Bardzo niebezpieczne rondo, dużo sytuacji kolizyjnych, nie wspominając już, że niezgodne z przepisami ruchu drogowego. (2:48) zjazd z lewego pasa (3:43) zmiana pasa na skrzyżowaniu (4:48) zjazd z lewego pasa
To rondo to taki typowy polski bezmyślnie zaprojektowany potwór. Niebezpieczny w dodatku. W 1:30, oczywiście, że jest możliwość zajechania drogi: ktoś jadąc z lewej na prawą (czyli na swoje wprost), zgodnie ze znakami poziomymi, wjedzie nam przed maskę gdy przecinamy wewnętrzny pas w 1:37. Gość w 4:22 sygnalizujący wjazd pod prąd, gratuluje. W ogóle strzałka na jezdni nakazująca jechać pod prąd sugeruje, że niektórzy pracownicy miejscy przychodzą do pracy pijani.
Każdy polski kierujący, który zamierza poruszać się po polskich rondach, musi mieć na wyposażeniu swojego pojazdu zwiadowczego drona, bo tylko on pozwoli zobaczyć przed wjazdem co na jezdni zmalował organizator ruchu . A teraz pytania do eksperta od tego ronda, który uczy jak po nim jeździć. 1:31. L-ka jedzie prawym pasem ruchu oznaczonym strzałką na wprost i w prawo. Dlaczego ma włączony lewy kierunkowskaz? Sygnalizuje skręt w lewo z prawego pasa ruchu? A jaki przepis na to pozwala? 1:39 . Pan Instruktor skręca tu w lewo, tak jak L-ka chwilę wcześniej, czy zgodnie ze strzałka jedzie tu na wprost bez sygnalizowania czegokolwiek? 2:21 . Dlaczego prowadzący zaprzecza obowiązującemu prawu? Co nie jest jasne i oczywiste? Art. 22. ustawy Prawo o ruchu drogowym określa jednoznacznie, że sygnalizuje się zamiar zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy. 2:32 . Co sygnalizuje L-ka prawym kierunkowskazem, skoro nawet nie zmienia pasa ruchu? W polskim prawie nie ma mowy o obowiązku sygnalizowania zjazdu z ronda. 2:36 . Co ma znaczyć uwaga, o nie zjeżdżaniu na prawy pas? Tu nie ma "ruchu okrężnego" więc o co chodzi? 3:11 . L-ka ma włączony lewy kierunkowskaz, a wyroki WSA mówią, że wjeżdżając na rondo nie włącza się lewego kierunkowskazu, gdyż kierujący nie skręca w lewo i nie jedzie pod prąd? 4:42 . Na wlocie miał strzałkę do skręcania w lewo, ale nigdzie nie zmienił kierunku jazdy w lewo i nie wjechał z prawego pasa na lewy, więc co sygnalizował i co ma znaczyć ta strzałka? 4:39 . Kolejny raz prowadzący włącza prawy kierunkowskaz. W polskim prawie nie ma obowiązku sygnalizowania zamiaru zjazdu z ronda. Wg jakiego prawa skręcając w lewo przełącza się kierunkowskaz na prawy przed zakończeniem manewru? A może to rondo, wbrew WORD nie jest jednym skrzyżowaniem? Nie mam do Pana pretensji, gdyż wiem, że takiego zachowania wymagają od Pana egzaminatorzy WORD. Ciekawi mnie tylko, czy nie miał Pan nigdy żadnych wątpliwości co do organizacji tego ronda i wymagań egzaminatorów?
Zgadzam się z tymi pasami namalowanymi na tym rondzie, wystarczyłaby tylko linia przerywana pomiędzy wewnętrznym a zewnętrznym pasem na rondzie. A znaki kierunkowe przed rondem mówią kierowcy gdzie i jak ma jechać.
Na większość wątpliwości odpowiedział Pan sobie przytaczając Art. 22. Zmiana pasa. W 3:11 chcąc kontynuować jazdę na rondzie trzeba zmienić pas na lewy, stąd lewy kierunkowskaz. Tak samo wjeżdzając w wielu przypadkach na ronto nie sygnalizuję skrętu w lewo ale zmianę pasa na wewnętrzny od razu.
@@grzechpawlowski Panie Grzegorzu. Odnoszę wrażenie, że nie wie Pan czym jest zmiana pasa ruchu oraz tego, że na skrzyżowaniu, poza jednym wyjątkiem, nie wolno zmieniać pasa ruchu. O 3:11 L-ka jedzie na skrzyżowaniu wlotowym kierunkowo zorganizowanej budowli typu rondo na wprost lewym pasem ruchu i żadnego pasa ruchu nie zmienia. O 3:21 na następnym skrzyżowaniu zwanym zwykłym, elementarnym z punktu widzenia zasad ruchu, zmienia kierunek jazdy w lewo, co należało sygnalizować zawczasu i wyraźnie lewym kierunkowskazem, ale dopiero po pokonaniu jezdni drogi poprzecznej, a nie przed wjazdem na złożoną budowlę drogową jaka jest każde rondo. Wie Pan dlaczego ten kierunkowskaz, wbrew wyrokowi WSA w Lublinie, był włączony tak wcześnie? Dlatego, że dla egzaminatorów WORD rondo, zgodnie z bublem prawnym w postaci Kodeksu drogowego z 1983 roku, wzorowanego na prawie ZSRR, RONDO to w całości, pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie. Widział Pan w życiu skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu o podporządkowanych wszystkich wlotach? Jak się ono nazywa? Super podporządkowane czy super nierównorzędne?
Trik jest taki, że według obecnych przepisów SORO jest jednocześnie jednym skrzyżowaniem (bo ma to w nazwie) i zespołem skrzyżowań (z ogólnych zasad). Taki fakt sam w sobie nie byłby problemem, gdyby nie to, że różne przepisy dotyczące skrzyżowań zaczynają być przez ten fakt ze sobą sprzeczne.
Te ronda tylko mylą kierowców głównie przy skręcie w lewo, bo z dwóch dróg turbina ładnie wyprowadza w lewo a z pozostałych dwóch już nie wyprowadza i trzeba wcześniej zmienić pas ruchu w odpowiednim momencie bo jeśli tego nie zrobi to musimy wkoło po rondzie jeździć,widać to w 3:57 minucie filmu tutaj kierowcy robią to poprawnie ale jeśli ktoś nie zna ronda to na 99% zrobi to żle bo sią zagapi
1:51 rondo jest o tyle problematyczne, że praktycznie można przejechać całe prawym pasem bo przerywana linia na to pozwala przynajmniej w teorii. Oznaczenie poziome przed wjazdem na skrzyżowanie jest że tak powiem z dupy wzięte bo jeśli kierowca jadący prawym pasem będzie strącał w lewo, trzymając się cały czas ów pasa, jednocześnie przekraczając linię przerywaną może doprowadzić do kolizji z autem zjezdzajacym z pasa przy lewej krawędzi nie ze swojej winy
Zwaracam uwagę, że jak snieg pokryje znaki poziome to dla lokalnych kierowców to rondo bedzie turbinowe a dla przyjezdych juz zwykłym rondem oznakowanym znakiem C-12
2:52 pojazd wjeżdża wjazdem na dole prawym pasem (tak jak zielona strzalka tylko na wprost zewnętrznym pasem) i zamierza jechać na wprost, wyjechać drugim zjazdem. Mijając pierwszy zjazd powinien ustąpić pojazdowi z lewego pasa który zamierza opuścić rondo.
Rondo jest tu wadliwie oznakowane zarówno poziomo jak i pionowo. Wszystkie jezdnie powinny biec do wylotów. Brak linii prowadzących. Na wlotach nieuprawnione znaku C-12 dodane do znaków A-7. Istniejąca organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" i znakiem C-12.
Przecież na rondzie jest ruch okrężny - nie jest nigdzie powiedziane, że on musi odbywać się na wszystkich pasach ruchu. A zatem znak C-12 jak najbardziej uprawniony.
@@wino0000006 Widzę, ze nie czytasz bloga Pana Dobrowolskiego i nie wiesz co znaczy nakaz znaku C-12 i czym jest "ruch okrężny". To rondo jest kierunkowe, na dodatek beznadziejnie kiepskie. Wskaż przepis który nakazuje sygnalizować zamiar opuszczenia ronda.
Zamiast przyjąć ogólnopolski model ronda turbinowego, zamiast przyjąć jeden model jakiegokolwiek skrzyżowania, czy to zwykłego czy to wielopasmowego, organ zarządzający ruchem wysila się ile można by polak jadący z jednego miasta do drugiego głowił się jak na egzaminie z mechaniki kwantowej jak to działa i co oni tu narysowali. Na prawdę, żeby potrafić jeździć po polskich drogach powinno się skończyć przynajmniej 20h kurs jazdy w każdym większym mieście w Polsce. A łatwiejsza opcja to po prostu jednakowo i przejrzyście rysować skrzyżowania i ronda.
