@@martusia78 osoby wysoko wrażliwe to przede wszystkim artyści, którzy tworzą np. kompozytorzy, malarze, muzycy, pisarze. Lub jacyś tam(niesławni) filantropi z wysoką empatią
@@juliabarbara3537 wiem przecież o jakie dary chodzi. Pytam w sensie takim, jeśli są to osoby takie zwykłe, które przeżywają wszystko nadmiernie. Czy wtedy jest to dar? Czasem to udręka. Dlatego zapytałam jaki to ma być dar dla osoby nieuzdolnionej, która nie tworzy muzyki.,obrazow czy innych tego typu rzeczy.
Jestem WWO i nie potrafię odnaleźć sie na tym Świecie.Hipokryzja i totalny brak empatii u moich najbliższych bardzo mnie niszczy i pogłębia smutek i poczucie odrzucenia i nie zrozumienia.Jak sobie z tym radzic,jak żyć i nie zadreczac się?Twoje filmy bardzo otwierają mi oczy,ale niestety moj partner,matka i córka twierdzą,ze mam po prost wzias sie w garść...
Również wiele razy słyszałam takie frazesy. Myślę, że jeśli samemu nie jest się WWO, trudno to zrozumieć. Jednak to w żadnym wypadku nie jest wada, proszę nie dać sobie tego wmówić. Pozdrawiam :)
@@madame__bizarre dziekuje Wam.To nie wada to piekna cecha i Swiat bylby lepszy na 100,gdyby byli sami tacy ludzie.Jednak nieodpowiednie pokierowanie,brak wiedzy i zrozumienia tej kwestii prowadzi np.u mnie do wielu trudnych chwil,decyzji niezbyt dobrych w skutkach itp.Jednak dzięki CzlowiekowiAbsurdalnemu i Wam jw.udalo mi sie otworzyć i nie wstydzic się swojej dla niektórych slabej natury.😘
Gdybym tylko wiedziała te rzeczy, kiedy byłam nastolatką może łatwiej byłoby mi pogodzić się z tym uczuciem wyobcowania wśród rówieśników. Bardzo ciekawy temat. Ja sama często się zastanawiałam jak to jest, że niektórzy ludzie mogą się w ogóle nie przejmować problemami, które dla mnie są jak koniec świata i wywołują stres nie do opanowania. Od dzieciństwa wiedziałam, że jestem wrażliwa, bardziej niż inne dzieci, ale z wiekiem, stawaniem się coraz bardziej świadomą osobą i wyzwaniami, na które wystawiała mnie szkoła, a potem życie coraz trudniej było mi poradzić sobie z tak silnymi emocjami. Myślałam, że to ze mną jest coś nie tak, że to moja wina, że nie mogę sobie poradzić z problemami, które dla innych stanowiły tylko małe niedogodności. Miałam wrażenie, że jestem słaba, jestem nieudacznikiem, zawsze gorsza od innych. Zwłaszcza, że wszędzie słyszy się, że świat należy do odważnych, że trzeba walczyć o swoje, być wygadanym, a często wręcz gloryfikowane jest bycie wrednym. A ja nienawidze być wredna i chamska, bo mam przez to śmiertelne poczucie winy. Bycie osobą wysoko wrażliwą to dla mnie samotne życie. Przede wszystkim dlatego, że trudno jest porozumieć się z innymi ludźmi, którzy mnie krzywdzą nawet o tym nie wiedząc. To takie dziwne, że inni ludzie mówią rzeczy lub prowokują sytuacje ekstemalnie dla mnie trudne lub niekomfortowe i nawet nie zdają sobie z tego sprawy, bo nie przychodzi im na myśl lub nie są zdolni do spojrzenia na sytuację z mojej perspektywy. To sprawia, że przebywanie z ludźmi jest dla mnie bolesne i wprawia mnie w stany depresyjne. Czasem chciałabym zamienić się umysłem na jeden dzień z osobą kompletnie przeciwną do mnie. Mało wrażliwą i ekstrawertyczną. I spojrzeć na świat bez dopatrywania się we wszystkim drugiego dna, rozpamiętywania każdej najmniejszej sytuacji i przejmowania się rzeczami, na które nie mam wpływu. Do tego dochodzi jeszcze okropne poczucie niesprawiedliwości i wręcz rozpaczy kiedy słyszę o tragediach jakie dzieją się na świecie. Myślenie o tym jak ludzie potrafią krzywdzić siebie nawzajem, zwierzęta, całą planetę i jej środowisko naturalne całkowicie mnie przytłacza, sprawia, że muszę odgradzać się od informacji i bodźców, bo mam wrażenie, że całe to zło mnie pochłonie, odbierze mi wszystkie siły. Pozdrawiam wszystkich wrażliwców i życzę nam wszystkim dużo siły, bo jest nam bardzo potrzebna!
Ale fajnei napisałaś Wika. Sformułowałaś też moje myśli i refleksje. W szczególności te o tym jak inni potrafią być nieczuli a dla nas to tragedai. Dobrze jest wiedzieć z czego to u nas wynika i próbować to ignorować a otaczać się innymi ludżmi może po prostu o wyższej kulturze, którzy pewnych rzeczy nie zrobią, nie powiedzą, bo po prostu nie wypada. Trzymaj się ciepło.
I jeszcze jedno, to się wie z z całą pewnością nie trzeba się doszukiwać, od dziecka nie pasujesz do innych dzieci, potem nie pasujesz do dorosłych, szukasz w sobie zaburzeń , może to dwubiegunówka, może borderline, może zwariowałeś, co do cholery z tobą jest nie tak.... naprawdę, człowiek wrażliwy, empatyczny to nie to samo co wysoko wrazliwy.
Boże to ja w skrócie, szukałem sobie schizofrenii, Aspergera, autyzmu i innych chorób psychicznych bo ciągle nigdzie nie pasowałem, czułem się strasznie weird, nie akceptowano mnie bardzo w podstawówce i gimnazjum, potem w liceum gdzie ludzie byli w miarę normalni już sam siebie odrzuciłem a moja pewność siebie była zerowa. Cyklotymia, bipolar, borderline.. ciągle szukałem co jest ze mną nie tak, ech.. ale teraz im bardziej rozumiem siebie tym jest lepiej ;D nawet jak emocje odczuwam to całym ciałem, zwłaszcza w brzuszku
@@Jabol_punk wiem że to cliche się wydaje ale naprawdę warto zacząć dawania tego czemu nam brakuje samym sobie chociaż trochę. Wyobraź sobie że jak się rodzisz, to jesteś kochanym i niewinnym człowiekiem, nieskazitelnym, które nie umie rozróżnić "ja" od "inni", nie ma ego. Potem, na skutek zdarzeń które "przerywają" poczucie bycia kochanym (czasem wystarczy że rodzic nakrzyczy albo nie wysłucha gdy chciałeś coś BARDZO mocno powiedzieć) nasza integralna "całościowa" osobowość rozdziela się, bo nie jest w stanie znieść tego bólu, na główną i taką podświadomą, "mniej kochaną" (osoby WWO szczególnie), ponieważ jest to mechanizm samoobrony, który pozwala nam przeżyć tak potężne i krzywdzące emocje. Im większe traumy tym większe rozdzielenie osobowości, do punktu gdzie się nie wie kim jest. I teraz żeby zacząć się "leczyć" - zaczynasz "integrować" swoją osobę na nowo celowo. Przykre zdarzenia które zostały "zakamuflowane" czy "stłamszone" mają tendencję do "nawracania się" czyli np jeśli ktoś Cię kiedyś zdradził to potem znowu trafiasz na ludzi którzy Ci to zrobią albo ciągle coś Ci udowadnia że nie jesteś kochany. W takich momentach celowo i świadomie mówisz do tej części osobowości - dosłownie - mówisz do niej w myślach albo na głos - "kocham Cię, przygarnę Cię, rozumiem Cię jak bardzo Cię to boli", przytulasz ten wewnętrzny ból i z nim Jesteś. Jest to bardzo terapeutyczna metoda która strasznie mi pomogła i z całego serca polecam i pozdrawiam. Powodzenia w szukaniu miłości!
Takk ale ja np nie lubie bo boje sie może też dla tego że moja klasa jaka jest. Czasami myśle czy jestem wrażliwa czy tak klasa mnie tak doprowadziła. Myśle że dzięki klasie boje sie odrzucenia lub cos a tak sądze że jestem wrażliwa.
Proszę cię daj mi namiary do tych ludzi, bo umieram już z tego, po prostu mam 38 lat i już nie mam nikogo, nie mam nic , wmawiają mi depresję po próbie samobójczej a to nie był jej powód. Kurwa ja już nie wytrzymuje w tym świecie, tragedia. Wczoraj znowu myślałem żeby się zabić, ale nie chce, nie mam kurwa żadnego wyboru ani żadnego jebanego wsparcia
@@pradawnyelfNie poddawaj się słabościom, wiem,wiem.....łatwo powiedzieć 😂 Od wielu, wielu lat borykam się z podobnymi problemami. Nikt mnie nie rozumie , chętnie wykorzystuje i korzysta z mojej pomocy, wsparcia...No i się skończyło, kilka lat temu ogłosiłam, że zrobię selekcję wśród najbliższych...rodziny, znajomych, którzy nie wnoszą do mojego życia nic pozytywnego, tych którzy nie zauważają, że ja też czasem potrzebuję pomocy, wsparcia, tylko cisną jak cytrynkę. Kiedy już wycisną ostatnie soki, są zdziwieni i oburzeni, że soku już nie ma. 😂 Okazało się, że większość "wyautowała" sie sama, zapominając o mnie, ku mojej radości (nie musiałam im mówić, że nie chcę ich w moim życiu). To prawda, że trudno się odnależć w tym popapranym Świecie, nie poddawaj się jednak ,masz wybór, nie musisz się utożsamiać z tym " debilizmem postępującym" który wymusza na nas dostosowanie się do tzw. nowoczesności. Chętnie będę Cię wspierać, licząc na wzajemność.😊 Odezwij się do mnie, razem sobie poradzimy, jest to możliwe, na "pohybel "przeciwnościom. Może inni do nas dołączą, zapraszam.
@@pradawnyelfNapisałam do Ciebie z propozycją wsparcia, pojawiło się i zniknęło .Nie rozumiem dlaczego. Jeśli nadal potrzebujesz wsparcia, odezwij się. Pozdrawiam 😊
Większą część życia myślałam, że "coś jest ze mną nie tak", dopiero od pewnego czasu w dużej mierze dzięki terapii uświadamiam sobie, że nic nie jest ze mną nie tak, że jestem całkiem fajną osobą. Spełniam chyba wszystkie "kryteria" wysokiej wrażliwości, które wymieniłeś, łącznie z przeczulicą (całe życie bielizna na lewej stronie, jak kupuje ubrania to musze je dokładnie wymacać czy nic nie będzie mnie drapać czy kłuć ;)). Niestety to plus inne czynniki doprowadziły do tego, że rozwinęły się u mnie zaburzenia lękowe, lęk społeczny, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, popełniłam w życiu wiele błędów, których do dziś nie mogę sobie wybaczyć, mogłabym powiedzieć, że to wszystko zrujnowało mi życie, bo niestety mimo 30 lat na karku moje życie do tej pory określiłabym jako pasmo porażek. Obecnie od paru lat chodzę na terapię i wszystko powoli zmienia się (a raczej sama zmieniam ;)) na lepsze, zdrowsze, jest mi w życiu nieco lżej. Dziękuję za ten film :)
Hej rozumiem Cię ja dopiero nie dawno dowiedziałam się że jestem poprostu wwo i samo to już mi pomogło ale postawy o których mowa w filmiku zdążyły się u mnie rozwinąć na maksa. W każdym razie ja też dopiero po 30 zaczynam ogarniać swoje życie więc jesteśmy razem 😉
Też macie tak że podczas ciszy słyszycie ten wysoko tonowy szum, a patrząc na cokolwiek widzicie to przez filtr tych czarno białych mrówek w telewizora bez sygnału?
Mam 19 lat i od zawsze czuje się niezrozumiana. Gdy byłam młodsza zawsze czułam się osamotniona, teraz czuję się tylko samotna ale to piękne uczucie. Wiem, że mało kto porrafi mnie zrozumieć przez co strasznie selekcjonuje najbliższe grono. Czuje się przez tą wrażliwość wyjątkowa, ale czasami jest mi wstyd przed sobą z tego powodu. Jestem straszna idelistka i marzycielka , a o moim przeogromnym oburzeniu i zrozpaczeniu po usłyszeniu od innych jak definiują miłość, przyjaźń, szczerość lojalność itd nie wspomne.. Nawet w takich momentach potrafię się rozpłakać.
Mam dokładnie to samo. Zawsze przechodząc przez różne życiowe doświadczenia czy to związki czy inne relacje oraz kontakty społeczne czułem się niezrozumiany . Od kiedy pamiętam wszystko idealizowałem i marzyłem o idealnej miłości przez co patrzyłem na byłe partnerki przez krzywe zwierciadło i tylko się zawiodłem. Teraz mam 20 lat, przeanalizowałem i zrozumiałem wszystkie błędy, myślę że jestem osobą wysoko samoświadomą (żeby nie przywoływać tych strasznych terminów jak oświecenie) i jedyne co sprawia mi radość to studiowanie psychologii. Wszyscy znajomi dziwią się jak mogę całymi dniami siedzieć w domu podczas gdy tylko wtedy odczuwam spokój i jestem odizolowany od tej całej powierzchowności. Zastanawiam się czy zawsze będę takim samotnikiem
Nie mów tak proszę. Trzeba uczyć się radzić sobie będąc taką osobą. To jest wspaniałe, że właśnie ty jesteś kimś takim. Wierzę, że sobie poradzisz, nauczysz się czuć dobrze sam ze sobą, odnajdziesz w tym siebie. Trzymaj się ciepło :)
@@Herlrzax I don't know :) hah Wiem, że lubię wysoko wrażliwych ludzi. Dla mnie to jest super, że można czuć coś tak intensywnie. Świetnie mi patrzy się na to z boku, a nawet przytula takie osoby. Czuję od nich taką wielką wrażliwość jak ich dotykam hah Nie wiem czy sam jestem wysoko wrażliwy. Możliwe, że tak, ale może nie robię z tego czegoś wielkiego? Żyję dalej. Chętnie przeczytam książki wspomnianej w filmiku i komentarzach autorki. Może pomogą mi lepiej radzić sobie z tym co czuję? Może znajdę w niej odpowiedzi na jakieś pytania. W każdym razie bez względu na to czy jestem wysoko wrażliwy czy nie, przeczytam ją. Póki co odpowiem zwyczajnie na świecie nie wiem. Jestem empatyczny wg wielu osób i potrafię rozumieć problemy innych ludzi więc jestem wrażliwy po prostu :) To tyle ;)
@@kamilkonak6652 no może to by było wspaniałe jakbyśmy nie żyli w takim popierdolonym świecie, gdzie kurwa ludziom chciwość odbiera rozum do takiego stopnia, że pomimo zaawansowania technologicznego, a co za tym idzie możliwości jakie mamy jako cywilizacja, miliony ludzi umiera z głodu albo w wyniku bezsensownych wojen, jak się na to patrzy to się żyć odechciewa, tym bardziej, że 20% społeczeństwa, która jest niby wysoko wrażliwa to jest niestety jednak mniejszość, a w cywilizowanych krajach mamy demokrację, co za tym idzie pod uwagę brane jest zdanie tylko tych 80% którzy to patrzą tylko na swoje cztery litery, żeby im było jak najlepiej nawet jeżeli coś się dzieje kosztem drugiego człowieka
Nadwrażliwość, a właściwie chorobliwa nadwrażliwość, to moje przekleństwo z którym muszę się zmagać i przegrywam ponieważ do tego dochodzi jeszcze lęk przed ludźmi, przykrymi sytuacjami oraz introwertyzm.. Jestem chodzącym nieszczęściem dla samej siebie zbyt mocno i długo przeżywam różne sytuacje, emocje i ciągle gdzieś nad głową mi krąży, że przecież "mogłam coś zrobić lepiej, powiedzieć coś innego, zachować się inaczej co sobie ludzie o mnie pomyślą" Do tego jeszcze dochodzi odczuwanie emocji i nastroju innych, a przecież nie wszystkie są przyjemne i w dodatku nie wiedzieć dlaczego czuję się winna tych negatywnych emocji pomimo że nie zrobiłam nic by je wywołać. Jedyne wtedy co przychodzi mi do głowy, to ukryć się przed światem najlepiej, by było nie czuć, najlepiej nic nie czuć. Jakiś dramat.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
powiem krótko- to dar. Można łatwo wejść i poznać intencje innych osób. Można wykryć fałsz. Można wyczuć radość, cierpienie, złość,.... Tylko trzeba potrafić się chronić przed tymi emocjami. Ja je odbijam, gdy nie potrzebuję czuć, po prostu się blokuję na te emocje, choć czasem mimo wszystko wtargną. ... dzięki temu odczuwaniu można wyczuć, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. To jest dar po prostu i należy nauczyć się z nim żyć
Nie jestem pewna czy zaliczam się do WWO z jednej strony dużo myślę na sensem życia i silnie odczuwam emocje, a z drugiej gdy ktoś jest smutny to nie wiem jak się zachować i zazwyczaj udzielam mu merytorycznej rady zamiast wsparcia ze strony psychicznej, choć mam świadomość co ta osoba czuje. Później mam silne uczucie że kogoś zawiodłam, ale i tak kiedy spotykam tą osobę patrzę na nią ze zobojetnieniem. Po części mam wrażenie że to reakcja obronna mojego organizmu co jeszcze bardziej mnie frustruje, ponieważ zasmucam tą osobę jeszcze bardziej.
Mam tak samo. 47 lat i całe życie słyszałem żebym nie przesadzał z tym odczuwaniem albo że mam zjebany łeb bo widzę coś czego nie widzą inni, że czuję coś czego inni nie czują albo potrafię poskładać z bodźców zewnętrznych co się wydarzy w najbliższej przyszłości. A to było takie proste. Pozdrawiam
Dowiadując się tych wszystkich rzeczy coraz bardziej żałuję, że nie urodziłem się sporo lat później, kiedy ludzie już zrozumieli takie rzeczy, bo przez ten brak wiedzy miałem strasznie dużo problemów w życiu
Ja mam je do dzisiaj, ciągle czuje się inny, gorszy. Mam wrażenie że każdy kogo poznam po pewnym czasie ma mnie za osobę dziwną. Wszystko przez to jak traktowano mnie w szkole.
Dokładnie , jak mama poszla ze mną do lekarza jak byłam dzieckiem bo ciągle mi było nie dobrze na żołądku to powiedzial zebym slodyczy zadnych nie jadla bo nic nie znalazl i tyle 😢 a dopiero 25 lat później się dowiedziałam że mój żołądek był zestresowany ludźmi bo mam wysoką wrażliwość
Wysoka wrażliwość to piękna cecha i kiedy odpowiednio ją ukierunkujemy, będzie naszym atutem, a nie problemem, z którym musimy walczyć. Bardzo polecam książkę "Wysoko wrażliwi" autorstwa Elaine Aron - mi osobiście przybliżyła ona zagadnienie wysokiej wrażliwości, pomogła dostrzec, jak ta cecha przejawia się u mnie i zrozumieć samą siebie.
Jest też książka pt „Mówili mi że jestem zbyt wrażliwa” autorka też odwoływała się do Elaine Aron i jej publikacji. Mi bardzo pomogła zrozumieć siebie. O ile z pewnymi uczuciami nadal walczę z przyczyn podglądowych to pomogła mi ona siebie zrozumieć. 😁
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
@@agatajezierska1197 Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
Ale jeszcze przed tą książką polecam ,,Jak mniej myśleć”-dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych -ta książka otworzy wam oczy na samych siebie ,a po książce Wysoko wrażliwi -polecam ,,Potęga Podświadomości” te książki uświadomiły mnie jaką jestem cudowną osobą przy tej mojej WW.❤️Teraz jestem każdego dnia szczęśliwa,bo to nie ja mam problem!.Życie jest piękne 🥰Podjełam decyzje których ,bałam się podjąć!😍Szczerze polecam
Proponuję włączyć ten kanał na chrome lub mozilli, w chrome jeszcze trzeba kliknąć trzykropek, i zaznaczyć tryb komputerowy - wygaszony wyświetlacz, telefon w kieszeń i ot, podcast gotowy.
Przyznaje, ze jetem osobą nad wrażliwą. Chorowałam na depresje i miała stany lękowe. W wieku 27 lat wyjechał za granice do Londynu w celu poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Przyznam, ze miałam kompleksy dotyczące swojej osoby ale to był problem umysłu. Pan Bóg postawił na mojej drodze osoby które dali mi dobre wskazówki, że ta wrażliwość nie była juz dla mnie przekleństwem ale darem. Przez lata szukając mojej tożsamości narodowej zbudowałam mocny charakter. Z czasem nauczyłam się dystansu do niektórych wydarzeń. Podsumowując: Tożsamość+dystans i wewnętrzna wolność. Osiągnęłam to dzięki Jezusowi Chrystusowi, dobrym, uczciwym, szlachetnym Polakom i Brytyjczyka, nie tracąc swojej wrażliwości i empatii. Potwierdzam, ze ważne jest środowisko osób z którymi przybywasz czy współpracujesz.
