Slucham setki roznych podcastow, ten tutaj to absolutny top10, stoi nawet na podium. Az zachecili mnie abym poczytal te publikacje w Science jak i ich publikacje. Gratuluje rozmowyi rozmowcow, kultury i wiedzy
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura Również chemik Richard E. Dickerson zdobył się na interesującą wypowiedź: „Ewolucja mechanizmu genetycznego jest etapem, którego nie da się odtworzyć w laboratorium. Można więc bez końca snuć spekulacje na ten temat, nie czując się skrępowanym niewygodnymi faktami”.Czy jednak bezceremonialne odsuwanie na bok lawiny „niewygodnych faktów” da się pogodzić z rzetelnymi metodami naukowymi? Leslie Orgel nazywa istnienie kodu genetycznego „najkłopotliwszym problemem związanym z powstaniem życia”.Francis Crick zaś dochodzi do następującego wniosku: „Mimo że kod genetyczny jest niemal uniwersalny, mechanizm konieczny do wszczepienia go jest zbyt skomplikowany, aby mógł powstać za jednym zamachem”.
Kliknąłem bez przekonania (ponad godzinny materiał, a tytuły nawet totalnych głupot bywają intrygujące ), ale że mogłem przy nudnej, monotonnej robocie posłuchać (nawet nie zerkając) czegoś fajnego, to czemu nie. Wspaniali rozmówcy, pasjonaci, zaangażowani w to co robią. Bardzo im gratuluję, że spotkali się i stworzyli taki zespół. Świetna rozmowa, była dla mnie jak lekarstwo na dolegliwości po kampanii wyborczej, która zatruła cały otaczający mnie świat. Życzę jak największych sukcesów Pani Profesor i Panu Profesorowi. A pani Prowadzącej jak najczęściej takich rozmówców.
Ta kampania naukowa, też prowadzi ludzi od złego ku gorszemu. Ciekawe, że Biblia odkrywa takich naukowców.(RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.''
Rewelacyjny odcinek, sporo nowej wiedzy, trzymam kciuki za naukowcow i ich sukces w dalszych badaniach. Także za radio naukowe w dalszym propagowaniu nauki żeby się niosła jak informacja na falach grawitacyjnych....
Przesłuchałem dopiero 1/3 audycji, ale jestem pod wielkim wrażeniem! od dziecka pasjonuję się powstaniem inteligencji i życia, i robiłem wiele symulacji, mam więc duże wyczucie w tym, jakie problemy pojawiają się przy "tworzeniu" algorytmu, który miałby odwzorowywać ludzką inteligencję. Tutaj słyszę, że część moich obserwacji jest znana - ale nie z symulacji komputerowej, tylko z prawdziwej biologii! Niesamowite! A część jest dla mnie zupełnie nową dozą inspiracji :) Byłbym zaszczycony móc pracować kiedyś z dzisiejszymi gośćmi audycji :) Będę śledził i być może do zobaczenia! MŚ
Hitching wskazuje ponadto, że żywe stworzenia są zaprogramowane raczej na dokładną reprodukcję niż na przekształcanie się w coś innego. Wyjaśnia: „Żywe komórki rozmnażają się przez podział z niemal absolutną wiernością. Wskaźnik odchyleń jest tak nikły, jak w żadnym mechanizmie wykonanym przez człowieka. Istnieją też z góry ustalone ograniczenia. Rośliny osiągają określone rozmiary i przestają się dalej rozrastać. Muszka owocowa w nie wiadomo jak zmienionych warunkach pozostaje muszką owocową”.Naukowcy od kilkudziesięciu lat poddają tego owada sztucznym mutacjom, lecz nie zmusili go do przeobrażenia się w coś innego. ***Jak zatem ewolucjoniści wyjaśniają, skąd się wzięło życie? Najpopularniejsza teoria głosi, iż miliony lat temu powstało ono samorzutnie z przypadkowego połączenia się różnych substancji chemicznych i energii. A co z zasadą odkrytą przez Pasteura? The World Book Encyclopedia wyjaśnia: „Pasteur dowiódł, że w warunkach chemicznych i fizycznych panujących obecnie na ziemi życie nie może się pojawić spontanicznie. Jednakże miliardy lat temu ziemskie warunki chemiczne i fizyczne kształtowały się zupełnie inaczej”.
Hej, badania nad antropogenezą nie przestają fascynować :) Dajcie znać co myślicie o dzisiejszym odcinku! A jakby było Wam mało, to o drodze do powstania naszego gatunku mamy w Radiu Naukowym kilka odcinków. Zachęcam do posłuchania! - Wyjście z Afryki - skąd naukowcy wiedzą kiedy, jak i gdzie migrował Homo sapiens? | dr Martyna Molak th-cam.com/video/Fv_3IfieHuU/w-d-xo.html - Dziwna samotność Homo sapiens - dlaczego zniknęły inne gatunki ludzi? | dr Marcin Ryszkiewicz th-cam.com/video/VRbwqYctbXw/w-d-xo.html - Ewolucja języka - który Homo wypowiedział pierwsze zdanie? | prof. Bogusław Pawłowski th-cam.com/video/uDaTIMdxzn4/w-d-xo.html - Piersi powstały, by kusić mężczyzn? O ewolucji biustu samic Homo sapiens | dr Agnieszka Żelaźniewicz th-cam.com/video/BIQqFfiTMHE/w-d-xo.html - Homo erectus - dziki człowiek, mistrz przetrwania | dr Wioletta Nowaczewska th-cam.com/video/N5mkv0Pvytk/w-d-xo.html Miłego dnia! :) Karolina
Co jest niby ciekawego w słuchaniu naukowców promujących materialistyczną wizję powstania człowieka? Filmu nie oglądałem ale założenia się ze są tam przedstawione te same bajki co słyszę od lat "zróżnicowanie genetyczne wymaga żeby ludzkość pochodziła od kilku tysięcy pierwszych homo sapiens". Albo inne ateistyczne bzdury
Powiedzieć, że to była fascynująca rozmowa, to jakby nic nie powiedzieć. Temat niełatwy, a jak pięknie, interesująco i przystępnie opowiedziany. Wielkie dzięki.
Pleść takie bzdury jak ci znawcy mogą tylko tacy, którzy wiedzą, że słuchacze nic nie wiedzą. Jest to zgodne z wynikami zakrojonych na szeroką skalę badań przeprowadzonych przez Londyńskie Towarzystwo Geologiczne oraz Stowarzyszenie Paleontologów Wielkiej Brytanii. Profesor nauk przyrodniczych John N. Moore tak skomentował te wyniki: „Około 120 uczonych, samych specjalistów, opracowało monumentalne, liczące 30 rozdziałów i 800 stronic dzieło, w którym przedstawiono zapis kopalny mniej więcej 2500 grup roślin i zwierząt. (...) Wykazano, że każda główna forma lub odmiana roślin czy zwierząt ma własną, oddzielną historię! W zapisie kopalnym grupy roślin, jak i zwierząt pojawiają się nagle. (...) Od chwili pierwszego pojawienia się wieloryby, nietoperze, konie, naczelne, słonie, zające, wiewiórki itd. różnią się między sobą tak samo, jak obecnie. Ani śladu wspólnego przodka, a tym bardziej ogniwa łączącego je z którymś gadem, ich domniemanym protoplastą”. J.N. Moore dodał jeszcze: „W zapisie kopalnym nie znaleziono żadnych form pośrednich najprawdopodobniej dlatego, że skamieniałości takich form w ogóle nie ma. Najwidoczniej nigdy nie było żadnych form pośrednich między gatunkami zwierząt i (lub) form pośrednich między gatunkami roślin”. Jeszcze trudniejsze jest dla teorii ewolucji wyjaśnienie powstania kompletnego kodu genetycznego, bez którego byłby niemożliwy proces reprodukcji komórki. W odniesieniu do protein i DNA przypomina się stare pytanie: „Co było najpierw, kura czy jajo?” Hitching mówi: „Powstanie protein zależy od DNA, ale DNA nie może powstać bez już istniejącej proteiny”.Paradoks, na który zwrócił uwagę Dickerson, pozostaje: „Co było najpierw”, proteina czy DNA? On sam tak to wyjaśnia: „Odpowiedź musiałaby brzmieć: ‛Rozwinęły się równolegle’”. Innymi słowy chce powiedzieć, że „kura i jajo” rozwinęły się jednocześnie i żadne z nich nie pochodziło od drugiego. Czy to rozsądne? Pewien publicysta naukowy tak to podsumowuje: „Geneza kodu genetycznego stanowi nie rozwiązany dotąd poważny problem w rodzaju kura czy jajo”.
Na ilustracji przystojniak, który podbił serca tak wielu kobiet, że jest praprapra...pradziadkiem nas wszystkich. Panowie, znamy stylówkę jaka się podoba dziewczynom, a to już duże ułatwienie :)
kobiet nie interesują przystojniacy ale zysk, dobrobyt, lekie życie, spokój, a dobrze dla kobiety kiedy ten facet to jest przystojniak. Dla tumana i to na całej planecie, kobieta która chce mieć normalne mieszkanie i fajne auto, pieniądze na dobre buty, torebkę, kawiarnie, kino, teatr, operę, kosmetyczkę czy fryzjera, zwykłe wakacje w Portugali-to ta porządna dziewczyna dla marnego cycka świstaka jest to "kobieta roszczeniowa". Taki zarozumiały pajac uważa że kobieta powinna być uwiązana na łańcuchu w kuchni przy zlewie, otoczona gromadką dzieci, w kolejnej ciąży, i czekać na 500+ a za rozrywkę mieć msze w kościele, spacer na cmentarz a podczas urlopu generalne sprzątanie albo malowanie chałupy. Mussolini, Goebbels czy Onasis to były gnoje i szkaradne kurduple a nie grzeczni uroczy przystojniacy, ale oni trzej posiadali władze oraz pieniądze i dlatego byzkali kobiety jakie chcieli.
PradziaTkiem - może i tak, nawet prapra, niech i tak będzie, wszelako tych trapionych niejakimi trudnościami z ortografią. Ale któraż tam dziewczyna patrzy na ortografię, gdy nasz Piotr ętlygęłtnie nastolatkom facecyją przewyborną w główkach zawróci brawurowo.
@@marcinkowskimariusz7787 lekka bzdura. Choć nie twierdzę, że jakieś elementy z twojego opisu nie odgrywają ważnej roli społecznej. Ale jednak musisz wiedzieć, że takie wielkie biznesmeny to dobrze zamaskowane buraki, udające prężnych bogów finansjery, czarujących inteligentów i pewnych siebie prawdziwych mężczyzn. To zwyczajne słupy, za którymi stoją tajne służby i gruba banksterka. Kto tego nie rozumie, jest właśnie jak ten tuman i naiwniak. Ale jeśli zdajesz sobie z tego sprawę, to też jesteś naiwny, myśląc, że ktoś jest głupi jak ten tuman i w twoje bajki wierzy. Powiem tak, swój do swego lgnie i zawsze się znajdą, nawet jak nie chcą. Mentalność takich wafli, zależna od prawdziwego poziomu ich intelektu, słabego charakteru czy faktycznego stanu pewności siebie. A to co widać na zdjęciach to właśnie praca całego zespołu, więc fałszywy obraz prawdziwego mężczyzny biznesmena. Malowana pewność siebie to słabość, którą bystry dostrzeże. I ja to niestety dla innych widzę. Naturalnie nie można lekceważyć pracy zespołowej, to na pewno zjawisko rozwojowe i przynoszące korzyści, ale ostatecznie to od wyjątkowych jednostek sukces jest zależny. Reszta to podpierdółka. Mam nadzieję, że nie uraziłem 😉
Paprodziadkiem. Fidel Castro miał 36.000 kobiet, przeważnie mężatek, znudzonych swoimi niezaradnymi życiowo i tchórzliwymi mężczyznami. Fidel był wysoki (190 cm), przystojny, dobrze zbudowany, zaradny, przedsiębiorczy, charyzmatyczny, barwny, przebojowy, dobrze zarabiający, czuły, opiekuńczy. Czyngis - Chan był ojcem co najmniej 1000 synów i nieznanej ilości córek. To są typy prawdziwych mężczyzn w oczach kobiet. Reszta facetów to są tylko substytuty, które kobiety biorą jak nie uda im się złowić takie faceta jak powyżej, a ponieważ zegar biologiczny im tyka i są potwornie opętane instynktem macierzyńskim więc biorą już kogo popadnie do zrobienia dzieciaka.
Szkoda ze w tematach historycznych i medycznych taka profesjonalna nie jest, o czym swiadczy chociazby dobor gosci. A juz wszelkie normy dobrego smaku przebil material w momecie wybuchu wojny na Ukrainie dotyczacy tego jak powinno sie poprawnie mowic "na" czy "w", co pokazalo kompletne odklejenie od rzeczywistosci prowadzacej.
Nie przeceniałbym tego profesjonalizmu - ochy i achy jakie wypowiada w rozmowie świadczą o tym że nadal wierzy w teorię Darwina mimo że facet mówi jej że jest ona do wyrzucenia a bynajmniej gruntownej falsyfikacji.
Ja po raz kolejny jestem pod wrażeniem przepastnej wiedzy Pani Prowadzącej i Jej sposobu myślenia!...! Pozdrawiam! 🙂 I dziękuję za kolejny odcinek...! P.S. W tym odcinku usłyszałem echa tworzenia człowieka i wyjścia z raju... 😀 A może to ingerencja kosmitów w te brakujące dwa geny?... 😶 ?...
@@JurandJSewolucja jest prawdą dowiedzioną lepiej niż większość innych teorii naukowych. Ma więcej różnorodnych dowodów, z których każdy jest wystarczający, warto dodać, niż np. teoria grawitacji, która jedynie opisuje zależności matematyczne tego co się dzieje, ale już nie wyjaśnia dlaczego. Tylko ignorant, głupiec lub fanatyk religijny może nie dostrzegać jej prawdziwości. Zmienność genetyczna, nadmiarowość osobników i naturalne odfiltrowywanie mniej przystosowanych wystarczy do dzialania ewolucji, a wszystkie te fakty widzimy na codzień
Teoria bez pokrycia. Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
@@kingajonas5219 Taki Czech jeden z drugim, prawda, to rozumie WSZYSTKO. Zapamiętaj to, człowieku...Sorry, teraz zauważyłem: człowieczko. Udaję się właśnie a propos w miasto celem nabycia piwa Žatecký Světlý Ležák, bo piwo Czech potrafi także dobre robić - w przeciwieństwie do polskiego moczu wydalonego z chorych nerek.
