วีดีโอ

Upgrade - nie używaj słów których nie rozumiesz! To oznacza progres, coś lepszego. Update, właściwe słowo.

Ładowarka i zapasowe akumulatory muszą być. Ja tez zgrywam zdjęcia korzystając z czytnika kart. Co do filtrów UV, moze warto do obiektywu za kilka tysięcy, al kupić filtr za 350 do obiektywu za 1000 zł, moim zdaniem nie warto. Lepiej używać osłony przeciw słonecznej.

Myślę ze fajnym tematem na odcinek moga być akcesoria, gripy firmy Smallrig, sa bardzo popularne i ludzie je chwalą. Pozdrawiam

Oj tam, facet się przejęzyczył X razy ale przecież wie o czym mówi. Takie czepialstwo. Każdy z nas nie raz, nie dwa przekręcił jedną literkę, świat się nie kończy.

Super recenzja, chciałem spytać czy ten aparat ma opcję tetheringu?

9:00 tu mamy błąd Podstawowy zakres ISO dla m1x to 200-6400.Iso 100czy iso 25600 to już algorytmy.

Miło słuchać Pozdrawiam

Ja dopiero zacząłem rozumieć fotografię i osiągnąłem największy przeskok po zakupie stałki 35 1.4. Zumy są wygodniejsze, ale nie zmuszają do myślenia do szukania kadru do kreatywności. To takie klepacze zdjęć .

Fajna recenzja, dziękuję

Fajna recenzja. Sam się zastanawiam nad tym właśnie aparatem :)

Ten 24-105/4 RF L na 24 to jakś tragedia jest. Jeżeli na środku kadru jest podobnie to odpada.

Niby coś wiesz ale wprowadzasz ludzi w błąd w kilku kwestiach

Mądrze mówi. Szacun. Pozdrowienia :)

Bardzo dobry materiał. Jestem wieloletnim amatorem hobbystą. Obecnie używam Panasonic fz 1000. Czy mógłby zatem mi Pan doradzić w jaki system mam wejść? Fotografuję głównie krajobraz i przyrodę na pieszych wycieczkach. Nie strzelam do ptaków :) Czy są dostępne do pełnej klatki w miarę lekkie i małe zoomy które można nosić przez kilka godzin? Zauważyłem, że używam dość często łuższych ogniskowym max 300mm więc teleobiektywy do FF kojarzą mi się z wielkim armatami. Jako amatora nie potrzebuję też jasnych obiektywów pro za milion monet. Pozdrawiam

Sądzę że tak naprawdę ludzie ( nie profy) 99% zdjęć oglądają wyłącznie na monitorze, nie drukują. I tu ograniczeniem są pixele monitora.Zdjęcie zrobione w rozdzielczości 30 MPX oglądane na monitorze 6 MPX ma dla widza 6 MPX. I będzie tak samo wyglądać jak zdjęcie zrobione aparatem z 6 MPX. Inna rzecz, że z dużych MPX można swobodnie sobie kadrować, i po to w zasadzie są duże matryce (mowa o MPX a nie rozmiarze)

...jest jeszcze matryca 1 cal, np. w serii Nikon 1, a to jest jakby nie było bezlusterkowiec

jeśli chodzi o sprawę tych budynków ( ok 10:00 filmu) to czy nie jest odwrotnie? żeby uzyskać ten sam obrazek na pełnej klatce musi być ogniskowa x2. Większa ogniskowa daje większą kompresję perspektywy. No nie wiem ale wydaje mi się, że właśnie kompresja daje taki efekt, że te budynki są bliżej siebie a to zależy od ogniskowej.

pan musi wyobrazinie ze pana sluchaja amatorzy i filozofowie fotografowania tak jest w polsce nad czym ubolewam pozdrawiam

posiadam nikona ZF prosze powiedz wady ?

