Do następnego panowie, przyjemnie się słuchało. Ja oczywiście odcinek omówienia kolejnych rozdziałów klasycznego DB już widziałem, ten o bakterianie i oczywiście mi się podobał. Dzwoneczek pomaga mi nie opuścić żadnego z waszych filmów. Maska Panzy mi osobiście przypomniała postać z kreskówki Robot boy z dawnego Cartoon Network. Kojafaycie ją? Taki niebieski robot.
Tak, kojarzę Robotboya. Coś w tym porównaniu jest. W szczególności te "uszy" przypominają zamaskowaną Panzy, bo jej kucyki poszerzały optycznie jej wygląd. Jak zwykle miło nam, że nas oglądasz i komentujesz nasze filmy! Pozdrawiam! - ERAZEE
@@fwdb Mi miło jest, że je wypuszczacie, bardzo chętnie je pochłaniam :D życzę wam dużo większych liczb na kanale, na pewno wkładacie w niego sporo pracy.
1. Może ten wstęp będzie co drugi odcinek. 2. W sumie to glorio ma szare włosy więc może zna ultra instynk. 3. Wydaje mi się że Shin poradził by sobie z freza z itp. 4. W sumie ostatnio po znajdowałem trochę starych mang Toriyama. 5. Te nasiona mi się kojarzą z one pice. 6. W sumie zbrodnie Vegety spadają na freze. 7. 39:59 tak za dużo by wymieniać, wpis choćby gunshu 8. Miło że Goku szanuje władze tutejszego terenu. 9. Ciekawe kim będzie Panzi i czy to mądre mówi glorio kim jest. 10. W sumie to że zamasu zabija Kajoshinów to raczej jego plan o bogach nie ma sensu. 11. Mh.. Ciekawe czemu Glorio był by niebieski zamiast różowaty. I czo z tym drugim synem? 12. W sumie widzę w daimie masę one pica
1. Byłoby to dziwne, ale w sumie nie narzekałbym. 2. Czy to żart...? Proszę, powiedz, że to żart... 3. Ja też tak sądzę. 4. Fajnie! Jakie wrażenia z lektury? Polecasz coś? 5. Masz rację. W 'One Piece' mamy całe mnóstwo dziwności. Czy to archipelag stworzony ze słodkości, czy np. prehistoryczna wyspa... Oda mógłby coś takiego wymyślić, szczególnie przed time-skipem. 6. Tak i nie. Vegeta na planecie Namek w zasadzie już buntował się przeciwko Freezie, a Kul pragnął po to, aby stać się silniejszym. Można spekulować, czy to nie Freeza nauczył go tak wielkiego okrucieństwa, ale to trochę wątpliwa teza, jeśli mam być szczery. 7. Chyba interesujesz się sztukami walki! To bardzo ciekawe. Kiedy ukaże się SAIKYOU NO PODCAST #5 z odpowiedzią na Twoje pytanie dotyczące tej dziedziny ludzkiej działalności, powinieneś być zadowolony. :) 8. Goku zasadniczo miał w zwyczaju szanować autorytety, choć podchodził do nich beztrosko. Spójrzmy na jego szacunek do bóstw. O "-sama" nigdy nie zapomina, zwracając się do nich. 9. Pożyjemy, zobaczymy... 10. Musiałbym sobie to wszystko przypomnieć i dłużej się zastanowić, ale nie zdziwiłbym się, gdyby w "Super" była jakaś nieścisłość. :D 11. Może po mamusi. ;) 12. Miło, że ktoś też tak na to patrzy. Nie ukrywam, pokochałem uniwersum Eiichiro Ody i dużo o nim myślę, więc skojarzenia nasuwają się choćby przez to. Dzięki za komentarz! Pozdrawiam. - Bananowy Doktor
1. Kolejny odcinek być może rozstrzygnie tę kwestię. 2. W sumie to Shin i Kibito też. Dorzuciłbym jeszcze do miksu Generała White i może jeszcze Freezę, bo on cały jest biały. 😆 A tak na poważnie, to sam kolor włosów nie jest wyznacznikiem posiadania Ultra Instynktu. Jest to przecież zdolność niezwykle rzadka (niekiedy nieosiągalna nawet dla Hakaishinów) i nic nie sugeruje nam, że Glorio mógłby ją mieć - nie ma nawet srebrnych oczu. Niestety w społeczności fanów "Dragon Balla" utarło się takie przekonanie, że jak ktoś dobrze unika, czy w ogóle potrafi unikać, to już musi mieć ten Ultra Instynkt, jakby nie była to podstawowa umiejętność walki, prezentowana nam dosadnie już od czasów pierwszej serii anime. Ale to taka mała dygresja. :) 3. Tym z czasów Namek? Też bym się ku temu skłaniał. Oczywiście rodzi to pytania pokroju "czemu nie zainterweniował", ale wszyscy wiedzą, że ktoś taki jak Shin wtedy jeszcze nawet nie istniał. A "in-universe" fani znaleźli już pewnie tuzin teorii-odpowiedzi. 4. Któraś szczególniej przypadła do gustu? 5. Jakoś nie mogę skojarzyć, o jakie może ci chodzić. W głowie mam jakąś Skypeię, ale pewnie nie to masz na myśli. 6. Stanowcze nie. Zły wpływ Freezy na Vegetę nie usprawiedliwia jego działań, bo ostateczną decyzję podejmował on sam, samemu również się Freezie sprzeciwił. Nikt go do złych czynów nie zmuszał, mógł postępować łagodniej, ale chciał jak najszybciej uzyskać nieśmiertelność. Ponadto krzywdzenie innych sprawiało mu satysfakcję, karmiło jego ego. Jego zbrodnie były nawet liczone osobno przez Smoka, w wyniku czego były problemy ze wskrzeszeniem Nameczan, bo życzono sobie, aby ożyli ci zabici przez Freezę i jego żołnierzy, a Vegeta się już do ich grona nie zaliczał. Nawet ostatnio nasz bohater musiał dodatkowo pokutować, gdy walczył za zielonoskórych kosmitów w Sadze Moro - dręczyły go wyrzuty sumienia. 7. :) 9. Sam się ciekawię. Pewnie dowiemy się już za niedługo. 10. Zabił ich, bo inaczej próbowaliby go powstrzymać, a jeśli nie oni, to pewnie dużo groźniejsi Hakaishini. 11. Może jest smerfem. 😂 12. Klimat przygodowy sprzyja takim porównaniom. Zresztą, "One Piece" jest świeży w naszej pamięci i strasznie go polubiliśmy. Pozdrawiam! - ERAZEE
@@fwdb Odpowiedzi do Bananowego Domtora: 2. Ta to był żarcik, z faktu że chyba tylko birus co zna ultra instynkt nie jest biały. 4. Ciekawe, widać że ma nie kiedy trochę zboczony humor. Sporo o obcych pisał jak Jiya (ジヤ, Jiya) Z luźnych to chyba: Tomato, Girl Detective (ギャル刑事トマト, Gyaru Keiji Tomato 5. Ciekawe, czy to zbieżność(odwołanie) czy przypadek w klimacie pomysłów. 6. Niby tak ale sądząc po Radicu to wychowanie napy i frezy nie pomogło w byciu dobrym. No i był to ostatni raz gdy zabijał dla zabawy. 7. Tak, generalnie znam się w miarę na wushu i trochę czytam o innych. 10. Wydaje mi się że to bardziej hipokryzja niż nieścisłość. 12. :) Odpowiedź Erazee: 2. W sumie dalej zabwne że z umiejętności uniki zrobiono odrębna technikę /formę trochę jak z altimejt gohanem. W końcu nawet Roshi umiał robić podobna rzecz. I tak fani trochę przesadzają z tym. 3. W sumie birus przy okazji sagi zamasu twierdził że często zabraniał Kaio ingerencji. No i sam Shin raczej rzadko coś robi. 4. Na tą chwilę z mnie znanych krótszych nie będących majnus to Jiya. 6. No tak, ale zbrodnie fryzrea jednak są tak wielkie że zabicie jednej wioski może umknąć. Do tego żałował tego. 10. Niby tak ale świadczy to o tym że nie uważał ze przekona ich do swoich racji co raczej źle świadczy o jego idei. No i kto miał żyć w świecie jak zabił większość bóstw. 12. No
Mi ten odcinek się bardzo podobał. Lubię rozwijanie lore ale ten przygodowy charakter DB jeszcze bardziej i mam nadzieję, że Daima będzie to równoważyć. Co do waszego filmu to będzie niechronologicznie: 1. Co do gorzkiego to też nie lubię tego smaku,a szczególnie jeśli są to gorzkie zioła. Niestety moi znajomi to lubią, więc co jakiś czas natrafiam na jakiś ziołowy likier. 2. W sumie to im dalej pokazują nam postać Shina tym bardziej pewnie Piccolo żałuje tego wycofania się. 3. Też bardzo lubię arc Namek do walki z Friezą. Te "podchody" w jakie grali bohaterowie mnie ciekawiły,a finalna walka to moim zdaniem najbardziej przereklamowana rzecz w całym DB. 4. Mi to wysysanie życia do tego pojemnika po raz kolejny skojarzyło się z GT i tym jak Luud zbierał energię. Tenshinhanowi Kiko-Ho też miało skracać życie(w walce z Nappą nawet do zera), dla Roshiego Mafuba była śmiertelna,a na Turnieju Mocy(który właśnie oglądam) obaj używają tych technik całkiem często. To może te podatki Gomy nie są takie straszne jak je malują ;) .