Z szympansami też? A co na ten temat mówią inni badacze? Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”. Gwałtowny rozwój nauki w ostatnich czasach jeszcze bardziej pogłębił przepaść dzielącą materię nieożywioną od istot żywych. Nawet dawno znane jednokomórkowce okazały się niesłychanie złożone. „W biologii trudność polega na znalezieniu prostego początku” - mówią astronomowie Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe. „Odkryte w skałach szczątki kopalne dawnych form życia nie wskazują na taki prosty początek. (...) Tak więc ewolucjonizm nie ma odpowiednich podstaw”. W miarę rozwoju wiedzy coraz trudniej jest wyjaśnić, jak to możliwe, żeby niewiarygodnie skomplikowane, mikroskopijne formy życia powstały przypadkowo.
Cóż za niesamowite Umysły!!! A droga naukowa profesora Jamesa Lubskiego, powaliła mnie po prostu na kolana!!! Naukowcy, to kolejny krok ewolucyjny w rozwoju mózgu ludzkiego.
Bo to umysł Szympansa. Biorąc pod uwagę dowody, teoria samorzutnego pojawienia się życia zdaje się lepiej pasować do literatury fantastyczno-naukowej niż do pewników naukowych. Wielu jej rzeczników najwidoczniej zrezygnowało ze stosowania w tych sprawach metody naukowej, żeby móc wierzyć w to, co im się podoba. Pomimo przytłaczających dowodów świadczących o tym, że przypadkowe powstanie życia jest niemożliwe, nieustępliwy dogmatyzm wziął górę nad rozwagą, która zazwyczaj cechuje ludzi trzymających się metod naukowych. Biolog brytyjski Joseph Henry Woodger scharakteryzował takie rozumowanie jako „zwykły dogmatyzm - zapewnianie, że to, w co się chce wierzyć, rzeczywiście było”. Co skłoniło uczonych do tolerowania w swoim rozumowaniu tak rażącego gwałcenia metody naukowej? Znany ewolucjonista Loren Eiseley przyznał: „Teologom zawsze zarzucano, że nazbyt często powołują się na mity i cuda, a oto świat nauki znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, ponieważ nie pozostało mu nic innego, jak stworzyć własną mitologię, mianowicie założenie, że to, czego mimo usilnych starań nie udaje się dziś udowodnić, naprawdę zdarzyło się w zamierzchłej przeszłości”.
Jak zwykle rewelacja ! Dziękuję !!! Z takich nieśmiałych podpowiedzi - Czy przy wykorzystaniu dzisiejszej technologii, potencjalnie, łatwiej byłoby wykryć nieinteligentne życie poza ziemią, czy inteligentne? ( Wbrew pozorom, odpowiedź nie jest oczywista - życie nieinteligentne nie wysyła świadomych sygnałów o swoim istnieniu). Pozdrawiam 🙂
Szympansie towarzystwo. A co na ten temat mówią inni badacze? Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”. Gwałtowny rozwój nauki w ostatnich czasach jeszcze bardziej pogłębił przepaść dzielącą materię nieożywioną od istot żywych. Nawet dawno znane jednokomórkowce okazały się niesłychanie złożone. „W biologii trudność polega na znalezieniu prostego początku” - mówią astronomowie Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe. „Odkryte w skałach szczątki kopalne dawnych form życia nie wskazują na taki prosty początek. (...) Tak więc ewolucjonizm nie ma odpowiednich podstaw”. W miarę rozwoju wiedzy coraz trudniej jest wyjaśnić, jak to możliwe, żeby niewiarygodnie skomplikowane, mikroskopijne formy życia powstały przypadkowo.
Wspanialy program - ale bardzo trudno w to wszystko uwierzyc. To nie to ze nie doceniam pracy i umyslow naukowcow ale wydaje sie ze nadal zachwycamy sie tylko niemozliwymi do potwierdzenia teoriami. Cos tak jak teoria Wielkiego Wybuchu czy Czarnych Dziur.
Poza tym. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją.
Teraz p.Karolino przydal by sie odcinek o genetyce w leczeniu, kiedy i co mozna modyfikowac w genach. Podobno to najdrozsze leki na swiecie. Pozdrawiam
Jak zwykle dobry materiał. Super pomysł na rozmowę z dwoma expertami - świetnie się uzupełniają. Minus za częste wchodzenie w zdanie gościom przez co nie mogą skończyć zdania.
Przede wszystkim dużo zdrowia dla Mamy Pana Profesora! Genetyka jest taka fascynująca! Chętnie poznałabym, jak wszyscy, sekrety naszych przodków. Ale tak bardziej praktycznie i współcześnie, to wpływ na rozwiązanie starych spraw kryminalnych jest nie do ocenienia! Jeśli w jakiejś sprawie udało się zachować materiał, to często poprzez rodzinę, której dane genetyczne są w różnych bazach, znajdywani są sprawcy sprzed dekad.
Dla małpiszonów. Niestety prelegent odleciał, bo pominął źródła naukowe. . Dlaczego skamieniałości mają wielkie znaczenie dla teorii ewolucji? Główny powód wymienił genetyk G.L. Stebbins: „Żaden biolog nigdy nie widział powstawania drogą ewolucji bardziej złożonych form życia”. Nic nie przemawia za tym, żeby organizmy żyjące dziś na Ziemi przekształcały się w coś innego. Wprost przeciwnie, są w pełni ukształtowane i wyraźnie zróżnicowane. Genetyk Theodosius Dobzhansky napisał: „Świat istot żywych nie jest jednym ciągiem odmian (...) powiązanych ze sobą nieprzerwanym szeregiem stopni pośrednich”. Karol Darwin przyznał, że „nastręcza wiele trudności (...) odrębność form gatunkowych oraz okoliczność, że te ostatnie nie łączą się ze sobą za pośrednictwem licznych ogniw przejściowych”
Obecnie to tylko spekulacje bezrobotnych profesorów. Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
Badania nad antropogenezą są fascynujące, pozwalają nam zgłębić tajemnice naszego pochodzenia i zrozumieć, jak ewoluowaliśmy jako gatunek, jakie procesy biologiczne i/lub kulturowe wpłynęły na nasz rozwój oraz jak nasza historia jest nierozerwalnie związana z historią życia na Ziemi. Te badania pozostają niezmiennie intrygujące dla każdego, choć mało kto umie o tym ciekawie opowiadać. Dlatego bardzo doceniam Radio naukowe! Dzięki za audycję!
Biblia się wypowiada o odkryciach naukowych i skutkach. (RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.'' Efekt widać.
Jak powstało życie? Skąd się wzięło pierwsze prymitywne żyjątko, od którego wszyscy się rzekomo wywodzimy? Przed kilkuset laty wyjaśnienie wydawałoby się proste. Większość ludzi uważała wtedy, iż muchy lęgną się z zepsutego mięsa, a myszy rodzą się samoistnie w stertach starych szmat. Dopiero trochę więcej jak sto lat temu francuski chemik Ludwik Pasteur wykazał ponad wszelką wątpliwość, iż życie może pochodzić jedynie z istniejącego już życia. Sprawa przedstawia się tak, jak to wyjaśnił profesor John Moore: „Po skrupulatnych badaniach i analizach trzeba wyraźnie powiedzieć, że każde dogmatyczne twierdzenie (...), jakoby mutacje genowe były materiałem wyjściowym dla procesu ewolucyjnego związanego z doborem naturalnym, jest zwykłą bajką”.
Genialna audycja ! Achy, i ochy należą się Pani Karolinie. Jestem dumny z obojga profesorów. Szkoda, że w Polsce gros pieniędzy na badania naukowe jest w rękach niekompetentnych urzędników (VIDE NCBiR). Szkoda, że tak wielu super zdolnych Polek i Polaków wyemigrowało.
Jesli ta mutacja zdarzyla sie tylko jeden raz to wyglada na sile pozaustrojowa niz zwykla ewolucja. Jakies niebywale kosmiczne szczescie. Moje pytanie brzmi czy to wyglada bardziej na nieprawdopodobne kosmiczne szczescie czy rownie nieprawdopodobna ingerencje kosmiczna? Ktora nieprawdopodobnosc jest mniej nieprawdopodobna?
Przecież było w materiale, że takie mutacje zdarzały się wielokrotnie, ale akurat ta jedna linia przetrwała w przypadku człowieka. Jak się popatrzy choćby na zwierzęta i inne organizmy i zobaczy jakie jest zróżnicowanie liczby chromosomów, to widać że takich mutacji jest całe mnóstwo w historii życia, ale pewnie tylko bardzo mały odsetek z nich daje początek nowemu gatunkowi.
A czy przypadek na tym nie polega? Zresztą co tu mówić o jakimś niebywałym szczęściu jeśli masz odpowiednio olbrzymią ilość czasu żeby to się zdarzyło?
@@sebastianpietrasz2711 a nie zauwazylam zeby jakikolwiek organizm na tej ziemi zdolal wyewoluowac chocby w przyblizeniu na taki poziom jak my. A wszyscy mielismy tyle samo czasu. Nieskonczona ilosc istot zywych i tylko nam sie udalo. Niebywale szczescie. Takie az nazbyt szczesliwe..
Prawda? Ciekawe, dlaczego ci dwoje szympansów tak się wykształciło a inne siedzą w klatkach i nawet słowa nie zamienią. Jedno stado lata samolotami a inne skacze po drzewach i żadnej zmiany nie widać.
Witam. Jak zwykle temat bardzo interesujący,a wręcz wciągający w jego odsłuchiwanie. Dziękuję zresztą za wszystkie poruszane tematy. Proszę o więcej, więcej i jeszcze więcej! Pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski. 🍀🍀🍀
Hallo Mojemu synowi w momencie zaplodnienia uszkodzil sie chromosom 17(q21.31q.21.31 z 477 kb). Ma teraz 22 lata a jego rozwuj jest na 2 letnie dziecko. Caly czas sa prowadzone badania genetyczne w Holandi w szpitalu uniwersyteckim w Roterdamie bo tu mieszkamy na stale. Jest to pierwszy przypadek na swiecie gdzie ta czesc chromosomu jest uszkodzona. To tak bawiazujac do tematu. Pozdrawiam i oczywiscie kciuk zawsze klikniety
Pierwszy raz spotkałem się tu z konkretnym podważeniem teorii Darwina - podziękowania dla profesorów za wielki wysiłek w tym temacie a prowadzącej za to że odważyła się zaprosić ludzi którzy mają coś sensownego do powiedzenia co konkretnie podważa prawie dwustuletnią głupotę.
0:01 "prawdopodobnie był jeden samiec i ..."(TAKI POCZĄTEK) SUPER! i na tej podstawie (prawdopodobności) został zbudowany cały godzinny wykład oraz w zasadzie cała teoria ewolucji którą niektórzy propagują jako fakt... raczej na zasadzie "kłamstwo powtarzane milion razy w końcu sanie się prawdą" . I TO MA BYĆ RADIO NAUKOWE??? oparte na pradopodobnie? na hipotezach i przypuszceniach ? GRATULUJĘ !!!!
@@JurandJS Chciałbyś coś dodać na temat faktu procesu ewolucji biologicznej? Czy może jesteś kolejnym gamoniem, który wierzy w wymyślonego boga i siły nadprzyrodzone?
Łatwo jest zmontować bajeczkę o mądrych małpach, bo ogół ludzi nawet nie wnika w to czy ten naukowiec nie oszalał. Najważniejsze jest to, że jest profesorem, a więc zna się na rzeczy. Trudności nie kończą się jednak na sprawie powstania życia. Weźmy na przykład pod uwagę takie narządy, jak oko, ucho czy mózg. Ich złożoność wywołuje o wiele więcej podziwu niż najbardziej skomplikowane urządzenia zbudowane przez człowieka. Ewolucjonistom nie udało się wyjaśnić, jak doszło do koniecznego współdziałania wszystkich części składowych tych narządów, żeby można było widzieć, słyszeć lub myśleć. Byłyby one przecież bezużyteczne do chwili skompletowania wszystkich takich części. Nasuwa się zatem pytanie, czy ślepy przypadek, który uchodzi za siłę napędową ewolucji, mógł w odpowiednim czasie połączyć wszystkie te składniki w tak złożone mechanizmy? Darwin przyznał, że widzi tę trudność. Na przykład napisał: „Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) [ewolucji], wydaje się - zgadzam się na to otwarcie - w najwyższym stopniu niedorzeczne”. Od tego czasu minęło ponad sto lat. Czy ten problem został rozwiązany? Nie, wprost przeciwnie. To, czego od czasów Darwina dowiedziano się o oku, dowodzi, że jest ono o wiele bardziej skomplikowane, niż mu się zdawało. Jastrow tak się wypowiedział na ten temat: „Wygląda na to, że oko zostało skonstruowane; żaden konstruktor teleskopów nie zrobiłby tego lepiej”. Jeżeli tak się rzecz ma z okiem, to co powiedzieć o mózgu? Skoro nawet prosta maszyna nie powstaje przypadkiem, to jak mógł w ten sposób powstać nieskończenie bardziej złożony mózg? Jastrow doszedł do następującego wniosku: „Ewolucję oka ludzkiego trudno uznać za dzieło przypadku, ale jeszcze trudniej jest uznać ewolucję ludzkiej inteligencji za rezultat przypadkowych zmian w komórkach mózgowych naszych przodków”.
Ile w tych głowach pomysłów się mieści. Żaden szympans im nie dorówna. Ale dlaczego? Jedno stado lata samolotami a inne siedzi w klatkach i nawet słowa nie powie.
Spekulować każdy może. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją.
