Panie Profesorze dziękuje za kolejny wspaniały wykład. Miło patrzeć, że w polskiej nauce mamy tak wspaniałych i przepełnionych pasją ludzi jak Pan Profesor Dragan. Życzę samych sukcesów i dalszego rozwoju w Pana dyscyplinie. To zaszczyt pracować z takimi ludźmi na FUW. A Pani redaktor należy podziękować za wspaniały warsztat dziennikarski i perfekcyjne prowadzenie rozmowy.
Bardzo lubię Panią Karolinę i jej Radio Naukowe, podziwiam i szanuję. Poza tym to jeden z najlepszych głosów radiowych❤ A Profesor, szalony naukowiec, fascynująca osobowość. Duet nad duety 😂🎉
Nieprzewidywalne a może lecą w parach. Jeden się odbija drugi przechodzi. Po przejściu przez szkło ponownie wiążą się w pary itd. 24:44 - Nasz wszechświat rodzi się i umiera. Podążamy od punktu A do punktu Z. I przebywamy zawsze całą drogę alfabetycznie lub nie. Wypadkowe zmienne. Dziś jest to A-BCDE.........XY-Z, a następnym razem będzie to A-PRDKL........BCFG-Z. Początek i koniec jest zawsze taki sam. Ot takie moje przemyślenia.
Dobrze jest posłuchać ludzi którzy są tak dobrze przygotowani do swojej roli. Brawa! A co do teorii kwantowej, to dla mnie jest to wciąż tajemnica owinięta w enigmę. Co nie znaczy, że nie lubię posłuchać.
Dobrze spędzony czas. Nie mam jakoś problemu z zaakceptowaniem kwantowej teorii, czytałem Lema, wiem, że świat jest dziwniejszy od obrazu za oknem i podręczników szkolnych. Cały czas u pani Karoliny pojawia się pytanie o zrozumienie budowy świata czy fizyki. Otóż sądzę, że od zawsze jesteśmy na jakimś etapie rozumienia świata. Tak było dwa tysiące lat temu, dwieście i dzisiaj. Tak będzie do końca dni naszych
1:03:22 niedawno czytałem badanie, w którym dowiedziono, że moneta częściej spada na stronę, która na początku rzutu była na górze. Czyli jak na dłoni położymy monetę orłem do góry i rzucimy to jest większa szansa, że wypadnie orzeł. Tam różnica była była chyba na poziomie 50,1 albo 50,2 do 49,9 lub 49,8 %, ale jednak.
Słuchając tego wykładu miałem wrażenie że wszystkie moje neurony były wszedzie w moim ciele jednoczesnie ale do pokoju wszedł obserwator i wszystko zepsuł
Jestem pod wrażeniem. Prof. Andrzej Dragan w pierwszej chyba rozmowie naprawdę w ciekawy sposób opowiedział o trudnych zjawiskach. Przeczytałem Kwantechizm w pierwszej wersji i byłem pod wrażeniem. Potem trochę smuciło gdy oglądałem różne jnne wywiady gdzie prof. zachowywał się dość kontrowersyjnie w wypowiedziach (mówiąc delikatnie). Jednak klasa prowadzącej jest sama sobie i to jest przyczyna prawdziwa! Poza tym w radio tego nie widać ale Pani Karolina potrafi pieknie się uśmiechać:-). (Przepraszam za poufałość). Dziękuję.
Fajnie by było, gdyby się trzymał swojej dziedziny, a nie naśmiewał się z filozofii i religii, o której ma tyle pojęcia co humanista o fizyce kwantowej... Dodatkowo w jego Kwantechiźmie jest zawartych wiele kłamstw na temat historii, wstyd dla człowieka o takim stopniu naukowym. Jednak stopień, nie zabezpiecza przed idiotycznymi wypowiedzami...
@@oskarsitarz569 Sam często powtarza, że ludzie często gadają bzdury i trzeba weryfikować informacje. Jak rozumiem jego też to dotyczy, więc i jemu zdarza się "pleść bzdury", zwłaszcza gdy mówi o rzeczach, na których się dobrze nie zna. I myślę, że ma tego świadomość. W Kwantechiźmie nie ma większego znaczenia, czy ktoś coś powiedział naprawdę, czy nie, lub czy cytat jest autorstwa tej, czy innej osoby, bo to są tylko historie, które mają ubarwiać i opisywać pewne procesy. Ale prawdopodobieństwo, że plecie też bzdury w temacie na którym się zna jest znacząco mniejsze. :)
Mówiliśmy już o tym wiele razy. Czas generalnie jest „efektem ubocznym” przechodzenia z jednego świata równoległego, w drugi. Chodzi o to, że wszystko jest tu i teraz. Istnieje nieskończona ilość kadrów filmowych(analogia), które zawierają statyczne(nieruchome) klatki i są jednocześnie równoległymi wszechświatami. Przechodzenie z jednogo w drugi(proces nieunikniony), w czasie w którym prédkość światła pokonuje dystans plancka, stwarza iluzję ruchu i płynącego czasu. 10^44 takich przejść tworzy jedną sekundę. Teraz wracając do kwestii rozmytych elektronów. Jest tak dlatego, że tak naprawdę wszystko dzieje się na raz i w ten sposób elektron znajduje się w superpozycji(w nieskończonej ilości miejsc naraz), a dopiero po dokonaniu aktu świadomej obserwacji(czyli określeniu w jakim świecie równoległym się znajdujemy) zapada się tzw. funkcja falowa i elektron przyjmuje określoną pozycję. Możemy oczywiście przenieś się do innego kadru, gdzie ten elektron będzie w innym położeniu. To zależy od naszego wyboru świadomego. Można też pominąć kadry sąsiednie i przemieścić się do tych mniej przypominających poprzednie i taki proces nazywamy teleportacją. Za następną ciekawą analogie można podać dostrajanie radioodbiorników do fal radiowych. I tu na przykład odbieramy falę jakiejś konkretnej stacji i tylko ta do nas dociera na płaszczyźnie świadomej, co nie znaczy, że pozostałe falę o innej częstotliwości się nie znajdują w pomieszczeniu(rozmazany elektron). Proces dostrajania odbiornika jest jakby, przejściem z jednego świata równoległego do następnego i określeniem czego teraz będziemy słuchać-gdzie znajdzie się elektron
Moim skromnym zdaniem koncepcja wieloświatów i światów równoległych i ich mnożeniu przy każdym zjawisku kwantowym jest skromnie mówiąc idiotyczne :) Gdzie na to energia? Na samej Ziemi jest ponad 10^51 elektronów i protonów niech raz na sekundę zdarzy się zjawisko kwantowe w każdym protonie i elektronie to wynika z tego że powstaje 10^100 nowych unikatowych wszechświatów w każdej sekundzie :D Kompletny idiotyzm :D
Dzień dobry! Słucham wykładu i zwyczajnie nie potrafię utrzymać języka za zębami. Miałam niesamowite przygody w czasach PRL-u . Opisałam je w książce "Kwantowa rzeczywistość". Przygody te nie są wyobrażeniem zjawiska, że nagle pojawia się ktoś z przyszłości a przyczyna tego zjawiska dopiero w niej się znajduje. W 2005 roku walczyłam o życie w wyniku pęknięcia tętniaka w mózgu. 25 lat wcześniej spotkałam u nas w naszej rzeczywistości drugą siebie z taką właśnie różnicą wieku. Kobieta pojawiała się i znikała, wchodziła w interakcje z innymi ludźmi tutaj prócz mnie( kupowała lody w cukierni, rozmawiała z nimi) Były to króciutkie spotkania z nią. Jakimś cudem i mnie przeniosła w swój czas tam gdzie widziałam swoje mieszkanie i dzieci, o których nie było u nas nawet planu. Od dziesiątek lato tym mówię i piszę i słucham i czytam wszystko co jest dostępne z fizyki kwantowej. Panie Profesorze "babcia" - nie naukowiec całą swoją duszą rozumie co tutaj zachodzi i co się dzieje. Dziękuję za to co Pan wyjaśnia. Miałam też mnóstwo innych przygód jak teleportacja przez przyszłość z przeniesieniem kilkunastu kilometrów.
