łatwiej to wytłumaczyć na podstawie skarpetek: obie skarpetki są lewe i prawe naraz. Jesli założyć jedną skarpetkę na lewą nogę to staje się lewą skarpetką, a druga niezałożona jest skarpetką prawą. Ale filmik jak zwykle przedni
najłatwiej to wytłumaczyć w ten sposób żeś biedny, pogubiły ci się skarpety i masz wszystkie lewe a nie stać cię na kupno nowych. Ale komentarz przedni :)
Czytałam sobie twoją książkę, gdy nagle trafiłam na informacje o splątaniu kwantowym. Wtedy zaczęłam się zastanawiać skąd wiadomo, że taka cząsteczka się definiuje dopiero gdy zaczynamy ja obserwować. Stwierdziłam, że jest to tak zaskakujące że nie przyjmę informacji że tak jest bez słowa wyjaśnienia i minimum zrozumienia. Po wpisaniu zagadnienia w wyszukiwarkę niemal od razu (tuż pod Wikipedią) wyświetlił mi się ten filmik. Obejrzałam i mój "problem" został rozwiązany. A tak poza tym to bardzo ciekawy materiał.
Twoje filmy pomagają mi zapomnieć o wielu problemach. Nie wiem czy to dzięki tematyce, Twojej osobie, czy sam sobie wmówiłem, że to coś zmienia, ale zawsze gdy obejrzę Twój film jest mi lepiej. Dziękuję, tym razem o podejrzanie normalnej godzinie.
"pomagają zapomnieć o wielu problemach" - jest coś niepokojącego w tym sformuowaniu. O problemach można zapomnieć na chwilę, w danym momencie (np. po wejściu na scenę chwilowo zapominasz o kłótni która się wydarzyła); ale próba celowego zapomnienia o problemach - dlatego bo, no cóż ... są problematyczne - jest czymś co wydaje mi się, że może dość mocno zaszkodzić. Problem trzeba przemyśleć, jeśli trzeba to rozbić na małe kawałki i spróbować poukładać - rozwiązać; jeśli nie jest łatwo go poukładać to przynajmniej spróbować ogólnie posortować (zrozumieć na czym się stoi i co można a czego się nie da zrobić). Zapomniany problem może się przypomnieć, i gdy wiesz już co o nim myślisz to będziesz mógł dalej postępować zgodnie z tym co wiesz, a jeżeli natomiast nieprzemyślałeś problemu, to nadal będzie Ci on przeszkadzał i męczył. A przynajmniej tak mnie się wydaje.
@@bastek9633 cokolwiek dokładnie miałeś na myśli, to jesteś tego pewien? Po pierwsze bywają jednostki mające znaczący wpływ na ogół, a po drugie gdy zbierze się wystarczająca liczba jednostek które mają podobne problemy lub też wystarczająca ilość jednostek która "przejmuje się" problemami tej jednostki to też może to mieć znaczący wpływ na ogół, oraz po trzecie "zbiegi okoliczności" mogą doprowadzić do tego że problem jednostki może mieć znaczący wpływ na ogół (mam tu na myśli tak zwany efekt motyla).
Ten przykład z drzewem, to żadna zagadka i zawsze mnie bawila. Pytanie samo nasuwa odpowiedź i jeśli chcemy się poruszać w obrębie definicji to owszem - drzewo nie wydaje dźwięku. Jednakże wydaje falę dźwiękowa, która nie trafia do ludzkiego ucha (i zakładamy wówczas, że również do żadne zwierzęcia), ale wciąż rozpościera się od miejsca upadku. To że nie istnieje odbiorca sygnału nie znaczy, że tego sygnału nie ma. Gdybyśmy mieli odpowiednie narzędzia (może już takie istnieją) moglibyśmy zbadać obszar wokół upadku, znowu zakładając, że drzewo na ziemi nie jest dowodem, iż sygnał dźwiękowy po upadku drzewa uderzył w elementy otoczenia.
Kraby to bardzo tajemnicze i fascynujące cząstki elementarne wchodzące w skład naszego wszechświata. Tylko szkoda, że współcześni naukowcy nie są wstanie rozwikłać zagadki tych niesamowitych stworzeń
Jak miałem 10 lat i dostawałem od rodziców Kinder Jajko Niespodzianka to zastanawiałem się, jaka w środku moze byc zabawka? Miałem pewną rozkmine, w momencie a którym otworzyłem jajko i trafiłem słabą zabawke rozmyślałem czy gdybym otworzył ją w innym miejscu lub o innej porze to czy zabawka była by ta sama czy może jednak inna?
A skąd ja mam to wiedzieć czy ty się zastanawiałeś? To ty powinieneś to wiedzieć. Kapitanie? Otóż: naucz się kurwa polskiej interpunkcji. To nie jest pytanie, chyba że wstawisz w cudzysłów - tylko wtedy będziesz mógł zachować znak zapytania, jeśli po jakiś chuj ci na nim zależało.
Ja byłem mądrzejszy i bazując na dźwięku wydawanym przez zabawkę i wadze jajka określałem czy w środku jest zabawka z serii którą chce znaleźć, czy jakieś gówno typu puzzle.
3:19 Spin to jest ilosc momentu pedu, stopien wykrecenia czastki (nie chodzi tu o obracanie sie). 3:23 Masa bierze sie: - glownie z oddzialywania silnego (Strong Force) za ktore odpowiadaja gluony wiazace kwarki - nastepnie z oddzialywania z polem Higgsa (przenosza go bozony Higgsa) - kwarki - elektrony.
Mózg spuchł mi od nadmiaru niesamowitych faktów zawartych w tym filmie 😵💫 Ratunku. Nie jestem pewna czy chce więcej, bojkam się. Dzięki i szacun, dobra robota 💪🏿
Każdy filmik jest świetny, za każdym razem słyszę ciekawe rzeczy ze świata nauki. W dodatku sposób ich opowiadania przez Kacpra dają łatwość zrozumienia i przyjemność. W trakcie swojej nauki od podstawówki do końca studiów miałem tylko ośmiu prowadzących, którzy to potrafili...
Jestem humanistą z krwi i kości, mimo to regularnie oglądam wszystkie odcinki Kacpra. Ten content mnie jakoś przyciąga, nawet jeśli rozumiem go w malutkiej części XD
Bardzo mi się podoba, że pomimo tego popularnonaukowego charakteru materiału, uniknąłeś uproszczenia tematu do tego stopnia, żeby popaść w nietrafne i zgoła nieprawdziwe analogie. A to się naprawdę często zdarza z mechaniką kwantową. Tunelowanie to w istocie zarówno szansa, jak i zagrożenie dla elektroniki, ale temat nie jest nowy, słynne eksperymenty z nanodrutami to połowa lat 80. Pozdro od studenta nanotechnologii.
