Pan Tomasz Miller jest jedyną osobą, którą znam, która potrafi odpowiedzieć o matematyce tak jakby to była opowieść sensacyjna. Wspaniałe! Oby się kiedyś w takim stylu uczyło w szkole. Panie Tomaszu, dziękuję!
Ten wykład naprrrrawdę mi się podoba: piękny, urozmaicony język, jasność sformułowań, wiele ciekawostek, trzymanie się tematu i zakończenie wykladu (bez pośpiechu- co też jest ważne) pointą - moje uznanie! 🙂😄
Brawo. Pan Tomasz jak zawsze staje na wysokości zadania. Bardzo dziękuje za świetny wykład i czekam na więcej. Życzę wielu sukcesów - zawodowych i prywatnych. Pozdrawiam serdecznie.
Świat istnieje tylko wtedy, gdy próbujemy go poznać. Gdy tylko w nim trwamy, to on dla nas nie istnieje. Fotony, bozony nie mają znaczenia dla tych, którzy TYLKO TRWAJĄ na tym świecie. Świetny wykład. Wysłuchałem go do końca i oczekuję następnego ! :-)))
Piękno bierze się z symetrii. "Piękni ludzie" mają symetryczne kształty ciała. Zwierząt też to dotyczy. Symetria jest unaocznieniem idealności przyrody i sprawia, że nasz mózg pozytywnie odbiera obraz. Symetria w życiu wydaje się być jak sprawiedliwość i zapewnia równowagę.
Wszystko jest tak piękne i proste, że aż zmuszone do piękna zaprzestania działania jak na początku tak i pewnie na końcu.. To w tym jest to piękno, że jako na początku takowo na końcu działać przestanie?
Bardzo dobre pytanie! Moim zdaniem tak. Fizyka jest sztuką opisu działania świata. Im ten opis jest prostszy i bardziej uniwersalny tym bardziej jest piękniejszy. Popatrzmy tylko, ile ekstatycznego piękna(prawdy) jest w równaniu E = mc2!
imo, fizyka jest estetyczna. tyle, że niczego nie "produkuje". opisuje po prostu (upraszczam). nawet matma, która jednak jest dość twórcza, nie masz tam pełnej swobody "artystycznej" ani zamysłu odnośnie dalszej ewolucji, co jednak w sztuce raczej konieczne. w sztuce możesz eksperymentować, ale to Ty masz finalną kontrolę nad tym, czy to wypuszczasz, bo przekazuje to, co chcesz
Sebastian Winkiel a kto powiedział, że nie . jak na razie fizyka zajmuje się analizą. Może musi zająć się syntezą, żeby dowiedzieć się czegoś nowego! A nie wiemy, czy w takim wypadku nie odkrylibyśmy boga. Może wszechświat - jako całość - jest świadomy i inteligentny, skoro przynajmniej jedna z jego składowych jest.
Myślę, że te odchylenia od symetrii mają jakiś duży związek ze stałością prędkości światła. Prędkość światła w próżni wydaje się być kompletnie asymetryczna ;)
Co jeśli materii i antymaterii było tyle samo, tylko nie były one ze sobą symetryczne w jakimś nieznanym wymiarze, na podobnej zasadzie jak literki E i H?
Zróbcie sobie doświadczenie z magnesami to fizyka wróci na własne tory. Weźcie 2 razy po 100 magnesów i zbudujcie z nich dwie kule w taki sposób aby magnesy przyciągały się do siebie i wtedy zważcie ciężary tych kul , potem zawieście kule na sznurkach i sprawdźcie siłę przyciągania obu kul. Następnie z tych magnesów utwórzcie także dwie kule ale w taki sposób aby magnesy odpychały się od siebie a przy tym nie rozpadły się i wtedy zważcie te kule a zawieszając je na sznurku sprawdźcie siłę przyciągania tych kul.
Gdyby Stworzenie miało wewnątrz siebie układy doskonale symetryczne nie byłoby w nim żadnego ruchu i zycia. I dlatego architekt, artysta to widzi i rozumie, uczą tego dobrzy padagodzy, że owszem, architekturze potrzebna jest modularność, ale trzeba ją złamać pod naciskiem funkcji, ale i poczucia harmonii, co widzimy w Akropolu, w jednym miejscu się trochę ujmuje, w drugim dodaje, ale wszystko się równoważy, przeważnie czyni się to intuicyjnie bo poczucie harmonii to jeden z darów Stwórcy. Czymś innym niż symetria jest harmonia czyli równowaga sił. Kosmos jako całość musi być doskonale zrównoważony bo by się skończył dawno. A że matematyka jest tajemniczo piękna widzi każdy pasjonat matematyki, czasem ma się wrażenie że arytmetyka wręcz tańczy z geometrią. Na fizyce słabo się znam, ale ten taniec między fizyką i matematyką muszą fizycy widzieć i zachwycać się, i Babilon nie ma tu nic do gadania. Kto nie widzi ten ślepy.
Rozpad światów, piach, duchy i kiełbie.. Rozpadowe uproszczenia - wyodrębnianie pomiaru jako innego zjawiska niż każde inne.. Pomiar jest tylko interpretacją reakcji dwóch czynników .. a każda interakcja jest pomiarem, tylko opisujemy te które chcemy interpretować i wykorzystywać..
Witam🙂. A ciekawi mnie czy pan profesor, slyszal o Hypatii z Aleksandrii matematyczce i filozofce, ktora wlasnie jako pierwsza, wydedukowala i zaproponowala ze orbity planet sa elipsami. Pozdrawiam milo sie alucha pana wykladow.
