Trafione w punkt . Kto podobno drogę przeszedł ten wie ...Rozumiem że nie jest konieczne trzymanie się systemu 8/16. Czyli spożycie tych 3 posiłków w ciągu 8 godzinnego okna żywieniowego ?
Bardzo lubię słuchać dziewczyn posługujących się nie tylko poprawną polszczyzną, mających bogaty zasób słów, stonowaną gestykulację oraz stylistykę, ale do tego jeszcze mówiących szczerze, zgodnie ze swymi emocjami, a na dodatek niegłupio. Taki mix jest rzadko spotykany na polskim YT, pięknie się Ciebie słucha, ogląda i przeżywa. Dzięki kochana. PS ja nie mam żadnych problemów z wagą, ale i tak uwielbiam twój kanał.
To prawda, Paulina ma niesamowity dar bycia przed kamerą i posługuje się piękną polszczyzną. Oglądam wszystkie jej filmy, mimo że też nie mam (już) problemów z wagą
@@paulinagladyszWłaśnie dziś Cię znalazłam. Binguje sobie. Gratuluję drogi. Ale to na co też zwróciłam uwagę to właśnie język. Pięknie się Ciebie słucha. Jestem po sleeve. Nie żałuję i jednocześnie wiem że dasz mi dużo do myślenia...
Miałam problemy z utrzymaniem wagi, gdy zachorowałam na tarczycę ( nie wiedziałam , że jestem chora ).Doszłam do wagi 90 kg.Stosowałam różne diety restrykcyjne ale byłam głodna.Jak skusiłam się na jakiś smakołyk, bardzo się sądziłam i następny dzień pełna głodówka chleb suchy i woda. Ciągle byłam niezadowolona, rozdrażniona.Z byle poeodu płakałam.Nie patrzyłam w lustro, gdy szłam się kąpać.Byłam b.nieszczęśliwa. 15:51 Kompletnie siebie nie akceptowałam.Nie lubiłam kupować ubrań.Nikogo nie zapraszałam do domu. Zaczęłam się izolować. Wypadały mi włosy , miałam silne niedobory witamin i mikroelementów. Unikałam znajomych, wpadłam w depresję. Powiedziałam NIE!.Zaczęlam jeść normalnie, to co mąż tylko w mniejszych ilościach i ...zaczęłam chudnąć. Obecnie mam 73 lata i utrzymuję wagę 60kg.Jem wszystko.
Słucham, jeszcze raz cofam, słucham i ... wszystkie odczucia o jakich mówisz, to ja. Identyfikuje się z każdym słowem. Niestety, to prawda. Wszystko co przeszłam do tej pory, diety, restrykcje, odrzucanie węglowodanów, masełka, które uwielbiam, ziemniaków, makaronu, itd. Teraz uczę się na nowo. I kochana dziękuję Ci za to, że jesteś. Dajesz mi motywację, taka prawdziwą. Twój kanał jest prawdziwy i w końcu Ktoś, mówi normalnie, o swoich odczuciach, nazywa je i nie koloryzuje żeby kanał był jak "inne". Błądzę jeszcze w tym odżywianiu, ale nie poddaje się, szukam swojej drogi, a Ty mi w tym pomagasz. Ściskam mocno 🤗.
Mam 42 lata... Przeszłość odchudzania burzliwa... Ale... Ten film oglądałam dwa razy... Ja chyba się odchudzam i tyje od 15 roku życia... Dzis mnie olśniło... Nie słyszałam tak mądrych słów, wszystko co powiedziałaś w tym filmie... To olśniewająca prawda!!!! Dokładnie każde twoje słowo.
@@maggie6053 Nie każdy jest taki sam. To, że ktoś ma nadwagę, nie oznacza od razu, że musi całkowicie zrezygnować z normalnego życia i nie pozwolić wyciągnąć przy sobie aparatu. Poza tym widać, że niektóre z tych zdjęć robione są podczas wcześniejszych licznych prób odchudzania Pauliny dla obrazowania wymarzonych efektów, które jednak przez długi czas nie przychodziły przez „głupie działania”, jak sama o tym mówi. Łatwo oceniać, trudno docenić. Ja uważam, że Paulina zrobiła wspaniałą robotę i to świetne, że dzieli się z innymi i motywuje swoją historią! Go girl
@@maggie6053 po pierwsze: autorka kanału na na imię Paulina, po drugie: jakbyś uważnie oglądała filmy to zauwazylabys, że większość zdjęć się powtarza, po trzecie: współczuję życia w morzu teorii spiskowych i życzę więcej wiary w ludzi!
Nie żyjemy na pustyni, myślę, że znajomi założycielki kanału już wiedzą o jego istnieniu, więc zdemaskowanie takiej mistyfikacji nie zajęłoby dużo czasu i ktoś by już zabrał głos w tej sprawie. Ty jesteś pierwsza, która ma takie "przeczucie" (przynajmniej ja nie trafiłam na inne tego typu komentarze). Twarz ma się jedną, więc wątpię że ktoś dla zysku zrobiłby z siebie pośmiewisko wśród znajomych mu osób robiąc taki numer (choć wiem, że może to naiwne myślenie). Co do zdjęć-serio myślicie, że otyłe osoby takowych nie robią? Moja koleżanka, wazaca 140 kg, jest bardzo fotogeniczna, ma często uśmiechnięta twarz, więc na zadjwciach nawet nie zauważa się tuszy. Rozumiem, że ktoś będący otyłym od dziecka powinien mieć trzy zdjęcia na krzyż? Albo podczas uroczystości np. takich jak ślub nie powinien w ogóle mieć robionych zdjęć? Co to w ogóle za argument?
Przez ostatni rok schudłem 20 kg, w Wigilię ważyłem 78 kg, byłem na dobrej drodze i coś się, coś się zepsuło - obecnie ważę ok. 87 kg. Co tydzień podejmuję próby powrotu do redukcji (także sporo się ruszam, do tego ćwiczenia, nieregularnie, ale jednak) i co tydzień mi nie wychodzi. Za dużą wartość nadałem jedzeniu (zwłaszcza mlecznej czekoladzie). Wydawało mi się, że już się przedstawiłem na dobre nawyki. A tu pupa. Źle się czuję z taką wagą, autentycznie mi to wchodzi na psychikę. Zdecydowanie masz rację z emocjami. W czwartek tak się wkurzyłem, że wleciało jedno opakowanie lodów Grycan, a resztkę Korala podkradłem Mamie. Dzięki za ten kanał i Kanapowców.
Tak ,święta prawda !. Kilkukrotnie tego doświadczyłam . Obecnie jestem ostatni raz na redukcji ,ale już nie głodna . "Zespół nadmiernego objadania się " to nałóg taki jak alkoholizm czy tp. Wszystko jest w głowie . Pozdrawiam 🍀 i dziękuję za szczerą prawdę.
Tak się cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Mam już dość tych wszystkich internetowych fitcelebrytów, którzy zamiast pomagać, sprawiają, że czujemy się gorzej. Dziękuję za ten film ❤
Nie wszyscy są źli :) Bartek Szemraj opowiada ciekawie o jedzeniu i diecie, ćwiczeniach. Do niczego nie nakłania i "nie głosi" jak wielu trenerów influencerów :) W ogóle odbieram go jako pozytywnego gościa z dobrym vibe'm.
@@stronger512 Akurat jego kanał jest mega toksyczny i triggerujący do zaburzeń odżywiania - przynajmniej dla mnie - bo bardzo wiele produktów radzi eliminować i post przerywany ukazuje jako remedium na wszystko. Poza tym Paulina nie próbuje nam przy okazji niczego sprzedać 😉
@@Sophie-np5pm zgadzam się. Pamiętam jak w jednym odcinku Bartek z taka pogarda wypowiadal się o osobach jedzących cukier, robił sobie śmieszki. Nie lubię osób, które reklamują jeden słuszny sposób odżywiania.