prosze w pewnym momencie prosty przekaz

Jak można tak spłycić informacje, że 4/3 w zasadzie tylko do makro... Robiłem piękne portrety i pełna klatka i micro 4/3. Wszystko zależy od ogniskowej obiektywu i jego jakości optycznej. Do pełnej klatki też producenci robią beznadziejne szkła. Z kolei niektóre szkła np. Olympusa są wybitne. Wielu rewelacyjnych fotografów przyrody czy podróżniczych uzywa właśnie micro 4/3, że względu na kompaktowosc szkieł. Sam wolę zabrać w podroz na drugi koniec świata Olympusa OM-1 z 2-3 obiektywami PRO w wadze ok. 2 kg calosc, niz targac 4-5 kg w plecaku i podniecac sie pelna klatka. A legendarna stabilizacja matrycy i pogodo-odpornosc jest nie do pobicia w OM-1. A obiektyw 12-100 f4 rozwala system. Kolejna sprawa to porównanie przy absurdalnie wysokim ISO 25000. Nikt o zdrowych zmysłach, nawet na pełnej klatce nie wchodzi na takie czułości, z reguły stosujemy maksymalnie 6400, więc porównywanie kwiatuszka nie wiem co ma udowadniać? Wielka szkoda, że wprowadza się klientów i generalnie konsumentów w błąd takim upraszczaniem i stronniczością. Zabrakło na koniec najważniejszej prawdy - to forograf robi zdjęcia, a nie matryca...😊 Ps. Musze jeszcze dopisać jedno - szczytem jest porownywanie ponad 5-letniego Olympusa z najnowszym Sony a7CII, to przepaść technologiczna, szczególnie w kontekscie omawiania matryc, bo w najnowszym OM-1 mamy matryce warstwową, na marginesie stosowaną także i tylko w najwyzszych modelach np. Sony czy Nikona ale o tym w omawianiu różnic miedzy matrycami autor juz nie wspomniał. Boli mnie strasznie ten film, bo osobiście uwialbiam pelnoklatkowe Nikony i Canony ale szkoda mi, ze ktos tak "jedzie" po micro 4/3, ktory w swiadomych rekach zawstydzi nie jedno body pelnej klatki... Moja rada: nie kierujcie sie matrycą tylko ergonomią, trzeba wziac aparat do reki, bo fotografia ma sprawiac przyjemnosc a nie zachwyt liczbami. Co z tego, że bedziemy mieli kosmiczny zakres tonalny, wysokie ISO czy powalajaca jakosc 100 mgpixeli, skoro aparat moze okazac sie niewygodny. Najlepszy aparat to ten, ktory mamy przy sobie, a nie na podświetlonej półce dla znajomych!

Bardzo dobre i szczegółowe omówienie, a rzeczy nie jest łatwo wytłumaczyć w sposób zrozumiały dla wszystkich. Ponieważ nie jest łatwo więc ja bym nieco uprościł wywód na temat ekwiwalentów ogniskowych oraz rezultatów na zdjęciach. Otóż głębia ostrości czyli plastyka obrazu głównie zależy od ogniskowej - im dłuższa tym mniejsza głębia przy tym samym otworze względnym - więc przy mniejszej matrycy by uzyskać tą samą zawartość kadru musimy użyć krótszej ogniskowej co powoduje zwiększenie głębi ostrości i spadek plastyki. Ekwiwalenty mówią jedynie o zawartości kadru w określonej odległości. Czyli aparatem z APS-C i obiektywem 50mm zarejestrujemy taką samą zawartość kadru stojąc 10m od obiektu jaką byśmy zarejestrowali aparatem FF i obiektywem 75mm stojąc w tej samej odległości. Tak ja bym ujął temat. Co do większej ilości milionów pikseli i poruszeń to nie tyle łatwiej jest poruszyć zdjęcie tylko jest większa szansa, że poruszenie będzie widoczne na bardziej szczegółowym obrazie. Zawsze z fascynacją słucham tych omówień. Pozdrawiam serdecznie.

Ja obecnie fotografuję Nokią 9 PureView, która posiada aparaty zrobione przez firmę Light i która do zrobienia jednego zdjęcia używa 6 matryc (3 mono, 2 RGB i ToF), a oprogramowanie wspomagane specjalnym chipem, łączy dane z 6 matryc w jedno zdjęcie. Wychodzą z tego genialne RAW-y, jest HDR o 12.4 stopniach dynamiki, zdjęcia mają świetną plastykę i pełnowymiarową 12 MP mapę głębi, a punkt ostrości można zmieniać nawet po zrobieniu zdjęcia. Smartfonami można robić genialne zdjęcia, tylko trzeba poznać fotografię mobilną i nauczyć się jej. Sam nie mogłem się przekonać do aparatów w smartfonach, bo miałem nawyki z fotografii tradycyjnej, które zwyczajnie mnie ograniczały, ale teraz fotografuję głównie smartfonem i już nie pamiętam nawet, kiedy ostatni raz użyłem lustrzanki.