Pamiętam jak kolega na w-f rozwalił kolano, on wywalone, grał dalej, mnie to kolano bolało chyba za niego i płakałam bo było mi go szkoda, mimo że gnoja nie lubiłam XD
Jestem osobą wysoko wrażliwą, wiem to od zawsze, a ten film tylko mnie w tym utwierdził. Wszystkie opisy pasują do mnie wręcz idealnie. Życie jako osoba wysoko wrażliwa nie jest niestety proste i dużo osób tego nie rozumie 🥺
Niestety byłam dzieckiem wysokowrażliwym i wszystkie podane "skutki" które grożą kiedy dziecko jest nierozumiane mnie dosięgnęły. Wysokąwrazliwość odkryłam rok temu i to kompletnie mnie zmieniło, zaczęłam rozumieć siebie a połączenie nowej wiedzy z terapią bardzo mi pomogło. Dalej nie jest łatwo, jednak czuje ulgę, że nie jestem odmieńcem, dziwolągiem, że istnieją ludzie tacy jak ja.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
Wszystko się zgadza, niespójność u innych lub jakiś fałsz wyczuwam na odległość. Najczęściej osoby ww maja problem z doborem przyjaciół bo niestety większość ludzi nie jest szczera sama ze sobą a co dopiero z innymi
Dziękuję za ten film 💖 Sama jestem wysoko wrażliwa, i często czuję się niezrozumiana. Mam nadzieję, że ten film trafi do wielu osób i nareszcie nie będę czuła się niekochana i niedoceniana:) Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego 💖💪😘
po co komu wrażliwość gdy przez autorytet do prostackiego Ojca zostajesz wdeptany w gnój. po co komu wrażliwość gdy rówieśnicy wybierają się wspólnie, byleby nie z tobą. po co komu wrażliwość gdy nie jesteś w stanie wyrazić kobiecie co do niej "czujesz". po co komu wrażliwość gdy w oczach innych jesteś obłąkanym wariatem. po co komu wrażliwość gdy nie możesz z nikim się nią podzielić. ...usychasz od środka po co komu wrażliwość gdy w jej miejscu rozkwita złość, gniew i pogarda.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
O mnie też. ! Bardzo lubię bezpośredni kontakt z ludźmi, lecz do tej pory nie wiedziałam dlaczego ograniczam te kontakty. Teraz wiem, dzięki wykładowi prowadzącego, że jestem wysoko-wrażliwa i po prosty szybko mnie męczą. Lubię się bawić, ale za to szybko uciekam, jak tylko zaczynają się "wynurzenia".
Jestem w szoku,mam 55 lat bo odkryłam że jestem WWO,nigdy nie rozumiałam co się ze mną dzieje,a ludziom zawsze mówiłam że ja jestem nie z tego świata,niektórych rzeczy przy rozmowie nie umiałam wyjaśnić,mówiłam że to poprostu czuje ,to wiem...
przypomniało mi się jak jako dziecko potrafiłam się popłakać za każdym razem kiedy zobaczyłam kogoś na wózku inwalidzkim lub bezdomnego itd. bo było mi ich szkoda i myślałam cały dzień o tym, dlaczego to ich spotkało - do tego stopnia, że na siłę unikałam chodzenia potem w te miejsca, gdzie ich widziałam
Chyba jedynym plusem takiej wrażliwości jest wczuwanie się w bohaterów książek,które się czyta,malowanie obrazów w myślach na podstawie słuchanej muzyki,pisanie opowiadań albo wierszy Poza tym życie na tyle skopało mi tyłek,że trochę shardziałam,ale stanowisko kierownicze było dla mnie wyzwaniem zwłaszcza kiedy musiałam komuś wręczyć wypowiedzenie.Czasem płakałam wieczorem w poduszkę,albo czułam się bardzo źle psychicznie bo było mi szkoda ludzi...
Mam to ja i część mojego rodzeństwa, w tym najmłodsza siostra.. Dopiero teraz to zrozumiałam. Całe dzieciństwo chciałam się dowiedzieć co jest ze mną nie tak, i dlaczego inne dzieci nierzadko mnie niszczyły.. Dziękuję
Od zawsze jestem nadwrażliwa... I najróżnorodniejsze próby pomocy nie do końca przynoszą efekty. Leki...na chwilę. Terapia...trochę, ale zależy u kogo i jaką metodą-często też słyszałam,że jestem taka mądra i świadoma i przecież wiem, co mam robić, żeby sobie pomóc, wię dlaczego tego nie robię? Otóż właśnie. Bo za dużo wszystkiego, za mocno to czuję, za dużo myślę, za wiele bodźców, nawet zainteresowań, emocji...wszystkiego! Trochę pomaga tzw.rozwój duchowy-medytacje, szukanie w sobie, praca z wewnętrznym dzieckiem-to wykrzyczenie, a potem przytulenie siebie...ale nie do końca. Raz jest lepiej, potem znowu gorzej. Chciałoby się, żeby chociaż ktoś obok rozumiał w pełni...Może powinniśmy się zrzeszać w jakieś grupy, byłoby łatwiej😊A może to ten idealizm i wcale by łatwo nie było, bo każdy ma inną tę nadwrażliwość i nadal nie byłoby zrozumienia?🤔Świat wydaje się nam...takim ludziom z ogromną wrażliwością-brutalny, schematyczny, za wielki, przebodźcowany i bardzo obcy. Wspierajmy się!!!💚
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 .
Z osoby wysoko wrażliwej można zbudować bardzo dobrą ale i bardzo złą osobę. Można wyciągnąć dobro bardzo duże i silne, ale i zło takie samo, wszystko zależy od otoczenia tej osoby, od tego jak jest traktowana. Może stać się ona aniołem jak i potworem.
No nieźle, czyli już wiem co ze mną jest "nie tak". Od kilku lat wiem, że mam synestezję, która w dodatku z roku na rok zaczyna obejmować kolejne zmysły. Do tej pory cyfry i litery miały dla mnie kolory, teraz już dodatkowo dźwięki wywołują odczuwanie smaku lub zapachu. Do tego od dziecka mam migreny, które wg. badań często są sprzężone z synestezją. Jako dziecko płakałam za rozjechanymi robakami, wyrzuconymi do kontenera ubraniami itd.. jestem bardzo chwiejna emocjonalnie, nie potrafię kamuflować moich uczuć. Nienawidzę fałszu i niesprawiedliwości, często zdarza mi się godzinami myśleć o nieprzyjemnym wydarzeniu którego byłam świadkiem. Dzięki temu filmikowi zacznę szukać książek, które pomogłyby mi zrozumieć to jaka jestem. Dziękuję:)
O, jestem skłonny pochwalić Cię za zredagowanie Twojego przekazu w kolejnych filmach po krótkiej krytyce patrząc wstecz. Dziękuję, że wróciłeś na nowo do tak interesującej formy a lekkie otworzenie się ( opowiadanie o córce/ byłej) aczkolwiek nie odbieganie od tematu, tylko podrzucanie pomocnych przykładów działa na plus. Świetna wrzutka, czytałem 3 książki autorki o wysoko- wrażliwych i też się utożsamiam. ( jak mniej myśleć, jak lepiej myśleć i jak nie dać sobą manipulować) polecam całym sercem. momentami ,, ponosi" autorkę, ale książki warte są wybaczenia jej tego. Traktuję te książki jako coś w rodzaju terapii. Dobra robota! Pozdrawiam Arkadiusz
Miałam to samo: jako dziecko zastanawiałam się nad senesem życia, śmiercią i tak dalej. Miałam mnóstwo filozoficznych pytań, na które nie było odpowiedzi. Rówieśnicy mieli bardzo przyziemne problemy, dorośli olewali temat. Dodatkowo miałam natłok myśli (tak jakby 2-3 głosy w głowie dyskutujące ze sobą). Także byłam dosyć zdolnym dzieckiem, wszystko mnie interesowało (czasem uczyłam się ponadprogramowo ale przez to nudziłam się na lekcjach). Dużo z wiekiem mi przeszło, na szczęście już nie myślę tak dużo - to było wyczerpujące i frustrujące. Do dzisiaj jestem empatyczna i odczuwam silno emocje i doceniam sztukę (potrafię się wzruszyć oglądając występ artysty lub patrząc na arcydzieło).
Cieszę się, że ktoś porusza takie tematy ponieważ ludzie niestety mało wiedzą o takich osobach, o ile w ogóle zdają sobie sprawę z ich istnienia. Dzisiejszy świat nie jest przygotowany dla takich ludzi, wysokowrażliwcy mają często dużo ciężej w życiu. Ale może z czasem się to zmieni
Świetny odcinek! Bardzo podziwiam tę umiejętność i chęć bacznej obserwacji córeczki, taki świadomy i zainteresowany tata to naprawdę ogromne wsparcie dla dziecka :)
Dzięki, bo już miałem wyłączyć.. .. jednak nie dam rady, 9:27 a ciągle jest o prowadzącym, jego córce albo bracie. Nie wiem czy taka jest konwencja kanału, w każdym bądź razie ciężko jest przez to przebrnąć.
Ja mam bardzo wysoką wrażliwość. W każdym aspekcie życia, w każdym bodźcu, czujny sen, doprowadziło to do fobii społecznej, depresji i poczucia ciągłego zmęczenia. Przez to każdy dzień jest wyzwaniem i chowaniem się przed świtem. A ponieważ jestem artystką to naprawdę dużo drzwi mi zamknęło z powodu braku pewności siebie i zaufaniu sobie samej. Ale są tego plusy, jest na naszym świecie tyle piękna i cudownych bodźców, które rekompensują to permanentne cierpienie na bodźce negatywne. Pozdrawiam 😊
Tak, zdolności bardzo pomagają rozładowywać strach i złość na samą siebie ale fakty są takie, że przez moją inność zawsze jestem po za grupą. Bo nie potrafię być taka jak większość ludzi, nie interesuję się życiem osób trzecich, ani polityka od 8 lat nie mam telewizora. Wybieram tylko to co jest ciekawe dla mnie. I odbieram to inaczej niż inni. Wielu ludzi mnie nudzi, bo jak mówią "wypadła mi klamka i musiałam siedzieć godzinę zatrzaśnięta. Dopiero np. mąż mi otworzył." To ja zawsze patrzę na to: "Twój mąż jest bohaterem. Co robiłaś ciekawego przez tą godzinę?" Nie potrafię współczuć takich sytuacji. No chyba że zatrzaśnięta by była przez godzinę w męskiej miejskiej toalecie 😜 A tak serio: nie chroń dziecka przed bodźcami, ona musi nauczyć się sobie z tym radzić. Za to tłumacz, wtedy nie będzie o tym myśleć bo będzie znała twoja wersję odpowiedzi, a to jest już dużo. Tłumaczenie i przy tym np przytulenie zmniejsza dyskomfort. Moi znajomi wiedzą że najlepszy sposób uspokojenia mnie kiedy czuję niepokój to przytulenie. Pozdrawiam 😊
@@CzowiekAbsurdalny nie zgadzam się z stwierdzeniem "Zapewne żaden dar nie wynagradza pżerzytego cierpienia" ponieważ. 1. Gdyby tak było ludzie nie mieliby celów w życiu, lub zrezygnowaliby z nich bardzo szybko. 2. Istnieją ludzie dla których przeszłość nie ma większego znaczenia. 3. Ludzie lubią się wyróżniać dla tego np. Komunizm nie może dobrze działać., znane są przypadki gdy członkowie tego ustroju przynośili patyki do domu aby jakkolwiek się wyróżnić. Jeżeli jednak chodzi o ten konkretny przypadek "W tym konkretnym przypadku dar nie wynagradza cierpienia" to nie przyjmuje stanowiska.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
W sumie w dzieciństwie też zawsze myślałam, że coś może być nie tak, że odstaję od rówieśników. Byłam bardzo emocjonalna, do tego bardzo dobrze się uczyłam. Do tego stopnia, że nazywano mnie nieciekawymi przezwiskami. Problemy w szkole były takie, że nauczyciele skarżyli się na moje zachowanie w klasie. Wysłali mnie na badania czy nie mam ADHD. Wyszło, że nie. Wysoka wrażliwość może być ok, ale w moim życiu przysporzyła mi dużo problemów. W nieciekawym środowisku, w którym dorastałam naraziło to na szwank moje zdrowie przede wszystkim psychiczne. Byłam jak gabka, która chłonie wszystko co do niej dociera. Emocje rozsadzaly mnie, często czułam się winna za to co czuja inni. Poki nie wydostałam się z takiego negatywnego kręgu moja wrażliwość starała się mnie dobijać. Myślałam o tym jak o przekleństwie, słabości. Jak to się mówi, co nas nie zabije... dodam, że jesli chodzi o edukacje to zawsze interesowal mnie ciekawy sposob prowadzenia lekcji. Nie jakas monotonnia. Lubilam nauczycieli, ktorzy potrafili zainteresowac w sposob niekonwencjonalny je prowadzic. Do tego omawianie, pytania - wspolnie z uczniami tak, ze czuje sie przyjemnosc z spedzonego w szkole czasu. Do tego bardzo duza wrażliwość na zapachy.
Jestem taka osoba od zawsze, czuje ludzi, czuje Wszystko doglebnie, odbieram bodzce inaczej niz reszta ludzi.. swiat dla mnie jest wspanialy I dziwie sie innym ze nie doceniaja i nie widza piekna we wszystkim❤️
Jestem WWO, mam 55 lat i powiem, że człowiek taki jak ja nie przyzwyczaja się do niczego z wiekiem. Mój poziom odczuwania nie zmienił się, nie złagodniał z wiekiem. Czasem muszę ukrywać przed innymi intensywność odczuwania, bo nikt tego nie rozumie. Koszt tej kontroli jest nie do zniesienia. Ale ta wrażliwość wcale z wiekiem nie maleje i człowiek WWO jest tym kim jest zawsze, przez całe życie.
Jakie czas temu zdałam sobie sprawę, że jestem taka osobą.... Całe życie jest ciężkie. Taka osoba dużo analizuje, wspomina, łatwo popada w smutek czy depresję. Faktycznie jestem też introwertykiem, uwielbiam sama pracować. Najlepiej tworzy mi się jak jestem sama przy muzyce, takiej głębokiej, której słowa poruszają moje wnętrze. Napisałam że zdałam sobie z tego sprawę jakiś czas temu.. To właśnie ok 2lat temu zrozumiałam że mój tata który był artystą Pięknie malował ale też miał wiele talentów był osoba nadwrażliwa. Tak sobie to tłumaczę i w głębi serca wybaczyłam mu w końcu że wpadł w alkoholizm i ostatecznie odebrał sobie życie. Miałam wtedy rok, siostra 5, brat 6. Całe życie myślę o nim. Pozdrawiam. Widzę że moja starsza córka jest bardzo bardzo wrażliwa. Z jednej strony jest to piękne ale wiem że życie z tym nie jest łatwe.
Myślę, że jestem wysokowrażliwa mam wrażenie, że wszystko co mówisz w tym filmie mnie opisuje. Zarówno hiperstezja, jak i synestezja się zgadzają. Przykład z ubraniami i zapachem się zgadza, pamiętam jak zawsze mówiłam, że coś mnie gryzie i uwielbiam wąchać rzeczy, na które na ogół ludzie nie zwracają uwagi. Tak samo, gdy słucham muzyki, lub gram na instrumencie to wyobrażam sobie kolory albo stwierdzam czy czuję zimno, ciepło lub myślę o tym, do jakiej sceny pasuje dany fragment. A co do zasłaniania oczu w cięższych scenach - również tak mam, czasem czuję paniczny strach, zaczynam się pocić lub trząść w niebezpiecznych scenach, są też rzeczy, których nie jestem w stanie obejrzeć, np. znęcanie się, tortury i tego typu rzeczy. Pamiętam twój pierwszy odcinek o osobach wysoko wrażliwych i tym jak postrzega nas partner, miałam z nim rozmowę na ten temat i stwierdził, że czasem jest zdziwiony tym, jak bardzo potrafię okazywać emocje
Ogromnie się cieszę, że zamieszcza Pan tutaj takie treści ❤❤❤ dziękuję ❤😀😊 Myślę, że u osób wysoko wrażliwych bardzo ważna jest samowiedza płynąca np. z książki ELAINE N ARON "Wysoko wrażliwii" , która jako dr. psychologii i osoba wysoko wrażliwa opisuje to w rewelacyjny sposób ❤❤❤ To przede wszystkim głębokość przetwarzania informacji, bardzo duża empatia dla ludzi, zwierząt i świata, ogromna uczuciowość oraz wysoko rozwinięta intuicja. I tutaj tak jak opisuje to Pani ELAINE jest to również związane z tzw. szóstym zmysłem. Nie podejrzewałabym wcześniej, że coś takiego naprawdę istniej, ale jestem taką osobą i już kilkukrotnie zdażyło mi się odkryć coś własnym umysłem, zanim na jaw wyszła później powszechnie jakaś prawda. Następnie kiedy natrafiłam na pewne źródła informacji jedynie się w czymś utwierdzałam. Między innymi ta epidemia, nie jest dla mnie zupełnie zaskoczeniem. Bodźce sensoryczne to jedynie mały skrawek wysokiej wrażliwości. Tak jak opisuje autorka wyżej wymienionej przeze mnie książki, wysoka wrażliwość to przede wszystkim, bardzo wysoka świadomość życia, ludzi i otaczającej nas rzeczywistości. To ludzie najbardziej czujni i przeczuwający zagrożenia, tak jak u naczelnych. Zawsze śmiałam się sama z siebie, że w rubryce zawód mogłabym wpisywać przede wszystkim "myślicielka" ,bo to myślenie nie ma końca i sama łapie sie na tym często, że planując coś zrobić i zamiast działać, zbyt wiele czasu coś innego przez ten czas analizuję. 😅 Życie z tą cechą ma bardzo wiele zalet, jak i niestety trochę wad. To pokazują książki również właśnie Pani Petitcollin czy książka "Zbyt inteligentni, żeby być szczęśliwi". I tu nie chodzi o jakieś wywyższanie się z tą inteligencją, a właśnie o zobrazowanie z jakimi problemami to się wiąże. Myślę, że warto też zaznaczyć, że nie każda osoba wrażliwa to osoba wysoko wrażliwa. Widzę to i potrafię w ludziach to odróżnić. Jest bardzo wiele wrażliwych osób, ale niewiele typowych WWO, tak jak opisują to ludzie w innych komentarzach tutaj. I może całe szczęście jak to napisała też Pani ELAINE 😄😊 bo świat potrzebuje ludzi zarówno z tą cechą jak i bez ❤🌍
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ..Jeżeli masz zły dzień śmiało pisz pomogę Cię rozweselić , wesprzeć a jak trafisz na mój zły to poryczymy razem 😁😂😍
Wspaniały odcinek. Jestem WWO, co uświadomiłam sobie niedawno. Zdobywam wiedzę i powoli odnajduje się w życiu. To fantastyczna zmiana, zdecydowanie na dobre. Dziękuję 😊
Dziękuję że nagrał Pan o tym film, ja należę do osób wysoko wrażliwych i widzę że mam dużo podobnych cech i objawów ale także mam te negatywne np chorobliwy lęk przed odrzuceniem lub chorobliwy perfekcjonizm.
Here I am 🖐️ W czasach mojego dzieciństwa nikt jednak o tym temacie nie mówił, a z emocjami i pytaniami zostawałam sama. Ciężka droga. Wszelkie konsekwencje nieodpowiedniego wychowania, o których mowa, naznaczają moje życie. Od kiedy jednak zajęłam się samorozwojem, opuściłam rodzinny dom, podjęłam próby zaakceptowania i zrozumienia swojego sposobu odczuwania i myślenia, świat i działania ludzkości stały się dla mnie tak proste, że aż nie do zniesienia. Wcześniej uważałam (i też w takim poczuciu dorastałam), że to ja nie pasuję do świata. Dziś wiem, że to inni są wielce ograniczeni. Przez większość mojego życia wmawiano mi chorobę, a okazuje się, że to świat zainfekowany został ludzkością.
Nawet nie wiedziałam, że jestem wysoko wrażliwa. Z mocnym odczuwaniem emocji utorzsamiam się najbardziej: płaczę dosyć często, kiedy jestem zdenerwowana czuję, jakby całe moje wnętrzności drżały, kiedy się cieszę to szczerzę się do samej siebie a czasem nawet wychodzę na dwór poskakać po trawie, gdy jestem zła to krzyczę w poduszkę albo rzucam przedmiotami i tylko w ten sposób mogę ,,wypuścić" z siebie te emocje- inaczej czuję się strasznie
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
Ja kocham tą naszą wrażliwość to mnie bardzo napędza i powoduje ściskanie w żołądku , przy muzyce chce się żyć , dlatego piszę do wszystkich tu ,bo inni nie zdają sobie sprawy z tego że jesteśmy bardzo specyficzną grupą osób i czy chcemy czy nie to jest to częścią nas , nie da się tego usunąć , to nie choroba . Wykorzystamy to na nasz plus .Zapytam wprost , wolelibyście być nie czuli, zimni jak głazy , nie mieć serca ? ,bo ja nie . Wolę żyć z uczuciami , dzielić się tym , czuć to tak mocno jak czuję , tak głęboko jak się da . To nas określa , mówi kim jesteśmy i jacy jesteśmy , jak czujemy , jak się śmiejemy , jak kochamy , rozumiemy innych , jak pomagamy . POKACHAJ SIEBIE TAKIEGO JAKIM JESTEŚ a jesteśmy najzwyczajniej mówiąc FAJNI z wielkimi serduchami ❤. Zacznij się uśmiechać a wszystko będzie oczywiste. Pomagajmy sobie da nam to wiele szczęścia i radości. Wystarczy uwierzyć. UŚMIECHNIJ SIĘ , NO JUŻ 😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😊. Coś dla Was Ennio Morricone ,, Chi Mai " Tylko proszę UWIERZ W SIEBIE MASZ SIŁĘ , NAWET NIE WIERZ JAK WIELKĄ . Pozdrawiam😁😂😍 .
odnosząc się do hiperempatii, gdy mój brat był mały oglądaliśmy film przyrodniczy o małej pandzie i w momencie kiedy narrator powiedział, że się zgubiła i szuka mamy, braciszek się rozpłakał i tak jeszcze przez kolejne 30 minut nie mógł dojść do siebie:)
"Kompleksowy mózg potrzebuje zawiłości. Kiedy pracuje pełną parą, przetwarzając skomplikowane, zróżnicowane dane, z koniecznością uwzględnia zależności zachodzące między nimi, odczuwa euforię, nadzwyczajną przyjemność, pewien rodzaj umysłowego uniesienia. Tak, kompleksowy mózg świętuje, kiedy eksploatowana jest jego kompleksowość". 🤓TRAFIONE W PUNKT!!!
No i wszystko jasne, często w ostatnich latach się zstanawiałem czy nie mam jakiegoś zaburzenia psychicznego w postaci Aspelgera czy innych zaburzeń wywołanych traumą, gdyż jako dziecko byłem bardzo empatyczny nigdy bym nie skrzywdził psychicznie jakiejś osoby przez co nie potrafiłem się bronić przed atakami ze strony rówieśników. Byłem i w zasadzie dalej jestem mocno filozoficzny rozmyślając głównie nad tematami religijnymi oraz fizycznymi. Jestem w zasadzie też perfekcjonistą tzn. bardzo zwracam uwagę na jakieś detale typu śmieć na dywanie czy symetryczność pokoju. Chociaż wsm. dalej nie jestem pewien czy to WWO.
