Nauczylam sie od Ciebie. 3 Posilki dziennie, zadnego podjadania i codziennie 1 godzina marszu. Od 10 kwietnia do dzisiaj 17kg mniej. Zadnego innego sportu. Chudlam sobie ok. 3 kg na miesiac. Powoli ale do celu. Chce jeszcze jakies 5-10 kg. I tak jak mowisz, nikt mnie nie goni. Dziekuje Ci za motywacje.
@@Marta-7 Tak jest. Kiedys jak sie zabieralam za odchudzanie to od razu chcialam najlepiej 20kg w miesiac. Glodzilam sie i frustowalam, i w koncu rezygnowalam, bo padalam z glodu. W koncu zrozumialam dzieki Paulinie, ze jak chce schudniac, to musze miec cierpliwosc. Te wszystkie kilogramy tez nie przyszly w miesiac, wiec na pewno w miesiac nie znikna.
Pani Paulino trafiłam na pani kanał całkiem przypadkiem, mam 52 lata i zawsze mówiłam, że nie będę się odchudzać bo nie umiem gotować jakiś dziwnych rzeczy i tak dalej. A słuchając pani spróbowałam i sama w to nie wierzę ale od czerwca schudłam 12 kilo, zaczynałam od 103 kg. Jestem z siebie dumna 🎉 naprawdę odchudzanie intuicyjne działa, dziękuję bardzo za to co pani robi ❤❤❤. Pozdrawiam
Fantastycznie:) Gratuluję. Ja też 50+ i tez jestem dumna z mojego schudnięcia. Tyle, że ja najpierw chciałam poprawić moje zdrowie. Bo 3 lata temu ledwo zipałam, potem wyniki albo razem, samopoczucie, bo psyche też beznadziejna. A waga? Pewnie, że chciałam mniej, bo miałam 85 przy wzroscie 167. Ale ani ja ani specjaliści...tragiczne zalecenia mieli dla mnie:( Ani Bliscy, ani inni... Nikt nie wierzył, że mogę schudnąć, a jeszcze wyzdrowieć? Bez tabletek? A jednak. W moim przypadku ograniczenie węgli i posiłków do 3, a potem wejście intuicyjne wIF i dwa posiłki. To wystarczyło. Dla mnie to nie restrykcje, a wybór tego co mi służy, a odstawienie tego co mi szkodzi. Nie ważna dla mnie nazwa, że coś jest keto czy niskowęglowe. MNie ma to nie szkodzić. I tak np nasiona, orzechy są wskazane, a ja z nimi musze uważać. TYlko w formie mielonej i rzadko. Podobnie awokado jest zalecane, a ja musze uważać z ilością, tak jak z każdym innym produktem bogatym w błonnik. U mnie decydują jelita, które udało się mi uspokoić. Wszystkie zdrowotne problemy się unormowały. Wyniki wróciły do normy, a ja do zdrowia. Samopoczucie fajna, a nadmiar wagi ładnie się wchłonął:) I mam 60 na liczniku, a rozmiar dzięki temu 38/M:) Moje obecne jedzenie jest intuicyjne, ale nadal wybieram niskowęglowe, bo z tym się najlepiej czuję. Jeśli mam nastrój lub towarzystwo do zjedzenia czegoś o wyższych węglach czy bardziej fastfoodowe, to jem i tyle. I cieszę się tym:) Ale gorzej, jak najdzie mnie taki napad jak za dawnych lat na słodyce czy inną pzrekąskę... A zdarzyło się to i to ostatnio... Stres ma tu olbrzymią role:( Odchorowuję potem ze dwa dni. I ze dwa dni dochodze do siebie. Nie jest to dobre ani dla zdrowia, ani samopoczucia, ani jedzenia ogólnie. Zatem lepiej spokojnie, a realnie:) Powodzenia dalej, Trzymam kciuki. Za siebie też:) Pozdrawiam, Marzena 53
Oglądam Cię od dłuższego czasu i powiem Ci, że w pewnym stopniu uratowałaś mi życie. Poważnie! Obecnie mój wskaźnik BMI wskazuje II stopień otyłości. Miałam przez to myśli samobójcze spowodowane poczuciem beznadziejności i bezradności. Zwłaszcza, że luzie dookoła mówili "jaki ty masz problem? Jedz mniej i się ruszaj". Musiałam usłyszeć, że to nie jest takie proste, że inni też cierpią na zaburzenia odżywiania, czym w ogóle one są i że ja też na nie cierpię, że da się z tego realnie wyjść. Ogromny szacun za to, że umiesz ogarnąć jedzenie intuicyjne. Specjaliści od żywienia mówią, że to ogromnie trudne i wymaga dużej samoświadomości. W moim przypadku muszę liczyć kalorie w aplikacji, gdyż w przeciwnym razie mam tendencje do głodzenia się. Doszło do tego, że boję się cokolwiek włożyć do ust. Jadłam jeden posiłek dziennie przez 5 dni, a w tygodniu wpadałam w trans i "żarłam", co popadnie. Teraz Twój kanał oraz "Motywatorki" pozwala mi zapanować nad sobą. Co ciekawe. Zaczęłam mądre odżywianie, zapisałam się na siłownię (bo naprawdę lubię dźwigać ciężary) i ...miałam wypadek z konsekwencjami na stole operacyjnym. Wszystko mi się posypało, wpadłam w totalnego doła i nagle okazało się, że Ty również wylądowałaś w szpitalu. Twoja postawa, typu "trudno, stało się, powoli i do przodu" dodała mi takiej otuchy, że chętnie bym Cię wtedy wyściskała. Dziś jest już dobrze, wróciłam o treningów, jestem na deficycie bez głodówek i napadów obżarstwa i czuję, że życie może być piękne. Dziękuję
Jejku, co za wspanialy komentarz! Moze spytasz lub zdziwisz sie "czemu wspanialy?". Napisalas tak od serca w nim, co przezylas w jakims niedalekim czasie. I to nie byly latwe przezycia. Kanal Pauliny tez ogladam, jak sie prwnie domyslasz :D ale chetnie zerkne na kanal tych "Motywatorek", moze i tak zostane na dłużej ;) Mam problem z uzaleznieniem, chociaz nie wiaze sie on bezposrednio i tylko z jedzeniem, chociaz waze 73kg przy 1,69m, czyli nie mam prawidlowej wagi, to juz nadwaga. Moze lekka i moze ktos pomysli ze moj problem to nie problem. To dluzsza historia. Jednak Twoje slowa bardzo do mnie trafiaja. ✌️💛
To ja dziękuję że jesteś. Nastrajasz pozytywnie, ale nie taką sztuczną motywacją, ale nastrajasz do normalności. Też wychodzę z zaburzeń odżywiania. Bardzo wspierasz moje zmiany zachodzące w głowie. Żywienie jest po to by sprawiać nam radość i spokój 💚
Muszę Ci coś powiedzieć. Twoje placuszki z cukinii to niebo w gębie. Mój 2 latek chce je jeść na okrągło ja też przepadałam. Ale robię różne wersje ostatnio zrobiłam z dynią i jabłkiem zamiast cukini i szpinaku i z mąką jaglana zamiast owsianej. Nie muszę się odchudzać i nigdy nie miałam problemu z nadwagą ale jak trafiłam na Twój kanał to zostałam i się zadomowiłam. Uwielbiam Cię słuchać. Traktuje Cię jak koleżankę do herbatki. Cieszę się z Twoich sukcesów i kibicuje w dalszej drodze.
Nie mam problemów z odchudzaniem, ba powinnam nawet przytyć, ale twój kanał jest tak komfortowy i tworzysz tak super kontent podnoszący na duchu i dajesz tak wiele pozytywnej energii, że i tak zdecydowałam się zostać na twoim kanale na dłużej słucham sobie odcinków np. do jedzonka i czuje się jakbym gadała z przyjaciółką haha
Paulina jesteś świetna, dowcipna i bardzo fajnie się Ciebie słucha. Masz mega pozytywny przekaz a mnie nie jest łatwo rozśmieszyć. Mówisz lekko, dodajesz siły i motywacji. Masz power
Próbuj odwracać uwagę, mów sobie, że zaraz zjesz i zajmij się czymś innym, dąż do zjedzenia o wyznaczonej wcześniej godzinie, staraj się być zajęta i wykonywać codziennie jakiś ruch fizyczny i… omijaj kuchnię poza godziną posiłków! ❤🌿🙂
O rany, jak mi był potrzebny ten filmik!! To, że powiedziałaś o tym głodzie w pierwszym tygodniu jest dla mnie bardzo ważne, bo zawsze polegam na tym właśnie momencie, a Ty to normalizujesz i mówisz, że to przechodzi - co za ulga, bo nienawidzę tego uczucia i zawsze mu ulegam 😂 Poza tym super ważny temat to podziały - naprawdę mamy ich w Polsce już po kakardę, dążymy do jedności! 😀
Nie wiem jaka to jest otylosc 3 stopnia ale jak sie jedna pani doktor wkurzyla to napisala mi otylosc olbrzymia.Bylam osoba bardzo wysportowana i ruchliwa juz z ta nadwaga.Pracowalam bardzo ciezko fizycznie.Po 40 juz bylam na psychtropach depresantach itd.Po 60ce nagle wysiadly mi oba kolana jednoczesnie.Przeszlam artroskopie 2 kolan.Potem jedna operacja druga trzecia spiprzona i czekam na poprawke.Moj diabetolog przepisal mi cudowne zastrzyki ozempik.Ladnie unormowaly cukier.Nie pokladalam sie juz ale jadlam zbyt duzo i czesto.Trafilam do dietetyczki.Oczywiscie restrykcje okropne i porzucilam ten jadlospis w kat.Ale zakodowalam zasady o ktorych mowila Paulina.Czesciej mniej.Od listopada do lipca schudlam 14kg.Niestety moje napady trwaja pare dni albo do momentu az zaczelo mnie mdlic.Zaczelam miec potworne problemy z kregoslupem.Termin mojej operacji zostal przelozony na pazdziernik.Doktor powiedzial ze jeszcze mam schudnac.Powiedzialam ze oczywiscie ze schudne.W glowie mialam to zakodowane.Zaczelam pozerac duzo owocow.Potrafilam od reki zjesc pol paczki mlekomaltow i rzucalam sie na bulki.Waga ruszyla 3kg do przodu.Kiedy bylam juz zalamana pojawila sie na mojej drodze Paulina.Tak jej prostota w podejsciu do otylosci pokazala mi droge wsparcia.I jak myslicie co sie stalo?Jestem pierwszy tydzien na redukcji.Wszystkie moje skrety w strone obzarstwa ucichly.Pozdrawiam was serdecznie!
