Ta kolizja to jeden z największych absurdów w Polsce - warto uważać na takie działanie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 พ.ย. 2023
- - mubi.pl/bonus-motodoradca-43
Otrzymaj zwrot w wysokości 150 zł po zakupie ubezpieczenia.
#mubi
Zapisz się na szkolenie do Akademii Moto Doradcy :
- WWW : motodoradca.tv/szkolenia/
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, lub poprzez stronę : motodoradca.tv/zakupauta/
Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv - ยานยนต์และพาหนะ
jeśli poruszamy się drogą z pierwszeństwem i mamy kolizję z pojazdem wyjeżdzającym z podporządkowanej i przyjeżdża policjant i próbuje wlepić nam mandat to chyba powinno się skierować go na jakiś egzamin kompetencyjny ...a jeśli znów tak zrobi to raczej wyrzucić z pracy bo chyba się do niej nie nadaje
nie jest to proste. on może mieć plecy i po prostu ktoś się może nim wysługiwać, a on mieć prikaz i otrzymać odgórne/zwierzchnicze wytyczne by tak a nie inaczej poprowadzić, pokierować sprawę :). a dwa trzeba wszystko udowodnić, a tym przypadku celowość, umyślność, świadomość szkodliwego działania i zaświadczania nieprawdy/niezgodności ze stanem faktycznym.
Ten policjant sam powinien zapłacić za mandat oraz naprawę samochodu osoby poszkodowanej.
@@tomaszpryzwan4661 nigdy się tak nie stanie, nie jest to możliwe, wykonalne w tym stanie, warunkach, realiach, porządku, ładzie i przy tej mentalności zdecydowanej większości :) no chyba, że internetowa armia zbawienia będzie napierać, to wtedy może zdarzy się cud :). na radzie póki co, to internetowa armia zbawienia absolutnie trzyma sztamę i stoi po stronie łotrów, szyderców, prześmiewców i tak na prawdę klaszcze, głaszcze, popiera, uznaje, chwali system i stoi za nim murem :), tworząc aurę, klimat, wrażenie irytacji, bulwersacji, gniewu, sprzeciwu, potępienia, krytyki :)
A co jeśli wyjeżdżasz z podporządkowanej, ktoś zwalnia i mryga czy macha ręką, że Cię puszcza a jak zaczynasz jechać to jemu nagle się odwidzi i daje gaz?
@@kaktus2211 nikt ci nie zmusza do lamania przepisow przeciez
Polska rajem dla przestępców, ważne kogo znasz.
miałem 2 podobne sytuacje , jednej nie darowałem 16 terminów rozpraw , adwokat i zostałem uniewinniony , natomiast sprawca nie poniósł żadnych konsekwencji
Ta sprawa powinna iść dużo dalej
Miałem podobną sytuacje prawna po kolizji w Skawinie k. Krakowa. Po kolizji na skrzyżowaniu równorzędnym Krakowska drogówka chciała mnie zrobić sprawcą, chyba tylko dlatego że to ja ich wezwałem. Mandatu nie przyjąłem. Zostałem uniewinniony przed pierwszą rozprawą sądową przez policjanta prowadzącego postępowanie. Wniosek do sądu trafił już z zamianą miejscami sprawcy i poszkodowanego. Nagranie z kamerki w moim samochodzie drogówki nie przekonało, ale policjanta na komendzie i sędziego już tak. 3 lata czekałem na wypłatę odszkodowania, aż postępowanie zostanie zakończone.
Tą całą historie można skwitować jednym słowem "układ" i tyle 😡
Kolega na podkarpaciu miał podobną sytuację - z drogi podporządkowanej wyjeżdżał walec drogowy, na mokrym asfalcie ślizgnęło go na przeciwny pas ruchu i zderzyłbsię z samochodem kolegi. Operator nie przyznawał się do winy, przyjechała policja i od razu oglądają auto klegi że opona łysa, gdzieś tam żarówka nie świeci ogólnie że jego wina przez zły stan techniczny auta uderzył w walec
. Sprawa miała swój finał w sądzie, kolegę uniewinili, a okazało się że policjant był dobrym znajomym właściciela walca, a walec nie miał w ogóle oc... myślę że takich spraw są setki jak nie tysiące...
1000 zł za wezwanie policji to chyba jakiś absurd, gdzie to policja jest już finansowana z mandatów i naszych podatków
Nie płaci się za wezwanie ale za kolizję.
@@jerzysz2520No to skoro 1000zl za kolizję, to za co te dodatkowe pieniądze?
@@feluke8396 Za wykroczenie które doprowadziło do kolizji.
@@jerzysz2520 Przecież to jest jawna, podwójna kara za to samo wykroczenie.
W takim razie co policję powstrzymuje, żeby wlepić kilka kolejnych mandatów za np. niezachowanie ostrożności?
Miałem analogiczną sytuację w której zostałem uznany winnym przez nieuczciwego policjanta który za wszelką cenę chciał zrobić dobrze drugiemu uczestnikowi którym był pracownik więziennictwa tak zwany klawisz Nie przyjąłem mandatu i poprosiłem o skierowanie sprawy do sądu. Sprawa została oczywiście skierowana do sądu Jednakże ze wskazaniem mnie jako sprawcy a nie jako rozstrzygnięcie kto jest winny. Muszę przyznać że nie bez satysfakcji rozjechał w sądzie i policję i pana klawisza bo wykazali się zupełną ignorancją i nie wiedzą w zakresie przepisów ruchu drogowego sąd przyznał mi rację i mnie uniewinnił. Na moją sugestię by uznać drugą stronę jako winnego pan Sędzia powiedział że ta sprawa tego nie dotyczy gdyż zajmował się tylko rozpatrywaniem mojej ewentualnej winy i żeby tą sprawę odwrócić należy ponownie ją zgłosić policji i policja powinna ją procedować.
