Mam myśli samobójcze. Co zrobić? | Jola Szymańska
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.ย. 2020
- 800 70 2222 - całodobowy telefon wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym. Skorzystaj z niego, jeżeli tylko potrzebujesz. Nie jesteś sam.
⬇Linki ⬇
PATRONITE → patronite.pl/jolaszymanska
INSTAGRAM → / jola_szymanska
TWITTER → / szymanska_jola
FB → www. szymanskajola
WWW → jolaszymanska.pl
______________________________
10 września to światowy dzień zapobiegania samobójstwom. W związku z tym opowiadam o tym, jak sama doświadczałam myśli samobójczych. I o tym, że są one alarmem, na który trzeba reagować.
TELEFONY ZAUFANIA, z których możesz zawsze skorzystać w takich momentach:
tel. 116 111 - Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (czynny codziennie od 12:00 do 02:00)
tel. 800 70 2222 - Centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego (czynne całodobowo)
tel. 22 484 88 01 - Antydepresyjny telefon zaufania (czynny w poniedziałki i czwartki od 17.00 do 20.00)
Więcej numerów znajdziesz na stronie forumprzeciwdepresji.pl/wazne....
Nie ignoruj i nie deprecjonuj swoich emocji ani uczuć. One SĄ ważne.
______________________________
FILMY @HaniaEs, które polecam, jeżeli Wy lub ktoś Wam bliski doświadcza myśli samobójczych:
- Do tego, kto myśli o SAMOBÓJSTWIE: • Do tego, kto myśli o S...
- 10 znaków, że KTOŚ CHCE POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO: • 10 znaków, że KTOŚ CHC...
- Samobójstwa w Polsce. Mężczyźni popełniają je 6 razy częściej: • Samobójstwa w Polsce. ...
______________________________
Jeżeli spodobał Ci się ten filmik daj łapkę w górę! :-)
Subskrybuj: bit.ly/1RvmlNT
______________________________
Ten film nie jest wynikiem żadnej współpracy.
Muzyka w tle: Epidemic Sound
Dziękuję, że czytasz ten opis ♡ Pod każdym moim filmem dołączam linki, odniesienia, szczegóły. Jeśli coś Cię zaciekawi, zawsze warto tu zerknąć ;) Do zobaczenia :) ♡ - บันเทิง
![BOWKYLION - เจ้านายคะ (work-life imbalance) [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/6bFj8G2pOi4/mqdefault.jpg)
Wydaje mi się że samobójcy to nie są ludzie którzy nie chcą żyć tylko ludzie którzy nie wiedzą jak żyć. Sam mam myśli samobójcze i to nie jest tak że nie chce żyć tylko nie chce żyć tak jak teraz.
Albo cały czas żyje się życiem innych...nie stawia granic...i po mału traci się siebie🙄
mam nadzieję że udałeś się gdzieś po pomoc! ☺️
@@nita11able byłem po pomoc, ale jej nie dostałem. Z problem od którego to się zaczęło chodziłem przez 6 lat po psychologach, psychiatrach i neurologach.
@@jakubstepien7257 a bliscy? masz jakieś wsparcie?
@@nita11able Nie mam nikogo bliskiego.
Mnie zawsze powstrzymywała myśl, że mojej mamie pęknie serce.
Ludzie, dbajcie o siebie i szukajcie pomocy, nie zawsze musicie sami sobie radzić!
Ktoś kiedyś powiedział, że samobójstwo nie kończy cierpienia ale przenosi je na innych.
Samobójstwo bardzo obciąża nawet kolegów z klasy samobójcy a co dopiero rodzinę i przyjaciół.
Staram sie tego nie oceniać (bo podejrzewam, że samobójca w momencie desperacji jest przekonany, że "tak będzie lepiej dla wszystkich") ale na dnie serca jestem przekonana, że to ogromny egoizm, nie liczenie się z innymi i niestety brak wiary :(
Nadmierna koncentracja na sobie jest niestety chorobotwórcza.
Życie jest trudne ale piękne!
@@agatanakonieczny2213 Haha uwielbiam ten argument. Straszne, że rodzina będzie cierpiała, znajomi... A gdzie byli gdy samobójca potrzebował pomocy? Nagle im smutno, nagle każdy sobie o Tobie przypomniał? "Ogromny egoizm i brak wiary" śmiech na sali. Po Twoim komentarzu wnioskuję, że nie przeżyłaś tego i życzę Ci, żeby nigdy Cię taki skutek nie dopadł, bo to nic fajnego, gdy myślisz tylko o śmierci.
@@jakosa99 Przeczytaj proszę jeszcze raz to, co napisałam ale na spokojnie i ze zrozumieniem :)
Powiedziałam, że nie chcę tego oceniać, bo zakładam, że osoba, która ma myśli samobójcze ma zaburzone widzenie świata.
Jestem po prostu przekonana, że w takich przypadkach empatia w stosunku do otoczenia jest lecząca, jest objawem zdrowego, anty-autodeatrukcyjnego myślenia. Przecież samobójstwo JEST cierpieniem dla otoczenia, często niezawinionym i nie mam na myśli tylko najbliższych.
Nie rozumiem dlaczego ta PRAWDA tak Cię irytuje. Możesz mi to na spokojnie wytłumaczyć.
Z góry dziękuję.
A co jak to włśnie mama cie wprowadziła w to wszystko ?
