วีดีโอ

Fenomenalna relacja. Bez zbędnej muzyki , surowa , czysta treść. Szacun.

Mam brązowego Brooksa na sprężynach może w tym roku założę do trekingowego roweru.

Trzeba być twardym, a nie "mientkim"😉

W moim przypadku nawet na tej desce było wygodnie ( teraz już ujeżdżone). Bez problemu 100km/dzień.

Witamy , no ciekawa trasa , fakt miasta na jedno kopyto .... pozdrawiamy

Relacja bardzo ciekawa. Dzięki. Jednak pozostaje niedosyt, chętnie zobaczyłbym wersję LONG. Patent na przejechanie R10 we wrześniu kupuję do realizacji w 2025.

Cześć, nigdy nie jechalem jeszcze R10, moze w przyszłym roku sie uda. Fajnie pokazana trasa. Pozdrawiam

😂sa rez krotsze 259km 18:18

Uwielbiam takie ciepłe lato, do tego by nazywać je upalnym zabrakło moim zdaniem jeszcze przynajmniej +10 st..C.

Bardzo ładnie ☺👍

No ta piasta , szkoda ale nie raz tak bywa , materiał pierwsza klasa to zwiedzanie i jechanie

📸🎦🎥👏👌👍!!!

Tomek pamiętaj !!! Dzwoń do mnie następnym razem a pomogę Ci zawsze na Podlasiu 💪🚴 Pozdrawiam i dziękuję za możliwość dwugodzinnej rozmowy w pociągu 🍺

Super filmik. Bardzo pozytywny. Cudowne są te drewniane cerkwie. Kciuk w górę leci.

Witam, na jakim rozmierze opon pan jeździ? Czy na rowerze szosowym z oponami 32C-35C da się w miarę konfortowo pokonac taką trasę czy musza być szersze?

Moje rodzinne Podlasie ❤. Bywam tam co roku odwiedzając Rodziców. W tym roku trochę pokręciliśmy z żoną po GV (Białystok-Supraśl-Hajnówka). Okolice Goniądza równie piękne i poznaliśmy je nie tylko z perspektywy siodełka roweru ale i z powierzchni Biebrzy. Pozdrawiam.

Świetna wyprawa. To szczęście móc spędzić czas z dziećmi, w każdym wieku.☺ Współczuję awarii. Czasami bębenek się zawiesza ale żeby tak wszystkie ząbki w zapadce... Pech Pozdrawiam

No wybornie , bardzo ciekawie

Gratuluję obejrzałem z przyjemnością . Kto tak jeździ to wie jak wyglądają realia wyjazdu. Bardzo prawdziwy dokument . Czy możesz podac orientacyjne koszty takiej wyprawy ? Paweł

#Byłemtu

Ten znak to raczej uwaga renifery

Mala podpowiedź Litwa, Łotwa, Estonia robi się w czerwcu, kiedy dzień jest najdłuższy a pola namiotowe są już czynne

Ta plaża to meteoryty

Cześć w jakim jezyku porozumiewasz się po drodze ,?

Szacunek. Wychodzi, że warto pojechać do republik bałtyckich, choćby po to aby posmakować ciszy i braku tłoku hałaśliwych turystów.

Super przygoda. Pozdrawiam.

Ekstra wyprawa! Tylko pozazdrościć👍 VY'73 Przy okazji co to za torba na kierownicy? Sprawdza się?

No i mega , widoczki piękność , pozdro

Bravo 👍🚴

20:30 tu mozna było jechać ścieżką obok wału ? A teraz dalej widzę, że zjechałeś ;)

Z przyjemnością obejrzałem trzy części tej wyprawy. Ciekawa realizacja. To chyba nie koniec cyklu? Przyłączam się do prośby o odcinek z technikaliami. Co się sprawdziło w podróży, co nie.

