Niesłuszne przerwanie egzaminu w pojeździe nadjeżdżającym z lewej, egzaminator zahamował grubo przed znakiem poziomym i nie dał nawet kursantowi do niej dojechać aby zwiększyć pole widzenia 🤦♂️
Kursant podjechał za szybko. Należało jeszcze przed pasami zmniejszyć prędkość, wolniej podjechać tak, żeby być gotowym zatrzymać się w każdym momencie bez takiego gwałtownego hamowania. Tym bardziej, jeśli jest tam słaba widoczność.
@@michal000123 Choć ciężko stwierdzić realną prędkość i co się działo przed pojawieniem się drugiej elki w obiektywie, to z samej końcówki widać, że pojazd jedzie wolno (mniej niż 10km/h). Mając z 2 metry do linii można spokojnie wyhamować łagodnie. Natomiast hamowanie było "gwałtowne" tylko dlatego, że egzaminator wdepnął w hamulec, a nie hamował powoli. Jeżeli elka #2 przyśpieszyła za przejściem to jestem w stanie zrozumieć decyzję egzaminatora, ponieważ miał prawo myśleć, że kierująca nie widzi elki #1 albo widząc zatrzymaną elkę #1 chciała jechać dalej. Natomiast w innym wypadku muszę się zgodzić z Patrykiem.
@@michal000123 Fotoradar w oczach? Nie da się stwierdzić, z jaką prędkością jedzie, a widać gołym okiem, że jedzie tak, jak większość kierowców chcących się zatrzymać przed znakiem poziomym.
Dokładnie tak. Nie widzę konkretnie powodu z jakiego egzaminator zahamował w samochodzie po lewej. Egzaminowany jeszcze nie dojechał nawet do skrzyżowania, nie mówiąc już o jakimkolwiek wymuszeniu. Sprawa ewidentnie do zgłoszenia, sprawdzenia na nagraniach i zwrotu pieniędzy za egzamin
Egzaminator z lewej powinien wylecieć z roboty a na jego koszt zdający powinien mieć kolejny egzamin . Na drodze jest oznaczenie w postaci prostokątów do którego można dojechać . Druga sprawa to dojeżdżając do niego ma się lepsze pole widzenia niż tam gdzie tamten zatrzymał pojazd.
To, że są "prostokąty" nie znaczy, że musimy/mamy/możemy do nich dojeżdżać. Jeśli egzaminator nie widział reakcji kierowcy, to zainterweniował. Standardowy błąd egzaminowanych - skoro tamten stoi, to ja pojadę. Doszło do wymuszenia i koniec egzaminu. Jak ktoś ma wątpliwości, to może się odwołać od decyzji.
@@I_am_not_a_weeb Myślę, że to nie ten poziom, żeby bawić się w interpretowanie znaczenia przepisów. Oczekiwanym zachowaniem było przepuszczenie auta ze swojej prawej strony. A jeśli egzaminator nie widział reakcji, to miał obowiązek zareagować, żeby nie dopuścić do zagrożenia. Z filmów widać, że kursanci często głupieją w takich sytuacjach.
haha love when instructor asks, "which gears are we going to start" and she says "first" so it means the instructor noticed she left it on 2 and she stopped the car on that gear. Amazing
W 9:06 kursantka przyspiesza omijając autobus - powinieneś zwrócić jej uwagę, żeby w takiej sytuacji była dużo bardziej ostrożna, bo dzieciaki mogą nagle wybiec zza tego autobusu z przodu. Tak samo mijając autobus stojący po drugiej stronie drogi. Tym bardziej że wcześniej na chodniku widać obok autobusu jakieś dzieciaki, więc coś może się tam zdarzyć.
I passed my driving license in Poland because it was cheaper than Nethelrands. I can tell you nobody moves to the side in the jednokierunkowa street. Its really only done during driving test, but in real life nobody does it. It is super difficult to mind all signs when driving for first times, the best advice I give is to practice the route with instructor so you know exactly where is one way and where not.
9:12 czerwony citroen zaparkowany nieprawidłowo. Zakazuje się postoju pojazdu w miejscu w którym uniemożliwia on ominięcie go przez inne pojazdy bez najechania na linię ciągłą. No i stoi w odległości mniejszej niż 10m od skrzyżowania, właściwie zmusza on pojazdy do wjazdu na skrzyżowanie lewym pasem pod prąd. A w ogóle to na początku tej ulicy stoi znak zakaz zatrzymywania. Do piekła z nim:) Co do awaryjek autobusu szkolnego, mhm jasne :)
11:30 Wystarczy że raz źle się ustawi na drodze dwukierunkowej przy lewej krawędzi drogi bo jest to traktowane jako "jazda pod prąd " Pozdrawiam i życzę dalej takiej cierpliwości
11:38 mam nadzieję, że Pan instruktor, wyjaśnił to jeszcze raz "inaczej". Najgorzej, jak tak ścinają. Kursantka popełniła te same błędy co "Egzamin" (mowa tu oczywiście o 10:11, gdzie spokojnie można było jechać przy prawej krawędzi i zacząć skręcać w lewo, dopiero przy tylnym zderzaku zielonego pojazdu po prawej).
Teoria na wykładach i z książką w ręku, a jazda dla osoby, który pierwszy raz jest za kółkiem i musi wszystko opanować (od ogarnięcia pedałów, biegów, itp. po stres) to zupełnie różne rzeczy. Podczas pierwszych godzin skupiałam się tylko na technice jazdy, nie na zasadach.
Jak dobrze że ja zachamowałem przed egzaminatorem identyczna sytuacja jak na filmie czyli równorzędne samochód z prawej i ograniczona widoczność, zwolniłem do drugiego biegu jakiejś 15km/h i miałem czas na reakcje i zdałem (za pierwszym razem) pozdro
Wszystko ok kursant poznaje trasy egzaminacyjne ale mam takie wrażenie oczywiście to moje osobiste odczucie że pani skupiała się na samochodzie egzaminacyjnym niż na własnej jeździe
Kursanci którzy do mnie trafiają są najczęściej po słabym jakościowo kursie, a co drugi po "oblanym" egzaminie. Ja daje wskazówki jak zdać bo takie jest oczekiwanie. Trenując ulubione miejsca egzaminatorów muszę najechać na egzamin i z tego biorą się moje materiały. Kursanci są różni nie chcę oceniać. Dzięki za komentarz 🖐️
9:10 w tej sytuacji jak mnie uczyli trzeba się zatrzymać i pytać o pozwolenie na wjazd na linie ciągłą bo nie ma innej możliwości wyprzedzenia autobusu i jednocześnie citroena,jeżeli egazmintor powie tak i to się nagra można ją przejechać
Kursantka tak pochłonięta 10 minutowym śledzeniem i komentowaniem auta egzaminacyjnego, że sama rusza z dwójki i bezzasadnie używa kierunkowskazu tj nie panuje nad własnym autem. Tailgating dodatkowo stresuje osobę egzaminowaną.
Okej, ja chyba wiem co tu się stało z tym drugim egzaminem. Mogę się mylić ale jakby się przypatrzeć to wygląda mi to na taką sytuację: Podjeżdża 1 egzamin, popełnia drugi raz ten sam błąd więc już oblewa, możliwe że przez to się zatrzymał albo przez to że widział nadjeżdżający samochód po lewej i dodatkowo w stresie zapomniał zasad skrzyżowań równorzędnych. W tym czasie powoli nadjeżdża 2 egzamin i widzi, że 1 egzamin się zatrzymał. Osoba egzaminująca albo odebrała to jako ustępowanie pierwszeństwa albo po prostu chciała wykorzystać, bo facet się zatrzymał no to ja jadę. I tutaj był błąd kończący drugi egzamin mianowicie wymuszenie pierwszeństwa. Uważam tak dlatego, gdyż jakby się mocno przypatrzeć drugiemu egzaminowi wygląda na to jakby na wysokości pasów zaczął przyspieszać, dlatego egzaminator dał po hamulcach. I to jest bardzo kluczowe, gdyż jakby ten egzamin sobie zwalniał ewidentnie do prostokątów to faktycznie zgadzam się że egzamin oblany niesłusznie, natomiast śmiem twierdzić że przez to że ten 1 egzamin się zatrzymał, drugi postanowił dodać gazu i stąd interwencja egzaminatora. Początkowo uważałem, że niesłuszne oblanie drugiego egzaminu, lecz po głębszej analizie wydaje mi się że przedstawiona sytuacja przeze mnie miała miejsce i zacząłem rozumieć decyzję egzaminatora.
Gratuluję cierpliwość napisać taki komentarz. Stało się tak a nie inaczej, jest to interpretacja egzaminatora w danym momencie. Siedząc przed telewizorem jedząc chipsy można snuć teorię co by było gdyby było. Pozdrawiam 😁👍
Jestem 16 lat po egzaminie i od 9 lat mieszkam w Holandii. Fajnie tak pooglądać te filmy i przypomnieć sobie jak się jeździ w Polsce, bo Holendrzy to tragedia po prostu :D można od nich przejąć tylko złe nawyki, np. lewy kierunkowskaz na rondzie
@@wojtoosh Uwierz, że da się tak zinterpretować przepisy tak, że kierunkowskaz na rondzie przy skręcie w lewo czy zawracaniu jest potrzebny i są regiony, gdzie WORDy tego wymagają. Nie chodzi o tylko o wschód Polski, ale taka sytuacja jest też np. w Gorzowie Wlkp. Co ciekawe, w Zielonej Górze, czyli w tym samym województwie, szkoła już jest inna. Na pewno spór w kwestii czy kierunek trzeba czy nie toczy się już od wielu lat, a nie jeden nawet się sądził z WORDem przy niezaliczonym z tego powodu egzaminie i z tego, co słyszałem, takie sytuacje są rozstrzygane na korzyć zdającego. Mimo to uważam, że przepisy da się zinterpretować tak, że kierunek jest jednak wymagany, a już na pewno, przeciwnie do poprzedniego komentującego, że jest to dobra praktyka, bo pomaga odczytać intencje innym kierowcom.
30h za kierownica to duzo. Problem jest w czlowiekach - jak to spoleczenstwo, rzadko ktory kumaty. Ja po 6h za sterami mialem swoj pierwszy samodzielny lot. A tam sa trzy wymiary. Zatem nieogary powinny robic 40, 60 a moze i 200h jesli nie trybia. Niektorym powinno sie dziekowac. Wszystko dla naszego dobra.
@@podunkman2709 Likwidacja strzałek stałych wynikała z traktowania ich jak sygnalizatora S-3 - czyli zero zatrzymania przez kierowców i dużej liczby powodowanych wypadków. W Stanach na czerwonym MUSISZ się zatrzymać (lubią stawiać kamery i wzywać kierowców do sądu), o dopiero potem możesz skręcać (jak wszystkich przepuścisz i jak nie ma czerwonej strzałki w kierunku, w którym chcesz skręcić - bo ta dla odmiany zakazuje skrętu). No i trzeba wiedzieć, że w Nowym Jorku jest to niedopuszczalne (chyba, że masz jawny znak, który na to pozwala) - ot radość z ustanawiania prawa lokalnego nawet w kwestiach ruchu drogowego.
Fajnie się to ogląda.Na szczęście nie miałem prawa jazdy,nie mam i nie chcę mieć.Jestem z tym bardzo szczęśliwy i sporo pieniędzy też na tym zaoszczędziłem.