Podczas opisywanie kierunku dojazdu do ronda, czy to posługując się widokiem z góry, czy to widząc dojazd z wnętrza kabiny, brakuje wskazania SKĄD dojeżdżamy do tego ronda. Osoba w samochodzie nie mówi skąd dojeżdża, a na widoku z góry też nie ma żadnych wskazówek. Pozytywną stroną jest fakt, że w widoku z góry interesujący nas samochód jest czerwony. Dobrą rzeczą jest także ten "zielony dymek", który wskazuje drogę obraną przez ten samochód.
Ronda w Polsce to wspaniala rzecz do nabijania casy.Pozniej beda przebudowywac i znow casa.W USA nie buduja rond tylko zjazdy.Wyobraza sobie ktos rondo na I- 95 w rejonie NowegobJorku! Gdzie samochody jeden za drugim.Jeszcze dobrze jak postawia jakis pomnik w srodku.
Obecnie to "coś" to dwie wykluczające się organizacje ruchu. Jeden pojedzie wg znaku C-12 ruch okrężny wokół wyspy placu - neutralnie kierunkowo a drugi pojedzie wg strzałek kierunkowych. 90% instruktorów nie widzi problemu bo nikt ich tego nie uczy. Przy opuszczaniu "ronda" następuje kolizja. To są pozostałości komunistycznego systemu nauczania WORD-ów.
W filmie jest pewien mały brak. Otóż jadąc z Sochaczewa na Obi musimy miec wolne oba pasy ruchu, gdyż jadąc na wprost przecinamy wewnętrzny pas. Jest to tzw rondo pół turbinowe, na którym kierowcy jadący z Warszawy na Poznań mogą poruszać się bez zmiany pasa ruchu (wystarczy się przyjrzeć jak biegną owe pasy). Ponadto jadąc z Poznania na Sochaczew nie wrzucamy prawego kierunkowskazu przy zmianie pasa, gdyż kierujący jadący z Warszawy mogą to odebrać jako chęć kontynuowania jazdy w kierunku W-wa. Najlepiej jest pojechać z lewym kierunkiem kawałkiem swojego pasa i dopiero go zmienić, nie wprowadzając przy tym innych kierowców w błąd. To kierowca zewnętrznego pasa ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na wewnętrznych pasie - To on przecina ich pas ruchu.
No właśnie tak oglądam i oglądam Zastanawiam się co napisałeś w ostatnim zdaniu i zgadzam się tylko nie rozumiem czemu nie obowiązuje w tym przypadku prawa strona?
When you enter the roundabout, you look to the left to see that there are no cars, and when you look there you pay attention to the first entrance that is next to you on the left side, you will not look to see if someone is entering the roundabout on your right.
Podobnie jak film szkoły jazdy "Stachlewski", ten film również nie obrazuje podstawowego problemu na tym rondzie, mianowicie notorycznego wymuszania pierwszeństwa przez zjeżdżających z wewnętrznego pasa na drogę Nr 92 do Warszawy na tych poruszających się zewnętrznym pasem, np. jadących z Tesco do centrum miasta. Komentujący ani razu nie zwrócił uwagi na to, że zjeżdżając lewym pasem z ronda należy upewnić się, że nie zajeżdżamy drogi jadącemu pasem prawym nadal wokół ronda, iże w tym przypadku należy go przepuścić. Raz jedynie mało precyzyjnie wspomniał, że zjeżdżając z ronda i włączając prawy kierunkowskaz nie jesteśmy uprawnieni do pierwszeństwa, ale stanowi to jedynie sygnalizację dla innych kierowców. Zgodnie z art. 22 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zawsze pierwszeństwo ma pojazd jadący z prawej strony, a więc w tym przypadku jadący prawym pasem, nie zaś zjeżdżający z ronda lewym pasem, oznaczenie poziome, że pas służy do zjazdu nie uprawnia nikogo do pierwszeństwa przejazdu. Może dobrze byłoby pokazać film przedstawiający zachowanie się kierowców na tym rondzie w sytuacji, gdy na zjedzie w drogę Nr 92 (Warszawską) jadą obok siebie pojazdy na prawym i lewym pasie , przy czym ten z lewego pasa zjeżdża z ronda. Ten film nie pokazuje ani natężenia ruchu, ani sytuacji kolizyjnych, wygląda to jak ruch po rondzie bezkolizyjnym popularnie nazywanym turbinowym, a niestety to skrzyżowanie takim nie jest. Kolejny rażący błąd komentującego to wypowiedź, że "przyjęło się" sygnalizowanie lewym kierunkowskazem na rondzie. Jest to jednak niedopuszczalne bowiem zgodnie z dyspozycją art. 22 ust 5 Prawa o ruchu drogowym sygnalizować należy wyłącznie zmienę pasa ruchu bądź zmianę kierunku ruchu, a więc sygnalizować na rondzie można jedynie zmianę pasa ruchu z zewnętrznego na wewnętrzny i odwrotnie lub zmianę kierunku ruchu zjeżdżając ze skrzyżowania o ruchu okrężnym.
@@sonekeryk7281 dzisiaj córka o malo w ten sposob nie zaliczyla dzwona z Audi jadacym od Poznania, wyjezdzala z Tesco, byla juz na zewnatrznym pasie w strone centrum Sochaczewa a tu z dosc duza predkoscia na wewnetrznym pasie zasuwa Audi sadzac ze ma pierwszenstwo, te "linie wyprowadzajace" z ronda naprawde daja ludziom poczucie ze maja pierwszenstwo zapominajac o zasadzie prawej ręki, to rondo to najbardziej kolizyjne kuriozum drogowe w tym miescie, drugim są wprost cudownie zaprojektowane skrzyzowania w Sochaczewie gdzie zeby skrecic np. z Traugutta w Warszawska w strohe Waszawy bez najezdzania prawym tylnym kolem na kraweznik trzeba brac ten zakręt jak autobus wyjezdzajac na srodkowy pas ..... nie wiem kto projektowal chodniki w tym miescie ale jest to chyba osoba nie jezdzaca na co dzien samochodem jako kierowca ...... czy tak duzym problemem jest wyoblenie tych kanciastych chodnikow tak zeby auta moglby swobodnie plynnie bez ryzyka wyjezdzania na srodkowy pas skrecac w prawo ? Nie mowie tu o autach typu mini itp, tylko o 4,5 - 5 metrowych samochodach ....
Jakim cudem przecinając komuś pas ruchu mamy mieć pierwszeństwo? Tam patrząc na linie nie ma czegoś takiego jak pas zewnętrzny do jazdy jazdy z Tesco na miasto, tylko my przecinamy ten wewnętrzny, nie jest to rondo turbinowe z bezkolizyjnym i pasami bo wtedy inaczej byłoby to zrobione
O czym jest ten film bo nie rozumiem do końca. Żadnej przepis ruchu drogowego nie jest przytoczony, nie wiadomo dlaczego jedzie tak a nie inaczej. Przejechał po rondzie w każdym kierunku , udało mu się nie spowodować żadnej stłuczki i się od teraz nazywa instruktorem. Brawo
Troszkę zabrakło mi informacji (1:30), że po wjechaniu na rondo w kierunku Obi, będąc na prawym pasie musimy ustąpić pierwszeństwa jadącym po wewnętrznym pasie np. z W-wy w kierunku Poznania, albo z Obi w kier. Poznania
Wlasnie brakuje w tym filmiku najwazniejszych rzeczy, reszta jest prosta, czyli wyjasnienia ludziom jak sie zachowac w sytuacji gdy na rondzie na obu pasach sa pojazdy ktore de facto jada w tym samym kierunku np. jeden od Socho drugi od Warszawy i oba jada do Tesco i spotykaja sie w miejscu w ktorym pojazd od W-wy zmienia pas na prawy i w tym samym momencie na rondzie jest auto jadace od Sochaczewa tez kierujace sie w strone tesco. Tam przez takie sytuacje jest najwiecej dzwonow.
Od kiedy bedac na zewnetrznym pasie ustepuje sie ludziom na wewnetrznym? Nie powinien czlowiek z wewnetrznego pasa poczekac jak przejedzie ten z zewnetrznego, nawet zatrzymujac sie jak to ma miejsce na normalnym rondzie?(bo ludzie nie wiedza ze prawy pas jest do jazdy w prawo i prosto wiec trzeba sie upewniac)
@@Pompejus2 Zatrzymaj film na 2:49. Masz narysowane linie. Wjeżdzając z prawej strony ekranu na rondo na wewnętrzny pas jedziesz na wprost. Jak widzisz linie informują cię, że jedziesz cały czas swoim pasem, nie zmieniasz pasa. Jadąc zewnętrznym na wprost wyprowadzi ciebie za rondem na pas zanikający. Jadąc zewnętrznym "w koło" przecinasz pas jadącym prosto, dlatego trzeba w tym momencie ustąpić.
