วีดีโอ

o wow, mega ważny temat ❤

Ośmiorniczka 🎉

🐙

Jak żyć bez medikinetu, gdy wybieram się na medycynę? Przyjmuje bupropion i się sprawdza, ale czy medikinet byłby lepszy? Ciężko go jednak dostać. Diagnozy ADHD nie mam, tylko diagnozę spektrum autyzmu, ale 1 wiąże się często z 2. Moja obecna lekarka jest przeciwko zmiany na medikinet z uwagi na fakt, że medikinet uzależnia i nawet chyba ona nie ma uprawnień do jego wypisania.

dzieki

10:13 tak.. 😢

Już wiem, że uwielbiam Ciebie i Twój kanał na yt❤️ Mam nadzieję znaleźć czas i motywację, aby obejrzeć wszystkie poprzednie filmy 😊 P.S. 🐙

Dziękuję 🐙

Bardzo fajny kanal , gratuluję

🐙

🐙

0:20 Jak dla mnie jak kierowca widzi osobę biegnącą na autobus i po prostu ma w nią wy****ne to jest to brak szacunku, po pierwsze z tego względu że ma płacone za swoją robotę, nawet jakby to było w nocy, co wcale go nie usprawiedliwia, oraz dlatego że linie komunikacyjne nie są bezpłatne i płacimy często grube pieniądze za komunikację. Sam wczoraj byłem potraktowany w taki sposób i musiałem zap*****ać do domu przez pół miasta w środku nocy, tylko dlatego że podbiegując do rozkładu i chcąc się upewnić, kierowcy nie chciało się otworzyć drzwi, a co ciekawe i tak odjechał przed czasem

Odnośnie klimatu - moim zdaniem ludzi nie interesują przyszłe problemy tylko tu i teraz. Mówię tu zarówno o przeciętnym Kowalskim jak również o politykach, naukowcach, ludziach decyzyjnych w tych materiach. Wystarczy sobie przypomnieć projekt Manhattan, żeby zobaczyć jak ludzie potrafią się zorganizować w obliczu istniejącego, palącego problemu. Dlatego też moje zdanie jest takie, że gdyby ten problem był realny tu i teraz to skupialibyśmy się na jego rozwiązaniu, natomiast obecnie jest on wykorzystywany do straszenia ludzi, a aktywiści klimatyczni są wykorzystywani w celach politycznych i biznesowych, żeby jeden kraj mógł zarobić więcej, żeby jedna firma zmonopolizowała sprzedaż danego produktu itd.

Biedne zmiany klimatu. Doyebmy roczny podatek od zmian klimatu na 50 000. Starzy i biedni zdechną i resztę będzie stać być bogatym i ekologicznym. A nie, czekaj, już to robimy tylko nazywamy to termomodernizacją. Drogi panie dłoktorze, mój przyszły kolego z zawodu. Mam wrażenie że pochodzisz z bogatego domu, moze dlatego szukasz dziwnych i wymyślonych wytłumaczeń, dlaczego ludzie mają ocieplenie klimatu w dupie. Ja pochodzę z tej drugiej strony średniej krajowej. I tu tłumaczę Ci dlaczego ludzie maja klumat gdzieś. Wynika to z kosztów. Moich rodziców nie było stać na jednoczesne wymiany pieca i opłacanie mi studiowania. Wybrali mnie. Nie było ich stać na pompy ciepła z dopłat, bo wyjątek kilku tysięcy w ciągu miesiąca to było dla nich bardzo dużo. Swoja drogą bardzo dobrze że nie wymienili bo aie okazuje że te chinskie pompy nie mają certyfikatów i trzeba teraz pieniądze oddawać. Ludzie mają gdzies czy za 30 lat będzie mozna żyć w Afryce bo po pierwsze, afryka to nie masz problem i nie powinniśmy aie nim przejmować, ich kraje, ich problemy. Mają wystarczająco bogactw naturalnych żeby być jak kraje zatoki arabskiej, tylko że nie umieją zachowywać się jak cywilizowani ludzie XXI wieku i bawią się w korupcję i wojny plemienne- czyli rasizm. Druga sprawa, ekologia jest droga, min dzięki kolejnym podatkom ludzie mają coraz mniej pieniędzy na przeżycie. Jezeli mają żyć za 5 zł dziennie i być eko a nie być eko i żyć za 40 to jak myślisz. Wybór będzie chyba oczywisty. I to nie ze względu na korę mózgu :) ale syty głodnego nie zrozumie. Dlaczego ekologię promują bogaci? Dlaczego 0 waste czy ponowne wykorzystywanie produktów promują Ci biedniejsi? Przecież i to i to jest eko. Ale jakos to drugie pozwala zaoszczędzać i dziwnym trafem trafia do Tych którzy na pompy, termomodernizacje czy inne wymysły systemowej ekologiczności stają okoniem. Co by tu zrobić żeby zadbać o ekologię? Dojebmy pofatek od CO2. Ludzie przecież na pewno zrezygnują z kupiwania jedzeniaz, ciuchów czy wysłania dzieci na studia żeby być eko! Zwykła piramida maslowa. Masz zaspokojone podstawowe potrzeby, zaposkajasz te wyższego rzędu. Jak ktoś niema zaspokojonych tych niższych to nie zajmuje się wyższymi. Większość społeczeństwa niema zaspokojonych potrzeb niższego rzędu niż ekologia.