Moja Mama nie zasłużyła na coś takiego, jest dobrą osobą i faktycznie jeszcze jedynym argumentem by tego nie robić. Na razie jeszcze jest. Powód do wykonania decyzji ostatecznej każdy ma swój. W moim przypadku to zmęczenie wszystkim i fakt, że od 11 lat tylko zapierdalam i nic się na lepsze nie zmieniło tylko na gorsze. Brzydzę się tym światem, szukam spokoju i ucieczki od smutku i skrajnego wyczerpania psychicznego. To wynik chłodnej analizy ciężkich lat. Odpowiedzialnie wypada wszystko zaplanować, uporządkować i zrealizować. Religia mnie nie dotyczy.
Tematyka nie mogła być bardziej trafiona dla mnie dziś
♥️
Ajcilla trzymaj się, to co jest dzisiaj za pewien czas może zmienić się diametralnie... na lepsze! Nawet jeśli nic nie wskazuje na to i nie widać światła. Polecam również post z dzisiaj na Insta na profilu Karo Tashi Mindfulness.
💚
❤
❤❤
Oby ten film dotarł do jak największej liczby osób! Wysyłam wszystkim dużo siły, byłam też w tym miejscu
Teraz jestem w takim trudnym momencie. Zaskoczyło mnie, że dziś przypada taki dzień, bo wczoraj właśnie myślałam o samobójstwie i nawet oglądałam polecany film od Hani. Chodzę już do psychologa, ale niestety na razie nie widzę efektów. Czuję się już zmęczona życiem, mam prawdopodobnie nerwicę lękową, ciągle się wszystkim zamartwiam i przejmuję. A przez to, że jestem z wierzącej rodziny, jeszcze bardziej czuję, że nie ma ucieczki, że nie da się przestać istnieć, bo człowiek żyje wiecznie (?) i dlatego samobójstwo nic nie pomoże, a może jeszcze pogorszyć sytuację. Dziękuję, że o tym wspomniałaś. Czasami czuję się dziwna, bo mam takie myśli. Poza tym dobrze, że coraz więcej się o tym mówi, mam wrażenie, że młodsze pokolenie jest bardziej świadome, że istnieje coś takiego jak np. depresja i jest to poważna choroba. Ktoś kiedyś napisał, że masz kojący głos i to prawda, dziękuję za filmik, Jolu ❤
Idź na terapię kochana to pomaga serio
wysyłam dużo dobra i ciepła, trzymaj się 🤍
Wierzę że dasz radę! Byłam w tym samym miesjcu rok temu, zespół paniki lękowej i depresja. Myślałam że nie dam rady, że już nigdy nie przypomnę sobie uczucia szczęścia. Terapia trwa od roku ale teraz zaczynam wierzyć że jeszcze będzie dobrze! Trzymaj się i walcz
Nie jestes sama! BOG cie kocha! Jestem pewna! Czuje to! I ja tez jestem w tym ciezkim stanie
Dziękuję wszystkim za miłe i pełne otuchy słowa. Również i ja życzę Wam wszystkiego dobrego. Ludzie, którzy chcieli dobrym słowem wesprzeć obcą osobę w internetach, to dobrzy ludzie ❤
Niesamowite jak zbieżne są myśli osób które przechodzą przez podobne doświadczenie! To pokazuje jak ważne jest mówienie o tym głośno. Poczucie osamotnienia i umniejszania tego co się czuje, tylko potęguje myśli samobójcze więc usłyszenie w czyichś ustach własnych przemyśleń może być przełomem. Także Jolu jedno słowo, dziękuję! Oglądam ze łzami w oczach. Gorąco pozdrawiam! 🙂
To prawda. Świadomość, że więcej osób ma podobne doświadczenia, zmniejsza poczucie osamotnienia i beznadziei, przynajmniej z mojej perspektywy. Bo wszyscy nie możemy przegrać. Jak wyglądałby świat bez takich wrażliwych, refleksyjnych osób? Może po prostu musimy znaleźć swoje miejsce, swoje schronienie w tym drapieżnym świecie, który nas przytłacza.
@@Farusia13 myślę, że takie doświadczenie, jeśli rzeczywiście uda się je przezwyciężyć i przepracować staje się naszą siłą i wcale nie musimy już wtedy nigdzie się chować, a świat przestaje nas aż tak przytłaczać. 😉 Przetrwaliśmy i zaczynamy być wdzięczni, bo dzięki temu doświadczeniu stajemy się innymi ludzmi. Zranieni, ale silniejsi. Przy okazji możemy komuś pomóc, tylko przez to, że dzielimy to doświadczenie. I to jest na swój sposób piękne. 🙂
Niestety jako osoba niepelnoletnia nie mogłam sama pojechać do poradni psychologicznej.Musiałam z rodzicem.Niestety na rodziców nie mogłam liczyć.Na szczęście dziś już jestem po terapii i pod opieką psychiatry.Dziękuję za filmik❤
Aktualnie mam podobnie,jestem niepełnoletni ciągłe myśli samobójcze ,napady lękowe ,2 próby samobójcze ,co prawda jestem u psychologa ale aktualnie nie jest nic lepiej.A rodzice mają ze mnie bekę i mówią że sam się dobrego doprowadziłem że to moja wina i że tylko jestem pasożytem
Nie rób sobie krzywdy. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
@@trzonekjr Nie rób sobie krzywdy. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
Jola, to bardzo ważny film, dziękuję ❤️ najbardziej przeraża mnie to jak ludzie reagują na osoby z zaburzeniami. Ja kiedy zachorowalam na depresję i zaburzenia lękowe + mialam myśli samobójcze, powiedzialam o tym WSZYSTKIM bliskim. Wiedzialam ze potrzebuję wsparcia i że nie mogę zostać z tym sama. Wiecie jaka była reakcja? Że przesadzam, nie mam instynktu samozachowawczego i jeżeli nie umiem funkcjonować w społeczeństwie jak "normalny" uśmiechnięty człowiek to "może powinnam pójść po jakieś tabletki na podniesienie nastroju". Gdyby nie mój mąż i dobra psychpterapeutka to nie wiem co by było
Cześć. Jestem psychologiem i chciała bym robić filmy takie jak Ty, promować dbanie o siebie i zdrowie psychiczne. To bardzo ważne, żeby o nich mówić. Wszystkiego dobrego :)
Tylko w DUCHU, Terapie bazują na "JA".