Z teleportacją, czyli przenoszeniem obiektu w przestrzeni z pominięciem odcinka pomiedzy początkowym, a końcowym punktem jest tak: Obiekt nie znajduje się, w żadnym miejscu przestrzeni, bo czymże byłaby przestrzeń? KLecz położenie jest jedną z właściwości obiektu. Jak wiemy wszystko to energia i częstotliwość wibracji. Manipulując tymi składowymi możemy mieć wpływ na wygląd(wielkość,kształt,kolor) obiektu, jak również na jego położenie. Teleportacja będzie odbywać się przez zmianę częstotliwości i energii wibracji obiektu.
Są osoby, które znają Profesora Dragana jako fantastycznego i nietuzinkowego kompozytora, a nie mają pojęcia o jego osiągnięciach w innych dziedzinach, jak fotografia czy fizyka.
Pani Karolino, świetna rozmowa, nigdy dość tego fascynującego tematu. Nigdy dość profesora Dragana. Wierzę, że coś wielkiego wyniknie z tych nadświetlnych obserwatorów😀
Einstein zakładał, że polaryzacja fotonów splątanych jest przesądzona już po opuszczeniu np. kryształu BBO. Podobnie rozumuje się, że to czy foton odbił się czy transmitował przez płytkę dwudzielną, decyduje się na tej płytce. Obie interpretacje są błędne. "Decyzja" zapada rzeczywiście losowo, ALE NIE NA DZIELNIKACH WIĄZEK ALE W MOMENCIE POMIARU. Co prawda Pan A. Dragan z jednej strony werbalnie głosi, że foton nie podejmuje decyzji na płytce, ale jednocześnie twierdzi, że dochodzi na niej (NA PŁYTCE DZIELĄCEJ) do indeterministycznego "rozdziału" na fotony odbite i transmitujące. W prawidłowej interpretacji foton porusza się w superpozycji obu dróg i jeśli wstawimy drugą płytkę dochodzi do interferencji jednofotonowej, a gdy zostawimy tylko dwa detektory foton ląduje losowo (50/50) w jednym z nich. Nie ma zatem zarówno indeterminizmu na samych dzielnikach wiązek, BO WSZYSTKIE FOTONY ZACHOWUJĄ SIĘ IDENTYCZNIE (opuszczają je w superpozycji np. dwóch dróg, obu polaryzacji, czy - elektrony- obu spinów) jak i problemu w doświadczeniu z opóźnionym wyborem.
Skąd pewność że po przejściu przez szybę mamy do czynienia z tym samym fotonem? 🤔 a co jeśli wszystko jest energią (masa, czas). Foton, cząstka energii, przekazywana przez cząstki energii powietrza uderza w cząstki energii szyby... I teraz przejdzie (przekaże energię) czy się "odbije"? To jak z błyskawicami, nigdy nie wiemy jaki będą miały kształt a to czysta energia. Jak z kulami newtowna. Jeśli foton to energia to wybierze najszybszą i najkrótszą drogę. Więc to czy przejdzie czy się odbije może zależeć od tego na jaką "ścieżkę" zmiennej energii szyby trafi. Energia zawsze jest w ruchu. 🤔🤔 Tak myślę, może błędnie zapewne.
To cudowne ułożenie Słońca, planet i komet może być dziełem Istoty wszechmocnej i rozumnej. A jeśli każda gwiazda jest ośrodkiem systemu podobnego do naszego, to na pewno wszystko zostało urządzone według podobnego planu i wszystko musi być poddane jednej i tej samej Istocie. Ta Istota nieskończona rządzi wszystkim (…). Bóg jest Istotą najwyższą, wieczną, nieskończoną(…). Izaak Newton Twórca mechaniki klasycznej (odkrył prawo powszechnego ciążenia, prawa ruchu). Wybitny fizyk, matematyk, astronom, chemik, historyk, filozof oraz badacz Biblii.
Chodzi mniej więcej o to, że dany obiekt nie znajduję się w przestrzeni, tylko położenie tego obiektu jest jego składową. Przy użyciu precyzyjnych narzędzi pomiarowych można by stwierdzić zmianę częstotliwości obiektu w punkcie "A", w stosunku do tego obiektu położonego w punkcie "B". Tak naprawdę to nie ten sam obiekt, tylko ta sama energia wibrująca w innej częstotliwości. Mając wpływ na zmianę częstotliwość wibracji energii możemy posadzić obiekt w dowolnym miejscu na osiach x,y i z. Myślę, że to kwestia niedalekiej przyszłości. Oczywiście będziemy do tego używać urządzeń do teleportacji(za ok 15 lat) i o antygrawitacyjnym napędzie(za ok 10lat). Później będziemy wytwarzać urządzenia organiczne(ok 20lat), a w dalekiej przyszłości pozyskamy te umiejętności wykorzystując naszą świadomość(ok 100lat, a może nawet 500).
Zabrakło tak naprawdę jednego pytania: jak w świecie nauki przyjęto teorię o nadświetlnych obserwatorach. Bo ja na razie, mimo iż minęło parę lat - słyszę ciszę. Nikt o tym nie mówi poza Draganem.
@@dvkx4471 no dobrze, ale nie mówi się o tym że nastąpił jakiś przełom. Że Dragan i Ekiert są autorem rozwiązania fundamentalnego problemu. W mediach cisza
To akurat nieprawda. Nie znasz nikogo kto o tym mówi i nie czytasz prac w których jest cytowany. Sam słyszałem o tym dwa raz w tamtym roku nie od Dragana.
A wyobraźmy teraz sobie że isnieje Bóg który który działa na poziomie kwantowym. Dzieki temu moze .. tworzyc co chce, niszczyc co chce, uzdrawiac kogo chec itd. A po smierci trafiamy na ten poziom kwantowy, gdzie nie ma czasu i przestrzeni.
Czy jakby wziąć lustra i złączyć je w sposób przypominający śrubę statku i rozkręcić je w próżni to zaczęło by się poruszać? (biorąc pod uwagę dynamiczny efekt casimira, o którym wspomina się pod koniec filmu)
Temperatura to ogólne pojęcie o średniej energii cząstek danego układu. Foton nie potrzebuje uśrednienia, cechą fotonu jest energia, zależna od jego częstotliwości. Gdy w chłodną noc wyjdziesz na zewnątrz w trakcie pełni księżyca, fotony emitowane z Twojego ciała ogrzewają m.in. księżyc.
