Czy możemy być nieśmiertelni?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 พ.ย. 2024
- kup sobie Huel z reklamy tutaj: my.huel.com/kac...
instagram / kacperpitala
-- MUZYKA --
bangiery od jednego jedynego zincboy / zincboy
your smile / your-smile
cold / cold-w-trashboei
garage coated with fog / garage-coated-with-fog
it is cold and i wanna hug you / it-is-cold-and-i-wanna...
muciojad - parsimonious love / parsimonious-love
chris zabriskie mistrz kosmosu / chriszabriskie
divider / divider
but enough about me, bill paxton / but-enough-about-me-bi...
is that you or are you you / is-that-you-or-are-you...
youtube audio library www.youtube.co...
beginnings (intro) • 🎵 Beginnings (Intro) -...
freemusicarchive freemusicarchi...
blue dot sessions - trod along freemusicarchi...
danya vodovoz - all good / all-good
www.audionetwo...
filmstro.com/
www.bensound.com/
artlist.io
-- WIDEO --
videvo.net
www.videvo.net...
www.videvo.net...
Żeby obejrzeć następny film trzeba będzie być nieśmiertelnym
Dokładnie
Za mało powiedziane
@@teczki xd? O chuj Ci chodzi, my sobie tylko żartujemy, że Kacper odcinki wypuszcza raz na stulecie, chodź są bardzo ciekawe i można się sporo dowiedzieć. Nie napisałem, że zrobiłbym to lepiej czy coś
😂
Jakość jest ważna a nie ilość;)
122 lata ... jest to imponujące, ale jednocześnie jest niczym w porównaniu z czasem oczekiwania na kolejny film Kacpra.
half life 3
Zrób chociaż jeden taki odcinek a potem się wypowiadaj
@@LNA111 Dziękuję za stawianie mi warunków pozwalających na dodanie komentarza na TH-cam. Teraz nie muszę już korzystać z regulaminu serwisu!
@@LNA111 jesteś społecznym paździerzem
Czekam juź na Ciebie cały
Jak już jest kanał z tak zajebistymi filmami to jak na złość, filmy wychodzą tak rzadko, chcemy więcej! 😂
Gdyby pojawiały się częściej na pewno odbiłoby się na ich jakości. Algorytmy YT itp powinny promować takich twórców. SciFun też rzadko coś wrzuca, chociaż ten robi to o normalnych porach😂
@@sotys7781 zgadzam się z Tobą, ale marzenie gdyby te filmy pojawiały się częściej z taka jakością właśnie 😄 Trzeba będzie dalej wracać do filmów po kilka razy 🙌
aby nagrać film na takim poziomie niestety jest potrzebny czas..... to nie hurtownia..
@@ApcpcOfficial dokładnie 🙌
Polecam też smartgasma trochę częściej wrzuca
Najbardziej w Twoich filmach podoba mi się to, że mimo iż o tym co mówiłeś wiedziałem, to i tak oglądałem z czystą przyjemnością. Świetnie prowadzisz monolog, używasz ciekawych określeń i słownictwa. Masz aparycję, która jest fajna w odbiorze. Jedyny minus to rzadkie uploady na tym kanale 😅
Poziom kanału rośnie, moim zdaniem. Tematy coraz lepiej ujmowane, szeroko i na bogato :)
aha.
Cieszę się że ktoś porusza ten temat. Postęp jest nieunikniony a czym szybciej zdamy sobie sprawę z tego jak ważny jest on w naszych życiach tym lepiej
Jest coś takiego w twoich materiałach, że jestem na zmianę zafascynowany i lekko przerażony. Tyle niewiadomych, a każda informacja daje kolejne pytania.
Kacper z rana jak śmietana, pysznej kawusi piękni ludzie
Tobie też, z fartem mordo.
aha.
Ci co się zagrozili mają fajnie. Odrazu obudzą się w przyszłości, a jak nie to się nie dowiedzą.
"Jesteśmy ciałem, czy jesteśmy mózgiem?"
Osobiście, mam takie wrazenie - że jak każda inna żyjąca - i nie zastanawiająca się nad tym - istota, jesteśmy całością, organizmem który funkcjonuje jako całość.
Abstrahując od tego jak stan naszego ciała potrafi wpływac na nasz umysł, mam takie dziwne przemyślenie, że jesteśmy "ofiarą" ewolucji, że przez to że zostaliśmy obdarzeni w świadomość, robimy z tego dużo większą sensację i dodajemy do procesu życia większą głębię - a jak (narazie) rodzimy i umieramy jak większość innych żywych organizmów. Choć ta świadomość, nie do końca pozwala to zaakceptować ;)
Powiedziałbym - i tu pojawiają się religie, ale nie to jest moim celem, i nie chce mieszać, odbierać nadziei czy wyśmiewać - bo tak jak wyżej, nie to jest celem ;)
Żeby pójść dalej, najpierw musimy ustalić czym w ogóle jest świadomość i skąd się bierze, by ją wyizolować ;) z tego też powodu stworzenie A.I która kieruje się świadomością jest niemożliwe (dzisiaj).
Tak ale jeśliby się udało bo mamy ai oraz potrafimy odmładzać szczury to może w 21 wieku jest możliwe że doczekamy tego leku na nieśmiertelność pozdro
Jesteśmy energią zwaną potocznie duszą, ciało to tylko skafander, opuszczamy go jak się zużywa i wracamy do źródła po czym zaczynamy wszystko na nowo.
Całe szczęście jesteśmy śmiertelni i żyjemy w tym samym okresie żeby oglądać takie cudy od Kacpra
Pozatym Słońce kiedyś wypali się i bezwzględna nieśmiertelność byłaby koszmarem przy założeniu że ludzie nigdy nie opuszczą Ziemi żeby skolonizować inne planety.
@@Blejk_Karington biorąc pod uwagę obecny rozwój technologiczny kiedyś ludzkość będzie zdolna do kolonizacji innych planet, ale pewnie to potrwa jeszcze bardzo długo
@@Blejk_Karington Chyba mylisz nieśmiertelność z niezniszczalnością. Choć ogólnie masz rację. Wieczne życie bez wody, bez jedzenia i bez powierzchni do zamieszkiwania, tylko ciągłe smażenie się we wnętrzu rozdętego Słońca po pochłonięciu Ziemi, a później życie w próżni po zamienieniu się Słońca w białego karła i czarnego karła, byłoby jak piekielna męka.
