Chciałam być weterynarzem i już w wieku 7 lat znałam kilka książek o psach na pamięć. Moja obsesja sięgała takiego stopnia że za każdym razem jak widziałam jakiegoś psa na mieście, to zgadywałam jaka to rasa i pytałam właścicieli czy mam rację, po czym wymieniałam typowe cechy charakteru i pytałam jakie u nich występują. Nikt, dosłownie nikt, nie zwracał na to uwagi, bo według nich po prostu chciałam pomagać zwierzątkom bo byłam bardzo empatyczna co pasowało do dziewczynki
Dalej w społeczeństwie przypisuje się niesłusznie kobietom empatię, trzeba z tym walczyć. Jakby do mnie podeszła dziewczynka i zaczęła mówić coś takiego, to przypisałbym jej cechę przemądrzałej.
Heh gdy byłam mała to obsesyjnie interesowałam się kolekcjonowaniem lalek, mam 14 lat i dalej to kocham😘 Mimo tego rodzice nie pozwalali mi tych lalek kupować w ostatnich latach bo uważali że jestem na nie ,,za duża" ale gdy w tamtym roku zdiagnozowano u mnie spektrum autyzmu to zrozumieli że nie ma nic złego w interesowaniu się takimi rzeczami i nawet mi kupili kolejne lalki❤️❤️❤️
@@fajne_konto aa, myślałem, że ogólnie zbierasz wszystkie jak leci, ale nie szkodzi, to też całkiem sporo jeśli są drogie ^^ Ja zbieram kapsle od różnych napojów i zakrętki od tymbarków
Też dlatego gdyż gdy chłopak jest np. nieśmiały to widać, że trzeba zwrócić na to uwagę. Natomiast gdy dziewczyna jest nieśmiała ludzie nie widzą w tym takiego problemu
Rozmawiałem z pewną panią psycholog i ona stwierdzila że z diagnozowaniem dziewczynek jest o tyle trudniej ze one maja specyficzną umiejetnosc adaptowania się, swoistego ukrulywania swoich odstępstw od normy. Potrafią mimo swoich dysfunkcji zachowywać się tak aby nie zwracać na sibie uwagi.
Byłam mała to uwielbiałam zwierzęta, w sumie do tej pory tak zostało. Kolekcjonowałam dinozaury, masę dinozaurów, każdy miał inny gatunek, odmianę itd o czym doskonale wiedziałam mając około 6 lat. Poza tym robiłam nawet pogrzeby muchom xD, bo tak bardzo żal mi było ich śmierci.
Ja od małego potrafiłam stwierdzić rase psa (nawet te rzadsze) i podstawowo określić czy to faktycznie rasowy czy kundelek w typie np 10kg maltańczyk, a diagnoze poznałam dopiero niedawno
Ja zorganizowalam pogrzeb ptakowi, ktorego zabralam do domu bo wypadl z gniazda (kolega o ksywce grabarz nawet go zakopal) ustawilam krzyz i kwiaty ze wstazka ostatnie pozegnanie napisane markerem. Szczerze plakalam caly dzien za tym ptakiem, a pozniejsze dni to jeden wielki dół. Tylko ja miałam 21 lat. Jako dziecko modlilam sie za kazde martwe zwierze, ktore widzialam przy drodze potracone przez samochod. Pamietam ten proceder od 4-5 r.z do 13. Zaniklo samoczynnie gdy resztki wiary zanikly ;) Teraz wiem ze wszystkie psy ida do nieba wiec nie praktykuje zdrowasiek za zabitych braci mniejszych. I na szczescie prawie nie widuje potraconych zwierzakow. Nie mam autyzmu. Tzn kiedys podejrzewano zespol aspergera. Jednak jako dorosla osoba dostalam diagnoze Bdp. Choc jakbym miala wybierac to ten asperger bylby znosniejszy ( moja pierwsza dziewczyna miala autyzm, obecnie mam kolege z aspergerem). Jesli spoleczesnstwo byloby bardziej swiadome i byloby mniej krzywdzących mitow nt spektrum autyzmu ( ze to nie choroba, ze to nie- cytuje „kwestia po**bania osoby „ tym dotknietej gdy z okreslonej miski nie zje zupy np oraz wszystko musi byc wg znajomych utartych schematow) rowniez nt borderline ( bo my toksyki i uciekac ) swiat bylby bardziej przyjazny. Polska psychiatria lezy i kwiczy, a rykoszetem dostaja osoby cierpiace bo czy zaburzenie emocji, spectrum autyzmu, dwubiegunówka albo schizofrenia to cos innego niz choroba nogi, oka, serca? Tu cierpi dusza co czasem bywa dotkliwsze. Ja odkad próbuje sie terapeutyzowac i znalazlam partnera, ktory trwa przy mnie mimo odpałów widze jak bdp cichnie ;). Jestem 10 lat po diagnozie. Blizej niz dalej 😅 Zdrowka kochani Wyjątkowi. ❤ z jakimkolwiek odstępstwem od normy psychicznym/emocjonalnym/behawioralnym. Innosc jest piekna. Tylko ignorant uwaza osoby uczeszczajace na terapie/ do psychiatry za „glupkow”. Nie przejmowac sie i jazda do przodu. ❤
Ja jak byłam młodsza uczyłam się ras psów i koni na pamięć, zbierałam figurki firmowe np. schleich uczyłam się ras i lat produkcji danej figurki 😉 A i nie mam spektrum stwierdzonego, ale za to mam potwierdzoną dysleksje.
Ja czytalam encyklopedie (typowo naukowe) i kompendia nt dinozaurow, jak mialam 6-9 lat Diagnozę poznalam, jak mialam 19 lat . Dzieki za Twoją działalność ❤
@@listekrambek też z tymi diagnozami przesadzają. Niektórzy mając w czymś zainteresowanie nie wykazują się autyzmem. Mam znajomego, który od dzieciństwa interesuje się pociągami. Jednak diagnozy autyzmu ani ADHD nie ma. Też nie ma problemów sensoryczych i nie ma problemu z znalezieniem dziewczyny. Moim zdaniem, dawanie komuś diagnozy od tak, bo się czymś interesuje mocno. Jest debilne. I bardzo fałszuje wyniki. Zwłaszcza przez teosoby, które robią sobie testy na internecie wychodzi autyzm, a jak mają badania dłuższe, więcej tego wszystkiego, To wychodzi, że mają po prostu problemy, ale nie mają autyzmu. Zresztą, miałam współlokatorkę, która gadała, że ma autyzm, bo zrobiła sobie na necie test, na nim wyszło ze ma ten autyzm. Poszła do psychiatry, zapłaciła 300zł, dał jej diagnozę autyzmu. A jej zachowanie w rzeczywistości było dosłownym przeciwieństwem tego o czym mówiła. Dlatego według Mnie, zanim dadzą diagnozę, powinni przynajmniej spotkać się z osobą kilkanaśnie razy. A tego często nie ma
@@Milena40060więc ty wiesz lepiej niż specjaliści co ja zdiagnozowali? Opisała jedna cechę, logiczne że ma ich więcej kiedy prawdopodobnie osoba której odpowiedziałeś ma tylko 1, więc do czego zmierzasz?
U mnie w dzieciństwie wręcz uwielbiałam liczyć samochody podczas drogi do szkoły i do domu, robiłam to obsesyjnie wręcz, za każdym razem kiedy z babcią szłam to liczyłam auta XD Także miałam ogromną obsesję na kolekcjonowaniu kredek, takich cieńkich, chciałam mieć każdy kolor, każdy odcień, czasami specjalnie po szkole chodziłam sprawdzając czy ktoś kredek nie zgubił XD
Ja kiedy miałam jakoś 5/6 lat miałam obsesje na punkcie kolekcjonowania figurek dinozaurów, samochodów i samolotów. Układałam z patyczków całą trasę i wydzielałam miejsca parkingowe. Już nie wspominając o mojej obsesji oglądania filmów dokumentalnych o dinozaurach
ja w wieku 3 lat siadałam w przedszkolu randomowo i się kiwałam, zamiast bawić się układałam zabawki (do teraz robię to z kredkami a minęło 10 lat) i w ogóle ciężko było z relacjami i chodziłam do specjalisty ale wykluczyli choć leczę się u psychologa bo mam problemy z pewnością siebie itp. zostały mi też nietypowe zainteresowania
jak byłam młodsza miałam obsesję na punkcie kultury Inkaskiej i bardzo dużo czytałam na temat Ameryki południowej, potem doszło do tego kolekcjonowanie dinozaurów oraz piłka nożna. Tak zostałam zdiagnozowana poprawnie już w przedszkolu
Zgadzam się, co do kobiet są małe oczekiwania społeczne, ma być grzeczna, ładnie wyglądać. Chłopcy mają gorzej, tu całe życie trzeba walczyć z samym sobą i się pilnować, a i tak często wiele kobiet nie akceptuje takiego chłopaka, bo nie spełnia typowych męskich standardów.
