Friends with benefits to dobry pomysł?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ส.ค. 2023
- Zadaj anonimowe pytanie korzystając z formularza: forms.gle/1HtQp6FTjDH1Z1626
Link do mojego Instagrama: / trudnasztuka
Link do mojej strony: trudnasztuka.pl/
Przyjaciele z korzyściami, czyli w teorii dużo przyjemności przy minimum zobowiązań. A jak wychodzi to w praktyce i dlaczego niektórzy nie powinni brać tego pod uwagę? Czy istnieje bezpieczny sposób na funkcjonowanie w tym układzie? - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
Zawsze z takiego ukladu ktos wyjdzie jak przejechany walcem.
Na szczęście, nie przespałam się z facetem, który miał ze znajomą FWB, a wiem, że miał, bo urodziło się im dziecko. No brakowało jeszcze, żebyśmy obie urodziły jednocześnie 😆
kobietry same dążyły do takiego stanu rzeczy... silne i niezależne, niepotrzebujące mężczyzn.... taki mamy teraz świat drogie panie... fwb to maks na co możecie teraz liczyć....
@@anitaweglewska8164 to wprost przeciwnie jak to wyglada z meskiego punktu widzenia.... bylo takie poiedzenie kiedys : baba z wozu, koniu lzej.... czy jakos tak >:)
jak zabłocki
Jestem za tym żeby zdelegalizować używanie słowa „friends”. W tym układzie nie ma żadnej przyjaźni. Dla mnie przyjaźń to dbanie o drugiego człowieka i jego emocje. Ja mogę powiedzieć że kocham moich przyjaciół. Interesuje mnie co się dzieje w ich życiu.
P😊😊😊😊😊😊😊
😊
w US znaczenie słowa „friends” to jak znajomy
Pięknie powiedziane, to nie ma z przyjaźnią nic wspólnego
@@patriciapatricia1116 To by się zgadzało. Znajomy w angielskiej wersji Facebooka też pisze się ,,friend".
Byłam w takim czymś raz i mnie to zmiotło z planszy... Z kimś komu to odpowiadało, bo był typem unikowym, bez emocji, zainteresowanym tylko seksem i moim ciałem. Ja się oczywiście zadurzylam, sama nie wiem kiedy, myślałam, że to kontroluję. Kompletnie mnie to przeorało, mija 4 miesiąc jak zerwałam ten układ a nadal nie doszłam w pełni do siebie, nadal płaczę czasem po nocach, bo tak bardzo się zauroczyłam i zaczęło mi zależeć. Jestem zdania, że fwb proponują tylko mocno zaburzone jednostki z pozabezpiecznym stylem przywiązania, często unikowym do skraju możliwości, z elementami osobowości psychopatycznej i/lub narcystycznej. Reszta ludzi dusi się w takich układach, nigdy nie rozwija skrzydeł, a jak wejdzie uczucie to boli bardziej niż przy normalnej relacji. Nigdy ku*wa więcej...
Byłam, wydawało mi się, że trzymam rękę na pulsie, że to kontroluje, aż pewnego dnia, po prostu obudziłam się z myślą, że cholernie mi na nim zależy i … finał, był taki,że zaangażowałam się, ale TYLKO ja. On chciał na swoich zasadach. Wyszłam z tego układu, bo czułam ten przeogromny brak równowagi. Nie sądziłam, że to rozstanie będzie taką strata, tak mnie sieknie na grubo.
Rozumiem, miałam bardzo podobnie. Mimo, że wydawało mi się na początku, że pozostanę zdystansowana, bo nie był to dla mnie materiał na partnera. A jednak wraz z czasem pojawiło się zaangażowanie... Czułość, bliskość, spędzanie razem czasu, hormony mnie pokonały jeśli chodzi o przywiązanie się....
@@maamiss5561 zależność emocjonalna to zależność emocjonalna, a nie, że kocha się za bardzo 🙈 jesteś uzależniona od emocji, które on Ci funduje i nie ważne czy są to te złe czy dobre. Jesteś uzależniona od tego koktajlu hormonalnego, który u stabilnej emocjonalnie osoby nie występuje
Oksytocynka :D
Ale że jak, gość cię pukał i ty się w nim zakochałaś. Bez sensu. A gdyby cię nie pukał to byś się nie zakochała? W FWB chodzi tylko o penetrację i tyle. To proste. Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
@@Cezaretto88proste dla mężczyzn
W jednej z gazet internetowych napisali, że układ FwB to trochę seksu, trochę pomocy w sporządzaniu notatek ze studiów, trochę wypadów na kawę, trochę wycieczek, trochę robienia sobie zdjęć z wypraw i wrzucanie na Instagrama oraz trochę wspólnego oglądania Netflixa. Nie byłem w czymś takim, więc nie wiem, czy to jest fajne. Raczej mam tradycyjne podejście, czyli: zabranie numeru telefonu od szczerze zainteresowanej dziewczyny, umawianie spotkania bez kłopotów i wymówek, rozpoczęcie chodzenia z nią i tak dalej.
ja uwielbiam polskie słowo na ten typ relacji: PRZELECIELE❤😂
😅
@ola336 - O, to jest niezła nazwa.
