Normalnie nie klikam w filmiki osób, które opowiadają o chudnięciu, a nie mają ku temu kwalifikacji, ale Tobie postanowiłam dać kredyt zaufania i się nie zawiodłam :) Bardzo mądrze i ciekawie o tym mówisz, czysta przyjemność tego słuchać, mimo że nie planuję podejmować żadnych wysiłków żeby samej schudnąć (i super, że tak podkreśliłaś, że nie trzeba chcieć po tym filmiku).
Bardzo inspirujący film. Akurat niedawno złapałam się w tym momencie, że przestaje wyglądać jak ja i powoli zaczęłam ograniczać kalorie (czarna kawa bez cukru, dużo wody, zadawanie sobie pytania "czy chcę coś zjeść czy jem z przyzwyczajenia, na automacie"). Ze spacerami też będę się starała uderzyć, bo ostatnio trochę zaległam przed kanapą. Miałam bardzo ciężki psychicznie czas w ciągu ostatniego roku i jedzenie w połączeniu z siedzeniem stało się moją tarczą iza bardzo się rozgościło w mojej codzienności. Po urodzeniu dziecka bardzo dużo chodziłam - zdarzało mi się wydłużyć spacer do 5 - 6 godzin.Czułam się świetnie i było to widać po moim ciele. Chciałabym wrócić do tego rytuału :)
Trzeba przeprowadzić rozmowę sama ze sobą..co jest ważne co mniej ważne.. A wogole wszystko zaczyna się od głowy... wszystkie procesy jakie planujemy musimy przepracować w głowie 😊❤
Też tak mam, że jak trochę przytyję, to myślę "to nie ja", bo całe życie byłam chuda jak patyk. Pomimo że nawet mi się podoba, jak wyglądam, to nie mogę tego znieść jednocześnie, wtf. To już chyba tak wyrosło w moją mentalność.
Mam dokładnie tak samo! Całe życie w niedowadze i tak się przyzwyczaiłam do tej zwinności i lekkości, że teraz po paru latach pracy siedzącej nawet nie wiem kiedy jestem przy górnej wartości wagi prawidłowej BMI i czuję się jak nie ja. Masakra 😅
Powiem ci, ze wszystkie sytuacje, ktore tutaj opisalas spotkaly rowniez mnie. Wszystko zaczelo sie jakos pod koniec 2020 / na poczatku 2021. Poznalam mojego uwczesnego partnera, z kompletnie innymi nawykami zywieniowymi niz ja. Wracajac troche wstecz, w 2018 skonczylam szkole i zaczelam prace na pelen etat - siedzenie w biurze. Do tego kupilam samochod, wiec wszedzie samochodem (bo niestety inaczej sie nie da). Pand*mia, wiec pelno rzeczy pozamykanych, wiec rowniez moje zajecia tanca odwolane przez dlugie miesiace. W miedzyczasie skonczylam 30 lat. I tak jak ty, mysle, "no tak - koniec. juz nie moge jesc co chce". Ja niestety do tej pory pracuje nad powrotem do starych nawykow, tez mialam okolo 10kg na plusie, teraz zeszlo mniej wiecej 4kg, ale nadal nie czuje sie soba. Wezme twoje rady do serca i mam nadzieje, ze mi rowniez pomoga! Dzieki! :)
Bałam się oglądać, przez to jakie podejście ma w dzisiejszych czasach wiele osób i jak łatwo natknąć się i wierzyć w dziety cud, braci rodzeń, czy inne głupoty. Sama od prawie 6 lat walczę z zaburzeniami odżywiania, więc tym bardziej stresowała mnie Twoja droga, ale bardzo szanuję Twoje przemyślenia i przekaz, więc i tym razem zaufałam i zdecydowanie się nie zawiodłam. Chciałabym mieć tak dobre podejście do siebie jak Ty. Bardzo szanuję, podziwiam i dziękuję za podzielenie się Twoją drogą. Daje to nadzieję, że da się żyć ze spokojną głową i nie tracić życia na stresowaniu się jedzeniem💛
@@PorcjaCodziennosci oo, miło Cię tu widzieć, bardzo lubię twój kanał🥰 nie chciałam moim komentarzem wywoływać dyskusji, po prostu mają rzeszę wręcz wyznawców, a to co mówią nie ma wiarygodnego naukowego poparcia, lepiej ufać np. dr Damianowi Parolowi czy innym dobrym dietetykom
@@monikaryzko7784Ale mi miło ❤️ Tu się zgodzę, że mało opierają się na badaniach naukowych i mało rzetelniej wiedzy przekazują. Jest wielu dietetyków i kanałów, które wzbudzają większy respekt. Na pewno nie można z jedzenia robić sobie jakieś sekty jak napisałaś o tych wyznawcach 🙈
A z jedzenia chyba najczęściej robi się sekty- tak mi się wydaje 🫣 Ludzi bardzo łatwo zmanipulować, że coś jest trucizną, rakotwórcze, że coś trzeba od razu wyeliminować itp. Ja się boję takich ludzi, którzy idą w skrajności 🙈
Restrykcje żywieniowe dla niektórych wnoszą mnóstwo korzyści. Ale czasem odpuszczenie, a co za tym idzie zdrowa psychika, może wnieść wiele więcej. Cieszę się, że Ci się udało i gratulacje! ❤
Istnieje bardzo łatwy i skuteczny sposób zapobiegający ocieraniu się ud. Wystarczy miejsca gdzie skóra się ociera posmarować antyperspirantem. Sprawdzone, działa :)
Nie dziala. Mi sie zawsze ubcieraly, czy waze 95 czy 60 kg. Po prostu bod spodnicami i sukienkami nosze cienkie legginsy kolarki i to dla mnie najlepsza opcja
Właśnie patent z kolarkami jest często polecany w poradnikach i wydają się spoko opcją… najgorzej tylko jak jest upał i chce się mieć jak najmniej warstw 🫣
Przeszłam podobną intuicyjną redukcję i z mojej perspektywy game changerem jest świadomość co ile ma kcal i jakie jest moje zapotrzebowanie kaloryczne. Z tą wiedzą można manipulować jedzeniem dowolnie - jedząc warzywka, McDonalda i słodkie jednocześnie👌🏻🤌
@@ciutwiecej tyle, że takie treści należy ludziom bardzo często tłumaczyć i tłumaczyć, bo nie dopuszczają myśli o chorobie, często wolą siebie dręczyć, poniżać itp., zamiast iść do lekarza po konkretną diagnozę.
