#87 Depresja | JEST MIŁO/ŚĆ

Niedawno po raz pierwszy otrzymaliśmy zapytanie takie, jak tytuł tego filmu. Temat mocno na czasie, biorąc pod uwagę procent ludzi, których dotyka depresja. Randkować? Czy sobie odpuścić i poczekać aż choroba będzie wyleczona, by nie dostarczać sobie i drugiej osobie niepotrzebnych zawodów?
~ Ania
~Pobierz darmowy rozdział e-booka "Kocham Cię, Singielstwo moje!" i otrzymuj cotygodniowy newsletter z nowinkami, promocjami i dodatkowymi smaczkami.
mailchi.mp/jes...
~Zajrzyj do sklepu Jest Miło/ść, tam jest dostępny nasz cały e-book lub audiobook:
jestmilosc.pl/​​
~Potrzebujesz konsultacji w sprawach randkowych, płci przeciwnej, Twojej obecnej relacji, kobiecości/męskości? Skontaktuj się z nami:
[e-mail]
~Spotkajmy się w mediach społecznościowych:
Facebook: / jestmilosc​​
Instagram: / jest_milo.sc
TH-cam: subskrybuj // polecaj innym

[@janadd1715]

Jako osoba, ktora zmaga sie z depresja odradzam randkowanie w trakcie epizodow depresyjnych. Czlowiek wowczas nie jest w stanie obiektywnie ocenic czy dana osoba nadaje sie na partnera. Czesto sciaga sie nieodpowiednich ludzi. Pozdrawiam

Dziękujemy bardzo za cenny komentarz. Właśnie to między wierszami staraliśmy się przekazać - są okresy, kiedy sami nie czujemy się na siłach, nas samych zawodzi energia i chęci, co z kolei może wpływać na zamgloną percepcję rzeczywistości.

[@MissTigra78]

Cieszę się, że trafiłam na ten kanał. Obecnie przechodzę stany depresyjne. Po 30-ce prowadziłam aktywne życie singielki, ale po 40 podupadłam na zdrowiu, nie miałam siły biegać jak wcześniej i zostało więcej czasu na rozmyślania. Chcę ponownie spróbować budować formę i szukam inspiracji, żeby móc się podnieść.

[@magdalenajastrzebska730]

Zgadzam się, żeby o swoich zmaganiach, chorobach mówić na etapie poznawania się. Mój mąż już na etapie wstępnych rozmów (poznaliśmy się przez internet) powiedział mi, że niedawno chorował na nowotwór, kilka miesięcy wcześniej przeszedł chemioterapię i nadal pozostawał w trakcie leczenia. Bardzo doceniłam jego szczerość i odwagę w tym temacie. Miałam przestrzeń, by zadawać nurtujące pytania i zastanawiać się, czy jestem w stanie to udźwignąć i wspierać go w tym temacie. Gdybym dowiedziała się o tym po kilku miesiącach, pewnie czułabym się oszukana albo w jakiś sposób wytrącona z poczucia bezpieczeństwa: "Czy on coś jeszcze ukrywa?". Z resztą rozmowy na takie ważne tematy pozwalają poznać drugiego człowieka i zobaczyć, jakie ma wartości, czym się kieruje, jak radzi sobie z problemami, a to też jest bardzo cenne.

Niesamowicie cenny i głęboki komentarz. Ogromnie dziękujemy za szczerość. Piękna postawa Twojego męża, i Twoja ciekawość jego i pragnienie poznawania głębiej.