Znam ten" umysł robola" ..strasznie brzmi ale to prawda. Dotyczy osób, które kładąc się na kanapie z piwem po pracy lub obżerając się mówią:"coś mi się od tego życia należy". I "nie wierzą " w rozwój osobisty.. choć nigdy nie spróbowali.
Witam Pana czy mógłby Pan zrobić podcast dla seniorów jak mają sobie radzić gdy zostają sami dzieci, wnuki nie mają dla nas czasu dużo znajomych już odeszło nikt nas nie potrzebuje jesteśmy jak zło konieczne
Warto zapisać się na zajęcia w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku,na którym można spotkać ciekawych ludzi. Poza tym można zapisać się na wycieczki krajoznawcze bliższe lub dalsze czy na warsztaty w domu kultury. Zadbanie o nowe relacje może dużo zmienić :) gdy natomiast problem jest głębszy,proszę przemyśleć skorzystanie ze spotkania z psychoterapeutą. Życzę dużo dobrego!
Tak. Gdziekolwiek uciekniesz, tam zawsze spotkasz siebie 😊🌹. Lubię też mieć świadomość, że każdy tak naprawdę jest Sam ze Sobą. Wbrew pozorom, nie jest ono nasączone pesymizmem 😊. Pozwala nie oskarżać nikogo o to, jak się czujemy. Choć większość ludzi … bardzo to lubi 😊.
Proszę Pana, Pan odmienił moje życie tym poradnikiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺
Nie ma ważniejszej rzeczy niż odzyskanie kontroli nad własnym umysłem. Obowiązkowa jest wiedza jak działa podświadomość i myśli które determinują wskazywane przez nią ścieżki. Nie ma żadnych przypadków i okoliczności. Wszechświat opiera się na prawie przyciągania. Jesteś tym o czym myslisz, przyciągasz to o czym myślisz.
8 punkt rozumiem trochę inaczej niż to co powiedziałeś zdobywasz doświadczenie i ciężko pracujesz po to aby potem łatwiej było ci w życiu gdy znajdziesz swoją wymarzoną pracę. Ta ciężka praca przyniesie potem efekt w postaci pracowitości a nie leniwości i niczego nie robienia, narzekania na życie. Gdy oglądasz filmy o np. aktorach to oni nie pracowali najpierw swojej wymarzonej pracy tylko ciężko harowali w innej żeby najpierw utrzymač się a potem aby starczyło na to aby robić to co lubią.
Pierwszy punkt już mnie dobił i odebrał chęć do dalszego oglądania. 12 lat temu rozstałem się z kimś (fakt - w dużej mierze z mojej winy - świata za tą osobą nie widziałem i to aż do przesady) i od tamtego czasu nie wszedłem już w stały związek. Nie dlatego, że nie chciałbym, ale jakoś po prostu nie wychodzi, ja sam też niespecjalnie staram się pozwać kogoś w tym celu. Od tamtego czasu nasiliły się też moje problemy depresyjne. I jakoś sobie z trudem radzę sam, ale jednocześnie przygnębia mnie świadomość tego, o czym mówisz w pierwszym punkcie. A wraz z upływem czasu, im starszy się staję, tym mniej wydaje mi się prawdopodobne, że jeszcze spotkam osobę, dla której stracę głowę (choć jeśli nawet, to oby nie aż tak jak te 12 lat temu).
ปีที่แล้ว +14
Rozumiem, czasem potrzeba jest pomoc drugiej osoby by przepracować pewne traumy, bo to nie jest normalna reakcja na zwykły punkt w filmie. Za dużo dusisz w tym temacie emocji.
To tylko część z mocno negatywnej podbudowy mojego obecnego tu i teraz. Zresztą to jest powód, dla którego oglądam podobne filmy - ale jednak ten pierwszy punkt dotknął bardzo czułego miejsca po prostu.
@@FrykaS. Popatrzyłam na to z Drugiej Strony. To czułe miejsce można postrzegać jako piękne 😊. Znam dwie niezwykłe historie z życia, mówiące o tym, że Drugi Człowiek pojawia się niezależnie od trudnych przeżyć i niezależnie od naszego wieku 😊.
