Jak wyregulować swój system dopaminowy? Jakie są tipy na uregulowanie swoich emocji pod względem zdrowotnym Panie Doktorze? Zarąbiscie że Stalowy sie wykształcił na doktora top 🔝🗿
Aktywność fizyczna, zmniejszenie ilości czasu poświęconego na korzystanie z urządzeń ekranowych, zwłaszcza social mediów, podejmowanie prób nowy aktywności/zajęć, relaksacja.
Słucham podcastu bez patrzenia na ekran, i słyszę, że prowadzący kanał o zdrowiu ma głos niemalże identyczny jak ziom od Stalowego Szoku A tu niespodziewanka i, zaskoczę was, szok :)
Gdzieś czytałem, że kofeinę lepiej wkręcać po dwóch godzinach od przebudzenia. Ponieważ na początku organizm sam się wybudza i nie potrzebuje kopa, dodatkowo kofeina odwleczona w czasie jest dla mnie cheat-codem, ponieważ zbija mi apetyt i drugi posiłek jadam o wiele później.
Kawa z samego rana po przebudzeniu to największy debilizm bo organizm rano potrzebuje jedzenia włączając efekt trawienia. Kawa pobudza sztucznie więc to jest złe. Wypłukuje magnez. Rano to szklanka wody albo jakieś elektrolity. To będzie najlepsze a po chwili śniadanie
dla osób które nie chcą oglądać nie do filmu bo stalowy lubi pierdolić 1.Nie wal konia 2.Nie używaj dużo telefonu kompa 3.bier cynk magnez b6 4. zadbaj o sen
U mnie najbardziej pomogły treningi cardio 2-3-4 razy po 1h w tygodniu w zupełności wystarczy, po kilku tygodniach normalnie spałem po nawet niecałe 7 godzin i byłem wypoczęty. Zmiany w diecie to w ogóle temat na inny odcinek. Pozdrawiam
Jeśli ktoś lubi nosić zerówki, to pewnie. Na pewno osoby z wadami wzroku mogą zamówić sobie taką powłokę na normalne szkła korekcyjne. Chociaż z tego, co kojarzę, nie jest to najtańsza opcja.
@@pappapugapapuga9392 Nie wolno ich nosić cały czas tylko po zachodzie słońca lub kilka godzin przed snem. Są inne okulary do noszenia w dzień głownie do pracy przy komputerze, blokujące ok 40% światła niebieskiego.
Ja miałem ten problem, zrobiłem rozszerzone badania krwi i okazało się że kwas foliowy był za niski. Polecam się dokładnie zbadać to pomaga od momentu przyjmowania leków dyskomfort zniknął
Jak już usłyszałem o kawie i zimnym prysznicu to się poddałem xd Odstawienie tego świństwa i czegokolwiek co zawiera kofeinę to jedna z najlepszych rzeczy jakie możemy w życiu zrobić. Jeśli żeby wykonać jakikolwiek trening potrzebujesz przedtreningówki to nie potrzebujesz przedtreningówki, tylko wypoczynku. Ta kultura zajeżdżania się w fitnesie to jest dosłownie rak. Jak walniecie trening i następnego dnia się okazuje że spaliście tylko marne 6 godzin to nie idziecie na następny, tylko grzecznie pomijacie i idziecie następnego dnia jak już faktycznie wypoczniecie. Czy jest to dobre dla efektów? Nie. Dla waszego zdrowia? To już bardziej. Małymi krokami do celu, a nie zajeżdżanie się dla niczego. Zimne prysznice to już najgłupsze o czym słyszałem, a zwłaszcza rano. To tylko dodatkowy stres dla organizmu, który i tak już musi produkować kortyzol do rozbudzenia po wstaniu, a na to wszystko jeszcze dorzucamy kawę, kosmos, jeszcze więcej kortyzolu - więcej stresu dla organizmu. W dodatku skostniałe od zimna części ciała z samego rana same się proszą o kontuzje. Niedorzecznym jest dla mnie fakt, że