Dziękuję, o Hypatii oczywiście słyszałem i muszę dokonać sprostowania: rzekome odkrycie przez nią pierwszego prawa Keplera ukazane w filmie "Agora" nie ma potwierdzenia w źródłach historycznych (skądinąd dość skąpych, niestety).
Piękna nie można ustalić matematycznie, piekno odczuwają ludzie którzy mają wrazliwosc na piekno. Zwierzeta piekna raczej nie odczuwają kiedy np. widzą piekne widoki. Sa tez ludzie którzy nie odczuwają piekna, ma to tez pozytywy, bo dzieki temu brzydkie kobiety mogą znaleźć mężów.
Dr. ROMAN SZOSTAK wykazuje wiele błędów w pracach Alberta Einsteina. Może warto by poważnie potraktować publikacje dr.Szostaka. Rozwój nauk,w szczególności FIZYKI, polega przecież na podważaniu uznanych teorii, czy nawet ich obalaniu. Powinna być też promowana etyka.
Wydaje mi się, że rozwiązanie problemu tkwi w samej definicji piękna i jego zrozumieniu, a to temat nie na jeden wykład. A ja krótko- Poczucie piękna choć wydaje się subiektywne często takim nie jest, gdyż opiera na prawach fizyki, w biologii na doborze naturalnym itd, a więc może być jak najbardziej definiowalne. Organizmy roślinne i zwierzęce, człowiek, w systematyce zaliczający się do Królestwa Zwierząt, nieustannie musiały dokonywać wyborów z początku nieświadomych. Miliony lat ewolucji sprawiły, iż kształty, zestawienia tonów, odpowiednie długości promieniowania, opis natury w postaci wzorów matematycznych wydają się nam piękne, ale tak naprawdę to wynik nieustannych wyborów- być albo nie być. Konkludując, poczucie piękna wynika z czysto fizycznych, chemicznych i matematycznych zasad, a nie dość, że powoduje ono u nas wydzielanie hormonów szczęścia, doprowadza do stanów uniesienia, motywuje do tworzenia wspaniałych dzieł sztuki, to również co jest istotne dla tego komentarza, pozwala nam lepiej zrozumieć świat i Wszechświat. I to już wiedziała Hellada. Dziś wiemy ,że odczuwanie estetyczne jest po prostu następnym zmysłem.
Jak zareagujesz teraz.Jak zareagujesz wówczas ,kiedy to się stanie ??? Tę wiadomość możesz odczytać z bilionowej projekcji światowego internetu.Ceremoniał proklamacji na KRÓLOWĄ EUROPY MELANIĘ TRUMP
Bardzo ciekawy był rozdział poświęcony szkole babilońskiej, liderce systemów globalnych, imperialnych i pragmatycznych, oraz greckiej patrzącej też na to, co niepoliczalne, nie przynosi brzęczącej satysfakcji. Ezechiel: "I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Wszechmocny Pan: Ty, który byłeś odbiciem doskonałości, pełnym mądrości i skończonego piękna, byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. Obok cheruba, który bronił wstępu, postawiłem cię; byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się pośród kamieni ognistych. Nienagannym byłeś w postępowaniu swoim od dnia, gdy zostałeś stworzony, aż dotąd, gdy odkryto u ciebie niegodziwość. Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni ognistych." ▫️ Czym jest materia ... opisujemy, poznajemy stany, właściwości, ale właściwości znamy tylko w granicach spektrum badawczego. Nie wiemy jak zachowuje się w warunkach "niedostępnych" na tę chwilę, a więc których nie możemy obserwować. Czy materia może przejść w stan, w którym przestaje być materią w klasycznym rozumieniu tego słowa. Co jest większe słowo, czy materia.
@@StanTheMan59 Bardzo ciekawe. Skoro rzeczywistość stanowi pewną całość, system zależności, co zawiodło w I RP, że jako podmiot geopolityczny przestała istnieć? th-cam.com/video/ly7V4mLZJtU/w-d-xo.html
a ja uwazam ze pod pozorem nauki sa to bzdury i i jedne cos zalozył , i reszta powiela to jest zdjecia lecacego samolotu na tle slonca , lecial on na wysokosci juz nie pamietam jakiej i ale sporej ajk lataja samoloty pasazerskie i widac go na tle Słonca , wynika z tego z Slonce jest duzo blizej 6tys kom od nas . jest cos takiego jak niebocentryzm w , ruchu helicentrycznym ruch ksiezyca sie nie zhgadza o jeden dzien i jest ot tak przysuwany dodawany. jak tak mozna? to moze wydawac sie dziwne i niedorzeczne ze nad nami jest pobrotowa kula robioca za niebo na ktorej projektowane sa gwiazdy , Dowodów takich jest mnostwo ze wcale wszechswiat nie jest ogromny , ulegamy takiomu zludzeniu dlaczego jelsi Slonce jest tak daleko to promienia za chmur pod takim katem padaja sporym powinny padac niemal rownolegle , zreszt spadam stad cala ta nauka i ti pic na wodę , prawda jest zupelnie inna jak choc by pojawienie sie czlowieka , wile budowli , ktorych dzis nie da sie zbudować itd, albo dowody ze krzywizan Ziemi nie istnieje ...to nie znaczy ze Ziemia jest plaska tylko moze my zyjemy wewnatrz ogromnej kuli nad nami jest obrotowe niebo , NIEBOCENTRZM- LOGICZNY < SPOJNY > nieco kompatybilny z tym obecnym modelem helicentrycznym , zalenia , wyliczenia , i jak krew w piach . byles pan na orbicie ile osób bylo a NASA i jego tworca np pan pewrson to satnista uczn Crowleya nie kryje z tym wszytski ich ststki maja nazwy upadluch anilów Apollo , Zeus itd, Zachecam do zapoznania sie modelem wszechswiata jaki stoi przy wyjsciu z bibliteki w Watykanie kula w kuli czyli my po wkleslej stronie kuli jestesmy nad nami obrotowe niebo 100km nad nami tzw szklo niebo w srodlu po orbitach krazy Slonce io księzyc w samym srodku jest BOG , NIBOCENTRZM jak sie zastanowic to nie jest to zwariwany i glupi model i ten helicentryczny uzbajemy za jedyny i słuszny bo mamy wpajany od malego , ale dla czystego umysłu jeden i drugi model jest tak samo prawdopodobny , Dodam ze na biegunach jest przejscie na zewnatrz . Admiral Bird po II wojnie swiatowej tam na Antaraktydę poplynal wczenisje wylecial samololem na zewnatrz . uznany zostane za debila i idiotę ale jak jedna osob zainteresuje nie niebocentryzmem na ktory jest dzisiatki dowodów to juz sukces dla mnie , . .........