1. Ja raczej za mało gorzkich napojów piłem, aby wyrobić jakąś opinię. Pewnie wiele zależeć będzie od stopnia gorzkości. 2. Pewnie tak. 😂 Chociaż teraz ma formę Orange, więc może już nie będzie aż tak wycofany. 3. "Podchody" były świetne. To jak żonglował tymi postaciami Toriyama to był majstersztyk. Mamy wykorzystanie nieco dalszych postaci pokroju Bulmy i Kuririna, rozwój Gohana, mnóstwo napięcia ze starym, wciąż niezwykle groźnym Vegetą jak i Freezą, który był na zupełnie innym poziomie. Tworzyły się niespodziewane sojusze, a zdrada to była powszechność. Takiego podejścia do fabuły od tamtych czasów chyba nie było, ale kto wie, może "Daima" coś w tej kwestii zaradzi, bo krążą pogłoski, że będą różne frakcje. Na razie jeszcze tego nie czuć, więc liczę, że już prędko do tego przejdziemy. Za to Arc Freezy ja uważam za całkiem fajny sam w sobie, ale przez to, że cała reszta serii była na nim bazowana, a to właśnie w nim były największe błędy DB, powoduje, że wstrzymuję się przed nazwaniem Sagi Freezy najlepszą w serii i pewniej czuję się z nazywaniem arcu Nameku najlepszym arciem. Gdyby seria skończyła się na Freezie to myślałbym nieco inaczej, bo wiedziałbym, że takie poprowadzenie historii po prostu miało ją zakończyć i pewnie nielogiczne skoki, transformacje, eskalacja i dramat były właśnie pod to. 4. No tak! Oczywiście przy okazji Luuda był cały rytuał i przemiana w lalki, ale pomysł jest bardzo podobny. A co do skracających życie ataków to trochę inna sytuacja, bo ci bohaterowie sami się na to godzili, w przeciwieństwie do mieszkańców Królestwa Demonów, na których to wymuszono i jeszcze tym samym zagrożono niekiedy ich bytowi (patrz. ten jeden dziadek). Pozdrawiam! - ERAZEE
Hmmm... Ma to całkiem dużo sensu! Być może nawet więcej niż teoria z wieloosobową fuzją, bo jeśli dobrze zauważyłem, te zielone robaczki są tak jakby złączone parami, więc stąd łatwo da się zjeść po robaczku. Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę. :) Pozdrawiam! - ERAZEE
Ah Daimagedon.😊. Słodko. A teraz do odcineczka Daimagedonu.😁. Jestem ciekawa tego odcinka. Chociaż on dopiero przede mną. Więc zadużo nie powiem. Chociaż widać że ten brodaty facet mógł by zbić fortunę w Polsce.😂. I naprawdę jestem wręcz zadowolona z tylu nawiązań do klasycznego DB które mam nadal w nie jako pamięci. Ale powiem że te nasiono to mnie rozbawiło... Ehem tak. Ale powiem że te przypominanie o powietrzu i te bezsensowne walki w stylu Goku vs Gal anonimem numer 34 może męczyć. Chociaż cieszę się że lor DB jakoś się rozwija. Ale dzięki temu materiałowi jakoś inaczej podchodzę do odcinków,mniej się rozczaruje i raczej przymkne oko na tę bolączki.😊. I powiem że teoria Bananowego Doktora zabrzmiała wręcz cukierkowo dobrze i chętnie bym to chciała zobaczyć. Mogło by to wyjaśniać dużo. Chociaż nie powiem że liczę że lepiej wyjaśnią co się dzieję z Tenshinem i Gohanem. Bo napewno na 110% jego też skurczom. I trochę boli że został "usunięty" z serii.😊 No dobrze co do trzeciego odcinka... Powiem tak jestem ciekawa kolejnych odcinków. Chociaż bardzo podobał mi się koncept trzech odmiennych królestw demonów które różnią się od siebie. Co prawda żart z gazem to trochę typowe,zwłaszcza że wiele teraz filmów niskiego sortu wykorzystuję te tak zwane żarty toaletowe chociaż w DB te żarty aż tak nie ranią. A choreografia jest wręcz cudowna. Zwłaszcza walka Goku. Szczerze trzeć odcinek Daimy jest raczej wprowadzeniem do tego czym jest królestwo demonów, chociaż sam widok Goku który zachowuję się jak dziecko i jest jak Goku z klasyka którego wręcz lubię to naprawdę czuję że Daima to ukłon w stronę klasycznego klasycznego DB. I muszę przyznać że Glorii bardzo mnie ciekawi tajemniczy facet który wie co robić i jak się zachowywać i poruszać w świecie. Chociaż powiem że animacja kolorki są manifik ☺️🤌. Chociaż nie powiem że teoria że te trzy światy są podzielone na trzy klasy i że trzeci to taka biedota i chołota gdzie żyją bandyci i najemnicy,bo chyba nikt nie powie że to zwykli podatnicy,mogą mieć sens bytu, chociaż nie powiem że trzeci świat jest dosyć otwarty i spory wyglądając jak ogromne jak ewidentnie mniej bogate miejsce gdzie nawet jest jedno miasto,puki co. Wydaje mi się że królestwo demonów ciekawi mnie bo jest to idealne pole do popisu. Chociaż nie powiem że choreografia w trzecim odcinku była zadowalająca. Powiem że w momencie w którym skradziono pojazd Glorio to miałam wrażenie że Vin Diesel zrozumiał by jego zachowanie.😂. Chociaż powiem że w scenach po napisach widać scenę gdzie obie drużyny Goku i Vegety są razem i śpią to powiem że... Jacy ojcowie tacy synowie. Warto zobaczyć jak Goku i Vegeta śpią a potem porównać to z zdjęciem gdzie Goten i Trunks też śpią.😉. Ale tak Daimastyczny materiał i będę czekać na kolejny Daimagedon. Ps. Przepraszam za błędy i chaos,bo mogą być ale nie muszą.😊. I do Daimazobaczenia. Pps. Dobra trochę nadużywam żartu z Daimou więc może lepiej przestanę bo stanie się irytujący niż zabawy.😅.