Jak dla mnie takie uczenie kursantów praktycznie na pamięć przebiegu trasy i wszystkie możliwe manewry na egzaminie to totalny błąd, później taka osoba wyjeżdża na drogę już jako kierowca z uprawnieniami i nie wie co się dzieje na pierwszym lepszym skrzyżowaniu....
Do mnie na jazdy doszkalające trafiają osoby które powinny mieć za sobą wyjeżdżony kurs podstawowy zakończony egzaminem teoretycznym oraz praktycznym. Ja bazując na doświadczeniu, wiem jakie zadania i gdzie można wykonać w ramach czasu trwania egzaminu, bo takie jest życzenie moich kursantów doszkalających się przed egzaminem. Pozdrawiam 🖐️
Egzaminy egzaminami, ale muszę przyznać że pan który tej kobiecie tłumaczy jest świetny, zero nerwów, na spokojnie, tak jak powinno być. Jeżdżąc z moim pierwszym instruktorem czułem się jakby jeździł ze mną funkcjonariusz ZOMO (co teoretycznie było możliwe bo gość miał swoje lata).
Da się zdać. Wszystko zależy od umiejętności, opanowania stresu (a na ogół jest on duży) oraz nieco od szczęścia i trudności trasy, którą wybierze egzaminator. Ja trafiłem na łatwiejszą trasę i zdałem za pierwszym razem, chociaż ze stresu kilka mniejszych potknięć miałem. Później ważne jest aby tą wiedzę (i oswojenie z drogą i samochodem) przełożyć na samodzielną jazdę, a różnica i stres jest wówczas spory (zwłaszcza jedzie się pierwszy raz w nieznane).
W duzym miescie sie latwiej jezdzi niz po miasteczkach. Kazdy centymetr uregulowany, oznaczony swiatlami. Jak dla deb...li. I to postepuje. A to zabija plynnosc ruchu i przepustowosc
Jeździłem na Wyspach autem, przejechałem 10 tys. km z L-ką, a nie mam prawa jazdy... Nie zdałem tam 5 razy :( Nie było nigdy żadnego wypadku. Wróciłem do Polski i chcę zdawać... jak patrzę na te egzaminy, to mam odczucie, że tu jest łatwiej... ale może źle myślę... Dziwnie jest w ogóle mieć przejechane tyle km, a nie mieć prawka :(
6:36 jutro mam egzamin a1 i zastanawia mnie czy trzeba zatrzymac sie na tej strzalce warunkowej moim zdaniem tak, ale nikt sie nie zatrzymuje chyba ze jest to spowodowane brakiem przejścia dla pieszych, 8:12- chyba odpowiedź na moje pytanie
6:19 Patologia polskich dróg... - 4 auta przejechały na zielonej strzałce nie zatrzymując się przed sygnalizatorem, począwszy od mercedesa na dostawczaku kończąc
@@bartosz5672 jak będę jechał będę jechał w kolejce aut i się zatrzymam przed zielona strzałką, a Ty będziesz akurat za mną to mnie obtrąbisz czy wjedziesz mi w dupę ?
Znaczy ten po lewej jechał trochę szybko jechał, ale też uznał że jedzie po 1 kierunkowej Ale ten drugi to, że nie domyślił się że to 2 kierunkowa to lekki przypał
Robiłem prawko w 82-rok kat B lekcje na maluchu trwały 18-godz.Jakos się zdawało za pierwszym razem.Ale co były dwie szkoły.Lok albo ZDZ.A teraz ile szkół nauki jazdy ile pytań ile godz. kierują jak barany.2003-rok kat.D.autobusy.l co dość że wozi się bydło to jeszcze na drogach bydło.Sory taka prawda .Jako kierowca zawodowy polecam mieć kamerkę samochodową nie wielki koszt ale może uratować dupę.Adwokaci i sądy drogie.
a nie prosciej pojezdzic autem pare lat po lesie tudziez pocwiczyc manualnie w domu z kierownica z talerza i biegami z trzepaczka do piany, nawyk sie robi i potem tylko myslisz o znakach i jezdzie a nie o tym jak obslugiwac auto czy wrzucilem dwojke czy tez nie. Trening czyni mistrza a egzamin to tylko formalnosc a dzis 25 godzin i ....pani gotowa na egzamin? A potem wyjedzie na droge szybkiego ruchu i ... roznie bywa. W Uk nim przystapi do egzaminu to jezdzi z naklejka 'P" razem z kierowca uprawnionym, czyli bez lasu, Tata badz Mama decyduje czy sie nadaje na wyjazd na droge w miescie prosto z koperty w lidlu. Ni ewiem jak w Polsce ale jedno jest wazne, jak dobrze pomacasz auto, co potrafi i jak reaguje i to juz czujesz delikatnie to podstawa. POzdrawiam poczatkujacych i szerokosci zycze.
Nie każdy ma taką możliwość, nie każdy rodzic ma auto, nie każdy rodzic da wsiąść za kółko, nie każdy ma rodziców, powodów jest wiele, po to sie płaci 80 zł za godzine żeby instruktor wytlumaczył wszystko od podstaw
@@user-rw4qj8wi1z zgadzam sie, najwazniejsze jest jedno, nie bac sie auta ale miec respekt do niego, predkosci I innych uzytkownikow. Zycze kazdemu nowemu kierowcy by cieszyl sie z jazdy I dojechal bezpiecznie do punktu docelowego. Pozdrawiam
miałem kiedyś coś podobnego, przy bardzo małej prędkości egzaminator dał mi po hamulcach, ale miałem wciśnięte sprzęgło, więc nie zgasł mi silnik. Uznał to za błąd, ale taki, że raz mogę popełnić i mogłem kontynuować jazdę. zdałem. !
Wg mnie ta niesledzona Elka chciała skręcić w prawo wiec nie wymusiła ale przez to ze ta śledzona skręciła ze środka mogło dojść do kolizji z jej winy. Jeśli ta Elka gdzie była interwencja egzaminatora nie zdała z tego powodu to nie sprawiedliwe.
@@zaqqquzaqqqu6956 co nie zmienia faktu że elka z lewej nie dojechała nawet do znaku poziomego (wjazdu na skrzyżowanie) egzaminator niesłusznie zahamował ponad metr przed linią i niesłusznie przerwał egzamin
@@patrykps2898 dokładnie, nie dojechała do znaku więc teoretycznie skąd egzaminator ma wiedzieć, że nie planowała nacisnąć ostro hamulca? Dostaje wtedy minus punkt za styl jazdy, ale wciąż jest to prawidłowe. Już zapomniałem jakie te egzaminacyjne ku*wy potrafią być. Powinno być tak, że wyjeżdża za znak i wtedy egzamin oblany, miejsce i tak było. Przez niecałe 12 minut przypomniało mi się jakim żartem jest ten egzamin. 0 wspólnego ma to z normalną jazdą xD.
Brak profesjonalizmu. Po co jechać za egzaminem? Okropne uczucie zdawać egzamin i widzieć jak jakaś nieporadna Lka za Tobą jedzie. To tak samo jak pisać sprawdzian/egzamin kiedy nad Tobą ktoś stoi i się patrzy. :/
Gówno prawda. Jak L widzi L ma pewność, że ta za nią nie za trąbi i specjalnie nie zrobi błędu żeby go uwalić jak niektóre śmieszki w swoich samochodach. To jest tak zwana solidarność i dotyczy praktycznie każdej grupy.
@Satoshii20 Dokładnie. Na egzaminie na kat. A wyprzedziłem sobie rowerzystę, podjechałem do innego egzaminu (na kat. B) i się go trzymałem, dopóki egzaminator nie nakazał skrętu (wyprzedzić się go nie dało, bo nie było miejsca). I tak się przeturlaliśmy kilka minut bez żadnego ryzyka.
Prowadzę samochód od 60 lat, w różnych krajach, na różnych kontynentach i w różnych warunkach pogodowych. Nigdy nie spowodowałem wypadku. Miałem wiele samochodów. Ale ten film to jakaś paranoja. Z prowadzenia samochodu, która to czynność powinna być czymś naturalnym i odruchowym, zrobiono łamigłówkę z mechaniki kwantowej. W międzyczasie, w Warszawie nie sposób chodzić po chodniku bo setki szaleńców jeździ na rowerach i hulajnogach. I co z tego, że ulice są jednokierunkowe? W Buenos Aires gdzie mieszkam, wszystkie ulice są jednokierunkowe i nieoznakowane. Dziwi mnie też, że ktokolwiek używa jeszcze ręcznej skrzyni biegów.
Dziękuję za komentarz 🖐️ materiał to zmagania kandydatów na kierowcę w drodze po upragnione prawo jazdy 🚗 jest to początek przygody najczęściej od razu po kursie podstawowym czyli 30 godzinach na lewym fotelu. Pozdrawiam 😀
A propos kursantki - niestety, nie dla każdego jest prawo jazdy. Jeśli Pani kursantka nie rozumie, co to jest pierwszeństwo na drodze, to naprawdę nie ma co wyjeżdżać na drogę.
@@DoszkalanieWarszawa Jednym z powodów jest to, że kursanci nie znają przepisów. Mogę się założyć, że przed zdanym egzaminem 99% kursantów nigdy nie zapoznała się ustawą PoRD ani rozporządzeniem dot. znaków i sygnałów drogowych, a potem są bardzo zaskoczeni oczywistymi sytuacjami, w których należy ustąpić pierwszeństwa. Wiem, bo sam tak zdałem lata temu (ale potem regularnie przeglądałem przepisy, a w szczególności zmiany w nich). Najczęściej widać to po słowach komentujących "mnie uczyli".
Pytanie za 100 punktów ja uczac się i zdając przed światłami nie można było trzymać nogi na hamulcu to chłopak ma wciśniety musiałem zaciągać reczny jak to jest?? 6:13
W 9:10 przekraczacie linię podwójną ciągłą, tak można? Wiadomo, że wymuszone jest to nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami, ale wciąż jest to podwójna ciągła.
Alternatywą jest stanąć i się nie ruszać aż przeszkoda nie zniknie :D To tak nie działa, czasem trzeba przekraczać ciągłe linie, oczywiście jeśli wymaga tego konkretna sytuacja. Akurat na Bielanach dość często się to zdarza, jak ktoś tam się uczył, to na pewno kojarzy wiele takich sytuacji :)
Możesz przekroczyć linię (podwójną) ciągłą w celu ominięcia przeszkody. Zarówno przy omijaniu samochodu na postoju, jak i podczas omijania dziur i innych niebezpiecznych sytuacji.
Oczywiście że tak, wyprzedzanie jak każde inne. Podwójna ciągła zakazuje wyprzedzania obiektów ruchomych, w innym przypadku jeden kierowca mógłby zablokować cały ruch w mieście.