@@Pompejus2 Rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Kto ma pierwszeństwo? Ten co jedzie swoim pasem czy ten co zmienia pas? Gdyby to było klasyczne rondo, bez wyznaczonych jak tu pasów ruchu to pierwszeństwo mieliby ci na zewnętrznym pasie, z którego należałoby zjeżdżać. Tu organizator ruchu zarządził inaczej. To rondo nie jest szczęśliwym rozwiązaniem jak wiele innych, na których często organizator dodaje wystające przeszkody zamiast linii uniemożliwiające zmianę pasa ruchu na rondzie
@@marcinspartak5501 Dzieki za informacje! Jak zwykle najwazniejsza rzecz nie zostala powiedziana w filmie. Ale ciesze sie ze teraz bez problemu przejade przez ten ,,wynalazek"
Bo tak ciągle matołki ze szkółek nauki jazdy uczą i matoły z WORD wymagają, co nie ma zadnego logicznego uzasadnienia, co juz kilka lat temu wyjaśnił sąd o ile się nie mylę w Gliwicach i utarł nosa przemądrzałym Panom Egzaminatorom.
@PrzemaL a rozumiesz słowo pisane? Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czyż nie to właśnie napisałem, tylko może w sposób, którego Ty akurat nie zrozumiałeś?
@PrzemaL A czy pośrednio to nie jest wina instruktorów?????? Proze Cie sąd jasno i wyraznie się wypowiedział w tym temacie. Egzaminatorzy nie święte krowy, Al o to Wy instruktorzy zmusicie ich do zaprzestania lamania przepisów. Albo będzie dalej wolna amerykanka. Żaden egzaminator nie ma prawa piczyc tego jako błąd i tyle w temacie.
Mam dość pilne pytanie odnośnie przejazdu tymże rondem... mianowicie chce przez nie przejechać cały czas jadąc dk92. Z tego co próbowałem ogarnąć na podstawie dostępnych informacji, jadąc od strony Poznania w kierunku Warszawy przed wjazdem na rondo powinienem zająć pas lewy, wjechać na pas wewnętrzny ronda i tym pasem mogę opuścić rondo i nie muszę nikomu po drodze ustępować pierwszeństwa? Mogę też przed wjazdem zająć pas prawy i po wjeździe na rondo pas zewnętrzny i trzymając się go również mam pierwszeństwo przed wszystkimi, tyle, że wyjadę na pas kończący się i wtedy muszę już za rondem włączyć się do ruchu ale to jest jasne. Czy moje teorie są słuszne? Wybaczcie, jestem dopiero kandydatem na kierowcę, po kilku godzinach teorii.
Na tym rondzie NIE NALEŻY sygnalizowąć zjazdu w prawo, ponieważ NIE ZMIENIAMY pasa ruchu, natomiast chcąc kontynuować jazdę po rondzie zmieniamy pas i sygnalizujemy zamiar skrętu kierunkowskazem w LEWO. Na tak zwanym rondzie klasycznym nie używamy kierunkowskazu w lewo przy wjeździe, ale używamy kierunkowskazu w prawo przy zjeździe.
Ale **wa kocioł. Na rondach dziesiątki pasów i strzałek poziomych. Znaków i świateł. Tymczasem kierowca za źle wykonany przejazd dostaje madndat i staje przed obliczem głodu
Źle, przy dużym natężeniu ruchu, pojazd po prawej będzie miał pierwszeństwo, też już znajduje się na rondzie, więc my opuszczając, rondo musimy go puścić, jest tutaj bardzo źle rozwiązane to rondo.
+Slawek Wankowicz Ci na wewnętrznym zawsze mają pierwszeństwo w tym przypadku. Jak ktoś się wpakuje temu na lewym przed maskę to będzie jego wina ( bo przeciął pas... ). Tak że od tej strony jest dobrze.
@@mehowop moze wypowie sie w koncu ktos kto wie to na 100% kto w takim przypadku ma pierwszenstwo bo kazdy mowi co innego, panie instruktoze jazdy - mozemy prosic o zabranie glosu w tej sprawie, w tej konkretnej sprawie bo reszta to są banały
używanie lewego kierunkowskazu na wjeździe na to rondo kiedy już jesteś na lewym pasie jest na tyle bezsensowne że ludzie gubią sie na tym rondzie a wystarczy być świadomym że kierunkowskaz służy do zmiany pasa ruchu i nie używać go na wjeździe tylko jak zmieniasz pas ruchu w prawo czy w lewo -zawsze na rondzie możesz zmienić pas ruchu z prawego na lewy i odwrotnie ale jak na nim jesteś to wprowadzasz zamęt i wielu nie wie co robisz ........ .
Co za zjebane rondo.....chyba WORD je wymyślił, by byo można oblewać egzaminujących.......W kilku miejscach zamiast przerywanych linii powinny być ciągłe!!!
czekam wiele lat aż wreszcie ustalimy w PRD zasady zasady ruchu drogowego na rondach, szczególnie kilku pasmowych, ustalmy jak mamy używać kierunkowskazów i sprawa będzie jasna, a tak to każdy wuj na swój strój i odwieczne dyskusje.
@NEO33 Blond. Jeżeli zapomnisz o wymysłach Zbigniewa Drexlera i Henryka Próchniewicza oraz dyrektorów WORD, a także o Kodeksie drogowym z 1983 roku wg którego byłeś uczony zasad ruchu na kursie pomimo, że nie obowiązuje on już od 20 lat, to się okaże, że wszystko co potrzebne jest opisane naszym Kodeksem drogowym zgodnym co do podstawowych zasad ruchu z Porozumieniami europejskimi i Konwencją o ruchu drogowym, które obowiązują w polskim prawie od 1988 roku, a które uwzględniono w naszym prawie dwadzieścia lat temu. W 1999 roku przywrócono znaczenie znaku C-12 "ruch okrężny" do zgodności z prawem międzynarodowym, zmieniono definicję drogi i skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, którym nigdy nie było i nie jest rondo. Zapraszam na mrerdek1.blogspot.com
+MrErdek1 mętnie mówisz bez konkretów, jako kierowcy i kursanci nie będziemy czytać konwencji międzynarodowych, od tego jest ustawa PRD tam powinno być wszystko jasno określone, a nie to pozostaje nam taki bełkot który ty reprezentujesz. A tak naprawdę to jestem bardzo starym kierowcą kiedy się uczyłem jeździć było w Polsce tylko kilka rond, więc może teraz wreszcie doczekam się konkretnych przepisów ustawy. P.s. w PRD jest wyraźnie napisane skrzyźowanie z ruchem okręźnym, więc czas określić dokładnie jak na nim używamy kierunkowskazów.
@@neo33blond93 Bardzo stary kierowca powinien doskonale wiedzieć jak należy jeździć na skrzyżowaniach dróg publicznych typu rondo zorganizowanych zgodnie z nakazem znaku "ruch okrężny". Stary kierowca, który uczył się zasad ruchu od 1984 roku może mieć z tym już problem, bo wtedy zaczął obowiązywać pisany w stanie wojennym bubel prawny, czyli Kodeks drogowy z 1983 roku, w którym jeden uznany za eksperta Nikodem Dyzma wymyślił sobie, że znak C-12 "ruch okrężny" to znak rondo będący jedynie odpowiednikiem znaku C-9, że "ruch okrężny" to skręcanie w lewo przy okrągłej wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem, że rondo to w całości zwykłe skrzyżowanie, tyle tylko, że z wyspą, przed wjazdem na które, zamierzając jechać na jego lewą stronę, należało włączyć lewy kierunkowskaz i zająć lewy pas ruchu, nawet wtedy gdy pasy ruchu nie biegły na wprost do wylotu, lecz jedynie okrężnie. Ten bubel prawny obowiązywał do 1997 roku, więc możesz nie rozumieć obowiązującego od dwudziestu lat prawa zgodnego z przepisami międzynarodowymi obowiązującymi w Europie od 1971 roku, stanowiącymi także, po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw w 1988 roku POLSKIE PRAWO. Niestety w praktyce WORD obowiązuje nadal Kodeks z 1983 roku, więc masz prawo nie rozumieć tego co piszę, a piszę że wszystko co potrzebne, by poruszać się na polskich i europejskich drogach zgodnie z polskim i europejskim prawem jest jednoznacznie zapisane w naszym Kodeksie drogowym i obowiązuje już 20 lat. Znak C-12 jest ponownie zgodny z Konwencją, a nie wymysłami Zbigniewa Drexlera. Jedynym uniwersalnym przepisem, także dla wszystkich rodzajów rond, jest obowiązujący Kodeks drogowy.
+MrErdek1 znowu coś bełkoczesz bez konkretów, na dużych rondach od lat skręt w lewo wykonuje się z lewego oznakowanego znakiem poziomym pasa ruchu z użyciem lewego kierunkowskazu.Skręt w prawo na tym rondzie wykonać trzeba z prawego pasa teź najczęściej oznaczonego z użyciem prawego kierunkowskazu i twoje głupie wywody nic nie zmienią.
@@neo33blond93 Skoro geniuszu wszystko wiesz, to nie czytaj bełkotu i głupot. Miej jednak świadomość, że łatwiej jest ogłupić człowieka, niż mu uświadomić, że jest ogłupiany. Ale nie martw się, bo nie ma takiego prawa, które zabrania człowiekowi być mądrzejszym.