😂😂😂
😂👍
Byłam w takiej relacji. Niby wiedzieliśmy jak to ma wyglądać i na początku się sprawdzało. Było miło, przyjemnie, wesoło. Później zaczęło mi zależeć i chciałam czegoś więcej. Ale tylko ja. Przez jakiś czas tłumiłam to w sobie, żeby ta relacja się nie zakończyła. I to był mój największy błąd. Wyszłam z tego bardzo pokiereszowana. Dziś wiem, że nigdy więcej
FWB jest jak spotykanie się z kimś z innego miasta. Wedle definicji: "3 godziny, 2 orgazmy, a potem każde do swojego domu". Nigdy nie obudzisz się przy tej osobie. Nigdy przy niej nie zaśniesz. Nigdy nie usłyszysz magicznego "Kocham Cię". Nigdy będziesz traktowany/a poważnie. Nigdy nie poznasz rodziny czy najbliższych przyjaciół tej drugiej osoby. Jedyne na co możesz liczyć, gdy masz doła, bo umarł Ci ktoś z bliskiej rodziny, to godzinna rozmowa - "z łaski" i w przelocie. Słowo "przyjaźń" w takiej relacji jest zawsze bardzo na wyrost.
Współczuję kobietom, które w ten nieuczciwy układ wchodzą w poszukiwaniu miłości, gdyż nawet "twardego" mężczyznę może taki układ psychicznie sponiewierać i zaprowadzić do psychiatry. I dziwię się osobom uczuciowo upośledzonym, które uznają to za "najlepszą opcję". FWB to darmowa, legalna prostytucja. Nic więcej.
Zgadza się. To może też być układ, kiedy Polka chce sobie wejść w taki układ z jakimś gościem z Wielkiej Brytanii, aby tylko nie być samą i czuć się podrywaną.
Czy już jest lepiej?
Nie bylem i byc nie bede. Ja nie potrafie sie nie zaangazowac emocjonalnie. Albo jestesmy przyjaciolmi i bez "benefitow", albo angazujemy sie emocjonalnie w zwiazek i budujemy relacje i sa "bebefity". Moze jestem troche staromodny, ale dla mnie sex to cos wiecej niz tylko bezemojnonalna kopulacja. Jelezi decyduje sie na sex, to oznacza, ze mi sie dana osoba podoba, to oznacza, ze mam emojce zwiazane z ta osoba. To prowadzi do tego, ze jestem zaangazowany emocjonalnie i duchowo, nie mylic z religia. Dla mnie sex jest czescia zwiazku. To jest moje zdanie na ten temat, jezeli sie ktos z tym zgadza to ok, jezeli nie to tez to szanuje.
Taaaak 👌
Uwielbiam Panią! Uwielbiam Pani jasny przekaz i walenie między oczy bez owijania w bawełnę. Proszę być tu jak najczęściej i jak najdłużej. Dziękuję, że Pani jest ❤❤❤❤
Bardzo mi miło :)
@@TrudnaSztukaDzień dobry chciałabym dopytać o biuro randkowe; od kiedy będzie można się zgłaszać etc….
Pozdrawiam Iwona
Byłam. Nigdy więcej. Nie da się nie angażować. Przynajmniej ja nie umiem tego rozdzielić.
Zawsze po fakcie miałam myśli typu: czemu nie mogę mieć tak fajnie i ekscytująco codziennie?
Ale że jak, gość cię pukał i ty się w nim zakochałaś. Bez sensu. A gdyby cię nie pukał to byś się nie zakochała? W FWB chodzi tylko o penetrację i tyle. To proste. Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
@@Cezaretto88 nie proponuj tylko działaj ;)
@@wrbl Łatwo powiedzieć.
Nie możesz Bo takie chwilowe relacje dają emocje i nie są na codzień i na wyłączność Później chcesz więcej i więcej...To wciąga ale zajebiscie wyniszcza
@@Cezaretto88biologia kolegą działa inaczej
Podsumowując fwb jest totalnie destruktywnie wpływające na człowieka, chyba że ktoś jest totalnie pozbawiony uczuć
Dla mnie osobiście układ fwb nie jest do zaakceptowania, bo ja w czymś takim nie chcę być, nie mniej nie neguję jak ktoś tak chce niech tak żyje. Miałam znajomego, który BARDZO często wchodził w tego typu układy. Mianowicie to wyglądało tak, że dziewczyna mu się podobała, on jej też co oczywiste i on do niej jeździł do czasu, aż na jego horyzoncie nie pojawiła się kolejna, która mu się bardziej spodobała ;D Wtedy owy mężczyzna kupował bukiet kwiatów, umawiał się z obecną w owym układzie i po prostu kończył ten układ by zacząć kolejny i w sumie można powiedzieć spoko, skoro się tak umówili to normalne ALE każda dziewczyna, która była z nim w takiej relacji delikatnie to ujmując nie przyjmowała zakończenia do wiadomości. Były wysyłane nagie zdjęcia dla zachęcenia do powrotu owego układu i nie tylko... Z punktu postronnej obserwatorki uważam, że fwb jest dla osób bardzo świadomych owych zasad, a generalnie i tak nie ma pewności, że na koniec jedna strona do drugiej czegoś nie poczuje;)
@MrRachel1225 - Dobrze, że ten znajomy w cywilizowany sposób kończył układ FWB. Mam na myśli ten bukiet kwiatów.
