Polecam wymienić łańcuch na markowy i problem z rozciąganiem zniknie. ja tak zrobiłem i mam święty spokój. Ja kupiłem RK ale są jeszcze inne. Ładny ten Romet i przypomina tego naszego Charta który był produkowany w latach 90.. Aktualnie posiadam Junaka 125 i jestem zadowolony z tego sprzętu. Fajnie się ogląda filmiki. Pozdrawiam
Wymiana łańcucha obowiązkowa u mnie w Junaku 131 było to samo nierównomierne rozciąganie przez co nie można było go dobrze naciągnąć i do tego po zdjęciu łańcucha powinien być prosty podczas trzymania go bokiem u mnie był mega łuk.
Oglądam z dużym zainteresowaniem. Posiadam K125, którym przeleciałem już ponad 5000km niemalże bezawaryjnie i również chwalę sobie ten sprzęt. O mały włos kupiłem trzykrotnie droższą Hondę 125cc do jazdy po mieście i okolicach, ale na szczęście sentyment wziął górę, bo z taniutkiego Rometa jestem niezykle zadowolony. Jedyne co naprawdę wkurza to bardzo nieprecyzyja skrzynia biegów, która nie daje właściwego "feedabacku" przy zmianie przełożeń. Z modyfikacji, zainstalowałem kufer centralny SHAD, owiewkę PUIG, oświetlenie full LED i ładowarkę USB Z gniazdem 12V Moretti (do kompresorka - bo leniwy jestem). Komentarz ten piszę w przeddzień wyjazdu na wyprawę w Bieszczady. 450km w jedną stronę, zobaczymy co będzie. :) Pozdrawiam!
Wymienić łańcuch na dobrej firmy . U mnie w junaku 122 rs było to samo. Wymieniłem łańcuch na Buchela zębatki zostały fabryczne . Całkiem inna jazda nie szarpie ze zjazdu z górki i można go równo naciągnąć. Dawno to powinienem zrobić z takim łańcuchem to męczarnia nie jazda. Motorek super zadbany widać że dbasz o sprzęt i tak powinno być . Pozdrawiam.
Kolejny koment, tak dla zasięgów ;-). Łańcuch, opony, płyn hamulcowy i niebieski klej na śruby. Konieczność. Po takich przejściach ROMET Soft Chopper stała się świetnym motocyklem. A problemy z hamulcem... to CBS i jego popaprane odpowietrzanie. FRAJDY Z JAZDY ŻYCZĘ.
Przerażające jest to, że przy 1500 km takie problemy występują! Miałem kiedyś Charta 210, Romet ZK 50, teraz mam Yamahe YBR 125 zakupioną z przebiegiem 7 tys km z 2007 r. Dziś mam 23 tys i nic, absolutnie nic nie regulowałem, nawet łańcucha nie naciągałem (smaruję regularnie), wymieniłem tylko opony. Siadam i jadę nie przejmując się niczym. Ten obecny Chart jest dość podobny do YBR 125, szkoda że niezawodność i trwałość jest taka problematyczna. Wiek dziecięcy motocykla wzorowanego na innym niemal idealnym to jakaś bzdura bo to nie jest nowy projekt. To nawet w ZK 50 (nowy z salonu) nie było takich przebojów (4000 km zanim sprzedałem)
Można sobie zrobić automatyczne smarowanie łańcucha. Ja zrobiłem. Możecie wierzyć lub nie ale ja regulowałem w sensie naciągałem łańcuch dopiero jak wymieniam oponę w kole czyli w praktyce po ok 15 tys km. Hyosung GT 650 - nie pamiętam dokładnie ile teraz przebiegu ze 35 tys cały czas te same zębatki. Smarowanie olejem przekładniowym, system oparty o przełacznik czasowy. Otwiera na 5 sekund (pewnie ze 3 krople poleci) i zamyka na 500 sekund.
🙂Co kilka smarowań smaruję łańcuch olejem z MoS2... Witam kolejnego świra. I bardzo długo MoS2 się trzyma między sekcjami łańcucha. Codzienność to smar w "spreju" a po myciu - zależy od stanu a nie przebiegu, OLEJ Z MOS2. Również w silniku.
zobacz czy nie masz płaskiej zębatki, bo ja ma dwa moto: k125 oraz romet zk 125, i dowiedziałem się z internetu, że wszystkie k125 mają błąd fabryczny polegający na niewłaściwym odsadzeniu zębatki, no i może w tym Charcie też tak może być. Stąd taka moja diagnoza, bo odkąd zamontowałem wypukłą zębatkę do k 125 pochodzącą z zk 125, to nawet na luźnym łańcuchu nie ma mowy o strzelaniu, aż taki super efekt daje idealne współliniowe ułożenie zębatek które w ten sposób uzyskałem . Dodatkowo zauważyłem, że w k-125 mi się nie równo łańcuch rozciągał, a w zk 125 równo, a teraz w jednym i drugim mi się równo rozciąga. Moja diagnoza: to nie równe rozciąganie, to w wyniku strzelania spowodowana tym brakiem współliniowości zębatek. Także trzeba zamontować wypukłą zębatką, czyli z dodatnim offsetem, a nie naciągać łańcuch co to przynosi mizerne efekty i nie nie zatrzymuje dalszej demolki łańcucha. Dopiero wtedy jest przyjemność z jady, cichutka i ładna praca łańcucha nawet pry zaniedbywaniu jego naciągu. dodam, że zrobiłem już okolice 35 tys km na romecie zk 125, wszystko tak samo doskonale pracuje od nowości, także chinole są spoko jak dla mnie.
Ja miałem innego (podobnego) chińczyka, ze szprychowanymi felgami... Konstrukcja pozornie fajna ALE... Szprychy łamały się jak zapałki w tylnym kole, łańcuch wyciągał się jak makaron a przednie lagi z półkami można było przegiąć w lewo lub prawo jak kierownicę w rowerze Wigry 3 blokując kolanami koło i napierając na kierownicę. Śruby wszelkie jak z plasteliny, plastikowe osłony pękały od wstrząsów, (dwa lata użytkowania), jedyne czego złego nie mogę powiedzieć to silnik, ten nigdy mnie nie zawiódł a było to typowe 139 FMB czterobiegowe z rozrusznikiem górnym.
Pamiętajmy że łańcuch jest więcej naciągnięty pod obciążeniem gdy siedzimy na motocyklu,ja szukam miejsca gdzie jest najwięcej naciągnięty i w tym miejscu podczas siedzenia ustawiam wyczuwalny luz :)
Ja po naciągnięciu sprawdzam tylko przy oparciu na bocznej stopce. Nie jest tak mocno napięty jak przy obciążeniu kierowcą, ale też nie tak luźny jak na centralnej. I w takich warunkach ma mieć luz 1,5 cm.
@@donar-qw3oy Mierz luz tak jak kolega powyżej mówi bo inaczej czeka Cię dodatkowo wymiana łożyska pod zębatką zdawczą . Łańcuch pracuje przecież podczas obciążenia kierowcą i nie tylko a nie na stopce bocznej , pozdrawiam i szerokości życzę
@@donar-qw3oy I jeszcze zobacz w którym miejscu luz jest najmniejszy , łańcuch zawsze nierówno się wyciąga . No i podstawa by sam łańcuch nie był z ''plasteliny , bo w takim przypadku nie ma to sensu
@@rafii7458 nie ma specjalnie dużej różnicy pomiędzy obciążeniem na stopce bocznej i z kierowcą. Żeby łożysko szlag trafił łańcuch musiałby być prawie na sztywno. Moim zdaniem błędem jest ustawianie luzu 2 cm pod obciążeniem kierowcą. Łańcuch będzie za luźny i będzie strzelał. To nie enduro, gdzie zakres pracy zawieszenia jest dużo większy. Dla Charta prawidłowy luz to 2-2,5 cm na stopce centralnej. Wtedy jest ok.
Posiadam Rometa Soft Chopper (2022) prawie 5000km przejechane i już mi braknie miejsca na naciąganie łańcucha. Rozciągnął się jak guma w starych gaciach. Chyba też muszę zmienić na coś lepszego.
Kupiłem nowy i za te pieniądze to jestem mega zadowolony , Przejechałem 1500 Km i tylko olej 3razy wymieniłem [ na dotarciu nie oszczędzajcie na oleju ] Pierwszy raz zmieniłem przy 400 Km iten olej był czarny [ ciemny ] i widać było w nim ; złotko " bo te silniki nie mają wymiennego filtra oleju tylko siateczkowy. Przestrzegam też przed agresywnym myciem karcherem bo potem nie chce zapalić ! [elektronika ].
Polecam włożenie magnesu neodymowego do filtra siateczkowego. Wtedy zobaczysz, ile jest opiłków w oleju 😉 Obejrzyj mój film z wymianą oleju po 3000 km. Po takim przebiegu jeszcze przykleja się tego bardzo dużo... A po myciu radzę zakonserwować ramę czymś w rodzaju WD 40. W przeciwnym razie szybko zacznie rdzewieć.