Jestem Z Ciebie dumna ❤ Wiem jak niekiedy ciężko jest walczyć ze sobą jeśli chodzi o żarcie... Od lutego -13,3 kg. I dla mnie to jest ok. Nie jest to oszałamiający wynik, ja to wiem. Ale jestem Zadowolona, czas i tak płynie a ja jestem lżejsza;) Jeszcze z 10 kg by się zdało, idę po więcej 💪
Świetnie się Pani słucha, Paulinko... Roztropne odchudzanie to ten kierunek. 1szy tydzień - trzeba PRZETRZYMAĆ, potem leci. Ruch jest istotny bardzo. Day by day. Żadnych zwariowanych rewolucji. Spokój. Jemy wszystko z UMIAREM. Chipsy etc to pułapki, które wciągają nas w bagno opychania się do bólu. Serdeczności ❤
Był moment ze juz sie poddałam. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mimo ze wcale nie jem tak dużo, dlaczego waga stoi i ja czuje sie i wyglądam tak, ze po ludzku poprostu ciezko mi zaakceptować siebie sama w tej chwili. Jestes pierwsza osoba ktora przedstawiła MOJ problem w tak prosty i ludzki sposób! Nawet nie wiesz jak jestem ci wdzieczna. Pokazałam twoje filmy tez mojej mamie i razem usiadłyśmy i mówimy - Boze jaka ludzka i świetna babka z ciebie! Zaczynam jeść intuicyjnie, obserwować siebie i po raz pierwszy widze jak żyłam dotychczas jak robot! Totalnie nieświadoma samej siebie. I za to jestem ci wdzieczna. Za to ze uczysz i pokazujesz jak mozna zyc i jeść ŚWIADOMIE. Niby to takie oczywiste, a jednak nie takie oczywiste jakby sie wydawało ❤
Kurczę, znam to uczucie, gdy jesz wartościowy posiłek i nadal czujesz wilczy głód. Fajnie, że pokazujesz jaką dużą introspektywną pracę wykonujesz. Jesteś dla mnie mega inspiracją.
Ja codziennie robię 10 tysięcy kroków z psem, również w domu ćwiczę, dorzuciłam hantle 3 kg na rękę, sport mi pomaga aby podkręcić metabolizm,również mi pomaga w depresji i stanach lękowych..
ja do tej pory kalorii nie liczyłem ale zwracałem uwagę na ilość białka w diecie waga leciała w dół . Od jakiegoś miesiąca waga stoi w miejscu więc zaczynam liczenie Pozdrawiam
Super, że robisz po swojemu. Nie zwracaj uwagi na hejty! Użytkownicy internetu to dno, ale cieszę się, że mimo tych głupich komentarzy, dalej tworzysz motywacyjny kontent ❤ ja właśnie zaczynam żywić się intuicyjne, a mam najpiękniejszą motywację, jaką jest dziecko pod moim ❤🤰🏼 dziękuję, że tworzysz!
Ruszyłam z Tobą. Ja z wagi 87 przy wzroście 175. Schudłam 4 kg w 4 tygodnie. Dzisiaj waga delikatnie w górę ale to nic, idę dalej. Podobnie mam z głodem. Gratuluje nam.
Wiesz Paulinko co jest fajne w twojej historii odchudzania to że podkreślasz że to co robisz jest dobre dla Ciebie ..wielki szacun . Jesteś tak autentyczna że szczerość aż bije od Ciebie ..Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej silnej woli twojego samozaparcia w dążeniu do prawidłowej wagi dla Ciebie. Przekazujesz nam ogrom pozytywnej energii . Dziękuję
Uwielbiam Cie i jestem fanką Twojej pieknej buzi 🥰 Odchudzalam sie 'wbrew zasadom', jadlam tone węgli dziennie, liczylam kalorie tylko dlatego ze bez tego fiksowalam sie i głodziłam, liczenie kalorii dawalo mi spokój i pozwalalo jesc wiecej niż intuicja podpowiada. Każdy ma swoje podejscie i to jest super 🤗 trzymam kciuki za wszystkich ktorzy walcza z nadprogramowymi kilogramami 💪🏼🤗❤
Dziękuję Pani za wszystko. Uwierzyłam, że i ja mogę schudnąć. Tez zaczynam drugi raz, bo musiałam polecieć do dzieci i tam jadłam, co mi dali. Potem bylam z mężem na wczasach i obiady jedliśmy w ośrodku i jadłam wieczorami ryby. Teraz wróciłam do normy , myślę o czasie i rutynie. Bardzo pani dziękuje, a mam 61 lat.
Tak sobie myślę, że jakbyśmy usiadły do kawki to 3 dni byśmy rozmawiały 😅 dokładnie wiem o czym mówisz. Bardzo ważne jest wychwycić to uczucie kiedy organizm czuje głód a kiedy mózg 😊 Wszystkiego dobrego 😊
Rzadko kiedy komentuję filmy na yt, ale tutaj muszę Ci podziękować za taką przyjemną dawkę motywacji. Mam ostatnio cięższy czas, po prostu odchudzanie mi nie wychodzi i po fajnym ciągu odchudzania, gdzie w ponad rok schudłam sobie spokojnie 18kg nagle mam zastój i mega mnie to dobija.
Gratulacje :) tak czułam, że wszystko będzie dobrze :)) też jestem na redukcji, wreszcie zeszłam z leków które mi zafundowały wzrost wagi i wracam do moich dobrych nawyków. ps. uwielbiam komentarze, że keto Ci uleczy każdą chorobę xd
Pani Paulino, to, co Pani robi, jest mega wartościowe. Wielki szacunek! Wg totalnej biologii mamy takie ciało, jakiego POTRZEBUJEMY. Nadmiarowe kilogramy mają swoją biologiczną funkcję. Może być to np... ochrona. Przed całym tym hejtem 😉 Kibicuję Pani bardzo mocno i trzymam kciuki!!
Aktywnosc zerowa od listopada schudlam 7 kg. Jestem na pudelkach 1500 kcl, wzrost 159 waga 59. W ostatnim miesiacu przestalam spadac z wagi... To mega demotywuje. Zastanawiam sie co z tyn zrobic. Chcialam zrzucic jeszcze z 4 kg. Nie chce juz obcinac kalorii bo to bedzie glodowka. Jestem mega dumna z siebie bo mam za soba epizody kompusywbego jedzenia. Totalnie rozumiem o czym mówisz. ❤ Licze na madre porady i wsparcie.
Jesteś mądra młodą kobieta. Wiesz dobrze, że spadek wagi to nie jest maraton. Ja całe życie nie myślałam tak jak Ty. Dzisiaj mam 65 i właśnie Ty uświadomiłaś, jak mam to robić. Zawsze przypominam Twoje słowa,, co wszystko co wkładasz do ust to posiłek. Lubię Ciebie słuchać i oglądać. Gdyż piękne, młode dziewczyny też cieszą oko. Pozdrawiam. ❤️❤️
😮Tak Paulinko, trzeba przede wszystkim słuchać swojego organizmu. 👍 Jesteś taka naturalna i taka swojska. Pozdrawiam i biorę z Ciebie przykład. Jesteś super, młoda damo 💝
Paulinko, szczerze gratuluję Ci tego, że już wiesz, co wyzwala u Ciebie ataki głodu. U mnie dzieje się to na skutek nawet skosztowania jakiegokolwiek węglowodanu... 😔 To może być ciasto, makaron, ziemniaki... Gratuluję Ci z całego serca, utraty tych Twoich wszystkich nadprogramowych kilogramów! 👍🥰 Ja mam do zrzucenia ok. 14 kg i przyznam się, że bardzo trudno mi to idzie... 😔 Mam 56 lat i okres okołomenopauzalny niestety mi w tym nie pomaga... 😔 Od iluś lat, wpisuję sobie do odręcznie stworzonej tabelki, swoje wymiary i wagę. Polecam! ☝️Można wtedy bardzo łatwo porównać te dane. Uda i kolana mierzę na stojąco, w najszerszej części, kostki w najwęższej części. Kolumny na pomiary mają ok. 3 cm szerokości. Tak sobie teraz pomyślałam, że warto by było również zmierzyć obwód stóp... 🤔 Ja tyję i chudnę w miarę proporcjonalnie: od twarzy po stopy. Jestem za to bardzo wdzięczna Panu Bogu! 🥰 Nooo ... może z wyjątkiem twarzy, bo nawet na zdjęciach do legitymacji czy dowodu osobistego, jestem pyzata... 🙃 Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich, którzy mają problemy z masą ciała. ☺️ Powodzenia! ☺️ Niestety, nie potrafię dołączyć zdjęcia tej mojej tabelki ... 😔 Więc opiszę ją. Po lewej stronie jest kolumna, a w niej następujące wiersze: Data Waga Szyja Ramiona L/P Biust Pod biustem Talia Brzuch Biodra Uda L/P Kolana L/P Łydki L/P Kostki L/P Po prawej stronie są ok. 3 cm szerokości kolumny, do których wpisuję dane. Może Komuś ta tabelka przypadnie do gustu? Uwielbiam wszelkiego rodzaju tabelki. Jestem typowym wzrokowcem. ☺️
Kochana, kto jak kto ale my, osoby borykające się z nadwyżka kilogramów ( nieważne, czy to jest 5 czy 50 kg) zwłaszcza te które już próbowały nie raz odchudzania, wiedzą, że nie ma jednej receptury na zrzucenie kilogramów. Na każdego działa co innego. Jedni muszą liczyć kilogramy, na innych działa keto, inni muszą przyłożyć się do ćwiczeń... Pozdrawiam Cię cieplutko❤
