Największą bolączką Daima i Super jest przedział wiekowy dla którego te anime są skierowane, dawniej walka była równoznaczna z ranami, krwią itd. teraz nie ma nawet zadrapań przez co nie czuć już takich emocji, że walka jest poważna.
Przedział wiekowy jest, proszę uwierzyć, dokładnie taki sam, ale zmieniły się standardy. Widać to choćby po tym, że po drapieżnym, niekiedy sprośnym humorze Toriyamy z oryginalnej mangi w Superce nie zostało ani śladu. - Bananowy Doktor
1. Jestem ciekaw tłumaczenia netfixsa. 2. W sumie to w końcu Kajoshini mają półcie? 3. W sumie ten ma-Kajoshini faktycznie wygląda jak brat Neptunka. 4. Nie wiem jak odmłodzenie Bochaterów miało by zmniejszyć zagrożenie. W sumie to odłorzenie go w czasie i ściągnięcie większego niebezpieczeństwa. 5. Wydaje mi się że ten nowy Nameczanin może być inspirowany Slagiem 6. Trochę mi się nie kleji że nasze kule nie mogą robić nic złego. W końcu coś wspomniane było o tym w orginale że można użyć ich do agresji jak ktoś jest słabszy od smoka. 7. Wydaje mi się że po prostu by wydostać się z królestwa demonów trzeba przejść przez portal więc dalej mam nadziej ze każdy wszechświat ma swój wymiar. 8. W sumie zabwnie że jednak namecanie są demonami. 9. W sumie czy ssj3 kiedy kolwiek wygrał? 45:00 10. 55:53 ten wniosek jest trochę smutny dla Tojotaro. 11. Czyli na razie wydaje się dobrze. 12. Ale to będzie niezręczne jak np. Gohan bawił się z wideł i nagle dostali to życzenie
1. Nie sądzę, że jest tam coś, co nas mocno zaskoczy, ale mogę się mylić. 2. No właśnie "Daima" chyba sugeruje, że tak. 3. Jak sam Degesu mówi - są rodzeństwem, więc to naturalne, że są podobni. 4. Zmniejszyłoby zagrożenie, gdyby odmłodzenie było permanentne... Chwila moment... Przecież oni teoretycznie wciąż mogliby rosnąć w siłę jako dzieci. No dobra, nie było tematu; faktycznie jest to jedynie odsunięcie problemu w czasie i niepotrzebne zwrócenie uwagi. 5. Byłoby ciekawie, ale nieco wątpię. 6. Nie sądzę, żeby było to tak sformułowane. Na pewno nie można robić życzeń, które drastycznie ingerują w osoby, które są silniejsze od stwórcy Kul (cokolwiek to znaczy). 7. Wydaje mi się, że mogłoby być tego wszystkiego za dużo, choć pewnie jest ich właśnie tak dużo - po Królestwie Demonów na Wszechświat. 8. No mówię; retcon retcona. 9. Jak sięgnę pamięcią, to nie kojarzę. 10. To prawda. No ale franczyza nie może być ciągnięta w dół przez uczucia jednej osoby; nawet tak ważnej dla niej jak Toyotaro, bez którego przecież nie byłoby mangi DBS w takiej formie, w jakiej ją znamy. 11. Raczej na "Daimę" można spoglądać ze zdrowym optymizmem, ale i czujnością. 12. 💀💀💀 Pozdrawiam! - ERAZEE
@@krzysztofcristero4710 Na tą chwilę nic nie wiadomo nt. dubbingu, ale może jak Daima się skończy i odstoi chwilę na półce, to Polsat także po nią sięgnie. Nie byłbym zdziwiony. - Bananowy Doktor
Co mi się podobało: - fragmenty dbz - próby tłumaczenia lore Co mi się nie podobało: - nowy Pilaf (dabra wyglad mial kozacki a tu dostajemy kolejnego krasnala bez mocy no ale masowy odbiorca i dzieci. Kiedys mozna bylo dawac dziecku cos bardziej powaxnego a dzis wszystko musi byc cukierkowe.) - stary nameczanin i niesmieszna scena z jego smrodem - tych 4 ziomków broniących złych kul a dokładnie ich design - mr popo - wytlumaczenie rozdzielenia w ciele boo. Ja bym wytlumaczyl, ze bedac zjedzony jest sie miedzy zyciem a smiercia i sądzonym jest sie osobno w swojej oryginalnej formie. A tu dostalismy jakis gaz w brzuchu xd. Oczekiwania dalsze żadne uważam, że będzie porażka ale chciałbym się zaskoczyc. Odcinek mimo wad ogladalo sie przyjemnie. Przyjemniej niz 2 najnowsze odcinki bleacha. Ale to przez ta nostakgue chyba a moze przez to, ze swuat db jest bardziej przystepny.
@@sirDeI Przyjazny wygląd Gomy to raczej konsekwencja nowego stylu Akiry Toriyamy i powrotu do korzeni aniżeli skierowania ku młodszym odbiorcom. No ale generalnie to czy dany design "siada" czy nie to już kwestia indywidualna. Mi się akurat Tamagami podobali. Tak samo rozbawiła mnie scena z soczkiem Popo, bo Degesu wziął propozycję w pełni na poważnie i grzecznie odmówił. No i prawdą jest, że DB jest niezwykle przystępny; powiemy o tym w SAIKYOU NO PODCAST #5, gdy się ukaże. A reretcon Potary to taka rzecz, która w sumie jest nieco zbędna, no ale fani dostali potwierdzenie, że teza Goku z Sagi Buu jednak była prawdziwa, więc można forsować, że Goku nigdy się nie myli. 😁😅 - ERAZEE
Gdy oglądałem ten odcinek naszło mnie pytanie, które zadawałem sobie od bardzo dawna i może będzie w daima jakaś odpowiedź na to. Kim jest Mr Popo? Nie wygląda on na typowego ziemianina i jest dosyć silny (jak na zwykłego człowieka), oraz nigdy nie bylo to powiedziane ale zawsze wydawało mi się, że Popo ma dobre kilkaset lat, oraz widać że się nie starzeje. I co najważniejsze w tym odcinku było powiedziane, to że demony mają szpiczaste uszy i w momencie gdy Dende się o tym dowiedział, był pokazany też Mr Popo, który także ma szpiczaste uszy. Więc czyżby Mr Popo pochodził z królestwa demonów? Fajnie gdyby wątek Mr Polo został poruszony w db daima, nawet w formie krótkiego wspomnienia, które tłumaczyło by kim jest, skąd wziął się na ziemi i jak lub czemu stał się pomocnikiem wszechmogacego.
@@Gorjuszek Z materiałów dodatkowych wiemy tyle, że Mister Popo pochodzi z Zaświatów i ktoś przysłał go na Ziemię, aby służył Wszechmogącemu. Więc raczej Królestwo Demonów można tu wykluczyć, choć na upartego da się zretconować, tylko wtedy dziwnym byłby brak reakcji Popo na rewelacje związane z pochodzeniem Gomy i Nevy. Pozdrawiam! - ERAZEE
@@fwdb dziękuję za wytłumaczenie, nie czytałem nigdy dodatkowych materiałów więc o tym nie wiedziałem, biorę swoją wiedzę tylko z tego co można było obejrzeć w anime lub tego co mogłem się dowiedzieć z adacha oraz waszych filmów. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź, zaspokoiłeś moją ciekawość 😁
Moim zdaniem "Spełni każde życzenie" to po prostu skrót myślowy, nie ma co takimi szczegółami sobie głowy zawracać. Pozniej jest przecież mowa o ograniczeniach, że musi to być białe życzenie. Paranoiczne jest, że jak mówią o życzeniach to trzeba zawsze podkreślać ograniczenia.