Podobnie, choć ostatecznie uczyłem się wiele lat bronić. Raz wychodziło, raz nie. Dlatego stworzyłem stronę, która też jest dość filozoficzno-psychologiczna.
Medytacja bardzo pomaga na opanowanie myśli i dystansowanie się do odczuwania tych wszystkich "drobiazgów" w kontaktach z innymi ludźmi. Polecam! Też mam ten "problem" ze sobą i teraz świadomie staram się to zrozumieć i sobie pomóc, żeby żyło mi się łatwiej. Trzeba też odsunąć się od ludzi, którzy mają zła energię, bo to bardzo mocno wyczerpuje. Medytujcie a świat stanie się lepszy. Są też krótkie medytacje dla dzieci, warto je tego nauczyć👍 pozdrawiam wszystkich WWO 😁 życzę wam spokoju 🙂
Też ten film opisuje 100% mnie i też to jaka byłam gdy właśnie miałam 6 lat lub mniej, bardzo interesował mnie świat duchowy, sens życia i wszystkie niekonwencjonalne rzeczy. Ale taka "inność" w świecie nie jest lubiana i często źle jest odbierana przez społeczeństwo..
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
Po opisie widzę siebie. Płacze na filmach wojennych ( mam takie poczucie potwornego współodczuwania emocji tych postaci, a że wszyscy prawie tam cierpią to wewnętrznie umieram ) i jestem bardzo wyczulona na naturę i uczucia innych Bardzo dziękuję za ukazanie mi tego kim jestem i życzę ci wszystkiego dobrego
@@MichalWWilk tylko nie o to chodzi że nie lubię oglądać filmów wojennych (wręcz przeciwnie ), po prostu tak reaguje i tyle, nie ma w tym nic złego po prostu trochę więcej placze i przychodzą do mnie refleksje. To w pewnym sensie dar nawet 🙂
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
@@Rafa-888 jestem zenskim odpowiednikiem Ciebie. To niesamowite odkryc ze sa ludzie tacy jak ja, w tym mezczyzni bo przez cale zycie myslalam ze jestem ja i moze gdzies tam jakies poszczegolne jednostki. Niestety trzeba miec duzo szczescia aby spotkac ludzi wartych nas, takich ktorzy nas rozumieja i doceniaja. Naprawde bardzo duzo szczescia.
@@monicalo5057 tak niestety masz rację , trzeba mieć dużo szczęścia ale czas pokaże co życie przyniesie 😁 Myślę że mężczyzn jest dużo mniej ale są , jak ja, z czego niezmiernie się cieszę 😁 Moim zdaniem to niesamowite mieć w sobie tyle uczuć , tyle miłości, czuć innych, w końcu to uczucia są częścią nas , to one nas określają , sprawiają że jak jesteśmy szczęśliwi to na maksa , jak kochamy to z niewyobrażalną siłą i jest jej tak wiele że inni mogą nam zazdrościć , jak jest z nami źle 😭 , wiadomo , lekko nie ma . Właśnie o to mi chodzì , sam wiem że uśmiech czyni cuda , wprawia nas w fantastyczne poczucie szczęścia a więc uśmiechaj się ile się da 😁😁😁😁😁😁 cały czas i nie zapominaj że Jesteś WYJĄTKOWĄ , WRAŻLIWĄ A ZA RAZEM SILNĄ KOBIETĄ o niewyobrażalnie wielkich pokładach miłości i wielkiego serducha ❤ , wykorzystaj to i nigdy nie słuchaj innych że czegoś się nie da lub że to nie wypali. Jak zapytasz dwie osoby o opinie , jedna powie Ci że tak, że to dobry pomysł , druga powie Ci że nie , że to słabe . Obie mają rację . Pytanie którą chcesz być Ty. Jesteś inteligentna, bystra masz niesamowitą intuicję, wysłuchaj się w nią . Rób swoje . ZACZNIJ ŻYĆ W KOŃCU TO TWOJE ŻYCIE 😁. MASZ tu coś jeszcze Mateusz Ziółko,, Na nowo " i to Sumptuastic,, Mali wielcy " i uśmiechaj się ile się da 😁😁😁😁😁😁😁 miłego dnia
Kiedyś na wycieczce szkolnej (jak zazwyczaj przy takich wycieczkach) autobus zatrzymał się na stacji benzynowej. Pogoda była deszczowa. Wtedy taki głupi bahor (śliślej mówiąc mój rówieśnik) zaczął skakać i deptać po dżdżownicach które próbowały się ratować z chidników. Wtedy miałem taką wizualizację.. dżdżownica która się wije i krzyk agonii w tle. Pamiętam że podszedłem to tego szczeniaka (bez obrazy dla szczeniaków) i spuściłem mu wpierdol jak się masz, że mu krew leciała z nosa. Miałem oczywiście sprawę u dyrekcji, ale zarówno moi rodzice jak i ja wiedzieliśmy, że postąpiłem słusznie. wiem że jestem WWO, bo sytuacja wymieniona powyżej nie jest jedyną, i na pewno nie jest normalna. A może to właśnie ja jestem normalny, i nie mogę znieść cierpienia niewinnych istot które chcą po prostu przeżyć i przekazać geny dalej?
Nie wiem co powiedzieć, dziękuje dzięki temu materiałowi po części zrozumiałem samego siebie. Jedyne słowo jakie mi się nasuwa w tym momencie to Wow naprawdę dziękuje raz jeszcze.
Co do zapachu to ja tak miałam, że dopóki nie poczułam czyjegoś zapachu to ciężko było mi rozmawiać z człowiekiem. Jestem wysoko wrażliwa i pracuję z toksykiem, już żyć nie mam ochoty. Nie mam sił po prostu.
Już wiem, że to będzie długi komentarz :D Mogę o sobie powiedzieć, że jestem wysokowrażliwa. Może to być również wynik przeżyć z dzieciństwa, ale mam wrażenie, że zawsze odbierałam świat w inny sposób. Mocniej. Potrafiłam zobaczyć jakieś malutkie szczegóły, które wszyscy wokół mnie pomijali (np. oglądanie 1cm pająka, który robił sieć :D ) Mam na tyle wybiórczy węch, że wyczuję dym czy dziwny zapach zanim jeszcze widać jego źródło :P Głośne dżwięki (np. pociąg, klakson) wywołują u mnie jakiś dziwny lęk. Nie jestem w stanie nosić przylegających do ciała ubrań, tak samo jak rajstop czy makijażu (Brrr). A z tego, co wiem, nie jestem Aspie, chociaż wykazuję jego cechy. Jestem perfekcjonistą, idealistą, który czasami mógłby zaryzykować swoje zdrowie czy życie tylko po to, by podążać za swoimi regułami. Moja samoocena pływa na dnie przez poczucie inności i odrzucenia w dzieciństwie, ale powoli zaczyna się od niego odrywać (2 terapie za mną, szykuję się na kolejną). Mam tak pobudzone zmysły, że muszę mieć sporo obowiązków, jakiś konkretny cel; ciągle poszukiwać czegoś nowego, ciekawego, wymagającego myślenia. To mi zabiera poczucie znudzenia. Chociaż czasem pojawia się wyczerpanie. Ludzie mnie męczą. Mogę spędzić z nimi trochę czasu, porobić coś razem, ale potem muszę się wyciszyć, pobyć sama ze sobą. Mam spore problemy z koncentracją, jeśli nie jest cicho. A jeśli jest, mogę siedzieć godzinami przy jednej czynności, tworząc nowe plany, pomysły, dać z siebie 100%. Moje "filozofowanie" o wszystkim zna każda osoba w rodzinie. Już jako dziecko męczyłam ich moimi wywodami. Moi bliscy i znajomi wiedzą, że potrafię krzyczeć i skakać z radości, a jak wybuchnę złością czy smutkiem to na full i lepiej zejść mi z drogi. Twój materiał uświadomił mi, że chyba mam coś w rodzaju synestezji. Przy np. muzyce klasycznej widzę barwy, ale również słuchając muzyki np. z tekstem nie tylko słyszę, potrafię widzieć obrazy, nawet całe krótkie filmy, tak wyraźne i namacalne, jakbym oglądała je w TV :D , co bardzo pomaga mi w tworzeniu (chociaż jest dziwne w odczuciu innych). Uff trochę poszło :D Jak komuś chciało się przeczytać, to życzę miłego dnia/nocy :) Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo bliskie mi to,co piszesz o sobie! Właściwie zdecydowana większość😊 Kiedy byłam mała i coś się wydarzyło, coś co mnie mocno poruszyło, wtedy chowałam się pod kołdrę, żeby odreagować. Jedyne miejsce, w którym czułam się bezpiecznie. I trochę tak jest do dziś. Siedzę w łóżku w poczuciu winy, że za mało robię, ale jakbym bała się wyjść, jakby na zewnątrz było za zimno...Oczywiście to tylko czasami😉 Ideały i wartości...za nimi pójdę wszędzie i nie mogę pogodzić się z tym, że inni ich nie podzielają. Sama. Nawet wśród ludzi, nawet bliskich...sama. Radosna, smutna,zła, zamyślona...szukam siebie prawdziwej i kogoś, kto to poczuje💚
Osoba z filmiku to raczej nie jestem, ale cecha o rozmyślaniu to cała ja. Cieszę się życiem, lecz czasami moje myśli i rozmyślania robią mi przeszkody przed spróbowaniem czegoś nowego i pójście do przodu. Uwielbiam ten kanał, oby tak dalej👌☺️
Jako przyszły terapeuta zajęciowy szczególnie w kierunku dzieci bardzo dziękuję za ten materiał. Bardzo dużo się dowiedzialam i na pewno pomoże mi to podczas współpracy z podopiecznymi.
Moim zdaniem dzieci generalnie są bardzo obecne "tu i teraz" i przeżywają to, co widzą na ekranie. Niekoniecznie oznacza to wysoką wrażliwość. To tak nawiązując do tych przykładów autora o córce.
@@girlfigter jaki związek ma bycie ,,tu i teraz" z przeżywaniem emocji osób na ekranie? ja jako dziecko zawsze byłam gdzie indziej myślami, w odległych, fikcyjnych światach, przyszłości czy przeszłości (teraz w sumie też tak mam) i bardzo emocjonalnie reagowałam na to, co się działo na ekranie
@@deadprincesss Nie ma związku, o ile pamiętam to autor filmu przytoczył te dwa przykłady niezależnie od siebie. Ale mogę się mylić, bo nie mam dobrej pamięci ;)
A ja mogę powiedzieć, że autor opowiedział o moim widzeniu świata, o moim odczuwaniu. I dodam - z tego się nie wyrasta. Taka była moja Mama. Taka ja jestem i uświadamiam sobie właśnie, że mój dorosły syn, taki jest. Ta szczególna wrażliwość zwłaszcza na zapachy, dźwięki, jest szalenie męcząca. O tych cywilizacyjnych mówię, bo antidotum jest natura.
Dziękuję za nagranie. Utożsamiam się ze wszystkimi symptomami poza nudą. Jako dziecko często spędzałam dużo czasu sama z misiami i może dlatego mam dość rozbudzone wewnętrzne życie :) pozdrawiam serdecznie
mam to, niby niestety ,bo bagaż emocjonalny jest ogromny...aale po to właśnie jest życie, żeby czuć mocno. nie ważne ,dobre czy zle emocje, ważne że mocne :P czasem udaje mi się czerpać przyjemność z tej mocy, to jest jak ujeżdżanie wściekłego ogiera, ileż satysfakcji daje utrzymanie się w siodle :P
Również jestem osobą wysoko wrażliwą z problemami lękowymi (zauważyłam że zazwyczaj idzie to ze sobą w parze). Częste ataki paniki były u mnie codziennością. Koleżanka poleciła mi suplementy "Wewnętrzny spokój" z Ashwagandhą firmy Aura Care. Naprawdę polecam każdemu kto również się z tym zmaga. poprawa o 180 stopni a stosuję dopiero 2 tygodnie
Dziękuję za ten materiał. Otworzył mi oczy i pomógł zrozumieć moją wysoko wrażliwą przyjaciółkę. Przez lata często myślałam, że ona po prostu przesadza i jest taka trochę egzaltowana. Ten film otworzył mi oczy, pogadałyśmy ze sobą szczerze pierwszy raz od dawna i nasza relacja baaardzo się poprawiła. Łatwiej mi teraz zrozumieć niektóre jej zachowania. Jeszcze raz dziękuję.
Jezu to o mnie? 😱 Odkąd pamiętam moja mama zawsze mi mówiła że jak byłam dzieckiem wszystko mnie gryzło , wszystkie metki przy ciuchach musiały być wycięte , czapki zimowe po 2 minutach odrazu ściągłam bo nie mogłam wytrzymać gryzienia ,i swędzenia.Zawsze byłam mega wrażliwa osoba , potrafię bardzo przeżywać krzywe nawet obcych mi osób.Zawsze respektuje zasadę szczerość za szczerość , prawda za prawdę ,przez co nigdy nie rozumiałam dlaczego ktoś kto np kogoś okłamał po tym się nadal z nim koleguje ? To jest przyjaźń ?to jest szczerość? U mnie odrazu by był skreślony bo przecież to oznacza szczerość . Przez co grupa moich przyjaciół jest zawężona do 1 osoby Wow .Ile razy słyszałam od rodziców nie przesadzaj , jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie .To jest przykre i dołujące. Kiedy masz wrażenie że nikt cię nie rozumie ..;( No i te napady złości na cały świat , że wszystko na tym świecie jest takie złe ludzie są okropni (za to jak ktoś jest dobry to łzy radości) Jak tu nie oszaleć ?! Miał ktoś z was przy tym wszystkim napady depresyjne?
Niestety lub stety, ale miałem podobnie, czasem uciekam do muzyki lub gier by nie zwariować... To pozwala mi się na chwilę odłączyć... Myśle, że trzeba znaleźć coś co lubisz, a później się tym zająć. Czasami nawet zwykły spacer w ustronne miejsce pomaga się odstresować. Najgorsze jest myślenie, lepiej za dużo nie myśleć zwłaszcza w negatywny sposób, to bez sensu, bo nigdy nie wiesz co się wydarzy pomimo świadomości tych złych rzeczy.
Oj, dziękuję, bo jak tylko raz przeczytałam o tej wysokiej wrażliwości jakiś artykuł to natychmiast pomyślałam, że to właśnie mój przypadek, ale po wysłuchaniu tego vloga jestem 100% pewna i ... jakże mi ulżyło. Jestem wdzięczna nauce i ludziom, którzy potrafią skanalizować swoją wiedzę oraz tym, którzy tak klarownie i sympatycznie przekazują ją innym, że wyjaśniają nam nas samych :) W moim przypadku wszystko się zgadza - od drażliwości na materiały, węchowe i synestetyczne odczucia po problemy z dostosowaniem, asertywnością (niestety z braku zrozumienia otoczenia te negatywne cechy też się u mnie wykształciły trochę) i rozważania o śmierci od wczesnego wieku (nawet sny tego tematu dotyczące, które pamiętam do dziś) + tzw. myślenie i umiejętność tak skutecznego zagłębienia się w jakiejś czynności, że potrafiłam nie odpowiadać na wołanie mamy (z drugiego pokoju), bo zwyczajnie jej nie słyszałam. A to ją z kolei wyprowadzało totalnie z równowagi, itd. ;) Pozdrawiam
Zauważam, iż w ostatnim czasie pojawiła się taka moda, spora część ludzi określa się mianem WWO. Parę lat temu panowała taka moda na borderline. Trochę to przykre. Nie uwierzę niegdy w to, że ok 20% społeczeństwa to WWO. W takim razie myślę, iż powinno wprowadzić się nowe pojęcie hiper extra wwo. To, że ktoś ma kilka cech, a nawet połowę z wymienianych nie oznacza, że jest wwo. Może on być osoba o typowej wrażliwości co nie wyklucza tego, że dana osoba może być bardzo wrażliwa percepcyjnie na poszczególne bodźce. Jest ona neurotypowa, a wiele neurotypowych osób może być bardzo uwrażliwiona na coś innego, a nawet na wiele rzeczy. W książce pani Elen każdy znajdzie coś o sobie i określa się przez to WWO by czuć się bardziej wyjątkowym i odmiennym. Nawet hiperwrażliwość na wielu punktach może być mylona z wwo, może wykluczać to, że się nim jest, a zarazem nie wykluczać wielowymiarowej wrażliwości np osobowość anankastyczna może być często mylona z WWO, albo osoby ze spektrum autyzmu. Posiadanie cech WWO tych kilku cech, a nawet wielu hipercech nie musi oznaczać, że jest się wwo.
Ja mam wrażenie, ze wiele osób, w tym głównie kobiet, pochopnie określa siebie jako wwo bo dzięki temu czują się w jakiś sposób lepsze, szlachetniejsze, a swoje opinie i wrazenia uznają za bardziej słuszne i dzięki temu też bardziej pozwalają sobie narzucać swoją wolę innym.
a moim skromnym zdaniem jest to spowodowane tym, że choćby na przykład w takiej Polsce żyje ok 37 milionów ludzi, z czego większość ma dostęp do internetu, przy czym wysoka wrażliwość faktycznie może towarzyszyć wielu zaburzeniom, ale sama w sobie zaburzeniem nie jest... więc skoro w Polsce żyje 37 milionów ludzi, z czego 20% posiada w jakimś tam stopniu wysoką wrażliwość, to daje ok 7400000 osób z wysoką wrażliwością w naszym kraju, czyli jak widać nie jest to mała liczba do tego same zaburzenia ze spektrum autyzmu, którym wysoka wrażliwość towarzyszy to ok od 370000 do 1110000 ludzi w samej Polsce (liczona statystyka na podstawie procentów światowych, więc może być nieco niedokładna)... a małe liczby mimo wszystko to nie są z racji wspomnianego dostępu do sieci wiele z tych ludzi po prostu może się wypowiedzieć, że no tak ma i tyle i jak nawet połowa z tego co tu napisałam się wypowie pod jakimś filmem czy artykułem czy cokolwiek, to nagle jak ci wszyscy ludzie znajdą się w jednym miejscu to się wydaje, że "ooo moda powstaje i teraz każdy jest superwrażliwy"
To oszustwo że tyle osób jest WWO. Po pierwsze . Umiejętności jakie posiadam . Mogą być szokiem kiedy bym opowiadał. Nie do uwięzienia. Osoby które się wzruszają na filmiku . Nie są tymi osobami WWO . Tę niby dary . Lub umietnosci. Są bardzo męczące . Bo mnie wyczerpują. Kilka darów. Umiemy czytać w myślach człowieka i czuć to czuję drugi człowiek. Wyczuwam energię istot dobrych i złych . Mogę się znimi się kontaktować . Słyszę myśli zwierząt . Umieją zemną rozmawiać przekazać swoje myśli. Umiem nie znając człowieka który mieszka odemnie 1000km a nawet więcej patrząc na jego zdjęcie czuć co on czuje czy jest szczęśliwy czy smutny i czy potrzebuje pomocy. Umiemy czuć tego co stworzył ten świat. Jak również tego co nienawidzi świat . Kontaktować się i znimi rozmawiać . Wchodząc do jakiegoś budynku odczuwamy jaka energia mieszka i czy jesteśmy mile widziane. Również przeczuwać zagrożenia . Zgromadzono energię uczuć negatywnych słabo wydalamy . Bardzo mocno czujemy własne ciało . Jeśli masz takie przekleństwo swoim życiu lub błogosławieństwo. To tak jesteś osobą WWO . Umiemy również być jak kameleon . Kiedy rozmawiam z np pszychopato mogę również nie czuć nić przy nich . A oni zaczynają czuć tego czego nie czyli . Temu oni toksyczne ludzie wiedzą że jesteś WWO .bo oni przy tobie czują co ty.umiemy odbierać emocje i dawać swoje innym ludziom . Teraz niech ktoś sobie odpowie czy jest WWO. Bo to cała prawda o tych osobach
Jest wspaniała książka Judith Orloff pt. Empatia poradnik dla wrażliwych, ta książka wiele uzupełnia jeśli chodzi o książki o tym temacie wrażliwości. Należę do ludzi wrażliwych empatycznych, dlatego od około 30tu lat nie spożywam mięsa. Byłam wykorzystana w dzieciństwie seksualnie i moja wrażliwość na tym ucierpiała niestety ponieważ przykładowo jako dziecko rysowałam bardzo precyzyjnie jak bym była po szkole artystycznej,a potem zanikła mi ta część uzdolnienia, pozostały jednakże zainteresowania i smak artystyczny, jestem poetką która pisze sobie bardziej do szuflady, z pisania nie zrezygnuję bo daje mi to wolność i przestrzeń. Bardzo dużo czytam. Lubię grafikę komputerową. Bardzo odczuwam ludzi, czuję emocje, wyczuwam też to co bardzo wielu ludzi nie wyczuwa, bywa czasami nawet, że czuję już wcześniej zdarzenie. Tak jakby przybyło mi tego wyczuwania bym mogła przetrwać w tym... świecie ? Możliwe, że mózg uaktywnia funkcje i mechanizmy obronne organizmu by uzupełnić i kompensować. Bardzo źle odbieram ludzi którzy oceniają powierzchownie... Pozdrawiam z Nowym Rokiem... Życzę uważności... i głębi..., czucia i wyczucia... Czytania w przestrzeni... Między wierszami... By więcej dostrzegać... By więcej rozumieć... Ten... Śpiew pomiędzy wymiarami... W splotu rzeczy naraz... Dziękuję, że istnieją cudowni, dobrzy ludzie.