Oszczednosc to prawie termos herbaty lub po prostu buklak wody. Dla jednego ti nie ma znaczeniadla innego to dodatkowe godziny na powietrzu i fotograficznej gorskiej wtcieczce. Polecam E-Oko. Nawet jeśli się nie zgadzasz dobrze wziać pod uwagę zdanie Pana Cezarego.

Jeśli się nie jest zawodowcem - zdecydowanie nie warto. Amator, to takie zoomy kupuje ze światłem f/4, a za zaoszczędzone pieniądze dokupuje trzy Sigmy 35-50-85mm f/1.4 - i rządzi na rejonie! 😇

Archiwizuje swoje życie Leicą m4 :3 Każdy aparat jest dobry ;) Polecam Rollei 35. Super aparacik a w tym roku będzie miał następce ^^

Panie Czarku, bardzo fajnie opisał Pan początkującym te zasadnicze różnice pomiędzy odmianami aparatów, prosto i klarownie, ale formuła lekcji „Jaki aparat na wakacje? 2024” nie jest oczywista i może mylić fotoamatorów, których dotychczasową domeną była jedynie komórka. Chyba, że to jest celowy zabieg reklamowy. Bowiem aparatu nie kupuje się na wakacje, a na lata. Bo zanim w sumie taki początkujący, przegryzie się przez obsługę sprzętu, a i zasady kompozycji, minie parę lat. Nie mówimy przecież o pstrykaniu, a o fotografowaniu ze smakiem. A wydać wiele, wiele tysięcy na mocno zaawansowany aparat, gdy nie wiadomo jeszcze, czy i jak rozwinie się pasja fotograficzna takiej osoby, to żaden problem, ale tylko dla bogatych, których stać np. na safari w Kenii. Ale podoba mi się formuła reklamy Pana sklepu, więc może pana odwiedzę na Pułaskiej, bo z Rakowieckiej mam niedaleko. Pozdrawiam, fotoamator 60 lat fotografowania.

Jaki aparat? Żaden. 10 lat temu nowa lustrzanka low entry z kitowym szkłem kosztowała 1600 -1800zł. Dziś słaby bezlusterkowiec ( nowy) kosztuje 5k. Dzięki. Dla tego większość kupi smarkfona z pięcioma obiektywami i jeszcze będzie zatowolona, bo zdjęcie od razu na fejsa można wstawić ( tylko po to są dziś zdjęcia i filmiki).

Tytułem małego sprostowania: Nie zawsze u producentów aparatów jest tak, że: 'wielkość matrycy determinuje wielkość samego aparatu". Przykład: Sony A7C, A7Cll - pełna klatka, a ze standardowym obiektywem E-Mount 28-60 - wielkościowo to taki grubszy i cięższy kompakt. Z innej beczki - Lumix GH6 i G9ll - Normalnej wielkości i wagi bezlusterkowce - takiej samej wielkości jak Lumix S5ll (Vollformat Sensor) - ale z matrycą Mikro 4/3.

Treściwie, bez zbędnego pitolenia. Dziękuję za merytoryczne wskazówki i rady.

Sam robię zdjęcia telefonem, mniejszym zaawansowanym kompaktem i dużym bezlusterkowcem. Wszystko jest do czego innego. Nic nie jest do wszystkiego. W markecie i pracy telefon w górach coś lekkiego a na imprezach duży wygodny aparat. Dyskutowanie o tym co jest lepsze przypomina pytanie jakie auto lepsze terenowe czy sportowe czy van. Najlepiej mieć kilka... Blondynka, czarna, ruda

Na czasie ;)

Petri F1.9! Gdyby nie słaba matryca... 🤕

Albumy ze zdjęciami mają jeszcze jedną nie wymienioną tu zaletę. Do ich oglądania nie potrzeba prądu.

Teraz już prawie nikt nie używa aparatów, ciężko jest znaleźć kogoś kto się pasjonuje fotografią. Nie ma z kim pogadać o swoim hobby. Każdy ma tel. i jest zadowolony. Ja akurat doszedłem w mojej drodze do średniego formatu co dla większości ludzi nic nie znaczy. Ale telefon za 5k to już chętnie by kupili. Najlepiej srajfona który wszystko sam zrobi.

Ja wybrałem sigme 24 105 ef przez adapter

Wygląda na to że ten obiektyw jest szybszy od 400 4.5, 600 6.3 i 890 6.3 serii Nikon Z. Słysząc 0,3xx i pamiętając testy Steve Perry.