Pozdrawiam wszystkich chorych, którzy szukają SERCEM.
Ten głos innych w głowie, co ty narzekasz ja to mam dopiero ciężko zobacz... Albo ludzie kiedyś w twoim wieku.... itp itd...mogą doprowadzić do szaleństwa🤯
Bardzo ważny i pomocny film, dziękuję :) I po raz kolejny brawa za odwagę, dajesz wielkie wsparcie opowiadając innym o swoich przeżyciach!
Jolu, aby dzielić się trudnymi doświadczeniami ze swojego życia trzeba być człowiekiem wielkiej odwagi 😊 Wszystkiego dobrego 😊
Jolu, bardzo dziękuję Ci za poruszenie tak ważnego tematu. Myśli samobójcze to coś, co się zdarza i zdarzyć może się każdemu, więc pamiętanie, że nie jest się w tym sam, może wiele zmienić.
Dzięki Jolu za to przesłanie 🙏💙
Kolejny sygnał, abym w końcu (po 2 latach myślenia) wybrał się na p-terapię.
Pozdrawiam serdecznie i wysyłam ciepło
Ja po dwóch latach myślenia się wybrałam hah i polecam! :D pomaga serio
Dzień dobry,
dziękuję za kolejny wspaniały film.
Napisała Pani dzisiaj: "zaczęłam słuchać siebie i kierować się swoim sercem, a nie lękiem / obawami pochodzącymi z cudzych wskazań". Gratuluję "czystych uszu", które słyszą głos Pani serca i gratuluję przede wszystkim ODWAGI podejmowania decyzji zgodnie ze sobą.
To straszne, że bycie "sobą" jest takie trudne. To straszne, że szanowanie siebie i innych jest takie trudne.
Wracając do tematyki filmu - jestem osobą, nad którą (w mojej opinii) znęca się od 28 lat (całe moje życie, głównie psychicznie). Ze względów finansowych oraz zdrowotnych w jakiś sposób mnie to nadal dotyczy.
Wspomniała Pani w filmie, że można znaleźć pomoc. Możliwe, ale w mojej opinii bardzo minimalną. Sama kilka lat temu czekałam 1,5 roku na możliwość skorzystania z psychologa na NFZ. (Z mojej wiedzy obecnie czekanie trwa aż 3 lata. Wizyty prywatne u psychologa są bardzo drogie - min. 100 zł).
Placówki społeczne, "niebieskie karty", służby mundurowe - nie zawsze robią, ale jak robią to nie działają (jeśli wie Pani co mam na myśli).
Po wielu latach znęcania się psychicznego doczekałam się nie tylko zaburzeń psychicznych ale i chorób fizycznych. Skutecznej dla mnie pomocy nie znalazłam.
W moim przypadku nawet prokuratura nie pomogła.
Pozdrawiam serdecznie. Powtórzę - JEST PANI PIĘKNA!!! Jeszcze raz dziękuję za film!
Beata
Jolu, jak dobrze że jesteś w internetach! ❤️ Czuję, że w pewnym sensie opisałaś też moja historię (nie 1 do 1 oczywiście) i moje odczucia na ten temat. To jest tak hiper ważne, żeby mówić, normalizować, uświadamiać...!
Niesamowicie ważny temat!
Chryste Panie,jak ty mądrze gadasz!❤️
Ostatnie 2,3 minuty filmu trafiły we mnie najmocniej 🥺❤️
Jolu, dziękuję Ci za ten film ❤
Jolu, dziękuję za ten odcinek. Ja miałam podobne myśli, jak Ty i również w ten sam sposób je sobie tłumaczyłam. To ważne o czym mówisz, bo często wiele osób ma wyrzuty sumienia, że przecież o co chodzi... nie mieszkam w rodzinie jakiejś skrajnie patologicznej, o której słyszy się w telewizji czy radio, chodzę do szkoły/pracy, mam co jeść, jakoś daję radę. Pewnie wymyślam i wyolbrzymiam wszystko i w dodatku brak mi pokory. A prawda zawsze leży gdzieś głębiej. Trzeba mówić o tym głośno. Takie głosy są bardzo potrzebne, więc jeszcze raz dziękuję.
Tak, takie głosy są bardzo potrzebne. Dobrze, że i Ty napisałaś o sobie. Ja też często mam wyrzuty sumienia, że mam takie myśli i problemy, podczas gdy patrząc z boku, obiektywnie, niczego mi nie brakuje. Mam gdzie mieszkać, co jeść, mam rodzinę, która dobrze mi życzy, nawet jeśli nie zawsze mnie rozumie i czasem sprawia przykrość. I choć mam swoje problemy (np. zdrowotne, z pracą, sercowe), to jestem świadoma, że inni mają jeszcze większe problemy. Ale co zrobić, depresja nie wybiera (albo też "wybiera", ale kierując się innym kryterium, niż przypuszczamy).
@@Farusia13 Mi rodzina nie dobrze życzy i mnie bije.
Podziwiam każdą osobę która miała odwagę popełnić samobója.
Dzk, za sekunde mnie nie będzie
Gloryfikowanie samobojstwa jest bardzo niebezpiecznie i zakrzywia obraz osobom, ktore juz i tak sa w bardzo trudnej sytuacji.