Miałem podobnie 140 kg. Wziąłem się za siebie ,enty już raz i udało się ,ponad 2 lata minęły i na wadze 88kg ( to nie koniec). Da się ,tylko potrzebnej jest odpowiednie nastawienie. Walczcie o swoje,bo warto 😊
Bardzo mądre przesłanie 😊😊 zaraz przypomniał mi się ten cytat: "Kiedy bierzemy życie we własne ręce, dzieje się rzecz straszna: nie ma na kogo zwalić winy." Erica Jong
Od 4 miesiący jestem na podobnej drodze. Uczę się jeść zdrowo, smacznie. Odkrywam, że warzywa mogą być pyszne, a ser i ciastko na diecie to nie zbrodnia. Nie ważę się, ale widzę że cm lecą w dół, powoli, ale lecą. Dobrze, jest usłyszeć kogoś kto jest na tej samej drodze i ma podobne podejście. ❤
Cześć Paulinko, Cieszę się, że poruszyłaś tak istotną kwestię. Super, że w taki sposób. Efekt jojo to nie kosmici..fakt. Kapitalnie podsumowałaś, że to my sami sobie strzelamy w kolano. Wracamy do starych nawyków i dziwimy się, że znowu czujemy się źle, wracaja kg, czy problemy zdrowotne. I niestety wielki problem w naszym radzeniu z naszymi emocjami. Druga a może łącznie to relacje. A trzecia sen i czwarta relaks/aktywność. To są wg mnie najważniejsze sprawy. Dopiero potem możemy myśleć o zmianach w jedzeniu. I faktycznie nauka i jeszcze raz nauka ogólnie i o naszym organizmie. Jak ogarniemy emocje, relacje z bliskimi, w pracy. Odsuniemy się od osób, które sa dla nas szkodliwe, a są... zapewniam. Jak nie naprawimy relacji, które tego wymagają, to będzie to cierniem w sercu i blokada w funkcjonowaniu. Jak nie oczyścimy tej atmosfery, nie wybaczymy czy nie zrozumiemy, to my będziemy cierpieć...a nie Ci co nam zrobili krzywdę. I niestety sama tak miałam i ma jeszcze, że latami ciągną sie pewne niedokończone kwestie emocjonalne. I one najwięcej nam szkodzą. A kolejne...wobec siebie samego/samej. Ile my sami sobie złych słów czy emocji przekazujemy. Jak mało się cenimy i lubimy, tak zwyczajnie. Mnie pomogły słowa usłyszane ponad 3 lata temu, od Super Kobiety, od której właśnie moje zmiany się zaczęły:) Dietetyczka Kliniczna,, która sama wiele dróg musiała przejść, żeby zadziałać dobrze dla swojego zdrowia. Zachęcam do odwiedzenia Jej Strony i Kanału: Pani Iwona Wierzbicka. Usłyszałam w najgorszym momencie zycia, no może którymś najgorszym. Ale z pewnością zdrowotnym dole, gdy miałam otyłośc, płakałam z bólu jelit, endo i jeszcze menopauza... Migreny na maxa, uczulenia, brak snu, obrzydliwe jedzenie od dietetyka, bez efeku... I wiek metaboliczny o 20 lata więcej niż kalendarzowy. czyli prawie w ieku mojej Mamy. Masakra. Czułam się jak kupa... panika, histeria, lęki, wyniki do luftu , itd... Czułam, ze żyć mi się nie chce.... Stany depresyjne wcale nie sa takie rzadkie. I wtedy właśnie zaczęłam od dna. MOjego dna. Filmiki na YT, ksiązki o zdrowiu, ale bardziej medyczne, ogólnie o organizmie ludzkim, itd. I wtedy znalazłam Panią Iwonkę i usłyszałam, że mozna jeśc jak kiedyś. W sensie masło, mięso, ser żólty, dobry chleb, konkretnie ale rzadziej, itd. Warzywa, owoce czy produkty, te co mi pasują, a nie te co sugerują, a mnie szkodzą, czyli np u mnie strączki, kasze, nasiona, ziarna, orzechy, ciemne pieczywo czy większość owoców, itd usłyszałam też wtedy te magiczne dla mnie słowa: Potraktuj siebie tak jak swoja Najlepsza Przyjaciółkę. Pani Iwonko, dziękuję za ten prosty, a jak trudny do realizacji przekaz. Przecież swojej Ukochanej Bliskiej Przyjaciółce, czy Przyjaciólkom nie życzyłabym nic złego. Żadnych durnych restrykcji, żadnego katowania się niczym złym. Życze Im samego dobrego i pięknego życia, samych życzliwych osób wokół. Życze Im zdrowia i Piękna. Więc dlaczego siebie samą krzywdzę i robię wszystko co najgorsze dla siebie? Normalnie autodestrukcja. Dlatego po tym filmie Pani Iwonki... Normalnie poczułam się jak walnięta w łeb. Prosto i na temat. Nic tylko działać. Faktycznie zaczęłam od relacji i emocji. Co było i jest cholernie trudne. A potem ustaliłam ze sobą, że muszę spać chociaż 6 godzin, a najlepiej 8, i to najlepiej przed północą.... Co nadal mi często nie wychodzi;) Zmobilizowałam się, a w sumie zrozumiałam, że codzienna aktywność jak zwykłe chodzenie jest ważna. i wprowadziłam ją w życie. I poczułam, że to działa. Jak spróbujecie wcielić to kilka spraw, to będziecie na wygranej pozycji od startu:) Powodzenia życze, bo warto. Ja powoli zmieniałam to co czułam, że powinnam. I mentalnie i fizycznie. I faktycznie zdrowie wracało, a kg się wchłaniały. Wracał spokói i sprawczość, a panika i lęki zniknęly. Zdrowie wróciło wszęcie, cierpienie się skończyło, a wrócił ulubiony rozmiar 38/M:) Z zaczynałam mając 50 na karku, więc czujecie,..wiele obaw miałam. Po trzech latach jestem lepsza wersją siebie i zewnętrznie i wewnętrznie. Ale musze czuwać, bo uzależnienie/złe nawyki sa nadal w mojej głowie, to prawda. Nie chcą zniknąć:( Nad emocjami trzeba cały czas czuwać i pracować, bo wystarczą kiepskie dni, problemy w rodzinie, w sensie pożegnanie kogoś, choroby, problemy w pracy, finansowe, z relacjami... I znowu możemy się zachwiać. Czuje i ja, że łatwo wrócić do starych nawyków, mimo że samopoczucie się pogarsza i bóle wracają. Zatem praca na ugorze;) Ale mam o wiele większa wiedzę, zrozumienie i podejście do siebie. Wiem co dla mnie dobre, a co mi szkodzi. Nie zamierzam znowu robić sobie krzywdy. Dobrze, że Paula, poruszasz takie tematy, bo warto w chwilach upadku obejrzeć i posłuchać Ciebie ponownie. Dzięki wielkie, że dzielisz sie tak szczerze i naturalnie. Podziwiam i Szanuję. Jesteś Świetna Babka:) Pozdrawiam i trzymam kciuki, za Wszystkich co chca albo powinni popracować nad sobą. Zróbcie wiosenne czyszczenie swoich nawyków, a lato będzie lepsze. Z cierpliwością, wytrwałością i wielką miłością do siebie Samej/Samego. Mamy tylko Jedno Życie/Zdrowie, Zadbajcie o nie jak o Najlepszą Przyjaciółkę. Powodzenia, Marzena
Po prostu jakbym słuchała historii mojego życia. Doskonale się z Tobą zgadzam! Miałam historię z głodówkami , z trenerem personalnym , ze schudnięciem 40 kg przytyciem 50, z tymi wszystkimi hasłami "no pain, no gain" , "100% albo nic" itp. Cieszę się ,że tu jesteś i dajesz tyle inspiracji ! Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Pani za sympatyczne pokazanie problemu, który pracując z głową można było pokonać. Ps. Wspomniała Pani o jadłospisach, które zamieszcza Pani na istagramie; jednak nie wszyscy korzystają z tych środków komunikacji. Ja bronię się przed twiterami czy xami i jest to mój świadomy wybór i pewnie takich osób jest więcej, gdyż korzystam tylko z YouTuba- może tutaj Pani zamiesci podcast o ciekawych jadłospisach, które zdaniem Pani zasługują na uwagę. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Sama prawda te schematy te przyzwyczajenia to jest powód dla którego żremy.Caly czas jeszcze nad tym pracuje.Jeszcze czasami jest odruch chrupania przy szyciu czytaniu książki.To jest w głowie ....
Ja się zgłaszam z prośbą, abyś nagrała film z polecanymi przez Ciebie osobami, źródłami z których czerpiesz wiedzę nt. Zdrowego odżywiania i procesu odchudzania. Masz mądre podejście i realne rezultaty, skądś zapewne zgromadziłaś multum pomocnych informacji i je przeniosłaś na swoje życie 😊😍dziękuję że jesteś i tak przystępnie dzielisz się swoimi przemyśleniami i przeżyciami 😊
Po przepłynięciu przez morze informacji, filmów, zdjęć na temat odżywiania diet, metamorfoz mam wrażenie,że wreszcie ktoś rzeczowo opowiada jak prawidłowo wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe. To Hasło jest ostatnio popularne, ale jak mądrze je włączyc do naszego życia. Myślę, że słuchając ciebie wiem jak zacząć. Dziękuję Ci bardzo☺️
Jeju Paulinka jestes taka Prawdziwa !!! Musze przyznac ze chyba na przestrzeni ostatnich lat podczas wielu rozpoczetych diet i po obejrzeniu setek filmow «ekspertow od odchudzania» TY jako jedyna trafiasz w sedno! Ale wiem czemu tak jest bo opowiadasz szczerze o swoim doswiadczeniu, nie owijasz w bawelne. Twoje filmy nie zawieraja tylko kolejnych gotowcow tylko piekne wartosciowe informacje oparte na doswiadczeniu! Tak pieknie i prawdziwieno tym mowisz, kazdy Twoj film jest tak jak by o mnie i pewnie o wiekszoci osob Ciebie obserwujacych ! Ale musialas przejsc Swoja drogie aby byc ty gdzie teraz i dawac motywacje innym! Dziekuje Tobie bardzo za najbardziej wartosciowe filmy o odzywianiu!❤❤❤❤❤
Hej! Jestem całkiem dobrze zbudowanym facetem, a mimo to bardzo chętnie słucham Twoich rad. Uważam, że twoje doświadczenie i twoje wskazówki są przydatne nie tylko w odchudzaniu. Bardzo dziękuję za to wszystko!
Mam baaardzo podobne doświadczenia i przemyślenia. No ale właśnie telewizja i 'eksperci' właśnie w ten sposób wtedy 'edukowali' 😆 jeszcze dzisiaj za mało się mówi w mediach o tym jak to powinno wyglądać
Za mało, ale normalne jedzenie, normalne zbilansowane posiłki nie są tak nośne, nie będą się dobrze klikać, wiec dla wielu mediów i twórców jest to po prostu nieopłacalne, żeby mówić o zwykłej zbilansowanej diecie.
@@paulinagladysz ...Dieta Atkinsa, Kopenhaska, białkowa, redukcyjna Keto to już w ogóle urasta do rozmiarów religii, jedzenie słoiczków dla dzieci.. 🤯Całe szczęście, że są jeszcze Ci, co pamiętają smak świeżego chleba (żytni, na zakwasie, a, co kto lubi), z serem żółtym, masłem i pomidorem :)
Wmawianie, że efekt jojo to coś ,co nie zależy od nas, jest bardzo wygodne dla tych, którzy zarabiają na dietach ( na szczęście nie dotyczy to wszystkich). Łatwo napisać przy sprzedawanej przez siebie diecie-cud "łatwa, prosta, bez efektu jo jo". Jeśli ktoś nie ma podstawowej wiedzy z zakresu zdrowego zywienia ( a jest jej mnóstwo i to darmowej, na przykład Twoje filmy), to łatwo się na to nabierze. Jestem odpowiedzialna za swoje ciało, jem wszystko, także produkty rekreacyjne, ale jem je ŚWIADOMIE a nie zapycham się nimi gapiąc się w telefon. Jestem najedzona i mam dużo energii. Wszystkiego dobrego dla Ciebie ❤
Cieszę się, że dzielisz się swoimi przeżyciami. Ja jestem za połową swojej drogi - 25 kg i jeszcze 15 do zrobienia. Ale twój film dał mi do myślenia, żeby zwrócić większą uwagę na dobre nawyki❤️ mega dziękuję, uwielbiam to jak w prost mówisz o wszystkim.
Ostatnio kolega z pracy sie ze mna prawie poklocil twierdzac, ze powinno sie jesc duzo posilkow by schudnac. Dzieki za ten filmik! Masz mega siłę w sobie💚
Paulina, gdzie byłaś do tej pory?! 😊 Uwielbiam Twoje Vlogi! Sama prawda! Jesteś moją inspiracją, długa droga przed mną....ale robię pierwsze kroki! Dobrze, że jesteś!!!! Miłego dnia Kochana!
