Jak mnie takie bezczelne buractwo drażni. Najpierw pyskują, że oni nie widzieli, nie wjechali i to na pewno nie czerwone a potem jak już widzą na kamerze to pouczenie albo rabacik. Jak nie złapali za rękę to nie ja a jak złapali to nie moja ręka... Dramat po prostu. Też mi się zdarza odwalić maniane na drodze, ale pokornie spuściłbym głowę i przyjął mandat bo jako uczestnik ruchu mam obowiązek znać przepisy...
Ktoś twierdzi że nie przejechał na czerwonym a przefrunął na wcale nie tak wczesnym czerwonym? Nie ma sprawy, szybkie sprawdzenie i cofnięcie uprawnień wraz ze skierowaniem na badania - w końcu kierowca który nie widzi sygnalizacji świetlnej to poważne zagrożenie. Może przy takim traktowaniu skończyłoby się kłamanie w żywe oczy - jakby jeden z drugim stracił po dwie stówki i kupę czasu na badania.
Proszę, wybierzcie się z policjantami na ten przejazd kolejowy z ostatniego odcinka. Przecież tłumaczenia kierowców będą się do jakiegoś kabaretu nadawały.
Ja bym się nie nadawał do takiej pracy. Przy komentarzu że to cyrk zaraz bym odpowiedział że "tak, dokładnie i dlatego małpę zaprosiliśmy" albo "ja, na czerownym!!!?? A SKĄD!" od razu wniosek do sądu bo tam kara będzie sporo większa. No po prostu ręce opadają.
Sądy nie są zobligowane do stosowania taryfikatora, zwykle kończy się na grzywnie ~100 PLN i kosztach sądowych (20 PLN?). Jeśli obwiniony udowodni przed sądem np trudną sytuację rodzinną, albo materialną, albo chorobę psychiczną (każda z tych rzeczy jest stosunkowo łatwa do "skombinowania"), to sądy z reguły odstępują od wymierzenia kary albo stosują "pouczenie". Prawda jest taka, że tylko uciążliwość postępowania sądowego (stracony czas, niewygodne terminy rozpraw) powstrzymuje większość kombinatorów przed wybieraniem drogi sądowej. Ale jak ktoś chce zaoszczędzić (bo np jest zawodowym bezrobotnym), to sąd jest jedyną opłacalną opcją. Stracić nie straci, chyba że ogromnego pecha.
Po pierwsze bezczelność kierowców, zero odpowiedzialności za swoje czyny , kłamią w żywe oczy, wstyd , wstyd, wstyd..jednak policjanci muszą mieć stalowe nerwy.. Po drugi to nie tylko Kraków , w Warszawie jest tak samo , a ciągła linia to tylko fikcja ...żenada
BullByk nie, nie lepiej. Jak widzisz że ktoś siedzi ci na ogonie i światła na których zielone jest od dłuższego czasu to zwalniasz żeby móc się zatrzymać bez ostrego hamowania. Twoje tłumaczenie jest takie samo jak ludzi którzy zabijają na przejściach - pieszego nie było widać a za mną auto jechało więc cisnąłem ile fabryka dała żeby we mnie nie wjechał.
5:35 "Nie, nie wjechałam na czerwonym świetle, jestem pewna" 5:48- Jedzie za nią samochód, ROZPĘDZONY! Za mówienie nieprawdy do osoby umundurowanej powinna być grzywna pieniężna. Oczywiście jedynie w przypadku, gdy na kłamstwo są dowody w postaci nagrania.
A jak nie ma nagrania, to oczywiście policjant źle widzi i trzeba krętaczom i bandytów drogowym tylko nagraniem udowadniać! Oj uczyć się przepisów panie i stosować właśnie te przepisy na drodze. Szkoda tylko, że takie cwaniactwo często uchodzi na sucho.
- NIE. Nie przejechałam na czerwonym świetle. - Jest Pani pewna? - Jestem PEWNA, że nie. - To ja poproszę tutaj kamerzystę... Nie ma jakiegoś mandatu za składanie fałszywych zeznań?
Tej suce w czerwonym powinien być maxymalny mandat czyli 500 zł a tak naprawdę zatrzymanie uprawnień na 3 mies za klamanie i chamstwo. Może by się ostrzasnela..
Żeby tak ten pierwszy gościu pojechał na "skrajnie żółtym" i się wypierał, ale to czerwone światło już się paliło dość długo, eh, nawet daltoniści wiedzą jaką kolejność mają światła i oni też nie wjeżdżają na czerwonym... A co do tej babki co jest JP 0%, chyba że ją to dotyczy jechała z tak małą prędkością, że 10 razy by wyhamowała w tej sytuacji, a nawet jakby ktoś przez to wjechał w jej tyłek, to byłaby wina tego gościa, po to jest OC, żeby nie martwić się o to.
5:41 - jak kobieta mówi, że nie wjechała, niech pisze oświadczenie i później trzeba jej pokazać wideo. Po czymś taki powinna mieć zabrane prawo jazdy i dostać skierowanie na kompleksowe odpłatne badania wzroku i psychiatryczne, bo skoro twierdzi, ze nie wjechała, to znaczy, ze nie widziała i stanowi ogromne zagrożenie. Niech jeździ MPK.
Delikwent z 0:50 cwaniaczek za trzy grosze. Pluje się, udaje głupa (choć nie musi udawać). Na końcu jeszcze ośmiesza się "rabatem". Za co ten rabat by chciał dostać, nawet nie potrafi przyznać się, że pojechał chu..o . Ludzie, miejcie trochę godności, bo nawet sobie nie zdajecie sprawy co z siebie robicie.
Zgadzam się z osobami które uważają że w niektórych miejscach organizacja ruchu jest zła. Zbyt wiele znaków, za dużo komunikatów zwłaszcza dla osób nie znających miasta. Natomiast za jazdę na czerwonym świetle oraz nie ustępowanie pierwszeństwa pieszym nie powinno być litości.
Nie rozumiem dlaczego tym kierowcom co nie przyznają się do popełnionego wykroczenia nie dano maksymalnej kary finansowej. Może należy wprowadzić dodatkową karę za wprowadzanie policji w błąd albo za nie uważną jazdę, bo jeśli nie kłamią celowo to kierując samochodem nie wiedzą co się dzieje na drodze. A może sama obsługa samochodu którym kierują już ich tak pochłania, że ich ośrodki mózgowe są wykorzystywane w 100%. Ale to nie problem. bo dla tych ze słabszą wydajnością procesowania bodźców zapraszam do niebieskiego mercedesa albo solarisa z zawodowym kierowcą.
Widać wyraźnie, że Policja NIE CHCE ZARABIAĆ na wykroczeniach kierowców. Wystarczy zainstalować kamerę i wysyłać mandaty za światło i zmianę pasa. Lekką ręką 100 tys zł DZIENNIE tylko z tego jednego skrzyżowania!
akurat te wjezdzanie w dupe jest prawdą kiedyś jezdziłem tak ze zatrzymywałem sie juz na zóltym do czasu aż przypierdolił mi gość w tył i wjechał praktycznie do środka szkoda całkowita od tego czasu jak widze ze ktoś siedzi mi na dupie i dojezdzam do swiateł to wole przejechać na zóltym niż mieć kolejny wypadek a tak jak nikt nie jedzie to normalne hamowanie
@@akasakasraka3614 na żółtym to pół biedy, jest to dozwolone jeżeli hamowanie musiałoby być gwałtowne i potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu ruchu. Ale na czerwonym? Pewnie, że jak masz pijawkę na zderzaku to bardziej musisz uważać - ja w takiej sytuacji już wcześniej świecę hamulcem, zwykle tacy idioci zwiększają wtedy dystans bo jadą na stresie, a wtedy już mogę bezpiecznie hamować jeżeli trzeba. Ale raz miałem taką sytuację, że przeskoczyłem na czerwonym - dozwolone 70, ja w załadowanym dostawczym, za mną na zderzaku leci zestaw z wanną i jest ślisko. Ja myślałem że jeszcze się zmieściłem na pomarańczowym, bo takie widziałem do ostatniej chwili, ale najwyraźniej wskoczyło czerwone gdy mi już dach przesłonił sygnalizację. Miesiąc później dostałem fotkę z kamery i tylko taką mam satysfakcję, że ten baran z zestawu na pewno też dostał. ;)
@@akasakasraka3614 Jeździsz za szybko. Obserwuj z daleka sygnalizator i jak przez dłuższy czas pali się zielone to zwolnij, inni za tobą też to zrobią i zatrzymanie się nie będzie skutkowało dzwonem.
To nie powinno być pouczenie tylko od raz zabranie uprawnień i skierowanie na powtórny egzamin.A na egzaminie adnotacja w dokumentach że kierowca nie rozróżnia sygnalizacji i lubi jeździć na czerwonym przez skrzyżowania..
Rozbraja mnie za każdym razem ta sama gadka - "A może pouczenie...?". Cwaniaczki i tak za niskie mandaty dostają, mają prawo w poważaniu, nie wyciągają żadnych wniosków ze swojego zachowania i jeszcze chcieliby się wymigać od konsekwencji.