macian75 co to zmienia w twoim zyciu? Liczy się tu i teraz i rzeczy na które masz spływ a nie jakieś dyrdymały i teorie. Prawda jest jedna i jej nigdy nie poznamy
@@ewam.6071 Nie są. Słowo "cudzysłów" jest rodzaju męskiego, a nie nijakiego i odmienia się twardotematowo, a nie miękkotematowo (jak "przysłowie"); tak więc: "w cudzysłowie". Ale czepiać się nie należy, fakt.
26:54 Ugięcie promieni od gwiazd podczas zaćmienia Słońca - to była ŚCIEMA. Wielkość odchylenia była zbyt mała by ją można zmierzyć na kliszy fotograficznej.
Zebrane wówczas dane były niezbyt dobrej jakości, ale nazywanie tamtych wyników "ściemą" jest nieuprawnioną przesadą. Por. www.nature.com/news/2007/070910/full/070903-20.html
@@tomaszmiller8030 cytuję z tego artykułu // A good story Kennefick says that the 'Eddington fudge' story has mutated from the sober and nuanced analysis of Earman and Glymour to a popular view that the 'victory' of general relativity was nothing but a public-relations triumph. It is now sometimes cited as a reason why scientists should not be trusted. // Dla pracujących "w nauce" nawet dla fizyków istotne jest "public relations" Interesowałem sie tym tematem, kiedy był gorący w latach dziewięćdziesiątych. Przekonał mnie wówczas jeden z wywodów w ktorym wykazano, że rozdzielczość klisz użytych dla dokunentacji gwiazd widocznych blisko tarczy zaćmionego Słońca wtedy była zbyt niska dla dokonania bezsprzecznego obliczenia tego ugięcia. Dbanie fizyków o reklame było zawsze. Dbał o to Newton, dbali bardzo wysoko naukowo stojacy fizycy radzieccy w czasch Stalina, dbają o to współcześni. Siła reklamy i nieustannej propagandy znacznie przebija siłę odkryć naukowych. Tak jest w teorii że globalne ocieplenie powoduje spalanie polskiego węgla kopalnego, tak było z zapomnianą już teorią powstawania dziury ozonowej nad Antarktyką, tak jest obecnie w straszeniu publiki katastrofą którą "może" spowodować zderzenie Ziemi z "asteroidą". Należy ufać naukowcom, ale nie wierzyć każdej głośnej propagandzie. Pozdrawiamn
4:22 Wy na serio myślicie, że to prawdziwe zdjęcie? Przecież tam pizga słabą grafiką aż miło. Ach te detale powierzchni księżyca :). 20 lat temu w gry ładniejsze grałem. Nasa srasa was nieźle omotała. Ziemia też spoko, takie wyraźne kontynenty.
@@raval4163 ty wrócisz do psychiatryka, bo w końcu cie złapią i mam nadzieje, ze skończą ci się kilkuminutowe spacery na świeżym powietrzu i resztę życia spędzisz w pokoju bez klamek, bo tam jest miejsce płaszczaków….
Ten konferansjer to takie bezguscie, ze az... taki dziad przy-uniwersytecki. (Ale co tu sie dziwic, skoro Uniwesytety w Bangladeszu maja wyzsze notowania niz nasze)! Jaki poziom Uniwersytetu - taki tez wizerunek jego studentow i wykladowcow. Niechlujny! U nas wszystko z kartonu, nawet ludzie. (Piekne mamy te "jelity).
A szanownya/ to zalicza siebie do jelit czy do jakiej anatomicznej części ? Dla ułatwienia dodam, że dr Miller noze i wyglądaja niemodnie, lecz charakteryzuje się tym, że myśli i wie, co mówi. Z treści zaś wpisu szanownego/ej wynika, że krytyka odpowiada poziomowi zrozumienia wykładu. Czasem lepiej milczeć i udawać mądrego, niż dać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości.
@@przasnik-l6k dla mnie wygląd czyjkolwiek jest obojętny;. dotarłam do wieku, kiedy ludzi się słucha a nie ogląda. Nie znam się na modzie, odniosłam się do wpisu marudy.