Bycie WWO może być przekleństwem jak i darem.Tylko od nas zależy co z tym zrobimy.Jestem taką osobą i zdecydowałam się na to drugie.Pozdrawiam serdecznie 💥
Fajnie, że podkreślasz, że jest w tym element osobistej decyzji; bo choć nie decydujemy o kartach jakie dostajemy od losu, to jednak od nas zależy co z nimi zrobimy :)
@@aleksandrabednarz1596 Akceptuję bezwzględnie wszystko co odczuwam,nie neguję swoich odczuč i nie klasyfikuję ich jako słabośč.To wymagało pracy i wiedzy.Jestem Mediatorem,maluję obrazy ktòre stały sie z czasem źrodłem dochodu.Staram sie zyć zgodnie z tym co otrzymałam od natury.Pozdrawiam💥
Czułam od zawsze Twoją wysoką wrażliwość i jest to piękne, zauważasz bardzo wiele niuansów co wzbogaca Twoje filmy. Pozdrawiam, wyskowrażliwa mama wysokowrażliwej córki.
Ja dodam, że wbrew nazwy kanału nie jesteś absurdalny, ale bardzo logiczny, miły, po prostu dobry człowiek. Nie wiem czy jestem wysoko wrażliwy, ale czuję to od Ciebie. Pozdrawiam! ❤️
Ciekawe to wszystko :) Bardzo do mnie pasuje opis z tych książek. Przypomniały mi się jak byłam małym dzieckiem, problemy z obciskającymi ubraniami. Rajstopy były nie do przyjęcia ;) Poza tym słyszałam od zawsze komara w pokoju nawet jęsli był gdzieś daleko, a nawet dźwięk echolokacji nietoperza lecącego nad głową :) Na filmach zatykam przede wszystkim uszy :P
Bycie osobą wysoko wrażliwą w teorii brzmi bardzo pięknie i wyjątkowo. Niestety dla mnie jest to przekleństwo i gdybym mogła, wolałabym być "normalna". Od bardzo wczesnego dzieciństwa towarzyszy mi uczucie niezrozumienia i osamotnienia. Doprowadziło to do rozwinięcia się u mie zaburzeń lękowych i depresji. Po terapii jest już lepiej, ale wiem też, że z depresji nigdy się nie wyleczę, będzie mi towarzyszyć zawsze, ukryta. A w chwili słabości może znów przejąć kontrolę. Czuję silną potrzebę odnalezienia "bratniej duszy", ale wszystkie relacje, które tworzę są bardzo powierzchowne, brakuje tego czegoś. Niejako pogodziłam się już z myślą, że nie ma na świecie takiej osoby, która mogłaby zrozumieć jakim jestem człowiekiem i co czuję. "We live as we dream - alone" To całe cierpienie naprawdę nie jest tego warte, ten świat nie jest stworzony dla ludzi takich jak my.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon..
To smutne,że to jest widziane jako "dziwne" lub "przekleństwo" a bycie złym człowiekiem i dupkiem nie. Nie jest z Nami wrażliwszymi nic dziwnego,tylko ze złymi nieempatycznymi ludźmi.To oni są dziwni a nie my. Bycie złym człowiekiem i dupkiem powinno być przeklinanie i stygmatyzowane,a nie my.
Dokladnie rzecz ujmujac, nadwrazliwosc nie jest wada, pozwala rozebrac kazdy aspekt zycia na czynniki pierwsze, ja pamietam ze jaki 5-6-7 latek rozbieralem wlasnie "smierc" na czynniki pierwsze w aspektach codziennosci, aspekcie duchow, czy aspekcie swiat wielkanocnych , ale i samego pochowku a nawet procesu rozkladu ciala .... w grobie. ten temat pamietam ze byl dlugo u mnie rozbierany... odpuscilem dopiero w wieku 15lat ... po smierci mojej Babci... kiedy spotkalem sie ze zjawiskiem komunikacji duchowej . wtedy zaczolem sie interesowac nie smiercia a zyciem po niej... , dalej tak wylapywalem sprzecznosci w zachowaniu rodzicow, i klamstwa tzw ocena 0-1 ... to tez zaleta bo idac do pracy widzisz sytuacje jakimi sa i masz prawo wyboru... mozna zycie ukladac tak by zyc uczciwie albo bogato... sie ustawic, duchowosc to glowny tor zycia mojego. ale ciekawe ze w relacjach z ludzmi zawsze szybko rezygnuje kiedy ktos staje sie toksyczny wole sie odciac, samotnosc tez mnie nie boli i jak ja mowie ... ja sie nie nudze,zawsze sie ucze , zawsze czytam ogladam szukam rozwijam sie ... dobrze sie czuje z ludzmi ale bez nich tez sie czuje dobrze. niestety minusem jest tzw kokon wlasnych zasad i systemu wartosci... ile razy probowalem go rozerwac zawsze okazywalo sie to bledem... wiaze sie z nim u mnie silna intuicja ..., kiedy slucham sie intuicji zawsze mam wygrana w kieszeni tzn ze wypelnia sie cos po mojej mysli... kiedy sluchalem innych juz bylo to zwiazane ze szpitalami chorobami i wypadkiem w moim zyciu... osoby wrazliwe mam wrazenie ze doskonale wiedza i znaja swoj organizm wsluchuja sie w niego i potrafia sobie poradzic z wieloma problemami ciala i ducha ... zyciowo samotnik ale spolecznie osoba otwarta i empatyczna czasem dobry cel do wykorzystania ... , empatyczne wobec natury harmonii z nia, kochajacy zwierzeta i i ludzi i widzacy dwie strony medalu... wysoko rozwiniety wewnetrznie od najmlodszych lat.
Czuję się bardzo WWO, ale jednocześnie widzę że to nie jest ani czarne, ani białe. Ciągle siebie poznaję i bardzo przeżywam, kiedy gromadzą mi się nadmiernie emocje, światła, zapachy, wydarzenia, wpadam w sinusoidę emocji, lęk, ciężko mi to rozładować. Tylko, że właśnie - im bardziej siebie poznaję, tym lepiej sobie z tym radzę. Uczę się jak nie doprowadzać się do stanu aż takiego napięcia, dbam o sen, rodzaj pracy, ilość odpoczynku itp. Nie zawsze wszystko idzie zmienić, ale kombinuję jak się da :D Bolą mnie wszystkie te komentarze, kiedy piszecie że to przekleństwo. Czasem jest pieruńsko trudno, a czasem tak pięknie, jak nikt nie umie tego zobaczyć. Chcę patrzeć na to jak na dar i po prostu... cechę. Jedni mają cechy A, inni cechy B, każdy z nas ma coś nad czym trzeba pracować. Wspierajmy się :)
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem, a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem❤ , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje, problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień. Dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi 😁. Czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem latami z tą samą siłą. Ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc, potrafimy słuchać, wczuć się w sytuację innych, jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi. To tacy ludzie jak my zmieniają świat, tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi. Tak zgadza się, jak jest źle, bardzo cierpimy😪 ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami, podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować. Okazujemy mega dużo miłości, współczucia i zrozumienia. To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, My Jesteśmy ELITĄ UCZUĆ❤ i to innym powinno zależeć na tym, żebyśmy obdarowali ich miłością ❤. Zrozumcie, wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w Nas jest tak wiele. Jestesmy świetnymi RODZICAMI, PRZYJACIÓŁMI, ŻONAMI i MĘŻAMI . Ktoś kto nas ma, niech uważa się za SZCZĘŚCIARZA😀. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI❤. Resztę masz w głowie, myśl o tym że Jesteś WYJĄTKOWA, SILNA, INTELIGENTNA O NIESAMOWICIE GŁĘBOKIM I PIĘKNYM WNĘTRZU i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu ❤, ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę , że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać, bez kłamstwa, oszustw itd . Chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje, jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie Piękna i Jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa . Jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ..Jeżeli masz zły dzień śmiało pisz pomogę Cię rozweselić , wesprzeć a jak trafisz na mój zły to poryczymy razem 😁😂😍 Lauren Daigle,, You say" jest też cover ,,TY JESTEŚ" PAMIĘTAJ NIE JESTEŚ SAMA ❤ Posłuchaj jeszcze tego ,, Najpiękniejsza i najbardziej relaksująca muzyka fortepianowa " ZACZNIJ ŻYĆ A NIE BYĆ W KOŃCU TO TWOJE ŻYCIE ZRÓB Z NIM CO TYLKO CHCESZ A STANIE SIĘ W❤Y❤J❤Ą❤T❤K❤O❤W❤E.
Najgorsze co możemy otrzymać od natury to wysoka wrażliwość i intelekt. Wtedy życie zaczyna boleć. By osiągnąć szczęście trzeba stworzyć sobie swój świat by mieć gdzie się schować. Mnie pomaga kontakt ze sztuką. Dobra literatura i muzyka i można sobie z nich zbudować prywatną wieżę z kości słoniowej i być bardzo szczęśliwym.
To moze i ja cos od siebie dodam. Prawdopodobnie tez jestem WWO. Pomijajac juz fakt cech WWO, ktore sie w pelni zgadzaja to zawsze gdy ogladam filmy czy czytam artykuly na ten temat czuje taki blogostan, ze w koncu ktos rozumie to z czym sie borykam od dziecka. Przy tym filmie mialem to samo. Najlepsze jest to, ze 2 lata temu odcialem sie od dawnych znajomych, nawet rodziny aby nabrac dystansu i pobyc sam ze soba, aby skupic sie na sobie i na tym aby isc swoja sciezka nie zwazajac na "dobre rady" innych. Wszystko szlo w dobrym kierunku. Zaczalem sie rozwijac, odnosic sukcesy, teraz mam fajna prace, ale jakim kosztem... Kosztem okazalo sie to, ze gdy emanowalem szczesciem, pozytywnym mysleniem i poczuciem humoru to gdzies w tle, wsrod pozytywnych znajomych zaczeli sie pojawiac wrogowie. Jedyne wytlumaczenie do jakiego udalo mi sie dojsc to to, ze chyba mieli bol dupy... Dodam, ze jestem bardzo szczery i bezposredni. Aby nikt nie mial mi nic do zarzucenia zaczalem dazyc do perfekcjonizmu, a to tych wrogow jedynie rozwscieczylo, neutralnosc i ignorowanie pogarszaly sytuacje. Powody do roznych klotni byly blahe (np. TYLKO kubek po kawie w zlewie od czasu do czasu, gdy rano lekko zaspalem i biegiem musialem leciec do pracy) az trudno mi bylo uwierzyc, ze ktos z takiego powodu grozi mi wpierdolem :) Jak odpowiadalem, ze ten kubek po kawie ma sie nijak do papierosow pod prysznicem to gosc walil piescia w blat, zaczal sie drzec, ze on moze robic co chce itd. Itp. Po czym mnie atakowal, a ze byl zawsze pijany to nie bylo trudno sie obronic. Nie wspomne juz majstrowaniu przy moim aucie, a ze zalezalo mi na kontrakcie w pracy i jak najszybszym wypierdalaniu z tego miejsca na prywatne to to znosilem. Niestety ta i wiele innych sytuacji odcisnely swoje pietno na psychice, coraz wiecej hipokryzji, egoizmu, braki logiki, jakichkolwiek zasad moralnych widze u ludzi. W pracy daze do perfekcjonizmu, a ze mam funkcje ktora mi na to pozwala to tez przysparza mi wrogow. Manager produkcji juz ze mna nie rozmawia, bo przez moja skrupulatnosc i marzenie o perfekcyjnej jakosci jego przelozeni wiedza o machlojkach jesli chodzi o jakosc (Jak najwieksza produkcja kosztem jakosci, ale do swoich przelozonych jaki on zatroskany o jakosc). Na szczescie przelozony z mojego dzialu w pelni popiera to moje dazenie do perfekcjonizmu, wspiera mnie i sam mowi, ze to idzie w zla strone, ale razem mozemy to powoli zmienic. Do tego dochodzi obecna sytuacja na swiecie, ktora mnie dobija, bo zaczynam coraz bardziej sobie uswiadamiac ile zla jest.na nim. Jestesmy tylko banda baranow dla rzadzacych, coraz mniej sie z nami licza. Nie wspomne o zawodach milosnych i o tym, ze juz doswiadczylem przyprawiania rogow, ale z tego co widze to jest juz powoli norma. Dobrze, ze jest jeszcze przyjaciel, ktory tez jest WWO i pomimo dystansu staramy sie czesto widywac na jakies treningi, ale to jest NIC w porownaniu do wielu negatywnych osob i sytuacji na codzien. Przyklad z dzisiaj: Podszedlem do znajomego i powiedzialem mu zeby robil pewna czynnosc inaczej, bo niszczy jeden element maszyny w ten sposob. Wytlumaczylem o co chodzi, zgodzil sie, ale podszedl drugi i zapytal sie czy on dobrze robi. Ja mowie, ze nie i pokazalem jak powinien robic, a on, ze to pierdoli, ze ma wyjebane, a jak cos to nie on tak zrobil. No i ma racje, tam jest 0 odpowiedzialnosci, ale chodzi o samo podejscie... Zamiast zrozumiec i robic cos poprawnie to szukal jedynie akceptacji, ze to co robi jest ok, a gdy usluszal inna odpowiedz to juz wkurw. No ja pierdole, spojrzalem na siebie z kumplem i nawet tego nie skomentowalem tylko odszedlem zeby na to nie patrzec... W ogole to nie wiem na cholere sie teraz tak produkowalem, chyba musialem to z siebie wyrzucic, a ze czuje sie WWO to uznalem to za dobre miejsce. Sory jesli ktos te wypociny bez skladu i ladu musial do konca czytac 😅
Napisałeś dobre przykłady każdy z bordeline boryka się z ludźmi którzy nie rozumieją w jakiej jestes sytuacji a krytyka i słowami typu GEJ PEDAL lgbt tęczę Ci namaluje geju takie teksty słyszałem nawet od rodziny to bolało. Chociaż jestem hetero toksyczne znajomi i otoczenie łatkę przypięli ze GEJ
Dziękuję za wyjaśnienie czemu jestem inna. Nawet po latach ciągle wspominam np.smutne reportaże a dokładnie osoby w nich które doznały jakiejś krzywdy, lub boję się zawsze pół roku i więcej po oglądnięciu jakiegoś horroru (dlatego tak bardzo rzadko oglądam)
Powiem Ci tak, zawsze począwszy od przedszkola czułem coś czego moi rówieśnicy nie byli w stanie. W podstawówce to samo ale szczerze dopiero w technikum zobaczyłem osobiście, że tylko ja na 32 osoby w klasie potrafię się wczuć w dany temat. Trochę lat minęło i faktycznie umiem tłumić tą hmm "nadwrażliwość" i dopiero gdy sobie to uświadomiłem z rok temu zupełnie inaczej odbieram Świat. Inaczej tzn. lżej dla mojego niewiem, sumienia, serca (nie jako organ), rozumu w odaniesieniu do bodźców. Bardzo ciekawy materiał, pozdrawiam i rób tak dalej bo ba prawdę dobrze Ci to wychodzi ^_^
Jak wysoka wrażliwość ma się do osób 60+. Rzeczywiście, jest kulą u nogi (przeważnie). Nie mam na myśli wrażliwości fizycznej. Chodzi mi o wrażliwość mentalną, emocjonalną. Pozdrawiam.
Cudowny kanał ! Bardzo ci dziękuję za tyle informacji które myślam że Dotyczące tylko mnie i dlatego czuje się całe życie niezrozumiałym odludkiem .. Męczą mnie ludziez za bardzo czuje ich emocje a potem nie wyrabiam kiedy zaczynam analizowac wszystko wokół .... Jestem od dziś wierna fanka tego kanału ;)
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
wow, dziękuję. pozwoliłeś mi zrozumiec kim jestem. nigdy nie rozumiałam dlaczego jestem taka wrażliwa, analizuje wszystko i wszystkich. przytłaczało mnie to, ze nie mogę chociaż na chwilę przestać. dlaczego tyle mówię i poruszam tematy śmierci jak i wojenne. dziękuję
Wysoka wrażliwość to dar a zarazem niekiedy kula u nogi..
Dar jaki?
@@martusia78 osoby wysoko wrażliwe to przede wszystkim artyści, którzy tworzą np. kompozytorzy, malarze, muzycy, pisarze. Lub jacyś tam(niesławni) filantropi z wysoką empatią
@@juliabarbara3537 wiem przecież o jakie dary chodzi. Pytam w sensie takim, jeśli są to osoby takie zwykłe, które przeżywają wszystko nadmiernie. Czy wtedy jest to dar? Czasem to udręka. Dlatego zapytałam jaki to ma być dar dla osoby nieuzdolnionej, która nie tworzy muzyki.,obrazow czy innych tego typu rzeczy.
@@martusia78 wtedy to chyba udręka, jeśli się tak przeżywa rzeczy. Ale czy to nie jest piękne samo w sobie?
@@juliabarbara3537 piękne, że to udręka? To już raczej na sadyzm względem siebie zakrawa 😉
Jestem taką osobą i to jest przekleństwo, bardzo łatwo wpaść w nerwice i depresję ( na które się leczę) przez to że wszystko się analizuje i przeżywa.
Ja też mam to samo i lecze się
Zdecydowanie przekleństwo. Tak samo muszę zmagać się z nerwicą i depresją 😅
Też tak mam i się nie lecze bo kt mi pomoże tragedia.
Zgadzam się z Tobą w 100%
Niestety też tak mam.. Doskonale Cię rozumiem. :/
Jestem WWO i nie potrafię odnaleźć sie na tym Świecie.Hipokryzja i totalny brak empatii u moich najbliższych bardzo mnie niszczy i pogłębia smutek i poczucie odrzucenia i nie zrozumienia.Jak sobie z tym radzic,jak żyć i nie zadreczac się?Twoje filmy bardzo otwierają mi oczy,ale niestety moj partner,matka i córka twierdzą,ze mam po prost wzias sie w garść...
Najgorsze co można powiedzieć wysoko wrażliwej osobie. Bardzo współczuję i proszę się nie zmieniać. Świat potrzebuje takich jak my:)
Również wiele razy słyszałam takie frazesy. Myślę, że jeśli samemu nie jest się WWO, trudno to zrozumieć. Jednak to w żadnym wypadku nie jest wada, proszę nie dać sobie tego wmówić. Pozdrawiam :)
@@madame__bizarre dziekuje Wam.To nie wada to piekna cecha i Swiat bylby lepszy na 100,gdyby byli sami tacy ludzie.Jednak nieodpowiednie pokierowanie,brak wiedzy i zrozumienia tej kwestii prowadzi np.u mnie do wielu trudnych chwil,decyzji niezbyt dobrych w skutkach itp.Jednak dzięki CzlowiekowiAbsurdalnemu i Wam jw.udalo mi sie otworzyć i nie wstydzic się swojej dla niektórych slabej natury.😘
Mnie uratowała duchowość/medytacja 😍 Teraz mam duży dystans do rzeczywistości i dostęp do błogiego, pięknego, cichego wnętrza.
Mindfulness + high performance
Gdybym tylko wiedziała te rzeczy, kiedy byłam nastolatką może łatwiej byłoby mi pogodzić się z tym uczuciem wyobcowania wśród rówieśników. Bardzo ciekawy temat. Ja sama często się zastanawiałam jak to jest, że niektórzy ludzie mogą się w ogóle nie przejmować problemami, które dla mnie są jak koniec świata i wywołują stres nie do opanowania. Od dzieciństwa wiedziałam, że jestem wrażliwa, bardziej niż inne dzieci, ale z wiekiem, stawaniem się coraz bardziej świadomą osobą i wyzwaniami, na które wystawiała mnie szkoła, a potem życie coraz trudniej było mi poradzić sobie z tak silnymi emocjami. Myślałam, że to ze mną jest coś nie tak, że to moja wina, że nie mogę sobie poradzić z problemami, które dla innych stanowiły tylko małe niedogodności. Miałam wrażenie, że jestem słaba, jestem nieudacznikiem, zawsze gorsza od innych. Zwłaszcza, że wszędzie słyszy się, że świat należy do odważnych, że trzeba walczyć o swoje, być wygadanym, a często wręcz gloryfikowane jest bycie wrednym. A ja nienawidze być wredna i chamska, bo mam przez to śmiertelne poczucie winy. Bycie osobą wysoko wrażliwą to dla mnie samotne życie. Przede wszystkim dlatego, że trudno jest porozumieć się z innymi ludźmi, którzy mnie krzywdzą nawet o tym nie wiedząc. To takie dziwne, że inni ludzie mówią rzeczy lub prowokują sytuacje ekstemalnie dla mnie trudne lub niekomfortowe i nawet nie zdają sobie z tego sprawy, bo nie przychodzi im na myśl lub nie są zdolni do spojrzenia na sytuację z mojej perspektywy. To sprawia, że przebywanie z ludźmi jest dla mnie bolesne i wprawia mnie w stany depresyjne. Czasem chciałabym zamienić się umysłem na jeden dzień z osobą kompletnie przeciwną do mnie. Mało wrażliwą i ekstrawertyczną. I spojrzeć na świat bez dopatrywania się we wszystkim drugiego dna, rozpamiętywania każdej najmniejszej sytuacji i przejmowania się rzeczami, na które nie mam wpływu. Do tego dochodzi jeszcze okropne poczucie niesprawiedliwości i wręcz rozpaczy kiedy słyszę o tragediach jakie dzieją się na świecie. Myślenie o tym jak ludzie potrafią krzywdzić siebie nawzajem, zwierzęta, całą planetę i jej środowisko naturalne całkowicie mnie przytłacza, sprawia, że muszę odgradzać się od informacji i bodźców, bo mam wrażenie, że całe to zło mnie pochłonie, odbierze mi wszystkie siły. Pozdrawiam wszystkich wrażliwców i życzę nam wszystkim dużo siły, bo jest nam bardzo potrzebna!
Ale fajnei napisałaś Wika. Sformułowałaś też moje myśli i refleksje. W szczególności te o tym jak inni potrafią być nieczuli a dla nas to tragedai. Dobrze jest wiedzieć z czego to u nas wynika i próbować to ignorować a otaczać się innymi ludżmi może po prostu o wyższej kulturze, którzy pewnych rzeczy nie zrobią, nie powiedzą, bo po prostu nie wypada. Trzymaj się ciepło.
Mam identycznie 🎉 lek który mnie otacza odbiera mi życie jakim być może chciałbym żyć, gdybym nie bała się marzyć
I jeszcze jedno, to się wie z z całą pewnością nie trzeba się doszukiwać, od dziecka nie pasujesz do innych dzieci, potem nie pasujesz do dorosłych, szukasz w sobie zaburzeń , może to dwubiegunówka, może borderline, może zwariowałeś, co do cholery z tobą jest nie tak.... naprawdę, człowiek wrażliwy, empatyczny to nie to samo co wysoko wrazliwy.
