Co do poznawania swiata i tego jak on funkcjonuje bardzo fajnymi propozycjami dla dzieci sa bajki z cyklu bylo sobie zycie czy tez filmy przyrodnicze ❤❤
Odkryłem nie dawno Pani Radio. Coś fantastycznego. Astrofizyka(i wszystko o kosmosie) oraz Biologia(człowieka ) i inne nauki związane z ciałem ludzkim to są dwie moje ulubione tematyki i uważam bardzo przydatne dla słuchaczy. Dziękuję za Pani pracę i proszę o więcej..
wspolczesna tzw nauka to czysta religia. to wmawianie ludziom rzeczy ktorych tzw naukowcy nie potrafia dowiesc. ludzie wierza tym tzw naukowcom na wiare, slepa wiare i przyjmuja ich slowa jak dogmat religijny a oni pod plaszczykiem bycia specjalistami w jakiejs dziedzinie wmawiaja ludziom wierutne bzdury i klamstwa i coraz bardziej zwodza i odciagaja od Boga bo za tym wszystki stoi wlasnie ich pragnienie zwiedzenia ludzi i odciagniecia od Boga oraz znieksztalcenie obrazu swiata by pozbawic wiarygodnosci Slowo Boze, Biblie. nie dajcie sie zwiesc. wszystko co oni mowia to klamstwa i kreowanie rzeczywistosci. Pan Jezus powiedzial o Sobie: "Ja jestem Droga Prawda i Zycie" nie ma zycia poza Jezusem Chrystusem tylko smierc. nie ma prawdy poza Jezusem tylko klamstwa i zwiedzenie!
Moje urządzenia typu: smartfon, laptop, tablet są niewątpliwie wytworem zespołu bardzo inteligentnych, wyszkolonych ludzi. Żeby jednak te urządzenia zadziałały - abym mógł wykorzystać ich potencjał- musiałem ściągnąć szereg aplikacji. One też zostały STWORZONE przez rozumnych TWÓRCÓW. Kiedy urodziły mi się dzieci (jestem już dziadkiem) byłem pod wrażeniem cudu narodzin (podobnie jak Pani Profesor) i do dzisiaj mnie zdumiewa rodzenie się inteligencji w małym móżdzku. Słucham teraz Pani Profesor i też jestem pod wrażeniem wspaniałości ZAPROJEKTOWANIA genów. Od czasów szkoły podstawowej zastanawiało mnie, KTO stoi za tymi projektami i KIM ON jest. Natomiast z ust wielu ( nie wszystkich),, Uczonych" słyszę słowa : Ewolucja..... Ewolucja. Czyli spontaniczny przypadek, bezsens, - no taki wyciągam wniosek... Jakoś w biurze nigdy żaden dokument nie ułożył mi się sam. W zapisie tzw. twardego dysku lub na płycie coś się nieraz popsuło (tak działają mutacje) , ale nigdy się SAMO nie naprawiło. A może zaprosiłaby Pani jakiegoś,, uczonego" który używa (bo nie jest populistą) słów Stwórca albo Bóg?
Jak stwierdził pewien mądry uczony, obecnych czasów, potwierdzając także spostrzeżenia starożytnych, że nic nie dzieje się przez przypadek i na ślepo.Materialistyczna teoria przypadkowości nie sprawdziła się jak dotąd. Wiedzą o tym wszyscy twórcy, a także programiści. Żeby jakiś program zaczął działać, trzeba nadać pierw impuls energii z zewnątrz aby cokolwiek uruchomić. Takie są odwieczne prawa termodynamiki ,,Programisty".
Z tym, że życia na Ziemi nikt nie zaprojektował. To jedynie częsta manipulacja i błędy poznawcze sekt kreacjonistycznych, wyznawców pseudonauki "inteligentnego projektu".
Pani profesor ja bardzo przepraszam ale jes Pani bardzo nieprecyzyjna . Ja wiem że genetyka to nauka bardzo skomplikowana ale mimo że nie jestem laikiem w tej dziedzinie ale Pani wypowiedzi nieszczególnie rozśwtliły mi moją dotychczasową wiedzę. Logo Radia Naukowego też wybrane nieodpowiednio mocno tęczowe i chyba wiadomo dla kogo takie audycje.