Fajnie brzmiące pomieszanie z poplątaniem (często kiedy fizyk przypisuje sobie nadmierne kompetencje filozoficzne). Ale sztuka to nie piękno, piękno to nie sztuka (może do II WŚ), wartości poznawcze to nie wartości estetyczne, a jeśli bylibyście ciekawi: dobro to jeszcze coś innego. Zanim powie się "sztuka", trzeba zapoznać się ze sztuką naszych czasów, która jest przede wszystkim problemowa, a nie "piękna". Kiedyś za sztukę brano wierne odwzorowanie rzeczywistości: i tylko w kontekście takiego starożytnego pojęcia piękna cały ten wykład ma sens. Czyli w dziedzinie estetyki jest zacofany o 2000 lat. Kryterium prawdziwości teorii fizycznej jest eksperyment, nie zachwyt. Sabine Hossenfelder krytykuje środowisko fizyczne właśnie za to, że zaczyna bawić się w upraszczanie wzorów, zamiast opisywać przyrodę taką, jaką jest. Statystycznie algorytmy złożone, niesymetryczne i brzydziej wyglądające są bardziej efektywne w rozwiązywaniu problemów. Złudzenie wszechobecnej symetrii w przyrodzie jest właściwe dla mieszkańców miast, żyjących w świecie podzielonym na prostokąty. Nie macie dość tych prostokątów i prostopadłościanów? Mnie trochę mdli. Te formy niestety ograniaczają nasze myślenie i wyobraźnię. Przyroda to nie piknik, jest asymetryczna, brudna, ziębi, kłuje, razi i parzy. Jest skomplikowana daleko, daleko ponad miarę naszych możliwości (problem trzech ciał) i może dopiero to jest w niej piękne.
tow,miller jak masz troche oleju/w co watpie/ to wiesz ze tej matematyki nie ta sie utrzymac oglupiacie ludzi lecz pomalu kwantowa sie przebija/moze byc inna za 100lat/ na razie przez takich cwaniakow ty o tej malo kto wie
Pan Tomasz Miller jest jedyną osobą, którą znam, która potrafi odpowiedzieć o matematyce tak jakby to była opowieść sensacyjna. Wspaniałe! Oby się kiedyś w takim stylu uczyło w szkole. Panie Tomaszu, dziękuję!
Szacunek panie Tomaszu. Wiedza, przystępny język, otwartość, rzetelność. Pytania z sali tez świetne
Ten wykład naprrrrawdę mi się podoba: piękny, urozmaicony język, jasność sformułowań, wiele ciekawostek, trzymanie się tematu i zakończenie wykladu (bez pośpiechu- co też jest ważne) pointą - moje uznanie! 🙂😄
Uwielbiam tego człowieka. Powinien mieć kanał popularnonaukowy na YT. Naprawdę świetnie potrafi opowiadać!
zgoda.
Bardzo lubię słuchać p.Millera, bo mówi ciekawie i dobrze po polsku.
Brawo. Pan Tomasz jak zawsze staje na wysokości zadania. Bardzo dziękuje za świetny wykład i czekam na więcej. Życzę wielu sukcesów - zawodowych i prywatnych. Pozdrawiam serdecznie.
Świat istnieje tylko wtedy, gdy próbujemy go poznać. Gdy tylko w nim trwamy, to on dla nas nie istnieje. Fotony, bozony nie mają znaczenia dla tych, którzy TYLKO TRWAJĄ na tym świecie. Świetny wykład. Wysłuchałem go do końca i oczekuję następnego ! :-)))
Znakomity wykład wygłoszony pięknym językiem!
Widzę pana Millera i od razu można dać lajka.
Bardzo dobra prezentacja jak zwykle czekam jeszcze na pokazanie innych nie rozwiązanych milenijnych problemów matematycznych
Oj... O łamaniu symetrii powinien być cały osobny wykład, bardzo bym chciała. dobrze słuchalo się wykładu, zwięzły i konkretny :)
"Sztuki piękne (...) - przynajmniej historycznie - miały związek z pięknem".
Dziękuję za tę subtelną złośliwość, zgadzam się.
Jeżeli sztuki piękne nadal w jakimś wymiarze pielęgnują w sobie trochę piękna, to pani miniaturka jest tego dowodem.
Dziękuję za wstawienie!
Pan Tomasz jest doskonałym mówcą, jego wykłady nie nudzą i bardzo angażują słuchacza. Brawo!
Pan Tomasz to moje odkrycie ❤
Dr.Tomasz🤔elegancja wykładu🙂✋📯💞
Pięknie przedstawione, chodzi mi o tą spirale na tej podstawie z tego co wiem wybudowano piramidy w egipcie. Pozdrawiam szacunek.
Dzięx. Bardzo podobał mi się wykład ten. Respect!
Świetny wykład.
Piękno bierze się z symetrii. "Piękni ludzie" mają symetryczne kształty ciała. Zwierząt też to dotyczy. Symetria jest unaocznieniem idealności przyrody i sprawia, że nasz mózg pozytywnie odbiera obraz. Symetria w życiu wydaje się być jak sprawiedliwość i zapewnia równowagę.
Wszystko jest tak piękne i proste, że aż zmuszone do piękna zaprzestania działania jak na początku tak i pewnie na końcu.. To w tym jest to piękno, że jako na początku takowo na końcu działać przestanie?