Tak :/
Boże to ja w skrócie, szukałem sobie schizofrenii, Aspergera, autyzmu i innych chorób psychicznych bo ciągle nigdzie nie pasowałem, czułem się strasznie weird, nie akceptowano mnie bardzo w podstawówce i gimnazjum, potem w liceum gdzie ludzie byli w miarę normalni już sam siebie odrzuciłem a moja pewność siebie była zerowa. Cyklotymia, bipolar, borderline.. ciągle szukałem co jest ze mną nie tak, ech.. ale teraz im bardziej rozumiem siebie tym jest lepiej ;D nawet jak emocje odczuwam to całym ciałem, zwłaszcza w brzuszku
@@Nerine98 No to fajnie. Ja dalej mam problem z tym kim jestem. Brakuje mi i miłości, i jakiegoś głębszego zrozumienia, bo dużo ludzi mnie nie rozumie
@@Jabol_punk wiem że to cliche się wydaje ale naprawdę warto zacząć dawania tego czemu nam brakuje samym sobie chociaż trochę. Wyobraź sobie że jak się rodzisz, to jesteś kochanym i niewinnym człowiekiem, nieskazitelnym, które nie umie rozróżnić "ja" od "inni", nie ma ego. Potem, na skutek zdarzeń które "przerywają" poczucie bycia kochanym (czasem wystarczy że rodzic nakrzyczy albo nie wysłucha gdy chciałeś coś BARDZO mocno powiedzieć) nasza integralna "całościowa" osobowość rozdziela się, bo nie jest w stanie znieść tego bólu, na główną i taką podświadomą, "mniej kochaną" (osoby WWO szczególnie), ponieważ jest to mechanizm samoobrony, który pozwala nam przeżyć tak potężne i krzywdzące emocje. Im większe traumy tym większe rozdzielenie osobowości, do punktu gdzie się nie wie kim jest. I teraz żeby zacząć się "leczyć" - zaczynasz "integrować" swoją osobę na nowo celowo. Przykre zdarzenia które zostały "zakamuflowane" czy "stłamszone" mają tendencję do "nawracania się" czyli np jeśli ktoś Cię kiedyś zdradził to potem znowu trafiasz na ludzi którzy Ci to zrobią albo ciągle coś Ci udowadnia że nie jesteś kochany. W takich momentach celowo i świadomie mówisz do tej części osobowości - dosłownie - mówisz do niej w myślach albo na głos - "kocham Cię, przygarnę Cię, rozumiem Cię jak bardzo Cię to boli", przytulasz ten wewnętrzny ból i z nim Jesteś. Jest to bardzo terapeutyczna metoda która strasznie mi pomogła i z całego serca polecam i pozdrawiam. Powodzenia w szukaniu miłości!
@@Nerine98 Nie wiem, czy mi to pomoże bo nie dość, że mam WWO to i nieleczoną depresję i ...
Takie osoby powinny się łączyć w grupy i pracować dla wspólnego dobra 👍
Takk ale ja np nie lubie bo boje sie może też dla tego że moja klasa jaka jest. Czasami myśle czy jestem wrażliwa czy tak klasa mnie tak doprowadziła. Myśle że dzięki klasie boje sie odrzucenia lub cos a tak sądze że jestem wrażliwa.
Proszę cię daj mi namiary do tych ludzi, bo umieram już z tego, po prostu mam 38 lat i już nie mam nikogo, nie mam nic , wmawiają mi depresję po próbie samobójczej a to nie był jej powód. Kurwa ja już nie wytrzymuje w tym świecie, tragedia. Wczoraj znowu myślałem żeby się zabić, ale nie chce, nie mam kurwa żadnego wyboru ani żadnego jebanego wsparcia
@@pradawnyelfNie poddawaj się słabościom, wiem,wiem.....łatwo powiedzieć 😂 Od wielu, wielu lat borykam się z podobnymi problemami. Nikt mnie nie rozumie , chętnie wykorzystuje i korzysta z mojej pomocy, wsparcia...No i się skończyło, kilka lat temu ogłosiłam, że zrobię selekcję wśród najbliższych...rodziny, znajomych, którzy nie wnoszą do mojego życia nic pozytywnego, tych którzy nie zauważają, że ja też czasem potrzebuję pomocy, wsparcia, tylko cisną jak cytrynkę. Kiedy już wycisną ostatnie soki, są zdziwieni i oburzeni, że soku już nie ma. 😂 Okazało się, że większość "wyautowała" sie sama, zapominając o mnie, ku mojej radości (nie musiałam im mówić, że nie chcę ich w moim życiu). To prawda, że trudno się odnależć w tym popapranym Świecie, nie poddawaj się jednak ,masz wybór, nie musisz się utożsamiać z tym " debilizmem postępującym" który wymusza na nas dostosowanie się do tzw. nowoczesności. Chętnie będę Cię wspierać, licząc na wzajemność.😊
Odezwij się do mnie, razem sobie poradzimy, jest to możliwe, na "pohybel "przeciwnościom. Może inni do nas dołączą, zapraszam.
6:45
@@pradawnyelfNapisałam do Ciebie z propozycją wsparcia, pojawiło się i zniknęło .Nie rozumiem dlaczego. Jeśli nadal potrzebujesz wsparcia, odezwij się. Pozdrawiam 😊
Większą część życia myślałam, że "coś jest ze mną nie tak", dopiero od pewnego czasu w dużej mierze dzięki terapii uświadamiam sobie, że nic nie jest ze mną nie tak, że jestem całkiem fajną osobą. Spełniam chyba wszystkie "kryteria" wysokiej wrażliwości, które wymieniłeś, łącznie z przeczulicą (całe życie bielizna na lewej stronie, jak kupuje ubrania to musze je dokładnie wymacać czy nic nie będzie mnie drapać czy kłuć ;)). Niestety to plus inne czynniki doprowadziły do tego, że rozwinęły się u mnie zaburzenia lękowe, lęk społeczny, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, popełniłam w życiu wiele błędów, których do dziś nie mogę sobie wybaczyć, mogłabym powiedzieć, że to wszystko zrujnowało mi życie, bo niestety mimo 30 lat na karku moje życie do tej pory określiłabym jako pasmo porażek. Obecnie od paru lat chodzę na terapię i wszystko powoli zmienia się (a raczej sama zmieniam ;)) na lepsze, zdrowsze, jest mi w życiu nieco lżej. Dziękuję za ten film :)
jaki to rodzaj terapi? jak to sie nazywa. jak zrobic zeby moc zapisac sie na taka terapie?
Hej rozumiem Cię ja dopiero nie dawno dowiedziałam się że jestem poprostu wwo i samo to już mi pomogło ale postawy o których mowa w filmiku zdążyły się u mnie rozwinąć na maksa. W każdym razie ja też dopiero po 30 zaczynam ogarniać swoje życie więc jesteśmy razem 😉
Mam to samo - lat 25
@@claudiaclaudia3080 no to sie dowiedzialem...
Powodzenia! 🤗
"Nie przejmuj się tyle.."
Taki tekst denerwuje na tylu poziomach...
"Daj sobie spokój"
„Jesteś przewrażliwiona”
😟😔
To jest najgorsze
Też macie tak że podczas ciszy słyszycie ten wysoko tonowy szum, a patrząc na cokolwiek widzicie to przez filtr tych czarno białych mrówek w telewizora bez sygnału?
Tak, głownie tak mam kiedy zasypiam w nocy.
Tak
Chodzi o śnieg optyczny i szumy uszne?
To z przepracowania lub ze stresu
Tak ma 90% ludzkości w dzisiejszych czasach... demokracja jest fajna, ale bez gospodarki kapitalistycznej xd
Mam 19 lat i od zawsze czuje się niezrozumiana. Gdy byłam młodsza zawsze czułam się osamotniona, teraz czuję się tylko samotna ale to piękne uczucie. Wiem, że mało kto porrafi mnie zrozumieć przez co strasznie selekcjonuje najbliższe grono.
Czuje się przez tą wrażliwość wyjątkowa, ale czasami jest mi wstyd przed sobą z tego powodu.
Jestem straszna idelistka i marzycielka , a o moim przeogromnym oburzeniu i zrozpaczeniu po usłyszeniu od innych jak definiują miłość, przyjaźń, szczerość lojalność itd nie wspomne.. Nawet w takich momentach potrafię się rozpłakać.
Przybij piątkę 😃
@@magorzataziokowska6518 przesyłam dobra energię :( 🥰
Mam dokładnie to samo. Zawsze przechodząc przez różne życiowe doświadczenia czy to związki czy inne relacje oraz kontakty społeczne czułem się niezrozumiany . Od kiedy pamiętam wszystko idealizowałem i marzyłem o idealnej miłości przez co patrzyłem na byłe partnerki przez krzywe zwierciadło i tylko się zawiodłem. Teraz mam 20 lat, przeanalizowałem i zrozumiałem wszystkie błędy, myślę że jestem osobą wysoko samoświadomą (żeby nie przywoływać tych strasznych terminów jak oświecenie) i jedyne co sprawia mi radość to studiowanie psychologii. Wszyscy znajomi dziwią się jak mogę całymi dniami siedzieć w domu podczas gdy tylko wtedy odczuwam spokój i jestem odizolowany od tej całej powierzchowności. Zastanawiam się czy zawsze będę takim samotnikiem
Mam dokładnie tak samo 😐 z jednej strony jest to wada, a z drugiej zaleta.
@@the.empress. Ja Tobie również z calego serca ❤❤❤
Osoby "wysokowrażliwe" w wysokim procencie chorują na depresję przez niesprawiedliwość, która je otacza i mnustwo innych rzeczy.
Życie osoby wysoko wrażliwej to pasmo ciągłej irytacji, bezradności, osamotnienia. Chyba wolałbym się nie urodzić.
Nie mów tak proszę. Trzeba uczyć się radzić sobie będąc taką osobą. To jest wspaniałe, że właśnie ty jesteś kimś takim. Wierzę, że sobie poradzisz, nauczysz się czuć dobrze sam ze sobą, odnajdziesz w tym siebie. Trzymaj się ciepło :)
@@kamilkonak6652 Dziękuję Ci za pokrzepiający komentarz. Również jesteś osobą wysoko wrażliwą?
Jest Pan skarbem i diamentem na tym świecie, bez takich osób nadwrażliwych jak Pan świat byłby nie do zniesienia!
@@Herlrzax I don't know :) hah
Wiem, że lubię wysoko wrażliwych ludzi. Dla mnie to jest super, że można czuć coś tak intensywnie. Świetnie mi patrzy się na to z boku, a nawet przytula takie osoby. Czuję od nich taką wielką wrażliwość jak ich dotykam hah
Nie wiem czy sam jestem wysoko wrażliwy. Możliwe, że tak, ale może nie robię z tego czegoś wielkiego? Żyję dalej. Chętnie przeczytam książki wspomnianej w filmiku i komentarzach autorki. Może pomogą mi lepiej radzić sobie z tym co czuję? Może znajdę w niej odpowiedzi na jakieś pytania. W każdym razie bez względu na to czy jestem wysoko wrażliwy czy nie, przeczytam ją. Póki co odpowiem zwyczajnie na świecie nie wiem. Jestem empatyczny wg wielu osób i potrafię rozumieć problemy innych ludzi więc jestem wrażliwy po prostu :) To tyle ;)
@@kamilkonak6652 no może to by było wspaniałe jakbyśmy nie żyli w takim popierdolonym świecie, gdzie kurwa ludziom chciwość odbiera rozum do takiego stopnia, że pomimo zaawansowania technologicznego, a co za tym idzie możliwości jakie mamy jako cywilizacja, miliony ludzi umiera z głodu albo w wyniku bezsensownych wojen, jak się na to patrzy to się żyć odechciewa, tym bardziej, że 20% społeczeństwa, która jest niby wysoko wrażliwa to jest niestety jednak mniejszość, a w cywilizowanych krajach mamy demokrację, co za tym idzie pod uwagę brane jest zdanie tylko tych 80% którzy to patrzą tylko na swoje cztery litery, żeby im było jak najlepiej nawet jeżeli coś się dzieje kosztem drugiego człowieka
Nadwrażliwość jest przeklenstwem, bardzo utrudnia życie.Zazdroszcze tym, którzy jej nie mają.
Nadwrażliwość, a właściwie chorobliwa nadwrażliwość, to moje przekleństwo z którym muszę się zmagać i przegrywam ponieważ do tego dochodzi jeszcze lęk przed ludźmi, przykrymi sytuacjami oraz introwertyzm.. Jestem chodzącym nieszczęściem dla samej siebie zbyt mocno i długo przeżywam różne sytuacje, emocje i ciągle gdzieś nad głową mi krąży, że przecież "mogłam coś zrobić lepiej, powiedzieć coś innego, zachować się inaczej co sobie ludzie o mnie pomyślą" Do tego jeszcze dochodzi odczuwanie emocji i nastroju innych, a przecież nie wszystkie są przyjemne i w dodatku nie wiedzieć dlaczego czuję się winna tych negatywnych emocji pomimo że nie zrobiłam nic by je wywołać. Jedyne wtedy co przychodzi mi do głowy, to ukryć się przed światem najlepiej, by było nie czuć, najlepiej nic nie czuć. Jakiś dramat.
mam identycznie! czuje, że opisałaś mnie w stu procentach
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
@@Rafa-888 pięknie to napisałeś!
@@Ann00010 Dzięki bardzo 😁 dawno tu nie byłem , chcesz więcej ???
Przytulam Cie 💛🌼 I doskonale Cie rozumiem..
powiem krótko- to dar. Można łatwo wejść i poznać intencje innych osób. Można wykryć fałsz. Można wyczuć radość, cierpienie, złość,.... Tylko trzeba potrafić się chronić przed tymi emocjami. Ja je odbijam, gdy nie potrzebuję czuć, po prostu się blokuję na te emocje, choć czasem mimo wszystko wtargną. ... dzięki temu odczuwaniu można wyczuć, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. To jest dar po prostu i należy nauczyć się z nim żyć
Nie jestem pewna czy zaliczam się do WWO z jednej strony dużo myślę na sensem życia i silnie odczuwam emocje, a z drugiej gdy ktoś jest smutny to nie wiem jak się zachować i zazwyczaj udzielam mu merytorycznej rady zamiast wsparcia ze strony psychicznej, choć mam świadomość co ta osoba czuje. Później mam silne uczucie że kogoś zawiodłam, ale i tak kiedy spotykam tą osobę patrzę na nią ze zobojetnieniem. Po części mam wrażenie że to reakcja obronna mojego organizmu co jeszcze bardziej mnie frustruje, ponieważ zasmucam tą osobę jeszcze bardziej.
Mam tak samo
Mam bardzo podobnie, chętnie bym z Tobą popisała
@@eldia9834 ja też, na mess?
@@eldia9834 Natalia Wójcik
Dokladnie mam to samo
Mam 50 lat i w końcu wiem kim jestem !
Co za radość i ulga.
Wielkie dzięki
Majac 53 lata też to odkryłem. Bardzo się z tego cieszę ❤
Mam tak samo. 47 lat i całe życie słyszałem żebym nie przesadzał z tym odczuwaniem albo że mam zjebany łeb bo widzę coś czego nie widzą inni, że czuję coś czego inni nie czują albo potrafię poskładać z bodźców zewnętrznych co się wydarzy w najbliższej przyszłości. A to było takie proste. Pozdrawiam
Dowiadując się tych wszystkich rzeczy coraz bardziej żałuję, że nie urodziłem się sporo lat później, kiedy ludzie już zrozumieli takie rzeczy, bo przez ten brak wiedzy miałem strasznie dużo problemów w życiu
Ja mam je do dzisiaj, ciągle czuje się inny, gorszy.
Mam wrażenie że każdy kogo poznam po pewnym czasie ma mnie za osobę dziwną.
Wszystko przez to jak traktowano mnie w szkole.
To nie wiedza jest problemem problem jest ludzka głupota otaczająca w każdym aspekcie życia.
Dokładnie , jak mama poszla ze mną do lekarza jak byłam dzieckiem bo ciągle mi było nie dobrze na żołądku to powiedzial zebym slodyczy zadnych nie jadla bo nic nie znalazl i tyle 😢 a dopiero 25 lat później się dowiedziałam że mój żołądek był zestresowany ludźmi bo mam wysoką wrażliwość
Wysoka wrażliwość to piękna cecha i kiedy odpowiednio ją ukierunkujemy, będzie naszym atutem, a nie problemem, z którym musimy walczyć. Bardzo polecam książkę "Wysoko wrażliwi" autorstwa Elaine Aron - mi osobiście przybliżyła ona zagadnienie wysokiej wrażliwości, pomogła dostrzec, jak ta cecha przejawia się u mnie i zrozumieć samą siebie.
👏👍
Jest też książka pt „Mówili mi że jestem zbyt wrażliwa” autorka też odwoływała się do Elaine Aron i jej publikacji. Mi bardzo pomogła zrozumieć siebie. O ile z pewnymi uczuciami nadal walczę z przyczyn podglądowych to pomogła mi ona siebie zrozumieć. 😁
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
@@agatajezierska1197 Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
Ale jeszcze przed tą książką polecam ,,Jak mniej myśleć”-dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych -ta książka otworzy wam oczy na samych siebie ,a po książce Wysoko wrażliwi -polecam ,,Potęga Podświadomości” te książki uświadomiły mnie jaką jestem cudowną osobą przy tej mojej WW.❤️Teraz jestem każdego dnia szczęśliwa,bo to nie ja mam problem!.Życie jest piękne 🥰Podjełam decyzje których ,bałam się podjąć!😍Szczerze polecam
Rozważałeś zrobienie podcastu? Albo udostępnianie obecnych odcinków w formie podcastów?
Taaak, to by było genialne!
Ostatnio właśnie szukałam na Spotify i super by było, gdyby taki podcast powstał 😊
zgadzam się! chętnie bym słuchała takich podcastów
Proponuję włączyć ten kanał na chrome lub mozilli, w chrome jeszcze trzeba kliknąć trzykropek, i zaznaczyć tryb komputerowy - wygaszony wyświetlacz, telefon w kieszeń i ot, podcast gotowy.
Przyznaje, ze jetem osobą nad wrażliwą. Chorowałam na depresje i miała stany lękowe. W wieku 27 lat wyjechał za granice do Londynu w celu poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Przyznam, ze miałam kompleksy dotyczące swojej osoby ale to był problem umysłu. Pan Bóg postawił na mojej drodze osoby które dali mi dobre wskazówki, że ta wrażliwość nie była juz dla mnie przekleństwem ale darem. Przez lata szukając mojej tożsamości narodowej zbudowałam mocny charakter. Z czasem nauczyłam się dystansu do niektórych wydarzeń. Podsumowując: Tożsamość+dystans i wewnętrzna wolność. Osiągnęłam to dzięki Jezusowi Chrystusowi, dobrym, uczciwym, szlachetnym Polakom i Brytyjczyka, nie tracąc swojej wrażliwości i empatii. Potwierdzam, ze ważne jest środowisko osób z którymi przybywasz czy współpracujesz.
Pamiętam jak kolega na w-f rozwalił kolano, on wywalone, grał dalej, mnie to kolano bolało chyba za niego i płakałam bo było mi go szkoda,
mimo że gnoja nie lubiłam XD
Mój Boże skąd ja to znam też potrafię odczuwać ból drugiej osoby czy zwierzątka
Najgorzej 😔😔😔
Reakcje ludzi kiedy mówię, że coś pachnie jak taki zimny odcień fioletu 🤨🧐
Mam to :p
O tak! 🙈
Boże, też wyskakuje z takimi porównaniami !
Spoko. Hendrix gdy tworzył, dźwięki opisywał kolorami właśnie.
Od dzieciństwa mam taki ulubiony zapach "w kratkę"
Naduczuciowość emocjonalna ma więcej minusów niż plusów
Jestem osobą wysoko wrażliwą, wiem to od zawsze, a ten film tylko mnie w tym utwierdził. Wszystkie opisy pasują do mnie wręcz idealnie. Życie jako osoba wysoko wrażliwa nie jest niestety proste i dużo osób tego nie rozumie 🥺
Niestety byłam dzieckiem wysokowrażliwym i wszystkie podane "skutki" które grożą kiedy dziecko jest nierozumiane mnie dosięgnęły.
Wysokąwrazliwość odkryłam rok temu i to kompletnie mnie zmieniło, zaczęłam rozumieć siebie a połączenie nowej wiedzy z terapią bardzo mi pomogło. Dalej nie jest łatwo, jednak czuje ulgę, że nie jestem odmieńcem, dziwolągiem, że istnieją ludzie tacy jak ja.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
Tez jestem wysoko wrazliwy a dodatkowo odrzucany i krytykowany w dziecinstwie pozdrawiam braci i siostry z WWO jestesmy wyjatkowi kocham was :)
Ale uroczo ❤️ dzięki
Tak, wrażliwi chcieliby nie umrzeć. Najlepiej NIGDY!
Wszystko się zgadza, niespójność u innych lub jakiś fałsz wyczuwam na odległość. Najczęściej osoby ww maja problem z doborem przyjaciół bo niestety większość ludzi nie jest szczera sama ze sobą a co dopiero z innymi
Dokladnie niestety... Hipokryzja ludzi, ich niespójnosc to jest to co zatruwa relacje...
Dziękuję za ten film 💖 Sama jestem wysoko wrażliwa, i często czuję się niezrozumiana. Mam nadzieję, że ten film trafi do wielu osób i nareszcie nie będę czuła się niekochana i niedoceniana:) Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego 💖💪😘
❤️❤️
Dlaczego czujesz sie niekochana i niedoceniana ?
po co komu wrażliwość gdy przez autorytet do prostackiego Ojca zostajesz wdeptany w gnój.
po co komu wrażliwość gdy rówieśnicy wybierają się wspólnie, byleby nie z tobą.
po co komu wrażliwość gdy nie jesteś w stanie wyrazić kobiecie co do niej "czujesz".
po co komu wrażliwość gdy w oczach innych jesteś obłąkanym wariatem.
po co komu wrażliwość gdy nie możesz z nikim się nią podzielić.