Keto zadziała jak będzie deficyt a jak się kocha węgle 🤣 Też można się WYLASZCZYĆ .Powolutku do celu. Ja takie etapy utworzyła sobie. 20 kg mnie przeraża ale 5 już nie 😁 Więc idę po pierwszą PIĄTKĘ i nie w miesiąc tylko jak będzie 💪
@@scandiloftscandiloft Dokładnie tak :) Ja od 7 miesięcy chudnę systematycznie...1kg na miesiąc. Ale wcale mnie nie martwi ,że to mało. Dla mnie to dużo. I mam w planach zgubić jeszcze te 3 kg do końca roku ;) Powodzenia i pozdrawiam! ;)
Paulina bardzo mnie motywujesz. Ja również jestem na redukcji. Również waga bardzo wolno schodzi. W sobotę upieklam czekoladowe babeczki, a wczoraj już mnie kusiło aby zjeść jedna, zjadlam tylko odrobinę i zostawiłam. Przy dzieciach jest trudniej utrzymać redukcję, no kuszą Czipsy, jakieś przekąski dla dzieci, babeczki czekoladowe które im piekę,kababosy do szkoły które uwielbiam i niestety wyzeram.😢
Super! Gratuluję wyniku. Mnie zostało ostatnie 4.1 kg i im bliżej celu tym trudniej, nawet z podciętymi kaloriami. Mam nadzieję, że i ty zrobisz w końcu taki film, gdzie będziesz na "ostatniej prostej", czego ci życzę :)
ja sie bronie jak moge przed liczeniem kalorii bo kojarzy mi sie to wrecz z zaburzeniami odzywiania i boje sie takiej obsesyjnej kontroli, ale jak na razie udalo mi sie schudnac 20 kg i pierwszy raz od x lat zobaczylem dwucyfrowa wage i nie bede ukrywal ale Twoj kanal mega mi pomogl w tej drodze
To jest bardzo fajny wynik, ale najbardziej gratuluje zmierzenia się i przezwyciężenia zjedzenia chipsów 🥰. To jest coś, z czym sama się mierzę. Mimo że już wiem kiedy to jest kwestia zjedzenia za słabego posiłku a kiedy tego głosu ("albo zjesz tą czekoladę albo świat się skończy") to i tak rzadko udaje mi się odmówić sobie słodycza :( natomiast dzięki Tobie i Twojej historii udało mi się zmienić wiele swoich przekonań o redukcji za co dziękuję! Trzymam za nas wszystkich mocno kciuki💙
Kalorii nie liczyłam ani nie liczę, natomiast mam taki organizm , że moja waga "skacze" plus-minus 3-4 kg, w skali roku czy nawet paru miesięcy pozostaje jednak mniej więcej taka sama, więc jest to dla mnie do zaakceptowania, zwłaszcza, że od odchudzania takiego sporego minęło z 20 lat. Przybieram na wadze gdy mam okres albo z kolei chudnę kiedy dopadnie mnie kilkudniowe przeziębienie czy inna niedyspozycja (celowo nie mówię choroba, bo chorobą nazwać można zapalenie płuc albo przewlekły, poważny problem ze zdrowiem). Treningi albo z kolei ich brak na moją wagę nie wpływają, na kondycję i samopoczucie natomiast już tak. Dodam, że świetnie funkcjonuję w IF 14/10 lub 16/8, nie zmuszam się wreszcie do śniadań, taki koncept żywienia jest idealny dla mojego trybu życia, nie powoduje żadnych ograniczeń, konieczności pilnowania się, spoglądania na zegarek itd. Czasem to okno żywieniowe przypada od godz. 10, czasem od 12 a czasem 15-ej, czasem są to 2 posiłki i przekąska, czasem 3 posiłki albo 1 i dwie kaloryczne przekąski. Każdy powinien odnaleźć swoją metodę. Czy wypracować? Nie do końca tak to wygląda, ponieważ nie warto uczyć się czegoś, co nie jest dla Was do zaakceptowania na dłuższą metę. Ja np. zdaję sobie sprawę też z tego, że być może będę potrzebowała też kiedyś zmiany. Najlepiej stosować takie metody które są skutecznie i kompletnie nieuciążliwe.
Dzisiaj trafiłam na Twój kanał i muszę powiedzieć,że Twoja autentyczność i sposób przekazu do mnie przemawia. Sama od kilku lat mierzę się z jedzeniem kompulsywnym. Po za tym wiem,że mam albo insulinooporność albo cukrzyce. Objawy raczej wskazują na to pierwsze. Kilka lat temu zrobiłam krzywą glukozową i insulinową i insulina była poniżej normy zarówno na czczo jak i po posiłku. Natomiast cukier miałam coś ponad 90. Zastanawiał mnie ten wynik, ale niestety nie trafiłam na nikogo kompetentnego, który mógłby mi coś z tym doradzić. Na dzień dzisiejszy uczę się jak funkcjonuje ciało,czego potrzebuje,jak mu pomóc. Jednak regulowanie emocji przez jedzenie to dalej temat z którym się borykam. Fajnie,że jesteś :) słucham Ciebie i jakbym siebie słyszała.
mądrego to aż miło posłuchać. Twoje podejście bardzo przypomina mi babeczke z którą ćwicze. Wtecmatach takich jak odchudzanie i ćwiczenia to tylko wymnie tak motywujecie, mimo znalezienia was jakiś tydzień temu. Mam nadzieje że wyciągne o wiele wiecej wiedzy z waszych filmów bo sie je z przyjemnością słucha i ogląda.
Super najważniejsze to zacząć ❤ 3 3.5 kg prawie extra. Chciałam Ci powiedzieć ze ja podobny wzrost jak Ty i 2 tyg jestem na redukcji zaczynałam od 85.4 narazie lekki spadek. Kibicuje Ci i obserwuję twoją diete 🎉❤😊 Pozdrawiam
Jak chipsy nie są dla ciebie trigerem, to polecam jako przyprawa do kanapek. Mąż mnie tego nauczył. Wędlina rukola pomidorki, dużo pieprzu i kilka chipsów - pycha ☺️
Jestem z Ciebie ogromnie dumna 🎉 sposób w jaki mówisz, także sprawia, że miło się Ciebie słucha... przyznaję , że też byłam ketomaniakiem😅do momentu zajścia w kolejną ciążę, gdzie zaczęło mnie od tych produktów odrzucać... 🫣 Zaczęłam na powrót jeść jak każdy " normalny " zjadacz chleba, co Niekoniecznie mnie się podoba, bo tyję od tego, jeszcze doszła znowu cukrzyca ciążowa, jestem na insulinie nocnej, ale z Bożą pomocą wierzę dam radę💪 Ty też dasz radę. Tak trzymaj 💪 Ps. Zaczęłam Cię oglądać od "Kanapowczyń" niesamowicie fajnie się Ciebie słuchało😊 Pozdrawiam Cię serdecznie
Jaka aktorka 😂. Gratuluję występu i konsekwencjii w dążeniu do celu. Bardzo się Cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Jesteś super pozytywną babeczką i świetnie się Ciebie słucha. 😊
Witam serdecznie, od miesiąca enty raz jestem na diecie, tylko tym razem na takiej mocno przemyślanej. W rezultacie udało mi się schudnąć 6kg. Mega jestem zadowolona, glodna już praktycznie nie chodzę, chociaż czasem łapie się na tym jak mażę o pożeraniu kurczaków w panierce albo kebaba 🫣i wtedy właśnie wraca taki głód nie do wytrzymania. Ratuję się wtedy orzechami albo tłustym łososiem i o dziwo działa😅 😊jest Pani mega motywująca ❤❤
Ja myślałam ze tylko ja tak miałam🤦🏻♀️ jem “piekny” posiłek duzo białka, dobre tłuszcze, warzywka- i nadal czuje ze jestem głodna, mysle sobie kurde co jest??? No to teraz wiem 🧡 Dzieki Paulinka😍
Gratuluję! 😊 ja też mogę polecić intuicyjne odżywianie bez liczenia kalorii. Paradoksalnie schudłam 5kg kiedy wreszcie przestałam się odchudzać 😅 jadłam kiedy byłam głodna, pozwalałam sobie na absolutnie wszystko, a po pewnym czasie samoistnie przeszły mi zachcianki na opychanie się słodyczami. Już ich tak nie potrzebowałam kiedy wiedziałam, że w każdej chwili mogę po nie sięgnąć bez wyrzutów sumienia 😉 i w taki sposób spadło te 5kg...
Paula, a ja jestem z Ciebie dumna i gratuluję wyniku w redukcji kg 💪❤ U mnie jest różnie... raz jestem na diecie, raz na redukcji z liczeniem kal, a obecnie na redukcji z intuicyjnym jedzeniem 🙈
Nigdy nie borykałam się z nadwagą, ale mam swój bagaż trudności z zaakceptowaniem swojego ciała. Jak wielu z nas :) Mam taką swoją wagę komfortową, niestety ostatnio jestem na plusie o kilka kilogramów. Zupełnie nie umiem sobie z tym poradzić. Intuicyjne jedzenie mi niestety nie pomaga, bo moja intuicja zawsze wskazuje na pączki xd muszę liczyć kalorie. Do tego trochę się ruszać, ale to akurat nie problem, bo jest jeden sport, który bardzo lubię. Chciałabym do świąt zrzucić ze 3-4kg, albo nawet lepiej, zostać przy wadze, ale zbudować odrobinkę mięśni, żeby ciało się ujędrniło. Z tą drugą fantazją będzie trudniej, ale trzymajcie kciuki :) szczególnie, że wśród swoich znajomych nie mam pozwolenia na dyskutowanie o swojej wadze. Ludzie nie akceptują, że osoba przeciętnie zbudowana może chcieć lepiej...