@@Prowoakcja Fotony emitowane z twojego ciała raczej nie dolecą do księżyca. Jeśli jakiś foton doleci do księżyca to jego wpływ na księżyc i jego temperaturę jest żaden/mikromikroskopijny. Równie dobrze możesz twierdzić że ogrzewasz Słońce i cały wszechświat i będzie to prawda, tyle że nic nie wnosząca. Chyba że jesteś supermanen i potrafisz emitować fotony w dokładnie jednym kierunku, albo jeszcze lepiej laserem, to może "ogrzejesz" jakąś mikromikro-część księżyca. Inaczej, wpływ astrologiczny naszego ciała na księżyce i planety jest tylko czysto teoretycznie niezerowy.
Z tym fotonem przenikającym przez szkło to nie jest tak że on ZARAZEM przechodzi i się odbija od szkła, a nie cześć przechodzi a część się odbija?Cząstka taka wg teorii kwantowej jest wszędzie jednoczesnie więc nie może jednocześnie przechodzić przez szkło i się od niego odbijać?
Dragan podejmuje próbę odpowiedzi na trywialne i nienaukowe pytania pani prowadzącej. Jąka się i zacina bo trud do jakiego jest zmuszany jest tak wielki, że przytłacza nawet jego. Sytuację wzmacnia to, że pani Karolina mówi gładko i jest pewna siebie a dookoła jest widownia i kamery. Aby o takich rzeczach rozmawiać sensownie należy zadawać właściwe pytania i posługiwać się językiem matematyki (albo milczeć). Dragan zwyczajnie powinien zrezygnować z bycia celebrytą i skupić się na pracy. Posiadanie tak wielkiego umysłu to również odpowiedzialność.
Nie jestem fizykiem ale skoro wprowadzony zostaje termin obserwatora nadświetlnego to istnieją zjawiska determinujące stany kwantowe a obserwator nie ma żadnego wpływu obserwuje a nie determinuje stan, czyli jednak "Bóg nie gra w kości". Jeden z kilku fizyków których rozumiem. Szkoda że mój wykładowca taki nie był.
Powiedzenie Einsteina "Bóg nie gra w kości" wynikło raczej z tego, że nie był on w stanie zaakceptować tego, że w mechanice kwantowej nie można przewidzieć rezultatu pojedynczego eksperymentu, a jedyne co da się ustalić to rozkład prawdopodobieństw wyników w danej próbie. Mówiąc wprost w mechanice kwantowej rządzi wyłącznie prawdopodobieństwo i nie udało się udowodnić aby kryło się za tym jakieś "zmienne ukryte"
Kiedyś prof. Dragan wyjaśnił to na przykładzie elektronu - jest i zarazem jednocześnie w wielu miejscach a zarazem nie jesteśmy pewni czy jest - no może chodzi tu o czas i przestrzeń - to trzeba zrozumieć bo może też i czas jak i przestrzeń jest tylko teoretyczna - jakby wirtualna a już jej nie ma - jak z rzeką do której wstąpiliśmy była jest i nie ma - słowa słowo ciałem się stało - może jesteśmy tu jak i już nas w tej przestrzeni nie ma - bowiem przestrzeń jak i czas fluktuuje
osobisci licze na doproeadzenie badan do konca, ps jak cudownie byloby aby los pokazal taki scenariusz my spalilismy rzym a niemieckie plemiona daly sie wkrecic w kontynuacje tego w formie impreium hatfu rzymskiego
PYT do osób niewierzących: Jestem kompletną humanistką, ale uważam, że w sensie pierwotnym WSZYSTKO zadziało się i dzieje się PRZYPADKIEM. Jakiekolwiek REGUŁY SĄ TEŻ po prostu CZĘŚCIĄ PRZYPADKU. Wszystko - i porządek i nieporządek, prawa fizyczne, istnienie, potencjalność, reguły, zasady, wyjątki itd. zawiera się w przypadku i tym samym jest to teoria kompletna, wyjaśniająca bardzo wiele spraw. Co sądzicie?
Uważam dokładnie tak samo. Zauważyłem też, że wiele osób nie lubi słowa "przypadek" i wolą nawet tutaj założyć że to część jakiegoś planu lub kogoś, a moim zdaniem w "przypadku" nie ma absolutnie nic złego, i nie wszystko na świecie musi się dziać "po coś", po prostu się dzieje i już ;) Ale to każdego indywidualna sprawa, jak z sensem życia. W każdym razie ja uważam tak samo jak Pani/Pan ;)
Ja jako umysł ścisły nie lubię określenia "PRZYPADEK" ale nie przez to, że jest pejoratywne. Samego, czystego, chaotycznego przypadku nie można badać ani przewidywać. Wolę określenie "PRAWDOPODOBIEŃSTWOo" bo z nim jest inaczej. Jest dział matematyki który tylko na tym się opiera czyli rachunek prawdopodobieństwa, a sama nauka często opiera się na przewidywaniu jakichś zjawisk czy zdarzeń Równanie falowe pokazuje, że "prawdopodobieństwo" jest uniwersalna własnością materii, a Bóg wbrew temu co uważał Einstein "gra w kości". Ale to nie wszystko, wszechświat, a może nawet życie nie mogło by istnieć gdyby nie ta podstawowa zasada. Wielu mówi np. Życie powstało przez przypadek ale prawda jest taka, że życie narodziło się BO MOGŁO. Ponieważ istniała niezerową szansa na jego powstanie.
Cudownie..ateista lepiej wytłumaczy Pismo Święte (Biblię) niż biskupi (prawosławni , protestanscy czy katoliccy) ...jeśli w małych rzeczach(wartościach) nie umiecie zarządzać kto wam da (odsłoni) więcej,,, Czy Galileusz to wymyślił...a może Einstein wiedział ( rozumiał) oczym mówi.... Profesor Michał Heller wspomina konferencję w Sant Petersburgu w 1992 gdzie poradziecki(nie pamiętam nazwiska) fizyk stwierdził ,,-my naukowcy gdy z trudem zdobywamy jakiś szczyt ze zdumieniem zauważamy że tam od dawna siedzą teolodzy...,,,"
Skoro mozomy transportować sam stan jakieś cząstki, bez wiedzy co to za stan, to skąd w ogóle wiemy że coś teleportowaliśmy, skoro i tak stan tej cząstki po teleportaci jest losowy, nie do przewidzenia?
Nauka zdominowana przez religijnego ducha jest kluczem do postępu i nadzieją ludzkości Robert Millikan Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1923 roku.
W 37 min pytanie co było pierwsze jako czy kura. Aby pan przyszedł zgodnie z zasadami fizyki kwantowej... musimy trochę poczekać na wytłumaczenie postulatów spadających z nieba;) Prowadząca nieugięta;) Ja nadal nie czaję jak to możliwe,że załoga statku kosmicznego wróci na Ziemię młodsza niż załoga ziemska... statek szybszy od czasu...?