Wiesz co, w gruncie rzeczy nasze przytyki w stronę "Daimy" to często spoglądanie na błędy pod lupą. Na ogół, jak się człowiek wkręci w seans, to ciężko je dostrzec, więc sądzę, że zabawa powinna być przednia! Staramy się też jakoś dopasować do tonu serii i zażartować, żeby DAIMAGEDONY nie były zbyt sztywne i mogły wzbić się w powietrze jak Podniebne Nasiono, aby następnie wykiełkować w kwiat godny analizy botanicznej! Co do teorii Bananowego Doktora - brzmią one na ogół sensownie i z pewnością nie miałbym nic przeciwko temu, aby się spełniały. Czas pokaże, czy miał racje, czy może twórca serii nas jeszcze zaskoczy. Gohan i Tien (a w zasadzie to pewnie sam Gohan) to ciekawy temat. Również liczę na ich udział, bo inaczej byłoby to po prostu dziwne, aby ich tak kryć. W szczególności, gdy rola Gohana we franczyzie się powiększyła wraz z wprowadzeniem formy Beast (nie wierzę, że to właśnie napisałem, ale chyba tak po prostu jest). Za to o Tenshinhanie wiem jedno. Niezależnie od tego, jak będzie potraktowany, będzie żył w naszych serach. Znalazł tam dla siebie miejsce, wyrabiając kwadratową dziurę swoim trójkątnym Kikoho. A trzeci odcinek moim zdaniem był takim przejściem z wprowadzenia do akcji, dlatego chyba bardziej podoba mi się ten, czwarty, i poprzednie, które w swojej roli były mniej pomostem, a bardziej faktycznymi konstrukcjami. Żarty toaletowe mogą nie trafiać do każdego, ale do pewnego stopnia pasują idealnie do wczesnego Dragon Balla, którego lubię i mi o nim przypominają. Co ogólnie jest raczej pozytywem, bo ta porcja historii jest słabiej reprezentowana i też nie jest to w pełni pusta nostalgia, jak robiło to "Super", a faktyczny homage. Jak zaczął mnie ten Glorio w drugim odcinku intrygować, tak z czasem przekonuję się do niego coraz bardziej i liczę na fajny rozwój jego wątku. Szczęśliwie można liczyć właśnie na to, inaczej nie byłoby tyle tease'owania. Co do podziału kastowego. Niektórzy powiedzą, że z Trzeciego Królestwa pochodzi wielu doktorów i inżynierów... No ale tak, jest miejsce na rozbudowę świata. Z jednej strony szkoda, że nie dostaliśmy tego te 10 lat temu, z drugiej pewnie właśnie przez to, że trzeba było tyle czekać, jest to tak dopieszczone i dobrze zrobione. Paralele i nawiązania są używane rozsądnie, historia wciąga, postacie są przyjemne w odbiorze - na takiego "Dragon Balla" czekałem! Cieplutko pozdrawiam i wielkie Daima-dzięki za rozbudowany komentarz!
Ten obrazek z fuzją pokazuje 2 osoby, które łączą się w jedną. Zwróćcie uwagę, że przy fuzji kolczykami potara, bohaterowie zawsze są do siebie przyciągani i są przy tym charakterystycznie wygięci - czyli tak jak te postacie na rysunku. Tu tylko jest taka różnica, że postacie są przyciągane do siebie plecami a Goku i Vegeta "połączyli" się brzuchami. Ale to bardziej kwestia tego, ze trzeba było zrobić ten obrazek możliwie jak najbardziej prostacki a jednocześnie czytelny.
W sumie byłbym zwolennikiem takiego rozwiązania. Jakby się zastanowić, to trzyoosobowa fuzja byłaby przesadą. Czas pokaże, jak będzie faktycznie, ale nie zdziwię się, jeśli będziesz mieć rację, a bynajmniej nie będę zły. 😁 - Bananowy Doktor
Nie wiem, czy to krytyka pod adresem tego odcinka, czy też całej serii, ale jeśli tylko do tego konkretnego, to tak między nami... w sumie Ci się nie dziwię... ;) Jedną z przyczyn, dla których byłem pod koniec trochę ostry dla tego odcinka, jest fakt, że nie wzbudził on we mnie jakichś mocniejszych odczuć, podczas nagrywania czułem, że się wleczemy i czasami niemrawo przechodzimy od tematu do tematu. Mam wrażenie, że mogłem też być dość zmęczony, bo po nagrywaniu ledwo byłem w stanie myśleć. Domyślam się też, że problem może stanowić długość odcinka, ale na to już nic nie poradzę, bo jesteśmy z natury gadatliwi. Można za to włączyć prędkość x2 i skrócić materiał do 25 minut, a nie powinno to być trudne w odbiorze, bo normalnie mówimy dość powoli. Dzięki, że zwracasz uwagę też na negatywne strony naszej twórczości. Jeśli masz chwilę, chętnie dowiem się, co konkretnie twoim zdaniem należałoby poprawić. Póki co pozdrawiam ciepło i miłego wieczoru! - Bananowy Doktor PS. Dzięki za pochwalenie "Czytania na spontanie"! To wiele dla mnie znaczy.
Generalnie chodzi o to że w daimie tak gadacie i gadacie takie słów mo aż człowieka usypia w innych omówieniach jest tak jakoś bardziej dynamicznej, nie mam tu zamiaru nikogo obrażać to tylko moja opinia bo poza daima śledzę wasz kanał również :)
@@fwdbJak już się pojawiła krytyka to ja też dodam coś od siebie. Trochę czasu moglibyście zaoszczędzić przy omawianiu scen, gdybyście od razu przechodzili do spostrzeżeń,a pominęli streszczenie tych scen. Takie spoilerowe recenzje zwykle są dla ludzi, którzy już to widzieli.
@@johndroos9486 Taka forma jest na nas niejako wymuszona, bo nagrywamy odcinek od razu po jego obejrzeniu (aby wyszedł możliwie jak najszybciej) i nie ma kiedy zebrać myśli. Zresztą, nie chcemy kopiować Adacha, tylko dorzucić coś od siebie, stąd ciągłe dygresje. - ERAZEE
Skoro już padło słowo o "polonistycznym instynkcie", to muszę napisać, że nie mówi się "ubiera płaszcz" tylko "zakłada płaszcz". Takie słowa padły w tym odcinku, a to dość poważny błąd. Aż mi się przypomniał mój pierwszy komentarz na tym kanale, też dotyczący kwestii językowych :) Co do odcinka Daima, to był trochę nudnawy, akcja rozwija się dość wolno. Mam wrażenie, że twórcy nie stosują zasady "nie mów, pokaż". Chodzi mi o sytuację z użyciem tych obroży. Prawdopodobnie samo pokazanie ich działania by wystarczyło, ale dostaliśmy jeszcze całą formułkę o nich. Nie zwróciłem wcześniej uwagi czy to często stosowany zabieg. Swoją drogą, Glorio nie ma obroży, a Panzy ma chustkę na szyi, więc nie wiadomo czy ma. Osobiście czekam na Vegetę i Bulmę, a chyba w następnym odcinku nadal ich nie będzie :( Czy Goku pokaże już wystarczająco dużo działania świata i dla Vegety nic nie zostanie? Czy Vegeta będzie musiał odkrywać różne rzeczy sam, te które Glorio opowiedział Goku? Czy Vegeta przejdzie całą drogę Goku, tylko w inny sposób, czy pójdzie inną drogą i odkryje inne tajemnice świata, czy może zostanie to nieco pominięte i potraktowane "po łebkach", np. grupa Vegety od razu pojawi się obok grupy Goku? Co miałeś na myśli mówiąc o fanserwisie w kontekście scalenia trzech osób?