Czyli wygrał😂
To jest stary numer psiarskich żeby chronić znajomków. Uznają za winnego ciebie a nie znajomka i to ty musisz bujać się po sądach. A znajomy ma wyjebane. Jeszcze auto naprawi z twojej polisy.
Miałem dokładnie tak samo... Półtora roku sprawa były w sądzie. Po pierwszej sąd uznał mnie winnym. Po wniosku o zmianę sędziego jednak okazałem się niewinny.
Ciekawe bo miałem podobną sytuację. Sprawcą był pan co uważał, że ma brata w policji. Chciałem się dogadać na miejscu ale sprawca mi wmawiał, że to moja wina i żebym czekał bo dzwoni po policję. Wiozłem pacjentów akurat więc zupełnie mi to nie pasowało, no ale trudno, przyjechała policja uznała mnie za winnego, po czym aby się upewnić pojechali na to feralne skrzyżowanie - po powrocie zmienili płytę i sprawa miała iść do sądu. Po spisaniu protokołu z mojego auta sprawdzeniu dosłownie wszystkiego przeszli do pana sprawcy a on do nich z tekstem "panowie, może nie idźmy do sądu, ja już wezmę ten mandat".
Ku...a a gdzie tu pociągnięcie do odpowiedzialności policjanta który twierdził że auto na głównej drodze było sprawcą
Zamiotą pod dywan jak zwykle
Witamy w PRL-bis.Ten poprzedni ustrój z nich nigdy nie wyjdzie.Najlepiej pokazuje to audyt obywatelski masz pokazać dowód bo ja jestem Władza(nie mylić z Policja i wymiar sprawiedliwości) .
Na 100% koleś miał znajomości.
Przecież tu nie ma żadnego policjanta w tej opowieści.
@@gruby_spisek Waldek mówi że policjanci prowadzący sprawę się zamienili
Wcale mnie nie dziwi ten absurd. Moja żona, lat kilka temu, uległa poważnemu wypadkowi- na podwójnej ciągłej, "na podwójnym gazie", na ośnieżonej drodze, sprawca jadący z naprzeciwka podczas manewru wyprzedzania uderzył w bok samochodu mojej żony. Szczęście było takie, że żona w ostatniej chwili uciekła na pas do zjazdu w prawo dzięki czemu doszło jedynie do 'otarcia" się samochodów a nie czołówki, co jednak było na tyle silne, że samochód żony obrócił się o 180* i zatrzymał na barierkach. Sprawca zatrzymał się 100m dalej i zbiegł z miejsca wypadku. Wezwana policja szukała go z pomocą psa- skutecznie (mieszkał pół kilometra dalej). Sprawa ewidentna i jasna dla policji, notatki, materiał filmowy z pobliskiego monitoringu, oględziny miejsca zdarzenia, protokoły zebrane. Pół roku później przy wykupie nowej polisy okazuje się, że to żona była sprawcą tego wypadku- wg ubezpieczyciela o.0 Nie wiem jakim cudem tamten człowiek uzyskał odszkodowanie z polisy żony, skoro wszelkie materiały dowodowe i dokumentacja policji wskazywała na niego. Z tego co wiem sprawa nie była kierowana do sądu.
Jak widać można. Wspomniany w twoim materiale wypadek byłby o wiele bardziej bulwersujący gdyby sąd utrzymał w mocy kto był "sprawcą". Wygląda to jak błąd w papierologii, ale samo to, że obieg dokumentów oraz ścieżka uzyskania informacji zajęła temu człowiekowi więcej czasu niż ścieżka procesowa zaoczna to skandal
Ręce mi opadły jak to przeczytałem :(
Nie musi dostac ubezpieczenia sprawca. To mógł byc błąd w ubezpieczalni akurat, oni tam maja burdel na kółkach w papierach. Wystarczyłoby napisac pewnie pismo do nich.
Znajomy mojego kolegi był współwłaścicielem samochodu -osoby ze swojej rodziny i gdy ta sprzedała swój samochód po roku czasu dostał zwyzkę ubezpieczenia bo sprzedany rok wcześniej samochód spowodował stłuczkę .Był tu ewidentny wałek ubezpieczeniowy jednak niemożliwy do wyprostowania.Podejrzewam ,że kupujący miał znajomości w firmie ubezpieczeniowej.
@@jjaaccoobb000 tak zrobiliśmy, podczas rozmowy z agentem telefonicznie, przekazaliśmy kopie dokumentów oraz fotokopię notatki służbowej mailowo i cofnęli nam zwyżki ale szok i niedowierzanie pozostało
W Polsce możesz urodzić się bez nog, bez rąk. Najważniejsze żebyś urodził się z plecami.
Twierdzisz że polska korupcją stoi? A taki porządny kraj, nawet papieża mieliśmy
W UK policja nie bierze nic za przyjazd do kolizji ani mandatu nie daje dochodza kto byl sprawca sprawdzaja trzezowsc, wzrok, ubezpieczenie, i szerokosci.
Po to sa podatki zeby policja przyjezdala i inne sluzby.
Konskie, Skarzysko, Suchedniów jak by sie tam ktos dobrze przyjzal tam, to na miejscu Policji bym sie tam nie zapuszczal.
A i na pasach uwazajcie nikt nie patrzy jak wchodzi na pasy.
Kogo w takim razie zna sprawca? Czy może są aż tak niekompetentni? Po kolei kundle i wrona do wyjaśnienia sprawy. Aż będzie przejrzysta. Dołożę jeszcze pytanie, jak poszkodowany ma dostać odszkodowanie, jeśli nie poinformowano go nawet o tym, że został w końcu uznany za poszkodowanego? Ubezpieczyciel na ładne oczy mu wypłaci?
Ciekawe czy milicjant został pociągnięty do odpowiedzialności za próbę matactwa, ostatnio to strasznie popularne.