Pogońcie w świętokrzyskim spadochroniarza Jarka. 🙂 Autokracja się nie sprawdza jak widać to na przykładzie tej chorej Rosji Putina, Węgier Orbana czy Turcji Erdogana a teraz i Polski Jarka Demokratyczna Polska bez Jarka i PiS po wyborach 🙂
Bo to jest bajka dla pozyskania subków. Po 40-letniej pracy badawczej szwedzki botanik Heribert Nilsson tak scharakteryzował Tak więc zapis kopalny wskazuje, że na początku okresu kambryjskiego doszło do niewytłumaczalnej, radykalnej zmiany. Pojawiła się wtedy nagle tak wielka różnorodność w pełni rozwiniętych, złożonych stworzeń morskich, z których wiele miało twardą skorupę zewnętrzną, iż okres ten często nazywa się okresem „eksplozji” żywych organizmów. W książce A View of Life (Pogląd na życie) opisano to następująco: „Od początku kambru i w ciągu następnych 10 milionów lat pojawiły się wszystkie główne grupy bezkręgowców z wykształconym szkieletem i był to najbardziej spektakularny wzrost pod względem różnorodności w całych dziejach naszej planety”. Pojawiły się ślimaki, gąbki, rozgwiazdy i podobne do raków zwierzęta zwane trylobitami, jak również wiele innych złożonych organizmów morskich. Co ciekawe, w tej samej książce czytamy: „U niektórych wymarłych trylobitów wykształciły się oczy bardziej złożone i doskonalsze niż u jakiegokolwiek stawonoga żyjącego obecnie”.
Większość zmian jest raczej obojętna, bo te zmiany tak naprawdę zachodzą ciągle, w ciągu całego życia. W zasadzie ciężko zdefiniować pozytywne zmiany, większość zmian która się utrwaliła typu niebieskie oczy była raczej neutralna i dlatego się utrwaliła. Myślę że jednak obecnie widać że poważniejsze mutacje są w większości negatywne, w końcu nawet zespoły z nazwą "super" gdzie występuje dodatkowy chromosom X/Y mają raczej negatywny wpływ na funkcjonowanie. Istnieje też mnogość chorób genetycznych i jeszcze więcej nosicieli mutacji z nimi związanych, leczenie niektórych chorób tym spowodowanych jest niemożliwe, a niektórych idzie w miliony. Mutacje pozwoliły oddzielić się od małp, jednak jest jeszcze więcej mutacji, które skończyły się szybkim zgonem/poronieniem i nie mogły po prostu w populacji się utrwalić lub ich ekspresja jest regulowana, ewentualnie występują tam gdzie mamy 2 kopie danego genu i ujawniają się dopiero, gdy dwie osoby z mutacją mają dziecko i dopiero ono ma problem zdrowotny. Jako, że jestem studentem kierunku pokrewnego do biologii (w zasadzie pochodnego z biologii/medycyny) ale jednak nie genetykiem, sprawdziłem moje wnioski i jednak większość źródeł je potwierdza, pozytywne mutacje są niezwykle rzadkie, najczęstsze neutralne jednak.
@@mmgs1148 Dzięki za podjęcie tematu. Gotów jestem się z Tobą zgodzić. Ja jestem ekonomistą i wychodzą z następującego założenia. Znacznie łatwiej jest coś zepsuć niż zbudować czy naprawić. Łatwiej jest pieniądze wydać niż zarobić. Znacznie łatwiej jest stukać w fortepian i wydawać chaotyczne dźwięki niż zagrać przyjemną dla ucha melodię. Kiedyś znakomity polski kosmolog prof. Meissner wyraził pogląd, że przyczyną mutacji mogą być przepływające przez nasze ciało neutrina. Nie słyszałem by któryś z biologów to potwierdził, ale mutacjami najprawdopodobniej rządzi dzieło przypadku. Jeśli tak jest, proces ich występowania przypomina przypadkowe naciskanie w klawisze fortepianu. Trzeba bardzo dużo prób by przypadkowo zagrać choćby kawałek jakiejś melodii. Inaczej mówiąc trzeba mnóstwa prób by z chaosu powstał uporządkowany ciąg zdarzeń. Faktycznie, tak jak piszesz duża część zmian genetycznych może być obojętna. O tym zadając pytanie nie pomyślałem. A przecież nie ma różnicy czy ktoś ma włosy proste czy pokręcone. Jednakże takie zmiany nie mogą być zbyt radykalne, nie mogą znacząco zaburzać wcześniejszego porządku w łańcuchach DNA.
@@darekkomar1899 To trochę inny temat. Moje pytanie dotyczyło mutacji naturalnych. Tam nie mamy do czynienia z czyimś celowym działaniem lecz pewnym zjawiskiem naturalnym, które występuje w sposób zupełnie niekontrolowany. Ty w swej opinii poruszyłeś dwa inna zagadnienia. Jednym jest zastosowanie genetyki w medycynie a drugim następstwa postępu nauk medycznych jako całości. Zgodzę się z tezą, że w wyniku selekcji naturalnej w warunkach naturalnych są w stanie przeżyć tylko osobniki silne. Słabe albo giną już we wczesnym dzieciństwie albo też przed okresem rozrodczym. W ten sposób przekazywane są dla kolejnych pokoleń geny najcenniejsze dające największą szansę przetrwania. Jeśli jednak iść tym tropem, to nasz gatunek ludzki powinien zupełnie odrzucić zdobycze medycyny. Wtedy ów pozytywny efekt selekcji byłby najsilniejszy. To znakomicie się nadal sprawdza przy hodowli oślin uprawnych. Ludzie przez tysiąclecia wybierali do siewu najbardziej dorodne ziarna. Z ludźmi tak się nie da. Każdy chce przecież żyć. Nawet ten najsłabszy cherlak, który by umarł zaraz po urodzeniu gdyby nie operacja i inkubator. Dlatego odwrotu od postępów w tej dziedzinie nie ma. Oczywiście rodzaj ludzki jako całość zapłaci i chyba już płaci tym, że wzrasta skłonność do zapadalności na różne choroby. Jeśli mam więc coś przewidywać, to najprawdopodobniej w przyszłości ludzkość może być wręcz zmuszona do rozwoju zastosowań różnych kuracji genetycznych, po to by przerwać postępujący proces degradacji genów, powodowany ciągłym rozwojem medycyny konwencjonalnej. Bez tego degeneracja rodzaju ludzkiego będzie postępować. Jak widzisz to temat bardzo trudny i złożony.
@@darekkomar1899 zmiany nienaturalne są też elementem ewolucji. Jeśli zaczniemy się modyfikować genetycznie to nadal będzie to ewolucja. Moim zdaniem mylisz znaczenie potoczne słowa ewolucja z systemem przekazywania informacji i doborem "naturalnym", który od co najmniej 100tys lat już naturalny nie jest ;). Ta dyskusja jest rochę filozoficzna, trochę semantyczna. Dla mnie czołg czy dom jest efektem ewolucji i patrząc szerzej można też napisać że jest naturalny.
Bardzo Panią szanuje za wiedzę. Ale proszę o odpowiedź. Nie zdążyłem zrobić zdjęcia. Ale całe niebo było usiane jakby to określić szachownicą. Rególarne linie. Gdyby otworzyć zeszyt w kratkę do matematyki tylko na większą skalę. Ja mieszkam na wschodzie Polski blisko granicy. Nie dość, że zakłócają łączność to jeszcze na głowę spuszczają mi coś. Odrazu mówię lotnisko jest blisko. Tylko, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat jeden samolot miał awaryjny zrzut paliwa. Proszę o podpowieć co to jest.
Państwo twierdzą, że mutacja wystąpiła tylko raz w historii, ale przecież wiemy, że w przeszłości było conajmniej 5 gatunków człowieka. 4 z nich wyginęły. Czy nie oznacza to, że do mutacji doszło przynajmniej 5 razy?
Oni tylko twierdzą teoretycznie. Nuc tak naprawdę nie wiedzą. Tak jak cała słaba zakłamana ludzkość = Która to co chce uważa za prawde objawioną Aaa to co niewygodne to ukrywa przed światem otumanionych ludzi.
@@JurandJSCo to znaczy deformować? Mutacja to po prostu zmiana materiału genetycznego, dzięki mutacjom motyle zmieniają kolory skrzydeł, bakterie uodparniają się na antybiotyki a ludzie zaczynają trawić laktozę. Znasz znaczenie słów które używasz?
😄 Jak zwykle,bardzo przyjemnie i miło sie slucha. Jednak jezeli chodzi o przodków z linii szympansa jest to niemożliwe, ponieważ każde odstepstwo u tego gatunku małp jest eliminowana natychmiast. Podrawiam serdecznie
Ludzie uwielbiają bajki. Jeszcze trudniejsze jest dla teorii ewolucji wyjaśnienie powstania kompletnego kodu genetycznego, bez którego byłby niemożliwy proces reprodukcji komórki. W odniesieniu do protein i DNA przypomina się stare pytanie: „Co było najpierw, kura czy jajo?” Hitching mówi: „Powstanie protein zależy od DNA, ale DNA nie może powstać bez już istniejącej proteiny”. Paradoks, na który zwrócił uwagę Dickerson, pozostaje: „Co było najpierw”, proteina czy DNA? On sam tak to wyjaśnia: „Odpowiedź musiałaby brzmieć: ‛Rozwinęły się równolegle’”. Innymi słowy chce powiedzieć, że „kura i jajo” rozwinęły się jednocześnie i żadne z nich nie pochodziło od drugiego. Czy to rozsądne? Pewien publicysta naukowy tak to podsumowuje: „Geneza kodu genetycznego stanowi nie rozwiązany dotąd poważny problem w rodzaju kura czy jajo”.
czyli był Adam i miał nałożnice, i to jest standard dla człowieka nawet teraz, bo kobiety chcą mieć za partnera jednego z paru górnych procent mężczyzn a ok. 80% już prawie nie ma szans na partnerki, co w efekcie daje oblepienie tych preferowanych przez kobiety i szybkie zmiany partnerek, co powoduje opinię kobiet o mężczyznach na podstawie głównie tych paru górnych procent i prowadzi kobiety do błędnych wniosków i w wyniku niekończących się poszukiwań już prawie połowa młodych zostaje samotnymi przegranymi.
Praca nad genomem okazala sie byc nie wystarczajaca. "Oni" doszli do wniosku, ze dla funkcjonowania ludzkiego organizmu, znacznie wazniejsza jest rola bialek. W zwiazku z tym rozpoczeto prace nad sekwencjonowaniem bialek. Problem jednak jest znacznie wiekszy anizeli sekwencjonowanie genow ktorych jest ok.23 tysiecy ( kombinacje 4 roznych nulkeotydow ), bialka to kombinacja 20 aminokwasow, daltego ilosc wariacji w sekwencji bialek sa znacznie wieksze ( ok 400 tys ), Jezeli badania nad sekwencjonowaniem genow zajelo 20 lat I wciaz nie jest to 100 procentowe ( sekwncjonowane zostalo ok.99% genow) to trudno wyobrazic sobie ile trwaloby sekwencjonowanie bialek ktorych wachlarz ulega nieustannej zmianie.....dlatego moim zdaniem, mielismy plandemie, i "cudowne szczepionki" tak skrzetnie rejestrowane, ktore moim zdaniem sa czescia badania ( eksperymentu ) nad sekwencjonowanie bialek.....i napewno na tym jednym "epizodzie plandemicznym " sie nie skonczy. Zachecam do lektory, co to takiego jest genomika, i proteomika.....moze latwiej bedzie zrozumiec to co dzieje sie w ostatnich latach wokol nas ;)
Pytanie do przyszłego odcinka Mówi się że grawitacja to najsłabsza siła w fizyce, a jednocześnie modeluje cały wszechświat albo np. Nie pozwala uciec światłu z czarnych dziur, przynajmniej ja tak to rozumiem,
nie ma żadnej jako takiej siły grawitacyjnej przecież, to co ci się wydaje grawitacją, jest po prostu zakrzywieniem przestrzeni, nie działa żadna osobna siła.
Astronom Robert Jastrow tak się wypowiedział na temat pytania, jak powstało życie: „Ku swemu zmartwieniu [naukowcy] nie mają na to wyraźnej odpowiedzi, ponieważ chemikom jeszcze nie udało się powtórzyć eksperymentów tworzenia życia z materii nieożywionej, które przypisuje się naturze. Uczeni nie wiedzą, jak to się stało”. Dodał jeszcze: „Naukowcy nie mają żadnego dowodu, który by potwierdzał, że życie nie powstało w wyniku aktu stwarzania”.
Wow, musiałem przeoczyć. W którym momencie audycji mowa jest o rozmnażaniu wsobnym? Cały czas zastanawiam się jak to możliwe, że skoro przez okres tysiąca lat miała utrzymywać się stosunkowo niska populacja naszych przodków to w jaki sposób uniknęli chorób genetycznych wynikłych z krzyżowania wsobnego. Habsburgom miało wystarczyć kilka pokoleń kazirodczych związków do uwydatnienia chorobliwych konsekwencji takiego rozmnażania.
Mam pytanie, czy w takim razie człowiek z 44 chromosomami będzie inny, z widocznymi zmianami? Czy będzie to właśnie trochę w formie zespołu np. Downa/Turnera, czy może jednak kolejny poziom upgrade'u naszego gatunku?
Bo wyssane z palca. Dlaczego skamieniałości mają wielkie znaczenie dla teorii ewolucji? Główny powód wymienił genetyk G.L. Stebbins: „Żaden biolog nigdy nie widział powstawania drogą ewolucji bardziej złożonych form życia”.Nic nie przemawia za tym, żeby organizmy żyjące dziś na Ziemi przekształcały się w coś innego. Wprost przeciwnie, są w pełni ukształtowane i wyraźnie zróżnicowane. Genetyk Theodosius Dobzhansky napisał: „Świat istot żywych nie jest jednym ciągiem odmian (...) powiązanych ze sobą nieprzerwanym szeregiem stopni pośrednich”.Karol Darwin przyznał, że „nastręcza wiele trudności (...) odrębność form gatunkowych oraz okoliczność, że te ostatnie nie łączą się ze sobą za pośrednictwem licznych ogniw przejściowych”
Przesłuchań początku jeszcze raz. Osobnik z pierwszą fuzją miał 47. I z wieloma samicami z 48 chromosomów miał wiele stosunków z czego wiele skończyło się poronieniem. Lecz część potomków przeżyło i miało 47. Następnie ci potomkowie się krzyżowali i ich dzieci miały 46 i 46 się utrwaliło
@@Skrajne_centrum Myślę że to możliwe ale zauważ że zespół downa nie oznacza niepłodności - dopiero kobiety z zespołem Turnera tj 45 chromosomow są bezpłodne
Dzisiejsza Europa jest spadkobiercą kultury starożytnego Rzymu, gdzie Rzym prowadzi do Etruskow. Pod względem antropologicznym mity te mogą mieć w sobie motywy kultur sięgających nawet i 100 tys lat wstecz jak mit o Plejadach.