@@radosawforysiuk7967 Gdyby wypowiedziane życzenie wpisywało się w znane nam ograniczenia to nie byłoby problemu, ale ono faktycznie zdaje się do ustalonych zasad nie stosować i może się okazać, że doszło do jakiegoś niechcianego retconu, w którym zniesiono ograniczenia ziemskich Smoczych Kul, co byłoby złe dla historii. Białe życzenie to jedno, a życzenie bez zgody osób, których dotyczy i życzenia na wielu osobach na raz to co innego. - ERAZEE
Powiem tak, wczoraj znalazłam pierwszy odcinek Daimy na TH-cam ale nie obejrzałam jej pierwszy powód mój słaby angielski dziurawy jak szwajcarski ser.😅. Więc dlatego czekam na Daimie na Netflix czemu ? Cóż napewno będę miała więcej odcinków na Netflix i obejrzę je hurtowo, też w ten sposób będę na bieżąco,jedyny minus że na Netflix pojawi się dopiero 18 października. Chociaż rzuciłam okiem na pierwszy odcinek i... Jestem pod wrażeniem. Animacja wyglądała wręcz dobra, chociaż napewno do kolejnego podkastu pojawi się kolejne pytanie. Ale nie powiem teraz chyba bardziej wchodzę do grupy zwolenników tej serii. I powiem tak że klimat serii i animacja już mnie kupiły. A co do Tenshinhan.... Chętnie bym zobaczyła go ponownie w akcji, był jedną z ważniejszych postać w DB klasycznym był pierwszym poważniejszym rywalem Goku który był w stanie dorównać więc chętnie bym zobaczyła "przeprosiny" dla tej postaci i było by to rozwinięcie dla jego postaci. Dzisiaj trochę krócej niż zwykle.😊. Ps. Przepraszam za imiona bo napewno rąbnełam gafę oraz za błędy.😅. I będę czekać na kolejne.😊
W pełni zrozumiałe! Najlepiej rozumieć to, z czym się obcuje, aby móc z tego wynieść jakąś intelektualną refleksję. ^^ No i z pewnością warto dać "Daimie" szansę, bo poza fenomenalną prezentacją buduje przyjazny zarówno dla starych wyjadaczy, jak i nowszych fanów klimat przygody. Coś, czego brakowało nam w "Dragon Ballu" od lat. Jak zwykle jesteśmy również wdzięczni za twoją obecność pod każdym filmem i oczywiście stanięcie po stronie Tenshinhana. Zażartowałbym sobie, że jest kluczową figurą naszego "Powstania Frontowyzwoleniowego". 😁 Cieplutko pozdrawiam!
Grupa Mirai już zrobiła polskie napisy i odcinek jest dostępny na ich stronie. Polecam wybrać player CDA. Co prawda jest reklama tej platformy ale odtwarza dużo lepiej niż sibnet,gdzie co sekundę miałem buforowanie(jakbym nie nadążał z czytaniem napisów xD).
Spotkałem się z opinią że z uszami spiczastymi jest jak z kwadratem i prostokątem. Każdy kwadrat jest prostokątem ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Na takiej zasadzie ,każda rasa z krainy demonów ma szpiczaste uszy ,ale nie każda rasa ze szpiczastymi uszami musi być ze świata demonów.
Było spoko, cięzko na razie prorokować jak seria się rozwinie. Drażni mnie natomiast robienie większego bigosu w ciągłości fabularnej, chociaż może jeszcze wszystko na koniec zepną w miarę sensownie.
@@szpulc 18 października na Netflixie. Już teraz, po angielsku, na Crunchyrollu. A jak poszperasz w internecie, to znajdziesz inne fanowskie tłumaczenia. Nie powinno być to trudne.
Dużo wątków i nie będę odnosił się do wszystkich odnosić. Jak już wcześniej pisałem na tym kanale nie skończyłem jeszcze oglądać DBS. Nie znam też dwóch filmów kinowych wydanych po nim. Nie znam kolejnych rozdziałów mangi ani innych dzieł Toriyamy, więc mogę nie mieć wiedzy, żeby wyłapać wiele rzeczy. Mimo to dałem szansę Daimie i na razie trudno cokolwiek powiedzieć,bo ten odcinek to był właściwie prolog serii. Też odniosłem wrażenie, że jest tu trochę nawiązań do DBGT ale to dobrze, bo jej twórcy mieli wiele ciekawych pomysłów ale brakowało dobrego wykonania. Co do waszych wątpliwości to: 1. Grupa Mirai przetłumaczyła Tamagamich na Kulobogów, więc prawdopodobnie Erazee miał dobre skojarzenie. 2. Właśnie te ograniczenia smoka to jest jedna z największych zagwozdek jakie mam. Z jednej strony skoro smok mógł spełnić tylko takie życzenia, które nie wykraczają poza możliwości jego twórcy to jakim sposobem bohaterowie w Super pytają Shen Longa o różne rzeczy i on zna odpowiedź. Przecież jego stwórcą był Kami/Dende,a nie Zuno. Z tą białą magią, którą nie można krzywdzić innych to też mam zgrzyt,bo przecież na początku klasycznego DB jest legenda o tym jak ktoś dzieki smoczym kulom został królem świata,czyli uczynił innych ludzi swoimi poddanymi i tym samym ograniczył ich wolność. Co do woli "obiektu" życzenia to nikt po za Goku nie został zapytany o zgodę na przeniesienie z Namek na Ziemię. Później Goku nie wyraził zgody na przeniesienie z Yardrat na Ziemię i do tego życzenia nie doszło, więc nawet tutaj jest niekonsekwencja. No ale Dragon Ball bez dziur fabularnych to tak jak Gothic bez bugów. 3. Mam nadzieję, że ta przemiana w dzieci zostanie wytłumaczona w kolejnym odcinku,bo na razie nie wiemy w jaki sposób to ma osłabić naszych bohaterów. Być może ich siła pozostanie na takim samym poziomie,a zmieni się tylko sposób myślenia? Przypomina mi się teraz jak Gotenks walczył z Buu i jego techniki były efektowne ale nieprzemyślane,przez co nieefektywne. Miałem wrażenie, że przez swoją niedojrzałość nie był w stanie wykorzystać we właściwy sposób mocy jaką dysponował i tak może być też w Daimie. Na koniec mam pytanie. Czym są te czarne kreski we włosach na awatarze Bananowego doktora? To są brwi?