Co do usterek wieku dziecięcego, norma w wszystkich maszynach. ;) Dlatego przez te pierwsze 1000km warto jest mieć gwarancję. Bo wtedy zawsze jakieś drobnostki wyskakują... A później no to już jak są awarie, to albo z braku własnego dopatrzenia. Albo użytkowania... Albo faktycznie jest usterka poważniejsza. ;) Co do łańcucha... Serwisowo przewidywane jest TYLKO 2cm luzu? Zazwyczaj wszystkie motocykle luz łańcucha to mają 3cm... I obstawiam że dlatego, ten łańcuch Ci się tak szybko wyciąga. ;) Co do tego co pokazałeś, ile to te 1,5cm.. To tam spokojnie 2-2,5cm luzu zdaje mi się jest. :P I osobiście gdy już zużyjesz ten napęd, a on poleci bardzo szybko jeżeli już jest nie regularnie wyciągnięty. To trzymaj minimalnie te 3cm... Niech on sobie lata, niech sobie lekko hałasuje przy odpuszczeniu gazu czy dodaniu. Ale żeby nie był tylko za mocno napięty! Dlaczego? A no dlatego że jak zostawisz mu tylko 1,5cm. To w momencie gdy Ty siadasz na to moto, on się napina. Gdy przejeżdżasz przez próg zwalniający czy dziurę, on nagle napina się jeszcze mocniej! Aż wręcz staje się "oporem" dla wahacza. I wyciąga w jednym miejscu w opór! Najprościej, po proś kogoś tęgiego, najlepiej dwie osoby aby wsiadły na Twoje moto. Do tego widzę masz kufry, więc zapakuj do nich kolejne 100kg. I sprawdź wtedy sobie palcem napięcie łańcucha. Gwarantuję Ci że jeżeli ustawisz 1,5cm luzu, to ten łańcuch nie drgnie się nawet o milimetr! ;) Ja bardzo dawno temu, nie będąc jeszcze mechanikiem, a tylko użytkownikiem nauczyłem się, że łańcuch ma być luźny! Oczywiście, nie latać na 8cm aż spadnie... Ale mieć sporo luzu... Czyli 3cm lub więcej... Bo gdy jest więcej, on przy jeździe po prostej czy dziurach, nie spadnie... Ani nic się mu nie dzieje! Co najwyżej lekko hałasuje obijając się czasem o np. stopkę boczną czy wahacz jeżeli ślizg się zużyje... Ale za to ten łańcuch żyje 10x dłużej! ;) I ogólnie to bardzo częsty błąd użytkowników, że napinają za bardzo łańcuch, on się wyciąga w jednym miejscu czy po prostu się naciąga i nagle okazuje się że napęd wystarcza na 2-4 tysiące kilometrów tylko! A czasem i po 1000km już jest problem, bo nie dość ze wyciągnięty, to od założenia nowego, nawet drugi raz nie przesmarowany... A to musi mieć odpowiedni luz i być regularnie co 400-600km minimum smarowane! A najpóźniej co 1000km czyszczone i smarowane... I teraz kolejna sprawa... Ja u siebie napęd napinam średnio rzekł bym co 1500-2000km jego użytkowania... Bo zazwyczaj co 3-5 smarowanie/czyszczenie dopiero tego wymaga... ;) I to nie ważne czy miałem napęd z łańcuchem YBN, czy teraz DID. Nawet ten najgorszy Moretti tak często nie był naciągany. Z tym że udało mi się go po prostu urwać trochę zimą szalejąc z łańcuchami na kole. ^^ Ale to już inna historia hehe. A no i ważna sprawa... Łańcucha NIE SMARUJE SIĘ OLEJEM SILNIKOWYM! Nawet gdyby był z domieszką złota i tytanu. :P Na łańcuchu ma być SMAR. I to nie towot... Tylko odpowiedni smar do łańcuchów! Dlaczego? Dlatego że olej ma małą lepkość i po ledwo 10km jazdy już go na łańcuchu w sumie nie ma... Gdy mamy olejarkę automatyczną, ma to swoją szansę bytu. Bo jest smarowane regularnie cały czas! (aczkolwiek, jest to mimo wszystko wada olejarki) A smar mając odpowiednią lepkość, oraz gdy odpowiednio dobierzemy go do naszego łańcucha. To gdy jest w sprayu, wchodzi po pierwsze głęboko w łańcuch. A dwa... Dzięki odpowiedniej recepturze długo na tym łańcuchu się utrzymuje. Dodatkowo smary są często tak zaprojektowane, szczególnie te Offroadowe, aby kurz i syf do nich jak najmniej przylegał... Zachowując jednocześnie swoją przyczepność na łańcuchu i zapewniając dobre smarowanie... I ten olej nawet z dodatkiem molibdenu, jest bez sensu... Bo odpowiedni film smarny wraz z tym molibdenem, znika po paru kilometrach... I to że ten olej sprawdza się w rowerach, gdzie prędkość tego łańcucha jest pewnie dobre 10x mniejsza, nie znaczy że w motocyklu też się sprawdzi. A jak słysząc co mówisz z tym rozciąganiem się łańcucha, to kompletnie się to jak sam widzisz, nie sprawdza. ;) Co do sprzęgła, tutaj akurat racja. Luz na klamce sprzęgła w tych motocyklach dobrze jak ma 0,5-1mm i nie więcej... Oraz osobiście polecam dołożyć sobie niekoniecznie bardzo mocną sprężynę na "końcu" przy silniku. Sprężynę rozprężną rzecz jasna... Która dodatkowo 100% odbija dźwignię sprzęgła. I tak, tam jest fabrycznie sprężynka, ale jest ona często na tyle słaba, że o ile w nowym moto no to tam problemu nie ma. Ale jak moto ma już swój przebieg i lat kilka, linka zaczyna chodzić nieco ciężej, dźwignia również. To często jest tak że nie odbija to w 100% i to sprzęgło gdzieś tam lekko zaczyna ślizgać i są problemy. Dołożenie sprężynki w 95% przypadków likwiduje ten problem. A i nie jest to wcale trudna czy skomplikowana operacja. Wystarczy na końcówce dołożyć sprężynkę tak aby się w gumie mieściła, lub jak ktoś już tej gumy nie ma, to i bez niej się obędzie z węższą wtedy sprężynką. Co do śrub silnika jeszcze. Też polecam pozbyć się oryginalnych śrub mocowania silnika i zakupić 10,9 lub 12,9 twardości wraz z nakrętkami. Bez problemu na allegro można kupić na wymiar i sobie wymienić, dokręcając zacznie mocniej! Bo fabrycznych mocno dokręcić się nie da, bo to zwykłe 5.8 śruby najczęściej są... Nawet nie 8.8... No a luźne śruby, które wydają się niby dokręcone, generują luz i większe wibracje na całym moto... A no i na koniec tylko dodam co do serwisów... Że może nie to że Tylko Chińczyków nie naprawiają. A po prostu zajmują się daną gammą motocykli lub daną marką. ;) Aczkolwiek, może być że po prostu się Chińczykami nie zajmują, no bo na tym niestety, ale nie idzie dobrze zarobić. A wręcz czasem wiąże się to nawet z mieć lub nie mieć serwis przy dzisiejszych opłatach i roszczeniowości klientów. No bo jak to płacić 500zł za prosty serwis Chińskiego motorka, który kupiło się używany za 1500zł. ;) Przecież to złodziejstwo i manipulatorstwo! :P Co więcej... Niektórzy mówią że mechanik nie umie gaźnika w Chińskim motorku wyczyścić, tylko nowy kupuje... Ale... Kwestia jest taka że czyszczenie gaźnika np. u mnie to 70zł. Z czego 30zł to sam koszt środków i 40zł to 1,5-2 roboczogodzin które zwykle się na to poświęca z wyciągnięciem i montażem... (Oczywiście, robiąc to dokładnie, a nie wyciągnąć, rozebrać częściowo, dmuchnąć i złożyć) Inne większe serwisy biorą po 100-150zł. A teraz wystarczy wejść w allegro i nagle okazuje się, że nowy gaźnik kosztuje 50-70zł. ;) Więc prostym jest, że zarówno klientowi jak i mechanikowi bardziej opłaci się wymienić ten gaźnik co trwa np. 15-30 minut. Niż płacić za jego czyszczenie, gdzie jednak zużycie nadal pozostaje. A co więcej, czasem zdarza się że trzeba wymienić jakąś uszczelkę czy element gaźnika i nagle staje się to totalnie nie opłacalne. ;) No ale, mechanik złodziej i manipulant wymieniacz! :P A no i jeszcze co do luzów zaworowych... Nie boj się, masa jest filmików jak w tych silnikach to zrobić. Zasadniczo, to 3 śrubki od pokrywy głowicy. Dwie śrubki/zaślepki od wizjerów dekielka lewego elektryki. Szczelinomierz i parę chwil aby po sprawdzać i ewentualnie ustawić bez nawet użycia odpowiedniego narzędzia za 10zł. ;) A co do luzów... Bez problemu znajdziesz w google serwisówkę do tego typu silników. A te silniki są ultra uniwersalne względem innych Chińskich motorków. Tylko nie bierz informacji z google z forów itd. Bo tam zdarza się że ludzie piszą bzdury. Tudzież powielają bzdury... Bo luz zaworowy nie jest ustawiany stale jak niektórzy piszą że np. 0,08mm czy 0,10mm. tylko ma widełki dla zaworu ssącego i wydechowego. Np. od 0,07mm do 0,12mm. I wtedy należy ustawić liczę po środku, czyli 0,09-0,10mm. Tudzież do markowych motocykli często jest ustawienie zalecane. Bo np. dany silnik ma bardziej tendencję do zwiększania lub zmniejszania luzu. A no i co najważniejsze. Silnik powinien być całkowicie zimny! I jeżeli przyjedziesz na serwis i silnik jest gorący lub bardzo ciepły i oni Ci powiedzą że za 30 min moto do odbioru. To znak że nie warto w tym serwisie moto serwisować. ;) Taki serwis powinien odebrać moto i regulację zrobić dopiero dnia następnego. Tudzież gdy przywieziemy rano, no to po tych paru godzinach... Aby np. wieczorem był do odbioru... I to samo tyczy się gdy sami chcemy regulować luz. ;) Pozdrawiam! ^^
Wieeeeeelkie dzięki za wszystkie Twoje rady i że chciało Ci się to wszystko tak szczegółowo opisać. Świetne są takie mądre, merytoryczne komentarze. Doceniam i szanuję 👍 Tylko z jednym się nie zgodzę: mój sposób smarowania łańcucha sprawdza się świetnie przy tej pojemności silnika. Nawet nagrałem jeden filmik, jak to wygląda po 500 km. W mocniejszym motocyklu pewnie nie byłoby to dobre, ale tu wystarcza 😉 Co do naciągania: przy większym luzie on niemiłosiernie strzela przy ruszaniu. Próbuję rożnych ustawień. Książka serwisowa zaleca od 1,5 do 2,5 cm. Naklejka na wahaczu mówi o 2.