To trochę jak z silnikiem pierwszego Horizona - dopiero jak odwracałeś wzrok na konkretną stronę świata, to ładowało ten śeiat w zasięgu Twojego wzroku. Za Tobą nic nie istniało:)
Właśnie z tą niepewnością, to czytałem chyba w panu Tompkinsie Gamova, że samo to że coś pod wpływem odbiorcy staje się pewne jest spowodowane tym, że elektron musi ten foton oddać (wystrzelić), samo to że coś możemy zmierzyć, a te wyniki nie zawsze są zgodne ze sobą jest spowodowane tym, że wywieramy presję na cząsteczkach (mogłem coś pomylić)
Pamiętam mojego pierwszego nobla. Radość i duma! Kolejne już tak nie cieszyły. Aż w końcu dopadła mnie noblowska rutyna. Ot... życie geniusza w pigułce.
Może i nie mam szkoły, ale wydaje mi się, że materia ma zupełnie inne właściwości przestrzenne w wyższych wymiarach. A więc, to co my rozumiemy jako "nie obok", tam jest jak najbardziej "obok". To co dla nas jest przerwane przez ścianę, tam zachowuje pełną ciągłość (o ile słowo "ciągłość" czy "dystans" ma nadal jakikolwiek sens w 4/5D. Wszystkie zjawiska takie jak zasada nieoznaczoności, mechanika czarnych dziur, gwiazd neutronowych, i inne z naszej perspektywy "zbugowane" zachowania wrzechświata prowadzą po za trójwymiarowy czas. Tak mi się tylko wydaje, bo raczej trzyma się to kupy. Lubię myśleć że tak jest, przynajmniej dopóki ktoś nie powie mi dlaczego sromotnie się mylę.
3:20 Aż przypomniało mi się, jak pan profesor tłumaczył nam czym jest spin w prosty sposób. "Wyobraźcie sobie elektron jako kulkę, która okrąża jądro i ona się kręci wokół własnej osi i to jest spin, jak sama nazwa wskazuje... tylko ten elektron nie kręci się wokół własnej osi, nie krąży wokół elektronu i w ogóle nie jest kulką"
@@bartek370plNa przyklad Teleportacja kwantowa I Jej zastosowania praktyczne. Jesli wpiszesz sobie podcasty o fizyce kwantowej to na tokfm jest ich cale mnostwo, tylko trzeba zaplacic. Za to na Spotify'u jest 😉
Wygląda na to że neutrina również mogą poruszać się szybciej od światła i to nie jest informacja a obiekt który ma wage, co łamie szczególną teorie względności Einsteina.
Uwielbiam goscia! Te tematy sa tak ciekawe ze az slina cieknie czlowiekowi jak sie tego slucha, tez duzo trzeba rozumiec tych rzeczy zeby polaczyc wszystkie kropki;) pozdro mistrzu!
Extra filmik - jasno, konkretnie wyjaśnione, prostym językiem. Ogromny plus za artykulację. Dobrze się tego słucha. I mam wrażenie, że rozumiem, choć to mocno zuchwałe wrażenie :D
Fenomenalnie opowiadasz o najbardziej niezwykłych, tajemnicach naszego wszechświata, Aż czuję dreszcz niepokoju, jakbyś wiedział coś więcej czego jeszcze nie możesz ujawnić...
Ale wbrew pozorom mówi o rzeczywistości, o otaczającym świecie (nawiasem mówiąc warto sięgnąć po kanały anglojęzyczne np. Vsauce lub Veritasium) Świecie który będzie coraz lepszy, właśnie dzięki poszerzaniu tego typu wiedzy. Sądząc po wpisie, jesteś młodą osobą więc uszy do góry i nastaw się już teraz na przyszłość, która nas wszystkich a tym bardziej najmłodsze pokolenie bardzo zaskoczy.
Kacper - good job, znów będę miał o czym śnić 😁👍 Teraz tak czysto hipotetycznie o tym czy niewidzialny wszechświat istnieje gdy gdy nikt go jeszcze nie zaobserwował. Wyobraźmy sobie taki scenariusz. Właśnie zostało zaobserwowane jakieś ciało niebieskie. Przez dłuższy czas było badane na różne sposoby, tak że wiadomo już o nim wszystkie. Nagle zostaje odkryte jeszcze inne ciało w bliskim sąsiedztwie tego pierwszego, na tyle że są w zasięgu wzajemnego pola grawitacyjnego. Czy w tym momencie charakterystyka tego pierwszego ciała nie ulegnie zmianie, jego orbita się nie zmieni? 🤔
Super odcineczek. Ale jedno pytanie mam; mówiąc o splątanych fotonach, obserwujemy skorelowaną polaryzację, a nie spin, prawda? Skorelowany spin jest obserwowany w przypadku splątanych elektronów, a nie fotonów.
Lepiej obejrzeć wykłady Dragana, jego kanał, albo serie z nim na astrofazie, Kacper gadał tutaj głupoty np o przesyłaniu informacji splątaniem kwantowym, nie wiem czy nie celowo, ale jednak, a prof. Dragan wyjaśnia bardzo fajnie na eksperymentach
Zajebisty Koleś, zajebiste materiały. Oglądam bo lubię i polecam. Sam mam takie rozkminy, ale za nic nie potrafiłbym tego tak ująć jak Łukasz Szacuneczek.
Paradoks tunelowania wynika z tego, że w kosmosie (może i tu na Ziemi) istnieją rzeczy z ujemną wagą. Istnieją też ujemne odległości. Widziałem notatki Tesli, w których był opis odwrotności implozji (nie przeciwieństwa, czyli eksplozji, tylko odwrotności), każdy punkt w kosmicznej zupie współrzędnych może być współdzielony przez kilka obiektów, o ile te obiekty znajdują się w innym rzucie (czymś w rodzaju innego świata, ale to niezbyt trafne określenie). Coś tam jeszcze było o nadzbiorach wymiarów, że zdarzenia z wymiaru N mogą mieć wpływ na fizykę obowiązującą w wymiarze N-1... o kotek
Jakby wszechświat rozszerzał się tylko dlatego bo w przestrzeni cząstki tworzą się same a potem gdy już są wystarczająco "wykonane" określają się poprzez interakcję z innymi stworzonymi wcześniej cząstkami 🤯 im więcej wiem wydaje się że wiem coraz mniej 😱 świetny odcinek ☄️
@@krzesawwiertarowicz2912 wygląda na to, że, gdyby robić zwykłe pomiary i mierzyć orientacje polaryzacji (spośród 3 możliwych, wybranych orientacji) dokładnie przy tych samych kątach - to cząstki mogłyby mieć zakodowane przeciwne do siebie spiny, od momentu splątania. Problem pojawia się, gdy mierzymy cząstki w różnych orientacjach polaryzacji. Np. zmuszamy cząstkę do określenia swojego stanu jedynie dla orientacji B, ale nie znamy jej stanu dla orientacji A i C. Jeśli teraz zmierzymy stan B w drugiej cząstce, otrzymamy wynik przeciwstawny. Ale, gdy zmierzymy A w drugiej cząstce, to otrzymamy wynik, którego nie spodziewamy się przy założeniu, że jest ona zdeterminowana stanem pierwszej cząstki. Więc, gdy mierzymy te same orientacje, cząstki zachowują się jak zdeterminowane z góry, ale, gdy mierzymy różne orientacje, na chybił trafił, to cząstki się zachowują, jakby nie miały ze sobą nic wspólnego (dokładnie, to zdaje się, że korelacje mimo wszystko są, ale słabe - za słabe). To "udawanie" cząstek, że nie mają ze sobą nic wspólnego w różnych orientacjach i nagłe "przypominanie" sobie, że mają przeciwstawne orientacje, gdy zmierzymy je dla tych samych orientacji polaryzacji jest faktycznie spooky.
