Od pewnego czasu śledzę prof. Wielomskiego. Jestem klasycznym technoczłowiekiem, po politechnice i... u pana profesora znajduję tę lekkość tłumaczenia filozofii i historii, która mi wiele wyjaśnia. Cieszę się, że nauki humanistyczne nie zostały do końca zdegenerowane przez samozwańczych poprawiaczy człowieka i świata z poczuciem misji i można się oprzeć na czymś konkretnym. Wierzę w konstrukcję, budowę, tworzenie i rozwój a nie w postulaty admirowania przez uznanie, tolerowanie, czy zwyczajnie roszczenia.
Bardzo to chwalebne i znamienite pod warunkiem schowania pychy pod stół. Obraża moją inteligencję naukowiec, który uważa siebie za alfę i omegę wszechwiedzy, który nie grzeszy skromnością a przy tym krytykuje negatywnie wszystkich mu współczenych parającym się tematem tak skomplikowanym jak budowa atomu.
Mi dużo pomógł zrozumieć filozofie marksistowską śp. Krzysztof Karon. W latach 70 tych podczas studiów miałam przez rok filozofię w tym mocny marksizm. Dla mnie marksizm to był bełkot. Engels np. mówił, że każda kobieta jest szmatą i jej miejsce jest na ulicy. 50 lat temu to nie dało się komentować a co dopiero wcielać w życie. Brakuje mi pana Karonia, który bezbłędnie odczytywał intencje tych myślicieli i mścicieli umysłów
"ten świat nie będzie ukarany, on sam jest karą" Trzeba było obejrzeć do samego końca aby usłyszeć najważniejsze zdanie podsumowujące cały wywiad, to wyszło wam idealnie
Kupiłem i właśnie zacząłem czytać "Zabójców Zachodu". Na początku jest streszczenie wcześniejszych nurtów filozoficznych w Europie (od przedplatońskich poczynając). Najbardziej interesujące jest wywiedzenie filozofii chrześcijańskiej z "pieczary Platona" czy, bardziej ogólnie, powiązanie nurtów w tej filozofii z Platonem i Arystotelesem. Nie jest to prosta lektura ale jest też obietnica, że w w kolejnych rozdziałach ma być łatwiej. Pewnie nie ma się czym chwalić ale o tak ścisłych powiązaniach Heideggera z nazizmem dowiedziałem się dopiero z tej książki (do tej pory sądziłem, że to był raczej koniunkturalny flirt). Jednak prof. Tatarkiewicz potrafił pisać o marksizmie-leninizmie tak, żeby czytelnik mógł zrozumieć, że robił to pod przymusem.
Marks był zalążkiem tego co sz. pan Wielomski uważa za problem baaaaaaardziej skomplikowany. Nawet największe komplikacje i ich odnogi zawsze powstają z jednego źródła. Np koło, ktoś pierwszy wymyślił to urządzenie, które teraz obrosło w piórka nowoczesnych technologii ale ono stale tam jest i nie zmieniło swej istoty obracania się w kóło macieja. Czyż nie?
Co za szkoda, że ta tematyka nie jest w obiegu i prawie w żadnym środowisku nie ma z kim o tym rozmawiać. Jeszcze większa szkoda, że mój własny dialog wewnętrzny nie jest w stanie ani wygenerować ani wyartykułować takich myśli. Cóż, rzeczywistość, karma, Deus vult.