@@donar-qw3oy Spoczko. ;) Co do tematu smarowania... Też dawniej smarowałem olejem silnikowym, akurat bez molibdenu... Bo i olejem się zawsze łańcuch w rowerze również smarowało czy i w maszynach rolniczych jak jeszcze rodzice dawno temu gospodarzyli... Ale... Sam zauważyłem jaka jest duża różnica w żywotności łańcucha w zwykłej 50-tce. Gdy zarzuciłem olej i zacząłem używać dedykowanego smaru. I próbowałem też już wiele marek i w sumie, te droższe niekoniecznie wydają mi się jakoś bardzo "lepsze". Ale i za krótko terminowe testy robiłem. Aczkolwiek tak jak mówię, olej się do tego nie nadaje... I tak samo w przypadku olejarek gdzie nie ma smaru, jest właśnie olej podawany kropelkowo sam podczas jazdy, to jest to problemem, że o ile fajnie, bo ciągle jest świeże smarowanie, tak jednak... Lepkość jest niska. I to korzysta się w olejarkach nie z 10W40, a 80W90. Czyli dużo bardziej lepkich olei. I co do większego luzu, polecał bym sprawdzić o co hałasuje. Bardzo często w Chińskich motorkach hałasuje to o stopkę boczną lub centralną. I czasem wystarczy dorzucić dodatkowo kawałek gumy czy i dołożyć/podpiłować materiału aby np. stopka się mniej lub bardziej "domykała" i problem hałasu znika. ;) Swoją drogą, dziwne że przy "ruszaniu" hałasuje. I tak się zastanawiam czy jednak nie problemem jest właśnie smarowanie olejem = łańcuch chodzi twardo i się "zacina". Wtedy faktycznie przy ruszaniu najczęściej słychać hałas lub przy przepychaniu luzem moto. I ogólnie osobiście polecał bym jednak smarować jakimś smarem w sprayu... Nawet jakiś produkt od K2... To koszt ledwo 20zł za puszkę która wystarcza na ja wiem? 3000km? A nawet więcej... Osobiście teraz testuję K2 Offroad w swoim Chińskim 140cc. Fajnie wchodzi w łańcuch, ale ma niską lepkość. Więc i częściej smaruję. Ale przy testach w Quadzie, bardzo długo zachowuje się w ogniwach przy jeździe gdzieś po trawach czy lekkim błocie/wodzie. Z Mannola testowałem, tam wydaje mi się za mało lepki... Bardziej przypomina właśnie olej... No ale, jest w sumie najtańszy. ;) Z Motula to jak dla mnie przereklamowany, ale w miarę dobry produkt. Z Iphone bardzo fajny produkt x-tream road. Bo spoko cena jak na ilość = puszkę 750ml. Ale... Wadą jest że jest duży, więc ciężko go zabrać na długą wycieczkę. No i miałem jeszcze od WD40... A wręcz od nich "zaczynałem", dostając od nich puszki do testów. I takie 6/10 jak gdybym miał oceniać. Gdzie taki Iphone to 9/10 i Motul 8/10. No i jeszcze CX80... Ale od nich to zdecydowanie polecam zmywacz do hamulców jako zmywacz również do oleju z łańcucha. Tani (chyba najtańszy z fajnie myjących) i ogólnie, osobiście używam niemal do wszystkiego co potrzebuję dokładnie domyć lub szybko osuszyć. Kupując np. 12x600ml puszka za 130zł. Dla mnie jako osoby serwisującej to jest tak na miesiąc. Czasem mniej... Dla osoby prywatnej myślę że śmiało na rok czy dwa. ;) A no i co do naciągu, jeżeli faktycznie wszystkie instrukcje mówią o 2cm. To może i niech zostaje 2cm. Aczkolwiek 1,5cm wydaje mi się że może być za mało. I jak mówię, proponuję wsadzić kogoś ciężkiego, dorzucić dodatkowy ciężar który się ewentualnie przewozi, tak aby tylne amortyzatory mocno przysiadły i wtedy sprawdzić napięcie. Powinien mieć wciąż powiedzmy 0,5cm luzu.
Możesz tłumaczyć z olejem silnikowym ale autor wie swoje i nie wytłumaczysz. Jeszcze olej przekładniowy bym jakoś zrozumiał. Autor jeszcze myli moc z siłą odśrodkowa. Dla przypomnienia siła odśrodkowa zależy od masy wirującej, kwadratu prędkości oraz promienia. Proszę sobie policzyć jak szybko kręci się zębatka zdawcza przy prędkości 70-90a jak mały ma promień. To nie jest jakaś złośliwa krytyka, tylko czysta fizyka.
@@MrPtakPL autor wie swoje nie dlatego, że się wymądrza, tylko dlatego, że to jest po prostu skuteczne i można to potwierdzić empirycznie. Po co robić wokół tego jakieś wielkie zamieszanie? I nie, autor nie myli mocy z siłą odśrodkową. Motocykle o większych mocach osiągają większe prędkości, więc i siła odśrodkowa jest większa. I w ten sposób zależy ona od mocy.
Materiał. Mi się podoba. Chart ciekawy. Ja trochę ścisnąłem tyłek i zakupiłem Hondę Sh 125 rok. 2022 no i powiem że nic tylko paliwo ogień. Zużycie paliwa 2l. Oryginalna duża hondowska szyba i ja 120 kg. Chciałem Super Cub. Ale wtedy było ciężko go było kupić taki.motorek.
Kupiłem najtańszy, żeby sprawdzić, czy w ogóle mi się spodoba. I bardzo mi się podoba :) Spłacę go, potem sprzedam i już mam w planach jakąś mocniejszą 125 ;)
Hej, piękna okolica 😊😊😊 Mój łańcuch też wymaga naciągnięcia moim zdaniem ... Pokazuje to w ostatnim filmie na końcu prawie.... Gdybyś chciał na to zerknąć i coś doradzić to będę wdzięczna. Pozdrawiam 😊😊😊
Matko Bosko 😱 Jeździsz 650 i pytasz mnie od 125 😉? Popatrzyłem. Na moje oko jest tak na granicy. Nie ma tragedii, ale jeśli podciągniesz, to też będzie fajnie. No i japońskie motocykle mają chyba większą tolerancję. Chiński sprzęt jest tak "fantastyczny", że wymaga precyzji większej niż zaleca fabryka 😀 P.S.: masz fantastyczny głos. Świetnie się Ciebie słucha 😉
@@wojciechswiaczny4050 wprost przeciwnie. Jedyną wadą chińczyków jest spartaczony montaż. Wystarczy to poprawić (albo zlecić poprawę) i jest to niezawodny, nowy sprzęt.