Czy nie warto by bylo zrobic wykladu, w jakim momencie zarodek mozna nazwac czlowiekiem? Przy tej niesamowitej sytuacji, jaka wlasnie panuje w Polsce, byloby warto posluchac opinii fachowca. Te argumenty, ze podczas aborcji zabja sie niewinne aniolki, wiele krajow odrzuca, patrzy sie bardziej od strony genetyki, czego mi w Polsce brakuje. Nie chce wnikac w argumenty powodowane religia, z takich powodow usmiercono zbyt duzo ludzi. A i sama religia przy dzisiejszym stanie wiedzy juz raczej sie przezyla. Natomiast pozostala etyka. Jednak prawo do przerywania ciazy do 12 tygodnia zostalo ustanowione w wielu krajach na podstawie dlugoletnich konsultacji. To nie wymysl barbarzyncow w celu depopulacji ludnosci. Brali w nich ludzie o wielu pogladach, etycy, lekarze, genetycy. I o dziwo takze mezczyzni, ktorzy w Polsce stanowia glowny trzon przeciwnikow aborcji, mam takie wrazenie. Ci mezczyzni, ktorzy, przynajmniej wielokrotnie w moim otoczeniu, nie mieli skrupulow dac nogi za pas, jak sie urodzilo chore dziecko. My sie rozwijamy jak wiekszosc ssakow, mielismy tylko szczescie, ze nam ewolucja sprzyjala. Nasz byt nie jest wiec wynikiem cudu czyli powinnismy chyba tez podobnie podchodzic do wszystkich zwierzat, a nie serwowac je sobie na talerzu. To jest oczywiscie przejaskrawione, jednak sam temat pozostaje otwarty. Czy w momencie zaplodnienia mozemy juz mowic o czlowieku? Moim zdaniem nie. Wiec od kiedy? Czy tabletka poronna, ktora sie bierze wczesniej, bylaby lepszym rozwiazaniem? Czy Pani Profesor Bartnik byla kiedykolwiek proszona o konsultacje? Lub ktokolwiek z jej kregu naukowego? Jakie ma sama zapatrywania na aktualna dyskusje, ktora pewnie przez wywolywane obecnie demonstracje przyczyni sie do wiekszej ilosci zgonow w kraju, niz ilosci samych aborcji?
O tym kiedy zarodek mozna nazywac czlowiekiem decyduje tylko i wylacznie jego matka. Nie da sie inaczej jezeli zgadzamy sie co do tego ze kobieta jest czlowiekim i ma miec pelnie praw. Tak wyglada rzeczywistosc. Niestety wielu "niepelnosprytnym" wydaje sie ze mozna nature i jej prawa zmienic ustawami...
Dobrze Pani Ewo że zadaje Pani pytania..., moim zdaniem nie potrzebnie jednak zawierają one tezy wynikające, jak przypuszczam, z ugruntowanego w Pani przekonania o ich słuszności..., więc po kolei, oto moje subiektywne przemyślenia... Czy kiełkujące nasiona, choćby popularne kiełki sprzedawane w marketach, są roślinami? Czy kijanka jest żabą? A larwy motyli? To nie oto chodzi... TO WSZYSTKO JEST ŻYCIEM, I TYLKO TO JEST WAŻNE... Etyka jest fundamentem godności człowieka, tak samo jak wiara w słuszność 10-ciu przykazań i w słuszność Jego nauczania...i nie są ze sobą w SPRZECZNOŚCI... NIE ZABIJAJ, jest tak NAKAZEM wiary, jak i etyki..., po prostu, zabijanie jest nie godne człowieka...,tak samo Jak krzywdzenie, niszczenie, burzenie, dewastowanie Planety i WŁASNEJ WRAŻLIWOŚCI, DOBROCI, dwoma słowami, CZYSTOŚCI DUSZY... I Pani i ja byliśmy ZARODKAMI żeby stać się człowiekiem a będąc dziećmi uczylismy się najpierw by dojrzeć do pełnego człowieczeństwa, czy zatem dziecko nie posiadające pełni praw przysługujących człowiekowi jest człowiekiem? Proszę wyobrazić sobie taką cywilizację... Degeneracja etyki, moralności i wiary jest przyczyną, w moim rozumieniu, dzisiejszego kryzysu ludzkości..., w tym większości ludzi nazywających się naukowcami... Pani profesor właściwie odpowiedziała na pyt. czy zarodek jest człowiekiem... Jeżeli WSZYSTKIE informacje o nas, są zawarte w naszym kodzie, a w posiadaniu tego jedynego i NIE POWTARZALNEGO kodu jest JEDYNIE zarodek to znaczy że... Człowiek powstaje w momencie powstania JEGO PEŁNEGO, nie powtarzalnego, kodu genetycznego... Tak subiektywnie to pojmuję, posługując się tradycyjnymi normami moralnymi... PS. Pytając ludzi czy chcieli by być usunięci gdy byli w fazie zarodka, napotykam najpierw na milczenie... Czy bycie w fazie zarodka, bycie płodem, jest FAZĄ ROZWOJU człowieka, cz nie...?