Wyobrażenia polaka na temat zachodu pochodzą z opowieści szwagra, wuja albo innego stryja, króry po paru latach pobytu na saksach nazmyślał przy wódce w jakim to raju żył albo od ciotki, która złowiła frajera i dwa razy do roku przysyłała mam paczki z zachodnimi wspaniałościami. Nasze wyobrażenia na temat zachodu kreowała również a może przede wszystkim telewizja a jak wiadomo telewizja kłamie. Odkąd otwarto granice i odkąd przeciętnego polaka stać na podróż zagraniczną sam może zweryfikować te wyobrażenia na własne oczy. Stawiałbym więc teze, że to nie zachód upada tylko nasze naiwne wyobrażenia o nim. Prawdziwa siła zachodu nie leży przecież w ładnych widoczkach z widokówek albo romantycznej kolacji zakochanych pod wieżą eifla ale to już za trudne dla statystycznego polaka
Pro forma: woke / woken to formy przeszle od wake. O ile sama idea "czujnosci rasowej" pochodzi od dzialaczy ... afroamerykanskich, o tyle nie mozna mowic ze jest to jezykowo niepoprawne. A poza tym serdecznie pozdrawiam ❤
Roznica miedzy lub & albo to podstawy logiki - lub jest inkluzywne, zas albo ekskluzywne (zeby "a albo b" bylo.prawdziwe, a musi byc prawdziwe i b falszywe albo odwrotnie)
Btw siostra Nietzschego usunela jedynie kilka zdan z LISTOW prywatnych, ale nigdy nie FALSZOWALA tresci jego pism . Latwo mozba to stwiwrdzic porownujac edycje Montanari z wyd. z lat np 30tych
Nadala tylko tytul "wola mocy" , ale ksiazke o takim wlasnie tytule Nietzsche planowal wydac (w archiwum sa jego notatki na ten temat. W 1996 wydano Wole mocy oparta na "odfalszowanym rzekomo Nietzsche", niczym sie nie rozni od wydan, ktore pochwalal Rosenberg czy Mussolini. Nie da sie zdenazyfikowac tego pana N
Zapytałbym takiego wokeiste dlaczego nie ma na olimpiadzie i tym bardziej nie wygrywają kobiety uznające się za mezczyzn w kategoriach męskich tylko zawsze jest na odwrót 😂
Przepraszam, MY to zbyt ogólna kategoria, ja osobiście Marksa lubię a nawet cenię i znam wielu ludzi o podobnym do mojego stosunku do tego myśliciela. Marksizm to przede wszystkim teoria ekonomiczna, która się każdego dnia potwierdza. Marks nie proponuje likwidacji wszelkiej własności prywatnej, tylko prywatnej własności środków produkcji, która powoduje niesprawiedliwy podział zysku z tejże produkcji, jako dokonywanej cudzymi rękami. Cóż, gdyby Stalin wyszedł z seminarium katolickiego jego stosunek do homoseksualizmu mógł być diametralnie odmienny 🤣
Afrykanin. Afro-American czy Polish Brits służą jedynie na wskazanie pochodzenia i dorobku kulturowego osoby lub grupy, która imigrowała do danego kraju i w mniejszym lub większym stopniu zakorzeniła się na danym terytorium. Ciekawe prawda? Dla nas brzmi jak nowomowa - nie ma czegoś takiego jak Ukraiński Polak, ale na zachodzie gdzie są całe pokolenia osób podwójnym dorobku kulturowym czy podwójnej narodowości to ma sens. Wbrew pozorom podwójnej tożsamości narodowej nie jest wymysłem. Polak jednak widzi, że coś jest tutaj nie tak. Od razu skojarzyło mi się to z mentalnością Japończyków, którzy szykanują wszelkie dzieci z małżeństw różnych ras. Ksenofobia czy rozsądek?
Od pewnego czasu śledzę prof. Wielomskiego. Jestem klasycznym technoczłowiekiem, po politechnice i... u pana profesora znajduję tę lekkość tłumaczenia filozofii i historii, która mi wiele wyjaśnia. Cieszę się, że nauki humanistyczne nie zostały do końca zdegenerowane przez samozwańczych poprawiaczy człowieka i świata z poczuciem misji i można się oprzeć na czymś konkretnym. Wierzę w konstrukcję, budowę, tworzenie i rozwój a nie w postulaty admirowania przez uznanie, tolerowanie, czy zwyczajnie roszczenia.