Ja też kiedyś zjebałem egzamin, a oto szczegóły: Egzaminator wydaje polecenie "Na najbliższym skrzyżowaniu w lewo" Przed mną był "Stop" Dojeżdżam do lini bezwzględnego zatrzymania stoje i czekam na dogodny moment i jade, i nagle jak mi nie wyskoczył inny kierowca z prawej strony to egzaminator zahamował i lipa jak chuj! egzamin przerwany, dla mnie głupio i koniec zabawy 😞
Znak B-20 jest ustawiany w miejscu, gdzie widoczność jest z założenia ograniczona - bo inaczej wystarczyłby zwykły A-7. A to oznacza, że trzeba się liczyć z nieprzewidzianym.
ja mialem taki myk: prawko mialem juz kilka lat i za puntky mialem odberane ale mieszkalem w stolicy a bylem zza dupia. i w stolcicy polciaj kontrolowala i nic, ale pojechalem na zadupie i mnie zatrzymali rutynowo i prawko musialem oddac. zapisalem sie na egzamin. nie trzeba na kurs juz chodzic wiec w to miejsce zapisalem sie na motocykl na prawko tez i rekaw zrobilem szlaczkiem jedziemy do miasta. ja jade wiadomo 11 lat prawko ponad wiec luzik. i nagle zjezdzam na lewo bo widzialem w lusterku jak koles nie zahamuje i yebnal w tego przede mna. Egzaminator nawet nie wiedzial co sie stalo xDDD mowi xdla pan jedziemy do osrodka (po wezwaniu policji itd) i mowie mu ze ja mam prawko 11 lat ponad i myslalem ze on wie ze ja mialem. a on mowi ze widzial po rekawie ze wyjezdzielm wiecej niz 30 godzin i ze maja tylko info jak komus zabieraja po pijaku. a tak nie mieli info o mnie.
@@DoszkalanieWarszawa nie o to chodziło. Jak poprawnie miała wyglądać ta sytuacja? Rozumiem oblanie bo dwa razy zjechał do lewej przy skręcie w lewo ale ten co dojeżdżał na skrzyżowanie to ładnie się zahamował, może z deksza za gwałtownie bo tam widać że głowa się odrywa od zagłówka, ale według mnie tamten samochód zachował się perfekcyjnie. Skąd oblanie go? To tak jak piesza na pasach ma do mnie problem, że w deszczową pogodę przy 10km/h dojeżdżając do skrzyżowania zahamowałem gwałtownie żeby sprawdzić jak ABS działa. Zachrobotało a ona wielkie oburzenie, że zahamowałem przed pasami :D
@@DoszkalanieWarszawa btw gdyby mój instruktor odpowiedział na to pytanie, że kończą egzamin to bym się na niego popatrzył jak na debila, że nie zrozumiał że pytam o poprawny przebieg wydarzeń a nie co zrobi teraz egzaminator...
Dla mnie egzaminator wymusił tutaj oblanie egzaminu. Na klipie widać, że prowadzący ten samochód ma szyje/głowę prosto i na pewno zauważa samochód. Jedyne sensowne wytłumaczenie na taki ostry hamulec jest właśnie noga egzaminatora. Boże w Warszawie też tak koszą ludzi na hajs na tych egzaminach?
podobna sytuacje miałemw piatek na egzaminie tylko ze raz ten błąd zrobiłem bo pomyliłem dwukierunkowa a jednokierunkowa i myslałem ze to jednokierunkowa ;/ i od razu zbuta oblany egzamin był
@@DoszkalanieWarszawa ale to było moje pierwsze podejście zdałem plac za pierwszym razem 🙂 dla mnie i tak sukces bo udało mi się pojeździć po mieście niecałe 20 min dla mnie jak na pierwszy raz to dużo 🙂 trochę chyba stres mnie zjadł trochę zdołowany byłem ale nie poddaję się jutro jeszcze raz idę się zapisać 🤗🤗
Sam zdawałem w tym ośrodku i miałem ten sam manewr z tym słupkiem, ale czegoś tu nie rozumiem. Tamta droga nie ma pasów, zbliżasz się do krawędzi jezdni, drogi co prawda ale po co wrzucać kierunek, żadnej linii się nie przekracza przecież.
Ale to, za co został oblany egzaminowany nadjeżdżający z lewej strony to jest kpina. Na oko widać, że jechał z taką prędkością, że na spokojnie zatrzymałby się przed linią z prostokątów. W tym momencie interwencja egzaminatora jest przedwczesna i dziwi mnie, że autor nagrania o tym nie mówi - choć być może sam w trakcie jazdy nie miał okazji się przyjrzeć sytuacji. Od takiego egzaminu należy się odwołać. Wiem, o czym mówię - sama podchodziłam do egzaminu trzy razy, w tym odwołałam się od pierwszych dwóch - i zostało to uznane, a koszta zwrócone. Nawet dyrektor Word dzwonił z przeprosinami. Trzeci egzamin zdany bez problemu. Polecam wszystkim kursantom walczyć o swoje, wtedy może egzaminatorzy z czasem przestaną nadużywać swojej władzy.
Kiedy zdawałem kat a2 egzaminator kazał mi jechać z maksymalna dozwoloną prędkością (miejscami 90km/h) mimo tego, że padał deszcz i było slisko. Ja jechałem ok 70. Przypomniał mi o tym dwa lub trzy razy, po czym nie zaznaczył ani jednego błędu. Mógłby mnie za to uwalić?
@@DoszkalanieWarszawa kiedy on mi wyraźnie kazał zwiększyć prędkość. Pomijając fakt, że motocykl miał luzy na rollgazie a ja w ich kasku prawie nic nie słyszałem już przy 50.
@@mlecznymaciek7418 W teorii mógł, w praktyce mógłbyś się skutecznie odwołać: w czasie deszczu jezdnia ma zdecydowanie mniejszą przyczepność (co jest mega istotne dla motocykla), a prędkość wyznaczona przepisami/znakami, to prędkość MAKSYMALNA. To Ty jesteś od tego, by ją właściwie dobrać. Ja na kategorię A trafiłem na idealną pogodę, a egzamin odbywał się w strefie, gdzie prędkość maksymalna wahała się między 20 a 50km/h, więc nie musiałem mieć takich rozkmin. Aczkolwiek na kursie zdarzyło mi się jechać cztery godziny w ulewie - ale dobór prędkości zależał ode mnie: chociaż przy 90km/h zdarzało się, że wyprzedzały mnie niektóre ciężarówki, a oblanie prysznicem spod kół nie należało do przyjemnych.
Nie powinno być tak, że jak jakiś debil Ci droge zajedzie (nie z twojej winy) to masz przerwany egzamin :P Nie ma wymuszenia z twojej strony, a jak ktoś ci droge zajedzie to jest wtedy jego/jej problem a nie twój i egzamin powinien trwać dalej ;P
idąc tym tokiem myślenia ty jak wsiadasz do auta to masz myśleć za wszystkich, bo ktoś, kto już ma prawo jazdy rozum sobie może w domu zostawić i nie myśleć na drodze, nie? ;P
Bardzo fajny materiał, ale nie wiem czy jazda za egzaminem to dobry pomysł. Pamiętam, że ja podczas egzaminu 2 lata temu miałem na "ogonie" elke i trochę mnie to irytowało 😅 Pozdrawiam
@@mortalwombat6903 Jak mi ktoś ciągle siedzi na dupie to mnie to wnerwia bez kitu. Ale tylko w nocy w dzień lache na to kładę. Są psychole co siedzą innym na ogonie ty w prawo on za tobą. Ty w lewo on za tobą. Kilka takich manewrów on dalej siedzi ci na ogonie. W kur.. zjeżdżasz na pobocze on też! I cyk patrzysz wysiada debil i lezie do ciebie. Puka ci w szybę i wyciąga szmatę 🤣🤣
Dlaczego ten samochód za którym jechaliście oblał jednocześnie z tamtym który wymusił pierwszeństwo??? Z poczatku filmu? Podjechał o lewej krawędzi jezdni i to było powodem???
nie uważa Pan, że śledzenie egzaminu państwowego jest trochę nie na miejscu? Nie mówię o samym śledzeniu, ale o tym, że takim czymś możecie stresować osobę, która odbywa egzamin. Co chwilę patrzy w lusterka a tam jedno i to samo auto siedzi mu na ,,ogonie". Komentarz nie ma na celu hejtowania kogokolwiek. Pozdrawiam
Ja zadawałem 3x , brałem dodatkowe godziny i trafiłem na super spokojną instruktorkę która wyprostowała moje wszystkie błędy. Egzamin trawał może 20 minut . Wokół ośrodka . Mamy trudny z niego wyjazd , rondo , światła, wjazd w osiedle. Chyba instruktorowi się spieszyło albo skubany bardzo doświadczony bo zdałem . Jeżdze już kurcze 8 rok 😂😂😂😮😮 a po pierwszym roku pojechałem sam do Czech trochę Niemcy i jeździłem tam ( po Czechach )1,5 roku , na urlop w jedną stronę 600 km
Moglby ktoa mi wytlumaczyc jedna rzecz ktorej nie moge zrozumiec czy gdy wjezdzam na skrzyzowaie i bede skrecal w lewo badz w prawo po prostu bede skrecal to zawsze musze to wykonac na 2 biegu? Z gory dzieki za odpowiedzi
To było zadanie egzaminacyjne, które było zadane przez EGZAMINATORA. Więc proszę bardzo zaskarżyć tego egzaminatora, a nie oblewać niewinnego kursantowi egzamin.
@@DoszkalanieWarszawa Przy włączaniu sie można zajać max 2 pas , serio nie wiedziałaś i uwazasz to za prawidłowe? th-cam.com/video/2-7J3JYbWAk/w-d-xo.html
@@CharllesX Dokładnie. Można zmieniać tyle pasów ile nam się to podoba, bylebyśmy ustępowali pierwszeństwa. Aczkolwiek już przy przecięciu dwóch pasów możemy mieć z tym problem, jak za nami (na pasie na który chcemy wjechać) jedzie już jakiś pojazd, bo za chwilę zasłoni nam widok na kolejny pas (przynajmniej na chwilę).
Laska z auta nagrywajacego - ona sie uczy do egzaminu? Biegow nie zmienia, gasnie jej auto, znakow nie widziala, tragedia. A jeszcze do polowy filmu nie dojechalam.
@DoszkalanieWarszawa ja wiem i rozumiem. Każdy się uczy ale tej pani to do egzaminu i tras egzaminacyjnych jeszcze bardzo daleko. Powinna się umieć poruszać i wgl ruszać...
@subixon5160 Trzeba wyraźnie zwolnić jeszcze PRZED linią. Tam mamy się zatrzymać, by ustąpić pierwszeństwa. A przy okazji - nie wolno kierowcy gwałtownie hamować bez potrzeby. Jazda przed skrzyżowaniem równorzędnym ma być płynna - zarówno przy przyspieszaniu jak i hamowaniu. W przypadku kat. B egzaminator musi zahamować, jak poczuje się zagrożony. W przypadku kat. A - cóż, będzie mógł poobserwować, jak kandydat ginie rozjechany przez inny pojazd...
Można w ten sposób pokazać kursantowi przykład drogi egzaminacyjnej. A jak taki egzaminowany Pan wyjedzie na miasto już w swoim aucie, to najlepiej, żeby nie było żadnego ruchu?
Pracuje, jako kierowca, cały dzień spędzam w samochodzie i dalej uważam, że przerwanie egzaminu nastąpiło za szybko. Mając już doświadczenie, pewne sytuacje można wyczuć. Chociażby jak ta, że czasu i miejsca było jeszcze sporo, aby osoba zdająca podjęła właściwą decyzję bez przerywania.