ludzie którzy powtarzają innym jak to trzeba się dobrze rozgrzać przed treningiem biorą zimne prysznice i jeszcze to promują, bo jakiś dziadzia Wim Hof zrobił na tym karierę. Jedyne w czym zimne prysznice pomagają to w zużywaniu mniejszej ilości wody, bo nikt nie chce w zimnym stać. Co do niebieskich ekranów to jeżeli przebywacie większość czasu w pomieszczeniach w dzień to może faktycznie lekko to pomóc i zmiana żarówek na ciepłe w domu. Co do ziółek leczniczych to jedna wielka ściema, nie ma znaczenia czy zapijacie melatoninę, melisą jak nie jesteście rozluźnieni psychicznie i fizycznie to nie zaśniecie za nic. Unikajcie treningów wieczorami jak chcecie się kłaść o tej 23ej max, bo pobudzenie w przypadku intensywnego treningu potrafi trwać godzinami. Zadbajcie jak najbardziej o komfort spania, odpowiedni materac, świeże powietrze, odpowiednia poduszka, stopery jeśli macie głośno w okolicy i przysłonięte okna. Słuchajcie swojego ciała i nie róbcie głupot. Taka moja opinia. Ano i myślcie za siebie. W Internecie jest mnóstwo "mędrców" którzy tylko paplają na lewo i prawo w filmikach powielając bzdury.
O ile z grubsza zagadzam sie z tobą że kultura zajeżdżania się jest bez sensu to: A- zimne prysznice mają wiele pozytywnych efektów za rowno dla ciała jak i mózgu B- kawa niektórym bardzo sluży, mi np ze względu na fakt że mi lepiej reguluje poziomy dopaminy niż leki ktore testowałem
Akurat zimne prysznice mają dużo zalet u mnie najbardziej to widzę po lepszej odporności, bo odkąd je robię ani razu nie zachorowałem a wcześniej zdarzało mi się to dość często 🙃
Huberman mówił, że zimne prysznice to właściwie jedyny sposób na stały, powolny przyrost dopamine, który się gwałtownie nie obniży, jak cukier po zjedzeniu pączka. No i taki przyrost dodaje motywacji i energii.
Nie ma wyraźnych przeciwwskazań, odczekanie 2h niweluje jedynie efekt "afternoon crash" czyli spadku poziomu energii popołudniem, jeżeli jesteśmy na taki efekt podatni. Jeżeli nie, to kawa z rana nie będzie szkodzic. Warto poeksperymentować i sprawdzić co u konkretnych osób się sprawdza.
Poruszył byś temat pracy w systemie 4 brygadowym gdzie jakbyś nie chciał to nie ma siły żebyś normalnie się regenerował. Sprawa wygląda tak, zaczynam cykl 4noce dzień wolnego, 4 popołudnia dzień wolnego, 4 ranki dwa dni wolnego i zaczynam wszystko od nowa😠 U mnie mega problem ze snem😳 ogolenie im dalej w las tym głowa też zaczyna nie dojeżdżać. Staż 14 lat w tym syfie dla organizmu
Dzisiaj ADHD przypisuje się prawie każdemu kto ma problemy z koncentracją. Przepisuje się medikinet czy inny syf. Zamiast poszukać głębiej co może być przyczyną dekoncentracji: tik tok, ytshorts, niezdrowy tryb życia etc.
@@panprywaciarz3028 no nie wiem, czy każdemu, pewnie jak wszędzie jest sporo nadużyć. Trochę wątpię żeby ktoś dostał medyczną fetę z powodu oglądania tiktoka i shortsów
Co Pan poradzi? Opisze w skrócie.. po przebudzeniu kolo 6.00 mam sporo energii do czasu śniadania o godz 10.00. Dieta nisko węglowodanów bo mam hipoglikemie reaktywną. Po śniadaniu caly czas jestem senny , zjem obiad jeszcze bardziej chce sie spać. Mija mi to zmęczenie koło godz 17.00 az do 21.00 znowu mam energię.. Kawy nie piję.