Panie Waldku sytuacja z przed paru lat. Chciałem skręcić na skrzyżowaniu w lewo przed skrzyżowaniem podwójna ciągła. Kiedy byłem w połowie skrętu okazało się że jestem wyprzedzaniu oberwałem w bok samochodu . Patrol prewencji uparł się że jestem sprawcą kolizji. Dopiero na moje usilne prośby przyjechała drogówka i że sprawcy stałem się poszkodowanym. Całość trwała kilka godzin ale było warto poczekać. W tym przypadku mogło być tak samo
Jeśli ktoś odmawia przyjęcia mandatu i dopóki sprawa toczy się w sądzie, to policjant nie może nakładać mandatu i punktów karnych, ani odbierać prawa jazdy. Wszystko powinno być "w zawieszeniu", tak jakby jeszcze nie było zdarzenia. Dopiero po prawomocnym wyroku powinny nastąpić określone konsekwencje prawne.
Witam, mój facet jest w bardzo podobnej sytuacji, aktualnie czekamy na sprawę sądową. Całe szczęście wziął pania adwokat. Ma dowody nagranie i świadka że gość wjechał w niego celowo a jest traktowany jako sprawca. Ciągle czekamy na sprawę sądową
W Polsce to jest standard niestety. Wszystko zależy kto kogo zna w jakiej instytucji, typu rodzina, znajomi itp. Tak to działa odkąd pamiętam i sam się z taką patologią spotkałem osobiście
To jest dziecinnie proste. W skodzie jechał prokurator.
Dalej glosujcie na polityków którzy maja haslo - "wolne sądy", "niezawisle sądy"
I dlatego należy przeprowadzić reformę sądownictwa
To ja spowodowałem kolizję, w której uszkodzony został mój pojazd, a pojazd drugiego uczestnika miał tylko rysę na zderzaku tylnym i dostałem 1500 zł mandatu, a tydzień później gość w busie wypadł z drogi i rozwalił komuś płot, a dostał tylko 100 zł mandatu 🤦 gdzie tu logika(obstawiam znajomości)
No sam zacząłeś mówić na początku- bastion Pewnej Dużej Partii Politycznej. To i domniemywam ze sprawca miał plecy i to duże- a że "dobra zmiana" wygrała wybory jednocześnie je przegrywając to ktoś poszedł po rozum do głowy że z takim wnioskiem do sądu to na pewno będzie potem pracy szukał. Masę jest takich przykładów gdzie u mnie za "dobrej zmiany" to nawet mandat zginął, a potem nawet zeznania się zmieniały i 34 letnia sprawczyni miała demencje jak 90 letni dziadek 😢 oto Polska właśnie... jak oni by jeszcze 3 kadencję rządzili to obwinionym byłby zawsze niepantyrny uczestnik kolizji 😊😊😊
W latach 90-tych mój Tata miał taką sytuację. Kolizja, sprawa ewidentna, ktoś wymusił pierwszeństwo. Przyjechała Policja (dawniej Milicja) i zaczęła się próba wymuszenia wzięcia winy na siebie. Łajdaki próbowali zmanipulować Ojca, zastraszyć świadków na miejscu. Finał w Sądzie (kolegium).Napisałem Tacie wyjaśnienie z rysunkiem sytuacyjnym. Podczas sprawy oddalono zarzut spowodowania kolizji, ale Sprawca nie poniósł ostatecznie żadnych konsekwencji. Nawet mandatu nie dostał. Okazało się, ze to był emerytowany "Milicjant". Możliwe, że tutaj jest podobnie. Niestety niektórzy ludzie nie mają sumień. Choć sprawiedliwość ludzka ich nie dostała, to obawiam się, że nie unikną tej "ostatecznej". Nie warto.
Milicja w AKcji ewidetnie jak ten głośny wypodek na A1. Czy ktoś wie co z se busiem w Dubaju.?
Grzesiu milicji juz nie ma jakbys nie wiedzial. Zdejmij foliowa czapeczke z tej glupiej mordy i zacznij zyc pelnia zycia
Waldku o czym mowa w tym kraju policja może zabrać prawo jazdy na bazie niekonstytucyjnych przepisów za przekroczenie o 50 na obwodnicy miasta spełniającej standard ekspresówki ale gdzie postawiono "odpowiednie" ograniczenie, podczas gdy komendant główny bawi się w najlepsze granatnikiem
Masz i tak szczescie ze az +50 bo w cywilizowanych krajach masz to juz za +30. I nikt cie nie pyta jaki standart ma droga.Masz jechac zgodbie z przepisami.Czegos nie rozumiesz?
Prawo jazdy można zabrać w terenie zabudowanym. Obwodnica nie jest terenem zabudowanym.
@@piotrgogolewski7606 a co nie może być ' jest jakiś zakaz ?
@@andrzejwolski9421Masz rację wystarczy mieć chociażby Ukraińskie prawojazdy mieć i tylko kasa... Niby powinni mu/jej zabrać ale za dużo zachodu, z paierologia. Więc ja bym powiedział że ta Nasza polska to raczej jest dziki kraj, bo zamiast edukować to tylko kary podnoszą, chociażby to że skrajny prawy jest tylko " Dla Titów" jak twierdzi 65% kierowców, i wiele innych braków...
@@piotrgogolewski7606 "... Obwodnica nie jest terenem zabudowanym."
HAHHAHA
jest jakiś przepis który to określa ?
W pewnej SKP w Warszawie też są podwójne standardy, gdzie jeden diagnosta sprawdzał wszystko łącznie z gaśnica i apteczką dokładnie termin ważności i wystawił negatyw, a drugi po upływie 2 tygodni nawet nie sprawdzał hamulców na tylnej osi, gdzie na pierwszym przeglądzie były rozbieżności między lewym a prawym kołem w sile hamowania na hamulcu ręcznym.
Przecież wszędzie tak jest w Polsce. Samo sobie państewko i same sobie rządy. Komuna.