Co do ostatniego punktu, przypominają mi się słowa Herberta: "Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd. Z prądem płyną śmieci" Można je tu sparafrazować bardzo ładnie i adekwatnie ;-)
To ja mam tak szukam prostych rozwiązań a jestem przygotowany na porażki nawet przy prostych rozwiązaniach. A w 1 pod punkcie to z niego wynika że byłem cały czas w błędzie tylko że w sumie nikt mi tego nie powtarzał tylko ja sam z takiego założenia wyszedłem nie będąc ani razu w związku xD. Najtrudniejsze są dla mnie porażki które nie będzie można odwrócić coś co wpłynie na dłuższy czas mojego życia.
Miałem kiedyś takie podejście, że jak coś nie idzie to mimo wszystko parłem naprzód. Po zakończeniu związku aby zająć się czymś i poprawić też własne zdrowie zacząłem uprawiać sport, dokładniej piłkę nożną. Na moje szczęście podczas okresu przygotowawczego do nowego sezonu złamano mi na boisku nogę w kolanie (dokładnie podstawę kości w jego obrębie) i przepadło mi dzięki temu 1,5 roku na leczenie i rehabilitację. Dodatkowo problemy pandemiczne pozbawiły mnie oszczędności, które zainwestowałem(jak się okazało nietrafnie). Tak więc teraz nie mam żadnych oczekiwań i biorę tylko to co życie daje.
Przeciętny Człowiek Mam 29 lat nie wiem, co chcę robić w życiu mam tylko skończone liceum, czyli jestem, bez zawodu co mi proponujesz? Z tego, co słyszałem bez doświadczenia i studiów jest bardzo ciężko przebić się do branży IT czy mógłbyś się odnieść do mojego komentarza. Bardzo dziękuje.
Ale po co te całe IT? Pewnie dlatego że nasłuchałes się że zarabia sie po 15k na miesiąc. Początkujący programista zarabia 3k a próg wejścia jest ogromny. Studiów nie musisz miec aby być dobrym programistą ale musisz mieć skill. Czyli po 10 godzin dziennie nauki, do tego dobrze znać język angielski. Teraz do pisania prostych programów wystarczy AI( sztuczna inteligencja) więc juniorzy są powoli w potrzasku. Możesz iść na bootcamp za kilka tysięcy a i tak nie dostaniesz się do pracy bo inni są lepsi(choćby po studiach bo mieli trochę więcej godzin ale nie znaczy ze są madrzejsi) Spróbuj może testowania oprogramowania. Próg wejścia niższy, kursy tańsze ale język angielski musi być lepszy niż Kali jeść, Kali srać. No ale skoro tego nie wiesz w wieku 29 lat to znaczy że się albo mało interesujesz albo wcale więc albo stracisz czas i kasę albo szybko się wypalisz. Wierz mi, chciałem tak samo. Moja rada? Przetrwać w tym czym tkwisz i próbować znaleźć coś co ci sprawia przyjemność, rozwijać, a niestety dopiero po kilku latach osiągniesz sukces. Choćby to było lepienie słoików z makaronu. Maszyna tego nie zrobi ale dzięki instagramowi możesz się wybić. Ja mam 33 lata i dopiero teraz zaczynam się rozkręcać. Nie tylko powoli pomagam rozkręcać firmę mojej żonie przez co zainteresowałem się 3D czy grafiką ale nadal szukam tego czegoś, męczących się dalej w pracy której nie lubię. Ale jestem optymistą. Ty też dasz rade. Sprawdz darmowe kursy zawodowe, może jakiś zdobędziesz, może poznasz odpowiednich ludzi. Jest dużo możliwości. EDIT: przeczytałem jeszcze raz twój komentarz bo zapomniałem na co już odpowiadałem i tylko potwierdziłem to co napisałeś jednak. Nie tylko w IT idzie zarabiać super jak co.
@@vMATIKv "Spróbuj może testowania oprogramowania. Próg wejścia niższy, kursy tańsze, ale język angielski musi być lepszy niż Kali jeść, Kali srać." Ile czasy trzeba poświecić, żeby wejść do branży IT jako tester oprogramowania? Czy 400 godzin powinno wystarczyć? Nauka Pythona i kilka projektów na GitHubie, żeby znaleźć prace?
