Przepis bardzo mi przypadł do gustu, tym bardziej, że znam te smaki. Chętnie wypróbuję ;-) I podoba mi się filmik, a pan Tomasz wzbudza sympatię swoim naturalnym zachowaniem i sposobem w jaki wszystko tłumaczy. Pozdrawiam autora filmu oraz miłośników tuszonek i wszystkich tradycyjnych smakołyków.
Dokładnie tak samo robili to moi pradziadkowie, których miałam wielkie szczęście znać, te same przyprawy, ten sam sposób przygotowania, to jest najwspanialszy smak jaki pamiętam z mojego dzieciństwa. Panie Tomaszu, bardzo dziękuję Panu za podzielenie się z nami tyloma wspaniałymi przepisami i chwała Panu za odgrzebywanie starych dobrych smaków.
Ja natomiast mięso sole i zostawiam na noc w lodówce. Na drugi dzień odlewam wodę i dopiero dodaje resztę przypraw. Po zapakowaniu do słoików poddaje je procesowi tyndelizacji czy gotuje w pierwszy dzień 3 godziny w drugi 2 godziny a w trzeci godzinę. Dzięki temu takie słoiki mogą stać latami a mięso się nie zepsuje :-)
Witam ponownie panie Tomku .Zrobiłem z kilo dwadzieścia łopatki ,wszystko od początku tak jak pan ,ja wykorzystałem słoiki od dżemu trzy i znowu wyszło idealnie.Dziękuję za przepis będę kontynłował ,teraz w sobotę będe robił te roladki z karkówki.Jeszcze raz dzięki za tak proste przepisy.
kucharz konkretny, miły, bez bufonady i na temat. Świetne przepisy, dużo tipsów przydatnych. Dobre kamerowanie. Oby tak dalej. Trzymam kciuki i pozdrawiam 🍗 🍖 🥗 🥘 👍
Warunkiem naprawdę dobrej tuszonki, jest mięso ze świnki karmionej w starym stylu. Te dzisiejsze hodowane na szybko i faszerowane syfem nie dadzą nam mięsa jakiego potrzebujemy, niestety.
Pierwszy raz jestem Tomku na twoim profili i nie ukrywam, że bardzo mi się spodobał przepis na tuszonkę. Jako dziecko jak i w latach kawalerskich pamiętam tuszonki zdobywane u radzieckich żołnierzy w Legnicy . A więc dzięki Twojemu przepisowi mam zamiar wrócić w ten sposób do lat młodzieńczych. Na pewno spróbuję. Z 60 na karku fajnie będzie sobie wspomnieć tamte lata. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Panie Tomaszu, mimo że film nie jest " z ostatniej chwili" natrafiłam na niego i postanowiłam przyrządzić słoiczki z Pana przepisu. Przepis jest cudny znajomi wraz ze mną zachwycamy się smakiem.
Kużwa rozlecę się już Starą z kuchni eksmituję i przystępuje do podanych instrukcji !Dzwonię do Szwagra niech czyściochę szykuje!Ja Pier.....ten ogóreczek dopełnił powinność! Dziękuje za przepis !
Aż się ,,micha,, cieszy. Pamiętam jak byłem u dziadków jakieś 50 lat temu, zawsze jak ,,bili świnkę,, to takie smakołyki robili. A trzymali w starej studni, żeby się nie popsuło od gorączki w lecie. Nigdy nie próbowałem robić, bo nie wiedziałem jak, a dziadków nie pytałem bo byłem za młody, a później to już nie było kogo pytać.... ,, Jest dobrze tradycja nie zginie,,
Taa jakby to na wsi była mądrość. Na wsi jest ciemnota i patologia, nic więcej. A takie filmiki o tuszonkach, także ten, powinny być zakazane bo gość nawet nie pekluje wcześniej mięsa. Powodzenia z clostridium i innymi syfami po zjedzeniu czegoś takiego. Podejrzewam nawet, ze nie wiedziałby jakich proporcji soli peklowanej użyć do danej porcji mięsa. O widzach już nie wspomnę skoro co drugi kretyn uważa sól peklowaną za "chemię" a jednocześnie ubóstwia jakiegoś pana Adolfa ze wsi, który zalecał smarowanie brzegów słoika olejem silnikowym xD A w sumie po co ja piszę, ludzie ze wsi to porażka.
@@lonelystar9941 jeżeli nazywasz ludzi ze wsi porażką, to co się dziwisz. A może typowe mieszczuchy to się znają na wszystkim i wszystko umieją zrobić? Patologią i porażką to jesteś Ty bo chyba nie masz pojęcia o życiu na wsi.
Robiłam w/G tego przepisu , jest naprawdę pyszne ! Bardzo zachęcająco Pan przekazuje swoją wiedzę i przepisy - dziękuję , pozdrawiam i czekam na kolejne.
Powiem tak zrobiłem tuszonkę i dziękuję Ci za film który mi pomógł ale prosił bym abyś umieszczał przepis pod filmem było by to bardzo wygodne, pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz dobra robota :).
Czas przechowywania - PODOBNIE zamkniętą kiełbasę domową ciotka odnalazła w śpiżarce po około 20 latach (podwórkowe psy zjadły i było Oki ) ludzią nie dawała
Tomku, ogromny szacunek za to jak podchodzisz do tematu, z jaką pasją gotujesz i opowiadasz o tym. Bez zbędnych dodatków przekazujesz wiedzę o kuchni tradycyjnej, pięknej, takiej do której się tęskni w czasach bieganiny i fast foodów. Sam jestem miłośnikiem gotowania, 3 lata spędzone w zawodzie kucharza, ale to właśnie tego typu domowe, rodzime przepisy są najpiękniejsze i najlepiej zaspokajają naszą pasję. Bądź zdrów, gotuj dalej i twórz ten kanał z nieprzerwaną pasją ! Pozdrawiam.
W podstawówkach na zajęciach praktyczno-technicznych (których powinno być naprawdę sporo) powinno się powrócić do nauki takich rzeczy, bo wyrosły pokolenia ciap pod wieloma względami.
Tomku, Twój przepis jest po prostu przepyszny! Zrobiłem dokładnie według instrukcji, z tym, że Miałem 5 kg łopatki, więc wszystko podwoiłem. Wyszło coś przepysznego! Zwłaszcza dodatek Kolendry, daje taki głęboki wymiar smaku. Ten Przepis zatrzymuję już na stałe. Mniam, mniam.
Tuszonka to rosyjski wynalazek, nawet nazwa nie zmieniona. Konserwne przedsiębiorstwo консервный завод - pojawiło się w 1870 roku. Było zwykłym jedzeniem też pod czas 1 wojny światowej. W 1970 roku na Tajmyre była odnaleziona puszka щи с мясом (rodzaj zupy z mięsem) , zrobionym w 1900 roku i zostawionej tam rosyjskimi podróznikami, i ta puszka nadawała się do zjedzenia.