@@marekk2682 Rozumiem taki tok myslenia. Stawiam jednak pytanie: czy czlowiek ma prawo na wyjatkowosc w przyrodzie? Uwazam, ze nie. Z wielu powodow nasza ewolucja poszla inaczej, potrafimy logicznie myslec i nasze niedostatki kompensowac wykorzystaniem wiedzy. Jednakze z gruntu nasz rozwoj odbywal sie tak, jak innych ssakow. Aby sie lepiej czuc, dobudowalismy sobie caly szereg religii i praw moralnych, przekonujacych nas o naszej wyzszosci. Dlaczego wiec nie mamy zadnych skrupulow mordowac zwierzeta? Dla przyjemnosci lub w celu pozyskania pozywienia? Jaka to ogromna hipokryzja! Czy pytamy zwierzeta, czy sie dla nas tak chca poswiecac? A zwierzeta tez sie intelektualnie rozwijaja, jak dowodza studia. Czy wiec za jakis czas nie bedzie sie omawialo naszego czasu jako barbarzynskiego, mordujacych ludzi jako przeklenstwa obecnych czasow? A czy podobnie nie bedzie z roslinami, o ktorych wiemy coraz wiecej?
... Ech... proszę o życzliwość... Zacznijmy od podstaw. Istotą WSZYSTKIEGO jest SŁOWO... WYPOWIADAJĄC JE, WYPEŁNIAM JE, TREŚCIĄ... i teraz uwaga, wypowiadam np. słowo "piasek" więc Pani też słyszy "piacek"... i co? Mówiąc je myślałem o dziecku więc zwizualizowałem sobie PIASKOWNICE, Pani zaś, wróciła z nad morza i prawie fizycznie poczuła jego drobinki PRZYKLEJONE do Pani CIAŁA ... Dalej - Pani: "piasek jest wstrętny..." i odruchowo próbuje go strząsnąć. Ja: "to prawda, że jest wstrętny..." i myślę o PIASKOWNICY bo od roku go w niej nie wymienili... I co się dzieje? ZGADZAMY SIĘ ZE SOBĄ!!!!!! ALE NIE ROZUMIEMY SIĘ ABSOLUTNIE!!!!!!! ... no właśnie... Za słowa należy brać ODPOWIEDZIALNOŚĆ, za czyny również a tego większość nie lubi... DLACZEGO MÓWIĘ, DO KOGO MÓWIĘ, JAKI JEST CEL TEGO MOWIENIA"??? Przeanalizujmy pytanie, "czy płód jest człowiekiem...? " Pytanie jest niechlujne i nie uczciwe... Czyżby je zadajacemu nie mogło przejść przez gardło do powiedzenie O JAKI PŁÓD PYTA?! chyba nie o koci czy króliczy... założenie iż jest to oczywiste, jest błędem, gdyż możemy nie wiedzieć, czy nie mówimy np. do osoby autysycznej a ta, z dużą dozą prawdopodobieństwa, może o to zapytać... No tak... lecz gdyby zapytał : "czy ludzki płód, czy płód człowieka jest człowiekiem?... jakieś chyba glupawe robi się to pytanie... Osobiście Z PŁODZIŁEM ! TROJE DZIECI LUDZKICH... PYTANIE ostatnie... CZY DZIECKO LUDZKIE JEST CZŁOWIEKIEM? PRAWA CZŁOWIEKA dotyczą go przecież tylko częśćowo..., może więc zatem jest tylko częściowo człowiekiem..., brrrr... oby nie w "złą godzinę"...
@@marekk2682 religijny bełkot fanatyka - krzykacza. Jakiej "duszy"? No comment. Na problemy psychiczne fanatyków pomoże odpowiedni specjalista. Zarodek to nie człowiek (w sensie filozoficznym - osoby ludzkiej) tak jak jajko to nie kura czy kaczorek, a fundamenty to nie budynek.
,,szczepionki covid nie zmieniają na 100% dna, ale nie jestem pewna składu wszystkich preparatów" - jak można więc coś takiego stwierdzić ze 100% przekonaniem ?
@@arturkacprzak392 no właśnie w tym rzecz że skład jogurtu podany jest na opakowaniu i przeczytać może je każdy, a skład preparatów jest utajniony do 2050roku, budowe retowirusów też znamy a zmieniją dna, no ale o tym mało kto wie kto nie kończył studiów medycznych
@@KATARZYNA0987mmmmm częściowo prawda, częściowo trzeci rodzaj Tischnerowskiej prawdy. Do szkoły lub do książek. Jakieś spiski, jakieś utajnienia, idź spać sowiecki trollu.
Wskarze kierunek..., Nasi Stwórcy. Bogowie Anunnaki. Już się wzdrygnąłeś? Enki, Ingisz Zida, Innana Isztar... Oni wszyscy dali nam swój kod i do dziś go dziedzicznymi. Zacznij szukać w Sumerze. Jak napisał Samuel Noah Cramer: "wszystko zaczyna się w sumerze".
Z tym, że DNA nie jest żadnym kodem ani programem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie jest też kodem w takim znaczeniu, że "ktoś go napisał". A porównanie DNA do rzeczywistego kodu - to błąd poznawczy: argument z analogii.