@@adambandurski848 Dziękujemy za spostrzegawczość! Postaramy się popełniać mniej błędów, choć nie ma co ukrywać - nie jest to łatwe o 21 w piątek, tutaj jeszcze po Dniu Wszystkich Świętych. Z pewnością zauważyłeś ciekawy detal związany z Panzy. Mam szczerą nadzieję, że będzie to mieć fabularne znaczenie. Też spotkaliśmy się już kilkukrotnie z opinią, że ten odcinek był "nudny", więc ciekawi mnie, czy poprzednie były Twoim zdaniem lepsze i dlaczego? Co do Vegety - spodziewam się, że jego podróż będzie szybka i bezproblemowa w samym Królestwie Demonów, aby skontrastować ją z wędrówką Shina, Glorio i Goku. Może więcej problemów będzie ze wstępem. Pozdrawiam! - ERAZEE
@@adambandurski848 Tak zaalarmowałeś mnie tym "bynajmniej", że aż musiałem obejrzeć cały ten film jeszcze raz. Naturalnie, wiem, co oznacza to słowo i raczej wątpię, że to ja użyłem go błędnie (choć w ogóle nie wyłapałem momentu, w którym zostało użyte) - jeśli jest inaczej, to muszę winić zmęczenie albo jakieś chwilowe zamroczenie. No cóż, błędy się wkradają, szczególnie w filmach nieoskryptowanych. Czasami zdarza mi się poprawiać ERAZEE'ego, ale nie robię tego zawsze, bo w moim odbiorze jest to pewna forma upokorzenia i niepotrzebne zaburzenie "flow" filmu. Pozdrawiam. - Bananowy Doktor
@@fwdb Ajaj, to niepotrzebnie, bo po pierwsze te słowa zostały użyte nie w filmie, a w komentarzu tutaj. Zdanie "... nie zdziwię się, jeśli będziesz mieć rację, a bynajmniej nie będę zły" wygląda jakby to słowo miało zastąpić przynajmniej. Choć można się uprzeć, że jest użyte poprawnie, dlatego to był tylko dopisek z mojej strony. Po drugie, ja zasadniczo uważam, że Wy mówicie dość poprawnie. Jakby było inaczej, to może nawet bym Was nie oglądał. Ale zawsze można być lepszym, stąd gdy powiedziałeś o "polonistycznym instynkcie" postanowiłem zwrócić drobną uwagę. Gdybyś tego nie powiedział, to bym nie pisał na ten temat. Ludzie popełniają mnóstwo błędów, wystarczy choćby przeczytać komentarze tutaj, a w innych miejscach jest podobnie. Błędy są nagminne. Swoją drogą zauważyłem, że Adacho też czasem poprawia swoich widzów czytając ich komentarze. Nie nazwałbym poprawiania upokorzeniem, po prostu dzięki temu Wasze treści mogą być (jeszcze) lepsze. Myślę, że to rozumiesz i sam zwracasz uwagę na poprawność językową i to jest bardzo spoko. Oczywiście, że poprawiać należy poza nagraniem albo po prostu wyciąć później taki fragment z filmu. Pozdrawiam
@@fwdb Żeby odpowiedzieć dokładnie na Twoje pytanie musiałbym obejrzeć jeszcze raz wszystkie odcinki. Niemniej, pokrótce. Uważam, że poprzednie były lepsze. Napisałem, że ten był nudny, mając pozostałe odcinki jako punkt odniesienia. Ogólnie jestem fanem Daima i ten serial mnie, jak na razie, bardzo się podoba. Uważam, że w każdym poprzednim odcinku działo się coś zasadniczo nowego. A w czwartym odcinku mieliśmy de facto powtórkę z trzeciego, czyli dalsze poznawanie świata i trochę gagów. Choć może trochę się czepiam. I co dość istotne. Jestem fanem Vegety i Bulmy :) Także wolałbym oglądać ich drogę, wraz z Piccolo, niż drogę Goku i Shina. Mam nadzieję, że ta druga grupa dostanie dużo czasu ekranowego po wejściu do nowego świata. Potem też, ale chyba potem będzie więcej się działo... no sam jestem ciekaw co się będzie działo. Czy skupimy się na konkretnych postaciach, np. na Goku i Vegecie, którzy będą walczyć, czy może będzie mniej walki, a więcej przygody z udziałem wszystkich bohaterów. Tak mi przyszło teraz do głowy, że może powstanie kilka frakcji i nasi bohaterowie nie będą zgodni co do sposobu rozwiązania sytuacji? I po której stronie będzie Glorio i Shin? Pozdrawiam
Wychodzimy z założenia, że Glorio się mylił i że pierwsze były Super Smocze Kule, o których nie wiedział. Nie wydawało się to jakoś niezwykle ważne dla fabuły, więc umknęło nam w dyskusji. - ERAZEE
Nie chce uskuteczniać gimnazjalnego poczucia humoru, ale mam wrażenie, że nasiono (albo nasiona) to jest to, że czego rosną rośliny, natomiast nasienie, to jednak sperma (chyba, ze to też nie są synonimy i są rozróżnialne). Skąd wiem? Mam działkę i sądzę różne rośliny, czytam różne materiały i słucham różnych doświadczonych ogrodników i jeszcze od żadnego nie słyszałem słowa "nasienie" zamiast nasiono. Chyba, że faktycznie jest to bardzo archaiczna... No taka luzna uwaga
Z tego, co się orientuję, to z "nasieniem" jest jak z prostokątem i kwadratem. "Nasienie" może oznaczać "nasiono", ale "nasiono" nie musi oznaczać "nasienie". Przy czym "nasienie" w znaczeniu "nasiono" jest raczej formą archaiczną. No nic, biorę na siebie odpowiedzialność za ten niskich lotów żart. 😅 Pozdrawiam! - ERAZEE
Jak narazie 3 odc. naj gorszy, a całe anime jest jak na razie dobre. Nie widziskem do tą żadnej słabej animacji, nie jak było w super. Widać że glorio ma coś za uszami. Nie zdziwię się jak pod koniec zdradzi, chodź bylo by to w stylu DB że sie nawróci.
Zdaje się, że nie jesteś jedynym, który tak myśli. W pewnym sensie najmniej wywrócił nasze postrzeganie uniwersum, z drugiej jednak strony widzimy DBD od innej strony i to też jest potrzebne. Z pewnością seria będzie jeszcze mieć okazję, aby się bardziej rozkręcić. - ERAZEE
Dali byście radę mówić po polsku długo-krótek zamiast niojbo ? Jest to bardzo egoistyczna proźba ale Adacho tak mnie przyzwyczaił do nazwy długo-krótek że jak mówicie inaczej to mnie to straszliwie kuje w uszy
Rozumiem Twoje sentymenty, jednakże my nie jesteśmy przyzwyczajeni do polskich nazw i po prostu byłoby ciężko zmuszać się do ich wymawiania. ERAZEE powiedział jednak, że spróbuje od czasu do czasu wtrącić jakiegoś "Długokrótka". Pozdrawiam. 😉 - Bananowy Doktor
Parafrazując Bananowego Doktora - nie da się, aby każdy kolejny odcinek był lepszy od poprzedniego, ważne jednak by trzymał jakiś zdrowy średni poziom. :) - ERAZEE
Ja oglądam czytanie na spontanie, jest super:D
Do następnego panowie, przyjemnie się słuchało. Ja oczywiście odcinek omówienia kolejnych rozdziałów klasycznego DB już widziałem, ten o bakterianie i oczywiście mi się podobał. Dzwoneczek pomaga mi nie opuścić żadnego z waszych filmów. Maska Panzy mi osobiście przypomniała postać z kreskówki Robot boy z dawnego Cartoon Network. Kojafaycie ją? Taki niebieski robot.
Tak, kojarzę Robotboya.
Coś w tym porównaniu jest. W szczególności te "uszy" przypominają zamaskowaną Panzy, bo jej kucyki poszerzały optycznie jej wygląd.
Jak zwykle miło nam, że nas oglądasz i komentujesz nasze filmy! Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@fwdb Mi miło jest, że je wypuszczacie, bardzo chętnie je pochłaniam :D życzę wam dużo większych liczb na kanale, na pewno wkładacie w niego sporo pracy.