A ja nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie: Skąd wiadomo że AKURAT TE dwie cząstki są ze sobą splątane? Mając jednego np. fotona tutaj, a drugiego 1km dalej, skąd wiem że ten drugi to akurat TEN splatany a nie na przykład jego sąsiad?
W outer wilds były takie mechanizmy kwantowe, że póki obserwowałeś obiekt co najmniej jego zdjęcie to zachowywał się normalnie a gdy tylko spuściłeś z niego wzrok to zmieniał poleżenie
i za takie filmy lubię Kacpra, SciFuna, Astrofazę, Dragana i Kosmiczne Opowieści 🙃 🤯 Moim marzeniem dla YTba jest abyście zrobili kiedyś razem chociaż jeden filmik 💚💛💙
Należy zadać pytanie na jakiej podstawie stwierdzamy, że dane cząstki są splątane? Jak je uzyskujemy? Czy coś w naszym układzie badawczym nie ulega zmianie.
Czyli komunikacja międzyplanetarna bez większych opóźnień ma szanse zaistnieć w przyszłości. Wszechświat kryje przed stworzeniami jeszcze ogrom rzeczy niepojętych, które czekają na odkrycie ;)
11:00 jakie to buddyjskie gadanie ;) Robi się co raz ciekawiej z tymi badaniami. Tyle co grzebię w buddyzmie to jestem bardzo zaskoczony ile wspólnego ma ta filozofia z nowoczesnymi odkryciami fizyki kwantowej. Buddyzm mówi o współzależności zjawisk/rzeczy (Siunjata) i logicznie udowadnia, że samoistne (obiektywne) istnienie jest niemożliwe. Jest wiele nawiązań Buddy, który porównuje fizyczność bardziej do iluzji, snu, mirażu czy odbicia w lustrze czy wodzie. W mojej małej głowie te badania pokazują, że nie da się oddzielić materii od świadomości. Świadomość (zjawisko obserwowania/obserwator) postrzega materię ale też materia ma zdolność postrzegania (bo czy nie jest tak, że nasze materialne ciała + mózg uzyskuje tę właściwość?). Co ciekawe, na tym polega właśnie droga do oświecenia. Aby pewnymi metodami (ścieżkami, a są różne) uświadomić sobie, że ta granica między postrzeganym (materia) a postrzegającym (świadomość) jest iluzoryczna i rozwinąć świadomość niedualną.
A skąd ja mam to wiedzieć czy to cię zastanawia? To ty powinieneś to wiedzieć. Kapitanie? Otóż: naucz się kurwa polskiej interpunkcji. To nie jest pytanie, chyba że wstawisz w cudzysłów - tylko wtedy będziesz mógł zachować znak zapytania, jeśli po jakiś chuj ci na nim zależy.
O! Właściwy temat! Splątanie występuje o osób z fochami, często ich fochy też przenikają mury i nie tylko, mają też wiele innych "właściwości", jedna z nich może zrobić przemeblowanie w mózgu, ale jest prawdą, że dzięki mózgowi wiemy o fochach.
No i dokładnie tak jest, brak określenia stanu energii, tu materii, jest niczym innym jak potencjałem energetycznym, który np. tworzy cząstki wirtualne. W grze jest to potencjał mocy obliczeniowej.
Kwantowe związanie po raz pierwszy zacząłem jako tako rozumieć w tym samym momencie, kiedy "zrozumiałem" eksperyment myślowy z Kotem Schrödingera, usłyszawszy teorię (hipotezę?), jakoby w momencie pomiaru nie tyle cząstka (kot) przyjmuje jakiś konkretny stan, tylko my sami zostajemy splątani ze stanem rzeczywistości, w której kot jest w jednym z tych dwóch stanów. Ale to jest w założeniu prawdziwości teorii o wielu światach.
Jak dla mnie to kolejne mocne argumenty na to, że mamy więcej wymiarów, których nie jesteśmy w stanie pojąć - a które pozwalają na podobne połączenia (pozornie) niesamowicie oddalonych od siebie pozycji
Splątanie kwantowe - jedna z najbardziej krytykowanych tez fizyki kwantowej. Już kilkukrotnie eksperymentalnie wykazano brak istnienia takiego zjawiska
moja hipoteza: Jeśli w układzie termodynamicznym zdarzenie "A" wywołuje identyczne następstwa w przyszłości jak zdarzenie "B", to dla obserwatora w przyszłości oba zdarzenia miały miejsce w przeszłości jednocześnie. Ta zasada sprawia że materia ma właściwości falowe na krótkich odległościach , fala zaś kolapsuje przy próbie lokalizacji cząstki(lokalizacja cząstki=ograniczenie potencjalnych ścieżek w przyszłości), wytwarzając efekty jak w eksperymencie z podwójną szczeliną. Prawda jest taka, że z punktu widzenia obserwatora atom przechodząc przez szczelinę A i B (identyczna lub prawie identyczna odległość do szczelin dla atomu poruszającego się z różnymi możliwymi prędkościami). Te potencjalne różnice prędkości atomów wytwarzają efekt interferencji i dlatego pewne ich wartości wytwarzają inną PRZYSZŁOŚĆ i te ścieżki nie mogą się zrealizować w TERAŹNIEJSZOŚCI obserwatora. Przeszłość jak i Przyszłość jest rozmyta kwantowo, im dalej w przeszłość i przyszłość tym efekt silniejszy. Świadomość człowieka jest w ramach czasowych zbliżona do tzw. teraźniejszości stąd niemożność zaobserwowania rozmycia dużych obiektów jak koty. Kot Schrödingera w eksperymencie z trucizną aktywowaną przez kwantowy efekt cząstki, nigdy nie będzie w 2 stanach jednocześnie przez zbyt złożony układ termodynamiczny generujący niezliczoną ilość kombinacji następującej przyszłości obserwatora (martwy kot i żywy jednocześnie nigdy nie wygenerują takiej samej kombinacji układu termodynamicznego w przyszłości obserwatora niezależnie od odległości w przeciwieństwie do pojedynczej cząstki która ma do wyboru 2 lub kilka szczelin).