@@czekbe8812 Pisałem w innym komentarzu ale powtórzę. 1) Na 99% egzaminowany miał skręcić w lewo. Możemy to wnioskować z tego, że jedzie bliżej lewej krawędzi jezdni niż prawej. Co jest błędem, bo jest to droga dwukierunkowa. I być może był to drugi tego typu błąd i automatyczny koniec egzaminu. 2) Na skrzyżowaniu trzeba zatrzymać się odpowiednio wcześniej, a nie na samym wjeździe na pas.
@@shiningshen2444 Nie wspomniałem lecz chodziło mi o osobę zdającą z lewej strony, a nie bohatera, który jedzie przed "kamerkowiczami". Co do pkt 2, trzeba zatrzymać się na linii jeżeli musimy ustąpić, a nie przed, po to one chyba są?
@@shiningshen2444 Co to niby znaczy w tym przypadku odpowiednio wcześniej? Zatrzymać się należy przed linią stopu i to w taki sposób, żeby mieć możliwie największą widoczność, żadnej filozofii tam nie ma. W przypadku egzaminu z lewej strony zasadniczo nieprawidłowo przerwany egzamin.
To co oglądasz to jazdy doszkalające, czyli osoby po kursie podstawowy zakończonym egzaminem wewnętrznym teoretyczny i praktycznym w swoim macierzystym osk. Muszę zrobić robotę za kogoś kto sie nie popisał. Czyli mam odmawiać jazd jak ktoś nie umie kręcić kierownica ani ruszać?
Można. Ja pierwszy raz oblałem (zdając w nocy) na mieście (na placu jeszcze trzeba było robić wszystkie manewry, nie tylko łuk i górkę), za drugim razem (również w nocy) nie włączyłem świateł mijania stojąc pod zapaloną latarnią (no jasno było :D). Zdałem dopiero za trzecim razem (w dzień). I to było istotne - dużo potem został u mnie zdiagnozowany astygmatyzm (wcześniej jakoś okuliści nie potrafili tego zdiagnozować) i po prostu w nocy punkty świetlne (latarnie, światła samochodów) rozmywały mi się w wiązki, co bardzo, ale to bardzo utrudniało widzenie. Dlatego ważna jest prawidłowa diagnoza stanu zdrowia. A na kat. A oblałem, bo poszedłem po trzech godzinach snu - czas reakcji jest wtedy zdecydowanie za długi - i radośnie wyrzuciło mnie z czwartej ósemki i przejechałem przez linię ciągła. Nie polecam też używać stoperanu, jak ktoś ma biegunkę - zawiera on syntetyczny opioid i odczucia z jazdy mogą być nieco "dziwne".
A Ziemia jest płaska! Dwa razy oblałem egzamin kat. B i raz kat. A. We wszystkich tych przypadkach była to moja wina. Jak pojechałem prawidłowo, to nie miałem problemu ze zdaniem (inna sprawa, że drugie podejście do kat. A miałem nieco nerwowe - bo dzień wcześniej kandydat władował się motocyklem w drzewo - i miałem mocno podniesione ciśnienie, ale wyłączyłem na placu myślenie - przy manewrach przydaje się bardziej pamięć mięśniowa, bo nie ma ruchu - i zdałem).
Niesłuszne przerwanie egzaminu w pojeździe nadjeżdżającym z lewej, egzaminator zahamował grubo przed znakiem poziomym i nie dał nawet kursantowi do niej dojechać aby zwiększyć pole widzenia 🤦♂️
Kursant podjechał za szybko. Należało jeszcze przed pasami zmniejszyć prędkość, wolniej podjechać tak, żeby być gotowym zatrzymać się w każdym momencie bez takiego gwałtownego hamowania. Tym bardziej, jeśli jest tam słaba widoczność.
@@michal000123
Choć ciężko stwierdzić realną prędkość i co się działo przed pojawieniem się drugiej elki w obiektywie, to z samej końcówki widać, że pojazd jedzie wolno (mniej niż 10km/h). Mając z 2 metry do linii można spokojnie wyhamować łagodnie. Natomiast hamowanie było "gwałtowne" tylko dlatego, że egzaminator wdepnął w hamulec, a nie hamował powoli.
Jeżeli elka #2 przyśpieszyła za przejściem to jestem w stanie zrozumieć decyzję egzaminatora, ponieważ miał prawo myśleć, że kierująca nie widzi elki #1 albo widząc zatrzymaną elkę #1 chciała jechać dalej. Natomiast w innym wypadku muszę się zgodzić z Patrykiem.
@@michal000123 Fotoradar w oczach? Nie da się stwierdzić, z jaką prędkością jedzie, a widać gołym okiem, że jedzie tak, jak większość kierowców chcących się zatrzymać przed znakiem poziomym.
Dokładnie tak.
Nie widzę konkretnie powodu z jakiego egzaminator zahamował w samochodzie po lewej. Egzaminowany jeszcze nie dojechał nawet do skrzyżowania, nie mówiąc już o jakimkolwiek wymuszeniu.
Sprawa ewidentnie do zgłoszenia, sprawdzenia na nagraniach i zwrotu pieniędzy za egzamin
Tak to jest.. wordy utrzymują się z egzaminów 😆 trzeba lecieć w ch.
Egzaminator z lewej powinien wylecieć z roboty a na jego koszt zdający powinien mieć kolejny egzamin . Na drodze jest oznaczenie w postaci prostokątów do którego można dojechać . Druga sprawa to dojeżdżając do niego ma się lepsze pole widzenia niż tam gdzie tamten zatrzymał pojazd.
To, że są "prostokąty" nie znaczy, że musimy/mamy/możemy do nich dojeżdżać. Jeśli egzaminator nie widział reakcji kierowcy, to zainterweniował. Standardowy błąd egzaminowanych - skoro tamten stoi, to ja pojadę. Doszło do wymuszenia i koniec egzaminu. Jak ktoś ma wątpliwości, to może się odwołać od decyzji.
Interwencja egzaminatora, wynik negatywny nie ma z czym dyskutować
@@p.a.1675 art 2 pkt 23 pord ;), żadnej przesłanki z wymienionych tam nie było
@@I_am_not_a_weeb Myślę, że to nie ten poziom, żeby bawić się w interpretowanie znaczenia przepisów. Oczekiwanym zachowaniem było przepuszczenie auta ze swojej prawej strony. A jeśli egzaminator nie widział reakcji, to miał obowiązek zareagować, żeby nie dopuścić do zagrożenia. Z filmów widać, że kursanci często głupieją w takich sytuacjach.
Zawsze się można odwołać
kurcze, od samego oglądania egzaminu na prawko czuję stres. Pozdrawiam uczniów i dobrych nauczycieli
Pozdro 🖐️
Wierzę w Ciebie!
To jest największy stres jakiego doświadczyłem w życiu i do tego czeka mnie kolejny egzamin w piątek i sobie ryje banie na TH-cam :D
Powodzenia na egzaminie 👍
@@krystianwodarczyk8292 Wojna bardziej stresuje. Wyluzuj :)
Dobrze oglądać po zdanym egzaminie i nie musieć już się stresować tym wszystkim
Gratuluje pozytywnego wyniku egzaminu 😁🏆
haha love when instructor asks, "which gears are we going to start" and she says "first" so it means the instructor noticed she left it on 2 and she stopped the car on that gear. Amazing
thanks for the comment 😀👍
9:00 Ci dwaj zdają kat.B a pan po lewej po chodniku (art.26.pkt3 ust.3) ...
W montażu tego nie widziałem, gratuluję wprawnego oka 😀🖐️
Sporo się nauczyłem dziękuję za ten film.
A ja dziękuję za komentarz 🖐️
Bardzo o sympatyczny Pan prowadzi te kursy 😁 byle tak dalej!
to nie sa egzaminy
@@NieistniejacyGałgan Oj prawda kursy!
Dziękuję za komentarz 🖐️
Miałem identyczna sytulacje, egzaminator juz mial noge na hamulcu. Powiedziałem egzaminatorowi żeby się nie stresował, panuje nad sytulacja 😅
Elegancko 👍
W 9:06 kursantka przyspiesza omijając autobus - powinieneś zwrócić jej uwagę, żeby w takiej sytuacji była dużo bardziej ostrożna, bo dzieciaki mogą nagle wybiec zza tego autobusu z przodu. Tak samo mijając autobus stojący po drugiej stronie drogi. Tym bardziej że wcześniej na chodniku widać obok autobusu jakieś dzieciaki, więc coś może się tam zdarzyć.
Bez przesady, jedzie 20-30 km/h. Nawet jakby ktoś wyskoczył to jest czas na reakcje
Sytuacja na drodze jest dynamiczna, dzięki za komentarz 🖐️
I passed my driving license in Poland because it was cheaper than Nethelrands. I can tell you nobody moves to the side in the jednokierunkowa street. Its really only done during driving test, but in real life nobody does it. It is super difficult to mind all signs when driving for first times, the best advice I give is to practice the route with instructor so you know exactly where is one way and where not.
Thank you for your comment 🖐️
Idd
True
how can u pass driving license exam if you are not living in poland?
@@19Denial94 with difficulty
odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu - łapa poleciała - robisz dobrą robotę
Dzięki za komentarz 🖐️
@@DoszkalanieWarszawa ja bym zwrócił baczniejszą uwagę na używanie kierunkowskazów przez "podopiecznych"... np tu 9:05...
@@setus0515 to prawda, ale mega się ogląda
9:12 czerwony citroen zaparkowany nieprawidłowo. Zakazuje się postoju pojazdu w miejscu w którym uniemożliwia on ominięcie go przez inne pojazdy bez najechania na linię ciągłą. No i stoi w odległości mniejszej niż 10m od skrzyżowania, właściwie zmusza on pojazdy do wjazdu na skrzyżowanie lewym pasem pod prąd.
A w ogóle to na początku tej ulicy stoi znak zakaz zatrzymywania.
Do piekła z nim:)
Co do awaryjek autobusu szkolnego, mhm jasne :)
Świata ani Ty ani ja nie zbawimy 🙃
11:30
Wystarczy że raz źle się ustawi na drodze dwukierunkowej przy lewej krawędzi drogi bo jest to traktowane jako "jazda pod prąd "
Pozdrawiam i życzę dalej takiej cierpliwości
Dzięki za komentarz, cierpliwość w tym zawodzie to podstawa 👍😀
Ogólnie zjeżdżanie do lewej krawędzi jezdni na drodze jednokierunkowej w celu skrętu miało być zlikwidowane. Bo jest głupie i bez sensu.
@@amonra4046 Może nie jest niezbędne, ale na pewno nie jest głupie i bez sensu 😜
11:38 mam nadzieję, że Pan instruktor, wyjaśnił to jeszcze raz "inaczej". Najgorzej, jak tak ścinają. Kursantka popełniła te same błędy co "Egzamin" (mowa tu oczywiście o 10:11, gdzie spokojnie można było jechać przy prawej krawędzi i zacząć skręcać w lewo, dopiero przy tylnym zderzaku zielonego pojazdu po prawej).