@donar-qw3oy Miałem Yamahę SR 125 z 1997 roku. Przez 4 sezony zrobiłem 30 tysięcy kilometrów. Jedyna naprawa, to wymiana sprzęgła, ale to rzecz naturalna - eksploatacja. Sprzedałem, z racji tego , że rozglądam się za czymś mocniejszym.
Masz rację. Ale to nie zmienia faktu, że rozciąga się jak głupi. 300, może 400 km i trzeba znowu regulować. A przy zalecanym luzie 2 cm zaczyna strzelać jeszcze szybciej. Jeśli ktoś sporo jeździ, to czasami regulacja jest potrzebna co tydzień.
Witam planuje kupic i wejsc w swiat motocykli 125 . Tak oglądam i jest najtańszy 7000 zł czy poleca go Pan? podoba mi się jeszcze Romet Barton 125 taki chopper ale jest za 8999 zł proszę o jakąs porade nie mam nawed kasku i ubrania więc to też
Tak, polecam. Nawet bardzo. Ale na początku trzeba przy nim dużo zrobić samemu. Wszystkie naprawy i przeróbki są w moich filmach. Podobnie podsumowanie wydatków. Co do stroju: to indywidualna sprawa. Ja jeżdżę w kasku Ozone Wind r i zbroi Gareth. Kask świetny, zbroja taka sobie. Nie jest do końca wygodna.
Trzeba. Mówię o tym w poprzednim filmie. Ale nie przez mierzenie odległości od felgi, tylko dystansu pomiędzy końcem wahacza a końcem pręta regulacyjnego po obu stronach.
Hat sich die Qualität der Romet Mopeds aus chinesischer Fertigung verbessert ? Wie lange halten die Motoren , gibt es starken Rost am Rahmen ? Wie gut ist die Einspritzanlage ? Bekommt man alle Ersatzteile ? Oder doch besser ein Japaner oder Bajaj ? Gruss
Moment, zu viele Fragen 😉 Ob sich die Qualität verbessert hat, weiß ich nicht. Das ist mein erstes Motorrad und ich habe keinen Vergleichspunkt. Rost am Rahmen? Ja, aber nur oberflächlich und sehr wenig. Ersatzteile brache ich noch nicht-das ist ein neues Modell. Soviel ich weiß, Motoren sind die beste Seite von Romet. Problemlos. Nach über 2000 km hatte ich keine Probleme mit der Einspiritzanlage. Aber beim Chart muss man selbst am Anfang viel verbessern/reparieren. Dann ist alles ok. Wenn du Polnisch könntest, würdest du von meinem Filmen viel erfahren 😉
Wątpię żeby wymienili ci śruby w filtrze odśrodkowym . Chyba że chcesz im zapłacić za taką usługę . A co do zaworów , ja sprawdziłem po 17 000 kilometrów luz zaworowy . Ale to chiński motocykl , a nie niemiecki szajs . Tak jak były ustawione w fabryce, tak są i teraz , jest dokładność co do 0,01mm -jest idealnie -fabryczne nastawy . Też wymienię te śrubki w filtrze , trzeba dobrać nowy niewyrobiony klucz , dać silny nacisk żeby się śruba nie "omskła" -czyli musi się ruszyć śruba od pierwszego szarpnięcia.
Niestety precyzyjnie Ci nie odpowiem, bo nie mierzyłem. Wydaje mi się, że przy 80/h jest jakieś 8000 obrotów. Przy vmax ponad 9000, ale na piątce nie da się go pociągnąć do odcinki.
Dziś sprawdziłem dokładnie sprawę tych obrotów. I jest tak (podaję prędkości licznikowe, rzeczywiste są jakieś 5-10 km niższe): 80 km/h-7000 obr. 100 km/h-9000 obr. 120 km/h (było lekko z górki)-10000 obr. Oczywiście wszystkie wartości na 5 biegu.
@@kamilkosakowski1229 W obu przypadkach cena. Jest dużo tańszy od Softa. I trochę tańszy od K125, a oferuje więcej (np. dużo lepsze opony i lampę led z przodu).
Ciekawe ile tego oleju silnikowego zostaje na łańcuchu, siła odśrodkowa robi swoje, a dwa olej silnikowy nie ma dodatków EP, więc takie smarowanie nie ma sensu. Jeśli chodzi o to co polecam zrobić to wymienić te chińskie opony. Pozdrawiam
Oleju na łańcuchu zostaje wystarczająco dużo-pokazuję to w którymś filmie. Moc jest za mała, żeby siła odśrodkowa go wyrzuciła w całości. Co do dodatków EP: bez przesady. To najtańszy łańcuch w motocyklu z niewielką mocą. Nie ma potrzeby jakoś specjalnie się z nim pieścić. Ma być nasmarowany i tyle. Opony są bardzo dobre. To nie to samo, co we wcześniejszych Rometach. Pozdrawiam
Mialem kiedys motorower firmy Romet kupiony w sklepie ale to byl kompletny zlom typowa polska robota.Nie bylo dnia zeby cos nie nawalilo.Caly czas jezdzilem po czesci.masakra.
Jakość łańcucha jest proporcjonalna do ceny motocykla. Motocykl jest tani, a łańcuch, to zapewne najgorszego sortu gówno z ciasta do makaronu. Przeżywałem takie problemy, kiedy kombinowaliśmy różnego sortu łańcuchy do starych motocykli w latach 90-tych. Wiecznie coś się działo. Jedynym właściwym postępowaniem jest wymiana na łańcuch dobrej jakości, który przy dbaniu o stan i przy właściwej regulacji będzie po prostu spełniał swoją funkcję. Przy motorku o tak niewielkiej mocy łańcuch powinien przeżyć wiele tysięcy kilometrów.
Regulacja zaworów po 1500 to raczej głupota. Regulacja raczej po 10 tysiącach. Po co mechanicy mają tam grzebać jak zaworów nie słychać. Mechanicy będą udawać, że zrobili zawory, a frajer zapłaci. Ja mam Yamahę i regulację zaworów zrobię po 50 tysiącach. Sprzęgło musi mieć luz bo się spali. Z łańcuchem to masz rację. Po za tym lubię słuchać Twoich rad. Pozdrawiam.
@@donar-qw3oy właśnie nie ma ale opisałem co i jak i podałem linka do alegro gdzie kupiłem zestaw i się poszło rypać wszystko. Poszukaj sobie na allegro pod hasłem scottoiler to to kosztuje 149zł
@@mementomori1868 w takim razie odpuść sobie Charta. I w zasadzie każdego nowego chińczyka, bo przy każdym na początku trzeba trochę zrobić. Przy jednych więcej, przy drugich mniej. Przy Charcie niestety więcej. Poszukaj używki z niewielkim przebiegiem (tak koło 2000 km). Tam wszystko już raczej będzie zrobione.
Ja mam benyco br 125 przebieg 4100 km i lancuch wyglada jak z salonu by wyjechal ... dbanie robi swoje i nie zamierzam zmieniac nawet go przez dlugi dlugi czas
Mój też wygląda jak nowy. Ale niestety rozciąga się jak guma w majtach. Dbanie nic tu nie pomoże, tylko wymiana na jakiś lepszy. Albo częsta regulacja 😉
Ci mechanicy są śmieszni, nic nie wiedzą o Chinach i o tym, jak mocno wyprzedzają Polskę technologicznie... wiele renomowanych marek samochodów i motocykli powstaje w... Chinach a więc też to "chińczyki"
Z jednej strony się zgodzę. Ale z drugiej: na przykład niektóre śruby są naprawdę gówniane. Jeśli coś sie takiemu mechanikowi przypadkowo ukręci, to ma spory problem. Masa dodatkowej pracy, za którą nikt mu nie zapłaci. Inny przykład to wszystkie poprawki, które sam musiałem zrobić. Niby proste, a jednak ładnych kilka godzin roboty. W serwisie koszt tych prac na pewno wyniósłby kilkaset złotych. Dla klienta, który kupił tani chiński motocykl spory szok. I konflikt gotowy. Więc tak naprawdę po części ich rozumiem...
Dziękuję za wszystkie filmy. Posiadam taki sam, tylko czarny. Dzięki nim pływak naprawiony. U mnie na razie 800 km zrobione od maja. LWG
Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc. Właśnie dlatego je nagrywam-żeby inni mieli gotowe rozwiązania na problemy, które udało mi się ogarnąć.
Polecam wymienić łańcuch na markowy i problem z rozciąganiem zniknie. ja tak zrobiłem i mam święty spokój. Ja kupiłem RK ale są jeszcze inne. Ładny ten Romet i przypomina tego naszego Charta który był produkowany w latach 90.. Aktualnie posiadam Junaka 125 i jestem zadowolony z tego sprzętu. Fajnie się ogląda filmiki. Pozdrawiam
Wymiana łańcucha obowiązkowa u mnie w Junaku 131 było to samo nierównomierne rozciąganie przez co nie można było go dobrze naciągnąć i do tego po zdjęciu łańcucha powinien być prosty podczas trzymania go bokiem u mnie był mega łuk.