Bardzo doceniam dbałość z jaką tłumaczysz dlaczego zdecydowałaś się na redukcję i dlaczego Twoi odbiorcy jej nie potrzebują. To miłe wiedzieć, że obserwujący nie są dla Ciebie tylko liczbą, i że szanujesz swój wpływ na innych i to co mogłabyś zrobić innym niewłaściwą treścią. Właśnie dlatego przysiądę sobie i obejrzę ten film, a także oglądam wszystkie inne :) Dziękuję po raz kolejny za normalność w tym zwariowanym świecie❤❤❤❤❤❤
Super film, mam wrażenie, że mam bardzo podobną historię. Też nigdy nie miałam problemów z wagą ani żadnych wyrzutów sumienia, jadłam co chciałam, a waga była w normie. Raz przez przypadek się zważyłam i okazało się, że ważę 10 kg więcej niż myślałam XD I to jeszcze była liczba na granicy nadwagi, a ja myślałam, że jestem szczuplutka :) Odchudzałam sie w podobny sposób i w podobnym tempie (doznałam tego samego szoku orzechowo-oliwowego). Teraz po 7 miesiącach jestem na -8 kg i też bez cierpień, jem wszystko, tylko mniej i wiecej się ruszam. Dokładnie tak, jak opowiadasz. Jedyne co, to miałam inną motywację. Ja lubię raczej dopasowane ubrania i nagle się zorientowałam, że dużo moich rzeczy jest za małych, a prościej będzie wrócić do starej wagi niż teraz chodzić po sklepach (czego nie znoszę) i wydawać pieniądze :) Także również polecam tę metodę odchudzania!
Dzięki za ten filmik 💜 Lubię te pogadanki a to jest coś z czym się bardzo zgadzam! Moja historia jest zupełnie inna, ale to co dla mnie bardzo ważne w tym to właśnie to że dbam o moje ciało dla siebie i jeśli odczuwam potrzebę zmiany to też dla siebie (komfortu, samopoczucia, zdrowia) 🙌🏼💜✨
Karolina bardzo wartościowy przekaz. Super przekazałaś swoja drogę. Życzyłabym sobie żeby ludzie mieli takie podejscie do swojego odżywiania, stylu życia i swojego ciała. Brawo za dojrzałość 😊
Ja miałam podobnie jak się odchudzałam po ciąży. Delikatna redukcja, tak żeby w tym wytrwać długo, ale żeby się zajeżdżać i żeby móc zjeść wszystko co lubię. Żeby ten proces był w swoim tempie i żeby dobre nawyki zostały na dłużej. No i akceptacja swojego aktualnego ciała jako podstawa zawsze i wszędzie 😊
U mnie taka zmiana przyszła równo z 40-stymi urodzinami 😂 i również zmiany zaczęłam odczuwać przy obcierajacych się udach. To było takie odkrycie ciała na nowo i wcale nie było fajne. Na szczęście przeprowadzka w góry pomogła. Więcej ruchu (nie wyczynowego) i zmiana jedzenia pomogły.
Tak!! Odkrywanie ciała na nowo- świetnie nazwane!! U mnie to można by było jeszcze nazwać ZAUWAŻENIE CIAŁA, bo wcześniej jakoś mnie nie interesowało- było i było fajne, tyle w temacie xd A nagle wszystkie kontury, zaokrąglenia jakieś takie dziwaczne i inne 🤭💛
Bardzo fajny film. Ja tak zauważyłam, że od pewnego momentu więcej jedliście, szczególnie jak były te paczki niespodzianki gdzie często były jakieś drożdżówki itd. Ja tak po sobie widzę, że właśnie słodkie bułki, ciasta są najbardziej zgubne - nie czuję, że mam brzuch pełny a kalorii bardzo dużo.
może to zabawnie zabrzmi, ale ja nie miałam pojęcia, że tyle ludzi ma problem z obtartymi udami, bo na szczęście nigdy sama nie miałam, ale ostatnio często na yt były reklamy tych opasek i stąd się dowiedziałam, że w ogóle jest taki problem :D ale bardziej w temacie , fajne rady takie życiowe, realne do wprowadzenia
ale potrzebowałam tego usłyszeć 🥹 fantastyczny film, dziękuję. Czuję taki ogrom motywacji, jak 31 grudnia, gdzie człowiek stawia sobie cele na nowy rok haha
No tak, problemy z wagą nie biorą się z nikąd. Ja byłam szczupłym dzieckiem, ale u nas w domu był wręcz kult jedzenia. Słodycze nie były wtedy tak dostępne, ale moja mama ciągle robiła coś słodkiego, a jak już nic nie było, to kręciło się kogel- mogel. Jadło się duże porcje, dużo i tłusto. W rezultacie w liceum zaczęłam borykać się z nadwagą. Zaczęły się restrykcyjne diety. Dopiero niedawno nauczyłam się tej równowagi, jedzenia wszystkiego, ale z umiarem. Wcześniej były tylko skrajności, albo obżarstwo, albo restrykcja.
Tak 🤗, i bardzo ważne jest to, o czym mówisz, że trzeba się nastawić, że chudnięcie będzie długim procesem. Wcześniej żarłam latami, a potem nagle chciałam schudnąć w miesiąc na jakieś wesele czy wakacje. Bez sensu!
Ja jem niskoweglowodanowo...ale kawy z mlekiem nie odmawiam sobie chociaż w tym żywieniu też nie powinno się jej pić...ale ja ją lubię...choć czarna też pije... bardzo mądrze mówisz ... można być na redukcji i też jeść to co się lubi 😊
Hej! Bardzo wartościowy film - doceniam podkreślenie, że zdrowa osoba, żeby schudnąć naprawdę musi tylko (albo aż) mniej jeść i więcej się ruszać, bo mam wrażenie, że takie podejście jest ostatnio bardzo deprecjonowane w SM. Jedyne co, to byłabym ostrożna w polecaniu ćwiczeń Moniki Kołakowskiej (zwłaszcza początkującym osobom). Jej wiedza merytoryczna, sposób komponowania i prezentowania ćwiczeń pozostawia wiele do życzenia - można sobie narobić więcej szkody niż pożytku. Ja bardzo polecam Agatę Zając, jeśli chce się ćwiczyć z jutubem, ale to tak na marginesie. Pozdrowienia! :)
Hejka, zostawiam link do mojego podcastu o teście gallupa: th-cam.com/video/_Z2XnMaEklw/w-d-xo.htmlsi=sK0fEyalkO8l8UPX w opisie jest link do dziewczyny, u której robiłam test i analizę i mam od niej -10% dla zainteresowanych :)
Jestem w połowie. Ekstra pomysł, żeby się przyjrzeć, co się stało, poza tym że po urodzeniu dziecka wszystko.... 😅 Karolina, taka rada od matki, kochana, pamiętaj, że w ciąży i po ciąży, możesz nie mieć aż takiego wpływu na to, co będziesz mogła jeść. Zostawiam to tylko, jako taką pinezkę do przemyślenia dla Ciebie 😘
Nie jestem w ciąży i nie wiem, czy kiedykolwiek będę :) Nie muszę mieć w głowie wszystkich scenariuszy życia na przyszłość- na ten moment moje ciało nie stworzyło ani jednego nowego człowieka i dodatkowe kilogramy były spowodowane jedynie słodyczami i brakiem ruchu ;)
@@ciutwiecej wiem, wiem, obejrzałam z uwagą i zrozumieniem. Po prostu weim, jak ciężko jest pozbierać się, jak z tygodnia na tydzień traci się całą swoją podstawę i wszystko wywraca się do góry nogami... Dlatego to napisałam A w ogóle wielkie ukłony dla Twojej rodziny, że zostałaś wychowana w tak zdrowym podejściu do jedzenia. Teraz idę analizować, co się zmieniło u mnie 😅🙈
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że żeby coś zmienić, udoskonalić, poprawić to najpierw trzeba uznać to za doskonałe. Wtedy to zdanie bardzo się do mnie przyczepiło, a teraz przypomniało mi się pod wplywem Twojego filmu.