Pracuję na nocnej zmianie od prawie 7 lat. Od 22 do 6 rano 5x w tygodniu. W przeciwieństwie to większości znajomych ze zmiany nie śpię po pracy tylko przed. Prosto po pracy jadę na siłownię, potem mam czas wolny, idę spać około 12 wstaję o 20. Oczywiście nie każdy może sobie pozwolić na tyle snu pracując w takim trybie. Jednak mi taki system pasuje i mimo nocnej zmiany czuję się okej tak długo jak tezymam się tego trybu. W piątki wyjątkowo statam się iść spać zaraz po pracy na ok 3h czasem mniej dzięki czemu mogę potem normalnie funlcjonować do wieczora, spać w nocy i mieć również normalną sobotę .
A mam pytanie do ciebie bo jestem fenomenem chyba. Nikotyna nie uzalezniła mnie po ok. 1,5-2 lat uzywania jej, a Kofeina tak, po ok. 6-8 miesiecy miałem juz taką chęć ze musze wypic coś co ma kofeine. Nadmienię ze Nikotynę potrafiłem wywalić od tak, bez syndromu odstawienia, Kofeinę nie mogłem bo miałem syndrom odstawienia. A potencjał uzaleznienia jest tak cholernie rożny jak roznica pomiedzy Tatrami i Szczytem K2. Kofeina obniza/podwyzsza cisnienie ok. 3-5 jednostek gorne i dolne ale tetno potrafi nawet o 40-50 jednostek zmniejszyć, spoczynkowy mam ok. 100-120 na minute. I to sie utrzymuje niezaleznie od dawki, lecz dopiero po przekroczeniu 400 mg mam dopiero podwyzszenie tetna i cisnienia XD Czy coś o tym wiesz? Dałbyś rade może dać jakieś wskazowki od czego to moze być?
Spoczynkowe tetno 100 to cos duzo...powinno byc w okolicach 70. Kawe chyba lepiej odstawiac stopniowo poprzez zmniejszenie ilosci filizanek z tygodnia na tydzien...
Ja tak samo po latach uzależnienia psychicznego od nikotyny, gdy załamało mi się zdrowie i siła rzeczy musiałem rzucić palenie, okazało się że oprócz silnej chęci fizycznie żadnych symptomów odstawiennych.
Mnie najbardziej pomogło jedzenie więcej + trochę suple i trening, gdy zjem jednego poniżej zapotrzebowania kalorycznego, na następny dzień chodzę jak zombie i nie mam nawet siły robić sobie jedzenia i koło się zamyka. Choć podejrzewam, że jak przytyję to będzie to miało na mnie mniejszy wpływ, bo jeszcze niedawno byłem na granicy wychudzenia.
Przydały by się timestampy w tym filmie bo udzie się pogubić, jest tu poruszonych z 20 różnych kwestii Generalnie trochę za dużo rzeczy wrzuconych nieprzejrzyście do jednego wiadra. Skakanie z tematu na temat Przesłuchałem i nic z tego nie pamiętam
pytasz od kiedy jest czy od czego? Jeśli od kiedy to dla tego filmu to ma małe znaczenie ponieważ on poprostu czyta badania i sprawdza na sobie pewne rzeczy. A jeśli pytasz od czego to nie musi być od czegoś konkretnie. Na kierunku lekarskim po zaliczeniu egzaminu „LEK” dostaje się tytuł lekarza ale bez specjalizacji czyli np nie jesteś kardiologiem ani nie jesteś pneumologiem czy jakims chirurgiem. Lekarz to tytuł osoby która skończyła studia, zdała LEK ale nie zrobiła po studiach jeszcze specjalizacji. Więc tak Stalowy to poprostu lekarza.
@@lemmy5599 ogólny? Nie ma takiej specjalizacji ani tytuły. Może ci chodzi o internistę, tak zwanego lekarza rodzinnego. Ale w takim przypadku to też jest specjalizacja którą się robi po studiach.