Oglądam z dużym zainteresowaniem. Posiadam K125, którym przeleciałem już ponad 5000km niemalże bezawaryjnie i również chwalę sobie ten sprzęt. O mały włos kupiłem trzykrotnie droższą Hondę 125cc do jazdy po mieście i okolicach, ale na szczęście sentyment wziął górę, bo z taniutkiego Rometa jestem niezykle zadowolony. Jedyne co naprawdę wkurza to bardzo nieprecyzyja skrzynia biegów, która nie daje właściwego "feedabacku" przy zmianie przełożeń. Z modyfikacji, zainstalowałem kufer centralny SHAD, owiewkę PUIG, oświetlenie full LED i ładowarkę USB Z gniazdem 12V Moretti (do kompresorka - bo leniwy jestem). Komentarz ten piszę w przeddzień wyjazdu na wyprawę w Bieszczady. 450km w jedną stronę, zobaczymy co będzie. :) Pozdrawiam!
Życzę udanej wyprawy 👍
Wymienić łańcuch na dobrej firmy . U mnie w junaku 122 rs było to samo. Wymieniłem łańcuch na Buchela zębatki zostały fabryczne . Całkiem inna jazda nie szarpie ze zjazdu z górki i można go równo naciągnąć. Dawno to powinienem zrobić z takim łańcuchem to męczarnia nie jazda. Motorek super zadbany widać że dbasz o sprzęt i tak powinno być . Pozdrawiam.
Cześć jaki łańcuch tego buchela tzn
parametry będzie pasował do Bartona Classic 125
@@michalkaczor59 podpinam sie pod pytanie. Sam tez mam Bartona Classica 125.
Kolejny koment, tak dla zasięgów ;-). Łańcuch, opony, płyn hamulcowy i niebieski klej na śruby. Konieczność. Po takich przejściach ROMET Soft Chopper stała się świetnym motocyklem. A problemy z hamulcem... to CBS i jego popaprane odpowietrzanie.
FRAJDY Z JAZDY ŻYCZĘ.
W Charcie chociaż opony są bardzo fajne. Jeden z niewielu plusów z początków eksploatacji 😉
Przerażające jest to, że przy 1500 km takie problemy występują! Miałem kiedyś Charta 210, Romet ZK 50, teraz mam Yamahe YBR 125 zakupioną z przebiegiem 7 tys km z 2007 r. Dziś mam 23 tys i nic, absolutnie nic nie regulowałem, nawet łańcucha nie naciągałem (smaruję regularnie), wymieniłem tylko opony. Siadam i jadę nie przejmując się niczym. Ten obecny Chart jest dość podobny do YBR 125, szkoda że niezawodność i trwałość jest taka problematyczna. Wiek dziecięcy motocykla wzorowanego na innym niemal idealnym to jakaś bzdura bo to nie jest nowy projekt. To nawet w ZK 50 (nowy z salonu) nie było takich przebojów (4000 km zanim sprzedałem)
Można sobie zrobić automatyczne smarowanie łańcucha. Ja zrobiłem. Możecie wierzyć lub nie ale ja regulowałem w sensie naciągałem łańcuch dopiero jak wymieniam oponę w kole czyli w praktyce po ok 15 tys km. Hyosung GT 650 - nie pamiętam dokładnie ile teraz przebiegu ze 35 tys cały czas te same zębatki. Smarowanie olejem przekładniowym, system oparty o przełacznik czasowy. Otwiera na 5 sekund (pewnie ze 3 krople poleci) i zamyka na 500 sekund.
Mogę tego Hyo sprzedać bo nie chce mi się jeździć chyba już zdziadziałem - 50 lat.
🙂Co kilka smarowań smaruję łańcuch olejem z MoS2... Witam kolejnego świra. I bardzo długo MoS2 się trzyma między sekcjami łańcucha. Codzienność to smar w "spreju" a po myciu - zależy od stanu a nie przebiegu, OLEJ Z MOS2. Również w silniku.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem wariatem 😉
zobacz czy nie masz płaskiej zębatki, bo ja ma dwa moto: k125 oraz romet zk 125, i dowiedziałem się z internetu, że wszystkie k125 mają błąd fabryczny polegający na niewłaściwym odsadzeniu zębatki, no i może w tym Charcie też tak może być. Stąd taka moja diagnoza, bo odkąd zamontowałem wypukłą zębatkę do k 125 pochodzącą z zk 125, to nawet na luźnym łańcuchu nie ma mowy o strzelaniu, aż taki super efekt daje idealne współliniowe ułożenie zębatek które w ten sposób uzyskałem . Dodatkowo zauważyłem, że w k-125 mi się nie równo łańcuch rozciągał, a w zk 125 równo, a teraz w jednym i drugim mi się równo rozciąga. Moja diagnoza: to nie równe rozciąganie, to w wyniku strzelania spowodowana tym brakiem współliniowości zębatek. Także trzeba zamontować wypukłą zębatką, czyli z dodatnim offsetem, a nie naciągać łańcuch co to przynosi mizerne efekty i nie nie zatrzymuje dalszej demolki łańcucha. Dopiero wtedy jest przyjemność z jady, cichutka i ładna praca łańcucha nawet pry zaniedbywaniu jego naciągu. dodam, że zrobiłem już okolice 35 tys km na romecie zk 125, wszystko tak samo doskonale pracuje od nowości, także chinole są spoko jak dla mnie.
To znaczy że to są partacze a nie serwisanci
Kup dobry łańcuch za kilkaset zł i będziesz go naciągał raz na 12 tysięcy km. Wiem co mówie, bo spróbowałem wszystkiego w moim Romecie K125.
Piknie,piknie😊
Ja miałem innego (podobnego) chińczyka, ze szprychowanymi felgami... Konstrukcja pozornie fajna ALE... Szprychy łamały się jak zapałki w tylnym kole, łańcuch wyciągał się jak makaron a przednie lagi z półkami można było przegiąć w lewo lub prawo jak kierownicę w rowerze Wigry 3 blokując kolanami koło i napierając na kierownicę. Śruby wszelkie jak z plasteliny, plastikowe osłony pękały od wstrząsów, (dwa lata użytkowania), jedyne czego złego nie mogę powiedzieć to silnik, ten nigdy mnie nie zawiódł a było to typowe 139 FMB czterobiegowe z rozrusznikiem górnym.
Pamiętajmy że łańcuch jest więcej naciągnięty pod obciążeniem gdy siedzimy na motocyklu,ja szukam miejsca gdzie jest najwięcej naciągnięty i w tym miejscu podczas siedzenia ustawiam wyczuwalny luz :)
Ja po naciągnięciu sprawdzam tylko przy oparciu na bocznej stopce. Nie jest tak mocno napięty jak przy obciążeniu kierowcą, ale też nie tak luźny jak na centralnej. I w takich warunkach ma mieć luz 1,5 cm.
@@donar-qw3oy Mierz luz tak jak kolega powyżej mówi bo inaczej czeka Cię dodatkowo wymiana łożyska pod zębatką zdawczą . Łańcuch pracuje przecież podczas obciążenia kierowcą i nie tylko a nie na stopce bocznej , pozdrawiam i szerokości życzę
@@donar-qw3oy I jeszcze zobacz w którym miejscu luz jest najmniejszy , łańcuch zawsze nierówno się wyciąga . No i podstawa by sam łańcuch nie był z ''plasteliny , bo w takim przypadku nie ma to sensu
@@rafii7458 nie ma specjalnie dużej różnicy pomiędzy obciążeniem na stopce bocznej i z kierowcą. Żeby łożysko szlag trafił łańcuch musiałby być prawie na sztywno. Moim zdaniem błędem jest ustawianie luzu 2 cm pod obciążeniem kierowcą. Łańcuch będzie za luźny i będzie strzelał. To nie enduro, gdzie zakres pracy zawieszenia jest dużo większy. Dla Charta prawidłowy luz to 2-2,5 cm na stopce centralnej. Wtedy jest ok.
@@rafii7458 a o tym właśnie mówię w tym filmie 😉
W pierwszej chwili myślałem że to stary Chart 50cm3 przez to malowanie.
Posiadam Rometa Soft Chopper (2022) prawie 5000km przejechane i już mi braknie miejsca na naciąganie łańcucha. Rozciągnął się jak guma w starych gaciach. Chyba też muszę zmienić na coś lepszego.
Kupowałem łańcuch w sklepie rolniczym - to była kryzysowa sytuacja. Naciągnięty elegancko jakieś 2000 km i nic się nie zmienia w temacie...
Kupiłem nowy i za te pieniądze to jestem mega zadowolony , Przejechałem 1500 Km i tylko olej 3razy wymieniłem [ na dotarciu nie oszczędzajcie na oleju ] Pierwszy raz zmieniłem przy 400 Km iten olej był czarny [ ciemny ] i widać było w nim ; złotko " bo te silniki nie mają wymiennego filtra oleju tylko siateczkowy. Przestrzegam też przed agresywnym myciem karcherem bo potem nie chce zapalić ! [elektronika ].