Dlatego na pytanie "Czy chciałbyś być nieśmierteln*?" jedyna słuszna odpowiedź to "To zależy".
Zależy od tego, czy miałaby być względna czy bezwzględna, bezwarunkowa czy warunkowa. Zależy, czy bliscy ludzie też by byli nieśmiertelni. Zależy, czy kiedyś opuścimy Ziemię i zaludnimy inne planety. Itd.
@@Trojden100 zakładając względną śmiertelność która nastąpiłaby wraz ze śmiercią układu słonecznego to perspektywa też jest bardzo ponura i straszna by wtedy znajdować się na ziemi bez szans na ucieczkę ani ukrycia się przed tym
@@Blejk_Karington Inne istoty na Ziemi miałyby tak samo.
Według mnie najbardziej istotną rolą w życiu bez względu na okoliczności jest wewnętrzna równowaga. Jeśli pracując nad własną osobowością będziemy w kluczowej mierze pracować nad poznaniem i rozbudowywaniem własnych wartości, umiejętności oraz skupiać się na dobrych bodźcach, które niosą ze sobą odpowiednią korzyść dla zdrowia i naszych stanów emocjonalnych, z czasem zrozumiemy kim tak naprawdę jesteśmy jako jednostka, jakie mamy pragnienia i w pełni świadomie będziemy mogli podejmować bardziej racjonalne dla naszej strony decyzje. Dla tego ważne jest by przede wszystkim poznawać siebie samego. To pozwoli na życie zgodnie z własną naturą co w konsekwencji unormuje nasze stany skupienia, nabierzemy chęci do życia i zaczniemy coraz częściej zauważać te dobre cechy i zdarzenia w dniu codziennym. Dzięki takiej postawie i funkcjonowaniu nawet w trudnych i niekomfortowych sytuacjach będziemy w stanie sprostać niechcianym wyzwaniom. Tym samym mamy większe prawdopodobieństwo na to, że nasze życie osobiste będzie bardziej obfite w dobre dla nas rzeczy. Co zaowocuje dłuższym i lepszym życiem niż tym które mieliśmy dotychczas. Żyjemy by się spełniać w tym życiu i dzielić dobrymi wartościami z bliskimi i ukochaną dla nas osobą. I co w tym wszystkim jest najlepsze, że bez względu na to gdzie teraz jesteś, w jakiej sytuacji, pamiętaj, że masz wpływ na los. I dąż tym samym do odzyskania własnej naturalnej równowagi. Pozdrawiam :)
Mądrze powiedziane ale fakt tym jest ze trzeba coś skombinować żebyśmy żyli wiecznie choć nawet pamiętam tamte życie mam jakieś przebłyski nawet więc no nwn
Pociągniemy nasze życie do śmiertelności i co dalej .. Przecież nasze życie jest oparte na zmianach pokoleń . A teraz wszystko będzie stać . Brak awansu w pracy . Politycy nie zmienia stanowski . Brak miejsca dla nowych pomysłów . Rozwój umrze . A do tego jeszcze młodzież i starsze pokolenie . A gdzie to wszystko będzie trzymanie nasza pamięć . Mózg jest ograniczony swojej możliwości trzymania pamięci .
gdyby ludzkość nie była głupia i chciała współpracować, zamiast się zwalczać to już byśmy to mieli...
Gdybyśmy nie dopuścili do powstania zbrodniczych państw komunistyczno-kapitalistycznych to kto wie? I komu się chce walczyć o nowy lepszy świat?
No niestety jest inaczej
prawda,ale jako istoty śmiertelne zawsze tacy będziemy
Kacper Pitala - jedyny twórca internetowy, który potrafi utrzymać 100% mojej uwagi a przy tym sprawić że staję się smutny...
Ale i tak Cię uwielbiam ❤
5:30 ❤️ idealny moment na film
to się nazywa schizomaxxowanie, nie zdziwiłbym się gdyby ten film był zrobiony jeszcze w ten sam dzień, zaczynając od godziny 23 kiedy mózg zaczyna pracować na pełnych obrotach
Nie no, jesteś absolutnie niesamowity Kacper. Idealna godzina na wrzucenie materiału, właśnie tego teraz bardzo potrzebowałem
I te oferty pracy, szukamy kogoś z doświadczeniem 100 lat 😂😂
Będąc nieśmiertelnym, a co za tym idzie posiadając jakąś określoną (najlepiej optymalną) wydajność przez całą wieczność myślę że celem nie było by jak najszybsze osiągnięcie spezcjalizacji w jednej dziedzinie. Nie masz nad sobą bata w postsci upływającego czasu i nieuchronnej starości, faktu że już po 30 stajemy się nieco mniej efektywni przez co musisz wyeksploatować się do 30 osiągając jak najwięcej żeby już później było łatwiej. Bo może być trudniej. Mając 55067 lat masz mega ogromną wiedzę, doświadczenie, także z wymarłych dziedzin i zawodów.
Pytanie co z pamięcią? XD polecam taki film, "Man From Earth".
@@szogunder mysle, ze film, ktory pierwszy ładnie opowiedział o tym, że wieczność może nudzić jej wywiad z wampirem.
Żaden problem, wystarczy brać nadgodziny :)
@@szogunder a jak będzie wyglądać zużycie stawów np. Kolejna rzecz do ogarnięcia
@@krzonszcz Protezy
Jeśli chodzi o wpływ tlenu... Bardzo często, to czego się chwytamy, aby żyć doprowadza nas do śmierci. Inna sprawa jeśli bylibyśmy nieśmiertelni to powinniśmy stać się bezpłodni (lub płodni losowo co kilkaset lat) ponieważ płodząc nieśmiertelne dzieci zaludnilibyśmy NASZĄ ZIEMIĘ w "mgnieniu oka" i w końcu nie pomieścilibyśmy się na naszej planetce.