Bardzo to chwalebne i znamienite pod warunkiem schowania pychy pod stół. Obraża moją inteligencję naukowiec, który uważa siebie za alfę i omegę wszechwiedzy, który nie grzeszy skromnością a przy tym krytykuje negatywnie wszystkich mu współczenych parającym się tematem tak skomplikowanym jak budowa atomu.
Mi dużo pomógł zrozumieć filozofie marksistowską śp. Krzysztof Karon. W latach 70 tych podczas studiów miałam przez rok filozofię w tym mocny marksizm. Dla mnie marksizm to był bełkot. Engels np. mówił, że każda kobieta jest szmatą i jej miejsce jest na ulicy. 50 lat temu to nie dało się komentować a co dopiero wcielać w życie. Brakuje mi pana Karonia, który bezbłędnie odczytywał intencje tych myślicieli i mścicieli umysłów
Mega wymiana myśli.Pozdrawiam.👍
Miła niespodzianka...
Pozdrawiam serdecznie...
Super❤dziękuję
"ten świat nie będzie ukarany, on sam jest karą" Trzeba było obejrzeć do samego końca aby usłyszeć najważniejsze zdanie podsumowujące cały wywiad, to wyszło wam idealnie
Kupiłem i właśnie zacząłem czytać "Zabójców Zachodu". Na początku jest streszczenie wcześniejszych nurtów filozoficznych w Europie (od przedplatońskich poczynając). Najbardziej interesujące jest wywiedzenie filozofii chrześcijańskiej z "pieczary Platona" czy, bardziej ogólnie, powiązanie nurtów w tej filozofii z Platonem i Arystotelesem. Nie jest to prosta lektura ale jest też obietnica, że w w kolejnych rozdziałach ma być łatwiej. Pewnie nie ma się czym chwalić ale o tak ścisłych powiązaniach Heideggera z nazizmem dowiedziałem się dopiero z tej książki (do tej pory sądziłem, że to był raczej koniunkturalny flirt). Jednak prof. Tatarkiewicz potrafił pisać o marksizmie-leninizmie tak, żeby czytelnik mógł zrozumieć, że robił to pod przymusem.
👋
Marks był zalążkiem tego co sz. pan Wielomski uważa za problem baaaaaaardziej skomplikowany. Nawet największe komplikacje i ich odnogi zawsze powstają z jednego źródła. Np koło, ktoś pierwszy wymyślił to urządzenie, które teraz obrosło w piórka nowoczesnych technologii ale ono stale tam jest i nie zmieniło swej istoty obracania się w kóło macieja. Czyż nie?
Co za szkoda, że ta tematyka nie jest w obiegu i prawie w żadnym środowisku nie ma z kim o tym rozmawiać.
Jeszcze większa szkoda, że mój własny dialog wewnętrzny nie jest w stanie ani wygenerować ani wyartykułować takich myśli.
Cóż, rzeczywistość, karma, Deus vult.
Wyobrażenia polaka na temat zachodu pochodzą z opowieści szwagra, wuja albo innego stryja, króry po paru latach pobytu na saksach nazmyślał przy wódce w jakim to raju żył albo od ciotki, która złowiła frajera i dwa razy do roku przysyłała mam paczki z zachodnimi wspaniałościami. Nasze wyobrażenia na temat zachodu kreowała również a może przede wszystkim telewizja a jak wiadomo telewizja kłamie. Odkąd otwarto granice i odkąd przeciętnego polaka stać na podróż zagraniczną sam może zweryfikować te wyobrażenia na własne oczy. Stawiałbym więc teze, że to nie zachód upada tylko nasze naiwne wyobrażenia o nim. Prawdziwa siła zachodu nie leży przecież w ładnych widoczkach z widokówek albo romantycznej kolacji zakochanych pod wieżą eifla ale to już za trudne dla statystycznego polaka
Masz rację. Na zachodzie bez zmian. Wszystko ciągle to samo. ; ) Tylko Polacy zmieniają swoje myślenie. : *
Polaka ...albo
"polaka"
Panowie, znow pro forma: Scruton na logike: Scru-ton, nie Scrutton
Pro forma: woke / woken to formy przeszle od wake. O ile sama idea "czujnosci rasowej" pochodzi od dzialaczy ... afroamerykanskich, o tyle nie mozna mowic ze jest to jezykowo niepoprawne. A poza tym serdecznie pozdrawiam ❤
" upadek" ? To filozofia nie miała wystarczającej mocy sprawczej, by zapobiec upadkowi ? Jak więc może , coś podnieść ?