Od mitochondriów do niczego. Słabo. Całość z wiedzy ogólnej i suplementach z wiedzy reklamowo-aptecznej. Nic nie wnoszący podkast. Potrafisz być ciekawszy. Nie idź w stronę ilościową. Popraw jakość
Mi pomogło wykluczenie produktów roślinnych z diety. Można też spróbować odwlekać jak najdłużej pierwszy posiłek dnia i wykorzystać ten czas na pracę, trening itp. Najgorsze co można zrobić, to zacząć łykać jakieś tabletki na receptę.
@@MegaChickenPunch Książka zamiast internetu napewno, ale nazywanie tego strata czasu to gruba przesada i nieznajomość tematu, wgląd w siebie i docenienie chwili spokoju w ciągłym biegu to zbawienie dzisiaj.
@@ZaglebieSCNie zbawisz się sam, nie zbawią Cie kosmici, nie zbawi Cię budda, imam, rabin ani żaden papież, ani żadna królowa Niebios. Jedynym zbawieniem jest Jezus Chrystus i polecam codziennego przeczytać Biblię. Daje więcej niż medytacja. Ja korzystam z Biblii Gdańskiej z 1632 roku. Ale dobra jest też Brzeska i Króla Jakuba.
Jak wyregulować swój system dopaminowy? Jakie są tipy na uregulowanie swoich emocji pod względem zdrowotnym Panie Doktorze? Zarąbiscie że Stalowy sie wykształcił na doktora top 🔝🗿
Tylko praktyka
Aktywność fizyczna, zmniejszenie ilości czasu poświęconego na korzystanie z urządzeń ekranowych, zwłaszcza social mediów, podejmowanie prób nowy aktywności/zajęć, relaksacja.
Detoks dopaminowy
Nie doktora tylko lekarza
@@Michal-cq8fx To dlaczego do lekarza zwraca się panie doktorze???
Oglądnąłem już prawie wszystkie odcinki, fajna narracja props za kanał, wielkie pozdro z te treści
Dzięki!
Słucham podcastu bez patrzenia na ekran, i słyszę, że prowadzący kanał o zdrowiu ma głos niemalże identyczny jak ziom od Stalowego Szoku
A tu niespodziewanka i, zaskoczę was, szok :)
To chyba jego brat bliźniak, ale nie jestem do końca pewien..
Gdzieś czytałem, że kofeinę lepiej wkręcać po dwóch godzinach od przebudzenia. Ponieważ na początku organizm sam się wybudza i nie potrzebuje kopa, dodatkowo kofeina odwleczona w czasie jest dla mnie cheat-codem, ponieważ zbija mi apetyt i drugi posiłek jadam o wiele później.
Kawa z samego rana po przebudzeniu to największy debilizm bo organizm rano potrzebuje jedzenia włączając efekt trawienia. Kawa pobudza sztucznie więc to jest złe. Wypłukuje magnez. Rano to szklanka wody albo jakieś elektrolity. To będzie najlepsze a po chwili śniadanie
wydaje mi się, że dr. Andrew Huberman mówił nie spożywaniu kofeiny z samego rana
dla osób które nie chcą oglądać
nie do filmu bo stalowy lubi pierdolić
1.Nie wal konia
2.Nie używaj dużo telefonu kompa
3.bier cynk magnez b6
4. zadbaj o sen
Dzieki🎉
Nie używaj telefonu,ekranów przed spaniem* polecam aplikacje które blokują takie światło
To teraz prosimy o takie skróty pod każdym odcinkiem z góry dziękujemy pozdrawiamy 🧔✌️
U mnie najbardziej pomogły treningi cardio 2-3-4 razy po 1h w tygodniu w zupełności wystarczy, po kilku tygodniach normalnie spałem po nawet niecałe 7 godzin i byłem wypoczęty. Zmiany w diecie to w ogóle temat na inny odcinek. Pozdrawiam
Od siebie polecam okulary blokujące niebieskie światło zakładane kilka godzin przed snem. Od kilku lat to dla mnie game changer.