To byłby jeden z problemów ale jeśli taki Einstein żył by 1000 lat to dawno bylibyśmy na marsie
Kolejny świetny materiał, mieszanka Twojego sposobu opowiadania, nauki, filozofii i nieoczywistych tematów jest świetna!
W przypadku gatunku ludzkiego, pojawienie się nieśmiertelności jest równoznaczne z zakończeniem istnienia naszego gatunku🤣. Temat na długie godziny. A tu, zero smutów i pięknie pociągnięty temat. Rzadkość na YT
jako starożytna osoba to mogłaby być wynoszona urodzona przed 476tym. Taka mająca wiele lat, to co najwyżej, jako długowieczna. Ale nawet w starożytności znana była legenda o Matizalemie, więc poprzeczka stała wysoko.
Nigdy i to nigdy nie będziemy jako ciało fizyczne żyć wiecznie a jako dusza świadomość jesteśmy wieczni 😃
Za każdym razem gdy patrząc w lustro myślę sobie "no stary czas najwyższy do fryzjera" Kacper odpala film. Okazuje się, że mam wtedy jeszcze spokojnie dwa miesiące spokoju w tym temacie. 😂
@KacperPitala, gdybyśmy stali się teraz nieśmiertelni to po pierwsze, proces reprodukcji został by zatrzymany bo stał by się zbędny a wręcz nawet stałby się problemem. Zatem nie rodzili by się kolejni młodzi naukowcy z nowymi pomysłami. W pewnym sensie byśmy sobie odebrali szansę na nowe odkrycia - Einstein najprawdopodobniej by się nie urodził gdyby od dawna ludzkość była nieśmiertelna. Poza tym, mamy ogromne nierówności społeczne i jedni byli by nieśmiertelni i bogaci a inni przez wieczność byli by niewolnikami w fabryce ubrań. Poza tym, ludzka pazerność powodowała by, że Ci niżej urodzeniu byli by jeszcze bardziej wyzyskiwani przez wieczność. Każdy chce długo żyć, ale bycie wyzyskiwanym przez podłego pracodawcę przez wieczność to było by piekło dla tych ludzi. Według mnie nasza psychika by tego nie pociągnęła. Był taki film o polskim tytule "Wyścig z czasem", warto go zobaczyć.
Niedawno została wznowiona książka "Kosiarze" Neala Shustermana. Jest to młodzieżowe SF, że światem gdzie ludzie pozbyli się śmierci. Niby taka prosta historia, a daje do myślenia... Idealnie wpasował mi się ten filmik z tą książką.
brzmi ciekawie może przeczytam
Dzięki! Zainteresowałaś mnie
Ten film jest chyba jednym z najciekawszych na kanale. Niezwykle przyjemnie się oglądało.
Nie No, godzina standardzik, akurat zbierałem się do spania 🎉❤
Tak. Koniec dowidzenia.
Niesmiertelnosc wiazalaby sie z pamietaniem poprzedniego zycia. Jesli taka meduza wie co sie dzialo po paru cyklach wstecz, to spoko, a jesli rodzi sie „na nowo” bez pamieci o poprzedniej formie, to tak jakby powiedziec ze rowniez jestesmy niesmiertelni bo moze istnieje reinkarnacja
Podobnych filmów bylo wiele ale pierwszy z tak pragmatycznym i sensownym wytłumaczeniem istnienia człowieka. Mistrzostwo. Chylę czoła.
Mnie jeszcze zastanawia aspekt psychologiczny. Czy nasz mózg poradziłby sobie z tyloma emocjami i wspomnieniami. Co ze zdobywaną wiedzą. Czy osiągnęlibyśmy limit, a może "starsi" ludzie stawaliby się wariatami i mimo biologicznej nieśmiertelności, psychicznie dalej byśmy w pewnym sensie umierali.
tego mi zabrakło w tym filmie
A pamiętasz co robiłeś w poniedziałek 8 czerwca 2015 roku?
Pewnie byliby ludzie którzy mogliby żyć długo i tacy którzy targnęliby się na swoje życie. Do tego wypadki miałyby miejsce dalej, zatrzymanie starzenia się nie oznacza że możemy ożywić człowieka w którego uderzył samochód przy 100km/h. Pytanie też ile przy postępie medycyny da się wyeliminować chorób przed potencjalnym powstaniem "leku na starzenie się" bo te choroby też zbierałyby żniwo.
Ciekawe też ile wspomnień byłby wstanie "pomieścić" mózg. Czy człowiek nieśmiertelny po prostu zapominałby co się działo np 1000 lat temu i nawet po pokazaniu zdjęć przedstawiających jego samego z tego czasu nic by sobie nie przypomniał?
Dobra robota Kacper! Poruszyłeś tu tematy, które mnie najbardziej interesują, liczę w przyszłości na więcej info o nich. Pozdrawiam
Miłego dnia wszystkim, pozdrawiam ♥️
Wszechświat jest nieskończony i nieśmiertelny, a my jesteśmy chcą nie chcąc jego częścią - odpowiedź nasuwa się sama… żyj chwilą i ciesz się momentami, ciesz się życiem, którym aktualnie żyjesz.
Nie wiemy tego czy możemy być nieśmiertelni, bo nawet nie wiemy gdzie żyjemy...
Gdyby nam powiedzieli, gdzie żyjemy, to może wtedy byśmy sami się dowiedzieli, że możemy być nieśmiertelni...
Myślę że nie do końca można tak prosto rozdzielić mózg od ciała. Mózg rośnie w ciele i uczy się a takie rozwija dzięki ciele. Chodź wykształciły się nie zależnie to są ze sobą splecione. Sądzie że przez to gdyby przenieść tylko mózg np. do ciała robota taki mózg czułby się nie wypełni kompatybilny z nowym ciałem.
17:43 ,,From the moment I understood the weakness of my flesh, it disgusted me. I craved the strength and certainty of steel. I aspired to the purity of the Blessed Machine. Your kind cling to your flesh, as though it will not decay and fail you. One day the crude biomass you call the temple will wither, and you will beg my kind to save you. But I am already saved, for the Machine is immortal… Even in death I serve the Omnissiah."
Co to za teksty jakby rodem z matrixa?
@@thestuff1014 To tekst z uniwersum sience fiction. Warhammer 40 k.