Gorzej byłoby, gdyby nagle, z czapy i z naruszeniem wcześniejszych zasad zastosował ghosting, gdzie nigdy by jej już nie odpisał, ani do niej nie oddzwonił, bo ma już piękniejszą na horyzoncie. To byłoby bolesne np. dla mnie i też teoretycznie może się taka sytuacja gdzieś w świecie zdarzyć pomiędzy jakimiś osobami.
Zywsze ktos po czasie poczuje cos wiecej
Dla mnie taka relacja z byłą współlokatorką była dotkliwą lekcją życia, szczególnie gdy niestety musiałem ją odwodzić od próby samobójczej. Dlatego stwierdzam jedno, tak jak pani podkreślała w filmie, nigdy do końca nie wie się, nawet ta druga strona może się oszukiwać, co urodzi się z takiej relacji... pozdrawiam
Namiastka relacji, kogo zadowalają namiastki, niech się w to ładuje...😂
To świadczy tylko o lękowym stylu przywiązania lub jakiś zaburzeniach osobowości
@JohnAnderson-yh1nw - Ciekawe spostrzeżenie. Też typowałem unikająco-lękowy styl przywiązania. Poza tym trzeba dodatkowo bardzo uważać, aby nie przytrafiła się 'wpadka', jeśli już ktoś uwielbia i reklamuje stosowanie tego niepisanego układu.
@JonhAnderson-yw1nw - Ja bym typował zaburzenie osobowości np. narcyzm ukryty. A może narcyzm jawny.
Nie byłam w takim układzie, ale chyba bym się świetnie nadawała do takiego z moim unikającym stylem przywiązania. Deklaratywnie bardzo chcę być w związku, ale emocjonalnie to jak na razie nie jest wykonalne w moim wydaniu (im bliżej, tym bardziej się duszę) w każdym razie zdecydowałam się na pracę z terapeutą (powyłaziły różne rzeczy) i myślę, że tego typu związki nie są dobre dla "zdrowych" ludzi. Unikający poranią zdrowych i to nie dlatego, że chcą, ale dlatego, że nie umieją inaczej, choćby intencje były jak najlepsze.
To co, może FWB?
Miałem tak samo jak Ty, zazwyczaj to ja byłem tą stroną która wygaszała relacje jak widziałem że druga strona zaczyna się angażować ... do czasu aż się zakochałem i to ta druga strona mnie wygasiła, echa tej miłości prześladują mnie do dzisiaj
@@dalekoodkompakarma wróciła
dobrze, że zdecydowałaś się na pracę z terapeutą, może uda Ci się z tego wyjść. Jak też przez lata myślałam, że nie umiem się zaangażować, im bliżej z kimś byłam, tym bardziej emocjonalnie się oddalałam. Aż się zakochałam, i udało mi się zaangażować. To była świadoma decyzja, uznałam że dla tej osoby wyjdę ze swoich schematów. Wyszłam. Tyle, że on po czasie przestraszył się swoich uczuć (wiem, że je miał, zaangażował się, wspierał, starał się), błyskawicznie się wycofał, co ja obserwowałam jak w zwolnionym tempie z przerażeniem, bo przecież wiedziałam i rozumiałam, co się dzieje, sama tak robiłam kilka razy. Na koniec wymyślił, że przecież możemy być fwb, bo w związku będę zagrażać jego niezależności. I mimo, że mam teraz złamane serce, bardzo się cieszę, że udało mi się wyjść z tego schematu. Bo tworzenie takich relacji, w których się nie umie angażować, jest krzywdzące dla obu stron. Ja przynajmniej myślałam, że coś ze mną jest nie tak, że jestem jakaś popsuta, i faktycznie - lęk przed bliskością, odsłonięciem się przed kimś był paraliżujący wręcz. Pokonanie go sprawiło, że otworzyłam się też przed moimi przyjaciółmi i zrozumiałam, że nie było się czego bać. Wiem, że umiem stworzyć zdrową, normalną relację. Czego i Tobie życzę.
Dla mnie seks jest skutkiem, a nie przyczyną. Takze chyba nie ma w tym miejsca na fwb.
Byłam, to jak jazda zajebistym samochodem na półsprzęgle, 10 km na godzinę. Jak się wciśnie gaz, walnie się w mur i będzie kuku. Nie da się go ominąć, przebić, ani objechać. Nigdy więcej.
Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
Mnie nikt nigdy tego nie proponował. Po prostu spotykałam się z pewnym facetem, a znajomość nie szła dalej. Kiedy się zorientowałam, wycofałam się.@@Cezaretto88
Nie, nigdy nie byłam i nie chcę być. Wiem,że są osoby, które korzystają z tego, bo nie mogą znaleźć nikogo, a "człowiek ma swoje potrzeby". Ja jednak potrzebuję uczuć, nie umiem tego rozdzielić, zakochałabym się. Zresztą ze względu na swój wiek chcę stabilizacji, a nie "marnowanie czasu", gdzie i tak zostanę skrzywdzona. To też takie ułatwienie dla tzw zaliczaczy, bo oni się nigdy nie chcą angażować, zależy im tylko na łóżku. Nie, dziękuję. Wolę być zupełnie sama niż fwb, a noce spędzać na malowaniu.