Świetny film. Mnie nurtuje najbardziej pytanie, co takiego jest w akcie obserwacji, że sam jej fakt nadaje cząstkom konkretne właściwości. Skąd cząstka wie, że jest obserwowana? Przy splątanych cząstkach - skąd obie cząstki wiedzą, że są splątane i co zmusza je do posiadania przeciwnych cech? A przy obserwacji jednej z nich - skąd druga, oddalona o dowolną odległość "wie" natychmiast, że parseki dalej jej siostra została "sprawdzona" - wie też jak się ona określiła i "rozumie", że musi przyjąć przeciwną właściwość? I - po co? Tyle pytań...
dzisiejszy film jest trochę inny, tzn. jest na temat
i o godzinie innej niż nieludzka
Coś się stało, że nie wypuściłeś go w środku nocy? 😀
tzn? nie tylko tzo XDDDDD
🤣🤣
Od razu lepiej dzięki temu
SciFun się odradza, Kacper publikuje na bieżąco - żyćko jest piękne.
Takk
Czym jest piękno? Czym jest życie?
No no no tak
A kiedy SciFun da mi ajfona 1000000
No i smartgasm częciej wrzuca
łatwiej to wytłumaczyć na podstawie skarpetek:
obie skarpetki są lewe i prawe naraz. Jesli założyć jedną skarpetkę na lewą nogę to staje się lewą skarpetką, a druga niezałożona jest skarpetką prawą.
Ale filmik jak zwykle przedni
Jest lewa skarpeta i prawa skarpeta xD
najłatwiej to wytłumaczyć w ten sposób żeś biedny, pogubiły ci się skarpety i masz wszystkie lewe a nie stać cię na kupno nowych. Ale komentarz przedni :)
Kupujesz tani szit z bazarku od smolucha😆???
jedyne co wiem o skarpetkach to to, że moje są sztywne
zależy od rodzaju skarpetek, niektóre są tylko lewe lub prawe
Czytałam sobie twoją książkę, gdy nagle trafiłam na informacje o splątaniu kwantowym. Wtedy zaczęłam się zastanawiać skąd wiadomo, że taka cząsteczka się definiuje dopiero gdy zaczynamy ja obserwować. Stwierdziłam, że jest to tak zaskakujące że nie przyjmę informacji że tak jest bez słowa wyjaśnienia i minimum zrozumienia. Po wpisaniu zagadnienia w wyszukiwarkę niemal od razu (tuż pod Wikipedią) wyświetlił mi się ten filmik. Obejrzałam i mój "problem" został rozwiązany.
A tak poza tym to bardzo ciekawy materiał.
Nie spodziewałem się filmu o tej godzinie.
nie spodziewałam się komentarza o tej godzinie
Nie spodziewałem się odpowiedzi na ten komentarz o tej godzinie
Nie spodziewałem sie odpowiedzi na odpowiedź na komentarz o tej godzinie
Nie spodziewałem się odpowiedzi na odpowiedź na odpowiedź na ten komentarz o tej godzinie.
Nie spodziewałam się odpowiedzi na odpowiedź odpowiedzi na odpowiedź o tej godzinie
9:23 Przekop Mierzei Wiślanej widziany z Kosmosu wygląda naprawdę monumentalnie 🤗😍
najpiekniejsze miejsce w PL xd
@@BialasBls tak jak Juleczka jest najpiękniejszą polską gamerką :)
Słupy Jarosława 😅
Hehe, bo wiecie: współczesna lokalna polityka.
@@Halo_Legend hehe bo wiecie, Kacper się ogarnął ale nadal wiele ludzi nie chce go sluchac
Scifun: Teleporty są absurdalne
Kacper: Splątanie kwantowe jest dziwne
Czy tylko ja widze podobieństwo?
Czy tylko ja widzę jaki jesteś piękny?
Dosłownie niedawno natrafiłem na filmy SciFuna i nazwa odcinka totalnie przyniosła mi na myśl jego twórczość.
Tak to jest absurdalne i dziwne
teleporty =/= splątanie kwantowe, są =/= jest, absurdalne =/= dziwne. Więc nie, nie widzę tu żadnego podobieństwa
no i jeszcze niedawne wystąpienia prof. Dragana, wszystko ma swoje wyjaśnienie :)
Twoje filmy pomagają mi zapomnieć o wielu problemach. Nie wiem czy to dzięki tematyce, Twojej osobie, czy sam sobie wmówiłem, że to coś zmienia, ale zawsze gdy obejrzę Twój film jest mi lepiej. Dziękuję, tym razem o podejrzanie normalnej godzinie.
problemy jednostki nie mają najmniejszego znaczenia w perspektywie całej symulacji życia
Idź do lekarza.
"pomagają zapomnieć o wielu problemach" - jest coś niepokojącego w tym sformuowaniu. O problemach można zapomnieć na chwilę, w danym momencie (np. po wejściu na scenę chwilowo zapominasz o kłótni która się wydarzyła); ale próba celowego zapomnienia o problemach - dlatego bo, no cóż ... są problematyczne - jest czymś co wydaje mi się, że może dość mocno zaszkodzić. Problem trzeba przemyśleć, jeśli trzeba to rozbić na małe kawałki i spróbować poukładać - rozwiązać; jeśli nie jest łatwo go poukładać to przynajmniej spróbować ogólnie posortować (zrozumieć na czym się stoi i co można a czego się nie da zrobić).
Zapomniany problem może się przypomnieć, i gdy wiesz już co o nim myślisz to będziesz mógł dalej postępować zgodnie z tym co wiesz, a jeżeli natomiast nieprzemyślałeś problemu, to nadal będzie Ci on przeszkadzał i męczył.
A przynajmniej tak mnie się wydaje.
@@bastek9633 cokolwiek dokładnie miałeś na myśli, to jesteś tego pewien? Po pierwsze bywają jednostki mające znaczący wpływ na ogół, a po drugie gdy zbierze się wystarczająca liczba jednostek które mają podobne problemy lub też wystarczająca ilość jednostek która "przejmuje się" problemami tej jednostki to też może to mieć znaczący wpływ na ogół, oraz po trzecie "zbiegi okoliczności" mogą doprowadzić do tego że problem jednostki może mieć znaczący wpływ na ogół (mam tu na myśli tak zwany efekt motyla).