@@johndroos9486 Ad 2) Nie powiedziałbym, że życzenie, aby zostać królem koniecznie musi się wiązać z odebraniem wolności innych, ale już z pewnością jest to ingerencja w osobę ówczesnego króla i dlatego prawdopodobnie nie powinno się to móc wydarzyć. Co do Goku, to pytanie o sprowadzenie go było jedno - na Yardrat, czyli na samym końcu Sagi Freezy. Do tego jeszcze prawdopodobnie nie doszedłeś, ale to nie jedyny przypadek wypowiedzenia życzenia o teleportację. A sytuacja ze Smokiem jest taka, że faktycznie może mieć on większą wiedzę od swojego stwórcy i nie oznacza to, że takie życzenie wykracza poza zdolności podtrzymującego Smocze Kule. Brzmi to trochę ma wyrost, ale na Smoki można się chyba zapatrywać jak na osobne byty, które Kule przyzywają, a nie dzieła twórców Kul. A co do brwi, to u Bananowego Doktota są białe, u mnie (ERAZEE’ego) są czarne i w obu przypadkach nachodzą na włosy. Taki zabieg artystyczny. Chyba nie tak rzadki w kreskówkach. Pozdrawiam i dziękuję za garść ciekawych przemyśleń! - ERAZEE
Pisałem podobny komentarz u Adacha, ale napiszę jeszcze u was, a co:) Oglądam Daima na Netflixie, więc jestem tydzień w plecy, ale mam kilka myśli Po pierwsze pan Popo i soczek. Ludzie się bulwersują, że jak tam można, że to głupie, a ja widzę w tym pytaniu bezradność pana Popo. Kim jest Makaioshin dla ekipy z pałacu Kamiego? Popo jest sługą Wszechmogącego, który podlega pod Kaio, który podlega pod Kaioshina/Hakaishina, który podlega pod Zeno. Zakładam, że Makaioshin jest w takim razie ponad Dendim i nawet jeśli ten z racji małego stażu nie do końca to ogarnia, to wiekowy Popo na pewno świetnie to rozumie. Stąd troska o wszechmogącego i pytanie o soczek, jako wyraz bezsilności wobec sytuacji, z któą mimo ogromnego buntu wewnętrznego nie może nic zrobić. Podejrzewam, że temat był rozwinięty w drugim odcinku, ale chciałem stanąć w obronie pana Popo Co do wstępu, to oglądałem pierwszy odcinek z żoną, która nie zna DB, ponad to, co wie każdy. Że jest Songo, że potrafi stać się blondynem jak krzyczy i że się leją po mordach brzydko mówiąc. I kamehameha:D Wstęp i streszczenie sagi Buu w ogóle nic jej nie dało, poza zamieszaniem. Musiałem zatrzymać i odpowiedzieć jej na kilka pytań. Więc jeśli ma to być wstęp dla nowych, to moim zdaniem skiepścili, bo jest chaotyczny. Ja znając DB (akurat sagę Buu pamiętam najsłabiej, z przyczyn "historyczno-osobistych") byłem mocno zagubiony po tym wstępie. takie rzucone kilka scenek z komentarzem, wszystko w błyskawicznym tempie, że w ogóle info o szpiczastych uszach ledwo dało się zauważyć (potem było powtórzone, żeby nikomu to nie umknęło P) więc nie rozumiem po co to i dla kogo. Niby wszystko tam już wiemy, można to było moim zdaniem zrobić inaczej... No ale potem było już lepiej:) A! Dlaczego urodził się Uub? Bo może o to chodziło Krilanowi, że Buu zreinkarnował się jako dobry, żeby pozostać na ziemi? Co do multiwersum, moja teoria jest taka, że świat demonów może być wspólny dla bliźniaczych wszechświatów, albo po prostu jest możliwość przejścia przez niego do innych wszechświatów, bo ta ryba jest jak centrala telefoniczna i po prostu potrafi połączyć wszystkich z wszystkimi
Ja raczej również uznałbym się za obrońcę sceny z panem Popo. Poza tym, co tu wymieniłeś (z czym w pełni się zgadzam), ma ona również charakter humorystyczny, więc nawet gdyby uznać, że coś tutaj było nie najlepiej poprowadzone, to byłbym w stanie to wybaczyć. :) Z kolei po tym, co powiedziałeś o reakcji Twojej żony na pierwszy odcinek "Daima", również pomyślałem, że faktycznie najnowsza odsłona DB może być bardziej kierowana ku tzw. starym wyjadaczom, aniżeli nowym widzom, choć pragnę też zauważyć, że nowszą widownią będą raczej dzieci, które z większym zamieszaniem problemów mieć nie będą. Dobrym (dosłownie wyjętym z własnego życia) przykładem będę ja sam, gdyż z DB zapoznawałem się najpierw poprzez serię "GT" i znaczące braki wiedzy w tamtych czasach w żadnym stopniu mi nie przeszkadzały. 😅 Kierowanie serii z odmłodzonymi bohaterami do trzydziesto-, czterdziesto-, a w Japonii być może nawet i pięćdziesięcioletnich widzów może brzmieć nieco dziwnie, szczególnie w Polsce, gdzie jednak jest wielu fanów, których taka wizja DB odpycha, ale w Kraju Kwitnącej Wiśni pierwszy DB cieszy się znacznie większym uznaniem i jest być może nawet bardziej kultowy od "Zetki", a na dodatek prawdopodobnie pozwala tym ludziom chwilowo poczuć się jak za dzieciaka. Zresztą nie tylko im, bo ja, choć jestem dużo młodszy, również ekscytuję się kolejnymi odcinkami, jak robiłem to dawniej. :) Za to kwestia Uuba, przynajmniej moim zdaniem, jest nietrafiona, ponieważ reinkarnacja Kid Buu nie wynikała z życzenia na Shenronie, jak ten odcinek by to wtedy sugerował, tylko Goku poprosił o to Króla Yemmę, który jako istota zarządzająca duszami po śmierci, mógł to zrobić. Z tego konkluduję, iż Kuririnowi mogło w dziwny sposób chodzić o życzenie wymazania pamięci Ziemian o Buu, które w ich oczach uczyniło go kimś dobrym i pozwoliło pozostać na Ziemi, albo... nasi bohaterowie wypowiedzieli *jeszcze jedno* życzenie, aby mieć pewność, że Buu będzie dobry, co moim zdaniem byłoby fatalnym rozwiązaniem - przede wszystkim uderzałoby w autentyczność jego przyjaźni z Satanem. Co do Twojego przypuszczenia związanego z Królestwem Demonów - na chwilę obecną przypuszczam (a może po prostu mam nadzieję), że jest ono jednym, odrębnym wymiarem, a nie że jest 6 lub 12 Królestw Demonów. W przeciwnym wypadku namnożyłoby się nam niepotrzebnych światów, których i tak jest już wiele w postaci prawie nieskończonych Wszechświatów wprowadzonych w "Battle of Gods". Dziękuję za przedstawienie ciekawych przemyśleń! Pozdrowienia dla Ciebie i żony! ^^ - ERAZEE
Nie słyszałem o tym dotąd i szczerze powiedziawszy - nawet jako wielki fan Vegety - nie byłbym fanem. SSJ3 to jest przekombinowana transformacja, którą Goku wymyślił, bo był martwy i dzięki temu nie musiał przejmować się ograniczeniami ciała. Nie będę już nawet wspominał o tym, że Vegeta ewidentnie nie ma tej transformacji w Superce, bo czuje się wyraźnie dotknięty tym, że Trunks o niej wspomina. Podejrzewam, że właśnie tę scenę można interpretować jako "Vegeta zna SSJ3, ale nie używa", ale moim zdaniem to zbyt daleko idące. Pożyjemy, zobaczymy... - Bananowy Doktor
@@fwdb przemiana Vegety ssj3 mogła by nam wyjaśnić dlaczego nie używa jej w superce. Nasz książę mógł by stwierdzić że ta transformacja zużywa za dużo energii i nie pasuje do jego stylu walki która jest oparta na atakach ki (przeciwnie do Goku którego styl opiera się na atakach fizycznych). A jeśli chodzi o scenę z Tranksem to raczej wkurzyło go fakt że jego syn liczył na Goku, a nie na swojego ojca. To takie przemyślenia i faktycznie co będzie to będzie. Pozdrawiam
@@mateuszsarama Jeśli Vegeta miałby dostęp do SSJ3 po "Daimie" to scena, w której wykrzykuje "To moja Bulma!" miałaby 0 sensu, bo nawet w przypływie niekontrolowanego gniewu nie użyłby pełni mocy na kimś, kto skrzywdził najdroższą mu osobę. - ERAZEE
Obejrzałem omówienie drugiego odcinka, teraz kolej na krok wstecz i omówienie pierwszego :) Mam takie pytanie jako, że jesteście specami. DB Super jest kanoniczne tak? A Daima jest kanoniczne? Czy tu się gdzieś linie rozchodzą i mamy jakąś alternatywną historię? W sensie oglądając Daimę trzeba mieć na uwadze, że jest pomiędzy i gdzieś tam potem będzie Super, więc nie można liczyć na jakiś większy rozwój Goku i Vegety i raczej traktować to jako taką poboczną historię, która zachowa status quo?