@@krzysztofxd2760 mój kumpel podjął się wyzwania że ogarnie to w 3 miesiące. Po ile godzin dziennie? Nie wiem... czy mu się już udało? Nie wiem... ale miał materialy od swojej dziewczyny t z pewnej firmy robiacej szkolenia coders... (nie dokończę bo nie chce robić reklamy). Potrafi angielski w stopniu takim że się dogada i ma wsparcie w swojej dziewczynie która tez jest testerem. Ona natomiast aby zdać egzamin ISTQB (potwierdza ze jestes testerem na całym Świecie) uczyła się po 8 godzin przez cały tydzień. Wiec już odejmij to z tych swoich 400 i zobaczysz ile ci zostanie czasu. Dodaj do tego czas na jakimś kursie. Jesli jesteś zawzięty i nie tak głupi i leniwy jak ja to sądzę że dasz radę. Oczywiscie moja opinia to mój punkt widzenia. Ja stwierdziłem że się nie nadaje do IT Jesli chodzi o programowanie o jego pochodne. Na FB poszukaj polskich grup z testowania. Mozesz znaleźć tam swojego mentora który cię może poprowadzić w nauce. Zapewne za pieniądze ale kto wie. Języki programowania też są bardzo przydatne w tej dziedzinie. No i można też szybko awansować z tego co mówią znajomi.
@@krzysztofxd2760 z testowania możesz też w firmie przejść albo pod programiste typowego albo szkolić się już na specjalistę w testowaniu automatycznym. A tam już pewne języki programowania są używane. Oczywiście automatyzujacy tester zarabia więcej $$$. Ale każdy ci powie że lepiej zacząć na początku od zwykłego klikacza myszką. Pozdrawiam
Przy tym odcinku pojawia sie reklama z B ill stage - anagram bill gates Zapomniales co mi przypomina ten incydent 11. Nie kłam nie szkodz w drodze do swojego celu - miej moralnosc czlowieka a nie lucyfera!
1:47 Czy masz na myśli że udany związek sprawia że życie jest znacznie prostrze niz nie będąc w związku? Jesli tak jest to nie lepsze kaznodziejstwo niz przeciwne zalecenia.
@ Wiele i niewiele, siadł mi dzisiejszy odcinek, jest treściwy, taki "znowu o mnie". Co do trudnych rzeczy; od pewnego czasu znów zacząłem ćwiczyć po kontuzji kolana, zacząłem od pompek. Pierwszy dzień 10:) Drugiego przerwa:) Trzeci dzień 15. Po miesiącu 80:) Polecam:) Bywaj zdrów!
Ludzi którzy z nas drwią zazwyczaj łatwo zgasić. Zazwyczaj nie mają jakichś szczególnych osiągnięć, i nawet nie potrafią ogarnąć, że można żyć inaczej niż od pierwszego do pierwszego.
Mój podcast słuchany z tej playlisty nie jest trudny, ale poprawia życie: bit.ly/podcastDZ
Znam ten" umysł robola" ..strasznie brzmi ale to prawda. Dotyczy osób, które kładąc się na kanapie z piwem po pracy lub obżerając się mówią:"coś mi się od tego życia należy". I "nie wierzą " w rozwój osobisty.. choć nigdy nie spróbowali.
Witam Pana czy mógłby Pan zrobić podcast dla seniorów jak mają sobie radzić gdy zostają sami dzieci, wnuki nie mają dla nas czasu dużo znajomych już odeszło nikt nas nie potrzebuje jesteśmy jak zło konieczne
Wszystkiego dobrego życzę 🤗
Znaleźć pasje, cel robić to co się lubi, zaakceptować realia. Plusem w tych czasach jest internet dzięki któremu ma Pani dostęp do wszystkiego ;)
Warto zapisać się na zajęcia w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku,na którym można spotkać ciekawych ludzi. Poza tym można zapisać się na wycieczki krajoznawcze bliższe lub dalsze czy na warsztaty w domu kultury. Zadbanie o nowe relacje może dużo zmienić :) gdy natomiast problem jest głębszy,proszę przemyśleć skorzystanie ze spotkania z psychoterapeutą. Życzę dużo dobrego!
Tak. Gdziekolwiek uciekniesz, tam zawsze spotkasz siebie 😊🌹.
Lubię też mieć świadomość, że każdy tak naprawdę jest Sam ze Sobą.
Wbrew pozorom, nie jest ono nasączone pesymizmem 😊.