...usychasz od środka
po co komu wrażliwość gdy w jej miejscu rozkwita złość, gniew i pogarda.
Nie daj się
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
Osoby wrażliwe częściej są skłonne popełniać samobójstwa. Generalnie to bardzo dobrzy ludzie.
Ten film od początku do końca jest o mnie!!!
Ten film jest od początku do końca o prowadzacym. Powinien miec tytuł "jak dopasowalem sie do opisu osob wysoko wrażliwych. Przykłady."
O mnie też. ! Bardzo lubię bezpośredni kontakt z ludźmi, lecz do tej pory nie wiedziałam dlaczego ograniczam te kontakty. Teraz wiem, dzięki wykładowi prowadzącego, że jestem wysoko-wrażliwa i po prosty szybko mnie męczą. Lubię się bawić, ale za to szybko uciekam, jak tylko zaczynają się "wynurzenia".
Jestem w szoku,mam 55 lat bo odkryłam że jestem WWO,nigdy nie rozumiałam co się ze mną dzieje,a ludziom zawsze mówiłam że ja jestem nie z tego świata,niektórych rzeczy przy rozmowie nie umiałam wyjaśnić,mówiłam że to poprostu czuje ,to wiem...
przypomniało mi się jak jako dziecko potrafiłam się popłakać za każdym razem kiedy zobaczyłam kogoś na wózku inwalidzkim lub bezdomnego itd. bo było mi ich szkoda i myślałam cały dzień o tym, dlaczego to ich spotkało - do tego stopnia, że na siłę unikałam chodzenia potem w te miejsca, gdzie ich widziałam
Chyba jedynym plusem takiej wrażliwości jest wczuwanie się w bohaterów książek,które się czyta,malowanie obrazów w myślach na podstawie słuchanej muzyki,pisanie opowiadań albo wierszy Poza tym życie na tyle skopało mi tyłek,że trochę shardziałam,ale stanowisko kierownicze było dla mnie wyzwaniem zwłaszcza kiedy musiałam komuś wręczyć wypowiedzenie.Czasem płakałam wieczorem w poduszkę,albo czułam się bardzo źle psychicznie bo było mi szkoda ludzi...
Mam to ja i część mojego rodzeństwa, w tym najmłodsza siostra.. Dopiero teraz to zrozumiałam. Całe dzieciństwo chciałam się dowiedzieć co jest ze mną nie tak, i dlaczego inne dzieci nierzadko mnie niszczyły.. Dziękuję
Od zawsze jestem nadwrażliwa... I najróżnorodniejsze próby pomocy nie do końca przynoszą efekty. Leki...na chwilę. Terapia...trochę, ale zależy u kogo i jaką metodą-często też słyszałam,że jestem taka mądra i świadoma i przecież wiem, co mam robić, żeby sobie pomóc, wię dlaczego tego nie robię? Otóż właśnie. Bo za dużo wszystkiego, za mocno to czuję, za dużo myślę, za wiele bodźców, nawet zainteresowań, emocji...wszystkiego! Trochę pomaga tzw.rozwój duchowy-medytacje, szukanie w sobie, praca z wewnętrznym dzieckiem-to wykrzyczenie, a potem przytulenie siebie...ale nie do końca. Raz jest lepiej, potem znowu gorzej. Chciałoby się, żeby chociaż ktoś obok rozumiał w pełni...Może powinniśmy się zrzeszać w jakieś grupy, byłoby łatwiej😊A może to ten idealizm i wcale by łatwo nie było, bo każdy ma inną tę nadwrażliwość i nadal nie byłoby zrozumienia?🤔Świat wydaje się nam...takim ludziom z ogromną wrażliwością-brutalny, schematyczny, za wielki, przebodźcowany i bardzo obcy. Wspierajmy się!!!💚
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 .
Z osoby wysoko wrażliwej można zbudować bardzo dobrą ale i bardzo złą osobę. Można wyciągnąć dobro bardzo duże i silne, ale i zło takie samo, wszystko zależy od otoczenia tej osoby, od tego jak jest traktowana. Może stać się ona aniołem jak i potworem.
No nieźle, czyli już wiem co ze mną jest "nie tak". Od kilku lat wiem, że mam synestezję, która w dodatku z roku na rok zaczyna obejmować kolejne zmysły. Do tej pory cyfry i litery miały dla mnie kolory, teraz już dodatkowo dźwięki wywołują odczuwanie smaku lub zapachu. Do tego od dziecka mam migreny, które wg. badań często są sprzężone z synestezją. Jako dziecko płakałam za rozjechanymi robakami, wyrzuconymi do kontenera ubraniami itd.. jestem bardzo chwiejna emocjonalnie, nie potrafię kamuflować moich uczuć. Nienawidzę fałszu i niesprawiedliwości, często zdarza mi się godzinami myśleć o nieprzyjemnym wydarzeniu którego byłam świadkiem. Dzięki temu filmikowi zacznę szukać książek, które pomogłyby mi zrozumieć to jaka jestem. Dziękuję:)
O, jestem skłonny pochwalić Cię za zredagowanie Twojego przekazu w kolejnych filmach po krótkiej krytyce patrząc wstecz. Dziękuję, że wróciłeś na nowo do tak interesującej formy a lekkie otworzenie się ( opowiadanie o córce/ byłej) aczkolwiek nie odbieganie od tematu, tylko podrzucanie pomocnych przykładów działa na plus. Świetna wrzutka, czytałem 3 książki autorki o wysoko- wrażliwych i też się utożsamiam. ( jak mniej myśleć, jak lepiej myśleć i jak nie dać sobą manipulować) polecam całym sercem. momentami ,, ponosi" autorkę, ale książki warte są wybaczenia jej tego. Traktuję te książki jako coś w rodzaju terapii.
Dobra robota!
Pozdrawiam
Arkadiusz
Miałam to samo: jako dziecko zastanawiałam się nad senesem życia, śmiercią i tak dalej. Miałam mnóstwo filozoficznych pytań, na które nie było odpowiedzi. Rówieśnicy mieli bardzo przyziemne problemy, dorośli olewali temat. Dodatkowo miałam natłok myśli (tak jakby 2-3 głosy w głowie dyskutujące ze sobą). Także byłam dosyć zdolnym dzieckiem, wszystko mnie interesowało (czasem uczyłam się ponadprogramowo ale przez to nudziłam się na lekcjach). Dużo z wiekiem mi przeszło, na szczęście już nie myślę tak dużo - to było wyczerpujące i frustrujące.
Do dzisiaj jestem empatyczna i odczuwam silno emocje i doceniam sztukę (potrafię się wzruszyć oglądając występ artysty lub patrząc na arcydzieło).
Cieszę się, że ktoś porusza takie tematy ponieważ ludzie niestety mało wiedzą o takich osobach, o ile w ogóle zdają sobie sprawę z ich istnienia. Dzisiejszy świat nie jest przygotowany dla takich ludzi, wysokowrażliwcy mają często dużo ciężej w życiu. Ale może z czasem się to zmieni
Świetny odcinek! Bardzo podziwiam tę umiejętność i chęć bacznej obserwacji córeczki, taki świadomy i zainteresowany tata to naprawdę ogromne wsparcie dla dziecka :)
5:20 koniec wstępu ehhhhh
Dziękuje
Dzięki
Tak, wstęp przydługi. Reszta spoko
Dzięki, bo już miałem wyłączyć..
.. jednak nie dam rady, 9:27 a ciągle jest o prowadzącym, jego córce albo bracie.
Nie wiem czy taka jest konwencja kanału, w każdym bądź razie ciężko jest przez to przebrnąć.
Ale jesteście niecierpliwi
Ja mam bardzo wysoką wrażliwość. W każdym aspekcie życia, w każdym bodźcu, czujny sen, doprowadziło to do fobii społecznej, depresji i poczucia ciągłego zmęczenia. Przez to każdy dzień jest wyzwaniem i chowaniem się przed świtem. A ponieważ jestem artystką to naprawdę dużo drzwi mi zamknęło z powodu braku pewności siebie i zaufaniu sobie samej. Ale są tego plusy, jest na naszym świecie tyle piękna i cudownych bodźców, które rekompensują to permanentne cierpienie na bodźce negatywne. Pozdrawiam 😊
Zapewne żaden dar nie wynagradza przeżytego cierpienia; fajnie jednak, że możesz się przynajmniej dzięki swoim cechą realizować twórczo :)
Tak, zdolności bardzo pomagają rozładowywać strach i złość na samą siebie ale fakty są takie, że przez moją inność zawsze jestem po za grupą. Bo nie potrafię być taka jak większość ludzi, nie interesuję się życiem osób trzecich, ani polityka od 8 lat nie mam telewizora. Wybieram tylko to co jest ciekawe dla mnie. I odbieram to inaczej niż inni. Wielu ludzi mnie nudzi, bo jak mówią "wypadła mi klamka i musiałam siedzieć godzinę zatrzaśnięta. Dopiero np. mąż mi otworzył." To ja zawsze patrzę na to: "Twój mąż jest bohaterem. Co robiłaś ciekawego przez tą godzinę?" Nie potrafię współczuć takich sytuacji. No chyba że zatrzaśnięta by była przez godzinę w męskiej miejskiej toalecie 😜 A tak serio: nie chroń dziecka przed bodźcami, ona musi nauczyć się sobie z tym radzić. Za to tłumacz, wtedy nie będzie o tym myśleć bo będzie znała twoja wersję odpowiedzi, a to jest już dużo. Tłumaczenie i przy tym np przytulenie zmniejsza dyskomfort. Moi znajomi wiedzą że najlepszy sposób uspokojenia mnie kiedy czuję niepokój to przytulenie. Pozdrawiam 😊
@@CzowiekAbsurdalny
nie zgadzam się z stwierdzeniem "Zapewne żaden dar nie wynagradza pżerzytego cierpienia" ponieważ.
1. Gdyby tak było ludzie nie mieliby celów w życiu, lub zrezygnowaliby z nich bardzo szybko.
2. Istnieją ludzie dla których przeszłość nie ma większego znaczenia.
3. Ludzie lubią się wyróżniać dla tego np. Komunizm nie może dobrze działać., znane są przypadki gdy członkowie tego ustroju przynośili patyki do domu aby jakkolwiek się wyróżnić.
Jeżeli jednak chodzi o ten konkretny przypadek "W tym konkretnym przypadku dar nie wynagradza cierpienia" to nie przyjmuje stanowiska.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
W sumie w dzieciństwie też zawsze myślałam, że coś może być nie tak, że odstaję od rówieśników. Byłam bardzo emocjonalna, do tego bardzo dobrze się uczyłam. Do tego stopnia, że nazywano mnie nieciekawymi przezwiskami. Problemy w szkole były takie, że nauczyciele skarżyli się na moje zachowanie w klasie. Wysłali mnie na badania czy nie mam ADHD. Wyszło, że nie. Wysoka wrażliwość może być ok, ale w moim życiu przysporzyła mi dużo problemów. W nieciekawym środowisku, w którym dorastałam naraziło to na szwank moje zdrowie przede wszystkim psychiczne. Byłam jak gabka, która chłonie wszystko co do niej dociera. Emocje rozsadzaly mnie, często czułam się winna za to co czuja inni. Poki nie wydostałam się z takiego negatywnego kręgu moja wrażliwość starała się mnie dobijać. Myślałam o tym jak o przekleństwie, słabości. Jak to się mówi, co nas nie zabije... dodam, że jesli chodzi o edukacje to zawsze interesowal mnie ciekawy sposob prowadzenia lekcji. Nie jakas monotonnia. Lubilam nauczycieli, ktorzy potrafili zainteresowac w sposob niekonwencjonalny je prowadzic. Do tego omawianie, pytania - wspolnie z uczniami tak, ze czuje sie przyjemnosc z spedzonego w szkole czasu. Do tego bardzo duza wrażliwość na zapachy.
Jestem taka osoba od zawsze, czuje ludzi, czuje Wszystko doglebnie, odbieram bodzce inaczej niz reszta ludzi.. swiat dla mnie jest wspanialy I dziwie sie innym ze nie doceniaja i nie widza piekna we wszystkim❤️
Jestem WWO, mam 55 lat i powiem, że człowiek taki jak ja nie przyzwyczaja się do niczego z wiekiem. Mój poziom odczuwania nie zmienił się, nie złagodniał z wiekiem. Czasem muszę ukrywać przed innymi intensywność odczuwania, bo nikt tego nie rozumie. Koszt tej kontroli jest nie do zniesienia. Ale ta wrażliwość wcale z wiekiem nie maleje i człowiek WWO jest tym kim jest zawsze, przez całe życie.
Z upływem lat jest coraz trudniej, zwykła codzienność bywa nie do zniesienia z powody ciągłego uczucia przebodźcowania
a odpoczynek daje izolacja
Mam 33 lata ja już nie mam sił do życia. Bardziej boję się starości niż śmierci...
Jakie czas temu zdałam sobie sprawę, że jestem taka osobą.... Całe życie jest ciężkie. Taka osoba dużo analizuje, wspomina, łatwo popada w smutek czy depresję. Faktycznie jestem też introwertykiem, uwielbiam sama pracować. Najlepiej tworzy mi się jak jestem sama przy muzyce, takiej głębokiej, której słowa poruszają moje wnętrze. Napisałam że zdałam sobie z tego sprawę jakiś czas temu.. To właśnie ok 2lat temu zrozumiałam że mój tata który był artystą Pięknie malował ale też miał wiele talentów był osoba nadwrażliwa. Tak sobie to tłumaczę i w głębi serca wybaczyłam mu w końcu że wpadł w alkoholizm i ostatecznie odebrał sobie życie. Miałam wtedy rok, siostra 5, brat 6. Całe życie myślę o nim. Pozdrawiam. Widzę że moja starsza córka jest bardzo bardzo wrażliwa. Z jednej strony jest to piękne ale wiem że życie z tym nie jest łatwe.
Myślę, że jestem wysokowrażliwa mam wrażenie, że wszystko co mówisz w tym filmie mnie opisuje. Zarówno hiperstezja, jak i synestezja się zgadzają. Przykład z ubraniami i zapachem się zgadza, pamiętam jak zawsze mówiłam, że coś mnie gryzie i uwielbiam wąchać rzeczy, na które na ogół ludzie nie zwracają uwagi. Tak samo, gdy słucham muzyki, lub gram na instrumencie to wyobrażam sobie kolory albo stwierdzam czy czuję zimno, ciepło lub myślę o tym, do jakiej sceny pasuje dany fragment.
A co do zasłaniania oczu w cięższych scenach - również tak mam, czasem czuję paniczny strach, zaczynam się pocić lub trząść w niebezpiecznych scenach, są też rzeczy, których nie jestem w stanie obejrzeć, np. znęcanie się, tortury i tego typu rzeczy.
Pamiętam twój pierwszy odcinek o osobach wysoko wrażliwych i tym jak postrzega nas partner, miałam z nim rozmowę na ten temat i stwierdził, że czasem jest zdziwiony tym, jak bardzo potrafię okazywać emocje
Tak, wrażliwi chcieliby nie umrzeć. Najlepiej NIGDY!
Ogromnie się cieszę, że zamieszcza Pan tutaj takie treści ❤❤❤ dziękuję ❤😀😊 Myślę, że u osób wysoko wrażliwych bardzo ważna jest samowiedza płynąca np. z książki ELAINE N ARON "Wysoko wrażliwii" , która jako dr. psychologii i osoba wysoko wrażliwa opisuje to w rewelacyjny sposób ❤❤❤ To przede wszystkim głębokość przetwarzania informacji, bardzo duża empatia dla ludzi, zwierząt i świata, ogromna uczuciowość oraz wysoko rozwinięta intuicja. I tutaj tak jak opisuje to Pani ELAINE jest to również związane z tzw. szóstym zmysłem. Nie podejrzewałabym wcześniej, że coś takiego naprawdę istniej, ale jestem taką osobą i już kilkukrotnie zdażyło mi się odkryć coś własnym umysłem, zanim na jaw wyszła później powszechnie jakaś prawda. Następnie kiedy natrafiłam na pewne źródła informacji jedynie się w czymś utwierdzałam. Między innymi ta epidemia, nie jest dla mnie zupełnie zaskoczeniem. Bodźce sensoryczne to jedynie mały skrawek wysokiej wrażliwości. Tak jak opisuje autorka wyżej wymienionej przeze mnie książki, wysoka wrażliwość to przede wszystkim, bardzo wysoka świadomość życia, ludzi i otaczającej nas rzeczywistości. To ludzie najbardziej czujni i przeczuwający zagrożenia, tak jak u naczelnych. Zawsze śmiałam się sama z siebie, że w rubryce zawód mogłabym wpisywać przede wszystkim "myślicielka" ,bo to myślenie nie ma końca i sama łapie sie na tym często, że planując coś zrobić i zamiast działać, zbyt wiele czasu coś innego przez ten czas analizuję. 😅 Życie z tą cechą ma bardzo wiele zalet, jak i niestety trochę wad. To pokazują książki również właśnie Pani Petitcollin czy książka "Zbyt inteligentni, żeby być szczęśliwi". I tu nie chodzi o jakieś wywyższanie się z tą inteligencją, a właśnie o zobrazowanie z jakimi problemami to się wiąże. Myślę, że warto też zaznaczyć, że nie każda osoba wrażliwa to osoba wysoko wrażliwa. Widzę to i potrafię w ludziach to odróżnić. Jest bardzo wiele wrażliwych osób, ale niewiele typowych WWO, tak jak opisują to ludzie w innych komentarzach tutaj. I może całe szczęście jak to napisała też Pani ELAINE 😄😊 bo świat potrzebuje ludzi zarówno z tą cechą jak i bez ❤🌍
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ..Jeżeli masz zły dzień śmiało pisz pomogę Cię rozweselić , wesprzeć a jak trafisz na mój zły to poryczymy razem 😁😂😍
w tych trudnych czasach trzeba pomagać innym my to wiemy ^^
Wspaniały odcinek. Jestem WWO, co uświadomiłam sobie niedawno. Zdobywam wiedzę i powoli odnajduje się w życiu. To fantastyczna zmiana, zdecydowanie na dobre. Dziękuję 😊
Dziękuję że nagrał Pan o tym film, ja należę do osób wysoko wrażliwych i widzę że mam dużo podobnych cech i objawów ale także mam te negatywne np chorobliwy lęk przed odrzuceniem lub chorobliwy perfekcjonizm.
Zamiast pomoc dziecku mniej myśleć może lepiej nauczyć pozostałe więcej myśleć. Szkoda ograniczac ta naturalna wyjątkowość.
Here I am 🖐️ W czasach mojego dzieciństwa nikt jednak o tym temacie nie mówił, a z emocjami i pytaniami zostawałam sama. Ciężka droga. Wszelkie konsekwencje nieodpowiedniego wychowania, o których mowa, naznaczają moje życie. Od kiedy jednak zajęłam się samorozwojem, opuściłam rodzinny dom, podjęłam próby zaakceptowania i zrozumienia swojego sposobu odczuwania i myślenia, świat i działania ludzkości stały się dla mnie tak proste, że aż nie do zniesienia. Wcześniej uważałam (i też w takim poczuciu dorastałam), że to ja nie pasuję do świata. Dziś wiem, że to inni są wielce ograniczeni. Przez większość mojego życia wmawiano mi chorobę, a okazuje się, że to świat zainfekowany został ludzkością.
Nawet nie wiedziałam, że jestem wysoko wrażliwa. Z mocnym odczuwaniem emocji utorzsamiam się najbardziej: płaczę dosyć często, kiedy jestem zdenerwowana czuję, jakby całe moje wnętrzności drżały, kiedy się cieszę to szczerzę się do samej siebie a czasem nawet wychodzę na dwór poskakać po trawie, gdy jestem zła to krzyczę w poduszkę albo rzucam przedmiotami i tylko w ten sposób mogę ,,wypuścić" z siebie te emocje- inaczej czuję się strasznie
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
Ja kocham tą naszą wrażliwość to mnie bardzo napędza i powoduje ściskanie w żołądku , przy muzyce chce się żyć , dlatego piszę do wszystkich tu ,bo inni nie zdają sobie sprawy z tego że jesteśmy bardzo specyficzną grupą osób i czy chcemy czy nie to jest to częścią nas , nie da się tego usunąć , to nie choroba . Wykorzystamy to na nasz plus .Zapytam wprost , wolelibyście być nie czuli, zimni jak głazy , nie mieć serca ? ,bo ja nie . Wolę żyć z uczuciami , dzielić się tym , czuć to tak mocno jak czuję , tak głęboko jak się da . To nas określa , mówi kim jesteśmy i jacy jesteśmy , jak czujemy , jak się śmiejemy , jak kochamy , rozumiemy innych , jak pomagamy . POKACHAJ SIEBIE TAKIEGO JAKIM JESTEŚ a jesteśmy najzwyczajniej mówiąc FAJNI z wielkimi serduchami ❤. Zacznij się uśmiechać a wszystko będzie oczywiste. Pomagajmy sobie da nam to wiele szczęścia i radości. Wystarczy uwierzyć. UŚMIECHNIJ SIĘ , NO JUŻ 😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😊. Coś dla Was Ennio Morricone ,, Chi Mai " Tylko proszę UWIERZ W SIEBIE MASZ SIŁĘ , NAWET NIE WIERZ JAK WIELKĄ . Pozdrawiam😁😂😍 .
odnosząc się do hiperempatii, gdy mój brat był mały oglądaliśmy film przyrodniczy o małej pandzie i w momencie kiedy narrator powiedział, że się zgubiła i szuka mamy, braciszek się rozpłakał i tak jeszcze przez kolejne 30 minut nie mógł dojść do siebie:)
"Kompleksowy mózg potrzebuje zawiłości. Kiedy pracuje pełną parą, przetwarzając skomplikowane, zróżnicowane dane, z koniecznością uwzględnia zależności zachodzące między nimi, odczuwa euforię, nadzwyczajną przyjemność, pewien rodzaj umysłowego uniesienia. Tak, kompleksowy mózg świętuje, kiedy eksploatowana jest jego kompleksowość".
🤓TRAFIONE W PUNKT!!!