Jesli cos takiego zdarzyło sie raz to na myśl przychodzi od razu, że zadziałała jakas siła (bóg,obcy .cos zaingerowało ? bo czemu teraz takie zmiany sie juz nie dzieją ) i ta niewiedza jest przyczyna ślepej wiary ,religii ,polityki, wojen religijnych itd oby ludzkosc to kiedys umiała wyjasnic i odkryć jak było
Dlaczego tylko raz (mowa o tum w filmie, nie tylko raz)? Bo tylko raz ta zmiana była na tyle duża, by spowodować przeskok ewolucyjny ale na tyle niewielka, że osobnik mógł dalej się rozmnażać i jednak jego potomkowie przeżyli. Z mutacjami jest tak, że jednak większość płodów z poważnymi mutacjami nie urodzi się, dojdzie do poronienia. Tak, rodzą się osobniki z chorobami genetycznymi, jednak właśnie jest to kwestia jej wpływu na zdolność utrzymania się w macicy, np produkcji odpowiednich hormonów bo to płód je wytwarza aby obniżyć odporność matki. Zdolność do poronień jest większa u młodych matek, stąd korelacja wieku zajścia w ciążę i zespołu downa, po prostu organizm starszy ma mniejsza zdolność selekcji. Nie wszystkie mutacje powodują selekcje w życiu płodowym, czasem selekcja zachodziła po (jeszcze do niedawna ludzie świadomie porzucali nawet zdrowe w dzieci, w starożytnym Rzymie za to ojciec decydował czy potomek przeżyje więcej niż kilka dni).
(RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.''
To zadziwiające jak naukowcy potrafią dorabiać ideologię do założonej tezy.Najlepsze jest to jak ten odkryty jedyny osobnik następnie poprzez życie klanowe i to co już miał w sobie przekazywał w pokolenia.I tutaj już poszło-nagle zaczęliśmy myśleć no i ten mechanizm dalej funkconuje i powinniśmy się spodziewać w każdym momencie kolejnej przemiany-czy to z człowieka w ,nadczłowieka 'lub z tz.,naczelnych 'w człowieka.A dlaczego tak rozumiana ewolucja miałaby się zajończyć?.Może to w twojej rodzinie przyjdzie na świat taki ,nadczłowiek'.?Pozdrawiam .
Wiele niedomówień niestety, no ale to rozmowa a nie rozprawka. Po pierwsze to nie tak że było 1000 osobników, tylko że inni ludzie z tego czasu nie mają dziś potomków wśród współczesnych ludzi. Tak samo zmiana liczby chromosomów mogła się wydarzyć wiele razy, ale tylko jedna wersja dorwała do dziś.
Przecież to są spekulacje a tacy ludzie mają wyobraźnię. . Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
@@nigh7swimming Znalazłeś jakieś znaleziska archeologiczne? A skąd powstało życie? Z mgły? Lepiej jest sięgnąć do wypowiedzi naukowców a nie słuchać bredni kogoś, kto ma sentyment do Szympansów. Szczątki kopalne powinny potwierdzać: 1) stopniowe pojawianie się prostych form życia; 2) formy przejściowe jako ogniwa pośrednie Szczątki kopalne powinny potwierdzać: 1) nagłe pojawienie się bogactwa form złożonych; 2) ogromne luki między głównymi gatunkami; brak form pośrednich Szczątki kopalne poświadczają: 1) nagłe pojawienie się bogactwa złożonych form życia; 2) każdy nowy gatunek różni się od poprzednich; brak form pośrednich Stopniowe powstawanie nowych gatunków; częściowo wykształcone kości i narządy na różnych etapach pośrednich Nowe gatunki nie pojawiają się stopniowo; brak częściowo rozwiniętych kości i narządów; wszystko w pełni ukształtowane. Nowe gatunki nie pojawiają się stopniowo, choć w wielu z nich występuje bogactwo odmian; brak nie w pełni ukształtowanych kości lub narządów Stopniowe powstawanie cywilizacji od stanu prymitywnego, zwierzęcego Cywilizacja pojawia się razem z człowiekiem, od początku rozwinięta Cywilizacja pojawia się razem z człowiekiem; jaskiniowcy żyli współcześnie z ludźmi cywilizowanymi Język rozwija się z prostych pomruków zwierzęcych i osiąga poziom dzisiejszych, złożonych języków. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją. Takich argumentów przeciw ewolucji jest mnóstwo.
Zamiast wklejać durne teksty których sam nie rozumiesz, zrozum to: choćby nigdy nie znaleziono żadnej smakieliny, to ewolucja nadal jest faktem potwierdzonym przez genetykę. Na nic się zda twoje szukanie dziur w całym, bo to ślepa uliczka. Tracisz czas a twoje życie staje się tylko bardziej żałosne gdy próbujesz zaprzeczać faktom. Pomijam już fakt, że połowa z tego co wkleiłeś, to bzdury.
@@nigh7swimming Rozumiem twój sentyment do szympansów ale daruj sobie określenie ,, to są fakty''. To są tylko teorie chorych wyobraźni. Ja zacytowałem spostrzeżenia naukowców, którzy poskramiają swoją wyobraźnie i bazują na tym co posiadają. Dla ciebie to są fakty jeśli jakiś ,,mędrzec'' stwarza podstawę czyli jakiegoś małpiszona i w filmie animacyjnym pokazuje jak ten małpiszon zaczyna się prostować, tracić owłosienie, skracają mu się kończyny, czaszka mu się zmienia, aż w końcu zatrzymuje się na etapie wykształconego człowieka i od 6000 lat finisz w ewolucji. Ta animacja może zachwycać tylko dzieci do lat 5. Czas dorosnąć.
Coś wspaniałego! Dziękuję! Fascynujące badania i ich wyniki. ❤
człowiek ma jednego praojca Tuska!!
🤪@@boguslaw-ki8xq
@@katarzynasacha6917 To prawda, trzeba wysłać ich na badania.
Wpadłem przypadkiem... i jestem w ciężkim szoku. 😁 Świetnie się Was słucha. Skarbnica wiedzy i przyjemności. Leci sub. Jedno pytanie. Wy tak zawsze? 😍
Slucham setki roznych podcastow, ten tutaj to absolutny top10, stoi nawet na podium. Az zachecili mnie abym poczytal te publikacje w Science jak i ich publikacje. Gratuluje rozmowyi rozmowcow, kultury i wiedzy
@@darekkomar1899 to są nauk- owce. Beeee beeee 🐑🐑😂😂
Tak jest . Te szympansy w studio wiedzą ilu ich było miliardy lat wstecz. Niewiarogodne.
@@JurandJS Jedyną "słuszną prawdę" znajdziesz w "świentych ksiengach", zgadza się? :D
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura Również chemik Richard E. Dickerson zdobył się na interesującą wypowiedź: „Ewolucja mechanizmu genetycznego jest etapem, którego nie da się odtworzyć w laboratorium. Można więc bez końca snuć spekulacje na ten temat, nie czując się skrępowanym niewygodnymi faktami”.Czy jednak bezceremonialne odsuwanie na bok lawiny „niewygodnych faktów” da się pogodzić z rzetelnymi metodami naukowymi? Leslie Orgel nazywa istnienie kodu genetycznego „najkłopotliwszym problemem związanym z powstaniem życia”.Francis Crick zaś dochodzi do następującego wniosku: „Mimo że kod genetyczny jest niemal uniwersalny, mechanizm konieczny do wszczepienia go jest zbyt skomplikowany, aby mógł powstać za jednym zamachem”.
Polecisz jakieś podcasty?
Kliknąłem bez przekonania (ponad godzinny materiał, a tytuły nawet totalnych głupot bywają intrygujące ), ale że mogłem przy nudnej, monotonnej robocie posłuchać (nawet nie zerkając) czegoś fajnego, to czemu nie. Wspaniali rozmówcy, pasjonaci, zaangażowani w to co robią. Bardzo im gratuluję, że spotkali się i stworzyli taki zespół. Świetna rozmowa, była dla mnie jak lekarstwo na dolegliwości po kampanii wyborczej, która zatruła cały otaczający mnie świat. Życzę jak największych sukcesów Pani Profesor i Panu Profesorowi. A pani Prowadzącej jak najczęściej takich rozmówców.
Ta kampania naukowa, też prowadzi ludzi od złego ku gorszemu. Ciekawe, że Biblia odkrywa takich naukowców.(RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.''
Brednie.
Może Adam był człowiekiem Ewa była małpą którą skusił diabeł aby najadła się jabłek, Abel był człowiekiem a Kaim małpą. ale głupoty piszę 😂
@@ABCPolandbrednie...powiedział jakis wielbiciel praojca ciemnego ludu, rodem z Nowogrodzkiej 😂
Największe moje odkrycie w ostatnim czasie to Radio Naukowe. Przy okazji usłyszałem o "wyczynach " mojej córki - Basi.
Goście nie mogli się Basi nachwalić!
Rewelacyjny odcinek, sporo nowej wiedzy, trzymam kciuki za naukowcow i ich sukces w dalszych badaniach. Także za radio naukowe w dalszym propagowaniu nauki żeby się niosła jak informacja na falach grawitacyjnych....
Nauk-owce beeeee beeeee beeeee 🐑🤣🤣🤣
Tylko rodzina szympansów jest zdolna do takiego bełkotu.
Fenomenalny podcast, trudny, ale fenomenalny. Uwielbiam was, całe radio naukowe!
To jest profesor z radia naukowego.
Dziękujemy.
Przesłuchałem dopiero 1/3 audycji, ale jestem pod wielkim wrażeniem! od dziecka pasjonuję się powstaniem inteligencji i życia, i robiłem wiele symulacji, mam więc duże wyczucie w tym, jakie problemy pojawiają się przy "tworzeniu" algorytmu, który miałby odwzorowywać ludzką inteligencję. Tutaj słyszę, że część moich obserwacji jest znana - ale nie z symulacji komputerowej, tylko z prawdziwej biologii! Niesamowite! A część jest dla mnie zupełnie nową dozą inspiracji :) Byłbym zaszczycony móc pracować kiedyś z dzisiejszymi gośćmi audycji :) Będę śledził i być może do zobaczenia! MŚ
Hitching wskazuje ponadto, że żywe stworzenia są zaprogramowane raczej na dokładną reprodukcję niż na przekształcanie się w coś innego. Wyjaśnia: „Żywe komórki rozmnażają się przez podział z niemal absolutną wiernością. Wskaźnik odchyleń jest tak nikły, jak w żadnym mechanizmie wykonanym przez człowieka. Istnieją też z góry ustalone ograniczenia. Rośliny osiągają określone rozmiary i przestają się dalej rozrastać. Muszka owocowa w nie wiadomo jak zmienionych warunkach pozostaje muszką owocową”.Naukowcy od kilkudziesięciu lat poddają tego owada sztucznym mutacjom, lecz nie zmusili go do przeobrażenia się w coś innego. ***Jak zatem ewolucjoniści wyjaśniają, skąd się wzięło życie? Najpopularniejsza teoria głosi, iż miliony lat temu powstało ono samorzutnie z przypadkowego połączenia się różnych substancji chemicznych i energii. A co z zasadą odkrytą przez Pasteura? The World Book Encyclopedia wyjaśnia: „Pasteur dowiódł, że w warunkach chemicznych i fizycznych panujących obecnie na ziemi życie nie może się pojawić spontanicznie. Jednakże miliardy lat temu ziemskie warunki chemiczne i fizyczne kształtowały się zupełnie inaczej”.
Hej,
badania nad antropogenezą nie przestają fascynować :) Dajcie znać co myślicie o dzisiejszym odcinku! A jakby było Wam mało, to o drodze do powstania naszego gatunku mamy w Radiu Naukowym kilka odcinków. Zachęcam do posłuchania!
- Wyjście z Afryki - skąd naukowcy wiedzą kiedy, jak i gdzie migrował Homo sapiens? | dr Martyna Molak
th-cam.com/video/Fv_3IfieHuU/w-d-xo.html
- Dziwna samotność Homo sapiens - dlaczego zniknęły inne gatunki ludzi? | dr Marcin Ryszkiewicz
th-cam.com/video/VRbwqYctbXw/w-d-xo.html
- Ewolucja języka - który Homo wypowiedział pierwsze zdanie? | prof. Bogusław Pawłowski
th-cam.com/video/uDaTIMdxzn4/w-d-xo.html
- Piersi powstały, by kusić mężczyzn? O ewolucji biustu samic Homo sapiens | dr Agnieszka Żelaźniewicz
th-cam.com/video/BIQqFfiTMHE/w-d-xo.html
- Homo erectus - dziki człowiek, mistrz przetrwania | dr Wioletta Nowaczewska
th-cam.com/video/N5mkv0Pvytk/w-d-xo.html
Miłego dnia! :)
Karolina
Genetyczny Mahometanin to pedofil z wyboru w imię spaczonego rozumienia słowa "Bóg" Bo Mahomet to "idealny" pedofil i żonobijca dziecięcy.
Zaważywszy, że w sutki, jednak istotny atrybut piersi, wyposażeni są także panowie, "problemat" kuszenia przybiera charakter nieco konfundujący.
Więcej o naszych przodkach prosimy!