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój kanał, narazie uczę sie😊 słucham .Cel założyłam ale muszę się chyba przestawić, rzuciłam palenie dwa msc temu i teraz chce zadbać o wagę, ale obawiam się że niepodolam ,mam podobnie potrafię jeść bez opamietania i nie wiem czy to głód czy to właśnie jest ten ciąg o którym mówisz 😢. Mam nadzieję ,że małymi krokami zacznę działać. Tobie gratuluję wyniku moim zdaniem jest super❤
Kurna, marzę, żeby schudnąć w miesiąc 3 kg! Zarypisty wynik masz! Poszłam do dietetyka, nota bene mojej przyjaciółki w lipcu z wagą 83 kg. Największą w historii. Chyba tylko w ciąży ważyłam więcej. Z 4 treningami w tygodniu do grudnia udało mi się zrzucić 3 kg. Ważyłam 79,9. Pojechałam 2 razy na narty, potem kontuzją kolana i przywalilam znowu do 83 😢 Teraz jestem ponownie na redukcji, zszedł kilogram w 2 tygodnie. Ale idzie jak po grudzie. Mam wrażenie że stoję w miejscu. Jestem zła i rozżalona. Wydaje mi się, że wszystko robię ok, a mimo wszystko tak strasznie wolno to idzie. Normalnie jak Mariusz z Kanapowców. Nie jestem w stanie ruszyć z miejsca 🙄
Kochana zacznij się mierzyć, bo Ja też jestem od półtora miesiąca na redukcji i któregoś dnia wchodzę na wagę popołudniu, a tam 3 kg na plusie myślę sobie co jest przecież było -4, poszłam się zmierzyć, a tam parę cm mniej, więc zatrzymała mi się woda, bo poszłam na spacer z córkami wróciłam do domu poszłam znów na wagę, a tam znów-3 więc waga czasami nas oszukuje zdjęcia i cm to jest to co pokaże nam ile naprawdę spadamy ❤
Bardzo motywujący filmik! Pokazujący jak jest na prawdę i że mimo słabszego tygodnia następny może być super. U mnie podobnie zaburzenia odżywiania nie są mi obce 🤦🏽♀️ także w pełni rozumiem fragment o chipsach, stresie i ciągu. Sama jestem na początku drogi waga startowa 120kg przy 180cm, a obecnie po tygodniu 118,4. Jem tak jak Ty intuicyjnie, bo liczenie kalorii robiło mi tak wielką sieczkę w głowie😢 ale każdy dzień to walka z tymi chipsikami...
@@kiniapatrycja1432 -17kg, utrzymuje tą wagę póki co od grudnia, niestety z powodu operacji wszelka aktywność mi odpadła ale jak tylko będę mogła do niej wrócić to liczę na więcej ❤️
Wysluchalam Cie i zaczynam, zaczynam z wagą 85kg przy takim samym wzroscie jak Ty. Koniec odkładania na poniedzialek, na jutro, na pożniej, na po świetach.
Gratulacje! 3,5kg w miesiąc to super wynik Całkowicie się z toba zgadzam- jest mnostwo metod odchudzania i najważniejsze to znaleźć tą, ktora nam pomoze utrzymać deficyt, bo każdy jest inny
Hej Paulina, dzięki za twoje materiały, bardzo mi pomagają w mojej drodze odchudzania się :) Już prawie 5 kg mniej na wadze i wierzę że będą kolejne sukcesy :) Niemniej gdy słucham jak mówisz o głodzie i jego rodzajach mam wrażenie że słowo którego szukasz to apetyt, inaczej głód psychiczny, który jak najbardziej nam towarzyszy :)
Witaj 😉😘 zaczełam cię oglądać 😊i mam nadzieję że się dużo nauczę, Chic schudłam też 20 kg i powoli pozwoli wracając do starych nawyków wróciło mi te 20 kg po mniej więcej 3 ,4 lat i próbuje od Nowa właśnie
Hej Paulinko czy ty czytasz te wszystkie komentarze!!ja też schudłam z tobą 24 kg!!! W ciagu 6 miesięcy slucham cie czesto i widzę że nie jestem sama😊DZIEKUJE❤ Jestes moją mentorką a moglabyś byc corką moją 52 lata mam. Czekam na nastepne filmiki😊😊😊
I jak Ciebie nie kochać Paulinka? Jesteś tak autentyczna jak nikt! Chyba każdy z nas miał problem z odchudzaniem. U mnie to było błędne koło. Podczas studiów wieczorem chodziłam do Biedronki i kupowałąm bułki czosnkowe i czekolady o 22. Następnego dnia nic nie jadłam albo same jabłka i ważyłam się 5 razy dziennie. No CHORE. To jest tak ciężki temat, że chyba każda z nas ma historię! Pozdrawiam z USA
Świetny wynik, robisz to dobrze, rób tak dalej. Ja po 2 tygodniach diety na SIBO na razie -1.2kg no ale czasami jeszcze robiłam coś źle. Jednak wolę tak niż głodować ciągle :)
Gratulacje, piekny wynik ❤️. U mnie prawie 2kg we wrześniu ale zebralam sie w sobie pod koniec miesiąca. Próbowałam jesc intuicyjnie ale jednak zaczęłam liczyć kalorie. Pozdrawiam wszystkich cieplutko ❤️❤️❤️ I jeszcze moje motto: to nie my mamy sie dopasowywać do diety tylko dieta do nas.
Super, Paulina, gratulacje!!!❤ też dzisiaj po dłuższej przerwie zaczęłam redukcję na low carb z liczeniem kalorii i jestem też po bariatrii (także jestem 3 obozy w jednym 😂). Twoje filmy są świetne, uwielbiam Twoją naturalność i szczerość 🤗
Witam.Ja przestałam liczyć kalorie,wpisywać w różne aplikacje itp.Po prostu przestałam podjadać,więcej aktywności fizycznej,słodyczy jem dużo dużo mniej.I staram się nie jeść żywności przetworzonej.I 4kg mniej😊😊😊I cm też lecą.Powolutku ale najważniejsze że lecą.I oczywiście lepsze samopoczucie 😊 Pozdrawiam.
Ja codziennie jem jeden posiłek niezdrowy....jedna porcję słodyczy i nie tak jak kiedyś samo słodkie i tracę wagę już praktycznie 25kg mniej od kwietnia
Nauczylam sie od Ciebie. 3 Posilki dziennie, zadnego podjadania i codziennie 1 godzina marszu. Od 10 kwietnia do dzisiaj 17kg mniej. Zadnego innego sportu. Chudlam sobie ok. 3 kg na miesiac. Powoli ale do celu. Chce jeszcze jakies 5-10 kg. I tak jak mowisz, nikt mnie nie goni. Dziekuje Ci za motywacje.
Gratuluje i trzymam dalej kciuki 🤞🏻
O tak chodzeniem KIEDYŚ schudłam 21 kg 💪 Teraz będzie różnie rower, marsze a w 🌧 domowe ćwiczenia.Gratuluję 🎉
3 bo co?
Wow brawo. Cudo❤❤❤ zdrowo,, bez stresu i szkody dla psychy i ciała.
@@Marta-7 Tak jest. Kiedys jak sie zabieralam za odchudzanie to od razu chcialam najlepiej 20kg w miesiac. Glodzilam sie i frustowalam, i w koncu rezygnowalam, bo padalam z glodu. W koncu zrozumialam dzieki Paulinie, ze jak chce schudniac, to musze miec cierpliwosc. Te wszystkie kilogramy tez nie przyszly w miesiac, wiec na pewno w miesiac nie znikna.
Pani Paulino trafiłam na pani kanał całkiem przypadkiem, mam 52 lata i zawsze mówiłam, że nie będę się odchudzać bo nie umiem gotować jakiś dziwnych rzeczy i tak dalej. A słuchając pani spróbowałam i sama w to nie wierzę ale od czerwca schudłam 12 kilo, zaczynałam od 103 kg. Jestem z siebie dumna 🎉 naprawdę odchudzanie intuicyjne działa, dziękuję bardzo za to co pani robi ❤❤❤. Pozdrawiam
Fantastycznie:)
Gratuluję.
Ja też 50+ i tez jestem dumna z mojego schudnięcia.
Tyle, że ja najpierw chciałam poprawić moje zdrowie.
Bo 3 lata temu ledwo zipałam, potem wyniki albo razem,
samopoczucie, bo psyche też beznadziejna.
A waga?
Pewnie, że chciałam mniej, bo miałam 85
przy wzroscie 167.
Ale ani ja ani specjaliści...tragiczne zalecenia mieli dla mnie:(
Ani Bliscy, ani inni...
Nikt nie wierzył, że mogę schudnąć, a jeszcze wyzdrowieć? Bez tabletek?
A jednak.
W moim przypadku ograniczenie węgli i posiłków do 3, a potem wejście intuicyjne wIF
i dwa posiłki.
To wystarczyło.
Dla mnie to nie restrykcje, a wybór tego co mi służy, a odstawienie tego co mi szkodzi.
Nie ważna dla mnie nazwa, że coś jest keto czy niskowęglowe.
MNie ma to nie szkodzić.
I tak np nasiona, orzechy są wskazane, a ja z nimi musze uważać.
TYlko w formie mielonej i rzadko.
Podobnie awokado jest zalecane, a ja musze uważać z ilością, tak jak z każdym innym
produktem bogatym w błonnik.
U mnie decydują jelita, które udało się mi uspokoić.
Wszystkie zdrowotne problemy się unormowały.
Wyniki wróciły do normy, a ja do zdrowia.
Samopoczucie fajna, a nadmiar wagi ładnie się wchłonął:)
I mam 60 na liczniku, a rozmiar dzięki temu 38/M:)
Moje obecne jedzenie jest intuicyjne, ale nadal wybieram niskowęglowe, bo
z tym się najlepiej czuję.
Jeśli mam nastrój lub towarzystwo do zjedzenia czegoś o wyższych węglach
czy bardziej fastfoodowe, to jem i tyle.
I cieszę się tym:)
Ale gorzej, jak najdzie mnie taki napad jak za dawnych lat na słodyce czy inną pzrekąskę...
A zdarzyło się to i to ostatnio...
Stres ma tu olbrzymią role:(
Odchorowuję potem ze dwa dni.
I ze dwa dni dochodze do siebie.
Nie jest to dobre ani dla zdrowia, ani samopoczucia, ani jedzenia ogólnie.
