Super 👌 praca A czy bylo juz o meteorycie Pultuskim ponoc byl to najwiekszy deszcz meteorytow w histori. Resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga bardzo ciekawe i malo znane
Czy przypisywanie wszystkiego, co znajduje się poniżej skali jaką znał Darwin doborowi naturalnemu i ewolucji nie stanowi nadużycia? Ukierunkowanie nieświadomych procesów na poziomie molekulatnym wymaga przewidzenia konsekwencji tych działań w żywym organizmie, który dopiero dzięki postępowi technicznemu odkrywa złożoność i znaczenie tych procesów w budowaniu własnej białkowej struktury. Innymi słowy, czy środowisko naturalne zawiera wystarczająco dużo informacji, żeby budować dzięki posiadanym właściwościom tego typu złożone pod względem informacji struktury?
Te nieświadome procesy są - no właśnie - nieświadome, ewolucja nie ma żadnego planu, zamiarów ani przewidywań. Mechanizmy nabywania mutacji są losowe, to dobór naturalny jest kierunkowy - z dużej próby losowych mutantów przetrwają te, które są wystarczająco dobrze dostosowane do danych warunków środowiska (nie muszą być najlepiej dostosowani, wystarczy że są odpowiednio dostosowani). Właśnie na tym polegała rewolucyjność w myśleniu Darwina
@@Hans_Olo Teoria Darwina dotyczy obserwacji w pełni wykształtowanych organizmów, więc trudno tu dopatrywać się analogii na poziomie epigenetyki, ponieważ na tym poziomie w zasadzie nie ma miejsca na losowość. To raczej system oparty na zasadzie "albo albo". Albo coś zadziała albo nie będzie kolejnych prób.
@@MP-ow9fy nie bardzo wiem o co ci chodzi ale jeśli chodzi o epigenetykę to nawet w tym filmie nawet pada wyjaśnienie, że jej działanie i tak jest zależne od informacji zakodowanej w genomie a ona podlega presji ewolucyjnej opisywanej przez teorię ewolucji
@@Hans_Olo To się zgadza. Mnie bardziej chodziło by o to, że teoria ewolucji i zasady rządzące doborem naturalnym nie bardzo tłumaczą procesy syntezy białek oparte na epigenetyce, ponieważ te ostatnie,,gdyby podlegały takim prawom posiadały by cechę przyczynowości, gdy tymczasem na tym poziomie zasada ta wyraźnie załamuje się.
Czy był lub będzie odcinek o manipulowaniu genomem, edycji genów? Mówi się trochę o modyfikacji genów związanych z chorobami, ale ciekawe byłoby poruszenie tematu tego czy kiedyś będzie dało się podmienić geny tak, żeby zmienić wygląd - nie tylko u zarodków, ale u żyjących organizmów. Pozdrawiam!
Odsyłam do książki "Edycja genów" Jennifer A. Doudna, Samuel H. Sternberg. Opisana metoda edycji genów CRISPR sostała też poruszona na kanale yt "Czytamy naturę". Warto wysłuchać. Na marginesie - nie spotkaliśmy się na lotnisku w Bukareszcie podczas rozmowy o technikach oddziaływania na ludzki umysł? :)
Panowie z Copernicus, czy nie moglibyście urządzić debaty między jakimś ewolucjonistą (macie ich tylu) a np. Stephenem Meyerem? On też jest z wykształcenia fizykiem i filozofem tak jak ks. prof. Heller. Zapraszacie wojujących ateistów typu Dan Dennett, to ludzi bliżej wiary chreścijańskiej też by wypadało. Żeby było jasne Stephen Meyer nie jest kreacjonistą. To mogłaby byś pasjonująca .debata.
@@pees9082 Ma. Z pedagogiki na uniwersytecie chrześcijańskim :D Co nie zmienia faktu, że jest wyznawcą pseudonauki "inteligentnego projektu" czyli zwykłych bzdur obnażonych przez naukę. Co nie zmienia faktu również, że w temacie ewolucji biologicznej - wygłasza same nienaukowe brednie.