Może o twoich. Mnie proszę w to nie mieszać
Co jest niby ciekawego w słuchaniu naukowców promujących materialistyczną wizję powstania człowieka? Filmu nie oglądałem ale założenia się ze są tam przedstawione te same bajki co słyszę od lat "zróżnicowanie genetyczne wymaga żeby ludzkość pochodziła od kilku tysięcy pierwszych homo sapiens". Albo inne ateistyczne bzdury
Powiedzieć, że to była fascynująca rozmowa, to jakby nic nie powiedzieć. Temat niełatwy, a jak pięknie, interesująco i przystępnie opowiedziany. Wielkie dzięki.
Pleść takie bzdury jak ci znawcy mogą tylko tacy, którzy wiedzą, że słuchacze nic nie wiedzą. Jest to zgodne z wynikami zakrojonych na szeroką skalę badań przeprowadzonych przez Londyńskie Towarzystwo Geologiczne oraz Stowarzyszenie Paleontologów Wielkiej Brytanii. Profesor nauk przyrodniczych John N. Moore tak skomentował te wyniki: „Około 120 uczonych, samych specjalistów, opracowało monumentalne, liczące 30 rozdziałów i 800 stronic dzieło, w którym przedstawiono zapis kopalny mniej więcej 2500 grup roślin i zwierząt. (...) Wykazano, że każda główna forma lub odmiana roślin czy zwierząt ma własną, oddzielną historię! W zapisie kopalnym grupy roślin, jak i zwierząt pojawiają się nagle. (...) Od chwili pierwszego pojawienia się wieloryby, nietoperze, konie, naczelne, słonie, zające, wiewiórki itd. różnią się między sobą tak samo, jak obecnie. Ani śladu wspólnego przodka, a tym bardziej ogniwa łączącego je z którymś gadem, ich domniemanym protoplastą”. J.N. Moore dodał jeszcze: „W zapisie kopalnym nie znaleziono żadnych form pośrednich najprawdopodobniej dlatego, że skamieniałości takich form w ogóle nie ma. Najwidoczniej nigdy nie było żadnych form pośrednich między gatunkami zwierząt i (lub) form pośrednich między gatunkami roślin”. Jeszcze trudniejsze jest dla teorii ewolucji wyjaśnienie powstania kompletnego kodu genetycznego, bez którego byłby niemożliwy proces reprodukcji komórki. W odniesieniu do protein i DNA przypomina się stare pytanie: „Co było najpierw, kura czy jajo?” Hitching mówi: „Powstanie protein zależy od DNA, ale DNA nie może powstać bez już istniejącej proteiny”.Paradoks, na który zwrócił uwagę Dickerson, pozostaje: „Co było najpierw”, proteina czy DNA? On sam tak to wyjaśnia: „Odpowiedź musiałaby brzmieć: ‛Rozwinęły się równolegle’”. Innymi słowy chce powiedzieć, że „kura i jajo” rozwinęły się jednocześnie i żadne z nich nie pochodziło od drugiego. Czy to rozsądne? Pewien publicysta naukowy tak to podsumowuje: „Geneza kodu genetycznego stanowi nie rozwiązany dotąd poważny problem w rodzaju kura czy jajo”.
genialny pokost!!! Genialny, już czekam na następne. Dziękuję...
Możliwe, że te ,,szympansy'' co jeszcze wymyślą.
Na ilustracji przystojniak, który podbił serca tak wielu kobiet, że jest praprapra...pradziadkiem nas wszystkich. Panowie, znamy stylówkę jaka się podoba dziewczynom, a to już duże ułatwienie :)
kobiet nie interesują przystojniacy ale zysk, dobrobyt, lekie życie, spokój, a dobrze dla kobiety kiedy ten facet to jest przystojniak. Dla tumana i to na całej planecie, kobieta która chce mieć normalne mieszkanie i fajne auto, pieniądze na dobre buty, torebkę, kawiarnie, kino, teatr, operę, kosmetyczkę czy fryzjera, zwykłe wakacje w Portugali-to ta porządna dziewczyna dla marnego cycka świstaka jest to "kobieta roszczeniowa". Taki zarozumiały pajac uważa że kobieta powinna być uwiązana na łańcuchu w kuchni przy zlewie, otoczona gromadką dzieci, w kolejnej ciąży, i czekać na 500+ a za rozrywkę mieć msze w kościele, spacer na cmentarz a podczas urlopu generalne sprzątanie albo malowanie chałupy. Mussolini, Goebbels czy Onasis to były gnoje i szkaradne kurduple a nie grzeczni uroczy przystojniacy, ale oni trzej posiadali władze oraz pieniądze i dlatego byzkali kobiety jakie chcieli.
PradziaTkiem - może i tak, nawet prapra, niech i tak będzie, wszelako tych trapionych niejakimi trudnościami z ortografią.
Ale któraż tam dziewczyna patrzy na ortografię, gdy nasz Piotr ętlygęłtnie nastolatkom facecyją przewyborną w główkach zawróci brawurowo.
@@marcinkowskimariusz7787 lekka bzdura. Choć nie twierdzę, że jakieś elementy z twojego opisu nie odgrywają ważnej roli społecznej. Ale jednak musisz wiedzieć, że takie wielkie biznesmeny to dobrze zamaskowane buraki, udające prężnych bogów finansjery, czarujących inteligentów i pewnych siebie prawdziwych mężczyzn. To zwyczajne słupy, za którymi stoją tajne służby i gruba banksterka. Kto tego nie rozumie, jest właśnie jak ten tuman i naiwniak. Ale jeśli zdajesz sobie z tego sprawę, to też jesteś naiwny, myśląc, że ktoś jest głupi jak ten tuman i w twoje bajki wierzy. Powiem tak, swój do swego lgnie i zawsze się znajdą, nawet jak nie chcą. Mentalność takich wafli, zależna od prawdziwego poziomu ich intelektu, słabego charakteru czy faktycznego stanu pewności siebie. A to co widać na zdjęciach to właśnie praca całego zespołu, więc fałszywy obraz prawdziwego mężczyzny biznesmena. Malowana pewność siebie to słabość, którą bystry dostrzeże. I ja to niestety dla innych widzę. Naturalnie nie można lekceważyć pracy zespołowej, to na pewno zjawisko rozwojowe i przynoszące korzyści, ale ostatecznie to od wyjątkowych jednostek sukces jest zależny. Reszta to podpierdółka. Mam nadzieję, że nie uraziłem 😉
Na golasa? 😂
Paprodziadkiem.
Fidel Castro miał 36.000 kobiet, przeważnie mężatek, znudzonych swoimi niezaradnymi życiowo i tchórzliwymi mężczyznami. Fidel był wysoki (190 cm), przystojny, dobrze zbudowany, zaradny, przedsiębiorczy, charyzmatyczny, barwny, przebojowy, dobrze zarabiający, czuły, opiekuńczy. Czyngis - Chan był ojcem co najmniej 1000 synów i nieznanej ilości córek. To są typy prawdziwych mężczyzn w oczach kobiet. Reszta facetów to są tylko substytuty, które kobiety biorą jak nie uda im się złowić takie faceta jak powyżej, a ponieważ zegar biologiczny im tyka i są potwornie opętane instynktem macierzyńskim więc biorą już kogo popadnie do zrobienia dzieciaka.
Super wykład
Jakich słów mam użyć, by wyrazić moje uznanie dla Pani Karoliny za Jej profesjonalizm, przygotowanie ? ❤
Szkoda ze w tematach historycznych i medycznych taka profesjonalna nie jest, o czym swiadczy chociazby dobor gosci. A juz wszelkie normy dobrego smaku przebil material w momecie wybuchu wojny na Ukrainie dotyczacy tego jak powinno sie poprawnie mowic "na" czy "w", co pokazalo kompletne odklejenie od rzeczywistosci prowadzacej.
Nie przeceniałbym tego profesjonalizmu - ochy i achy jakie wypowiada w rozmowie świadczą o tym że nadal wierzy w teorię Darwina mimo że facet mówi jej że jest ona do wyrzucenia a bynajmniej gruntownej falsyfikacji.
Ja po raz kolejny jestem pod wrażeniem przepastnej wiedzy Pani Prowadzącej i Jej sposobu myślenia!...!
Pozdrawiam! 🙂 I dziękuję za kolejny odcinek...!
P.S.
W tym odcinku usłyszałem echa tworzenia człowieka i wyjścia z raju... 😀
A może to ingerencja kosmitów w te brakujące dwa geny?...
😶 ?...
,,Przepastna wiedza'', bo prowadzi w przepaść. Teoria ewolucji wymaga silnej wiary i braku wiedzy. Tak to wygląda.
@@JurandJSewolucja jest prawdą dowiedzioną lepiej niż większość innych teorii naukowych. Ma więcej różnorodnych dowodów, z których każdy jest wystarczający, warto dodać, niż np. teoria grawitacji, która jedynie opisuje zależności matematyczne tego co się dzieje, ale już nie wyjaśnia dlaczego. Tylko ignorant, głupiec lub fanatyk religijny może nie dostrzegać jej prawdziwości. Zmienność genetyczna, nadmiarowość osobników i naturalne odfiltrowywanie mniej przystosowanych wystarczy do dzialania ewolucji, a wszystkie te fakty widzimy na codzień
@@piotrmoskal_pl Akurat. Teoria i dowody. Koń by się uśmiał.
@@JurandJSktos chyba nie wie czym jest teoria naukowa. Proszę poszerzyć wiedzę, bardzo się w życiu przydaje.
@@JurandJSkolejny wyznawca praojca z Nowogrodzkiej 😂... nikt nam nie będzie mówił, że czarne jest czarne
Co za fenomenalny odcinek!!! Pani Karolino zarówno temat, jak i goście wspaniali! Zaś Pani, jako prowadząca uczyniła z całości klejnot!!! Dziękuję🥰😍😘
Teoria bez pokrycia. Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
Fantastyczne , bardzo ciekawe.....dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam z Anglii ✋. Wspaniały program i niezwykły temat. 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Hezké a poučné. Děkuji a pozdravuji z České republiky.
Marek - Dago
Zrozumialas wszystko?
@@kingajonas5219
Taki Czech jeden z drugim, prawda, to rozumie WSZYSTKO.
Zapamiętaj to, człowieku...Sorry, teraz zauważyłem: człowieczko.
Udaję się właśnie a propos w miasto celem nabycia piwa Žatecký Světlý Ležák, bo piwo Czech potrafi także dobre robić - w przeciwieństwie do polskiego moczu wydalonego z chorych nerek.
@@albertopiergiorgi5980 hahaha "czlowieczko" ladnie powiedziane. Idz idz napij sie na zdrowie.
Słucham tego podkastu od dawna i dzisiaj dowiedziałem się ze jesteście Państwo ze Skarżyska! Dołączam się do ziomkowskich pozdrowień!
Jak zwykle świetny program, pozdrawiam
Wszyscy jesteśmy rodziną ❤
Z szympansami też? A co na ten temat mówią inni badacze? Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”. Gwałtowny rozwój nauki w ostatnich czasach jeszcze bardziej pogłębił przepaść dzielącą materię nieożywioną od istot żywych. Nawet dawno znane jednokomórkowce okazały się niesłychanie złożone. „W biologii trudność polega na znalezieniu prostego początku” - mówią astronomowie Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe. „Odkryte w skałach szczątki kopalne dawnych form życia nie wskazują na taki prosty początek. (...) Tak więc ewolucjonizm nie ma odpowiednich podstaw”. W miarę rozwoju wiedzy coraz trudniej jest wyjaśnić, jak to możliwe, żeby niewiarygodnie skomplikowane, mikroskopijne formy życia powstały przypadkowo.
Ale fantastyczny materiał! Godzina zleciała niewiadomo kiedy! ❤
@@user-nv5yw4hg8z czasem Apap 😁
To wszystko to fantastyka, czyli spekulacje.
Niezwykle ciekawe i mimo mojego zainteresowania i wykształcenia są to dla mnie zupełnie nowe informacje
Profesor też musi jakoś zarabiać na chleb. Szympansy nie dadzą mu go za darmo.
Świetny odcinek
No cóż, skłamał bym gdybym nie nie określił bym tego co odsłuchałem, jako fascynujące.
Serdecznie pozdrawiam i rozpoczynam subskrypcję.
Fikcja też fascynować może wielu ludzi.
Fascynować pochodzi od łac fascinare, co dosłownie oznacza rzucić urok
Swietny materiał, świetnie poprowadzone, daję suba 😊
Cóż za niesamowite Umysły!!!
A droga naukowa profesora Jamesa Lubskiego, powaliła mnie po prostu na kolana!!!
Naukowcy, to kolejny krok ewolucyjny w rozwoju mózgu ludzkiego.
Bo to umysł Szympansa. Biorąc pod uwagę dowody, teoria samorzutnego pojawienia się życia zdaje się lepiej pasować do literatury fantastyczno-naukowej niż do pewników naukowych. Wielu jej rzeczników najwidoczniej zrezygnowało ze stosowania w tych sprawach metody naukowej, żeby móc wierzyć w to, co im się podoba. Pomimo przytłaczających dowodów świadczących o tym, że przypadkowe powstanie życia jest niemożliwe, nieustępliwy dogmatyzm wziął górę nad rozwagą, która zazwyczaj cechuje ludzi trzymających się metod naukowych. Biolog brytyjski Joseph Henry Woodger scharakteryzował takie rozumowanie jako „zwykły dogmatyzm - zapewnianie, że to, w co się chce wierzyć, rzeczywiście było”. Co skłoniło uczonych do tolerowania w swoim rozumowaniu tak rażącego gwałcenia metody naukowej? Znany ewolucjonista Loren Eiseley przyznał: „Teologom zawsze zarzucano, że nazbyt często powołują się na mity i cuda, a oto świat nauki znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, ponieważ nie pozostało mu nic innego, jak stworzyć własną mitologię, mianowicie założenie, że to, czego mimo usilnych starań nie udaje się dziś udowodnić, naprawdę zdarzyło się w zamierzchłej przeszłości”.
Jak zwykle rewelacja ! Dziękuję !!! Z takich nieśmiałych podpowiedzi - Czy przy wykorzystaniu dzisiejszej technologii, potencjalnie, łatwiej byłoby wykryć nieinteligentne życie poza ziemią, czy inteligentne? ( Wbrew pozorom, odpowiedź nie jest oczywista - życie nieinteligentne nie wysyła świadomych sygnałów o swoim istnieniu). Pozdrawiam 🙂
Kolejny fascynujacy temat. Dziekuje😊
Shrek jest bliżej prawdy.