Apteczka nie jest w Polsce obowiązkowym wyposażeniem więc nie mógł tego kontrolować w ramach przeglądu.
@@QaroleQ. Ogólnie tak, ale w taksówce musi być.
@@QaroleQ. Miałem ale przeterminowane.
@@orshabal1000 i jeszcze zapomniałeś że pod warunkiem że akurat taksówkarz robi płatny kurs czyli podczas przeglądu również nie musi takowej mieć tylko przy kontroli policyjnej jako kierujący przewożący ludzi.
Jak próbowano skorumpowane sądy zreformować to był lament. Od dawna wiadomo że siedzi tam elita / kasta która robi co chce. A najgorsze to to, że są nietykalni.
Nikt nie jest nietykalny, oni tylko przekonali nas że tak jest
Tak było i będzie, niestety większość rodaków to kanalie jak i politycy. Prawda jest fikcją
A co tu sąd, skoro kierujący dostał uniewinnienie? Czepiaj się policji i prokuratury, z czego pierwsze jest pisowskie, a drugie ziobrowskie.
@@tomclanys Uśmiałem się za wszystkie czasy czytając to.
@@ukasztg1049 ja prawie współczuję indoktrynacji.
100 mandat , 1000 w łape i 400 do kieszeni . 😂
I zapomniałeś dodać brak 12pkt
Nic tu nie jest w tej sprawie przypadkowe i dziwne. Ot po prostu doskonale zadziałały znajomości i układy. Do niedawna każdy mógł się zapisać do takiego elitarnego klubu tych, którzy nie dostawali mandatów z fotoradarów. Wystarczyło nie naklejać lub usunąć naklejkę z szyby z numerem rejestracyjnym. I nie chodziło, tu wcale o możliwość odczytania rejestracji z tej naklejki, bo na fotce z radaru i tak tego nie widać, tylko o sygnał do obrabiającego zdjęcia, że być może to członek klubu i istniała duża szansa, że fotka lądowała w koszu jako nienadająca się do wykorzystania. Przepis o naklejkach został zniesiony i teraz już wymyślono inny znak rozpoznawczy dla członków klubu, ale o tym na razie nie można pisać, żeby klub był bardziej elitarny.
Tia jak zawsze, ktoś ewidentnie spowodował wypadek i jego tłumaczenie to zawsze "jechał pan za szybko, popełnij pan błąd, powinien pan jechać bezpieczniej, ja zacząłem wyjeżdżać pierwszy, to nie moja wina". No nic jak chcą płacić to mi to na rękę.
Trzeba zdjąć milicję sponad prawa
A tobie zabrac sfiadectfo podstawufki.
tą dekady temu zlikwidowano ocknięty wampirze
Podstawowa sprawa to na jakiej podstawie policja stwierdziła winę kierującego z pierwszeństwem ??? Bo tu już jest zagadka....
To są właśnie te słynne wolne sądy w Polsce. Cejrowski kiedyś powiedział o systemie "wszystkich won" a jako że nie zostało to zrobione a wiadomo że urwa urwie łba nie urwie to mamy na co dzień do czynienia z nieudolnością, opieszałością, nepotyzmem, korupcją a jednocześnie nadgorliwością wobec zwyklych obywateli. To jak zawsze system jest zły i jego zmienić należy, bez tego patologia się rozrasta. Znajomy miał lata temu kolizję z prokuratorem który w niego wjechał, sprawa ciągnęła się latami, auto gniło na parkingu policyjnym i końca nie było widać, gdy go kiedyś spotkam zapytam z ciekawości jak to się zakończyło. Państwo z kartonu w kolejnym aspekcie.
Kolejny co myli sądy i prokuraturę.
Sprawca miał rodzinę w policji . Detektyw Wódkowski , dziękuję . Wyjaśniłem tę sprawę za darmo 😂
Jak dla mnie sędzia widział 3 strony poszkodowany, sprawca i policja. I stwierdził że policja tu popełniła największy błąd, więc postanowił nie dać im zarobić na mandacie, a sprawca i tak musi ze swojego ubezpieczenia pokryć straty
😂😂😂😂😂 a powiedz mi kiedy Policja i w jaki sposób zarabia na mandacie ?
Sąd wybrał trzecią drogę .Pozdrawiam.
@@lukasz4110 Dostaja dodatki do pensji za ilosc i wysokosc mandatow.
@@emtezet29 wielki g......prawda. nie od ilości mandatów zależy dodatek i nie do pensji i nie od wysokości masz zerowe pojęcie poza populistycznym gadaniem
Płacić policji za przyjazd?😮 A to jest jakaś firma prywatna, czy o co chodzi? To oni nie dostają pensji? Bo z tego co wiem to mają chyba płacone za to co robią i to nie mało ! Absurd
dlaczego nie podajecie imienia i nazwiska sędziego??????
Po prostu policjant nie chciał dawać mandatu wujkowi ze skody.
Znajomy rowerzysta został potrącony na ścieżce rowerowej przez panią, która wyjeżdżała z parkingu. Przyjechała policja i stwierdziła, że to on jest winny. Znajomy nie przyjął mandatu i sprawa trafiła do sądu. Sędzina postanowiła powołać biegłego. Już po pół roku biegły dostarczył do sądu opinię. Na 30 stronach wykazał winę kierującej samochodem.
Na kolejnej rozprawie sędzina uniewinniła mojego znajomego, a na koniec miała miejsce taka rozmowa:
- Wnoszę o ukaranie sprawcy - mówi znajomy,
- Jest to niemożliwe, bo sprawa się przedawniła - odpowiada sędzina.
To nie są żadne niezwykłe standardy, tylko niezawisły sąd.