Obecny stan wiedzy sugeruje dokładnie to, co tu napisałeś, czyli że po "Daima" powinno odbyć się "Super" i wszystko wróci do statusu quo. Oczywiście istnieje też ta niekonsekwencja związana z rozcaleniem Kibitoshina, która krytykom "Daimy" lub "Super" pozwala headcanonować, że serie te nie dzieją się w jednym kontinuum, ale jest to nieco naciągane i, mając na względzie pogłoski o rzekomym powrocie postaci z "Daimy" w "Super", raczej powinno się założyć, że jest to jedna ciągłość fabularna. Zresztą dziury fabularne w DB nie są nowością, a jednak nikt nie twierdził przy nich na poważnie, że seria rozdziela się na więcej alternatywnych historii. Ogólnie możemy też polecić nasz film dot. zagadnienia "kanonu" - to nie przypadek, że staramy się unikać tego słowa, albo zapisujemy je w cudzysłowie. Tylko przy oglądaniu go, mocno sugerujemy obejrzeć całość, bo bez podsumowania film może być niezrozumiały. :) th-cam.com/video/mHzzzXGs13w/w-d-xo.html Pozdrawiam! - ERAZEE
@@fwdb w wolnej chwili chętnie obejrzę. Ech no szkoda, czyli raczej nie ma szans wymazanie tych paskudnych, plastikowych neonowych form sayaninów, przez które nie potrafiłem sięgnąć po DB Super. (choć to nie jedyny powód oczywiście)
Sadze ze logika dzialania smoczych kul ma wiele dziur. Bo rowniez C17 i C18 nie zapytano czy chca usunac z siebie bomby. A tez moc byla nizsza niz tych androidow
Słowem uzupełnienia... Jest pytanie, które musi wybrzmieć: komu przeszkadza outfit Vegety z sagi Buu? Nie no, serio pytam. Majin Buu został pokonany stosunkowo niedawno, Vegeta wydawał się czuć komfortowo w swoim granatowym stroju bez rękawów, a tu bum, znowu saiyańska zbroja! Trochę w oczy kole, a to dlatego, że w mandze (i anime DBZ) ubiór Vegety się stopniowo "normalizuje". Najpierw mamy odjechaną zbroję z naramiennikami, później bez naramienników, następnie podobną, ale stworzoną już przez Bulmę, wreszcie zwykły wygodny strój treningowy, a jeśli pozwolimy sobie wspomnieć także "GT", to nasz książę w ogóle przesiada się na ziemskie ubrania. Wspomniane zmiany stroju odzwierciedlają także jego wewnętrzna przemianę, więc szkoda, że dla pustej nostalgii z sagi Cella ta (chyba nieprzypadkowa...?) symbolika została przerwana.
Właśnie. Uwielbiam zbroje vegety z sagi buu, dla mnie najlepsza. Tak samo gi goku bez znaczków żółwia king Kai go, najlepszy jest bez a w super znowu dodali. Po co?
Goku nie jest wiele słabszy od Gohana przez krótki okres czasu Goku raczej dorównywał by Gohanowi ale nie stety SSJ 3 szybko by go zmęczył co dało by przewagę Gohanowi
Pierwszy odcinek DAIMAGEDONU świetnie wprowadza widzów w tematykę nowego anime Dragon Ball Daima, przyciągając zarówno nowych fanów, jak i długoletnich miłośników serii. Bananowy Doktor i ERAZEE z pasją dzielą się swoimi pierwszymi wrażeniami, łącząc pochwały z przemyślanymi obawami dotyczącymi przyszłości serii. Odcinek dobrze balansuje między analizą fabularną a lekkim humorem, a recenzja Sagi Buu i pojawienie się „Gangu Pilafa na sterydach” wprowadza wiele ciekawych spostrzeżeń. Całość jest dynamiczna i pełna entuzjazmu, co sprawia, że nie tylko dowiadujemy się wiele o nowym dziele Toriyamy, ale także dobrze się bawimy. Montaż ERAZEE’ego oraz lofi wersja Cha La Head Cha La w outro dodają klimatu, czyniąc produkcję profesjonalną, choć wciąż utrzymującą charakter fanowskiego projektu.
@@fwdb Dokładnie! Lepszy taki komentarz niż żaden - algorytm TH-cam uwielbia interakcje, a im więcej dyskusji, tym lepiej dla zasięgów. Tak że nawet jeśli ktoś ma wątpliwości, to i tak działa to na korzyść kanału. (teraz pytanie, kto to napisał: żywa osoba czy AI?)
Wczoraj cały dzień czekałem, aż Daima wyjdzie na Netflix, ale się doczekałem. W sumie mogę odcinek ocenić 8,5/10! Jestem pozytywnie do tego wszystkiego nastawiony i mam nadzieję, że Daima utrzyma poziom do końca.
Wasz materiał jest idealnym dopełnieniem seansu. Dzięki!
Niezmiernie miło nam to słyszeć! To samo uważamy o omówieniu odcinka 1. w wykonaniu Adacha, które oczywiście również polecamy obejrzeć. :)
- ERAZEE
wspaniały materiał chłopaki !
Wydaje mi się, że Tamagmi bardziej po Japońsku oznacza: Strażnicy Kul. 😊 Pozdrawiam i większych zasięgów życzę chłopaki. Super się was słucha.
Największą bolączką Daima i Super jest przedział wiekowy dla którego te anime są skierowane, dawniej walka była równoznaczna z ranami, krwią itd. teraz nie ma nawet zadrapań przez co nie czuć już takich emocji, że walka jest poważna.
Przedział wiekowy jest, proszę uwierzyć, dokładnie taki sam, ale zmieniły się standardy. Widać to choćby po tym, że po drapieżnym, niekiedy sprośnym humorze Toriyamy z oryginalnej mangi w Superce nie zostało ani śladu.
- Bananowy Doktor
@@fwdb przedział wiekowy jest od 10 lat :), teraz pierwsze serie nie zostałyby dopuszczone do emisji, chyba, że w wersji ocenzurowanej.
Powiem krótko będzie się działo i nie mogę się doczekać ❤
1. Jestem ciekaw tłumaczenia netfixsa.
2. W sumie to w końcu Kajoshini mają półcie?
3. W sumie ten ma-Kajoshini faktycznie wygląda jak brat Neptunka.
4. Nie wiem jak odmłodzenie Bochaterów miało by zmniejszyć zagrożenie. W sumie to odłorzenie go w czasie i ściągnięcie większego niebezpieczeństwa.