Ten kanał jest niebezpieczny, bo ogladasz i nagle stajesz sie glodny. Słoiki w domu są, mięso też, robie grzanca i biorę sie do roboty w kuchni ❤ Dzięki Tomasz
Świetny kanał, takie gotowanie jakie pamiętam u dziadków na wsi. Ostatnio podjąłem wyzwanie i okazuje się że dzięki takim konserwom jem smacznie a do tego taniej, co prawda wiadomo że poświęcam na to swój czas a to też powinno się liczyć uwzględniając cene takich domowych produktów ale ja akurat uwielbiam pitrasić w kuchni więc jest super :)
Nie znam się na tym, ale czytałem, że bakterie jadu kiełbasianego mają formy przetrwalnikowe które potrafią przetrwać wysoką temperaturę, dlatego należy gotować 3 razy dzień po dniu. Te przerwy między gotowaniami mają służyć do tego, żeby te bakterie wyszły z formy przetrwalnikowej i były podatne na temperaturę. I ważna sprawa o której trzeba zawsze pamiętać. Przed przygotowaniem obcinamy na krótko paznokcie i szorujemy ręce :)
Ja właśnie jem swoją słoikówę, ostatni słoik, ma około dwóch lat. I nic, bardzo dobra. Robiłem podobnie, ale z tą różnicą, że do każdego słoika dałem po łyżce herbacianej żelatyny, a na górę łyżkę smalcu. No i pasteryzowałem trzy razy przez trzy dni w temperaturze około 80 stopni, trzy godziny każdy proces, czyli tyndalizacja, pasteryzacja potrójna. Potem, w lodówce, taki słoik z konserwą może stać i trzy lata i więcej, i nic się z tym nie stanie, byle zrobić to dobrze, ze świeżego mięsa, dać nieco soli peklowej (azotyn sodu), i pasteryzować trzy razy. Mięso, oczywiście, łopata, najlepsza do tego typu przetworów.
Panie Tomaszu z ogromną przyjemnością oglądam pana programy i staram się czegoś nauczyć.To wszystko jest rewelacyjne a szczególnie ta golonka w butelce !!! Jednego panu zazdroszczę że pan to może zaraz takie świeże i pachnące degustować !
Również witam pana ponownie, panie Tomaszu. Również ponownie 😉 zabieram się do przerobu 5 kg wieprzowinki. Tym razem pozwoliłem sobie na pewne modyfikacje pana przepisu: 1. Wrzucam, jak do bigosu, co się nawinie, a więc łopatka, chudy boczek z miękką, cienką skórką i mięso odcięte od kości z trójkąta; 2. A'propos *"nawinie":* otworzyłem butelkę przedniego (bo z przodu stała) czerwonego wina i piję za pańskie zdrowie, talent i ... cierpliwość do naszych często niemądrych pytań 🤔 Panie Tomaszu! 🍷
Hm, bardzo ciekawe! Ja zawsze dodawałem jeszcze nieco smalczyku na wierzch, a Tobie wytworzył się sam i to w pokaźnej ilości. Tak jak proces pasteryzacji przeprowadzałem zawsze gotując 1 dzień 2 godziny, na drugi dzień 1 godzinę a jak chciałem słoiki na dłużej to jeszcze 3 dzień przez pół godziny. U Ciebie 1 dzień i na małym ogniu przez 5 godzin - i mówisz że to wytrzyma długo? Koniecznie jeszcze dziś wypróbuję Twój przepis. Dzięki za ten materiał! Wygląda pysznie!
I to już kolejny moj wpis na tym kanale dzisiaj. Na kolacyjkę otworzyłem sloiczek przygotowanej tuszonki ostatniego weekendu i skonsumowałem z podpieczonym chlebkiem i ogòrkiem ze słoika (niestety nie kwaszonym lecz też smakowitym). Poezja. Ten towar jedzie ze mna w trasę trokiem z domu na Florydzie do Chicago a następnie parę kursòw do Kaliforni lub Arizony. Od wield już lat raczej star am się przygotowywać własne posiłki w troku i ograniczam jedzenie na ”truck stopach". Dużo taniej i zdrowiej. Pozdrawiam.
бардзо люблю Польшу.очень добрые и культурные люди.мясо свинина без кости в теско 9 злотых,сигареты найтаньше 13 злотых.хорошо относятся к Украинским заробитчанам бо и сами тяжело зарабатывают своим физическим трудом за мэжамы паньства.Слава Польщи и ее трудолюбивому народу.
Kiedyś słyszałam o słoikach z mięsem z czasów II wojny światowej, sanepid je badał i steierdził że nadaje się do spożycia. Chętnych oczywiście brakowało😉
posiadam w piwnicy ogrodowej (ziemiance) weki z 1995 roku, zrobione przez mojego, nieżyjącego już, dziadka :) od 2010 roku co rok otwieram jeden słoik - są niesamowite :)
Witam serdecznie panie Tomaszu, Wspanialości , trudno z pana przepisami zgubic świateczne + Mam ewentualny pomysł .... Jakies dobre smaczki na wynos w słoikach na wyjazd biwakowy.
Nie znam się za bardzo na przetworach. Zrobiłam i wyszło. W słoikach po innym kupnym mięsiwie około 350 gr. Do garnka weszło mi 5 słoików gotowałam 5 godzin. Ale zastanawiam się bo mam też taki ogromny garnek który by pomieścił z 15 słoików żeby go włożyć na jeden palnik. Ktoś mi jednak powiedział że nie jest to dobry pomysł bo musiałabym mieć garnek na dwóch palnikach żeby się równo gotowało. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ skoro woda by delikatnie się gotowała?
wychowalam sie na wsi , na gospodarce a wiec nie bylo czasu stac przy garach ….mama robila wlasnie wszystko w sloikach , bo jak wrocilismy z pola trwalo to 10 minut I zarcie bylo gotowe…..mieso do rondla , podbijala woda I maka /sos/ I na talerz ze ziemniaczkami ...mizeria czy inna surowka a najczesciej byl to ogorek kiszony z duzej , debowej beczki….w zimie kapusta kiszona tez z beczki...wow palce lizac!...fajnie ze podtrzymujesz te nasze tradycje...pozdrawiam z USA
Witam. Moja mama robiła takie tuszonki, uwielbiałam je, goloneczka ze słoika, żeberka i mięsko takie jak Pan robi to - niebo w buzi.Pozdrawiam serdecznie.
Super, gratuluje pasji i ukłony dla taty, że przekazał swoją wiedzę swojemu potomkowi. Doskonałe na trudne czasy. Jak przed wojną robili. Widzę, że lepiej w słoiki pakować niż w puszki. Choć jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Ale nie ważne opakowanie, ważny sens i cel. Muszę koniecznie spróbować. Odezwę się jak mi wyszły. Może uda mi się zaskoczyć teścia on kiedyś miał masarnię i wyroby robił. Fajny kanał.
moja babcia robiła takie słoiki i miałem przypadek ze 3 LATA po śmierci babci znaleźliśmy słoiki z mięsem które ona robiła i po otwarciu okazało się że nadal są dobre. dodam tylko ze stały one w piwnicy ziemiance gdzie w najgorętsze lato było chłodno jak w lodówce
Bo największym wrogim przetworów jest światło i ciepło ! Ja w 1989 roku jadłem ogórki konserwowe zrobione w roku 1972 lub 71 w 1973 zmarł chrzestny który je robił .Były w słoikach typu WECK na gumkę i nie dość ze były pyszne to wyglądały jak zrobione rok temu lub obecnie .
Moja kobieta walczy od dwóch tygodzni z ogórkami na różne sposoby, a ja już wiem z czym zacznę walczyć od jutra. Ps Najlepszy Polski kanał na youtube o swojskim gotowaniu. Pozdrawiam Tomku 👊
ja robię ogórki w pojemniku fermentacyjnym 35 litrów z rurką - do wiosny twarde i chrupiące polecam tylko chrzanu duuuzo i czosnku, woda nie ma kożucha do wiosny. Zgadzam się z opinią Tomek widac ze lubisz!
@@mlody9reff bez ogóra posiłek jest słaby.Kanapki,zupy,przystawki, itd.itp.Na wioskach w małych ogródkach sieje się warzywa które są zdrowe,bez zbędnych nawozów i oprysków.Mieszkam na wsi,posiadam ogródek i dzielè sié ze znajomymi tym co wyrośnie.Trzeba włożyć czas i pracę w takie warzywa ale są więcej warte niż te z bazaru.Szanuję i pozdrawiam👍.