Ten przykład z drzewem, to żadna zagadka i zawsze mnie bawila. Pytanie samo nasuwa odpowiedź i jeśli chcemy się poruszać w obrębie definicji to owszem - drzewo nie wydaje dźwięku. Jednakże wydaje falę dźwiękowa, która nie trafia do ludzkiego ucha (i zakładamy wówczas, że również do żadne zwierzęcia), ale wciąż rozpościera się od miejsca upadku. To że nie istnieje odbiorca sygnału nie znaczy, że tego sygnału nie ma. Gdybyśmy mieli odpowiednie narzędzia (może już takie istnieją) moglibyśmy zbadać obszar wokół upadku, znowu zakładając, że drzewo na ziemi nie jest dowodem, iż sygnał dźwiękowy po upadku drzewa uderzył w elementy otoczenia.
Mi kiedyś splątały się słuchawki, ale nie wiem czy kwantowo
Na Biotad Plus lecimy??
-Do choroszczy?
-Do choroszczy
-Na badania?
-Na stałe
XD
XDDDDDDDDDD
kacper tak sobie zegarki przestawił, że myśli, że już druga w nocy i wstawia nowy filmik
🤣🤣🤣
Kraby to bardzo tajemnicze i fascynujące cząstki elementarne wchodzące w skład naszego wszechświata. Tylko szkoda, że współcześni naukowcy nie są wstanie rozwikłać zagadki tych niesamowitych stworzeń
Czytali Krystyna Czubówna i Morgan Freeman
Ale że... KRABY W GRACH?
Mam flashbacki z soulsów XDDDD
Może masz na myśli karby?
Pytasz złych ludzi, myślę że pobliski technolog żywności powie ci więcej o krabach niż pobliski fizyk kwantowy
uwielbiam twoje materiały, i dzięki za czas jaki spędzasz na przygotowanie ich
Jak miałem 10 lat i dostawałem od rodziców Kinder Jajko Niespodzianka to zastanawiałem się, jaka w środku moze byc zabawka? Miałem pewną rozkmine, w momencie a którym otworzyłem jajko i trafiłem słabą zabawke rozmyślałem czy gdybym otworzył ją w innym miejscu lub o innej porze to czy zabawka była by ta sama czy może jednak inna?
I to jest dobre pytanie!
Było dać otworzyć rodzicom jak by złą otworzyli niech kupią nową do momentu aż ci się spodoba
A skąd ja mam to wiedzieć czy ty się zastanawiałeś? To ty powinieneś to wiedzieć.
Kapitanie? Otóż: naucz się kurwa polskiej interpunkcji. To nie jest pytanie, chyba że wstawisz w cudzysłów - tylko wtedy będziesz mógł zachować znak zapytania, jeśli po jakiś chuj ci na nim zależało.
Ja byłem mądrzejszy i bazując na dźwięku wydawanym przez zabawkę i wadze jajka określałem czy w środku jest zabawka z serii którą chce znaleźć, czy jakieś gówno typu puzzle.
ciesz się, że wgl było coś w środku!
3:19 Spin to jest ilosc momentu pedu, stopien wykrecenia czastki (nie chodzi tu o obracanie sie).
3:23 Masa bierze sie:
- glownie z oddzialywania silnego (Strong Force) za ktore odpowiadaja gluony wiazace kwarki
- nastepnie z oddzialywania z polem Higgsa (przenosza go bozony Higgsa)
- kwarki
- elektrony.
Mózg spuchł mi od nadmiaru niesamowitych faktów zawartych w tym filmie 😵💫 Ratunku. Nie jestem pewna czy chce więcej, bojkam się.
Dzięki i szacun, dobra robota 💪🏿
Dzięki za materiał wyjaśniający znaczenie tegorocznej nagrody Nobla z fizyki. 💗
Przekazanie tego filmowo pozwala mi choć w niewielkim stopniu lepiej to ogarnąć wyobraźnią niż książki (nawet takich jednostek jak Michio Kaku) dzięki
Bardzo się cieszę że zrobiłeś na ten temat film. Pełno jest o tym na anglojęzycznych kanałach a u nas lekka bieda.
Dokładnie. Polski TH-cam jest o wiele do tyłu z treściami.
Każdy filmik jest świetny, za każdym razem słyszę ciekawe rzeczy ze świata nauki. W dodatku sposób ich opowiadania przez Kacpra dają łatwość zrozumienia i przyjemność. W trakcie swojej nauki od podstawówki do końca studiów miałem tylko ośmiu prowadzących, którzy to potrafili...
Jestem humanistą z krwi i kości, mimo to regularnie oglądam wszystkie odcinki Kacpra. Ten content mnie jakoś przyciąga, nawet jeśli rozumiem go w malutkiej części XD
To dlatego, że Autor opowiada o tym bardziej od strony filozoficznej.
Bardzo mi się podoba, że pomimo tego popularnonaukowego charakteru materiału, uniknąłeś uproszczenia tematu do tego stopnia, żeby popaść w nietrafne i zgoła nieprawdziwe analogie. A to się naprawdę często zdarza z mechaniką kwantową. Tunelowanie to w istocie zarówno szansa, jak i zagrożenie dla elektroniki, ale temat nie jest nowy, słynne eksperymenty z nanodrutami to połowa lat 80. Pozdro od studenta nanotechnologii.
To trochę jak z silnikiem pierwszego Horizona - dopiero jak odwracałeś wzrok na konkretną stronę świata, to ładowało ten śeiat w zasięgu Twojego wzroku. Za Tobą nic nie istniało:)
Istniejemy a zarazem nie istniejemy
istniejemy, bo istnieja inni
gdyby nie ktos kto mnie obserwuje to ja bym nie istnial i vice versa@@filipzaw9609
W armii Napoleona żołnierze mieli buty ,które pasowały na obie nogi!?
7:32 Jak ja cię za ten tekst szanuję jeszcze bardziej.🤣
Właśnie z tą niepewnością, to czytałem chyba w panu Tompkinsie Gamova, że samo to że coś pod wpływem odbiorcy staje się pewne jest spowodowane tym, że elektron musi ten foton oddać (wystrzelić), samo to że coś możemy zmierzyć, a te wyniki nie zawsze są zgodne ze sobą jest spowodowane tym, że wywieramy presję na cząsteczkach (mogłem coś pomylić)
Pamiętam mojego pierwszego nobla. Radość i duma! Kolejne już tak nie cieszyły. Aż w końcu dopadła mnie noblowska rutyna. Ot... życie geniusza w pigułce.