Charles Townes Nauka chce poznać mechanizm Wszechświata, religia - znaczenie. Obie nie mogą być rozdzielone. Charles Townes Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1964 roku. Wynalazł maser.
A propos teoretyka... sprafrazuję świetnego mema z Einsteinem: "Wow, to Andrzej Dragan istnieje naprawdę?! Myślałem, że jest fizykiem tylko teoretycznym..."
Ciężko mówić o symetrii. Nadswietlni obserwatorzy nie muszą fizycznie istnieć by ich konsekwencje miały miejsce. Zwyczajnie tak działa pełna, odsłonięta symetria zasady względności. W sumie to ciekawy przypadek, bo zwykle działanie symetrii widać pośrednio np. w modelu standardowym, natomiast tutaj sama symetria daje te kontrowersje pani Karolinie
Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga. Albert Einstein Laureat Nagrody Nobla z dziedziny fizyki w 1921 roku. Wniósł wielki wkład w rozwój fizyki.
witam, faktycznie pasja i luz Pana Profesora godna podziwu a jednak brakuje pewnej refleksji metodologicznej a mianowicie w przypadku MK mamy do czynienie z idealizmem, mamy idee w postaci równań matematycznych i dopasowujemy do niej rzeczywistość cieni w jaskini. Wszystkie eksperymenty to TYLKO chaos rejestrowanych wyładowań energetycznych z którego wybieramy pasujące do równań wartości.
Wszechświat jest bytem dynamicznym i zmiennym a jego rozwój ewolucyjny jest faktem. Funkcjonowanie naturalnej rzeczywistości opisaliśmy perfekcyjnie matematycznie natomiast nasze interpretacje dotyczące natury rzeczywistości nie tworzą spójnej całości albowiem tradycyjnie stosujemy podejście zmysłowe. Percepcja zmysłowa doskonale służy adaptacji w środowisku naturalnym ale nie słuzy kwestiom poznawczym. Wszechświat stanowi dla nas zagadkę logistyczną. Należy koniecznie zmienić sposób postrzegania rzeczywistości.
30:30 Pan Dragan Bredzi. Zasada Galileusza jest fałszywa. W zależności z jaką prędkością się poruszam promieniowanie tła jest inne. Panie Dragan czemu Pan tak bredzi? Ja mógłbym tutaj wskazać z 10 bredni.
@@wojciechmikoajewicz1983 W zależności z jaką prędkością się poruszam obserwacja widma światła daje inny wynik. Obserwacja promieniowania tla też daje inny wynik. Można podać wiele doświadczeń ze światłem i ewentualnie z czasem które dają inny wynik w zależności od prędkości.
@@zawszewszystkozle To rozumiem ale dlaczego zawsze widzi mnie zywego a nie raz żywego a raz martwego. No chyba że umieram ale do tego czasu mój stan jest zawsze żywy
zawsze szukam wykładów Dragana, dzięki nim mój najmłodszy syn pokochał fizykę i robi doktorat z fizyki w PAN
Pracuję tam jako woźny i NIGDY nie widziałem Twojego syna..Coś kręcisz!
gratulacje, ale moja córka studiuje prawo
Panie Profesorze dziękuje za kolejny wspaniały wykład. Miło patrzeć, że w polskiej nauce mamy tak wspaniałych i przepełnionych pasją ludzi jak Pan Profesor Dragan. Życzę samych sukcesów i dalszego rozwoju w Pana dyscyplinie. To zaszczyt pracować z takimi ludźmi na FUW. A Pani redaktor należy podziękować za wspaniały warsztat dziennikarski i perfekcyjne prowadzenie rozmowy.
Szkoda tylko, że w dziedzinie, która znalazła się w ślepym zaułku, podobnie jak 120 lat temu...
Pani redaktor Karolina ma kanał Radio Naukowe, zerknij super sprawa
Ale on już się znudził tym. Sam to powiedział że pasję ppbiera od studentów ;p
p
Wielki szacunek dla prowadzącej, jedno z lepszych spotkań pod kątem przygotowania i kultury rozmowy ze wszystkich z Draganem.
Świetna rozmowa gratulacje dla osiągnięć Pana Profesora oraz za super przygotowanie dla Pani Redaktor
To jest niesamowite słuchać z fascynacją o rzeczach, których się kompletnie nie rozumie. Życzę sobie wiecej Waszych rozmów.
Dziękuję Panu Profesorowi i Pani Karolinie.
Ogromny szacunek dla Państwa obydwojga
Tego człowieka można słuchać bez przewry
Bardzo lubię Panią Karolinę i jej Radio Naukowe, podziwiam i szanuję. Poza tym to jeden z najlepszych głosów radiowych❤ A Profesor, szalony naukowiec, fascynująca osobowość. Duet nad duety 😂🎉
WSPANIAŁY PROFEDOR I PERFEKCYJNA PANI REDAKTOR...
Dziękuję, świetny wyklad, rozmowa...
Andrzej... jak ja Cię lubię słuchać 😃👍 Pozdrawiam
Nieprzewidywalne a może lecą w parach. Jeden się odbija drugi przechodzi. Po przejściu przez szkło ponownie wiążą się w pary itd. 24:44 - Nasz wszechświat rodzi się i umiera. Podążamy od punktu A do punktu Z. I przebywamy zawsze całą drogę alfabetycznie lub nie. Wypadkowe zmienne. Dziś jest to A-BCDE.........XY-Z, a następnym razem będzie to A-PRDKL........BCFG-Z. Początek i koniec jest zawsze taki sam. Ot takie moje przemyślenia.
Dobrze jest posłuchać ludzi którzy są tak dobrze przygotowani do swojej roli. Brawa!
A co do teorii kwantowej, to dla mnie jest to wciąż tajemnica owinięta w enigmę. Co nie znaczy, że nie lubię posłuchać.
Witamy, witając, witanych, itd.
Jest to prawdą, prawdy, prawdziwej, itd to najkrócej.....
Wiedząc .....
Dziękuję z wdzięcznością radosną w ukochaniu.
Depesza z Tworek
Dziękuję Jest to dla mnie uczta duchowa
W końcu normalny tytuł.
A nie jakieś oznajmienia o końcu fizyki
Bardzo ciekawa rozmowa :) pozdrawiam
Fryzura Dragana TOP;)
Dziękuję za świetną rozmowę-wykład. 😉
Świetnie prowadzony program.
Dobrze spędzony czas. Nie mam jakoś problemu z zaakceptowaniem kwantowej teorii, czytałem Lema, wiem, że świat jest dziwniejszy od obrazu za oknem i podręczników szkolnych. Cały czas u pani Karoliny pojawia się pytanie o zrozumienie budowy świata czy fizyki. Otóż sądzę, że od zawsze jesteśmy na jakimś etapie rozumienia świata. Tak było dwa tysiące lat temu, dwieście i dzisiaj. Tak będzie do końca dni naszych
1:03:22 niedawno czytałem badanie, w którym dowiedziono, że moneta częściej spada na stronę, która na początku rzutu była na górze. Czyli jak na dłoni położymy monetę orłem do góry i rzucimy to jest większa szansa, że wypadnie orzeł. Tam różnica była była chyba na poziomie 50,1 albo 50,2 do 49,9 lub 49,8 %, ale jednak.