No i wszystko jasne, często w ostatnich latach się zstanawiałem czy nie mam jakiegoś zaburzenia psychicznego w postaci Aspelgera czy innych zaburzeń wywołanych traumą, gdyż jako dziecko byłem bardzo empatyczny nigdy bym nie skrzywdził psychicznie jakiejś osoby przez co nie potrafiłem się bronić przed atakami ze strony rówieśników. Byłem i w zasadzie dalej jestem mocno filozoficzny rozmyślając głównie nad tematami religijnymi oraz fizycznymi. Jestem w zasadzie też perfekcjonistą tzn. bardzo zwracam uwagę na jakieś detale typu śmieć na dywanie czy symetryczność pokoju. Chociaż wsm. dalej nie jestem pewien czy to WWO.
Podobnie, choć ostatecznie uczyłem się wiele lat bronić. Raz wychodziło, raz nie. Dlatego stworzyłem stronę, która też jest dość filozoficzno-psychologiczna.
Medytacja bardzo pomaga na opanowanie myśli i dystansowanie się do odczuwania tych wszystkich "drobiazgów" w kontaktach z innymi ludźmi. Polecam! Też mam ten "problem" ze sobą i teraz świadomie staram się to zrozumieć i sobie pomóc, żeby żyło mi się łatwiej. Trzeba też odsunąć się od ludzi, którzy mają zła energię, bo to bardzo mocno wyczerpuje. Medytujcie a świat stanie się lepszy. Są też krótkie medytacje dla dzieci, warto je tego nauczyć👍 pozdrawiam wszystkich WWO 😁 życzę wam spokoju 🙂
Też ten film opisuje 100% mnie i też to jaka byłam gdy właśnie miałam 6 lat lub mniej, bardzo interesował mnie świat duchowy, sens życia i wszystkie niekonwencjonalne rzeczy. Ale taka "inność" w świecie nie jest lubiana i często źle jest odbierana przez społeczeństwo..
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
Po opisie widzę siebie. Płacze na filmach wojennych ( mam takie poczucie potwornego współodczuwania emocji tych postaci, a że wszyscy prawie tam cierpią to wewnętrznie umieram ) i jestem bardzo wyczulona na naturę i uczucia innych
Bardzo dziękuję za ukazanie mi tego kim jestem i życzę ci wszystkiego dobrego
To nie oglądaj
@@MichalWWilk tylko nie o to chodzi że nie lubię oglądać filmów wojennych (wręcz przeciwnie ), po prostu tak reaguje i tyle, nie ma w tym nic złego po prostu trochę więcej placze i przychodzą do mnie refleksje. To w pewnym sensie dar nawet 🙂
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ...
@@Rafa-888 jestem zenskim odpowiednikiem Ciebie. To niesamowite odkryc ze sa ludzie tacy jak ja, w tym mezczyzni bo przez cale zycie myslalam ze jestem ja i moze gdzies tam jakies poszczegolne jednostki. Niestety trzeba miec duzo szczescia aby spotkac ludzi wartych nas, takich ktorzy nas rozumieja i doceniaja. Naprawde bardzo duzo szczescia.
@@monicalo5057 tak niestety masz rację , trzeba mieć dużo szczęścia ale czas pokaże co życie przyniesie 😁 Myślę że mężczyzn jest dużo mniej ale są , jak ja, z czego niezmiernie się cieszę 😁 Moim zdaniem to niesamowite mieć w sobie tyle uczuć , tyle miłości, czuć innych, w końcu to uczucia są częścią nas , to one nas określają , sprawiają że jak jesteśmy szczęśliwi to na maksa , jak kochamy to z niewyobrażalną siłą i jest jej tak wiele że inni mogą nam zazdrościć , jak jest z nami źle 😭 , wiadomo , lekko nie ma . Właśnie o to mi chodzì , sam wiem że uśmiech czyni cuda , wprawia nas w fantastyczne poczucie szczęścia a więc uśmiechaj się ile się da 😁😁😁😁😁😁 cały czas i nie zapominaj że Jesteś WYJĄTKOWĄ , WRAŻLIWĄ A ZA RAZEM SILNĄ KOBIETĄ o niewyobrażalnie wielkich pokładach miłości i wielkiego serducha ❤ , wykorzystaj to i nigdy nie słuchaj innych że czegoś się nie da lub że to nie wypali. Jak zapytasz dwie osoby o opinie , jedna powie Ci że tak, że to dobry pomysł , druga powie Ci że nie , że to słabe . Obie mają rację . Pytanie którą chcesz być Ty. Jesteś inteligentna, bystra masz niesamowitą intuicję, wysłuchaj się w nią . Rób swoje . ZACZNIJ ŻYĆ W KOŃCU TO TWOJE ŻYCIE 😁. MASZ tu coś jeszcze Mateusz Ziółko,, Na nowo " i to Sumptuastic,, Mali wielcy " i uśmiechaj się ile się da 😁😁😁😁😁😁😁 miłego dnia
Kiedyś na wycieczce szkolnej (jak zazwyczaj przy takich wycieczkach) autobus zatrzymał się na stacji benzynowej. Pogoda była deszczowa. Wtedy taki głupi bahor (śliślej mówiąc mój rówieśnik) zaczął skakać i deptać po dżdżownicach które próbowały się ratować z chidników. Wtedy miałem taką wizualizację.. dżdżownica która się wije i krzyk agonii w tle. Pamiętam że podszedłem to tego szczeniaka (bez obrazy dla szczeniaków) i spuściłem mu wpierdol jak się masz, że mu krew leciała z nosa. Miałem oczywiście sprawę u dyrekcji, ale zarówno moi rodzice jak i ja wiedzieliśmy, że postąpiłem słusznie. wiem że jestem WWO, bo sytuacja wymieniona powyżej nie jest jedyną, i na pewno nie jest normalna. A może to właśnie ja jestem normalny, i nie mogę znieść cierpienia niewinnych istot które chcą po prostu przeżyć i przekazać geny dalej?
Nie wiem co powiedzieć, dziękuje dzięki temu materiałowi po części zrozumiałem samego siebie. Jedyne słowo jakie mi się nasuwa w tym momencie to Wow naprawdę dziękuje raz jeszcze.
Cieszę się, jeśli mogłem pomóc :)
dzięki. pomogłeś mi odkryć kolejny element mnie samego. i to już w 7 minucie oglądania. pozdrawiam.
Co do zapachu to ja tak miałam, że dopóki nie poczułam czyjegoś zapachu to ciężko było mi rozmawiać z człowiekiem. Jestem wysoko wrażliwa i pracuję z toksykiem, już żyć nie mam ochoty. Nie mam sił po prostu.
Już wiem, że to będzie długi komentarz :D
Mogę o sobie powiedzieć, że jestem wysokowrażliwa. Może to być również wynik przeżyć z dzieciństwa, ale mam wrażenie, że zawsze odbierałam świat w inny sposób. Mocniej. Potrafiłam zobaczyć jakieś malutkie szczegóły, które wszyscy wokół mnie pomijali (np. oglądanie 1cm pająka, który robił sieć :D ) Mam na tyle wybiórczy węch, że wyczuję dym czy dziwny zapach zanim jeszcze widać jego źródło :P Głośne dżwięki (np. pociąg, klakson) wywołują u mnie jakiś dziwny lęk. Nie jestem w stanie nosić przylegających do ciała ubrań, tak samo jak rajstop czy makijażu (Brrr).
A z tego, co wiem, nie jestem Aspie, chociaż wykazuję jego cechy.
Jestem perfekcjonistą, idealistą, który czasami mógłby zaryzykować swoje zdrowie czy życie tylko po to, by podążać za swoimi regułami.
Moja samoocena pływa na dnie przez poczucie inności i odrzucenia w dzieciństwie, ale powoli zaczyna się od niego odrywać (2 terapie za mną, szykuję się na kolejną).
Mam tak pobudzone zmysły, że muszę mieć sporo obowiązków, jakiś konkretny cel; ciągle poszukiwać czegoś nowego, ciekawego, wymagającego myślenia. To mi zabiera poczucie znudzenia. Chociaż czasem pojawia się wyczerpanie.
Ludzie mnie męczą. Mogę spędzić z nimi trochę czasu, porobić coś razem, ale potem muszę się wyciszyć, pobyć sama ze sobą.
Mam spore problemy z koncentracją, jeśli nie jest cicho. A jeśli jest, mogę siedzieć godzinami przy jednej czynności, tworząc nowe plany, pomysły, dać z siebie 100%.
Moje "filozofowanie" o wszystkim zna każda osoba w rodzinie. Już jako dziecko męczyłam ich moimi wywodami.
Moi bliscy i znajomi wiedzą, że potrafię krzyczeć i skakać z radości, a jak wybuchnę złością czy smutkiem to na full i lepiej zejść mi z drogi.
Twój materiał uświadomił mi, że chyba mam coś w rodzaju synestezji. Przy np. muzyce klasycznej widzę barwy, ale również słuchając muzyki np. z tekstem nie tylko słyszę, potrafię widzieć obrazy, nawet całe krótkie filmy, tak wyraźne i namacalne, jakbym oglądała je w TV :D , co bardzo pomaga mi w tworzeniu (chociaż jest dziwne w odczuciu innych).
Uff trochę poszło :D
Jak komuś chciało się przeczytać, to życzę miłego dnia/nocy :) Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo bliskie mi to,co piszesz o sobie! Właściwie zdecydowana większość😊 Kiedy byłam mała i coś się wydarzyło, coś co mnie mocno poruszyło, wtedy chowałam się pod kołdrę, żeby odreagować. Jedyne miejsce, w którym czułam się bezpiecznie. I trochę tak jest do dziś. Siedzę w łóżku w poczuciu winy, że za mało robię, ale jakbym bała się wyjść, jakby na zewnątrz było za zimno...Oczywiście to tylko czasami😉
Ideały i wartości...za nimi pójdę wszędzie i nie mogę pogodzić się z tym, że inni ich nie podzielają. Sama. Nawet wśród ludzi, nawet bliskich...sama. Radosna, smutna,zła, zamyślona...szukam siebie prawdziwej i kogoś, kto to poczuje💚
Osoba z filmiku to raczej nie jestem, ale cecha o rozmyślaniu to cała ja. Cieszę się życiem, lecz czasami moje myśli i rozmyślania robią mi przeszkody przed spróbowaniem czegoś nowego i pójście do przodu. Uwielbiam ten kanał, oby tak dalej👌☺️
Czuję bardzo aż za bardzo czasami.. fakt że jest to uciążliwe często ale potrafi być również niekiedy piękne 💙 pozdrawiam wszystkich!🍀
Jako przyszły terapeuta zajęciowy szczególnie w kierunku dzieci bardzo dziękuję za ten materiał. Bardzo dużo się dowiedzialam i na pewno pomoże mi to podczas współpracy z podopiecznymi.
Film powinien się nazywać „jak moja córka widzi świat”, mało tu jest o osobach wrażliwych tak na prawde
Córka podana jako przykład nie przesadzaj ;)
Moim zdaniem dzieci generalnie są bardzo obecne "tu i teraz" i przeżywają to, co widzą na ekranie. Niekoniecznie oznacza to wysoką wrażliwość. To tak nawiązując do tych przykładów autora o córce.
@@girlfigter jaki związek ma bycie ,,tu i teraz" z przeżywaniem emocji osób na ekranie? ja jako dziecko zawsze byłam gdzie indziej myślami, w odległych, fikcyjnych światach, przyszłości czy przeszłości (teraz w sumie też tak mam) i bardzo emocjonalnie reagowałam na to, co się działo na ekranie
@@deadprincesss Nie ma związku, o ile pamiętam to autor filmu przytoczył te dwa przykłady niezależnie od siebie. Ale mogę się mylić, bo nie mam dobrej pamięci ;)
A ja mogę powiedzieć, że autor opowiedział o moim widzeniu świata, o moim odczuwaniu. I dodam - z tego się nie wyrasta. Taka była moja Mama. Taka ja jestem i uświadamiam sobie właśnie, że mój dorosły syn, taki jest. Ta szczególna wrażliwość zwłaszcza na zapachy, dźwięki, jest szalenie męcząca. O tych cywilizacyjnych mówię, bo antidotum jest natura.
Dziękuję za nagranie. Utożsamiam się ze wszystkimi symptomami poza nudą. Jako dziecko często spędzałam dużo czasu sama z misiami i może dlatego mam dość rozbudzone wewnętrzne życie :) pozdrawiam serdecznie
Mam dokładnie ten sam wniosek tylko bez misia😊😉
mam to, niby niestety ,bo bagaż emocjonalny jest ogromny...aale po to właśnie jest życie, żeby czuć mocno. nie ważne ,dobre czy zle emocje, ważne że mocne :P czasem udaje mi się czerpać przyjemność z tej mocy, to jest jak ujeżdżanie wściekłego ogiera, ileż satysfakcji daje utrzymanie się w siodle :P
Wow, podoba mi się ten sposób podejścia do tematu :)
@@joannapiechua5780 .
Również jestem osobą wysoko wrażliwą z problemami lękowymi (zauważyłam że zazwyczaj idzie to ze sobą w parze). Częste ataki paniki były u mnie codziennością. Koleżanka poleciła mi suplementy "Wewnętrzny spokój" z Ashwagandhą firmy Aura Care. Naprawdę polecam każdemu kto również się z tym zmaga. poprawa o 180 stopni a stosuję dopiero 2 tygodnie
@MonikaNowaczyk-pd8lg hejo, czy można prosić o kontakt?
Ashwagandha i kakao ceremonialne właściwe
@@kamilstrzeleckidrawing8351 kakao ceremonialnego nigdy nie próbowałam
Zdecydowanie z silnym odczuwaniem emocji. Od zera do 100 w każdą stronę czy to radość, smutek, gniew czy lęk
Witaj w klubie,mam tak samo i ciężko sobie czasami radzić z tymi emocjami.
Dziękuję za ten materiał. Otworzył mi oczy i pomógł zrozumieć moją wysoko wrażliwą przyjaciółkę. Przez lata często myślałam, że ona po prostu przesadza i jest taka trochę egzaltowana. Ten film otworzył mi oczy, pogadałyśmy ze sobą szczerze pierwszy raz od dawna i nasza relacja baaardzo się poprawiła. Łatwiej mi teraz zrozumieć niektóre jej zachowania. Jeszcze raz dziękuję.
Jezu to o mnie? 😱 Odkąd pamiętam moja mama zawsze mi mówiła że jak byłam dzieckiem wszystko mnie gryzło , wszystkie metki przy ciuchach musiały być wycięte , czapki zimowe po 2 minutach odrazu ściągłam bo nie mogłam wytrzymać gryzienia ,i swędzenia.Zawsze byłam mega wrażliwa osoba , potrafię bardzo przeżywać krzywe nawet obcych mi osób.Zawsze respektuje zasadę szczerość za szczerość , prawda za prawdę ,przez co nigdy nie rozumiałam dlaczego ktoś kto np kogoś okłamał po tym się nadal z nim koleguje ? To jest przyjaźń ?to jest szczerość? U mnie odrazu by był skreślony bo przecież to oznacza szczerość . Przez co grupa moich przyjaciół jest zawężona do 1 osoby Wow .Ile razy słyszałam od rodziców nie przesadzaj , jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie .To jest przykre i dołujące. Kiedy masz wrażenie że nikt cię nie rozumie ..;(
No i te napady złości na cały świat , że wszystko na tym świecie jest takie złe ludzie są okropni (za to jak ktoś jest dobry to łzy radości) Jak tu nie oszaleć ?!
Miał ktoś z was przy tym wszystkim napady depresyjne?
Niestety lub stety, ale miałem podobnie, czasem uciekam do muzyki lub gier by nie zwariować... To pozwala mi się na chwilę odłączyć... Myśle, że trzeba znaleźć coś co lubisz, a później się tym zająć. Czasami nawet zwykły spacer w ustronne miejsce pomaga się odstresować. Najgorsze jest myślenie, lepiej za dużo nie myśleć zwłaszcza w negatywny sposób, to bez sensu, bo nigdy nie wiesz co się wydarzy pomimo świadomości tych złych rzeczy.
Oj, dziękuję, bo jak tylko raz przeczytałam o tej wysokiej wrażliwości jakiś artykuł to natychmiast pomyślałam, że to właśnie mój przypadek, ale po wysłuchaniu tego vloga jestem 100% pewna i ... jakże mi ulżyło. Jestem wdzięczna nauce i ludziom, którzy potrafią skanalizować swoją wiedzę oraz tym, którzy tak klarownie i sympatycznie przekazują ją innym, że wyjaśniają nam nas samych :) W moim przypadku wszystko się zgadza - od drażliwości na materiały, węchowe i synestetyczne odczucia po problemy z dostosowaniem, asertywnością (niestety z braku zrozumienia otoczenia te negatywne cechy też się u mnie wykształciły trochę) i rozważania o śmierci od wczesnego wieku (nawet sny tego tematu dotyczące, które pamiętam do dziś) + tzw. myślenie i umiejętność tak skutecznego zagłębienia się w jakiejś czynności, że potrafiłam nie odpowiadać na wołanie mamy (z drugiego pokoju), bo zwyczajnie jej nie słyszałam. A to ją z kolei wyprowadzało totalnie z równowagi, itd. ;) Pozdrawiam
Zauważam, iż w ostatnim czasie pojawiła się taka moda, spora część ludzi określa się mianem WWO. Parę lat temu panowała taka moda na borderline. Trochę to przykre. Nie uwierzę niegdy w to, że ok 20% społeczeństwa to WWO. W takim razie myślę, iż powinno wprowadzić się nowe pojęcie hiper extra wwo. To, że ktoś ma kilka cech, a nawet połowę z wymienianych nie oznacza, że jest wwo. Może on być osoba o typowej wrażliwości co nie wyklucza tego, że dana osoba może być bardzo wrażliwa percepcyjnie na poszczególne bodźce. Jest ona neurotypowa, a wiele neurotypowych osób może być bardzo uwrażliwiona na coś innego, a nawet na wiele rzeczy. W książce pani Elen każdy znajdzie coś o sobie i określa się przez to WWO by czuć się bardziej wyjątkowym i odmiennym. Nawet hiperwrażliwość na wielu punktach może być mylona z wwo, może wykluczać to, że się nim jest, a zarazem nie wykluczać wielowymiarowej wrażliwości np osobowość anankastyczna może być często mylona z WWO, albo osoby ze spektrum autyzmu. Posiadanie cech WWO tych kilku cech, a nawet wielu hipercech nie musi oznaczać, że jest się wwo.
Ja mam wrażenie, ze wiele osób, w tym głównie kobiet, pochopnie określa siebie jako wwo bo dzięki temu czują się w jakiś sposób lepsze, szlachetniejsze, a swoje opinie i wrazenia uznają za bardziej słuszne i dzięki temu też bardziej pozwalają sobie narzucać swoją wolę innym.
a moim skromnym zdaniem jest to spowodowane tym, że choćby na przykład w takiej Polsce żyje ok 37 milionów ludzi, z czego większość ma dostęp do internetu, przy czym wysoka wrażliwość faktycznie może towarzyszyć wielu zaburzeniom, ale sama w sobie zaburzeniem nie jest... więc skoro w Polsce żyje 37 milionów ludzi, z czego 20% posiada w jakimś tam stopniu wysoką wrażliwość, to daje ok 7400000 osób z wysoką wrażliwością w naszym kraju, czyli jak widać nie jest to mała liczba
do tego same zaburzenia ze spektrum autyzmu, którym wysoka wrażliwość towarzyszy to ok od 370000 do 1110000 ludzi w samej Polsce (liczona statystyka na podstawie procentów światowych, więc może być nieco niedokładna)... a małe liczby mimo wszystko to nie są
z racji wspomnianego dostępu do sieci wiele z tych ludzi po prostu może się wypowiedzieć, że no tak ma i tyle i jak nawet połowa z tego co tu napisałam się wypowie pod jakimś filmem czy artykułem czy cokolwiek, to nagle jak ci wszyscy ludzie znajdą się w jednym miejscu to się wydaje, że "ooo moda powstaje i teraz każdy jest superwrażliwy"
Te 20% to osoby funkcjonujące, te napraaaaawdę wrażliwe nie mają na to siły
@@swiadomosczwiazkowpl Zgadzam się w 100% nic dodać nic ująć 🙂
To oszustwo że tyle osób jest WWO. Po pierwsze . Umiejętności jakie posiadam . Mogą być szokiem kiedy bym opowiadał. Nie do uwięzienia. Osoby które się wzruszają na filmiku . Nie są tymi osobami WWO . Tę niby dary . Lub umietnosci. Są bardzo męczące . Bo mnie wyczerpują. Kilka darów. Umiemy czytać w myślach człowieka i czuć to czuję drugi człowiek. Wyczuwam energię istot dobrych i złych . Mogę się znimi się kontaktować . Słyszę myśli zwierząt . Umieją zemną rozmawiać przekazać swoje myśli. Umiem nie znając człowieka który mieszka odemnie 1000km a nawet więcej patrząc na jego zdjęcie czuć co on czuje czy jest szczęśliwy czy smutny i czy potrzebuje pomocy. Umiemy czuć tego co stworzył ten świat. Jak również tego co nienawidzi świat . Kontaktować się i znimi rozmawiać . Wchodząc do jakiegoś budynku odczuwamy jaka energia mieszka i czy jesteśmy mile widziane. Również przeczuwać zagrożenia . Zgromadzono energię uczuć negatywnych słabo wydalamy . Bardzo mocno czujemy własne ciało . Jeśli masz takie przekleństwo swoim życiu lub błogosławieństwo. To tak jesteś osobą WWO . Umiemy również być jak kameleon . Kiedy rozmawiam z np pszychopato mogę również nie czuć nić przy nich . A oni zaczynają czuć tego czego nie czyli . Temu oni toksyczne ludzie wiedzą że jesteś WWO .bo oni przy tobie czują co ty.umiemy odbierać emocje i dawać swoje innym ludziom . Teraz niech ktoś sobie odpowie czy jest WWO. Bo to cała prawda o tych osobach
Jest wspaniała książka Judith Orloff pt. Empatia poradnik dla wrażliwych, ta książka wiele uzupełnia jeśli chodzi o książki o tym temacie wrażliwości. Należę do ludzi wrażliwych empatycznych, dlatego od około 30tu lat nie spożywam mięsa. Byłam wykorzystana w dzieciństwie seksualnie i moja wrażliwość na tym ucierpiała niestety ponieważ przykładowo jako dziecko rysowałam bardzo precyzyjnie jak bym była po szkole artystycznej,a potem zanikła mi ta część uzdolnienia, pozostały jednakże zainteresowania i smak artystyczny, jestem poetką która pisze sobie bardziej do szuflady, z pisania nie zrezygnuję bo daje mi to wolność i przestrzeń.