@@fridahasneverbeensofree2131 a nie jest tak? Moje życie dalej tak wygląda, podczas gdy kobiety tylko się ładnie pomalują albo nie i już nie musi nic więcej nikomu udowadniać 😁
Ludzie uważają to czego nie widzą na co dzień za podejrzane. Od dziecka interesowałem się inżynierią. Panie nauczycielki widząc rysunki techniczne instalacji u sześciolatka wykombinowały, że to dlatego, że dziecko jest maltretowane, albo nienormalne. Więc wysłali mnie do psychologa na badania, niestety nie udało się obciążyć ani mnie, ani rodziców żadną "diagnozą"
jak byłam mała to obsesyjnie uczyłam się na pamięć tablic reklamowych i teraz jak ktoś mi powie ulice jakąś w moim mieście to mogę im powiedzieć jakie tam są reklamy 😂
W wieku 5-6 lat byłam bardzo zainteresowana malowaniem kart topograficznych, zaznaczeniem wszystkich znaczków według zasad. Później mi to przeszło w kolekcjonowanie biletów do komunikacji miejskiej, które segregowalam według numerów, kolorów i roczników. Obecnie pracuję psychologiem, sama się nie diagnozowałam.nigdy, ale nie raz zastanawiałam się, czy nie mam jakiegoś Aspergera (wiem, że obecnie już się nie stosuje tej diagnozy). Fajnie, że wyświetlacz prawdziwe informacje na temat autyzmu i niszczysz stereotypy. Dziękuję
W sumie czy to nie jest zabawne? Zazwyczaj to od dziewczynek się oczekuje, żeby były "ułożone" i grzeczne, a chłopcy mogą być roztrzepani, biegać po suficie i inne
ADHD to nie jest żadna choroba. To jest wynik ograniczania ruchowości dzieci i reakcja na stres z tym związany. To że częściej występuje u chłopców nie powinno wogóle dziwić.
@@onlyoneofhiskind nie do końca. ADHD jest zaburzeniem psychicznym czyli jest to też klasyfikowane jako choroba. Są to zaburzenia psychiczne które właśnie wywołują u człowieka tą nadpobudliwość, ale nie tylko. Adhd to też problemy z koncentracją i rozumieniem świata. Działa się wtedy impulsywnie i szybko przez co można popełniać błędy. I co do tego że występuje to częściej u chłopców to nie mogę do końca się zgodzić. Jest taki podtym ADHD zwanym ADD czyli ADHD tylko bez hiperaktywności. Polega ono na tym, że masz problemy z koncentracją i jest się bardziej emocjonalnym i nie wszystko tak łatwo rozumie. Występuje to właśnie częściej u dziewczynek i jest to przez rodziców często bagalizowane i błędnie oceniane jako "lenistwo" lub "głupota". Jak sama napisałam więcej chłopców jest z tym diagnozowanę, bo rodzicę nie pójdą do psychologa tylko dlatego, że dziecko nie może się skupić
Ja w wieku 3 lat zaczęłam oglądać encyklopedie astronomiczne a jak się nauczyłam czytać to miałam obsesje na tym punkcie potem zaczęłam zapamiętywać flagi państw 🤷🏼♀️ Nie mam żadnej diagnozy, ale może ja o czymś nie wiem 🤷🏼♀️🤷🏼♀️
@Sansik A ty jesteś taki mądry? To że jesteś mizoginem i generalizujesz to twój problem a nie jakieś obserwacje. Twoja matka i inne kobiety w rodzinie też są głupie? Bo jeśli tak to ty również musiałbyś być bo to genetyczne.
@@rysixon8904 Skąd możesz wiedzieć że dziewczyny mają lepiej w życiu? To czy ktoś ma w życiu lepiej nie zależy od płci a głównie od okoliczności, miejsca urodzenia i majątku. Niby jak brzydka i biedna dziewczyna miałaby mieć lepiej w życiu niż przystojny i bogaty mężczyzna?Tylko dlatego że jest dziewczyną? XD 0 logiki
Zostalem wlasnie obrazony bo lubie kolej :| . Jest to calkiem normalne, a to że ktoś uważa, że jestem dziwny bo lubie pociągi to jego sprawa. Pozdrawiam wszystkich kolejarzy
Chodzi o małe dzieci, które owszem lubią pociągi, ale nie uczą się rozkładów na pamięć. Syn ma Aspergera, w przedszkolu interesował się Pokemonami jak inni chłopcy, ale umiał na pamięć wszystkie informację o każdym stworku np. ile waży, jaką ma historię itd. To już było dla innych kilkulatków dziwne.
@@ursaminor4592 co w tym jest dziwnego? poważnie się pytam. Ludzie mają nieraz swojego hopla na jakimś punkcie i nagle wszystkim takim przypisuje się łatkę " autyzm" . Mało tego wszyscy nagle odkrywają że mają autyzm żeby pokazać że są specjalni?
@@ursaminor4592to że ktoś ma bardzo dobrą pamięć i jest inteligentny nie znaczy już że ma autyzm czy coś. Sam mam Aspergera i też mam dobrą bardzo pamięć, ale jestem pewien że wiele ma taką którzy nie są jak ja
Tendencja wzrostowa w wieku dziecięcym odwraca się w dorosłym życiu. Wtedy kobieta wchodząca w rolę utrudniające jej uzewnętrznienie uczuć szuka porady u specjalisty, natomiast chłopiec który wykazywał objawy wskazujące na autyzm mógł prowadzony przez matkę do psychiatry on natomiast działając na szkodę dziecka bądź poprostu bagatelizując problemy wytwarza wraz z stygmatyzacją przez społeczeństwo blokadę która już mężczyznie powoduję duszone w sobie problemy, idealnym przykładem jest ilość targnięć na własne życie gdzie facet odbierze życie sobię skutecznie a kobieta odwiedzie się od tego gdy zauważy że nie daję to sygnału "Pomocy".
W wieku 6 lat bardzo interesowałam się archeologią, konkretnie mumiami, różnymi, nie tylko egipskimi. Czytałam i oglądałam wszystkie dokumenty i filmy, czytałam książki związane z tematyką do których miałam dostęp. Z perspektywy czasu to całkiem niepokojące hobby dla tak młodego człowieka.