Dla mnie kwestia nauczenia i wprawienia 👍🏻A tak na marginesie to nazwa turbinowe rondo to chodzi oto, że to jest schemat turbiny jak działa turbina np tdi?
Powiem tak, wyjaśnienia jakie Pan przedstawia zupełnie nie pasują do organizacji ruchu na tym rondzie a dokładniej znaków poziomych umieszczonych na jezdni. Podstawowa wiedza o zasadach zmiany pasa ruchu a o tym Pan nie mówi, proszę spojrzeć na rondo i jeszcze raz przeanalizować kiedy włączać kierunek i kto i kiedy musi ustąpić pierwszeństwa. Ktoś projektując to rondo nie pomyślał, że w niektórych sytuacjach na rondzie jesteśmy zmuszani do zmiany pasa ruch i mamy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się swoim pasem. Przykład jazdy z miasta do Tesco. Wjeżdża Pan na rondo zajmują pas zewnętrzny i jeśli od strony Warszawy jedzie pojazd pasem wewnętrznym to musi go Pan przepuścić. A co ciekawe jesteś na pasie do jazdy prosto lub w prawo a jak dobrze przyjrzysz się na pasy ruchu oraz znaki poziome na rondzie to możesz również skręcić w lewo w stronę Warszawy wjeżdżając na kończący się pas ruchu. To rondo jest zwyczajnie zje.. jak co drugie rozwiązanie w tym mieście :)
Nie prościej podać kierunek jazdy niż "jadę do centrum" itd.? Nie każdy zna okolice. W sumie rondo jak rondo, tylko po co je tak spieprzyli skręcającym w lewo.
Bardzo dobrze oznakowane rondo. Aż dziwne, że pojawiły się głosy "znawców" że z lewego pasa nie wolno opuszczać ronda bo zajeżdża się tym na prawym pasie :)
Jak bedzie śnieg albo deszcz to proponuję się przejechać tym rondem, jak całkowicie zasypie na nim wszelakie znaki poziome. Proponuję panu przejechać się pasem wewnętrznym i zjechać na prawo (tak jak jest wytyczona linia, której nie widać) podczas gdy pasem zewnętrznym pojazd będzie kontynuował jazdę przed siebie. Efekt będzie wspaniały! Ale pan, przecież wie jak jeździć po tym rondzie, na pewno więc pan przewidział że do takiej sytuacji może dojść, bo czasem zdarzy sie że ktoś wjeżdża na ten twór po raz pierwszy i miejmy nadzieje ostatni. Czasem nawet przy dobrych warunkach pogodowych może dojść do kolizji bo kierowca nie zobaczy linii przerywanej jadąc zewnętrznym pasem, a co dopiero jak całe rondo będzie pokryte śniegiem. Niech pan zgadnie kto wtedy dostanie mandat. Dobre rondo, to takie na którym obowiązują takie same zasady czy to przy dobrej pogodzie, czy złej. Natomiast to rondo to wymysł kogoś bez mózgu i może takie osoby z deficytem substancji szarej mają dzięki temu łatwiej się po nim poruszać bo coś ich łączy z autorem. Pozdrawiam cieplutko, dobrej widoczności.
Wyjaśniający jak jeździć przez to rondo to idiota. Nic dziwnego że w Polsce jest tyle wypadków. Wyraźnie na rondzie są zaznaczone pasy ruchu. Kierunkowskazem sygnalizujemy zmianę tego pasa. Kierowca eLki bardzo dobrze to pokazał. Jadąc wydzielonym pasem który prowadzi nas do zjazdu z ronda ani nie musimy tego sygnalizować (grzecznościowo nie zaszkodzi) prawym kierunkowskazem, ani nie musimy prosić o łaskę chcących jechać prawym pasem i dalej rądem bo to oni chcą zmienić pas ruchu. Natomiast co zjazd z ronda a chcąc jechać dalej rodem zmieniamy pas ruchu i MUSIMY to sygnalizować lewym kierunkowskazem.
Kierunkowskaz nie jest żadną prośbą. Kierunkowskaz sygnalizuje zamiar zmiany pasa lub kierunku jazdy. Jazda na wprost wyznaczonym pasem nie jest zmianą kierunku jazdy.
To rondo jest bardzo dobrze zrobione, a nie jak większość rond w Polsce, gdzie oznakowanie poziome (strzałki) przed wjazdem na rondo są sprzeczne z oznakowaniem poziomym (linie przerywane) na rondzie. Normą jest, że mamy prawy do jazdy prosto i w prawo, a lewy do jazdy prosto i w lewo, a na rondzie jedna przerywana linia dookoła i rób se chcesz.
Jak wy płaczecie na takich rondach to zabrać wam prawo jazdy. Normalne rondo - proste jak budowa cepa. Nie rozumiem z czym można mieć tutaj problem. Ale już wyjaśniam. Chodząc na naukę jazdy nie uczyli Was jak jeździć tylko jak zdać egzamin. Pytanie klucz - ilu z Was po odebraniu prawka samodzielnie wzięło do ręki kodeks ruchu drogowego i go przeczytało ze zrozumieniem? Zapewne w grupie tysiąca osób byłoby to max 2-3 osoby które zgłębiły temat.
Nie ma takiego pojęcia jak rondo w polskich przepisach więc radzę nadrobić braki i samemu wziąć kodeks do ręki. Ponadto na tym tworze obowiązują inne zasady ruchu przy dobrej widocznośnci a inne przy słabej, a większość tubylców jeździ tam na pamięć. Z tym jest problem. Potrafisz sobie wyobrazic ze nagle cale to ,,rondo" jest zasniezone i nie widac na nim linii przerywanych? I wtedy spotyka się tubylec który skręca na pamięć w prawo i człowiek co pierwszy raz na tym szajsie jest i jedzie dalej prosto. Takim jak ty wlasnie powinni zabierac prawko bo sam stwierdziles ze nie rozumiesz z czym można tu mieć problem, za zbyt niski iloraz inteligencji. Przy dobrej pogodzie z niczym. Ale jest to źle zaprojektowane skrzyżowanie o ruchu okrężnym, quasiturbinowe które funkcjonuje do pierwszego poważnego dzwona bo każdy leje na twoje i moje bezpieczenstwo dopóki coś poważnego się tam nie wydarzy.
takie ronda jak są puste drogi to pikuś, jak jest dużo aut to się zesrać można
Bardzo niebezpieczne rondo, dużo sytuacji kolizyjnych, nie wspominając już, że niezgodne z przepisami ruchu drogowego.
(2:48) zjazd z lewego pasa
(3:43) zmiana pasa na skrzyżowaniu
(4:48) zjazd z lewego pasa
2:48, 4:48 nie zjazd z lewego pasa no kierowca tego pasa ruchu nie opuszcza, a zjazd lewym pasem.
To rondo to taki typowy polski bezmyślnie zaprojektowany potwór. Niebezpieczny w dodatku. W 1:30, oczywiście, że jest możliwość zajechania drogi: ktoś jadąc z lewej na prawą (czyli na swoje wprost), zgodnie ze znakami poziomymi, wjedzie nam przed maskę gdy przecinamy wewnętrzny pas w 1:37. Gość w 4:22 sygnalizujący wjazd pod prąd, gratuluje. W ogóle strzałka na jezdni nakazująca jechać pod prąd sugeruje, że niektórzy pracownicy miejscy przychodzą do pracy pijani.
Każdy polski kierujący, który zamierza poruszać się po polskich rondach, musi mieć na wyposażeniu swojego pojazdu zwiadowczego drona, bo tylko on pozwoli zobaczyć przed wjazdem co na jezdni zmalował organizator ruchu .
A teraz pytania do eksperta od tego ronda, który uczy jak po nim jeździć.
1:31. L-ka jedzie prawym pasem ruchu oznaczonym strzałką na wprost i w prawo. Dlaczego ma włączony lewy kierunkowskaz? Sygnalizuje skręt w lewo z prawego pasa ruchu? A jaki przepis na to pozwala?
1:39 . Pan Instruktor skręca tu w lewo, tak jak L-ka chwilę wcześniej, czy zgodnie ze strzałka jedzie tu na wprost bez sygnalizowania czegokolwiek?
2:21 . Dlaczego prowadzący zaprzecza obowiązującemu prawu? Co nie jest jasne i oczywiste? Art. 22. ustawy Prawo o ruchu drogowym określa jednoznacznie, że sygnalizuje się zamiar zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy.
2:32 . Co sygnalizuje L-ka prawym kierunkowskazem, skoro nawet nie zmienia pasa ruchu? W polskim prawie nie ma mowy o obowiązku sygnalizowania zjazdu z ronda.
2:36 . Co ma znaczyć uwaga, o nie zjeżdżaniu na prawy pas? Tu nie ma "ruchu okrężnego" więc o co chodzi?
3:11 . L-ka ma włączony lewy kierunkowskaz, a wyroki WSA mówią, że wjeżdżając na rondo nie włącza się lewego kierunkowskazu, gdyż kierujący nie skręca w lewo i nie jedzie pod prąd?