Dawno nie słyszałam tak mądrych i prawdziwych slow. Widać, słychać i czuć, ze to jest mega szczere. Poza tym, tak pięknie, lekko i po prostu… ładnie mówisz 😉 pozdrawiam
Ja z okresu pierwszego powaznego odchudzania najgorzej wspominam regule 5 posilkow. Dopiero jakis czas temu dotarlo do mnie, ze ja wtedy ciagle chodzilam glodna. I ta fiksacja na odchudzaniu.Kompletnie wtedy zrezygnowalam ze spotkan ze znajomymi, ba! jak juz zdarzylo mi sie wyjsc do kina, to oczywiscie z wlasnym pudelkiem, bo przeciez o 18 trzeba zjesc posilek. To byl koszmar i oczywiscie tak jak mowisz, ja doszlam do prawidlowej wagi to hurraa!! w koncu moglam zaczac normalnie zyc. I efekt byl szybko widoczny 🤣. Teraz robie kolejne podejscie, tym razem sluchajac siebie i tego czego potrzebuje w danej chwili moje cialo i moja psychika. I mam nadzieje, ze robie to juz ostatni raz 🙂 Robisz super robote tym kanalem Paulina. Dziekuje!!
Wspaniały filmik❤ nie ma żadnej mocy z zewnątrz, która wklada nam jedzonko do buzi 😂 moje odkrycie z zeszłego roku to, ze zamiast iść do dietetyka powinnam iść do psychologa, bo to psycholog pomógł mi przestać tyć 😊
Kapelusz z głowy, Paulina 🫡 kolejny niesamowity film. Bardzo trudny ale potrzebny. Przykra prawda rzucona prosto w oczy ale nie po to aby sprawić komuś przykrość ale po to aby pomóc, aby te oczy otworzyć. Spowodować zrzucenie klapek z oczu. Zrozumienie że jesteśmy kowalami własnego losu jest mega ważne. To my i tylko my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie i wybory których dokonujemy. WSPANIAŁY film! 🤩 Ps. Uwielbiam Ciebie słuchać ❤ cieszę się, że zaczęłaś nagrywać 😊
Dokładnie tak jest, ale znam też tę drugą stronę medalu, ciągłe użalanie się nad sobą, niesprawiedliwościami losu i tym, że ktoś dużo zjada i nie tyje, a ja przejdę obok pączka i jestem gruba. Takie wymówi i zrzucanie odpowiedzialności na tych szczupłych i na pączki oczywiście. Mam nadzieję, że moje doświadczenia i ta paplanina pomoże chociaż jednej osobie 😁
@@paulinagladysz niewiarygodne! 🤯 Jakbym czytała o sobie!! 😳Też przez to przechodziłam. W dużym stopniu mam to już za sobą ale przyznaję że czasem stary sposób myślenia próbuje się przebić. Myślę, że Twoje słowa pomogą wielu osobom 😊
Bardzo mi się podobają twoje filmy . Może kolejny film jak sobie poradziłaś ze słodyczami bo na początku odchudzania to jest chyba takie najgorsze to ogarnięcia dla wielu osób . Pozdrawiam
Paulino, oglądam Twoje filmy i mam wrażenie jakbym słuchała swoich opowieści. Napady głodu, ciągi. Od diety do diety, posty, głodzenie, niskoweglowodanowo, keto, koktajle i inne cuda wianki... szukanie chorób odpowiedzialnych za moje obżarstwo i tycie. Doskonale wiem jak się czułaś kiedy najpierw schudłaś a potem przytyłaś, bo też to zrobiłam. Utyłam się kiedy rzucilam palenie. Mam nadzieję, że teraz się ogarnę. Twoje wskazówki są bardzo cenne, mimo, że wydawało mi się że jeśli chodzi o teorie w odchudzaniu wiem już chyba wszystko- wiem, tylko nie umiem zastosować w praktyce. Dla mnie ponad 100 kg to też poważna sprawa. Nie muszę wyglądać jak modelka, ale chciałabym wchodzić znowu w rozmiar M i L. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dalszych sukcesów w odchudzaniu. ❤❤❤
Witam, ogladam Panią od kilku dni, też próbuje się za siebie zabrac, mam 39lat i ważę 81kg, nigdy tyle nie wazylam a Pani bardzo mądrze mówi, aż chce się Pani słuchać, serdecznie pozdrawiam i dziękuję za to, że dzielisz się z nami swoją wiedzą.
Widzę, że kilka osób się przyczepiło do "diety Dąbrowskiej". Oczywiście macie rację, że w założeniach jest to post prozdrowotny, ale kiedyś był on naprawdę popularny wśród osób odchudzających się.
Dieta dr Dąbrowskiej jest to metoda na poprawienie stanu zdrowia sam kilkukrotnie byłem pewnych chorób się pozbyłem faktem jest że spadek wagi jest efektem ubocznym jeszcze raz ten post bardzo poprawia zdrowie ale trzeba robić go z głową życzę powodzenia
Jak ja się cieszę, że kiedyś uznałaś, że to dobry pomysł wziąć kamerkę i nagrać swoje przemyślenia. Jakoś z tydzień temu obejrzałam Twój filmik gdzie mówisz o definicji sytości i rozjebało mi to głowę - w życiu bym nie pomyślała, że sytość to po prostu brak głodu. Od kiedy to wiem ten tydzień był totalnie inny niż każdy mój poprzedni, brak drzemek w ciągu dnia, brak przejedzenia (to najmniej istotne, ale przy ok 1800-1900kcal poszło nagle 2kg na wadze w dół). Mój rekord formy to 107kg, potem schudłam 32kg w ok 1,5 roku, a później znowu przytyłam ok 15kg. Teraz ważę właśnie 90-91 (przy 172cm) i dopiero teraz zaczynam budować zdrowe nawyki dzięki Tobie! Pół YT na temat jedzenia obejrzałam, ale dopiero ty zwróciłaś uwagę na fundamentalne podstawy dla osób z zaburzeniami. Dziękuje Ci bardzo kochana!
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak Pani mówi, co mówi i o czym mówi. Mam czasami wrażenie,jakbym słyszała o sobie. Bardzo dziękuję za otwartość, naturalny przekaz tego co było, co jest. Jestem bardzo podekscytowana takim podejściem do odchudzania. Widzę w tym sens, motywację i , że nikt nie jest nieomylny, że warto żyć normalnie, odżywiać się normalnie bez ekstremalnych działań. W końcu ktoś tu jest w tym odchudzaniu normalny😊 Z przyjemnością słucham i będę słuchać. Przykłady po prostu pociągają 🥰 Bardzo dziękuję ❤️
Dzięki, dla mnie dojście do tej zwyczajnej normalności było bardzo trudne, wydawało mi się, ze tak się nie da, ze trzeba się pomęczyć, ze trzeba być w restrykcjach albo katować się na siłowni. Niesamowite jak podejście i sposób myślenia może się zmienić ☺️
Szczerze to nigdy nie miałam zaburzeń odżywiania ani problemów z wagą i trafiłam na ten kanał totalnie przypadkowo, ale bardzo lubię Cię słuchać i uważam że twoje rady można zastosować do wielu aspektów życia :D Potrafisz opowiadać w taki ludzki a zarazem mega motywujący sposób. Trzymam kciuki za rozwój kanału!
Jestem pod ogromnym pozytywnym wrażeniem Pani wypowiedzi. Roześle informacje o Pani kanale do wszystkich moich otyłych , odchudzających się kompulsywnie, tak jak jedzących kompulsywnie poza dieta, by zrozumiały swoje błędy. pozdrawiam Beata
Ile razy proponowalam komus zmiane - wlasnie zmiane stylu odzywiania i zawsze slyszalam, ze to na nic, bo po diecie nawet jesli sporo schudne, to intak potem bedzie jojo i przybedzie wiecej... nikt nie chce niczego zmieniac, ale prawda jest taka, ze samo nic sie nie zrobi. Dzieki za motywacje, polecilam ten filmik kilku osobom
Zgadzam się z Pani wypowiedziami. Bardzo mądre podejście. Dodam, że ta mieszanka wybuchowa pod nazwą DIETY oprócz efektu jojo może nam pozostawić w prezencie choroby autoimulogiczne. Z ogromną chęcią słucham Pani wypowiedzi. I wspieram. Proszę o więcej, jest Pani potrzebna wielu osobom❤❤❤
Twoja historia i jojo, przypomninają mi młodość. 3 dni głodówki i 5 dni jojo, obżarstwa. Tak jak mówisz, tylko zero wypracowania nowych nawyków. Ja nie skakalam po dietach. Ale wszystko co mówisz uświadamia setkom tysięcy osób a jakim błędzie tkwią i go powielają. Dzięki Twojej szczerości wobec siebie wyrwałas się z tego kregu i zaczarowanego świata diet, lekarzy, koktaili, po prostu posłuchałaś siebie, a w sobie masz dążenie do w końcu rozsądku i autentycznosć.
Jesteś moją cudowną motywacją, każde Twoje słowo jest taką mądrością i tak przystępnie podaną, że chylę przed Tobą czoła. Schudłam z Tobą już 10 kg ✌️💪🤛
Słucham Ciebie jak zaczarowana. I chociaż w głowie mam już temat odchudzania ogarnięty to zawsze jak Cię posłucham to czuję podwójną siłę w sobie. Tak na mnie działasz. Mam dziesiątki efektów jo jo za sobą. Po ostatnim, takim najrozsądniejszym odchudzaniu, gdzie zgubiłam 20 kilo, też przyszedł czas że pofolgowalam sobie i waga zaczęła wzrastać. Kiedy wróciło 10 kilo wpadłam w panikę. Dowiedziałam się o poście przerywanym, weszłam w to, jem wszystko. Nie poganiam siebie. Nie zadręczam się kiedy coś nie wyjdzie. I jest dobrze. Pomalutku waga spada. Dziś mijają 4 miesiące kiedy stosuję post. Głodna nie chodzę a na wadze 5 kilo mniej. Moja aktywność to chodzenie. Tego bardzo pilnuję. Cudownie że jesteś. Wierzę że już nie zafundujesz sobie kolejnego jo jo. Trzymam kciuki 👍❤
@@katarzynas.9398 Ja jem wszystko. Staram się żeby to była w miarę zbilansowana dieta ale słodyczy też sobie nie odmawiam. Jem trzy posiłki, pilnuję żeby nie podjadać pomiędzy nimi. Moj post to 15/9 czyli 15 godzin nie jem nic a w 9 godzinnym oknie żywieniowym jem. Obejrzałam chyba wszystkie filmiki o poście przerywanym. Najwięcej na ten temat mówi na swoim kanale Bartek Szemraj. Bardzo bardzo polecam.
@@katarzynas.9398 Kiedyś liczyłam ale nie wspominam tego dobrze. Zajmowało mi to mnóstwo czasu i było powodem mojego zniechęcenia. Podchodzę do tematu odchudzania zdroworozsądkowo. Jem to co lubię, zmniejszyłam porcję, używam mniejszych talerzy. Jeżeli czuję że zbyt dużo zjadłam to na kolejny posiłek zjadam mniej. Jeśli mam ochotę na słodkie to zjadam to do posiłku, to samo dotyczy kawki, którą piję z mlekiem. Jem tyle żeby się najeść a nie przejeść. Zresztą kiedy okno żywieniowe trwa 8 czy 9 godzin to raczej nie zjemy zbyt dużo kalorii.