5. Wydaje mi się że ten nowy Nameczanin może być inspirowany Slagiem
6. Trochę mi się nie kleji że nasze kule nie mogą robić nic złego. W końcu coś wspomniane było o tym w orginale że można użyć ich do agresji jak ktoś jest słabszy od smoka.
7. Wydaje mi się że po prostu by wydostać się z królestwa demonów trzeba przejść przez portal więc dalej mam nadziej ze każdy wszechświat ma swój wymiar.
8. W sumie zabwnie że jednak namecanie są demonami.
9. W sumie czy ssj3 kiedy kolwiek wygrał? 45:00
10. 55:53 ten wniosek jest trochę smutny dla Tojotaro.
11. Czyli na razie wydaje się dobrze.
12. Ale to będzie niezręczne jak np. Gohan bawił się z wideł i nagle dostali to życzenie
1. Nie sądzę, że jest tam coś, co nas mocno zaskoczy, ale mogę się mylić.
2. No właśnie "Daima" chyba sugeruje, że tak.
3. Jak sam Degesu mówi - są rodzeństwem, więc to naturalne, że są podobni.
4. Zmniejszyłoby zagrożenie, gdyby odmłodzenie było permanentne... Chwila moment... Przecież oni teoretycznie wciąż mogliby rosnąć w siłę jako dzieci. No dobra, nie było tematu; faktycznie jest to jedynie odsunięcie problemu w czasie i niepotrzebne zwrócenie uwagi.
5. Byłoby ciekawie, ale nieco wątpię.
6. Nie sądzę, żeby było to tak sformułowane. Na pewno nie można robić życzeń, które drastycznie ingerują w osoby, które są silniejsze od stwórcy Kul (cokolwiek to znaczy).
7. Wydaje mi się, że mogłoby być tego wszystkiego za dużo, choć pewnie jest ich właśnie tak dużo - po Królestwie Demonów na Wszechświat.
8. No mówię; retcon retcona.
9. Jak sięgnę pamięcią, to nie kojarzę.
10. To prawda. No ale franczyza nie może być ciągnięta w dół przez uczucia jednej osoby; nawet tak ważnej dla niej jak Toyotaro, bez którego przecież nie byłoby mangi DBS w takiej formie, w jakiej ją znamy.
11. Raczej na "Daimę" można spoglądać ze zdrowym optymizmem, ale i czujnością.
12. 💀💀💀
Pozdrawiam!
- ERAZEE
czy można spodziewać się dubbingu ? czy raczej napisy ?
@@krzysztofcristero4710 Na tą chwilę nic nie wiadomo nt. dubbingu, ale może jak Daima się skończy i odstoi chwilę na półce, to Polsat także po nią sięgnie. Nie byłbym zdziwiony.
- Bananowy Doktor
Co mi się podobało:
- fragmenty dbz
- próby tłumaczenia lore
Co mi się nie podobało:
- nowy Pilaf (dabra wyglad mial kozacki a tu dostajemy kolejnego krasnala bez mocy no ale masowy odbiorca i dzieci. Kiedys mozna bylo dawac dziecku cos bardziej powaxnego a dzis wszystko musi byc cukierkowe.)
- stary nameczanin i niesmieszna scena z jego smrodem
- tych 4 ziomków broniących złych kul a dokładnie ich design
- mr popo
- wytlumaczenie rozdzielenia w ciele boo. Ja bym wytlumaczyl, ze bedac zjedzony jest sie miedzy zyciem a smiercia i sądzonym jest sie osobno w swojej oryginalnej formie. A tu dostalismy jakis gaz w brzuchu xd.
Oczekiwania dalsze żadne uważam, że będzie porażka ale chciałbym się zaskoczyc.
Odcinek mimo wad ogladalo sie przyjemnie. Przyjemniej niz 2 najnowsze odcinki bleacha. Ale to przez ta nostakgue chyba a moze przez to, ze swuat db jest bardziej przystepny.
@@sirDeI
Przyjazny wygląd Gomy to raczej konsekwencja nowego stylu Akiry Toriyamy i powrotu do korzeni aniżeli skierowania ku młodszym odbiorcom.
No ale generalnie to czy dany design "siada" czy nie to już kwestia indywidualna. Mi się akurat Tamagami podobali. Tak samo rozbawiła mnie scena z soczkiem Popo, bo Degesu wziął propozycję w pełni na poważnie i grzecznie odmówił.
No i prawdą jest, że DB jest niezwykle przystępny; powiemy o tym w SAIKYOU NO PODCAST #5, gdy się ukaże.
A reretcon Potary to taka rzecz, która w sumie jest nieco zbędna, no ale fani dostali potwierdzenie, że teza Goku z Sagi Buu jednak była prawdziwa, więc można forsować, że Goku nigdy się nie myli. 😁😅
- ERAZEE
Gdy oglądałem ten odcinek naszło mnie pytanie, które zadawałem sobie od bardzo dawna i może będzie w daima jakaś odpowiedź na to. Kim jest Mr Popo? Nie wygląda on na typowego ziemianina i jest dosyć silny (jak na zwykłego człowieka), oraz nigdy nie bylo to powiedziane ale zawsze wydawało mi się, że Popo ma dobre kilkaset lat, oraz widać że się nie starzeje. I co najważniejsze w tym odcinku było powiedziane, to że demony mają szpiczaste uszy i w momencie gdy Dende się o tym dowiedział, był pokazany też Mr Popo, który także ma szpiczaste uszy. Więc czyżby Mr Popo pochodził z królestwa demonów? Fajnie gdyby wątek Mr Polo został poruszony w db daima, nawet w formie krótkiego wspomnienia, które tłumaczyło by kim jest, skąd wziął się na ziemi i jak lub czemu stał się pomocnikiem wszechmogacego.
@@Gorjuszek Z materiałów dodatkowych wiemy tyle, że Mister Popo pochodzi z Zaświatów i ktoś przysłał go na Ziemię, aby służył Wszechmogącemu. Więc raczej Królestwo Demonów można tu wykluczyć, choć na upartego da się zretconować, tylko wtedy dziwnym byłby brak reakcji Popo na rewelacje związane z pochodzeniem Gomy i Nevy.
Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@fwdb dziękuję za wytłumaczenie, nie czytałem nigdy dodatkowych materiałów więc o tym nie wiedziałem, biorę swoją wiedzę tylko z tego co można było obejrzeć w anime lub tego co mogłem się dowiedzieć z adacha oraz waszych filmów. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź, zaspokoiłeś moją ciekawość 😁
Moim zdaniem "Spełni każde życzenie" to po prostu skrót myślowy, nie ma co takimi szczegółami sobie głowy zawracać. Pozniej jest przecież mowa o ograniczeniach, że musi to być białe życzenie. Paranoiczne jest, że jak mówią o życzeniach to trzeba zawsze podkreślać ograniczenia.
Szczerze powiedziawszy, ja też tak myślę, ale ERAZEE wprowadził temat, toteż nie chciałem go tak po prostu zbywać... 😁
- Bananowy Doktor
@@radosawforysiuk7967 Gdyby wypowiedziane życzenie wpisywało się w znane nam ograniczenia to nie byłoby problemu, ale ono faktycznie zdaje się do ustalonych zasad nie stosować i może się okazać, że doszło do jakiegoś niechcianego retconu, w którym zniesiono ograniczenia ziemskich Smoczych Kul, co byłoby złe dla historii.
Białe życzenie to jedno, a życzenie bez zgody osób, których dotyczy i życzenia na wielu osobach na raz to co innego.