1. Może ten wstęp będzie co drugi odcinek.
2. W sumie to glorio ma szare włosy więc może zna ultra instynk.
3. Wydaje mi się że Shin poradził by sobie z freza z itp.
4. W sumie ostatnio po znajdowałem trochę starych mang Toriyama.
5. Te nasiona mi się kojarzą z one pice.
6. W sumie zbrodnie Vegety spadają na freze.
7. 39:59 tak za dużo by wymieniać, wpis choćby gunshu
8. Miło że Goku szanuje władze tutejszego terenu.
9. Ciekawe kim będzie Panzi i czy to mądre mówi glorio kim jest.
10. W sumie to że zamasu zabija Kajoshinów to raczej jego plan o bogach nie ma sensu.
11. Mh.. Ciekawe czemu Glorio był by niebieski zamiast różowaty. I czo z tym drugim synem?
12. W sumie widzę w daimie masę one pica
1. Byłoby to dziwne, ale w sumie nie narzekałbym.
2. Czy to żart...? Proszę, powiedz, że to żart...
3. Ja też tak sądzę.
4. Fajnie! Jakie wrażenia z lektury? Polecasz coś?
5. Masz rację. W 'One Piece' mamy całe mnóstwo dziwności. Czy to archipelag stworzony ze słodkości, czy np. prehistoryczna wyspa... Oda mógłby coś takiego wymyślić, szczególnie przed time-skipem.
6. Tak i nie. Vegeta na planecie Namek w zasadzie już buntował się przeciwko Freezie, a Kul pragnął po to, aby stać się silniejszym. Można spekulować, czy to nie Freeza nauczył go tak wielkiego okrucieństwa, ale to trochę wątpliwa teza, jeśli mam być szczery.
7. Chyba interesujesz się sztukami walki! To bardzo ciekawe. Kiedy ukaże się SAIKYOU NO PODCAST #5 z odpowiedzią na Twoje pytanie dotyczące tej dziedziny ludzkiej działalności, powinieneś być zadowolony. :)
8. Goku zasadniczo miał w zwyczaju szanować autorytety, choć podchodził do nich beztrosko. Spójrzmy na jego szacunek do bóstw. O "-sama" nigdy nie zapomina, zwracając się do nich.
9. Pożyjemy, zobaczymy...
10. Musiałbym sobie to wszystko przypomnieć i dłużej się zastanowić, ale nie zdziwiłbym się, gdyby w "Super" była jakaś nieścisłość. :D
11. Może po mamusi. ;)
12. Miło, że ktoś też tak na to patrzy. Nie ukrywam, pokochałem uniwersum Eiichiro Ody i dużo o nim myślę, więc skojarzenia nasuwają się choćby przez to.
Dzięki za komentarz! Pozdrawiam.
- Bananowy Doktor
1. Kolejny odcinek być może rozstrzygnie tę kwestię.
2. W sumie to Shin i Kibito też. Dorzuciłbym jeszcze do miksu Generała White i może jeszcze Freezę, bo on cały jest biały. 😆
A tak na poważnie, to sam kolor włosów nie jest wyznacznikiem posiadania Ultra Instynktu. Jest to przecież zdolność niezwykle rzadka (niekiedy nieosiągalna nawet dla Hakaishinów) i nic nie sugeruje nam, że Glorio mógłby ją mieć - nie ma nawet srebrnych oczu. Niestety w społeczności fanów "Dragon Balla" utarło się takie przekonanie, że jak ktoś dobrze unika, czy w ogóle potrafi unikać, to już musi mieć ten Ultra Instynkt, jakby nie była to podstawowa umiejętność walki, prezentowana nam dosadnie już od czasów pierwszej serii anime. Ale to taka mała dygresja. :)
3. Tym z czasów Namek? Też bym się ku temu skłaniał. Oczywiście rodzi to pytania pokroju "czemu nie zainterweniował", ale wszyscy wiedzą, że ktoś taki jak Shin wtedy jeszcze nawet nie istniał. A "in-universe" fani znaleźli już pewnie tuzin teorii-odpowiedzi.
4. Któraś szczególniej przypadła do gustu?
5. Jakoś nie mogę skojarzyć, o jakie może ci chodzić. W głowie mam jakąś Skypeię, ale pewnie nie to masz na myśli.
6. Stanowcze nie. Zły wpływ Freezy na Vegetę nie usprawiedliwia jego działań, bo ostateczną decyzję podejmował on sam, samemu również się Freezie sprzeciwił. Nikt go do złych czynów nie zmuszał, mógł postępować łagodniej, ale chciał jak najszybciej uzyskać nieśmiertelność. Ponadto krzywdzenie innych sprawiało mu satysfakcję, karmiło jego ego. Jego zbrodnie były nawet liczone osobno przez Smoka, w wyniku czego były problemy ze wskrzeszeniem Nameczan, bo życzono sobie, aby ożyli ci zabici przez Freezę i jego żołnierzy, a Vegeta się już do ich grona nie zaliczał. Nawet ostatnio nasz bohater musiał dodatkowo pokutować, gdy walczył za zielonoskórych kosmitów w Sadze Moro - dręczyły go wyrzuty sumienia.
7. :)
9. Sam się ciekawię. Pewnie dowiemy się już za niedługo.
10. Zabił ich, bo inaczej próbowaliby go powstrzymać, a jeśli nie oni, to pewnie dużo groźniejsi Hakaishini.
11. Może jest smerfem. 😂
12. Klimat przygodowy sprzyja takim porównaniom. Zresztą, "One Piece" jest świeży w naszej pamięci i strasznie go polubiliśmy.
Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@fwdb Odpowiedzi do Bananowego Domtora:
2. Ta to był żarcik, z faktu że chyba tylko birus co zna ultra instynkt nie jest biały.
4. Ciekawe, widać że ma nie kiedy trochę zboczony humor. Sporo o obcych pisał jak Jiya (ジヤ, Jiya)
Z luźnych to chyba: Tomato, Girl Detective (ギャル刑事トマト, Gyaru Keiji Tomato
5. Ciekawe, czy to zbieżność(odwołanie) czy przypadek w klimacie pomysłów.
6. Niby tak ale sądząc po Radicu to wychowanie napy i frezy nie pomogło w byciu dobrym. No i był to ostatni raz gdy zabijał dla zabawy.
7. Tak, generalnie znam się w miarę na wushu i trochę czytam o innych.
10. Wydaje mi się że to bardziej hipokryzja niż nieścisłość.
12. :)
Odpowiedź Erazee:
2. W sumie dalej zabwne że z umiejętności uniki zrobiono odrębna technikę /formę trochę jak z altimejt gohanem. W końcu nawet Roshi umiał robić podobna rzecz.
I tak fani trochę przesadzają z tym.
3. W sumie birus przy okazji sagi zamasu twierdził że często zabraniał Kaio ingerencji. No i sam Shin raczej rzadko coś robi.
4. Na tą chwilę z mnie znanych krótszych nie będących majnus to Jiya.
6. No tak, ale zbrodnie fryzrea jednak są tak wielkie że zabicie jednej wioski może umknąć. Do tego żałował tego.
10. Niby tak ale świadczy to o tym że nie uważał ze przekona ich do swoich racji co raczej źle świadczy o jego idei. No i kto miał żyć w świecie jak zabił większość bóstw.
12. No
Mi ten odcinek się bardzo podobał. Lubię rozwijanie lore ale ten przygodowy charakter DB jeszcze bardziej i mam nadzieję, że Daima będzie to równoważyć. Co do waszego filmu to będzie niechronologicznie:
1. Co do gorzkiego to też nie lubię tego smaku,a szczególnie jeśli są to gorzkie zioła. Niestety moi znajomi to lubią, więc co jakiś czas natrafiam na jakiś ziołowy likier.