Czytałam encyklopedię mając 5 lat. Ale diagnozę miałam dopiero w wieku 27 ... Widocznie nikomu nie przeszkadzało moje ciche czytanie 😂 Dodałabym, że jak oczekuje się, że dziewczynki będą cichutkie i grzeczne i takie sa to wszystko jest okej. Ale jak chłopiec zamiast biegać, krzyczeć i bić się z kolegami siedzi i układa 'swoje kolekcje' to już przeszkadza
W sumie nigdy nie zostałem zdiagnozowany z niczym ale jako afab (jestem transmasc) miałem dużo różnych obsesji tylko że one się zmieniały co 2-3 lata około, np najpierw jako 4-6 latek miałem obsesję na punkcie dinozaurów i ogólnie kilka razy się z kimś pokłóciłem w zerówce bo źle znał nazwy XDDD no a później stary testament i mitologia, przeczytałem ST chyba z 3 razy jak miałem 7-8 lat haha no i oczywiście zbiory mitów greckich oraz PJ Riordana (oczywiście też kochałem lalki Barbie, potrafiłem się nimi bawić codziennie po 10 godzin i budować im domki i szyć własne ubrania oraz lepić mini naczynia z gliny XD). miałem podejrzenie ADHD z powodu innych objawów ale gdy pani która robiła ze mną terapię dowiedziała się że zdaję z klasy do klasy do znaczy że nie mam ADHD XDDDDDDDD
To że ktoś zdaje z klasy do klasy to znaczy że nie ma ADHD? Dziwne rozumowanie tej pani. Przecież pomiędzy zdaniem a ledwo zdaniem jest cienka nić i zawsze ta osoba która zdawała z klasy do klasy może następnym razem już nie zdać 🤨
@@zuzol-jy1gr prawda że to nie znaczy, że nie mam adhd. ona miała taki swój pomysł na to co to znaczy mieć adhd. co do szkoły do nigdy nie miałem problemów ze zdaniem, oprócz matematyki... np. miałem w ostatniej gimnazjum 5.25 średnia, a z matmy mimo że uczyłem się cały czas i chodziłem na korepetycje zawsze prawie nie zdawałem XDD ogólnie lubiłem szkołę bo była łatwa, nie lubiłem tylko matmy, chemii i geografii, bo były strasznie nudne dla mnie i nie mogłem się na nich skupić i nic nie miało sensu haha
Ja wiedziałam już od 2 roku życia córki. Układała wszystko w szeregi, interesowała się cyframi i literami. Czytała plynnie w wieku 5 lat. Potem zaczęło się kolekcjonowanie kucykow pony. Jako nastolatka kolekcjonuje mangi
Hej, czy jeżeli ktoś lubi siedzieć w ciemniejszych lub słabo widocznych miejscach np. w pokoju i tylko słuchać co inni mówią ale tak by nie zwracać na siebie uwagi, może być to jedna z objaw autyzmu?
Czy kolekcjonowanie różnych rzeczy przez cale zycie tez sie pod to zalicza? Najpierw LPS, potem kucyki MLP, figurki koni, teraz Albumy muzyczne. Nie umiem po prostu funkcjonować bez zbierania czegokolwiek i wydawania pieniedzy na moje hobby :]]
Jeśli robisz to tak jak to można nazwać "obsesyjnie" to tak, ale musisz pamiętać że w spektrum nie liczy się jedna cecha, musi ich występować u ciebie kilka a nawet całkiem sporo byś miała się o co martwić 😉
ojoj to ja kucyki kolekcjonuje całe życie (no nie licząc pierwszych lat życia xd) znam każdy odcinek na pamięć, z pierwszych sezonów g4 pamiętam każdy dialog, który kucyk z jakiej serii z kim w zestawie. A w zabawach uwielbiałam mieć ułożone kucyki i ich akcesoria (ba ja je tak trzymałam xd) a co najciekawsze - z uwagi na niepełnosprawność byłam wiele razy w poradni PP i nigdy nikt nie wysnuł że mogę mieć autyzm xD
@lotwkosmos To że ktoś interesuje się pociągami i zna rozkłady jazdy to nie znaczy że ma autyzm Nie hejt ale serio to nie ma nic do rzeczy. Ja lubie pociągi i co odrazy mam iść do psychiatryka? Kto za 👇
Przecież diagnoza w spektrum autyzmu nie sprawia że zamkną cię w psychiatryku XD Szpital psychiatryczny jest dla ludzi którzy nie są w stanie funkcjonować w codzienności i stanowią zagrożenie dla siebie albo innych ludzi
Dziewczynki lepiej sobie radzą. Moja kolekcjonowała roboty, kamienie. A filmy H2O wystarczy kropla znała na pamięć dialogi i używała odpowiednio cytatów.Zdiagnozowano dopiero w wieku 5 lat.
Jak miałam 6 lat wykulam sama z książki wszystkie okresy, ery i eony 😂 nie mówiąc już o rasach psów, kotów, koni, szczurów, królików itd itp Panie to ja byłam przyjacielem rodziny do rozwiązywanie wszystkich krzyżówek
Ja np bardzo lubiłam się bawić samochodami i zwierzętami A teraz bardzo interesuje się kotami i znam dużo ras na pamięć mimo że ich się nie uczyłam ^^ I ogólnie jestem nastolatką i nwm czy mam autyzm
Welp ja zostałam zdiagnozowana gdy miałam 16 lat trochę mnie przez to w życiu poturbowało bo nie rozumiałam myślenia i zachowań innych i przez to ja się "dziwnie" jak na standardy zachowywałam. Gdy ktoś coś powie to po dłuższym zastanowieniu się łączę wątki xD (w większości tak mam). Albo totalnie nie łapie ironii której nigdy wcześniej nie usłyszałam.
😂 Nawet mi nie gadaj... jak dopiero potem łącze wątki, bo tak miałem wiele razy. A najlepsze, że podczas zeznań dla policji. Bo mówiła mi, że to są dwie rózne osoby. Ale jak jej powiedział.... wait wait wait... że co? Sorry... ale pokazałem dowód i powiedziałem, że to ta sama osoba. 😂😂 dostała takie mind fucka, jak dokładnie opisywałem wszystko. Ale kłamstwo zawsze wyłapie.
Myślę że to dlatego że obsesyjne zainteresowanie kolekcjonowaniem laleczek jest raczej powszechne w tym wieku, wiec nie zwraca uwagi, w przeciwieństwie do znania na pamięć rozkładu jazdy pociągów
@@arcticflower1760 no nie do końca to co uznajemy za ,,normalne" jest dobre i powinno być powszechne. Generalnie niezalezujakie masz zainteresowania, jeśli masz na ich punkcie ,, obsesję" to już powinno zwrócić uwagę.
@@arcticflower1760 wiesz, jeśli 4 letni chłopiec zna na pamięć cały rozkład pociągów to już jest ,,obsesja" a nie nietypowe zainteresowanie, bo nietypowe zainteresowanie to komputery u kobiet, czy makijaż u mężczyzny i to nie są nienormalni ludzie, bo to zwykłe zainteresowania. Chyba w ogóle nie zrozumiałeś o co chodziło w tym wideo i o co chodziło z przykładem dziewczynki.
Ponieważ kolekcjonowanie rzeczy materialnych to rzecz zupełnie normalna, ja zbierałam papierki od czekoladek bardzo długo i nie mam żadnego spektrum ale rozkłady jazdy hmm nie znałam takich dzieci
Przykłady takie z dupy .... jakby dziewczynka interesowała się rozkładami pociągów to by nikt nie zareagował ? Albo gdyby chłopczyk zbierał obsesyjnie lego to ktoś by stwierdzał autyzm ? Podane przykłady są nieadekwatne sobie na wzajem
No bo chyba jest różnica między kolekcjonowaniem laleczek a uczeniem się rozkładów jazdy 🤷 kolekcjonowanie leleczek to można porównać do kolekcjonowania samochodzików i myślę że to też, na puerwszy rzut oka, by nie było uznane za coś dziwnego.
Obsesja na punkcie liczenia kalorii to już zaburzenia odżywiania czy jeszcze autyzm? Albo odwrotnie. Nie no, naprawdę... obsesyjne myślenie o jakichś sprawach to nie zawsze objaw autyzmu, ludzie. To może być zespół zaburzeń kompulsywno-obsesyjnych, nerwica, schizofrenia, nie tylko autyzm... girl, think about it.
Oo zaburzenia odżywiania bardzo często współwystępują w spektrum ;) nie myśl tak zero jedynkowo Martyno, temat jest bardziej złożony niż krótki filmik na TH-cam
I nie musicie być w spektrum. Wystarczy, że mieliście traumę związaną z tymi zjawiskami i zaczęliście o nich czytać. Z resztą dorosły, NEUROTYPOWY człowiek też tak może robić. Po prostu jeśli człowiek się czegoś boi, chce poznać tego czegoś naturę. Kiedy ją pozna, czuje się bezpieczniej.