4:42 . Na wlocie miał strzałkę do skręcania w lewo, ale nigdzie nie zmienił kierunku jazdy w lewo i nie wjechał z prawego pasa na lewy, więc co sygnalizował i co ma znaczyć ta strzałka?
4:39 . Kolejny raz prowadzący włącza prawy kierunkowskaz. W polskim prawie nie ma obowiązku sygnalizowania zamiaru zjazdu z ronda. Wg jakiego prawa skręcając w lewo przełącza się kierunkowskaz na prawy przed zakończeniem manewru? A może to rondo, wbrew WORD nie jest jednym skrzyżowaniem?
Nie mam do Pana pretensji, gdyż wiem, że takiego zachowania wymagają od Pana egzaminatorzy WORD. Ciekawi mnie tylko, czy nie miał Pan nigdy żadnych wątpliwości co do organizacji tego ronda i wymagań egzaminatorów?
Witam, znowu Pan rozwalił temat!
Po obejrzeniu filmu też miałem wątpliwości.
Teraz już wszystko jasne.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Zgadzam się z tymi pasami namalowanymi na tym rondzie, wystarczyłaby tylko linia przerywana pomiędzy wewnętrznym a zewnętrznym pasem na rondzie. A znaki kierunkowe przed rondem mówią kierowcy gdzie i jak ma jechać.
Na większość wątpliwości odpowiedział Pan sobie przytaczając Art. 22. Zmiana pasa. W 3:11 chcąc kontynuować jazdę na rondzie trzeba zmienić pas na lewy, stąd lewy kierunkowskaz. Tak samo wjeżdzając w wielu przypadkach na ronto nie sygnalizuję skrętu w lewo ale zmianę pasa na wewnętrzny od razu.
@@grzechpawlowski Panie Grzegorzu. Odnoszę wrażenie, że nie wie Pan czym jest zmiana pasa ruchu oraz tego, że na skrzyżowaniu, poza jednym wyjątkiem, nie wolno zmieniać pasa ruchu. O 3:11 L-ka jedzie na skrzyżowaniu wlotowym kierunkowo zorganizowanej budowli typu rondo na wprost lewym pasem ruchu i żadnego pasa ruchu nie zmienia. O 3:21 na następnym skrzyżowaniu zwanym zwykłym, elementarnym z punktu widzenia zasad ruchu, zmienia kierunek jazdy w lewo, co należało sygnalizować zawczasu i wyraźnie lewym kierunkowskazem, ale dopiero po pokonaniu jezdni drogi poprzecznej, a nie przed wjazdem na złożoną budowlę drogową jaka jest każde rondo. Wie Pan dlaczego ten kierunkowskaz, wbrew wyrokowi WSA w Lublinie, był włączony tak wcześnie? Dlatego, że dla egzaminatorów WORD rondo, zgodnie z bublem prawnym w postaci Kodeksu drogowego z 1983 roku, wzorowanego na prawie ZSRR, RONDO to w całości, pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie. Widział Pan w życiu skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu o podporządkowanych wszystkich wlotach? Jak się ono nazywa? Super podporządkowane czy super nierównorzędne?
Trik jest taki, że według obecnych przepisów SORO jest jednocześnie jednym skrzyżowaniem (bo ma to w nazwie) i zespołem skrzyżowań (z ogólnych zasad). Taki fakt sam w sobie nie byłby problemem, gdyby nie to, że różne przepisy dotyczące skrzyżowań zaczynają być przez ten fakt ze sobą sprzeczne.
Te ronda tylko mylą kierowców głównie przy skręcie w lewo, bo z dwóch dróg turbina ładnie wyprowadza w lewo a z pozostałych dwóch już nie wyprowadza i trzeba wcześniej zmienić pas ruchu w odpowiednim momencie bo jeśli tego nie zrobi to musimy wkoło po rondzie jeździć,widać to w 3:57 minucie filmu tutaj kierowcy robią to poprawnie ale jeśli ktoś nie zna ronda to na 99% zrobi to żle bo sią zagapi
Najpierw wymyślą cudactwo, by potem przejść specjalne szkolenie dotyczące tego właśnie ronda.
To rondo to zapomniany eksperyment chorego architekta. A teraz wystarczy zetrzeć te chore pasy i namalować zwykłe przerywane linie.
1:51 rondo jest o tyle problematyczne, że praktycznie można przejechać całe prawym pasem bo przerywana linia na to pozwala przynajmniej w teorii. Oznaczenie poziome przed wjazdem na skrzyżowanie jest że tak powiem z dupy wzięte bo jeśli kierowca jadący prawym pasem będzie strącał w lewo, trzymając się cały czas ów pasa, jednocześnie przekraczając linię przerywaną może doprowadzić do kolizji z autem zjezdzajacym z pasa przy lewej krawędzi nie ze swojej winy
W tym rondzie chodzi właśnie o to, żeby jadący zewnetrznym pasem przepuszczał zjeżdżających z pasa wewnętrznego.
Zwaracam uwagę, że jak snieg pokryje znaki poziome to dla lokalnych kierowców to rondo bedzie turbinowe a dla przyjezdych juz zwykłym rondem oznakowanym znakiem C-12
Niestety ta patologia ustawiania znaku C-12 tam gdzie nie ma ruchu okrężnego jest ogólnopolskim problemem.
2:52 pojazd wjeżdża wjazdem na dole prawym pasem (tak jak zielona strzalka tylko na wprost zewnętrznym pasem) i zamierza jechać na wprost, wyjechać drugim zjazdem. Mijając pierwszy zjazd powinien ustąpić pojazdowi z lewego pasa który zamierza opuścić rondo.
Rondo jest tu wadliwie oznakowane zarówno poziomo jak i pionowo. Wszystkie jezdnie powinny biec do wylotów. Brak linii prowadzących. Na wlotach nieuprawnione znaku C-12 dodane do znaków A-7. Istniejąca organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" i znakiem C-12.
Przecież na rondzie jest ruch okrężny - nie jest nigdzie powiedziane, że on musi odbywać się na wszystkich pasach ruchu. A zatem znak C-12 jak najbardziej uprawniony.
@@wino0000006 Widzę, ze nie czytasz bloga Pana Dobrowolskiego i nie wiesz co znaczy nakaz znaku C-12 i czym jest "ruch okrężny". To rondo jest kierunkowe, na dodatek beznadziejnie kiepskie. Wskaż przepis który nakazuje sygnalizować zamiar opuszczenia ronda.
Wjeżdżając na takie rondo to rozwiązywanie szarady na żywo. Brrrrr
Zamiast przyjąć ogólnopolski model ronda turbinowego, zamiast przyjąć jeden model jakiegokolwiek skrzyżowania, czy to zwykłego czy to wielopasmowego, organ zarządzający ruchem wysila się ile można by polak jadący z jednego miasta do drugiego głowił się jak na egzaminie z mechaniki kwantowej jak to działa i co oni tu narysowali. Na prawdę, żeby potrafić jeździć po polskich drogach powinno się skończyć przynajmniej 20h kurs jazdy w każdym większym mieście w Polsce. A łatwiejsza opcja to po prostu jednakowo i przejrzyście rysować skrzyżowania i ronda.
ja tu prawie życie straciłem
Dobrze wiedzieć
Najdziwniejsze miejsce żeby ciebie tu znaleźć
Nagroda dla 1 kto mi pokaże gdzie jest Warszawa na tym rondzie! Nie na mapie :)
Podczas opisywanie kierunku dojazdu do ronda, czy to posługując się widokiem z góry, czy to widząc dojazd z wnętrza kabiny, brakuje wskazania SKĄD dojeżdżamy do tego ronda. Osoba w samochodzie nie mówi skąd dojeżdża, a na widoku z góry też nie ma żadnych wskazówek. Pozytywną stroną jest fakt, że w widoku z góry interesujący nas samochód jest czerwony. Dobrą rzeczą jest także ten "zielony dymek", który wskazuje drogę obraną przez ten samochód.
Ronda w Polsce to wspaniala rzecz do nabijania casy.Pozniej beda przebudowywac i znow casa.W USA nie buduja rond tylko zjazdy.Wyobraza sobie ktos rondo na I- 95 w rejonie NowegobJorku! Gdzie samochody jeden za drugim.Jeszcze dobrze jak postawia jakis pomnik w srodku.
Obecnie to "coś" to dwie wykluczające się organizacje ruchu. Jeden pojedzie wg znaku C-12 ruch okrężny wokół wyspy placu - neutralnie kierunkowo a drugi pojedzie wg strzałek kierunkowych. 90% instruktorów nie widzi problemu bo nikt ich tego nie uczy. Przy opuszczaniu "ronda" następuje kolizja. To są pozostałości komunistycznego systemu nauczania WORD-ów.