Polecam włożenie magnesu neodymowego do filtra siateczkowego. Wtedy zobaczysz, ile jest opiłków w oleju 😉 Obejrzyj mój film z wymianą oleju po 3000 km. Po takim przebiegu jeszcze przykleja się tego bardzo dużo...
A po myciu radzę zakonserwować ramę czymś w rodzaju WD 40. W przeciwnym razie szybko zacznie rdzewieć.
Dwusiarczek możecie sobie dokupić w proszku i dosypać do leju. Stosuję w oleju silnikowym w strej Corsie i ciągnikach.
Co do usterek wieku dziecięcego, norma w wszystkich maszynach. ;) Dlatego przez te pierwsze 1000km warto jest mieć gwarancję. Bo wtedy zawsze jakieś drobnostki wyskakują...
A później no to już jak są awarie, to albo z braku własnego dopatrzenia. Albo użytkowania... Albo faktycznie jest usterka poważniejsza. ;)
Co do łańcucha... Serwisowo przewidywane jest TYLKO 2cm luzu? Zazwyczaj wszystkie motocykle luz łańcucha to mają 3cm... I obstawiam że dlatego, ten łańcuch Ci się tak szybko wyciąga. ;)
Co do tego co pokazałeś, ile to te 1,5cm.. To tam spokojnie 2-2,5cm luzu zdaje mi się jest. :P
I osobiście gdy już zużyjesz ten napęd, a on poleci bardzo szybko jeżeli już jest nie regularnie wyciągnięty. To trzymaj minimalnie te 3cm... Niech on sobie lata, niech sobie lekko hałasuje przy odpuszczeniu gazu czy dodaniu. Ale żeby nie był tylko za mocno napięty! Dlaczego? A no dlatego że jak zostawisz mu tylko 1,5cm. To w momencie gdy Ty siadasz na to moto, on się napina. Gdy przejeżdżasz przez próg zwalniający czy dziurę, on nagle napina się jeszcze mocniej! Aż wręcz staje się "oporem" dla wahacza. I wyciąga w jednym miejscu w opór!
Najprościej, po proś kogoś tęgiego, najlepiej dwie osoby aby wsiadły na Twoje moto. Do tego widzę masz kufry, więc zapakuj do nich kolejne 100kg. I sprawdź wtedy sobie palcem napięcie łańcucha. Gwarantuję Ci że jeżeli ustawisz 1,5cm luzu, to ten łańcuch nie drgnie się nawet o milimetr! ;)
Ja bardzo dawno temu, nie będąc jeszcze mechanikiem, a tylko użytkownikiem nauczyłem się, że łańcuch ma być luźny! Oczywiście, nie latać na 8cm aż spadnie... Ale mieć sporo luzu... Czyli 3cm lub więcej...
Bo gdy jest więcej, on przy jeździe po prostej czy dziurach, nie spadnie... Ani nic się mu nie dzieje! Co najwyżej lekko hałasuje obijając się czasem o np. stopkę boczną czy wahacz jeżeli ślizg się zużyje... Ale za to ten łańcuch żyje 10x dłużej! ;)
I ogólnie to bardzo częsty błąd użytkowników, że napinają za bardzo łańcuch, on się wyciąga w jednym miejscu czy po prostu się naciąga i nagle okazuje się że napęd wystarcza na 2-4 tysiące kilometrów tylko! A czasem i po 1000km już jest problem, bo nie dość ze wyciągnięty, to od założenia nowego, nawet drugi raz nie przesmarowany...
A to musi mieć odpowiedni luz i być regularnie co 400-600km minimum smarowane! A najpóźniej co 1000km czyszczone i smarowane...
I teraz kolejna sprawa... Ja u siebie napęd napinam średnio rzekł bym co 1500-2000km jego użytkowania... Bo zazwyczaj co 3-5 smarowanie/czyszczenie dopiero tego wymaga... ;)
I to nie ważne czy miałem napęd z łańcuchem YBN, czy teraz DID. Nawet ten najgorszy Moretti tak często nie był naciągany. Z tym że udało mi się go po prostu urwać trochę zimą szalejąc z łańcuchami na kole. ^^ Ale to już inna historia hehe.
A no i ważna sprawa... Łańcucha NIE SMARUJE SIĘ OLEJEM SILNIKOWYM! Nawet gdyby był z domieszką złota i tytanu. :P Na łańcuchu ma być SMAR. I to nie towot... Tylko odpowiedni smar do łańcuchów! Dlaczego? Dlatego że olej ma małą lepkość i po ledwo 10km jazdy już go na łańcuchu w sumie nie ma... Gdy mamy olejarkę automatyczną, ma to swoją szansę bytu. Bo jest smarowane regularnie cały czas! (aczkolwiek, jest to mimo wszystko wada olejarki)
A smar mając odpowiednią lepkość, oraz gdy odpowiednio dobierzemy go do naszego łańcucha. To gdy jest w sprayu, wchodzi po pierwsze głęboko w łańcuch. A dwa... Dzięki odpowiedniej recepturze długo na tym łańcuchu się utrzymuje. Dodatkowo smary są często tak zaprojektowane, szczególnie te Offroadowe, aby kurz i syf do nich jak najmniej przylegał... Zachowując jednocześnie swoją przyczepność na łańcuchu i zapewniając dobre smarowanie...
I ten olej nawet z dodatkiem molibdenu, jest bez sensu... Bo odpowiedni film smarny wraz z tym molibdenem, znika po paru kilometrach...
I to że ten olej sprawdza się w rowerach, gdzie prędkość tego łańcucha jest pewnie dobre 10x mniejsza, nie znaczy że w motocyklu też się sprawdzi. A jak słysząc co mówisz z tym rozciąganiem się łańcucha, to kompletnie się to jak sam widzisz, nie sprawdza. ;)
Co do sprzęgła, tutaj akurat racja. Luz na klamce sprzęgła w tych motocyklach dobrze jak ma 0,5-1mm i nie więcej... Oraz osobiście polecam dołożyć sobie niekoniecznie bardzo mocną sprężynę na "końcu" przy silniku. Sprężynę rozprężną rzecz jasna... Która dodatkowo 100% odbija dźwignię sprzęgła. I tak, tam jest fabrycznie sprężynka, ale jest ona często na tyle słaba, że o ile w nowym moto no to tam problemu nie ma. Ale jak moto ma już swój przebieg i lat kilka, linka zaczyna chodzić nieco ciężej, dźwignia również. To często jest tak że nie odbija to w 100% i to sprzęgło gdzieś tam lekko zaczyna ślizgać i są problemy. Dołożenie sprężynki w 95% przypadków likwiduje ten problem. A i nie jest to wcale trudna czy skomplikowana operacja. Wystarczy na końcówce dołożyć sprężynkę tak aby się w gumie mieściła, lub jak ktoś już tej gumy nie ma, to i bez niej się obędzie z węższą wtedy sprężynką.
Co do śrub silnika jeszcze. Też polecam pozbyć się oryginalnych śrub mocowania silnika i zakupić 10,9 lub 12,9 twardości wraz z nakrętkami. Bez problemu na allegro można kupić na wymiar i sobie wymienić, dokręcając zacznie mocniej! Bo fabrycznych mocno dokręcić się nie da, bo to zwykłe 5.8 śruby najczęściej są... Nawet nie 8.8...
No a luźne śruby, które wydają się niby dokręcone, generują luz i większe wibracje na całym moto...
A no i na koniec tylko dodam co do serwisów... Że może nie to że Tylko Chińczyków nie naprawiają. A po prostu zajmują się daną gammą motocykli lub daną marką. ;)
Aczkolwiek, może być że po prostu się Chińczykami nie zajmują, no bo na tym niestety, ale nie idzie dobrze zarobić. A wręcz czasem wiąże się to nawet z mieć lub nie mieć serwis przy dzisiejszych opłatach i roszczeniowości klientów. No bo jak to płacić 500zł za prosty serwis Chińskiego motorka, który kupiło się używany za 1500zł. ;) Przecież to złodziejstwo i manipulatorstwo! :P
Co więcej... Niektórzy mówią że mechanik nie umie gaźnika w Chińskim motorku wyczyścić, tylko nowy kupuje... Ale... Kwestia jest taka że czyszczenie gaźnika np. u mnie to 70zł. Z czego 30zł to sam koszt środków i 40zł to 1,5-2 roboczogodzin które zwykle się na to poświęca z wyciągnięciem i montażem... (Oczywiście, robiąc to dokładnie, a nie wyciągnąć, rozebrać częściowo, dmuchnąć i złożyć)
Inne większe serwisy biorą po 100-150zł. A teraz wystarczy wejść w allegro i nagle okazuje się, że nowy gaźnik kosztuje 50-70zł. ;) Więc prostym jest, że zarówno klientowi jak i mechanikowi bardziej opłaci się wymienić ten gaźnik co trwa np. 15-30 minut. Niż płacić za jego czyszczenie, gdzie jednak zużycie nadal pozostaje. A co więcej, czasem zdarza się że trzeba wymienić jakąś uszczelkę czy element gaźnika i nagle staje się to totalnie nie opłacalne. ;) No ale, mechanik złodziej i manipulant wymieniacz! :P
A no i jeszcze co do luzów zaworowych... Nie boj się, masa jest filmików jak w tych silnikach to zrobić. Zasadniczo, to 3 śrubki od pokrywy głowicy. Dwie śrubki/zaślepki od wizjerów dekielka lewego elektryki. Szczelinomierz i parę chwil aby po sprawdzać i ewentualnie ustawić bez nawet użycia odpowiedniego narzędzia za 10zł. ;)
A co do luzów... Bez problemu znajdziesz w google serwisówkę do tego typu silników. A te silniki są ultra uniwersalne względem innych Chińskich motorków. Tylko nie bierz informacji z google z forów itd. Bo tam zdarza się że ludzie piszą bzdury. Tudzież powielają bzdury...