Witaj kochana masz super figure ja też ostatnio zdrowa dieta duża ilość sałatek owoców pełnoziarniste produkty i dużo śmigam na rowerze kocham to najważniejsze by znałeś złoty środek kochana ślę tradycyjnie dużo buziakow dla was❤❤❤❤❤❤
Wspominasz o ćwiczeniach w domu, masz może do polecenia mate do ćwiczeń? Podobają mi sie maty z oysho 5mm, mają piękne kolory i nie są bardzo cienkie (mam bóle stawowe, więc głównie na to patrzę) ale ciężko znaleźć jakiekolwiek opinie o nich.
Ja mam swoją od okolo 10 lat z Lidla i jestem bardzo zadowolona 🤪 Do moich ćwiczeń na rozluźnianie miednicy sprawdza się doskonale :) W filmie wspominam o ćwiczeniach w domu, których NIE wykonuję- więc na pewno nie miałabym maty, gdyby nie te ćwiczenia od fizjoterapeutki uroginekologicznej 🤪
Też mam takie bóle i mam matę 1 cm, jakąś z empika i polecam taką grubość. Co prawda po zwinięciu i tak zajmuje sporo miejsca, ale coś za coś, wolę żeby mnie nie bolały kostki czy plecy 🤷♀️
Super super super, pięknie podjęty temat 🤩🧡. U mnie też pojawiło się dodatkowe 15 kg parę lat temu ale ja do tego nie podeszłam tak racjonalnie niestety... Ale już jest dobrze, świetnie nawet, i moje doświadczenia przerodziły się w pasję do dietetyki i psychodietetyki 😍. Naszły mnie takie pytania: w jaki sposób odbierasz media ze swoich wczesnych nastoletnich lat pod względem wpływu na postrzeganie wagi i promowanej wtedy szczupłości? Co jaki czas się ważyłaś? Dlaczego postawiłaś na wagę a nie na mierzenie obwodów? 😉
O! Ciekawe pytania!! - zupełnie nie interesowały mnie treści dotyczące ciał i wagi w moim nastoletnim życiu. Byłam szczupła i waga zupełnie mnie nie interesowało, nie zabierała snu z powiek ;) Jeśli na cokolwiek zwracałam uwagę w wyglądzie- to na piersi, swoje mam duże, a zawsze marzyłam o malutkich, sterczących, bo wszystkie ciuchy wtedy dobrze wyglądają 🤪 - na wagę stanęłam spontanicznie i babci i się zdziwiłam, bo wiedziałam ile standardowo ważyłam wcześniej… podjęłam się diety i po prostu co jakiś czas jak byłam u babci sprawdzałam, czy waga idzie w dół i tyle. O mierzeniu obwodów w ogóle nie myślałam ;)
@@ciutwiecej Hmm, ja też byłam szczupła, ale treści (i sylwetki) z "Bravo" czy programów z Disney Channel wywoływały u mnie ogromne kompleksy. A piersi mam małe i jako nastolatka oczywiście chciałam mieć większe, ale teraz je uwielbiam 😁 A o pomiarach pytanie wzięło się stąd, że ja osobiście wolałam robić pomiary obwodów. Zaczęłam chodzić na siłownię i w pewnym momencie waga rosła, a obwody malały. Jest to też fajna kwestia do podkreślenia, że zwiększając aktywność budują się mięśnie, które ważą 😛😜
Myślę, że spacery nie zwiększają jakoś mocno mięśni 😆 Właśnie pomiary kojarzą mi się z siłownią- dlatego pewnie gdybym tam chodziła, to w pewnym momencie zaczęłabym je robić, choć nie wiem 🤭 A skoro byłaś szczupła, to mogę spytać jakie kompleksy wywoływały w Tobie chude osoby w Bravo? 🤔
@@ciutwiecej Ja teraz stwierdzam, że byłam wtedy szczupła. Jako 12-13letnia dziewczynka widziałam się w lustrze całkowicie inaczej. Spokojnie można było u mnie wtedy zdiagnozować dysmorfofobię. I po tym jak przytyłam 15 kg i je zgubiłam to długo zmagałam się z tym, aby widzieć siebie taką jaka jestem. Pamiętam te kompleksy, że odstający brzuch, za grube nogi, patrzenie na rozmiary w sklepach, że S to spoko a L to źle. No masakra. Mocno głowę otworzyła mi książka "Obsesja piękna" i nagranie z prób do pierwszego tańca na wesele xD nagrwyaliśmy z instruktorką, żeby zapamietac układ, i ja potem oglądam to w domu i nagle spłynęło na mnie olśnienie " dziewczyno, przecież Ty nie jesteś gruba"😏
Dodawałam o tym cały odcinek podcastu- th-cam.com/video/_Z2XnMaEklw/w-d-xo.htmlsi=v0gmBUx5AJhI5MBB w opisie jest link do dziewczyny u której robiłam test i analizę. Mam nawet od niej kod zniżkowy, więc może będziesz chciała skorzystać :)
Karolina, uwielbiam Ciebie i Twoje filmy, ale jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju. Chodzi o błąd językowy, który mnie osobiście po prostu mierzi 🙈 W odniesieniu do liczby pojedynczej mówimy "to", a nie "te", np. "to lato, to pytanie", ale już "te lata, te pytania". Oczywiście robisz z tą informacją co zechcesz. Pozdrawiam ciepło 💛
@@ciutwiecej Dzięki za odpowiedź :) Z tym pięknym polnym bukietem wygląda rewelacyjnie. Kojarzysz może czy to jakiś starszy model czy ten obecnie dostępny Gradvis?
