TOKSYCZNI LUDZIE. Karanie CISZĄ I MILCZENIEM. Co Czuje TOKSYK? Grzegorz Celeban
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 มิ.ย. 2024
- By właściwie ocenić i zareagować na zachowanie osoby toksycznej trzeba poznać odczucia takiej jednostki. W tym odcinku właśnie tym się zajmiemy. Dlaczego często u toksycznego człowieka możemy rozpoznać takie uczucia jak strach, złość, bezsilność, wstyd? To mechanizmy, w których funkcjonuje. Zobacz odcinek i poznaj prawidłowe metody działania na próbę osaczenia Cię przez toksyczną osobę. Grzegorz Celeban.
_________________________________
Autor: Grzegorz Celeban
tiktok: / grzegorzceleban
facebook: / grzegorz.celeban.7
linkedIn: / grzegorz-celeban
twitter: @CelebanGrzegorz
_________________________________
00:00 - Temat odcinka.
00:19 - Co czuje toksyk, gdy karze Cię milczeniem?
01:42 - Złość toksycznej osoby.
06:30 - Bezsilność toksycznej osoby.
09:07 - Toksyczna osoba czuje strach.
10:52 - Urażona duma toksyka.
14:56 - Wstyd i poczucie winy toksycznej osoby.
17:52 - Podsumowanie odcinka.
_________________________________
#toksyczniludzie #toksyk #relacje
![[HIGHLIGHT] หมีLIVEปะ? | EP.171 เห็นแต่ในจอ วันนี้มาต้องขอคารวะ](http://i.ytimg.com/vi/gPWLxa0e_Z8/mqdefault.jpg)
Narcyzm nigdy nie będzie nam współczuł, ani nam pomagał psuje życie innym bo sami nie mogą sobie poradzić dużo w nich jest złości omijać ich szerokim łukiem.
Jak mam cię omijać szerokim łukiem jak cię nie znam?
O tak narcyzi działają - tworzą sugestie prowokujące toksyczne odczucia xd
Brava
Walczyć z tym jedyny lek na takie osoby to prawda
@@dariuszsienkiewicz810 raczej już nie walczyć a odpuścić i dać sobie spokój
Narcyz nie czuje poczucia winy. On ma zawsze rację
Mam zawsze rację. Zycie to potwierdza. Nie jestem narcyzem.
Przemilcze ten komentarz
To prawda
Właśnie jestem w fazie milczenia z toksykiem i się nie poddam
Nie mam zamiaru przepraszać
I tak trzymaj Ja też tak zrobiłam i mam już prawie miesiąc święty spokój pa
Witaj w klubie 😀.Na mnie jego humory już nie działają.Szczerze mówiąc, mam święty spokój, jak się do mnie nie odzywa.
Tylko po co w tym tkwicie? Dlaczego pozwalacie sobie na takie zachowanie wobec siebie?
To pytanie bez odpowiedzi. Ile ludzi tyle rozwiązań
@@bea3pi408 W wieku 68 lat to nie tak prosto wszystko przeorganizować na nowo.
Mnie narcyz chcial dyscyplinowac milczeniem więc również milczalam i tak milczymy do dzisiaj 😂😂😂ale wyszlo mi to na dobre.Odzyskałam wolnosc i wiare w siebie.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie 😊
Miałam identyczną sytuację do dziś kiedy przez przypadek obejrzałam ten filmik pozdrawiam
Ewcia. Mam tak samo. Milczymy juz 3 tygodnie. . Mam wreszcie spokoj,,,na nic nie Czekam. Och jaka ulga. Pozdrawiam serdecznie. ,,,
6 miesięcy się męczyłam i cały czas Wydawało mi się że coś jest nie tak
@@magosialubiarz2242 Cześć też tak mam i czuję ulgę z tego powodu a wydawał się taki fajny Pozdrawiam 💟🌹🙏🍎🍀❤😆😀
@@danutatiny7160 też mi się tak wydawało dziś jestem wolnym niezależnym człowiekiem ja i tylko ja odpowiadam za swoje czyny i jak się czuje to część mantry pomaga trzymaj się cieplutko pamiętaj ty znasz siebie, swoją wartość i empatia to najważniejsze pozdrawiam 😋
Kobiety 😮😮jestem w szoku. Jak możecie po jednym ,takim wykładzie wyciągać że ktoś jest toksykiem. A Wy czasami i ja też nie mamy dni kiedy wkurza nas nawet dosłownie wszystko, nigdy nie macie fochow, ale nikt Nas nie nazywa Toksykiem
Mój toksyk ukarał mnie milczeniem, no to po paru próbach nawiązania kontaktu przestałam mówić, to w końcu wybuchł i miał pretensje, że go ignoruję i nie zauważam😅
Popaprańcy. Doszłam do takiego zdrowia, że już mi nie żal, a jestem empatą. Brr, jak najdalej i nigdy więcej. Ludzie, żyjcie bez nich, żyjcie szczęśliwie! 🥰❤️
Bardzo wartościowy material.Dlugo karalem cisza ,nie wiedzac ze to jest toksyczne zachowanie ,caly schemat o ktorym Pan mowi, powtarzalem.Robilem tak poniewaz nie wiedzialem ze mozna inaczej,ze mozna rozmawiac z drugim czlowiekiem. Wiekszosc dzieciństwa bylem karany w ten sposob ...Teraz na terapi szukam prawdziwego siebie .KTO SWOJEJ KRZYWDY NIE PRZEROBI,BEDZIE KRZYWDZIL INNYCH! Pozdrawiam
Szkoda, że nie miałam takiej wiedzy wcześniej. On nigdy nie przyznał się do błędów. Wolał mnie wyrzucić ze swojego życia, kiedy go rozpracowałam. Wszystkie elementy, które pana poruszył miały miejsce w moim życiu. Dziękuję, że dzisiaj już wiem.
jakie to znamienne, że kobieta znajdzie winnego poza swoją osobą. Używa też NIGDY, ZAWSZE. Na pewno nie popełniła jakiegokolwiek błędu.