@@DayWalker966Rip w którym z urojonych światów? Cytując: Stephen C. Meyer received his Ph.D. in the philosophy of science from the University of Cambridge Dlaczego manipulujesz lewaku?
@@pees9082 Równie dobrze może mieć tytuł magistra z wróżbiarstwa i szamanizmu. Co nie zmienia faktu, że jest totalnym gamoniem w rozumieniu faktu ewolucji biologicznej.
Ja mam taką intuicję, że czysty darwinizm dotyczy raczej tylko prokariontów, gdzie ekspresja jest bardzo prosta i nabycie jakiegoś genu może być równoznaczne ze z nabyciem cechy. U eukariontów mamy wiele etapów na których informacja genetyczna może zostać nadpisana/modyfikowana przez to, że żeby powstał transkrypt trzeba najpierw doprowadzić do dekondensacji, następnie transkrypt trzeba przetransportować do cytoplazmy, a w międzyczasie transkrypty ulegają modyfikacjom, które decydują o funkcjach produktów… Nie słyszałem jeszcze o tym, żeby ktokolwiek badał czynniki, które decydują o tych modyfikacjach, a przecież te czynniki prawdopodobnie stanowią kolejny nośnik informacji. A czynniki decydujące o każdym z tych etapów, jeżeli nie wynikają bezpośrednio z kodu genetycznego i są dziedziczone, to mogą potencjalnie komplikować i wzbogacać o nowe mechanizmy proces ewolucji, a przez to sprawiać, że spojrzenie darwinowskie jest zbyt uproszczone i przez to fałszujące rzeczywistość. Ewolucja eukariontów jest znacznie bardziej skomplikowana niż prokariontów, a wciąż w powszechnej świadomości obecny jest obraz ewolucji takiej, jaką obserwujemy u bakterii. Jest trochę tak jak z Fizyką, z tym że w przeciwieństwie do Fizyki mam wrażenie, że sami naukowcy jeszcze nie zaakceptowali skutków własnych odkryć, co można zaobserwować chociażby po sposobie, w jaki pan profesor broni darwinizmu. Rzekomo pozostajemy w paradygmacie darwinowskim, mimo że jego podstawowe założenia co do tego jak powstają nowe cechy nie obowiązują. Tymczasem wydaje się że ewolucja nie jest ani darwinowska ani lamarkowska, bo to są tylko pewne modele, a model darwinowski świetnie opisuje prokarionty, ale na eukariontach się załamuje i chociaż jego mechanizmy dalej obowiązują, to nie muszą być decydujące. Gdyby darwinizm był bezwzględnie prawdziwy, to medycyna i dobroczynność byłyby działaniami na szkodę ludzkości, gdyż musiałyby prowadzić do degeneracji genetycznej. Do takich wniosków dochodzono w XX wieku i wyciągano z tego konsekwencje i są to wnioski całkowicie logiczne, gdy darwinizm traktuje się jako bezwarunkową prawdę o rzeczywistości.
oczywiście że bada się czynniki, które decydują o transporcie i modyfikacjach transkryptu i te czynniki również są kodowane w genomie i one również podlegają ewolucji zgodnie z teorią ewolucji. Darwinizm nadal obowiązuje tzn. nikomu nie udało się obalić jego twierdzeń a jednocześnie nadal dobrze opisują rzeczywistość - nowoczesna teoria ewolucji (tzw. syntetyczna teoria ewolucji) dokłada genetyczne wyjaśnienie procesów opisanych pierwotnie przez Darwina. Epigenetyka to kolejne uzupełnienie tej teorii ale u podstaw nadal mamy darwinizm. I nie, medycyna i dobroczynność nie prowadzą do degeneracji genetycznej - jest to bardzo prymitywne i spłaszczone rozumienie teorii ewolucji. Całe antropogeniczne środowisko wytworzone przez człowieka wpływa na naszą własną ewolucję ale nic się nie "degeneruje", następuje jedynie dostosowanie do nowych warunków
Ciekawe co epigenetyka powie w temacie przejścia danej populacji na wegetarianizm. Okaże się, że za kilka pokoleń taka populacja ulegnie degeneracji genetycznej w związku z brakiem przyswajania kompletu aminokwasów.