Obecni ❤
Ciekawy temat i interesujący goście.
Szympansie towarzystwo. A co na ten temat mówią inni badacze? Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”. Gwałtowny rozwój nauki w ostatnich czasach jeszcze bardziej pogłębił przepaść dzielącą materię nieożywioną od istot żywych. Nawet dawno znane jednokomórkowce okazały się niesłychanie złożone. „W biologii trudność polega na znalezieniu prostego początku” - mówią astronomowie Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe. „Odkryte w skałach szczątki kopalne dawnych form życia nie wskazują na taki prosty początek. (...) Tak więc ewolucjonizm nie ma odpowiednich podstaw”. W miarę rozwoju wiedzy coraz trudniej jest wyjaśnić, jak to możliwe, żeby niewiarygodnie skomplikowane, mikroskopijne formy życia powstały przypadkowo.
Wspanialy program - ale bardzo trudno w to wszystko uwierzyc. To nie to ze nie doceniam pracy i umyslow naukowcow ale wydaje sie ze nadal zachwycamy sie tylko niemozliwymi do potwierdzenia teoriami. Cos tak jak teoria Wielkiego Wybuchu czy Czarnych Dziur.
Poza tym. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją.
@@JurandJSludzie i małpy człekoształtne mieli wspólnego przodka.
Ciekawy temat . Pozdrawiam ❤
Teraz p.Karolino przydal by sie odcinek o genetyce w leczeniu, kiedy i co mozna modyfikowac w genach. Podobno to najdrozsze leki na swiecie. Pozdrawiam
A masz możliwość ,każdy je ma za darmo a na YT takie zapytanie 😁 szukając kamieni porzucasz posiadany diament,
Jak zwykle dobry materiał. Super pomysł na rozmowę z dwoma expertami - świetnie się uzupełniają. Minus za częste wchodzenie w zdanie gościom przez co nie mogą skończyć zdania.
Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.
Dla szympansów.
Przede wszystkim dużo zdrowia dla Mamy Pana Profesora!
Genetyka jest taka fascynująca! Chętnie poznałabym, jak wszyscy, sekrety naszych przodków. Ale tak bardziej praktycznie i współcześnie, to wpływ na rozwiązanie starych spraw kryminalnych jest nie do ocenienia! Jeśli w jakiejś sprawie udało się zachować materiał, to często poprzez rodzinę, której dane genetyczne są w różnych bazach, znajdywani są sprawcy sprzed dekad.
Skarżysko pozdrawia!
Świetny temat, bardzo dużo się dowiedziałam. Dziękuję za wspaniały program.
Przyda ci się, pokłonisz się swoim krewnym w zoo.
Ten odcinek byl naprawdę niesamowity, nawet jak na ten kanał, gdzie poprzeczka jest niebiańsko wysoko powieszona:)
Dla małpiszonów. Niestety prelegent odleciał, bo pominął źródła naukowe. . Dlaczego skamieniałości mają wielkie znaczenie dla teorii ewolucji? Główny powód wymienił genetyk G.L. Stebbins: „Żaden biolog nigdy nie widział powstawania drogą ewolucji bardziej złożonych form życia”. Nic nie przemawia za tym, żeby organizmy żyjące dziś na Ziemi przekształcały się w coś innego. Wprost przeciwnie, są w pełni ukształtowane i wyraźnie zróżnicowane. Genetyk Theodosius Dobzhansky napisał: „Świat istot żywych nie jest jednym ciągiem odmian (...) powiązanych ze sobą nieprzerwanym szeregiem stopni pośrednich”. Karol Darwin przyznał, że „nastręcza wiele trudności (...) odrębność form gatunkowych oraz okoliczność, że te ostatnie nie łączą się ze sobą za pośrednictwem licznych ogniw przejściowych”
Dziękuję za świetny materiał... ❤ A na fundamentalne pytania w niedalekiej przyszłości pomoże nam odpowiedzieć jeszcze bardziej zaawansowana SI.
Obecnie to tylko spekulacje bezrobotnych profesorów. Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
Badania nad antropogenezą są fascynujące, pozwalają nam zgłębić tajemnice naszego pochodzenia i zrozumieć, jak ewoluowaliśmy jako gatunek, jakie procesy biologiczne i/lub kulturowe wpłynęły na nasz rozwój oraz jak nasza historia jest nierozerwalnie związana z historią życia na Ziemi.
Te badania pozostają niezmiennie intrygujące dla każdego, choć mało kto umie o tym ciekawie opowiadać. Dlatego bardzo doceniam Radio naukowe!
Dzięki za audycję!
Biblia się wypowiada o odkryciach naukowych i skutkach. (RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.'' Efekt widać.
Dziękuję za piękną audycję.❤
To jest audycja dla szympansów.
Odcinek petarda! Trzy razy odsłuchałem. Bardzo dziękuję.
Jak powstało życie? Skąd się wzięło pierwsze prymitywne żyjątko, od którego wszyscy się rzekomo wywodzimy? Przed kilkuset laty wyjaśnienie wydawałoby się proste. Większość ludzi uważała wtedy, iż muchy lęgną się z zepsutego mięsa, a myszy rodzą się samoistnie w stertach starych szmat. Dopiero trochę więcej jak sto lat temu francuski chemik Ludwik Pasteur wykazał ponad wszelką wątpliwość, iż życie może pochodzić jedynie z istniejącego już życia. Sprawa przedstawia się tak, jak to wyjaśnił profesor John Moore: „Po skrupulatnych badaniach i analizach trzeba wyraźnie powiedzieć, że każde dogmatyczne twierdzenie (...), jakoby mutacje genowe były materiałem wyjściowym dla procesu ewolucyjnego związanego z doborem naturalnym, jest zwykłą bajką”.
Genialna audycja ! Achy, i ochy należą się Pani Karolinie. Jestem dumny z obojga profesorów. Szkoda, że w Polsce gros pieniędzy na badania naukowe jest w rękach niekompetentnych urzędników (VIDE NCBiR). Szkoda, że tak wielu super zdolnych Polek i Polaków wyemigrowało.
Super odcinek
Świetna , kolejna audycja, temat rzeka. Pozdrawiam
Ludzie mają olbrzymią wyobraźnię.
Dziękuję, że gościem jest Pani Profesor, a nie profesorolozka. Tak trzymać, brawo!
Co jest złego w słowie profesorka uznanym od ponad 100 lat? Też się cieszę, że nie istnieje słowo profesolożka, bo nie miałoby sensu
@@agatagawron6256Andresolka profesorka nerwosolka. Hahahaha
@@agatagawron6256złego nic niema, tyle ze brzmi nie poważnie: profesorka. Profesolożka miałoby by być od profesolog. Te słowa nie istnieją
@@monomedic7228
jeszcze się wiele razy zdziwisz jakie słowa istnieją
Dzięki Bogu ewolucja człowieka jeszcze się nie zakończyła.
chyba mam domieszkę neandertalczyka, bo uwielbiam takie klimaty i do tego jestem mięsożercą;) dziękuję Pani Karolino!
A nie Gibona czasem?
Jesli ta mutacja zdarzyla sie tylko jeden raz to wyglada na sile pozaustrojowa niz zwykla ewolucja. Jakies niebywale kosmiczne szczescie.
Moje pytanie brzmi czy to wyglada bardziej na nieprawdopodobne kosmiczne szczescie czy rownie nieprawdopodobna ingerencje kosmiczna? Ktora nieprawdopodobnosc jest mniej nieprawdopodobna?
Przecież było w materiale, że takie mutacje zdarzały się wielokrotnie, ale akurat ta jedna linia przetrwała w przypadku człowieka. Jak się popatrzy choćby na zwierzęta i inne organizmy i zobaczy jakie jest zróżnicowanie liczby chromosomów, to widać że takich mutacji jest całe mnóstwo w historii życia, ale pewnie tylko bardzo mały odsetek z nich daje początek nowemu gatunkowi.
A czy przypadek na tym nie polega? Zresztą co tu mówić o jakimś niebywałym szczęściu jeśli masz odpowiednio olbrzymią ilość czasu żeby to się zdarzyło?
@@sebastianpietrasz2711 ze tez tylko nam ta niebywala ilosc czasu tylko sprzyjala.
@@kingajonas5219 Ponownie co w tym dziwnego? Zresztą nie tylko nas bo każdy organizm który istnieje ma to samo.
@@sebastianpietrasz2711 a nie zauwazylam zeby jakikolwiek organizm na tej ziemi zdolal wyewoluowac chocby w przyblizeniu na taki poziom jak my. A wszyscy mielismy tyle samo czasu. Nieskonczona ilosc istot zywych i tylko nam sie udalo. Niebywale szczescie. Takie az nazbyt szczesliwe..
Fascynujące!
Prawda? Ciekawe, dlaczego ci dwoje szympansów tak się wykształciło a inne siedzą w klatkach i nawet słowa nie zamienią. Jedno stado lata samolotami a inne skacze po drzewach i żadnej zmiany nie widać.
Dziękuję 🌹
Wszyscy ludzie na ziemi pochodzą od Polaków ,tak mówią naukowcy na całym świecie
Witam. Jak zwykle temat bardzo interesujący,a wręcz wciągający w jego odsłuchiwanie. Dziękuję zresztą za wszystkie poruszane tematy. Proszę o więcej, więcej i jeszcze więcej! Pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski. 🍀🍀🍀
Widać, lubisz swoją człekokształtną rodzinę.
Trzymam kciuki i kibicuję za dalsze badania....
Ciekawe, co oni zbadali, że wyciągnęli takie wnioski. Podejrzewam, że im przydałoby się konkretne badanie.
z tym przejściem z 48 na 46 chromosomów to trochę karkołomne wyjaśnienie
Mimo pozornej przypadkowości ewolucji, myślę, że my, w tym Pani Podcasterka, jesteśmy jej celem od samego Wielkiego Wybuchu. Pozdrawiam
Teleskop Webba obalił teorię Wielkiego Wybuchu ;) już w RMF mówili o tym ze 2 tygodnie temu
Hallo
Mojemu synowi w momencie zaplodnienia uszkodzil sie chromosom 17(q21.31q.21.31 z 477 kb).
Ma teraz 22 lata a jego rozwuj jest na 2 letnie dziecko.
Caly czas sa prowadzone badania genetyczne w Holandi w szpitalu uniwersyteckim w Roterdamie bo tu mieszkamy na stale.
Jest to pierwszy przypadek na swiecie gdzie ta czesc chromosomu jest uszkodzona.
To tak bawiazujac do tematu.
Pozdrawiam i oczywiscie kciuk zawsze klikniety
Dużo siły ❤❤❤❤❤❤❤
Pierwszy raz spotkałem się tu z konkretnym podważeniem teorii Darwina - podziękowania dla profesorów za wielki wysiłek w tym temacie a prowadzącej za to że odważyła się zaprosić ludzi którzy mają coś sensownego do powiedzenia co konkretnie podważa prawie dwustuletnią głupotę.
Nie ma tu ani słowa o podważaniu Darwina :) a niedługo na kanale będzie odcinek o tym dlaczego ewolucja jest faktem:) pozdrowienia!
0:01 "prawdopodobnie był jeden samiec i ..."(TAKI POCZĄTEK) SUPER! i na tej podstawie (prawdopodobności) został zbudowany cały godzinny wykład oraz w zasadzie cała teoria ewolucji którą niektórzy propagują jako fakt... raczej na zasadzie "kłamstwo powtarzane milion razy w końcu sanie się prawdą" . I TO MA BYĆ RADIO NAUKOWE??? oparte na pradopodobnie? na hipotezach i przypuszceniach ? GRATULUJĘ !!!!
Kolejny kreacjonistyczny foliarz, który nie rozumie na czym polega fakt procesu ewolucji biologicznej?
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura Myślisz, że lepiej być szympansem, który łyka teorie uznawane przez nierozgarniętych za fakt?
@@JurandJS Chciałbyś coś dodać na temat faktu procesu ewolucji biologicznej?
Czy może jesteś kolejnym gamoniem, który wierzy w wymyślonego boga i siły nadprzyrodzone?
No tak na logikę to tak to ewolucja zaplanowała, że to samce roznoszą materiał genetyczny 👨👦👦
Bardzo ciekawy temat:)
Brawo! Kolejny ciekawy temat. Pozdrawiam z Toronto I czekam na kolejny rownie ciekawy odcinek.
Łatwo jest zmontować bajeczkę o mądrych małpach, bo ogół ludzi nawet nie wnika w to czy ten naukowiec nie oszalał. Najważniejsze jest to, że jest profesorem, a więc zna się na rzeczy. Trudności nie kończą się jednak na sprawie powstania życia. Weźmy na przykład pod uwagę takie narządy, jak oko, ucho czy mózg. Ich złożoność wywołuje o wiele więcej podziwu niż najbardziej skomplikowane urządzenia zbudowane przez człowieka. Ewolucjonistom nie udało się wyjaśnić, jak doszło do koniecznego współdziałania wszystkich części składowych tych narządów, żeby można było widzieć, słyszeć lub myśleć. Byłyby one przecież bezużyteczne do chwili skompletowania wszystkich takich części. Nasuwa się zatem pytanie, czy ślepy przypadek, który uchodzi za siłę napędową ewolucji, mógł w odpowiednim czasie połączyć wszystkie te składniki w tak złożone mechanizmy? Darwin przyznał, że widzi tę trudność. Na przykład napisał: „Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) [ewolucji], wydaje się - zgadzam się na to otwarcie - w najwyższym stopniu niedorzeczne”. Od tego czasu minęło ponad sto lat. Czy ten problem został rozwiązany? Nie, wprost przeciwnie. To, czego od czasów Darwina dowiedziano się o oku, dowodzi, że jest ono o wiele bardziej skomplikowane, niż mu się zdawało. Jastrow tak się wypowiedział na ten temat: „Wygląda na to, że oko zostało skonstruowane; żaden konstruktor teleskopów nie zrobiłby tego lepiej”. Jeżeli tak się rzecz ma z okiem, to co powiedzieć o mózgu? Skoro nawet prosta maszyna nie powstaje przypadkiem, to jak mógł w ten sposób powstać nieskończenie bardziej złożony mózg? Jastrow doszedł do następującego wniosku: „Ewolucję oka ludzkiego trudno uznać za dzieło przypadku, ale jeszcze trudniej jest uznać ewolucję ludzkiej inteligencji za rezultat przypadkowych zmian w komórkach mózgowych naszych przodków”.