- ERAZEE
@@fwdb Dla mnie też to życzenie wydaje się za mocne, zbyt potężne, zwłaszcza, że podziałało na tak potężnych wojowników.
Powiem tak, wczoraj znalazłam pierwszy odcinek Daimy na TH-cam ale nie obejrzałam jej pierwszy powód mój słaby angielski dziurawy jak szwajcarski ser.😅. Więc dlatego czekam na Daimie na Netflix czemu ? Cóż napewno będę miała więcej odcinków na Netflix i obejrzę je hurtowo, też w ten sposób będę na bieżąco,jedyny minus że na Netflix pojawi się dopiero 18 października.
Chociaż rzuciłam okiem na pierwszy odcinek i... Jestem pod wrażeniem. Animacja wyglądała wręcz dobra, chociaż napewno do kolejnego podkastu pojawi się kolejne pytanie.
Ale nie powiem teraz chyba bardziej wchodzę do grupy zwolenników tej serii. I powiem tak że klimat serii i animacja już mnie kupiły.
A co do Tenshinhan.... Chętnie bym zobaczyła go ponownie w akcji, był jedną z ważniejszych postać w DB klasycznym był pierwszym poważniejszym rywalem Goku który był w stanie dorównać więc chętnie bym zobaczyła "przeprosiny" dla tej postaci i było by to rozwinięcie dla jego postaci.
Dzisiaj trochę krócej niż zwykle.😊.
Ps. Przepraszam za imiona bo napewno rąbnełam gafę oraz za błędy.😅. I będę czekać na kolejne.😊
W pełni zrozumiałe!
Najlepiej rozumieć to, z czym się obcuje, aby móc z tego wynieść jakąś intelektualną refleksję. ^^
No i z pewnością warto dać "Daimie" szansę, bo poza fenomenalną prezentacją buduje przyjazny zarówno dla starych wyjadaczy, jak i nowszych fanów klimat przygody. Coś, czego brakowało nam w "Dragon Ballu" od lat.
Jak zwykle jesteśmy również wdzięczni za twoją obecność pod każdym filmem i oczywiście stanięcie po stronie Tenshinhana. Zażartowałbym sobie, że jest kluczową figurą naszego "Powstania Frontowyzwoleniowego". 😁
Cieplutko pozdrawiam!
Grupa Mirai już zrobiła polskie napisy i odcinek jest dostępny na ich stronie. Polecam wybrać player CDA. Co prawda jest reklama tej platformy ale odtwarza dużo lepiej niż sibnet,gdzie co sekundę miałem buforowanie(jakbym nie nadążał z czytaniem napisów xD).
Spotkałem się z opinią że z uszami spiczastymi jest jak z kwadratem i prostokątem. Każdy kwadrat jest prostokątem ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Na takiej zasadzie ,każda rasa z krainy demonów ma szpiczaste uszy ,ale nie każda rasa ze szpiczastymi uszami musi być ze świata demonów.
@@oskarstachowiak9292 Inaczej się chyba na to nie da zapatrywać. :)
Te słowa musiał wypowiedzieć jakiś potężny umysł…
Było spoko, cięzko na razie prorokować jak seria się rozwinie. Drażni mnie natomiast robienie większego bigosu w ciągłości fabularnej, chociaż może jeszcze wszystko na koniec zepną w miarę sensownie.
Obejrzę was jak wyjdzie na netfliksie
Gdzie można obejrzeć nowa serię?
@@szpulc 18 października na Netflixie. Już teraz, po angielsku, na Crunchyrollu. A jak poszperasz w internecie, to znajdziesz inne fanowskie tłumaczenia. Nie powinno być to trudne.
Dużo wątków i nie będę odnosił się do wszystkich odnosić. Jak już wcześniej pisałem na tym kanale nie skończyłem jeszcze oglądać DBS. Nie znam też dwóch filmów kinowych wydanych po nim. Nie znam kolejnych rozdziałów mangi ani innych dzieł Toriyamy, więc mogę nie mieć wiedzy, żeby wyłapać wiele rzeczy. Mimo to dałem szansę Daimie i na razie trudno cokolwiek powiedzieć,bo ten odcinek to był właściwie prolog serii. Też odniosłem wrażenie, że jest tu trochę nawiązań do DBGT ale to dobrze, bo jej twórcy mieli wiele ciekawych pomysłów ale brakowało dobrego wykonania. Co do waszych wątpliwości to:
1. Grupa Mirai przetłumaczyła Tamagamich na Kulobogów, więc prawdopodobnie Erazee miał dobre skojarzenie.
2. Właśnie te ograniczenia smoka to jest jedna z największych zagwozdek jakie mam. Z jednej strony skoro smok mógł spełnić tylko takie życzenia, które nie wykraczają poza możliwości jego twórcy to jakim sposobem bohaterowie w Super pytają Shen Longa o różne rzeczy i on zna odpowiedź. Przecież jego stwórcą był Kami/Dende,a nie Zuno. Z tą białą magią, którą nie można krzywdzić innych to też mam zgrzyt,bo przecież na początku klasycznego DB jest legenda o tym jak ktoś dzieki smoczym kulom został królem świata,czyli uczynił innych ludzi swoimi poddanymi i tym samym ograniczył ich wolność. Co do woli "obiektu" życzenia to nikt po za Goku nie został zapytany o zgodę na przeniesienie z Namek na Ziemię. Później Goku nie wyraził zgody na przeniesienie z Yardrat na Ziemię i do tego życzenia nie doszło, więc nawet tutaj jest niekonsekwencja. No ale Dragon Ball bez dziur fabularnych to tak jak Gothic bez bugów.
3. Mam nadzieję, że ta przemiana w dzieci zostanie wytłumaczona w kolejnym odcinku,bo na razie nie wiemy w jaki sposób to ma osłabić naszych bohaterów. Być może ich siła pozostanie na takim samym poziomie,a zmieni się tylko sposób myślenia? Przypomina mi się teraz jak Gotenks walczył z Buu i jego techniki były efektowne ale nieprzemyślane,przez co nieefektywne. Miałem wrażenie, że przez swoją niedojrzałość nie był w stanie wykorzystać we właściwy sposób mocy jaką dysponował i tak może być też w Daimie.
Na koniec mam pytanie. Czym są te czarne kreski we włosach na awatarze Bananowego doktora? To są brwi?
@@johndroos9486
Ad 2) Nie powiedziałbym, że życzenie, aby zostać królem koniecznie musi się wiązać z odebraniem wolności innych, ale już z pewnością jest to ingerencja w osobę ówczesnego króla i dlatego prawdopodobnie nie powinno się to móc wydarzyć. Co do Goku, to pytanie o sprowadzenie go było jedno - na Yardrat, czyli na samym końcu Sagi Freezy.
Do tego jeszcze prawdopodobnie nie doszedłeś, ale to nie jedyny przypadek wypowiedzenia życzenia o teleportację.
A sytuacja ze Smokiem jest taka, że faktycznie może mieć on większą wiedzę od swojego stwórcy i nie oznacza to, że takie życzenie wykracza poza zdolności podtrzymującego Smocze Kule.
Brzmi to trochę ma wyrost, ale na Smoki można się chyba zapatrywać jak na osobne byty, które Kule przyzywają, a nie dzieła twórców Kul.
A co do brwi, to u Bananowego Doktota są białe, u mnie (ERAZEE’ego) są czarne i w obu przypadkach nachodzą na włosy. Taki zabieg artystyczny. Chyba nie tak rzadki w kreskówkach.