2. W sumie to im dalej pokazują nam postać Shina tym bardziej pewnie Piccolo żałuje tego wycofania się.
3. Też bardzo lubię arc Namek do walki z Friezą. Te "podchody" w jakie grali bohaterowie mnie ciekawiły,a finalna walka to moim zdaniem najbardziej przereklamowana rzecz w całym DB.
4. Mi to wysysanie życia do tego pojemnika po raz kolejny skojarzyło się z GT i tym jak Luud zbierał energię. Tenshinhanowi Kiko-Ho też miało skracać życie(w walce z Nappą nawet do zera), dla Roshiego Mafuba była śmiertelna,a na Turnieju Mocy(który właśnie oglądam) obaj używają tych technik całkiem często. To może te podatki Gomy nie są takie straszne jak je malują ;) .
1. Ja raczej za mało gorzkich napojów piłem, aby wyrobić jakąś opinię. Pewnie wiele zależeć będzie od stopnia gorzkości.
2. Pewnie tak. 😂 Chociaż teraz ma formę Orange, więc może już nie będzie aż tak wycofany.
3. "Podchody" były świetne. To jak żonglował tymi postaciami Toriyama to był majstersztyk. Mamy wykorzystanie nieco dalszych postaci pokroju Bulmy i Kuririna, rozwój Gohana, mnóstwo napięcia ze starym, wciąż niezwykle groźnym Vegetą jak i Freezą, który był na zupełnie innym poziomie. Tworzyły się niespodziewane sojusze, a zdrada to była powszechność. Takiego podejścia do fabuły od tamtych czasów chyba nie było, ale kto wie, może "Daima" coś w tej kwestii zaradzi, bo krążą pogłoski, że będą różne frakcje. Na razie jeszcze tego nie czuć, więc liczę, że już prędko do tego przejdziemy. Za to Arc Freezy ja uważam za całkiem fajny sam w sobie, ale przez to, że cała reszta serii była na nim bazowana, a to właśnie w nim były największe błędy DB, powoduje, że wstrzymuję się przed nazwaniem Sagi Freezy najlepszą w serii i pewniej czuję się z nazywaniem arcu Nameku najlepszym arciem.
Gdyby seria skończyła się na Freezie to myślałbym nieco inaczej, bo wiedziałbym, że takie poprowadzenie historii po prostu miało ją zakończyć i pewnie nielogiczne skoki, transformacje, eskalacja i dramat były właśnie pod to.
4. No tak! Oczywiście przy okazji Luuda był cały rytuał i przemiana w lalki, ale pomysł jest bardzo podobny. A co do skracających życie ataków to trochę inna sytuacja, bo ci bohaterowie sami się na to godzili, w przeciwieństwie do mieszkańców Królestwa Demonów, na których to wymuszono i jeszcze tym samym zagrożono niekiedy ich bytowi (patrz. ten jeden dziadek).
Pozdrawiam!
- ERAZEE
Mi się wydaje, że rysunek przy robaczkach fuzyjnych nie pokazuje fuzji 3 osób, a że 2 osoby łączą się w jedną - po środku, będącą wypadkową tych 2.
Hmmm... Ma to całkiem dużo sensu! Być może nawet więcej niż teoria z wieloosobową fuzją, bo jeśli dobrze zauważyłem, te zielone robaczki są tak jakby złączone parami, więc stąd łatwo da się zjeść po robaczku. Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę. :)
Pozdrawiam!
- ERAZEE
Tak tylko wyjaśniam na tym obrazku przy robaczkach fuzji widzimy 2 osoby łączące się w 1
Ah Daimagedon.😊. Słodko.
A teraz do odcineczka Daimagedonu.😁. Jestem ciekawa tego odcinka. Chociaż on dopiero przede mną. Więc zadużo nie powiem. Chociaż widać że ten brodaty facet mógł by zbić fortunę w Polsce.😂. I naprawdę jestem wręcz zadowolona z tylu nawiązań do klasycznego DB które mam nadal w nie jako pamięci. Ale powiem że te nasiono to mnie rozbawiło... Ehem tak. Ale powiem że te przypominanie o powietrzu i te bezsensowne walki w stylu Goku vs Gal anonimem numer 34 może męczyć. Chociaż cieszę się że lor DB jakoś się rozwija. Ale dzięki temu materiałowi jakoś inaczej podchodzę do odcinków,mniej się rozczaruje i raczej przymkne oko na tę bolączki.😊.
I powiem że teoria Bananowego Doktora zabrzmiała wręcz cukierkowo dobrze i chętnie bym to chciała zobaczyć. Mogło by to wyjaśniać dużo.
Chociaż nie powiem że liczę że lepiej wyjaśnią co się dzieję z Tenshinem i Gohanem. Bo napewno na 110% jego też skurczom. I trochę boli że został "usunięty" z serii.😊
No dobrze co do trzeciego odcinka... Powiem tak jestem ciekawa kolejnych odcinków. Chociaż bardzo podobał mi się koncept trzech odmiennych królestw demonów które różnią się od siebie. Co prawda żart z gazem to trochę typowe,zwłaszcza że wiele teraz filmów niskiego sortu wykorzystuję te tak zwane żarty toaletowe chociaż w DB te żarty aż tak nie ranią. A choreografia jest wręcz cudowna. Zwłaszcza walka Goku. Szczerze trzeć odcinek Daimy jest raczej wprowadzeniem do tego czym jest królestwo demonów, chociaż sam widok Goku który zachowuję się jak dziecko i jest jak Goku z klasyka którego wręcz lubię to naprawdę czuję że Daima to ukłon w stronę klasycznego klasycznego DB. I muszę przyznać że Glorii bardzo mnie ciekawi tajemniczy facet który wie co robić i jak się zachowywać i poruszać w świecie. Chociaż powiem że animacja kolorki są manifik ☺️🤌.
Chociaż nie powiem że teoria że te trzy światy są podzielone na trzy klasy i że trzeci to taka biedota i chołota gdzie żyją bandyci i najemnicy,bo chyba nikt nie powie że to zwykli podatnicy,mogą mieć sens bytu, chociaż nie powiem że trzeci świat jest dosyć otwarty i spory wyglądając jak ogromne jak ewidentnie mniej bogate miejsce gdzie nawet jest jedno miasto,puki co. Wydaje mi się że królestwo demonów ciekawi mnie bo jest to idealne pole do popisu.
Chociaż nie powiem że choreografia w trzecim odcinku była zadowalająca.
Powiem że w momencie w którym skradziono pojazd Glorio to miałam wrażenie że Vin Diesel zrozumiał by jego zachowanie.😂.
Chociaż powiem że w scenach po napisach widać scenę gdzie obie drużyny Goku i Vegety są razem i śpią to powiem że... Jacy ojcowie tacy synowie. Warto zobaczyć jak Goku i Vegeta śpią a potem porównać to z zdjęciem gdzie Goten i Trunks też śpią.😉.
Ale tak Daimastyczny materiał i będę czekać na kolejny Daimagedon.
Ps. Przepraszam za błędy i chaos,bo mogą być ale nie muszą.😊. I do Daimazobaczenia.
Pps. Dobra trochę nadużywam żartu z Daimou więc może lepiej przestanę bo stanie się irytujący niż zabawy.😅.
Wiesz co, w gruncie rzeczy nasze przytyki w stronę "Daimy" to często spoglądanie na błędy pod lupą. Na ogół, jak się człowiek wkręci w seans, to ciężko je dostrzec, więc sądzę, że zabawa powinna być przednia! Staramy się też jakoś dopasować do tonu serii i zażartować, żeby DAIMAGEDONY nie były zbyt sztywne i mogły wzbić się w powietrze jak Podniebne Nasiono, aby następnie wykiełkować w kwiat godny analizy botanicznej!
Co do teorii Bananowego Doktora - brzmią one na ogół sensownie i z pewnością nie miałbym nic przeciwko temu, aby się spełniały. Czas pokaże, czy miał racje, czy może twórca serii nas jeszcze zaskoczy.