Mój efekt jojo wywołany był powrotem z planety Głodowa Dieta zaleconej przez panią doktor 🙈 Po X latach osiągnęłam dokładnie swoją wyjściową wagę. Nawet nie miałam świadomości, że już jestem na tym samym etapie, co lata temu, bo w ogóle się nie ważyłam 🙈 Na szczęście to już historia 💪🏻
Dziękuję za motywację,spokój i za lubienie siebie. Tego ostatniego to mi najbardziej brak😪, ale już nad tym pracuję. I nad tym, że cyferka na wadze to nie wyrok i stres okropny, tylko cyferka i zawsze można ją zmienić 🥰🤗👏.
O matko to moja historia no może poza dietetycznym cateringiem i trenerem personalnym.. Zmiana nawyków żywieniowych to klucz do sukcesu i jedyna droga. Jojo też mnie "dopadło" bo zaczęłam podjadać to czego sobie odmawiałam albo drastycznie scinalam. W głowie sobie układam,że nie muszę wszystkiego sobie odmawiać tylko jeść z umiarem no i być aktywnym. Dzięki Paulina 👍
To z jaką prędkością przybywa subskrybentów jest najlepszym komentarzem Twojej działalności na YT. Mocno trzymam kciuki za dalsze sukcesy, oglądam wszystkie filmiki, jestem pełna podziwu. Dziękuję za Twoją szczerość, naturalność i prostotę (w najlepszym tego słowa znaczeniu). Jesteś super!!!
...Że wszystkim co Mówisz ja się zgadzam. Dieta działa na chwilę. Zdrowe nawyki na zawsze. Wszystko zaczyna się w głowie a praca nad sobą to podstawa każdego sukcesu. Bardzo fajny kanał 🤗👌😘
Słuchając Ciebie widzę swoje odzwierciedlenie;) Również mam do rzucenia dobrych kilogramów i zrobiłam sobie badania na insulinoporisc aby mieć na co zrzucić a tu wyniki okazały się być ok i tarczyca również 😅. Robisz super robotę!
Dziewczyno jesteś zajebista !❤ Otwierasz oczy, jesteś szczera, nie owijasz w bawełnę i ja to szanuję 👍 oglądałam wszystkie Twoje filmy i czekam na następne ❤
Dawno nie obejrzałam tak wartościowego materiału na temat drogi skutecznego odchudzania. Utożsamiam się z wieloma sytuacjami o których mówiłaś i dziękuje, że opowiedziałaś swoją historię tak dobitnie. Przypomniałaś mi od czego należy zacząć …. czyli od zrozumienia i akceptacji naszych złych nawyków, a następnie przeprogramowanie ich w te dobre wspierające, zdrowe. Mam za sobą długą historie odchudzania i wiele razów kiedy się poddałam zakładając, że jestem trudnym przypadkiem i po prostu tak mam. Teraz wiem, że to była tylko wymówka i , że ten filmik będę oglądać jeszcze nie raz bo działa bardzo motywująco.
Czesc Paulina , jestes mega super fajna i pieknie kobieta . Ja przez siedzenie w domu przez Davida19 przytylem ze 20 kilo i mialem problem z powrotem do poprzedniej wagi, wyrzucilem tylko chleb , cukier i maczne rzeczy i udalo mi sie schudnac nawet wiecej niz chcialem bez zadnego spinania . Mam mega wiecej energii I nie zlopie juz tyle kawy co wczesniej bo nie jestem juz taki senny. Najpierw przygotowalem sie mentalnie okolo 2 do 3 tygodni , ze nie jem juz chleba I cukru a pozniej tylko to wdrozylem z dnia na dzien . I nic nie sprawdzalem ile waze poprostu po trzech miesiacac gdy zobaczyl mnie brat , to sie mnie zapytal “ a tobie co sie stalo? “ hahaha . Pozdrawiam z Chicago!
Widzę, że większość komentujących to Panie, dlatego jako jeden z niewielu przedstawiciel płci silnej również włączę się do dyskusji. U mnie efekt jojo jest co roku... chudnę wiosną na lato, a potem tyję w zimę, aż do wiosny. Waga mi skacze +/- 10kg w ciągu roku czyli 72-82 kg ;) Chętnie posłucham co ma Pani do powiedzenia w szczególności, że słowa o nawykach (8:40) do mnie trafiły. Schudnąć jest prosto (wystarczy głodówka), ale utrzymać wagę, czyli nie wrócić do starych nawyków jest bardzo ciężko w szczególności, jak się kocha jeść i nadmiernym jedzeniem próbuję uciszyć stres czy złe samopoczucie. Pozdrawiam Pani Paulino.
Powiedziałabym inaczej, schudnąć jest łatwo, jak się człowiek zastosuje do deficytu kalorycznego. I tak, mi zimą też waga się zatrzymuje albo skacze do góry. Staram się, żeby nie szła za bardzo, ale w zimowe miesiące wcale nie jest to łatwe i przyjemne
@@paulinagladysz oczywiście, ale jest w tym co mówisz mądrość. Jak słucham cię to mam myśl w głowie " no dokładnie tak jest, też tak miałam na początkach odchudzania!"
Podpisuje się pod tym wszystkim co mówisz - to wszystko siedzi w naszych głowach !!! Bardzo często nie słuchamy swojego organizmu. Wiem po sobie - jem mimo ze nie czuje głodu. Ale czemu jem?? Bo mi się nudzi, bo jest fajny film w tv to wypada mieć jakaś zagryzke, jem bo lubię itd …. W ten sposób dupa rośnie. Dzielisz się swoją historią, opowiadasz o swoich zmaganiach, o tym co cię bolało, jak postępowałaś, co zaczęłaś zmieniać itd. Otwierasz nam oczy !!!! Dziękuje. ❤❤❤ To cię ceni, a nie jakieś czcze pogadanki o odchudzaniu.
To jedna z najlepszych mów motywacyjnych jakie słyszałam w swoim życiu. Prawdziwa do bólu. Dziękuję Ci kochana z całego serca.
Jednak co doświadczenie, to doświadczenie, można przeczytać mądre książki, ale najwiecej uczymy się na doświadczeniu 😎
Dziękuję siostro.
Ja również ❤
Trafione w punkt . Kto podobno drogę przeszedł ten wie ...Rozumiem że nie jest konieczne trzymanie się systemu 8/16. Czyli spożycie tych 3 posiłków w ciągu 8 godzinnego okna żywieniowego ?
@@agatakoncur7735 nie jest koniecznie, to przydatne narzędzie, ale tylko narzędzie
Jesteś jedną z nielicznych osób, która nie zakłamuje rzeczywistości.
Staram się, bo robiłam to latami i przyniosło to tragiczne skutki 😅
Bardzo lubię słuchać dziewczyn posługujących się nie tylko poprawną polszczyzną, mających bogaty zasób słów, stonowaną gestykulację oraz stylistykę, ale do tego jeszcze mówiących szczerze, zgodnie ze swymi emocjami, a na dodatek niegłupio. Taki mix jest rzadko spotykany na polskim YT, pięknie się Ciebie słucha, ogląda i przeżywa. Dzięki kochana. PS ja nie mam żadnych problemów z wagą, ale i tak uwielbiam twój kanał.
Bardzo bardzo dziękuję 💕
To prawda, Paulina ma niesamowity dar bycia przed kamerą i posługuje się piękną polszczyzną. Oglądam wszystkie jej filmy, mimo że też nie mam (już) problemów z wagą
@@paulinagladyszWłaśnie dziś Cię znalazłam. Binguje sobie. Gratuluję drogi. Ale to na co też zwróciłam uwagę to właśnie język. Pięknie się Ciebie słucha. Jestem po sleeve. Nie żałuję i jednocześnie wiem że dasz mi dużo do myślenia...
Miałam problemy z utrzymaniem wagi, gdy zachorowałam na tarczycę ( nie wiedziałam , że jestem chora ).Doszłam do wagi 90 kg.Stosowałam różne diety restrykcyjne ale byłam głodna.Jak skusiłam się na jakiś smakołyk, bardzo się sądziłam i następny dzień pełna głodówka chleb suchy i woda.
Ciągle byłam niezadowolona, rozdrażniona.Z byle poeodu płakałam.Nie patrzyłam w lustro, gdy szłam się kąpać.Byłam b.nieszczęśliwa. 15:51
Kompletnie siebie nie akceptowałam.Nie lubiłam kupować ubrań.Nikogo nie zapraszałam do domu.
Zaczęłam się izolować.
Wypadały mi włosy , miałam silne niedobory witamin i mikroelementów. Unikałam znajomych, wpadłam w depresję.
Powiedziałam NIE!.Zaczęlam jeść normalnie, to co mąż tylko w mniejszych ilościach i ...zaczęłam chudnąć.
Obecnie mam 73 lata i utrzymuję wagę 60kg.Jem wszystko.
Piękna, inteligentna, wyważona, rozsądna, cierpliwa, wytrwała dziewczyna. Ogromne gratulacje
💕
Słucham, jeszcze raz cofam, słucham i ... wszystkie odczucia o jakich mówisz, to ja. Identyfikuje się z każdym słowem. Niestety, to prawda. Wszystko co przeszłam do tej pory, diety, restrykcje, odrzucanie węglowodanów, masełka, które uwielbiam, ziemniaków, makaronu, itd. Teraz uczę się na nowo. I kochana dziękuję Ci za to, że jesteś. Dajesz mi motywację, taka prawdziwą. Twój kanał jest prawdziwy i w końcu Ktoś, mówi normalnie, o swoich odczuciach, nazywa je i nie koloryzuje żeby kanał był jak "inne". Błądzę jeszcze w tym odżywianiu, ale nie poddaje się, szukam swojej drogi, a Ty mi w tym pomagasz. Ściskam mocno 🤗.
Mam 42 lata... Przeszłość odchudzania burzliwa... Ale... Ten film oglądałam dwa razy... Ja chyba się odchudzam i tyje od 15 roku życia... Dzis mnie olśniło... Nie słyszałam tak mądrych słów, wszystko co powiedziałaś w tym filmie... To olśniewająca prawda!!!! Dokładnie każde twoje słowo.