2:58 O, cytat ze mnie. :-D Dzięki! Ale to tak naprawdę sam pan Dragan przecież na wykładach mówi. Zrozumieć jest łatwo, ale zaakceptować niezbyt.
Kawał dobrej ,roboty 👍
Świetnie się słucha
Świetnie, może jakaś debata Pana Dragana z innymi fizykami ? :) łapka w górę:)
Raczej luźna rozmowa na poziomie popularnonaukowym. Z debaty nic lub prawie nic byśmy nie zrozumieli.
Słuchając tego wykładu miałem wrażenie że wszystkie moje neurony były wszedzie w moim ciele jednoczesnie ale do pokoju wszedł obserwator i wszystko zepsuł
Fryzura na szalonego naukowca Pana Dragana sztos 😆
Jestem pod wrażeniem. Prof. Andrzej Dragan w pierwszej chyba rozmowie naprawdę w ciekawy sposób opowiedział o trudnych zjawiskach. Przeczytałem Kwantechizm w pierwszej wersji i byłem pod wrażeniem. Potem trochę smuciło gdy oglądałem różne jnne wywiady gdzie prof. zachowywał się dość kontrowersyjnie w wypowiedziach (mówiąc delikatnie). Jednak klasa prowadzącej jest sama sobie i to jest przyczyna prawdziwa! Poza tym w radio tego nie widać ale Pani Karolina potrafi pieknie się uśmiechać:-). (Przepraszam za poufałość). Dziękuję.
Fajnie by było, gdyby się trzymał swojej dziedziny, a nie naśmiewał się z filozofii i religii, o której ma tyle pojęcia co humanista o fizyce kwantowej... Dodatkowo w jego Kwantechiźmie jest zawartych wiele kłamstw na temat historii, wstyd dla człowieka o takim stopniu naukowym. Jednak stopień, nie zabezpiecza przed idiotycznymi wypowiedzami...
@@oskarsitarz569 Sam często powtarza, że ludzie często gadają bzdury i trzeba weryfikować informacje. Jak rozumiem jego też to dotyczy, więc i jemu zdarza się "pleść bzdury", zwłaszcza gdy mówi o rzeczach, na których się dobrze nie zna. I myślę, że ma tego świadomość. W Kwantechiźmie nie ma większego znaczenia, czy ktoś coś powiedział naprawdę, czy nie, lub czy cytat jest autorstwa tej, czy innej osoby, bo to są tylko historie, które mają ubarwiać i opisywać pewne procesy.
Ale prawdopodobieństwo, że plecie też bzdury w temacie na którym się zna jest znacząco mniejsze. :)
@@oskarsitarz569 wskaz mu, zeby poprawil w 3 wydaniu
Mówiliśmy już o tym wiele razy. Czas generalnie jest „efektem ubocznym” przechodzenia z jednego świata równoległego, w drugi. Chodzi o to, że wszystko jest tu i teraz. Istnieje nieskończona ilość kadrów filmowych(analogia), które zawierają statyczne(nieruchome) klatki i są jednocześnie równoległymi wszechświatami. Przechodzenie z jednogo w drugi(proces nieunikniony), w czasie w którym prédkość światła pokonuje dystans plancka, stwarza iluzję ruchu i płynącego czasu. 10^44 takich przejść tworzy jedną sekundę. Teraz wracając do kwestii rozmytych elektronów. Jest tak dlatego, że tak naprawdę wszystko dzieje się na raz i w ten sposób elektron znajduje się w superpozycji(w nieskończonej ilości miejsc naraz), a dopiero po dokonaniu aktu świadomej obserwacji(czyli określeniu w jakim świecie równoległym się znajdujemy) zapada się tzw. funkcja falowa i elektron przyjmuje określoną pozycję. Możemy oczywiście przenieś się do innego kadru, gdzie ten elektron będzie w innym położeniu. To zależy od naszego wyboru świadomego. Można też pominąć kadry sąsiednie i przemieścić się do tych mniej przypominających poprzednie i taki proces nazywamy teleportacją. Za następną ciekawą analogie można podać dostrajanie radioodbiorników do fal radiowych. I tu na przykład odbieramy falę jakiejś konkretnej stacji i tylko ta do nas dociera na płaszczyźnie świadomej, co nie znaczy, że pozostałe falę o innej częstotliwości się nie znajdują w pomieszczeniu(rozmazany elektron). Proces dostrajania odbiornika jest jakby, przejściem z jednego świata równoległego do następnego i określeniem czego teraz będziemy słuchać-gdzie znajdzie się elektron
Moim skromnym zdaniem koncepcja wieloświatów i światów równoległych i ich mnożeniu przy każdym zjawisku kwantowym jest skromnie mówiąc idiotyczne :) Gdzie na to energia? Na samej Ziemi jest ponad 10^51 elektronów i protonów niech raz na sekundę zdarzy się zjawisko kwantowe w każdym protonie i elektronie to wynika z tego że powstaje 10^100 nowych unikatowych wszechświatów w każdej sekundzie :D Kompletny idiotyzm :D
Materia znajdująca się w fotelu rozmawiająca z panem Andrzejem jest bardzo miła dla oka i ucha ;)
Zabraklo na koniec:-Polecam sie!😊bo tak na ogol konczy rozmowy/wywiady Andrzej Dragan.
Śmiać mi się chce.. - O Świecie dowiemy się tylko tyle - na ile Bóg pozwoli !..
Dzień dobry! Słucham wykładu i zwyczajnie nie potrafię utrzymać języka za zębami. Miałam niesamowite przygody w czasach PRL-u . Opisałam je w książce "Kwantowa rzeczywistość". Przygody te nie są wyobrażeniem zjawiska, że nagle pojawia się ktoś z przyszłości a przyczyna tego zjawiska dopiero w niej się znajduje. W 2005 roku walczyłam o życie w wyniku pęknięcia tętniaka w mózgu. 25 lat wcześniej spotkałam u nas w naszej rzeczywistości drugą siebie z taką właśnie różnicą wieku. Kobieta pojawiała się i znikała, wchodziła w interakcje z innymi ludźmi tutaj prócz mnie( kupowała lody w cukierni, rozmawiała z nimi) Były to króciutkie spotkania z nią. Jakimś cudem i mnie przeniosła w swój czas tam gdzie widziałam swoje mieszkanie i dzieci, o których nie było u nas nawet planu. Od dziesiątek lato tym mówię i piszę i słucham i czytam wszystko co jest dostępne z fizyki kwantowej. Panie Profesorze "babcia" - nie naukowiec całą swoją duszą rozumie co tutaj zachodzi i co się dzieje. Dziękuję za to co Pan wyjaśnia. Miałam też mnóstwo innych przygód jak teleportacja przez przyszłość z przeniesieniem kilkunastu kilometrów.
Z teleportacją, czyli przenoszeniem obiektu w przestrzeni z pominięciem odcinka pomiedzy początkowym, a końcowym punktem jest tak: Obiekt nie znajduje się, w żadnym miejscu przestrzeni, bo czymże byłaby przestrzeń? KLecz położenie jest jedną z właściwości obiektu. Jak wiemy wszystko to energia i częstotliwość wibracji. Manipulując tymi składowymi możemy mieć wpływ na wygląd(wielkość,kształt,kolor) obiektu, jak również na jego położenie. Teleportacja będzie odbywać się przez zmianę częstotliwości i energii wibracji obiektu.