Gohan i Tien (a w zasadzie to pewnie sam Gohan) to ciekawy temat. Również liczę na ich udział, bo inaczej byłoby to po prostu dziwne, aby ich tak kryć. W szczególności, gdy rola Gohana we franczyzie się powiększyła wraz z wprowadzeniem formy Beast (nie wierzę, że to właśnie napisałem, ale chyba tak po prostu jest). Za to o Tenshinhanie wiem jedno. Niezależnie od tego, jak będzie potraktowany, będzie żył w naszych serach. Znalazł tam dla siebie miejsce, wyrabiając kwadratową dziurę swoim trójkątnym Kikoho.
A trzeci odcinek moim zdaniem był takim przejściem z wprowadzenia do akcji, dlatego chyba bardziej podoba mi się ten, czwarty, i poprzednie, które w swojej roli były mniej pomostem, a bardziej faktycznymi konstrukcjami. Żarty toaletowe mogą nie trafiać do każdego, ale do pewnego stopnia pasują idealnie do wczesnego Dragon Balla, którego lubię i mi o nim przypominają. Co ogólnie jest raczej pozytywem, bo ta porcja historii jest słabiej reprezentowana i też nie jest to w pełni pusta nostalgia, jak robiło to "Super", a faktyczny homage.
Jak zaczął mnie ten Glorio w drugim odcinku intrygować, tak z czasem przekonuję się do niego coraz bardziej i liczę na fajny rozwój jego wątku. Szczęśliwie można liczyć właśnie na to, inaczej nie byłoby tyle tease'owania.
Co do podziału kastowego. Niektórzy powiedzą, że z Trzeciego Królestwa pochodzi wielu doktorów i inżynierów... No ale tak, jest miejsce na rozbudowę świata. Z jednej strony szkoda, że nie dostaliśmy tego te 10 lat temu, z drugiej pewnie właśnie przez to, że trzeba było tyle czekać, jest to tak dopieszczone i dobrze zrobione.
Paralele i nawiązania są używane rozsądnie, historia wciąga, postacie są przyjemne w odbiorze - na takiego "Dragon Balla" czekałem!
Cieplutko pozdrawiam i wielkie Daima-dzięki za rozbudowany komentarz!
Ten obrazek z fuzją pokazuje 2 osoby, które łączą się w jedną. Zwróćcie uwagę, że przy fuzji kolczykami potara, bohaterowie zawsze są do siebie przyciągani i są przy tym charakterystycznie wygięci - czyli tak jak te postacie na rysunku. Tu tylko jest taka różnica, że postacie są przyciągane do siebie plecami a Goku i Vegeta "połączyli" się brzuchami. Ale to bardziej kwestia tego, ze trzeba było zrobić ten obrazek możliwie jak najbardziej prostacki a jednocześnie czytelny.
W sumie byłbym zwolennikiem takiego rozwiązania. Jakby się zastanowić, to trzyoosobowa fuzja byłaby przesadą. Czas pokaże, jak będzie faktycznie, ale nie zdziwię się, jeśli będziesz mieć rację, a bynajmniej nie będę zły. 😁
- Bananowy Doktor
Db klasyczne spoko omawiacie ale daime to musicie sie od adacha uczyc bez urazy pozdro :)
Nie wiem, czy to krytyka pod adresem tego odcinka, czy też całej serii, ale jeśli tylko do tego konkretnego, to tak między nami... w sumie Ci się nie dziwię... ;)
Jedną z przyczyn, dla których byłem pod koniec trochę ostry dla tego odcinka, jest fakt, że nie wzbudził on we mnie jakichś mocniejszych odczuć, podczas nagrywania czułem, że się wleczemy i czasami niemrawo przechodzimy od tematu do tematu. Mam wrażenie, że mogłem też być dość zmęczony, bo po nagrywaniu ledwo byłem w stanie myśleć.
Domyślam się też, że problem może stanowić długość odcinka, ale na to już nic nie poradzę, bo jesteśmy z natury gadatliwi. Można za to włączyć prędkość x2 i skrócić materiał do 25 minut, a nie powinno to być trudne w odbiorze, bo normalnie mówimy dość powoli.
Dzięki, że zwracasz uwagę też na negatywne strony naszej twórczości. Jeśli masz chwilę, chętnie dowiem się, co konkretnie twoim zdaniem należałoby poprawić. Póki co pozdrawiam ciepło i miłego wieczoru!
- Bananowy Doktor
PS. Dzięki za pochwalenie "Czytania na spontanie"! To wiele dla mnie znaczy.
Generalnie chodzi o to że w daimie tak gadacie i gadacie takie słów mo aż człowieka usypia w innych omówieniach jest tak jakoś bardziej dynamicznej, nie mam tu zamiaru nikogo obrażać to tylko moja opinia bo poza daima śledzę wasz kanał również :)
@@fwdbJak już się pojawiła krytyka to ja też dodam coś od siebie. Trochę czasu moglibyście zaoszczędzić przy omawianiu scen, gdybyście od razu przechodzili do spostrzeżeń,a pominęli streszczenie tych scen. Takie spoilerowe recenzje zwykle są dla ludzi, którzy już to widzieli.
@@johndroos9486 Taka forma jest na nas niejako wymuszona, bo nagrywamy odcinek od razu po jego obejrzeniu (aby wyszedł możliwie jak najszybciej) i nie ma kiedy zebrać myśli. Zresztą, nie chcemy kopiować Adacha, tylko dorzucić coś od siebie, stąd ciągłe dygresje.
- ERAZEE
panowie nie chce nic mowic ale wasz nick kojarzy sie z zartobliwym przekreceniem skrotu FWB (friends with benefits) na FWDB (friends with dragon ball)
Mam wrażenie, że oddalamy się od wyzwolenia Dragon Balla...
Kiedy nowy Daimagedon?
19:15!
Skoro już padło słowo o "polonistycznym instynkcie", to muszę napisać, że nie mówi się "ubiera płaszcz" tylko "zakłada płaszcz". Takie słowa padły w tym odcinku, a to dość poważny błąd. Aż mi się przypomniał mój pierwszy komentarz na tym kanale, też dotyczący kwestii językowych :)
Co do odcinka Daima, to był trochę nudnawy, akcja rozwija się dość wolno. Mam wrażenie, że twórcy nie stosują zasady "nie mów, pokaż". Chodzi mi o sytuację z użyciem tych obroży. Prawdopodobnie samo pokazanie ich działania by wystarczyło, ale dostaliśmy jeszcze całą formułkę o nich. Nie zwróciłem wcześniej uwagi czy to często stosowany zabieg.
Swoją drogą, Glorio nie ma obroży, a Panzy ma chustkę na szyi, więc nie wiadomo czy ma.
Osobiście czekam na Vegetę i Bulmę, a chyba w następnym odcinku nadal ich nie będzie :(
Czy Goku pokaże już wystarczająco dużo działania świata i dla Vegety nic nie zostanie? Czy Vegeta będzie musiał odkrywać różne rzeczy sam, te które Glorio opowiedział Goku? Czy Vegeta przejdzie całą drogę Goku, tylko w inny sposób, czy pójdzie inną drogą i odkryje inne tajemnice świata, czy może zostanie to nieco pominięte i potraktowane "po łebkach", np. grupa Vegety od razu pojawi się obok grupy Goku?
Co miałeś na myśli mówiąc o fanserwisie w kontekście scalenia trzech osób?
I bynajmniej nie znaczy przynajmniej, jakby co ;)
Pozdrawiam
@@adambandurski848 Dziękujemy za spostrzegawczość! Postaramy się popełniać mniej błędów, choć nie ma co ukrywać - nie jest to łatwe o 21 w piątek, tutaj jeszcze po Dniu Wszystkich Świętych.
Z pewnością zauważyłeś ciekawy detal związany z Panzy. Mam szczerą nadzieję, że będzie to mieć fabularne znaczenie.