Jeśli miałam np.1600 kcal do zjedzenia dziennie, to sprawdzenie tabeli na opakowaniu produktu było dla mnie wystarczające :) A robione przeze mnie dania sprawdzałam po kolei w google np „ile kcal ma średni banan” itp. spisywałam w notatniku, sumowałam i miałam na przyszłość :)
@@ciutwiecej Do mojej wyobraźni przemawiają filmiki typu "jak może wyglądać 100 kcal" na przykładzie różnych produktów spożywczych. I wtedy widzisz, że cała miska truskawek ma podobną ilość kcal jak kilka orzechów czy łyżka oliwy :) Dzięki za odpowiedź ❤️ Miłego dnia 🤗
To jest dla mnie jedno z największych zaskoczeń życia! Myślałam, że dieta pudełkowa to jest jakiś życiowy sukces i żyje się z nią jak król, który ma pyszne posiłki podane pod nos 🤭😆
Niby fajny, ciekawy filmik ale tyle razy powtórzyłaś jak bardzo kochasz siebie i jak dobrą opinię masz o samej sobie, że już trochę to męczyło w dobiorze i ciężko było słuchać żeby dotrzeć do sedna filmiku. Wystarczyło powiedzieć o tym 3 razy a nie 15 ;)
Wydaje mi się, że jakby ten film miał smutny wydźwięk i 15 razy powiedziałabym, że siebie nienawidziłam- to byłoby to w pełni akceptowalne. Nagle jak ogląda się typiarę, która lubi siebie i swoje ciało, to ludzie są na tyle nieprzyzwyczajeni, że wzbudza w nich to przerażenie i dyskomfort… na niczym poza tymi słowami nie mogą się już skupić 🫣
Można jedynie współczuć. Nie ma znaczenia kaloryka produktów, a jedynie WARTOŚĆ BIOLOGIZNA.ŻÓŁTKA JAJ dla potrzeb masowych, SERY, MASŁO - mało co dorównuje, przewyższa. Na zielonkach szybko ducha stracisz, potencjał, Twoje tkanki zaczną wegetować. Nawet NIE WIESZ, dlaczego 10kg schudłaś. Nie znasz potrzeb fizjologicznych własnego organizmu. Szkoda jedynie tych wszystkich dzieciaków wśród biednych matek, które najpierw nabudowały się byle jak przez zawsze przypadkowe zasilanie matek, ale coś tam przemyciły wartościowego - by dziś trawą i paszą objętościową KARmić bękarty (nawet nie kochane, bo chlebojady NIE mają funkcji poznawczych, by kochać prawdziwie, rozumnie). Szkoda.
Czekam na odcinek z ulubionymi przepisami podczas redukcji 🎉 jakieś nowe smaki, które odkryłaś i zostały z tobą.
Fajny pomysł na odcinek 🤩
@@ciutwiecejw takim razie czekam ❤
Wspaniały film! Dziękuję bardzo:*
Normalnie nie klikam w filmiki osób, które opowiadają o chudnięciu, a nie mają ku temu kwalifikacji, ale Tobie postanowiłam dać kredyt zaufania i się nie zawiodłam :) Bardzo mądrze i ciekawie o tym mówisz, czysta przyjemność tego słuchać, mimo że nie planuję podejmować żadnych wysiłków żeby samej schudnąć (i super, że tak podkreśliłaś, że nie trzeba chcieć po tym filmiku).
Miło to czytać 💛
Bardzo mi sie podoba to, że masz zdrową relację z jedzeniem i się tym dzielisz. Dziękuję za ten film 💚
😘😘💛
Bardzo inspirujący film. Akurat niedawno złapałam się w tym momencie, że przestaje wyglądać jak ja i powoli zaczęłam ograniczać kalorie (czarna kawa bez cukru, dużo wody, zadawanie sobie pytania "czy chcę coś zjeść czy jem z przyzwyczajenia, na automacie"). Ze spacerami też będę się starała uderzyć, bo ostatnio trochę zaległam przed kanapą. Miałam bardzo ciężki psychicznie czas w ciągu ostatniego roku i jedzenie w połączeniu z siedzeniem stało się moją tarczą iza bardzo się rozgościło w mojej codzienności. Po urodzeniu dziecka bardzo dużo chodziłam - zdarzało mi się wydłużyć spacer do 5 - 6 godzin.Czułam się świetnie i było to widać po moim ciele. Chciałabym wrócić do tego rytuału :)
Spacery to jest jakieś szaleństwo!! Daje ekstra efekty, a jest w 100% przyjemne 😍
Trzeba przeprowadzić rozmowę sama ze sobą..co jest ważne co mniej ważne..
A wogole wszystko zaczyna się od głowy... wszystkie procesy jakie planujemy musimy przepracować w głowie 😊❤
Zgadzam się w 100%!!
Też tak mam, że jak trochę przytyję, to myślę "to nie ja", bo całe życie byłam chuda jak patyk. Pomimo że nawet mi się podoba, jak wyglądam, to nie mogę tego znieść jednocześnie, wtf. To już chyba tak wyrosło w moją mentalność.
Mam dokładnie tak samo! Całe życie w niedowadze i tak się przyzwyczaiłam do tej zwinności i lekkości, że teraz po paru latach pracy siedzącej nawet nie wiem kiedy jestem przy górnej wartości wagi prawidłowej BMI i czuję się jak nie ja. Masakra 😅
Powiem ci, ze wszystkie sytuacje, ktore tutaj opisalas spotkaly rowniez mnie. Wszystko zaczelo sie jakos pod koniec 2020 / na poczatku 2021. Poznalam mojego uwczesnego partnera, z kompletnie innymi nawykami zywieniowymi niz ja. Wracajac troche wstecz, w 2018 skonczylam szkole i zaczelam prace na pelen etat - siedzenie w biurze. Do tego kupilam samochod, wiec wszedzie samochodem (bo niestety inaczej sie nie da). Pand*mia, wiec pelno rzeczy pozamykanych, wiec rowniez moje zajecia tanca odwolane przez dlugie miesiace. W miedzyczasie skonczylam 30 lat. I tak jak ty, mysle, "no tak - koniec. juz nie moge jesc co chce". Ja niestety do tej pory pracuje nad powrotem do starych nawykow, tez mialam okolo 10kg na plusie, teraz zeszlo mniej wiecej 4kg, ale nadal nie czuje sie soba. Wezme twoje rady do serca i mam nadzieje, ze mi rowniez pomoga! Dzieki! :)
🤗 Ale z Ciebie super "babka". Cenię Twoją szczerość i autentyczność. Czekam na kolejne vlogi :DDD
Bardzo miło to czytać, dziękuję 💛
Próbuję sobie czasem wyobrazić, jak cudowne może być życie bez zaburzeń odżywiania.