@@grzesiek8146 Stara szkoła jest nie do przebicia. Taka prawda.Moja Babcia miała ogród,w którym rosły cudne kwiaty i warzywa.Całe lato i jesień zapełniała spiżarnię przetworami, nalewkami...Jakie to wszystko było pyszne i zdrowe.... Pozdrowienia.
That meat looked so tender and the pickle reminded me of the ones my Grandmother used to make. I used to bring the neighborhood kids in and we’d grab a pickle and run. The sauerkraut is another story. Great job Pon. Stash Borowy, Florida USA
No cos nowego robilam kiedys kielbase ale mama gotowala ze woda ponizej zakretki czlowiek uczy sie cale zycie.Tomek dzieki. Zrobie Twoj przepis i tak bede gotowac jak Ty .,,,👏👏🌷🌷
Zrobili my na karkowce bo lopatki Nie bylo , dali my trochu wiencej kolendry . Ja sam jeszcze nie zdążyłem sprubowac , ale kobita i dzieci zachwyceni . Napewno powtórzymy ten przepis 👍🏿
Sprawdzony sposób pasteryzacji jesli ktoś chce skorzystać. Pasteryzacja na mokro: 1. przygotować przetwory według przepisu 2. słoiki i zakrętki wyparzyć (gotować we wrzątku ok 15 minut) 3. do suchych słoików ponakładać przetwory zostawiając ok 2 cm od górnej krawędzi. Dokładnie zakręcić 4. na dno dużego garnka położyć ściereczkę lub drewnianą kratkę. Wstawić słoiki tak by się ze sobą nie stykały. 5. słoiki zalać zimną wodą do 3/4 ich wysokości 6. przykryć garnek i podgrzewać 7. od momentu zagotowania utrzymywać na średnim ogniu przez 30 minut lub tyle ile zaleca przepis 8. po skończeniu pasteryzacji wyjmować delikatnie i ustawiać na blacie do wystudzenia. 9. proces pasteryzacji powtarzać przez 2-3 kolejne dni. Da to pewność trwałości przetworów Pasteryzacja na sucho: 1. przygotować przetwory według przepisu 2. słoiki i zakrętki wyparzyć (w piekarniku nagrzanym do 110 stopni - 15 minut) 3. do suchych słoików ponakładać przetwory zostawiając ok 2 cm od górnej krawędzi. Dokładnie zakręcić 4. słoiki układać w zimnym piekarniku na kratce nad półką w odstępach, nie dopuszczając by się ze sobą stykały 5. ustawić temp. 110 -120 stopni, grzanie góra-dół i pasteryzować 60 minut słoiki o pojemności 1/2 litra lub tyle ile zaleca przepis. Termometry zamontowane w piekarnikach nie koniecznie pokazują temperaturę precyzyjnie. 6. po skończeniu pasteryzacji wyjmować delikatnie i ustawiać na blacie do wystudzenia. 7. proces pasteryzacji powtarzać przez 2-3 kolejne dni. Da to pewność trwałości przetworów Jeszcze raz dla pełnej jasności... Mięso w słoikach należy poddać pasteryzacji metodą tyndalizacji (pasteryzacja frakcjonowana), która polega na trzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Pierwsza pasteryzacja zabija głównie formy wegetatywne, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnikowych. Po upływie doby, pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji, trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie. Czas pasteryzacji uzależniony jest od pojemności słoików. I tak słoiki o pojemności: - do 500 ml pasteryzujemy: I dzień - 60 minut, II - 40 minut, III - 30 minut, - 1 l pasteryzujemy: I dzień - 90 minut, II - 60 minut, III - 45 minut, - 1,5 l pasteryzujemy: I dzień - 120 minut, II - 80 minut, III - 60 minut.
Tuszonka,super smakuje ,zrobiłam rodzina zachwycona dziękuję za przepis pozdrawiam serdecznie wszystkiego co najlepsze z okazji Ś wiat Bożego Narodzenia oraz w Nowym Roku, duzo zdrowia dla Pana i najbliższych 👑👍
Zrobiłem na próbę delikatnie tylko 5 słoików, tak żeby mieć na 3-4 tygodnie co by się nie znudziło o ile wyjdzie smaczne... Minęło 10 dni i pora na zakupy w mięsnym bo trzeba słoiki napełnić :) rewelacja!!! Dla mnie bomba!!!
Robię w ten sposób mięso od kilkudziesięciu lat, z tym że gotuję 1,5 godz., przerwa do wystygnięcia i znów 1,5 godz. Można dawać na chleb, może być też jako "baza" dania na gorąco.
Panie Tomek film ponad czasowy. Dziś przepis wleciał na mój stół. Super, że dzielisz się przepisami i swoim smakiem, że jeszcze niem dostał Pan gwiazdki Michelin.... Ich strata, Pozdrawiam
@@kamilawojnarowska69 szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi, bo zawsze chowam do szafki i po jakimś czasie jem. Ale jak ostygnie, to chyba dzień, dwa i już coś z tego wychodzi :) Muszę zwrócić na to uwagę następnym razem, chyba, że mistrz przetworów szybciej odpisze :D
Witam i pozdrawiam, Kamper spakowany , gotowi na wyjazd ale Nie bez pysznych suszonej, kupiłam 2 kg które przerobie na Pana przepis, Bardzo dziękuję i po podròży opiszę rezultaty naszych posiłków. Ps Mój mąż zaczyna pytać co się dzieję że tak nagle tyle siedzę w kuchni z dzwoniącym słoikami.
Zrobiłam po raz kolejny takie mięsko, po kilku próbach innych przepisów. I powiem że jednak ta wersja mi najlepiej smakuje. Jedynie co podpatrzyłam i zmieniłam w tym przepisie to dodanie trochę suchej żelatyny. Bo jednak ta galaretka bez żelatyny jest płynna za bardzo, nie gęstnieje do końca. No i żeby mogło sobie mięsko postać bez lodówki to tyndylizuję. Dzisiaj przyprawiłam, postoi sobie przez noc w lodówce a jutro pierwsze gotowanie😉
Dziadek robił identycznie takie tuszonki. Słoiki parę lat mogły stać. Kiedyś wzięłam pod namiot to znajomi "przydzial" na tydzień wszamali w kilka godzin hihi Super przepis. Pozdrawiam
@waszkorb : no pewnie! W tamtych czasach 😜 to był rarytas.. w sklepach ocet, musztarda, nieśmiertelny paprykarz i mięso na kartki więc ludzie musieli sobie radzić, a mój kochany dziadek był mistrzem w tworzeniu czegoś z niczego :-)
Zapisując składniki miałam ślinotok. Jeszcze ten ogóras, ło matko! A ciekawe dlaczego są łapki w dół? Albo weganie albo tacy którzy jedzą sztuczne żarcie.
Pół łyżeczki żelatyny na słoik i łyzka stołowa wody - wychodzi więcej i trwalszej galaretki . Z tym zalewaniem słoików 2 palce ponad zakretkę to się nie spotkałem ( ja zawsze robiłem poziom wody ponad poziom mięsa i poniżej zakretki ) ,ale będę musiał tak spróbować . Ogólnie dobry stary przepis .