Pozwala nie oskarżać nikogo o to, jak się czujemy.
Choć większość ludzi … bardzo to lubi 😊.
"Jesteśmy tacy, jacy się czujemy, kiedy zostajemy sami."
@@Inyahh
🌹
Punkt 2 powinien być pierwszym. Zamiast szukać czegoś u drugiej osoby, najpierw powinniśmy to znaleźć u samego siebie…
Proszę Pana, Pan odmienił moje życie tym poradnikiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺
Bardzo dziękuje za Twoje filmy, dzięki nim łatwiej jest mi się zebrać do działania i dalszego szukania odpowiedniej drogi dla siebie 🫶🏽
Nie ma ważniejszej rzeczy niż odzyskanie kontroli nad własnym umysłem. Obowiązkowa jest wiedza jak działa podświadomość i myśli które determinują wskazywane przez nią ścieżki. Nie ma żadnych przypadków i okoliczności. Wszechświat opiera się na prawie przyciągania. Jesteś tym o czym myslisz, przyciągasz to o czym myślisz.
Dziękuję za ten materiał.
Odkąd znalazłem ten kanał, wiele rzeczy stało się prostszych. Dziękuję:)
bardzo fajny filmik przed zaczęciem nowego tygodnia, dużo rzeczy trafiło u mnie w punkt! dziękuje i pozdrawiam
8 punkt rozumiem trochę inaczej niż to co powiedziałeś zdobywasz doświadczenie i ciężko pracujesz po to aby potem łatwiej było ci w życiu gdy znajdziesz swoją wymarzoną pracę. Ta ciężka praca przyniesie potem efekt w postaci pracowitości a nie leniwości i niczego nie robienia, narzekania na życie. Gdy oglądasz filmy o np. aktorach to oni nie pracowali najpierw swojej wymarzonej pracy tylko ciężko harowali w innej żeby najpierw utrzymač się a potem aby starczyło na to aby robić to co lubią.
Świetny film, ostatnio często oglądam i bardzo przyjemnie się słucha. O dużej wiedzy, którą poznałem nie wspomnę.
Dzięki, że jesteś 😊.
Dobra robota. Dzięki za odcinek.
Bomba świetny poradnik.
Pierwszy punkt już mnie dobił i odebrał chęć do dalszego oglądania. 12 lat temu rozstałem się z kimś (fakt - w dużej mierze z mojej winy - świata za tą osobą nie widziałem i to aż do przesady) i od tamtego czasu nie wszedłem już w stały związek. Nie dlatego, że nie chciałbym, ale jakoś po prostu nie wychodzi, ja sam też niespecjalnie staram się pozwać kogoś w tym celu. Od tamtego czasu nasiliły się też moje problemy depresyjne. I jakoś sobie z trudem radzę sam, ale jednocześnie przygnębia mnie świadomość tego, o czym mówisz w pierwszym punkcie. A wraz z upływem czasu, im starszy się staję, tym mniej wydaje mi się prawdopodobne, że jeszcze spotkam osobę, dla której stracę głowę (choć jeśli nawet, to oby nie aż tak jak te 12 lat temu).
Rozumiem, czasem potrzeba jest pomoc drugiej osoby by przepracować pewne traumy, bo to nie jest normalna reakcja na zwykły punkt w filmie. Za dużo dusisz w tym temacie emocji.
To tylko część z mocno negatywnej podbudowy mojego obecnego tu i teraz. Zresztą to jest powód, dla którego oglądam podobne filmy - ale jednak ten pierwszy punkt dotknął bardzo czułego miejsca po prostu.
@@FrykaS.
Popatrzyłam na to z Drugiej Strony. To czułe miejsce można postrzegać jako piękne 😊.
Znam dwie niezwykłe historie z życia, mówiące o tym, że Drugi Człowiek pojawia się niezależnie od trudnych przeżyć i niezależnie od naszego wieku 😊.
@@Anna_Senn Słusznym i sprawiedliwym jest pięknie cierpieć i pięknie się zabić?
@@jans290
Może zabłądziłeś Janie S 😊?
Pomyliłeś adres :)?
Dobry odcinek, z resztą jak zawsze.
Niezłe mięso Przeciętny Człowieku. Dziękuje.