Bałam się oglądać, przez to jakie podejście ma w dzisiejszych czasach wiele osób i jak łatwo natknąć się i wierzyć w dziety cud, braci rodzeń, czy inne głupoty. Sama od prawie 6 lat walczę z zaburzeniami odżywiania, więc tym bardziej stresowała mnie Twoja droga, ale bardzo szanuję Twoje przemyślenia i przekaz, więc i tym razem zaufałam i zdecydowanie się nie zawiodłam. Chciałabym mieć tak dobre podejście do siebie jak Ty. Bardzo szanuję, podziwiam i dziękuję za podzielenie się Twoją drogą. Daje to nadzieję, że da się żyć ze spokojną głową i nie tracić życia na stresowaniu się jedzeniem💛
Skąd takie podejście do braci rodzeń? Pomogli wielu osobom w odchudzaniu i pozbyciu się cukrzycy typ 2
Monika, dziękuję za Twoją opinię 💛
@@PorcjaCodziennosci oo, miło Cię tu widzieć, bardzo lubię twój kanał🥰 nie chciałam moim komentarzem wywoływać dyskusji, po prostu mają rzeszę wręcz wyznawców, a to co mówią nie ma wiarygodnego naukowego poparcia, lepiej ufać np. dr Damianowi Parolowi czy innym dobrym dietetykom
@@monikaryzko7784Ale mi miło ❤️ Tu się zgodzę, że mało opierają się na badaniach naukowych i mało rzetelniej wiedzy przekazują. Jest wielu dietetyków i kanałów, które wzbudzają większy respekt. Na pewno nie można z jedzenia robić sobie jakieś sekty jak napisałaś o tych wyznawcach 🙈
A z jedzenia chyba najczęściej robi się sekty- tak mi się wydaje 🫣 Ludzi bardzo łatwo zmanipulować, że coś jest trucizną, rakotwórcze, że coś trzeba od razu wyeliminować itp. Ja się boję takich ludzi, którzy idą w skrajności 🙈
Restrykcje żywieniowe dla niektórych wnoszą mnóstwo korzyści. Ale czasem odpuszczenie, a co za tym idzie zdrowa psychika, może wnieść wiele więcej. Cieszę się, że Ci się udało i gratulacje! ❤
Podziwiam takie osoby, ale to nie dla mnie 🫣
@@ciutwiecej ❤️❤️❤️ Każdy jest inny i to jest super ❤️
Dokładnie 🥳
Obejrzalam do konca! Swietny film
Dziękuję! 😘
Biorę to co mówisz i wdrażam u siebie! Mądrze i fantastycznie opowiadasz o kwestiach tak frustrujących dla, myślę, bardzo wielu ludzi❤
💛💛💛
Istnieje bardzo łatwy i skuteczny sposób zapobiegający ocieraniu się ud. Wystarczy miejsca gdzie skóra się ociera posmarować antyperspirantem. Sprawdzone, działa :)
Super patent 🥳
Nie dziala. Mi sie zawsze ubcieraly, czy waze 95 czy 60 kg. Po prostu bod spodnicami i sukienkami nosze cienkie legginsy kolarki i to dla mnie najlepsza opcja
Właśnie patent z kolarkami jest często polecany w poradnikach i wydają się spoko opcją… najgorzej tylko jak jest upał i chce się mieć jak najmniej warstw 🫣
Ja nie mam tego problemu, ale słyszałam, że trzeba przesmarować mąka ziemniaczaną 🤔
@@Maniuzillanie to żeby reklama, w primarku mają takie cienkie kolarki właśnie na taki problem, być może inne firmy z bielizną też mają
Przeszłam podobną intuicyjną redukcję i z mojej perspektywy game changerem jest świadomość co ile ma kcal i jakie jest moje zapotrzebowanie kaloryczne. Z tą wiedzą można manipulować jedzeniem dowolnie - jedząc warzywka, McDonalda i słodkie jednocześnie👌🏻🤌
To jest ekstra!! 🥳🥳💛
Pod warunkiem, że jest się zdrowym
Tak, od początku podkreślam, że to film, wnioski i perspektywa osoby zdrowej :)
@@ciutwiecej i bardzo mądrze ❤️
@@ciutwiecej tyle, że takie treści należy ludziom bardzo często tłumaczyć i tłumaczyć, bo nie dopuszczają myśli o chorobie, często wolą siebie dręczyć, poniżać itp., zamiast iść do lekarza po konkretną diagnozę.
Bardzo doceniam dbałość z jaką tłumaczysz dlaczego zdecydowałaś się na redukcję i dlaczego Twoi odbiorcy jej nie potrzebują. To miłe wiedzieć, że obserwujący nie są dla Ciebie tylko liczbą, i że szanujesz swój wpływ na innych i to co mogłabyś zrobić innym niewłaściwą treścią. Właśnie dlatego przysiądę sobie i obejrzę ten film, a także oglądam wszystkie inne :) Dziękuję po raz kolejny za normalność w tym zwariowanym świecie❤❤❤❤❤❤
Bardzo miły komentarz, dziękuję 🥹💛
Ciekawie posłuchać osoby, która nie ma żadnych zaburzeń odżywiania 😁 Daje do myślenia
😘
Bardzo ciekawe przemyślenia na temat własnego ciała i Twojego podejścia do zmiany wagi :)
Myślałam, że w temacie redukcji z szacunkiem do siebie (ciała) już niczego nowego nie usłyszę. A tu Twoje zdrowe podejście.
🥹🥹💛
Dzięki za ten film💛
💛💛
Świetny film ❤ nigdy nie kochalam swojego ciała😮
Mam nadzieję, że kiedys pokochasz 😘
Prawda co mówisz bo ja podobnie schudłam-wiedza co ma ile kalorii bardzo pomaga,zwykłe spacery i dać sobie czas 6 miesięcy przynajmniej.
O tak 🥳💛
Super film, mam wrażenie, że mam bardzo podobną historię. Też nigdy nie miałam problemów z wagą ani żadnych wyrzutów sumienia, jadłam co chciałam, a waga była w normie. Raz przez przypadek się zważyłam i okazało się, że ważę 10 kg więcej niż myślałam XD I to jeszcze była liczba na granicy nadwagi, a ja myślałam, że jestem szczuplutka :) Odchudzałam sie w podobny sposób i w podobnym tempie (doznałam tego samego szoku orzechowo-oliwowego). Teraz po 7 miesiącach jestem na -8 kg i też bez cierpień, jem wszystko, tylko mniej i wiecej się ruszam. Dokładnie tak, jak opowiadasz. Jedyne co, to miałam inną motywację. Ja lubię raczej dopasowane ubrania i nagle się zorientowałam, że dużo moich rzeczy jest za małych, a prościej będzie wrócić do starej wagi niż teraz chodzić po sklepach (czego nie znoszę) i wydawać pieniądze :)
Także również polecam tę metodę odchudzania!