@@mmichal81 👍👍👍
Witam szczera prawda @@mmichal81
Tych kar było wiele. Ale zawsze, szybko pękałam. Ostatnim razem wytrzymałam tydzień, dla mnie to jak wieczność. Podjęłam próbę dorosłej rozmowy. Facet 45 lat, a miałam wtażenie, że rozmawiam z dzieckiem. Brak jasnych odpowiedzi na pytania, wszystko było moją winą. Miałam wrócić porozmawiać jak będę gotowa. Spakowałam się i wyszłam. Po 1,5 roku zakończyłam tą relację bez przyszłości. Ukarał mnie odizolowaniem od psa, bo umowa adopcyjna była na niego. I było mi bardzo trudno, ale wiedziałam, że to zawsze będzie ten ładunek emocjonalny, ktorym bedzie mógł manipulować. Nie wygram z nim, jezeli w ogóle będę z nim grać. Strasznie współczuję ludziom, którzy tkwią w związku z takimi osobami i maja wspólnie dzieci lub są zależni finansowo. Wiem ile mnie to kosztowało, nie mając praktycznie ograniczeń, ale mimo wszystko wierzę, że każdy może z tego wyjść.
Cudowny temat sytuację jak z mojego życia w tym sek że po 3 miesiącach karania mnie ciszą postanowiłam się
odwdzięczyć i jego ukarać podwójną ciszą wcześniej blokującDziekuje kontakt na telefonie i zastosować zero kontaktu
Po podsumowaniu
dotychczasowych jego
zachowań zamknęłam ten rozdział historii chociaż
wiem że spanikował
trudno.Ale kochDzani aby tak postąpić jak ja trzeba
na prawdę wyrobić w sobie głębokie poczucie własnej wartości tak kochani kochać siebie
ale nie miłością egoistyczną i znać swoją
tak jak pisałam wartość
i godność.
Dokładnie to wszystko przerabiałam z moją matką i bratem. Mając 54 lata wreszcie postawiłam granice. Nie dotarlo! To ja jestem wg nich winna, bo ograniczyłam kontakty. Stosują przemoc psychiczną, dokladnie to, co bylo omówione w filmie. Nawet mojemu mężowi i doroslym już dzieciom nie składają od wielu lat życzeń z jakichkolwiek okazji. Zastanawiam się jak w tej sytuacji złożyć życzenia mamie na nadchodzace urodziny..... Przegięli i to ostro na różnych plaszczyznach. Nigdy nie uslyszalam ,, przepraszam" , a to zawsze ja bylam tą, która mimo wszystko postępowała tak, żeby bylo jak najlepiej. Dziękuję za filmik, bo teraz wiem, ze mam prawo do swoich poglądów, swojego życia i powiedzenie ,, dość" nie jest niczym złym. Jest mi tylko przykro, że nie mam z nimi normalnych relacji jak w zdrowej, po prostu kochającej sie rodzinie. Faktem jest, że przez 35 lat pozwoliłam sobie by zrujnowali mój spokój i zdrowie. I dlatego się nie dam! Zamierzam przeżyć resztę życia z radością i nie pozwolę sobie więcej na takie traktowanie! Dziękuję❤❤❤
mam dokładnie taką samą sytuację. Nauczyłem się wyznaczać swoje granice i potrafię kontrolować swoje własne emocje. Jak wytknąłem jej błędy i nazwałem konkretnie co nie podoba mi się w jej zachowaniu miczy od roku.
W moim przypadku A jakże życzą....ale stosuje jeszcze perfidniejsze metody od tego niezyczenia.
10 lat to przerabiem,nigdy więcej...zadne fakty do takiej osoby nie docierają,zycie pod czyjeś dyktando
Żyje z takim Narcyzem przez 53 lata .już nie wiem co mam robić ale tyle przeżyłam i nie wiem z kont tyle miałam siły .Teraz omijam go dużym łukiem choć mieszkam pod jednym dachem.Nie chce nic mieć wspólnego z takim typem .Nigdy przez tyle lat nie przyznał się do swoich błędów nigdy nie przeprosił on cały czas był w centrum rodziny .Po prostu nauczyła mnie bieda i stres bezsilność jak mam z tym osobnikiem postępować .To jego postępowanie przyczyniło się do zniszczenia miłości które miało zcalac związek . Teraz już po prostu inaczej patrzę na taką osobę jest po prostu niczym .Wielkim złem .Szkoda tylko tylu lat straconych dla takiego życiowego szkodnika .Dziękuję za przesłanie które wysłuchałam .Wszystko się zgadza odnośnie tego tematu .Pozdrawiam
Ze tez te skurwiele nie pozdychaja
Generalnie to co tacy ludzie mają w głowie, jest po prostu obrzydliwe. Czy to są w ogóle ludzie?
To są potwory wampiry energetyczne
Tak jak napisałam uciekać od nich jak najdalej
i niestety masa takich osób w okół nas.. w pracy zwłaszcza ale i w rodzinach..
@@agathapaczkowska9952 zgadza się ogrom najgorzej wkopać się w relacje z kimś takim bo wtedy bardzo ciężko wyjść z takiej relacji ale reagujmy na każdy cios który narusza nasza swere emocjonalna
Wiekszosc mojego małzeńskińgo życia toksyk milczy,nie widzi i nie slyszy,jestem jak powietrze ,niewidzialna.Brak konstruktywnej rozmowy, umiejetnosci rozwiazywania problemów,przekręcanie faktów to standard, podłe traktowanie przy osobach postronnych,wysmiewanie,krytykowanie.Kiedys zawsze wyciagalam pierwsza rękę do zgody i przepraszałam,bo jak milczał to czułam się winna,teraz oboje milczymy i jest mi wszystko jedno czy sie odzywa czy nie.Ale jest mi przykro,bo mam poczucie traconego czasu dla kogos takiego i nie potrafię wyjść z tego matrixa.Przez 28 lat małzenstwa czuję się samotna i nie kochana. Masakra!
Mam identycznie i do tego codziennie pije alkohol. Pozdrawiam ❤😢
@@kinga0636 mój też.
Mam to samo i podobny staż małżeński. Nawet przy stole, kiedy jemy, on patrzy w przestrzeń PRZEZEMNIE jakbym była przeźroczysta. Ale już mnie to nie obchodzi. Uświadomiłam sobie ze mieszkam i zyję z wrogiem. I tak go od pewnego czasu traktuję. Unikam, wychodzę z pokoju w którym siedzi, nie nawiązuje kontaktu, nie reaguję itd. Jakoś muszę sobie radzić.
@@nawgra8455 To bardzo smutnie,że same wybrałyśmy sobie takich typów. Trudno mi to pojąć i zrozumieć samą siebie,że tak się pomyliłam,że tak dałyśmy się zwieść.
U mnie tak samo ,też już unikam jego towarzystwa ,bo jest niezbyt przyjemn i bardzo wrogie .