🐙

🐙🦑

Chciałbym żeby ktoś w końcu to powiedział ile w walce z globalnym ociepleniem jest ideologii a ile rzeczywiście ekologii. Z jednej strony w UE za wszelka ceną zwalcza i opodatkowuje CO2 niszcząc i przenosząc wiele branż po za UE, gdzie to nie rozwizuje problemu lecz go tyko przenosi. Z jednej strony niszczy się europejskie rolnictwo bo dużo emituje a z drugiej pozwala się na handel żywnością z ameryki półdniowej gdzie wycina się ogromne obszary lasów równikowych pochłaniających duże ilości co2 zamieniając je na pola uprawne. Wycinanie lasów równikowych zmienia lokalny klimat ma wpływ na zmianę prądów wietrznych jak i wodnych które to zmieniają klimat w innych miejscach. Gdzie tu sens i logika???. W Europie zarzynamy się o każdy kilogram co2 i każda plastikową torebkę gdzie reszta świata ma to gdzieś. W biednych krajach Afryki i Azji ludzie mają gdzieś ekologie i plastik bo ważniejszą potrzeba jest pusty żołądek(co jest w pełni zrozumiałe). Czy ktoś policzył zastanowił się o ile większy wpływ na klimat ma emitowanie kg co2 a ile wycięcie1/4 powierzchni Amazonii.

🐙🐙🐙

dziękuję 🐙❤

🐙

Dlaczego nic nie robimy? Bo ludzie w jednym zdaniu mówią o zmianie klimatu i sprzeciwie wobec reaktorów jądrowych, a przeciętny człowiek ma minimalny wpływ na to zjawisko w porównaniu z bogaczami latającymi prywatnymi samolotami i posiadającymi po 9 gigantycznych domów. Segregowanie odpadów dosłownie nic nie daje i kazanie ziomkowi na minimalnej, mieszkającemu w jednym pokoju się kąpać tylko 2 minuty to po prostu psychopatia pseudo-ekologów, dla których cała kwestia zmiany klimatu to też tylko emocjonalna masturbacja jak każda narracja. Chcesz coś rzeczywiście zrobić? Spraw by na świecie było o jednego człowieka mniej i o jeden reaktor jądrowy więcej.

Czy jest tutaj chociaz jedna osoba co ten test na adhd oblała?

Nie wiem jak u was ale u mnie globalne ocieplenie w odwrocie na sezon zimowy jak co roku zbierajmy siły na walkę z klimatem ale to w przyszłym roku już jak się ciepło zrobi .

🐙 🤣 dzięki , super treści, czekam na wiecej.

🐙🐙🐙

Bardzo wartościowy filmik, chyba zostanę na dłużej dziękuję ♥️

Czy tylko ja mam totalnie na zmiany klimatu wywalone?

Ja będę oszczędzać woreczki i folię a w tym samym czasie w takim lidlu będą używać foli do odpisów i pakować każdy owoc i warzywo osobno, więc słaby argument

🐙

Korporacje niech zaczną od siebie to one produkują smieci i nadwyzmi zywności sklepy dziennie wyrzucaja w sumie tony zywności ile to Co2? Mieso przywozimy do Pl z innyh krajów i nasze mięso też na export(transoort C02) bez sensu .Ile ubrań i tiwarow sieciówki utylizuja to szok.Najwiecej planecie szkodzą politycy i bogacze.