Ustawa o możliwości nakładania kary administracyjnej z monitoringu. Kamera na skrzyżowaniu i po problemie. A nie tracić czas policjantów i walczyć z wiatrakami. W Londynie jest sporo takich kamer w newralgicznych miejscach. Mandaty przychodzą automatycznie, nawet na Polski adres.
I tak pyskaci dostali więcej. Dwoje pierwszych dostało po 400 zł, a spokojny Ukrainiec tylko 300. Jak jest kamera, to policjanci rzadko dają najwyższy mandat, żeby pokazać się z lepszej strony. Jakby nie było kamery, dyskusja byłaby zupełnie inna.
To trzeba być naprawdę głupim, aby wiedząc, że naprawdę przejechało się na czerwonym, po zatrzymaniu przez policję za ten manewr udawać głupa i twierdzić, że nie. Widząc jeszcze kamery dookoła. Dobrze, że policja pokazuje nagrania od razu, ale aż prosi się, aby w sądzie dostał większy mandat. Tak BTW - kiedy w końcu kwoty mandatów zostaną podniesione do sensownych kwot? Bo 250 zł czy 400 zł to śmiech na sali. A jakby zagrożenie było od 5000 zł do 20 000 zł, to może nagle takie manewry stałyby się wyjątkiem, a nie codziennością.
To by była głupota. Ja odkąd mam prawko (już 3 rok leci) z dwa maksymalnie 3 razy przejechałem przez przypadek na bardzo wczesnym czerwonym gdzie nie dałbym rady wychamowac na żółtym dużo jeżdżę więc czasami się zdarzy i co wtedy? Dostalbym mandat jak napisałeś 20 tysięcy to po przyjęciu takiego mandatu większość z nas mogłaby się tylko rozpędzić i wjechać w drzewo bo skąd tyle wziąć zarabiając powiedzmy 3 tysie miesięcznie? Moim zdaniem mandaty powinny być zależy od naszego miesięcznego wynagrodzenia. Ktoś kto zarabia 15 tysięcy miesięcznie to ma w dupie te 200 na mandat dlatego powinien dostawać 5 tysięc bo ktoś kto zarabia 3 tysiące to dla niego 200 zł to juz sporo, wtedy byłoby spokojnie
Ja jestem za systemem fińskim - mandat dostosowany do zarobków. Dla dziadka w seicento za tysiaka mandat 400 zł to dużo - 40% wartości jego wozidła. Dla gościa w nowym Lexusie to pryszcz.
@@123gawronik Mandaty są niskie, ale ich zwiększanie (kwotowe) nic nie da z jednego prostego powodu: policji na drogach jest coraz mniej, a na ekspresówkach/autostradach praktycznie nie ma ich w ogóle - dwie zasady wychowawczych kar: kara powinna być natychmiastowa i nieuchronna. Bez tego żadne zwiększanie mandatów nic nie da.
@@PiotrPilinko I tak i nie. Bo naprawdę wiele wykroczeń popełnianych jest całkowicie świadomie. Jak się wie, że mandat za "coś tam" to 100 zł, to się mówi - a, policji prawie nie ma, zaryzykuję. A jakby był 2000 zł, to mało kto by ryzykował. Bo jednak od czasu do czasu są.
Jak oni są pewni że nie wjechali ja czerwonym to zabrać prawo jazdy zdecydowanie bo po paru kilometrach będzie „nikogo nie było na przejściu dla pieszych”.
Za czerwone pierwszy raz mandat i adnotacja do systemu na miesiac drugi raz ten sam wybryk mandat kwity zabrane na miesiąc i adnotacja do systemu na pół roku . Ja to tak widzę i to przy każdym wykroczeniu. Nauczyli by się szybciutko
Jak to mawiał klasyk ,im się to po prostu należało, jeżdżę tamtędy codziennie i codziennie to samo A jak zatrabisz na prymitywa który na siłę się wpycha to będzie specjalnie chamowal. Krótko jak nic innego nie działa to dyby i bicz.
Sam jestem kierowcą, też popełniam błędy, ale nie widzę innej możliwości wymuszenia na kierowcach stosowania się do przepisów jak tylko drastyczne zaostrzenie kar finansowych za brak przestrzegania tych przepisów.
na tym skrzyżowaniu powinny być małe dodatkowe światła nisko zamocowane-część jadących patrzy przed siebie i nie zwraca uwagę na światła na górze,trzeba bardzo uważać bo na tym skrzyżowaniu bardzo łatwo jest wjechać na czerwonym
Świetny kanał.... Wszędzie tak jeżdżą.... Proszę piętnować pokazywać uczyć wielu musi się jeszcze wiele nauczyć może kultury najpierw.... Z drugiej strony te nasze kary..... Podobno w Hiszpanii chyba facet za wyrzucenie lodówki w przepaśc zapłacił 45000 euro kary...myślę że dla takich polaczków była by to jednak przestroga.....500 plus 6 punktów to śmieszna kara
Rozmowa pana policjanta powinna wyglądać tak: P-Zatrzymałem pana ponieważ przejechał pan na czerwonym świetle Kierowca-Ja? Niemożliwe. To na pewno nie ja. P- A chce się pan założyć? Jeśli się pan przyzna uczciwie to na łoże najniższy wymiar kary (300 zł), a jeśli nie i udowodnie panu, że przejechał pan to dam najwyższy. Wyobrażam sobie minę tych kierowców i ból dupy xd.
Nie powinna tak wyglądać jak mówisz tylko krótko i zwięźle. Zgrywa głupa, że nie widział świateł to na miejscu policjanta bym powiedział: "w dniu dzisiejszym odbieram panu uprawnienia do kierowania samochodem, oraz kieruję na przymusowe badania wzroku skoro pan nie widzi sygnalizatora to pan nie powinien posiadać uprawnień"
Nie wiem czy policjant ma takie prawo zabrać brawo jazdy gdy ktoś przejedzie na czerwonym świetle ale ma możliwość wybrać kwotę mandatu (tolerancje) wiec taki numer by przeszedł xd.
@@rafasadecki4857 W takim przypadku tak, uzasadni to tym, że gość nie widział czerwonego więc mógłby mu odebrać i skierować na badanie wzroku. Albo wystarczy, że policjant stwierdzi, że gość spowodował zagrożenie w ruchu lądowym. Mój znajomy jechał poza zabudowanym 180 kmh gdzie można max 90. Niby nie mogą prawka zabrać ale powiedzieli, że spowodował zagrożenie i się pożegnał na pare mies.
@@belus-jp6pc To pan... ok ja używam w Szwecji American English i tam nie ma Pan i Pani tylko każdy na You nie ważne czy to papież czy prezydent. Ale nasz polski język ma zwrot Pan i Pani do osób nam nie znanych albo znanych, więc czym tu chciałeś zabłysnąć? Brakiem kultury?
Dzień jak codzień w Krakowie. Niestety... Wczoraj wieczorem ok. 20:30 byłem świadkiem jak 2 TIRy skręciły z Powstańców Śląskich (jadąc od Kamieńskiego) z pasa do jazdy prosto w Limanowskiego zamiast pojechać nawrotką. Bardzo niebezpieczna sytuacja dla jadących od Nowohuckiej. A w ogóle, tego gabarytu auta chyba nie powinny wjeżdżać na Limanowskiego...
Kobieta przejezdza na czerwonym i pyta czy ’pouczenie nie moze byc’. Ja ostatanio jechalam przez przypadek na swiatlach pozycyjnych zamiast mijania (musialam w trakcie jazdy przypadkiem zahaczyc i nie zauwazylam) i dostalam mandat.
a może: - mandaty od 1% wartości samochodu ( nie mniej niż np. 100zl)? (coś na wzór Finlandii) - obcokrajowcy - płaci "na miejscu" a jeśli nie ma przy sobie gotówki - patrol jest wyłączony na kilkadziesiąt minut szukania bankomatu itp. - a są przecież czipy GPS - przykleić "na szybę", i niech się gość stawi w terminie 2-3 dni do zapłaty - wtedy mu zdjąć urządzenie - a jeśli nie zapłaci - no to jest do namierzenia a zdejmie sam urządzenie - dorwać i zapuszkować + grzywna i koszty
@@sebsonexrexflex Niby tak, ale są przecież "wieczni bezrobotni" rozbijający się po drogach całkiem dobrymi wozami, no i synkowie tatusiów, sami niezarabiający - więc oni nie płaciliby wogóle? Wartość samochodu jest jakimś wyznacznikiem Twojego ( Twojej rodziny ) dochodu ( prestiżu ) więc skądś tę kasę na niego masz ( legalnie - nielegalnie - to by nie miało znaczenia ). A jeśli autko tatusia to następnym razem tata się dwa razy zastanowi zanim puści synalka samemu na dyskotekę jego autem itp no ale to w Polsce utopia.
Podziw dla funkcjonariuszy drogówki, mimo wszystko jakie mamy (co poniektórzy) zdanie. Słuchając "inteligentnych" inaczej użyłbym broni służbowej 2 razy - pierwszy i ostatni, bo by mnie wylali ze względu na brak cierpliwości :-D Głupki się tłumaczą z przekonaniem że mają rację, masakra...