Nie koniecznie, może tak być ale nie musi. Żeby stwierdzić zaburzenie musi być coś więcej niż pewne nawet obsesyjne zainteresowanie. W dodatku jak sama nazwa mówi: spektrum autyzmu, zbiór różnych cech o różnym nasileniu. Przede wszystkim żeby komuś stwierdzić zaburzenie np.autyzm cechy mu w jakiś sposób muszą choć trochę utrudniać życie, zaburzenie to nie jest nic fajnego, pozytywnego, te wszystkie cechy wpływają na życie osoby zdiagnozowanej. Osoby autystyczne mogą być: osobami o różnych rytuałach, głębokich zainteresowaniach, mogą mieć trudności w zawieraniu i utrzymaniu kontaktów z rówieśnikami, problemy na tle kombinacyjnym, stimy czyli zachowania stymulujące, słaba równowaga i różnego typu problemy sensoryczne.
Jeśli w twoim zachowaniu ciebie coś niepokoi to proszę o udanie się do specjalisty. Samodiagnoza jest dobra jeśli w przyszłości chcemy coś dalej z nią zrobić udając się w późniejszym czasie do specjalisty, aktualnie nie ma mamy pieniędzy za zapłacenie specjaliście za oficjalną diagnozę lub jesteśmy osobą niepełnoletnią żyjąca wśród osób które próbują nam wmówić że nie jesteśmy "chorzy"* i nic nam nie jest. "Chorzy"*-zapisałam tak dlatego że Spektrum Autyzmu, ADHD, Dysleksja inne dys, zaburzenia integracji sensorycznej i zespół Torretta i inne to nie są choroby tylko zaburzenia neurorozwojowe i ma się je od urodzenia do końca życia, nie mogąc je w żaden sposób wyleczyć.
Po prostu autyzm występuje czterokrotnie rzadziej u dziewczynek niz u chłopców I jest to potwierdzone wieloma badaniami. Od 17 lat pracuje z dziećmi z autyzmem.
Ja akurat miałam obsesję na punkcie historii: mam do tej pory 😅. Młodsza siostra narzekała, że chce włączyć bajki o księżniczkach, a ja oglądałam z zapartym tchem dokument o Wojnie domowej w Hiszpanii albo próbach zamachu na Adolfa (wiemy którego) 😊.
Chyba to lepiej dla dziewczyn, przynajmniej w tym kraju. W sumie funkcjonują normalnie, nie wymagają opieki. Życie z łatką "wariatki" w Polsce to nic ciekawego.
Zły przykład. Gdyby chłopak kolekcjonował obsesyjnie samochodziki to też nikt by na to uwagi nie zwrócił. A gdyby dziewczyna znała te właśnie rozkłady na pamięć, to mogłoby tę uwagę zwrócić.
Dziewczyny mają lepiej w życiu i ogulnie a to troche nie sprawiedliwe bo ,,DOMAGAMY SIĘ RÓWNOUPRAWNIEŃ" mówione przez dziewczyny. Chłopacy to też ludzie.
Ja kiedy byłam mała miałam obsesję na punkcie wyładowań atmosferycznych i trąb powietrznych. W wieku 6 xD
Też tak miałam XDD
Oj tak...!
6 CzEgO? aNaNaSóW? bAnAnÓw? MaNdArYnEk?
@@TM_______ choć nie dopisała "lat" to łatwo to zrozumieć więc no trch beż sensu XD
REL ALE JA DALEJ MAM ❤️⚡
Chciałam być weterynarzem i już w wieku 7 lat znałam kilka książek o psach na pamięć. Moja obsesja sięgała takiego stopnia że za każdym razem jak widziałam jakiegoś psa na mieście, to zgadywałam jaka to rasa i pytałam właścicieli czy mam rację, po czym wymieniałam typowe cechy charakteru i pytałam jakie u nich występują.
Nikt, dosłownie nikt, nie zwracał na to uwagi, bo według nich po prostu chciałam pomagać zwierzątkom bo byłam bardzo empatyczna co pasowało do dziewczynki
Miałam podobnie 😅
Dalej w społeczeństwie przypisuje się niesłusznie kobietom empatię, trzeba z tym walczyć. Jakby do mnie podeszła dziewczynka i zaczęła mówić coś takiego, to przypisałbym jej cechę przemądrzałej.
Miałam podobnie, a nie mam autyzmu. Zainteresowanie jakimś tematem nie jest czymś niespotykanym u dzieci
Miałam tak samo
Miałam tak samo. Znałam na pamięć ile minut spaceru, czesania itp. potrzebuje każda rasa ze 150 opisanych w mojej ulubionej książce o psach.
Heh gdy byłam mała to obsesyjnie interesowałam się kolekcjonowaniem lalek, mam 14 lat i dalej to kocham😘 Mimo tego rodzice nie pozwalali mi tych lalek kupować w ostatnich latach bo uważali że jestem na nie ,,za duża" ale gdy w tamtym roku zdiagnozowano u mnie spektrum autyzmu to zrozumieli że nie ma nic złego w interesowaniu się takimi rzeczami i nawet mi kupili kolejne lalki❤️❤️❤️
boże lalki są cudowne XD jakie zbierasz?
@@bloodrosessilence5196 lol surprise😅
Miło widzieć wspierających rodziców. Z ciekawości, ile liczy Twoja kolekcja?
@@elio6630 12, wiem że to nie za dużo ale te lalki sa na prawdę drogie :/
@@fajne_konto aa, myślałem, że ogólnie zbierasz wszystkie jak leci, ale nie szkodzi, to też całkiem sporo jeśli są drogie ^^
Ja zbieram kapsle od różnych napojów i zakrętki od tymbarków
Też dlatego gdyż gdy chłopak jest np. nieśmiały to widać, że trzeba zwrócić na to uwagę. Natomiast gdy dziewczyna jest nieśmiała ludzie nie widzą w tym takiego problemu
Rozmawiałem z pewną panią psycholog i ona stwierdzila że z diagnozowaniem dziewczynek jest o tyle trudniej ze one maja specyficzną umiejetnosc adaptowania się, swoistego ukrulywania swoich odstępstw od normy. Potrafią mimo swoich dysfunkcji zachowywać się tak aby nie zwracać na sibie uwagi.
Akurat rozkład jazdy pociągów jest bardzo ciekawą rzeczą. Ponieważ nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
Tak samo jak szanse spotkania klasycznego EN57 w Warszawie
Rozklad jazdy nie ma nic wspólnego z rzeczywistością? Xd
@@Milena40060 no tak
@@konradkuczko9364 dobre 🤣
Byłam mała to uwielbiałam zwierzęta, w sumie do tej pory tak zostało. Kolekcjonowałam dinozaury, masę dinozaurów, każdy miał inny gatunek, odmianę itd o czym doskonale wiedziałam mając około 6 lat. Poza tym robiłam nawet pogrzeby muchom xD, bo tak bardzo żal mi było ich śmierci.
Ja od małego potrafiłam stwierdzić rase psa (nawet te rzadsze) i podstawowo określić czy to faktycznie rasowy czy kundelek w typie np 10kg maltańczyk, a diagnoze poznałam dopiero niedawno
Kiedyś w ciągu godziny zabiłem 102 muchy mój rekord
Ja zorganizowalam pogrzeb ptakowi, ktorego zabralam do domu bo wypadl z gniazda (kolega o ksywce grabarz nawet go zakopal) ustawilam krzyz i kwiaty ze wstazka ostatnie pozegnanie napisane markerem. Szczerze plakalam caly dzien za tym ptakiem, a pozniejsze dni to jeden wielki dół.
Tylko ja miałam 21 lat. Jako dziecko modlilam sie za kazde martwe zwierze, ktore widzialam przy drodze potracone przez samochod. Pamietam ten proceder od 4-5 r.z do 13. Zaniklo samoczynnie gdy resztki wiary zanikly ;)
Teraz wiem ze wszystkie psy ida do nieba wiec nie praktykuje zdrowasiek za zabitych braci mniejszych. I na szczescie prawie nie widuje potraconych zwierzakow.