Wygląda na to że im więcej wiemy tym więcej pojawia się wątpliwości co do mechanizmu podstawowego ewolucji darwinowskiej czyli przypadkowych mutacji. Darwinizm jest wciąż wielką narracją a nie teorią w rozumieniu naukowym.
@@Majeranek-uy1hy brak poczucia humoru świadczy o braku inteligencji, a hejtowanie prowadzi do niestrawności, pierdów i zgagi. Więc Panie @Majeranek proszę nie zapomnieć o majeranku.
Nawet przed smiercia starych ludzi robja doswiadczenia jak na myszach dlatego ten swiat juz upada bardzo szybko bo bog juz nie moze patrzec na wolanie dusz o pomste do nieba wydzeraja dusze zywcem
@@Majeranek-uy1hy nie o to za duzo tych brakujacych ogniw. A przejscie z jednej komorki do wielokomorkowca zajelo ok 3 mld lat a pozniej cos za szybko poszlo. Moze jakies UFOs 🛸 pomoglo troszku he he
tak dłiugo jak będziecie myśleć że informacja o budowie człowieka jest w genach tak długo będziecie sobie blokować droge do zrozumienia tego wszystkiego, już dziś wiemy że to nie prawda
@@Hans_Olo geny są tylko przenośnikiem informacji, a która zawarta jest w kodzie DNA. Poukładanym i logicznie działającym algorytmem, którego mechanizmu nie jesteśmy póki co w stanie w pełni rozkodować - zaledwie 2%, ale one umożliwiają dostrzec wyższąsiłę, która skonstruowała kod DNA i pojęcie informacji, na której ten algorytm (kod DNA) operuje.
@@Hans_Olo bzdura, kod genetyczny to reguła, która pokazuje genom jak budować orgnizm na podstawie informacji w nich zawartych. To podstawy genetyki z poziomu studiów magisterskich.
@@pees9082 ciekawe na jakiej uczelni dowiedziałeś się takich cudów 🤣 kod genetyczny określa jakie trójki zasad azotowych odpowiadają konkretnym aminokwasom podczas translacji koniec pieśni. Z genetyki na studiach miałem 5 🙃
Potężna dawka wiedzy. Pozdrawiam
Bardzo dobra seria!
Lol. Przez chwilę pomyślałem, że można zaszkodzić dzieciom swoim własnym odchudzaniem. :DD
Super 👌 praca
A czy bylo juz o meteorycie Pultuskim ponoc byl to najwiekszy deszcz meteorytow w histori.
Resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga bardzo ciekawe i malo znane
To byli kosmici bo czego dowodzi istnienie Mercedes-Benz, Porsche, Opla, Volkswagena, Audi, Maybacha, Passata, BMW ? kosmici istnieją
Gdyby czas nie byl skrucony to by nikt nie przezyl
Czy przypisywanie wszystkiego, co znajduje się poniżej skali jaką znał Darwin doborowi naturalnemu i ewolucji nie stanowi nadużycia? Ukierunkowanie nieświadomych procesów na poziomie molekulatnym wymaga przewidzenia konsekwencji tych działań w żywym organizmie, który dopiero dzięki postępowi technicznemu odkrywa złożoność i znaczenie tych procesów w budowaniu własnej białkowej struktury. Innymi słowy, czy środowisko naturalne zawiera wystarczająco dużo informacji, żeby budować dzięki posiadanym właściwościom tego typu złożone pod względem informacji struktury?
Te nieświadome procesy są - no właśnie - nieświadome, ewolucja nie ma żadnego planu, zamiarów ani przewidywań. Mechanizmy nabywania mutacji są losowe, to dobór naturalny jest kierunkowy - z dużej próby losowych mutantów przetrwają te, które są wystarczająco dobrze dostosowane do danych warunków środowiska (nie muszą być najlepiej dostosowani, wystarczy że są odpowiednio dostosowani). Właśnie na tym polegała rewolucyjność w myśleniu Darwina
@@Hans_Olo Teoria Darwina dotyczy obserwacji w pełni wykształtowanych organizmów, więc trudno tu dopatrywać się analogii na poziomie epigenetyki, ponieważ na tym poziomie w zasadzie nie ma miejsca na losowość. To raczej system oparty na zasadzie "albo albo". Albo coś zadziała albo nie będzie kolejnych prób.