Jeśli ktoś lubi nosić zerówki, to pewnie. Na pewno osoby z wadami wzroku mogą zamówić sobie taką powłokę na normalne szkła korekcyjne. Chociaż z tego, co kojarzę, nie jest to najtańsza opcja.
Mi z kolei optyk mówił, że albo się nosi je cały czas albo wcale 🤷
@@pappapugapapuga9392 Nie wolno ich nosić cały czas tylko po zachodzie słońca lub kilka godzin przed snem. Są inne okulary do noszenia w dzień głownie do pracy przy komputerze, blokujące ok 40% światła niebieskiego.
Te okulary gówno dają, cieszę się że mogłem pomóc. Mam takie codzienne. Oczy tak samo zmęczone jak bez nich.
Jest druga w nocy. Dopijam kawe i ide na kolejny, dziesiąty już obchód tej doby. . .
Koenzym Q10 jest prekursorem ATP, suplementacja robi zauważalną różnicę w poziomie energii życiowej
Ja miałem ten problem, zrobiłem rozszerzone badania krwi i okazało się że kwas foliowy był za niski. Polecam się dokładnie zbadać to pomaga od momentu przyjmowania leków dyskomfort zniknął
możesz powiedzieć jakie to są konkretnie rozszerzone badania krwi?
Jak już usłyszałem o kawie i zimnym prysznicu to się poddałem xd Odstawienie tego świństwa i czegokolwiek co zawiera kofeinę to jedna z najlepszych rzeczy jakie możemy w życiu zrobić. Jeśli żeby wykonać jakikolwiek trening potrzebujesz przedtreningówki to nie potrzebujesz przedtreningówki, tylko wypoczynku. Ta kultura zajeżdżania się w fitnesie to jest dosłownie rak. Jak walniecie trening i następnego dnia się okazuje że spaliście tylko marne 6 godzin to nie idziecie na następny, tylko grzecznie pomijacie i idziecie następnego dnia jak już faktycznie wypoczniecie. Czy jest to dobre dla efektów? Nie. Dla waszego zdrowia? To już bardziej. Małymi krokami do celu, a nie zajeżdżanie się dla niczego. Zimne prysznice to już najgłupsze o czym słyszałem, a zwłaszcza rano. To tylko dodatkowy stres dla organizmu, który i tak już musi produkować kortyzol do rozbudzenia po wstaniu, a na to wszystko jeszcze dorzucamy kawę, kosmos, jeszcze więcej kortyzolu - więcej stresu dla organizmu. W dodatku skostniałe od zimna części ciała z samego rana same się proszą o kontuzje. Niedorzecznym jest dla mnie fakt, że ludzie którzy powtarzają innym jak to trzeba się dobrze rozgrzać przed treningiem biorą zimne prysznice i jeszcze to promują, bo jakiś dziadzia Wim Hof zrobił na tym karierę. Jedyne w czym zimne prysznice pomagają to w zużywaniu mniejszej ilości wody, bo nikt nie chce w zimnym stać. Co do niebieskich ekranów to jeżeli przebywacie większość czasu w pomieszczeniach w dzień to może faktycznie lekko to pomóc i zmiana żarówek na ciepłe w domu. Co do ziółek leczniczych to jedna wielka ściema, nie ma znaczenia czy zapijacie melatoninę, melisą jak nie jesteście rozluźnieni psychicznie i fizycznie to nie zaśniecie za nic. Unikajcie treningów wieczorami jak chcecie się kłaść o tej 23ej max, bo pobudzenie w przypadku intensywnego treningu potrafi trwać godzinami. Zadbajcie jak najbardziej o komfort spania, odpowiedni materac, świeże powietrze, odpowiednia poduszka, stopery jeśli macie głośno w okolicy i przysłonięte okna. Słuchajcie swojego ciała i nie róbcie głupot. Taka moja opinia. Ano i myślcie za siebie. W Internecie jest mnóstwo "mędrców" którzy tylko paplają na lewo i prawo w filmikach powielając bzdury.