Wniosek podany na końcu shorta jest kompletnie nielogiczny. Nie myślimy o nas z przyszłości jak o tej samej osobie co my teraźniejsi, ponieważ domyślnie przewidujemy zachodzenie w naszym życiu pewnych zmian, a wiec również przypisanie nam nieco innych cech niż obecnie posiadamy. To naturalne i nie odnosi sie tylko do ludzi, np. myśląc o mieście które dzisiaj znaym i o tym jak będzie ono wygladało za 1000 lat rownież mamy na mysli prawdopodobnie dwa różne obrazy. Łaczenie takiej analizy z rzekomym bagatelizowaniem zmian klimatycznych (zamiast odniesienie się np. do złożoności tematu) i opieranie na tym przekazu jest chyba próbą psychologicznego udziwnienia zagadnienia zmian klimatycznych.

🐙

O kolejny lewaczek 😂

W wielkim skrócie: nie da się. Problemy z klimatem jest taki że musiała być ogólna zgoda, a jest 1000 typów poglądów, które każdy z nich że sobą się nie zgadzają, co sprawia że dany typ poglądu myśli że nic nie może zrobić bo 999 innych poglądów uważa inaczej, i ma rację. Jak jest 1 vs 999 to zawsze jeden pogląd przegra. (Bardziej pasuję 1 vs 1 vs 1 vs 1 vs 1 vs 1 itd do tysiąca) Jak chcemy zmusić ludzi do decyzji - bez wątpienia jest bardzo mała szansa że większość ludzi samoistnie zgodzi się na gorsze warunki gospodarcze żeby mogli w przyszłości żyć lepiej. Ten film pokazuje bardzo dobrze jak z za kurtyny wygląda przygotowanie do iniżerni społecznej - czyli przekonanie ludzi do danej decyzji. Wszystkie badania o emocjach są tylko po to żeby wykorzystać to do marketingu, np. Facebook odkrył że złość Lepiej działa na zwiększenie ilości aktualności użytkownika i to sprawiało że zastosowali iniżerni społeczną

👏👏👏

Chyba mam bo znalazlem po roku niedokonczony 1:24 / 4:05

🐙🐙🐙🐙

Tak jak przeważnie unikam materiałów o klimacie, ociepleniu klimatu itp, tak ten był bardzo przyjemny w odbiorze i rzeczywiście da się z niego coś wynieść. Mnie osobiście to po prostu męczy. Codziennie słyszę, że ludzie to okropny gatunek, że niszczymy planetę, że zaraz to w ogóle koniec świata i że co druga rzecz, którą robię nas do tego przybliża. Doszło do tego, że moje odczucia w kwestii zmiany klimatu są... no właśnie takie nijakie. Tak często każdy to powtarza, że przestało mnie to obchodzić, bo nie mogłabym dnia przeżyć bez poczucia winy, że niszczę planetę jedząc ciastko, bo przecież było pakowane w plastik. No ale to tyle z mojego narzekania, ten film mi uświadomił jak ważny jest właśnie sposób przekazu treści i że da się nakłonić do przemyślenia swoich działań bez obwiniania ludzi o to, że mają czelność jechać gdzieś samochodem

nigdy nie biegam za autobusem 😬

Rozjebałeś totalnie mi łeb, polecam obejrzeć na grzybach

3:30 10/10 mam xdd

Ale Pan jest mądry i inteligentny...

Globalne ocipienie- badania z dupy oparte o badania z dupy i żółwie aż do końca. Konsensus naukowy sponsorowany przez koncerny- słowa konsensus naukowy to oksymoron.