Panbuk napisał to wszystko bo nerdem był i miał za dużo czasu ale jak miał zły dzień to pisał z błędami i napisał choroby genetyczne i mutantów. A że szedł niekiedy na łatwiznę to odwalał fuszerki i np. kręgowcom w oku pociągnął okablowanie po detektorach światła a wiązkę wyprowadził centralnie w polu detekcji. Gdyby zaprojektował tak kamerkę samochodową nie sprzedałby szuki bo miałaby dziurę na ekranie. Przy bezkręgowcach się bardziej postarał. To samo z nerwem krtaniowym. Był tak leniwy że jak raz napisał kod prowadzący drogę tego nerwu dla pozbawionej szyi ryby to odgapiał ten kod w kolejnych stworzeniach aż doszedł z tą łatwizną do żyrafy i nerw ma kilka metrów zamiast centymetrów. Szczęść bosze. Mam nadzieję że pomogłem.
1. TokFM - to wiele tłumaczy... 2. Dzieci nie są rodziców? A kogo? Państwa? Oświeconych "naukowczyń"? xD 3. Gdyby mógł się dowiedzieć, że moi synowie będą chorowali w wieku 40 lat, to jak najszybciej zrobiłbym testy, żeby w odpowiednim czasie ich na to przygotować. Jeśli to jest głupota, to pani profesorka musi być bardzo mądra... 4. Dziedziczenie traum to bzdura? Być może. Skąd w takim razie atawizmy?
Ad 2. Dzieci nie są własnością nikogo. Nie są rzeczą, aby być czyjąś własnością. Ad 3. Pani profesor podała dość konkretny przykład dlaczego jest to niemoralne. Serio chciałby pan, aby pańskie dziecko od maleńkości żyło z widmem śmiertelnej choroby? Oczywiście świadomość możliwości zachowania też nie jest wygodna w życiu ale zawsze zostaje nadzieja. A gdy ma się pewność to co zostaje? Czy takie dziecko będzie potrafiło cieszyć się z dnia dzisiejszego? Czy będzie mieć motywację do nauki, skoro i tak wie, że umrze? Czy w końcu nie zdecyduje odejść samo na własnych zasadach nie czekając do pierwszych objawów choroby. A co do przygotowania, to jeśli jest to rodzinna choroba, to dziecko samo zaobserwuje. Lub można je już uczyć ale bez widma zachorowania na 100%.
Szkurcze... Słucham radia naukowego i nagle słyszę deklarację “ja nie spożywam zwierząt "... Qwa, to jest radio naukowe czy podwórkowe? A od czego masz dziewczyno siekacze?
Dokładnie opowieści z chmu i paproci, wszystko wiem ale nic nie mogę zrobić, ale Pani programy wskazują kierunek w jakim znierza świat co jest cenną informacją wiec proszę o więcej.... uściski zdrowia w zdrowym ciele zdrowe cielę ;)
Pani Karolino,
Prowadzi Pani rozmowy w cudowny sposób. Słucha Pani i zadaje pytania, dające rozmowie dodatkowy napęd.
Dziękuję!
Profesor Bartnik mógłbym słuchać każdego dnia. Wiedza, wdzięk i lekkość jej przekazywania to niedościgniony wzór. Bardzo dziękuję.
Co do poznawania swiata i tego jak on funkcjonuje bardzo fajnymi propozycjami dla dzieci sa bajki z cyklu bylo sobie zycie czy tez filmy przyrodnicze ❤❤
Odkryłem nie dawno Pani Radio. Coś fantastycznego. Astrofizyka(i wszystko o kosmosie) oraz Biologia(człowieka ) i inne nauki związane z ciałem ludzkim to są dwie moje ulubione tematyki i uważam bardzo przydatne dla słuchaczy. Dziękuję za Pani pracę i proszę o więcej..
Bardzo dziękuję!
Świetny odcinek! Prof. Bartnik zawsze super posłuchać.
Ciekawa audycja. Pozdrowienia dla Pani profesor i ekipy Radia Naukowego 👍🏻
Bardzo interesujaca audycja. Dziekuje za Wasza prace.
Prof. Bartnik, wspaniała dydaktyczka, miałem szczęście chodzić na jej wykłady na UW!
Królowa, to prawda! Zazdroszczę Panu takiej możliwości :)
Ja też.
Tak dużo wiedzy w tak krótkim czasie.
Brawo! Dzięki, że jesteście
🤍💛🧡❤💜💙💚🤎🖤
Bardzo ciekawe.
16:42 No bo to jak się rozwinie komórka zależy od środowiska w jakim się znajduje.