Taktyczna kropka
O ile z grubsza zagadzam sie z tobą że kultura zajeżdżania się jest bez sensu to:
A- zimne prysznice mają wiele pozytywnych efektów za rowno dla ciała jak i mózgu
B- kawa niektórym bardzo sluży, mi np ze względu na fakt że mi lepiej reguluje poziomy dopaminy niż leki ktore testowałem
Nie można też ufać randomowym ludziom w necie :)
Akurat zimne prysznice mają dużo zalet u mnie najbardziej to widzę po lepszej odporności, bo odkąd je robię ani razu nie zachorowałem a wcześniej zdarzało mi się to dość często 🙃
Huberman mówił, że zimne prysznice to właściwie jedyny sposób na stały, powolny przyrost dopamine, który się gwałtownie nie obniży, jak cukier po zjedzeniu pączka. No i taki przyrost dodaje motywacji i energii.
Ja pokonałem zmeczenie ograniczając przetworzone jedzenie i medytacją
A co o suplach NAD+? I innych poprawiających sirtuiny ?
Picie kawy zaraz po przebudzeniu to nie jest dobry pomysł, warto odczekać około 2h.
Nie ma wyraźnych przeciwwskazań, odczekanie 2h niweluje jedynie efekt "afternoon crash" czyli spadku poziomu energii popołudniem, jeżeli jesteśmy na taki efekt podatni. Jeżeli nie, to kawa z rana nie będzie szkodzic. Warto poeksperymentować i sprawdzić co u konkretnych osób się sprawdza.
A Huberman czegoś więcej tam o tym nie powiedział?
@@aleksorin4517 powiedział, mniej więcej to co napisałem 😄 jest cały odcinek o kofeinie
Poruszył byś temat pracy w systemie 4 brygadowym gdzie jakbyś nie chciał to nie ma siły żebyś normalnie się regenerował. Sprawa wygląda tak, zaczynam cykl 4noce dzień wolnego, 4 popołudnia dzień wolnego, 4 ranki dwa dni wolnego i zaczynam wszystko od nowa😠 U mnie mega problem ze snem😳 ogolenie im dalej w las tym głowa też zaczyna nie dojeżdżać. Staż 14 lat w tym syfie dla organizmu
Żyjesz jeszcze? Zmień pracę. Ja po 2 miesiącach nocek dałem wypowiedzenie. Szkoda życia
@@ZnanyKuzyn Ja po 6 latach zmieniłem pracę i od miesiąca pracuję 8-16 pn-pt za 30% mniejsze zarobki ale nie żałuję.
Podpowiedz coś dla osób które pracują na trzy zmiany i nie mogą zrobić jednej rutyny dnia a jest takich osób dużo naprawdę dużo 🤔
Jak ktoś ma ADHD to musi ładować stymulanty od rana, wstęp też pasuje do opisu ADHD ;)
Dzisiaj ADHD przypisuje się prawie każdemu kto ma problemy z koncentracją. Przepisuje się medikinet czy inny syf. Zamiast poszukać głębiej co może być przyczyną dekoncentracji: tik tok, ytshorts, niezdrowy tryb życia etc.
@@panprywaciarz3028 no nie wiem, czy każdemu, pewnie jak wszędzie jest sporo nadużyć. Trochę wątpię żeby ktoś dostał medyczną fetę z powodu oglądania tiktoka i shortsów
Ja od kilku tygodni śpię po 4-5 godzin w nocy z melatoniną... Co prawda odsypiam to jak mogę ale mimo wszystko to jest bardzo męczące..
A kawe można dopiero pic po 1.5h od obudzenia się.? Bo cos jest to powiązane z kortyzolem.
Co Pan poradzi? Opisze w skrócie.. po przebudzeniu kolo 6.00 mam sporo energii do czasu śniadania o godz 10.00. Dieta nisko węglowodanów bo mam hipoglikemie reaktywną. Po śniadaniu caly czas jestem senny , zjem obiad jeszcze bardziej chce sie spać. Mija mi to zmęczenie koło godz 17.00 az do 21.00 znowu mam energię.. Kawy nie piję.