Selekcja naturalna

No ta zmiana klimatu na koniec shorta to coś na co nie byłem przygotowany

To wyjasnienie jest uproszczone, wg mnie bardzo. Myślenie o sobie z przyszłości nie aktywuje tej części dlatego, że ta część kory odpowiada za myślenie o nas. 1. Myślenie o sobie w kontekście tej struktury wiążę się z stanem faktycznym i stanem znanym. Operacjonalizacją na bazie wiedzy o nas, którą mamy teraz, a nie którą bedziemy mieli. Jest to rozwiązanie ewolucyjnie słuszne, gdyż przetrwanie ( w kontekscie mechanizmów ewolucyjnych nie chodzi o przetrwanie n-tej zimy czy głodu, lecz zimy obecnej, głodu obecnego, choroby obecnej, itd.) nie tyczy się przyszłości tylko teraźniejszości. Idąc dalej tym tokiem mozemy dojść do pewnej konkluzji, mianowicie poznawczo choć jesteśmy sobie wstanie wyobrażać, przewidywać i planować przyszłość i stany przyszłe ( nie zależnie czy tyczy się to nas czy innych obiektów ożywionych czy nieożywionych) to jednak do wykonania takiej operacji korzystamy z innego zasobu wiedzy, inaczej połączonej w konstrukty poznawcze niż wiedza o stanie tu i teraz, i dlatego aktywne są ośrodki kory przedczołowej i układu limbicznego związane z przewidywaniem, wyobraźnią, kalkulacją, itd. 2. Poczucie, że zmiany klimatu nas nie dotyczą jest wynikiem bardziej skomplikowanych zależności niz tylko tego czy postrzegamy siebie z przyszlosci jako my czy nie. Ciężko jest abyśmy za 5 lat byli postrzegani jako ta sama osoba z dziś, gdyż nie jesteśmy tą samą osobą. Nie potrafimy mieć poznawczego pomostu, połączenia miedzy dzisiejszym ja i przyszłym ja bo nasz umysł, nasz mózg w dużej mierze operuje tu i teraz. Nie mozemy wiedzieć co będziemy wiedzieć, czuć, myśleć, itd. jako my za 5 lat, jesli nie mozemy tego wiedzieć ( tylko przypuszczać) to nie może powstać pomost między obrazem ja dziś a ja za 5 lat. 3. Myślenie, że ja dziś, ja wczoraj i ja jutro to ta sama osoba jest pewnym uproszczeniem, na które nasz umysł sie godzi i produkuje na rzecz ochronny integralności ja, integralności osobowości, integralności psychiki. 4. Choć zmiany klimatu postępują szybciej niż kiedyś, to wciąż są to zmiany zbyt małe i zbyt powolne (nie mówiąc już o stanie wiedzy zwykłego zjadacza chleba na temat co jest prawdą a co nie) aby wywołać u większości poczucie odpowiedzialności wystarczające do stania się siłą motywacyjną do zmian. Na drugim biegunie istnieje problem globalizacyjno-kolektywistyczny. Zmiany będą postrzegane jako sensowne gdy będą przestrzegane przez większość społeczności ( całego globu, bo przecież zmiany klimatu nie są sprawą lokalną). Ze względu na to, że mieszkamy w pewnym rodzaju kolektywach zwanych miastami, wsiami, blokami, osiedlami itd., to brak konsekwencji działań, zmian przez większość ludzi takiego kolektywu sprawia, że nie mamy poczucia obowiązku czyli też motywacji ( pomijam, że współczesny człowiek ma problem z poczuciem odpowiedzialności z braku odpowiedniego wychowania i przekazania pewnych wartości, tzw. mnie się należyzm lub toksyczny indywidualizm) dbania o kolektyw. Zwiazku z czym pojawia się myślenie i odczucia, że ja nie odpowiadam za.... Najlepszym przykładem jest stosunek ludzi do recyklingu. To co tu napisałem jest rownież uproszczeniem bo nie brałem, specjalnie, pod uwagę zjawisk społecznych jak np. narastajacy podział klasowy ( np. na tych co mogą latać samolotami i tych fo powinni przenieść się na elektryki czy pociągi).

brawoooo! :) :) :)

czemu kolejna kadencja Trumpa to coś schrzanionego?

Kluczowe w przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym są wybory. Należy głosować na lewicę, oni jako jedyni przejmują się klimatem.

😂 wyszło że jestem psychopatą. Jak mi zewieje autobus/pociąg myślę jak rozwiązać kwestię transportu...🤷. A Ta pula badań w 3:24...to chyba jakaś forma żaru?!?😂 . Czyżby to była odpowiedź dlaczego nasza rodzima nauka leży i kwiczy🤔.