Też spotkaliśmy się już kilkukrotnie z opinią, że ten odcinek był "nudny", więc ciekawi mnie, czy poprzednie były Twoim zdaniem lepsze i dlaczego?
Co do Vegety - spodziewam się, że jego podróż będzie szybka i bezproblemowa w samym Królestwie Demonów, aby skontrastować ją z wędrówką Shina, Glorio i Goku. Może więcej problemów będzie ze wstępem.
Pozdrawiam!
- ERAZEE
@@adambandurski848 Tak zaalarmowałeś mnie tym "bynajmniej", że aż musiałem obejrzeć cały ten film jeszcze raz. Naturalnie, wiem, co oznacza to słowo i raczej wątpię, że to ja użyłem go błędnie (choć w ogóle nie wyłapałem momentu, w którym zostało użyte) - jeśli jest inaczej, to muszę winić zmęczenie albo jakieś chwilowe zamroczenie.
No cóż, błędy się wkradają, szczególnie w filmach nieoskryptowanych. Czasami zdarza mi się poprawiać ERAZEE'ego, ale nie robię tego zawsze, bo w moim odbiorze jest to pewna forma upokorzenia i niepotrzebne zaburzenie "flow" filmu. Pozdrawiam.
- Bananowy Doktor
@@fwdb Ajaj, to niepotrzebnie, bo po pierwsze te słowa zostały użyte nie w filmie, a w komentarzu tutaj. Zdanie "... nie zdziwię się, jeśli będziesz mieć rację, a bynajmniej nie będę zły" wygląda jakby to słowo miało zastąpić przynajmniej. Choć można się uprzeć, że jest użyte poprawnie, dlatego to był tylko dopisek z mojej strony.
Po drugie, ja zasadniczo uważam, że Wy mówicie dość poprawnie. Jakby było inaczej, to może nawet bym Was nie oglądał. Ale zawsze można być lepszym, stąd gdy powiedziałeś o "polonistycznym instynkcie" postanowiłem zwrócić drobną uwagę. Gdybyś tego nie powiedział, to bym nie pisał na ten temat.
Ludzie popełniają mnóstwo błędów, wystarczy choćby przeczytać komentarze tutaj, a w innych miejscach jest podobnie. Błędy są nagminne. Swoją drogą zauważyłem, że Adacho też czasem poprawia swoich widzów czytając ich komentarze.
Nie nazwałbym poprawiania upokorzeniem, po prostu dzięki temu Wasze treści mogą być (jeszcze) lepsze. Myślę, że to rozumiesz i sam zwracasz uwagę na poprawność językową i to jest bardzo spoko. Oczywiście, że poprawiać należy poza nagraniem albo po prostu wyciąć później taki fragment z filmu.
Pozdrawiam
@@fwdb Żeby odpowiedzieć dokładnie na Twoje pytanie musiałbym obejrzeć jeszcze raz wszystkie odcinki.
Niemniej, pokrótce. Uważam, że poprzednie były lepsze. Napisałem, że ten był nudny, mając pozostałe odcinki jako punkt odniesienia. Ogólnie jestem fanem Daima i ten serial mnie, jak na razie, bardzo się podoba.
Uważam, że w każdym poprzednim odcinku działo się coś zasadniczo nowego. A w czwartym odcinku mieliśmy de facto powtórkę z trzeciego, czyli dalsze poznawanie świata i trochę gagów. Choć może trochę się czepiam.
I co dość istotne. Jestem fanem Vegety i Bulmy :) Także wolałbym oglądać ich drogę, wraz z Piccolo, niż drogę Goku i Shina. Mam nadzieję, że ta druga grupa dostanie dużo czasu ekranowego po wejściu do nowego świata. Potem też, ale chyba potem będzie więcej się działo... no sam jestem ciekaw co się będzie działo. Czy skupimy się na konkretnych postaciach, np. na Goku i Vegecie, którzy będą walczyć, czy może będzie mniej walki, a więcej przygody z udziałem wszystkich bohaterów.
Tak mi przyszło teraz do głowy, że może powstanie kilka frakcji i nasi bohaterowie nie będą zgodni co do sposobu rozwiązania sytuacji? I po której stronie będzie Glorio i Shin?
Pozdrawiam
Brakuje dodania, ze w odcinku stwierdzono ze smocze kule sa oryginalne u demonow
Wychodzimy z założenia, że Glorio się mylił i że pierwsze były Super Smocze Kule, o których nie wiedział. Nie wydawało się to jakoś niezwykle ważne dla fabuły, więc umknęło nam w dyskusji.
- ERAZEE
@@fwdb aaa ciekawe podejście. Rzeczywiście może tak być :)
Nie chce uskuteczniać gimnazjalnego poczucia humoru, ale mam wrażenie, że nasiono (albo nasiona) to jest to, że czego rosną rośliny, natomiast nasienie, to jednak sperma (chyba, ze to też nie są synonimy i są rozróżnialne). Skąd wiem? Mam działkę i sądzę różne rośliny, czytam różne materiały i słucham różnych doświadczonych ogrodników i jeszcze od żadnego nie słyszałem słowa "nasienie" zamiast nasiono. Chyba, że faktycznie jest to bardzo archaiczna... No taka luzna uwaga
Z tego, co się orientuję, to z "nasieniem" jest jak z prostokątem i kwadratem. "Nasienie" może oznaczać "nasiono", ale "nasiono" nie musi oznaczać "nasienie". Przy czym "nasienie" w znaczeniu "nasiono" jest raczej formą archaiczną. No nic, biorę na siebie odpowiedzialność za ten niskich lotów żart. 😅
Pozdrawiam!
- ERAZEE
Istny ASMR Wam zapodałem...
Jak narazie 3 odc. naj gorszy, a całe anime jest jak na razie dobre. Nie widziskem do tą żadnej słabej animacji, nie jak było w super. Widać że glorio ma coś za uszami. Nie zdziwię się jak pod koniec zdradzi, chodź bylo by to w stylu DB że sie nawróci.
To był na razie najsłabszy odcinek ''Daimy''. Moim zdaniem.
Zdaje się, że nie jesteś jedynym, który tak myśli. W pewnym sensie najmniej wywrócił nasze postrzeganie uniwersum, z drugiej jednak strony widzimy DBD od innej strony i to też jest potrzebne. Z pewnością seria będzie jeszcze mieć okazję, aby się bardziej rozkręcić.
- ERAZEE
@@fwdb I tak na razie nie jest źle ogółem, szczerze mówiąc nie spodziewałem się po ''Daima'' wiele, a już jednak coś ciekawego dostałem.
Jako odcinek nowego anime spoko ale jako odcinek DB słabo
Z ciekawości spytam. Czy uważasz, że któryś z wcześniejszych odcinków DBD jest na poziomie godnym DB?
- ERAZEE
Dali byście radę mówić po polsku długo-krótek zamiast niojbo ? Jest to bardzo egoistyczna proźba ale Adacho tak mnie przyzwyczaił do nazwy długo-krótek że jak mówicie inaczej to mnie to straszliwie kuje w uszy
Nie chcę żeby zabrzmiało to tak jak bym próbował coś na was wymusić, ale tak mnie to wkurza że uznałem że warto spytać
Rozumiem Twoje sentymenty, jednakże my nie jesteśmy przyzwyczajeni do polskich nazw i po prostu byłoby ciężko zmuszać się do ich wymawiania. ERAZEE powiedział jednak, że spróbuje od czasu do czasu wtrącić jakiegoś "Długokrótka". Pozdrawiam. 😉
- Bananowy Doktor
szkoda tego tygodnia i nuda w daimie i nuda w bleachu
Parafrazując Bananowego Doktora - nie da się, aby każdy kolejny odcinek był lepszy od poprzedniego, ważne jednak by trzymał jakiś zdrowy średni poziom. :)
- ERAZEE