Życzę powodzenia i wytrwalosci.😊
Ja mam tak przez ostatnie pół roku, po 25 latach małżeństwa. Karanie olaniem, traktowanie "per noga ", oczywiście spanie gdzie indziej. Masakra 🙁
Powiedziałam mu w końcu: przecież Ty cały czas kłamiesz,po tym jak próbował znowu wcisnąć mi kit.Zaczął karać milczeniem ale ja na szczęście już nie przejęłam się tym.To była ta kropla goryczy .Wyszłam i nie wróciłam.Zdemaskowałam go.Nie przewidział tego.
Gratuluje zadbania siebie 👏
Brawo, nie daj się wciągnąć ponownie w jego gierki, bo na pewno będą podchody bo traci władzę nad tobą, nie daj się ❤musi ci się udać, mi się udało ❤pozdrawiam serdecznie ❤
Grzegorz,po prostu jak zawsze opisujesz dokladnie zachowanie mojej matki...mam 55 lat i powiedzialam w koncu dosc...tlumaczylam samej sobie -to moja matka,przykazanie mówi,"czcij ojca swego i matké swojà"...tylko ze ona nigdy nikogo nie szanowala,do wlasnej matki(babci)nie odzywala sié 8 lat...jakie to wszystko przykre...mòj tato zmarl nagle w wieku 54 lat,za wszystko chlopina byl karany milczeniem,a jak juz nie mògl znosic jej milczenia i odstawki to udawal sié do kwiaciarni po piékny bukiet i musial klékac na kolanach z tymi kwiatami i prosic ksiézniczké o wybaczenie...Bez kwiatòw i kolan nie bylo powrotu do normalnosci i powrotu jej z salonu (gdzie spala na kanapie)do sypialni...wymiotowac sié chce...
Przykro to czytać. Dużo ciepła ślę ❤️
🤮🤮🤮
Przynajmniej to widzisz i nie wypierasz. Mój mąż dokładnie w twoim wieku zniszczył właśnie nasze małżeństwo by bronić matkę która zgotowała całej rodzinie podobny los co tobie twoja. Teść całe życie spal osobno i nadskakiwał księżniczce, dzieci kupowały jej biżuterię na przeprosiny, do własnego ojca nie odzywala się dwa lata a gdy to on przyjechał z innego miasta ją przeprosić, nie wpuściła go do domu... I mój mąż came życie obserwujący jak ona poniżała ludzi powiedział mi że ona była dobra, a ja się za słabo o te relację staralam (!), bo tylko znosiłam cierpliwie i nie dawałam się prowokować. A powinnam była uznać i docenić zaszczyt obcowania z tą cudownością
Znam to. Mam ojca narcyza. Karanie ciszącto norma. Jego rekord to miesiąc nie odzywania się i całkowitego ignorowania. Po czym nagle się odzywa jak gdyby nigdy nic. W sumie teraz to mi to wali i śmieję się z tego.
To niekoniecznie zawsze wskazuje na toksyka w matce. Rownie dobrze mogla uciekac na kanaoe, by uciec od seksu z narcyzem. Kwiaty by to potwierdzaly. Byc moze pilno mu bylo do miodu. Rownie dobrze mogl dzieci striangularyzowac, by wyjsc na pokrzywdzonego. Nigdy nie wiesz, co sie dzialo, gdy ciebie nie bylo w poblizu.
Mam od dziecka do czynienia z zaburzonymi. Niektorzy są tak cudowni, ze az mdlosci biorą, gdy sie to widzi. Nigdy ostro nie oceniaj, gdy nie znasz kogos intymniej, blizej. Warto porozmawiac z mamą otwarcie. Rownie dobrze mogla zostac zdegradowana przez narcyza ukrytego do poziomu nienawisci do samej siebie i innych jako mechanizm obronny przed kolejnymi ranami.
Nie narzucam. Przemyśl.
Moją narc mamę nauczylam jak utrzymac ze mną relację. Z kilkoma osobami zerwalam kontakt. Innych nauczylam, zeby lepiej nie prosili o prawdę w oczy i publicznie. Mam na mysli agresywne osoby dbajace o swe obecne i przyszle zasoby. Nieraz po prostu trzeba byc szachistą, by zyc normalnie, wg zasad, i szczesliwie i wreszcie spac spokojnie.
Mój narcyz nie odzywa się do mnie już 2 miesiące, mam go już dość.
Minely juz 4 mce jak to napisalas i co odezwal sie wreszcie?
Dziękuję, mądre słowa, tak działają toksyczni.
Przeżywam to teraz z moją matką... widzę, że mój bunt ją rozwalił. Karze mnie ciszą, ale właściwie to dla mnie prezent. Tyle czasu mam wreszcie dla siebie. Ciekawe jak zareaguje na to, że zaczęłam studia.... za 3 tygodnie zobaczymy.... 😊 czekam na ten moment. 😊 Cudowne uczucie wyzwolenia się spod kontroli.😂😂 Matka jest teraz na mnie zła, i boi się, bezsilna jeszcze nie jest. Manipuluje rodziną, żeby mnie postawić w złym świetle, ale ku jej zdziwieniu niektórzy mnie popierają. I tak to swoimi manipulacjami sama się pogrąża.
Moja toksyczna mama nie odzywala się już 6 m-cy i nagle odezwała w wigilię mówiąc że przeze mnie.......przerwałam ,złożyłam życzenia wesołych świąt i pożegnałam....czuję się dobrze i wiem że nie pozwolę sobie już na manipulacje sobą i traktowanie jak "zero".
Że co przez Ciebie? Że przez Ciebie ona się nie odzywała? Jak rozumiem, teraz Ty się nie odzywasz, tłumacząc że to przez nią. Kiedy spróbowała wyjaśnić - przerwałaś, nie wysłuchałaś.
A przecież wyjaśnianie wzajemne nie zawsze od razu jest trafione w punkt. Ludzie ze sobą rozmawiają, wyjaśniają sobie, tłumaczą, poznają swoje punkty widzenia, przepraszają się, wybaczają sobie. Dają sobie szansę - jeżeli im zależy.
Z Twojego komentarza widać że przypisujesz mamie cechę, że jest toksyczna. Obwiniła Cię, że przez Ciebie - ale co przez Ciebie?
@@istinax2377 widać że nic nie rozumiesz. A poza tym nie znasz mojej historii. 🤦 Z toksykiem nie ma dyskusji. Pozdrawiam.