Może omega 3 250/500 polecam 1-2 tabletki dziennie, przed posiłkiem
👍👍👍
Pan doktor chyba na masie 💪
Albo na masie albo dietę olał :D
A jakie rady dla ludzi pracujacych na nocnych zmianach?
Pracuję na nocnej zmianie od prawie 7 lat. Od 22 do 6 rano 5x w tygodniu. W przeciwieństwie to większości znajomych ze zmiany nie śpię po pracy tylko przed. Prosto po pracy jadę na siłownię, potem mam czas wolny, idę spać około 12 wstaję o 20. Oczywiście nie każdy może sobie pozwolić na tyle snu pracując w takim trybie. Jednak mi taki system pasuje i mimo nocnej zmiany czuję się okej tak długo jak tezymam się tego trybu. W piątki wyjątkowo statam się iść spać zaraz po pracy na ok 3h czasem mniej dzięki czemu mogę potem normalnie funlcjonować do wieczora, spać w nocy i mieć również normalną sobotę .
Ogólnie w skrócie, jakieś stałe pory snu, w żadnym wypadku alko w tygodniu i ja obecnie staram się nie pić też w weekendy.
Kocham cię
sigmastyczny film
;)
lol
A mam pytanie do ciebie bo jestem fenomenem chyba.
Nikotyna nie uzalezniła mnie po ok. 1,5-2 lat uzywania jej, a Kofeina tak, po ok. 6-8 miesiecy miałem juz taką chęć ze musze wypic coś co ma kofeine.
Nadmienię ze Nikotynę potrafiłem wywalić od tak, bez syndromu odstawienia, Kofeinę nie mogłem bo miałem syndrom odstawienia.
A potencjał uzaleznienia jest tak cholernie rożny jak roznica pomiedzy Tatrami i Szczytem K2.
Kofeina obniza/podwyzsza cisnienie ok. 3-5 jednostek gorne i dolne ale tetno potrafi nawet o 40-50 jednostek zmniejszyć, spoczynkowy mam ok. 100-120 na minute.
I to sie utrzymuje niezaleznie od dawki, lecz dopiero po przekroczeniu 400 mg mam dopiero podwyzszenie tetna i cisnienia XD
Czy coś o tym wiesz? Dałbyś rade może dać jakieś wskazowki od czego to moze być?
Spoczynkowe tetno 100 to cos duzo...powinno byc w okolicach 70. Kawe chyba lepiej odstawiac stopniowo poprzez zmniejszenie ilosci filizanek z tygodnia na tydzien...
Ja tak samo po latach uzależnienia psychicznego od nikotyny, gdy załamało mi się zdrowie i siła rzeczy musiałem rzucić palenie, okazało się że oprócz silnej chęci fizycznie żadnych symptomów odstawiennych.
Mnie najbardziej pomogło jedzenie więcej + trochę suple i trening, gdy zjem jednego poniżej zapotrzebowania kalorycznego, na następny dzień chodzę jak zombie i nie mam nawet siły robić sobie jedzenia i koło się zamyka. Choć podejrzewam, że jak przytyję to będzie to miało na mnie mniejszy wpływ, bo jeszcze niedawno byłem na granicy wychudzenia.
Warto zainteresować sie tematem adhd, bez odpowiedniej diagnozy bladzimy po omacku, czesc z nas bez wątpienia to ma nie wiedząc
Nie warto, jak do tej pory nie wiesz czy masz ADHD to znaczy że najpewniej nie masz
Przydały by się timestampy w tym filmie bo udzie się pogubić, jest tu poruszonych z 20 różnych kwestii
Generalnie trochę za dużo rzeczy wrzuconych nieprzejrzyście do jednego wiadra. Skakanie z tematu na temat
Przesłuchałem i nic z tego nie pamiętam
"własna kombinacja była skuteczniejsza niż gotowe produkty" ? - nie powiedziałeś jaka to kombinacja suplementów
Suplementacja GABA doustnie ma w ogóle sens? Czy wchłania się w stanie niepogorszonym i przenika barierę krew-mózg?