Super temat. Fascynujące....
Ile w tych głowach pomysłów się mieści. Żaden szympans im nie dorówna. Ale dlaczego? Jedno stado lata samolotami a inne siedzi w klatkach i nawet słowa nie powie.
Ciekawa rozmowa...
👍🤔
Bóg jest wielki! ✝️🙏
Genialny materiał podany w sposób najwyższej kultury intelektualnej i emocjonalnej .Wiele podziękowanie.❤......
U szympansów najwyższą kulturę intelektualną i emocjonalną dostrzegłeś. Gratuluję.
Genialnie :)
Spekulować każdy może. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją.
Dziękuję!
Dziękuję za wspaniały program.
Pozdrawiam serdecznie ❤
Świetny temat, ale wolałbym więcej wywodów gości mniej prowadzacego
Pozdrawiam ze świętokrzyskiego (okolice Końskich)😊
Ostrowiec Świętokrzyski również pozdrawia :)
Ja też mieszkam w lesie pod Końskimi 😂
Ile Was/Nas tu jest!
@@RadioNaukowe jak wygra PIS to wszyscy tu przyjadą. Pozdrowienia od klubu partyzant.
Pogońcie w świętokrzyskim spadochroniarza Jarka. 🙂
Autokracja się nie sprawdza jak widać to na przykładzie tej chorej Rosji Putina, Węgier Orbana czy Turcji Erdogana a teraz i Polski Jarka
Demokratyczna Polska bez Jarka i PiS po wyborach 🙂
Niesamowite
Bo to jest bajka dla pozyskania subków. Po 40-letniej pracy badawczej szwedzki botanik Heribert Nilsson tak scharakteryzował Tak więc zapis kopalny wskazuje, że na początku okresu kambryjskiego doszło do niewytłumaczalnej, radykalnej zmiany. Pojawiła się wtedy nagle tak wielka różnorodność w pełni rozwiniętych, złożonych stworzeń morskich, z których wiele miało twardą skorupę zewnętrzną, iż okres ten często nazywa się okresem „eksplozji” żywych organizmów. W książce A View of Life (Pogląd na życie) opisano to następująco: „Od początku kambru i w ciągu następnych 10 milionów lat pojawiły się wszystkie główne grupy bezkręgowców z wykształconym szkieletem i był to najbardziej spektakularny wzrost pod względem różnorodności w całych dziejach naszej planety”. Pojawiły się ślimaki, gąbki, rozgwiazdy i podobne do raków zwierzęta zwane trylobitami, jak również wiele innych złożonych organizmów morskich. Co ciekawe, w tej samej książce czytamy: „U niektórych wymarłych trylobitów wykształciły się oczy bardziej złożone i doskonalsze niż u jakiegokolwiek stawonoga żyjącego obecnie”.
Pytanie do osob znajacych temat. Czy prawdopodobieństwo pozytywnych i negatywnych zmian genetycznych w organizmach żywych jest takie samo?
Większość zmian jest raczej obojętna, bo te zmiany tak naprawdę zachodzą ciągle, w ciągu całego życia. W zasadzie ciężko zdefiniować pozytywne zmiany, większość zmian która się utrwaliła typu niebieskie oczy była raczej neutralna i dlatego się utrwaliła. Myślę że jednak obecnie widać że poważniejsze mutacje są w większości negatywne, w końcu nawet zespoły z nazwą "super" gdzie występuje dodatkowy chromosom X/Y mają raczej negatywny wpływ na funkcjonowanie. Istnieje też mnogość chorób genetycznych i jeszcze więcej nosicieli mutacji z nimi związanych, leczenie niektórych chorób tym spowodowanych jest niemożliwe, a niektórych idzie w miliony. Mutacje pozwoliły oddzielić się od małp, jednak jest jeszcze więcej mutacji, które skończyły się szybkim zgonem/poronieniem i nie mogły po prostu w populacji się utrwalić lub ich ekspresja jest regulowana, ewentualnie występują tam gdzie mamy 2 kopie danego genu i ujawniają się dopiero, gdy dwie osoby z mutacją mają dziecko i dopiero ono ma problem zdrowotny.
Jako, że jestem studentem kierunku pokrewnego do biologii (w zasadzie pochodnego z biologii/medycyny) ale jednak nie genetykiem, sprawdziłem moje wnioski i jednak większość źródeł je potwierdza, pozytywne mutacje są niezwykle rzadkie, najczęstsze neutralne jednak.
@@mmgs1148 Dzięki za podjęcie tematu. Gotów jestem się z Tobą zgodzić. Ja jestem ekonomistą i wychodzą z następującego założenia. Znacznie łatwiej jest coś zepsuć niż zbudować czy naprawić. Łatwiej jest pieniądze wydać niż zarobić. Znacznie łatwiej jest stukać w fortepian i wydawać chaotyczne dźwięki niż zagrać przyjemną dla ucha melodię. Kiedyś znakomity polski kosmolog prof. Meissner wyraził pogląd, że przyczyną mutacji mogą być przepływające przez nasze ciało neutrina. Nie słyszałem by któryś z biologów to potwierdził, ale mutacjami najprawdopodobniej rządzi dzieło przypadku. Jeśli tak jest, proces ich występowania przypomina przypadkowe naciskanie w klawisze fortepianu. Trzeba bardzo dużo prób by przypadkowo zagrać choćby kawałek jakiejś melodii. Inaczej mówiąc trzeba mnóstwa prób by z chaosu powstał uporządkowany ciąg zdarzeń. Faktycznie, tak jak piszesz duża część zmian genetycznych może być obojętna. O tym zadając pytanie nie pomyślałem. A przecież nie ma różnicy czy ktoś ma włosy proste czy pokręcone. Jednakże takie zmiany nie mogą być zbyt radykalne, nie mogą znacząco zaburzać wcześniejszego porządku w łańcuchach DNA.
@@darekkomar1899 To trochę inny temat. Moje pytanie dotyczyło mutacji naturalnych. Tam nie mamy do czynienia z czyimś celowym działaniem lecz pewnym zjawiskiem naturalnym, które występuje w sposób zupełnie niekontrolowany.
Ty w swej opinii poruszyłeś dwa inna zagadnienia. Jednym jest zastosowanie genetyki w medycynie a drugim następstwa postępu nauk medycznych jako całości. Zgodzę się z tezą, że w wyniku selekcji naturalnej w warunkach naturalnych są w stanie przeżyć tylko osobniki silne. Słabe albo giną już we wczesnym dzieciństwie albo też przed okresem rozrodczym. W ten sposób przekazywane są dla kolejnych pokoleń geny najcenniejsze dające największą szansę przetrwania. Jeśli jednak iść tym tropem, to nasz gatunek ludzki powinien zupełnie odrzucić zdobycze medycyny. Wtedy ów pozytywny efekt selekcji byłby najsilniejszy. To znakomicie się nadal sprawdza przy hodowli oślin uprawnych. Ludzie przez tysiąclecia wybierali do siewu najbardziej dorodne ziarna. Z ludźmi tak się nie da. Każdy chce przecież żyć. Nawet ten najsłabszy cherlak, który by umarł zaraz po urodzeniu gdyby nie operacja i inkubator. Dlatego odwrotu od postępów w tej dziedzinie nie ma. Oczywiście rodzaj ludzki jako całość zapłaci i chyba już płaci tym, że wzrasta skłonność do zapadalności na różne choroby. Jeśli mam więc coś przewidywać, to najprawdopodobniej w przyszłości ludzkość może być wręcz zmuszona do rozwoju zastosowań różnych kuracji genetycznych, po to by przerwać postępujący proces degradacji genów, powodowany ciągłym rozwojem medycyny konwencjonalnej.
Bez tego degeneracja rodzaju ludzkiego będzie postępować. Jak widzisz to temat bardzo trudny i złożony.
Nie ma czegoś takiego jak zmiana negatywna czy pozytywna. Ewolucja nie zna takich pojęć.
@@darekkomar1899 zmiany nienaturalne są też elementem ewolucji. Jeśli zaczniemy się modyfikować genetycznie to nadal będzie to ewolucja.
Moim zdaniem mylisz znaczenie potoczne słowa ewolucja z systemem przekazywania informacji i doborem "naturalnym", który od co najmniej 100tys lat już naturalny nie jest ;). Ta dyskusja jest rochę filozoficzna, trochę semantyczna. Dla mnie czołg czy dom jest efektem ewolucji i patrząc szerzej można też napisać że jest naturalny.
Bardzo Panią szanuje za wiedzę. Ale proszę o odpowiedź. Nie zdążyłem zrobić zdjęcia. Ale całe niebo było usiane jakby to określić szachownicą. Rególarne linie. Gdyby otworzyć zeszyt w kratkę do matematyki tylko na większą skalę. Ja mieszkam na wschodzie Polski blisko granicy. Nie dość, że zakłócają łączność to jeszcze na głowę spuszczają mi coś. Odrazu mówię lotnisko jest blisko. Tylko, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat jeden samolot miał awaryjny zrzut paliwa. Proszę o podpowieć co to jest.
Inwazja szympansów.
Państwo twierdzą, że mutacja wystąpiła tylko raz w historii, ale przecież wiemy, że w przeszłości było conajmniej 5 gatunków człowieka. 4 z nich wyginęły. Czy nie oznacza to, że do mutacji doszło przynajmniej 5 razy?
Mutacja deformuje a nie tworzy. To zostało już dowiedzione
Oni tylko twierdzą teoretycznie. Nuc tak naprawdę nie wiedzą. Tak jak cała słaba zakłamana ludzkość = Która to co chce uważa za prawde objawioną Aaa to co niewygodne to ukrywa przed światem otumanionych ludzi.
@@JurandJS zmutowały go owsiki
@@JurandJSCo to znaczy deformować? Mutacja to po prostu zmiana materiału genetycznego, dzięki mutacjom motyle zmieniają kolory skrzydeł, bakterie uodparniają się na antybiotyki a ludzie zaczynają trawić laktozę. Znasz znaczenie słów które używasz?
@@JurandJSna Nowogrodzkiej 😂 np. Reforma - czytaj deforma
Jak to się ma do grup krwi? Czy to wtedy miało znaczenie?
😄 Jak zwykle,bardzo przyjemnie i miło sie slucha. Jednak jezeli chodzi o przodków z linii szympansa jest to niemożliwe, ponieważ każde odstepstwo u tego gatunku małp jest eliminowana natychmiast. Podrawiam serdecznie
Uwielbiamy takie odcinki
Ludzie uwielbiają bajki. Jeszcze trudniejsze jest dla teorii ewolucji wyjaśnienie powstania kompletnego kodu genetycznego, bez którego byłby niemożliwy proces reprodukcji komórki. W odniesieniu do protein i DNA przypomina się stare pytanie: „Co było najpierw, kura czy jajo?” Hitching mówi: „Powstanie protein zależy od DNA, ale DNA nie może powstać bez już istniejącej proteiny”. Paradoks, na który zwrócił uwagę Dickerson, pozostaje: „Co było najpierw”, proteina czy DNA? On sam tak to wyjaśnia: „Odpowiedź musiałaby brzmieć: ‛Rozwinęły się równolegle’”. Innymi słowy chce powiedzieć, że „kura i jajo” rozwinęły się jednocześnie i żadne z nich nie pochodziło od drugiego. Czy to rozsądne? Pewien publicysta naukowy tak to podsumowuje: „Geneza kodu genetycznego stanowi nie rozwiązany dotąd poważny problem w rodzaju kura czy jajo”.
czyli był Adam i miał nałożnice, i to jest standard dla człowieka nawet teraz, bo kobiety chcą mieć za partnera jednego z paru górnych procent mężczyzn a ok. 80% już prawie nie ma szans na partnerki, co w efekcie daje oblepienie tych preferowanych przez kobiety i szybkie zmiany partnerek, co powoduje opinię kobiet o mężczyznach na podstawie głównie tych paru górnych procent i prowadzi kobiety do błędnych wniosków i w wyniku niekończących się poszukiwań już prawie połowa młodych zostaje samotnymi przegranymi.
Praca nad genomem okazala sie byc nie wystarczajaca. "Oni" doszli do wniosku, ze dla funkcjonowania ludzkiego organizmu, znacznie wazniejsza jest rola bialek. W zwiazku z tym rozpoczeto prace nad sekwencjonowaniem bialek. Problem jednak jest znacznie wiekszy anizeli sekwencjonowanie genow ktorych jest ok.23 tysiecy ( kombinacje 4 roznych nulkeotydow ), bialka to kombinacja 20 aminokwasow, daltego ilosc wariacji w sekwencji bialek sa znacznie wieksze ( ok 400 tys ), Jezeli badania nad sekwencjonowaniem genow zajelo 20 lat I wciaz nie jest to 100 procentowe ( sekwncjonowane zostalo ok.99% genow) to trudno wyobrazic sobie ile trwaloby sekwencjonowanie bialek ktorych wachlarz ulega nieustannej zmianie.....dlatego moim zdaniem, mielismy plandemie, i "cudowne szczepionki" tak skrzetnie rejestrowane, ktore moim zdaniem sa czescia badania ( eksperymentu ) nad sekwencjonowanie bialek.....i napewno na tym jednym "epizodzie plandemicznym " sie nie skonczy. Zachecam do lektory, co to takiego jest genomika, i proteomika.....moze latwiej bedzie zrozumiec to co dzieje sie w ostatnich latach wokol nas ;)
Większych, spiskowych, pseudonaukowych bzdur - dawno nie czytałem...
Bardzo dobry odcinek, moje gratulacje i trzymam kciuki za kolejne sukcesy.