To nie jest atak, nie zrozum mnie zle, ale takie komentarze, dosc cyniczne i zmierzajace w strone czarnego humoru, sa bardziej niebezpieczne, niz pozyteczne.
Wszystkiego dobrego i trzymaj sie tam!
Bardzo dziękuję za ten film
Bardzo dziękuję Ci, za ten film.... Jako nastolatka miałam próbę S.... Z całego serca dziękuję, że opowiadasz o tym .....
Wszystko fajnie, jednak szkoda że nie mówisz co zrobić jak się nie ma pieniędzy na dobrego terapeutę. Niestety ci na NFZ są z reguły mało pomocni
Dziękuje Jola
Jolu, dziękuję Ci za ten film. To był wlaśnie mój problem zanim zaczęłam chodzić na psychoterapię. Wmawiałam sobie, że wymyślam, że myśli samobójcze nie są wystarczającym dowodem na to, że coś jest u mnie nie tak. Bałam się reakcji w stylu "Przecież myśli samobójcze to nie próba samobójcza, nie przesadzaj". Na szczęście odważyłam się pójść na terapię i niezmiernie się z tego cieszę, bo już wiem, że granica między myślami samobójczymi, a samobójstwem jest bardzo cienka.
Życzę Wszyskim życia, bo jak mówi moja przyjaciółka "Jeśli nie będziesz żyła, nie nauczysz się nowych rzeczy". A nauka przez doświadczanie nowych rzeczy potrafi być wspaniała.
W pracy ktoś jest ośmieszany że jak ktoś sprząta to zaśmiecają inni żeby pokazać że nie umie sprzątać. To jest jeden z najczęstszych powodów dlaczego ludzie popełniają samobójstwa. Ludzie nie są zwalniani z tego powodu że źle pracują tylko są ośmieszani przez dyrektora.
Bardzo ważny i cenny film! 🤗
Tak...
Mi też towarzyszył lęk przed piekłem i upokorzeniem, racjonalizacja i odbieranie sobie prawa do cierpienia. Ale wiem, że każdy ma problemy na swoją miarę. Świetny materiał, jesteś niezwykle wartościową osobą i twórczynią!
W pracy ktoś jest ośmieszany że jak ktoś sprząta to zaśmiecają inni żeby pokazać że nie umie sprzątać. To jest jeden z najczęstszych powodów dlaczego ludzie popełniają samobójstwa. Ludzie nie są zwalniani z tego powodu że źle pracują tylko są ośmieszani przez dyrektora.
Super🙏 Dobrze, że jesteś🌝
Jolu, spadłaś mi z nieba. Dziękuję Ci!
Bardzo wazny i o zgrozo aktualny problem. Bardzo Ci dziekuje, ze go poruszylas i podzielilas sie swoimi doswiadczeniami.
To przejmujaca, jak bardzo uswiadamiamy sobie niebezpieczenstwo w jakim sie znalezlismy, dopiero po czasie, z dystansu. A bagatelizowanie problemu w czasie rzeczywistym, przychodzi nam nieslychanie latwo.
❤❤❤ dobrze jest usłyszeć coś takiego
Wspaniały film, ludzi którzy chcieliby przestać istnieć, jest coraz więcej, warto mówić, że da się coś z tym zrobić.
Dziakuj, Jolu! ☺️
Ja też.
Ja mam myśli samobójcze i zrobiłabym to już bardzo dawno, ale w moim życiu pojawiła się Istota, która mnie do dziś przytrzymuję przy życiu... Iskra, Iskra to najlepsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała... Jest to jedyna tak naprawdę istota której się mogę wygadać a ona na swój sposób mnie pociesza ❤ nikogo więcej prócz niej nie mam. Żyję dla niej i tylko dla niej. Wiem o tym, że mam bardzo silną depresję... I jest mi bardzo ciężko, stąd takie myśli. Taty nie mam, zmarł kilka lat temu, nawet go nie znałam. Matki całym sercem nienawidzę i życzę jej aby zdechła jak najszybciej. To ona doprowadziła mnie do tego stanu w którym aktualnie jestem. To co się ze mną teraz dzieje to jest uraz z dzieciństwa, który wszystko zniszczył. Od 5 lat trzymam w sobie wszystko i a ni razu o tym nie rozmawiałam. Mam obecnie 12 lat i już poprostu... Nie daję rady. Matka cały czas wszystko pogarsza, doprowadza mnie do jeszcze gorszego stanu. Moje myśli samobójcze nasilają się i zaczynam się ciąć, bić, karać się. W ciągu dnia nic nie jem... Znaczy jem, ale czy to jest wogóle jedzenie? To żadny porządny posiłek, zazwyczaj- paluszki w szkole i na obiad/kolacje zupka chińska- ale żadko ją jem. Mam ogromny syf w pokoju, bo nie mam siły tego sprzątnąć. Moją matkę tak naprawdę obchodzi tylko ten syf, nigdy się mnie nie zapytała- jak się czujesz, czy wszystko w porządku, ahh piękne słowa :) których w życiu nie słyszałam jak np.- kocham cię, trzymaj się, uważaj na siebie. Opuściłam się w nauce- mam słabe oceny.
Trochę sie rozpisałam... Ale jest generalnie strasznie słabo. I właśnie idę zrobić kanapki, bo czuje, że zaraz zęgleje.
Bardzo mi przykro. Od Twojego komentarza minęło już 9 miesięcy. Chciałabym się zapytać czy Twoja sytuacja rodzinna się poprawiła i czy szukałaś gdzieś pomocy (np. u jakiegoś nauczyciela, pedagoga szkolnego)? Cieplutko pozdrawiam
Boże biedactwo, trzymaj się❤
Trzymam za ciebie kciuki
Ja myślę o samobójstwie i jak będzie moment że się odważę to to zrobię mam 40 lat zero osiągnięć życie jest do dupy, psycho i farmakoterapia nie pomogły 22 lata
A co ty tam osiągniesz jak wszytko wali? Mohlybym być imperatorem bądź sławnym aktorem... no i co ? To są osiągnięcia?