Wow, jest nas więcej!:D I pewnie będzie coraz więcej, bo wszystkie będziemy wchodziły w czas „kiedyś to się skończy” 😆😆💛
Dzięki za ten filmik 💜 Lubię te pogadanki a to jest coś z czym się bardzo zgadzam! Moja historia jest zupełnie inna, ale to co dla mnie bardzo ważne w tym to właśnie to że dbam o moje ciało dla siebie i jeśli odczuwam potrzebę zmiany to też dla siebie (komfortu, samopoczucia, zdrowia) 🙌🏼💜✨
🥳🥳
Cześć 😊 wielkie dzięki za filmik 😊 proste rady sa najlepsze ❤ jesteś inspiracją ❤
Miło to czytac, dziękuję 😍
Karolina bardzo wartościowy przekaz. Super przekazałaś swoja drogę. Życzyłabym sobie żeby ludzie mieli takie podejscie do swojego odżywiania, stylu życia i swojego ciała. Brawo za dojrzałość 😊
Miło to czytac, dzięki 💛
Ja miałam podobnie jak się odchudzałam po ciąży. Delikatna redukcja, tak żeby w tym wytrwać długo, ale żeby się zajeżdżać i żeby móc zjeść wszystko co lubię. Żeby ten proces był w swoim tempie i żeby dobre nawyki zostały na dłużej. No i akceptacja swojego aktualnego ciała jako podstawa zawsze i wszędzie 😊
Super!! 🥳🥳 Mi się zawsze wydawało, że w życiu będę miała diety tylko po ciążach i zawsze się tego bałam 😆🫣 A jednak da się z głową, uf!
@@ciutwiecej da się z głową i z sukcesem 😉
U mnie taka zmiana przyszła równo z 40-stymi urodzinami 😂 i również zmiany zaczęłam odczuwać przy obcierajacych się udach. To było takie odkrycie ciała na nowo i wcale nie było fajne. Na szczęście przeprowadzka w góry pomogła. Więcej ruchu (nie wyczynowego) i zmiana jedzenia pomogły.
Tak!! Odkrywanie ciała na nowo- świetnie nazwane!! U mnie to można by było jeszcze nazwać ZAUWAŻENIE CIAŁA, bo wcześniej jakoś mnie nie interesowało- było i było fajne, tyle w temacie xd A nagle wszystkie kontury, zaokrąglenia jakieś takie dziwaczne i inne 🤭💛
Bardzo fajny film. Ja tak zauważyłam, że od pewnego momentu więcej jedliście, szczególnie jak były te paczki niespodzianki gdzie często były jakieś drożdżówki itd. Ja tak po sobie widzę, że właśnie słodkie bułki, ciasta są najbardziej zgubne - nie czuję, że mam brzuch pełny a kalorii bardzo dużo.
Super film! 🌸 🌸
💛💛💛
może to zabawnie zabrzmi, ale ja nie miałam pojęcia, że tyle ludzi ma problem z obtartymi udami, bo na szczęście nigdy sama nie miałam, ale ostatnio często na yt były reklamy tych opasek i stąd się dowiedziałam, że w ogóle jest taki problem :D ale bardziej w temacie , fajne rady takie życiowe, realne do wprowadzenia
Fajny filmik
Oj tak, ja nie mam w planach nigdy kupować wagi- absolutnie zbędny gadżet ;)
ale potrzebowałam tego usłyszeć 🥹 fantastyczny film, dziękuję. Czuję taki ogrom motywacji, jak 31 grudnia, gdzie człowiek stawia sobie cele na nowy rok haha
Ale super 🥳🥳🥳
Fajnie posluchac kogos ze zdrowym podejsciem do tematu
Miło to czytać 💛
A jakiej aplikacji uzywalas ?
No tak, problemy z wagą nie biorą się z nikąd. Ja byłam szczupłym dzieckiem, ale u nas w domu był wręcz kult jedzenia. Słodycze nie były wtedy tak dostępne, ale moja mama ciągle robiła coś słodkiego, a jak już nic nie było, to kręciło się kogel- mogel. Jadło się duże porcje, dużo i tłusto. W rezultacie w liceum zaczęłam borykać się z nadwagą. Zaczęły się restrykcyjne diety. Dopiero niedawno nauczyłam się tej równowagi, jedzenia wszystkiego, ale z umiarem. Wcześniej były tylko skrajności, albo obżarstwo, albo restrykcja.
Fajnie, że udało Ci się to ogarnąć 👌🏼🤩💛
Tak 🤗, i bardzo ważne jest to, o czym mówisz, że trzeba się nastawić, że chudnięcie będzie długim procesem. Wcześniej żarłam latami, a potem nagle chciałam schudnąć w miesiąc na jakieś wesele czy wakacje. Bez sensu!
Dobrze, że tyje się też powoli 🤭😆
Jestem w tym samym punkcie!! Chciałabym wrócić do siebie sprzed kilku kilogramów, bo tak się czułam w sobie lepiej ❤
Trzymam kciuki w takim razie 😘👌🏼
Świetne nogi,dobrze,ze sa takie krótkie ❤❤❤😂😂😂
Szczęściara ze mnie 😆😆😆
Życzę każdemu takiego podejścia do odchudzania❤
Cieszę się, że u mnie się udało bez radykalizmu 🥳💛
Ja jem niskoweglowodanowo...ale kawy z mlekiem nie odmawiam sobie chociaż w tym żywieniu też nie powinno się jej pić...ale ja ją lubię...choć czarna też pije... bardzo mądrze mówisz ... można być na redukcji i też jeść to co się lubi 😊
Dokladnie 🥳 super, że pozwalasz sobie na przyjemność, którą lubisz 💛
Hej! Bardzo wartościowy film - doceniam podkreślenie, że zdrowa osoba, żeby schudnąć naprawdę musi tylko (albo aż) mniej jeść i więcej się ruszać, bo mam wrażenie, że takie podejście jest ostatnio bardzo deprecjonowane w SM. Jedyne co, to byłabym ostrożna w polecaniu ćwiczeń Moniki Kołakowskiej (zwłaszcza początkującym osobom). Jej wiedza merytoryczna, sposób komponowania i prezentowania ćwiczeń pozostawia wiele do życzenia - można sobie narobić więcej szkody niż pożytku. Ja bardzo polecam Agatę Zając, jeśli chce się ćwiczyć z jutubem, ale to tak na marginesie. Pozdrowienia! :)
O ciekawe, bo mi wiele osób ją polecało… ale i tak nie ćwiczę, więc w sumie bez różnicy 🤭😆💛
Cześć :) możesz polecić gdzie można wykonać ten Test Gallupa?