Powiedzcie o tym ze system ruchu na rondzie Grzegórzeckim jest problematyczny. Jeśli ktoś się tam znajdzie pierwszy raz i nie zna układu pasów nie jest w stanie ogarnąć organizacji ruchu na tym rondzie. Żeby tam prawidłowo przejechać trzeba się ustawić na właściwy pas juz pół kilometra wcześniej. To rozndo powinno zostać przebudowane i przeorganizowane wraz z oznaczeniami.
Nav1Gat0r nie, bo można się spodziewać, że lewy pas jest do skrętu w lewo. Ale pasy do jazdy na wprost są zazwyczaj zakorkowane, więc cwaniacy jadą lewym i przed rondem lub na rondzie wpychają się na pas do jazdy na wprost. To nie wina organizacji ruchu na rondzie tylko czyste cwaniactwo kierowców.
@@karpik1985 Dokładnie. Parę lat temu co tydzień tamtędy jeździłem na wprost i tyle cwaniaków ile tam widziałem to dramat. Spodziewając się ich trzymałem zderzak auta poprzedzającego a i tak próbowali :)
Przerąbane z tymi dużymi miastami, tam jak nie trafisz na właściwy pas to masz wycieczkę kilka kilometrów na około. Tym nie mniej inaczej się nie da i trzeba się poświęcić i następnym razem już pojechać dobrze.
I weź tu człowieku poruszaj sie bez kamerki, jak widać że kłamie prawie każdy i trzyma sie tego kłamstwa do końca, aż mu pokażesz na nagraniu ze kłamie!
Na Słowacji wiara jeździ baaaardzo przepisowo bo pokuta kilkaset euro boli.A u nas sie śmieją z mandatów robią sobie jaja na drogach.Czas na zmiane w tej kwestii.
Masakra, jestem w trakcie kursu na prawo jazdy. W mojej okolicy jest prosta infrastruktura, ale mimo to codziennie w regionalnej gazecie internetowej są ogłoszenia o wypadku, minimum jeden dziennie. Zastanawiam się, czy warto kończyć kurs, bo nie wystarczy, że ja będę ostrożny.
@@sebsonexrexflex co ty człowiek gadasz, jak już gość robi to dlaczego masz go zniechęcać? Droga zawsze była niebezpieczna nie ważne od tego ile km pokonujesz bo równie dobrze możesz się rozbić pod domem jak i 300km od niego. Jeżeli ktoś ma nie robić prawa jazdy bo ma wszędzie blisko to najlepiej niech nie wychodzi z domu jak się wszystkiego w okół boi (dodam jeszcze że to najgłupsze wytłumaczenie od osób które ja znam i albo nie udało im się zdać parę razy egzaminu i opadły im morale albo po prostu nie potrafią podejmować szybkich decyzji i boją się jeździć po drogach) . Nikt nie każe mieć Ci potem auto, ale prawo jazdy oraz znajomosc ruchu drogowego zawsze może się przydać :p
@@sebsonexrexflex Dlatego trzeba być rozważnym i ostrożnym, nie zap*ierdalać w miejscach w których się nie powinno (miasta, wąskie uliczki z autami itp) oraz mieć oczy w koło głowy i nie myśleć o niczym innym niż o jeździe. Wtedy szansa na to że kogoś przejedziesz są bardzo małe. Chociaż z tym, że ludzie się pchają pod koła jest to prawda. Ostatnio jak szedłem na nogach do bankomatu, wykręcał z ulicy długi dostawczak który miał tylko boczne lusterka. Dwie kobiety które przechodziły za nim jedna do drugiej mówi "Przecież ma lusterka to mnie widzi". Bezmózgówie największe.
Dopóki policjant nie mówi że jest nagranie to ja nie przejechałam, ale jak już powie to strategia rozmowy się zmienia, po pokazaniu nagrania dlaczego pani się nie kłóci że nie było czerwonego??? Postawić kamery i nagrywać.
oczywiscie, po takim klamstwie albo faktycznej niewiedzy nalezy nathchmiast zabrac prawo jazdy i skierowac na ponowne badania. tylko nalezy rowniez ta procedure przedluzyc administracyjnie najdluzej jak sie tylko da ;) skoro NIE WIE czy wjezdza na czerwonym to nalezy go wyeliminowac z ruchu drogowego
Moim zdaniem powinny być takie dwa taryfikatory - trochę jak "widełki" . Kierowca: wie co zrobił, dlaczego to mogło być niebezpieczne i przyznaje się to mandat niższy. Jak kombinuje i próbuje brać na litość głupimi tłumaczeniami lub próbuje się targować to najwyższy mandat.
Aby na Rondzie Grzegórzeckim w Krakowie oraz na dojeździe do niego, tj. na 3-pasmowej al. Powstania Warszawskiego, nie łamano przepisów, potrzebny byłby patrol policji przez cały czas lub kamery nad pierwszymi i drugimi sygnalizatorami, na podstawie nagrań których wystawiano by mandaty. Dla nieznających sytuacji: w godzinach szczytu tworzy się duży korek do jazdy na wprost przez Rondo Grzegórzeckie w kierunku z al. Powstania Warszawskiego na ul. Kotlarską i most Kotlarski. Korek ten ustawia się na środkowym pasie al. Powstania Warszawskiego, pozostawiając stosunkowo pusty lewy pas do lewoskrętu. Pas ten na końcowym odcinku ok 30 metrów jest oddzielony od pasa środkowego linią ciągłą, oznaczającą brak możliwości zmiany pasa na sąsiedni środkowy do jazdy na wprost. Oczywiście dużo kierowców, zamiast czekać na swoją kolej na pasie środkowym, jedzie pasem lewym i wpycha się na pas środkowy zarówno przed Rondem Grzegórzeckim na tej linii ciągłej jak i na samym "rondzie", co widać na filmie. Dlatego nie chodzi tylko o karanie za zmianę pasa ruchu z pasa lewego do lewoskrętu, na pas środkowy do jazdy na wprost na samym "rondzie", a właściwie skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Chodzi również o karanie za zmianę tego pasa przed "rondem" na al. Powstania Warszawskiego, tj. za najechanie linii ciągłej. Zmiana taka często wygląda również w ten sposób, że samochód znajdujący się na lewym pasie zatrzymuje się na jego środku z włączonym kierunkowskazem w prawo i czeka, aż ktoś go wpuści na środkowy pas, tamując w ten sposób ruch samochodom skręcającym w lewo.
bylem dwa tygodnie we francji (bretania) na urlopie, przejechalem 2000km bez zadnego stresu po wielopasmowych rondach bez sygnalizacji swietlnej, wszedzie milo, uprzejmie, z zachowaniem limitow predkosci, plynnosci ruchu i pierwszenstwa pieszych/rowerzystow. wiedzialem, ze u nas jest zle na drogach ale teraz jestem przekonany, ze jest tragicznie.
tam ronda sa wkurwiajace ale za to bezpieczne co iles km rondo za rondem, ale we francji sa tez takie miejsca jak w polsce, tylko ze tam inna kultura , migasz kierunkiem prawym ze by wyprzedzil to oni cie wyprzedzaja i dziekuja swiatlami lub triabia seriami u nas w pl by miał to w dupie dostalem przy okazji mandat za przekroczenie o 11km/h prawie 200z ł francji a u nas tylko o polowe mniej by bylo
Za przejechanie na czerwonym pani prosi o pouczenie. Dzieci w przedszkolu się uczą na jakim świetle się jedzie. Chyba że ta pani prosiła o wysłanie na kurs prawa jazdy.
Ja bym za tłumaczenie, że nie przejechał na czerwonym, zabierał prawo jazdy. Bo raz, następnym razem przejedzie człowieka na pasach, skoro nie widzi, dwa może rzeczywiście wzrok się pogorszył i trzeba przesiąść się do komunikacji miejskiej, a trzy skoro policja mówi, że przejechał na czerwonym to pewnie ktoś z tyłu stoi i daje o tym znać, czyli mózgu Ci ludzie nie mają wcale skoro takiej prostej logicznej rzeczy nie umieją pomyśleć.
7:30 dziwne, że tej mazdy na drugim pasie też nie zatrzymali skoro jechał na równi z tym kolesiem... ciężko by było obsłużyć dwóch klientów na raz skoro i tak stoją i czekają na nich?
08:05s Panie Marku, Pan w tym przypadku też dość swobodnie zajmuje ten skrajny lewy pas. Być może obok nikogo akurat nie było, a może miał Pan kogoś w martwym polu i wtedy sytuacja podobna do tej z nagrania.