@@aganielsen7343 Nie rozumiem, po co poszłaś na tą wigilię. Mama się nie odzywała - to źle. Odezwała się, to życzyłaś wesołych świąt i wyszłaś. Czy te życzenia były szczere? Odezwała się - rozumiem, że też źle.
Mi by było przykro, gdyby ktoś przyszedł na spotkanie wigilijne i zaraz wyszedł. To już lepiej w ogóle nie przychodzić. Po co sprawiać komuś przykrość. I jeszcze życząc rzekomo wesołych świąt.
Oczywiście - nie znam całej historii, tylko ten komentarz.
Może atmosfera była nie do zniesienia i trzeba było wyjść.
Nie da się w komentarzu umieścić wszystkiego co istotne, dlatego mogę źle zrozumieć, oczywiście.
@@istinax2377 ja nie pisałam że byłam na wigilii
@@aganielsen7343 Napisałaś, że Twoja mama odezwała się w wigilię. No tak, to mogło być przez telefon. Ok
Poznałam człowieka 3 miesiące temu był miły, super uprzejmy, zwróciłam mu uwagę na coś i miesiąc milczał a ja się do niego odezwałam i odpowiedział na to że był miesiąc chory, po czym po 2 dniach znów milczał i teraz po 3 tygodniach pisze, że był chory i ma nadzieję, że dobrze go zrozumiałam i co u mnie.. Czuję, że to toksyk i manipulant i nie chce mu odpisywać ale wcześniej był taki czarujący eh... Ktoś miał podobnie..
Pani napisze teraz że jest chora i zobaczy jaka będzie reakcja.Czy wyjdzie z propozycją pomocy ,czy poczeka jak Pani wyzdrowieje i wszystko w temacie.Pozdrawiam😊
@@katarzynakordas6412
Ależ na tym etapie będzie raczej przeuroczy i pomocny. Wg mnie pomoże rozpoznać na ile dużo mówi o sobie, proszę, dziękuję, przepraszam.I czy wyczuwasz sztywność w myśleniu, ciele. Lubi fantastykę? Umiałam sądzę , że perfekcyjnie rozpoznać emocje innych a nie rozpoznałam potężnego zaburzenia narcystycznego.
Mogę napisać prywatnie?
Mam identycznie, może to ta sama osoba
😮 nikt nie miał podobnie ponieważ nie ma dwóch takich samych osób na świecie. Ja byłbym bardzo podejrzliwy bo uważam że coś się z nim dzieje. Można by spróbować dowiedzieć się co . Ale do tego jest potrzebna rozmowa. Jeśli coś powie to należy zapytać jak on się z tym czuje. Ale najpierw trzeba zadać pytanie sobie co to dla pani oznacza. Czy to jest dla pani coś trudnego? Czy też traktuje to pani lekko? Czy naprawdę uważa pani że chce pani coś z tym zrobić
Dziękuję za wiele cennych informacji. Kara milczenia przez dziesięciolecia i jednocześnie całkowity brak odpowiedzi na dręczące pytania to nieustający koszmar. Ta wiedza - to wielka ulga. ❤🩹🙏
30 lat się zastanawiałam dlaczego.Oj teraz wiem co robić .
@@agata7065o co mianowicie?
O jaaa!! Toćka w toćkę. Jak dobrze, ze udało mi sie z tego gówna wyjść!🥵
Dlaczego ktoś nie potrafi przeprosić za swoje zachowanie? Dlaczego udaje, że nie widzi swojego zachowania. Czy powiedzenie przepraszam nu cos ujmuje?Dlaczefo ktos stosuje takie manipulacje? Po co takie zabawy? Szkoda życia jak dla mnie...
Moja matka NIGDY nie użyła słowa „przepraszam”. Myślę, że nawet w pracy, na ulicy, w sklepie…
Mój mąż tak się zachowuje wobec mnie. Nie miałam innego wyjścia jak zdecydować się o rozstaniu. Nie protestował ale szybko spakował się i odszedł. Minął miesiąc. Zero skruchy i chęci rozmowy. Sądzę, że w jego mniemaniu ja jestem winna, jak zawsze i powinnam przemyśleć swoje błędy. Standart.
Brzmi znajomo 😂
@@milenakokurewicz8224 jak standart to może nie raz ktoś cię tak potraktował, a skoro nie raz, to trzeba się zastanowić. Nad sobą.
Bardzo dobra reakcja. Dobrze, że sobie poszedł bo niektórych trudno się pozbyć.
O kurcze,miałam bardzo podobnie...
Moj byly toksyk karał mnie mileczniem, dogryzaniem, dogadywaniem typu jaka Ty jesteś tempa, jakaś rozkojarzona, urosła Ci dupa, itp i to się coraz bardzo poglebialo w nim a po roku relacjii wywaliłam go z życia 😃💪💪
Najczęściej dotyka to związków, a u mnie niestety mojego syna. Kiedy rozstał sie z żoną powiadomiajac ją jedynie smsem, to powiedzieliśmy z mężem, że tak nie postępują dorosłe osoby, że trzeba porozmawiać. I to był powód, dla którego syn zerwał wszelkie relacje z całą rodziną, rodzicami, rodzenstwem, dziadkami itp. Trwa to juz 8 lat i nie ma siły na odwrócenie. Kochamy go bardzo ale nie będziemy szukać go i prosić o zlitowanie. Trudno. Skoro taki jest jego wybór nie będziemy wchodzic mu w drogę. Pozostale dzieci prowadzą z całą rodziną normalne relacje.
Bardzo mądrych rodziców ma ten wasz syn.
Podobnie jak z moim bratem...
Również znosimy wszyscy milczenie i separację, ale osobiscie boli mnie to.
Może zwyczajnie nie prosil o ocenę jego postępowania. Po co te osądy? Czy to wasze podwórko było? Kto tu jest bardziej toksyczny? Gdybym ja była na jego miejscu i rozstawala się z facetem to oczekiwałabym prędzej że rodzice udzielą mi wsparcia a nie będą mi mówić jak ma to rozstanie poprowadzić i czy w ogóle mam to zrobić. Jego motywy rozstania oczywiście też są poza waszą kontrolą ale chyba jeszcze tego nie rozumiecie. Krócej mówiąc - to jego życie i nic wam do niego.