Nie mam autyzmu. Tzn kiedys podejrzewano zespol aspergera. Jednak jako dorosla osoba dostalam diagnoze Bdp. Choc jakbym miala wybierac to ten asperger bylby znosniejszy ( moja pierwsza dziewczyna miala autyzm, obecnie mam kolege z aspergerem). Jesli spoleczesnstwo byloby bardziej swiadome i byloby mniej krzywdzących mitow nt spektrum autyzmu ( ze to nie choroba, ze to nie- cytuje „kwestia po**bania osoby „ tym dotknietej gdy z okreslonej miski nie zje zupy np oraz wszystko musi byc wg znajomych utartych schematow) rowniez nt borderline ( bo my toksyki i uciekac ) swiat bylby bardziej przyjazny. Polska psychiatria lezy i kwiczy, a rykoszetem dostaja osoby cierpiace bo czy zaburzenie emocji, spectrum autyzmu, dwubiegunówka albo schizofrenia to cos innego niz choroba nogi, oka, serca? Tu cierpi dusza co czasem bywa dotkliwsze.
Ja odkad próbuje sie terapeutyzowac i znalazlam partnera, ktory trwa przy mnie mimo odpałów widze jak bdp cichnie ;). Jestem 10 lat po diagnozie. Blizej niz dalej 😅
Zdrowka kochani Wyjątkowi. ❤ z jakimkolwiek odstępstwem od normy psychicznym/emocjonalnym/behawioralnym. Innosc jest piekna. Tylko ignorant uwaza osoby uczeszczajace na terapie/ do psychiatry za „glupkow”. Nie przejmowac sie i jazda do przodu. ❤
@@enkaniezwyciezona7849Nie BDP, tylko BPD - Borderline Personality Disorder
Ja jak byłam młodsza uczyłam się ras psów i koni na pamięć, zbierałam figurki firmowe np. schleich uczyłam się ras i lat produkcji danej figurki 😉
A i nie mam spektrum stwierdzonego, ale za to mam potwierdzoną dysleksje.
Ja czytalam encyklopedie (typowo naukowe) i kompendia nt dinozaurow, jak mialam 6-9 lat
Diagnozę poznalam, jak mialam 19 lat .
Dzieki za Twoją działalność ❤
Też tak robiłam (najbardziej astrologia) ale nie miałam diagnozy dotyczącej autyzmu. Może ja czegoś nie wiem 🤷🏼♀️
@@listekrambek też z tymi diagnozami przesadzają. Niektórzy mając w czymś zainteresowanie nie wykazują się autyzmem. Mam znajomego, który od dzieciństwa interesuje się pociągami. Jednak diagnozy autyzmu ani ADHD nie ma. Też nie ma problemów sensoryczych i nie ma problemu z znalezieniem dziewczyny. Moim zdaniem, dawanie komuś diagnozy od tak, bo się czymś interesuje mocno. Jest debilne. I bardzo fałszuje wyniki. Zwłaszcza przez teosoby, które robią sobie testy na internecie wychodzi autyzm, a jak mają badania dłuższe, więcej tego wszystkiego, To wychodzi, że mają po prostu problemy, ale nie mają autyzmu. Zresztą, miałam współlokatorkę, która gadała, że ma autyzm, bo zrobiła sobie na necie test, na nim wyszło ze ma ten autyzm. Poszła do psychiatry, zapłaciła 300zł, dał jej diagnozę autyzmu. A jej zachowanie w rzeczywistości było dosłownym przeciwieństwem tego o czym mówiła. Dlatego według Mnie, zanim dadzą diagnozę, powinni przynajmniej spotkać się z osobą kilkanaśnie razy. A tego często nie ma
@listekrambek9860 bo ona nie ma autyzmu ...ludzie nie zdają sobie sprawy co to na prawdę jest!
@@Milena40060więc ty wiesz lepiej niż specjaliści co ja zdiagnozowali? Opisała jedna cechę, logiczne że ma ich więcej kiedy prawdopodobnie osoba której odpowiedziałeś ma tylko 1, więc do czego zmierzasz?
@@KatieFlame0186 nie ma specjalistów w dziedzinie ....kazdy ma wady ale to nie autyzm.
Akurat znanie planu jazdy na pamięć jest bardzo przydatne, jeśli często nim jedziesz
U mnie w dzieciństwie wręcz uwielbiałam liczyć samochody podczas drogi do szkoły i do domu, robiłam to obsesyjnie wręcz, za każdym razem kiedy z babcią szłam to liczyłam auta XD Także miałam ogromną obsesję na kolekcjonowaniu kredek, takich cieńkich, chciałam mieć każdy kolor, każdy odcień, czasami specjalnie po szkole chodziłam sprawdzając czy ktoś kredek nie zgubił XD
Ja kiedy miałam jakoś 5/6 lat miałam obsesje na punkcie kolekcjonowania figurek dinozaurów, samochodów i samolotów. Układałam z patyczków całą trasę i wydzielałam miejsca parkingowe. Już nie wspominając o mojej obsesji oglądania filmów dokumentalnych o dinozaurach
Dziękujemy, jesteś super !
ja w wieku 3 lat siadałam w przedszkolu randomowo i się kiwałam, zamiast bawić się układałam zabawki (do teraz robię to z kredkami a minęło 10 lat) i w ogóle ciężko było z relacjami i chodziłam do specjalisty ale wykluczyli choć leczę się u psychologa bo mam problemy z pewnością siebie itp. zostały mi też nietypowe zainteresowania
jak byłam młodsza miałam obsesję na punkcie kultury Inkaskiej i bardzo dużo czytałam na temat Ameryki południowej, potem doszło do tego kolekcjonowanie dinozaurów oraz piłka nożna. Tak zostałam zdiagnozowana poprawnie już w przedszkolu
Zgadzam się, co do kobiet są małe oczekiwania społeczne, ma być grzeczna, ładnie wyglądać. Chłopcy mają gorzej, tu całe życie trzeba walczyć z samym sobą i się pilnować, a i tak często wiele kobiet nie akceptuje takiego chłopaka, bo nie spełnia typowych męskich standardów.
mam nadzieje ze ten komentarz to zart
@@fridahasneverbeensofree2131 a nie jest tak? Moje życie dalej tak wygląda, podczas gdy kobiety tylko się ładnie pomalują albo nie i już nie musi nic więcej nikomu udowadniać 😁
No tak, bo dziewczyny mają łatwiej, gdy zmusza się do modelu idealnej płci
WALIĆ ROLE PŁCIOWE
@@januszprzelak9247 No tak, wcale nie uznaje się nas za głupie, nawet jak mamy wiedzę, wcale...
I MYŚLISZ, ŻE MUSIMY SIĘ MALOWAĆ? -_-
@@gryficowaJacie ja też mam wrażenie że te standardy są za wysokie, ale ostatnia zaczynam siebie akceptować
Ludzie uważają to czego nie widzą na co dzień za podejrzane. Od dziecka interesowałem się inżynierią. Panie nauczycielki widząc rysunki techniczne instalacji u sześciolatka wykombinowały, że to dlatego, że dziecko jest maltretowane, albo nienormalne. Więc wysłali mnie do psychologa na badania, niestety nie udało się obciążyć ani mnie, ani rodziców żadną "diagnozą"
jak byłam mała to obsesyjnie uczyłam się na pamięć tablic reklamowych i teraz jak ktoś mi powie ulice jakąś w moim mieście to mogę im powiedzieć jakie tam są reklamy 😂
zazwyczaj osoby z spektrum autyzmu mają niezwykłą pamięć
W wieku 5-6 lat byłam bardzo zainteresowana malowaniem kart topograficznych, zaznaczeniem wszystkich znaczków według zasad. Później mi to przeszło w kolekcjonowanie biletów do komunikacji miejskiej, które segregowalam według numerów, kolorów i roczników. Obecnie pracuję psychologiem, sama się nie diagnozowałam.nigdy, ale nie raz zastanawiałam się, czy nie mam jakiegoś Aspergera (wiem, że obecnie już się nie stosuje tej diagnozy). Fajnie, że wyświetlacz prawdziwe informacje na temat autyzmu i niszczysz stereotypy. Dziękuję
Podobne rozpoznawanie jest u osób z ADHD. Chłopcy są częściej z tym diagnozowani niż dziewczynki
W sumie czy to nie jest zabawne? Zazwyczaj to od dziewczynek się oczekuje, żeby były "ułożone" i grzeczne, a chłopcy mogą być roztrzepani, biegać po suficie i inne
@@elio6630od chlopcow z kolei sie oczekuje nie okazywania emocji co uwazam za skurw...two
@@juziajuzia1234 w sumie też racja
ADHD to nie jest żadna choroba. To jest wynik ograniczania ruchowości dzieci i reakcja na stres z tym związany. To że częściej występuje u chłopców nie powinno wogóle dziwić.