5:38 za takie gadanie tej pani powinni jej zatrzymać prawo jazdy
5 ปีที่แล้ว +1
ja osobiście nagminnie przekraczam prędkość przeważnie o 10-20 i się do tego przyznaje, oraz przy policji nie zwalniam tylko jadę jak jechałem (no chyba że jechałem szybciej :P ale to rzadkość bo staram się w mieście nie przekraczać 150 ;-) ) a - zwalniam, ale bardzo rzadko zatrzymuję się przed zieloną strzałką - na jednej ulicy parkuję na zakazie zatrzymywania (tyle że bardzo szeroka ulica, jeden kierunek, i bardzo rzadko uczęszczana ) - i to chyba wsio co odpierr
Tak sobie mysle ze fotoradary na swiatlo cykaly by niestety jeszcze wiecej kierowcow niz jadacych na szybko a nieraz by bylo kombo. BTW czas fazy swiatla pomaranczowego to 3sec dla 50 4sec dla 60 i 5sec dla 70 i to jest norma w Pl i zagranica..wystarczajaco zeby zaregowac jadac z przepisowa predkosciom no ale jak wiemy jedno i drugie jest olewane a policja ma zwiazene rece bo hur dur ci biedni kierowcy..-,-
To są krakusy choć nie wszyscy na chama byle do przodu , nawet niewie 🤔 na jakim przejechał ręce opadają powinien prawko stracić na miesiąc bez mandatu
Za składanie fałszywych zeznań i zapieranie się, że "nie jechał(a)em na czerwonym świetle, po pokazaniu dowodu w postaci filmu powinien być zastosowany mnożnik mandatu x10! Odcinki są zdecydowanie za krótkie a i fajnie by było gdyby każdorazowo zapraszać drogówkę. Niech ludzie mają świadomość ile kosztuje cwaniakowanie na drodze.
A co tam, jeszcze Ci taki rodzynek podrzucę, januszu prawa. Będąc oskarżonym możesz kłamać składając wyjaśnienia we własnej sprawie. Nie grożą za to konsekwencje. Rozjebałem Ci już światopogląd?
Jak ktoś zaprzecza że przejechał czerwone, to albo w tel się gapił lub na ziomka obok lub kłamie. Ludzie! Pouczenie za przejechanie na czerwonym? Kpina. Pouczenie może dostać pieszy na czerwonym gdzieś na peryferiach gdzie ruch na ulicy niewielki.
Dostałem pouczenie za czerwone, na 1wszych światlach w Krakowie od strony Zakopanago, na Klinach. w grudniu ok 19tej, wiec ruch jeszcze spory. Tylko nie kozaczylem do policjanta, nie zaprzeczalem i nie tlumaczylem mu co ma zrobic i sie udalo... Policjant tez człowiek😉
@@krisbacha5128 ja też nie kozaczylem i nic jak liczy się głupia statystyka mandatów. Nie pozdrawiam szczególnie blond policjantek które myślą że im wszystko wolno A zwyklemu to nie.
Mialem wtedy fartowna serie, bo zatrzymany bylem 3x w ciagu 2-3 miesiecy. Za czerwone, za predkosc 9km/h przekroczone ale brak przegladu od ponad tygodnia i jeszcze raz predkosc o 20km/h. Bilans- dwa upomnienia i 50 zl plus chyba 2pkt. Fart, wole juz nie testowac losu... Takie akcje pod kamerke uwazam za ogromne świństwo, bo nie o aspekt wychowawczy tu chodzi a o nabicie ogladalnosci. Czy państwowe slużby powinny chodzic na krótkiej smyczy, w końcu jednak lokalnych dziennikarzy?
o kierwa 400 z czerwień nawet nie wiedziałem. U mnie na Struga,Wiosenna w Szczecinie co cykl świateł przejeżdżają na czerwieni nawet autobusy goniące rozkład
Kwoty tych mandatów są śmiesznie niskie. 400 zł było w roku 2000 czy 2005 gdy zarobki były znacznie niższe w Polsce i 400 zł jest obecnie.... Coś tutaj nie gra.... Mandat ma być karą dla kierowcy, dotkliwą karą
Te stawki mandatów wprowadzono w 98 lub 99, gdy najniższa krajowa netto wynosiła nieco ponad 600 zł ( ile dokładnie niestety już nie pamiętam), z najwyższą stawką pojedynczego mandatu 500zł, a łącznego 1000zł. I tak jest do dziś. A najniższa krajowa wynosi już ponad 1600 netto.
Mandaty obecnie to dodatkowy punkt w budżecie, nie mogą być za wysokie bo ludzie zaczęliby jeździć zgodnie z przepisami i mandaty by się skończyły. Obecna wysokość nie boli tak bardzo więc nawet jak się zapłaci jeden czy dwa w roku to nie ma tragedii.
Dla cwaniaka co łże jak psina że tego nie zrobił powinien być obligatoryjnie mandat wyższy o 100 procent
Jak mnie takie bezczelne buractwo drażni. Najpierw pyskują, że oni nie widzieli, nie wjechali i to na pewno nie czerwone a potem jak już widzą na kamerze to pouczenie albo rabacik. Jak nie złapali za rękę to nie ja a jak złapali to nie moja ręka... Dramat po prostu. Też mi się zdarza odwalić maniane na drodze, ale pokornie spuściłbym głowę i przyjął mandat bo jako uczestnik ruchu mam obowiązek znać przepisy...
"ja jestem za policją ale jak mnie złapali to już nie jestem za policją" - polaczkowata hipokryzja dnia codziennego
+1
Ktoś twierdzi że nie przejechał na czerwonym a przefrunął na wcale nie tak wczesnym czerwonym? Nie ma sprawy, szybkie sprawdzenie i cofnięcie uprawnień wraz ze skierowaniem na badania - w końcu kierowca który nie widzi sygnalizacji świetlnej to poważne zagrożenie. Może przy takim traktowaniu skończyłoby się kłamanie w żywe oczy - jakby jeden z drugim stracił po dwie stówki i kupę czasu na badania.
Co za burak z tego białego busa. Hahahah jeszcze wiecej takich i ktos za nia jechal 😂😂😂
Proszę, wybierzcie się z policjantami na ten przejazd kolejowy z ostatniego odcinka. Przecież tłumaczenia kierowców będą się do jakiegoś kabaretu nadawały.
Ani mru mru sie schowa :D
Boże te odcinki z policja są takie satysfakcjonuje i tak przyjemnie się to ogląda że to szok. Moim zdaniem każdy powinien być z policja
Rozumiem na niemca, ale na Polaka... tfu, donosiciel esesman.
@@74tomal o co ci chodzi? Jaki donosiciel
Kto chce więcej takich filmików z Policją, łapka w górę !
Fajnie, że policja udostępnia nagranie na miejscu, a nie w sądzie :)
Praktycznie zawsze masz takie nagranie na miejscu - policjanci, wbrew pozorom, nie lubią szwendać się po sądach.
To nie są nagrania policji tylko telewizji na potrzeby programu.
Соглвсен
Ja bym się nie nadawał do takiej pracy. Przy komentarzu że to cyrk zaraz bym odpowiedział że "tak, dokładnie i dlatego małpę zaprosiliśmy" albo "ja, na czerownym!!!?? A SKĄD!" od razu wniosek do sądu bo tam kara będzie sporo większa. No po prostu ręce opadają.
Sądy nie są zobligowane do stosowania taryfikatora, zwykle kończy się na grzywnie ~100 PLN i kosztach sądowych (20 PLN?). Jeśli obwiniony udowodni przed sądem np trudną sytuację rodzinną, albo materialną, albo chorobę psychiczną (każda z tych rzeczy jest stosunkowo łatwa do "skombinowania"), to sądy z reguły odstępują od wymierzenia kary albo stosują "pouczenie". Prawda jest taka, że tylko uciążliwość postępowania sądowego (stracony czas, niewygodne terminy rozpraw) powstrzymuje większość kombinatorów przed wybieraniem drogi sądowej. Ale jak ktoś chce zaoszczędzić (bo np jest zawodowym bezrobotnym), to sąd jest jedyną opłacalną opcją. Stracić nie straci, chyba że ogromnego pecha.
Po pierwsze bezczelność kierowców, zero odpowiedzialności za swoje czyny , kłamią w żywe oczy, wstyd , wstyd, wstyd..jednak policjanci muszą mieć stalowe nerwy..
Po drugi to nie tylko Kraków , w Warszawie jest tak samo , a ciągła linia to tylko fikcja ...żenada
Za niskie mandaty... I za malo policji tam...
5:45 "Jechał za mną samochód, chce Pana by ktoś mi w tył w jechał" ;0 Przeciez tam nie ma żadnego samochodu i to widać na nagraniu :)
BullByk nie, nie lepiej. Jak widzisz że ktoś siedzi ci na ogonie i światła na których zielone jest od dłuższego czasu to zwalniasz żeby móc się zatrzymać bez ostrego hamowania.
Twoje tłumaczenie jest takie samo jak ludzi którzy zabijają na przejściach - pieszego nie było widać a za mną auto jechało więc cisnąłem ile fabryka dała żeby we mnie nie wjechał.
@@Bull_Byk no to trzeba dostosować prędkość odpowiednio.
"państwo robią cyrk", zobaczyła nagranie, "pouczenie może"... co za babsko xD
5:35 "Nie, nie wjechałam na czerwonym świetle, jestem pewna" 5:48- Jedzie za nią samochód, ROZPĘDZONY! Za mówienie nieprawdy do osoby umundurowanej powinna być grzywna pieniężna. Oczywiście jedynie w przypadku, gdy na kłamstwo są dowody w postaci nagrania.
A jak nie ma nagrania, to oczywiście policjant źle widzi i trzeba krętaczom i bandytów drogowym tylko nagraniem udowadniać! Oj uczyć się przepisów panie i stosować właśnie te przepisy na drodze. Szkoda tylko, że takie cwaniactwo często uchodzi na sucho.