Permanentny brak seksu jest bardzo niezdrowy:)
@@patriciapatricia1116 A czym to grozi? Są gadżety, które ułatwiają zachowanie zdrowia we własnym zakresie - facet nie jest do tego potrzebny.
Poczytaj. Kolejna „seksmisja”?
@@patriciapatricia1116 trzeba jeszcze tego chcieć. Sorry, ja się nie zmuszę.
@@katarina1122331 niskie libido ? niskie poczucie własnej wartości? To psycholog może / seksuolog
Niektórzy nie są w stanie nawet przytulić przed czy po... straszne...
Fajny odcinek🙂🧡👍🙏👏
To tylko nazwa, niektórzy w ten sposób traktują związek-mają takie pragmatyczne podejście tylko ukrywają, z kolei inni idą na układ i się angażują emocjonalnie, filmowa miłość nie istnieje każdy to inaczej definiuje taka jest prawda, zakochamy się, ale poprzedzimy to intensywnymi negocjacjami nieomal biznesowymi (niektórzy świadomie, inni nie, efekt taki sam) tak się ludzie koptują ze sobą, trzeba to jasno powiedzieć, a romantyzm to cześć emocjonalnej opowieści, jak płaczki na pogrzebie
Ja miałam na odwrót też . Że byłam nastawiona tylkp na bliską relację,związek-ale po próbach i randkowaniach całkiem udanych -odechciało mi się i spotykałam się na luzaku ,na lody,na tańce,rowery itd. A co do Fwb czasem to rozważam i miałam kilka takich znajompści i przerwałam bo z drugiej strony,pojawiła się potrzeba czegoś więcej.
Jestes wyjatek
Super, że mówisz iż "to nie jest tylko seks"...i że za tym idzie wiele rzeczy... Niestety ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Zbyt łatwo i beztrosko to się wszystko odbywa już...
Ludzie? Chyba niedojrzałe dziewczynki.
@@koksumelin7088 lub chłopcy .... I niekoniecznie niedojrzali. Każdy inaczej do wielu spraw podchodzi. Również do seksu.
Byłam w kilku takich relacjach i zdruzgotaly mnie one emocjonalnie, nie polecam
Takie układy prędzej czy później prowadzą do zaangażowania jednej ze stron, tęsknisz, dążysz do większego kontaktu z tą drugą osobą a ona nie chce .
@head_turner1004 - Być może to jest dobra opcja dla osób, które nigdy w życiu nie chcą do chaty tego przyjaciela/kolegi/znajomego na stałe wprowadzić się.
Być może taki układ lubi jakiś wokalista rocka lub heavy-metalowiec, który ciągle jest w rozjazdach, czy w trasach koncertowych ;)
To kiepsko świadczy o Tobie, raz się sparzyć ok, ale wielokrotnie ?
A jak to sie doprowadza do takiego ukladu? Kto i kiedy go proponuje?
Ale że jak, gość cię pukał i ty się w nim zakochałaś. Bez sensu. A gdyby cię nie pukał to byś się nie zakochała? W FWB chodzi tylko o penetrację i tyle. To proste. Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
A ja myślę, ze fwb jest dla bardzo świadomych, bardzo poukładanych emocjonalnie osób, które wiedzą, że to mimo wszystko jest zaangażowanie, że są emocje, są nawet uczucia, a za wszystko odpowiedzialne są hormony, które się wydzielają w trakcie przyjemnej bliskości z drugim człowiekiem: oksytocyna, serotonina, dopamina i adrenalina. Ale jeśli taką wiedzę się posiada i jednocześnie jest świadomość, ze nad tym wszystkim musi wziąć górę rozsądek, suchy rozum, czasem fakt, ze nie możesz być w związku z tą osoba, to może to być w jakiś sposób korzystna relacja dla obu stron.
Wspaniale napisane, pełna zgoda!
Czyli nie miej uczuć dobra Rada pf
@@zofia9296 Nie trzeba wyzbywać się swoich uczuć i wrażliwości. Chodzi tylko o to, żeby nie mieć pretensji do partnerki/partnera relacji fwb, że nie chce być z nami w pełniejszym związku. Trudno. Musimy wtedy rozważyć, czy damy sobie radę, czy nie będzie bolało. Jeśli cierpimy choć trochę w takim układzie - to oczywiście nie warto. Pozdrawiam!
@@Dariusz.Raszynski głębokie.