Noworodek się rodzi. Niemowlę słodkie po miesiącu ❤
Ten film o którym mówiła pani profesor z tymi słabymi bakteriami to "Było sobie życie" . Serial animowany obowiązkowy w nauce biologii w podstawowce
Wspaniała audycja 🥰
jestem fanem Pani redaktor :) na takie radio czekałem :)
Dziekuje🙂
Super jak zawsze.
po prostu super!
Komentarz dla zasięgów.
Nie jem mięsa - ok to mój wybór. Nie jem glutenu - precz foliarzu. Trochę to protekcjonalne
Gluten jest szkodliwy tylko i wyłącznie przy celiakii
@@hades1696 mięso nie jest szkodliwe wcale
@@AB-wb2fp ale czy ja cokolwiek mówię o mięsie, o co ci chodzi teraz
wspolczesna tzw nauka to czysta religia. to wmawianie ludziom rzeczy ktorych tzw naukowcy nie potrafia dowiesc. ludzie wierza tym tzw naukowcom na wiare, slepa wiare i przyjmuja ich slowa jak dogmat religijny a oni pod plaszczykiem bycia specjalistami w jakiejs dziedzinie wmawiaja ludziom wierutne bzdury i klamstwa i coraz bardziej zwodza i odciagaja od Boga bo za tym wszystki stoi wlasnie ich pragnienie zwiedzenia ludzi i odciagniecia od Boga oraz znieksztalcenie obrazu swiata by pozbawic wiarygodnosci Slowo Boze, Biblie.
nie dajcie sie zwiesc. wszystko co oni mowia to klamstwa i kreowanie rzeczywistosci.
Pan Jezus powiedzial o Sobie: "Ja jestem Droga Prawda i Zycie" nie ma zycia poza Jezusem Chrystusem tylko smierc. nie ma prawdy poza Jezusem tylko klamstwa i zwiedzenie!
Polecam dokument "Selekcja nienaturalna" - już istnieją kliniki, gdzie dzieciom można dobrać niektóre cechy (jak kolor oczu, włosów).
Moje urządzenia typu: smartfon, laptop, tablet są niewątpliwie wytworem zespołu bardzo inteligentnych, wyszkolonych ludzi. Żeby jednak te urządzenia zadziałały - abym mógł wykorzystać ich potencjał- musiałem ściągnąć szereg aplikacji. One też zostały STWORZONE przez rozumnych TWÓRCÓW.
Kiedy urodziły mi się dzieci (jestem już dziadkiem) byłem pod wrażeniem cudu narodzin (podobnie jak Pani Profesor) i do dzisiaj mnie zdumiewa rodzenie się inteligencji w małym móżdzku. Słucham teraz Pani Profesor i też jestem pod wrażeniem wspaniałości ZAPROJEKTOWANIA genów.
Od czasów szkoły podstawowej zastanawiało mnie, KTO stoi za tymi projektami i KIM ON jest.
Natomiast z ust wielu ( nie wszystkich),, Uczonych" słyszę słowa : Ewolucja..... Ewolucja. Czyli spontaniczny przypadek, bezsens, - no taki wyciągam wniosek...
Jakoś w biurze nigdy żaden dokument nie ułożył mi się sam.
W zapisie tzw. twardego dysku lub na płycie coś się nieraz popsuło (tak działają mutacje) , ale nigdy się SAMO nie naprawiło.
A może zaprosiłaby Pani jakiegoś,, uczonego" który używa (bo nie jest populistą) słów Stwórca albo Bóg?
Jak stwierdził pewien mądry uczony, obecnych czasów, potwierdzając także spostrzeżenia starożytnych, że nic nie dzieje się przez przypadek i na ślepo.Materialistyczna teoria przypadkowości nie sprawdziła się jak dotąd. Wiedzą o tym wszyscy twórcy, a także programiści. Żeby jakiś program zaczął działać, trzeba nadać pierw impuls energii z zewnątrz aby cokolwiek uruchomić. Takie są odwieczne prawa termodynamiki ,,Programisty".
Odpowiedzi na Twoje pytania znajdziesz w mnóstwie książek, np. w "Bogu urojonym" Richarda Dawkinsa.
Z tym, że życia na Ziemi nikt nie zaprojektował. To jedynie częsta manipulacja i błędy poznawcze sekt kreacjonistycznych, wyznawców pseudonauki "inteligentnego projektu".
Ta hipoteza z Bogiem okazała się zbędna
@@DayWalker966Rip sam jesteś sekta.
" Było sobie życie" jak nazywa sie ta animacja
Dawid Myśliwiec lepszą książkę o genetyce napisał i tyle
thX
Pani profesor ja bardzo przepraszam ale jes Pani bardzo nieprecyzyjna .
Ja wiem że genetyka to nauka bardzo skomplikowana ale mimo że nie jestem laikiem w tej dziedzinie ale Pani wypowiedzi nieszczególnie rozśwtliły mi moją dotychczasową wiedzę.