0:54 " jakie czerowne światło "?? 🤣😁😂😁 no typowy polski cwaniaczek.
- To jest nienormalne, cyrki sobie robicie, Policja to....
...
- pouczenie nie może być...?
- NIE. Nie przejechałam na czerwonym świetle.
- Jest Pani pewna?
- Jestem PEWNA, że nie.
- To ja poproszę tutaj kamerzystę...
Nie ma jakiegoś mandatu za składanie fałszywych zeznań?
"Ja jestem za Policją" :D Kobieta wygrywa Internet.
Co za typ z tego busa, najpierw się kłóci że gdzie on na czerwonym, napewno zielone było, a potem jeszcze "rabacik" chce
bezczelny typ, jakby mu znaleźli dragi w kieszeni to by krzyczał że to nie jego spodnie i nie jego ręka w której trzyma butelke wódki
Sadzi sie pajac a racji nie ma.
Tej suce w czerwonym powinien być maxymalny mandat czyli 500 zł a tak naprawdę zatrzymanie uprawnień na 3 mies za klamanie i chamstwo. Może by się ostrzasnela..
Żeby tak ten pierwszy gościu pojechał na "skrajnie żółtym" i się wypierał, ale to czerwone światło już się paliło dość długo, eh, nawet daltoniści wiedzą jaką kolejność mają światła i oni też nie wjeżdżają na czerwonym...
A co do tej babki co jest JP 0%, chyba że ją to dotyczy jechała z tak małą prędkością, że 10 razy by wyhamowała w tej sytuacji, a nawet jakby ktoś przez to wjechał w jej tyłek, to byłaby wina tego gościa, po to jest OC, żeby nie martwić się o to.
5:41 - jak kobieta mówi, że nie wjechała, niech pisze oświadczenie i później trzeba jej pokazać wideo. Po czymś taki powinna mieć zabrane prawo jazdy i dostać skierowanie na kompleksowe odpłatne badania wzroku i psychiatryczne, bo skoro twierdzi, ze nie wjechała, to znaczy, ze nie widziała i stanowi ogromne zagrożenie. Niech jeździ MPK.
Delikwent z 0:50 cwaniaczek za trzy grosze. Pluje się, udaje głupa (choć nie musi udawać). Na końcu jeszcze ośmiesza się "rabatem". Za co ten rabat by chciał dostać, nawet nie potrafi przyznać się, że pojechał chu..o . Ludzie, miejcie trochę godności, bo nawet sobie nie zdajecie sprawy co z siebie robicie.
na miejscu policjanta powiedziałbym mu tak : gdyby mnie pan nie okłamał byłby mandat z niższej półki, za ordynarne kłamstwo normalny mandat
Więcej drogówki na ulicach i mandaty w górę razy 2 a może 3. W ostatni długi weekend zrobiłem 750 km nie widziałem żadnego radiowozu.
Ja w krk w centrum caly miech od 17 do 2 w nocy nie widze policji
pojedź na trasę Olkuską nie ma bata by przejechał od Krakowa do Olkusza i nie zobaczyć policji
Zgadzam się z osobami które uważają że w niektórych miejscach organizacja ruchu jest zła. Zbyt wiele znaków, za dużo komunikatów zwłaszcza dla osób nie znających miasta. Natomiast za jazdę na czerwonym świetle oraz nie ustępowanie pierwszeństwa pieszym nie powinno być litości.
Poproszę o więcej materiałów z Policjantami i pokrętnie tłumaczącymi się piratami drogowymi.
Zwłaszcza z przejazdów kolejowych.
Nie rozumiem dlaczego tym kierowcom co nie przyznają się do popełnionego wykroczenia nie dano maksymalnej kary finansowej.
Może należy wprowadzić dodatkową karę za wprowadzanie policji w błąd albo za nie uważną jazdę, bo jeśli nie kłamią celowo to kierując samochodem nie wiedzą co się dzieje na drodze. A może sama obsługa samochodu którym kierują już ich tak pochłania, że ich ośrodki mózgowe są wykorzystywane w 100%.
Ale to nie problem. bo dla tych ze słabszą wydajnością procesowania bodźców zapraszam do niebieskiego mercedesa albo solarisa z zawodowym kierowcą.
Szkoda że mandaty idą do budżetu państwa, a nie na wyposażenie policji, czy poprawy stanu dróg.
Widać wyraźnie, że Policja NIE CHCE ZARABIAĆ na wykroczeniach kierowców. Wystarczy zainstalować kamerę i wysyłać mandaty za światło i zmianę pasa. Lekką ręką 100 tys zł DZIENNIE tylko z tego jednego skrzyżowania!
Baba nie lepsza. "Jakby mi ktoś w dupę wjechał", "pouczenie". Zabrać prawko natychmiast.
A widać , że za nią nikt nie jechał, dramat.
akurat te wjezdzanie w dupe jest prawdą kiedyś jezdziłem tak ze zatrzymywałem sie juz na zóltym do czasu aż przypierdolił mi gość w tył i wjechał praktycznie do środka szkoda całkowita od tego czasu jak widze ze ktoś siedzi mi na dupie i dojezdzam do swiateł to wole przejechać na zóltym niż mieć kolejny wypadek a tak jak nikt nie jedzie to normalne hamowanie
Od tego baba ma dupę ;););)
@@akasakasraka3614 na żółtym to pół biedy, jest to dozwolone jeżeli hamowanie musiałoby być gwałtowne i potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu ruchu. Ale na czerwonym? Pewnie, że jak masz pijawkę na zderzaku to bardziej musisz uważać - ja w takiej sytuacji już wcześniej świecę hamulcem, zwykle tacy idioci zwiększają wtedy dystans bo jadą na stresie, a wtedy już mogę bezpiecznie hamować jeżeli trzeba.
Ale raz miałem taką sytuację, że przeskoczyłem na czerwonym - dozwolone 70, ja w załadowanym dostawczym, za mną na zderzaku leci zestaw z wanną i jest ślisko. Ja myślałem że jeszcze się zmieściłem na pomarańczowym, bo takie widziałem do ostatniej chwili, ale najwyraźniej wskoczyło czerwone gdy mi już dach przesłonił sygnalizację. Miesiąc później dostałem fotkę z kamery i tylko taką mam satysfakcję, że ten baran z zestawu na pewno też dostał. ;)
@@akasakasraka3614 Jeździsz za szybko. Obserwuj z daleka sygnalizator i jak przez dłuższy czas pali się zielone to zwolnij, inni za tobą też to zrobią i zatrzymanie się nie będzie skutkowało dzwonem.
To nie powinno być pouczenie tylko od raz zabranie uprawnień i skierowanie na powtórny egzamin.A na egzaminie adnotacja w dokumentach że kierowca nie rozróżnia sygnalizacji i lubi jeździć na czerwonym przez skrzyżowania..
Chłopaki codziennie powinni tam stać i łapać element.
Ta w czerwonym żakiecie to pewnie radna, oj ona taka mądra taka grubiutka, wszyscy tak mówią, to nie możliwe że tak jeździ, Pan kłamie
Ci co zaczynają od "późnego żółtego i wczesnego czerwonego" na skrzyżowaniach kończą pod pociągami, bo tam też "zdążą".
Które czerwone świtało, które czerwone światło, które czerwone światło, które czerwone światło ..........................
Dla tych którzy jadą z premedytacją na czerwonym - mandacik. A dla tych którzy twierdzą, że nie widzieli - mandacik + skierowanie na badanie wzroku.
W pełni się zgadzam, powinni odbierać prawo jazdy, auto na lawetę a delikwenta na badania.
Rozbraja mnie za każdym razem ta sama gadka - "A może pouczenie...?". Cwaniaczki i tak za niskie mandaty dostają, mają prawo w poważaniu, nie wyciągają żadnych wniosków ze swojego zachowania i jeszcze chcieliby się wymigać od konsekwencji.
niestety to skutek żałośnie niskich maks. wysokości mandatów w Wolsce
Ustawa o możliwości nakładania kary administracyjnej z monitoringu. Kamera na skrzyżowaniu i po problemie. A nie tracić czas policjantów i walczyć z wiatrakami.
W Londynie jest sporo takich kamer w newralgicznych miejscach. Mandaty przychodzą automatycznie, nawet na Polski adres.
Kierowcy busów, dostawczaków itp. zachowują się na drodze trochę jak rowerzyści. Jakby mieli inny kodeks drogowy...
Za pyskowanie dałbym najwyższy mandat
I tak pyskaci dostali więcej. Dwoje pierwszych dostało po 400 zł, a spokojny Ukrainiec tylko 300. Jak jest kamera, to policjanci rzadko dają najwyższy mandat, żeby pokazać się z lepszej strony. Jakby nie było kamery, dyskusja byłaby zupełnie inna.