O tak!!! To mój ukochany robi!!!!! Zawsze😢
👍
jak słyszę zwroty zawsze, nigdy, kiedykolwiek to widzę kto w tym związku jest toksyczny
Milczenie nie zawsze jest wynikiem tego, że jest się toksykiem
Partner z którym byłam to książkowy przykład, teraz to wiem, zawsze pierwsza wyciągałam rękę, ale kiedy wyraziłam swoje zdanie,rozstał się za pomocą milczenia a ja tym razem zachowałam się tak jak on
Wyjaśnił Pan temat perfekt i dosadnie jestem karana cisza choć wina nie była tylko moja
Życie z toksyczną osobą to ciągła walka. Ta trudna sytuacja drąży Cię od środka jak taka trucizna. Powoli „zabija” Twoją osobowość. Ja mam takiego pecha, że przez pierwsze 20 lat mojego życia wychowywała mnie toksyczna mama, od której chciałam się uwolnić i uciekłam jak się bardzo szybko okazało w ramiona toksyka. Żyję z nim już czterdzieści lat. Napewno teraz dziwisz się dlaczego nie odeszłam(?). Nie jest łatwo wyplątać się z „toksycznej pajęczyny”, która oplata Cię od momentu narodzin. Człowiek pozbawiony jest wewnętrznej siły, woli walki. Nie każdy też do walki się nadaje. Zreszta w życiu nie o to chodzi. Życie ma być przyjemnością a nie cierpieniem. Mija sześćdziesiąt lat jak stąpam po tej ziemi a ja dopiero teraz potrafię się „postawić” i powiedzieć NIE. Do obojga. Zawsze dla świętego spokoju przyjmowałam „ciosy”. Napewno powodem było pozbawienie mnie od wczesnych lat poczucia własnej wartości. Pamiętam jak mama mówiła „ bądź dziadem ale honorowym”😩😖😢. Dziecko najbardziej słucha mamy więc to jaka jestem jest w 100% jej winą. Ja często powtarzam, że dziecko rodzi się i nie wie nic. To my jako rodzice i najbliższe otoczenie kreujemy jego osobowość ale tylko przez pierwsze lata życia. Potem w zależności co dziecko zaobserwowało i czego się nauczyło jest silną osobowością albo nie.
Uważam to video za bardzo korzystne dla ludzi takich jak ja. Dziękuję, pozdrawiam i subskrybuję🙋🏻♀️😘.
Super materiał. Właśnie mój partner milczy.!!!???.....przecież to nie przypadek, że tu trafiłam....Dziękuję....całe życie człowiek się uczy...Tylko szkoda że za taką cenę 😟
Lepiej pozno niz pozniej 🙂
To proste, toksyk przestaje się odzywać bo wie że przegrał i nie ma racji 🤣🤣🤣
Zależy od spektrum. Miałam wątpliwą przyjemność poznać takiego który nie ukrywał tego, że takie zachowania dają mu poczucie satysfakcji ze ukarał kogoś kto go zranił. Oczywiście nieświadomie zranił.
U mnie karanie milczeniem, które jako metodę na budowanie relacji mąż podchwycił od mamusi, trwa już półtora roku. Dlatego niedawno został byłym mężem. Po 15 latach małżeństwa. Mam nadzieję że jest z siebie dumny.
Gratuluje zadbania o siebie! 👏
@@GrzegorzCeleban w kwestii merytorycznej - już wiele miesięcy temu doszłam do wniosku że za zachowaniami wtedy jeszcze męża stoją pycha high level i przeogromny wstyd za nadmierna ekspresję układu limbicznego. Dałam mężowi parę miesięcy które były dla niego testem na dorosłość. Dałam szansę zobiektywizowania naszych stanowisk na terapii małżeńskiej - choć byłam pewna że nie skorzysta, bo brak mu argumentów na obronę. Nie zdał i konsekwencje mogły być tylko jedne.
Nie, nie byłam przez całe małżeństwo tak traktowana. Puszkę Pandory otworzyła śmierć toksycznej teściowej (toksycznej w rozumieniu NPD wg DSM5). Mechanizmy obronne exmęża są perfekcyjnie rozwinięte. A każdy terapeuta albo niekompetentny (myli się) albo słaby.
@@Poe-ww12 odcięcie kory nowej mózgu i reakcję z poziomu nadreaktywnego układu nerwowego, czyli ciała migdałowatego, co jest najczęściej - i tak też było w jego wypadku - skutkiem traumy rozwojowej. W dużym skrócie: wiedza mi nie pomogła, zapłaciłam za błędy i egoizm tesciowej
@@Poe-ww12 jesteśmy w miejscu publicznym, a odpowiedź na tak postawione pytanie przekracza moje granice ekshibicjonizmu. Myślę że jest Pan/Pani sobie w stanie wyobrazić mężczyznę w stanie wzburzenia nieadekwatnie intensywnego do okoliczności. I jak się w tym mogły czuć dzieci. Okolicznością powodującą detonację mogło być wszystko, w ostatnim roku mojego małżeństwa to była sprawa losowa i nieprzewidywalna. Wewnętrzne jazdy osoby z CPTSD.
@@Poe-ww12 zachowania nie wskazują na Chad ani na żałobę. Półtora roku silent treatment, traktowania żony jak powietrze, to zdrowa żałoba? Próbowałam rozmawiać w duchu zasad NVC, z drugiej strony agresja i przesuwanie plotka na mój teren, zakazy, nakazy, odrzucenie możliwości pomocy z zewnątrz. Nikomu nie pomożesz jak tego nie chce
Mam obok siebie takiego toksyka chyba nawet nie wie ze w tym co robi jest ekspertem 😁 dzięki Tobie dowiedziałam się że tyle chwytów jest...odkąd postawiłam granicę to doswiadczam tego. Mało tego wmawia innym, że on ma rację...
Świetny wykład! Dzwoneczek kliknięty 🙏🙏
Ale to dobrze....teraz wiem że mój kolegavti był zwykłym...ujem i zawistny frajer😅.....Otworzyłem oczy i dziękuję za to i zakończyłem te znajomość...
Do tego żona tego przyjaciela powiedziała mojej żonie że zawsze jej wszystkiego zazdrościła, nawet wlosow
Ręce opadły i podziękowaliśmy za tą relacje😅
Bardzo fajne i wyjątkowe pokazanie problemu bo w sposób uczciwy. Zrozumienie „Toksyka” a nie tylko krytyka powoduje że można bronić siebie nawet wtedy gdy nie można z jakiegoś powodu uwolnić się od takiej relacji (dom,praca itp.) Włączam sub i udostępnię - dzięki‼️
🙌🙂
Prosze abys dokladnie opisal co robic z toksykuem jak reagowac na ciszę. DZIEKUJE za pomoc.