Jak specjalnie trzeba omawiać w filmie jazdę po radzie to z radiem jest coś nie tak a nie ludzmi
W filmie jest pewien mały brak. Otóż jadąc z Sochaczewa na Obi musimy miec wolne oba pasy ruchu, gdyż jadąc na wprost przecinamy wewnętrzny pas. Jest to tzw rondo pół turbinowe, na którym kierowcy jadący z Warszawy na Poznań mogą poruszać się bez zmiany pasa ruchu (wystarczy się przyjrzeć jak biegną owe pasy). Ponadto jadąc z Poznania na Sochaczew nie wrzucamy prawego kierunkowskazu przy zmianie pasa, gdyż kierujący jadący z Warszawy mogą to odebrać jako chęć kontynuowania jazdy w kierunku W-wa. Najlepiej jest pojechać z lewym kierunkiem kawałkiem swojego pasa i dopiero go zmienić, nie wprowadzając przy tym innych kierowców w błąd. To kierowca zewnętrznego pasa ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na wewnętrznych pasie - To on przecina ich pas ruchu.
Moim zdaniem to poroniony pomysl to rondo, ono jest o wiele za małe na taką konstrukcję przez to jest tu tyle dzwonów
No właśnie tak oglądam i oglądam
Zastanawiam się co napisałeś w ostatnim zdaniu i zgadzam się tylko nie rozumiem czemu nie obowiązuje w tym przypadku prawa strona?
When you enter the roundabout, you look to the left to see that there are no cars, and when you look there you pay attention to the first entrance that is next to you on the left side, you will not look to see if someone is entering the roundabout on your right.
1:00 Dlaczego Pan instruktor nie sygnalizuje wcześniej zamiaru skrętu w lewo tylko włącza kierunkowskaz dokładnie w momencie skręcania?
Podobnie jak film szkoły jazdy "Stachlewski", ten film również nie obrazuje podstawowego problemu na tym rondzie, mianowicie notorycznego wymuszania pierwszeństwa przez zjeżdżających z wewnętrznego pasa na drogę Nr 92 do Warszawy na tych poruszających się zewnętrznym pasem, np. jadących z Tesco do centrum miasta. Komentujący ani razu nie zwrócił uwagi na to, że zjeżdżając lewym pasem z ronda należy upewnić się, że nie zajeżdżamy drogi jadącemu pasem prawym nadal wokół ronda, iże w tym przypadku należy go przepuścić. Raz jedynie mało precyzyjnie wspomniał, że zjeżdżając z ronda i włączając prawy kierunkowskaz nie jesteśmy uprawnieni do pierwszeństwa, ale stanowi to jedynie sygnalizację dla innych kierowców. Zgodnie z art. 22 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zawsze pierwszeństwo ma pojazd jadący z prawej strony, a więc w tym przypadku jadący prawym pasem, nie zaś zjeżdżający z ronda lewym pasem, oznaczenie poziome, że pas służy do zjazdu nie uprawnia nikogo do pierwszeństwa przejazdu. Może dobrze byłoby pokazać film przedstawiający zachowanie się kierowców na tym rondzie w sytuacji, gdy na zjedzie w drogę Nr 92 (Warszawską) jadą obok siebie pojazdy na prawym i lewym pasie , przy czym ten z lewego pasa zjeżdża z ronda. Ten film nie pokazuje ani natężenia ruchu, ani sytuacji kolizyjnych, wygląda to jak ruch po rondzie bezkolizyjnym popularnie nazywanym turbinowym, a niestety to skrzyżowanie takim nie jest. Kolejny rażący błąd komentującego to wypowiedź, że "przyjęło się" sygnalizowanie lewym kierunkowskazem na rondzie. Jest to jednak niedopuszczalne bowiem zgodnie z dyspozycją art. 22 ust 5 Prawa o ruchu drogowym sygnalizować należy wyłącznie zmienę pasa ruchu bądź zmianę kierunku ruchu, a więc sygnalizować na rondzie można jedynie zmianę pasa ruchu z zewnętrznego na wewnętrzny i odwrotnie lub zmianę kierunku ruchu zjeżdżając ze skrzyżowania o ruchu okrężnym.
Oczek1 celna uwaga,nieraz muszę ostrzec klaksonem wpychajacych się od Tesco prawym pasem.
@@sonekeryk7281 dzisiaj córka o malo w ten sposob nie zaliczyla dzwona z Audi jadacym od Poznania, wyjezdzala z Tesco, byla juz na zewnatrznym pasie w strone centrum Sochaczewa a tu z dosc duza predkoscia na wewnetrznym pasie zasuwa Audi sadzac ze ma pierwszenstwo, te "linie wyprowadzajace" z ronda naprawde daja ludziom poczucie ze maja pierwszenstwo zapominajac o zasadzie prawej ręki, to rondo to najbardziej kolizyjne kuriozum drogowe w tym miescie, drugim są wprost cudownie zaprojektowane skrzyzowania w Sochaczewie gdzie zeby skrecic np. z Traugutta w Warszawska w strohe Waszawy bez najezdzania prawym tylnym kolem na kraweznik trzeba brac ten zakręt jak autobus wyjezdzajac na srodkowy pas ..... nie wiem kto projektowal chodniki w tym miescie ale jest to chyba osoba nie jezdzaca na co dzien samochodem jako kierowca ...... czy tak duzym problemem jest wyoblenie tych kanciastych chodnikow tak zeby auta moglby swobodnie plynnie bez ryzyka wyjezdzania na srodkowy pas skrecac w prawo ? Nie mowie tu o autach typu mini itp, tylko o 4,5 - 5 metrowych samochodach ....
Jakim cudem przecinając komuś pas ruchu mamy mieć pierwszeństwo? Tam patrząc na linie nie ma czegoś takiego jak pas zewnętrzny do jazdy jazdy z Tesco na miasto, tylko my przecinamy ten wewnętrzny, nie jest to rondo turbinowe z bezkolizyjnym i pasami bo wtedy inaczej byłoby to zrobione
2:47 Ciekawe dlaczego zabrakło farby na wyznaczenie pasa na wprost "u góry", skoro taki sam wylot na dole jest wymalowany.
O czym jest ten film bo nie rozumiem do końca. Żadnej przepis ruchu drogowego nie jest przytoczony, nie wiadomo dlaczego jedzie tak a nie inaczej. Przejechał po rondzie w każdym kierunku , udało mu się nie spowodować żadnej stłuczki i się od teraz nazywa instruktorem. Brawo
Troszkę zabrakło mi informacji (1:30), że po wjechaniu na rondo w kierunku Obi, będąc na prawym pasie musimy ustąpić pierwszeństwa jadącym po wewnętrznym pasie np. z W-wy w kierunku Poznania, albo z Obi w kier. Poznania
Wlasnie brakuje w tym filmiku najwazniejszych rzeczy, reszta jest prosta, czyli wyjasnienia ludziom jak sie zachowac w sytuacji gdy na rondzie na obu pasach sa pojazdy ktore de facto jada w tym samym kierunku np. jeden od Socho drugi od Warszawy i oba jada do Tesco i spotykaja sie w miejscu w ktorym pojazd od W-wy zmienia pas na prawy i w tym samym momencie na rondzie jest auto jadace od Sochaczewa tez kierujace sie w strone tesco. Tam przez takie sytuacje jest najwiecej dzwonow.
Od kiedy bedac na zewnetrznym pasie ustepuje sie ludziom na wewnetrznym? Nie powinien czlowiek z wewnetrznego pasa poczekac jak przejedzie ten z zewnetrznego, nawet zatrzymujac sie jak to ma miejsce na normalnym rondzie?(bo ludzie nie wiedza ze prawy pas jest do jazdy w prawo i prosto wiec trzeba sie upewniac)
@@Pompejus2 Zatrzymaj film na 2:49. Masz narysowane linie. Wjeżdzając z prawej strony ekranu na rondo na wewnętrzny pas jedziesz na wprost. Jak widzisz linie informują cię, że jedziesz cały czas swoim pasem, nie zmieniasz pasa. Jadąc zewnętrznym na wprost wyprowadzi ciebie za rondem na pas zanikający. Jadąc zewnętrznym "w koło" przecinasz pas jadącym prosto, dlatego trzeba w tym momencie ustąpić.
@@Pompejus2 Rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Kto ma pierwszeństwo? Ten co jedzie swoim pasem czy ten co zmienia pas? Gdyby to było klasyczne rondo, bez wyznaczonych jak tu pasów ruchu to pierwszeństwo mieliby ci na zewnętrznym pasie, z którego należałoby zjeżdżać. Tu organizator ruchu zarządził inaczej. To rondo nie jest szczęśliwym rozwiązaniem jak wiele innych, na których często organizator dodaje wystające przeszkody zamiast linii uniemożliwiające zmianę pasa ruchu na rondzie
@@marcinspartak5501 Dzieki za informacje! Jak zwykle najwazniejsza rzecz nie zostala powiedziana w filmie. Ale ciesze sie ze teraz bez problemu przejade przez ten ,,wynalazek"
Dlaczego w 2:20 samochód wjeżdzający na rondo ma właczony lewy kierunkowskaz?