@@pietro697 mogli dostać po pincet.
najpierw cwaniaczy a pozniej pyta o rabacik, ech ludzie bez honoru...
ja jestem za policją ale nie mnie karać tylko innych
To trzeba być naprawdę głupim, aby wiedząc, że naprawdę przejechało się na czerwonym, po zatrzymaniu przez policję za ten manewr udawać głupa i twierdzić, że nie. Widząc jeszcze kamery dookoła. Dobrze, że policja pokazuje nagrania od razu, ale aż prosi się, aby w sądzie dostał większy mandat.
Tak BTW - kiedy w końcu kwoty mandatów zostaną podniesione do sensownych kwot? Bo 250 zł czy 400 zł to śmiech na sali. A jakby zagrożenie było od 5000 zł do 20 000 zł, to może nagle takie manewry stałyby się wyjątkiem, a nie codziennością.
To by była głupota. Ja odkąd mam prawko (już 3 rok leci) z dwa maksymalnie 3 razy przejechałem przez przypadek na bardzo wczesnym czerwonym gdzie nie dałbym rady wychamowac na żółtym dużo jeżdżę więc czasami się zdarzy i co wtedy? Dostalbym mandat jak napisałeś 20 tysięcy to po przyjęciu takiego mandatu większość z nas mogłaby się tylko rozpędzić i wjechać w drzewo bo skąd tyle wziąć zarabiając powiedzmy 3 tysie miesięcznie? Moim zdaniem mandaty powinny być zależy od naszego miesięcznego wynagrodzenia. Ktoś kto zarabia 15 tysięcy miesięcznie to ma w dupie te 200 na mandat dlatego powinien dostawać 5 tysięc bo ktoś kto zarabia 3 tysiące to dla niego 200 zł to juz sporo, wtedy byłoby spokojnie
Tylko wyższe mandaty mogą coś zmienić... Więc tu masz rację.
Ja jestem za systemem fińskim - mandat dostosowany do zarobków. Dla dziadka w seicento za tysiaka mandat 400 zł to dużo - 40% wartości jego wozidła. Dla gościa w nowym Lexusie to pryszcz.
@@123gawronik Mandaty są niskie, ale ich zwiększanie (kwotowe) nic nie da z jednego prostego powodu: policji na drogach jest coraz mniej, a na ekspresówkach/autostradach praktycznie nie ma ich w ogóle - dwie zasady wychowawczych kar: kara powinna być natychmiastowa i nieuchronna. Bez tego żadne zwiększanie mandatów nic nie da.
@@PiotrPilinko I tak i nie. Bo naprawdę wiele wykroczeń popełnianych jest całkowicie świadomie. Jak się wie, że mandat za "coś tam" to 100 zł, to się mówi - a, policji prawie nie ma, zaryzykuję. A jakby był 2000 zł, to mało kto by ryzykował. Bo jednak od czasu do czasu są.
Pozdrawiam panią Beatę i stop piractwu drogowemu!
Jak oni są pewni że nie wjechali ja czerwonym to zabrać prawo jazdy zdecydowanie bo po paru kilometrach będzie „nikogo nie było na przejściu dla pieszych”.
Za mało odcinków ostatnio z Krakowską policją , chcemy więcej
🤣Debil w pierwszym busie. Ktoś tu zamilkł 🤭
Za czerwone pierwszy raz mandat i adnotacja do systemu na miesiac drugi raz ten sam wybryk mandat kwity zabrane na miesiąc i adnotacja do systemu na pół roku . Ja to tak widzę i to przy każdym wykroczeniu. Nauczyli by się szybciutko
Kierowcy Suwów swoje ego w ten sposób zwiększają bo sów może więcej!
Fakt śmieszne i smutne!!!
Jesli kierowca nie widzial swiatel to zabrac prawo jazdy i wyslac na badania bo zdecydowanie cos ze wzrokiem. W tym przypadku raczej brak muzgo.
wzrokiem tak ale tez fajnie jeszcze by bylo go wyslac na badania psychotechniczne na czas reakcji
Jak to mawiał klasyk ,im się to po prostu należało, jeżdżę tamtędy codziennie i codziennie to samo A jak zatrabisz na prymitywa który na siłę się wpycha to będzie specjalnie chamowal. Krótko jak nic innego nie działa to dyby i bicz.
DOBRY PROGRAM CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Panią prowadzącą. Śliczna kobieta
Sam jestem kierowcą, też popełniam błędy, ale nie widzę innej możliwości wymuszenia na kierowcach stosowania się do przepisów jak tylko drastyczne zaostrzenie kar finansowych za brak przestrzegania tych przepisów.
Guma i wąskie drzwi.Tylko solidne gumowanie na milicji daje efekt.
Za kłamstwo powinno się dodawac dodatkowy mandat.
2:40 - ale zmiękła rura i się zrobił grzeczny !!!!!
2:22 Ale pałka zmiękła, a takiego kozaka zgrywał.
5:50. Cyrki . cyrki to ty babo robisz . i jeszcze dodatkowo kłamiesz w żywe oczy . i to co lubie najbardziej szukanie winnych .
Nie wiesz ,że z babami to tak zawsze, że ktoś winien ,ale nie one!
@@tadekrafa4121 to prawda
na tym skrzyżowaniu powinny być małe dodatkowe światła nisko zamocowane-część jadących patrzy przed siebie i nie zwraca uwagę na światła na górze,trzeba bardzo uważać bo na tym skrzyżowaniu bardzo łatwo jest wjechać na czerwonym
Świetny kanał.... Wszędzie tak jeżdżą.... Proszę piętnować pokazywać uczyć wielu musi się jeszcze wiele nauczyć może kultury najpierw.... Z drugiej strony te nasze kary..... Podobno w Hiszpanii chyba facet za wyrzucenie lodówki w przepaśc zapłacił 45000 euro kary...myślę że dla takich polaczków była by to jednak przestroga.....500 plus 6 punktów to śmieszna kara
Kocham wasz kanał - więcej takich przykładów to może coś się zmieni.
Gdzie "ten" pan Policjant, który powinien byc w tym odcinku? :)
no właśnie, gdzie Pan Grzegorz?
@@mikirembik ostatnio widziałem go na TVN turbo, łapał w Krk i woził się BWM :D
Rozmowa pana policjanta powinna wyglądać tak:
P-Zatrzymałem pana ponieważ przejechał pan na czerwonym świetle
Kierowca-Ja? Niemożliwe. To na pewno nie ja.
P- A chce się pan założyć? Jeśli się pan przyzna uczciwie to na łoże najniższy wymiar kary (300 zł), a jeśli nie i udowodnie panu, że przejechał pan to dam najwyższy.
Wyobrażam sobie minę tych kierowców i ból dupy xd.
Nie powinna tak wyglądać jak mówisz tylko krótko i zwięźle. Zgrywa głupa, że nie widział świateł to na miejscu policjanta bym powiedział: "w dniu dzisiejszym odbieram panu uprawnienia do kierowania samochodem, oraz kieruję na przymusowe badania wzroku skoro pan nie widzi sygnalizatora to pan nie powinien posiadać uprawnień"
To nie targ w niedzielę żeby się zakładać 😉
Nie wiem czy policjant ma takie prawo zabrać brawo jazdy gdy ktoś przejedzie na czerwonym świetle ale ma możliwość wybrać kwotę mandatu (tolerancje) wiec taki numer by przeszedł xd.
@@rafasadecki4857 W takim przypadku tak, uzasadni to tym, że gość nie widział czerwonego więc mógłby mu odebrać i skierować na badanie wzroku. Albo wystarczy, że policjant stwierdzi, że gość spowodował zagrożenie w ruchu lądowym. Mój znajomy jechał poza zabudowanym 180 kmh gdzie można max 90. Niby nie mogą prawka zabrać ale powiedzieli, że spowodował zagrożenie i się pożegnał na pare mies.
@@belus-jp6pc To pan... ok ja używam w Szwecji American English i tam nie ma Pan i Pani tylko każdy na You nie ważne czy to papież czy prezydent. Ale nasz polski język ma zwrot Pan i Pani do osób nam nie znanych albo znanych, więc czym tu chciałeś zabłysnąć? Brakiem kultury?
Dzień jak codzień w Krakowie. Niestety...
Wczoraj wieczorem ok. 20:30 byłem świadkiem jak 2 TIRy skręciły z Powstańców Śląskich (jadąc od Kamieńskiego) z pasa do jazdy prosto w Limanowskiego zamiast pojechać nawrotką. Bardzo niebezpieczna sytuacja dla jadących od Nowohuckiej. A w ogóle, tego gabarytu auta chyba nie powinny wjeżdżać na Limanowskiego...
Kobieta przejezdza na czerwonym i pyta czy ’pouczenie nie moze byc’. Ja ostatanio jechalam przez przypadek na swiatlach pozycyjnych zamiast mijania (musialam w trakcie jazdy przypadkiem zahaczyc i nie zauwazylam) i dostalam mandat.
Mandaty powinny być 4x droższe.
Punkty karne i tak są już wystarczająco "bardzo drogie". A szczególnie, dla osób którzy poruszają się po drogach codziennie.