👍
11:24 po kursie teoretycznym już Pani powinna wiedzieć co zrobił... 😎
To jest teoria, która mija się z praktyką powielana w szkołach nauki jazdy dzięki czemu mam fajne materiały 😎 dzięki za komentarz 🖐️
Teoria na wykładach i z książką w ręku, a jazda dla osoby, który pierwszy raz jest za kółkiem i musi wszystko opanować (od ogarnięcia pedałów, biegów, itp. po stres) to zupełnie różne rzeczy. Podczas pierwszych godzin skupiałam się tylko na technice jazdy, nie na zasadach.
klucz zdania egzaminu to opanowanie stresu i odpowiednio powolne rozważne wykonywanie poleceń egzaminatora
Dzięki za komentarz 😀
Jak dobrze że ja zachamowałem przed egzaminatorem identyczna sytuacja jak na filmie czyli równorzędne samochód z prawej i ograniczona widoczność, zwolniłem do drugiego biegu jakiejś 15km/h i miałem czas na reakcje i zdałem (za pierwszym razem) pozdro
Gratki 🖐️
szkoda tylko, że nie " zahamowałeś " i by było już bajka.
@@adekjan8205 jestem dyslektykiem i czasem mi się zdarza pisać takie rzeczy lecz staram się na to pilnować jak widać tym razem się nie udało,pozdro
jak dobrze, że ma się to już za sobą, dziś zdane za pierwszym😁
Super gratuluję pozytywnego wyniku egzaminu 🏆
Wszystko ok kursant poznaje trasy egzaminacyjne ale mam takie wrażenie oczywiście to moje osobiste odczucie że pani skupiała się na samochodzie egzaminacyjnym niż na własnej jeździe
Kursanci którzy do mnie trafiają są najczęściej po słabym jakościowo kursie, a co drugi po "oblanym" egzaminie. Ja daje wskazówki jak zdać bo takie jest oczekiwanie. Trenując ulubione miejsca egzaminatorów muszę najechać na egzamin i z tego biorą się moje materiały. Kursanci są różni nie chcę oceniać. Dzięki za komentarz 🖐️
Najlepiej jest podchodzić do egzaminu mając po prostu wylane jak się nie zda trudno nerwów człowiek przynajmniej sobie zaoszczędzi
Ja tak zrobiłem i zdałem za pierwszym 2019 13 grudnia w piątek mówię zdam to zdam nie to nie i zdane a teraz CE robię xd
Aha ja też za pierwszym w 13 grudnia xd
a potem tak samo jeździć, w końcu jest oc... /smh
Dzięki za komentarz 🖐️😀
Najlepiej jest podchodzic do egzaminu ... znajac przepisy i umiejac jezdzic. Tyle w temacie.
9:10 w tej sytuacji jak mnie uczyli trzeba się zatrzymać i pytać o pozwolenie na wjazd na linie ciągłą bo nie ma innej możliwości wyprzedzenia autobusu i jednocześnie citroena,jeżeli egazmintor powie tak i to się nagra można ją przejechać
Egzaminator widzi jaka jest sytuacja spokojnie 😀
Kursantka tak pochłonięta 10 minutowym śledzeniem i komentowaniem auta egzaminacyjnego, że sama rusza z dwójki i bezzasadnie używa kierunkowskazu tj nie panuje nad własnym autem. Tailgating dodatkowo stresuje osobę egzaminowaną.
Dzięki za komentarz 😀
Okej, ja chyba wiem co tu się stało z tym drugim egzaminem. Mogę się mylić ale jakby się przypatrzeć to wygląda mi to na taką sytuację:
Podjeżdża 1 egzamin, popełnia drugi raz ten sam błąd więc już oblewa, możliwe że przez to się zatrzymał albo przez to że widział nadjeżdżający samochód po lewej i dodatkowo w stresie zapomniał zasad skrzyżowań równorzędnych.
W tym czasie powoli nadjeżdża 2 egzamin i widzi, że 1 egzamin się zatrzymał. Osoba egzaminująca albo odebrała to jako ustępowanie pierwszeństwa albo po prostu chciała wykorzystać, bo facet się zatrzymał no to ja jadę. I tutaj był błąd kończący drugi egzamin mianowicie wymuszenie pierwszeństwa. Uważam tak dlatego, gdyż jakby się mocno przypatrzeć drugiemu egzaminowi wygląda na to jakby na wysokości pasów zaczął przyspieszać, dlatego egzaminator dał po hamulcach. I to jest bardzo kluczowe, gdyż jakby ten egzamin sobie zwalniał ewidentnie do prostokątów to faktycznie zgadzam się że egzamin oblany niesłusznie, natomiast śmiem twierdzić że przez to że ten 1 egzamin się zatrzymał, drugi postanowił dodać gazu i stąd interwencja egzaminatora.
Początkowo uważałem, że niesłuszne oblanie drugiego egzaminu, lecz po głębszej analizie wydaje mi się że przedstawiona sytuacja przeze mnie miała miejsce i zacząłem rozumieć decyzję egzaminatora.
Gratuluję cierpliwość napisać taki komentarz. Stało się tak a nie inaczej, jest to interpretacja egzaminatora w danym momencie. Siedząc przed telewizorem jedząc chipsy można snuć teorię co by było gdyby było. Pozdrawiam 😁👍
Przerażają mnie Twoje filmy. Aż strach potem wyjeżdżać na ulicę.
To mam już nie kręcić?
10:40 - ta interwencja to chyba przesadzona, bo kierowca miał jeszcze 2m do linii zatrzymania. Trochę w tym nadgorliwości było
Było już dziesiątki razy 🫣🥸🥱
Jestem 16 lat po egzaminie i od 9 lat mieszkam w Holandii. Fajnie tak pooglądać te filmy i przypomnieć sobie jak się jeździ w Polsce, bo Holendrzy to tragedia po prostu :D można od nich przejąć tylko złe nawyki, np. lewy kierunkowskaz na rondzie
Dzięki za komentarz pozdrawiam 🖐️
@JN który przepis to reguluje? oczywiście mówimy o standardowym rondzie, a nie takim z wydzielonymi pasami kierunkowymi
@@wojtoosh Uwierz, że da się tak zinterpretować przepisy tak, że kierunkowskaz na rondzie przy skręcie w lewo czy zawracaniu jest potrzebny i są regiony, gdzie WORDy tego wymagają. Nie chodzi o tylko o wschód Polski, ale taka sytuacja jest też np. w Gorzowie Wlkp. Co ciekawe, w Zielonej Górze, czyli w tym samym województwie, szkoła już jest inna. Na pewno spór w kwestii czy kierunek trzeba czy nie toczy się już od wielu lat, a nie jeden nawet się sądził z WORDem przy niezaliczonym z tego powodu egzaminie i z tego, co słyszałem, takie sytuacje są rozstrzygane na korzyć zdającego. Mimo to uważam, że przepisy da się zinterpretować tak, że kierunek jest jednak wymagany, a już na pewno, przeciwnie do poprzedniego komentującego, że jest to dobra praktyka, bo pomaga odczytać intencje innym kierowcom.
@@wojtooshkazdy
Jestem w trakcie kursu w Holandii. Tu musisz włączyć kierunek w lewo przed rondem- gdy skręcasz w lewo. Ale tez na początku było to dla mnie dziwne 😮
I pomyslec, ze na taxi te 30h z kursu wyjezdzam w 2,5 dnia i dalej nie jestem mistrzem kierownicy. Nie dziwne, ze Ci kursanci ledwo ogarniaja :)
Nie da się porównać 30 przejeżdżanych godzin od podstaw do 30 godzin za kierownicą wprawnego kierowcy 🙃
@@DoszkalanieWarszawa Masz racje, ale uprawnienia otrzymujemy te same i poruszamy sie po tych samych drogach. Moze godzin nauki powinno byc wiecej?
Moim zdaniem powinno być więcej godzin na kursie podstawowym 👍
30h za kierownica to duzo. Problem jest w czlowiekach - jak to spoleczenstwo, rzadko ktory kumaty. Ja po 6h za sterami mialem swoj pierwszy samodzielny lot. A tam sa trzy wymiary.
Zatem nieogary powinny robic 40, 60 a moze i 200h jesli nie trybia. Niektorym powinno sie dziekowac. Wszystko dla naszego dobra.
@@podunkman2709 A niektórzy nie powinni mieć prawa jazdy.
6:25 z 5 osób na prawym pasie nie zatrzymało się przed skrętem. Dla każdego z panów 1500zl kary :)
Nie od tego jest kanał, żeby wszystkich do okoła rozliczać
W Stanach mozna skrecac na czerwonym w prawo. Nie potrzebna jest łaska panujacych. U nas strzalki sa darem z niebios za ktore powinnismy sklada dary.
@@podunkman2709 Likwidacja strzałek stałych wynikała z traktowania ich jak sygnalizatora S-3 - czyli zero zatrzymania przez kierowców i dużej liczby powodowanych wypadków.
W Stanach na czerwonym MUSISZ się zatrzymać (lubią stawiać kamery i wzywać kierowców do sądu), o dopiero potem możesz skręcać (jak wszystkich przepuścisz i jak nie ma czerwonej strzałki w kierunku, w którym chcesz skręcić - bo ta dla odmiany zakazuje skrętu). No i trzeba wiedzieć, że w Nowym Jorku jest to niedopuszczalne (chyba, że masz jawny znak, który na to pozwala) - ot radość z ustanawiania prawa lokalnego nawet w kwestiach ruchu drogowego.
Fajnie się to ogląda.Na szczęście nie miałem prawa jazdy,nie mam i nie chcę mieć.Jestem z tym bardzo szczęśliwy i sporo pieniędzy też na tym zaoszczędziłem.
Nie każdy musi posiadać prawo jazdy 👍
Jak dla mnie takie uczenie kursantów praktycznie na pamięć przebiegu trasy i wszystkie możliwe manewry na egzaminie to totalny błąd, później taka osoba wyjeżdża na drogę już jako kierowca z uprawnieniami i nie wie co się dzieje na pierwszym lepszym skrzyżowaniu....
Do mnie na jazdy doszkalające trafiają osoby które powinny mieć za sobą wyjeżdżony kurs podstawowy zakończony egzaminem teoretycznym oraz praktycznym. Ja bazując na doświadczeniu, wiem jakie zadania i gdzie można wykonać w ramach czasu trwania egzaminu, bo takie jest życzenie moich kursantów doszkalających się przed egzaminem. Pozdrawiam 🖐️
4:23
Jaki ma sens takie oszpecanie filmu? Przecież tablice ani samochód to nie RODO
A tym bardziej Bogu ducha winny mur
Cenzuruje film według swojego klucza 🙃
Dziekuję Pozdrawiam
Również pozdrawiam 🖐️
Egzaminy egzaminami, ale muszę przyznać że pan który tej kobiecie tłumaczy jest świetny, zero nerwów, na spokojnie, tak jak powinno być. Jeżdżąc z moim pierwszym instruktorem czułem się jakby jeździł ze mną funkcjonariusz ZOMO (co teoretycznie było możliwe bo gość miał swoje lata).
Dzięki za miłe słowa na kanale tylko ja prowadzę zajęcia 😀 pzdr
@ no to widać że ma pan rękę i głowę do tego, każdy instruktor powinien mieć takie podejście
@@kosarz-vy5wi 😎💪
Oblać egzamin to niemiłe uczucie. Z drugiej strony jeszcze gorzej byłoby spotkać takich kierowców na drodze.
Coś w tym jest 🙃
takich kierowców ciągle spotyka się na drodze
jakbym miał zdawać praktyke w warszawie to chyba dalej bym nie miał prawka XD
Bez przesady, nauczymy każdego 😀
Da się zdać.
Wszystko zależy od umiejętności, opanowania stresu (a na ogół jest on duży) oraz nieco od szczęścia i trudności trasy, którą wybierze egzaminator.