Konkretnie z wątku Adeptus Mechanikus kultu religijnego, który za cel postawił sobie upodobnić się do swojego Boga Maszyny.
Kacper kozak, wszystkie filmy są zayebiste.. oczytany i mówi z głową. To powinien być kierunek rozwoju yt a nie gupoty i debilizmy.szacunek dla Ciebie Kacper jako twórcę tej treści ! i nie mam np problemu że są filmiki raz na miesiąc, ponieważ aby nagrać merytorycznie dobry kawałek wymaga to przygotowań, także wrzucaj tak jak wrzucasz ale poziom trzymaj jaki trzymasz. Bo dlatego taki człowieczek jak ja lubię Twój kanał. Bo materiału nie musi być dużo, ale ważne żeby był najwyższej jakości !!
W sumie to nie wiem czy to niesamowicie późna godzina czy już mega wczesna. Dobrej nocy/dobrej kawusi życzę
Niesmiertelnosc jest do osiagniecia. Wymaga to technologii, która wymaga wiedzy, którą nie będzie chciał się dzielić z innymi człowiek, który to osiągnął.
Tzn możemy dłużej żyć jako starcy? To ja podziękuję. Jak zaczniemy przedłużać lata wczesnej młodości to się załapię. W przyszłym życiu. Na dziś przedłużanie życia powyżej 40 lat to jest jakiś koszmar. gdyby można było 80 lat utrzymywać ciało 15/20 latka to myślę że wszyscy chcieliby tak żyć. Ale żyć dłużej od 90 do 170 lat to nie. To prędzej koszmar a nie zycie.
Ciekawy odcinek. Czekam na kolejne. :)
Ogólnie, człowiek na pewno nie mógłby być bezwarunkowo i bezwzględnie nieśmiertelny - ani żadne inne stworzenie. Nawet gdyby mógł być wiecznie młody jak elf. Do tego musiałby jeszcze być niezniszczalny, a to absolutnie wykluczone. Choć to akurat dobrze - no bo w sytuacji, gdy wskutek zwiększonej aktywności i jasności ewoluującego Słońca cała woda wyparuje z powierzchni Ziemi, wszystkie inne gatunki wyginą, a średnia temperatura na Ziemi zacznie być taka jak na Wenus, to życie w takich warunkach byłoby niczym innym jak piekłem na ziemi. Męczarnia i udręka bez chwili wytchnienia.
Ogólnie, gdybym mógł być wiecznie młody jak elf i niepodatny na choroby, i znane mi osoby również by mogły, to bym chciał, żeby tak było. Chciałbym, żeby człowiek mógł żyć np. 6 tysięcy lat.
Problem z nieśmiertelnością jest taki, że nawet gdybyśmy rzeczywiście opracowali jakiś eliksir długowieczności, to nie zmienia to faktu, że mózg cały czas by obumierał, co jest naturalnym procesem. Przed osiągnięciem dwusetki każdy byłby po prostu warzywem. Nie wiem, czy taka nieśmiertelność jest czegokolwiek warta.
Czlowiek wybiera inność. Jezeli zmapujemy mózg ludzki i nawet uda się przenieść świadomość do komputera to później modne może stanie się to co było wczesniej. Pozatym śmierć proponuję traktować jak sen bez snów. Czas dla czlowieka liczy sie tylko jeśli jest świadomy więc jak umiera czasu nje ma a potem ten czas ruszy znowu ponieważ cykliczność jest wpisana w naturę. Jezeli czujesz że jesteś to zawsze już będziesz. My jestesmy kosmosem a on jest nami tak to ujmę.
Dobrego poranka i smacznej kawusi! Nie starzejcie się!
Łaaaał, mój ulubiony temat, naprawdę.
Łapka w górę i oglądamy.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich Śmiertelnych & Nieśmiertelnych
Jak nie o 1:00 w nocy, to Kacper dodaje nowy materiał ledwo o 6:00 rano.
Teraz tylko pozostaje pytanie, kiedy jest rano 🤔
po nocy
pomijając takie plusy jak tematyka kanału i sam prowadzący, podkłady muzyczne są rewelacyjne
Idealnie przed pracą😅
Czy jesteśmy pewnie że chcemy być nieśmiertelni? To przeczytajcie to...
Najtrudniejszą rzeczą którą sobie możeny wyobrazić jest czas, zwłaszcza kiedy w grę wchodzą wielkie liczby. Odległości, ilości waga, różne miary - z tym mamy doczynienia na codzień i możemy jedne do drugich porównywać. Natomiast czas znamy tylko jeden, nasz własny. Możemy się z kolegą zamienić ma samochody ale nie możemy się zamienić na czas. Dlatego tak trudno sobie wyobrazić coś do czego nie możemy nic odczuwalnie porównać.
Prawie każdy może sobie wyobrazić ile to jest milion. Częśc poprzez kasę bo można naprzykład kupić dom albo kilka dobrych samochodów. Jak się poszczęści to nawet w ciągu jednego dnia. Można też wyobrazić sobie bardzo łatwo milion rzeczy. Na przykład mała kostka o boku 1cm czyli taki sześcianik 1cm na 1 cm i wysoki na 1cm. Taki malutki. Jak się człowiek uprze to może nawet go połknąć (jednak nie polecam) A potem możemy sobie wyobrazić taką dużą kostkę o boku 1metr na 1 metr i wysokości 1 metr. I teraz jak zaczniemy układać te małe kostki jedna obok drugiej i na drugiej w środku tej dużej kostki to kiedy się zapełni to znaczy że w tej dużej jest milion małych kostek. I ogarniamy to natychmiat bo widzimy ten milion jednym spojrzeniem, wszystko naraz widzimy. Gdzie sie kończy, gdzie sie zaczyna.
Mamy natomiat jeden duży problem że nie za bardzo możemy sobie wyobrazić ile to milion lat. Jest to najtrudniejsza rzecz dla naszej wyobraźni.