@@konrad2345 A czy one się nie zerują?
a może:
- mandaty od 1% wartości samochodu ( nie mniej niż np. 100zl)? (coś na wzór Finlandii)
- obcokrajowcy - płaci "na miejscu" a jeśli nie ma przy sobie gotówki - patrol jest wyłączony na kilkadziesiąt minut szukania bankomatu itp. - a są przecież czipy GPS - przykleić "na szybę", i niech się gość stawi w terminie 2-3 dni do zapłaty - wtedy mu zdjąć urządzenie - a jeśli nie zapłaci - no to jest do namierzenia a zdejmie sam urządzenie - dorwać i zapuszkować + grzywna i koszty
Ta pojadą za nim na ukrainę. A jak zdejmie to jak go znajdą? A bateria padła i tak po dwóch dniach.
A jak nie będą chcieli płacić to strzał w potylicę i zarekwirować auto na poczet pochówku.
@@sebsonexrexflex Niby tak, ale są przecież "wieczni bezrobotni" rozbijający się po drogach całkiem dobrymi wozami, no i synkowie tatusiów, sami niezarabiający - więc oni nie płaciliby wogóle? Wartość samochodu jest jakimś wyznacznikiem Twojego ( Twojej rodziny ) dochodu ( prestiżu ) więc skądś tę kasę na niego masz ( legalnie - nielegalnie - to by nie miało znaczenia ). A jeśli autko tatusia to następnym razem tata się dwa razy zastanowi zanim puści synalka samemu na dyskotekę jego autem itp no ale to w Polsce utopia.
6:19 A pouczenie nie może być? Najpierw się burzy a potem jaka pokorna :-)
Podziw dla funkcjonariuszy drogówki, mimo wszystko jakie mamy (co poniektórzy) zdanie. Słuchając "inteligentnych" inaczej użyłbym broni służbowej 2 razy - pierwszy i ostatni, bo by mnie wylali ze względu na brak cierpliwości :-D Głupki się tłumaczą z przekonaniem że mają rację, masakra...
Powiedzcie o tym ze system ruchu na rondzie Grzegórzeckim jest problematyczny. Jeśli ktoś się tam znajdzie pierwszy raz i nie zna układu pasów nie jest w stanie ogarnąć organizacji ruchu na tym rondzie. Żeby tam prawidłowo przejechać trzeba się ustawić na właściwy pas juz pół kilometra wcześniej. To rozndo powinno zostać przebudowane i przeorganizowane wraz z oznaczeniami.
Nav1Gat0r nie, bo można się spodziewać, że lewy pas jest do skrętu w lewo. Ale pasy do jazdy na wprost są zazwyczaj zakorkowane, więc cwaniacy jadą lewym i przed rondem lub na rondzie wpychają się na pas do jazdy na wprost. To nie wina organizacji ruchu na rondzie tylko czyste cwaniactwo kierowców.
@@karpik1985 Dokładnie. Parę lat temu co tydzień tamtędy jeździłem na wprost i tyle cwaniaków ile tam widziałem to dramat. Spodziewając się ich trzymałem zderzak auta poprzedzającego a i tak próbowali :)
Przerąbane z tymi dużymi miastami, tam jak nie trafisz na właściwy pas to masz wycieczkę kilka kilometrów na około. Tym nie mniej inaczej się nie da i trzeba się poświęcić i następnym razem już pojechać dobrze.
I weź tu człowieku poruszaj sie bez kamerki, jak widać że kłamie prawie każdy i trzyma sie tego kłamstwa do końca, aż mu pokażesz na nagraniu ze kłamie!
Tego typa za chamstwo slepote , zabrac prawko
Lepszym rozwiązaniem byłoby raz tzw pasztetową po plecach.
Lepiej pojechać w złą stronę zgodnie z obranym pasem i zawrócić niż ponosić koszty zdrowotne, finansowe wpychając się w ostatniej chwili.
Na Słowacji wiara jeździ baaaardzo przepisowo bo pokuta kilkaset euro boli.A u nas sie śmieją z mandatów robią sobie jaja na drogach.Czas na zmiane w tej kwestii.
Masakra, jestem w trakcie kursu na prawo jazdy. W mojej okolicy jest prosta infrastruktura, ale mimo to codziennie w regionalnej gazecie internetowej są ogłoszenia o wypadku, minimum jeden dziennie. Zastanawiam się, czy warto kończyć kurs, bo nie wystarczy, że ja będę ostrożny.
@@sebsonexrexflex co ty człowiek gadasz, jak już gość robi to dlaczego masz go zniechęcać? Droga zawsze była niebezpieczna nie ważne od tego ile km pokonujesz bo równie dobrze możesz się rozbić pod domem jak i 300km od niego. Jeżeli ktoś ma nie robić prawa jazdy bo ma wszędzie blisko to najlepiej niech nie wychodzi z domu jak się wszystkiego w okół boi (dodam jeszcze że to najgłupsze wytłumaczenie od osób które ja znam i albo nie udało im się zdać parę razy egzaminu i opadły im morale albo po prostu nie potrafią podejmować szybkich decyzji i boją się jeździć po drogach) . Nikt nie każe mieć Ci potem auto, ale prawo jazdy oraz znajomosc ruchu drogowego zawsze może się przydać :p
@@sebsonexrexflex Dlatego trzeba być rozważnym i ostrożnym, nie zap*ierdalać w miejscach w których się nie powinno (miasta, wąskie uliczki z autami itp) oraz mieć oczy w koło głowy i nie myśleć o niczym innym niż o jeździe. Wtedy szansa na to że kogoś przejedziesz są bardzo małe. Chociaż z tym, że ludzie się pchają pod koła jest to prawda. Ostatnio jak szedłem na nogach do bankomatu, wykręcał z ulicy długi dostawczak który miał tylko boczne lusterka. Dwie kobiety które przechodziły za nim jedna do drugiej mówi "Przecież ma lusterka to mnie widzi". Bezmózgówie największe.
Co za cham z tego białego dostawczaka.
Dopóki policjant nie mówi że jest nagranie to ja nie przejechałam, ale jak już powie to strategia rozmowy się zmienia, po pokazaniu nagrania dlaczego pani się nie kłóci że nie było czerwonego??? Postawić kamery i nagrywać.
oczywiscie, po takim klamstwie albo faktycznej niewiedzy nalezy nathchmiast zabrac prawo jazdy i skierowac na ponowne badania. tylko nalezy rowniez ta procedure przedluzyc administracyjnie najdluzej jak sie tylko da ;)
skoro NIE WIE czy wjezdza na czerwonym to nalezy go wyeliminowac z ruchu drogowego
Moim zdaniem powinny być takie dwa taryfikatory - trochę jak "widełki" . Kierowca: wie co zrobił, dlaczego to mogło być niebezpieczne i przyznaje się to mandat niższy. Jak kombinuje i próbuje brać na litość głupimi tłumaczeniami lub próbuje się targować
to najwyższy mandat.
Absolutnie się z Toba zgadzam, albowiem zapominamy o podstawowej wartości karania - karanie to również system wychowawczy....
Aby na Rondzie Grzegórzeckim w Krakowie oraz na dojeździe do niego, tj. na 3-pasmowej al. Powstania Warszawskiego, nie łamano przepisów, potrzebny byłby patrol policji przez cały czas lub kamery nad pierwszymi i drugimi sygnalizatorami, na podstawie nagrań których wystawiano by mandaty. Dla nieznających sytuacji: w godzinach szczytu tworzy się duży korek do jazdy na wprost przez Rondo Grzegórzeckie w kierunku z al. Powstania Warszawskiego na ul. Kotlarską i most Kotlarski. Korek ten ustawia się na środkowym pasie al. Powstania Warszawskiego, pozostawiając stosunkowo pusty lewy pas do lewoskrętu. Pas ten na końcowym odcinku ok 30 metrów jest oddzielony od pasa środkowego linią ciągłą, oznaczającą brak możliwości zmiany pasa na sąsiedni środkowy do jazdy na wprost. Oczywiście dużo kierowców, zamiast czekać na swoją kolej na pasie środkowym, jedzie pasem lewym i wpycha się na pas środkowy zarówno przed Rondem Grzegórzeckim na tej linii ciągłej jak i na samym "rondzie", co widać na filmie. Dlatego nie chodzi tylko o karanie za zmianę pasa ruchu z pasa lewego do lewoskrętu, na pas środkowy do jazdy na wprost na samym "rondzie", a właściwie skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Chodzi również o karanie za zmianę tego pasa przed "rondem" na al. Powstania Warszawskiego, tj. za najechanie linii ciągłej. Zmiana taka często wygląda również w ten sposób, że samochód znajdujący się na lewym pasie zatrzymuje się na jego środku z włączonym kierunkowskazem w prawo i czeka, aż ktoś go wpuści na środkowy pas, tamując w ten sposób ruch samochodom skręcającym w lewo.
bylem dwa tygodnie we francji (bretania) na urlopie, przejechalem 2000km bez zadnego stresu po wielopasmowych rondach bez sygnalizacji swietlnej, wszedzie milo, uprzejmie, z zachowaniem limitow predkosci, plynnosci ruchu i pierwszenstwa pieszych/rowerzystow. wiedzialem, ze u nas jest zle na drogach ale teraz jestem przekonany, ze jest tragicznie.
Bo tam mandaty nie są tanie. Do tego inna kultura jazdy. I działa.
Jedź tam prędko i nie wracaj (póki granice otwarte), skoro tak Ci tutaj źle.