Ciekawe czy żyjesz
Dziękuję 🖤
Nie rob sobie krzywdy. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
W Internecie jest też duzo specjalnych stron które mogą pomóc. Trzymaj się!
Przyszłaś mi z pomocą! Dałaś światło w kryzysie o tym że nikogo z nikim nie da się porównać. Po rozmowie z moją terapeutką poczułam że to jeszcze nie ta pomoc , której potrzebuję. Dzięki za ten numer.
Dziękuję Jolu ...
Dzięki. Ciekawy materiał.
Bardzo szeroki temat, zwłaszcza jeśli się chce dać świadectwo tejże pomocy, która działa, bo jej płacą, a nie po to aby pomagać. Nie chcę nikogo obrażać, ale mam naprawdę podzielone zdanie. Na pewno jest szereg form wsparcia, tylko, że aby się leczyć to trzeba być zdrowym, bo w innym przypadku jest to już ruletka. Psychoterapie, psycholodzy..., już to przerabiałem i nic z tego nie wyniosłem. Jedno co mi przychodzi do głowy, to możliwość spędzenia trochę czasu w miejscu, gdzie można odpocząć, pobyć pośmiać się, mieć realne formy rozmowy, a nie wizytę umówioną, gdzie się prowadzi monolog, a na końcu dostaje receptę, lub kilkanaście zdań do przerobienia w domu, o których się z czasem zapomina... Za szeroki temat, za dużo przemyśleń...
Mam 43 lat, miałem wcześniej myśli samobójcze, ale jakoś przeszły. Niestety nadal nie potrafię się odnalesc w tym świecie i izoluję się . Całe życie jestem samotny.
Dzięki Jola.
Wydajesz sie smutna
Trzymaj się ;)
Ludzie popełniają samobojstwo głownie z 2 powodów- czują sie niezrozumiani, i mysla że nie ma dla nich nadzieji na porawe
Zawsze jest szansa, mżliwość na zmiane sytuacji, lepsze samopoczucie. Zawsze mozna sobie pomóc! Nie zwlekaj z ójściem po pomoc. Pychiatra, psychoterapeuta to sa osoby które sa relnie w stanie Ci pomóc. Jest mozliwe zyć widząc sens swojego życia i ciesząc sie że zyjesz
Opisujesz moje życie ... niestety
Myśli samobójcze oznaczają totalne załamanie - najgłębszą depresję! Człowiek zamknięty w sobie ma bardzo ciężko z tego wyjść, dlatego polecam książkę pani Littauer - schody depresji?, aby bliscy mogli na czas zainteresować się i w odpowiedni sposób zareagować i starać się pomóc: być, czekać, wysłuchać... Może brakować witamin, ale bywają groźniejsze sytuacje na poziomie psychoduchowym..
Mam myśli samobojcze od prawie 2 lat (mam 17 lat) i ostatnio już jest totalnie źle, ale i tak boje się o tym komuś powiedzieć. Raz prawie się to wydało i widziałam reakcję rodziców, dlatego skłamałam, że jest dobrze. Też myślałam i w sumie nadal myślę, że nie mam powodu do ciągłego smutku i nie mam prawa mieć żadnych problemów w tym wieku (cytuje 1 z rodziców c:), a kiedy już zaczęłam czuć się minimalnie lepiej i miałam nadzieję, że dam sobie w końcu radę sama, to wydarzyło się na prawdę kilka bardzo niefajnych (delkstnie mówiąc) rzeczy i teraz czuję się jezcze gorzej. Wiem, że trochę się rozpisalam i zapewne nikogo to nie interesuje, ale na prawdę nie mam osoby, z którą mogłabym porozmawiać.
Przykro mi, że tyle trzymasz w sobie i nie masz wsparcia 😟😟 Też przechodzę ciężki czas w moim życiu. Tulę Cię mocno!! Oby udało nam się z tego wyjść ❤️
Dziękuję
Szukanie sensu ma sens.
Czy nie lepiej czuć się dobrze bez względu na wszystko?
Czy nie jest warto dobrze wykorzystać tego krótkiego czasu na Ziemi? Czym jest te 100 lat w porównaniu do wieczności?
ja bym chciał już umrzeć, mam dość już życia. Od jakichś 20 lat mam fobię społeczną i różne lęki które zniszczyły mi życie. Od kilku lat się leczę i chodzę na terapię, trochę mi to ułatwiło życie, ale nie rozwiązało problemu. Chcą mnie kierować od szpitala i pewnie pójdę, ale to tylko przedłuża moją agonię. Mam 34 lata, już jestem zmęczony życiem, czuję się jakbym miał z 80 lat.
Samobója popełniają nie ci, którzy nie chcą żyć ale ci, co nie wiedzą jak żyć... Sam się ciałem i wieszałem choć kocham życie...
Ale Pani jest Piękna 😍😊
❤
A ja chcę żyć, muszę żyć. Ale śmierć mi się śni po nocach, w ogóle myśl o śmierci powoduje we mnie dziwne uczucie, takie jak gdy jest się zakochanym a druga osoba mówi że też cię kocha, nagły napływ serotoniny i uczucie ulgi. Psychiatrzy ani psychologowie nie pomogli. To uczucie wraca w kółko, i tak się to ciągnie już 10 lat. Ale jest coraz gorzej. Ale hej, jestem człowiekiem sukcesu, ze wspaniałą rodziną, majątkiem, umiejętnościami, zainteresowaniami, "świadomym"
Czy mogłabyś podać namiar swojego terapeuty?