💕💕💕
@@maggie6053 Nie każdy jest taki sam. To, że ktoś ma nadwagę, nie oznacza od razu, że musi całkowicie zrezygnować z normalnego życia i nie pozwolić wyciągnąć przy sobie aparatu. Poza tym widać, że niektóre z tych zdjęć robione są podczas wcześniejszych licznych prób odchudzania Pauliny dla obrazowania wymarzonych efektów, które jednak przez długi czas nie przychodziły przez „głupie działania”, jak sama o tym mówi. Łatwo oceniać, trudno docenić. Ja uważam, że Paulina zrobiła wspaniałą robotę i to świetne, że dzieli się z innymi i motywuje swoją historią! Go girl
@@maggie6053 po pierwsze: autorka kanału na na imię Paulina, po drugie: jakbyś uważnie oglądała filmy to zauwazylabys, że większość zdjęć się powtarza, po trzecie: współczuję życia w morzu teorii spiskowych i życzę więcej wiary w ludzi!
@@maggie6053 50 kg ! Gdzie skóra ?
Nie żyjemy na pustyni, myślę, że znajomi założycielki kanału już wiedzą o jego istnieniu, więc zdemaskowanie takiej mistyfikacji nie zajęłoby dużo czasu i ktoś by już zabrał głos w tej sprawie. Ty jesteś pierwsza, która ma takie "przeczucie" (przynajmniej ja nie trafiłam na inne tego typu komentarze). Twarz ma się jedną, więc wątpię że ktoś dla zysku zrobiłby z siebie pośmiewisko wśród znajomych mu osób robiąc taki numer (choć wiem, że może to naiwne myślenie). Co do zdjęć-serio myślicie, że otyłe osoby takowych nie robią? Moja koleżanka, wazaca 140 kg, jest bardzo fotogeniczna, ma często uśmiechnięta twarz, więc na zadjwciach nawet nie zauważa się tuszy. Rozumiem, że ktoś będący otyłym od dziecka powinien mieć trzy zdjęcia na krzyż? Albo podczas uroczystości np. takich jak ślub nie powinien w ogóle mieć robionych zdjęć? Co to w ogóle za argument?
Przez ostatni rok schudłem 20 kg, w Wigilię ważyłem 78 kg, byłem na dobrej drodze i coś się, coś się zepsuło - obecnie ważę ok. 87 kg. Co tydzień podejmuję próby powrotu do redukcji (także sporo się ruszam, do tego ćwiczenia, nieregularnie, ale jednak) i co tydzień mi nie wychodzi. Za dużą wartość nadałem jedzeniu (zwłaszcza mlecznej czekoladzie). Wydawało mi się, że już się przedstawiłem na dobre nawyki. A tu pupa. Źle się czuję z taką wagą, autentycznie mi to wchodzi na psychikę. Zdecydowanie masz rację z emocjami. W czwartek tak się wkurzyłem, że wleciało jedno opakowanie lodów Grycan, a resztkę Korala podkradłem Mamie. Dzięki za ten kanał i Kanapowców.
Jak ja żałuję że ciebie prędzej nie znalazłam. Jesteś objawieniem TH-cam 🙌🎉💃
ale miło, dziękuję i cieszę się, że jesteś 💕
Tak ,święta prawda !. Kilkukrotnie tego doświadczyłam . Obecnie jestem ostatni raz na redukcji ,ale już nie głodna .
"Zespół nadmiernego objadania się " to nałóg taki jak alkoholizm czy tp. Wszystko jest w głowie . Pozdrawiam 🍀 i dziękuję za szczerą prawdę.
Tak się cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Mam już dość tych wszystkich internetowych fitcelebrytów, którzy zamiast pomagać, sprawiają, że czujemy się gorzej. Dziękuję za ten film ❤
Nie wszyscy są źli :) Bartek Szemraj opowiada ciekawie o jedzeniu i diecie, ćwiczeniach. Do niczego nie nakłania i "nie głosi" jak wielu trenerów influencerów :) W ogóle odbieram go jako pozytywnego gościa z dobrym vibe'm.
@@stronger512 ok ale on promuje keto.
@@stronger512 Akurat jego kanał jest mega toksyczny i triggerujący do zaburzeń odżywiania - przynajmniej dla mnie - bo bardzo wiele produktów radzi eliminować i post przerywany ukazuje jako remedium na wszystko. Poza tym Paulina nie próbuje nam przy okazji niczego sprzedać 😉
@@Sophie-np5pm zgadzam się. Pamiętam jak w jednym odcinku Bartek z taka pogarda wypowiadal się o osobach jedzących cukier, robił sobie śmieszki. Nie lubię osób, które reklamują jeden słuszny sposób odżywiania.
@@stronger512 11 mg
Miałem podobnie 140 kg. Wziąłem się za siebie ,enty już raz i udało się ,ponad 2 lata minęły i na wadze 88kg ( to nie koniec). Da się ,tylko potrzebnej jest odpowiednie nastawienie. Walczcie o swoje,bo warto 😊
Bardzo mądre przesłanie 😊😊 zaraz przypomniał mi się ten cytat:
"Kiedy bierzemy życie we własne ręce, dzieje się rzecz straszna: nie ma na kogo zwalić winy."
Erica Jong
Piękny cytat
Od 4 miesiący jestem na podobnej drodze. Uczę się jeść zdrowo, smacznie. Odkrywam, że warzywa mogą być pyszne, a ser i ciastko na diecie to nie zbrodnia. Nie ważę się, ale widzę że cm lecą w dół, powoli, ale lecą. Dobrze, jest usłyszeć kogoś kto jest na tej samej drodze i ma podobne podejście. ❤
ale szczere! do bólu! bo prawda często boli.
Trzymam kciuki za Ciebie i za całą naszą resztę, która zmienia się dla siebie - nie dla innych 😊
Ja po prostu Cię uwielbiam Paulina🥰 Kolejny bardzo wartościowy i ważny dla mnie filmik. Dziękuję że jesteś♥️
Cześć Paulinko,
Cieszę się, że poruszyłaś tak istotną kwestię.
Super, że w taki sposób.
Efekt jojo to nie kosmici..fakt.
Kapitalnie podsumowałaś, że to my sami sobie strzelamy w kolano.
Wracamy do starych nawyków i dziwimy się, że znowu czujemy się źle, wracaja
kg, czy problemy zdrowotne.
I niestety wielki problem w naszym radzeniu z naszymi emocjami.
Druga a może łącznie to relacje.
A trzecia sen i czwarta relaks/aktywność.
To są wg mnie najważniejsze sprawy.
Dopiero potem możemy myśleć o zmianach w jedzeniu.
I faktycznie nauka i jeszcze raz nauka ogólnie
i o naszym organizmie.
Jak ogarniemy emocje, relacje z bliskimi, w pracy.
Odsuniemy się od osób, które sa dla nas szkodliwe, a są...
zapewniam.
Jak nie naprawimy relacji, które tego wymagają, to będzie to cierniem w sercu
i blokada w funkcjonowaniu.
Jak nie oczyścimy tej atmosfery, nie wybaczymy czy nie zrozumiemy,
to my będziemy cierpieć...a nie Ci co nam zrobili krzywdę.
I niestety sama tak miałam i ma jeszcze, że latami ciągną sie pewne niedokończone
kwestie emocjonalne.
I one najwięcej nam szkodzą.
A kolejne...wobec siebie samego/samej.
Ile my sami sobie złych słów czy emocji przekazujemy.
Jak mało się cenimy i lubimy, tak zwyczajnie.
Mnie pomogły słowa usłyszane ponad 3 lata temu, od
Super Kobiety, od której właśnie moje zmiany się zaczęły:)
Dietetyczka Kliniczna,, która sama wiele dróg musiała przejść, żeby zadziałać dobrze
dla swojego zdrowia.
Zachęcam do odwiedzenia Jej Strony i Kanału:
Pani Iwona Wierzbicka.
Usłyszałam w najgorszym momencie zycia, no może którymś najgorszym.
Ale z pewnością zdrowotnym dole, gdy miałam otyłośc,
płakałam z bólu jelit, endo i jeszcze menopauza...
Migreny na maxa, uczulenia, brak snu, obrzydliwe jedzenie od dietetyka, bez efeku...
I wiek metaboliczny o 20 lata więcej niż kalendarzowy.
czyli prawie w ieku mojej Mamy.
Masakra.
Czułam się jak kupa...
panika, histeria, lęki, wyniki do luftu , itd...
Czułam, ze żyć mi się nie chce....
Stany depresyjne wcale nie sa takie rzadkie.
I wtedy właśnie zaczęłam od dna.
MOjego dna.
Filmiki na YT,
ksiązki o zdrowiu, ale bardziej medyczne, ogólnie o organizmie ludzkim, itd.
I wtedy znalazłam Panią Iwonkę i usłyszałam, że mozna jeśc jak kiedyś.
W sensie masło, mięso, ser żólty, dobry chleb, konkretnie ale rzadziej, itd.
Warzywa, owoce czy produkty, te co mi pasują, a nie te co sugerują, a mnie szkodzą,
czyli np u mnie strączki, kasze, nasiona, ziarna, orzechy, ciemne pieczywo
czy większość owoców, itd
usłyszałam też wtedy te magiczne dla mnie słowa:
Potraktuj siebie tak jak swoja Najlepsza Przyjaciółkę.
Pani Iwonko, dziękuję za ten prosty, a jak trudny do realizacji przekaz.
Przecież swojej Ukochanej Bliskiej Przyjaciółce, czy Przyjaciólkom nie
życzyłabym nic złego.
Żadnych durnych restrykcji, żadnego katowania się niczym złym.
Życze Im samego dobrego i pięknego życia, samych życzliwych osób wokół.
Życze Im zdrowia i Piękna.
Więc dlaczego siebie samą krzywdzę i robię wszystko co najgorsze
dla siebie?
Normalnie autodestrukcja.
Dlatego po tym filmie Pani Iwonki...
Normalnie poczułam się jak walnięta w łeb.
Prosto i na temat.
Nic tylko działać.
Faktycznie zaczęłam od relacji i emocji.
Co było i jest cholernie trudne.
A potem ustaliłam ze sobą, że muszę spać chociaż 6 godzin, a najlepiej 8, i
to najlepiej przed północą....
Co nadal mi często nie wychodzi;)
Zmobilizowałam się, a w sumie zrozumiałam, że codzienna aktywność jak
zwykłe chodzenie jest ważna. i wprowadziłam ją w życie.
I poczułam, że to działa.
Jak spróbujecie wcielić to kilka spraw, to będziecie na wygranej pozycji
od startu:)
Powodzenia życze, bo warto.
Ja powoli zmieniałam to co czułam, że powinnam.
I mentalnie i fizycznie.
I faktycznie zdrowie wracało, a kg się wchłaniały.
Wracał spokói i sprawczość, a panika i lęki zniknęly.
Zdrowie wróciło wszęcie, cierpienie się skończyło, a
wrócił ulubiony rozmiar 38/M:)
Z zaczynałam mając 50 na karku, więc
czujecie,..wiele obaw miałam.