Fakty mamy , super🎉 wszyscy poszkodowani potwierdza !!
Jeszcze lepiej pomogła by rada o zachowanie się w sytuacji karania milczeniem
Dobrze. Nagram taki materiał 🙂
Mój toksyk mąż, potrafi karać w wyrafinowany sposób milczeniem. Nie patrzy na mnie, widzę jak okropne emocje wściekłości przepływają przez jego twarz, widzę zaciętość i dystans tworzony celowo. Moje ciało reaguje, brzuch boli, jak spojrzę na niego. Mam też problem, aby powiedzieć mu na przykład, że idę do koleżanki na kawę czy na spacer. Jest to wielki paraliżujący lęk o jego reakcję. Ostatnio powiedziałam mu, że wychodzę i spytałam, czy będzie zły jak pójdę. Powiedział, żebym poszła. Widzę teraz bezsens mojego zachowania. Pytałam jak mała dziewczynka, a on i tak zastosował milczenie po moim powrocie, które trwa już trzeci dzień. Ewidentnie nie spodobało mu się, że robię coś na jego, (czyli moim) terenie... Przy czym tym razem, może dlatego, że pytałam, chwilami powie coś tak w przestrzeń, ale do mnie osobiście nie powie nic. Widzę, że nie może mu to przejść przez gardło. Na pytania odpowiada krótko. Ja staram się zachowywać w miarę normalnie. Odzywam się, bo milcząc na jego milczenie, cierpiałam całe lata. Teraz obrałam taktykę, że mówię to , co mam powiedzieć. Jednak nie jest mi z tym łatwo. Naprawdę nie wiadomo, jak postąpić w takich sytuacjach. Trudno się przebić przez ten niewidzialny mur. Jak zachować siebie, swoją siłę i godność w takich sytuacjach?
@@Poe-ww12 Piszę o relacji z mężem. Mój ojciec był dla mnie wsparciem. Z mamą było ciężko i nadal jest. Dziękuję za odpowiedź.
Trudno znaleźć dobrego terapeutę...dzięki:)@@Poe-ww12
Ciekawy wykład. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, że wybaczając i wyciągając rękę przyznaję się do winy i daję sygnał, że to działa.
❤
Właśnie tego doświadczam, na szczęście mam wsparcie w bliskich
Wszystkie te emocje. Ale wiem na szczęście że nie należy tego przyjmować. Wiem że takie zachowanie ma na celu to co mówisz. Pozdrawiam serdecznie świetnie przekazujesz wiedzę.
Dziękuję 💚
Ja sobie z takim radzę tym dłużej się nie odzywa ni nie widzę tym bardziej pomaga odejść i nie cierpieć. Jest to dla kogoś bardzo przydatne gdy kogoś nie chce. 😊
ciekawa wiedza.....sama prawda
Wszystko sie zgadza,takie zachowanie notorycznie sie powtarza.Nawet fakty czarno na białym nic nie zmieniają w postępowaniu toksyka.
Genialne! Wszystko to prawda..
🙂🙌
Według mnie, toksyczni ludzie są potrzebni abyśmy tj. osoby krzywdzone zrozumiały pewne lekcje, naszej niskiej oceny, które wcześniej czy później będą MUSIAŁY też przejść osoby toksyczne. To wszystko jest proces im szybciej zrozumiemy lekcje tym lepiej dla nas. Pozdrawiam budzących się ludzi. ❤
Moim zdaniem są nie potrzebni -po co komu taka lekcja osobie która odbiera sobie życie,lub londuje na ulicy beż niczego albo mają tak zniszczoną głowę że nie wiedzą jak się nazywają. Bardzo dużo ludzi nie radzi sobie w tym temacie
@@ragoern może Cię to zaskoczy ale "szukajcie Krolestwa Bożektore jest w Was a wszystko inne będzie Wam dodane", a moxe inaczej Życie to rozwój Duszy i nikt tego w sobie nie może zagłuszyć... wszystko to nauka, po drugiej stronie sceptycyzm się kończy, a lekcja niestety powtarza się, z innymi ludźmi i często już w innym ciele...
Witam tak sobie właśnie myślałam że to dla mnie bardzo potrzebna i ważna lekcja Pozdrawiam
@@danutatiny7160 dla mnie to również ogromna lekcja na przyszłość i do przodu 😃👍🥳
@@agnieszkatomczak6050 ale mimo wszystko jest ciężko życzę miłej radosnej zdrowej słonecznej niedzieli
Dziękuję, ciekawy wykład, ale jest jeszcze taki aspekt, że człowiek niszczony przez toksyczną osobę ucieka milczenie bo wyzwiska nie miały by końca.To jest ochrona siebie bardzo często,bo czasami inaczej się nie da i milkniemy aby toksyk zamilkł.Dopiero to go wkurza, kiedy już nie może prowadzić wojny słownej,chciałabym coś na ten temat , dziękuję 🥰.
Kij ma 2 końce . Każdy człowiek ii jego los jest inny. A segregacja ludzi w ogóle nie pomaga rozwiązywać problemy. Wrecz przeciwnie, prowadzi do niepotrzebnych usprawiedliwien motywacji postepowania i odwraca uwaga od prób wczuwania się w drugiego człowieka. To że ktoś jest psychopata nie ma znaczenia, gdy już kogoś zabił, czy zameczyl. Najważniejsze, ze nasz instynkt samowychowawczy cały czas działa. Psychologiczna doktryna jest tu błędne drogą i często zagłusza własną intuicje szczególnie wtedy , gdy się zasadniczo swoje zdolności rozpoznawcze ignoruje.
Super, dziękuję
Trochę mnie to przeraża, że tak wielu ludzi czuje się kompetentnymi do mówienia nam, jak się czujemy. W związkach, czy szerzej: relacjach gdzie jest jakikolwiek konflikt, zawsze jest ktoś słabszy i silniejszy, ale to nie znaczy, że obraz jest czarno-biały. Zwykle są odcienie szarości i obie strony dorzucają swoją cegiełkę do konfliktu. Niestety, każdy, kto trafia na takie kanały, uważa że to właśnie on jest ten czysty a ten drugi, który nie ogląda, jest tym toksycznym osobnikiem. To pogłębianie różnic, wzmacnianie muru, utwierdzanie w przekonaniu, że to my jesteśmy cacy a inni źli, nie pomaga rozwiązywać konfliktu.