Pozdrawiam i dziękuję za garść ciekawych przemyśleń!
- ERAZEE
W dragon ball super od sagi future trunksa flasbacki byly narysowane już na nowo w nowym stylu
Np. Flashbacki z cell sagi
Nie każdy. W tej samej sadze, gdy Trunks wspomina Final Flash Vegety, jest on wzięty z "Zetki"/"Kai".
@@fwdb no nie każdy, ale od mniej więcej sagi trunksa zaczęli je ponownie animować
Pisałem podobny komentarz u Adacha, ale napiszę jeszcze u was, a co:)
Oglądam Daima na Netflixie, więc jestem tydzień w plecy, ale mam kilka myśli
Po pierwsze pan Popo i soczek. Ludzie się bulwersują, że jak tam można, że to głupie, a ja widzę w tym pytaniu bezradność pana Popo. Kim jest Makaioshin dla ekipy z pałacu Kamiego? Popo jest sługą Wszechmogącego, który podlega pod Kaio, który podlega pod Kaioshina/Hakaishina, który podlega pod Zeno. Zakładam, że Makaioshin jest w takim razie ponad Dendim i nawet jeśli ten z racji małego stażu nie do końca to ogarnia, to wiekowy Popo na pewno świetnie to rozumie. Stąd troska o wszechmogącego i pytanie o soczek, jako wyraz bezsilności wobec sytuacji, z któą mimo ogromnego buntu wewnętrznego nie może nic zrobić. Podejrzewam, że temat był rozwinięty w drugim odcinku, ale chciałem stanąć w obronie pana Popo
Co do wstępu, to oglądałem pierwszy odcinek z żoną, która nie zna DB, ponad to, co wie każdy. Że jest Songo, że potrafi stać się blondynem jak krzyczy i że się leją po mordach brzydko mówiąc. I kamehameha:D Wstęp i streszczenie sagi Buu w ogóle nic jej nie dało, poza zamieszaniem. Musiałem zatrzymać i odpowiedzieć jej na kilka pytań. Więc jeśli ma to być wstęp dla nowych, to moim zdaniem skiepścili, bo jest chaotyczny. Ja znając DB (akurat sagę Buu pamiętam najsłabiej, z przyczyn "historyczno-osobistych") byłem mocno zagubiony po tym wstępie. takie rzucone kilka scenek z komentarzem, wszystko w błyskawicznym tempie, że w ogóle info o szpiczastych uszach ledwo dało się zauważyć (potem było powtórzone, żeby nikomu to nie umknęło P) więc nie rozumiem po co to i dla kogo. Niby wszystko tam już wiemy, można to było moim zdaniem zrobić inaczej... No ale potem było już lepiej:)
A! Dlaczego urodził się Uub? Bo może o to chodziło Krilanowi, że Buu zreinkarnował się jako dobry, żeby pozostać na ziemi?
Co do multiwersum, moja teoria jest taka, że świat demonów może być wspólny dla bliźniaczych wszechświatów, albo po prostu jest możliwość przejścia przez niego do innych wszechświatów, bo ta ryba jest jak centrala telefoniczna i po prostu potrafi połączyć wszystkich z wszystkimi
Ja raczej również uznałbym się za obrońcę sceny z panem Popo. Poza tym, co tu wymieniłeś (z czym w pełni się zgadzam), ma ona również charakter humorystyczny, więc nawet gdyby uznać, że coś tutaj było nie najlepiej poprowadzone, to byłbym w stanie to wybaczyć. :)
Z kolei po tym, co powiedziałeś o reakcji Twojej żony na pierwszy odcinek "Daima", również pomyślałem, że faktycznie najnowsza odsłona DB może być bardziej kierowana ku tzw. starym wyjadaczom, aniżeli nowym widzom, choć pragnę też zauważyć, że nowszą widownią będą raczej dzieci, które z większym zamieszaniem problemów mieć nie będą. Dobrym (dosłownie wyjętym z własnego życia) przykładem będę ja sam, gdyż z DB zapoznawałem się najpierw poprzez serię "GT" i znaczące braki wiedzy w tamtych czasach w żadnym stopniu mi nie przeszkadzały. 😅
Kierowanie serii z odmłodzonymi bohaterami do trzydziesto-, czterdziesto-, a w Japonii być może nawet i pięćdziesięcioletnich widzów może brzmieć nieco dziwnie, szczególnie w Polsce, gdzie jednak jest wielu fanów, których taka wizja DB odpycha, ale w Kraju Kwitnącej Wiśni pierwszy DB cieszy się znacznie większym uznaniem i jest być może nawet bardziej kultowy od "Zetki", a na dodatek prawdopodobnie pozwala tym ludziom chwilowo poczuć się jak za dzieciaka. Zresztą nie tylko im, bo ja, choć jestem dużo młodszy, również ekscytuję się kolejnymi odcinkami, jak robiłem to dawniej. :)
Za to kwestia Uuba, przynajmniej moim zdaniem, jest nietrafiona, ponieważ reinkarnacja Kid Buu nie wynikała z życzenia na Shenronie, jak ten odcinek by to wtedy sugerował, tylko Goku poprosił o to Króla Yemmę, który jako istota zarządzająca duszami po śmierci, mógł to zrobić. Z tego konkluduję, iż Kuririnowi mogło w dziwny sposób chodzić o życzenie wymazania pamięci Ziemian o Buu, które w ich oczach uczyniło go kimś dobrym i pozwoliło pozostać na Ziemi, albo... nasi bohaterowie wypowiedzieli *jeszcze jedno* życzenie, aby mieć pewność, że Buu będzie dobry, co moim zdaniem byłoby fatalnym rozwiązaniem - przede wszystkim uderzałoby w autentyczność jego przyjaźni z Satanem.
Co do Twojego przypuszczenia związanego z Królestwem Demonów - na chwilę obecną przypuszczam (a może po prostu mam nadzieję), że jest ono jednym, odrębnym wymiarem, a nie że jest 6 lub 12 Królestw Demonów. W przeciwnym wypadku namnożyłoby się nam niepotrzebnych światów, których i tak jest już wiele w postaci prawie nieskończonych Wszechświatów wprowadzonych w "Battle of Gods".
Dziękuję za przedstawienie ciekawych przemyśleń! Pozdrowienia dla Ciebie i żony! ^^
- ERAZEE
Ciekawe rozkimy. A jeśli chodzi o ssj3 to ponoć Vegeta ma się przetransformować, co by było chyba najlepszym rozwiązaniem.
Nie słyszałem o tym dotąd i szczerze powiedziawszy - nawet jako wielki fan Vegety - nie byłbym fanem. SSJ3 to jest przekombinowana transformacja, którą Goku wymyślił, bo był martwy i dzięki temu nie musiał przejmować się ograniczeniami ciała. Nie będę już nawet wspominał o tym, że Vegeta ewidentnie nie ma tej transformacji w Superce, bo czuje się wyraźnie dotknięty tym, że Trunks o niej wspomina. Podejrzewam, że właśnie tę scenę można interpretować jako "Vegeta zna SSJ3, ale nie używa", ale moim zdaniem to zbyt daleko idące.
Pożyjemy, zobaczymy...