Ja trafiłem na łatwiejszą trasę i zdałem za pierwszym razem, chociaż ze stresu kilka mniejszych potknięć miałem.
Później ważne jest aby tą wiedzę (i oswojenie z drogą i samochodem) przełożyć na samodzielną jazdę, a różnica i stres jest wówczas spory (zwłaszcza jedzie się pierwszy raz w nieznane).
W duzym miescie sie latwiej jezdzi niz po miasteczkach. Kazdy centymetr uregulowany, oznaczony swiatlami. Jak dla deb...li. I to postepuje. A to zabija plynnosc ruchu i przepustowosc
W Krakowie też nie jest łatwiej
jak nie umiesz zdać w Warszawie to nie jeździj w Warszawie
Jeździłem na Wyspach autem, przejechałem 10 tys. km z L-ką, a nie mam prawa jazdy... Nie zdałem tam 5 razy :( Nie było nigdy żadnego wypadku. Wróciłem do Polski i chcę zdawać... jak patrzę na te egzaminy, to mam odczucie, że tu jest łatwiej... ale może źle myślę... Dziwnie jest w ogóle mieć przejechane tyle km, a nie mieć prawka :(
Dzięki za komentarz 🖐️
ile kilometrow? xd
6:36 jutro mam egzamin a1 i zastanawia mnie czy trzeba zatrzymac sie na tej strzalce warunkowej moim zdaniem tak, ale nikt sie nie zatrzymuje chyba ze jest to spowodowane brakiem przejścia dla pieszych, 8:12- chyba odpowiedź na moje pytanie
Osiem dwanaście odpowiedź na pierwsze pytanie 😀
6:19 Patologia polskich dróg... - 4 auta przejechały na zielonej strzałce nie zatrzymując się przed sygnalizatorem, począwszy od mercedesa na dostawczaku kończąc
Witamy w rzeczywistości 🙃
99% Kierowców tak jeździ, ten przepis jest martwy, nawet policja ma to gdzieś
@@bartosz5672 jak będę jechał będę jechał w kolejce aut i się zatrzymam przed zielona strzałką, a Ty będziesz akurat za mną to mnie obtrąbisz czy wjedziesz mi w dupę ?
@@xyzzyxxzy Ładnie zaczekam :) Stwierdzam tylko fakty a ty się srasz na mnie już XD
Patologią jest się zatrzymywać przez taki gównoprzepis.
Znaczy ten po lewej jechał trochę szybko jechał, ale też uznał że jedzie po 1 kierunkowej
Ale ten drugi to, że nie domyślił się że to 2 kierunkowa to lekki przypał
Ciężko byłoby taki numer powtórzyć 😁
Robiłem prawko w 82-rok kat B lekcje na maluchu trwały 18-godz.Jakos się zdawało za pierwszym razem.Ale co były dwie szkoły.Lok albo ZDZ.A teraz ile szkół nauki jazdy ile pytań ile godz. kierują jak barany.2003-rok kat.D.autobusy.l co dość że wozi się bydło to jeszcze na drogach bydło.Sory taka prawda .Jako kierowca zawodowy polecam mieć kamerkę samochodową nie wielki koszt ale może uratować dupę.Adwokaci i sądy drogie.
Dzięki za komentarz 🖐️
a nie prosciej pojezdzic autem pare lat po lesie tudziez pocwiczyc manualnie w domu z kierownica z talerza i biegami z trzepaczka do piany, nawyk sie robi i potem tylko myslisz o znakach i jezdzie a nie o tym jak obslugiwac auto czy wrzucilem dwojke czy tez nie. Trening czyni mistrza a egzamin to tylko formalnosc a dzis 25 godzin i ....pani gotowa na egzamin? A potem wyjedzie na droge szybkiego ruchu i ... roznie bywa. W Uk nim przystapi do egzaminu to jezdzi z naklejka 'P" razem z kierowca uprawnionym, czyli bez lasu, Tata badz Mama decyduje czy sie nadaje na wyjazd na droge w miescie prosto z koperty w lidlu. Ni ewiem jak w Polsce ale jedno jest wazne, jak dobrze pomacasz auto, co potrafi i jak reaguje i to juz czujesz delikatnie to podstawa. POzdrawiam poczatkujacych i szerokosci zycze.
Dzięki za komentarz
Nie każdy ma taką możliwość, nie każdy rodzic ma auto, nie każdy rodzic da wsiąść za kółko, nie każdy ma rodziców, powodów jest wiele, po to sie płaci 80 zł za godzine żeby instruktor wytlumaczył wszystko od podstaw
@@user-rw4qj8wi1z zgadzam sie, najwazniejsze jest jedno, nie bac sie auta ale miec respekt do niego, predkosci I innych uzytkownikow. Zycze kazdemu nowemu kierowcy by cieszyl sie z jazdy I dojechal bezpiecznie do punktu docelowego. Pozdrawiam
@@mieszkoskok Niestety Elki mają taki żywot że są zajechane okropnie 😂
@@user-rw4qj8wi1z podziwiam ludzi co szkola nowych kierowcow, cierpliwosc, spokoj I refleks.
miałem kiedyś coś podobnego, przy bardzo małej prędkości egzaminator dał mi po hamulcach, ale miałem wciśnięte sprzęgło, więc nie zgasł mi silnik. Uznał to za błąd, ale taki, że raz mogę popełnić i mogłem kontynuować jazdę. zdałem. !
Ważne że do przodu 😀👍
Wg mnie ta niesledzona Elka chciała skręcić w prawo wiec nie wymusiła ale przez to ze ta śledzona skręciła ze środka mogło dojść do kolizji z jej winy. Jeśli ta Elka gdzie była interwencja egzaminatora nie zdała z tego powodu to nie sprawiedliwe.
skad wiesz ze chciala skrecic w prawo?
@@dolegus1 faktycznie kierunku nie było
@@zaqqquzaqqqu6956 co nie zmienia faktu że elka z lewej nie dojechała nawet do znaku poziomego (wjazdu na skrzyżowanie) egzaminator niesłusznie zahamował ponad metr przed linią i niesłusznie przerwał egzamin
@@patrykps2898 może widział że kursant nawet nie zamierza zwolnić a co dopiero ustąpić nie było cię na miejscu
@@patrykps2898 dokładnie, nie dojechała do znaku więc teoretycznie skąd egzaminator ma wiedzieć, że nie planowała nacisnąć ostro hamulca? Dostaje wtedy minus punkt za styl jazdy, ale wciąż jest to prawidłowe.
Już zapomniałem jakie te egzaminacyjne ku*wy potrafią być. Powinno być tak, że wyjeżdża za znak i wtedy egzamin oblany, miejsce i tak było.
Przez niecałe 12 minut przypomniało mi się jakim żartem jest ten egzamin. 0 wspólnego ma to z normalną jazdą xD.
to było smieszne :D
Dzięki za komentarz 🖐️
Brak profesjonalizmu. Po co jechać za egzaminem? Okropne uczucie zdawać egzamin i widzieć jak jakaś nieporadna
Lka za Tobą jedzie. To tak samo jak pisać sprawdzian/egzamin kiedy nad Tobą ktoś stoi i się patrzy. :/
Dzięki za komentarz 🖐️
Gówno prawda. Jak L widzi L ma pewność, że ta za nią nie za trąbi i specjalnie nie zrobi błędu żeby go uwalić jak niektóre śmieszki w swoich samochodach. To jest tak zwana solidarność i dotyczy praktycznie każdej grupy.
@Satoshii20 Dokładnie. Na egzaminie na kat. A wyprzedziłem sobie rowerzystę, podjechałem do innego egzaminu (na kat. B) i się go trzymałem, dopóki egzaminator nie nakazał skrętu (wyprzedzić się go nie dało, bo nie było miejsca). I tak się przeturlaliśmy kilka minut bez żadnego ryzyka.
Prowadzę samochód od 60 lat, w różnych krajach, na różnych kontynentach i w różnych warunkach pogodowych. Nigdy nie spowodowałem wypadku. Miałem wiele samochodów. Ale ten film to jakaś paranoja. Z prowadzenia samochodu, która to czynność powinna być czymś naturalnym i odruchowym, zrobiono łamigłówkę z mechaniki kwantowej. W międzyczasie, w Warszawie nie sposób chodzić po chodniku bo setki szaleńców jeździ na rowerach i hulajnogach. I co z tego, że ulice są jednokierunkowe? W Buenos Aires gdzie mieszkam, wszystkie ulice są jednokierunkowe i nieoznakowane. Dziwi mnie też, że ktokolwiek używa jeszcze ręcznej skrzyni biegów.
Dziękuję za komentarz 🖐️ materiał to zmagania kandydatów na kierowcę w drodze po upragnione prawo jazdy 🚗 jest to początek przygody najczęściej od razu po kursie podstawowym czyli 30 godzinach na lewym fotelu. Pozdrawiam 😀
A propos kursantki - niestety, nie dla każdego jest prawo jazdy. Jeśli Pani kursantka nie rozumie, co to jest pierwszeństwo na drodze, to naprawdę nie ma co wyjeżdżać na drogę.
Niektórzy potrzebują więcej czasu.
@@DoszkalanieWarszawa Jednym z powodów jest to, że kursanci nie znają przepisów. Mogę się założyć, że przed zdanym egzaminem 99% kursantów nigdy nie zapoznała się ustawą PoRD ani rozporządzeniem dot. znaków i sygnałów drogowych, a potem są bardzo zaskoczeni oczywistymi sytuacjami, w których należy ustąpić pierwszeństwa. Wiem, bo sam tak zdałem lata temu (ale potem regularnie przeglądałem przepisy, a w szczególności zmiany w nich). Najczęściej widać to po słowach komentujących "mnie uczyli".
Pytanie za 100 punktów ja uczac się i zdając przed światłami nie można było trzymać nogi na hamulcu to chłopak ma wciśniety musiałem zaciągać reczny jak to jest?? 6:13
Oczekując na sygnał zielony czekamy na luzie, hamulec w zależności od ukształtowania terenu, pozdrawiam 😀
Mnie tam instruktor uczył, żeby trzymać nogę na hamulcu - nawet na płaskim. Tak na wszelki wypadek jakby jakiś baran uderzył mnie w tył.
@@Gieldur Mnie też tak uczyli.
W 9:10 przekraczacie linię podwójną ciągłą, tak można? Wiadomo, że wymuszone jest to nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami, ale wciąż jest to podwójna ciągła.
Nawet trzeba, inaczej nie da się przecież przejechać. Sama na egzaminie musiałam w taki sposób omijać tira, który stał na całym pasie na awaryjnych
Alternatywą jest stanąć i się nie ruszać aż przeszkoda nie zniknie :D To tak nie działa, czasem trzeba przekraczać ciągłe linie, oczywiście jeśli wymaga tego konkretna sytuacja. Akurat na Bielanach dość często się to zdarza, jak ktoś tam się uczył, to na pewno kojarzy wiele takich sytuacji :)
Zawsze mogą poczekać 20 min lub 3 dni na kierowcę
Możesz przekroczyć linię (podwójną) ciągłą w celu ominięcia przeszkody.
Zarówno przy omijaniu samochodu na postoju, jak i podczas omijania dziur i innych niebezpiecznych sytuacji.
Oczywiście że tak, wyprzedzanie jak każde inne. Podwójna ciągła zakazuje wyprzedzania obiektów ruchomych, w innym przypadku jeden kierowca mógłby zablokować cały ruch w mieście.