Ponieważ nie jest to klasyczne rondo, a takie z wyznaczonymi pasami do konkretnego kierunku
Bo tak ciągle matołki ze szkółek nauki jazdy uczą i matoły z WORD wymagają, co nie ma zadnego logicznego uzasadnienia, co juz kilka lat temu wyjaśnił sąd o ile się nie mylę w Gliwicach i utarł nosa przemądrzałym Panom Egzaminatorom.
@PrzemaL a rozumiesz słowo pisane? Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czyż nie to właśnie napisałem, tylko może w sposób, którego Ty akurat nie zrozumiałeś?
@PrzemaL A czy pośrednio to nie jest wina instruktorów?????? Proze Cie sąd jasno i wyraznie się wypowiedział w tym temacie. Egzaminatorzy nie święte krowy, Al o to Wy instruktorzy zmusicie ich do zaprzestania lamania przepisów. Albo będzie dalej wolna amerykanka. Żaden egzaminator nie ma prawa piczyc tego jako błąd i tyle w temacie.
Bo ma zamiar kręcić w lewo, albo zawrócić, zjeżdżając włącza prawy. Co w tym złego.
Mam dość pilne pytanie odnośnie przejazdu tymże rondem... mianowicie chce przez nie przejechać cały czas jadąc dk92. Z tego co próbowałem ogarnąć na podstawie dostępnych informacji, jadąc od strony Poznania w kierunku Warszawy przed wjazdem na rondo powinienem zająć pas lewy, wjechać na pas wewnętrzny ronda i tym pasem mogę opuścić rondo i nie muszę nikomu po drodze ustępować pierwszeństwa?
Mogę też przed wjazdem zająć pas prawy i po wjeździe na rondo pas zewnętrzny i trzymając się go również mam pierwszeństwo przed wszystkimi, tyle, że wyjadę na pas kończący się i wtedy muszę już za rondem włączyć się do ruchu ale to jest jasne.
Czy moje teorie są słuszne? Wybaczcie, jestem dopiero kandydatem na kierowcę, po kilku godzinach teorii.
Na tym rondzie NIE NALEŻY sygnalizowąć zjazdu w prawo, ponieważ NIE ZMIENIAMY pasa ruchu, natomiast chcąc kontynuować jazdę po rondzie zmieniamy pas i sygnalizujemy zamiar skrętu kierunkowskazem w LEWO. Na tak zwanym rondzie klasycznym nie używamy kierunkowskazu w lewo przy wjeździe, ale używamy kierunkowskazu w prawo przy zjeździe.
Ale **wa kocioł. Na rondach dziesiątki pasów i strzałek poziomych. Znaków i świateł. Tymczasem kierowca za źle wykonany przejazd dostaje madndat i staje przed obliczem głodu
Proszę o przyciszwbie tej muzyki w tle . Dziękuję
Źle, przy dużym natężeniu ruchu, pojazd po prawej będzie miał pierwszeństwo, też już znajduje się na rondzie, więc my opuszczając, rondo musimy go puścić, jest tutaj bardzo źle rozwiązane to rondo.
+Slawek Wankowicz Ci na wewnętrznym zawsze mają pierwszeństwo w tym przypadku. Jak ktoś się wpakuje temu na lewym przed maskę to będzie jego wina ( bo przeciął pas... ). Tak że od tej strony jest dobrze.
@@mehowop moze wypowie sie w koncu ktos kto wie to na 100% kto w takim przypadku ma pierwszenstwo bo kazdy mowi co innego, panie instruktoze jazdy - mozemy prosic o zabranie glosu w tej sprawie, w tej konkretnej sprawie bo reszta to są banały
ja wysłał bym tutaj pana Marka z @TVPjb
Potem znaki poziome znikną i młody kierowca bd bał się z wewnętrznego zjechać z ronda bo to turbinowe czy dwupasmowe dobrze rozumiem?
A znam miast gdzie znaki poziome malowane były w 88 kreda w dodatku chyba xd
używanie lewego kierunkowskazu na wjeździe na to rondo kiedy już jesteś na lewym pasie jest na tyle bezsensowne że ludzie gubią sie na tym rondzie a wystarczy być świadomym że kierunkowskaz służy do zmiany pasa ruchu i nie używać go na wjeździe tylko jak zmieniasz pas ruchu w prawo czy w lewo -zawsze na rondzie możesz zmienić pas ruchu z prawego na lewy i odwrotnie ale jak na nim jesteś to wprowadzasz zamęt i wielu nie wie co robisz ........ .
Nie zawsze i nie na każdym rondzie można zmieniać pas.
Co za zjebane rondo.....chyba WORD je wymyślił, by byo można oblewać egzaminujących.......W kilku miejscach zamiast przerywanych linii powinny być ciągłe!!!
czekam wiele lat aż wreszcie ustalimy w PRD zasady zasady ruchu drogowego na rondach, szczególnie kilku pasmowych, ustalmy jak mamy używać kierunkowskazów i sprawa będzie jasna, a tak to każdy wuj na swój strój i odwieczne dyskusje.
@NEO33 Blond. Jeżeli zapomnisz o wymysłach Zbigniewa Drexlera i Henryka Próchniewicza oraz dyrektorów WORD, a także o Kodeksie drogowym z 1983 roku wg którego byłeś uczony zasad ruchu na kursie pomimo, że nie obowiązuje on już od 20 lat, to się okaże, że wszystko co potrzebne jest opisane naszym Kodeksem drogowym zgodnym co do podstawowych zasad ruchu z Porozumieniami europejskimi i Konwencją o ruchu drogowym, które obowiązują w polskim prawie od 1988 roku, a które uwzględniono w naszym prawie dwadzieścia lat temu. W 1999 roku przywrócono znaczenie znaku C-12 "ruch okrężny" do zgodności z prawem międzynarodowym, zmieniono definicję drogi i skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, którym nigdy nie było i nie jest rondo.
Zapraszam na mrerdek1.blogspot.com
+MrErdek1 mętnie mówisz bez konkretów, jako kierowcy i kursanci nie będziemy czytać konwencji międzynarodowych, od tego jest ustawa PRD tam powinno być wszystko jasno określone, a nie to pozostaje nam taki bełkot który ty reprezentujesz. A tak naprawdę to jestem bardzo starym kierowcą kiedy się uczyłem jeździć było w Polsce tylko kilka rond, więc może teraz wreszcie doczekam się konkretnych przepisów ustawy. P.s. w PRD jest wyraźnie napisane skrzyźowanie z ruchem okręźnym, więc czas określić dokładnie jak na nim używamy kierunkowskazów.
@@neo33blond93 Bardzo stary kierowca powinien doskonale wiedzieć jak należy jeździć na skrzyżowaniach dróg publicznych typu rondo zorganizowanych zgodnie z nakazem znaku "ruch okrężny".
Stary kierowca, który uczył się zasad ruchu od 1984 roku może mieć z tym już problem, bo wtedy zaczął obowiązywać pisany w stanie wojennym bubel prawny, czyli Kodeks drogowy z 1983 roku, w którym jeden uznany za eksperta Nikodem Dyzma wymyślił sobie, że znak C-12 "ruch okrężny" to znak rondo będący jedynie odpowiednikiem znaku C-9, że "ruch okrężny" to skręcanie w lewo przy okrągłej wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem, że rondo to w całości zwykłe skrzyżowanie, tyle tylko, że z wyspą, przed wjazdem na które, zamierzając jechać na jego lewą stronę, należało włączyć lewy kierunkowskaz i zająć lewy pas ruchu, nawet wtedy gdy pasy ruchu nie biegły na wprost do wylotu, lecz jedynie okrężnie.
Ten bubel prawny obowiązywał do 1997 roku, więc możesz nie rozumieć obowiązującego od dwudziestu lat prawa zgodnego z przepisami międzynarodowymi obowiązującymi w Europie od 1971 roku, stanowiącymi także, po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw w 1988 roku POLSKIE PRAWO.
Niestety w praktyce WORD obowiązuje nadal Kodeks z 1983 roku, więc masz prawo nie rozumieć tego co piszę, a piszę że wszystko co potrzebne, by poruszać się na polskich i europejskich drogach zgodnie z polskim i europejskim prawem jest jednoznacznie zapisane w naszym Kodeksie drogowym i obowiązuje już 20 lat. Znak C-12 jest ponownie zgodny z Konwencją, a nie wymysłami Zbigniewa Drexlera.
Jedynym uniwersalnym przepisem, także dla wszystkich rodzajów rond, jest obowiązujący Kodeks drogowy.
+MrErdek1 znowu coś bełkoczesz bez konkretów, na dużych rondach od lat skręt w lewo wykonuje się z lewego oznakowanego znakiem poziomym pasa ruchu z użyciem lewego kierunkowskazu.Skręt w prawo na tym rondzie wykonać trzeba z prawego pasa teź najczęściej oznaczonego z użyciem prawego kierunkowskazu i twoje głupie wywody nic nie zmienią.
@@neo33blond93 Skoro geniuszu wszystko wiesz, to nie czytaj bełkotu i głupot. Miej jednak świadomość, że łatwiej jest ogłupić człowieka, niż mu uświadomić, że jest ogłupiany. Ale nie martw się, bo nie ma takiego prawa, które zabrania człowiekowi być mądrzejszym.