Hejka, zostawiam link do mojego podcastu o teście gallupa: th-cam.com/video/_Z2XnMaEklw/w-d-xo.htmlsi=sK0fEyalkO8l8UPX w opisie jest link do dziewczyny, u której robiłam test i analizę i mam od niej -10% dla zainteresowanych :)
Jestem w połowie. Ekstra pomysł, żeby się przyjrzeć, co się stało, poza tym że po urodzeniu dziecka wszystko.... 😅
Karolina, taka rada od matki, kochana, pamiętaj, że w ciąży i po ciąży, możesz nie mieć aż takiego wpływu na to, co będziesz mogła jeść. Zostawiam to tylko, jako taką pinezkę do przemyślenia dla Ciebie 😘
Nie jestem w ciąży i nie wiem, czy kiedykolwiek będę :) Nie muszę mieć w głowie wszystkich scenariuszy życia na przyszłość- na ten moment moje ciało nie stworzyło ani jednego nowego człowieka i dodatkowe kilogramy były spowodowane jedynie słodyczami i brakiem ruchu ;)
@@ciutwiecej wiem, wiem, obejrzałam z uwagą i zrozumieniem. Po prostu weim, jak ciężko jest pozbierać się, jak z tygodnia na tydzień traci się całą swoją podstawę i wszystko wywraca się do góry nogami... Dlatego to napisałam
A w ogóle wielkie ukłony dla Twojej rodziny, że zostałaś wychowana w tak zdrowym podejściu do jedzenia.
Teraz idę analizować, co się zmieniło u mnie 😅🙈
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że żeby coś zmienić, udoskonalić, poprawić to najpierw trzeba uznać to za doskonałe. Wtedy to zdanie bardzo się do mnie przyczepiło, a teraz przypomniało mi się pod wplywem Twojego filmu.
Bardzo ciekawe 🤔
❤
💛
Czy można Cię sklonować? takich osób trzeba słuchać
Hahaha, czasami dostaję zdjęcia dziewczyn, które wyglądają jak ja- więc klonowanie może już się dzieje 😆😆😆 Miły komentarz, dziękuję :*
Ja też należę do grupy osób , które otwarte słodycze muszą zjeść na raz 😁😋 czekolada tylko z lodówki⛄️❄️
Czekolada z lodówki najlepsza 🥳👌🏼
Witaj kochana masz super figure ja też ostatnio zdrowa dieta duża ilość sałatek owoców pełnoziarniste produkty i dużo śmigam na rowerze kocham to najważniejsze by znałeś złoty środek kochana ślę tradycyjnie dużo buziakow dla was❤❤❤❤❤❤
O tak! Złoty środek to zawsze idealne rozwiązanie 👌🏼💛
Mnie się skończyło w wieku 48 lat 🤭 i wszystko się odwróciło diametralnie. Jem mniej, mniej węglowodanów, dłodyczy 😏
Pozdrawiam
To dwa razy później niż mi, szczęściara hahaha 🤪💛
Wspominasz o ćwiczeniach w domu, masz może do polecenia mate do ćwiczeń? Podobają mi sie maty z oysho 5mm, mają piękne kolory i nie są bardzo cienkie (mam bóle stawowe, więc głównie na to patrzę) ale ciężko znaleźć jakiekolwiek opinie o nich.
Ja mam swoją od okolo 10 lat z Lidla i jestem bardzo zadowolona 🤪 Do moich ćwiczeń na rozluźnianie miednicy sprawdza się doskonale :) W filmie wspominam o ćwiczeniach w domu, których NIE wykonuję- więc na pewno nie miałabym maty, gdyby nie te ćwiczenia od fizjoterapeutki uroginekologicznej 🤪
@@ciutwiecej oo jasne rozumiem, dzięki za odpowiedź 😉
Też mam takie bóle i mam matę 1 cm, jakąś z empika i polecam taką grubość. Co prawda po zwinięciu i tak zajmuje sporo miejsca, ale coś za coś, wolę żeby mnie nie bolały kostki czy plecy 🤷♀️
@@PaulinaNatO empiku nie pomyślałam, dzięki za odpowiedź 😊
Super super super, pięknie podjęty temat 🤩🧡. U mnie też pojawiło się dodatkowe 15 kg parę lat temu ale ja do tego nie podeszłam tak racjonalnie niestety... Ale już jest dobrze, świetnie nawet, i moje doświadczenia przerodziły się w pasję do dietetyki i psychodietetyki 😍. Naszły mnie takie pytania: w jaki sposób odbierasz media ze swoich wczesnych nastoletnich lat pod względem wpływu na postrzeganie wagi i promowanej wtedy szczupłości? Co jaki czas się ważyłaś? Dlaczego postawiłaś na wagę a nie na mierzenie obwodów? 😉
O! Ciekawe pytania!!
- zupełnie nie interesowały mnie treści dotyczące ciał i wagi w moim nastoletnim życiu. Byłam szczupła i waga zupełnie mnie nie interesowało, nie zabierała snu z powiek ;) Jeśli na cokolwiek zwracałam uwagę w wyglądzie- to na piersi, swoje mam duże, a zawsze marzyłam o malutkich, sterczących, bo wszystkie ciuchy wtedy dobrze wyglądają 🤪
- na wagę stanęłam spontanicznie i babci i się zdziwiłam, bo wiedziałam ile standardowo ważyłam wcześniej… podjęłam się diety i po prostu co jakiś czas jak byłam u babci sprawdzałam, czy waga idzie w dół i tyle. O mierzeniu obwodów w ogóle nie myślałam ;)
A Twoja historia SUPER!! Fajnie, że coś co mogło być dla Ciebie trudnym tematem przemieniłaś w pasję, wow! 🤩💛
@@ciutwiecej Hmm, ja też byłam szczupła, ale treści (i sylwetki) z "Bravo" czy programów z Disney Channel wywoływały u mnie ogromne kompleksy. A piersi mam małe i jako nastolatka oczywiście chciałam mieć większe, ale teraz je uwielbiam 😁 A o pomiarach pytanie wzięło się stąd, że ja osobiście wolałam robić pomiary obwodów. Zaczęłam chodzić na siłownię i w pewnym momencie waga rosła, a obwody malały. Jest to też fajna kwestia do podkreślenia, że zwiększając aktywność budują się mięśnie, które ważą 😛😜
Myślę, że spacery nie zwiększają jakoś mocno mięśni 😆 Właśnie pomiary kojarzą mi się z siłownią- dlatego pewnie gdybym tam chodziła, to w pewnym momencie zaczęłabym je robić, choć nie wiem 🤭
A skoro byłaś szczupła, to mogę spytać jakie kompleksy wywoływały w Tobie chude osoby w Bravo? 🤔
@@ciutwiecej Ja teraz stwierdzam, że byłam wtedy szczupła. Jako 12-13letnia dziewczynka widziałam się w lustrze całkowicie inaczej. Spokojnie można było u mnie wtedy zdiagnozować dysmorfofobię. I po tym jak przytyłam 15 kg i je zgubiłam to długo zmagałam się z tym, aby widzieć siebie taką jaka jestem. Pamiętam te kompleksy, że odstający brzuch, za grube nogi, patrzenie na rozmiary w sklepach, że S to spoko a L to źle. No masakra. Mocno głowę otworzyła mi książka "Obsesja piękna" i nagranie z prób do pierwszego tańca na wesele xD nagrwyaliśmy z instruktorką, żeby zapamietac układ, i ja potem oglądam to w domu i nagle spłynęło na mnie olśnienie " dziewczyno, przecież Ty nie jesteś gruba"😏
...nie dotarlam do konca....za dlugi wstep
Hej mam inne pytanie gdzie polecasz zrobić test Gallupa?