Bardzo dużo czytam. Lubię grafikę komputerową.
Bardzo odczuwam ludzi, czuję emocje, wyczuwam też to co bardzo wielu ludzi nie wyczuwa, bywa czasami nawet, że czuję już wcześniej zdarzenie. Tak jakby przybyło mi tego wyczuwania bym mogła przetrwać w tym... świecie ? Możliwe, że mózg uaktywnia funkcje i mechanizmy obronne organizmu by uzupełnić i kompensować. Bardzo źle odbieram ludzi którzy oceniają powierzchownie...
Pozdrawiam z Nowym Rokiem...
Życzę uważności... i głębi..., czucia i wyczucia... Czytania w przestrzeni... Między wierszami... By więcej dostrzegać... By więcej rozumieć... Ten... Śpiew pomiędzy wymiarami... W splotu rzeczy naraz... Dziękuję, że istnieją cudowni, dobrzy ludzie.
Bycie WWO może być przekleństwem jak i darem.Tylko od nas zależy co z tym zrobimy.Jestem taką osobą i zdecydowałam się na to drugie.Pozdrawiam serdecznie 💥
Fajnie, że podkreślasz, że jest w tym element osobistej decyzji; bo choć nie decydujemy o kartach jakie dostajemy od losu, to jednak od nas zależy co z nimi zrobimy :)
@@CzowiekAbsurdalny Dziękuję 🙂
W jaki sposób wykorzystujesz ten dar? 🤔
nie ważne jaki długopis otrzymasz, to ty piszesz tekst.
@@aleksandrabednarz1596 Akceptuję bezwzględnie wszystko co odczuwam,nie neguję swoich odczuč i nie klasyfikuję ich jako słabośč.To wymagało pracy i wiedzy.Jestem Mediatorem,maluję obrazy ktòre stały sie z czasem źrodłem dochodu.Staram sie zyć zgodnie z tym co otrzymałam od natury.Pozdrawiam💥
Czułam od zawsze Twoją wysoką wrażliwość i jest to piękne, zauważasz bardzo wiele niuansów co wzbogaca Twoje filmy. Pozdrawiam, wyskowrażliwa mama wysokowrażliwej córki.
To miłe, dziękuję :) Pozdrawiam również!
Ja dodam, że wbrew nazwy kanału nie jesteś absurdalny, ale bardzo logiczny, miły, po prostu dobry człowiek. Nie wiem czy jestem wysoko wrażliwy, ale czuję to od Ciebie. Pozdrawiam! ❤️
Ciekawe to wszystko :) Bardzo do mnie pasuje opis z tych książek. Przypomniały mi się jak byłam małym dzieckiem, problemy z obciskającymi ubraniami. Rajstopy były nie do przyjęcia ;) Poza tym słyszałam od zawsze komara w pokoju nawet jęsli był gdzieś daleko, a nawet dźwięk echolokacji nietoperza lecącego nad głową :) Na filmach zatykam przede wszystkim uszy :P
Bycie osobą wysoko wrażliwą w teorii brzmi bardzo pięknie i wyjątkowo. Niestety dla mnie jest to przekleństwo i gdybym mogła, wolałabym być "normalna". Od bardzo wczesnego dzieciństwa towarzyszy mi uczucie niezrozumienia i osamotnienia. Doprowadziło to do rozwinięcia się u mie zaburzeń lękowych i depresji. Po terapii jest już lepiej, ale wiem też, że z depresji nigdy się nie wyleczę, będzie mi towarzyszyć zawsze, ukryta. A w chwili słabości może znów przejąć kontrolę. Czuję silną potrzebę odnalezienia "bratniej duszy", ale wszystkie relacje, które tworzę są bardzo powierzchowne, brakuje tego czegoś. Niejako pogodziłam się już z myślą, że nie ma na świecie takiej osoby, która mogłaby zrozumieć jakim jestem człowiekiem i co czuję. "We live as we dream - alone" To całe cierpienie naprawdę nie jest tego warte, ten świat nie jest stworzony dla ludzi takich jak my.
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon..
To smutne,że to jest widziane jako "dziwne" lub "przekleństwo" a bycie złym człowiekiem i dupkiem nie.
Nie jest z Nami wrażliwszymi nic dziwnego,tylko ze złymi nieempatycznymi ludźmi.To oni są dziwni a nie my.
Bycie złym człowiekiem i dupkiem powinno być przeklinanie i stygmatyzowane,a nie my.
Córa jest świadoma, gratuluję ❤️ Niech swobodnie wzrasta i kwitnie!
Dokladnie rzecz ujmujac, nadwrazliwosc nie jest wada, pozwala rozebrac kazdy aspekt zycia na czynniki pierwsze, ja pamietam ze jaki 5-6-7 latek rozbieralem wlasnie "smierc" na czynniki pierwsze w aspektach codziennosci, aspekcie duchow, czy aspekcie swiat wielkanocnych , ale i samego pochowku a nawet procesu rozkladu ciala .... w grobie. ten temat pamietam ze byl dlugo u mnie rozbierany... odpuscilem dopiero w wieku 15lat ... po smierci mojej Babci... kiedy spotkalem sie ze zjawiskiem komunikacji duchowej . wtedy zaczolem sie interesowac nie smiercia a zyciem po niej... , dalej tak wylapywalem sprzecznosci w zachowaniu rodzicow, i klamstwa tzw ocena 0-1 ... to tez zaleta bo idac do pracy widzisz sytuacje jakimi sa i masz prawo wyboru... mozna zycie ukladac tak by zyc uczciwie albo bogato... sie ustawic, duchowosc to glowny tor zycia mojego. ale ciekawe ze w relacjach z ludzmi zawsze szybko rezygnuje kiedy ktos staje sie toksyczny wole sie odciac, samotnosc tez mnie nie boli i jak ja mowie ... ja sie nie nudze,zawsze sie ucze , zawsze czytam ogladam szukam rozwijam sie ... dobrze sie czuje z ludzmi ale bez nich tez sie czuje dobrze. niestety minusem jest tzw kokon wlasnych zasad i systemu wartosci... ile razy probowalem go rozerwac zawsze okazywalo sie to bledem... wiaze sie z nim u mnie silna intuicja ..., kiedy slucham sie intuicji zawsze mam wygrana w kieszeni tzn ze wypelnia sie cos po mojej mysli... kiedy sluchalem innych juz bylo to zwiazane ze szpitalami chorobami i wypadkiem w moim zyciu... osoby wrazliwe mam wrazenie ze doskonale wiedza i znaja swoj organizm wsluchuja sie w niego i potrafia sobie poradzic z wieloma problemami ciala i ducha ... zyciowo samotnik ale spolecznie osoba otwarta i empatyczna czasem dobry cel do wykorzystania ... , empatyczne wobec natury harmonii z nia, kochajacy zwierzeta i i ludzi i widzacy dwie strony medalu... wysoko rozwiniety wewnetrznie od najmlodszych lat.
Czuję się bardzo WWO, ale jednocześnie widzę że to nie jest ani czarne, ani białe. Ciągle siebie poznaję i bardzo przeżywam, kiedy gromadzą mi się nadmiernie emocje, światła, zapachy, wydarzenia, wpadam w sinusoidę emocji, lęk, ciężko mi to rozładować. Tylko, że właśnie - im bardziej siebie poznaję, tym lepiej sobie z tym radzę. Uczę się jak nie doprowadzać się do stanu aż takiego napięcia, dbam o sen, rodzaj pracy, ilość odpoczynku itp. Nie zawsze wszystko idzie zmienić, ale kombinuję jak się da :D
Bolą mnie wszystkie te komentarze, kiedy piszecie że to przekleństwo. Czasem jest pieruńsko trudno, a czasem tak pięknie, jak nikt nie umie tego zobaczyć. Chcę patrzeć na to jak na dar i po prostu... cechę. Jedni mają cechy A, inni cechy B, każdy z nas ma coś nad czym trzeba pracować. Wspierajmy się :)
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem, a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem❤ , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje, problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień. Dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi 😁. Czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem latami z tą samą siłą. Ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc, potrafimy słuchać, wczuć się w sytuację innych, jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi. To tacy ludzie jak my zmieniają świat, tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi. Tak zgadza się, jak jest źle, bardzo cierpimy😪 ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami, podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować. Okazujemy mega dużo miłości, współczucia i zrozumienia. To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, My Jesteśmy ELITĄ UCZUĆ❤ i to innym powinno zależeć na tym, żebyśmy obdarowali ich miłością ❤. Zrozumcie, wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w Nas jest tak wiele. Jestesmy świetnymi RODZICAMI, PRZYJACIÓŁMI, ŻONAMI i MĘŻAMI . Ktoś kto nas ma, niech uważa się za SZCZĘŚCIARZA😀. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI❤. Resztę masz w głowie, myśl o tym że Jesteś WYJĄTKOWA, SILNA, INTELIGENTNA O NIESAMOWICIE GŁĘBOKIM I PIĘKNYM WNĘTRZU i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu ❤, ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę , że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać, bez kłamstwa, oszustw itd . Chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje, jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie Piękna i Jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa . Jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon .Przypomniało mi się , spróbujcie obejrzeć film ,, Czasem słońce , Czasem deszcz ,, lub ,, Gdyby jutra nie było ,, ostrzegam bez wiadra do łez nie siadaj 😂 ..Jeżeli masz zły dzień śmiało pisz pomogę Cię rozweselić , wesprzeć a jak trafisz na mój zły to poryczymy razem 😁😂😍 Lauren Daigle,, You say" jest też cover ,,TY JESTEŚ" PAMIĘTAJ NIE JESTEŚ SAMA ❤ Posłuchaj jeszcze tego ,, Najpiękniejsza i najbardziej relaksująca muzyka fortepianowa " ZACZNIJ ŻYĆ A NIE BYĆ W KOŃCU TO TWOJE ŻYCIE ZRÓB Z NIM CO TYLKO CHCESZ A STANIE SIĘ W❤Y❤J❤Ą❤T❤K❤O❤W❤E.
Polecam wszystkim nadwrażliwym osobom wiersz Kazimierza Dąbrowskiego „Posłanie do nadwrażliwych”
Dzięki, wzruszyłam się :/
Dziękuje!
Tak uwielbiam, kiedyś poleciłam ten wiersz w filmie jednego psychoanalityka ale usunął mi komentarz, szkoda bo niczego obraźliwego nie napisałam.
@@katarzynazdunek4849 chrzań to:)
Mialam go kiedys przeczytac na glos na lekcji polskiego. Rozplakalam sie w trakcie, bo mowil dokladnie o mnie
Napisałem nawet utwór o tym.
" Koszt i Dar". Jest tak, jak tu jest opisane. Dziękuję.
O boże to tak dużo tłumaczy. Dziekuje ci bardzo naprawdę. To ja w 98% hicior totalny!
Najgorsze co możemy otrzymać od natury to wysoka wrażliwość i intelekt. Wtedy życie zaczyna boleć. By osiągnąć szczęście trzeba stworzyć sobie swój świat by mieć gdzie się schować. Mnie pomaga kontakt ze sztuką. Dobra literatura i muzyka i można sobie z nich zbudować prywatną wieżę z kości słoniowej i być bardzo szczęśliwym.
To moze i ja cos od siebie dodam. Prawdopodobnie tez jestem WWO. Pomijajac juz fakt cech WWO, ktore sie w pelni zgadzaja to zawsze gdy ogladam filmy czy czytam artykuly na ten temat czuje taki blogostan, ze w koncu ktos rozumie to z czym sie borykam od dziecka. Przy tym filmie mialem to samo. Najlepsze jest to, ze 2 lata temu odcialem sie od dawnych znajomych, nawet rodziny aby nabrac dystansu i pobyc sam ze soba, aby skupic sie na sobie i na tym aby isc swoja sciezka nie zwazajac na "dobre rady" innych. Wszystko szlo w dobrym kierunku. Zaczalem sie rozwijac, odnosic sukcesy, teraz mam fajna prace, ale jakim kosztem... Kosztem okazalo sie to, ze gdy emanowalem szczesciem, pozytywnym mysleniem i poczuciem humoru to gdzies w tle, wsrod pozytywnych znajomych zaczeli sie pojawiac wrogowie. Jedyne wytlumaczenie do jakiego udalo mi sie dojsc to to, ze chyba mieli bol dupy... Dodam, ze jestem bardzo szczery i bezposredni. Aby nikt nie mial mi nic do zarzucenia zaczalem dazyc do perfekcjonizmu, a to tych wrogow jedynie rozwscieczylo, neutralnosc i ignorowanie pogarszaly sytuacje. Powody do roznych klotni byly blahe (np. TYLKO kubek po kawie w zlewie od czasu do czasu, gdy rano lekko zaspalem i biegiem musialem leciec do pracy) az trudno mi bylo uwierzyc, ze ktos z takiego powodu grozi mi wpierdolem :) Jak odpowiadalem, ze ten kubek po kawie ma sie nijak do papierosow pod prysznicem to gosc walil piescia w blat, zaczal sie drzec, ze on moze robic co chce itd. Itp. Po czym mnie atakowal, a ze byl zawsze pijany to nie bylo trudno sie obronic. Nie wspomne juz majstrowaniu przy moim aucie, a ze zalezalo mi na kontrakcie w pracy i jak najszybszym wypierdalaniu z tego miejsca na prywatne to to znosilem. Niestety ta i wiele innych sytuacji odcisnely swoje pietno na psychice, coraz wiecej hipokryzji, egoizmu, braki logiki, jakichkolwiek zasad moralnych widze u ludzi. W pracy daze do perfekcjonizmu, a ze mam funkcje ktora mi na to pozwala to tez przysparza mi wrogow. Manager produkcji juz ze mna nie rozmawia, bo przez moja skrupulatnosc i marzenie o perfekcyjnej jakosci jego przelozeni wiedza o machlojkach jesli chodzi o jakosc (Jak najwieksza produkcja kosztem jakosci, ale do swoich przelozonych jaki on zatroskany o jakosc). Na szczescie przelozony z mojego dzialu w pelni popiera to moje dazenie do perfekcjonizmu, wspiera mnie i sam mowi, ze to idzie w zla strone, ale razem mozemy to powoli zmienic. Do tego dochodzi obecna sytuacja na swiecie, ktora mnie dobija, bo zaczynam coraz bardziej sobie uswiadamiac ile zla jest.na nim. Jestesmy tylko banda baranow dla rzadzacych, coraz mniej sie z nami licza. Nie wspomne o zawodach milosnych i o tym, ze juz doswiadczylem przyprawiania rogow, ale z tego co widze to jest juz powoli norma. Dobrze, ze jest jeszcze przyjaciel, ktory tez jest WWO i pomimo dystansu staramy sie czesto widywac na jakies treningi, ale to jest NIC w porownaniu do wielu negatywnych osob i sytuacji na codzien. Przyklad z dzisiaj: Podszedlem do znajomego i powiedzialem mu zeby robil pewna czynnosc inaczej, bo niszczy jeden element maszyny w ten sposob. Wytlumaczylem o co chodzi, zgodzil sie, ale podszedl drugi i zapytal sie czy on dobrze robi. Ja mowie, ze nie i pokazalem jak powinien robic, a on, ze to pierdoli, ze ma wyjebane, a jak cos to nie on tak zrobil. No i ma racje, tam jest 0 odpowiedzialnosci, ale chodzi o samo podejscie... Zamiast zrozumiec i robic cos poprawnie to szukal jedynie akceptacji, ze to co robi jest ok, a gdy usluszal inna odpowiedz to juz wkurw. No ja pierdole, spojrzalem na siebie z kumplem i nawet tego nie skomentowalem tylko odszedlem zeby na to nie patrzec...
W ogole to nie wiem na cholere sie teraz tak produkowalem, chyba musialem to z siebie wyrzucic, a ze czuje sie WWO to uznalem to za dobre miejsce. Sory jesli ktos te wypociny bez skladu i ladu musial do konca czytac 😅
Napisałeś dobre przykłady każdy z bordeline boryka się z ludźmi którzy nie rozumieją w jakiej jestes sytuacji a krytyka i słowami typu GEJ PEDAL lgbt tęczę Ci namaluje geju takie teksty słyszałem nawet od rodziny to bolało. Chociaż jestem hetero toksyczne znajomi i otoczenie łatkę przypięli ze GEJ
Mam nadzieje, że już jesteś na swoim; to co opisujesz, to praca w uk? Gdzie by to nie było.. to chory jest świat, nie my.
Dziękuję za wyjaśnienie czemu jestem inna. Nawet po latach ciągle wspominam np.smutne reportaże a dokładnie osoby w nich które doznały jakiejś krzywdy, lub boję się zawsze pół roku i więcej po oglądnięciu jakiegoś horroru (dlatego tak bardzo rzadko oglądam)
Powiem Ci tak, zawsze począwszy od przedszkola czułem coś czego moi rówieśnicy nie byli w stanie. W podstawówce to samo ale szczerze dopiero w technikum zobaczyłem osobiście, że tylko ja na 32 osoby w klasie potrafię się wczuć w dany temat. Trochę lat minęło i faktycznie umiem tłumić tą hmm "nadwrażliwość" i dopiero gdy sobie to uświadomiłem z rok temu zupełnie inaczej odbieram Świat. Inaczej tzn. lżej dla mojego niewiem, sumienia, serca (nie jako organ), rozumu w odaniesieniu do bodźców. Bardzo ciekawy materiał, pozdrawiam i rób tak dalej bo ba prawdę dobrze Ci to wychodzi ^_^
Jak wysoka wrażliwość ma się do osób 60+. Rzeczywiście, jest kulą u nogi (przeważnie). Nie mam na myśli wrażliwości fizycznej. Chodzi mi o wrażliwość mentalną, emocjonalną. Pozdrawiam.
Powstrzymałem się dwa razy :)
I dziękuję za ten i inne materiały, może to te słowa z końca języka, których tyle szukałem..
Cudowny kanał ! Bardzo ci dziękuję za tyle informacji które myślam że Dotyczące tylko mnie i dlatego czuje się całe życie niezrozumiałym odludkiem ..
Męczą mnie ludziez za bardzo czuje ich emocje a potem nie wyrabiam kiedy zaczynam analizowac wszystko wokół .... Jestem od dziś wierna fanka tego kanału ;)
Dziękuję za ten uświadamiający film. Teraz lepiej rozumiem siebie.
Rozumienie siebie to wspaniała, ważna rzecz. Cieszę się jeśli mogłem pomóc! :)
Ok muszę troszeczkę optimizmu tu wrzucić bo taki właśnie jestem a więc o tym że jestem WWO dowiedziałem się z rok temu i uważam że to dar i to wielki w końcu kochamy całym sercem , zakochujemy się na maksa , czytamy innych ludzi i czujemy ich relacje , problemy itd. Miłość nas uskrzydla inni mogą nam pozazdrościć tych uniesień dla ukochanej osoby zrobimy wszystko żeby cały czas nie znikał jej uśmiech z buzi , czujemy motyle w brzuchu i to latami , nie jak inni są zakochani 2 lata , ja kochałem 25 lat z tą samą siłą , ryczymy jak ktoś nawet obcy ma problemy , chcemy im pomóc , potrafimy słuchać , wczuć się w sytuację innych , jesteśmy bardzo kreatywni i pomysłowi , to tacy ludzie jak my zmieniają świat , tworzą wielkie biznesy bo rozumieją innych ludzi , tak zgadza się jak jest źle bardzo cierpimy ale to od nas zależy kogo dopuścimy do bliskości z nami , podpowiem ludzi złych odstawić i się odseparować , okazujemy mega dużo miłości i zrozumienia . To nie my jesteśmy słabi nie stabilni, my jesteśmy elitą uczuć i to innym powinno zależeć na tym żebyśmy obdarował ich miłością . Zrozumcie wszyscy na świecie szukają szczęścia i miłości której w nas jest tak wiele.Jestesmy świetnymi rodzicami , przyjaciółmi , żonami i mężami, ktoś kto nas ma NIECH UWAŻA SIĘ ZA SZCZĘŚCIARZA. WWO TO NAJWIEKSZA FORMA CZYSTEJ MIŁOSCI.Reszte masz w głowie , myśl o tym że jesteś wyjątkowa i ciesz się tym że miłość którą przeżywasz jest niewyobrażalnie piękna i wielka a tą którą możesz kogoś obdarować jest jeszcze większa , te motyle w brzuchu , ten zapach skóry ukochanej osoby to mega fajne . Też jestem po przejściach ale wierzę że poznam kogoś takiego jak ja a wtedy ....może otrzymam miłość jaką sam jestem w stanie dać , bez kłamstwa , oszustw, chciałbym oglądać ukochaną jak się starzeje , jej zmarszczki, zapominalstwo na stare lata i cały czas będzie dla mnie piękna i jedyna . Jak ktoś wie o czym mówię to rozumie że nam największą przyjemność daje dawanie a nie branie . Jak widzę że jesteś szczęśliwa to ja jestem razy dwa , jeszcze jedno bo zapomniałem , muzyka nie wiem jak u was ale dla mnie to wyrzut ogromnej ilości endorfin, jak jest mi źle to muzyka działa na mnie niewyobrażalnie , te dreszcze , ta wyobraźnia np. Lubię oglądać filmiki z reakcjami innych osób np na śpiew , robienie ich w konia itd. Zobaczcie Great Leon.
wow, dziękuję. pozwoliłeś mi zrozumiec kim jestem. nigdy nie rozumiałam dlaczego jestem taka wrażliwa, analizuje wszystko i wszystkich. przytłaczało mnie to, ze nie mogę chociaż na chwilę przestać. dlaczego tyle mówię i poruszam tematy śmierci jak i wojenne.
dziękuję
Tak, wrażliwi chcieliby nie umrzeć. Najlepiej NIGDY!