Zróbmy eksperyment. Dla ułatwienia obliczeń zaokrąglimy czas ludzkiego życia do 100 lat i nazwiemy to 1 życie (jedno życie) Nie mylić z generacją - wiadomo że generacja powstaje po 20 latach ale chodzi nam tylko o odczuwanie czasu poprzez jedno stuletnie życie. Wyobraźmy sobie to jedno życie - to jest łatwe, to możemy. Lata dzieciństwa, rodzice, śmiechy, płacze, przygody, ból radość, pierwsi koledzy, przedszkole, szkoła, praca, małżeństwo ewentualnie rozwód, pierwsze pogrzeby, przyjacół, rodziny, moźe i nowa rodzina, mija 50 lat i nagle zapominamy już pewne detale, imiona z dzieciństwa, ze szkoły, zacierają się wydarzenia a tu jeszcze czeka na nas następne 50 lat czyli 17250 dni. Ale nadal nie obchodzi nas tak naprawdę co było przed naszym życie, co będzie po nim, czujemy się cały czas w środku świata, nawet wszechświata w jednej i tylko jednej realnej, odczuwalnej teraźniejszości. Wprawdzie rozumiemy i akceptujemy system heliocentryczny ale z punktu naszego ciała czujemy odczuwamy tylko system egocentryczny (nie mylić z geocentrycznym)
Wybierzmy się w podróż w czasie. Zamierzam cofnąć się o pełnych, tylko 10 życ....
....Zatrzymałem się na chwilę po 3 życiach i... o jeszcze palą czarownice na stosach. Poleciałem dalej. W końcu dotarłem do końca podróży. I nagle zorientowałem się że 34 lata temu był chrzest Polski a także to że dzieci moich pra-pra-pra-pra wnuków będą walczyć pod Grunwaldem z Krzyżakami którzy jeszcze nie istnieją. Nagle uświadomiłem sobie że "przefrunąłem" przez obie wojny światowe, barok, renesans
i wylądowałem w środku średniowiecza. Spojrzałem na swoje dłonie. - Przecież to tylko 10 życ!, tyle ile mam palców u obu dłoni a mam wrażenie że jestem na innej planecie. Zachciało mi się wracać ale pomyślałem - eh jak już tu jestem to jeszcze "dyszkę" sobie strzelę i cofnę sie jeszcze o 10 żyć. I nagle wokół mnie był tylko las, chaszcze, ani żywej duszy. 2 godziny szedłem aż zauważyłem małą osadę z ludźmi. Postanowiłem pójść w cieplejsze miejsce czyli na południe. Mam wrażenie że w tamtych czasach
tak jak mówia wszystkie drogi prowadziły do Rzymu i tam trafiłem. Idę sobie drogą a tu nagle znajoma twarz, - skąd ja znam tą twarz? No nie, naprzeciwko nadchodził sobie Chrystus. Nie wiedziałem co powiedzieć bo nie znam hebrajskiego ale z rozpędu wystrzeliłem Hi, how are you? I zrozumiał mnie!, (zapomniałem że przecież zna moje myśli) - Jak się nazywasz dobry człowieku? Mariusz odpowiedziałem ale pomyślałem - po co się pyta jak się nazywam i że należe raczej do tych dobrych skoro doskonale o tym wie no ale doszedłem do wniosku że chyba robi to dla podtrzymania konwersacji. No i pobłogosłąwił mnie. Pomyślałem , - zajebiście no bez aplikacji, podania, kolejki i podatków tak w 3 sekundy pobłogosławiony. Wrócę to im powiem jak czasami było łatwo tu żyć. Ale nagle znów doznałem szoku. Byłem przecież w starożytności, na początku rozkwitu cesarstwa Rzymskiego. I znów spojrzałem na dłonie i jeszcze na stopy. Przecież cofnąłem się tylko o 20 żyć tyle ile mam wszystkich palców. W skali astronomicznej takie wielkości pomija się jako margines błędu. Gdybym chciał wrócić drogą naturalną musiałbym żyć w cesarstwie około 550 lat potem przeżyć całe średniowiecze około 1000 lat, renesans 300 lat potem barok itd, przeżyć setki jak nie tysiące wojen, śmierć kulkuset milionów ludzi kilka epidemii, z konia przesiąść się do samolotu. Jak pomyślę sobie ile trwa tylko jedno moje życie to ten cały okres wydaje mi się nieskończonością. Nawet nie wiem co bym z tego pamiętał, Nowi przyjaciele, nowi wrogowie, nowa rodzina i tak w kółko i w kółko i w kółko...kilkadziesiąt razy. Tak jak po 100 latach zacierała się pamięć z dzieciństwa tak po 20 życiach zapominał bym jak wyglądałało moich pierwszych kilka rodzin żon i dzieci - nie do wiary! Mam takie wrażenie że czasami byłbym zmęczony życiem i miałbym go szczerze dosyć.
....No a skoro doczytaliście do tego miejsca to czas najwyższy usiąść wygodnie, wziąć głeboki oddech, albo nawet trzy i najlepiej oprzeć się o stół albo złapać za oparcia fotela aby z niego nie spaść.
To było tylko 20 żyć.
Aby cofnąć się w czasie o milion lat trzeba się cofnąć o.....10,000 żyć - słownie - "dziesięć tysięcy żyć"
Dotarło!? Dotarło jak długo trwa milion lat? bo do mnie ku..wa chyba jeszcze nie dotarło. A przynajmniej
nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić! A wy chcecie być nieśmiertelni?!!!!
Dziękuję za uwagę
PS. Podobne procesy zachodzą we Wszechświecie. Według obliczeń naukowych
Księżyc oddala się od Ziemi z prędkością prawie 4cm rocznie(3.82)
a kontynent Ameryki północnej oddala sie od Europy z prędkością 2cm rocznie
Kiedyś uważałem że to są wielkości nie istotne
Jednak po przemyśleniach związanych z moim powyższym postem uważam że w skali kosmicznej jest to Formuła 1
Hah, nieźle to opisałeś
@@patrykwojcik6197 Dziękuję za opinię. Jak by Ci się chciało kiedyś pokazać coś w tym stylu poprzez fajnie zmontowane wideo to możesz wykorzystać ten tekst
albo jego fragmenty do filmu. Może być ciekawie i działać jeszcze lepiej na wyobraźnię.
