Kolejny polski model z lat '80 który produkowany był na rynek brytyjski!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ต.ค. 2024
- Oglądaj "Legendy PRL" w TVN Turbo oraz Player.pl: player.pl/prog...
Subskrybuj kanał TVN Turbo: / @tvnturbo
Patryk Mikiciuk przypomni, że nasz rodzimy przemysł motoryzacyjny produkował także samochody z przeznaczeniem na eksport do Wielkiej Brytanii. Fiat 125p, Fiat 126p, Polonez - wśród wszystkich tych modeli polskich samochodów znaleźć można egzemplarze szczególne, te z kierownicą po prawej stronie. Ich właściciele opowiedzą nam niesamowite historie swoich aut!
Legendy PRL!!! Chce ich powrót!
Nie tylko ty ;)
1:38 można się poczuć jak w stanie wojennym.
Ten Pan juz był w programie także z polonezem - Samochód Marzeń Kup i Zrób
Legendy PRL!!!!! chcę aby był nowy 17 sezon Legend PRL na wiosenną ramówkę.
Świetnie zapięty pas, gratulacje
W jaki sposób to zagraża zdrowiu?
Poza gorszym rozłożeniem przeciążenia na człowieku, czyli większym ryzykiem uszkodzenia miejsc gdzie ciało napiera na pas w czasie wypadku, taki pas może się po prostu zerwać.
Wychodzi na to, że 193 sztuki poszły również do Tajlandii na ruch lewo stronny - od tygodnia jestem właścicielem jednego z nich :)
Piękny rodzynek ;D
Cudowne, Poldek :)
Nieprawda ...nie można było w tamtych latach wogole rejestrować aut z kierosnicą po prawej stronie ...przywilej miały tylko auta testowe na próbnych czerwonych tablicach typu np..XWA...i do tego byla ma tabliczka z napisem jazda próbna...
Ten facet to z grupy FSO Pomorze.
Jestem ciekaw jak wyglądała sprawa rejestracji, bo do niedawna był przecież zakaz rejestracji "angielskich" aut
Za komuny można było angliki rejestrować ;)
Teraz też już można.
@@SparrowNoblePoland wiem, ale byłem ciekaw jak to kiedyś wyglądało, bo jak widać auto ma czarne tablice i na pewno było rejestrowane na dlugo przed zmianami w prawie
Otóż nie tylko Wielka Brytania! Sporym odbiorcą polonezów rhd była np. Tajlandia. Paradoksalnie tam jeździły na taryfach i kierowcy lubili je za niezawodność 😁
Lubili bo Polonez nie różnił się od tuktuka :)
LADASAMARA2 w tuktukach była ( i jest! ) wydajniejsza klima😁😁😁
Najwięcej poszło do Chin.
1:29 co to za miejsce? Ten pojazd w tle mnie ciekawi
radzio2k Nie jestem pewny ale to chyba w Gdańsku.
To jest Gdańsk okolice zieleniaka, vis a vis. Tam jest budynek Solidarność i w sąsiedztwie właśnie takie muzeum "czasów PRL"
Jak chciałeś mieć sprawnego choć na chwilę poloneza to musiałeś pracować w FSO i sam se go złożyć oczywiście po przeselekcjonowaniu części zdatnych do montażu. Polska myśl techniczna hahaha parodia dramat
ta samochody na eksport a w polsce ludzie czekali w kolejce na swoje auto taki to wspaniały kraj był, gdyby nie zamknięta granica w polsce nikt by nie kupował "naszych polskich" samochodów. Nie należy zapomnieć że polonezy i maluchy nie były polskie.
Bo sprzedawanie ich w Polsce w ogóle nie miało sensu ekonomicznego.Wbrew temu co się mówi, to były całkiem niezłe auta na rynku- nie najlepsze ale przyzwoite, dobrze wyposażone za bardzo atrakcyjną cenę, dlatego nieźle się sprzedawały na Zachodzie. Sprzedawanie ich w Polsce to była tylko strata. W całym Bloku Wschodnim Poloneza sprzedawano tylko w Polsce bo sprzedaż za pseudowaluty komunistyczne była nieopłacalna. W Polsce sprzedawali bo musieli. Cały eksport szedł do krajów kapitalistycznych, za wyjątkiem ChRL, tylko dlatego że ChRL za Polonezy płacił w dolarach.