Po trzech latach jestem lepsza wersją siebie i zewnętrznie i wewnętrznie.
Ale musze czuwać, bo uzależnienie/złe nawyki sa nadal w mojej głowie,
to prawda. Nie chcą zniknąć:(
Nad emocjami trzeba cały czas czuwać i pracować, bo wystarczą
kiepskie dni, problemy w rodzinie, w sensie pożegnanie kogoś,
choroby, problemy w pracy, finansowe, z relacjami...
I znowu możemy się zachwiać.
Czuje i ja, że łatwo wrócić do starych nawyków, mimo że samopoczucie się
pogarsza i bóle wracają.
Zatem praca na ugorze;)
Ale mam o wiele większa wiedzę, zrozumienie i podejście do siebie.
Wiem co dla mnie dobre, a co mi szkodzi.
Nie zamierzam znowu robić sobie krzywdy.
Dobrze, że Paula, poruszasz takie tematy, bo
warto w chwilach upadku obejrzeć i posłuchać Ciebie ponownie.
Dzięki wielkie, że dzielisz sie tak szczerze i naturalnie.
Podziwiam i Szanuję.
Jesteś Świetna Babka:)
Pozdrawiam i trzymam kciuki, za Wszystkich co
chca albo powinni popracować nad sobą.
Zróbcie wiosenne czyszczenie swoich nawyków, a lato będzie lepsze.
Z cierpliwością, wytrwałością i wielką miłością do siebie Samej/Samego.
Mamy tylko Jedno Życie/Zdrowie,
Zadbajcie o nie jak o Najlepszą Przyjaciółkę.
Powodzenia,
Marzena
Rysy twarzy masz przesliczne.😻 W wersji szczupłej i tej otyłej. Piękna twarz to błogosławieństwo na całe życie. 💞
Paulinko gratuluję samozaparcia i wytrwałości. Wyglądasz nieziemsko, przepiękna kobieta nieprawdopodobna zmiana. Tak trzymaj serdecznie pozdrawiam❤
Po prostu jakbym słuchała historii mojego życia. Doskonale się z Tobą zgadzam! Miałam historię z głodówkami , z trenerem personalnym , ze schudnięciem 40 kg przytyciem 50, z tymi wszystkimi hasłami "no pain, no gain" , "100% albo nic" itp. Cieszę się ,że tu jesteś i dajesz tyle inspiracji ! Pozdrawiam serdecznie!
dzięki 💕
Głodówka czyli post to lekarstwo dla organizmu. Proszę posłuchać Dominika Clark
Dziękuję Pani za sympatyczne pokazanie problemu, który pracując z głową można było pokonać. Ps. Wspomniała Pani o jadłospisach, które zamieszcza Pani na istagramie; jednak nie wszyscy korzystają z tych środków komunikacji. Ja bronię się przed twiterami czy xami i jest to mój świadomy wybór i pewnie takich osób jest więcej, gdyż korzystam tylko z YouTuba- może tutaj Pani zamiesci podcast o ciekawych jadłospisach, które zdaniem Pani zasługują na uwagę. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Sama prawda te schematy te przyzwyczajenia to jest powód dla którego żremy.Caly czas jeszcze nad tym pracuje.Jeszcze czasami jest odruch chrupania przy szyciu czytaniu książki.To jest w głowie ....
Podoba nam się ❤❤❤❤ mogę cię słuchać na okrągło, mądrze mówisz.
Ja się zgłaszam z prośbą, abyś nagrała film z polecanymi przez Ciebie osobami, źródłami z których czerpiesz wiedzę nt. Zdrowego odżywiania i procesu odchudzania. Masz mądre podejście i realne rezultaty, skądś zapewne zgromadziłaś multum pomocnych informacji i je przeniosłaś na swoje życie 😊😍dziękuję że jesteś i tak przystępnie dzielisz się swoimi przemyśleniami i przeżyciami 😊
Po przepłynięciu przez morze informacji, filmów, zdjęć na temat odżywiania diet, metamorfoz mam wrażenie,że wreszcie ktoś rzeczowo opowiada jak prawidłowo wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe. To Hasło jest ostatnio popularne, ale jak mądrze je włączyc do naszego życia. Myślę, że słuchając ciebie wiem jak zacząć. Dziękuję Ci bardzo☺️
Będę to pisała pod każdym filmem - najlepszy kontent o odchudzaniu na całym YT.
Dziękuję :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak opowiadasz o swoich doświadczeniach i jaka jesteś w tym autentyczna.
Pięknie mówisz o emocjach, nawykach i odpowiedzialności za siebie❤
Jeju Paulinka jestes taka Prawdziwa !!! Musze przyznac ze chyba na przestrzeni ostatnich lat podczas wielu rozpoczetych diet i po obejrzeniu setek filmow «ekspertow od odchudzania» TY jako jedyna trafiasz w sedno! Ale wiem czemu tak jest bo opowiadasz szczerze o swoim doswiadczeniu, nie owijasz w bawelne. Twoje filmy nie zawieraja tylko kolejnych gotowcow tylko piekne wartosciowe informacje oparte na doswiadczeniu! Tak pieknie i prawdziwieno tym mowisz, kazdy Twoj film jest tak jak by o mnie i pewnie o wiekszoci osob Ciebie obserwujacych ! Ale musialas przejsc Swoja drogie aby byc ty gdzie teraz i dawac motywacje innym! Dziekuje Tobie bardzo za najbardziej wartosciowe filmy o odzywianiu!❤❤❤❤❤
Dzięki wielkie za tak mile słowa 😁💕
Bardzo dużo przeszłaś i wyciągnełaś z tego wniosków - cenna umiejętność i rzadka. Szacunek. Kosmiczny ludek - efekt jo-jo 😂😂😂😂😂 . 👍.
Hej! Jestem całkiem dobrze zbudowanym facetem, a mimo to bardzo chętnie słucham Twoich rad.
Uważam, że twoje doświadczenie i twoje wskazówki są przydatne nie tylko w odchudzaniu. Bardzo dziękuję za to wszystko!
ja również dziękuję 💕
Mam baaardzo podobne doświadczenia i przemyślenia. No ale właśnie telewizja i 'eksperci' właśnie w ten sposób wtedy 'edukowali' 😆 jeszcze dzisiaj za mało się mówi w mediach o tym jak to powinno wyglądać
Za mało, ale normalne jedzenie, normalne zbilansowane posiłki nie są tak nośne, nie będą się dobrze klikać, wiec dla wielu mediów i twórców jest to po prostu nieopłacalne, żeby mówić o zwykłej zbilansowanej diecie.
@@paulinagladysz ...Dieta Atkinsa, Kopenhaska, białkowa, redukcyjna Keto to już w ogóle urasta do rozmiarów religii, jedzenie słoiczków dla dzieci.. 🤯Całe szczęście, że są jeszcze Ci, co pamiętają smak świeżego chleba (żytni, na zakwasie, a, co kto lubi), z serem żółtym, masłem i pomidorem :)
@@paulinagladysz 👍 amen
Wmawianie, że efekt jojo to coś ,co nie zależy od nas, jest bardzo wygodne dla tych, którzy zarabiają na dietach ( na szczęście nie dotyczy to wszystkich). Łatwo napisać przy sprzedawanej przez siebie diecie-cud "łatwa, prosta, bez efektu jo jo". Jeśli ktoś nie ma podstawowej wiedzy z zakresu zdrowego zywienia ( a jest jej mnóstwo i to darmowej, na przykład Twoje filmy), to łatwo się na to nabierze.
Jestem odpowiedzialna za swoje ciało, jem wszystko, także produkty rekreacyjne, ale jem je ŚWIADOMIE a nie zapycham się nimi gapiąc się w telefon. Jestem najedzona i mam dużo energii. Wszystkiego dobrego dla Ciebie ❤
Cieszę się, że dzielisz się swoimi przeżyciami. Ja jestem za połową swojej drogi - 25 kg i jeszcze 15 do zrobienia. Ale twój film dał mi do myślenia, żeby zwrócić większą uwagę na dobre nawyki❤️ mega dziękuję, uwielbiam to jak w prost mówisz o wszystkim.
bardzo się cieszę i wielkie gratulacje utraconych już kilogramów 💕💕
Zgadzam sie z Toba w 100%.
Swietny film!
Ostatnio kolega z pracy sie ze mna prawie poklocil twierdzac, ze powinno sie jesc duzo posilkow by schudnac. Dzieki za ten filmik! Masz mega siłę w sobie💚
Paulina, gdzie byłaś do tej pory?! 😊 Uwielbiam Twoje Vlogi! Sama prawda! Jesteś moją inspiracją, długa droga przed mną....ale robię pierwsze kroki! Dobrze, że jesteś!!!! Miłego dnia Kochana!
Trzymam mocno kciuki 🤞🏻
Świetny filmik. Dziękuję, że jesteś taka szczera..mówisz jak jest. 💚
Dziewczyno jesteś moją inspiracją 😍 wierzę, że teraz może mi się udać. Oglądam Ciebie od początku i nadszedł już czas na mnie, cel -40 kg. 💪
Powodzenia! 🩷
Trzymam kciuki z całych sił! 🤞🏻
Udało się 😊?
Sama schudłam 20 kg i jem wszystko tylko ograniczam ilość i post 8 godz jem 16 mój żołądek odpoczywa😊
Super!
Ale miło było dziś zobaczyć niespodziewany nowy film z rana :D Szczery, normalny.. Uwielbiam🤩😘
Dawno nie słyszałam tak mądrych i prawdziwych slow. Widać, słychać i czuć, ze to jest mega szczere. Poza tym, tak pięknie, lekko i po prostu… ładnie mówisz 😉 pozdrawiam
Bardzo lubię Twoje "porady" konkretnie z własnego doświadczenia.Spokojny rzeczowy przekaz Wspaniałe się słucha.Co raz więcej zmian w moim menu❤👍🌹
Super, trzymam kciuki 💕🤞🏻
Ja z okresu pierwszego powaznego odchudzania najgorzej wspominam regule 5 posilkow. Dopiero jakis czas temu dotarlo do mnie, ze ja wtedy ciagle chodzilam glodna. I ta fiksacja na odchudzaniu.Kompletnie wtedy zrezygnowalam ze spotkan ze znajomymi, ba! jak juz zdarzylo mi sie wyjsc do kina, to oczywiscie z wlasnym pudelkiem, bo przeciez o 18 trzeba zjesc posilek. To byl koszmar i oczywiscie tak jak mowisz, ja doszlam do prawidlowej wagi to hurraa!! w koncu moglam zaczac normalnie zyc. I efekt byl szybko widoczny 🤣. Teraz robie kolejne podejscie, tym razem sluchajac siebie i tego czego potrzebuje w danej chwili moje cialo i moja psychika. I mam nadzieje, ze robie to juz ostatni raz 🙂 Robisz super robote tym kanalem Paulina. Dziekuje!!