Zatem lepiej spokojnie, a realnie:)
Powodzenia dalej,
Trzymam kciuki.
Za siebie też:)
Pozdrawiam,
Marzena 53
Witajcie dziewczyny 😊 ja od stycznia do teraz schudłam 20kg😊 pozdrawiam was serdecznie 🤗 jak zjem coś w weekend słodkiego 😂 to od poniedziałku post😂😂😂
@@mariasoja6649
Super:)
Gratuluję.
trzymam kciuki dalej.
Marzena
Wspaniale 😍
Oglądam Cię od dłuższego czasu i powiem Ci, że w pewnym stopniu uratowałaś mi życie. Poważnie! Obecnie mój wskaźnik BMI wskazuje II stopień otyłości. Miałam przez to myśli samobójcze spowodowane poczuciem beznadziejności i bezradności. Zwłaszcza, że luzie dookoła mówili "jaki ty masz problem? Jedz mniej i się ruszaj". Musiałam usłyszeć, że to nie jest takie proste, że inni też cierpią na zaburzenia odżywiania, czym w ogóle one są i że ja też na nie cierpię, że da się z tego realnie wyjść. Ogromny szacun za to, że umiesz ogarnąć jedzenie intuicyjne. Specjaliści od żywienia mówią, że to ogromnie trudne i wymaga dużej samoświadomości. W moim przypadku muszę liczyć kalorie w aplikacji, gdyż w przeciwnym razie mam tendencje do głodzenia się. Doszło do tego, że boję się cokolwiek włożyć do ust. Jadłam jeden posiłek dziennie przez 5 dni, a w tygodniu wpadałam w trans i "żarłam", co popadnie. Teraz Twój kanał oraz "Motywatorki" pozwala mi zapanować nad sobą.
Co ciekawe. Zaczęłam mądre odżywianie, zapisałam się na siłownię (bo naprawdę lubię dźwigać ciężary) i ...miałam wypadek z konsekwencjami na stole operacyjnym. Wszystko mi się posypało, wpadłam w totalnego doła i nagle okazało się, że Ty również wylądowałaś w szpitalu. Twoja postawa, typu "trudno, stało się, powoli i do przodu" dodała mi takiej otuchy, że chętnie bym Cię wtedy wyściskała. Dziś jest już dobrze, wróciłam o treningów, jestem na deficycie bez głodówek i napadów obżarstwa i czuję, że życie może być piękne. Dziękuję
Super, powodzenia 🍀
Jejku, co za wspanialy komentarz! Moze spytasz lub zdziwisz sie "czemu wspanialy?". Napisalas tak od serca w nim, co przezylas w jakims niedalekim czasie. I to nie byly latwe przezycia. Kanal Pauliny tez ogladam, jak sie prwnie domyslasz :D ale chetnie zerkne na kanal tych "Motywatorek", moze i tak zostane na dłużej ;)
Mam problem z uzaleznieniem, chociaz nie wiaze sie on bezposrednio i tylko z jedzeniem, chociaz waze 73kg przy 1,69m, czyli nie mam prawidlowej wagi, to juz nadwaga. Moze lekka i moze ktos pomysli ze moj problem to nie problem. To dluzsza historia.
Jednak Twoje slowa bardzo do mnie trafiaja. ✌️💛
Dzięki, że jesteś! Jeśli film Ci się podobał, to wdzięczna za łapkę w górę i komentarz. Miłego! 😁
To ja dziękuję że jesteś. Nastrajasz pozytywnie, ale nie taką sztuczną motywacją, ale nastrajasz do normalności. Też wychodzę z zaburzeń odżywiania. Bardzo wspierasz moje zmiany zachodzące w głowie. Żywienie jest po to by sprawiać nam radość i spokój 💚
Muszę Ci coś powiedzieć. Twoje placuszki z cukinii to niebo w gębie. Mój 2 latek chce je jeść na okrągło ja też przepadałam. Ale robię różne wersje ostatnio zrobiłam z dynią i jabłkiem zamiast cukini i szpinaku i z mąką jaglana zamiast owsianej. Nie muszę się odchudzać i nigdy nie miałam problemu z nadwagą ale jak trafiłam na Twój kanał to zostałam i się zadomowiłam. Uwielbiam Cię słuchać. Traktuje Cię jak koleżankę do herbatki. Cieszę się z Twoich sukcesów i kibicuje w dalszej drodze.
Nie mam problemów z odchudzaniem, ba powinnam nawet przytyć, ale twój kanał jest tak komfortowy i tworzysz tak super kontent podnoszący na duchu i dajesz tak wiele pozytywnej energii, że i tak zdecydowałam się zostać na twoim kanale na dłużej słucham sobie odcinków np. do jedzonka i czuje się jakbym gadała z przyjaciółką haha
Paulina jesteś świetna, dowcipna i bardzo fajnie się Ciebie słucha. Masz mega pozytywny przekaz a mnie nie jest łatwo rozśmieszyć. Mówisz lekko, dodajesz siły i motywacji. Masz power
Doceniam 💕
Ja jestem zmęczona tym ze myśle prawie cały czas o tym co bym zjadła.
Fajny filmik, powodzenia
Próbuj odwracać uwagę, mów sobie, że zaraz zjesz i zajmij się czymś innym, dąż do zjedzenia o wyznaczonej wcześniej godzinie, staraj się być zajęta i wykonywać codziennie jakiś ruch fizyczny i… omijaj kuchnię poza godziną posiłków! ❤🌿🙂
O rany, jak mi był potrzebny ten filmik!! To, że powiedziałaś o tym głodzie w pierwszym tygodniu jest dla mnie bardzo ważne, bo zawsze polegam na tym właśnie momencie, a Ty to normalizujesz i mówisz, że to przechodzi - co za ulga, bo nienawidzę tego uczucia i zawsze mu ulegam 😂 Poza tym super ważny temat to podziały - naprawdę mamy ich w Polsce już po kakardę, dążymy do jedności! 😀
Nie odchudzam się ale mam problemy z utrzymaniem wagi i wpadam tu po cenne porady, inspiracje, motywacje i mnóstwo dobrej energii.:)
Paula, 3,4km to swietny, zdrowo osiagniety wynik! Im sie mniej wazy, tym ta waga wolniej spada wiec te ponad 3kg to jest super wynik 😊. Gratulacje!
Kilometrów ? XD
@@juliasphoto4500A Tobie nigdy się nie zdarzyło zrobić literówki?
Nie wiem jaka to jest otylosc 3 stopnia ale jak sie jedna pani doktor wkurzyla to napisala mi otylosc olbrzymia.Bylam osoba bardzo wysportowana i ruchliwa juz z ta nadwaga.Pracowalam bardzo ciezko fizycznie.Po 40 juz bylam na psychtropach depresantach itd.Po 60ce nagle wysiadly mi oba kolana jednoczesnie.Przeszlam artroskopie 2 kolan.Potem jedna operacja druga trzecia spiprzona i czekam na poprawke.Moj diabetolog
przepisal mi cudowne zastrzyki ozempik.Ladnie unormowaly cukier.Nie pokladalam sie juz ale jadlam zbyt duzo i czesto.Trafilam do dietetyczki.Oczywiscie restrykcje okropne i porzucilam ten jadlospis w kat.Ale zakodowalam zasady o ktorych mowila Paulina.Czesciej mniej.Od listopada do lipca schudlam 14kg.Niestety moje napady trwaja pare dni albo do momentu az zaczelo mnie mdlic.Zaczelam miec potworne problemy z kregoslupem.Termin mojej operacji zostal przelozony na pazdziernik.Doktor powiedzial ze jeszcze mam schudnac.Powiedzialam ze oczywiscie ze schudne.W glowie mialam to zakodowane.Zaczelam pozerac duzo owocow.Potrafilam od reki zjesc pol paczki mlekomaltow i rzucalam sie na bulki.Waga ruszyla 3kg do przodu.Kiedy bylam juz zalamana pojawila sie na mojej drodze Paulina.Tak jej prostota w podejsciu do otylosci pokazala mi droge wsparcia.I jak myslicie co sie stalo?Jestem pierwszy tydzien na redukcji.Wszystkie moje skrety w strone obzarstwa ucichly.Pozdrawiam was serdecznie!
Jestem Z Ciebie dumna ❤
Wiem jak niekiedy ciężko jest walczyć ze sobą jeśli chodzi o żarcie...
Od lutego -13,3 kg. I dla mnie to jest ok. Nie jest to oszałamiający wynik, ja to wiem. Ale jestem Zadowolona, czas i tak płynie a ja jestem lżejsza;) Jeszcze z 10 kg by się zdało, idę po więcej 💪
Świetnie się Pani słucha, Paulinko... Roztropne odchudzanie to ten kierunek. 1szy tydzień - trzeba PRZETRZYMAĆ, potem leci. Ruch jest istotny bardzo. Day by day. Żadnych zwariowanych rewolucji. Spokój. Jemy wszystko z UMIAREM. Chipsy etc to pułapki, które wciągają nas w bagno opychania się do bólu. Serdeczności ❤
Był moment ze juz sie poddałam. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mimo ze wcale nie jem tak dużo, dlaczego waga stoi i ja czuje sie i wyglądam tak, ze po ludzku poprostu ciezko mi zaakceptować
siebie sama w tej chwili. Jestes pierwsza osoba ktora przedstawiła MOJ problem w tak prosty i ludzki sposób! Nawet nie wiesz jak jestem ci wdzieczna. Pokazałam twoje filmy tez mojej mamie i razem usiadłyśmy i mówimy - Boze jaka ludzka i świetna babka z ciebie! Zaczynam jeść intuicyjnie, obserwować siebie i po raz pierwszy widze jak żyłam dotychczas jak robot! Totalnie nieświadoma samej siebie. I za to jestem ci wdzieczna. Za to ze uczysz i pokazujesz jak mozna zyc i jeść ŚWIADOMIE. Niby to takie oczywiste, a jednak nie takie oczywiste jakby sie wydawało ❤
Kurczę, znam to uczucie, gdy jesz wartościowy posiłek i nadal czujesz wilczy głód. Fajnie, że pokazujesz jaką dużą introspektywną pracę wykonujesz. Jesteś dla mnie mega inspiracją.
staram się, choć oczywiście robię to bardzo po omacku. Dzięki za docenienie 💕
Ja codziennie robię 10 tysięcy kroków z psem, również w domu ćwiczę, dorzuciłam hantle 3 kg na rękę, sport mi pomaga aby podkręcić metabolizm,również mi pomaga w depresji i stanach lękowych..
ja do tej pory kalorii nie liczyłem ale zwracałem uwagę na ilość białka w diecie
waga leciała w dół . Od jakiegoś miesiąca waga stoi w miejscu więc zaczynam liczenie Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój kanał:) Sama jestem na diecie . Schudłam już 20 kg i idę dalej. Dzięki za motywację. :)
Gratuluję 🎉
Ja właśnie tyle bym chciała.....i wiem jak tam jest bo byłam tam.....tz.z wagą 62💪
Jak, Jak? ❤
Super, że robisz po swojemu. Nie zwracaj uwagi na hejty! Użytkownicy internetu to dno, ale cieszę się, że mimo tych głupich komentarzy, dalej tworzysz motywacyjny kontent ❤ ja właśnie zaczynam żywić się intuicyjne, a mam najpiękniejszą motywację, jaką jest dziecko pod moim ❤🤰🏼 dziękuję, że tworzysz!