Bo luz zaworowy nie jest ustawiany stale jak niektórzy piszą że np. 0,08mm czy 0,10mm. tylko ma widełki dla zaworu ssącego i wydechowego. Np. od 0,07mm do 0,12mm. I wtedy należy ustawić liczę po środku, czyli 0,09-0,10mm. Tudzież do markowych motocykli często jest ustawienie zalecane. Bo np. dany silnik ma bardziej tendencję do zwiększania lub zmniejszania luzu. A no i co najważniejsze. Silnik powinien być całkowicie zimny! I jeżeli przyjedziesz na serwis i silnik jest gorący lub bardzo ciepły i oni Ci powiedzą że za 30 min moto do odbioru. To znak że nie warto w tym serwisie moto serwisować. ;) Taki serwis powinien odebrać moto i regulację zrobić dopiero dnia następnego. Tudzież gdy przywieziemy rano, no to po tych paru godzinach... Aby np. wieczorem był do odbioru... I to samo tyczy się gdy sami chcemy regulować luz. ;)
Pozdrawiam! ^^
Wieeeeeelkie dzięki za wszystkie Twoje rady i że chciało Ci się to wszystko tak szczegółowo opisać. Świetne są takie mądre, merytoryczne komentarze. Doceniam i szanuję 👍
Tylko z jednym się nie zgodzę: mój sposób smarowania łańcucha sprawdza się świetnie przy tej pojemności silnika. Nawet nagrałem jeden filmik, jak to wygląda po 500 km. W mocniejszym motocyklu pewnie nie byłoby to dobre, ale tu wystarcza 😉
Co do naciągania: przy większym luzie on niemiłosiernie strzela przy ruszaniu. Próbuję rożnych ustawień. Książka serwisowa zaleca od 1,5 do 2,5 cm. Naklejka na wahaczu mówi o 2.
@@donar-qw3oy Spoczko. ;)
Co do tematu smarowania... Też dawniej smarowałem olejem silnikowym, akurat bez molibdenu... Bo i olejem się zawsze łańcuch w rowerze również smarowało czy i w maszynach rolniczych jak jeszcze rodzice dawno temu gospodarzyli...
Ale... Sam zauważyłem jaka jest duża różnica w żywotności łańcucha w zwykłej 50-tce. Gdy zarzuciłem olej i zacząłem używać dedykowanego smaru. I próbowałem też już wiele marek i w sumie, te droższe niekoniecznie wydają mi się jakoś bardzo "lepsze". Ale i za krótko terminowe testy robiłem.
Aczkolwiek tak jak mówię, olej się do tego nie nadaje... I tak samo w przypadku olejarek gdzie nie ma smaru, jest właśnie olej podawany kropelkowo sam podczas jazdy, to jest to problemem, że o ile fajnie, bo ciągle jest świeże smarowanie, tak jednak... Lepkość jest niska. I to korzysta się w olejarkach nie z 10W40, a 80W90. Czyli dużo bardziej lepkich olei.
I co do większego luzu, polecał bym sprawdzić o co hałasuje. Bardzo często w Chińskich motorkach hałasuje to o stopkę boczną lub centralną. I czasem wystarczy dorzucić dodatkowo kawałek gumy czy i dołożyć/podpiłować materiału aby np. stopka się mniej lub bardziej "domykała" i problem hałasu znika. ;)
Swoją drogą, dziwne że przy "ruszaniu" hałasuje. I tak się zastanawiam czy jednak nie problemem jest właśnie smarowanie olejem = łańcuch chodzi twardo i się "zacina". Wtedy faktycznie przy ruszaniu najczęściej słychać hałas lub przy przepychaniu luzem moto.
I ogólnie osobiście polecał bym jednak smarować jakimś smarem w sprayu... Nawet jakiś produkt od K2... To koszt ledwo 20zł za puszkę która wystarcza na ja wiem? 3000km? A nawet więcej...
Osobiście teraz testuję K2 Offroad w swoim Chińskim 140cc. Fajnie wchodzi w łańcuch, ale ma niską lepkość. Więc i częściej smaruję. Ale przy testach w Quadzie, bardzo długo zachowuje się w ogniwach przy jeździe gdzieś po trawach czy lekkim błocie/wodzie.
Z Mannola testowałem, tam wydaje mi się za mało lepki... Bardziej przypomina właśnie olej... No ale, jest w sumie najtańszy. ;)
Z Motula to jak dla mnie przereklamowany, ale w miarę dobry produkt.
Z Iphone bardzo fajny produkt x-tream road. Bo spoko cena jak na ilość = puszkę 750ml. Ale... Wadą jest że jest duży, więc ciężko go zabrać na długą wycieczkę. No i miałem jeszcze od WD40... A wręcz od nich "zaczynałem", dostając od nich puszki do testów. I takie 6/10 jak gdybym miał oceniać. Gdzie taki Iphone to 9/10 i Motul 8/10.
No i jeszcze CX80... Ale od nich to zdecydowanie polecam zmywacz do hamulców jako zmywacz również do oleju z łańcucha. Tani (chyba najtańszy z fajnie myjących) i ogólnie, osobiście używam niemal do wszystkiego co potrzebuję dokładnie domyć lub szybko osuszyć.
Kupując np. 12x600ml puszka za 130zł.
Dla mnie jako osoby serwisującej to jest tak na miesiąc. Czasem mniej...
Dla osoby prywatnej myślę że śmiało na rok czy dwa. ;)
A no i co do naciągu, jeżeli faktycznie wszystkie instrukcje mówią o 2cm. To może i niech zostaje 2cm. Aczkolwiek 1,5cm wydaje mi się że może być za mało. I jak mówię, proponuję wsadzić kogoś ciężkiego, dorzucić dodatkowy ciężar który się ewentualnie przewozi, tak aby tylne amortyzatory mocno przysiadły i wtedy sprawdzić napięcie. Powinien mieć wciąż powiedzmy 0,5cm luzu.
Możesz tłumaczyć z olejem silnikowym ale autor wie swoje i nie wytłumaczysz. Jeszcze olej przekładniowy bym jakoś zrozumiał. Autor jeszcze myli moc z siłą odśrodkowa. Dla przypomnienia siła odśrodkowa zależy od masy wirującej, kwadratu prędkości oraz promienia. Proszę sobie policzyć jak szybko kręci się zębatka zdawcza przy prędkości 70-90a jak mały ma promień. To nie jest jakaś złośliwa krytyka, tylko czysta fizyka.
@@MrPtakPL autor wie swoje nie dlatego, że się wymądrza, tylko dlatego, że to jest po prostu skuteczne i można to potwierdzić empirycznie. Po co robić wokół tego jakieś wielkie zamieszanie?
I nie, autor nie myli mocy z siłą odśrodkową. Motocykle o większych mocach osiągają większe prędkości, więc i siła odśrodkowa jest większa. I w ten sposób zależy ona od mocy.
za takich ludzi trzeba dziękować wszechświatowi. Namaste
Materiał. Mi się podoba. Chart ciekawy. Ja trochę ścisnąłem tyłek i zakupiłem Hondę Sh 125 rok. 2022 no i powiem że nic tylko paliwo ogień. Zużycie paliwa 2l. Oryginalna duża hondowska szyba i ja 120 kg. Chciałem Super Cub. Ale wtedy było ciężko go było kupić taki.motorek.