Nie rozumiem jak można się umówić na to że się nic nie poczuje 😂 a skąd to wiadomo..tzn po facetach można się tego spodziewać
Też nie rozumiem. Mało tego... do dziś nikt tutaj nie napisał, aby jakaś para przekształciła po upływie paru lat układ FWB (inaczej i bez cenzury: seks-przyjaciele) w związek małżeński zawarty nie tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego, ale też w kościele ;)
Natomiast bardziej możliwe jest ostateczne przekształcenie Friendzone w związek małżeński. Ktoś anonimowy na TH-cam do tego się przyznał, ale na pewno nie na tym kanale. Tam napisała anonimowa osoba kiedyś mniej więcej tak: ,,Z moim obecnym mężem tkwiłam kiedyś we friendzone". ;)
Jeżeli mają jeszcze jakieś takie przyjaciólki to tak. Wbrew wielu opiniom to mężczyźni zakochują się szybciej. Kobieta chyba (to podejrzenie nie pewność) najpierw bada przydatność faceta do realizacji jej celów.
@paniwiosna2560 - Dla mnie to chory układ i zdania nie zmienię nawet dziś. To jest dobre dla kobiet, które lubią budować swoje poczucie własnej wartości na podstawie posiadania jakiegokolwiek pierwszego, lepszego kochanka (jak towar) i tkwieniu z nim, dopóki ktoś lepszy się jej nie napatoczy do jakiegoś tam roku życia (np. do 35 roku życia). Jeśli się jej nikt lepszy nie napatoczy to ostatecznie już z tym seks-przyjacielem weźmie ślub choćby tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego, a jak im się będzie potem układać to w niewiadoma.
@@mariuszkwiat622 Też słyszałem, że kobiety zakochują się wolniej i interesowały się sprawami damsko-męskimi wcześniej niż faceci. One już dawno czytały o tym różne magazyny, a my faceci w tym samym wieku chcieliśmy przejść skutecznie do końca 94 misje w grze komputerowej GTA: San Andreas albo lepiej grać w koszykówkę.
A jak to sie doprowadza do takiego ukladu? Kto i kiedy go proponuje?
Fajna Pani😊
Dla facetow to wspaniale bo oszczednosc na prostytutkach (sorry, bez obrazy). Dla kobiet, fajne na jedna noc i nara, inaczej sie zaangazujecie emocjonalnie i bedzie klops.
Tez tak uważam , ze tak to właśnie wyglada
@@hannaw8979 szkoda énergii na takie gierki...
To lepiej niż prostytutka. Darmo i z zaangażowaniem ze strony kobiety. Dziwię się, że takie zachowania promuje lewica=feministki. Ale moim zdaniem w niszczeniu istniejcego dotychczas modelu relacji nie chodzi wcale o dobro kobiet, w końcu sponsoruje to światowa finansjera. Te same siły są odpowiedzialne za masową migrację, minimum to brak jej przeciwdziałania. Na Zachodzie zdaje się już częściej to kobiety zaczynają tego nie popierać.
@@mariuszkwiat622 no i dobrze ze facet to przyznaje. Faceci szukaja naiwnych i tyle.
Strzaszne masz skrzywione postrzeganie. A porownywanie do prostytutek to juz masakra takie uogolnianie jakby kazdy korzystal. A kobiety ze niby na jadna noc i nara tez stawia w zlym swietle. Nie mierz wszystkich swoja miara
❤️❤️
Heloł! Heloł! Posłuchałam ;)
Zastanawiam się, czy 2 osoby z bezpiecznym stylem przywiązania wchodzą w układ FwB?
Wejść mogą, ale z dużym prawdopodobieństwem nie będą się w tym dobrze odnajdywać, jeśli nie weszły w to w totalnej zgodzie ze swoimi potrzebami
Na dwóch krzesłach nie da się usiedieć🐒
Charakter i samodystyplina inaczej dlaczego szanowanie?🥸😀
Friends with benefits to friendzone dla kobiet. Pozdrawism
@plocienniak - Ciekawe porównanie. Jestem ciekaw, czy ktoś tutaj z Was przedostał się ostatecznie z friendzone'a do związku małżeńskiego po 8-10 latach znajomości?
Ja tkwiłem w szufladce kolegi ze studiów i skończyłem marnie. Laska ostatecznie zablokowała mnie na FB, a nowym kolem jest teraz tak mega zafascynowana, że być może specjalnie dla niego wstawiła po wielu latach swoje pierwsze zdjęcie profilowe, aby on był na nią jeszcze bardziej napalony. Podsumowując Panie i Panowie: potraktujcie moją historię z friendzone jako ostrzeżenie. Błędy pewnie też jakieś tam przy okazji popełniłem. Niestety nie uczyli definicji friendzone'a w szkole średniej.