GABA tylko w formie Amanita muscaria.
😢😢
Na mój sen działa nic, ani ashwagandha, gaba, melatonina, cbd... ciągle jest ok 19 % snu głębokiego.
Może od szczęki lub niebieskie światło w telefonie
Może medytacja pomoże 5min przed snem
Niby mam filtr ale faktycznie przed snem siedzę na telefonie.
Mam też adhd więc ciężko ki się wyciszyć.
@@Ganja15c spróbuj medytacje wewnętrznego uśmiechu, pozdrawiam (to trochę tajne info)
@@turbosIonikoki, sprawdzę
Jesteś lekarzem od ?
pytasz od kiedy jest czy od czego? Jeśli od kiedy to dla tego filmu to ma małe znaczenie ponieważ on poprostu czyta badania i sprawdza na sobie pewne rzeczy. A jeśli pytasz od czego to nie musi być od czegoś konkretnie. Na kierunku lekarskim po zaliczeniu egzaminu „LEK” dostaje się tytuł lekarza ale bez specjalizacji czyli np nie jesteś kardiologiem ani nie jesteś pneumologiem czy jakims chirurgiem. Lekarz to tytuł osoby która skończyła studia, zdała LEK ale nie zrobiła po studiach jeszcze specjalizacji. Więc tak Stalowy to poprostu lekarza.
@@veo2378 równie dobrze może być ogólnym, o to pytam
@@lemmy5599 ogólny? Nie ma takiej specjalizacji ani tytuły. Może ci chodzi o internistę, tak zwanego lekarza rodzinnego. Ale w takim przypadku to też jest specjalizacja którą się robi po studiach.
@@veo2378 To jest napisane językiem potocznym, chłopie, Ja chce krótką odpowiedź, której jeszcze tutaj nie dostałem i pewnie nie dostane
Od mitochondriów do niczego. Słabo. Całość z wiedzy ogólnej i suplementach z wiedzy reklamowo-aptecznej. Nic nie wnoszący podkast. Potrafisz być ciekawszy. Nie idź w stronę ilościową. Popraw jakość
Mi pomogło wykluczenie produktów roślinnych z diety. Można też spróbować odwlekać jak najdłużej pierwszy posiłek dnia i wykorzystać ten czas na pracę, trening itp. Najgorsze co można zrobić, to zacząć łykać jakieś tabletki na receptę.
To ja mam odwrotnie. Więcej roślinnych, warzyw, owoców itp i od razu jest lepiej
Prosze wincyj
Taka ciekawostka : Cardio i tlenówki najwięcej podnoszą BDNF w mózgu
Do tego wszystkiego polecam medytacje przynajmniej 30min dziennie.
strata czasu, już lepiej książkę przeczytać
@@MegaChickenPunch Książka zamiast internetu napewno, ale nazywanie tego strata czasu to gruba przesada i nieznajomość tematu, wgląd w siebie i docenienie chwili spokoju w ciągłym biegu to zbawienie dzisiaj.
@@ZaglebieSCNie zbawisz się sam, nie zbawią Cie kosmici, nie zbawi Cię budda, imam, rabin ani żaden papież, ani żadna królowa Niebios. Jedynym zbawieniem jest Jezus Chrystus i polecam codziennego przeczytać Biblię. Daje więcej niż medytacja. Ja korzystam z Biblii Gdańskiej z 1632 roku. Ale dobra jest też Brzeska i Króla Jakuba.
@@Sebastian-kj3cpktóry sezon?
@@Sebastian-kj3cp XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Pierwszy
Drugi
DLACZEGO TEN KANAŁ TAK MAŁO MA WYŚWIETLEŃ???????????????????????????
Bo ludzie są zajęci jedzeniem hot dogów z zielonego płaza
nic nowego, ciekawego, zmarnowane 12 min ....