Logo Radia Naukowego też wybrane nieodpowiednio mocno tęczowe i chyba wiadomo dla kogo takie audycje.
Czy nie warto by bylo zrobic wykladu, w jakim momencie zarodek mozna nazwac czlowiekiem? Przy tej niesamowitej sytuacji, jaka wlasnie panuje w Polsce, byloby warto posluchac opinii fachowca.
Te argumenty, ze podczas aborcji zabja sie niewinne aniolki, wiele krajow odrzuca, patrzy sie bardziej od strony genetyki, czego mi w Polsce brakuje. Nie chce wnikac w argumenty powodowane religia, z takich powodow usmiercono zbyt duzo ludzi. A i sama religia przy dzisiejszym stanie wiedzy juz raczej sie przezyla. Natomiast pozostala etyka.
Jednak prawo do przerywania ciazy do 12 tygodnia zostalo ustanowione w wielu krajach na podstawie dlugoletnich konsultacji. To nie wymysl barbarzyncow w celu depopulacji ludnosci. Brali w nich ludzie o wielu pogladach, etycy, lekarze, genetycy. I o dziwo takze mezczyzni, ktorzy w Polsce stanowia glowny trzon przeciwnikow aborcji, mam takie wrazenie. Ci mezczyzni, ktorzy, przynajmniej wielokrotnie w moim otoczeniu, nie mieli skrupulow dac nogi za pas, jak sie urodzilo chore dziecko.
My sie rozwijamy jak wiekszosc ssakow, mielismy tylko szczescie, ze nam ewolucja sprzyjala. Nasz byt nie jest wiec wynikiem cudu czyli powinnismy chyba tez podobnie podchodzic do wszystkich zwierzat, a nie serwowac je sobie na talerzu. To jest oczywiscie przejaskrawione,
jednak sam temat pozostaje otwarty. Czy w momencie zaplodnienia mozemy juz mowic o czlowieku? Moim zdaniem nie. Wiec od kiedy? Czy tabletka poronna, ktora sie bierze wczesniej, bylaby lepszym rozwiazaniem?
Czy Pani Profesor Bartnik byla kiedykolwiek proszona o konsultacje? Lub ktokolwiek z jej kregu naukowego? Jakie ma sama zapatrywania na aktualna dyskusje, ktora pewnie przez wywolywane obecnie demonstracje przyczyni sie do wiekszej ilosci zgonow w kraju, niz ilosci samych aborcji?
O tym kiedy zarodek mozna nazywac czlowiekiem decyduje tylko i wylacznie jego matka. Nie da sie inaczej jezeli zgadzamy sie co do tego ze kobieta jest czlowiekim i ma miec pelnie praw. Tak wyglada rzeczywistosc. Niestety wielu "niepelnosprytnym" wydaje sie ze mozna nature i jej prawa zmienic ustawami...
Dobrze Pani Ewo że zadaje Pani pytania..., moim zdaniem nie potrzebnie jednak zawierają one tezy wynikające, jak przypuszczam, z ugruntowanego w Pani przekonania o ich słuszności..., więc po kolei, oto moje subiektywne przemyślenia...
Czy kiełkujące nasiona, choćby popularne kiełki sprzedawane w marketach, są roślinami? Czy kijanka jest żabą? A larwy motyli?
To nie oto chodzi... TO WSZYSTKO JEST ŻYCIEM, I TYLKO TO JEST WAŻNE...
Etyka jest fundamentem godności człowieka, tak samo jak wiara w słuszność 10-ciu przykazań i w słuszność Jego nauczania...i nie są ze sobą w SPRZECZNOŚCI...
NIE ZABIJAJ, jest tak NAKAZEM wiary, jak i etyki..., po prostu, zabijanie jest nie godne człowieka...,tak samo Jak krzywdzenie, niszczenie, burzenie, dewastowanie Planety i WŁASNEJ WRAŻLIWOŚCI, DOBROCI, dwoma słowami, CZYSTOŚCI DUSZY... I Pani i ja byliśmy ZARODKAMI żeby stać się człowiekiem a będąc dziećmi uczylismy się najpierw by dojrzeć do pełnego człowieczeństwa, czy zatem dziecko nie posiadające pełni praw przysługujących człowiekowi jest człowiekiem? Proszę wyobrazić sobie taką cywilizację... Degeneracja etyki, moralności i wiary jest przyczyną, w moim rozumieniu, dzisiejszego kryzysu ludzkości..., w tym większości ludzi nazywających się naukowcami...
Pani profesor właściwie odpowiedziała na pyt. czy zarodek jest człowiekiem...
Jeżeli WSZYSTKIE informacje o nas, są zawarte w naszym kodzie, a w posiadaniu tego jedynego i NIE POWTARZALNEGO kodu jest JEDYNIE zarodek to znaczy że... Człowiek powstaje w momencie powstania JEGO PEŁNEGO, nie powtarzalnego, kodu genetycznego... Tak subiektywnie to pojmuję, posługując się tradycyjnymi normami moralnymi...