Oj znam te pudełeczka aż za dobrze 😁 trzymam kciuki, żeby to był ostatni raz 🤞🏻
Wspaniały filmik❤ nie ma żadnej mocy z zewnątrz, która wklada nam jedzonko do buzi 😂 moje odkrycie z zeszłego roku to, ze zamiast iść do dietetyka powinnam iść do psychologa, bo to psycholog pomógł mi przestać tyć 😊
Dzięki Tobie pierwszy raz od 15 lat zaczynam wierzyć w trwałą zmianą swojego życia.
Bardzo się cieszę z tego powodu i mocno kibicuję 😁
Udało się 😊?
Masz racje w 100%, w każdym słowie! Dobrze, że jesteś i wielkie dzięki, że dzielisz sie swoja historią❤
Kapelusz z głowy, Paulina 🫡 kolejny niesamowity film. Bardzo trudny ale potrzebny. Przykra prawda rzucona prosto w oczy ale nie po to aby sprawić komuś przykrość ale po to aby pomóc, aby te oczy otworzyć. Spowodować zrzucenie klapek z oczu. Zrozumienie że jesteśmy kowalami własnego losu jest mega ważne. To my i tylko my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie i wybory których dokonujemy. WSPANIAŁY film! 🤩 Ps. Uwielbiam Ciebie słuchać ❤ cieszę się, że zaczęłaś nagrywać 😊
Dokładnie tak jest, ale znam też tę drugą stronę medalu, ciągłe użalanie się nad sobą, niesprawiedliwościami losu i tym, że ktoś dużo zjada i nie tyje, a ja przejdę obok pączka i jestem gruba. Takie wymówi i zrzucanie odpowiedzialności na tych szczupłych i na pączki oczywiście. Mam nadzieję, że moje doświadczenia i ta paplanina pomoże chociaż jednej osobie 😁
@@paulinagladysz niewiarygodne! 🤯 Jakbym czytała o sobie!! 😳Też przez to przechodziłam. W dużym stopniu mam to już za sobą ale przyznaję że czasem stary sposób myślenia próbuje się przebić. Myślę, że Twoje słowa pomogą wielu osobom 😊
Prawdziwe do bólu! To my jesteśmy odpowiedzialni za to, co robimy . Mam wręcz te same wnioski ! Podziwiam🍀👍
Dzięki za ten film i szczerość, której tak wielu brakuje. Trzymam kciuki za Ciebie (i siebie). 😂 Będzie mi bardzo miło oglądać kolejne filmy. ❤
Bardzo mi się podobają twoje filmy . Może kolejny film jak sobie poradziłaś ze słodyczami bo na początku odchudzania to jest chyba takie najgorsze to ogarnięcia dla wielu osób . Pozdrawiam
Paulino, oglądam Twoje filmy i mam wrażenie jakbym słuchała swoich opowieści. Napady głodu, ciągi. Od diety do diety, posty, głodzenie, niskoweglowodanowo, keto, koktajle i inne cuda wianki... szukanie chorób odpowiedzialnych za moje obżarstwo i tycie. Doskonale wiem jak się czułaś kiedy najpierw schudłaś a potem przytyłaś, bo też to zrobiłam. Utyłam się kiedy rzucilam palenie. Mam nadzieję, że teraz się ogarnę. Twoje wskazówki są bardzo cenne, mimo, że wydawało mi się że jeśli chodzi o teorie w odchudzaniu wiem już chyba wszystko- wiem, tylko nie umiem zastosować w praktyce. Dla mnie ponad 100 kg to też poważna sprawa. Nie muszę wyglądać jak modelka, ale chciałabym wchodzić znowu w rozmiar M i L. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dalszych sukcesów w odchudzaniu. ❤❤❤
7.35 - dieta Ewy Dąbrowskiej odpowiednio przeprowadzona moze bardzo pomoc w zmianie nawyków.
Dzięki za nagranie, przyda się.
🌷
Idealny przekaz prawdy z tym efektem jojo 👌
Witam, ogladam Panią od kilku dni, też próbuje się za siebie zabrac, mam 39lat i ważę 81kg, nigdy tyle nie wazylam a Pani bardzo mądrze mówi, aż chce się Pani słuchać, serdecznie pozdrawiam i dziękuję za to, że dzielisz się z nami swoją wiedzą.
Widzę, że kilka osób się przyczepiło do "diety Dąbrowskiej". Oczywiście macie rację, że w założeniach jest to post prozdrowotny, ale kiedyś był on naprawdę popularny wśród osób odchudzających się.
Dieta dr Dąbrowskiej jest to metoda na poprawienie stanu zdrowia sam kilkukrotnie byłem pewnych chorób się pozbyłem faktem jest że spadek wagi jest efektem ubocznym jeszcze raz ten post bardzo poprawia zdrowie ale trzeba robić go z głową życzę powodzenia
Genialny film 👍
Bardzo motywujący i otwierający oczy 💪
Tak trzymaj ✌️🤞
Paulina robisz swietna robote!!! Nie przestawaj bo dajesz nadzieje wielu osobom
Jak ja się cieszę, że kiedyś uznałaś, że to dobry pomysł wziąć kamerkę i nagrać swoje przemyślenia. Jakoś z tydzień temu obejrzałam Twój filmik gdzie mówisz o definicji sytości i rozjebało mi to głowę - w życiu bym nie pomyślała, że sytość to po prostu brak głodu. Od kiedy to wiem ten tydzień był totalnie inny niż każdy mój poprzedni, brak drzemek w ciągu dnia, brak przejedzenia (to najmniej istotne, ale przy ok 1800-1900kcal poszło nagle 2kg na wadze w dół). Mój rekord formy to 107kg, potem schudłam 32kg w ok 1,5 roku, a później znowu przytyłam ok 15kg. Teraz ważę właśnie 90-91 (przy 172cm) i dopiero teraz zaczynam budować zdrowe nawyki dzięki Tobie! Pół YT na temat jedzenia obejrzałam, ale dopiero ty zwróciłaś uwagę na fundamentalne podstawy dla osób z zaburzeniami. Dziękuje Ci bardzo kochana!
ależ mi miło, dziękuję! Trzymam za Ciebie kciuki, żeby dojść do prawidłowej wagi i cieszyć się tym procesem 💕🌸
Bardzo ładnie mówisz.
Lubię Cię słuchać.❤
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak Pani mówi, co mówi i o czym mówi. Mam czasami wrażenie,jakbym słyszała o sobie. Bardzo dziękuję za otwartość, naturalny przekaz tego co było, co jest. Jestem bardzo podekscytowana takim podejściem do odchudzania. Widzę w tym sens, motywację i , że nikt nie jest nieomylny, że warto żyć normalnie, odżywiać się normalnie bez ekstremalnych działań. W końcu ktoś tu jest w tym odchudzaniu normalny😊 Z przyjemnością słucham i będę słuchać.
Przykłady po prostu pociągają 🥰
Bardzo dziękuję ❤️
Dzięki, dla mnie dojście do tej zwyczajnej normalności było bardzo trudne, wydawało mi się, ze tak się nie da, ze trzeba się pomęczyć, ze trzeba być w restrykcjach albo katować się na siłowni. Niesamowite jak podejście i sposób myślenia może się zmienić ☺️
Super przekaz . Bardzo szczery i prawdziwy …życzę wszystkiego co najlepsze ❤️💐👍🏻
Bardzo mądre mówienie! Bardzo potrzebne! Jak wspaniale się w tym odnajduję, aż sama jestem w szoku!
Szczerze to nigdy nie miałam zaburzeń odżywiania ani problemów z wagą i trafiłam na ten kanał totalnie przypadkowo, ale bardzo lubię Cię słuchać i uważam że twoje rady można zastosować do wielu aspektów życia :D Potrafisz opowiadać w taki ludzki a zarazem mega motywujący sposób. Trzymam kciuki za rozwój kanału!
bardzo dziękuję 💕
To jest świetny przekaz. DZIEKI Pani Paulino.
Wreszcie Ktoś to powiedział Głośno i Wyraźnie!!! Dla mnie nie jest to zaskakujące ani odkrywcze ale niestety po prostu prawdziwe. Dzięki 😊
Jestem pod ogromnym pozytywnym wrażeniem Pani wypowiedzi. Roześle informacje o Pani kanale do wszystkich moich otyłych , odchudzających się kompulsywnie, tak jak jedzących kompulsywnie poza dieta, by zrozumiały swoje błędy. pozdrawiam Beata
bardzo dziękuję 💕
Sama prawda. Zgadzam się ze wszystkim co mówisz. Dzięki za trzeźwe spojrzenie. :)
Paulinko, jak zawsze w punkt !
Ile razy proponowalam komus zmiane - wlasnie zmiane stylu odzywiania i zawsze slyszalam, ze to na nic, bo po diecie nawet jesli sporo schudne, to intak potem bedzie jojo i przybedzie wiecej... nikt nie chce niczego zmieniac, ale prawda jest taka, ze samo nic sie nie zrobi. Dzieki za motywacje, polecilam ten filmik kilku osobom
Zgadzam się z Pani wypowiedziami. Bardzo mądre podejście. Dodam, że ta mieszanka wybuchowa pod nazwą DIETY oprócz efektu jojo może nam pozostawić w prezencie choroby autoimulogiczne. Z ogromną chęcią słucham Pani wypowiedzi. I wspieram. Proszę o więcej, jest Pani potrzebna wielu osobom❤❤❤
Twoja historia i jojo, przypomninają mi młodość. 3 dni głodówki i 5 dni jojo, obżarstwa. Tak jak mówisz, tylko zero wypracowania nowych nawyków. Ja nie skakalam po dietach. Ale wszystko co mówisz uświadamia setkom tysięcy osób a jakim błędzie tkwią i go powielają. Dzięki Twojej szczerości wobec siebie wyrwałas się z tego kregu i zaczarowanego świata diet, lekarzy, koktaili, po prostu posłuchałaś siebie, a w sobie masz dążenie do w końcu rozsądku i autentycznosć.