@@MP-ow9fy nie bardzo wiem o co ci chodzi ale jeśli chodzi o epigenetykę to nawet w tym filmie nawet pada wyjaśnienie, że jej działanie i tak jest zależne od informacji zakodowanej w genomie a ona podlega presji ewolucyjnej opisywanej przez teorię ewolucji
@@Hans_Olo To się zgadza. Mnie bardziej chodziło by o to, że teoria ewolucji i zasady rządzące doborem naturalnym nie bardzo tłumaczą procesy syntezy białek oparte na epigenetyce, ponieważ te ostatnie,,gdyby podlegały takim prawom posiadały by cechę przyczynowości, gdy tymczasem na tym poziomie zasada ta wyraźnie załamuje się.
Czy w związku z tym epigenetyka nie będzie odpowiadać za powstawanie potworniaków
Tak
Niestety wykład bardzo suchy bez żadnych przykładów. O jakie organizmy chodzi np w kontekście zmian klimatu.
Polecam nagrania prof. Jadwigi Jośko-Ochojskiej | np. wykład "Epigenetyczne dziedziczenie skutków traumy ..."
Czy był lub będzie odcinek o manipulowaniu genomem, edycji genów? Mówi się trochę o modyfikacji genów związanych z chorobami, ale ciekawe byłoby poruszenie tematu tego czy kiedyś będzie dało się podmienić geny tak, żeby zmienić wygląd - nie tylko u zarodków, ale u żyjących organizmów. Pozdrawiam!
Odsyłam do książki "Edycja genów" Jennifer A. Doudna, Samuel H. Sternberg. Opisana metoda edycji genów CRISPR sostała też poruszona na kanale yt "Czytamy naturę". Warto wysłuchać. Na marginesie - nie spotkaliśmy się na lotnisku w Bukareszcie podczas rozmowy o technikach oddziaływania na ludzki umysł? :)
Panowie z Copernicus, czy nie moglibyście urządzić debaty między jakimś ewolucjonistą (macie ich tylu) a np. Stephenem Meyerem? On też jest z wykształcenia fizykiem i filozofem tak jak ks. prof. Heller. Zapraszacie wojujących ateistów typu Dan Dennett, to ludzi bliżej wiary chreścijańskiej też by wypadało. Żeby było jasne Stephen Meyer nie jest kreacjonistą. To mogłaby byś pasjonująca .debata.
Stephen Meyer jest kreacjonistą. Co więcej, jest wyznawcą pseudonaukowych bzdur "inteligentnego projektu" już dawno obnażonych przez naukę.
@@DayWalker966Rip ale ma doktorat, a ty nadal jesteś nikim lewaki 😀
@@pees9082 Ma. Z pedagogiki na uniwersytecie chrześcijańskim :D
Co nie zmienia faktu, że jest wyznawcą pseudonauki "inteligentnego projektu" czyli zwykłych bzdur obnażonych przez naukę. Co nie zmienia faktu również, że w temacie ewolucji biologicznej - wygłasza same nienaukowe brednie.
@@DayWalker966Rip w którym z urojonych światów? Cytując:
Stephen C. Meyer received his Ph.D. in the philosophy of science from the University of Cambridge
Dlaczego manipulujesz lewaku?
@@pees9082 Równie dobrze może mieć tytuł magistra z wróżbiarstwa i szamanizmu. Co nie zmienia faktu, że jest totalnym gamoniem w rozumieniu faktu ewolucji biologicznej.
Bardzo pouczające. Dzięki.
Ja mam taką intuicję, że czysty darwinizm dotyczy raczej tylko prokariontów, gdzie ekspresja jest bardzo prosta i nabycie jakiegoś genu może być równoznaczne ze z nabyciem cechy.