W kontekście tego filmu zapamiętajcie sobie dwie zasady: Pierwsza - adwokaci dzielą się na dwie grupy - na dobrych i na wspaniałych. Ci dobrzy znają prawo a ci wspaniali znają... sędziego. I zasada druga: jeżeli bronisz się sam to masz głupiego adwokata. Nie znam sprawy, ale dam sobie obciąć obie swoje lewe ręce, że sprawca miał adwokata i był to "wspaniały" adwokat. Sam również obdarzony jest "szerokimi plecami" o czym świadczy zachowanie przybyłych osobników w mundurkach (to nie byli policjanci bo ci działają na podstawie prawa) Kwestia winy była oczywista i żeby sprawa nie doszła tam, gdzie nie sięgały już wpływy, układy i znajomości i żeby nikt się nie odwołał to skończyła się ukaraniem rzeczywistego sprawcy. A że toczyła się tam, gdzie sięgały wpływy, układy i znajomości to kara była taka a nie inna. Liczycie na uczciwość sądu? Współczuję. Można oczywiście mieć szczęście i trafić nawet kumulację czyli sędzia będzie i uczciwy i kompetentny i jeszcze na dodatek nie będzie wami pogardzał. A są tacy. Ale jeżeli liczycie, że na nich traficie... no cóż... kilkaset tysięcy ludzi wierzy, że wygra w "totka" a ilu wygrywa? "Mamy sędziowskie togi i krwawe pazury. Myśmy Stalina syny i Stalina córy".
Zawsze powtarzam, że Polska to jest taki kraj gdzie śruba do nakrętki nie pasuje. Pozdrawiam
Hejka Waldek i widzowie życzę miłej niedzieli
Hahaha, gosc jechal autem bez OC, bez przegladu, cofajac z posesji wjechal we mnie, przejechal przez czerwone, jechal pod prad, odjechal z miejsca zdarzenia. Nagralem kamera wszystko sprawa do sadu. Kara za wszystko 500pln, dla niedowiarkow mam wyrok sadu bo bylem os. poszkodowana.
Policja to stan umysłu
Jestem z okolic słynnego Wąchocka 😀O sprawie nie słyszałem ale sprubuje się coś dowiedzieć 😁
Może ten "Pan" z Skody był właśnie z tej partii politycznej, a z Końskie jest młoda zawodniczka KSW Wiktoria Czyżewska (taka ciekawostka) :)
miałem stłuczkę zostałem uznany sprawcą policjant dał pouczenie! Ale na tą sytuacje mógł wpłynąć fakt że upierałem się że pani wjechała na czerwonym. Finalnie sprawa trafia do sądu! Okazuje się że pani ma jakieś problemy ze wzrokiem bo jej żółte to tak naprawdę czerwone!
Powiem tak w milicji bo do policji to jeszcze długa droga chyba ze wystarcza napisy. Jeżeli komendant strzela z granatnika na komendzie i jest osobą poszkodowana to mam wrażenie że policjant poszedł dobra droga przykład z góry. Taki przykład parę lat wcześniej ok dekady kierowca ukarany mandatem za przekroczenie prędkości mandatem na tak zwane oko 50 dych zaplacone. Moze to juz 2 pokolenie tej drogowcy.
Ja bym sprawdził KTO prowadził Skodę i ewentualnie KOGO zna w sądzie czy na policji.
Jakieś dwa miesiące, w Kościanie gościu z podporządkowanej, wymusił na ciężarówce, która to nie wyhamowała, no i stłuczka, przyjechała policja, sprawca o dziwo dostał POUCZENIE, taką mamy sprawiedliwość, jednak nie wszyscy są równi 😏
Trzeba mieć trzeźwy łeb i znając kodeks drogowy w miarę szybko rozstrzygnąć; czy przyznajemy się do winy. Wtedy bierze się mandat, w przypadku gdy jest inaczej lepiej odmówić przyjęcia mandatu. Policmajster może mieć muchy w nosie, albo boli go ząb, lub był ofiarą mobbingu czy tam zebrał opeepsz za kogoś innego i podświadomie lub świadomie się mści.
A czy w takiej sytuacji można wezwać drugi patrol policji?
To zależy na jakich policjantów trafisz. Uczciwi pozwolą a nienormalni wywiozą Cię na komisariat, wsadzą do szafy i będą po niej tłukli pałkami. Ewentualnie przykują do poręczy od schodów na całą noc po ówczesnym zagazowaniu i daniu w pysk. Może być też inaczej ale podaje 2 znane mi skrajne sytuacje.
ale autor sie myli ze jadac z droga z pierwszenstwem jest sie zawsze nie winnym :) nawet chyba na jego kanale byla sprawa gdzie z podporzadkowanej wyjezdzala pani sedzia i u znajomego "udowodnila" ustnie ze jadac drooga z pierwszenstem jest winny bo jechal za szybko
takze tego
Ale to fakt jeśli jedziesz droga z pierwszenstwem z prędkością o conajnmiej połowę wyższą niż dopuszczalna na tym odcinku stajesz się współsprawca, a możesz też stać się sprawcą wypadku.
@@zimnyogrodnik
a udowodnisz to jakos czy na oko sobie ocenisz i ktos ma na tej podstawie ocenic
instytucja wspolwiny w polsce nie dziala w realu a ogladalem juz niejeden program z intwerwencji w ktorych jasno wynikala wspolwina jak chocby jechanie pod prad, policja zawsze chciala wskazac jednego winnego i byla nim osoba ktora nie miala pierwszestwa, lub wlacza sie do ruchu, zawsze oni sa winni nawet jesli druga strona zlamie jakis przepis to nie dochodzi do orzeczenie wspowiny
a juz powiedzenie ze ktos twoim zdaniem jechal za szybko nie ma zadnego przelozenia zreszta i to w ocenie policjantow niejedego filmu drogowkowego
zadnego znaczenia
do dzis pamietam film jak emeryci klamali policji ze wjechali bo ten na pierwszenstwie za szybko jechal, gosc poczekal az sie wypowiedza, dal kamerke i bylo wstyd na przebrzydlych pisowcow starch jak klamia.