Witam, ja obecnie od 3mcy jestem w podobnej relacji. Na początku byłam zachwycona ponieważ nie planowałam zwiazku ponieważ zostałam mocno zraniona(po rozwodzie ze stażem małżeńskim ponad 20 letnim). Na początku wszystko było dobrze , dwie strony zadowolone, aż pewnego dnia obudziłam się i uzmysłowiłam ze ja się zaangażowałam , ze tęsknie i myśle non stop o tej osobie. Widzę a może mi się wydaje ze ta druga stroma tez się angażuje ale to tylko moje przypuszczenia. Proszę o radę , to ze muszę powiedzieć o zmianach jakie u mnie nastąpiły to wiem ale jeśli druga strona powie ze nie chce nic więcej , to czy powinnam zakończyć relacje. Dodam ze jest między nami olbrzymia chemia i namiętność, dużo tulenia i całowania. , jak również codzienny kontakt .Proszę o wasze rady
jesteś bardziej w tzw "situationship" - jedyna rada to powiedzieć o swoich uczuciach a wcześniej dotrzeć do tego czego ty chcesz i się tego trzymać
Zamiast kalkulować - cieszyć się z relacji z drugą osobą. Co przeżyjesz, to Twoje, Nikt Ci tego nie odbierze. Piszesz- cytuję: "namiętność, dużo tulenia i całowania".Czegoż chcieć więcej? Powodzenia! Jak się skończy, będziesz miała co wspominać. Pozdrawiam!
@@maamiss5561 Oczywiście, masz rację. Jeśli jedna ze stron takiej relacji czuje się niekomfortowo (piszesz nawet o poniżaniu) -tak, wtedy uciekać!
bardzo dziekuje za szczera idpowiedz
@@Sylwia-on8veAle że jak, gość cię pukał i ty się w nim zakochałaś. Bez sensu. A gdyby cię nie pukał to byś się nie zakochała? W FWB chodzi tylko o penetrację i tyle. To proste. Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
źle się czułam w takim układzie. teraz mając bliskich kumpli, nie dopuszczam do benefits, bo wiem, że ja się wtedy za mocno zaangażuję
Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
@@Cezaretto88wprost, ale trzeba znaleźć odpowiednią osobę, która też tego chce
Szkoda, że zrozumiałaś to jak już się przeszmaciłaś. Teraz tylko frajer Cię będzie chciał.
Ja jako gej nie mogę nawet friend with benefit znaleźć, bo wszyscy których spotykam chcą tylko one night stand.
No ale fakt chciałbym być w tym fwb, bo przynajmniej miałbym kogoś. Z kim moglbym pogadać, poprzytulac się, pouprawiać seks, poogladać filmy i ewentualnie stracić tą osobę xd
Jeden chlopak z ktorym kiedys sie spotkalem mowil ze dla niego fwb to jest wtedy gdy spotkamy się na piwo i przespimy się raz na miesiąc.
No ale ja wolalbym taką prawdziwą przyjazn z seksem.
Ehhh zycie ssie. O zwiazek ciezko, bo wypadaloby się zakochać, a zakochać się trudno. Fwb takiego jak ja sobie wyobrażam nikt nie chce, a one night stand ssie.
Kiedyś za młodu byłem w fwb, ale wtedy nie miałem potrzeby związku i miłości to było nawet spoko. Takie najlepsze ziomki tylko ze z seksem.
Pozniej jakos stracilismy kontakt i nie bylo bólu...
Gorzej jak teraz się chce fwb jako zamiennik związku.
TYLKO U MNIE TA CHĘĆ FWB POJAWIA SIĘ Z POWODU TEGO, ŻE NIE MOGĘ SIĘ ZAKOCHAĆ A POTRZEBUJE SEKSU xd
A Z DRUGIEJ STRONY BOJE SIĘ, ŻE JAK SIĘ ZAKOCHAM TO NIE BĘDĘ SPEŁNIONY SEKSUALNIE, BO MARZY MI SIĘ SEKS GRUPOWY CZY JAKIEŚ SILNE BODŹCE A WIADOMO NIE KAŻDY FACET JEST OBDARZONY I TAK TO SIĘ ZAPĘTLA ;/
ALE Z TRZECIEJ STRONY BOJE SIĘ FWB, ŻE NIE BĘDĘ MIAŁ BLISKOŚCI I BĘDĘ TAK NAPRAWDE SAM
gdybym była mężczyzną homoseksualnym i myślała o fwb, to zastanowiłabym się (biorąc pod uwagę, że nie robię skoków w bok) czy ten friend właśnie nie zrobi skoku w bok, i to bez gumy, a potem się do tego nie przyzna...
Po głębszym namyśle przypuszczam, że ten niepisany układ (umowa) może być dobry na przykład dla polityków, osób wysoko postawionych (np. profesor, doktor habilitowany z uczelni), dla których liczy się zarabianie dużej ilości pieniędzy w ujęciu miesięcznym, są zapracowani, cały czas są w rozjazdach i bardziej dla nich wartością jest prestiż, chcą ciągle osiągać sukcesy zawodowe, pisać publikacje naukowe i za bardzo nie chcą lub zwyczajnie nie mają czasu umawiać się dodatkowo z kimś na randki, nie chcą zaczynać klasycznego ,,chodzenia z kimś". Zapewne też mają inny sposób postrzegania na relacje międzyludzkie.
szczerze nie chcialabym miec faceta ktory mial w przeszlosci tego typu relacje, dziwie sie innym kobietom ze wchodza w ten caly fwb
Znakomita większość😄
A ja jestem za mądry i nie dość ładny a kobitki takich nie lubią. Mogę tylko pomarzyć o tym by mieć takie problemy.