Wow. Piekne.
👌
Ta pani to powinna skupić się na jeździe, znakach i prawidłowych zachowaniach na drodze a nie na śledzeniu egzaminu. Zmarnowana godzina.
Dzięki za komentarz 😀👍
7:31 Teraz na tym przejściu też są światła - to liczenie świateł jest już nieaktualne.
Zgadza się po drodze mamy dodatkowe światła 👍
2:05 jazda dwie godziny z kierunkiem? Po co? Niepotrzebne kompletnie.
Zagadałem się 🙃
@@DoszkalanieWarszawa 😊😀
Ja też kiedyś zjebałem egzamin, a oto szczegóły:
Egzaminator wydaje polecenie "Na najbliższym skrzyżowaniu w lewo" Przed mną był "Stop" Dojeżdżam do lini bezwzględnego zatrzymania stoje i czekam na dogodny moment i jade, i nagle jak mi nie wyskoczył inny kierowca z prawej strony to egzaminator zahamował i lipa jak chuj! egzamin przerwany, dla mnie głupio i koniec zabawy 😞
Następnym razem na pewno się uda 😀👍
Znak B-20 jest ustawiany w miejscu, gdzie widoczność jest z założenia ograniczona - bo inaczej wystarczyłby zwykły A-7. A to oznacza, że trzeba się liczyć z nieprzewidzianym.
ja mialem taki myk: prawko mialem juz kilka lat i za puntky mialem odberane ale mieszkalem w stolicy a bylem zza dupia. i w stolcicy polciaj kontrolowala i nic, ale pojechalem na zadupie i mnie zatrzymali rutynowo i prawko musialem oddac. zapisalem sie na egzamin. nie trzeba na kurs juz chodzic wiec w to miejsce zapisalem sie na motocykl na prawko tez i rekaw zrobilem szlaczkiem jedziemy do miasta. ja jade wiadomo 11 lat prawko ponad wiec luzik. i nagle zjezdzam na lewo bo widzialem w lusterku jak koles nie zahamuje i yebnal w tego przede mna. Egzaminator nawet nie wiedzial co sie stalo xDDD mowi xdla pan jedziemy do osrodka (po wezwaniu policji itd) i mowie mu ze ja mam prawko 11 lat ponad i myslalem ze on wie ze ja mialem. a on mowi ze widzial po rekawie ze wyjezdzielm wiecej niz 30 godzin i ze maja tylko info jak komus zabieraja po pijaku. a tak nie mieli info o mnie.
Dzięki za komentarz 😀
0:16 co w tej sytuacji robią oba samochody?
Kończą swoje egzaminy z wynikami negatywnymi 👎
@@DoszkalanieWarszawa nie o to chodziło. Jak poprawnie miała wyglądać ta sytuacja? Rozumiem oblanie bo dwa razy zjechał do lewej przy skręcie w lewo ale ten co dojeżdżał na skrzyżowanie to ładnie się zahamował, może z deksza za gwałtownie bo tam widać że głowa się odrywa od zagłówka, ale według mnie tamten samochód zachował się perfekcyjnie. Skąd oblanie go? To tak jak piesza na pasach ma do mnie problem, że w deszczową pogodę przy 10km/h dojeżdżając do skrzyżowania zahamowałem gwałtownie żeby sprawdzić jak ABS działa. Zachrobotało a ona wielkie oburzenie, że zahamowałem przed pasami :D
@@DoszkalanieWarszawa btw gdyby mój instruktor odpowiedział na to pytanie, że kończą egzamin to bym się na niego popatrzył jak na debila, że nie zrozumiał że pytam o poprawny przebieg wydarzeń a nie co zrobi teraz egzaminator...
Dla mnie egzaminator wymusił tutaj oblanie egzaminu. Na klipie widać, że prowadzący ten samochód ma szyje/głowę prosto i na pewno zauważa samochód. Jedyne sensowne wytłumaczenie na taki ostry hamulec jest właśnie noga egzaminatora. Boże w Warszawie też tak koszą ludzi na hajs na tych egzaminach?
podobna sytuacje miałemw piatek na egzaminie tylko ze raz ten błąd zrobiłem bo pomyliłem dwukierunkowa a jednokierunkowa i myslałem ze to jednokierunkowa ;/ i od razu zbuta oblany egzamin był
No niestety 🙃
@@DoszkalanieWarszawa ale to było moje pierwsze podejście zdałem plac za pierwszym razem 🙂 dla mnie i tak sukces bo udało mi się pojeździć po mieście niecałe 20 min dla mnie jak na pierwszy raz to dużo 🙂 trochę chyba stres mnie zjadł trochę zdołowany byłem ale nie poddaję się jutro jeszcze raz idę się zapisać 🤗🤗
hehe wlasnie zdalem i teraz ogladam jak inni nie zdaja
Gratuluję pozytywnego wyniku egzaminu 🏆
dzieki bratku
Sam zdawałem w tym ośrodku i miałem ten sam manewr z tym słupkiem, ale czegoś tu nie rozumiem. Tamta droga nie ma pasów, zbliżasz się do krawędzi jezdni, drogi co prawda ale po co wrzucać kierunek, żadnej linii się nie przekracza przecież.
Która minuta filmu? Bo nie wiem o co chodzi.
Ajajajjjj, mieć takiego "farta" to jeden na... w sumie chyba nie tak dużo x)
Dzięki za komentarz 🖐️
słychać że pani ma problem z biegami 😉pozdrawiam
😁 dzięki za komentarz 👍
Co to za śledzenie. Znający egzamin mógł się przez was stresować.
Inaczej to oceniam, ale dzięki za komentarz 🖐️
Ale to, za co został oblany egzaminowany nadjeżdżający z lewej strony to jest kpina. Na oko widać, że jechał z taką prędkością, że na spokojnie zatrzymałby się przed linią z prostokątów. W tym momencie interwencja egzaminatora jest przedwczesna i dziwi mnie, że autor nagrania o tym nie mówi - choć być może sam w trakcie jazdy nie miał okazji się przyjrzeć sytuacji. Od takiego egzaminu należy się odwołać. Wiem, o czym mówię - sama podchodziłam do egzaminu trzy razy, w tym odwołałam się od pierwszych dwóch - i zostało to uznane, a koszta zwrócone. Nawet dyrektor Word dzwonił z przeprosinami. Trzeci egzamin zdany bez problemu. Polecam wszystkim kursantom walczyć o swoje, wtedy może egzaminatorzy z czasem przestaną nadużywać swojej władzy.
Dziękuję za komentarz 😀👍
Kiedy zdawałem kat a2 egzaminator kazał mi jechać z maksymalna dozwoloną prędkością (miejscami 90km/h) mimo tego, że padał deszcz i było slisko. Ja jechałem ok 70. Przypomniał mi o tym dwa lub trzy razy, po czym nie zaznaczył ani jednego błędu. Mógłby mnie za to uwalić?
Dopasowałeś prędkość do warunków na drodze 👍
@@DoszkalanieWarszawa kiedy on mi wyraźnie kazał zwiększyć prędkość. Pomijając fakt, że motocykl miał luzy na rollgazie a ja w ich kasku prawie nic nie słyszałem już przy 50.
Nie szkolę na A, nie znam się zarobiony jestem 🙃
@@mlecznymaciek7418 W teorii mógł, w praktyce mógłbyś się skutecznie odwołać: w czasie deszczu jezdnia ma zdecydowanie mniejszą przyczepność (co jest mega istotne dla motocykla), a prędkość wyznaczona przepisami/znakami, to prędkość MAKSYMALNA. To Ty jesteś od tego, by ją właściwie dobrać. Ja na kategorię A trafiłem na idealną pogodę, a egzamin odbywał się w strefie, gdzie prędkość maksymalna wahała się między 20 a 50km/h, więc nie musiałem mieć takich rozkmin. Aczkolwiek na kursie zdarzyło mi się jechać cztery godziny w ulewie - ale dobór prędkości zależał ode mnie: chociaż przy 90km/h zdarzało się, że wyprzedzały mnie niektóre ciężarówki, a oblanie prysznicem spod kół nie należało do przyjemnych.
Nie powinno być tak, że jak jakiś debil Ci droge zajedzie (nie z twojej winy) to masz przerwany egzamin :P Nie ma wymuszenia z twojej strony, a jak ktoś ci droge zajedzie to jest wtedy jego/jej problem a nie twój i egzamin powinien trwać dalej ;P
Dzięki za komentarz 🖐️
idąc tym tokiem myślenia ty jak wsiadasz do auta to masz myśleć za wszystkich, bo ktoś, kto już ma prawo jazdy rozum sobie może w domu zostawić i nie myśleć na drodze, nie? ;P
no prościzna przecież nie można przy skręcie wjechać prawie komuś z naprzeciwka w czoło trzeba trzymać swój pas Czego tutaj je rozumieć 🙈🙈🙈
Dzięki za komentarz 🖐️
Wiesz gdzie pojadą bo jeździsz tymi trasami jasnowidz 🤣
Masz mnie 🙃👍
@@DoszkalanieWarszawa 😁👍
Ten to chyba nie lubi prawej strony się trzymać woli środkiem jechać
To się przejechał 🙃
Bardzo fajny materiał, ale nie wiem czy jazda za egzaminem to dobry pomysł. Pamiętam, że ja podczas egzaminu 2 lata temu miałem na "ogonie" elke i trochę mnie to irytowało 😅 Pozdrawiam
A co to za znaczenie, że akurat eLka jedzie? Pojazd to pojazd, czasem na drodze też ktoś za nami kilometry jedzie
@@mortalwombat6903 Nie wiem, dla mnie miało
@@mortalwombat6903 Jak mi ktoś ciągle siedzi na dupie to mnie to wnerwia bez kitu. Ale tylko w nocy w dzień lache na to kładę. Są psychole co siedzą innym na ogonie ty w prawo on za tobą. Ty w lewo on za tobą. Kilka takich manewrów on dalej siedzi ci na ogonie. W kur.. zjeżdżasz na pobocze on też! I cyk patrzysz wysiada debil i lezie do ciebie. Puka ci w szybę i wyciąga szmatę 🤣🤣
@@bogus4891 Prawda, słyszałem wiele historii od znajomych jak to L'ka ich prześladowała podczas egzaminu co wzbudzało jeszcze większy stres :D
zobaczylem auto z L i juz serce do gardla podeszlo
Bez przesady 😀
Dlaczego ten samochód za którym jechaliście oblał jednocześnie z tamtym który wymusił pierwszeństwo??? Z poczatku filmu? Podjechał o lewej krawędzi jezdni i to było powodem???
www.brd24.pl/filmy/dwa-egzaminy-na-prawo-jazdy-spotkaly-sie-na-skrzyzowaniu-i-oba-oblane-jak-do-tego-doszlo
nie uważa Pan, że śledzenie egzaminu państwowego jest trochę nie na miejscu? Nie mówię o samym śledzeniu, ale o tym, że takim czymś możecie stresować osobę, która odbywa egzamin. Co chwilę patrzy w lusterka a tam jedno i to samo auto siedzi mu na ,,ogonie". Komentarz nie ma na celu hejtowania kogokolwiek. Pozdrawiam
Większość osób egzaminowany w stresie nie wie jak się nazywa a co dopiero kto za nimi jechał. Dzięki za komentarz 😀
To samo pomyślałam..., ostatnią rzeczą na jaką bym wpadła podczas egzaminu to skupienie się czy jedzie za mną ten sam samochód
@@ewamatczynska5888 podzielność uwagi jest wskazana w tym przypadku 🤣🤣🤣
@@DoszkalanieWarszawaale kursantka skupia uwagę na samochodzie egzaminu a nie na własnej jeździe 😊
Nic się nie stanie
Ja zadawałem 3x , brałem dodatkowe godziny i trafiłem na super spokojną instruktorkę która wyprostowała moje wszystkie błędy. Egzamin trawał może 20 minut . Wokół ośrodka . Mamy trudny z niego wyjazd , rondo , światła, wjazd w osiedle. Chyba instruktorowi się spieszyło albo skubany bardzo doświadczony bo zdałem . Jeżdze już kurcze 8 rok 😂😂😂😮😮 a po pierwszym roku pojechałem sam do Czech trochę Niemcy i jeździłem tam ( po Czechach )1,5 roku , na urlop w jedną stronę 600 km
Dzięki za komentarz 🖐️
Jeśli na Bemowie jest jedna jedyna egzaminatorka, to też ją znam :D
Jest więcej niż jedna 😀
@@DoszkalanieWarszawa a, ja trafiłem na mega maseczkową, bo to było jeszcze w zeszłym roku na wiosnę...