@@MrZiemwit zresztą długo nie musiałem szukać wyrok
Wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2008 r., sygn. akt I C 50/07:
W dniu 09 września 2006 r. około godziny 15.30 w miejscowości K. na drodze prowadzącej z Ł. do T. miała miejsce kolizja drogowa z udziałem pojazdu powodów prowadzonego przez powoda Kazimierza D. Tego dnia powód jechał jak zwykle do pracy. Jechał drogą główną prostym odcinkiem jezdni w miejscowości K. poruszając się z prędkością między 70 - 80 km/h. Z terenu posesji nr 1 znajdującej się na tym obszarze zabudowanym wyjeżdżał pojazd marki Rover kierowany przez Kazimierza M. nie ustępując pierwszeństwa jadącemu drogą główną powodowi. (…) Kazimierz M. kierujący samochodem Rover zatrzymał pojazd poza krawędzią jezdni. Powód znajdując się w okolicach 22 metrów przed wyjazdem z posesji nr 1, widząc ruch pojazdu Rover, rozpoczął reagowanie na zaistniałą sytuację w ten sposób, że wykonał manewr unikowego zjazdu w swoją prawą stronę z głównego pasa drogi, zjechał na pobocze i uderzył czołowo w stojące na prawym poboczu drzewo. W wyniku tego zdarzenia doszczętnemu zniszczeniu uległ samochód prowadzony przez powoda Kazimierza D., on zaś sam doznał obrażeń ciała. (…) Oczywistą sprawą jest, że powód Kazimierz D. uczestniczył w wyrządzeniu przedmiotowej szkody. To uczestnictwo zdaniem Sądu polegało na przyczynieniu się do powstania szkody. (…) Sąd uznał, że prędkość z jaką poruszał się powód (między 70 a 80 km/h) była nadmierna, przekraczająca dozwoloną, a tym samym stwarzająca niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu podczas gdy dozwolona prędkość w obszarze zabudowanym wynosi 50 km/h. Niewątpliwie powód jechał z nadmierną prędkością i przez ten fakt przyczynił się do powstania szkody niezależnie oczywiście od tego czy ponosi winę. Sąd uznał, że owo przyczynienie należy wymierzyć na 25% mając na uwadze, że jazda z nadmierną prędkością stanowiła jedną z przyczyn zaistnienia przedmiotowego zdarzenia…[url=rf.gov.pl/art-362-przyczynienie-sie/Wyrok_SN_z_dnia_17_kwietnia_2008_r__sygn_akt_I_C_50_07_niepublikowany__1295](czytaj pełne orzeczenie)[/url]
@@zimnyogrodnik
z tego wynika ze ze udowodnione zostala nadmierna predkosc, w wiekszosc przypadkow nie mozna tego udowodnic a juz na pewno nie na slowo, przy dzwonie pewnie wskazowka sie zatrzymala :)
jak mowie, widzialem na youtube oraz w tv setki filmow i w 100% z nich na miejscu policja unika wspolwin oraz kaze wymuszajacych nawet jesli druga osoba ewidetnie i bezsprzecznie zlamala przepisy nawet jesli jechala na jednokierunkowej w zla strone a ktos wjezdzal na jednokierunkowa z podporzadkowanej to zawsze w programise stop drogowka winny byl wlaczajacy sie
mozna wiec z tego wysnuc wniosek ze warto isc po swoje, warto miec kamera i warto dopatrywac sie kazdego najmniejszego uchybienia chocby zle umyte swiatla mijania juz moga byc przyczynkiem do wspolwiny no albo wujek w prokuraturze :)
Nadajecie od razu na układy, polskie prawo, rządzących, ale pan w tym odcinku nie powiedział o większych szczegółach tej sprawy o którym czytałem z innego artykułu. Otóż kierowca Renault fakt, że był na drodze z pierwszeństwem, ale podobno jechał akurat po przeciwnym pasie, bo omijał jakieś tam zaparkowane samochody, także jest bardziej możliwe, że w tym przypadku kierowca Skody mógł go w porę nie zauważyć. Oczywiście nie bronię tu kierowcy żadnego z pojazdów, ale w tym przypadku sprawa mogła wymagać dłuższego i bardziej szczegółowego przeanalizowania.
Dzięki za odcinek i pozdraeiam! :)
Skoro się sprawą odwróciła to najwidoczniej sprawca miał dobrych kolegów w milicji
Poważnie jest coś takiego, jak opłata za wezwanie policji? To znaczy, że jak kogoś stać, to sobie może zawołać policję np. na wieczór kawalerski? Albo o 6 rano do kolegi dla żartu?
Przecież to skrót myślowy: przyjazd Policji kolizja 1000zl za kolizję + kwota przyczyny kolizji
@@lukasz4110 dziękuję za wyjaśnienie.
@@mwitbrot nie skumalem szydery😁
@@lukasz4110 nie, poważnie nie wiedziałem, o co chodzi z tym 1000 zł, a znając polską policję wcale bym się nie zdziwił, gdyby naprawdę chodziło o opłatę za usługę.
@@mwitbrot nie ma nic takiego. Z taryfikatora jest 1000zl kolizja plus kwota za jej przyczynę
Zulu Gula zawsze powtarzał...
POLSKA TO JEST BARDZO PIĘKNY KRAJ...
Przerabialem taka sytuacje, ze jechalem droga glowna, a kobieta wlaczajac sie do ruchu na wstecznym podczas wyjazdu z parkingu wbila mi sie w bok mojego auta... 4 lata postepowania bo policja wskazala mnie jako winnego... potem podczas postepowania doczytalem sie w notatkach policyjnych, ze auto tej Pani nie mialo nawet waznego badania technicznego...