Jak zawsze ciekawie i przystępnie 📯a przy okazji profesjonalnie 🌷🎆Respect i good luck
Grecy, Grecy, Grecy. Może coś o Babilończykach..? Pozdrawiam.
🕊️🌷tajemnica zawsze zakryta,👁️Zdrowia moc wszystkim 🍀🎀
Ciekawy wykład
Skoro czasoprzestrzeń sie zakrzywia to musi być czymś a nie samą pustą przestrzenią czymś czego natury nie rozumiemy .
Szacun, aż chce się słuchać
Piękny umysł
Bardzo dobre pytanie! Moim zdaniem tak. Fizyka jest sztuką opisu działania świata. Im ten opis jest prostszy i bardziej uniwersalny tym bardziej jest piękniejszy. Popatrzmy tylko, ile ekstatycznego piękna(prawdy) jest w równaniu E = mc2!
Sztuka nie tworzy piękna. Sztuka odkrywa piękna. Czy fizycy są artystami, zapewne są artystami tak jak my wszyscy jesteśmy lekarzami.
imo, fizyka jest estetyczna. tyle, że niczego nie "produkuje". opisuje po prostu (upraszczam).
nawet matma, która jednak jest dość twórcza, nie masz tam pełnej swobody "artystycznej" ani zamysłu odnośnie dalszej ewolucji, co jednak w sztuce raczej konieczne.
w sztuce możesz eksperymentować, ale to Ty masz finalną kontrolę nad tym, czy to wypuszczasz, bo przekazuje to, co chcesz
Sebastian Winkiel a kto powiedział, że nie . jak na razie fizyka zajmuje się analizą. Może musi zająć się syntezą, żeby dowiedzieć się czegoś nowego! A nie wiemy, czy w takim wypadku nie odkrylibyśmy boga. Może wszechświat - jako całość - jest świadomy i inteligentny, skoro przynajmniej jedna z jego składowych jest.
Myślę, że te odchylenia od symetrii mają jakiś duży związek ze stałością prędkości światła. Prędkość światła w próżni wydaje się być kompletnie asymetryczna ;)
Co jeśli materii i antymaterii było tyle samo, tylko nie były one ze sobą symetryczne w jakimś nieznanym wymiarze, na podobnej zasadzie jak literki E i H?
Zróbcie sobie doświadczenie z magnesami to fizyka wróci na własne tory. Weźcie 2 razy po 100 magnesów i zbudujcie z nich dwie kule w taki sposób aby magnesy przyciągały się do siebie i wtedy zważcie ciężary tych kul , potem zawieście kule na sznurkach i sprawdźcie siłę przyciągania obu kul. Następnie z tych magnesów utwórzcie także dwie kule ale w taki sposób aby magnesy odpychały się od siebie a przy tym nie rozpadły się i wtedy zważcie te kule a zawieszając je na sznurku sprawdźcie siłę przyciągania tych kul.
Co próbujesz w ten sposób zilustrować?
@@rigelheron9997 ...Pewnie istnienie ładunku magnetycznego. Ale generalnie, to dywagacje osób, czerpiących wiedzę o fizyce z prasy popularnej.
Gdyby Stworzenie miało wewnątrz siebie układy doskonale symetryczne nie byłoby w nim żadnego ruchu i zycia. I dlatego architekt, artysta to widzi i rozumie, uczą tego dobrzy padagodzy, że owszem, architekturze potrzebna jest modularność, ale trzeba ją złamać pod naciskiem funkcji, ale i poczucia harmonii, co widzimy w Akropolu, w jednym miejscu się trochę ujmuje, w drugim dodaje, ale wszystko się równoważy, przeważnie czyni się to intuicyjnie bo poczucie harmonii to jeden z darów Stwórcy.
Czymś innym niż symetria jest harmonia czyli równowaga sił.
Kosmos jako całość musi być doskonale zrównoważony bo by się skończył dawno.
A że matematyka jest tajemniczo piękna widzi każdy pasjonat matematyki, czasem ma się wrażenie że arytmetyka wręcz tańczy z geometrią. Na fizyce słabo się znam, ale ten taniec między fizyką i matematyką muszą fizycy widzieć i zachwycać się, i Babilon nie ma tu nic do gadania. Kto nie widzi ten ślepy.
Stwórcy 🤣🤣🤣
Rozpad światów, piach, duchy i kiełbie.. Rozpadowe uproszczenia - wyodrębnianie pomiaru jako innego zjawiska niż każde inne.. Pomiar jest tylko interpretacją reakcji dwóch czynników .. a każda interakcja jest pomiarem, tylko opisujemy te które chcemy interpretować i wykorzystywać..
Witam🙂. A ciekawi mnie czy pan profesor, slyszal o Hypatii z Aleksandrii matematyczce i filozofce, ktora wlasnie jako pierwsza, wydedukowala i zaproponowala ze orbity planet sa elipsami. Pozdrawiam milo sie alucha pana wykladow.
Dziękuję, o Hypatii oczywiście słyszałem i muszę dokonać sprostowania: rzekome odkrycie przez nią pierwszego prawa Keplera ukazane w filmie "Agora" nie ma potwierdzenia w źródłach historycznych (skądinąd dość skąpych, niestety).
Błoto nie zawsze jest życiem...