"Duszą mnie od środka
złe myśli.
Ich smród mnie niszczy.
One chcą mego nie-istnienia.
Chcą nakramić swoje chore żądze
moim własnym ciałem.
Nie dla nich satysfakcja z wygranej."
Dziękuję za wszystko co robisz. Ten film nie jest łatwy, ale cholerne potrzebny.
Chodzę na terapię, biorę leki, byłam na terapi grupowej, jest niby wszystko dobrze a ja nadal chcę się zabić mimo że nie mam powodu. Już nie wiem co robić.
Mam tak samo
bo dostrzegasz to ze ten świat nie ma sensu i ludzkość to gowno, ludzie lubią być ogłupieni, otępieni lekami lub używkami by nie dostrzegać tego scierwa i jakoś żyć, a jak już ktoś to dostrzega to wielce chory na depresje czy chuj wie co ci wymyślą np jakieś zaburzenia psychiczne
Na początku tego roku okazało się że moja mama ma zaawansowane stadium nowotworu. Ponieważ już wcześniej ciężko mi się żyło to wydarzenie totalnie mnie przygniotło i życie było dla mnie tylko cierpieniem, niczym wartościowym. Myślę że *jedyne* co mnie trzymało to myśl, że życie jest darem Bożym i nie powinnam - wg nauki Kościoła - go odbierać. Więc trzeba przecierpieć. Jeśli chodzi o to jak jest teraz, to mama jest po serii chemii i naprawdę cudownie ilość komórek nowotwórowych zmalała. A ja idę do przodu z tym żyćkiem, mimo że nie sprawia mi zbyt dużej radości 🙃
@@eisha3879 dziękuję!
:s ah te myśli s. Raz na tydzień jak mnie weźmie fala tychże myśli to aż nie wiem gdzie góra i dół. Współczuję każdemu kto je ma.. Ja osobiście staram się z nimi walczyć i jest to żmudna i ciężka praca psychiczna a nie raz fizyczna by nie dotykać niebezpiecznych narzędzi.
Mówisz że kilka lat temu zaczęłaś psychoterapię. Czy przez ten czas pracujesz zawodowo?
Mam depresje♥️ Majac super samoocene, zajmuje sie aktorstwem od 10 lat, robie makijaz profesjonalnie, nagrywam na YT to moje inkognito konto! Gralam latami role ze jestem szczesliwa i super mi sie udawalo! Ale teraz to peknelo! Sama sobie uwierzylam! Nie na darmo zagralam w takich Serialach jak Wataha, Interes rodzinny i inne... Wierze w Boga i on kiedys w dziecinstwie uratowal mnie od samobojstwa! Jest zawsze ze mna. Nie jestem osoba religijna a wierzaca... Teraz jestem w chronicznym zmeczeniu i glebszej depresji zdjelam maske...
Najzabawniejsze jest to ze ja leczeludzi latami i daje sile motywuje usmiechem kontentem, moi przyjaciele majamnie za darmowego psychologa...
jesli masz chec chwtnie sie skontaktuje!
Często pod uśmiechem, sukcesami, pogodnym usposobieniem wiele osób skrywa smutek. O mnie też mówiono, że jestem uśmiechniętą i pogodną osobą, aż w pewnym momencie zaczęłam całkiem wycofywać się z życia. Nie miałam już siły nosić maski, a nie chciałam stracić opinii "pogodne i zawsze uśmiechniętej". Po latach życia z maskowaną depresją nie wiem, jak odnaleźć prawdziwą siebie.
@@Farusia13 Ja też tak żyłem, ciągle dla innych, ale ile można - w końcu przychodzi zmęczenie. Dziś też nie wiem jak odnaleźć siebie, a inaczej mówiąc to chyba nie mam tożsamości, a mam podwójną osobowość.
Wyladnialas kochana
A co jeżeli jestem smutny cały czas I NIE wiem dlaczego
Jestem za. Tzn za uznaniem samobójstwa za formę autoaborcji z łona tego złego, parszywego świata, jeżeli ktoś nie życzy sobie np. zestarzeć, czy dożyć określonych konsekwencji np. bycia sobą lub podjętych przez siebie działań, albo po prostu przejadł mu się seks, żarcie, spanie, zabawa i praca ma dość miałkości czy krzywd ma być wolność do autoaborcji mylnie określanej czasem eutanazją To jedno i to samo Aborcja to aborcja (np. w islamie czteromiesięczy "płód" można legalnie "abortować" - super?), zresztą to "tylko" timing. Mniejsza o czas. :) Jeżeli człowiek nie jest dysponentem swojego życia to nigdy nie ma cienia szansy że będzie absolutnie wolnym człowiekiem podejmującym świadomie wyborów biorąc pod uwagę wyłącznie wewnętrzne przekonanie i konstrukcję. Człowieka wolnego natomiast nie da się zniewolić, zastraszyć, pokonać. Możesz go tylko przekonać, lub zabić jeśli jesteś akurat w mocy to zrobić. Tylko częściowa niewola podsycana pieniądzem, a raczej marzeniami o nim zapewnia nam jako taki ład społeczny. Człowiek wolny jest niebezpieczny w każdym przejawiającym skłonności totalitarne środowisku reżimowym. Każdy reżim, dążący do czegoś innego, albo czegoś "więcej" niż zaspokojenie jednostkowych potrzeb swoich członków w naturalny sposób ciąży ku totalitaryzmowi, ponieważ "my chcemy zrobić coś tak dobrze" a "gupie ludzie" tego nie czują, nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć, w końcu w bezsilności usiłujemy zamknąć temu czy innemu "prowodyrowi" usta, przekupić, awansować, zakazać "mowy nienawiści", "przekonać" na każdy możliwy sposób aż np zwolnienia, czy też "całkowitej eliminacji" wrogo nastawionego elementu. To mechanizm stały i odwieczny jak ludzka historia. Zwycięzcy nikt nie sądzi a wszelka instytucja, organizacja, "władza" czy korporacja w swojej masie nie posiada takiego przymiotnika jak moralność. Historię wszak piszą zwycięzcy, kto potem wspomni o wspaniale zapowiadających