Pozdrawiam
Normalni ludzie o 5:28 - śpią
Kacper Pitala o 5:28 - wrzucę se film
No nie wiem, ja jadę do pracy xd
A ja już w pracy od pół godziny 🤣🤣
a ja o 6:23 - po nocnej zmianie
puszczam se co by sobie - umilić zasypianie
No chyba nie, nie wszyscy "normalni" śpią do późna, część wstaje rano do pracy.
@@glodnymaciek +1
jestes zajebisty tyle powiem a twoje filmy ogladam na jednym wdechu. dzieki wielkie za jeden z lepszych kanałow o popularyzowaniu nauki
Chciałbym być nieśmiertelny, żeby zobaczyć ostatni koncert Maryli Rodowicz
Te filmy są tak genialne, że nie można się od nich oderwać❤ Rób to dalej Kacper
Ale niespodzianka. Właśnie szukałam czegoś do obejrzenia i aż mi się brwi podniosły jak zobaczyłam Kacpra 😂 Dzięki za poprawę humoru przy dzisiejszym ostatnim posiłku, o 14 mam zabieg. Może do następnego filmu zrobią mnie nieśmiertelną 😂
Mega ciekawe zagadnienie. Jak zwykle super narracja. Jedna refleksja w związku z tym. Kwestii długowieczności, nie można rozważać wyłącznie w jednostkowym aspekcie medycznym. Trzeba pochylić się nad tym w odniesieniu społecznym i cywilizacyjnym, globalnym. Planeta Ziemia już ma załączony czerwony alarm, kiedy jest nas ok 8mld a gospodarki światowe i społeczne systemy finansowe trzeszczą w szwach. Długowieczność paradoksalnie wykończyłaby nas bardzo szybko. A na dziś również paradoksalnie nasza śmiertelność umożliwia nam życie.
Kocham te godziny filmów, jest co oglądać w pociągu
co do wszechświata to mam odmienne zdanie ale bardzo mi się podobają Pana programy,,brawo !,poruszył Pan bradzo ważną kwestię w całości ale i w jednym szczególe- poziomie kwantowym,kto wie czy to tam się wszystko nie może zacząć tz. nasza nie śmiertelność,czy natura jest bezrozumna ?,nie sądzę,sam Pan powiedział że umieramy po mieszaniu -przekazaniu genów,można to interpretować równnież że steruje nami ,wciąż doskonali operuje po prostu tym co ma do dyspozycji i się uczy a to cecha już rozumnego działania,jestem zdania że rozumne działanie-uczenie się- może nie dotyczyć tylko organizmów żywych zbudowanych na ,aminokwasach, białku,itd.,to było naprawdę bardzo ciekawe i uzupełnioło moje własne przemyślenia tz. to tylko spekulatywny sposób ale cała nauka zaczyna się od spekulacji,co dziś wydaje się być szalone w dalszej lub dalekie przyszłości może okazać się trafne to nie znaczy że akurat moje,może ktoś inny z większą wiedzą natknie się na to i przeczyta i będzie to inspiracją,Wszystko jest nauką nawet urojenia przynajmniej tak kiedyś mi napisał mój znajomy z USA dr.fizyki teoretycznej no i czekam na Pana dalsze programy !.Pozdrawiam serdecznie.
W zasadzie już jesteśmy nieśmiertelni. Prawie
Jeśli udało by nam się kiedyś odizolować naszą świadomość wspomnienia i tak naprawdę to jak myślimy tu i teraz i zgrać je w formę cyfrowa/elektroniczna z dowolnością przesyłania, czy też na przykład przenoszenia między ciałem które w specjalnych warunkach mogły być regenerowane, czy już nawet jako jakiś syntetyczny odpowiednik, który jakoś by to wszystko potrafił łączyć, to wtedy tak naprawdę byśmy mogli być nieśmiertelni (wiem może trochę abstrakcyjne i odległe, ale jakoś tak mi przyszło na myśl)
"jest to dośc drastyczne ale patrzcie!" - ludzie przez całą swoją historię
Jest i on, kawka zrobiona więc można oglądać
oby nigdy do tego nie doszło, nie wyobrażam sobie aby kaczyński żył 8000 lat
Wódz będzie żył zawsze.
Ja chcę żyć 10000 lat
Idealnie przed spaniem
Odpowiadając na tytułowe pytanie: nie możemy i nie powinniśmy. Jeśli ten spaczony gatunek ma wygladać tak jak wygląda , to pozwalanie nam istnieć przez 30 lat to ogromne nieporozumienie.
Ale cię życie musi przerastać, masakra. Pewnie jesteś na dole hierarchii.
@@bambucza001 A żebyś wiedział.
@@amarewskyy7341 Przeyebane masz ;((((
Generalnie to zajebiście, dobre podsumowanie różnych teorii, trochę wszędzie palce zanużyć co nie. Jedna tylko myśl, na sam koniec dajesz wizję w której "pokonujemy starzenie się" i że to znaczy pokonanie ciała, bardzo brakowało mi ważnej części o teoretycznym limicie naszego umysłu jako dysku przetrzymującego wspomnienia. Kojarzę że ten limit to ok. 300 lat. Co jest dalej bardzo długim czasem ale w porównaniu z nieskończonością, niczym.
Tego tylko dla mnie brakowało, co mogłobybyć tak samo jak reszta tylko uwzględnione ale nwm. Kocham twoje filmy i tak, keep it up man
Zależy jak rozumieć nieśmiertelność. W zasadzie człowiek jak wszystko inne jest nieśmiertelny, bo składa się z atomów, więc te atomy zawsze gdzieś będą krążyć po wszechświecie. Jeśli natomiast patrząc na to pod kątem świadomości, to najpierw wypadałoby ustalić czym jest świadomość. Wielu ludzi nawet za życia nie jest prawdopodobnie w pełni świadomych czy to chociażby w wyniku chorób czy manipulacji innych osób. Z technicznego punktu widzenia natomiast już dziś niemal całe ciało ludzkie można wymieniać na różnego rodzaju protezy i biokomponenty, więc przy odpowiednim rozwoju technologii taka nieśmiertelność jest czymś co możnaby spróbować osiągnąć. Innym rozwiązaniem jest przeniesienie umysłu do komputera co z technicznego i fizycznego punktu widzenia wydaje się możliwe, jednak póki co znacznie prostszym rozwiązaniem jest zastąpienie ciała robotem, a mózg pozostaje ten sam bez zmian. Co więcej patrząc na niektóre gatunki zwierząt czy roślin nawet zwykła biologiczna nieśmiertelność jest możliwa, zatem gdyby zamiast na wyniszczaniu się nawzajem skupić na rozwoju to wszystko jest możliwe.