@@onlyoneofhiskind nie do końca. ADHD jest zaburzeniem psychicznym czyli jest to też klasyfikowane jako choroba. Są to zaburzenia psychiczne które właśnie wywołują u człowieka tą nadpobudliwość, ale nie tylko. Adhd to też problemy z koncentracją i rozumieniem świata. Działa się wtedy impulsywnie i szybko przez co można popełniać błędy. I co do tego że występuje to częściej u chłopców to nie mogę do końca się zgodzić. Jest taki podtym ADHD zwanym ADD czyli ADHD tylko bez hiperaktywności. Polega ono na tym, że masz problemy z koncentracją i jest się bardziej emocjonalnym i nie wszystko tak łatwo rozumie. Występuje to właśnie częściej u dziewczynek i jest to przez rodziców często bagalizowane i błędnie oceniane jako "lenistwo" lub "głupota". Jak sama napisałam więcej chłopców jest z tym diagnozowanę, bo rodzicę nie pójdą do psychologa tylko dlatego, że dziecko nie może się skupić
Ja w wieku 3 lat zaczęłam oglądać encyklopedie astronomiczne a jak się nauczyłam czytać to miałam obsesje na tym punkcie potem zaczęłam zapamiętywać flagi państw 🤷🏼♀️
Nie mam żadnej diagnozy, ale może ja o czymś nie wiem 🤷🏼♀️🤷🏼♀️
Bo autyzm to poważna choroba nie zwykle zaburzenie że niby się czymś szczególnie interesujesz.
@@Milena40060 to zaburzenie nie choroba
Dziewczynki lepiej się maskują i są inteligentniejsze. Piszę z doświadczenia własnego dziecka i obserwacji innych dzieci.
Rel
Inteligentniejsze to w przypadku autystów byłoby odwrotnie niż ogólna średnia
@Sansik A ty jesteś taki mądry? To że jesteś mizoginem i generalizujesz to twój problem a nie jakieś obserwacje. Twoja matka i inne kobiety w rodzinie też są głupie? Bo jeśli tak to ty również musiałbyś być bo to genetyczne.
Moim zdaniem dziewczyny mają lepiej w życiu. (Poza tym masz jakiś wykres albo badania na to że niby dziewczyny są mądrzejsze?)
@@rysixon8904 Skąd możesz wiedzieć że dziewczyny mają lepiej w życiu? To czy ktoś ma w życiu lepiej nie zależy od płci a głównie od okoliczności, miejsca urodzenia i majątku. Niby jak brzydka i biedna dziewczyna miałaby mieć lepiej w życiu niż przystojny i bogaty mężczyzna?Tylko dlatego że jest dziewczyną? XD 0 logiki
Zostalem wlasnie obrazony bo lubie kolej :| . Jest to calkiem normalne, a to że ktoś uważa, że jestem dziwny bo lubie pociągi to jego sprawa. Pozdrawiam wszystkich kolejarzy
Chodzi o małe dzieci, które owszem lubią pociągi, ale nie uczą się rozkładów na pamięć. Syn ma Aspergera, w przedszkolu interesował się Pokemonami jak inni chłopcy, ale umiał na pamięć wszystkie informację o każdym stworku np. ile waży, jaką ma historię itd. To już było dla innych kilkulatków dziwne.
@@ursaminor4592 co w tym jest dziwnego? poważnie się pytam. Ludzie mają nieraz swojego hopla na jakimś punkcie i nagle wszystkim takim przypisuje się łatkę " autyzm" . Mało tego wszyscy nagle odkrywają że mają autyzm żeby pokazać że są specjalni?
Ale to nie jest żadna obraza
@@ursaminor4592to że ktoś ma bardzo dobrą pamięć i jest inteligentny nie znaczy już że ma autyzm czy coś. Sam mam Aspergera i też mam dobrą bardzo pamięć, ale jestem pewien że wiele ma taką którzy nie są jak ja
@@aleksandergabrys9041najlepsza odpowiedź ever ❤
Tendencja wzrostowa w wieku dziecięcym odwraca się w dorosłym życiu. Wtedy kobieta wchodząca w rolę utrudniające jej uzewnętrznienie uczuć szuka porady u specjalisty, natomiast chłopiec który wykazywał objawy wskazujące na autyzm mógł prowadzony przez matkę do psychiatry on natomiast działając na szkodę dziecka bądź poprostu bagatelizując problemy wytwarza wraz z stygmatyzacją przez społeczeństwo blokadę która już mężczyznie powoduję duszone w sobie problemy, idealnym przykładem jest ilość targnięć na własne życie gdzie facet odbierze życie sobię skutecznie a kobieta odwiedzie się od tego gdy zauważy że nie daję to sygnału "Pomocy".
Ja tam jak byłem mały to pamiętałem przez rok numer jakiegoś totalnie randomowego tramwaju i teraz się okazuję że mam autyzm
Czytanie rozkładu jazdy to jak czytanie Science-Fiction
Właśnie się dowiedziałam, że jestem w spektrum... a mam 22 lata, tak więc no... ten... 👍
W wieku 6 lat bardzo interesowałam się archeologią, konkretnie mumiami, różnymi, nie tylko egipskimi. Czytałam i oglądałam wszystkie dokumenty i filmy, czytałam książki związane z tematyką do których miałam dostęp. Z perspektywy czasu to całkiem niepokojące hobby dla tak młodego człowieka.
Czytałam encyklopedię mając 5 lat. Ale diagnozę miałam dopiero w wieku 27 ... Widocznie nikomu nie przeszkadzało moje ciche czytanie 😂
Dodałabym, że jak oczekuje się, że dziewczynki będą cichutkie i grzeczne i takie sa to wszystko jest okej.
Ale jak chłopiec zamiast biegać, krzyczeć i bić się z kolegami siedzi i układa 'swoje kolekcje' to już przeszkadza
W sumie nigdy nie zostałem zdiagnozowany z niczym ale jako afab (jestem transmasc) miałem dużo różnych obsesji tylko że one się zmieniały co 2-3 lata około, np najpierw jako 4-6 latek miałem obsesję na punkcie dinozaurów i ogólnie kilka razy się z kimś pokłóciłem w zerówce bo źle znał nazwy XDDD no a później stary testament i mitologia, przeczytałem ST chyba z 3 razy jak miałem 7-8 lat haha no i oczywiście zbiory mitów greckich oraz PJ Riordana (oczywiście też kochałem lalki Barbie, potrafiłem się nimi bawić codziennie po 10 godzin i budować im domki i szyć własne ubrania oraz lepić mini naczynia z gliny XD). miałem podejrzenie ADHD z powodu innych objawów ale gdy pani która robiła ze mną terapię dowiedziała się że zdaję z klasy do klasy do znaczy że nie mam ADHD XDDDDDDDD
To że ktoś zdaje z klasy do klasy to znaczy że nie ma ADHD? Dziwne rozumowanie tej pani. Przecież pomiędzy zdaniem a ledwo zdaniem jest cienka nić i zawsze ta osoba która zdawała z klasy do klasy może następnym razem już nie zdać 🤨
@@zuzol-jy1gr prawda że to nie znaczy, że nie mam adhd. ona miała taki swój pomysł na to co to znaczy mieć adhd. co do szkoły do nigdy nie miałem problemów ze zdaniem, oprócz matematyki... np. miałem w ostatniej gimnazjum 5.25 średnia, a z matmy mimo że uczyłem się cały czas i chodziłem na korepetycje zawsze prawie nie zdawałem XDD ogólnie lubiłem szkołę bo była łatwa, nie lubiłem tylko matmy, chemii i geografii, bo były strasznie nudne dla mnie i nie mogłem się na nich skupić i nic nie miało sensu haha
Jak byłem mały to miałem fazę na zbieranie liści. Ale to nie tak że je po prostu zbierałem, to bylo uzależnienie od liści
Ja wiedziałam już od 2 roku życia córki. Układała wszystko w szeregi, interesowała się cyframi i literami. Czytała plynnie w wieku 5 lat. Potem zaczęło się kolekcjonowanie kucykow pony. Jako nastolatka kolekcjonuje mangi
Moją obsesją gdy miałam około 7 lat to były robaki i owady xD a zwłaszcza takie ze skrzydłami i czółkami 😩👌
Jadłaś je?!