Ja takiej relacji nie rozumiem
@krzysztofkowalski5158 - To chyba nawet nie jest do końca życie na ,,kocią łapę". Ja mam tradycyjne podejście, ale fakt - to taka innowacyjność na rynku randkowania, jak wspomniano mniej więcej w nagraniu.
Podczas sexu wydziela sie u kobiet hormon przywiązania okscytocyna i kobiety sie angażują emocjonalnie i wiekszość kobiet chce czego więcej chce uczuc i związku … Mężczyźni tego nie rozumieją bo u nich tak to nie działa
U mnie tak dziala🤷♂️
Super filmiki, ale ilość reklam.. dramat
Jak mozna bzykac kolege/kolezanke to nie rozumiem 🤷♂️
Dosyc oblesne zezwierzecenie uprzedmiotowienie drugiego
Znacie jakieś przypadki, w których nastąpiło przekształcenie układu Friends With Benefits w trwały związek małżeński?
Nie znam, a praktykę mam długą. No, chyba że w komediach romantycznych. xP Ale zawsze, moim zdaniem, warto. Nawet, jeśli jest się zaangażowanym bardziej, niż druga strona. W najgorszym wypadku zdobędzie się wiedzę o sobie i doświadczenie.
@@Dariusz.Raszynski Dokładnie.... doświadczenie o tym jak przedmiotowo traktować drugiego człowieka i przejmować się tylko swoim popędem. Takie nauki na 100% dadzą o sobie znać przy budowaniu normalnej relacji w przyszłości i będą gwarantem wierności która jest jednym z fundamentów w związku
byłam, moim zdaniem ekstra:) jak obie strony potrafią się nie angażować to jest to idealne rozwiązanie.
mocno Cie wygrzmocił ten łobuz? :)
@@krystianczapkowicz3115aż jej plomby powypadały 😂 No a za kilka lat będzie gotowa na "stabilny poważny związek" tzn. na dzbana który zainwestuje pieniądze czas i energię w to co łobuz miał za darmo w ramach "przyjaźni" :)
Jak obie strony potrafią - a to nie zawsze jest łatwe ..:
Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
@@Cezaretto88 musisz wyglądać i umieć złożyć zdanie z wiecej niz 3 wyrazów oraz mieć poczucie humoru, a no i musisz trafic na taka kobiete ktora cos takiego interesuje
Kiedyś były agencje towarzyskie jak facet chciał seksu to szedł i płacił a teraz się umawia na friends with benefits i pod przykrywką sex przyjaciele korzysta sobie za darmo.... A kobieta naiwnie myśli że to się przerodzi w coś więcej.
Słyszałam też że jeśli ktoś potrafi się bzykać bez emocji i robi to regularnie to ma cechy psychopatyczne
Basiu, wszystko w porządku, ale widzę tu perspektywę kobiet, facet może traktować seks tak jak oddawanie moczu...
Jakie benefits ? 🤣 Nie widze zadnych.
Fakt, seks jest kobiecą walutą a tu brak wymiany korzyści z drugiej strony.
Pfff... Ja widzę same benefity.
Taka prostytucja tylko za friko.... dziwne są te nowoczesne mody :D Większość facetów ( nie wszyscy) nie miałaby nic przeciwko żeby przespać się z dziewczyna na pierwszej randce ale daje wam słowo że nie ma nawet jednego faceta na tej planecie który chciałby mieć taką żonę :) A jak któryś wam gada inaczej to po prostu kłamie bo liczy na "nagrodę"
Wszystko w temacie
Ototo
Mnie zawsze ciekawi dlaczego to kobiety sie angazuja w taka relacje a nie faceci...
Bylam jasne ze bylam. Zazwyczaj to kobieta sie angażuję po czasie nawet wiedzac,ze wchodzic swiadomie. Nie da sie kontrolowac uczuc. Chyba ze spotykanie na sex by bylo tylko takie,ze spotykamy sie ale po zatym nie mamy zadnego kontaktu ze soba,ale to jest nie realne. Nie polecam takich znajomosci zawsze cierpi kobieta
Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
Normalnie
@@Kate-ph6jh Więcej szczegółów. Tinder nie działa. Badoo, sympatią, itd. też nie. Koleżanki znane na żywo po normalnym zaproponowaniu patrzą się na mnie jak na debila. Jak to wyglądało w twoim przypadku?
@@Cezaretto88 Alex Barszczewski na swoim kanale mówi jak to zrobić - jest specjalistą od relacji FWB - sam miał w przeszłości mnóstwo takich relacji.
@@maamiss5561 Ok, dzięki. Znam gościa ale jak dla mnie nie jest przekonywujący jako ekspert od FWB.
Fajnie, że pojawilaś się, ale sama mialaś chłopaka i te problemy o których mówisz?
Kobieta, która daje za darmo jest bardzo naiwna. Zawsze prędzej czy później będzie oczekiwała czegoś więcej.
Moim zdaniem Pani Sylwio mężczyzna też z czasem będzie chciał więcej się zaangażować w tym układzie, a kobieta (ta druga strona układu) będzie chciała mniej, będzie chłodna i zdystansowana.