się kulturach zdeptanych pod butami np średniowiecznego kościoła jak np. kultura Ok, bliska kulturze hipisowskiej (ich jedyny znany artefakt to ślady w "Tristanie i Izoldzie" z XII w) na których polowano i mordowano masowo aż wycięto w pień! Ktoś o nich słyszał? Nawet w internecie ciężko cokolwiek o tym znaleźć. Opowieść o "strasznych" heretykach nie uznających hierarchii kościelnej, oraz wyznającą wyższość szczerej, prawdziwej miłości ponad tą zinstytucjonalizowaną w małżeństwie? O ilu podobnych ludziach/sytuacjach/ruchach nigdy się nie dowiemy? Nieświadomość jest błogosławieństwem ale mówiąc to człowiek czuje się jak ten szczur z filmu "Matrix" który wydał swoich przyjaciół nie mogąc znieść prawdy wybrał świetne kłamstwo. Czy tylko na tyle stać ludzkość? Ciekawi mnie to zagadnienie, być może nie dożyję jednak dnia w którym uwolnimy się od swojej zwierzęcej natury drapieżnika, oprawcy i pasożyta. Może jednak kiedyś staniemy jednak dość silni i zjednoczeni czyniąc z ludzkości coś więcej niż to, czym jest ona w obecnej chwili.
Dobry, potrzebny film. :) Jednak czy tylko ja mam wrażenie, że telefon zaufania to ostatnie źródło do jakiego bym się odwołała? Gdyby istniało coś takiego powiedzmy mailowo...
Jak dobrze pamiętam, to można też pisać, jeśli ktoś nie lubi rozmawiać telefonicznie. ;)
Ciężko znaleźć takie źródło, chyba że coś przeoczyłam :)
A zrobisz lub zrobiłaś kiedyś film o radzeniu sobie z żałobą?
(Jak już radziła to proszę by mi ktoś napisał, że tak lub wgl dał linka, będę wdzięczna)
Nigdy nie doświadczyłam żałoby i nie wypowiadałam się na jej temat. Ale widzę, że poruszyła go w swoich filmach Kati Morton (psychoterapeutka), m.in. tutaj: th-cam.com/video/HHmM1vlqVl8/w-d-xo.html.
@@jola_szymanska
Dzięki
Powiem szczerze ja co jakiś czas mam takie myśli ale staram się je zwalczyć.Szukam nadal leku na te myśli których niechcem .I jak dotąd mi się jakoś udaje opanować te uczucia.
Musze sie meczyc dalej. Nie mam juz siły.
szkoda nie ma napisy pl Też osoba niesłysząca/głucha myślę o samobójstwa
Już są 😊
Akurat mam mysli samobojcze bardzo silne. Dzieki zaten filmik
Trzymaj się. Poproś o pomoc. To trudne, ale jesteś tego warta/y :)
Porozmawiaj z bliską osobą, poszukaj pomocy, zadzwoń na telefon zaufania. Możesz poprosić nawet swojego lekarza rodzinnego o skierowanie do psychologa. Porozmawiać z kimś z rodziny albo z kolegą/koleżanką. Dobrze, że jesteś świadomy/a problemu, jeszcze tylko musisz zrobić pierwszy krok w poszukiwaniu pomocy. Będzie lepiej.
Najgorzej jak inne osoby ignorują lub nie zauważają takich sygnałów u innych ludzi mających takie myśli bo są skupieni tylko na sobie
tak samo jak kolega ponizesj przegralem 10 rankedow w lolu chce sie zabic co zrobic
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
Zgadzam się z Tobą, mam tylko jedną uwagę - rozumiem, że używasz słowa "trauma" w znaczeniu potocznym, ale w kontekście Twojej chęci mówienia o psychologii, psychoterapii itd. źle to wygląda, bo trauma ma dosyć określoną definicję. Nie każde wydarzenie trudne to wydarzenie potencjalnie traumatyczne. I nie chodzi mi tu absolutnie o umniejszanie wydarzeniom trudnym, bo - tak jak z resztą powiedziałaś - to droga donikąd, tylko o trzymanie się wiedzy.
Rozumiem Twoją uwagę ale używam tego określenia naprawdę w stosunku do moich traum - nie po prostu trudnych doświadczeń :)
Mam 32 latta od 15 roku moja depresja sie nailiła i mecze sie żyjąc i mam tego stanu dość kazdego dnia mysle o śmierci
Miałam takie myśli. Wiedziałam, że nie jest dobrze z moją psychiką. Dokonałam jednej, ale dużej zmiany i starałam sie sobie pomóc na wszelkie sposoby. Moja głowa była moim priorytetem, bo czasem ledwo starczało energii na wstanie z łóżka i zjedzenie czegokolwiek. Nie, nie poprosiłam nikogo o pomoc. Dałam rade sama, ale gdybym nie mogła podjąć tej decyzji to ja naprawdę nie wiem czy jeszcze bym tu była. Dorośli? mieli swoje problemy które stały sie też moimi, byłam też obwiniana za ich problemy. Była osoba dorosła która zauważyła raz coś, ale zignorowała to. Chłopak? nawet nie zauważyłam kiedy nauczył mnie jak sie dobijać i rozwijać w sobie poczucie winy oraz jak można siebie krzywdzić. Był jedyną osobą która wiedziała o tych myślach itp. Teoretycznie słyszałam słowa wsparcia przez chwile, a później zawsze okazywało sie że on ma większe problemy, ale one były w jego głowie. Na początku znajomości myślałam sobie "czemu on sie czuje tak podle a ja nie skoro u niego jest wszystko teoretycznie okej, a mi świat się wali". Zerwanie z nim kontaktu wyszło na dobre. Chciał mi wmówić że ja już taka jestem, że mam "dołujący charakter", ale ja wiedziałam, że nie. I w sumie jeśli możecie, a pewnie tak to idźcie po pomoc, bo w takich stanach beznadziei, poczucia że chcecie umrzeć czy momentów obojętności można zrobić i głupoty i sobie krzywdę. Pewnie można też innym. Pamiętam że nieraz jak narzekałam na coś, na życie to słyszałam "to sie zabij". Na szczęście jestem osobą która lubi robić na przekór.