Ciesze się że jest taka osoba na YT jak Kacper i taki wartościowy kanał
Dzięki byku!
Może i nie mam szkoły, ale wydaje mi się, że materia ma zupełnie inne właściwości przestrzenne w wyższych wymiarach. A więc, to co my rozumiemy jako "nie obok", tam jest jak najbardziej "obok". To co dla nas jest przerwane przez ścianę, tam zachowuje pełną ciągłość (o ile słowo "ciągłość" czy "dystans" ma nadal jakikolwiek sens w 4/5D. Wszystkie zjawiska takie jak zasada nieoznaczoności, mechanika czarnych dziur, gwiazd neutronowych, i inne z naszej perspektywy "zbugowane" zachowania wrzechświata prowadzą po za trójwymiarowy czas. Tak mi się tylko wydaje, bo raczej trzyma się to kupy. Lubię myśleć że tak jest, przynajmniej dopóki ktoś nie powie mi dlaczego sromotnie się mylę.
USB w momencie gdy nie patrzymy ustawia się w superpozycję
3:20 Aż przypomniało mi się, jak pan profesor tłumaczył nam czym jest spin w prosty sposób. "Wyobraźcie sobie elektron jako kulkę, która okrąża jądro i ona się kręci wokół własnej osi i to jest spin, jak sama nazwa wskazuje... tylko ten elektron nie kręci się wokół własnej osi, nie krąży wokół elektronu i w ogóle nie jest kulką"
Dzięki zrozumiałem teraz wszystko
Dzięki Kacper, teraz mam milion pytań w głowie na które próbuje odpowiadać.. szkoda że nie mam osoby z którą mógłbym rozmawiać o fizyce teoretycznej
Współczuję. Ja gadam z bratem. Ale polecam puścić sobie podcasta na spacerze o fizyce kwantowej 😉
Rel rel
@@LNA111 możesz polecić coś ciekawego co można sobie puścić w trakcie jazdy?
@@bartek370plNa przyklad Teleportacja kwantowa I Jej zastosowania praktyczne. Jesli wpiszesz sobie podcasty o fizyce kwantowej to na tokfm jest ich cale mnostwo, tylko trzeba zaplacic. Za to na Spotify'u jest 😉
Polecam podcasty i wykłady z Krzysztofem Meisnerem, super się slucha
Nie ma nic lepszego niż randomowo wejść na kanał i znaleźć nowy film dodany 7 min temu.
Dobry Boże, jak często ostatnio te filmy
I od razu dzień robi się lepszy
Wygląda na to że neutrina również mogą poruszać się szybciej od światła i to nie jest informacja a obiekt który ma wage, co łamie szczególną teorie względności Einsteina.
Eksperyment był błędnie przeprowadzony. Źle wyznaczyli.. odległość :)
Uwielbiam goscia! Te tematy sa tak ciekawe ze az slina cieknie czlowiekowi jak sie tego slucha, tez duzo trzeba rozumiec tych rzeczy zeby polaczyc wszystkie kropki;) pozdro mistrzu!
Nie spodziewałem się odcinka o tej porze!
A o jakiej?
@@astat1 standardowo tak 2:00-3:00 w nocy.
Extra filmik - jasno, konkretnie wyjaśnione, prostym językiem. Ogromny plus za artykulację. Dobrze się tego słucha. I mam wrażenie, że rozumiem, choć to mocno zuchwałe wrażenie :D
Poczochrany Pitala, tego mi było trzeba! :D
Szanuje - Podziwiam i Pozdrawiam.
Super przedstawione.
To gra i opis otoczenia - najbardziej zrozumiały skrót myślowy dla pokolenia gamerów.
Wreszcie film o fizyce kwantowej
Mechanice kwantowej. To taki dział fizyki, Einstein go nie lubił.
Fenomenalnie opowiadasz o najbardziej niezwykłych, tajemnicach naszego wszechświata, Aż czuję dreszcz niepokoju, jakbyś wiedział coś więcej czego jeszcze nie możesz ujawnić...
O matko jaki ty masz sposób na mówienie o takich rzeczach... W sense mówisz jakbys opowiadał o ... Innym świecie. Z taką pasją, że słucha się SUPER
Ale wbrew pozorom mówi o rzeczywistości, o otaczającym świecie (nawiasem mówiąc warto sięgnąć po kanały anglojęzyczne np. Vsauce lub Veritasium) Świecie który będzie coraz lepszy, właśnie dzięki poszerzaniu tego typu wiedzy. Sądząc po wpisie, jesteś młodą osobą więc uszy do góry i nastaw się już teraz na przyszłość, która nas wszystkich a tym bardziej najmłodsze pokolenie bardzo zaskoczy.
@@innermostlayers6865 😀
Mądrego to aż miło posłuchać.
O kurczę pita wrzucił film o normalnej godzinie
Świetna animacja w 5:47 wszystko jest jednym, ale widzianym z innych punktów obserwacji. Świetne!
Nooo to będzie to ten jeden z kilku odcinków, które będę musiał obejrzeć parę razy, żeby się połapać 😁
Kacper - good job, znów będę miał o czym śnić 😁👍
Teraz tak czysto hipotetycznie o tym czy niewidzialny wszechświat istnieje gdy gdy nikt go jeszcze nie zaobserwował. Wyobraźmy sobie taki scenariusz. Właśnie zostało zaobserwowane jakieś ciało niebieskie. Przez dłuższy czas było badane na różne sposoby, tak że wiadomo już o nim wszystkie. Nagle zostaje odkryte jeszcze inne ciało w bliskim sąsiedztwie tego pierwszego, na tyle że są w zasięgu wzajemnego pola grawitacyjnego. Czy w tym momencie charakterystyka tego pierwszego ciała nie ulegnie zmianie, jego orbita się nie zmieni? 🤔
Nie mam pojęcia o czym był ten odcinek ale obejrzałem 😂😂
Dziękujemy za świeży podkład muzyczny, teraz o wiele lepiej :)
A Schrodinger dalej szuka swojego kota. Sadge
Super odcineczek.
Ale jedno pytanie mam; mówiąc o splątanych fotonach, obserwujemy skorelowaną polaryzację, a nie spin, prawda? Skorelowany spin jest obserwowany w przypadku splątanych elektronów, a nie fotonów.
Gdy chcemy, żeby ktoś przestał mówić, mówimy, żeby nie pitolił. A tutaj chcemy, żeby Kacper mówił, a wręcz pitalił.
Brawo!... Jak ja lubię te wykłady wykładziki. Dzięki!