@@andrewandrewski2546 dokładnie, to po cholerę tu siedzicie w PL, nie podoba się? To wypierda...ć
tam ronda sa wkurwiajace ale za to bezpieczne co iles km rondo za rondem, ale we francji sa tez takie miejsca jak w polsce, tylko ze tam inna kultura , migasz kierunkiem prawym ze by wyprzedzil to oni cie wyprzedzaja i dziekuja swiatlami lub triabia seriami u nas w pl by miał to w dupie
dostalem przy okazji mandat za przekroczenie o 11km/h prawie 200z ł francji a u nas tylko o polowe mniej by bylo
@@andrewandrewski2546 nie zamierzam uciekac od debili, zamierzam z nimi walczyc.
0:56 fagas w białym furgonie ma zły dzień.
Za przejechanie na czerwonym pani prosi o pouczenie. Dzieci w przedszkolu się uczą na jakim świetle się jedzie. Chyba że ta pani prosiła o wysłanie na kurs prawa jazdy.
jeszcze bezszczelnie kłamała gdy zauważyła nagranie odrazu zmienila zdanie
ja bym sie wstydził spytac w takiej sytuacji o pouczenie
Pani w czerwonym wygląda mi na nauczycielkę. Ale może się mylę, choć czynię to bardzo rzadko.
@@wojdom8091 nauczyciela nie stac raczej na lexusa - po za tym nauczycielka nie bylaby taka bezszczelna jak ta co tutaj na tym filmie
@@charactername3574 właśnie po jej zachowaniu wnoszę, że jest nauczycielką. A lexusa może małżonek zakupił. Możliwości jest moc.
Ja bym za tłumaczenie, że nie przejechał na czerwonym, zabierał prawo jazdy. Bo raz, następnym razem przejedzie człowieka na pasach, skoro nie widzi, dwa może rzeczywiście wzrok się pogorszył i trzeba przesiąść się do komunikacji miejskiej, a trzy skoro policja mówi, że przejechał na czerwonym to pewnie ktoś z tyłu stoi i daje o tym znać, czyli mózgu Ci ludzie nie mają wcale skoro takiej prostej logicznej rzeczy nie umieją pomyśleć.
A gdzie relaksacyjny policjant? Na urlopie? Powinni tam kamery umieścić i tylko mandaty wysyłać , miasto by trochę zarobiło.
Tam są kamery.
@@riesling5771 Ale kamery monitoringu, czy kamery od sygnalizacji?
za niskie mandaty !
7:30 dziwne, że tej mazdy na drugim pasie też nie zatrzymali skoro jechał na równi z tym kolesiem... ciężko by było obsłużyć dwóch klientów na raz skoro i tak stoją i czekają na nich?
Yeahbunny bezczel jeszcze zmienił zdanie i stwierdził że jedzie prosto.
08:05s Panie Marku, Pan w tym przypadku też dość swobodnie zajmuje ten skrajny lewy pas. Być może obok nikogo akurat nie było, a może miał Pan kogoś w martwym polu i wtedy sytuacja podobna do tej z nagrania.
5:38 za takie gadanie tej pani powinni jej zatrzymać prawo jazdy
ja osobiście nagminnie przekraczam prędkość przeważnie o 10-20 i się do tego przyznaje, oraz przy policji nie zwalniam tylko jadę jak jechałem (no chyba że jechałem szybciej :P ale to rzadkość bo staram się w mieście nie przekraczać 150 ;-) ) a
- zwalniam, ale bardzo rzadko zatrzymuję się przed zieloną strzałką
- na jednej ulicy parkuję na zakazie zatrzymywania (tyle że bardzo szeroka ulica, jeden kierunek, i bardzo rzadko uczęszczana )
- i to chyba wsio co odpierr
Tak sobie mysle ze fotoradary na swiatlo cykaly by niestety jeszcze wiecej kierowcow niz jadacych na szybko a nieraz by bylo kombo. BTW czas fazy swiatla pomaranczowego to 3sec dla 50 4sec dla 60 i 5sec dla 70 i to jest norma w Pl i zagranica..wystarczajaco zeby zaregowac jadac z przepisowa predkosciom no ale jak wiemy jedno i drugie jest olewane a policja ma zwiazene rece bo hur dur ci biedni kierowcy..-,-
3:15 "no to jest bardzo dobry wynik" 😅
To są krakusy choć nie wszyscy na chama byle do przodu , nawet niewie 🤔 na jakim przejechał ręce opadają powinien prawko stracić na miesiąc bez mandatu
Na prawdę myślisz, że nie wiedzą na jakim przejechali? Kłamstwo w żywe oczy a nóż się uda.
miesiac to malo co najwyzej 3
ten policjant jest dobry :D "Chce Pani jeszcze raz zobaczyc? Bylo czerwone?" i kto jest teraz debeściak? :D
hm tu mieli kamerzystę a co gdy go nie ma ? a kierowca dalej twierdzi ,że nie i kropka ? monitoring ?
Za składanie fałszywych zeznań i zapieranie się, że "nie jechał(a)em na czerwonym świetle, po pokazaniu dowodu w postaci filmu powinien być zastosowany mnożnik mandatu x10!
Odcinki są zdecydowanie za krótkie a i fajnie by było gdyby każdorazowo zapraszać drogówkę. Niech ludzie mają świadomość ile kosztuje cwaniakowanie na drodze.
Na tym filmie nikt nie składał zeznań. Nie używaj terminologii której nie rozumiesz.
A co tam, jeszcze Ci taki rodzynek podrzucę, januszu prawa. Będąc oskarżonym możesz kłamać składając wyjaśnienia we własnej sprawie. Nie grożą za to konsekwencje. Rozjebałem Ci już światopogląd?
Bzdura. Nikt nie ma obowiązku samemu się obciążać.
Jaki miły policjant ale ma rację .gdyby gościu nie fikał to by dostał 100 zł mniej
Jak ktoś zaprzecza że przejechał czerwone, to albo w tel się gapił lub na ziomka obok lub kłamie.
Ludzie! Pouczenie za przejechanie na czerwonym? Kpina. Pouczenie może dostać pieszy na czerwonym gdzieś na peryferiach gdzie ruch na ulicy niewielki.
nawet pieszy nie moze dostac pouczenia jesli policjant zauwazy zawsze sie konczy mandatem ignorowanie reda naprawdę może się źle skonczyc
Ja pouczenia nawey nie dostalem za jazdę rowerem bez trzymania rak na kierownicy tylko mandat . Mało kto daje pouczenia
Dostałem pouczenie za czerwone, na 1wszych światlach w Krakowie od strony Zakopanago, na Klinach. w grudniu ok 19tej, wiec ruch jeszcze spory. Tylko nie kozaczylem do policjanta, nie zaprzeczalem i nie tlumaczylem mu co ma zrobic i sie udalo... Policjant tez człowiek😉
@@krisbacha5128 ja też nie kozaczylem i nic jak liczy się głupia statystyka mandatów. Nie pozdrawiam szczególnie blond policjantek które myślą że im wszystko wolno A zwyklemu to nie.
Mialem wtedy fartowna serie, bo zatrzymany bylem 3x w ciagu 2-3 miesiecy. Za czerwone, za predkosc 9km/h przekroczone ale brak przegladu od ponad tygodnia i jeszcze raz predkosc o 20km/h. Bilans- dwa upomnienia i 50 zl plus chyba 2pkt. Fart, wole juz nie testowac losu... Takie akcje pod kamerke uwazam za ogromne świństwo, bo nie o aspekt wychowawczy tu chodzi a o nabicie ogladalnosci. Czy państwowe slużby powinny chodzic na krótkiej smyczy, w końcu jednak lokalnych dziennikarzy?
to nie moj samochud to nie moja reka
o kierwa 400 z czerwień nawet nie wiedziałem. U mnie na Struga,Wiosenna w Szczecinie co cykl świateł przejeżdżają na czerwieni nawet autobusy goniące rozkład
Kwoty tych mandatów są śmiesznie niskie. 400 zł było w roku 2000 czy 2005 gdy zarobki były znacznie niższe w Polsce i 400 zł jest obecnie.... Coś tutaj nie gra.... Mandat ma być karą dla kierowcy, dotkliwą karą
Te stawki mandatów wprowadzono w 98 lub 99, gdy najniższa krajowa netto wynosiła nieco ponad 600 zł ( ile dokładnie niestety już nie pamiętam), z najwyższą stawką pojedynczego mandatu 500zł, a łącznego 1000zł. I tak jest do dziś. A najniższa krajowa wynosi już ponad 1600 netto.
Mandaty obecnie to dodatkowy punkt w budżecie, nie mogą być za wysokie bo ludzie zaczęliby jeździć zgodnie z przepisami i mandaty by się skończyły. Obecna wysokość nie boli tak bardzo więc nawet jak się zapłaci jeden czy dwa w roku to nie ma tragedii.
Chyba masz tam jakiegoś posła w swoim okręgu, napisz do niego. No chyba że to pisowiec, oni tylko prezesa słuchają.
Dla mnie każda kwota mandatu jest dotkliwa bo jakby nie patrzeć można coś sobie za to kupić.