Cześć Tomasz. Dziś przerobiłem karkówkę 2,3 kg +boczek 1,2kg. według Twojego przepisu. Wyszło 7 słoików.. Stoją na gazie. Myślę , że się uda.Będę eksperymentował do skutku. Dałeś mi ogromnego bodżca do przetworów tego rodzaju.Pozdrawiam
Robię już od wielu lat t/z słoikowe mięcho, ale nigdy nie próbowałem pasteryzować słoików całkowicie zalanych wodą. Zawsze tak do 3/4 wysokości. Następne spróbuję twoim sposobem Tomaszu. Dziękuję z pomysł i pozdrawiam...
Witam Panie Tomaszu, właśnie nastawiona do pasteryzacji kolejna porcja. Zauważyłam, że z każdą kolejną partią robię to z większej ilości mięsa 😀. Ale ma to sens, bo... mój ukochany wnusio - niejadek zajada się tym mięskiem!!!! A wariantów przygotowania potraw z takiej "domowej konserwy" jest b. dużo i jak to smakuje... 😆MNIAM! Całą rodzinką pozdrawiamy i życzymy powodzenia 👍
Dzisiak zrobiłem. Nie wytrzymałem do ścięcia się galaretki i zjadlem na raz jeden słoik 😂 prawie z nakrętką 😆 po otwarciu przyprawami pachnie w kuchni, nie kupię więcej sklepowego mięsa w słoiku, na prawdę jest mega.
Ale miłe zaskoczenie właśnie skończyłem pierwsza pasteryzacje swojej tuszonki i zastanawiam się dla czego nikt nie wrócił czegoś takiego na YT a tu patrzę się jest, ja mam sroszeczke inny przepis, ale to zapewne jest również znakomite pozdrawiam 💪🏻💪🏻💪🏻😀😀😀
Rewelacyjny przepis i jeszcze lepsze już zrobione i jedzone :) Dziękujemy serdecznie w imieniu swoim jak i ludzi, którzy wzięli i chcą wziąć przepis po zjedzeniu kilku kęsów :) Oczywiście cały czas odsyłamy na Pana strony www.
Przepis bardzo mi przypadł do gustu, tym bardziej, że znam te smaki. Chętnie wypróbuję ;-) I podoba mi się filmik, a pan Tomasz wzbudza sympatię swoim naturalnym zachowaniem i sposobem w jaki wszystko tłumaczy. Pozdrawiam autora filmu oraz miłośników tuszonek i wszystkich tradycyjnych smakołyków.
Dokładnie tak samo robili to moi pradziadkowie, których miałam wielkie szczęście znać, te same przyprawy, ten sam sposób przygotowania, to jest najwspanialszy smak jaki pamiętam z mojego dzieciństwa. Panie Tomaszu, bardzo dziękuję Panu za podzielenie się z nami tyloma wspaniałymi przepisami i chwała Panu za odgrzebywanie starych dobrych smaków.
Zastanawiam się tylko skąd wzięli kolendrę ...ja przez całe dzieciństwo na oczy nie widziałem
Ja natomiast mięso sole i zostawiam na noc w lodówce. Na drugi dzień odlewam wodę i dopiero dodaje resztę przypraw. Po zapakowaniu do słoików poddaje je procesowi tyndelizacji czy gotuje w pierwszy dzień 3 godziny w drugi 2 godziny a w trzeci godzinę. Dzięki temu takie słoiki mogą stać latami a mięso się nie zepsuje :-)
Tak samo robie😊
Tak robił Pan Adolf Kudlinski, sp.❤
Zrobilem scisle w/g filmiku,wyszlo identycznie,jedynie mięso miałem trochę chudsze więc smalczyku trochę mało,ale smak baardzo dobry,cztery sloiki poszly w tydzień,pod kielona,dobre towarzystwo i ogóreczka, zgodnie
wytycznymi.
Dziękuję Panie Tomku !!!
Kolej na żeberka.
Za to jedno zdanie - " karkówka jest zbyt szlachetnym mięsem, żeby ją pakować do słoika", powinien otrzymać nagrodę!
Wie co mówi!!!
Po czym nagrał jak pakuje karkówkę do słoika
Wspaniałe pan to robi.
Jedynie źle że nie daje pan majeranku 🤭
Witam ponownie panie Tomku .Zrobiłem z kilo dwadzieścia łopatki ,wszystko od początku tak jak pan ,ja wykorzystałem słoiki od dżemu trzy i znowu wyszło idealnie.Dziękuję za przepis będę kontynłował ,teraz w sobotę będe robił te roladki z karkówki.Jeszcze raz dzięki za tak proste przepisy.
Super ze smakowało .Pozdrawiam:-)
Genialny prosty przepis,zrobilem dokladnie wedlug niego i wyszlo przepysznie.Dziekuje!
kucharz konkretny, miły, bez bufonady i na temat. Świetne przepisy, dużo tipsów przydatnych. Dobre kamerowanie. Oby tak dalej. Trzymam kciuki i pozdrawiam 🍗 🍖 🥗 🥘 👍
Dziękuję
proszę uprzejmie :)
Mielonka
.
Mielonka
I do tego jeszcze porady.
@Grzegorz Kowalski mozna wybaczyc to "kamerowanie" 🙂
Warunkiem naprawdę dobrej tuszonki, jest mięso ze świnki karmionej w starym stylu. Te dzisiejsze hodowane na szybko i faszerowane syfem nie dadzą nam mięsa jakiego potrzebujemy, niestety.
Ile masz lat ?
@@lukaszkk8162 40+
To wez i otworz sklep z dobrym miesem
Można kupić dobre mięso na bazarach :) trzeba popytać kto co ma.
Tak. Dlatego przed procesem mocno osolić i zostawić na 12 godzin poczym koniecznie wodę odlać
Pierwszy raz jestem Tomku na twoim profili i nie ukrywam, że bardzo mi się spodobał przepis na tuszonkę. Jako dziecko jak i w latach kawalerskich pamiętam tuszonki zdobywane u radzieckich żołnierzy w Legnicy . A więc dzięki Twojemu przepisowi mam zamiar wrócić w ten sposób do lat młodzieńczych. Na pewno spróbuję. Z 60 na karku fajnie będzie sobie wspomnieć tamte lata. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Panie Tomaszu, mimo że film nie jest " z ostatniej chwili" natrafiłam na niego i postanowiłam przyrządzić słoiczki z Pana przepisu. Przepis jest cudny znajomi wraz ze mną zachwycamy się smakiem.
Kużwa rozlecę się już Starą z kuchni eksmituję i przystępuje do podanych instrukcji !Dzwonię do Szwagra niech czyściochę szykuje!Ja Pier.....ten ogóreczek dopełnił powinność! Dziękuje za przepis !
Aż się ,,micha,, cieszy. Pamiętam jak byłem u dziadków jakieś 50 lat temu, zawsze jak ,,bili świnkę,, to takie smakołyki robili. A trzymali w starej studni, żeby się nie popsuło od gorączki w lecie. Nigdy nie próbowałem robić, bo nie wiedziałem jak, a dziadków nie pytałem bo byłem za młody, a później to już nie było kogo pytać.... ,, Jest dobrze tradycja nie zginie,,
no tak bylo
Taa jakby to na wsi była mądrość. Na wsi jest ciemnota i patologia, nic więcej. A takie filmiki o tuszonkach, także ten, powinny być zakazane bo gość nawet nie pekluje wcześniej mięsa. Powodzenia z clostridium i innymi syfami po zjedzeniu czegoś takiego. Podejrzewam nawet, ze nie wiedziałby jakich proporcji soli peklowanej użyć do danej porcji mięsa. O widzach już nie wspomnę skoro co drugi kretyn uważa sól peklowaną za "chemię" a jednocześnie ubóstwia jakiegoś pana Adolfa ze wsi, który zalecał smarowanie brzegów słoika olejem silnikowym xD A w sumie po co ja piszę, ludzie ze wsi to porażka.