Zrób może serię o fizyce kwantowej bo typowemu widzowi Ciebie ciężko niektóre rzeczy zrozumieć
Lepiej obejrzeć wykłady Dragana, jego kanał, albo serie z nim na astrofazie, Kacper gadał tutaj głupoty np o przesyłaniu informacji splątaniem kwantowym, nie wiem czy nie celowo, ale jednak, a prof. Dragan wyjaśnia bardzo fajnie na eksperymentach
Twojemu widzowi*
Zajebisty Koleś, zajebiste materiały. Oglądam bo lubię i polecam. Sam mam takie rozkminy, ale za nic nie potrafiłbym tego tak ująć jak Łukasz Szacuneczek.
Co to za normalna godzina wydania odcinka
Świetnie To wytłumaczyłeś 👌dotarło do mnie,że w polu kwantowym wszystko już istnieje ,myśl jest szybsza od światła. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawy odcinek! Tak w tematyce może byś chciał cos nakręcić o teorii dragana-ekarta?
Paradoks tunelowania wynika z tego, że w kosmosie (może i tu na Ziemi) istnieją rzeczy z ujemną wagą. Istnieją też ujemne odległości. Widziałem notatki Tesli, w których był opis odwrotności implozji (nie przeciwieństwa, czyli eksplozji, tylko odwrotności), każdy punkt w kosmicznej zupie współrzędnych może być współdzielony przez kilka obiektów, o ile te obiekty znajdują się w innym rzucie (czymś w rodzaju innego świata, ale to niezbyt trafne określenie). Coś tam jeszcze było o nadzbiorach wymiarów, że zdarzenia z wymiaru N mogą mieć wpływ na fizykę obowiązującą w wymiarze N-1... o kotek
ALERT! Po alkoholu nie ma sensu tego oglądać, oprócz nabijania viewtime, wrócę tu rano i jeszcze trochę później.
Jakby wszechświat rozszerzał się tylko dlatego bo w przestrzeni cząstki tworzą się same a potem gdy już są wystarczająco "wykonane" określają się poprzez interakcję z innymi stworzonymi wcześniej cząstkami 🤯 im więcej wiem wydaje się że wiem coraz mniej 😱 świetny odcinek ☄️
Fizyka kwantowa jest niezwykła 🤔
Godzina wrzucenia też jest dziwna :D
Brawo jesteś bardzo regularnym youtuberem
Skąd wiemy, że w momencie splątania cząstki nie nabywają losowych, ale przeciwnych do siebie spinów?
😳
bo oznaczałoby to, że nierówności Bella nie mogą być naruszane - a wyniki eksperymentów wykazują ich naruszanie
@@krzesawwiertarowicz2912 wygląda na to, że, gdyby robić zwykłe pomiary i mierzyć orientacje polaryzacji (spośród 3 możliwych, wybranych orientacji) dokładnie przy tych samych kątach - to cząstki mogłyby mieć zakodowane przeciwne do siebie spiny, od momentu splątania.
Problem pojawia się, gdy mierzymy cząstki w różnych orientacjach polaryzacji. Np. zmuszamy cząstkę do określenia swojego stanu jedynie dla orientacji B, ale nie znamy jej stanu dla orientacji A i C. Jeśli teraz zmierzymy stan B w drugiej cząstce, otrzymamy wynik przeciwstawny. Ale, gdy zmierzymy A w drugiej cząstce, to otrzymamy wynik, którego nie spodziewamy się przy założeniu, że jest ona zdeterminowana stanem pierwszej cząstki.
Więc, gdy mierzymy te same orientacje, cząstki zachowują się jak zdeterminowane z góry, ale, gdy mierzymy różne orientacje, na chybił trafił, to cząstki się zachowują, jakby nie miały ze sobą nic wspólnego (dokładnie, to zdaje się, że korelacje mimo wszystko są, ale słabe - za słabe). To "udawanie" cząstek, że nie mają ze sobą nic wspólnego w różnych orientacjach i nagłe "przypominanie" sobie, że mają przeciwstawne orientacje, gdy zmierzymy je dla tych samych orientacji polaryzacji jest faktycznie spooky.
Czuję się nielegalnie widząc to tak wcześnie
A ja nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie: Skąd wiadomo że AKURAT TE dwie cząstki są ze sobą splątane? Mając jednego np. fotona tutaj, a drugiego 1km dalej, skąd wiem że ten drugi to akurat TEN splatany a nie na przykład jego sąsiad?
znacznie mniej dygresji niż zwykle
Kacper martwisz mnie
W outer wilds były takie mechanizmy kwantowe, że póki obserwowałeś obiekt co najmniej jego zdjęcie to zachowywał się normalnie a gdy tylko spuściłeś z niego wzrok to zmieniał poleżenie
i za takie filmy lubię Kacpra, SciFuna, Astrofazę, Dragana i Kosmiczne Opowieści 🙃 🤯
Moim marzeniem dla YTba jest abyście zrobili kiedyś razem chociaż jeden filmik 💚💛💙
Ciekawy i mądry materiał. Obejrze zaraz
czemu nie teraz?
@@alive_death bo zaraz
Apeluję kolejny raz, cząstka to nie to samo co cząsteczka, proszę nie mieszać tych pojęć! Poza tym dziękuję za fajny odcinek :)
jedyny typ, u którego nie przewijam reklam :D
Należy zadać pytanie na jakiej podstawie stwierdzamy, że dane cząstki są splątane? Jak je uzyskujemy? Czy coś w naszym układzie badawczym nie ulega zmianie.
Na trzy zdania, dwa zapisałeś błędnie. Kurwa brawo.
ale to mi teraz zmieniło spostrzeganie świata, z resztą jak z większością twoich odcinków ;D
mógłbyś to porównać do iluzji optycznych w których coś się obraca i dopiero jak na to spojrzysz to widzisz że się obraca w jedną lub drugą stronę
a fotony może są w kształcie kulek i jak w łożysku jedna obraca się w ten sposób że kolejna w przeciwną stronę i w ten sposób powstaje szyk
luźne rozkminy pozdro
Bardzo fajny odcinek Kacprze,
takie pytanie poboczne: Będzie następna książka? ;D pytam bo audiobook w Twoim wykonaniu bardzo spoko wyszedł ;)
Dziwna to jest teoria płaskiej Ziemi.
Ty też jesteś dziwny i co z tego 😁
Teoria spiskowa, a nie teoria
Czyli komunikacja międzyplanetarna bez większych opóźnień ma szanse zaistnieć w przyszłości.
Wszechświat kryje przed stworzeniami jeszcze ogrom rzeczy niepojętych, które czekają na odkrycie ;)
takie tłumaczenie jest seksistowskie i przemocowe, bo nie spełnia dogmatu o prawie do równości wyników u kobiet i nie-kobiet
Można cię zamówić żebyś tak intelektualnie mądre rzeczy mi do snu gadal . Bardzo proszę
godzina: 18:30. Kim jesteś i co zrobiłeś z Kacprem?