@@SparrowNoblePoland Pomijam niezłe wyposarzenie bo to nie prawda. Sprzedaż za granice była marginalna a kwota sprzedaży nie starczała na pokrycie wszystkich kosztów produkcji i sprzedaży danego egzemplarz inaczej pisząc sprzedając jednego malucha za granicą byliśmy na minusie
W chwili uruchomienia Malucha koszt produkcji i dystrybucji wynosił powyżej 90 tys. zł, a w Polsce sprzedawano go po 69 tys. Polonez wykorzystywał części importowane z Zachodu, nawet w wersji krajowe, więc sprzedawanie go za niewymienialne złotówki było stratą. Do Wielkiej Brytanii sprzedano prawie 30 tys. sztuk. A wyposażenie owszem, było niezłe, bo w tamtych czasach większość aut nie miała w standardzie zegarka, ogrzewania tylnej szyby, podwójnych reflektorów przednich czy świateł przeciwmgielnych. Polonez je miał. Miał także regulację wysokości kolumny kierowniczej w standardzie. Tak się składa że dekadę nowszy Mercedes 190 tego nie miał. Przy moim wzroście mogę prowadzić Poloneza, nie mogę natomiast prowadzić Mercedesa 190 (sprawdzone) kierownica ociera mi mocno o nogi. Wtedy wyposażenie samochodów wyglądało inaczej niż teraz. Ale eksportowy Polonez miał w opcji także klimatyzację i elektryczne szyby oraz lusterka.W rzeczonym Mercedesie, którego nie mogłem prowadzić z powodu nieregulowanej i zbyt blisko fotela ustawionej kiernicy, nie było nawet elektrycznych szyb, a skrzynia miała tylko 4 biegi. Od bodaj 81 roku wszystkie Polonezy miały 5 biegów.
@@SparrowNoblePoland zgadzam się w 100%. Polonezy były nie opłacalne na rynek Polski tylko dlatego, że Polaków nie było na nie stać, a w dodatku FSO nie starało się w wykonywaniu Polonezów dla Polaków. Co innego na eksport. Dużo lepsza blacha, spasowania miód, wyposażenie jakie pojawiło się dopiero w latach 90, cena kosmicznie wygrywająca. Tak naprawde Polonez jest naprawdę fajnym autem i nie rozumiem dlaczego ludzie go tak hejtują. Większość w nim nawet nie siedziała, a niektórzy nawet na żywo nie widzieli. Ja miałem okazje siedzieć w Borku i powiem szczerze że gdybym miał nim jeździć na codzień to bym się zgodził. Co prawda ten akurat był na rynek Polski, ale to mi osobiście nie przeszkadza. Auto mega wygodne, fotele bajka, kierownica równirż cudowna, w dodatku regulowana kolumna, liczniki bardzo fajne i czytelne. Nie mam się do czego doczepić
@Wiktor Suworow zgadzam się!
A to scena z legend prl?
Znajomy miał poldka po przekładce kierownicy i mimo swoich 20 lat nie rdzewiał. Pozdrawiam
Super film i super samochód.
Ale liczy sie fakt ze eksportowy
Wow
Moje miasto Gdańsk
Moje miasto to Białystok
I Anglicy jeździli tym?
Wpisz sobie taki tytuł w szukajke youtube "Polska myśl techniczna na brytyjskich drogach" i zobaczysz carówke na angielskich blachach.
Polonez całkiem nieźle się sprzedawał w UK, bo był duży, dobrze wyposażony i tani.Swego czasu na jakimś portalu typu pininterest czy coś takiego znalazłem profil założony przez anglika który miał dwa. Pierwszego kupił używanego, tanio bo długo stał. Jeździł nim kilka lat aż do kraksy. Ponieważ z auta był bardzo zadowolony a "the family was big and still groving" poszedł do salonu FSO i kupił nowego Poloneza. Napisał że auto było "boringly reliable", czyli tak "niezawodne że aż nudne" i że "it had its moments". Nie pamiętam dokładnie liczb, ale wspominał że skądś dokądś udało mu się dojechać w jakimś czasie, jak liczyłem to wychodziło że samochód wytrzymywał długą jazdę ze średnią prędkością ponad 130, czyli gdzie się dało musiał osiągać prędkość maksymalną.
Bzdura, bo w Chinach też jest ruch lewostronny ,
Ostatni
Auta walczą
I 1 dałem like!
574 jestem
1
Pierwszy
Ja 1 byłem
Pierwszy idiotyczny komentarz, zgadza się.
Kozak w necie trampek w świecie Się znalazł
@@mikimix9957 brawo ,umiesz liczyć,to już coś
1