Są osoby, które znają Profesora Dragana jako fantastycznego i nietuzinkowego kompozytora, a nie mają pojęcia o jego osiągnięciach w innych dziedzinach, jak fotografia czy fizyka.
Mechanika kwantowa nie jest dziwna, tylko ciekawa. Ludzie są dziwni :-)
Andrzej, dzięki..
Jak wyjaśnia mechanika kwantowa promieniowanie czerenkowa - głównie chodzi o prędkości. Poza tym ciekawy wykład - Dziękuję
Pani Karolino, świetna rozmowa, nigdy dość tego fascynującego tematu. Nigdy dość profesora Dragana. Wierzę, że coś wielkiego wyniknie z tych nadświetlnych obserwatorów😀
Jeżeli nie rozumie się natury fotonów, to trudno przewidywać jak się zachowają w eksperymencie.
Einstein zakładał, że polaryzacja fotonów splątanych jest przesądzona już po opuszczeniu np. kryształu BBO. Podobnie rozumuje się, że to czy foton odbił się czy transmitował przez płytkę dwudzielną, decyduje się na tej płytce. Obie interpretacje są błędne. "Decyzja" zapada rzeczywiście losowo, ALE NIE NA DZIELNIKACH WIĄZEK ALE W MOMENCIE POMIARU. Co prawda Pan A. Dragan z jednej strony werbalnie głosi, że foton nie podejmuje decyzji na płytce, ale jednocześnie twierdzi, że dochodzi na niej (NA PŁYTCE DZIELĄCEJ) do indeterministycznego "rozdziału" na fotony odbite i transmitujące. W prawidłowej interpretacji foton porusza się w superpozycji obu dróg i jeśli wstawimy drugą płytkę dochodzi do interferencji jednofotonowej, a gdy zostawimy tylko dwa detektory foton ląduje losowo (50/50) w jednym z nich. Nie ma zatem zarówno indeterminizmu na samych dzielnikach wiązek, BO WSZYSTKIE FOTONY ZACHOWUJĄ SIĘ IDENTYCZNIE (opuszczają je w superpozycji np. dwóch dróg, obu polaryzacji, czy - elektrony- obu spinów) jak i problemu w doświadczeniu z opóźnionym wyborem.
Skąd pewność że po przejściu przez szybę mamy do czynienia z tym samym fotonem? 🤔 a co jeśli wszystko jest energią (masa, czas). Foton, cząstka energii, przekazywana przez cząstki energii powietrza uderza w cząstki energii szyby... I teraz przejdzie (przekaże energię) czy się "odbije"? To jak z błyskawicami, nigdy nie wiemy jaki będą miały kształt a to czysta energia. Jak z kulami newtowna. Jeśli foton to energia to wybierze najszybszą i najkrótszą drogę. Więc to czy przejdzie czy się odbije może zależeć od tego na jaką "ścieżkę" zmiennej energii szyby trafi. Energia zawsze jest w ruchu. 🤔🤔 Tak myślę, może błędnie zapewne.
Cudnie. Czym bliżej końca, tym ciekawiej i coraz bardziej absurdalnie. Cierpliwość Pana Profesora: nieziemska.
To cudowne ułożenie Słońca, planet i komet może być dziełem Istoty wszechmocnej i rozumnej. A jeśli każda gwiazda jest ośrodkiem systemu podobnego do naszego, to na pewno wszystko zostało urządzone według podobnego planu i wszystko musi być poddane jednej i tej samej Istocie. Ta Istota nieskończona rządzi wszystkim (…). Bóg jest Istotą najwyższą, wieczną, nieskończoną(…).
Izaak Newton
Twórca mechaniki klasycznej (odkrył prawo powszechnego ciążenia, prawa ruchu). Wybitny fizyk, matematyk, astronom, chemik, historyk, filozof oraz badacz Biblii.
Rozmówczyni przygotowana .
Niels Bohr po prostu mówił po duńsku.
Chodzi mniej więcej o to, że dany obiekt nie znajduję się w przestrzeni, tylko położenie tego obiektu jest jego składową. Przy użyciu precyzyjnych narzędzi pomiarowych można by stwierdzić zmianę częstotliwości obiektu w punkcie "A", w stosunku do tego obiektu położonego w punkcie "B". Tak naprawdę to nie ten sam obiekt, tylko ta sama energia wibrująca w innej częstotliwości. Mając wpływ na zmianę częstotliwość wibracji energii możemy posadzić obiekt w dowolnym miejscu na osiach x,y i z.
Myślę, że to kwestia niedalekiej przyszłości. Oczywiście będziemy do tego używać urządzeń do teleportacji(za ok 15 lat) i o antygrawitacyjnym napędzie(za ok 10lat). Później będziemy wytwarzać urządzenia organiczne(ok 20lat), a w dalekiej przyszłości pozyskamy te umiejętności wykorzystując naszą świadomość(ok 100lat, a może nawet 500).
Zabrakło tak naprawdę jednego pytania:
jak w świecie nauki przyjęto teorię o nadświetlnych obserwatorach.
Bo ja na razie, mimo iż minęło parę lat - słyszę ciszę. Nikt o tym nie mówi poza Draganem.
Ten artykuł był zdaje się w czołówce cytowanych artykułów na całym świecie
@@dvkx4471 no dobrze, ale nie mówi się o tym że nastąpił jakiś przełom. Że Dragan i Ekiert są autorem rozwiązania fundamentalnego problemu. W mediach cisza
To akurat nieprawda. Nie znasz nikogo kto o tym mówi i nie czytasz prac w których jest cytowany. Sam słyszałem o tym dwa raz w tamtym roku nie od Dragana.
@@dvkx4471 Zdaje się? Jakiekolwiek źródło?
@@fddevnull Jakiekolwiek zagraniczne źródło.
Na razie to ja wiem że jest tylko artykuł. Wszędzie cisza.
A wyobraźmy teraz sobie że isnieje Bóg który który działa na poziomie kwantowym. Dzieki temu moze .. tworzyc co chce, niszczyc co chce, uzdrawiac kogo chec itd. A po smierci trafiamy na ten poziom kwantowy, gdzie nie ma czasu i przestrzeni.
Czy jakby wziąć lustra i złączyć je w sposób przypominający śrubę statku i rozkręcić je w próżni to zaczęło by się poruszać? (biorąc pod uwagę dynamiczny efekt casimira, o którym wspomina się pod koniec filmu)
Dragan dużo mówi o prędkości nadświetlnej. Czy obliczył możliwość ruchu elektronu z prędkościa nadświetlną?
Pytanko laika
Jaką temperaturę ma pojedynczy foton?
Słońce ma temperaturę kilku tysięcy stopni, czujemy ciepło od padającego słońca na nas itd.