Nie warto tracic swojego cennego czasu A sex to nie zabawa pozniej sa same problemy
Ale sporo dupodajkow w komantarzach🤦♂️
@@gorzkapigulka
Mowilem o paniach bardziej
Przeważnie w fwb wkręcą się kobiety, i to jest ich duży problem, liczą, że coś ugrają, a są traktowane jak opcja, a na pewno nie materiał na żonę. Mówię ze swojego punktu widzenia, ale może są jakieś zwyrole, że wchodzą z takimi opcjami w związki :D. Goście nie czuję przywiązania do takich kobiet, to musiałby być dobry pizduś plastuś, tylko czy tacy mają szansę na taki układ? Więc przegranymi tych układów są pewnie same kobiety.
Ktoś tu komentował, że to friendzone dla kobiet, chociaż sądzę, że dla dwóch stron. Czyli zawsze jedna strona trzymana jest jako opcja.
@@mariuszkwiat622wątpię, żeby dla obu stron, taki układ jest postrzegany jako darmowa dziwka bardziej niż jako przyszła żona, przynajmniej w kręgach moich kolegów. Ale może istnieją takie typki, które się w to wkręcą, ja takich gości nie znam.
@@vasquuez Nie chciałem być brutalny, bo zakładam, że możliwe jest rzadsze ale występujące trzymanie faceta, na czas poszukiwania lepszej opcji, w rezerwie. Sam zgodziłbym się ba fwb jako rozrywkę ale czy taką kobietę postrzegałbym jako opcję do ożenku. Wątpię. Zgadzam się, że to zwykle jest korzystny układ dla mężczyzn i ich strategii seksualnej bo to oni w ten czy inny sposób płacą za seks a tu mają darmochę. Kobiety same wpędziły się w pułapkę. Ale lewica obiecuje im państwowe wsparcie utrzymania to poszły za tym jak w dym.
Byłam i polecam. Niestety ze strony drugiej osoby zaczynało się zaangażowanie i trzeba było to ukrócić
@martawasilewska7451 - Czy Pani to ukróciła ghostingiem, casperingiem, zombieingiem, czy była to jednak normalna rozmowa pożegnalna? Dla mnie nie jest na przykład fajne kończenie układu FWB nagłym olewaniem kogoś przez X czasu, chyba że ustalili sobie tak na początku w treści umowy. Ja niestety nie jestem jeszcze bardzo odporny na ghosting.
Kurcze, tyle razy chciałem mieć taką opcję i ani razu się nie udało. Jak to zaproponować kobiecie, aby odnieść sukces?
Tylko ostatni dzban się przyjaźni z pannami bez "benefitów", bo ona będzie oczekiwała, że w ramach przyjaźni naprawi jej auto, poskręca mebelki, przybiegnie na ratunek kiedy pijany sąsiad będzie dobijał się do drzwi, a co ona ma do zaoferowania? Gadanie farmazonów o tym jak w klubie nowego bolca poznała? Krótka piłka - panna nie rozkłada nóg to nie ma przyjaźni.
Haha! 😂 Masz konkretny pogląd 😊 Masz prawo 🙂
Bez kitu XDDDD przyjaźń z kobietą to wysłuchiwanie jak to się przeszmaciła z kimś w klubie ale Ty jej nie dotkniesz, nawet jej nie przytulisz XD pojebane ale prawdziwe
Dla kobiety to same zagrozenia, wlacznie z HIV lub niechciana ciążą... na co komu ten kaktus...
Nigdy w takim układzie nie byłam,to zwyczajnie nie moje wartości
to musi byc koszmar, miec kobiete ktora ciebie nie chce i jeszcze pewnie spi z innymi. Horror na ziemi
Przyjaciele z korzysciami układ ktory jest Do DU@#$%^😂🤣😂🤣
Bez obłudy.Płatna usluga,innymi słowy prostytucja.
Temat ciekawy ale filmik rozciągnięty na maksa i wyszło masło maślane.
Ja bardzo dobrze wspominam takie bzykanko bez zobowiązań. Byłem kilka razy w takich relacjach.
Mężczyźni potrafią uprawiać sex bez zobowiązań bez uczuc i nie cierpią po bo dla nich to tylko sex a dla kobiet aż sex .., ot taka mała różnica
@@hannaw8979, kobiety też potrafią, zobacz ile nawet tutaj jest komentarzy kobiet potwierdzających, że były w takiej relacji.
@@americanopseudopotacie5511 były ale nie znam takiej , która by nie czuła potem , ze tak sie nie da na dłuższa metę i nie poniosła konsekwencji w postaci bólu emocjonalnego
@@hannaw8979, jestem zdania, że kobiety nie mają uczuć ( poza macierzyńskimi ) dlatego od wielu lat nie wchodzę z nimi w relacje romantyczne.
@@americanopseudopotacie5511 kobiety maja i mężczyźni tez maja uczucia , ale trzeba trafić na kogoś , kto sie kieruje uczuciami w życiu , a nie zakłada maskę obojętności .
Dlatego dluzsze zwiazki sa trudne A tu dostajesz nowe bodzce cala fale haju wszystko latwe beztroskie Dlatego trzeba panowac nad popedami