@@Szpakiu aż tak to nie xD
@@Anja.Official hehe
W wieku 7 lat wiedziałem więcej o przyrodzie niż moja pani z podstawówki, a nie mam autyzmu.
Nie chodzi tu tylko o zainteresowania zwierzętami.
Skąd wiesz
Mój brat tak pamiętał te rozklady:)
Hej, czy jeżeli ktoś lubi siedzieć
w ciemniejszych lub słabo widocznych miejscach np. w pokoju i tylko słuchać co inni mówią ale tak by nie zwracać na siebie uwagi, może być to jedna z objaw autyzmu?
Nie sugerowałbym się tym aż tak bardzo
Czy kolekcjonowanie różnych rzeczy przez cale zycie tez sie pod to zalicza? Najpierw LPS, potem kucyki MLP, figurki koni, teraz Albumy muzyczne. Nie umiem po prostu funkcjonować bez zbierania czegokolwiek i wydawania pieniedzy na moje hobby :]]
Jeśli robisz to tak jak to można nazwać "obsesyjnie" to tak, ale musisz pamiętać że w spektrum nie liczy się jedna cecha, musi ich występować u ciebie kilka a nawet całkiem sporo byś miała się o co martwić 😉
ojoj to ja kucyki kolekcjonuje całe życie (no nie licząc pierwszych lat życia xd) znam każdy odcinek na pamięć, z pierwszych sezonów g4 pamiętam każdy dialog, który kucyk z jakiej serii z kim w zestawie. A w zabawach uwielbiałam mieć ułożone kucyki i ich akcesoria (ba ja je tak trzymałam xd)
a co najciekawsze - z uwagi na niepełnosprawność byłam wiele razy w poradni PP i nigdy nikt nie wysnuł że mogę mieć autyzm xD
@lotwkosmos
To że ktoś interesuje się pociągami i zna rozkłady jazdy to nie znaczy że ma autyzm
Nie hejt ale serio to nie ma nic do rzeczy. Ja lubie pociągi i co odrazy mam iść do psychiatryka?
Kto za
👇
Przecież diagnoza w spektrum autyzmu nie sprawia że zamkną cię w psychiatryku XD Szpital psychiatryczny jest dla ludzi którzy nie są w stanie funkcjonować w codzienności i stanowią zagrożenie dla siebie albo innych ludzi
@@Kwadratura wiem ale co miałem napisać? Moj kolega ma autyzm i wcale nie lubi pociągów
Kto też miał obsesję na punkcie dinozaurów?
Dziewczynki lepiej sobie radzą. Moja kolekcjonowała roboty, kamienie. A filmy H2O wystarczy kropla znała na pamięć dialogi i używała odpowiednio cytatów.Zdiagnozowano dopiero w wieku 5 lat.
No akurat aktualne badania na temat rozpoznania zaburzeń spektrum mówią, że u chłopców częściej pojawia się SA.
Kolekcjonerstwo to chyba raczej coś pozytywnie odbieranego, nieważne co się kolekcjonuje (chyba, że to wynik kleptomanii)
Jak miałam 6 lat wykulam sama z książki wszystkie okresy, ery i eony 😂 nie mówiąc już o rasach psów, kotów, koni, szczurów, królików itd itp Panie to ja byłam przyjacielem rodziny do rozwiązywanie wszystkich krzyżówek
Ja np bardzo lubiłam się bawić samochodami i zwierzętami
A teraz bardzo interesuje się kotami i znam dużo ras na pamięć mimo że ich się nie uczyłam ^^
I ogólnie jestem nastolatką i nwm czy mam autyzm
Welp ja zostałam zdiagnozowana gdy miałam 16 lat trochę mnie przez to w życiu poturbowało bo nie rozumiałam myślenia i zachowań innych i przez to ja się "dziwnie" jak na standardy zachowywałam. Gdy ktoś coś powie to po dłuższym zastanowieniu się łączę wątki xD (w większości tak mam). Albo totalnie nie łapie ironii której nigdy wcześniej nie usłyszałam.
😂 Nawet mi nie gadaj... jak dopiero potem łącze wątki, bo tak miałem wiele razy. A najlepsze, że podczas zeznań dla policji. Bo mówiła mi, że to są dwie rózne osoby. Ale jak jej powiedział.... wait wait wait... że co? Sorry... ale pokazałem dowód i powiedziałem, że to ta sama osoba. 😂😂 dostała takie mind fucka, jak dokładnie opisywałem wszystko. Ale kłamstwo zawsze wyłapie.
A jak odróżnić obsesję od pasji?
Ja jak byłam mała kolekcjonowałam figurki koni i niekoniecznie zawsze się nimi bawiłam
Dosłownie mój brat ma autyzm i interesuje się pociągami
Myślę że to dlatego że obsesyjne zainteresowanie kolekcjonowaniem laleczek jest raczej powszechne w tym wieku, wiec nie zwraca uwagi, w przeciwieństwie do znania na pamięć rozkładu jazdy pociągów
Dlatego jest problemem z diagnozą dziewczynek
Od kiedy te rzeczy uznawane są za objawy spektrum autyzm?
Tak, bo jak masz nietypowe zainteresowania to musisz być nienormalny
Co to znaczy nienormalny?
@@lotwkosmos odbiegający od normy, norma czyli to co powszechne i prawidłowe
@@arcticflower1760 no nie do końca to co uznajemy za ,,normalne" jest dobre i powinno być powszechne. Generalnie niezalezujakie masz zainteresowania, jeśli masz na ich punkcie ,, obsesję" to już powinno zwrócić uwagę.
@@Kar0lina-d5u tylko że tu nie było nic o obsesji tylko nietypowym zainteresowaniu
@@arcticflower1760 wiesz, jeśli 4 letni chłopiec zna na pamięć cały rozkład pociągów to już jest ,,obsesja" a nie nietypowe zainteresowanie, bo nietypowe zainteresowanie to komputery u kobiet, czy makijaż u mężczyzny i to nie są nienormalni ludzie, bo to zwykłe zainteresowania. Chyba w ogóle nie zrozumiałeś o co chodziło w tym wideo i o co chodziło z przykładem dziewczynki.
Daj jakiś film z objawami autyzmu i ADHD u dziewczynek
A w spektrum czego są dialogi z samym sobą na YT short ?
Spektrum „liczę na inteligencję moich odbiorców, którzy rozumieją konwencję przekazywania informacji w postaci scenek, bo tak łatwiej zapamiętać”
jeśli nie rozumiesz sensu takich filmików to ty znajdujesz się w spektrum debilizmu
Ponieważ kolekcjonowanie rzeczy materialnych to rzecz zupełnie normalna, ja zbierałam papierki od czekoladek bardzo długo i nie mam żadnego spektrum ale rozkłady jazdy hmm nie znałam takich dzieci
Proszę podać skąd pochodzi cytat
Ja jak byłam mała to miałam obsesje nad koparkami XDD
Przykłady takie z dupy .... jakby dziewczynka interesowała się rozkładami pociągów to by nikt nie zareagował ?
Albo gdyby chłopczyk zbierał obsesyjnie lego to ktoś by stwierdzał autyzm ?
Podane przykłady są nieadekwatne sobie na wzajem
-_-
No bo chyba jest różnica między kolekcjonowaniem laleczek a uczeniem się rozkładów jazdy 🤷 kolekcjonowanie leleczek to można porównać do kolekcjonowania samochodzików i myślę że to też, na puerwszy rzut oka, by nie było uznane za coś dziwnego.
no ale to nie te same obbjawy!
I to jest skandaliczna dysproporcja taka jak wskaźniki samobójstw czy długość życia mężczyzn w porównaniu do kobiet czy o co chodzi?