A jeszcze gorzej jeśli taka sytuacja spotka cię na terenie prywatnym. Miałam tak jak w mój jadący samochód wjechał inny włączając się do ruchu. Policja zachowała się jak przysłowiowe 3 małpki, sprawca opowiadał bajki, monitoring dziwnie umarł ...i w końcu skierowano sprawę do komisariatu odpowiedniego wg siedziby właściciela gruntu a im nawet nie chciało się pojechać na miejsce zdarzenia... i tu sprawę załatwiły dane z geoportalu dotyczące drogi na terenie prywatnym i zdjęcia poglądowe z sytuacji po kolizji i ze street view. Skończyło sie wyrokiem nakazowym na moją korzyść. Po prostu nie można odpuszczać na żadnym etapie postępowania, bo zamiast wezwania do sądu dostaniesz gotowy wyrok nakazowy.
policjanci byli znajomymi od Pana ze Skody na 100 % tak to działa dzwoni się do znajomego policjanta ten dzwoni do kolegi co akurat jest na tej kolizji i ten załatwia sprawę
Tak, Polska to dziwny kraj
Cześć Waldek ( lekko spóźniony bo po urodzinach ciężko się wstaje 🤣 ) Pozdrawiam serdecznie
Widocznie pan sprawca kolizji był ważna personą w tej miejscowości skoro Policja nawet przepisów zapomniała.
Policja bazuje na taryfikatorze, a sąd nie. Są przypadki, gdzie nałożony mandat karny przez Policjanta bazując z taryfikatorem przez wyrok sądu został obniżony bądź nałożony wyższy.
Znajomości tu zadziałały zapewne
Miałem tak samo i podejrzewałem łapówkę. Nagle stałem się oskarżony i nie mogłem udowodnić niewinności
W kieleckim są cuda i cudaki.. baby na miotłach latają
hahhh dokładnie mam taką samą sytuację.... tylko na parkingu. sytuacja sprzed miesiąca. czekam na rozprawę.
Absurdem sa kwoty 1000 zl za sama wizyte policji dla mnie to niedopuszczalne z tego sie co orientuje to KW ma widelki i to mniejsze niz od 1000 zl pozdrawiam
Panie Waldku, Waldemarze...
W Szwajcarii dla przykladu nie trzeba na miejscu zdarzenia dochodzic kto jest sprawca a kto poszkodowanym.
Na protokole wypadkowym wystarcza podpisy bez orzekania o weinie, caly opis, szkic, nr prawka, polisy itd. i firmy ubrzpieczeniowe "dogaduja sie" kto placi.
Ciekawe co?
Zbyt normalne jak na nasz kraj niewolników ;)
mentalnie, prawnie to nadal jesteśmy na Wschodzie, gdzieś między Moskwą a Mińskiem
Nie akceptuje czegos takiego jak spisanie oświadczenia. Jak ktos jest dzbanem to ma płacić. Jedna babka skasowala mi auto bo wyjezdzala z ronda z wewnetrznego pasa, potem jeszcze miala do mnie pretensje. Nie ma pobłażania dla potencjalnych mordercow.
Na programie drogówka były takie sytuacje gdzie policjant mówił "nie ważne ile miał na liczniku, nie ważne którym pasem jechał" jeśli jesteś na drodze z pierwszeństwem to sprawcą jest ten drugi. Ale... Kiedyś oglądałem ten program i ktoś uszkodził sobie koło bo ktoś mu wyjechał. Ten co wyjechał dostał duży mandat. Chwilę później kolejna scena, koleś ciężarówką rozwala na czerwonym dwa samochody. Dostaje mikro mandat. Sprawiedliwości nigdy nie będzie, bo prawo jest robione tak aby w razie czego można było je ominąć. Dla tych co potrafią rzecz jasna.
Dziękuję za wskazówkę minutową.
pewnie osoba z tej szkody miala legitymacje partyjna pewnej partyjki bezprawia i niesprawiedliwosci i poszla po pomoc prawna do ministra niesprawiedliwosci ktory jest prokuratorem generalnym i sprytnie zadzialalo
Popieram, nasza wspaniała "kasta" zrobi "porządek"
Po pierwsze policja nie bierze oplaty za przyjazd. 1 tys. jest za spowodowanie zagrożenia w RD + kwota z taryfikatora za przyczynę tego zdarzenia. Po drugie, sądu nie intetesuje taryfikator bo to jest rozporzadzenie. Sąd bierze pod uwage wyłącznie ustawę Kodeka Wykroczeń. Co do sprawstwa, wpierw trzeba wiedziec co sie stalo. Sam fakt bycia na pierwszeństwie to jeszcze nie wszystko. Choć w większości zdarzeń wystarczy.
Dzięki Waldek za odcinek i za to , że informujesz o takich sprawach, dobra analiza tematu i sytuacji, w pełni się zgadzam z tym co mówisz🙂👍🙏🙏👏👏👏
Niezłe jaja się działy w sprawie tej kolizji😮😮😯😲😳🥺😟☹☹😮
bzdury opowiadał a ty powtarzasz je dalej
Ok, rozumiem, dzięki za konstruktywną krytykę@@marysiamikulska1093
Tak było i będzie. Pozdrowionka.
Kiedyś mówiłeś, że na Twojej stronie jest/będzie takie oświadczenie możliwe do pobrania, ale nie widzę nigdzie
Koneckie kulsony? Panie kochany, tu by były materiały na całą serie z popisami tych prawdziwków.
A ja powiem tak.
"pierwszeństwo" nie ma znaczenia jeśli któraś ze stron łamie przepisy. I od tego należy zacząć ustalenia.. Powiem więcej! Nie raz byłem świadkiem sytuacji, w której ludzie potrafili jechać z włączonym kierunkiem przez kilkaset metrów, a po drodze było kilka zjazdów.. Dlatego kamery są bardzo ważne.
Szczególnie, że takie nagranie może być kluczowe w obronie..