Co do ostatniego punktu, przypominają mi się słowa Herberta:
"Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd. Z prądem płyną śmieci"
Można je tu sparafrazować bardzo ładnie i adekwatnie ;-)
Fajny filmik. Dziękuję 🤩
To ja mam tak szukam prostych rozwiązań a jestem przygotowany na porażki nawet przy prostych rozwiązaniach. A w 1 pod punkcie to z niego wynika że byłem cały czas w błędzie tylko że w sumie nikt mi tego nie powtarzał tylko ja sam z takiego założenia wyszedłem nie będąc ani razu w związku xD. Najtrudniejsze są dla mnie porażki które nie będzie można odwrócić coś co wpłynie na dłuższy czas mojego życia.
No właśnie ja mam taki problem w młodości nie zahartowałem się, nie robiłem trudnych rzeczy przerażała mnie porażka. Ma ktoś podobny problem ?.
Miałem kiedyś takie podejście, że jak coś nie idzie to mimo wszystko parłem naprzód. Po zakończeniu związku aby zająć się czymś i poprawić też własne zdrowie zacząłem uprawiać sport, dokładniej piłkę nożną. Na moje szczęście podczas okresu przygotowawczego do nowego sezonu złamano mi na boisku nogę w kolanie (dokładnie podstawę kości w jego obrębie) i przepadło mi dzięki temu 1,5 roku na leczenie i rehabilitację. Dodatkowo problemy pandemiczne pozbawiły mnie oszczędności, które zainwestowałem(jak się okazało nietrafnie). Tak więc teraz nie mam żadnych oczekiwań i biorę tylko to co życie daje.
Dobry wpis 😊🌹.
Znam ludzi którzy nazywali mnie plaskoziemca jak próbowałem uświadomić ich w swoim fanatyzmie
Nie jesteś zupą pomidorową - dobre.
O, fajne rady. Szkoda tylko, że o 10-15 lat za późno.
Przeciętny Człowiek Mam 29 lat nie wiem, co chcę robić w życiu mam tylko skończone liceum, czyli jestem, bez zawodu co mi proponujesz? Z tego, co słyszałem bez doświadczenia i studiów jest bardzo ciężko przebić się do branży IT czy mógłbyś się odnieść do mojego komentarza. Bardzo dziękuje.
Ale po co te całe IT? Pewnie dlatego że nasłuchałes się że zarabia sie po 15k na miesiąc. Początkujący programista zarabia 3k a próg wejścia jest ogromny. Studiów nie musisz miec aby być dobrym programistą ale musisz mieć skill. Czyli po 10 godzin dziennie nauki, do tego dobrze znać język angielski. Teraz do pisania prostych programów wystarczy AI( sztuczna inteligencja) więc juniorzy są powoli w potrzasku. Możesz iść na bootcamp za kilka tysięcy a i tak nie dostaniesz się do pracy bo inni są lepsi(choćby po studiach bo mieli trochę więcej godzin ale nie znaczy ze są madrzejsi) Spróbuj może testowania oprogramowania. Próg wejścia niższy, kursy tańsze ale język angielski musi być lepszy niż Kali jeść, Kali srać. No ale skoro tego nie wiesz w wieku 29 lat to znaczy że się albo mało interesujesz albo wcale więc albo stracisz czas i kasę albo szybko się wypalisz. Wierz mi, chciałem tak samo. Moja rada? Przetrwać w tym czym tkwisz i próbować znaleźć coś co ci sprawia przyjemność, rozwijać, a niestety dopiero po kilku latach osiągniesz sukces. Choćby to było lepienie słoików z makaronu. Maszyna tego nie zrobi ale dzięki instagramowi możesz się wybić. Ja mam 33 lata i dopiero teraz zaczynam się rozkręcać. Nie tylko powoli pomagam rozkręcać firmę mojej żonie przez co zainteresowałem się 3D czy grafiką ale nadal szukam tego czegoś, męczących się dalej w pracy której nie lubię. Ale jestem optymistą. Ty też dasz rade. Sprawdz darmowe kursy zawodowe, może jakiś zdobędziesz, może poznasz odpowiednich ludzi. Jest dużo możliwości.
EDIT: przeczytałem jeszcze raz twój komentarz bo zapomniałem na co już odpowiadałem i tylko potwierdziłem to co napisałeś jednak. Nie tylko w IT idzie zarabiać super jak co.