Piękna, mądra, skromna, dowcipna, miła i jeszcze robi asmr 🥰 gratuluję i sukcesów w redukcji również ;)
Ruszyłam z Tobą. Ja z wagi 87 przy wzroście 175. Schudłam 4 kg w 4 tygodnie. Dzisiaj waga delikatnie w górę ale to nic, idę dalej. Podobnie mam z głodem. Gratuluje nam.
Super ! Jak jest dziś?
Wiesz Paulinko co jest fajne w twojej historii odchudzania to że podkreślasz że to co robisz jest dobre dla Ciebie ..wielki szacun . Jesteś tak autentyczna że szczerość aż bije od Ciebie ..Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej silnej woli twojego samozaparcia w dążeniu do prawidłowej wagi dla Ciebie. Przekazujesz nam ogrom pozytywnej energii . Dziękuję
Świetnie! Moim zdaniem to bardzo dobry wynik - szczególnie że chcesz schudnąć na stałe a nie na chwilę więc pospiech nie jest wskazany! Powodzenia!
Uwielbiam Cie i jestem fanką Twojej pieknej buzi 🥰
Odchudzalam sie 'wbrew zasadom', jadlam tone węgli dziennie, liczylam kalorie tylko dlatego ze bez tego fiksowalam sie i głodziłam, liczenie kalorii dawalo mi spokój i pozwalalo jesc wiecej niż intuicja podpowiada.
Każdy ma swoje podejscie i to jest super 🤗
trzymam kciuki za wszystkich ktorzy walcza z nadprogramowymi kilogramami 💪🏼🤗❤
Dziękuję Pani za wszystko. Uwierzyłam, że i ja mogę schudnąć. Tez zaczynam drugi raz, bo musiałam polecieć do dzieci i tam jadłam, co mi dali. Potem bylam z mężem na wczasach i obiady jedliśmy w ośrodku i jadłam wieczorami ryby. Teraz wróciłam do normy , myślę o czasie i rutynie. Bardzo pani dziękuje, a mam 61 lat.
Intuicyjny system odchudzania ❤❤❤ Zacznę zaraz po operacji tarczycy ❤❤❤
Tak sobie myślę, że jakbyśmy usiadły do kawki to 3 dni byśmy rozmawiały 😅 dokładnie wiem o czym mówisz.
Bardzo ważne jest wychwycić to uczucie kiedy organizm czuje głód a kiedy mózg 😊
Wszystkiego dobrego 😊
Rzadko kiedy komentuję filmy na yt, ale tutaj muszę Ci podziękować za taką przyjemną dawkę motywacji. Mam ostatnio cięższy czas, po prostu odchudzanie mi nie wychodzi i po fajnym ciągu odchudzania, gdzie w ponad rok schudłam sobie spokojnie 18kg nagle mam zastój i mega mnie to dobija.
Też tak mam
Gratulacje :) tak czułam, że wszystko będzie dobrze :)) też jestem na redukcji, wreszcie zeszłam z leków które mi zafundowały wzrost wagi i wracam do moich dobrych nawyków.
ps. uwielbiam komentarze, że keto Ci uleczy każdą chorobę xd
Pani Paulino, to, co Pani robi, jest mega wartościowe. Wielki szacunek!
Wg totalnej biologii mamy takie ciało, jakiego POTRZEBUJEMY. Nadmiarowe kilogramy mają swoją biologiczną funkcję. Może być to np... ochrona. Przed całym tym hejtem 😉
Kibicuję Pani bardzo mocno i trzymam kciuki!!
Małymi krokami, z małymi" grzechami" do celu to dobra decyzja, kibicuję i cieszę się z twoich sukcesów 👍
Mi to intuicyjnie zajebiście wychodzi efekt jojo 😁😁😁😁Pzdr!❤
😅💕
😂
Aktywnosc zerowa od listopada schudlam 7 kg. Jestem na pudelkach 1500 kcl, wzrost 159 waga 59. W ostatnim miesiacu przestalam spadac z wagi... To mega demotywuje. Zastanawiam sie co z tyn zrobic. Chcialam zrzucic jeszcze z 4 kg. Nie chce juz obcinac kalorii bo to bedzie glodowka. Jestem mega dumna z siebie bo mam za soba epizody kompusywbego jedzenia. Totalnie rozumiem o czym mówisz. ❤ Licze na madre porady i wsparcie.
Intuicyjne jedzenie od lat, ciągle z wagą w normie pozdrawia 😁 Jestem z Ciebie dumna dziewczynko, tak trzymać!
Jesteś mądra młodą kobieta. Wiesz dobrze, że spadek wagi to nie jest maraton. Ja całe życie nie myślałam tak jak Ty. Dzisiaj mam 65 i właśnie Ty uświadomiłaś, jak mam to robić. Zawsze przypominam Twoje słowa,, co wszystko co wkładasz do ust to posiłek. Lubię Ciebie słuchać i oglądać. Gdyż piękne, młode dziewczyny też cieszą oko. Pozdrawiam. ❤️❤️
A już się wystraszyłam że się poddałaś 😂. Kiedy inni zaakceptują, że można mieć inne zdanie.Bardzo mi się podoba Twoja osobowość. 😘✊️
Gratuluję Ci z całego serca ❤
😮Tak Paulinko, trzeba przede wszystkim słuchać swojego organizmu. 👍 Jesteś taka naturalna i taka swojska. Pozdrawiam i biorę z Ciebie przykład. Jesteś super, młoda damo 💝
Paulinko, szczerze gratuluję Ci tego, że już wiesz, co wyzwala u Ciebie ataki głodu. U mnie dzieje się to na skutek nawet skosztowania jakiegokolwiek węglowodanu... 😔 To może być ciasto, makaron, ziemniaki...
Gratuluję Ci z całego serca, utraty tych Twoich wszystkich nadprogramowych kilogramów! 👍🥰
Ja mam do zrzucenia ok. 14 kg i przyznam się, że bardzo trudno mi to idzie... 😔
Mam 56 lat i okres okołomenopauzalny niestety mi w tym nie pomaga... 😔
Od iluś lat, wpisuję sobie do odręcznie stworzonej tabelki, swoje wymiary i wagę.
Polecam! ☝️Można wtedy bardzo łatwo porównać te dane.
Uda i kolana mierzę na stojąco, w najszerszej części,
kostki w najwęższej części.
Kolumny na pomiary mają ok. 3 cm szerokości.
Tak sobie teraz pomyślałam, że warto by było również zmierzyć obwód stóp... 🤔
Ja tyję i chudnę w miarę proporcjonalnie: od twarzy po stopy. Jestem za to bardzo wdzięczna Panu Bogu! 🥰
Nooo ... może z wyjątkiem twarzy, bo nawet na zdjęciach do legitymacji czy dowodu osobistego, jestem pyzata... 🙃
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich, którzy mają problemy z masą ciała. ☺️
Powodzenia! ☺️
Niestety, nie potrafię dołączyć zdjęcia tej mojej tabelki ... 😔
Więc opiszę ją.
Po lewej stronie jest kolumna, a w niej następujące wiersze:
Data
Waga
Szyja
Ramiona L/P
Biust
Pod biustem
Talia
Brzuch
Biodra
Uda L/P
Kolana L/P
Łydki L/P
Kostki L/P
Po prawej stronie są ok. 3 cm szerokości kolumny, do których wpisuję dane.
Może Komuś ta tabelka przypadnie do gustu?
Uwielbiam wszelkiego rodzaju tabelki. Jestem typowym wzrokowcem. ☺️
i jak dziś? trzymam nadal kciuki
Kochana, kto jak kto ale my, osoby borykające się z nadwyżka kilogramów ( nieważne, czy to jest 5 czy 50 kg) zwłaszcza te które już próbowały nie raz odchudzania, wiedzą, że nie ma jednej receptury na zrzucenie kilogramów. Na każdego działa co innego. Jedni muszą liczyć kilogramy, na innych działa keto, inni muszą przyłożyć się do ćwiczeń...
Pozdrawiam Cię cieplutko❤
Keto zadziała jak będzie deficyt a jak się kocha węgle 🤣 Też można się WYLASZCZYĆ .Powolutku do celu. Ja takie etapy utworzyła sobie.