Roznica miedzy lub & albo to podstawy logiki - lub jest inkluzywne, zas albo ekskluzywne (zeby "a albo b" bylo.prawdziwe, a musi byc prawdziwe i b falszywe albo odwrotnie)
O ile wiem w Polsce homoseksualizm nigdy nie był karany.
Btw siostra Nietzschego usunela jedynie kilka zdan z LISTOW prywatnych, ale nigdy nie FALSZOWALA tresci jego pism . Latwo mozba to stwiwrdzic porownujac edycje Montanari z wyd. z lat np 30tych
Nadala tylko tytul "wola mocy" , ale ksiazke o takim wlasnie tytule Nietzsche planowal wydac (w archiwum sa jego notatki na ten temat. W 1996 wydano Wole mocy oparta na "odfalszowanym rzekomo Nietzsche", niczym sie nie rozni od wydan, ktore pochwalal Rosenberg czy Mussolini. Nie da sie zdenazyfikowac tego pana N
Tylko kolejnosc aforyzmow jest inna. Mit elizabety judasza upada
Zapytałbym takiego wokeiste dlaczego nie ma na olimpiadzie i tym bardziej nie wygrywają kobiety uznające się za mezczyzn w kategoriach męskich tylko zawsze jest na odwrót 😂
To ten profesor z PZPR ? Co przeczytal i zrozumial belkot Marcina Heideggera ?
Nie udało ci się dowalić profesorowi tym PZPR ale sobie wystawiłeś świadectwo
Co pan ma za plecami na ścianie, panie Mariuszu?
🤮🤮🤮
Konserwatyści dalej cały czas o tym samym
Nie widzicie tego banału i braku wartości?
No masakra to jest
Przepraszam, MY to zbyt ogólna kategoria, ja osobiście Marksa lubię a nawet cenię i znam wielu ludzi o podobnym do mojego stosunku do tego myśliciela. Marksizm to przede wszystkim teoria ekonomiczna, która się każdego dnia potwierdza. Marks nie proponuje likwidacji wszelkiej własności prywatnej, tylko prywatnej własności środków produkcji, która powoduje niesprawiedliwy podział zysku z tejże produkcji, jako dokonywanej cudzymi rękami. Cóż, gdyby Stalin wyszedł z seminarium katolickiego jego stosunek do homoseksualizmu mógł być diametralnie odmienny 🤣
No dobra, Murzyn z Ameryki to Afroamerykanin. A Murzyn z Afryki ?? Afroafrykanin ??????
Afrykanin. Afro-American czy Polish Brits służą jedynie na wskazanie pochodzenia i dorobku kulturowego osoby lub grupy, która imigrowała do danego kraju i w mniejszym lub większym stopniu zakorzeniła się na danym terytorium. Ciekawe prawda? Dla nas brzmi jak nowomowa - nie ma czegoś takiego jak Ukraiński Polak, ale na zachodzie gdzie są całe pokolenia osób podwójnym dorobku kulturowym czy podwójnej narodowości to ma sens. Wbrew pozorom podwójnej tożsamości narodowej nie jest wymysłem. Polak jednak widzi, że coś jest tutaj nie tak. Od razu skojarzyło mi się to z mentalnością Japończyków, którzy szykanują wszelkie dzieci z małżeństw różnych ras. Ksenofobia czy rozsądek?
@@mirozkapeluszem Rozsądek.
Czyli dzieci lewactwa to np . Świniecka😮😅
nazwisko wskazywałoby taką proweniencję... tak