@@vMATIKv "Spróbuj może testowania oprogramowania. Próg wejścia niższy, kursy tańsze, ale język angielski musi być lepszy niż Kali jeść, Kali srać." Ile czasy trzeba poświecić, żeby wejść do branży IT jako tester oprogramowania? Czy 400 godzin powinno wystarczyć? Nauka Pythona i kilka projektów na GitHubie, żeby znaleźć prace?
@@krzysztofxd2760 mój kumpel podjął się wyzwania że ogarnie to w 3 miesiące. Po ile godzin dziennie? Nie wiem... czy mu się już udało? Nie wiem... ale miał materialy od swojej dziewczyny t z pewnej firmy robiacej szkolenia coders... (nie dokończę bo nie chce robić reklamy). Potrafi angielski w stopniu takim że się dogada i ma wsparcie w swojej dziewczynie która tez jest testerem. Ona natomiast aby zdać egzamin ISTQB (potwierdza ze jestes testerem na całym Świecie) uczyła się po 8 godzin przez cały tydzień. Wiec już odejmij to z tych swoich 400 i zobaczysz ile ci zostanie czasu. Dodaj do tego czas na jakimś kursie. Jesli jesteś zawzięty i nie tak głupi i leniwy jak ja to sądzę że dasz radę. Oczywiscie moja opinia to mój punkt widzenia. Ja stwierdziłem że się nie nadaje do IT Jesli chodzi o programowanie o jego pochodne. Na FB poszukaj polskich grup z testowania. Mozesz znaleźć tam swojego mentora który cię może poprowadzić w nauce. Zapewne za pieniądze ale kto wie. Języki programowania też są bardzo przydatne w tej dziedzinie. No i można też szybko awansować z tego co mówią znajomi.
@@krzysztofxd2760 z testowania możesz też w firmie przejść albo pod programiste typowego albo szkolić się już na specjalistę w testowaniu automatycznym. A tam już pewne języki programowania są używane. Oczywiście automatyzujacy tester zarabia więcej $$$. Ale każdy ci powie że lepiej zacząć na początku od zwykłego klikacza myszką.
Pozdrawiam
@@vMATIKv Czy mogę wiedzieć czym się zajmujesz?
Nie jesteś taki Przeciętny, jakiego 'udajesz’ 😉.
Obrażaj się ale od razu! zwalcz siebie samego i się pogódź.
Dzień dobry. 🤔
Dobry. Jak tam Gazy?
@ jutro zrobię liva o 21 ze spalaniem biogazu
Przy tym odcinku pojawia sie reklama z B ill stage - anagram bill gates
Zapomniales co mi przypomina ten incydent
11. Nie kłam nie szkodz w drodze do swojego celu - miej moralnosc czlowieka a nie lucyfera!
Zawsze zaniedbywałem relacje sam ze sobą
1:47 Czy masz na myśli że udany związek sprawia że życie jest znacznie prostrze niz nie będąc w związku? Jesli tak jest to nie lepsze kaznodziejstwo niz przeciwne zalecenia.
Wszystkiego dobrego, czas obejrzeć super odcinek :)
O nie starczy tych trudnych rzeczy wiesz.
Leszku elo.
Joł, co tam?
@ Wiele i niewiele, siadł mi dzisiejszy odcinek, jest treściwy, taki "znowu o mnie".
Co do trudnych rzeczy; od pewnego czasu znów zacząłem ćwiczyć po kontuzji kolana, zacząłem od pompek. Pierwszy dzień 10:) Drugiego przerwa:) Trzeci dzień 15. Po miesiącu 80:)
Polecam:) Bywaj zdrów!
Działanie pod prąd jest dla mnie czymś normalnym
Komputer hmmm 0 skojarzeń u mnie.
Z prądem tylko martwe ryby płyną:)
ze co???? rob wiecej tego co lubisz????????????? no nie daj Boze!
"umysł robola". Straszne.
Ludzi którzy z nas drwią zazwyczaj łatwo zgasić. Zazwyczaj nie mają jakichś szczególnych osiągnięć, i nawet nie potrafią ogarnąć, że można żyć inaczej niż od pierwszego do pierwszego.
Ktoś inny robi teraz animację? Zmieniła się na niekorzyść. I za szybko idzie.
Nie lubie tego typu filmow rysowanych , dostaje oczoplasu .