@@lonelystar9941 ty sam jesteś porażka
@@mateuszzukowski9742 ale masz odzywki jak dziecko w piaskownicy. Prawda boli przykro mi.
@@lonelystar9941 jeżeli nazywasz ludzi ze wsi porażką, to co się dziwisz. A może typowe mieszczuchy to się znają na wszystkim i wszystko umieją zrobić? Patologią i porażką to jesteś Ty bo chyba nie masz pojęcia o życiu na wsi.
Robiłam w/G tego przepisu , jest naprawdę pyszne ! Bardzo zachęcająco Pan przekazuje swoją wiedzę i przepisy - dziękuję , pozdrawiam i czekam na kolejne.
Powiem tak zrobiłem tuszonkę i dziękuję Ci za film który mi pomógł ale prosił bym abyś umieszczał przepis pod filmem było by to bardzo wygodne, pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz dobra robota :).
Czas przechowywania - PODOBNIE zamkniętą kiełbasę domową ciotka odnalazła w śpiżarce po około 20 latach (podwórkowe psy zjadły i było Oki ) ludzią nie dawała
Tomku, ogromny szacunek za to jak podchodzisz do tematu, z jaką pasją gotujesz i opowiadasz o tym. Bez zbędnych dodatków przekazujesz wiedzę o kuchni tradycyjnej, pięknej, takiej do której się tęskni w czasach bieganiny i fast foodów.
Sam jestem miłośnikiem gotowania, 3 lata spędzone w zawodzie kucharza, ale to właśnie tego typu domowe, rodzime przepisy są najpiękniejsze i najlepiej zaspokajają naszą pasję.
Bądź zdrów, gotuj dalej i twórz ten kanał z nieprzerwaną pasją !
Pozdrawiam.
W podstawówkach na zajęciach praktyczno-technicznych (których powinno być naprawdę sporo) powinno się powrócić do nauki takich rzeczy, bo wyrosły pokolenia ciap pod wieloma względami.
Ta niby w jakich względaach?
Kunserwa wyznacznikiem pizdowatosci w spoleczenstwie tego jeszczed nie grali
@@sajuente8235 logiczne myslenie obce ci jest
@@sajuente8235 to mnie rozbawileś 😂😂😂Pozdrawiam.
PRL bezpowrotnie minął
Przepisy super.
Pan bardzo miły dokładnie tłumaczy kolejność wykonywania dań.
Prosimy o dalsze przepisy.
Takie stare ,zdrowe i bez chemii.
Dziękuję 🙂
Tomku, Twój przepis jest po prostu przepyszny!
Zrobiłem dokładnie według instrukcji, z tym, że
Miałem 5 kg łopatki, więc wszystko podwoiłem.
Wyszło coś przepysznego! Zwłaszcza dodatek
Kolendry, daje taki głęboki wymiar smaku. Ten
Przepis zatrzymuję już na stałe. Mniam, mniam.
Odkąd spróbowałem według tego przepisu, co najmniej raz na miesiąc robię 3-4 słoiki. Proste i smaczne. Pozdrowienia dla Pana Tomasza !
O matko. Obejrzałem twój materiał na głodniaka i aż mi żołądek wykręca. Mięsa!
Panie Tomaszu dziękuję za propagowanie Polskiej żywności i proszę bardzo Pana aby nie znikał Pan z TH-cam pl Serdecznie Pozdrawiam
Dziękuję i postaram się nie zniknąć a wręcz przeciwnie , wywrócę do góry nogami tą globalyzacje polskiej kuchni
Tuszonka to rosyjski wynalazek, nawet nazwa nie zmieniona. Konserwne przedsiębiorstwo консервный завод - pojawiło się w 1870 roku. Było zwykłym jedzeniem też pod czas 1 wojny światowej. W 1970 roku na Tajmyre była odnaleziona puszka щи с мясом (rodzaj zupy z mięsem) , zrobionym w 1900 roku i zostawionej tam rosyjskimi podróznikami, i ta puszka nadawała się do zjedzenia.
Ten kanał jest niebezpieczny, bo ogladasz i nagle stajesz sie glodny.
Słoiki w domu są, mięso też, robie grzanca i biorę sie do roboty w kuchni ❤ Dzięki Tomasz
ДЯКУЮ ВАМ ПАНЕ.ЗА РЕЦЕПТ👍👍👍
Svitlana Avakova , Вы имеете что то общего с Аваковым министром ?
Już się gotują,wg tego przepisu robiła moja mama ,dzięki za przypomnienie p .Tomaszu 🫶🤗👍
Pozdravujem zo Slovacii a recept sa mi moc podoba. Vsetko dobre do Polska zela-Vojtek.
Świetny kanał, takie gotowanie jakie pamiętam u dziadków na wsi. Ostatnio podjąłem wyzwanie i okazuje się że dzięki takim konserwom jem smacznie a do tego taniej, co prawda wiadomo że poświęcam na to swój czas a to też powinno się liczyć uwzględniając cene takich domowych produktów ale ja akurat uwielbiam pitrasić w kuchni więc jest super :)
Super przepisy, wspaniale wyglądające mięska, pozdrawiam panie Tomaszu
Nie znam się na tym, ale czytałem, że bakterie jadu kiełbasianego mają formy przetrwalnikowe które potrafią przetrwać wysoką temperaturę, dlatego należy gotować 3 razy dzień po dniu. Te przerwy między gotowaniami mają służyć do tego, żeby te bakterie wyszły z formy przetrwalnikowej i były podatne na temperaturę. I ważna sprawa o której trzeba zawsze pamiętać. Przed przygotowaniem obcinamy na krótko paznokcie i szorujemy ręce :)
No Mistrz !! A i gorzałką nie pogardzi :) dzięki 😀😀😀
Ja właśnie jem swoją słoikówę, ostatni słoik, ma około dwóch lat. I nic, bardzo dobra. Robiłem podobnie, ale z tą różnicą, że do każdego słoika dałem po łyżce herbacianej żelatyny, a na górę łyżkę smalcu. No i pasteryzowałem trzy razy przez trzy dni w temperaturze około 80 stopni, trzy godziny każdy proces, czyli tyndalizacja, pasteryzacja potrójna. Potem, w lodówce, taki słoik z konserwą może stać i trzy lata i więcej, i nic się z tym nie stanie, byle zrobić to dobrze, ze świeżego mięsa, dać nieco soli peklowej (azotyn sodu), i pasteryzować trzy razy. Mięso, oczywiście, łopata, najlepsza do tego typu przetworów.
Panie Tomaszu z ogromną przyjemnością oglądam pana programy i staram się czegoś nauczyć.To wszystko jest rewelacyjne a szczególnie ta golonka w butelce !!! Jednego panu zazdroszczę że pan to może zaraz takie świeże i pachnące degustować !
Również witam pana ponownie, panie Tomaszu. Również ponownie 😉 zabieram się do przerobu 5 kg wieprzowinki. Tym razem pozwoliłem sobie na pewne modyfikacje pana przepisu:
1. Wrzucam, jak do bigosu, co się nawinie, a więc łopatka, chudy boczek z miękką, cienką skórką i mięso odcięte od kości z trójkąta;
2. A'propos *"nawinie":* otworzyłem butelkę przedniego (bo z przodu stała) czerwonego wina i piję za pańskie zdrowie, talent i ... cierpliwość do naszych często niemądrych pytań 🤔
Panie Tomaszu! 🍷
Witam Panie Tomaszu zrobiłem tuszonkę według pana przepisu jest obłędna niebo w gębie faktycznie łopatka wróciła do łask pozdrawiam
Hm, bardzo ciekawe! Ja zawsze dodawałem jeszcze nieco smalczyku na wierzch, a Tobie wytworzył się sam i to w pokaźnej ilości.