11:00 jakie to buddyjskie gadanie ;) Robi się co raz ciekawiej z tymi badaniami. Tyle co grzebię w buddyzmie to jestem bardzo zaskoczony ile wspólnego ma ta filozofia z nowoczesnymi odkryciami fizyki kwantowej. Buddyzm mówi o współzależności zjawisk/rzeczy (Siunjata) i logicznie udowadnia, że samoistne (obiektywne) istnienie jest niemożliwe. Jest wiele nawiązań Buddy, który porównuje fizyczność bardziej do iluzji, snu, mirażu czy odbicia w lustrze czy wodzie. W mojej małej głowie te badania pokazują, że nie da się oddzielić materii od świadomości. Świadomość (zjawisko obserwowania/obserwator) postrzega materię ale też materia ma zdolność postrzegania (bo czy nie jest tak, że nasze materialne ciała + mózg uzyskuje tę właściwość?). Co ciekawe, na tym polega właśnie droga do oświecenia. Aby pewnymi metodami (ścieżkami, a są różne) uświadomić sobie, że ta granica między postrzeganym (materia) a postrzegającym (świadomość) jest iluzoryczna i rozwinąć świadomość niedualną.
Zastanawia mnie, co sie stanie gdy obie cząsteczki splątane sprawdzimy w tym samym momencie?
A skąd ja mam to wiedzieć czy to cię zastanawia? To ty powinieneś to wiedzieć.
Kapitanie? Otóż: naucz się kurwa polskiej interpunkcji. To nie jest pytanie, chyba że wstawisz w cudzysłów - tylko wtedy będziesz mógł zachować znak zapytania, jeśli po jakiś chuj ci na nim zależy.
polowy nie zrozumialem, ale fajnie sie oglada
Czy godziny dodawała filmów mają jakieś ukryte znaczenie? Czy da się PRZEWIDZIEĆ o jakiej porze Kacper doda kolejny film?
😁
O! Właściwy temat! Splątanie występuje o osób z fochami, często ich fochy też przenikają mury i nie tylko, mają też wiele innych "właściwości", jedna z nich może zrobić przemeblowanie w mózgu, ale jest prawdą, że dzięki mózgowi wiemy o fochach.
Widać inspiracje Sci-Funem
No i dokładnie tak jest, brak określenia stanu energii, tu materii, jest niczym innym jak potencjałem energetycznym, który np. tworzy cząstki wirtualne. W grze jest to potencjał mocy obliczeniowej.
w końcu jakiś film z rana miast z wieczora
Kwantowe związanie po raz pierwszy zacząłem jako tako rozumieć w tym samym momencie, kiedy "zrozumiałem" eksperyment myślowy z Kotem Schrödingera, usłyszawszy teorię (hipotezę?), jakoby w momencie pomiaru nie tyle cząstka (kot) przyjmuje jakiś konkretny stan, tylko my sami zostajemy splątani ze stanem rzeczywistości, w której kot jest w jednym z tych dwóch stanów. Ale to jest w założeniu prawdziwości teorii o wielu światach.
Jak dla mnie to kolejne mocne argumenty na to, że mamy więcej wymiarów, których nie jesteśmy w stanie pojąć - a które pozwalają na podobne połączenia (pozornie) niesamowicie oddalonych od siebie pozycji
Kacper proszę 😊 idź do dubbingu książkowego. Uwielbiam słuchać jak wszystko opowiadasz ⛓️🧨
Splątanie kwantowe - jedna z najbardziej krytykowanych tez fizyki kwantowej. Już kilkukrotnie eksperymentalnie wykazano brak istnienia takiego zjawiska
moja hipoteza:
Jeśli w układzie termodynamicznym zdarzenie "A" wywołuje identyczne następstwa w przyszłości jak zdarzenie "B", to dla obserwatora w przyszłości oba zdarzenia miały miejsce w przeszłości jednocześnie.
Ta zasada sprawia że materia ma właściwości falowe na krótkich odległościach , fala zaś kolapsuje przy próbie lokalizacji cząstki(lokalizacja cząstki=ograniczenie potencjalnych ścieżek w przyszłości), wytwarzając efekty jak w eksperymencie z podwójną szczeliną. Prawda jest taka, że z punktu widzenia obserwatora atom przechodząc przez szczelinę A i B (identyczna lub prawie identyczna odległość do szczelin dla atomu poruszającego się z różnymi możliwymi prędkościami). Te potencjalne różnice prędkości atomów wytwarzają efekt interferencji i dlatego pewne ich wartości wytwarzają inną PRZYSZŁOŚĆ i te ścieżki nie mogą się zrealizować w TERAŹNIEJSZOŚCI obserwatora. Przeszłość jak i Przyszłość jest rozmyta kwantowo, im dalej w przeszłość i przyszłość tym efekt silniejszy. Świadomość człowieka jest w ramach czasowych zbliżona do tzw. teraźniejszości stąd niemożność zaobserwowania rozmycia dużych obiektów jak koty. Kot Schrödingera w eksperymencie z trucizną aktywowaną przez kwantowy efekt cząstki, nigdy nie będzie w 2 stanach jednocześnie przez zbyt złożony układ termodynamiczny generujący niezliczoną ilość kombinacji następującej przyszłości obserwatora (martwy kot i żywy jednocześnie nigdy nie wygenerują takiej samej kombinacji układu termodynamicznego w przyszłości obserwatora niezależnie od odległości w przeciwieństwie do pojedynczej cząstki która ma do wyboru 2 lub kilka szczelin).
Trudny temat, podany w łatwy sposób... Dziękuję :)
Polecam książkę "Biocentryzm. Kwantość, człowiek, wszechświat" autorstwa Robert Lanza, Bob Berman
10:20 LoL miałem takie myśli w wieku 13 lat
"Czy coś istnieje jeśli nikt ani nic tego nie odczuwa w żaden sposób"
9:44 poradnik jak przywołać wszystkich płaskoziemców w odległości roku świetlnego
joooo!
z death notem serio mi pomogłeś
teraz kocham cię jeszcze bardziej
Świetny film. Mnie nurtuje najbardziej pytanie, co takiego jest w akcie obserwacji, że sam jej fakt nadaje cząstkom konkretne właściwości. Skąd cząstka wie, że jest obserwowana? Przy splątanych cząstkach - skąd obie cząstki wiedzą, że są splątane i co zmusza je do posiadania przeciwnych cech? A przy obserwacji jednej z nich - skąd druga, oddalona o dowolną odległość "wie" natychmiast, że parseki dalej jej siostra została "sprawdzona" - wie też jak się ona określiła i "rozumie", że musi przyjąć przeciwną właściwość? I - po co? Tyle pytań...