Dodawałam o tym cały odcinek podcastu- th-cam.com/video/_Z2XnMaEklw/w-d-xo.htmlsi=v0gmBUx5AJhI5MBB w opisie jest link do dziewczyny u której robiłam test i analizę. Mam nawet od niej kod zniżkowy, więc może będziesz chciała skorzystać :)
Karolina, uwielbiam Ciebie i Twoje filmy, ale jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju. Chodzi o błąd językowy, który mnie osobiście po prostu mierzi 🙈 W odniesieniu do liczby pojedynczej mówimy "to", a nie "te", np. "to lato, to pytanie", ale już "te lata, te pytania". Oczywiście robisz z tą informacją co zechcesz. Pozdrawiam ciepło 💛
Powiesz co to za aplikacja? :)
Jest w opisie link do filmu, w którym mówię o niej szerzej- oxy :)
Hej :) sorki za offtop. Skad ten piekny rózowy wazon?
Z IKEA- kupowaliśmy takie na stoły ślubne. Jeden zostawiliśmy sobie na pamiątkę. Jakoś latami nam nie pasował do wnętrza, a nagle super się zgrał 🤩🤩🤩
@@ciutwiecej Dzięki za odpowiedź :) Z tym pięknym polnym bukietem wygląda rewelacyjnie. Kojarzysz może czy to jakiś starszy model czy ten obecnie dostępny Gradvis?
My go mamy od 5 lat, ale jak teraz sprawdziłam to wygląda bardzo podobnie, więc możliwe, że to ten sam :)
Bede dopiero ogladac filmik jak znajde czas ,ale czy mozesz podzielic sie tym ile masz wzrostu i wagi obecnie ?
W filmie wyjaśniam dlaczego nie odpowiem na to pytanie 🤭
Jak dobrze ogladniesz stare filmiki i komentarze to znajdziesz odpowiedź na to pytanie 🤪
Heheh 🤪
Nie wydaje mi się że masz zdrową relację z jedzeniem skoro cały czas musisz podkreślać że siebie lubisz
Nawet nie wiem jak to skomentować xd
hej, a podasz nazwe aplikacji? :)
OXY w opisie jest link do mojego foodbooka, w którym o apce mówię więcej :)
Dieta bezglutenowa jest ok,moj syn jest chory i jemy z nim .
😊
Super, że wspieracie w tym syna 💛 Dla mnie nie była ok i bardzo się męczyłam- każdy może mieć inaczej ;)
Jaka to apka?
OXY- w opisie zostawiłam link do foodbooka, w którym mówię o niej więcej :)
Gdzie można w miarę obrazowo sprawdzić kaloryczność pokarmów? Masz jakieś pomocne źródła?
Jeśli miałam np.1600 kcal do zjedzenia dziennie, to sprawdzenie tabeli na opakowaniu produktu było dla mnie wystarczające :) A robione przeze mnie dania sprawdzałam po kolei w google np „ile kcal ma średni banan” itp. spisywałam w notatniku, sumowałam i miałam na przyszłość :)
@@ciutwiecej Do mojej wyobraźni przemawiają filmiki typu "jak może wyglądać 100 kcal" na przykładzie różnych produktów spożywczych. I wtedy widzisz, że cała miska truskawek ma podobną ilość kcal jak kilka orzechów czy łyżka oliwy :) Dzięki za odpowiedź ❤️ Miłego dnia 🤗
O!! Fajne, nigdy nie widziałam takich filmów 🤩
Dieta pudełkowa jest okropna, potwierdzam. Testowałam wiele cateringów...
To jest dla mnie jedno z największych zaskoczeń życia! Myślałam, że dieta pudełkowa to jest jakiś życiowy sukces i żyje się z nią jak król, który ma pyszne posiłki podane pod nos 🤭😆
💚💗💜🧡❤
💛
Te jedzenie
🤷🏼♀️
Niby fajny, ciekawy filmik ale tyle razy powtórzyłaś jak bardzo kochasz siebie i jak dobrą opinię masz o samej sobie, że już trochę to męczyło w dobiorze i ciężko było słuchać żeby dotrzeć do sedna filmiku. Wystarczyło powiedzieć o tym 3 razy a nie 15 ;)
Najwidoczniej ta miłość jest tak duża, że trzeba było ją podreślic 15 razy :D Uważam, że to jest bardzo istotna część tematu diet itp 👌🏼
ludzie zawsze sie czegos doczepia, hit
Wydaje mi się, że jakby ten film miał smutny wydźwięk i 15 razy powiedziałabym, że siebie nienawidziłam- to byłoby to w pełni akceptowalne. Nagle jak ogląda się typiarę, która lubi siebie i swoje ciało, to ludzie są na tyle nieprzyzwyczajeni, że wzbudza w nich to przerażenie i dyskomfort… na niczym poza tymi słowami nie mogą się już skupić 🫣
@@ciutwiecejdokladnie o tym pomyslalam 🙈 a po za tym wartosciowy filmik!
Ty chyba za to musisz siebie bardzo nie lubić, skoro kole Cię w oczy to, że ktoś kocha samego siebie
😍🤩
💛
Ta Twoja ginekolog to jakiś beznadziejny lekarz. To jakaś masakra. Ale harmonię pieniędzy to bierze.
Podobno najlepsza 🫣 jestem na etapie zmiany xd
💚🤎
💛
Plyniemy wzdluz morza a nie do Norwegii 😂 👌
Najważniejsza zasada 😆
Można jedynie współczuć. Nie ma znaczenia kaloryka produktów, a jedynie WARTOŚĆ BIOLOGIZNA.ŻÓŁTKA JAJ dla potrzeb masowych, SERY, MASŁO - mało co dorównuje, przewyższa. Na zielonkach szybko ducha stracisz, potencjał, Twoje tkanki zaczną wegetować. Nawet NIE WIESZ, dlaczego 10kg schudłaś. Nie znasz potrzeb fizjologicznych własnego organizmu. Szkoda jedynie tych wszystkich dzieciaków wśród biednych matek, które najpierw nabudowały się byle jak przez zawsze przypadkowe zasilanie matek, ale coś tam przemyciły wartościowego - by dziś trawą i paszą objętościową KARmić bękarty (nawet nie kochane, bo chlebojady NIE mają funkcji poznawczych, by kochać prawdziwie, rozumnie).
Szkoda.
❤
💛