20 kg mnie przeraża ale 5 już nie 😁 Więc idę po pierwszą PIĄTKĘ i nie w miesiąc tylko jak będzie 💪
@@scandiloftscandiloft Dokładnie tak :) Ja od 7 miesięcy chudnę systematycznie...1kg na miesiąc. Ale wcale mnie nie martwi ,że to mało. Dla mnie to dużo. I mam w planach zgubić jeszcze te 3 kg do końca roku ;)
Powodzenia i pozdrawiam! ;)
@@lidian3280pięknie, gratulacje 🎉
@@asta7874 Pięknie Dziękuję 😊
Super Paulinka 🎉 ja w 4 tygodnie też 3 kg i uważam to za super wynik! Też jedzenie intuicyjne :)
Paulina bardzo mnie motywujesz. Ja również jestem na redukcji. Również waga bardzo wolno schodzi. W sobotę upieklam czekoladowe babeczki, a wczoraj już mnie kusiło aby zjeść jedna, zjadlam tylko odrobinę i zostawiłam. Przy dzieciach jest trudniej utrzymać redukcję, no kuszą Czipsy, jakieś przekąski dla dzieci, babeczki czekoladowe które im piekę,kababosy do szkoły które uwielbiam i niestety wyzeram.😢
Super! Gratuluję wyniku. Mnie zostało ostatnie 4.1 kg i im bliżej celu tym trudniej, nawet z podciętymi kaloriami. Mam nadzieję, że i ty zrobisz w końcu taki film, gdzie będziesz na "ostatniej prostej", czego ci życzę :)
Trudniej znaczy wolniejszy spadek wagi?
@@janeczkaprosperity dokładnie
ja sie bronie jak moge przed liczeniem kalorii bo kojarzy mi sie to wrecz z zaburzeniami odzywiania i boje sie takiej obsesyjnej kontroli, ale jak na razie udalo mi sie schudnac 20 kg i pierwszy raz od x lat zobaczylem dwucyfrowa wage i nie bede ukrywal ale Twoj kanal mega mi pomogl w tej drodze
To jest bardzo fajny wynik, ale najbardziej gratuluje zmierzenia się i przezwyciężenia zjedzenia chipsów 🥰. To jest coś, z czym sama się mierzę. Mimo że już wiem kiedy to jest kwestia zjedzenia za słabego posiłku a kiedy tego głosu ("albo zjesz tą czekoladę albo świat się skończy") to i tak rzadko udaje mi się odmówić sobie słodycza :( natomiast dzięki Tobie i Twojej historii udało mi się zmienić wiele swoich przekonań o redukcji za co dziękuję! Trzymam za nas wszystkich mocno kciuki💙
Dziękuję, za tworzenie bezpiecznego i komfortowego miejsca, gdzie uczę się dbać o siebie ❤
Az ci zostawie komentarz Paulinko, bo fajna z ciebie dziewczyna. Jestes bardzo pozytywna osoba. I taka "normalna" ❤ Super ze jestes.
Kalorii nie liczyłam ani nie liczę, natomiast mam taki organizm , że moja waga "skacze" plus-minus 3-4 kg, w skali roku czy nawet paru miesięcy pozostaje jednak mniej więcej taka sama, więc jest to dla mnie do zaakceptowania, zwłaszcza, że od odchudzania takiego sporego minęło z 20 lat. Przybieram na wadze gdy mam okres albo z kolei chudnę kiedy dopadnie mnie kilkudniowe przeziębienie czy inna niedyspozycja (celowo nie mówię choroba, bo chorobą nazwać można zapalenie płuc albo przewlekły, poważny problem ze zdrowiem). Treningi albo z kolei ich brak na moją wagę nie wpływają, na kondycję i samopoczucie natomiast już tak. Dodam, że świetnie funkcjonuję w IF 14/10 lub 16/8, nie zmuszam się wreszcie do śniadań, taki koncept żywienia jest idealny dla mojego trybu życia, nie powoduje żadnych ograniczeń, konieczności pilnowania się, spoglądania na zegarek itd. Czasem to okno żywieniowe przypada od godz. 10, czasem od 12 a czasem 15-ej, czasem są to 2 posiłki i przekąska, czasem 3 posiłki albo 1 i dwie kaloryczne przekąski. Każdy powinien odnaleźć swoją metodę. Czy wypracować? Nie do końca tak to wygląda, ponieważ nie warto uczyć się czegoś, co nie jest dla Was do zaakceptowania na dłuższą metę. Ja np. zdaję sobie sprawę też z tego, że być może będę potrzebowała też kiedyś zmiany. Najlepiej stosować takie metody które są skutecznie i kompletnie nieuciążliwe.
Gratuluję 🥳 wspanialy rezultat!!!💪 Trzymam kciuki! Świetny film!
Paulinko jesteś super pozytywną osobą. Tak trzymaj 😊
Dzisiaj trafiłam na Twój kanał i muszę powiedzieć,że Twoja autentyczność i sposób przekazu do mnie przemawia. Sama od kilku lat mierzę się z jedzeniem kompulsywnym. Po za tym wiem,że mam albo insulinooporność albo cukrzyce. Objawy raczej wskazują na to pierwsze. Kilka lat temu zrobiłam krzywą glukozową i insulinową i insulina była poniżej normy zarówno na czczo jak i po posiłku. Natomiast cukier miałam coś ponad 90. Zastanawiał mnie ten wynik, ale niestety nie trafiłam na nikogo kompetentnego, który mógłby mi coś z tym doradzić. Na dzień dzisiejszy uczę się jak funkcjonuje ciało,czego potrzebuje,jak mu pomóc. Jednak regulowanie emocji przez jedzenie to dalej temat z którym się borykam. Fajnie,że jesteś :) słucham Ciebie i jakbym siebie słyszała.
dziękuję i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej ❤
mądrego to aż miło posłuchać. Twoje podejście bardzo przypomina mi babeczke z którą ćwicze. Wtecmatach takich jak odchudzanie i ćwiczenia to tylko wymnie tak motywujecie, mimo znalezienia was jakiś tydzień temu. Mam nadzieje że wyciągne o wiele wiecej wiedzy z waszych filmów bo sie je z przyjemnością słucha i ogląda.
Super najważniejsze to zacząć ❤ 3 3.5 kg prawie extra. Chciałam Ci powiedzieć ze ja podobny wzrost jak Ty i 2 tyg jestem na redukcji zaczynałam od 85.4 narazie lekki spadek. Kibicuje Ci i obserwuję twoją diete 🎉❤😊 Pozdrawiam
Jak chipsy nie są dla ciebie trigerem, to polecam jako przyprawa do kanapek. Mąż mnie tego nauczył. Wędlina rukola pomidorki, dużo pieprzu i kilka chipsów - pycha ☺️
Jadłam tak w podstawówce, tylko bez rukoli i pomidorków. Chleb, masło, szynka, ser i chipsiki 🤩🤩🤩🤩🫣🫣🫣🫣🫣
Paulina moim zdaniam ogromny sukces, ja też jestem z Ciebie dumna. Brawo👍🫶🥰
Jesteś bardzo dzielna Paulinko, dużo się uczę od Ciebie ❤❤😊😊
Jestem z Ciebie ogromnie dumna 🎉 sposób w jaki mówisz, także sprawia, że miło się Ciebie słucha... przyznaję , że też byłam ketomaniakiem😅do momentu zajścia w kolejną ciążę, gdzie zaczęło mnie od tych produktów odrzucać... 🫣
Zaczęłam na powrót jeść jak każdy " normalny " zjadacz chleba, co Niekoniecznie mnie się podoba, bo tyję od tego, jeszcze doszła znowu cukrzyca ciążowa, jestem na insulinie nocnej, ale z Bożą pomocą wierzę dam radę💪
Ty też dasz radę. Tak trzymaj 💪
Ps. Zaczęłam Cię oglądać od "Kanapowczyń" niesamowicie fajnie się Ciebie słuchało😊
Pozdrawiam Cię serdecznie
Zostawiam komentarz, będę robić placuszki z cukinii :)
Pomału uzależniam się od Twojego kanału!!!! Brawo, pomału systematycznie a do celu Paula!❤
💕💕💕
Jesteś bardzo miłą, mądrą i kochaną osobą 🤗 i świetnie wyglądasz 👍
A końcówka najlepsza 😆
Jaka aktorka 😂. Gratuluję występu i konsekwencjii w dążeniu do celu. Bardzo się Cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Jesteś super pozytywną babeczką i świetnie się Ciebie słucha. 😊
Hahaha, to mój debiut aktorski, uważam ze wybitny 🤣🤣🤣
Gratuluję Paulinko tobie i sobie też,u mnie na minusie 3.60 kg po 4-ech tyg.❤🙋
Idziemy łeb w łeb 😁
🎉🎉pięknie 🎉🎉
Witam serdecznie, od miesiąca enty raz jestem na diecie, tylko tym razem na takiej mocno przemyślanej. W rezultacie udało mi się schudnąć 6kg. Mega jestem zadowolona, glodna już praktycznie nie chodzę, chociaż czasem łapie się na tym jak mażę o pożeraniu kurczaków w panierce albo kebaba 🫣i wtedy właśnie wraca taki głód nie do wytrzymania. Ratuję się wtedy orzechami albo tłustym łososiem i o dziwo działa😅 😊jest Pani mega motywująca ❤❤
Ja myślałam ze tylko ja tak miałam🤦🏻♀️ jem “piekny” posiłek duzo białka, dobre tłuszcze, warzywka- i nadal czuje ze jestem głodna, mysle sobie kurde co jest???
No to teraz wiem 🧡
Dzieki Paulinka😍
Gratuluję! 😊 ja też mogę polecić intuicyjne odżywianie bez liczenia kalorii. Paradoksalnie schudłam 5kg kiedy wreszcie przestałam się odchudzać 😅 jadłam kiedy byłam głodna, pozwalałam sobie na absolutnie wszystko, a po pewnym czasie samoistnie przeszły mi zachcianki na opychanie się słodyczami. Już ich tak nie potrzebowałam kiedy wiedziałam, że w każdej chwili mogę po nie sięgnąć bez wyrzutów sumienia 😉 i w taki sposób spadło te 5kg...