A co do samej sprawy, gratulacje.. Ludzie komentują, poruszenie jest, ale szczegółów sprawy nie ma..
To tak jak ta babka co jechała z matką i chciała mi wmówić, że jej auto uszkodziłem, mimo, że zjechała na mój pas ruchu, a ja już się prawie zatrzymałem, bo przede mną była dziura w nawierzchni taka, że bym zostawił zawieszenie.. I jeszcze mi wine wmawia, ale dziwnym trafem policji wezwać nie chce 😂
Jeżeli kierowcy wyjeżdżającemu z parkingu przykładowo zgasło auto a wypadek miał miejsce np. 7 sekund poźniej to będzie winny kierowca na głównej. Jesteś pewny że kolizja wyglądała dokładnie tak jak mówisz i że kierowca z głównej nie miał czasu spokojnie zareagowac i zatrzymać auta? Jak jedziesz autem to masz jakiś czas reakcji np. na hamujace auto przed Tobą, a jaki jest czas w którym pojazd który się zatrzymał np. w wyniku usterki na głównej staje sie przeszkoda przed ktora trzeba sie zatrzymac a nie wymuszajacym? W naszym kraju nie brakuje ludzi na głównej przyśpieszających gdy ktoś chce się włączyc do ruchu myślisz zatem że nie podlega to karze i winnym zawsze jest włączający sie do ruchu?
polska...
Przecież to wszystko jest bardzo proste.
1.Kierowca skody niepotrzebnie przyjmował mandat.
2. Policjant kierujący sprawę do sądu (nie musi to być ten z interwencji) ocenił inaczej przesłane dokumenty z interwencji i jakk sprawcę podal kierowcę Skody.b
3. Kierowca Skody zostal uznany za winnego, sądu nie obowiązuje taryfikator.
4. Kierowca Renault, jeżeli nie był powołany jako świadek, nie musiał otrzymać wezwania do sądu.
Ad.1 Nie musiał, gdyż sprawa i tak trafiała do sądu? Czy gdyby nie przyjął tego niskiego mandatu na miejscu, dostałby potem wyższy w sądzie (o ile sąd może nałożyć jakikolwiek mandat)? W jakich sytuacjach w obecnych czasach drogich mandatów warto odmówić i złożyć sprawę do sądu?
@@artura3579 nie mogłem już wyedytować, bo w pkt. 1 zamiast o Renault to napisałem o Skodzie..
To czy warto przyjąć zawsze musisz sam ocenić. Dla jednego 500 zł 500 km od domu nie jest warte zachodu, dla innego jest.
Obejrzyj Psy Dają Głos film o anulowaniu mandatu
Szok, u mnie była podobna sytuacja tylko to ja wyjeżdżałem z parkingo i dostałem z lewej strony, poszkodowany zadzwonił do policji, przyjechała policja, zapytali jak doszło do kolizji, kirowca skody powiedział, mnie zapytali czy tak było, powiedziałem że tak, przyznali mnie jako sprawce, mandat 1100+10punktuw karnych.
Ale o co ci chodzi? Włączając się do ruchu wymusiłeś pierwszeństwo, czym doprowadziłeś do kolizji i się dziwisz, że dostałeś mandat? "Punktuw" już nie komentuję nawet...
Witam wszystkich 😃👍
Cześć \o/
pozdrawiam
Była też sytuacja że na chodniku samochód potrącił pieszego i poszkodowany pieszy płacił mandat XD Ale skoro wybory mogły być sfałszowane to władza może dalej robić z obywatelami co chce jak w PRL
Wybory nie były sfałszowane. Skąd w ogóle taka informacja?
@@tomaszdziamaek1839 ale skąd masz informację że nie były ? XD
Milicjant, który ukarał mandatem gościa z pierwszeństwem powinien zostać pozwany cywilnie do sądu!! Niezły tuman!!! Powinien wylecieć z roboty dyscyplinarnie!!
Gdzie moge znaleźć obowiązujący wzór takiego oświadczenia?
W "internetach" 😁
Kilkanaście sekund szukania dla osoby mało kumatej. 🙂
A jak to jest gdy samochód stoji źle zaparkowany na podjedzie przed bramą i wystaje na drogę. A drugi uczesnik ruchu go nie zauważył i otarł go całym bokiem samochodu ?
Opowiadasz tak, że nic tu się nie dodaje
Jakim cudem kierowca będący na głównej drodze mógł stać się sprawca kolizji!?
Co to znaczy, że policjant bierze 1000 zł za przyjazd na miejsce zdarzenia i jakim prawem?!
Jak to możliwe, że innym policjant zmienił całkowicie przebieg wydarzeń, ustalił innego winnego?!
Czy to aby prawda, że za spowodowanie kolizji jest aż 12 pkt karnych!?
I wreszcie dlaczego sąd (chociaż w tym wypadku powinna to zrobić policja) nie przyznała punktów karnych sprawcy kolizji skoro punkty są obligatoryjne?”
Policja bierze 1000zł za przyjazd do kolizji? Co za absurd! A ile biorą strażacy za przyjazd do zdjęcia kota z drzewa?
Mandat za spowodowanie kolizji wynosi od 1000zł + mandat za np. nie ustąpienie pierwszeństwa.
@@MM-x333 Czyli kierowca jest karany dwa razy za to samo wykroczenie? 😱
@@jaremaw2368 jest karany za wszystkie wykroczenia w danej sytuacji czyli np: spowodowanie kolizji, przekroczrnie prędkości, wyprzedzanie na zakazie. Kiedyś jak miałeś kilka wykroczeń to dostałeś max 1000zł, a teraz za każde wykroczenie osobno.
Pozdrawiam 😊
:)
To nie są podwójne standardy tylko niezawisłość sędziowska. Sąd nie jest związany karą wskazaną we wniosku o ukaranie.
Cześć!
Cześć \o/