Jesteś moją cudowną motywacją, każde Twoje słowo jest taką mądrością i tak przystępnie podaną, że chylę przed Tobą czoła. Schudłam z Tobą już 10 kg ✌️💪🤛
Słucham Ciebie jak zaczarowana. I chociaż w głowie mam już temat odchudzania ogarnięty to zawsze jak Cię posłucham to czuję podwójną siłę w sobie. Tak na mnie działasz. Mam dziesiątki efektów jo jo za sobą. Po ostatnim, takim najrozsądniejszym odchudzaniu, gdzie zgubiłam 20 kilo, też przyszedł czas że pofolgowalam sobie i waga zaczęła wzrastać. Kiedy wróciło 10 kilo wpadłam w panikę. Dowiedziałam się o poście przerywanym, weszłam w to, jem wszystko. Nie poganiam siebie. Nie zadręczam się kiedy coś nie wyjdzie. I jest dobrze. Pomalutku waga spada. Dziś mijają 4 miesiące kiedy stosuję post. Głodna nie chodzę a na wadze 5 kilo mniej. Moja aktywność to chodzenie. Tego bardzo pilnuję. Cudownie że jesteś. Wierzę że już nie zafundujesz sobie kolejnego jo jo. Trzymam kciuki 👍❤
Mogłaby Pani rozwinąć temat postu przerywanego ?? Co Pani je i kiedy.... Pozdrawiam 🙂
Dzięki 💕 tez mam nadzieje, ze nie zafunduje sobie już kolejnego jojo, ten kanał tez daje mi dużo motywacji 😁
@@katarzynas.9398 Ja jem wszystko. Staram się żeby to była w miarę zbilansowana dieta ale słodyczy też sobie nie odmawiam. Jem trzy posiłki, pilnuję żeby nie podjadać pomiędzy nimi. Moj post to 15/9 czyli 15 godzin nie jem nic a w 9 godzinnym oknie żywieniowym jem. Obejrzałam chyba wszystkie filmiki o poście przerywanym. Najwięcej na ten temat mówi na swoim kanale Bartek Szemraj. Bardzo bardzo polecam.
@@renatamakles9720 a liczysz kalorie ??
@@katarzynas.9398 Kiedyś liczyłam ale nie wspominam tego dobrze. Zajmowało mi to mnóstwo czasu i było powodem mojego zniechęcenia. Podchodzę do tematu odchudzania zdroworozsądkowo. Jem to co lubię, zmniejszyłam porcję, używam mniejszych talerzy. Jeżeli czuję że zbyt dużo zjadłam to na kolejny posiłek zjadam mniej. Jeśli mam ochotę na słodkie to zjadam to do posiłku, to samo dotyczy kawki, którą piję z mlekiem. Jem tyle żeby się najeść a nie przejeść. Zresztą kiedy okno żywieniowe trwa 8 czy 9 godzin to raczej nie zjemy zbyt dużo kalorii.
Dziękuję bardzo za szczerość zgadzam się z tym w 100% i życzę powodzenia.
Mój efekt jojo wywołany był powrotem z planety Głodowa Dieta zaleconej przez panią doktor 🙈
Po X latach osiągnęłam dokładnie swoją wyjściową wagę. Nawet nie miałam świadomości, że już jestem na tym samym etapie, co lata temu, bo w ogóle się nie ważyłam 🙈 Na szczęście to już historia 💪🏻
Szczera, prawdziwa, mądra i potrafisz zmotywować. Dziękuję i jestem wdzięczna za to że Cię spotkałam tu na YT... ❤❤❤
Dziękuję za motywację,spokój i za lubienie siebie. Tego ostatniego to mi najbardziej brak😪, ale już nad tym pracuję. I nad tym, że cyferka na wadze to nie wyrok i stres okropny, tylko cyferka i zawsze można ją zmienić 🥰🤗👏.
🫶🏻🫶🏻🫶🏻
Dokładnie się zgadzam najważniejsze co powinniśmy wynieść z fazy odchudzania to nowe nawyki na dluzej
O matko to moja historia no może poza dietetycznym cateringiem i trenerem personalnym..
Zmiana nawyków żywieniowych to klucz do sukcesu i jedyna droga.
Jojo też mnie "dopadło" bo zaczęłam podjadać to czego sobie odmawiałam albo drastycznie scinalam.
W głowie sobie układam,że nie muszę wszystkiego sobie odmawiać tylko jeść z umiarem no i być aktywnym.
Dzięki Paulina 👍
Hej.Bardzo mądrze mówisz.Uwielbiam Cie słuchać.Motywujesz mnie.Dziękuję Ci❤
💕
To z jaką prędkością przybywa subskrybentów jest najlepszym komentarzem Twojej działalności na YT. Mocno trzymam kciuki za dalsze sukcesy, oglądam wszystkie filmiki, jestem pełna podziwu. Dziękuję za Twoją szczerość, naturalność i prostotę (w najlepszym tego słowa znaczeniu). Jesteś super!!!
Bardzo mi miło, ilość subskrybcji bardzo przerosła moje oczekiwania, ale oczywiście za każdą jedną dziękuję
Bardzo się Toba zgadzam, absolutnie tak właśnie jest...ja zwalalam na stres i hormony
Strzał w dziesiątkę to o czym mówisz ,trzeba dojść do takich spostrzeżen by dojść do nowego życia ,nowych nawyków.
Cudnie opowiadasz 💞
Dzięki 💕
❤Zgadzam sie z toba w 100% ❤Jestes wspaniala...pozdrowienia z Niemiec,z dolnej Bawari ❤
Hej, ważę teraz 92 kg, i mam 170cm wzrostu, cudownie, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, ostrzegłaś mnie przed tym co właśnie chciałam zrobić
Jak się cieszę, że mi się na głównej wyświetliłaś🥰🥰
Również się cieszę 🥰
Bardzo Ci dziękuję za szczerość. To pomocne.
...Że wszystkim co Mówisz ja się zgadzam.
Dieta działa na chwilę. Zdrowe nawyki na zawsze. Wszystko zaczyna się w głowie a praca nad sobą to podstawa każdego sukcesu.
Bardzo fajny kanał 🤗👌😘
Myślę że każdy musi znaleźć sposób na siebie i ten złoty środek... wydaję się że Ty go znalazłaś... trzymam kciuki.👍
Słuchając Ciebie widzę swoje odzwierciedlenie;) Również mam do rzucenia dobrych kilogramów i zrobiłam sobie badania na insulinoporisc aby mieć na co zrzucić a tu wyniki okazały się być ok i tarczyca również 😅. Robisz super robotę!
Dziewczyno jesteś zajebista !❤ Otwierasz oczy, jesteś szczera, nie owijasz w bawełnę i ja to szanuję 👍 oglądałam wszystkie Twoje filmy i czekam na następne ❤
dzięki 💕
Dawno nie obejrzałam tak wartościowego materiału na temat drogi skutecznego odchudzania. Utożsamiam się z wieloma sytuacjami o których mówiłaś i dziękuje, że opowiedziałaś swoją historię tak dobitnie. Przypomniałaś mi od czego należy zacząć …. czyli od zrozumienia i akceptacji naszych złych nawyków, a następnie przeprogramowanie ich w te dobre wspierające, zdrowe. Mam za sobą długą historie odchudzania i wiele razów kiedy się poddałam zakładając, że jestem trudnym przypadkiem i po prostu tak mam. Teraz wiem, że to była tylko wymówka i , że ten filmik będę oglądać jeszcze nie raz bo działa bardzo motywująco.
Bardzo się cieszę, ze się spodobał i trafił w serducho 💕
@@paulinagladysz ♥️
Paulina, dajesz motywacje do walki...❤️🌷🌷
Czesc Paulina , jestes mega super fajna i pieknie kobieta . Ja przez siedzenie w domu przez Davida19 przytylem ze 20 kilo i mialem problem z powrotem do poprzedniej wagi, wyrzucilem tylko chleb , cukier i maczne rzeczy i udalo mi sie schudnac nawet wiecej niz chcialem bez zadnego spinania . Mam mega wiecej energii I nie zlopie juz tyle kawy co wczesniej bo nie jestem juz taki senny. Najpierw przygotowalem sie mentalnie okolo 2 do 3 tygodni , ze nie jem juz chleba I cukru a pozniej tylko to wdrozylem z dnia na dzien . I nic nie sprawdzalem ile waze poprostu po trzech miesiacac gdy zobaczyl mnie brat , to sie mnie zapytal “ a tobie co sie stalo? “ hahaha . Pozdrawiam z Chicago!
Super! Gratulacje! 💕
bardzo prawdziwe słowa. Czapki z głów za nie! 💚
Boże, jak bardzo widzę siebie w tym co mówisz. Ale też już mam inne o podejście do procesu odchudzania. Super ,że w takim duchu robisz te filmy
Widzę, że większość komentujących to Panie, dlatego jako jeden z niewielu przedstawiciel płci silnej również włączę się do dyskusji. U mnie efekt jojo jest co roku... chudnę wiosną na lato, a potem tyję w zimę, aż do wiosny. Waga mi skacze +/- 10kg w ciągu roku czyli 72-82 kg ;) Chętnie posłucham co ma Pani do powiedzenia w szczególności, że słowa o nawykach (8:40) do mnie trafiły. Schudnąć jest prosto (wystarczy głodówka), ale utrzymać wagę, czyli nie wrócić do starych nawyków jest bardzo ciężko w szczególności, jak się kocha jeść i nadmiernym jedzeniem próbuję uciszyć stres czy złe samopoczucie. Pozdrawiam Pani Paulino.
Powiedziałabym inaczej, schudnąć jest łatwo, jak się człowiek zastosuje do deficytu kalorycznego. I tak, mi zimą też waga się zatrzymuje albo skacze do góry. Staram się, żeby nie szła za bardzo, ale w zimowe miesiące wcale nie jest to łatwe i przyjemne
Mogłabyś byś świetnym psychodietetykiem, bo bardzo przystępnie przekazujesz wiedzę o emocjach i zaburzeniach odżywiania ❤️ pozdrawiam😘
Bardzo dziękuje, ale to są tylko moje przemyślenia, nie jestem w tym profesjonalna i pewnie gadam dużo głupot 😅
@@paulinagladysz oczywiście, ale jest w tym co mówisz mądrość. Jak słucham cię to mam myśl w głowie " no dokładnie tak jest, też tak miałam na początkach odchudzania!"
Podpisuje się pod tym wszystkim co mówisz - to wszystko siedzi w naszych głowach !!! Bardzo często nie słuchamy swojego organizmu. Wiem po sobie - jem mimo ze nie czuje głodu. Ale czemu jem?? Bo mi się nudzi, bo jest fajny film w tv to wypada mieć jakaś zagryzke, jem bo lubię itd …. W ten sposób dupa rośnie. Dzielisz się swoją historią, opowiadasz o swoich zmaganiach, o tym co cię bolało, jak postępowałaś, co zaczęłaś zmieniać itd. Otwierasz nam oczy !!!! Dziękuje. ❤❤❤
To cię ceni, a nie jakieś czcze pogadanki o odchudzaniu.
fajnie, cieszę się, że to doceniasz 🌸