- Bananowy Doktor
@@fwdb przemiana Vegety ssj3 mogła by nam wyjaśnić dlaczego nie używa jej w superce. Nasz książę mógł by stwierdzić że ta transformacja zużywa za dużo energii i nie pasuje do jego stylu walki która jest oparta na atakach ki (przeciwnie do Goku którego styl opiera się na atakach fizycznych). A jeśli chodzi o scenę z Tranksem to raczej wkurzyło go fakt że jego syn liczył na Goku, a nie na swojego ojca. To takie przemyślenia i faktycznie co będzie to będzie. Pozdrawiam
@@mateuszsarama Jeśli Vegeta miałby dostęp do SSJ3 po "Daimie" to scena, w której wykrzykuje "To moja Bulma!" miałaby 0 sensu, bo nawet w przypływie niekontrolowanego gniewu nie użyłby pełni mocy na kimś, kto skrzywdził najdroższą mu osobę.
- ERAZEE
Obejrzałem omówienie drugiego odcinka, teraz kolej na krok wstecz i omówienie pierwszego :)
Mam takie pytanie jako, że jesteście specami. DB Super jest kanoniczne tak? A Daima jest kanoniczne? Czy tu się gdzieś linie rozchodzą i mamy jakąś alternatywną historię? W sensie oglądając Daimę trzeba mieć na uwadze, że jest pomiędzy i gdzieś tam potem będzie Super, więc nie można liczyć na jakiś większy rozwój Goku i Vegety i raczej traktować to jako taką poboczną historię, która zachowa status quo?
Obecny stan wiedzy sugeruje dokładnie to, co tu napisałeś, czyli że po "Daima" powinno odbyć się "Super" i wszystko wróci do statusu quo.
Oczywiście istnieje też ta niekonsekwencja związana z rozcaleniem Kibitoshina, która krytykom "Daimy" lub "Super" pozwala headcanonować, że serie te nie dzieją się w jednym kontinuum, ale jest to nieco naciągane i, mając na względzie pogłoski o rzekomym powrocie postaci z "Daimy" w "Super", raczej powinno się założyć, że jest to jedna ciągłość fabularna. Zresztą dziury fabularne w DB nie są nowością, a jednak nikt nie twierdził przy nich na poważnie, że seria rozdziela się na więcej alternatywnych historii.
Ogólnie możemy też polecić nasz film dot. zagadnienia "kanonu" - to nie przypadek, że staramy się unikać tego słowa, albo zapisujemy je w cudzysłowie. Tylko przy oglądaniu go, mocno sugerujemy obejrzeć całość, bo bez podsumowania film może być niezrozumiały. :)
th-cam.com/video/mHzzzXGs13w/w-d-xo.html
Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@fwdb w wolnej chwili chętnie obejrzę.
Ech no szkoda, czyli raczej nie ma szans wymazanie tych paskudnych, plastikowych neonowych form sayaninów, przez które nie potrafiłem sięgnąć po DB Super. (choć to nie jedyny powód oczywiście)
Na pewno było powiedziane że to było tylko jedno życzenie (moc jednego życzenia) bo mi się wydaje że jeszcze tego nie wiemy
@@pixi_2 Jak się okaże, że to życzenie zabrało więcej mocy, to zwrócimy honor na łamach kolejnych odcinków DAIMAGEDONU. :)
- ERAZEE
@@fwdb Tego że ich shenron w ciula zrobi to się nie spodziewałem
@@pixi_2 Nikt się nie spodziewał. :)
Zabierzcie mi z przed nosa całe DBZ.. jak bym miałwybierać mięcy DBZ a Daima to biore w ciemno Daime
Sadze ze logika dzialania smoczych kul ma wiele dziur. Bo rowniez C17 i C18 nie zapytano czy chca usunac z siebie bomby. A tez moc byla nizsza niz tych androidow
Warto tez tu zauwazyc ze mozna tez Granoli dac mega moc, a nastepnie zyczeniem zazyczyc wieczna mlodosc
Słowem uzupełnienia... Jest pytanie, które musi wybrzmieć: komu przeszkadza outfit Vegety z sagi Buu? Nie no, serio pytam. Majin Buu został pokonany stosunkowo niedawno, Vegeta wydawał się czuć komfortowo w swoim granatowym stroju bez rękawów, a tu bum, znowu saiyańska zbroja!
Trochę w oczy kole, a to dlatego, że w mandze (i anime DBZ) ubiór Vegety się stopniowo "normalizuje". Najpierw mamy odjechaną zbroję z naramiennikami, później bez naramienników, następnie podobną, ale stworzoną już przez Bulmę, wreszcie zwykły wygodny strój treningowy, a jeśli pozwolimy sobie wspomnieć także "GT", to nasz książę w ogóle przesiada się na ziemskie ubrania. Wspomniane zmiany stroju odzwierciedlają także jego wewnętrzna przemianę, więc szkoda, że dla pustej nostalgii z sagi Cella ta (chyba nieprzypadkowa...?) symbolika została przerwana.
Właśnie. Uwielbiam zbroje vegety z sagi buu, dla mnie najlepsza. Tak samo gi goku bez znaczków żółwia king Kai go, najlepszy jest bez a w super znowu dodali. Po co?
Goku nie jest wiele słabszy od Gohana przez krótki okres czasu Goku raczej dorównywał by Gohanowi ale nie stety SSJ 3 szybko by go zmęczył co dało by przewagę Gohanowi
Pierwszy odcinek DAIMAGEDONU świetnie wprowadza widzów w tematykę nowego anime Dragon Ball Daima, przyciągając zarówno nowych fanów, jak i długoletnich miłośników serii. Bananowy Doktor i ERAZEE z pasją dzielą się swoimi pierwszymi wrażeniami, łącząc pochwały z przemyślanymi obawami dotyczącymi przyszłości serii.
Odcinek dobrze balansuje między analizą fabularną a lekkim humorem, a recenzja Sagi Buu i pojawienie się „Gangu Pilafa na sterydach” wprowadza wiele ciekawych spostrzeżeń. Całość jest dynamiczna i pełna entuzjazmu, co sprawia, że nie tylko dowiadujemy się wiele o nowym dziele Toriyamy, ale także dobrze się bawimy. Montaż ERAZEE’ego oraz lofi wersja Cha La Head Cha La w outro dodają klimatu, czyniąc produkcję profesjonalną, choć wciąż utrzymującą charakter fanowskiego projektu.
Nie wiem, czemu mam jakieś skojarzenia z AI.
Za dużo nam schlebiasz!
Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@fwdb no przecież to chatgpt napisał :| przecież człowiek tak nie pisze
@@MatiiF380 Lepszy taki komentarz niż żaden. Chociażby z punktu algorytmu TH-cam. :)
- ERAZEE
@@fwdb Dokładnie! Lepszy taki komentarz niż żaden - algorytm TH-cam uwielbia interakcje, a im więcej dyskusji, tym lepiej dla zasięgów. Tak że nawet jeśli ktoś ma wątpliwości, to i tak działa to na korzyść kanału. (teraz pytanie, kto to napisał: żywa osoba czy AI?)
Sprawa jest prosta jeśli doktor Arinsu jest
mężczyzną bo kajo nie mają płci żeńskiej,
to ja jestem gejem.
Wczoraj cały dzień czekałem, aż Daima wyjdzie na Netflix, ale się doczekałem. W sumie mogę odcinek ocenić 8,5/10! Jestem pozytywnie do tego wszystkiego nastawiony i mam nadzieję, że Daima utrzyma poziom do końca.
Sprawa jest prosta jeśli doktor Arinsu jest
mężczyzną bo kajo nie mają płci żeńskiej,
to ja jestem gejem.