U eukariontów mamy wiele etapów na których informacja genetyczna może zostać nadpisana/modyfikowana przez to, że żeby powstał transkrypt trzeba najpierw doprowadzić do dekondensacji, następnie transkrypt trzeba przetransportować do cytoplazmy, a w międzyczasie transkrypty ulegają modyfikacjom, które decydują o funkcjach produktów… Nie słyszałem jeszcze o tym, żeby ktokolwiek badał czynniki, które decydują o tych modyfikacjach, a przecież te czynniki prawdopodobnie stanowią kolejny nośnik informacji. A czynniki decydujące o każdym z tych etapów, jeżeli nie wynikają bezpośrednio z kodu genetycznego i są dziedziczone, to mogą potencjalnie komplikować i wzbogacać o nowe mechanizmy proces ewolucji, a przez to sprawiać, że spojrzenie darwinowskie jest zbyt uproszczone i przez to fałszujące rzeczywistość.
Ewolucja eukariontów jest znacznie bardziej skomplikowana niż prokariontów, a wciąż w powszechnej świadomości obecny jest obraz ewolucji takiej, jaką obserwujemy u bakterii. Jest trochę tak jak z Fizyką, z tym że w przeciwieństwie do Fizyki mam wrażenie, że sami naukowcy jeszcze nie zaakceptowali skutków własnych odkryć, co można zaobserwować chociażby po sposobie, w jaki pan profesor broni darwinizmu. Rzekomo pozostajemy w paradygmacie darwinowskim, mimo że jego podstawowe założenia co do tego jak powstają nowe cechy nie obowiązują. Tymczasem wydaje się że ewolucja nie jest ani darwinowska ani lamarkowska, bo to są tylko pewne modele, a model darwinowski świetnie opisuje prokarionty, ale na eukariontach się załamuje i chociaż jego mechanizmy dalej obowiązują, to nie muszą być decydujące. Gdyby darwinizm był bezwzględnie prawdziwy, to medycyna i dobroczynność byłyby działaniami na szkodę ludzkości, gdyż musiałyby prowadzić do degeneracji genetycznej. Do takich wniosków dochodzono w XX wieku i wyciągano z tego konsekwencje i są to wnioski całkowicie logiczne, gdy darwinizm traktuje się jako bezwarunkową prawdę o rzeczywistości.
oczywiście że bada się czynniki, które decydują o transporcie i modyfikacjach transkryptu i te czynniki również są kodowane w genomie i one również podlegają ewolucji zgodnie z teorią ewolucji. Darwinizm nadal obowiązuje tzn. nikomu nie udało się obalić jego twierdzeń a jednocześnie nadal dobrze opisują rzeczywistość - nowoczesna teoria ewolucji (tzw. syntetyczna teoria ewolucji) dokłada genetyczne wyjaśnienie procesów opisanych pierwotnie przez Darwina. Epigenetyka to kolejne uzupełnienie tej teorii ale u podstaw nadal mamy darwinizm. I nie, medycyna i dobroczynność nie prowadzą do degeneracji genetycznej - jest to bardzo prymitywne i spłaszczone rozumienie teorii ewolucji. Całe antropogeniczne środowisko wytworzone przez człowieka wpływa na naszą własną ewolucję ale nic się nie "degeneruje", następuje jedynie dostosowanie do nowych warunków
Niedługo się dowiemy, że najistotniejszy wpływ na cechy genetyczne ma pojawiający się łupierz
Takich "cudów" to nawet wymyślony Bóg z mitologii biblijnej - nie potrafi.
Ciekawe co epigenetyka powie w temacie przejścia danej populacji na wegetarianizm. Okaże się, że za kilka pokoleń taka populacja ulegnie degeneracji genetycznej w związku z brakiem przyswajania kompletu aminokwasów.
Wygląda na to że im więcej wiemy tym więcej pojawia się wątpliwości co do mechanizmu podstawowego ewolucji darwinowskiej czyli przypadkowych mutacji. Darwinizm jest wciąż wielką narracją a nie teorią w rozumieniu naukowym.