Tak jak proces pasteryzacji przeprowadzałem zawsze gotując 1 dzień 2 godziny, na drugi dzień 1 godzinę a jak chciałem słoiki na dłużej to jeszcze 3 dzień przez pół godziny.
U Ciebie 1 dzień i na małym ogniu przez 5 godzin - i mówisz że to wytrzyma długo?
Koniecznie jeszcze dziś wypróbuję Twój przepis. Dzięki za ten materiał! Wygląda pysznie!
Ale Pan smaku narobił. Jeszcze ten ogórek rewelacja. Brakuje tylko setki
I to już kolejny moj wpis na tym kanale dzisiaj. Na kolacyjkę otworzyłem sloiczek przygotowanej tuszonki ostatniego weekendu i skonsumowałem z podpieczonym chlebkiem i ogòrkiem ze słoika (niestety nie kwaszonym lecz też smakowitym). Poezja. Ten towar jedzie ze mna w trasę trokiem z domu na Florydzie do Chicago a następnie parę kursòw do Kaliforni lub Arizony. Od wield już lat raczej star am się przygotowywać własne posiłki w troku i ograniczam jedzenie na ”truck stopach". Dużo taniej i zdrowiej. Pozdrawiam.
Zdrowie najważniejsze,szerokości pozdrawiam.
бардзо люблю Польшу.очень добрые и культурные люди.мясо свинина без кости в теско 9 злотых,сигареты найтаньше 13 злотых.хорошо относятся к Украинским заробитчанам бо и сами тяжело зарабатывают своим физическим трудом за мэжамы паньства.Слава Польщи и ее трудолюбивому народу.
To jest to.Smak z młodości-dzieciństwa -wyśmienite na jedzenie.Dziękuję za przepis bo wracam do dawnych ,wspaniałych swojskich smaków.Pozdrawiam
Kiedyś słyszałam o słoikach z mięsem z czasów II wojny światowej, sanepid je badał i steierdził że nadaje się do spożycia. Chętnych oczywiście brakowało😉
posiadam w piwnicy ogrodowej (ziemiance) weki z 1995 roku, zrobione przez mojego, nieżyjącego już, dziadka :) od 2010 roku co rok otwieram jeden słoik - są niesamowite :)
Witam serdecznie panie Tomaszu,
Wspanialości , trudno z pana przepisami zgubic świateczne +
Mam ewentualny pomysł ....
Jakies dobre smaczki na wynos w słoikach na wyjazd biwakowy.
No i to jest przepis. Nie jak większość z solą peklującą nawala.
Nie znam się za bardzo na przetworach. Zrobiłam i wyszło. W słoikach po innym kupnym mięsiwie około 350 gr. Do garnka weszło mi 5 słoików gotowałam 5 godzin. Ale zastanawiam się bo mam też taki ogromny garnek który by pomieścił z 15 słoików żeby go włożyć na jeden palnik. Ktoś mi jednak powiedział że nie jest to dobry pomysł bo musiałabym mieć garnek na dwóch palnikach żeby się równo gotowało. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ skoro woda by delikatnie się gotowała?
Mam ubaw po końcówkę trąby : "...gorzałeczkę to możemy wypić do konsumpcji a nie dodawać do mięsa..." Tomek Szacun absolutny...
😅😅
Panie Tomaszu....dzieki za fantastyczne I prawdziwe jedzenie !!!🙋♀️🙏🙏🙏❤
Samo mięso wyszło pysznie 😁 minut taki, że galaretka nie stężała. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło w tego typu wyrobach. Co mogło być tego przyczyną?
wychowalam sie na wsi , na gospodarce a wiec nie bylo czasu stac przy garach ….mama robila wlasnie wszystko w sloikach , bo jak wrocilismy z pola trwalo to 10 minut I zarcie bylo gotowe…..mieso do rondla , podbijala woda I maka /sos/ I na talerz ze ziemniaczkami ...mizeria czy inna surowka a najczesciej byl to ogorek kiszony z duzej , debowej beczki….w zimie kapusta kiszona tez z beczki...wow palce lizac!...fajnie ze podtrzymujesz te nasze tradycje...pozdrawiam z USA
bardzo apetyczne,super przepis,na wypad na ryby jak znalaz,nie trzeba kupowac tego Gowna z marketow.dzieki i pozdrawiam Cie
Dziękuje również pozdrawiam 😊
Witam. Moja mama robiła takie tuszonki, uwielbiałam je, goloneczka ze słoika, żeberka i mięsko takie jak Pan robi to - niebo w buzi.Pozdrawiam serdecznie.
Dzieki za polskie proste przepisy jak u mojej mamy lata 60 te.😋
Для работы хорошо и ещё баночка 0.5 томатный сок (домашний).Очень вкусно.
Super, gratuluje pasji i ukłony dla taty, że przekazał swoją wiedzę swojemu potomkowi. Doskonałe na trudne czasy. Jak przed wojną robili. Widzę, że lepiej w słoiki pakować niż w puszki. Choć jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Ale nie ważne opakowanie, ważny sens i cel. Muszę koniecznie spróbować. Odezwę się jak mi wyszły. Może uda mi się zaskoczyć teścia on kiedyś miał masarnię i wyroby robił. Fajny kanał.
Bardzo dziękuję i czekam z niecierpliwością na efekty Twojej pracy
moja babcia robiła takie słoiki i miałem przypadek ze 3 LATA po śmierci babci znaleźliśmy słoiki z mięsem które ona robiła i po otwarciu okazało się że nadal są dobre. dodam tylko ze stały one w piwnicy ziemiance gdzie w najgorętsze lato było chłodno jak w lodówce
Bo największym wrogim przetworów jest światło i ciepło ! Ja w 1989 roku jadłem ogórki konserwowe zrobione w roku 1972 lub 71 w 1973 zmarł chrzestny który je robił .Były w słoikach typu WECK na gumkę i nie dość ze były pyszne to wyglądały jak zrobione rok temu lub obecnie .
Dziekuje p Tomku.Wykorzystuje wiele przepisow.Sa rewelacyjne i pyszne.Pana sposob przekazywania wiedzy jest niezastapiony💜🙏🏼
Przepyszne!, polecam przepis tego Pana, jest genialny :-)
Będzie robione 😊 robiłam Pana mięso mielone w słoikach i.... Pyszne wyszło, a kapusta kiszona ze słodzoną wodą... Mmmmmniam 😋 polecam super przepisy 💪
Po jednym gotowaniu możesz trzymać krotki czas i to w lodówce ...
a co trzeba zrobić żeby trzymać kilka miesięcy ?
Nie przypuszczałem, że zrobienie konserwy mięsnej może być tak łatwe. Świetny film, przepis przedstawiony w prosty i przystepny sposób.
Dziękuje 😊
O
Moja kobieta walczy od dwóch tygodzni z ogórkami na różne sposoby, a ja już wiem z czym zacznę walczyć od jutra. Ps Najlepszy Polski kanał na youtube o swojskim gotowaniu. Pozdrawiam Tomku 👊
Bardzo dziękuję za zaufanie i miłe słowo .
Również gorąco pozdrawiam
ja robię ogórki w pojemniku fermentacyjnym 35 litrów z rurką - do wiosny twarde i chrupiące polecam tylko chrzanu duuuzo i czosnku, woda nie ma kożucha do wiosny. Zgadzam się z opinią Tomek widac ze lubisz!