Piękna nie można ustalić matematycznie, piekno odczuwają ludzie którzy mają wrazliwosc na piekno. Zwierzeta piekna raczej nie odczuwają kiedy np. widzą piekne widoki. Sa tez ludzie którzy nie odczuwają piekna, ma to tez pozytywy, bo dzieki temu brzydkie kobiety mogą znaleźć mężów.
nie prymitywizuj
Niech się dzieje wszystko z wolą Boga I Wszechswiata
Skąd ten pomysł że ludzie chcący poznać głębie prawdy kwarkow nie zachwycają się piękności natury która z nich wynika
24:25 Szkoda, że dr. Miller nie wyjaśnił, czemu on podaje, że równań jest 10 a Weinber, iż 14. U osoby postronnej może to spowodować mętlik w głowie.
Kiedyś zastanawiali się czy gry to sztuka.
Idzie w milionach
fajny wykład, ciekawe dlaczego oaz 150 koziołków zaminusowało? przeciez był poprowadzony jezykiem łatwym do strawienia
Krakow sie cudownie rozwija, symbole malych magicznych zyjatek na murach to drogowskazy tego miasta :D
Pan kojarzy mi się z C-3PO
Wow
🌌🤚🌹🍀
Wszechswiat to zupo-galareta o niekreslonym ksztalcie i nieokreslonych oddzialywaniach ciagle zmieniajacy swoja nature w nieskonczonosc.
System 16-tkowy I 2-kowy.
🌍🕊🌷✋
Dr. ROMAN SZOSTAK wykazuje wiele błędów w pracach Alberta Einsteina. Może warto by poważnie potraktować publikacje dr.Szostaka. Rozwój nauk,w szczególności FIZYKI, polega przecież na podważaniu uznanych teorii, czy nawet ich obalaniu. Powinna być też promowana etyka.
LSDMT
LGBTQQ
@@StanTheMan59 lsd? me too.
A bez masy?
Powodzenia, w teoretyzowanie...
Wydaje mi się, że rozwiązanie problemu tkwi w samej definicji piękna i jego zrozumieniu, a to temat nie na jeden wykład.
A ja krótko- Poczucie piękna choć wydaje się subiektywne często takim nie jest, gdyż opiera na prawach fizyki, w biologii na doborze naturalnym itd, a więc może być jak najbardziej definiowalne. Organizmy roślinne i zwierzęce, człowiek, w systematyce zaliczający się do Królestwa Zwierząt, nieustannie musiały dokonywać wyborów z początku nieświadomych. Miliony lat ewolucji sprawiły, iż kształty, zestawienia tonów, odpowiednie długości promieniowania, opis natury w postaci wzorów matematycznych wydają się nam piękne, ale tak naprawdę to wynik nieustannych wyborów- być albo nie być.
Konkludując, poczucie piękna wynika z czysto fizycznych, chemicznych i matematycznych zasad, a nie dość, że powoduje ono u nas wydzielanie hormonów szczęścia, doprowadza do stanów uniesienia, motywuje do tworzenia wspaniałych dzieł sztuki, to również co jest istotne dla tego komentarza, pozwala nam lepiej zrozumieć świat i Wszechświat. I to już wiedziała Hellada. Dziś wiemy ,że odczuwanie estetyczne jest po prostu następnym zmysłem.
Skąd wiesz?
Jak zareagujesz teraz.Jak zareagujesz wówczas ,kiedy to się stanie ???
Tę wiadomość możesz odczytać z bilionowej projekcji światowego
internetu.Ceremoniał proklamacji na KRÓLOWĄ EUROPY MELANIĘ TRUMP
Bardzo ciekawy był rozdział poświęcony szkole babilońskiej, liderce systemów globalnych, imperialnych i pragmatycznych, oraz greckiej patrzącej też na to, co niepoliczalne, nie przynosi brzęczącej satysfakcji.
Ezechiel:
"I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Wszechmocny Pan: Ty, który byłeś odbiciem doskonałości, pełnym mądrości i skończonego piękna, byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. Obok cheruba, który bronił wstępu, postawiłem cię; byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się pośród kamieni ognistych. Nienagannym byłeś w postępowaniu swoim od dnia, gdy zostałeś stworzony, aż dotąd, gdy odkryto u ciebie niegodziwość. Przy rozległym swoim handlu napełniłeś swoje wnętrze gwałtem i zgrzeszyłeś. Wtedy to wypędziłem cię z góry Bożej, a cherub, który bronił wstępu, wygubił cię spośród kamieni ognistych."
▫️
Czym jest materia ... opisujemy, poznajemy stany, właściwości, ale właściwości znamy tylko w granicach spektrum badawczego. Nie wiemy jak zachowuje się w warunkach "niedostępnych" na tę chwilę, a więc których nie możemy obserwować. Czy materia może przejść w stan, w którym przestaje być materią w klasycznym rozumieniu tego słowa. Co jest większe słowo, czy materia.