Hmm z tym zanikającym śladem,większość historii (a przynajmniej historię nowożoytną)da się podzielić na 30 letnie okresy o czym pisał Roztworowski
Co ciekawe nauczylem sie i zrozumialem wiecej niz przez cala edukacje szkolna
Wirus byl doswiadczeniem a teraz czekaja na czypowanie tych doswiadczen
Co za ignorancja! Czerwona nitka na lewym nadgarstku dużo lepiej wpływa na metylację...
z tego wynikałoby że czerwona nitka na prawym wpływa dużo gorzej... Może pan dr prowadzi badania nad epigenetyką zabobonną?
I co z tego skoro nikt jeszcze nie odkrył czy pierwsza była kura czy jajko.
"nikt jeszcze nie odkrył czy pierwsza była kura czy jajko" tak mówią ci najmniej inteligentni kreacjoniści co nie rozumieją nawet podstaw ewolucji.
@@Majeranek-uy1hy brak poczucia humoru świadczy o braku inteligencji, a hejtowanie prowadzi do niestrawności, pierdów i zgagi. Więc Panie @Majeranek proszę nie zapomnieć o majeranku.
oczywiście że jajko, jajko istnieje od karbonu, kura (ogólnie ptaki) od jury ;)
@@kryptusaltonius udawanie debila to twoje poczucie humoru ? wybacz ale to zbyt prymitywne jak dla mnie.
@@Majeranek-uy1hy gdybym udawał debila, to musiałbym zejść do twego poziomu Majeranku.
Nawet przed smiercia starych ludzi robja doswiadczenia jak na myszach dlatego ten swiat juz upada bardzo szybko bo bog juz nie moze patrzec na wolanie dusz o pomste do nieba wydzeraja dusze zywcem
Ja fajno ale cos ewolucja nie bajdzo sie klei.
klei tylko że nie pasuje do prymitywnych wierzeń kreacjonistów w siły nadprzyrodzone.
@@Majeranek-uy1hy nie o to za duzo tych brakujacych ogniw.
A przejscie z jednej komorki do wielokomorkowca zajelo ok 3 mld lat a pozniej cos za szybko poszlo.
Moze jakies UFOs 🛸 pomoglo troszku he he
@@olowrohek9540 A czego dowodzi istnienie Mercedes-Benz, Porsche, Opla, Volkswagena, Audi, Maybacha, Passata, BMW ? kosmici istnieją
@@paweltluscik1314 tys prowda widzial Pan pola uprawne w Bundesrepublik jak jakies laboratorium.
Tez Ciekawe
@@olowrohek9540 Cudze chwalicie swojego nie znacie. Wymyśliłem sposób na pola uprawne na Marsie.
tak dłiugo jak będziecie myśleć że informacja o budowie człowieka jest w genach tak długo będziecie sobie blokować droge do zrozumienia tego wszystkiego, już dziś wiemy że to nie prawda
oświeć nas jaka jest prawda
@@Hans_Olo geny są tylko przenośnikiem informacji, a która zawarta jest w kodzie DNA. Poukładanym i logicznie działającym algorytmem, którego mechanizmu nie jesteśmy póki co w stanie w pełni rozkodować - zaledwie 2%, ale one umożliwiają dostrzec wyższąsiłę, która skonstruowała kod DNA i pojęcie informacji, na której ten algorytm (kod DNA) operuje.
@@pees9082 kod genetyczny to alfabet a geny to słowa. Informacja jest w słowach a nie w alfabecie. To podstawy genetyki z poziomu liecum
@@Hans_Olo bzdura, kod genetyczny to reguła, która pokazuje genom jak budować orgnizm na podstawie informacji w nich zawartych. To podstawy genetyki z poziomu studiów magisterskich.
@@pees9082 ciekawe na jakiej uczelni dowiedziałeś się takich cudów 🤣 kod genetyczny określa jakie trójki zasad azotowych odpowiadają konkretnym aminokwasom podczas translacji koniec pieśni. Z genetyki na studiach miałem 5 🙃