Mądrego aż miło posłuchać.
mmm idealnie przed spaniem, dzięki Kacpi
Tzo i każdy kanał chłopaków z ekipy to najlepsze co spotkało internety w tym roku
Dzien dobry Kacper, albo dobranoc, nie wiem. Milo Cie widziec
W swojej twórczości J.R. Tolkien myślę, że ładnie przedstawił dylemat nieśmiertelności gdzie nieśmiertelne elfy z czasem traciły swój zapał i blask trwając wiekami w rozwojowej stagnacji gdy ludzie posiadający, krótkie życie wykorzystywali je intensywniej, odważniej powoli przejmowali kontrolę nad stworzonym przez Tolkiena światem. Można pomyśleć co gdyby taki Eisntein czy Hawking mieli 1000 lat na swoje badania i przemyślenia oraz samorozwój... czy mając nieskończoną liczbę lat życia przed sobą pracowali tak kreatywnie, szybko i przełomowo nad swoimi badaniami. Temat nieśmiertelności filozoficznie jest równie ciekawy jak biologicznie.
Ciekawe czy taki Einstein w dzisiejszym świecie nadal byłby geniuszem czy już po prostu by wymiękł i stał się przeciętny wśród innych uczonych.
Idealnie w autobusie do szkoły sobie obejrzę
Kolejny dobry materiał do kawy. Kacper dzięki za dzielenie się z nami swoją pasją
Ja, nie chcę umierać, bo nie kumam własnej śmierci w sensie końca - nie potrafię sobie tego wyobrazić co znaczy, że śmierć przynajmniej tak jak mówią ateiści nie może istnieć
@@Santiago-ek7ei pytanie jest następujące kiedy znów będziemy po tzw. śmierci?
@@ciastek4913 nigdy bo umarliśmy?
@@szufla9813 a co jeśli będziemy?
Czy ktoś by chciał żyć w nieskończoność.
No, tu przeszedłeś sam Siebie bro. Oglądam Ciebie bardzo długo, ale ten odcinek pobił wszystko. Dzięki za super content. 😇
Jak zawsze godzina nie zawodzi B)
Cieszę się, że żyję w tych samych czasach co Kacper Pitala
Nie wyobrażam sobie takiego życia. Nawet uwzględniając, że moglibyśmy poświęcać czas na co się nam podobna. W pewnym momencie człowiek doświadczy na tyle dużo, ze jego życie będzie apatyczne, nawet tych najbardziej pragnących życia.
Możesz jeść najlepsze posiłki na świecie, a prędzej czy później się przejedzą. Wtedy ludzie zapewne wynajdą jakieś potężne stymulanty, które mają za zadania podtrzymywać nas w stanie wiecznej euforii, inaczej nie będą ludzie mogli cieszyć się z życia.
Rozumiem że np. pizza smakuje Ci w tym roku mniej niż w poprzednim? I niewyobrażalnie mniej niż kiedy jadłeś ją 10 lat temu?
Rozumiem że grając w ulubioną grę też za każdym razem bawisz się coraz gorzej i masz z niej coraz mniej frajdy?
@@MankindDiary Oczywiście, że tak, dlatego robię miedzy innymi własną pizzę, gdzie nie ograniczam się do powtarzalności, używam włoskiej mąki i własnego sosu i nawet własnego sera, który dojrzewa teraz w piwnicy.
Kiedyś mogłem jeść codziennie, dziś raz na miesiąc i tylko gdy są goście.
Mam wiele gier, gdzie przebiłem barierę kilkuset godzin, ale nie mam ochoty do nich już wracać. no mans sky 1123 godzin, stardew valley 399 godzin, factorio 863 godzin, satisfactory 184 godzin, bo gra w ciągłym rozwoju i ciężko będzie mi wrócić, dlatego czekam na pełną wersje, inaczej mi się przeje. Wszystko się przejada, tylko każdy jest inny i to przejedzenie się, nastąpi prędzej, czy później. Wszystkie te gry ogrywałem kilka lat temu.
Pomijam już fakt, że mam fotograficzną pamięć, co komplikuje jeszcze bardziej, a ludzie w przyszłości będą taką zdolność dostawać w gratisie, bo nie będą wstanie rywalizować ze sztuczną inteligencją. I chciałbym się tego przekleństwa pozbyć, bo wkurza mnie niewyobrażalnie. Lekarz stwierdził kilkadziesiąt lat temu, że większość takich przypadku zniknie we wczesnym dzieciństwie, ale kurwa jego mać nie znikła ta pierdolona klątwa.
Jako osoba, która miała sporo szczęścia w życiu, nie brak mi, ani czasu, ani pieniędzy. Mogę i mogłem sobie pozwolić na rzeczy, o jakich ludzie śnią nocami, ale w pewnym momencie już człowieka nic nie cieszy, tym bardziej w moim przypadku i ci psychika zaczyna siadać, co powoduje u mnie już apatie, a co by było za kilka set lat.
Jest wreszcie kolejny odcinek i jak każdy poprzedni ciekawy i zaskakujący w ogóle lubię was z autorskich kanałów a Twoje oglądam jak tylko się pojawi jakiś...
Kolejny super ciekawy odcinek. Gdyby na studiach były takie wykłady ... :)
To by wszyscy pchali się na sam przód :)
wspaniały film jak zawsze jedyny kanał który mnie tak wciąga do słuchania
Może komórki mają funkcję gdzie mają zapisane ile razy mogą się odnowić? Wystarczy zresetować licznik lub ustawić na nieskończoność?
Fajny odcinek❤ mam nadzieję że w pół roku będzie kolejny
Pewnie będziemy umierać z nudów, jak już staniemy się nieśmiertelni.