Słowo i materia są tożsame.... Materia=energia=informacja
@@StanTheMan59
Bardzo ciekawe. Skoro rzeczywistość stanowi pewną całość, system zależności, co zawiodło w I RP, że jako podmiot geopolityczny przestała istnieć?
th-cam.com/video/ly7V4mLZJtU/w-d-xo.html
@@piotrberecik2528 To co zawsze - ukryte motywacje.
a ja uwazam ze pod pozorem nauki sa to bzdury i i jedne cos zalozył , i reszta powiela to
jest zdjecia lecacego samolotu na tle slonca , lecial on na wysokosci juz nie pamietam jakiej i ale sporej ajk lataja samoloty pasazerskie i widac go na tle Słonca , wynika z tego z Slonce jest duzo blizej 6tys kom od nas . jest cos takiego jak niebocentryzm w , ruchu helicentrycznym ruch ksiezyca sie nie zhgadza o jeden dzien i jest ot tak przysuwany dodawany. jak tak mozna? to moze wydawac sie dziwne i niedorzeczne ze nad nami jest pobrotowa kula robioca za niebo na ktorej projektowane sa gwiazdy , Dowodów takich jest mnostwo ze wcale wszechswiat nie jest ogromny , ulegamy takiomu zludzeniu dlaczego jelsi Slonce jest tak daleko to promienia za chmur pod takim katem padaja sporym powinny padac niemal rownolegle , zreszt spadam stad cala ta nauka i ti pic na wodę , prawda jest zupelnie inna jak choc by pojawienie sie czlowieka , wile budowli , ktorych dzis nie da sie zbudować itd, albo dowody ze krzywizan Ziemi nie istnieje ...to nie znaczy ze Ziemia jest plaska tylko moze my zyjemy wewnatrz ogromnej kuli nad nami jest obrotowe niebo , NIEBOCENTRZM- LOGICZNY < SPOJNY > nieco kompatybilny z tym obecnym modelem helicentrycznym , zalenia , wyliczenia , i jak krew w piach . byles pan na orbicie ile osób bylo a NASA i jego tworca np pan pewrson to satnista uczn Crowleya nie kryje z tym wszytski ich ststki maja nazwy upadluch anilów Apollo , Zeus itd, Zachecam do zapoznania sie modelem wszechswiata jaki stoi przy wyjsciu z bibliteki w Watykanie kula w kuli czyli my po wkleslej stronie kuli jestesmy nad nami obrotowe niebo 100km nad nami tzw szklo niebo w srodlu po orbitach krazy Slonce io księzyc w samym srodku jest BOG , NIBOCENTRZM jak sie zastanowic to nie jest to zwariwany i glupi model i ten helicentryczny uzbajemy za jedyny i słuszny bo mamy wpajany od malego , ale dla czystego umysłu jeden i drugi model jest tak samo prawdopodobny , Dodam ze na biegunach jest przejscie na zewnatrz . Admiral Bird po II wojnie swiatowej tam na Antaraktydę poplynal wczenisje wylecial samololem na zewnatrz
. uznany zostane za debila i idiotę ale jak jedna osob zainteresuje nie niebocentryzmem na ktory jest dzisiatki dowodów to juz sukces dla mnie , . .........
macian75 co to zmienia w twoim zyciu? Liczy się tu i teraz i rzeczy na które masz spływ a nie jakieś dyrdymały i teorie. Prawda jest jedna i jej nigdy nie poznamy
W cudzysłowie, nie "w cudzysłowiu".
Arszczur67ap obie formy są poprawne, nie czepiaj się
@@ewam.6071 Nie są. Słowo "cudzysłów" jest rodzaju męskiego, a nie nijakiego i odmienia się twardotematowo, a nie miękkotematowo (jak "przysłowie"); tak więc: "w cudzysłowie". Ale czepiać się nie należy, fakt.
@@violettabennich1028 nie czepiaj się hahaha
26:54 Ugięcie promieni od gwiazd podczas zaćmienia Słońca - to była ŚCIEMA. Wielkość odchylenia była zbyt mała by ją można zmierzyć na kliszy fotograficznej.
Zebrane wówczas dane były niezbyt dobrej jakości, ale nazywanie tamtych wyników "ściemą" jest nieuprawnioną przesadą. Por. www.nature.com/news/2007/070910/full/070903-20.html
@@tomaszmiller8030
cytuję z tego artykułu
// A good story
Kennefick says that the 'Eddington fudge' story has mutated from the sober and nuanced analysis of Earman and Glymour to a popular view that the 'victory' of general relativity was nothing but a public-relations triumph. It is now sometimes cited as a reason why scientists should not be trusted. //
Dla pracujących "w nauce" nawet dla fizyków istotne jest "public relations"
Interesowałem sie tym tematem, kiedy był gorący w latach dziewięćdziesiątych. Przekonał mnie wówczas jeden z wywodów w ktorym wykazano, że rozdzielczość klisz użytych dla dokunentacji gwiazd widocznych blisko tarczy zaćmionego Słońca wtedy była zbyt niska dla dokonania bezsprzecznego obliczenia tego ugięcia.
Dbanie fizyków o reklame było zawsze. Dbał o to Newton, dbali bardzo wysoko naukowo stojacy fizycy radzieccy w czasch Stalina, dbają o to współcześni. Siła reklamy i nieustannej propagandy znacznie przebija siłę odkryć naukowych.
Tak jest w teorii że globalne ocieplenie powoduje spalanie polskiego węgla kopalnego, tak było z zapomnianą już teorią powstawania dziury ozonowej nad Antarktyką, tak jest obecnie w straszeniu publiki katastrofą którą "może" spowodować zderzenie Ziemi z "asteroidą".
Należy ufać naukowcom, ale nie wierzyć każdej głośnej propagandzie.
Pozdrawiamn
@@almanzor2008 ja nie ufam, ale wykladowca swietny
Ten wykład jest tak zajebisty, ze aż musiałem sobie użyć wulgaryzmu
To nie wina wykładu lecz ty jesteś gnojem :)
Pierwszą zasadą fizyki to nie paść ofiarą samooszustwa, bo siebie oszukać najłatwiej... ciekawe czy tylko fizyki?