PS.
Pytając ludzi czy chcieli by być usunięci gdy byli w fazie zarodka, napotykam najpierw na milczenie...
Czy bycie w fazie zarodka, bycie płodem, jest FAZĄ ROZWOJU człowieka, cz nie...?
@@marekk2682
Rozumiem taki tok myslenia. Stawiam jednak pytanie: czy czlowiek ma prawo na wyjatkowosc w przyrodzie? Uwazam, ze nie. Z wielu powodow nasza ewolucja poszla inaczej, potrafimy logicznie myslec i nasze niedostatki kompensowac wykorzystaniem wiedzy. Jednakze z gruntu nasz rozwoj odbywal sie tak, jak innych ssakow.
Aby sie lepiej czuc, dobudowalismy sobie caly szereg religii i praw moralnych, przekonujacych nas o naszej wyzszosci.
Dlaczego wiec nie mamy zadnych skrupulow mordowac zwierzeta? Dla przyjemnosci lub w celu pozyskania pozywienia? Jaka to ogromna hipokryzja! Czy pytamy zwierzeta, czy sie dla nas tak chca poswiecac?
A zwierzeta tez sie intelektualnie rozwijaja, jak dowodza studia. Czy wiec za jakis czas nie bedzie sie omawialo naszego czasu jako barbarzynskiego, mordujacych ludzi jako przeklenstwa obecnych czasow?
A czy podobnie nie bedzie z roslinami, o ktorych wiemy coraz wiecej?
... Ech... proszę o życzliwość... Zacznijmy od podstaw. Istotą WSZYSTKIEGO jest SŁOWO... WYPOWIADAJĄC JE, WYPEŁNIAM JE, TREŚCIĄ... i teraz uwaga, wypowiadam np. słowo "piasek" więc Pani też słyszy "piacek"... i co? Mówiąc je myślałem o dziecku więc zwizualizowałem sobie PIASKOWNICE, Pani zaś, wróciła z nad morza i prawie fizycznie poczuła jego drobinki PRZYKLEJONE do Pani CIAŁA ...
Dalej - Pani: "piasek jest wstrętny..."
i odruchowo próbuje go strząsnąć.
Ja: "to prawda, że jest wstrętny..." i myślę o PIASKOWNICY bo od roku go w niej nie wymienili...
I co się dzieje? ZGADZAMY SIĘ ZE SOBĄ!!!!!! ALE NIE ROZUMIEMY SIĘ ABSOLUTNIE!!!!!!! ... no właśnie...
Za słowa należy brać ODPOWIEDZIALNOŚĆ, za czyny również a tego większość nie lubi... DLACZEGO MÓWIĘ, DO KOGO MÓWIĘ, JAKI JEST CEL TEGO MOWIENIA"???
Przeanalizujmy pytanie, "czy płód jest człowiekiem...? "
Pytanie jest niechlujne i nie uczciwe... Czyżby je zadajacemu nie mogło przejść przez gardło do powiedzenie O JAKI PŁÓD PYTA?! chyba nie o koci czy króliczy... założenie iż jest to oczywiste, jest błędem, gdyż możemy nie wiedzieć, czy nie mówimy np. do osoby autysycznej a ta, z dużą dozą prawdopodobieństwa, może o to zapytać...
No tak... lecz gdyby zapytał : "czy ludzki płód, czy płód człowieka jest człowiekiem?... jakieś chyba glupawe robi się to pytanie...
Osobiście Z PŁODZIŁEM ! TROJE DZIECI LUDZKICH...
PYTANIE ostatnie... CZY DZIECKO LUDZKIE JEST CZŁOWIEKIEM? PRAWA CZŁOWIEKA dotyczą go przecież tylko częśćowo..., może więc zatem jest tylko częściowo człowiekiem..., brrrr... oby nie w "złą godzinę"...
@@marekk2682 religijny bełkot fanatyka - krzykacza. Jakiej "duszy"? No comment. Na problemy psychiczne fanatyków pomoże odpowiedni specjalista. Zarodek to nie człowiek (w sensie filozoficznym - osoby ludzkiej) tak jak jajko to nie kura czy kaczorek, a fundamenty to nie budynek.
,,szczepionki covid nie zmieniają na 100% dna, ale nie jestem pewna składu wszystkich preparatów" - jak można więc coś takiego stwierdzić ze 100% przekonaniem ?
Nie jestem pewien składu jogurtu, który jem ale wiem, że na 100% nie spowoduje on poparzenia słonecznego.