Mogło tak być 🖐️
Jak czekałem na egzamin to jedna pani egzaminatorka rozładowała całą kolejkę w tym czasie. W poł godziny chyba 6 osób na placu uwaliła XD
@@marcinswiderski5669 imo na placu nie da się celowo uwalić
Kursantka jeszcze raz na teorie powinna pójść, połowy rzeczy nie rozumie z drogi.
Tak teoretycznie przygotował kandydatke na kierowcę macierzysty OSK
czy ktoś zauważył ze w 6 minucie po lewej stronie sie teleportuje bialy bus
Magia kina
Mogło być też tak, że kierowca auta z lewej spanikował i sam ostro zahamował i zgasił silnik.
Dzięki za komentarz 😀
4:37 ja tutaj miejsc nie widzę 😂
Pierwsze można sobie wyobrazić 🤔
na doszkalanie możemy się umówić ;)
Jak jest potrzebna to dzwoń 📞
Mi egzaminator kazał zaparkować w bramie wyjazdowej co uczyniłem i mi to zaliczył xD
Dzięki za komentarz 🖐️
11:38... przerażające
Dzień jak co dzień 👍
Moglby ktoa mi wytlumaczyc jedna rzecz ktorej nie moge zrozumiec czy gdy wjezdzam na skrzyzowaie i bede skrecal w lewo badz w prawo po prostu bede skrecal to zawsze musze to wykonac na 2 biegu? Z gory dzieki za odpowiedzi
Bieg dostosowujesz do prędkości, na 2ce jeździ się +- 10-25km/h i z taką właśnie prędkością najczęściej skręcamy
tak,
jaki program do edycji filmów Pan poleca ?
Davinci, filmora na początek nawet w windowsie coś zmontujesz
Egzamin to oblany w 2:23 to nie parking by tam stać
Dzięki za komentarz 🖐️
To było zadanie egzaminacyjne, które było zadane przez EGZAMINATORA. Więc proszę bardzo zaskarżyć tego egzaminatora, a nie oblewać niewinnego kursantowi egzamin.
Ten "mlody chlopak" zdawal egzamin? Kto byl instruktorem tego geniusza?
W prezentowanym filmie jedziemy za egzaminem, a kto był instruktorem osoby egzaminowanej nie mam pojęcia.
1:35 przejazd przez 5 pasów , zajęcie 6 można tak?
Włączamy się do ruchu, pytanie na serio?
@@DoszkalanieWarszawa Przy włączaniu sie można zajać max 2 pas , serio nie wiedziałaś i uwazasz to za prawidłowe? th-cam.com/video/2-7J3JYbWAk/w-d-xo.html
Jaka jest podstawa prawna? Konkretnie. Jestem na urlopie nie mam czasu na oglądanie innych materiałów
@@pcx4766 nie ma przepisu, który ograniczałby kierowcę w takim przypadku.
@@CharllesX Dokładnie. Można zmieniać tyle pasów ile nam się to podoba, bylebyśmy ustępowali pierwszeństwa. Aczkolwiek już przy przecięciu dwóch pasów możemy mieć z tym problem, jak za nami (na pasie na który chcemy wjechać) jedzie już jakiś pojazd, bo za chwilę zasłoni nam widok na kolejny pas (przynajmniej na chwilę).
Emocje jak randka polki z mokebe
Dobrze, że nie jak na grzybach 😀
proponuję puścić lotka
Coś nie mogę trafić
ciessze sie ze jazda z Lka u gory to przeszlosc
Nigdy nie mów nigdy.
Łatwo wyłapać teraz punkty i możny się ponownie spotkać 😀
Laska z auta nagrywajacego - ona sie uczy do egzaminu? Biegow nie zmienia, gasnie jej auto, znakow nie widziala, tragedia. A jeszcze do polowy filmu nie dojechalam.
Witam w rzeczywiści 🥸
@DoszkalanieWarszawa ja wiem i rozumiem. Każdy się uczy ale tej pani to do egzaminu i tras egzaminacyjnych jeszcze bardzo daleko. Powinna się umieć poruszać i wgl ruszać...
Też mnie zastanawia czemu nie dał jej dojechać do linii
Inaczej jest w domu w kapciach przed komputerem inaczej na ulicy, egzaminator nie wie czego może się spodziewać po kandydacie
@@DoszkalanieWarszawaczyli trzeba informować o dojeżdżaniu do linii?
@subixon5160 Trzeba wyraźnie zwolnić jeszcze PRZED linią. Tam mamy się zatrzymać, by ustąpić pierwszeństwa. A przy okazji - nie wolno kierowcy gwałtownie hamować bez potrzeby. Jazda przed skrzyżowaniem równorzędnym ma być płynna - zarówno przy przyspieszaniu jak i hamowaniu. W przypadku kat. B egzaminator musi zahamować, jak poczuje się zagrożony. W przypadku kat. A - cóż, będzie mógł poobserwować, jak kandydat ginie rozjechany przez inny pojazd...
@@piotrpilinko639 zdałem
Po co jeździsz za egzaminem i dodatkowo stresujesz zdającego?
Można w ten sposób pokazać kursantowi przykład drogi egzaminacyjnej. A jak taki egzaminowany Pan wyjedzie na miasto już w swoim aucie, to najlepiej, żeby nie było żadnego ruchu?
Stresuje? Ja bym wolał, żeby za mną jechała L-ka na spokojnie niż jakiś patus w bmw trąbiący bo jadę 50 na 50tce.
Racja. Na czas egzaminu powinni wstrzymywać ruch na drogach na całej trasie. Weź ty się w łeb puknij, aby nie powiedzieć dosadniej.
a jakie to ma znaczenie, przecież egzamin jest w ruchu miejskim, mnostwo samochodow bedzie jechalo za nim...
Będziesz robił prawo jazdy odezwij się 🚙
Ciekawe ile osób wypowiadających się na temat przerwania tych egzaminów ma prawo jazdy. I doświadczenie.
W punkt 🎯
Pracuje, jako kierowca, cały dzień spędzam w samochodzie i dalej uważam, że przerwanie egzaminu nastąpiło za szybko. Mając już doświadczenie, pewne sytuacje można wyczuć. Chociażby jak ta, że czasu i miejsca było jeszcze sporo, aby osoba zdająca podjęła właściwą decyzję bez przerywania.
@@czekbe8812 Pisałem w innym komentarzu ale powtórzę. 1) Na 99% egzaminowany miał skręcić w lewo. Możemy to wnioskować z tego, że jedzie bliżej lewej krawędzi jezdni niż prawej. Co jest błędem, bo jest to droga dwukierunkowa. I być może był to drugi tego typu błąd i automatyczny koniec egzaminu. 2) Na skrzyżowaniu trzeba zatrzymać się odpowiednio wcześniej, a nie na samym wjeździe na pas.
@@shiningshen2444 Nie wspomniałem lecz chodziło mi o osobę zdającą z lewej strony, a nie bohatera, który jedzie przed "kamerkowiczami". Co do pkt 2, trzeba zatrzymać się na linii jeżeli musimy ustąpić, a nie przed, po to one chyba są?
@@shiningshen2444 Co to niby znaczy w tym przypadku odpowiednio wcześniej? Zatrzymać się należy przed linią stopu i to w taki sposób, żeby mieć możliwie największą widoczność, żadnej filozofii tam nie ma. W przypadku egzaminu z lewej strony zasadniczo nieprawidłowo przerwany egzamin.
jezu dlaczego wypuszczasz kogoś kto nie umie kręcić kierownicą ani ruszać na miasto?
To co oglądasz to jazdy doszkalające, czyli osoby po kursie podstawowy zakończonym egzaminem wewnętrznym teoretyczny i praktycznym w swoim macierzystym osk. Muszę zrobić robotę za kogoś kto sie nie popisał. Czyli mam odmawiać jazd jak ktoś nie umie kręcić kierownica ani ruszać?
we dwójkę raźniej zawsze
Też tak sądzę 😀
Ja zdałem easy za pierwszym razem. Jak można parę razy zdawac 6 8 albo 10 masakra... Dramat
Tylko pogratulować
Można. Ja pierwszy raz oblałem (zdając w nocy) na mieście (na placu jeszcze trzeba było robić wszystkie manewry, nie tylko łuk i górkę), za drugim razem (również w nocy) nie włączyłem świateł mijania stojąc pod zapaloną latarnią (no jasno było :D). Zdałem dopiero za trzecim razem (w dzień). I to było istotne - dużo potem został u mnie zdiagnozowany astygmatyzm (wcześniej jakoś okuliści nie potrafili tego zdiagnozować) i po prostu w nocy punkty świetlne (latarnie, światła samochodów) rozmywały mi się w wiązki, co bardzo, ale to bardzo utrudniało widzenie. Dlatego ważna jest prawidłowa diagnoza stanu zdrowia.
A na kat. A oblałem, bo poszedłem po trzech godzinach snu - czas reakcji jest wtedy zdecydowanie za długi - i radośnie wyrzuciło mnie z czwartej ósemki i przejechałem przez linię ciągła.
Nie polecam też używać stoperanu, jak ktoś ma biegunkę - zawiera on syntetyczny opioid i odczucia z jazdy mogą być nieco "dziwne".
Naszczęście zdałam już dawno i mam spokój z egzaminami :)
I dobrze, gratuluję pozytywnego wyniku egzaminu 🏆😀
Ale przypał 😣
Podwójny 🤐
10:50 egzaminatorzy w zmowie , jestem tego pewien . Napewno nieraz tak robili
A ja myślę że przypadek
A Ziemia jest płaska! Dwa razy oblałem egzamin kat. B i raz kat. A. We wszystkich tych przypadkach była to moja wina. Jak pojechałem prawidłowo, to nie miałem problemu ze zdaniem (inna sprawa, że drugie podejście do kat. A miałem nieco nerwowe - bo dzień wcześniej kandydat władował się motocyklem w drzewo - i miałem mocno podniesione ciśnienie, ale wyłączyłem na placu myślenie - przy manewrach przydaje się bardziej pamięć mięśniowa, bo nie ma ruchu - i zdałem).