Fizyka to nie gatunek sztuki tylko mistrzostwo Pana Boga.
Raczej Matki Natury.
Parchamamy?
Parchamama to matka rabinów amazońskich.
@@marekzadrozniak3744 A Pan Bóg to naiwny koncept filozoficzny wymyślony przez ludzkość z epoki brązu.
@@DayWalker966Rip jakiej matki> nie masz swojej matki?
@@DayWalker966Rip a matka natura z epoki gówna prymitywny ateisto
O
Tak w Polsce fizyka to gatunek sztuki plus religia ale daleko temu do nauki.
4:22 Wy na serio myślicie, że to prawdziwe zdjęcie? Przecież tam pizga słabą grafiką aż miło. Ach te detale powierzchni księżyca :). 20 lat temu w gry ładniejsze grałem. Nasa srasa was nieźle omotała. Ziemia też spoko, takie wyraźne kontynenty.
PŁASKOMÓZG uciekł z psychiatryka🤣🤣🤣🤣
@@Dresta90 widzisz andrzejku, właśnie o tym pisze, masz tak ograniczony rozum, że wszędzie widzisz plaskoziemców.
@@raval4163 wracaj do psychiatryka, bo rodzina się martwi…..
@@Dresta90 z ciebie to juz nic nie będzie a nie jeden z psychiatryka wyjdzie i będzie bardziej świadomy.
@@raval4163 ty wrócisz do psychiatryka, bo w końcu cie złapią i mam nadzieje, ze skończą ci się kilkuminutowe spacery na świeżym powietrzu i resztę życia spędzisz w pokoju bez klamek, bo tam jest miejsce płaszczaków….
Fizyka to pewien stan niewiedzy i ignorancji.
Tyle że uświadomionej ;)
@@rigelheron9997 Wręcz przeciwnie.
@@1984Kojot Ciekawe, rozwiń proszę
@@rigelheron9997 Einstein to dobry przykład.
@@1984Kojot Czy możesz proszę rozwinąć bardziej, żebym mógł zrozumieć, o co Ci chodzi? Bo na razie to ja jestem w stanie niewiedzy.
Ten konferansjer to takie bezguscie, ze az... taki dziad przy-uniwersytecki. (Ale co tu sie dziwic, skoro Uniwesytety w Bangladeszu maja wyzsze notowania niz nasze)!
Jaki poziom Uniwersytetu - taki tez wizerunek jego studentow i wykladowcow. Niechlujny! U nas wszystko z kartonu, nawet ludzie. (Piekne mamy te "jelity).
Jest i maruda
A szanownya/ to zalicza siebie do jelit czy do jakiej anatomicznej części ? Dla ułatwienia dodam, że dr Miller noze i wyglądaja niemodnie, lecz charakteryzuje się tym, że myśli i wie, co mówi. Z treści zaś wpisu szanownego/ej wynika, że krytyka odpowiada poziomowi zrozumienia wykładu. Czasem lepiej milczeć i udawać mądrego, niż dać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości.
nie pierdol i tyle
@@magdalenamagdalena9098 czemu niemodnie? ma występować w rurach czy jak?
@@przasnik-l6k dla mnie wygląd czyjkolwiek jest obojętny;. dotarłam do wieku, kiedy ludzi się słucha a nie ogląda. Nie znam się na modzie, odniosłam się do wpisu marudy.
projekt z pizdami
Fajnie brzmiące pomieszanie z poplątaniem (często kiedy fizyk przypisuje sobie nadmierne kompetencje filozoficzne). Ale sztuka to nie piękno, piękno to nie sztuka (może do II WŚ), wartości poznawcze to nie wartości estetyczne, a jeśli bylibyście ciekawi: dobro to jeszcze coś innego. Zanim powie się "sztuka", trzeba zapoznać się ze sztuką naszych czasów, która jest przede wszystkim problemowa, a nie "piękna". Kiedyś za sztukę brano wierne odwzorowanie rzeczywistości: i tylko w kontekście takiego starożytnego pojęcia piękna cały ten wykład ma sens. Czyli w dziedzinie estetyki jest zacofany o 2000 lat. Kryterium prawdziwości teorii fizycznej jest eksperyment, nie zachwyt. Sabine Hossenfelder krytykuje środowisko fizyczne właśnie za to, że zaczyna bawić się w upraszczanie wzorów, zamiast opisywać przyrodę taką, jaką jest. Statystycznie algorytmy złożone, niesymetryczne i brzydziej wyglądające są bardziej efektywne w rozwiązywaniu problemów. Złudzenie wszechobecnej symetrii w przyrodzie jest właściwe dla mieszkańców miast, żyjących w świecie podzielonym na prostokąty. Nie macie dość tych prostokątów i prostopadłościanów? Mnie trochę mdli. Te formy niestety ograniaczają nasze myślenie i wyobraźnię. Przyroda to nie piknik, jest asymetryczna, brudna, ziębi, kłuje, razi i parzy. Jest skomplikowana daleko, daleko ponad miarę naszych możliwości (problem trzech ciał) i może dopiero to jest w niej piękne.
tow,miller jak masz troche oleju/w co watpie/ to wiesz ze tej matematyki nie ta sie utrzymac oglupiacie ludzi lecz pomalu kwantowa sie przebija/moze byc inna za 100lat/ na razie przez takich cwaniakow ty o tej malo kto wie