@@arturkacprzak392 no właśnie w tym rzecz że skład jogurtu podany jest na opakowaniu i przeczytać może je każdy, a skład preparatów jest utajniony do 2050roku, budowe retowirusów też znamy a zmieniją dna, no ale o tym mało kto wie kto nie kończył studiów medycznych
@@KATARZYNA0987mmmmm częściowo prawda, częściowo trzeci rodzaj Tischnerowskiej prawdy. Do szkoły lub do książek. Jakieś spiski, jakieś utajnienia, idź spać sowiecki trollu.
Co było pierwsze białko czy rybosom?
Oczywiście białko budujące rybosom. Mogło powstać spontanicznie poza rybosomem.
Badania naukowe i autopsję pokazują inne wyniki szczepen mRN
9 minut - i chwatit - najważniejsze, że mimo radia wlepiliście pedalskie kolorki. Wypad!
Kolega jest normalny?
tak to wygląda jak by ktoś napisał nam ten kod, kto? (przypadek,jakaś siła ),czy sie tego kiedys dowiemy?kto pociąga za ''niewidzialne sznurki''?
Wskarze kierunek..., Nasi Stwórcy. Bogowie Anunnaki. Już się wzdrygnąłeś? Enki, Ingisz Zida, Innana Isztar... Oni wszyscy dali nam swój kod i do dziś go dziedzicznymi. Zacznij szukać w Sumerze. Jak napisał Samuel Noah Cramer: "wszystko zaczyna się w sumerze".
Z tym, że DNA nie jest żadnym kodem ani programem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie jest też kodem w takim znaczeniu, że "ktoś go napisał". A porównanie DNA do rzeczywistego kodu - to błąd poznawczy: argument z analogii.
Panbuk napisał to wszystko bo nerdem był i miał za dużo czasu ale jak miał zły dzień to pisał z błędami i napisał choroby genetyczne i mutantów.
A że szedł niekiedy na łatwiznę to odwalał fuszerki i np. kręgowcom w oku pociągnął okablowanie po detektorach światła a wiązkę wyprowadził centralnie w polu detekcji.
Gdyby zaprojektował tak kamerkę samochodową nie sprzedałby szuki bo miałaby dziurę na ekranie.
Przy bezkręgowcach się bardziej postarał.
To samo z nerwem krtaniowym.
Był tak leniwy że jak raz napisał kod prowadzący drogę tego nerwu dla pozbawionej szyi ryby to odgapiał ten kod w kolejnych stworzeniach aż doszedł z tą łatwizną do żyrafy i nerw ma kilka metrów zamiast centymetrów.
Szczęść bosze.
Mam nadzieję że pomogłem.
1. TokFM - to wiele tłumaczy...
2. Dzieci nie są rodziców? A kogo? Państwa? Oświeconych "naukowczyń"? xD
3. Gdyby mógł się dowiedzieć, że moi synowie będą chorowali w wieku 40 lat, to jak najszybciej zrobiłbym testy, żeby w odpowiednim czasie ich na to przygotować. Jeśli to jest głupota, to pani profesorka musi być bardzo mądra...
4. Dziedziczenie traum to bzdura? Być może. Skąd w takim razie atawizmy?
Co ma atawizm (zęby mądrości, kość guziczna, polidaktylia u człowieka, wyrostek robaczkowy, migdałki etc.) do traum?
Ad 2. Dzieci nie są własnością nikogo. Nie są rzeczą, aby być czyjąś własnością.
Ad 3. Pani profesor podała dość konkretny przykład dlaczego jest to niemoralne. Serio chciałby pan, aby pańskie dziecko od maleńkości żyło z widmem śmiertelnej choroby? Oczywiście świadomość możliwości zachowania też nie jest wygodna w życiu ale zawsze zostaje nadzieja. A gdy ma się pewność to co zostaje? Czy takie dziecko będzie potrafiło cieszyć się z dnia dzisiejszego? Czy będzie mieć motywację do nauki, skoro i tak wie, że umrze? Czy w końcu nie zdecyduje odejść samo na własnych zasadach nie czekając do pierwszych objawów choroby. A co do przygotowania, to jeśli jest to rodzinna choroba, to dziecko samo zaobserwuje. Lub można je już uczyć ale bez widma zachorowania na 100%.
Szkurcze... Słucham radia naukowego i nagle słyszę deklarację “ja nie spożywam zwierząt "... Qwa, to jest radio naukowe czy podwórkowe? A od czego masz dziewczyno siekacze?
Xd
Jak powiedzieć światu, że jesteś deklem nie mówiąc, że jesteś deklem. Wystarczy napisać taki komentarz.
A od czego masz trzonowe????
Wszystko bzdury większość informacji jest w polu biologicznym. DNA człowieka i banana jest w 60% takie same.
Dokładnie opowieści z chmu i paproci, wszystko wiem ale nic nie mogę zrobić, ale Pani programy wskazują kierunek w jakim znierza świat co jest cenną informacją wiec proszę o więcej.... uściski zdrowia w zdrowym ciele zdrowe cielę ;)