Paula, a ja jestem z Ciebie dumna i gratuluję wyniku w redukcji kg 💪❤ U mnie jest różnie... raz jestem na diecie, raz na redukcji z liczeniem kal, a obecnie na redukcji z intuicyjnym jedzeniem 🙈
Każdy krok jest dobry do przodu. Najważniejsze po upadku podnieść 👑 i śmigać dalej
Nigdy nie borykałam się z nadwagą, ale mam swój bagaż trudności z zaakceptowaniem swojego ciała. Jak wielu z nas :) Mam taką swoją wagę komfortową, niestety ostatnio jestem na plusie o kilka kilogramów. Zupełnie nie umiem sobie z tym poradzić. Intuicyjne jedzenie mi niestety nie pomaga, bo moja intuicja zawsze wskazuje na pączki xd muszę liczyć kalorie. Do tego trochę się ruszać, ale to akurat nie problem, bo jest jeden sport, który bardzo lubię. Chciałabym do świąt zrzucić ze 3-4kg, albo nawet lepiej, zostać przy wadze, ale zbudować odrobinkę mięśni, żeby ciało się ujędrniło. Z tą drugą fantazją będzie trudniej, ale trzymajcie kciuki :) szczególnie, że wśród swoich znajomych nie mam pozwolenia na dyskutowanie o swojej wadze. Ludzie nie akceptują, że osoba przeciętnie zbudowana może chcieć lepiej...
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój kanał, narazie uczę sie😊 słucham .Cel założyłam ale muszę się chyba przestawić, rzuciłam palenie dwa msc temu i teraz chce zadbać o wagę, ale obawiam się że niepodolam ,mam podobnie potrafię jeść bez opamietania i nie wiem czy to głód czy to właśnie jest ten ciąg o którym mówisz 😢. Mam nadzieję ,że małymi krokami zacznę działać. Tobie gratuluję wyniku moim zdaniem jest super❤
Lubię Twoje filmy! Są wartościowe, wesołe , potrafisz przemówić i zainteresować. Super!
Kurna, marzę, żeby schudnąć w miesiąc 3 kg! Zarypisty wynik masz! Poszłam do dietetyka, nota bene mojej przyjaciółki w lipcu z wagą 83 kg. Największą w historii. Chyba tylko w ciąży ważyłam więcej. Z 4 treningami w tygodniu do grudnia udało mi się zrzucić 3 kg. Ważyłam 79,9. Pojechałam 2 razy na narty, potem kontuzją kolana i przywalilam znowu do 83 😢 Teraz jestem ponownie na redukcji, zszedł kilogram w 2 tygodnie. Ale idzie jak po grudzie. Mam wrażenie że stoję w miejscu. Jestem zła i rozżalona. Wydaje mi się, że wszystko robię ok, a mimo wszystko tak strasznie wolno to idzie. Normalnie jak Mariusz z Kanapowców. Nie jestem w stanie ruszyć z miejsca 🙄
Kochana zacznij się mierzyć, bo Ja też jestem od półtora miesiąca na redukcji i któregoś dnia wchodzę na wagę popołudniu, a tam 3 kg na plusie myślę sobie co jest przecież było -4, poszłam się zmierzyć, a tam parę cm mniej, więc zatrzymała mi się woda, bo poszłam na spacer z córkami wróciłam do domu poszłam znów na wagę, a tam znów-3 więc waga czasami nas oszukuje zdjęcia i cm to jest to co pokaże nam ile naprawdę spadamy ❤
Bardzo motywujący filmik! Pokazujący jak jest na prawdę i że mimo słabszego tygodnia następny może być super. U mnie podobnie zaburzenia odżywiania nie są mi obce 🤦🏽♀️ także w pełni rozumiem fragment o chipsach, stresie i ciągu. Sama jestem na początku drogi waga startowa 120kg przy 180cm, a obecnie po tygodniu 118,4. Jem tak jak Ty intuicyjnie, bo liczenie kalorii robiło mi tak wielką sieczkę w głowie😢 ale każdy dzień to walka z tymi chipsikami...
1,6kg w tydzień to meeega wynik gratki🥳
@@maami59 dziękuję bardzo ❤️ już -7,1kg 🤭
A na dzień dzisiejszy ile? 😊
@@kiniapatrycja1432 -17 kg 😊
@@kiniapatrycja1432 -17kg, utrzymuje tą wagę póki co od grudnia, niestety z powodu operacji wszelka aktywność mi odpadła ale jak tylko będę mogła do niej wrócić to liczę na więcej ❤️
Super z Ciebie dziewczyna!!! Gratuluję kochana ❤
Wysluchalam Cie i zaczynam, zaczynam z wagą 85kg przy takim samym wzroscie jak Ty. Koniec odkładania na poniedzialek, na jutro, na pożniej, na po świetach.
Dobra decyzja!
Zaczynałam z 95.2 przy 170cm i teraz mam 70-71kg zależy od dnia waga stanęła
Gratulacje! 3,5kg w miesiąc to super wynik
Całkowicie się z toba zgadzam- jest mnostwo metod odchudzania i najważniejsze to znaleźć tą, ktora nam pomoze utrzymać deficyt, bo każdy jest inny
💕
Walcze z tobą , jest dobrze. Uczucie sytości a nie napchania jest świetne.
super!
Hej Paulina, dzięki za twoje materiały, bardzo mi pomagają w mojej drodze odchudzania się :) Już prawie 5 kg mniej na wadze i wierzę że będą kolejne sukcesy :) Niemniej gdy słucham jak mówisz o głodzie i jego rodzajach mam wrażenie że słowo którego szukasz to apetyt, inaczej głód psychiczny, który jak najbardziej nam towarzyszy :)
Witaj 😉😘 zaczełam cię oglądać 😊i mam nadzieję że się dużo nauczę, Chic schudłam też 20 kg i powoli pozwoli wracając do starych nawyków wróciło mi te 20 kg po mniej więcej 3 ,4 lat i próbuje od Nowa właśnie
Witaj madrego dobrze posłuchać 😊 pozdrawiam i gratuluje wyniku.😊
wow, ale komplement, dziękuję 💕
Cześć, jestem niższa, startuję z trochę wyższej wagi. Bardzo mnie twój kanał motywuje. Dzięki
Brawo, fantastyczny wynik! ❤ dzięki za normalność 😊
Ty też jestes cudowna ! ❤️
Piękny wynik ❤️🙏
Hej Paulinko czy ty czytasz te wszystkie komentarze!!ja też schudłam z tobą 24 kg!!! W ciagu 6 miesięcy slucham cie czesto i widzę że nie jestem sama😊DZIEKUJE❤ Jestes moją mentorką a moglabyś byc corką moją 52 lata mam. Czekam na nastepne filmiki😊😊😊
oczywiście, że czytam. Gratuluję!!!! 🌸
I jak Ciebie nie kochać Paulinka? Jesteś tak autentyczna jak nikt! Chyba każdy z nas miał problem z odchudzaniem. U mnie to było błędne koło. Podczas studiów wieczorem chodziłam do Biedronki i kupowałąm bułki czosnkowe i czekolady o 22. Następnego dnia nic nie jadłam albo same jabłka i ważyłam się 5 razy dziennie. No CHORE. To jest tak ciężki temat, że chyba każda z nas ma historię! Pozdrawiam z USA
Och te bagietki czosnkowe, potrafiłam kiedyś zjeść 6, udawałam w sklepie ze to na imprezę, a zjadałam sama 😣
Czuję się słuchając Ciebie jakbym rozmawiała z najlepszą koleżanką
Super wynik, gratulacje! ❤
Świetny wynik, robisz to dobrze, rób tak dalej. Ja po 2 tygodniach diety na SIBO na razie -1.2kg no ale czasami jeszcze robiłam coś źle. Jednak wolę tak niż głodować ciągle :)
Gratulacje, piekny wynik ❤️. U mnie prawie 2kg we wrześniu ale zebralam sie w sobie pod koniec miesiąca. Próbowałam jesc intuicyjnie ale jednak zaczęłam liczyć kalorie. Pozdrawiam wszystkich cieplutko ❤️❤️❤️ I jeszcze moje motto: to nie my mamy sie dopasowywać do diety tylko dieta do nas.
motto idealne!
Gratuluje Pani Paulino.
Podziwiam
Super, Paulina, gratulacje!!!❤ też dzisiaj po dłuższej przerwie zaczęłam redukcję na low carb z liczeniem kalorii i jestem też po bariatrii (także jestem 3 obozy w jednym 😂). Twoje filmy są świetne, uwielbiam Twoją naturalność i szczerość 🤗
będę kibicować!
Witam.Ja przestałam liczyć kalorie,wpisywać w różne aplikacje itp.Po prostu przestałam podjadać,więcej aktywności fizycznej,słodyczy jem dużo dużo mniej.I staram się nie jeść żywności przetworzonej.I 4kg mniej😊😊😊I cm też lecą.Powolutku ale najważniejsze że lecą.I oczywiście lepsze samopoczucie 😊 Pozdrawiam.
18:15❤❤❤
Ja jestem na keto I Cię słucham, zawsze wyciągnę coś od Ciebie dla siebie ;) pozytywną energię też ;)
ale super! tak bardzo się cieszę!
Gratulacje!!! 🎉 ja muszę się w końcu zebrać, bo widzę,że pourlopowo kg przybyło :( tylko nie mam tyle samozaparcia co Ty. :)
Jestem z Tobą ❤ Super Ci poszło 🎉 Ja mam dziś ten dzień gdzie wpadły słodycze cóż 😊 Dobre było 😂 Pozdrawiam
Ja w tym tygodniu też wyciągnęłam batona. Ale trzeba działać dalej
Damy radę💪💪💪
Oj tam oj tam .Ważne żeby jeść to co lubimy 😋😁 aż do następnego razu KIEDYŚ 💪
Ja codziennie jem jeden posiłek niezdrowy....jedna porcję słodyczy i nie tak jak kiedyś samo słodkie i tracę wagę już praktycznie 25kg mniej od kwietnia
Paulinka jesteś taka fajna szczera miło się Ciebie słucha, będę podglądać twoje posiłki 😊
Brawo super 3 kilo w miesiąc to też ładnie
super, podziwiam i trzymam kciuki. U mnie gorszy tydzień🥲
Powala mnie Twoja szczerość i prawda jaka od Ciebie bije (i to nie tylko w kwestii odchudzania). Subskrybuję i zostaję z Tobą! ❤❤❤
dzięki wielkie! :)
Cóż nowego mozna napisać. Szacun i komentarz dla zasięgu!