Temperatura to ogólne pojęcie o średniej energii cząstek danego układu. Foton nie potrzebuje uśrednienia, cechą fotonu jest energia, zależna od jego częstotliwości. Gdy w chłodną noc wyjdziesz na zewnątrz w trakcie pełni księżyca, fotony emitowane z Twojego ciała ogrzewają m.in. księżyc.
@@Prowoakcja Fotony emitowane z twojego ciała raczej nie dolecą do księżyca. Jeśli jakiś foton doleci do księżyca to jego wpływ na księżyc i jego temperaturę jest żaden/mikromikroskopijny. Równie dobrze możesz twierdzić że ogrzewasz Słońce i cały wszechświat i będzie to prawda, tyle że nic nie wnosząca. Chyba że jesteś supermanen i potrafisz emitować fotony w dokładnie jednym kierunku, albo jeszcze lepiej laserem, to może "ogrzejesz" jakąś mikromikro-część księżyca.
Inaczej, wpływ astrologiczny naszego ciała na księżyce i planety jest tylko czysto teoretycznie niezerowy.
@@janlight8424 czy ty czytałeś pytanie czy tylko odpowiedź ?
fizyka kwantowa to wymysł jak "ocieplenie klimatyczne", żeby wyzuć ludzi z moralności
XD
A mnie się podoba ta babka. Fajna jest
Egzamin zaczyna się o 8:00 jest 8:30 wchodzi student:
Dragan: Co było przyczyną, że się Pan spóźnił?
Student: Nie ma żadnej przyczyny 😂
Mądry dziarus
Z tym fotonem przenikającym przez szkło to nie jest tak że on ZARAZEM przechodzi i się odbija od szkła, a nie cześć przechodzi a część się odbija?Cząstka taka wg teorii kwantowej jest wszędzie jednoczesnie więc nie może jednocześnie przechodzić przez szkło i się od niego odbijać?
Dragan podejmuje próbę odpowiedzi na trywialne i nienaukowe pytania pani prowadzącej. Jąka się i zacina bo trud do jakiego jest zmuszany jest tak wielki, że przytłacza nawet jego. Sytuację wzmacnia to, że pani Karolina mówi gładko i jest pewna siebie a dookoła jest widownia i kamery. Aby o takich rzeczach rozmawiać sensownie należy zadawać właściwe pytania i posługiwać się językiem matematyki (albo milczeć). Dragan zwyczajnie powinien zrezygnować z bycia celebrytą i skupić się na pracy. Posiadanie tak wielkiego umysłu to również odpowiedzialność.
Za to uwielbiam fizykę
W 35 minucie prowadząca rozbiła Profesora, gość mataczył, lawirowal ale nie wybrnął.
jaka ładna Kaarolina...
Bardzo fajna rozmowa! I wyśmienicie prowadzona przez panią Karolinę :)
Skoro kondensat Bosego Eisteina jest widoczny gołym okiem, to dlaczego nie ma zadnych filmikow z tym na youtube? :)
W jaki sposób szyfruje się kwantowo bez procesora kwantowego?
Nie jestem fizykiem ale skoro wprowadzony zostaje termin obserwatora nadświetlnego to istnieją zjawiska determinujące stany kwantowe a obserwator nie ma żadnego wpływu obserwuje a nie determinuje stan, czyli jednak "Bóg nie gra w kości". Jeden z kilku fizyków których rozumiem. Szkoda że mój wykładowca taki nie był.
Skutek odziałowuje na przyczynę.
Powiedzenie Einsteina "Bóg nie gra w kości" wynikło raczej z tego, że nie był on w stanie zaakceptować tego, że w mechanice kwantowej nie można przewidzieć rezultatu pojedynczego eksperymentu, a jedyne co da się ustalić to rozkład prawdopodobieństw wyników w danej próbie. Mówiąc wprost w mechanice kwantowej rządzi wyłącznie prawdopodobieństwo i nie udało się udowodnić aby kryło się za tym jakieś "zmienne ukryte"
z tym kosmita i dywanem to ja tak mam z zona. tez nie wiem kiedy sie pojawi chocbym jak badal… czy to juz kwantowo jest?
AKS nie jest wielomianowy?
Będzie śmiesznie ja Pan Dragan ma rację z tymi nadświetlnymi obserwatorami... Bardzo spójnie jest to wytłumaczenie...
Mam pytanie. Czy CZAS jest lepki?
Kiedyś prof. Dragan wyjaśnił to na przykładzie elektronu - jest i zarazem jednocześnie w wielu miejscach a zarazem nie jesteśmy pewni czy jest - no może chodzi tu o czas i przestrzeń - to trzeba zrozumieć bo może też i czas jak i przestrzeń jest tylko teoretyczna - jakby wirtualna a już jej nie ma - jak z rzeką do której wstąpiliśmy była jest i nie ma - słowa słowo ciałem się stało - może jesteśmy tu jak i już nas w tej przestrzeni nie ma - bowiem przestrzeń jak i czas fluktuuje
1:06:50 koniec popisów dziada ze słowotokiem, ufff!...
Zawsze się taki jeden znajdzie na takim wykładzie, zawsze 😆
osobisci licze na doproeadzenie badan do konca,
ps jak cudownie byloby aby los pokazal taki scenariusz my spalilismy rzym a niemieckie plemiona daly sie wkrecic w kontynuacje tego w formie impreium hatfu rzymskiego
PYT do osób niewierzących:
Jestem kompletną humanistką, ale uważam, że w sensie pierwotnym WSZYSTKO zadziało się i dzieje się PRZYPADKIEM.
Jakiekolwiek REGUŁY SĄ TEŻ po prostu CZĘŚCIĄ PRZYPADKU.
Wszystko - i porządek i nieporządek, prawa fizyczne, istnienie, potencjalność, reguły, zasady, wyjątki itd. zawiera się w przypadku i tym samym jest to teoria kompletna, wyjaśniająca bardzo wiele spraw.
Co sądzicie?
Uważam dokładnie tak samo. Zauważyłem też, że wiele osób nie lubi słowa "przypadek" i wolą nawet tutaj założyć że to część jakiegoś planu lub kogoś, a moim zdaniem w "przypadku" nie ma absolutnie nic złego, i nie wszystko na świecie musi się dziać "po coś", po prostu się dzieje i już ;) Ale to każdego indywidualna sprawa, jak z sensem życia. W każdym razie ja uważam tak samo jak Pani/Pan ;)
Ja jako umysł ścisły nie lubię określenia "PRZYPADEK" ale nie przez to, że jest pejoratywne. Samego, czystego, chaotycznego przypadku nie można badać ani przewidywać. Wolę określenie "PRAWDOPODOBIEŃSTWOo" bo z nim jest inaczej. Jest dział matematyki który tylko na tym się opiera czyli rachunek prawdopodobieństwa, a sama nauka często opiera się na przewidywaniu jakichś zjawisk czy zdarzeń
Równanie falowe pokazuje, że "prawdopodobieństwo" jest uniwersalna własnością materii, a Bóg wbrew temu co uważał Einstein "gra w kości". Ale to nie wszystko, wszechświat, a może nawet życie nie mogło by istnieć gdyby nie ta podstawowa zasada.
Wielu mówi np. Życie powstało przez przypadek ale prawda jest taka, że życie narodziło się BO MOGŁO. Ponieważ istniała niezerową szansa na jego powstanie.