Prawda to się zgadza z moim doświadczeniem ❤❤❤
nigdy nie wyciągam ręki a mój narcyz potrafi milczeć tygodniami ..
Jest pan super, super pan to obrazuje..
Perfekt 💪
✌
Dziekuje za kolejne informacje.Czy moge prosic film na temat toksycznego alkocholika,beda bardzo wdzieczna❤
Toksyczny człowiek nigdy nie poprosi o pomoc. On uważa, że mu się wszystko od życia należy.
Mój mąż zostawił mnie z guzem w głowie oponiakiem. 0golocił z pieniędzy i rok milczał z nową panią
Bardzo współczuję, że istnieją takie potwory.
Oni zawsze zostawią chorego bo kończy się z niego korzyść . Mój zrobił to samo poszedł do innej - nie przy moim boku flirtował.
Niech spada na drzewo, szkoda czasu. Ulga, że taki koleś wyparował z Pani życia. Życzę Pani rychłego wyzdrowienia, pomodlę się o Pani zdrowie.❤😊
A co po roku ? Pozdrawiam serdecznie😆🙏💓😍💟🙋
Jak zdrówko u pani teraz ?
Witam! Dzieki zlosci jestem "wolna" od "toksykow". DZieki za filmik. Pozdrawia .Sweden
🙌🙂
Więc toksyczni ludzie wszystko zwalają na innych . Znam toksyka i on zachowuje się dokładnie tak jak pan mówi . Tylko że teraz jak nic mu to nie dało że milczał to przemijania się jak kameleon o 180 stopni jest jak do rany przyłóż.a potem od nowa
Jest Pan rewelacyjny
Dziękuję 🙂
Witaj Grzegorz, Bardzo pouczające, dziękuję. Jarosław Wydłybał
Mega ❤️
Ja żyję od lat zpoparańcem.Wyjezdzam za granicę imamgdzieś.Robię swoje.Jak chce ze mną być to niech będzie jak nie to nie.Najwazniejsza jestem ja i moje potrzeby. Będę żyć jak chce.I niech się wściekła. Nie obchodzi mnie to
Brawo. Zrobiłam to samo. Zabrałam dzieci i poleciałam na 2 tyg na wakacje. Polecam
moja matka uważam że jest narcyzem właśnie stosuje to wszystko co opisujesz w tym filmie. Wszystko się zgadza. Masakra oglądam ten film i każde zdanie przekładam na moją sytuację . Po wielu latach rozpierdalania mi umysłu dopiero od niedawna widzę tę sytuację jasno
Fantastyczny wyklad, dziekuje.
A czy da się w drugą stronę? Toksyk probuje nami manipulować a my wówczas milczymy.
Może warto spojrzeć w lustro czy tym toksykiem nie jesteś.... ty
@@lastdrakkar1988 Ha! Już o to pytałam i się dowiedziałam, że nie jestem. W moim przypadku czyli milczenie w momencie gdy toksyk próbuje coś uskutecznić, to jest metoda "szarej skały"
Mój toksyk potrafił mi powiedzieć dosłownie że się ZEPSUŁAM jak nie zachowywałam się tak jak chciał 🤣
Dziękuję 😊
Dziękuję pięknie
Super kanał 🤩
Dziękuję ❤ serdecznie
Bardzo mądry film 😊
Jak zyc z mezem toksykiem...a najlepiej sie uwolnic,to jest chore...sa dzieci i patrza na ta chora sytuacje...nie mam sily ,co znajde prace to musze ja rzucic bo joe wyrabiam toksyk nie dosc ze nie pomaga w domu to jeszcze klody pod nogi daje...
Odejdź, zanim sam to zrobi, a na koniec zrzuci winę na Ciebie jak to zrobił mój.
Dziękuję za ten materiał. Ja mam jednak zawsze problem z tym, że to mnie się zarzuca, że przecież ja się nie odzywam (oczywiście po jakiejś akcji brata-toksyka) i dlatego on TEŻ milczy. Czyli, u mnie jest zawsze odwracanie kota ogonem (tu też chodzi o późniejsze bardzo męczące przekonywanie np. Mamy, czy wspólnych przyjaciół do tego, kto ma rację)... Jakakolwiek próba wskazania toksykowi co jest nie tak kończy się analogicznym oskarżeniem w moją stronę, choć jak kiedyś poprosiłam go o wcześniejsze sformułowanie zarzutów co do mnie, to tego nie potrafił zrobić. Dopiero jak ja mu coś zarzucam, to zawsze jest odpowiedź: "to tak jak ty"...
Bardzo dobry material, jasny, prosty ( a to jest talent zeby umiec klarownie wylozyc meritum sprawy :)I co najwazniejsze : obnaza korzenie konfliktu a stad juz mozemy dokonac potrzebnych , skutecznych zmian prowadzacych nawet do uzdrowienia relacji. Grzegorzu to nie komplement w Twoim kierunku ale stwierdzenie faktu ze wiesz o czym mowisz i masz duzy edukacyjny talent. Dziekuje za trafnosc osadu i prostote - to cenna umiejetnosc i dar. Dziekuje za celnosc Twojego przekazu, sama skorzystam i bede polecac Twoj kanal . Rozejrze sie po innych Twoich videos bo warto. Subskrybuje od dzis . Dzieki :)
Super.....bardzo fajny przekaz...dziękuję I pozdrawiam 😊
Przezylam to kiedys :) kilka miesiecy bylam karana milczeniem. Relacja sie w koncu zakonczyla.
Dziekuje❤
🙂🙌
Chłopaku zajebisty materiał!
Wszystko w punkt
🙌🙂
Uwielbiam Pana sposób przekazywania wiedzy💚💚💚
🙂🙌
Skąd się biorą toksyczni ludzie?
Z toksycznych domow rodzinnych.
Pytanie: co robi osoba toksyczna gdy każe nas ciszą? Moja ex uciekła w świat internetu i na moje szczęście tam znalazła "nową ofiarę"😂😂😂
To chyba dobrze, że już ex 🙂
@@GrzegorzCeleban Tak. Bardzo dobrze dla mnie i dla dzieci... Przecież jeden z rodziców musi być "normalny"...
Szkoda ze tak późno znalazłem Twój kanał. Tak duża ilość informacji w jednym miejscu. Dziekuje
@@lukaszz4484 Cześć życzę dużo wytrwałości i tego co dobre Dobrej nocki pa pa🙏🍀❤💟🙋
Dziwne, wygląda na to, że ty sam masz wielka zabawa przy tym. I radochy ci nie brakuje. Wobec takiego muru to tylko granaty pomagają
@@user-tr1rz1hq4b granaty nic nie dadzą. Nie zmienią nic… Mi pomogła terapia odnaleźć siebie i pokazała moje błędy…
Dziękuję...