Mam Dora radę nie jeść ogórków
@@mlody9reff bez ogóra posiłek jest słaby.Kanapki,zupy,przystawki, itd.itp.Na wioskach w małych ogródkach sieje się warzywa które są zdrowe,bez zbędnych nawozów i oprysków.Mieszkam na wsi,posiadam ogródek i dzielè sié ze znajomymi tym co wyrośnie.Trzeba włożyć czas i pracę w takie warzywa ale są więcej warte niż te z bazaru.Szanuję i pozdrawiam👍.
@@grzesiek8146 Stara szkoła jest nie do przebicia. Taka prawda.Moja Babcia miała ogród,w którym rosły cudne kwiaty i warzywa.Całe lato i jesień zapełniała spiżarnię przetworami, nalewkami...Jakie to wszystko było pyszne i zdrowe.... Pozdrowienia.
Zrobiłem z przepisu Pana Tomasza. Po próbie smakowej daję 10/10
Dziękuję Panie Tomku za super robotę
That meat looked so tender and the pickle reminded me of the ones my Grandmother used to make. I used to bring the neighborhood kids in and we’d grab a pickle and run. The sauerkraut is another story. Great job Pon. Stash Borowy, Florida USA
Thank you and best regards🤗🤗
No cos nowego robilam kiedys kielbase ale mama gotowala ze woda ponizej zakretki czlowiek uczy sie cale zycie.Tomek dzieki. Zrobie Twoj przepis i tak bede gotowac jak Ty .,,,👏👏🌷🌷
Zrobili my na karkowce bo lopatki Nie bylo , dali my trochu wiencej kolendry . Ja sam jeszcze nie zdążyłem sprubowac , ale kobita i dzieci zachwyceni . Napewno powtórzymy ten przepis 👍🏿
Kobieta, pustaku kobieta !!!! a nie kobiita...
@@Walentinka32842 czemu marudziszp
Sprawdzony sposób pasteryzacji jesli ktoś chce skorzystać.
Pasteryzacja na mokro:
1. przygotować przetwory według przepisu
2. słoiki i zakrętki wyparzyć (gotować we wrzątku ok 15 minut)
3. do suchych słoików ponakładać przetwory zostawiając ok 2 cm od górnej krawędzi. Dokładnie zakręcić
4. na dno dużego garnka położyć ściereczkę lub drewnianą kratkę. Wstawić słoiki tak by się ze sobą nie stykały.
5. słoiki zalać zimną wodą do 3/4 ich wysokości
6. przykryć garnek i podgrzewać
7. od momentu zagotowania utrzymywać na średnim ogniu przez 30 minut lub tyle ile zaleca przepis
8. po skończeniu pasteryzacji wyjmować delikatnie i ustawiać na blacie do wystudzenia.
9. proces pasteryzacji powtarzać przez 2-3 kolejne dni. Da to pewność trwałości przetworów
Pasteryzacja na sucho:
1. przygotować przetwory według przepisu
2. słoiki i zakrętki wyparzyć (w piekarniku nagrzanym do 110 stopni - 15 minut)
3. do suchych słoików ponakładać przetwory zostawiając ok 2 cm od górnej krawędzi. Dokładnie zakręcić
4. słoiki układać w zimnym piekarniku na kratce nad półką w odstępach, nie dopuszczając by się ze sobą stykały
5. ustawić temp. 110 -120 stopni, grzanie góra-dół i pasteryzować 60 minut słoiki o pojemności 1/2 litra lub tyle ile zaleca przepis. Termometry zamontowane w piekarnikach nie koniecznie pokazują temperaturę precyzyjnie.
6. po skończeniu pasteryzacji wyjmować delikatnie i ustawiać na blacie do wystudzenia.
7. proces pasteryzacji powtarzać przez 2-3 kolejne dni. Da to pewność trwałości przetworów
Jeszcze raz dla pełnej jasności...
Mięso w słoikach należy poddać pasteryzacji metodą tyndalizacji (pasteryzacja frakcjonowana), która polega na trzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Pierwsza pasteryzacja zabija głównie formy wegetatywne, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnikowych. Po upływie doby, pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji, trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie. Czas pasteryzacji uzależniony jest od pojemności słoików. I tak słoiki o pojemności:
- do 500 ml pasteryzujemy: I dzień - 60 minut, II - 40 minut, III - 30 minut,
- 1 l pasteryzujemy: I dzień - 90 minut, II - 60 minut, III - 45 minut,
- 1,5 l pasteryzujemy: I dzień - 120 minut, II - 80 minut, III - 60 minut.
Masz racje, 3 godziny to było za krótko, u nas maceracja trwala 3 dni, a my zmacerowani zadowoleni. Dzieki i pozdro !!
Tuszonka,super smakuje ,zrobiłam rodzina zachwycona dziękuję za przepis pozdrawiam serdecznie wszystkiego co najlepsze z okazji Ś wiat Bożego Narodzenia oraz w Nowym Roku, duzo zdrowia dla Pana i najbliższych 👑👍
Dziękujemy i wzajemnie
Zrobiłem na próbę delikatnie tylko 5 słoików, tak żeby mieć na 3-4 tygodnie co by się nie znudziło o ile wyjdzie smaczne... Minęło 10 dni i pora na zakupy w mięsnym bo trzeba słoiki napełnić :) rewelacja!!! Dla mnie bomba!!!
Psil
es
Witam serdecznie Pana. Dziękuję bardzo za wspaniały przepis i bardzo cenne wskazówki. Pozdrawiam serdecznie☺
jeżeli stosujemy czosnek chiński to będzie zielony. Czosnek zimowy polski np.harnaś nie zrobi się zielony. Pozdrawiam.
Robię w ten sposób mięso od kilkudziesięciu lat, z tym że gotuję 1,5 godz., przerwa do wystygnięcia i znów 1,5 godz. Można dawać na chleb, może być też jako "baza" dania na gorąco.
Robię kolejny raz i po raz kolejny delikatnie modyfikuje przepis, różne zioła i przyprawy. Przepyszna zabawa 😛😋🤣
Pyszne, ale wyszło troszkę za słone. Następnym razem dam o pół łyżki soli mniej. Dziękuję za przepis 😉
30 lat temu pamiętam jak rodzice (mama) zabierał na wczasy pod namiot takie frykasy
Niebo w gębie smaki z dzieciństwa
Ta, miałeś czasy z matką pod namiotem XD
Panie Tomek film ponad czasowy. Dziś przepis wleciał na mój stół. Super, że dzielisz się przepisami i swoim smakiem, że jeszcze niem dostał Pan gwiazdki Michelin.... Ich strata, Pozdrawiam
Dziękuje i również pozdrawiam
Zrobiłem to po dodaniu kolendry zapach bajka. Właśnie gotujemy jutro próba.
Uwielbiam ogladac jak pan gotoje oraz pana przepisy, sa wspaniale. Dziekuje i pozdrawiam!
Zrobiłem dokładnie wszystko jak na filmie i wyszło pyszne - mimo, że w życiu nie robiłem żadnych przetworów :)
No i bardzo fajnie. Może przekonasz się dzięki temu to domowych wyrobów 😁
A kolego jak długo po ostygnięciu trzymać żeby galaretka byla ścięta?
@@kamilawojnarowska69 szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi, bo zawsze chowam do szafki i po jakimś czasie jem. Ale jak ostygnie, to chyba dzień, dwa i już coś z tego wychodzi :) Muszę zwrócić na to uwagę następnym razem, chyba, że mistrz przetworów szybciej odpisze :D
Witam i pozdrawiam,
Kamper spakowany , gotowi na wyjazd ale
Nie bez pysznych suszonej, kupiłam 2 kg które przerobie na Pana przepis,
Bardzo dziękuję i po podròży opiszę rezultaty naszych posiłków.