Mnie interesowała polityka xd
Edit :zadawałam durzo pytań i podsłuchiwałam jak tata oglądał oraz czytałam gazety
Obsesja na punkcie liczenia kalorii to już zaburzenia odżywiania czy jeszcze autyzm? Albo odwrotnie. Nie no, naprawdę... obsesyjne myślenie o jakichś sprawach to nie zawsze objaw autyzmu, ludzie. To może być zespół zaburzeń kompulsywno-obsesyjnych, nerwica, schizofrenia, nie tylko autyzm... girl, think about it.
Oo zaburzenia odżywiania bardzo często współwystępują w spektrum ;) nie myśl tak zero jedynkowo Martyno, temat jest bardziej złożony niż krótki filmik na TH-cam
Ja miałam obsesje na punkcie tsunami i obliczałam ilu metrowe musi być tsunami by dotrzeć do mojego domu xd
Ja na punkcie tornad, zwierząt i wiele innych choć nie mam stwierdzonego spektrum.
I nie musicie być w spektrum. Wystarczy, że mieliście traumę związaną z tymi zjawiskami i zaczęliście o nich czytać. Z resztą dorosły, NEUROTYPOWY człowiek też tak może robić. Po prostu jeśli człowiek się czegoś boi, chce poznać tego czegoś naturę. Kiedy ją pozna, czuje się bezpieczniej.
Tymczasem ja która od zawsze kocha zwierzęta itp. W wieku 10 lat wolałam mini encyklopedie zwierząt niż nowe lalki czy kolorowanke(wyboru nie zaluje)
I przez całe dzieciństwo leciało tylko National Geographic Wild
Ja kiedyś myślałam że jestem w połowie każdym zwierzęciem bo z każdego mam jakieś cechy i nawet po wiosce biegałam jak koń i tak pyrchalam xdd Jezu xd
Czyli jak w wieku 5 lat znałem wszystkie marki samochodów i umiałem je rozpoznać po znaczka h to autyzm?
Nie koniecznie, może tak być ale nie musi. Żeby stwierdzić zaburzenie musi być coś więcej niż pewne nawet obsesyjne zainteresowanie.
W dodatku jak sama nazwa mówi: spektrum autyzmu, zbiór różnych cech o różnym nasileniu.
Przede wszystkim żeby komuś stwierdzić zaburzenie np.autyzm cechy mu w jakiś sposób muszą choć trochę utrudniać życie, zaburzenie to nie jest nic fajnego, pozytywnego, te wszystkie cechy wpływają na życie osoby zdiagnozowanej. Osoby autystyczne mogą być: osobami o różnych rytuałach, głębokich zainteresowaniach, mogą mieć trudności w zawieraniu i utrzymaniu kontaktów z rówieśnikami, problemy na tle kombinacyjnym, stimy czyli zachowania stymulujące, słaba równowaga i różnego typu problemy sensoryczne.
Jeśli w twoim zachowaniu ciebie coś niepokoi to proszę o udanie się do specjalisty. Samodiagnoza jest dobra jeśli w przyszłości chcemy coś dalej z nią zrobić udając się w późniejszym czasie do specjalisty, aktualnie nie ma mamy pieniędzy za zapłacenie specjaliście za oficjalną diagnozę lub jesteśmy osobą niepełnoletnią żyjąca wśród osób które próbują nam wmówić że nie jesteśmy "chorzy"* i nic nam nie jest.
"Chorzy"*-zapisałam tak dlatego że Spektrum Autyzmu, ADHD, Dysleksja inne dys, zaburzenia integracji sensorycznej i zespół Torretta i inne to nie są choroby tylko zaburzenia neurorozwojowe i ma się je od urodzenia do końca życia, nie mogąc je w żaden sposób wyleczyć.
Pozdro, komentarze od osoby neuroróżnorodnej.
Wczoraj pod blokiem latała mi jakaś dziewczyna co udawała konia.. Myślałem że naćpana, ale nie.. Ona tak normalnie
Ja mam obsesję na punkcie ludzkiej psychologii 😅
Po prostu autyzm występuje czterokrotnie rzadziej u dziewczynek niz u chłopców I jest to potwierdzone wieloma badaniami. Od 17 lat pracuje z dziećmi z autyzmem.
Proszę uzupełnić wiedzę, bo już nieaktualna
Niestety nie dziwne. Przykre a nie dziwne. Ja diagnozę dostałam w wieku 15 lat i tak wcześnie
❤❤❤
ja mam autyzm i zdiagnozowano jak miałam
16 lat
Wysyp niezdiagnozowanych autystykow ale po własnej diagnozie widzę kwitnie 😂
No tak, bo wiele dorosłych tak nie dostało diagnozy, co nie?
Rozmawianie z samym sobą jest coraz bardziej trendy
dzk teraz wiem czemu mi w oswiacie powiedziano ze nic mi nie jest :D
Czyli zainteresowanie lalkami/zwierzętami oraz rozkładem jazdy to porównywalne rzeczy?
Ja patrzącą na kolekcje lalek
....
Kurde
Ja akurat miałam obsesję na punkcie historii: mam do tej pory 😅. Młodsza siostra narzekała, że chce włączyć bajki o księżniczkach, a ja oglądałam z zapartym tchem dokument o Wojnie domowej w Hiszpanii albo próbach zamachu na Adolfa (wiemy którego) 😊.
Ty tak na serio? Dziecko zawsze chce kolejną zabawkę, równie dobrze możesz powiedzieć że maja syndrom zbieracza.
-_-
ja mam obsesje od 12 lat na punkcie akwarystyki
Oczywiście, już nagle każdy ma autyzm, bo sobie tak w necie zobaczyli XD
Wbudowany borderline u kobiet też nie ułatwia diagnozy.
Też twierdzono że ADHD u kobiet nie ma.
Oj prawda. "Bo ona taka ciągle romarzona... Zna nazwy chmur i kiedy powstają..."
Chyba to lepiej dla dziewczyn, przynajmniej w tym kraju. W sumie funkcjonują normalnie, nie wymagają opieki. Życie z łatką "wariatki" w Polsce to nic ciekawego.
Wykrywam tutaj autyzm
Zły przykład. Gdyby chłopak kolekcjonował obsesyjnie samochodziki to też nikt by na to uwagi nie zwrócił. A gdyby dziewczyna znała te właśnie rozkłady na pamięć, to mogłoby tę uwagę zwrócić.
Kiedy miałem 5 lat interesowałem się słupami energetycznymi XD
Dlaczego jak ktoś ma nietypowe zainteresowania to od razu Autyzm? To może otocznie ma problem?
Same zainteresowania nie wystarczają do zdiagnozowania
Ja diagnozę dostałem dopiero jako 25 latek 😢
Czy obsesja na punkcie zwierząt w bardzo młodym wieku zalicza się do objawu autyzmu czy do bycia Therianem? 😂 Aktualnie ciężko stwierdzić co normalne
-_-
Dziewczyny mają lepiej w życiu i ogulnie a to troche nie sprawiedliwe bo ,,DOMAGAMY SIĘ RÓWNOUPRAWNIEŃ" mówione przez dziewczyny. Chłopacy to też ludzie.
Wszyscy myślą ze autyzm to szczególnie zainteresowania 🤦♀️
Autystyczna Triada: „widzisz mnie?” 👀👀👀
@@lotwkosmos mam się bać? Cokolwiek się za tym kryje.
ja jak byłam mała zbierałam śruby
Brzmi, jakby ktoś w liceum był mądrzejszy od magistra... Jakby spektrum było takie proste, to może mogliby mnie z tego wyleczyć?
Moj tata od zawsze mq obsesje na punkcie pociągów 🤨
OMG ! Ja kolekcjonowałam znaczki i zbierałam pluszowe misie. Ciekawe czy mam autyzm? Chyba musze iść do psychiatry.
NIeeee wcale nie dlatego, że budowa mózgu kobiet i mężczyzn się różni. Juleczka ma swoją teorię.
Ja miałem dwóch kolegów fanatyków PKP
Albo dlatego że mężczyźni częściej mają autyzm?
Czemu ja znam gatunki roślin mięsożernych które wymarły w epoce kredy