Serio teraz coś robiąc czujesz satysfakcję nie dlatego, bo to jest fajne, tylko dlatego, bo umrzesz?
Ten temat rodzi kolejny, ciekawy... Jak wyglądać mógłby świat, w którym ludzie by się rozmnażali, ale nie umierali. Czy rządy w obawie przed przeludnieniem, zakazałyby rodzenia dzieci? Czy ludzie byliby w jakiś sposób "zmuszani" żyć wiecznie? Czy wówczas nawet drobny wypadek nie byłby swego rodzaju formą eutanazji? No właśnie, co z ludzmi ktorzy chcieliby umrzeć? Co z miejscem i zasobami na planecie gdy będzie nas tylko przybywać?
Myślę, że jest to temat na drugą część tego odcinka Panie Kacprze 😊
Wtedy by się nie rozmnażali, zapewne istnieje jakiś biologiczny przełącznik który by to uniemożliwił, poza tym mało kto miałby taką potrzebę.
@@youtuberesearch7017 podywagować można. Nie mam na myśli rozmnazania wynikającego z czystej prokreacji, ciąż z przypadku lecz rozmnażania sie z chęci. Nadal ludzie mogą mieć wtedy chęć posiadania własnego, urodzonego dziecka. To silny instynkt. Instynkt macierzynski. Sądzę, że w takim świecie ludzie nadal mogliby się rozmnażać nawet gdyby prawo tego zabraniało.
@@Pawel.Tejchman Tylko że ten instynkt istnieje w trosce o przedłużenie gatunku. Jeśli śmierć by nie istniała nikt by nie miał chęci do rozmnażania.
Śmierć przyjdzie po nas wszystkich☠️
To trzeba z pół obrotu pierdolnac w kalendarz jak Chuck Norris.
Te meduzy z początku filmu przypominają mi nildory i sulidory z książki Roberta Silverberga "W dół do ziemi", do której ostatnio robiłem okładkę. Wydawnictwo VESPER, premiera w tym roku ;3.
Lubie twoje filmy. Nie są przesadne rozciągnięte ale są treściwe i przyjemnie się tego słucha i ogląda :)
Wiele lat temu słyszałem, że naukowcy znaleźli u człowieka gen odpowiedzialny za jego starzenie się, niestety jeszcze nie wiedzieli jak go modyfikować. Ciekawe jak jest teraz? Porzucili badania, czy może testują swoje teorie na nim 🤔 PS Trochę szkoda, że filmy pojawiają się tak rzadko... Jednak za każdym razem trafia się materiał, który wciąga 😊
A może odkryli jak zmodyfikować i komuś już tak zmodyfikowali, ale nikomu nie powiedzieli bo dlaczego zwykły, szary człowiek ma być nieśmiertelny? Może jest jakaś grupa, która jest niesmiertelna ale nikt o tym nie wie?
TAK w końcu! już się bałem o ciebie Kacperku, nie przestawaj nagrywać! pozdro
Fajnie było się udać w tą podróż z wami, zabieram mój średniopółkowy mózg :D nisko budżetową wyobraźnię i idę dumać nad tym kolejny miesiąc :) Kacper dziękuję
Wsadzenie sobie umysłu do robota brzmi wspaniale aż do czasu gdy uświadomisz sobie że producentem oprogramowania do robota będzie Adobe i będziesz musiał pracować dla nich po śmierci żeby spłacić abonament albo umrzeć ponownie.
Chyba przeprowadzę się do Japoni dla tych dodatkowych 10 lat życia xD
Tak szczerze, to nie wystarczy. Trzeba żyć jak Japończycy
Na ten moment są rzeczy które każdy może robić i są w miarę tanie żeby przedłużyć życie. Nie wydłużymy go dwukrotnie ani nawet o połowę ale warto spróbować.
Rzeczy jak:
1- brak stresu
2- okresowe badania
3- spożywanie witami
4- spożywanie odpowiedniej ipości białka
5- regularny wysiłek fizyczny
6- nieprzepracowywanie się
7- nie przemęczanie się ponad miarę np weż worek 15kg zamiast 25kg
8- okresowe głodówki- nie wiem jak to działa kiedyś ktoś o tym wspomniał.
9- dieta urozmaicona i jak najmniej przetworzona bogata w minerały i witaminy
10- wykluczenie czerwonego mięsa, ograniczenie spożycia mięsa szczególnie ryb te choć zdrowe to z naszego zanieczyszczonego morza w nadmiarze są szkodliwe.
Wiem że punkt kontrowersyjny ale były na to dowody naukowe że mięso czerwone powoduje raka.
Pewnie jest jeszcze kilka rzeczy które można wpleść w swoje życie ale jak zaatakuje nas noespodziewanie rak to nawet to nas może nie uchronić przed śmiercią.
Najgorsze że rzeczy te są banalne a dla naszych nawet rodziców czasem niewiadome a nawet nieosiągalne
Każdy jest nieśmiertelny do momentu aż nie umrze.
Od kiedy widduje się Kacpra na To Znowu Oni to jakoś spokojniej mija czekanie na nowe filmy tutaj. Takie naturalne Kacper w grach Kacper u Julki i pyk powiadomienie Kacper wstawił film NICE
Jak to się mówi "dobre flow"
Mam pytanko, czy myślałeś może żeby wstawiać filmy jako podcast na np. Spotify
Tam jest mniejsza stawka za każde obejrzenie, więc musiałby robić materiały mniejszym kosztem co postawiłoby go w stratnej sytuacji, a do tego po coś szuka tych obrazów i filmów podglądowych.
@@rintl3398 jest też opcja robienia filmów na youtube i podcastów na spotify. Stawka z yt zostaje a dochodzi spotify.
@@KaaaaO właśnie o tym myślałem
nie wiedziałem, że na Spoti są filmy...
@@robdob5350 są podcasty
a filmy można po prostu przerobić na mp3 i to bez problemu może być epizodem podcastu
myślę sobie, włączę sobie coś na uśpienie w drodze do pracy, a tutaj nowy film 😍
Dochodziłoby do sytuacji:
- ile masz lat?
- no tak z 109 będzie
- a to ty młody jesteś gnojku