Sukcesy, w czym? W tworzeniu i propagowaniu mitów i legend?
Chyle czoło. Dzięki.
Pytanie do przyszłego odcinka
Mówi się że grawitacja to najsłabsza siła w fizyce, a jednocześnie modeluje cały wszechświat albo np. Nie pozwala uciec światłu z czarnych dziur, przynajmniej ja tak to rozumiem,
nie ma żadnej jako takiej siły grawitacyjnej przecież, to co ci się wydaje grawitacją, jest po prostu zakrzywieniem przestrzeni, nie działa żadna osobna siła.
Odcinek jest już nagrany, o tym tez wspominamy
@@krzysiekkozio7366zgadzam się z Panem, niemniej jest to tylko teoria, większość fizyków mówi o jednej z 4 sił i poszukuje grawitonów.
Grawitacja jest raczej siłą pozorną jak siła odsrodkowa. Grawitacja to własność czasoprzestrzeni raczej. To nie jest oddziaływanie jak trzy pozostałe
@@ZdzichaJedziesz tak jak mówiłem, też tak uważam, ale to tylko teoria. Rzeczywistość ma w D.... nasze zdanie
pojechaneee megaaa :o
Świetny odcinek! Szkoda, że temat chowu wsobnego przy małej liczbie początkowej osobników nie został głębiej wyjaśniony.
Spójrz na link podany w przypisie.
Astronom Robert Jastrow tak się wypowiedział na temat pytania, jak powstało życie: „Ku swemu zmartwieniu [naukowcy] nie mają na to wyraźnej odpowiedzi, ponieważ chemikom jeszcze nie udało się powtórzyć eksperymentów tworzenia życia z materii nieożywionej, które przypisuje się naturze. Uczeni nie wiedzą, jak to się stało”. Dodał jeszcze: „Naukowcy nie mają żadnego dowodu, który by potwierdzał, że życie nie powstało w wyniku aktu stwarzania”.
Wow, musiałem przeoczyć. W którym momencie audycji mowa jest o rozmnażaniu wsobnym?
Cały czas zastanawiam się jak to możliwe, że skoro przez okres tysiąca lat miała utrzymywać się stosunkowo niska populacja naszych przodków to w jaki sposób uniknęli chorób genetycznych wynikłych z krzyżowania wsobnego. Habsburgom miało wystarczyć kilka pokoleń kazirodczych związków do uwydatnienia chorobliwych konsekwencji takiego rozmnażania.
Super odcinek..! :)
O kurczaczki. Tyle słucham i dopiero teraz się dowiedziałam. Ja też ze Skarżyska 😊
Oj tam, oj tam, nie Ty jedna. Milica się kłania 😀
14:34 zaczynaja cokolwiek mowic o tym o tym co w tytule
Oj czekałem na materiał! ❤
A ja na jakieś argumenty, a tu tylko spekulacje.
Mam pytanie, czy w takim razie człowiek z 44 chromosomami będzie inny, z widocznymi zmianami? Czy będzie to właśnie trochę w formie zespołu np. Downa/Turnera, czy może jednak kolejny poziom upgrade'u naszego gatunku?
Nikt tego nie wie i się jeszcze nie dowiedział jak to się stało jedynym logicznym wyjaśnienie są 👽
Fajny kanał pozdrawiam :)
,,Małpi gaj''.
Fascynujące 👍
Bo wyssane z palca. Dlaczego skamieniałości mają wielkie znaczenie dla teorii ewolucji? Główny powód wymienił genetyk G.L. Stebbins: „Żaden biolog nigdy nie widział powstawania drogą ewolucji bardziej złożonych form życia”.Nic nie przemawia za tym, żeby organizmy żyjące dziś na Ziemi przekształcały się w coś innego. Wprost przeciwnie, są w pełni ukształtowane i wyraźnie zróżnicowane. Genetyk Theodosius Dobzhansky napisał: „Świat istot żywych nie jest jednym ciągiem odmian (...) powiązanych ze sobą nieprzerwanym szeregiem stopni pośrednich”.Karol Darwin przyznał, że „nastręcza wiele trudności (...) odrębność form gatunkowych oraz okoliczność, że te ostatnie nie łączą się ze sobą za pośrednictwem licznych ogniw przejściowych”
Przedziwne, jakim cudem osobnik z 46 ch mógł mieć płodne potomstwo z osobnikiem z 48 chromosomami
Przesłuchań początku jeszcze raz. Osobnik z pierwszą fuzją miał 47. I z wieloma samicami z 48 chromosomów miał wiele stosunków z czego wiele skończyło się poronieniem. Lecz część potomków przeżyło i miało 47. Następnie ci potomkowie się krzyżowali i ich dzieci miały 46 i 46 się utrwaliło
@@grzegorzkowalski6477 jeszcze oglądam, ale ten oraz ojciec nie miał czasem zespołu Downa?
@@Skrajne_centrum Myślę że to możliwe ale zauważ że zespół downa nie oznacza niepłodności - dopiero kobiety z zespołem Turnera tj 45 chromosomow są bezpłodne
Polecam poczytac "mitologie" sumeryjska. Tam mozna znaleźć wiele odpowiedzi. Na temat mutacji i "tworzeniu" czlowieka.
Też mi się to skojarzyło.
Ale to tylko mity 🤷 powiedzą naukowcy.
Czytałem Enuma Elisz i nic takiego tam nie ma 😁
Mitologia to nadal tylko mitologia. Czyli zwykłe bzdury
Bzdury.
Dzisiejsza Europa jest spadkobiercą kultury starożytnego Rzymu, gdzie Rzym prowadzi do Etruskow. Pod względem antropologicznym mity te mogą mieć w sobie motywy kultur sięgających nawet i 100 tys lat wstecz jak mit o Plejadach.
Genialne
Jesli cos takiego zdarzyło sie raz to na myśl przychodzi od razu, że zadziałała jakas siła (bóg,obcy .cos zaingerowało ? bo czemu teraz takie zmiany sie juz nie dzieją ) i ta niewiedza jest przyczyna ślepej wiary ,religii ,polityki, wojen religijnych itd oby ludzkosc to kiedys umiała wyjasnic i odkryć jak było
zachodzą tylko powoli. żaden bóg nie jest do niczego potrzebny.
Dlaczego tylko raz (mowa o tum w filmie, nie tylko raz)? Bo tylko raz ta zmiana była na tyle duża, by spowodować przeskok ewolucyjny ale na tyle niewielka, że osobnik mógł dalej się rozmnażać i jednak jego potomkowie przeżyli. Z mutacjami jest tak, że jednak większość płodów z poważnymi mutacjami nie urodzi się, dojdzie do poronienia. Tak, rodzą się osobniki z chorobami genetycznymi, jednak właśnie jest to kwestia jej wpływu na zdolność utrzymania się w macicy, np produkcji odpowiednich hormonów bo to płód je wytwarza aby obniżyć odporność matki. Zdolność do poronień jest większa u młodych matek, stąd korelacja wieku zajścia w ciążę i zespołu downa, po prostu organizm starszy ma mniejsza zdolność selekcji. Nie wszystkie mutacje powodują selekcje w życiu płodowym, czasem selekcja zachodziła po (jeszcze do niedawna ludzie świadomie porzucali nawet zdrowe w dzieci, w starożytnym Rzymie za to ojciec decydował czy potomek przeżyje więcej niż kilka dni).
3
(RZYM.1:21-27) ,,Bo chociaż wiedzieli o Bogu, nie wychwalali Go jako Boga ani Mu nie dziękowali. Ich umysły stały się puste, a ich nierozumne serca ogarnęła ciemność. Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi, i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka, a także ptaków, zwierząt czworonożnych i gadów. Dlatego też Bóg, stosownie do pragnień ich serc, zostawił ich na pastwę nieczystości, żeby hańbili swoje ciała. Zamienili oni prawdę Bożą na kłamstwo i wielbili stworzenie - dla niego pełnili świętą służbę zamiast dla Stwórcy, który powinien być wysławiany na wieki. Amen. Właśnie dlatego Bóg zostawił ich na pastwę odrażających żądz seksualnych. Kobiety zamieniły stosunki seksualne zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie mężczyźni zrezygnowali ze zgodnych z naturą stosunków seksualnych z kobietą i gwałtownie zapłonęli żądzą jedni do drugich, mężczyźni do mężczyzn. Zaczęli dopuszczać się tego, co ohydne, na samych siebie ściągając karę należną za złe postępowanie.''
@@Majeranek-uy1hy Wystarczy ,,dziadek szympans.''
To zadziwiające jak naukowcy potrafią dorabiać ideologię do założonej tezy.Najlepsze jest to jak ten odkryty jedyny osobnik następnie poprzez życie klanowe i to co już miał w sobie przekazywał w pokolenia.I tutaj już poszło-nagle zaczęliśmy myśleć no i ten mechanizm dalej funkconuje i powinniśmy się spodziewać w każdym momencie kolejnej przemiany-czy to z człowieka w ,nadczłowieka 'lub z tz.,naczelnych 'w człowieka.A dlaczego tak rozumiana ewolucja miałaby się zajończyć?.Może to w twojej rodzinie przyjdzie na świat taki ,nadczłowiek'.?Pozdrawiam .
Wiele niedomówień niestety, no ale to rozmowa a nie rozprawka. Po pierwsze to nie tak że było 1000 osobników, tylko że inni ludzie z tego czasu nie mają dziś potomków wśród współczesnych ludzi. Tak samo zmiana liczby chromosomów mogła się wydarzyć wiele razy, ale tylko jedna wersja dorwała do dziś.
Przecież to są spekulacje a tacy ludzie mają wyobraźnię. . Fakt, że skamieniałości nie potwierdzają stopniowego rozwoju, niepokoi wielu ewolucjonistów. W książce The New Evolutionary Timetable (Nowy rozkład przebiegu zmian ewolucyjnych) Steven Stanley mówi, iż „próby wykazania na podstawie dowodów kopalnych, że jedna większa grupa stopniowo przechodzi w drugą, całkowicie zawiodły”. Jego zdaniem „znanego obecnie zapisu kopalnego nie da się i nigdy nie dało się pogodzić z teorią [powolnej ewolucji]”. Poza tym Niles Eldredge przyznał: „Wzór, którego szukamy od 120 lat, w ogóle nie istnieje”.
Spadaj trolu, powielasz kreacjonistyczne brednie. Sprawdź sobie skamieliny waleni dla przykładu.
@@nigh7swimming Znalazłeś jakieś znaleziska archeologiczne? A skąd powstało życie? Z mgły? Lepiej jest sięgnąć do wypowiedzi naukowców a nie słuchać bredni kogoś, kto ma sentyment do Szympansów. Szczątki kopalne powinny potwierdzać: 1) stopniowe pojawianie się prostych form życia; 2) formy przejściowe jako ogniwa pośrednie Szczątki kopalne powinny potwierdzać: 1) nagłe pojawienie się bogactwa form złożonych; 2) ogromne luki między głównymi gatunkami; brak form pośrednich Szczątki kopalne poświadczają: 1) nagłe pojawienie się bogactwa złożonych form życia; 2) każdy nowy gatunek różni się od poprzednich; brak form pośrednich Stopniowe powstawanie nowych gatunków; częściowo wykształcone kości i narządy na różnych etapach pośrednich Nowe gatunki nie pojawiają się stopniowo; brak częściowo rozwiniętych kości i narządów; wszystko w pełni ukształtowane. Nowe gatunki nie pojawiają się stopniowo, choć w wielu z nich występuje bogactwo odmian; brak nie w pełni ukształtowanych kości lub narządów Stopniowe powstawanie cywilizacji od stanu prymitywnego, zwierzęcego Cywilizacja pojawia się razem z człowiekiem, od początku rozwinięta Cywilizacja pojawia się razem z człowiekiem; jaskiniowcy żyli współcześnie z ludźmi cywilizowanymi Język rozwija się z prostych pomruków zwierzęcych i osiąga poziom dzisiejszych, złożonych języków. Jeśli ludzie wyewoluowali na przykład z małp człekokształtnych, to dlaczego istnieje tak olbrzymia przepaść między zdolnościami intelektualnymi małp a naszymi? Dlaczego nawet „najprostsze” formy życia są niewiarygodnie skomplikowane? Francis Hitching, pisze: „Kto poszukuje ogniw łączących główne grupy zwierząt, trudzi się na próżno”. Brak dowodów wśród skamieniałości tak wyraźnie rzuca się w oczy, że ewolucjoniści wysunęli rozwiązania alternatywne wobec darwinowskiej teorii powolnych zmian. Nie zmienia to jednak faktu, iż nagłe pojawienie się w zapisie kopalnym poszczególnych rodzajów zwierząt dużo bardziej przemawia za stwarzaniem niż za ewolucją. Takich argumentów przeciw ewolucji jest mnóstwo.
Zamiast wklejać durne teksty których sam nie rozumiesz, zrozum to: choćby nigdy nie znaleziono żadnej smakieliny, to ewolucja nadal jest faktem potwierdzonym przez genetykę. Na nic się zda twoje szukanie dziur w całym, bo to ślepa uliczka. Tracisz czas a twoje życie staje się tylko bardziej żałosne gdy próbujesz zaprzeczać faktom. Pomijam już fakt, że połowa z tego co wkleiłeś, to bzdury.
@@nigh7swimming Rozumiem twój sentyment do szympansów ale daruj sobie określenie ,, to są fakty''. To są tylko teorie chorych wyobraźni. Ja zacytowałem spostrzeżenia naukowców, którzy poskramiają swoją wyobraźnie i bazują na tym co posiadają. Dla ciebie to są fakty jeśli jakiś ,,mędrzec'' stwarza podstawę czyli jakiegoś małpiszona i w filmie animacyjnym pokazuje jak ten małpiszon zaczyna się prostować, tracić owłosienie, skracają mu się kończyny, czaszka mu się zmienia, aż w końcu zatrzymuje się na etapie wykształconego człowieka i od 6000 lat finisz w ewolucji. Ta animacja może zachwycać tylko dzieci do lat 5. Czas dorosnąć.
Ewolucja ciągle trwa, nie znamy iej końca, ciągle się zmieniamy.