Brawo. Proszę o film o stosowaniu filtrów ochronnych na obiektywie typu uv , protect itp. oraz jego wpływie na k Jakość zdjęć.

przepraszam ale nie dałem rady obejrzeć do końca, - może jednak warto nagrać raz jeszcze wideo lub dograć samą ścieżkę dźwiękową z poprawnym nazewnictwem sprzętu.

Kanał z cyklu "Bogaty wujek doradza" 🙂

I tak canon najlepszy 😂 😉

O mnożeniu ogniskowej x2 dowiedziałem się w latach 90 z podręcznika Canona:) Tylko co wtedy, gdy korzystamy z matrycy np m43 gdzie crop wynosi x2 i na ogniskowej 200mm to jak 400mm na FF czyli trzeba by mnożyć w tym wypadku ogniskową x4 :)

Słucham film i mam wrażenie, że autor nie do końca jest fotografem. Raczej kojarzy mi się z osoba, która zna dobrze parametry i ma opanowany marketing. Dla mnie jak aparat ma mniej elektroniki niepotrzebnej tym lepiej. Użuwałem 550D, później 70D a teraz czekam na 90D. Zależy mi na tym by użyć te same szkła, zbliżona obsługa i bardziej funkcjonalny LiveView. W 70D działa to ospale, wolniej niż testowanym 77D. Nowszy model ma więcej punktów i szybszy AF, lepsza matryca ( nie mylić z rozdzielczością ), mniejszy szum, szybszy procesor ( szybkość zdjęć seryjny ). To są dla mnie istotne funkcje. Obecnie używam obiektywy 50mm , 18-135 i Tamron 70-300. Dla mnie przejście np na Canon RP podobna kwota ale już wymiana szkieł majątek.

Przede wszystkim jesteś sprzedawcą , masz wiedzę ale trzeba mieć to na uwadzę. Te kitowe gówna się nie sprzedają a coś z tym trzeba zrobić, f/7.1 - przecież to żart !

36 klatek, ale jak się dobrze założyło negatyw to i 38 czasem się udało zrobić. Świetne czasy bo każdy szanował i zastanawiał się nad każdym kadrem.

Jest jeden argument nie do podważenia wyższości stałki nad zoomem, czyli konieczność zwolnienia i przemyślenia kadru pod daną ogniskową, kąt widzenia, perspektywę, żaden zoom tak nie nauczy myśleć nad kompozycją i widzieć danymi ogniskowymi. Oczywiście lepsza od stałki z AF jest pod tym wzgledem manualna jasna stałka wymuszająca większe zwolnienie i większą dokładność w ustawienu ostrości. Stanąć byle gdzie, zrobić dwa-trzy ruchy zooma, zrobić zdjęcie i już. To nie uczy ani wyobrażni, ani przemyślanej kompozycji. Nie sztuką jest stanać byle gdzie i zoomować, sztuką jest mając np 24-70 wybrać np 35mm i myśleć z którego miejsca będzie najlepszy kadr.

👍👍👍

Kilka dobrych fotek ustrzeliłem kamerką sportową bez wyświetlacza. Kiedyś wpadłem w fanatyzm trójpodziału. Główny temat zawsze musiał być w mocnym punkcie. Coś mi nie grało. Wyłączyłem siatkę w aparacie i od razu zdjęcia zaczęły mi się bardziej podobać. Pozdrawiam!

Bardzo pomocne. Dziękuję za materiał. 😀

Posiadam oba. Sony 85 i zooma i w wersji Zeissa 24-70. Po pierwsze w teście kadr z 85 tki. jest nie ostry i to widać. Po drugie w zestawieniu tych dwuch obiektów ta 85 ka to mistrz rozdzielczości obrazu i bije na głowe obraz z zooma przy 70mm. i nawet nie trzeba powiekrzać. To zestawienie wprowadza w błąd. Różnica jest olbrzymia. Po za tym jak robisz testy to na jakich przyszłonach ? Brak informacji. Każde szkiełko ma inny sweetspot i przy kropie to wychodzi. W tym zestawieniu dla laików może nie być widać znaczącej różnicy która jest naprawdę olbrzymia szczególnie przy matrycach wysokiej rozdzielczości. Mówie o fotach 10K. gdzie na tej stałce jest żyleta a na tym zoomie jest piasek przy powiększeniu proszę pana. Pozdrawiam.