A może to wszystko jest zaprojektowanym, zaplanowanym przypadkiem?
@@sator666666 "zaprojektowanym, zaplanowanym przypadkiem" A to się nie wyklucza czasem?
@@ninofarina9913 Jest mnóstwo algorytmów wykorzystujących losowość, przypadek. Przypadkowość to bardzo użyteczne zjawisko.
Cudownie..ateista lepiej wytłumaczy Pismo Święte (Biblię) niż biskupi (prawosławni , protestanscy czy katoliccy) ...jeśli w małych rzeczach(wartościach) nie umiecie zarządzać kto wam da (odsłoni) więcej,,,
Czy Galileusz to wymyślił...a może Einstein wiedział ( rozumiał) oczym mówi....
Profesor Michał Heller wspomina konferencję w Sant Petersburgu w 1992 gdzie poradziecki(nie pamiętam nazwiska) fizyk stwierdził ,,-my naukowcy gdy z trudem zdobywamy jakiś szczyt ze zdumieniem zauważamy że tam od dawna siedzą teolodzy...,,,"
Pani Karolino 🙂 Pana Andrzeja nie trzeba rozgrzewać. On ma tyle w głowie że nie nadąża 😅
Skoro mozomy transportować sam stan jakieś cząstki, bez wiedzy co to za stan, to skąd w ogóle wiemy że coś teleportowaliśmy, skoro i tak stan tej cząstki po teleportaci jest losowy, nie do przewidzenia?
Mamy "klucz" 😊
Fizyka kwantowa- mniam
Pani KArolino, proszę poszperać w Lemie
Nauka zdominowana przez religijnego ducha jest kluczem do postępu i nadzieją ludzkości
Robert Millikan
Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1923 roku.
ale czy wszechświat nie jest za mały dla nadświetlnych?
i Pani KArolina - oklaski
będziemy Pani Karolino
22:00 Andrzej Dragan to nasz polski Niels Bohr.
W 37 min pytanie co było pierwsze jako czy kura. Aby pan przyszedł zgodnie z zasadami fizyki kwantowej... musimy trochę poczekać na wytłumaczenie postulatów spadających z nieba;)
Prowadząca nieugięta;)
Ja nadal nie czaję jak to możliwe,że załoga statku kosmicznego wróci na Ziemię młodsza niż załoga ziemska... statek szybszy od czasu...?
Charles Townes
Nauka chce poznać mechanizm Wszechświata, religia - znaczenie. Obie nie mogą być rozdzielone.
Charles Townes
Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1964 roku. Wynalazł maser.
A propos teoretyka... sprafrazuję świetnego mema z Einsteinem:
"Wow, to Andrzej Dragan istnieje naprawdę?! Myślałem, że jest fizykiem tylko teoretycznym..."
Ciężko mówić o symetrii. Nadswietlni obserwatorzy nie muszą fizycznie istnieć by ich konsekwencje miały miejsce. Zwyczajnie tak działa pełna, odsłonięta symetria zasady względności. W sumie to ciekawy przypadek, bo zwykle działanie symetrii widać pośrednio np. w modelu standardowym, natomiast tutaj sama symetria daje te kontrowersje pani Karolinie
Panie Profesorze. Widzę przynajmniej jeden przykład autocenzury. ;)
Pani prowadząca ma przemiły głos. Działa na mnie kojąco.
Pani Karolina Głowacka prowadzi swój podcast oraz ma doświadczenie radiowe. Klasa!
Ach, niezapomniana Karusia z 'Doobie Nights' sprzed lat. Kto słuchał, ten wie :)
A podcast 'Radio Naukowe' to ekstraklasa.
Ale niepotrzebnie próbowała gwiazdorzyć, i na młodziutką flirtującą idiotkę chyba już nie ten czas ani rola.
Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga.
Albert Einstein
Laureat Nagrody Nobla z dziedziny fizyki w 1921 roku. Wniósł wielki wkład w rozwój fizyki.
Technika w różnych dziedzinach jak najbardziej korzysta z newtonowskiej fizyki i sobie świetnie radzi.
witam, faktycznie pasja i luz Pana Profesora godna podziwu a jednak brakuje pewnej refleksji metodologicznej a mianowicie w przypadku MK mamy do czynienie z idealizmem, mamy idee w postaci równań matematycznych i dopasowujemy do niej rzeczywistość cieni w jaskini. Wszystkie eksperymenty to TYLKO chaos rejestrowanych wyładowań energetycznych z którego wybieramy pasujące do równań wartości.
Teleportacja w czasie juz istnieje. Simpsons pokazuja przyszlosc. Po drugie Ziemia nie jest jakas kulka i nie krazy kolo slonca
a Godel?
thX
Zawsze bawi mnie to stwierdzenie, że jak ktoś będzie miał komputer kwantowy to zhakuje konta bankowe i będzie najbogatszy. Niby jak?:)
Wszechświat jest bytem dynamicznym i zmiennym a jego rozwój ewolucyjny jest faktem. Funkcjonowanie naturalnej rzeczywistości opisaliśmy perfekcyjnie matematycznie natomiast nasze interpretacje dotyczące natury rzeczywistości nie tworzą spójnej całości albowiem tradycyjnie stosujemy podejście zmysłowe. Percepcja zmysłowa doskonale służy adaptacji w środowisku naturalnym ale nie słuzy kwestiom poznawczym. Wszechświat stanowi dla nas zagadkę logistyczną. Należy koniecznie zmienić sposób postrzegania rzeczywistości.
30:30 Pan Dragan Bredzi. Zasada Galileusza jest fałszywa.
W zależności z jaką prędkością się poruszam promieniowanie tła jest inne. Panie Dragan czemu Pan tak bredzi? Ja mógłbym tutaj wskazać z 10 bredni.
Gdzie tu jest jakieś prawo fizyki? Jak brzmi to prawo fizyki które niby zostało złamane?
@@wojciechmikoajewicz1983 W zależności z jaką prędkością się poruszam obserwacja widma światła daje inny wynik. Obserwacja promieniowania tla też daje inny wynik.
Można podać wiele doświadczeń ze światłem i ewentualnie z czasem które dają inny wynik w zależności od prędkości.
@@stanislawpalka9015 a więc jak brzmi to rzekomo złamane prawo fizyki?
Jeśli realizują się wszystkie stany na raz to dlaczego zawsze jesteśmy w stanie żywym a nie raz marty a raz żywy?
Ponieważ w skali makro zjawiska kwantowe są niemalże niewidoczne
dla siebie jesteś żywy ale dla zewnętrznego obserwatora jesteś conajmniej w obu stanach na raz, zanim ten nie podejdzie i nie sprawdzi ;)
@@zawszewszystkozle
To rozumiem ale dlaczego zawsze widzi mnie zywego a nie raz żywego a raz martwego.
No chyba że umieram ale do tego czasu mój stan jest zawsze żywy
@@andrewgolara6468
Zawsze widoczny jest tylko jeden stan żywy
@@pawewyszkowski199 nie widzi cię raz żywego raz martwego, gdy cię widzi masz tylko jedne stan. pomiar ustala stan
Aspe nie dostał Nobla?