Dzięki, trochę pomogło.
Jak sobie z tym poradzić
Akurat teraz mi to wyskoczyło, gdy serio mam jakieś myśli samobójcze 🌊😩
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
W Internecie jest też duzo specjalnych stron które mogą pomóc. Np. Życie warte jest rozmowy
Jak tam
Jestem dość Kruchy Psychicznie ale po tym filmie otwarło mi się myślienie
PRZEGRAŁEM RANKEDA W LOLU CHCE SIE ZABIĆ CO MAM ZROBIC? NIE CHCE MI SIE JUŻ ŻYĆ
Ile masz lat ?
@@jacekjaco3240 24
Najgorsze jest jak inne osoby mówią np weź się w garść, inni mają gorzej, ja to mam dopiero problemy, przecież nic Ci nie jest... naucz się cieszyć z życia... przesadzasz. Nie życzę nikomu depresji i takich mysli.
Teraz mi powiedzcie że to jest normalne w wieku 12...
Mnie blokuje tylko świadomość rodziców zostawionych z pogrzebem syna itd. nie mniej jednak cyjanek już kupiłem i czekam, na chwilę kiedy przebije sie przez poczucie winy :(
Chciałem się zabić ale po tym filmie zacząłem żyć na nowo
Jestem rozstaniu,żona mnie porzuciła mam wielką traume minęły 3tyg co co raz bardziej mam takie myśli co zrobić gdzie się udać
Nic nie zrobisz, za trzy lata będzie to samo. Żadne leki, terapie nic nie pomogą
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
Udaj się to specjalnej osoby, wygadaj się, spróbuj znaleźć kumpla o tym samym hobby, zacznij chodzić na basen, biegać, chodzić na spacer lub siłownię, zacząć słuchać muzyki, znajdź sobie hobby
Jak ktoś chce się zabić to prędzej czy później umiera. Też mnóstwo razy miałem myśli samobójcze i mam dalej. Nadejdzie może dzień w którym w końcu to zrobie. Jedynie zioło , które zacząłem palić mi pomaga i czasem butelka alkoholu. Na leczenie itp już się za późno , i tak chodziłem , próbowalem nic nie dawało.
Ja potrzebuje pomocy bardzo ale nie wiem jak powiedzieć o tym rodzicom
Masz dc ?
Pomogę ci
zaobiegania?! po tytule mialem nadzieje na znalezienie dobrego sposobu
Problem jest taki ze jak mówisz o tym zaufanej osobie ona ma na to za przeproszeniem wyjeb@ne a jak mówisz rodzicom to mówią zebys nie przesadzał a poza tym ze nie ma psychologów to co ja mam zrobić?
A ja nie chcę żyć , bo moje życie to jedno wielkie nieszczęście. Moje dzieci zasługują na lepsze życie. Straciłam pracę, muszę się wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania i kolejny raz mam powiedzieć im że wasza mamą do niczego się nie nadaje? Nie mam nikogo. Wiem już jak, gdzie i kiedy. Idę do mojej mamy
Ja terz tak mam teraz .
W pracy ktoś jest ośmieszany że jak ktoś sprząta to zaśmiecają inni żeby pokazać że nie umie sprzątać. To jest jeden z najczęstszych powodów dlaczego ludzie popełniają samobójstwa. Ludzie nie są zwalniani z tego powodu że źle pracują tylko są ośmieszani przez dyrektora.
dzięki za pomoc regularnie o tym myślę ale sie boje
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
@@Qwertyuiiop123 dzięki za pomoc, teraz jest o niebo lepiej niż w tedy
Dlaczego miałaś myśli samobójcze
Mając taką kobiete przy sobie jak Pani z pewnością nie miałbym żadnych myśli samobójczych
Nie wiem czy dam radę pozbierać się ...czy samotność brak bliskiej osoby i tęsknota za nią bo 4 lat ciągle ja kocham może doprowadzić do samobójstwa już nie wiem sam..walczę narazie z życiem
Nie rób tego trzymaj sie
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!! Zadzwoń na numer w Internecie. Możesz wtedy z kimś pogadać. Nie rob sobie krzywdy. Nie popełniaj szybkiej decyzji. Proszę cię. Masz dla kogo żyć!
Udaj się to specjalnej osoby, wygadaj się, spróbuj znaleźć kumpla o tym samym hobby, zacznij chodzić na basen, biegać, chodzić na spacer lub siłownię, zacząć słuchać muzyki, znajdź sobie hobby
@@mariuszszymanski8988 jak t a
Moja butla z helem od 2 lat czeka w koncie na strychu na swój właściwy moment, to tylko kwestia czasu
4 rody 4 rozne umysly