Dziękuję film bardzo przydatny. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że moja przyjaciółka jest toksycznym człowiekiem . Teraz już to wiem na pewno.
Ja się też nie odzywałam. Sam się odezwał a ja już ostatnim razem niestety nie chce trzymać kontaktu i dalej się nieodzywam i lepiej się czuje po raz pierwszy w życiu. Tak będzie duży dystans i mogę odejść.
..zgadzam sie,ale jest też tak że nie mówi,ale jak powie to tak aby tak dopiec,że potem trudno sie pozbierać,nie widzi w tym nic złego,wewnątrz siebie jest zadowolony,nigdy nie przeprasza,może pan zinterpretuje ,jeżeli sie da taką osobę,kim jest?...
Narcyzem
Wszystko się zgadza, ale jak reagować. Nie mam poczucia winy i niskiej wartości nie wstydzę, ale nie mam pojęcia co zrobić, żeby toksyk nie był toksykiem, narcyzem.🙋♀️
Właśnie zdałem sobie sprawe ze jestem osobą taką o jakiej Pan mówi. Zmieniam się i juz wiem jak przepraszać moich bliskich
A dlaczego stwierdzasz, że jesteś toksyczna osobą? Na bazie tego wykładu? NPD powinno być stwierdzone przez fachowca bo złość itd piszę na bieżąco słuchając... Inaczej mówimy Dopóki nie pokochasz siebie nie pokochasz drugiej osoby " ale to jest tzw zdrowy narcyzm.NPD bierze się skądś a nie podczas słuchania kogoś na YT.jesli chcesz robić z siebie NPD polecam iść do specjalisty.
Nie , to bliski jeśli czymś obrazi ma przeprosić widząc że jest Pani smutna i obrażona
Ostatnio mamy problem z doroslym synem,z którym mialam,mielismy z mezem bardzo dobre stosunki.
Jest jeszcze "singlem" w wieko 31 lat.Jego znajomosci ,zwiazki za kazdym razem koncza sie niepowodzeniem,co tez przeżywa i co my oczywiscie rozumiemy.
Ostatni 8 miesieczny zwiazek znow zakończył sie fiaskiem(Sylwester ok,za 4 dni koniec)Podobno zawsze wina kobiety(napisala w WhatsApp ,ze chce sie z nim spotkac i mu cos powiedzieć, on przypuszczal o co chodzi i nie chcial juz spotkania).
I od tego czasu jest w "dolku",nie chce o tym rozmawiać, co rozumiemy i akceptujemy.Pracuje na stanowisku kierowniczym ,po pracy - gry komputerowe...W weekend przyszedl osowialy ,nie za bardzo rozmowny.Uznal zrezygnowany ,ze wlasciwie w tym dniu nie ma nic ciekawego do roboty...Napomknęlam delikatnie ,ze moze posprzata sobie trochę i zamontuje lampę, ktorej brakuje w jednym pokoju od roku....(dodalam ,w dobrej wierze ,ze moze te niedokonczone rzeczy w mieszkaniu odstraszają kobiety ...)
Po tych slowach jego pasywność przeszla w agresję, mowiac mi podniesionym glosem ,ze jestem żmiją ,akurat zakonczyl sie zwiazek ,a ja mówię o jakich "nowych "kobietach...Wyszedl gwaltownie i juz tydzien nie przychodzi,nie pisze .
Maz ,który byl swiadkiem tego niechcianego przeze mnie incydentu , nie zabieral wtedy głosu (bo to zadzialo sie w czasie 2 minut)rowniez objety jest karą milczenia....
Jestesmy w szoku.
Syn mieszka kilkuset metrów od nas...
Czy to to toksyczność?Jak dalej reagować?.....
To na bank jest toksyk. Przykro mi, że to Twój syn.
Co czuje toksyk? Nic (!) oprócz złości/nienawiści i zazdrości.
To chory, pusty w środku osobnik...
Cieszy się, kiedy Osobie normatywnej jest źle. Karmi się jej cierpieniem...
A tzw. karanie ciszą to przemoc! (Powinno się to nazywać katowanie ciszą). I ból nie do wytrzymania dla Ofiary...
Ja np. nie wiedziałam, dlaczego mój ex-narzeczony zniknął z naszego mieszkania miesiąc po tym, jak zaszłam w ciążę. Dzwoniłam przez 2 tygodnie, zablokował mnie. Zemdlałam w tym czasie 2x. Po prostu zabrał meble (!!!) i pojawił się po 2. tygodniach z kwiatami, które wyrzuciłam... Myślę, że chciał wymusić na mnie aborcję. Choć niby Dziecko chciał...
To tylko jeden z miliona przykładów z mojego życia z toksykiem. Także zwiewać od razu i nie prosić się... Choć na początku nie wie się, o co chodzi?!
On nigdy sie do niczego nie przyzna 😢.Ale to tez moja wina...bo za długo pozwalałam na to toksyczne zachowanie i teraz jest już za pozno..,bo podobno trudno nauczyc old dogs new tricks 😂
Dziękuję za przypomnienie Właśmie mam przy sobie toksyka
Pracuję na tym od dawna łał jaka ulga❤😂
Przyciągamy to, co w sobie mamy. 😊
Oezuuu oezuuu kropka w kropkę moja matka. Lata tresury, terroru i poniżania-żeby na koniec dnia mogła usłyszeć, że jest świetną matką z superwychowanymj i ułożonymi dziećmi.
A te dzieci w dorosłym życiu borykają się z depresją(mój brat) a ja z depresją i borderem 🎉
Dziękujemy ci mamo
(Gdzie był ojciec?- był zdominowany i pozbawiony jaj przez małżonkę, ogólnie był nikim ważnym)
a co by było jak by pokazał jaja? Czy w oczach wielu ludzi nie byłby tym niedobrym?
+1
Wspaniale pan tlumaczy ..
A moze pan poroszyc tez te.at ko.pulsywnego jedzenia jak przezyc dzien z narcyzem zeby chronic sie
Jak dla mnie to nie była kara tylko piekna cisza i spokój. Mijało kilka dni, pierwszy zaczynał rozmawiać oczywiście nie przeprosił tylko jak gdyby nigdy nic niczego nie było.