Ps
Mój mąż zaczyna pytać co się dzieję że tak nagle tyle siedzę w kuchni z dzwoniącym słoikami.
Udanego wyjazdu ☀️🤗pozdrawiam
O ogórku nie zapomniałeś , ale o 50-tce czystej już tak. W poniedziałek robię i ja. Pozdrawiam.
Zrobiłam po raz kolejny takie mięsko, po kilku próbach innych przepisów. I powiem że jednak ta wersja mi najlepiej smakuje. Jedynie co podpatrzyłam i zmieniłam w tym przepisie to dodanie trochę suchej żelatyny. Bo jednak ta galaretka bez żelatyny jest płynna za bardzo, nie gęstnieje do końca. No i żeby mogło sobie mięsko postać bez lodówki to tyndylizuję. Dzisiaj przyprawiłam, postoi sobie przez noc w lodówce a jutro pierwsze gotowanie😉
Dziadek robił identycznie takie tuszonki. Słoiki parę lat mogły stać. Kiedyś wzięłam pod namiot to znajomi "przydzial" na tydzień wszamali w kilka godzin hihi
Super przepis. Pozdrawiam
Ja miałem podobnie , często jak jechaliśmy na ryby to ojciec zabierał ze sobą takie słoiczki , nie mogłem się doczekać kiedy będziemy jedli .
A mógłbyś zrobić przepis na kwas chlebowy? Taki jak na Litwie, z beczki, lekko musujacy.. lekko slodkawy.. No na upały poezja!
@@ukaszmlody6979
Szukaj, szukaj... 🤗🤗🤗
@waszkorb : no pewnie! W tamtych czasach 😜 to był rarytas.. w sklepach ocet, musztarda, nieśmiertelny paprykarz i mięso na kartki więc ludzie musieli sobie radzić, a mój kochany dziadek był mistrzem w tworzeniu czegoś z niczego :-)
Śmieszni ludxir
Zrobione. Na tą ilość mięsa dla mnie zbyt dużo soli. Galaretka się nie ścięła. Dlaczego? Ogólnie super przepis. Dziękuję
Zapisując składniki miałam ślinotok. Jeszcze ten ogóras, ło matko!
A ciekawe dlaczego są łapki w dół? Albo weganie albo tacy którzy jedzą sztuczne żarcie.
hehe zatrucie konserwantami
za 20 lat będziemy się pytać dalaczego palce w góre pewnie ;D haha pozdrawiam żyjących na wsi i w małych miastach !
bo to zwykłe dzbany z miasta pochodzące chuj wie skąd
Moja mama takie robiła po prostu niebo w gębie!!!!! A ja mieszkam na wsi i nie ma to jak kiełbasa boczek z własnej świnki!!!!!
@@magda-rk7pl teraz grozi dwa lata za zabicie swojej swinki☺bo ci z uni nam zazdroszczą takiego jedzenia
Super przepis właśnie robię drugi raz z dodatkiem boczku bo tłustsze smaczniejsze
Przepis super
Dzięki
Pół łyżeczki żelatyny na słoik i łyzka stołowa wody - wychodzi więcej i trwalszej galaretki .
Z tym zalewaniem słoików 2 palce ponad zakretkę to się nie spotkałem ( ja zawsze robiłem poziom wody ponad poziom mięsa i poniżej zakretki ) ,ale będę musiał tak spróbować .
Ogólnie dobry stary przepis .
Tak to jest stary rodzinny przepis , wiem dużo ludzi robi inaczej , ale jak już wspomniałem nigdy żaden słoik nie póścił
Żelatyna to ZŁO!
A dlaczego ? jakieś argumenty ? to w końcu naturalna substancja białko + peptydy ....
@@erykpolskazachodnia Zło takie jak szczepionki.
@@AtakNAciebie Tak,tak a Ziemia jest płaska...
Cześć Tomasz. Dziś przerobiłem karkówkę 2,3 kg +boczek 1,2kg. według Twojego przepisu. Wyszło 7 słoików.. Stoją na gazie. Myślę , że się uda.Będę eksperymentował do skutku. Dałeś mi ogromnego bodżca do przetworów tego rodzaju.Pozdrawiam
Robię już od wielu lat t/z słoikowe mięcho, ale nigdy nie próbowałem pasteryzować słoików całkowicie zalanych wodą. Zawsze tak do 3/4 wysokości. Następne spróbuję twoim sposobem Tomaszu. Dziękuję z pomysł i pozdrawiam...
Również pozdrawiam i dziękuję
Witam Panie Tomaszu, właśnie nastawiona do pasteryzacji kolejna porcja. Zauważyłam, że z każdą kolejną partią robię to z większej ilości mięsa 😀. Ale ma to sens, bo... mój ukochany wnusio - niejadek zajada się tym mięskiem!!!! A wariantów przygotowania potraw z takiej "domowej konserwy" jest b. dużo i jak to smakuje... 😆MNIAM! Całą rodzinką pozdrawiamy i życzymy powodzenia 👍
Dziękuje również serdecznie pozdrawiamy 🤗🌷🌼
też to robiłam dawno dawno temu.dziękuję za przypomnienie zrobie to i niedługo.Jest to bardzo bardzo smaczne i bez konserwantów.
Km n
Dzisiak zrobiłem. Nie wytrzymałem do ścięcia się galaretki i zjadlem na raz jeden słoik 😂 prawie z nakrętką 😆 po otwarciu przyprawami pachnie w kuchni, nie kupię więcej sklepowego mięsa w słoiku, na prawdę jest mega.
Mega Tomek ja bym dodał majeranku i pasteryzuje trochę inaczej po 3 dni 3 2 i 1 godzina pozdrawiam ale robię podobnie
Wlasnie zrobilam wyszlo wysmienicie ! Mniaaam dzieki za przepis 👍👍👍
Ale miłe zaskoczenie właśnie skończyłem pierwsza pasteryzacje swojej tuszonki i zastanawiam się dla czego nikt nie wrócił czegoś takiego na YT a tu patrzę się jest, ja mam sroszeczke inny przepis, ale to zapewne jest również znakomite pozdrawiam 💪🏻💪🏻💪🏻😀😀😀
Oczywiście , wiele osób robi tuszonki i nie od dziś i jak wiadomo każdy ma swoje sposoby na to pyszne mięsko ,
również serdecznie pozdrawiam
Przepis super, dobry skład przypraw. Jak na krótko to spoko, a na lata to trzeba tyndalizować. Zdrawiam
"Uwielbiam takie proste jedzenie, ono jest najsmaczniejsze" - Tomasz Strzelczyk
Mistrzu to smak z dziecinstwa i wyglada dokladnie perfekcyjnie tak jak mojej mamy. Dziekuje za przepis 😄
Łapka w górę, kolejny wspaniały przepis
Spoko przepis. Zrobilem dokladnie tak samo i wyszlo super. Naprawde prosto,tanio i smacznie .
FAJNA sprawa te Twoje tuszonki, zawsze robię na zimę.
Rewelacyjny przepis i jeszcze lepsze już zrobione i jedzone :) Dziękujemy serdecznie w imieniu swoim jak i ludzi, którzy wzięli i chcą wziąć przepis po zjedzeniu kilku kęsów :) Oczywiście cały czas odsyłamy na Pana strony www.
Bardzo się ciesze ze przepis przypadł do gustu.Pozdrawiam😊