Nie włącza się kierunkowskazu przed wjazdem na rondo, ten kto każe to robić jest niedouczony.
Jak ludzie nie patrzą po znakach to czemu się dziwić że dochodzi do scysji ulicznych 👍
Wszystko - to coraz bardziej PO J E B A N E .................
Super
Dla mnie kwestia nauczenia i wprawienia 👍🏻A tak na marginesie to nazwa turbinowe rondo to chodzi oto, że to jest schemat turbiny jak działa turbina np tdi?
Nie wiem kto to rondo nazwal turbinowym, ale generalnie rondo turbinowe jest skrzyżowaniem bezkolizyjnym, a to takie nie jest
Powiem tak, wyjaśnienia jakie Pan przedstawia zupełnie nie pasują do organizacji ruchu na tym rondzie a dokładniej znaków poziomych umieszczonych na jezdni. Podstawowa wiedza o zasadach zmiany pasa ruchu a o tym Pan nie mówi, proszę spojrzeć na rondo i jeszcze raz przeanalizować kiedy włączać kierunek i kto i kiedy musi ustąpić pierwszeństwa. Ktoś projektując to rondo nie pomyślał, że w niektórych sytuacjach na rondzie jesteśmy zmuszani do zmiany pasa ruch i mamy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się swoim pasem. Przykład jazdy z miasta do Tesco. Wjeżdża Pan na rondo zajmują pas zewnętrzny i jeśli od strony Warszawy jedzie pojazd pasem wewnętrznym to musi go Pan przepuścić. A co ciekawe jesteś na pasie do jazdy prosto lub w prawo a jak dobrze przyjrzysz się na pasy ruchu oraz znaki poziome na rondzie to możesz również skręcić w lewo w stronę Warszawy wjeżdżając na kończący się pas ruchu. To rondo jest zwyczajnie zje.. jak co drugie rozwiązanie w tym mieście :)
Jakoś 2 inne szkoły w Sochaczewie mają wyższe noty
Karygodne oznakowanie ronda. Karygodne instrukcje zawarte w filmie. Szczyt absurdu!
to nie jest turbinowe rondo !!!, panie instruktorze 2 Przyjęło się używać lewy kierunkowskaz ??? W Sochaczewie ? chyba debilna szkoła
Nie prościej podać kierunek jazdy niż "jadę do centrum" itd.? Nie każdy zna okolice. W sumie rondo jak rondo, tylko po co je tak spieprzyli skręcającym w lewo.
Ta prośba do innego kierowcy ,a inny ma cię w dupie i se jeździj
Jeżeli się Pan zna na przepisach ruchu drogowego to dlaczego nie neguje Pan elki czerwonej która włącza kierunkowskazy lewy wjeżdźając na rondo?
Rondo z punktem kolizyjnym. Później zdziwienie ze są stłuczki. Bez sensu.
Bardzo dobrze oznakowane rondo. Aż dziwne, że pojawiły się głosy "znawców" że z lewego pasa nie wolno opuszczać ronda bo zajeżdża się tym na prawym pasie :)
jazda po takim rondzie jest prosta, nie widzę większych problemów. normalnie sygnalizujemy zmianę pasa
Jak bedzie śnieg albo deszcz to proponuję się przejechać tym rondem, jak całkowicie zasypie na nim wszelakie znaki poziome. Proponuję panu przejechać się pasem wewnętrznym i zjechać na prawo (tak jak jest wytyczona linia, której nie widać) podczas gdy pasem zewnętrznym pojazd będzie kontynuował jazdę przed siebie. Efekt będzie wspaniały! Ale pan, przecież wie jak jeździć po tym rondzie, na pewno więc pan przewidział że do takiej sytuacji może dojść, bo czasem zdarzy sie że ktoś wjeżdża na ten twór po raz pierwszy i miejmy nadzieje ostatni. Czasem nawet przy dobrych warunkach pogodowych może dojść do kolizji bo kierowca nie zobaczy linii przerywanej jadąc zewnętrznym pasem, a co dopiero jak całe rondo będzie pokryte śniegiem. Niech pan zgadnie kto wtedy dostanie mandat. Dobre rondo, to takie na którym obowiązują takie same zasady czy to przy dobrej pogodzie, czy złej. Natomiast to rondo to wymysł kogoś bez mózgu i może takie osoby z deficytem substancji szarej mają dzięki temu łatwiej się po nim poruszać bo coś ich łączy z autorem.
Pozdrawiam cieplutko, dobrej widoczności.
to są ronda dla ludzi z Sochaczewa, dlaczego nikt nie bierze tego pod uwagę??? WSC raczej nie powinno być na drogach publicznych
Wyjaśniający jak jeździć przez to rondo to idiota. Nic dziwnego że w Polsce jest tyle wypadków. Wyraźnie na rondzie są zaznaczone pasy ruchu. Kierunkowskazem sygnalizujemy zmianę tego pasa. Kierowca eLki bardzo dobrze to pokazał. Jadąc wydzielonym pasem który prowadzi nas do zjazdu z ronda ani nie musimy tego sygnalizować (grzecznościowo nie zaszkodzi) prawym kierunkowskazem, ani nie musimy prosić o łaskę chcących jechać prawym pasem i dalej rądem bo to oni chcą zmienić pas ruchu. Natomiast co zjazd z ronda a chcąc jechać dalej rodem zmieniamy pas ruchu i MUSIMY to sygnalizować lewym kierunkowskazem.
Świetne rondo
OSK Stachlewski przygotował bardzo dobry film odnośnie poruszania sie na rondzie:
th-cam.com/video/EcvbZfpPVc0/w-d-xo.html
ale jaja
Kierunkowskaz nie jest żadną prośbą.
Kierunkowskaz sygnalizuje zamiar zmiany pasa lub kierunku jazdy. Jazda na wprost wyznaczonym pasem nie jest zmianą kierunku jazdy.
Debilne rozwiązanie
To rondo jest bardzo dobrze zrobione, a nie jak większość rond w Polsce, gdzie oznakowanie poziome (strzałki) przed wjazdem na rondo są sprzeczne z oznakowaniem poziomym (linie przerywane) na rondzie. Normą jest, że mamy prawy do jazdy prosto i w prawo, a lewy do jazdy prosto i w lewo, a na rondzie jedna przerywana linia dookoła i rób se chcesz.
To jakies rondo quasiturbinowe. Zapraszam do Krakowa pod Dworzec Główny aby zobaczyć normalne rondo turbinowe.th-cam.com/video/LMw56GZ40f4/w-d-xo.html
Wynika to z jego nieregularnego kształtu. Dwa wyjazdy mają po 2 pasy i dwa po jednym.
Czy to RONDO - Solidarności PO bolkowej ?. Bo, POdobnie DURNE !!
Jak wy płaczecie na takich rondach to zabrać wam prawo jazdy. Normalne rondo - proste jak budowa cepa. Nie rozumiem z czym można mieć tutaj problem. Ale już wyjaśniam. Chodząc na naukę jazdy nie uczyli Was jak jeździć tylko jak zdać egzamin. Pytanie klucz - ilu z Was po odebraniu prawka samodzielnie wzięło do ręki kodeks ruchu drogowego i go przeczytało ze zrozumieniem? Zapewne w grupie tysiąca osób byłoby to max 2-3 osoby które zgłębiły temat.
Ty geniuszu zgłębiłeś tak mocno, że zagrzebałeś się w dennym mule . Dałeś, że chcesz zabierać?
Nie ma takiego pojęcia jak rondo w polskich przepisach więc radzę nadrobić braki i samemu wziąć kodeks do ręki. Ponadto na tym tworze obowiązują inne zasady ruchu przy dobrej widocznośnci a inne przy słabej, a większość tubylców jeździ tam na pamięć. Z tym jest problem. Potrafisz sobie wyobrazic ze nagle cale to ,,rondo" jest zasniezone i nie widac na nim linii przerywanych? I wtedy spotyka się tubylec który skręca na pamięć w prawo i człowiek co pierwszy raz na tym szajsie jest i jedzie dalej prosto. Takim jak ty wlasnie powinni zabierac prawko bo sam stwierdziles ze nie rozumiesz z czym można tu mieć problem, za zbyt niski iloraz inteligencji. Przy dobrej pogodzie z niczym. Ale jest to źle zaprojektowane skrzyżowanie o ruchu okrężnym, quasiturbinowe które funkcjonuje do pierwszego poważnego dzwona bo każdy leje na twoje i moje bezpieczenstwo dopóki coś poważnego się tam nie wydarzy.
Super rondo, żeby wszystkie takie były.
Żebyś sraczki dostał, żeby żona cie z somsiadem a córka niech pocznie czarne dziecie i niech ci samochód stanie tak jak w gaciach ci nie staje amen.
przepraszam ale lewy kierunkowskaz na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym ? I Ty kolego uczysz innych ? Lewy kierunkowskaz tylko podczas zmiany pasa ruchu.