Gratuluję wytrwałości. Decyzja o wycofaniu się jak najbardziej racjonalna. Dla mnie również jazda w ekstremalnych upałach jest nie do zniesienia. Oby w przyszłprocznej Warcie 800 poszło lepiej 😊

walka trwa proszę się nie poddawać, trzymam kciuki za dojazd w kolejnej edycji

Z przyjemnością obejrzałem cały przejazd, prawdziwe kolarstwo przygodowe 👍

A ja wczoraj nocowałem koło G.Św.Genowefy i zastanawiałem się kiedy wrzucisz filmik z warty. I taka niespodzianka po powrocie. 😃Dobrze widzę 13:36 Natalia jedzie. No szkoda, coś ta Warta nie jest ci pisana.

Fajny TRIP jestem pod wrażeniem. Szacunek dla Pana/ Można poznać jakieś ciekawostki techniczne jak przygotować się do takiej eskapady: - jak wrócił Pan z Estonii - jak ładował Pan baterie (telefon i nawigacja) jeśli nie było dostępu do zasilania sieciowego. - czy miejsca do biwaku trzeba jakoś wcześniej rezerwować - czy jest jakaś specjalna mapa dla szlaków rowerowych a takie eskapady - jaka była ~masa całego roweru, może jakieś drobne info na temat samego roweru. Czy to fabryczna maszyna czy coś specjalnie do takiej eskapady składanego.

Piekna sprawa!

Po trzech edycjach 2:1 dla Warty :) Żeby nie było, ja też poległem na Warcie 800, ale jeszcze przed startem. Dzień przed imprezą (w środę) dopadała mnie infekcja, a w czwartek rano już do mnie dotarło, że nic z tego nie będzie. Cały sezon przygotowań poszedł na marne, w pracy specjalnie na tą okazję wybrałem urlop i wszystko poszło w p**** Jak szczęście dopisze, to za rok planuje rewanż i mam nadzieje, że do zobaczenia na starcie 😀

Jakiej używasz nawigacji? widzę, że Garmin, ale który model? byłbym wdzięczny za odpowiedź, ewentualnie info czy warto/nie warto. Pozdrawiam serdecznie

Wielka szkoda wierzyłem że pan dojedzie,. Śledziłem co dziennie ale cóż jak nie teraz to za rok! Mam nadzieję że pojedziemy razem 😊! Wielki szacunek dla Pana! Pozdrawiam (ten internetowy znajomy od wody 😉)

Wielki Szacun, Podziwiam, Pozdrawiam

Witam Tomaszu ( nie piszę Pan, choć ciężko mi się przestawić ) bo już wielokrotnie byłem karcony za używanie tego zwrotu, ostatni raz w Zawierciu na starcie :) ) Wielka szkoda że nie udało się ukończyć ale zdrowie najważniejsze. Za każdym razem jak sprawdzałem kropki to pierwsza na którą patrzyłem to właśnie ta z nr 15. I jak w Śremie okazało się że jedzie prosto to od razu pomyślałem że coś się musiało wydarzyć. Tym bardziej z większą niecierpliwością czekałem na relację. Mi te upały też dały się we znaki, zmęczenie było duże. Mnie w zeszłym roku pokonała kontuzja, dlatego w tym miałem dodatkową motywację aby ukończyć. Relacja jak zwykle na super poziomie, bardzo przyjemnie się oglądało. Życzę dużo zdrowia, serdecznie pozdrawiam i do zobaczenie być może gdzieś na trasie jakiegoś ultra. Powodzenia.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, pozdrowionka 🙋🐝

Gratulacje i szacun, w tym upale tyle kilometrów to wyczyn

Nie odpuszczasz widzę ,pozdrawiam i zdrowia życzę

Gratulacje

Szacnek , bardzo pięknie

Miło się Pana ogląda...lubię pszczoły, rowery więc mi pasuje😉 Szerokiej drogi

"Szprychy", dlaczego samotna wyprawa? Nie było by raźniej w towarzystwie? Dobrze się ogląda Twoje relacje, czekam na kolejne wieści :)

Przejechałem trenigowo te trasę z Poznania do Kostrzyna. między pozniem a wronkami mega dużo piachu.Jak wyglada odciek od zawiercia do Poznania.