Kupiłem najtańszy, żeby sprawdzić, czy w ogóle mi się spodoba. I bardzo mi się podoba :) Spłacę go, potem sprzedam i już mam w planach jakąś mocniejszą 125 ;)
Hej, piękna okolica 😊😊😊 Mój łańcuch też wymaga naciągnięcia moim zdaniem ... Pokazuje to w ostatnim filmie na końcu prawie.... Gdybyś chciał na to zerknąć i coś doradzić to będę wdzięczna. Pozdrawiam 😊😊😊
Matko Bosko 😱 Jeździsz 650 i pytasz mnie od 125 😉? Popatrzyłem. Na moje oko jest tak na granicy. Nie ma tragedii, ale jeśli podciągniesz, to też będzie fajnie. No i japońskie motocykle mają chyba większą tolerancję. Chiński sprzęt jest tak "fantastyczny", że wymaga precyzji większej niż zaleca fabryka 😀
P.S.: masz fantastyczny głos. Świetnie się Ciebie słucha 😉
Wniosek nasuwa sie tylko jeden - juz lepszy japończyk z początku lat 90 tych, niż nowy chinczyk.
@@wojciechswiaczny4050 wprost przeciwnie. Jedyną wadą chińczyków jest spartaczony montaż. Wystarczy to poprawić (albo zlecić poprawę) i jest to niezawodny, nowy sprzęt.
@donar-qw3oy Miałem Yamahę SR 125 z 1997 roku. Przez 4 sezony zrobiłem 30 tysięcy kilometrów. Jedyna naprawa, to wymiana sprzęgła, ale to rzecz naturalna - eksploatacja. Sprzedałem, z racji tego , że rozglądam się za czymś mocniejszym.
Chyba film kręcony w Ochabach. Byłem tam z 10 lat temu.
Nie, w Górkach Wielkich. Mówię o tym na początku.
Nie przesadzaj z tym łańcuchem,ile trwa naciaganie?Trzy minuty przed kawą minute po kawie😊
Masz rację. Ale to nie zmienia faktu, że rozciąga się jak głupi. 300, może 400 km i trzeba znowu regulować. A przy zalecanym luzie 2 cm zaczyna strzelać jeszcze szybciej. Jeśli ktoś sporo jeździ, to czasami regulacja jest potrzebna co tydzień.
@@donar-qw3oy mam softa,coś wiem na ten temat.Nie raz co trasa ,ale z drugiej strony to jednak chińczyk i warto zrobić przegląd mu
Witam planuje kupic i wejsc w swiat motocykli 125 . Tak oglądam i jest najtańszy 7000 zł czy poleca go Pan? podoba mi się jeszcze Romet Barton 125 taki chopper ale jest za 8999 zł proszę o jakąs porade nie mam nawed kasku i ubrania więc to też
Tak, polecam. Nawet bardzo. Ale na początku trzeba przy nim dużo zrobić samemu. Wszystkie naprawy i przeróbki są w moich filmach. Podobnie podsumowanie wydatków.
Co do stroju: to indywidualna sprawa. Ja jeżdżę w kasku Ozone Wind r i zbroi Gareth. Kask świetny, zbroja taka sobie. Nie jest do końca wygodna.
Witam
Czy przy naciaganiu łańcucha nie trzeba sprawdzić ustawienia czy jest w osi,mierzac odleglosc od felgi do ramy po lewej i prawej stronie.
Trzeba. Mówię o tym w poprzednim filmie. Ale nie przez mierzenie odległości od felgi, tylko dystansu pomiędzy końcem wahacza a końcem pręta regulacyjnego po obu stronach.
Hat sich die Qualität der Romet Mopeds aus chinesischer Fertigung verbessert ? Wie lange halten die Motoren , gibt es starken Rost am Rahmen ? Wie gut ist die Einspritzanlage ? Bekommt man alle Ersatzteile ? Oder doch besser ein Japaner oder Bajaj ? Gruss
Moment, zu viele Fragen 😉 Ob sich die Qualität verbessert hat, weiß ich nicht. Das ist mein erstes Motorrad und ich habe keinen Vergleichspunkt. Rost am Rahmen? Ja, aber nur oberflächlich und sehr wenig. Ersatzteile brache ich noch nicht-das ist ein neues Modell. Soviel ich weiß, Motoren sind die beste Seite von Romet. Problemlos. Nach über 2000 km hatte ich keine Probleme mit der Einspiritzanlage. Aber beim Chart muss man selbst am Anfang viel verbessern/reparieren. Dann ist alles ok. Wenn du Polnisch könntest, würdest du von meinem Filmen viel erfahren 😉
Wątpię żeby wymienili ci śruby w filtrze odśrodkowym . Chyba że chcesz im zapłacić za taką usługę . A co do zaworów , ja sprawdziłem po 17 000 kilometrów luz zaworowy . Ale to chiński motocykl , a nie niemiecki szajs . Tak jak były ustawione w fabryce, tak są i teraz , jest dokładność co do 0,01mm -jest idealnie -fabryczne nastawy . Też wymienię te śrubki w filtrze , trzeba dobrać nowy niewyrobiony klucz , dać silny nacisk żeby się śruba nie "omskła" -czyli musi się ruszyć śruba od pierwszego szarpnięcia.
Tak, zamierzam zapłacić. Odstawiam go do normalnego serwisu motocyklowego, a nie "serwisu" Rometa.
Ja bym osobiście jeszcze troszkę skasował ten luz na łancuchu w okolicach 10-12mm
pytanko ile miałeś obrotów przy 80, jeśli można zapytać ?. Ile obrótów przy vmax? Robiłeś może pomiary 0-50 w ile przyśpiesza?
Niestety precyzyjnie Ci nie odpowiem, bo nie mierzyłem. Wydaje mi się, że przy 80/h jest jakieś 8000 obrotów. Przy vmax ponad 9000, ale na piątce nie da się go pociągnąć do odcinki.
Dziś sprawdziłem dokładnie sprawę tych obrotów. I jest tak (podaję prędkości licznikowe, rzeczywiste są jakieś 5-10 km niższe):
80 km/h-7000 obr.
100 km/h-9000 obr.
120 km/h (było lekko z górki)-10000 obr.
Oczywiście wszystkie wartości na 5 biegu.
@@donar-qw3oy Dzięki ! a porównywałeś go może z k125 bądź z softem co zdecydowało ?
@@kamilkosakowski1229 W obu przypadkach cena. Jest dużo tańszy od Softa. I trochę tańszy od K125, a oferuje więcej (np. dużo lepsze opony i lampę led z przodu).
Ciekawe ile tego oleju silnikowego zostaje na łańcuchu, siła odśrodkowa robi swoje, a dwa olej silnikowy nie ma dodatków EP, więc takie smarowanie nie ma sensu. Jeśli chodzi o to co polecam zrobić to wymienić te chińskie opony. Pozdrawiam
Oleju na łańcuchu zostaje wystarczająco dużo-pokazuję to w którymś filmie. Moc jest za mała, żeby siła odśrodkowa go wyrzuciła w całości. Co do dodatków EP: bez przesady. To najtańszy łańcuch w motocyklu z niewielką mocą. Nie ma potrzeby jakoś specjalnie się z nim pieścić. Ma być nasmarowany i tyle. Opony są bardzo dobre. To nie to samo, co we wcześniejszych Rometach. Pozdrawiam
Mialem kiedys motorower firmy Romet kupiony w sklepie ale to byl kompletny zlom typowa polska robota.Nie bylo dnia zeby cos nie nawalilo.Caly czas jezdzilem po czesci.masakra.
Jakość łańcucha jest proporcjonalna do ceny motocykla. Motocykl jest tani, a łańcuch, to zapewne najgorszego sortu gówno z ciasta do makaronu. Przeżywałem takie problemy, kiedy kombinowaliśmy różnego sortu łańcuchy do starych motocykli w latach 90-tych. Wiecznie coś się działo. Jedynym właściwym postępowaniem jest wymiana na łańcuch dobrej jakości, który przy dbaniu o stan i przy właściwej regulacji będzie po prostu spełniał swoją funkcję. Przy motorku o tak niewielkiej mocy łańcuch powinien przeżyć wiele tysięcy kilometrów.
Regulacja zaworów po 1500 to raczej głupota. Regulacja raczej po 10 tysiącach. Po co mechanicy mają tam grzebać jak zaworów nie słychać. Mechanicy będą udawać, że zrobili zawory, a frajer zapłaci. Ja mam Yamahę i regulację zaworów zrobię po 50 tysiącach. Sprzęgło musi mieć luz bo się spali. Z łańcuchem to masz rację. Po za tym lubię słuchać Twoich rad. Pozdrawiam.
Najtanszy łancuch wytrzyma prawie 1000 km
ja sobie zrobiłem automatyczną olejarkę do łańcucha i smaruję Hipolem 80w140 jedna kropla co około minute
Masz może jakiś film na ten temat?
@@donar-qw3oy już dwa razy odpowiedziałem i debilny Yt usuwa moje komentarze bo dodałem linka
@@marcink6693 jak jest na Twoim kanale, to daj tytuł filmu. Znajdę 😉
@@donar-qw3oy właśnie nie ma ale opisałem co i jak i podałem linka do alegro gdzie kupiłem zestaw i się poszło rypać wszystko. Poszukaj sobie na allegro pod hasłem scottoiler to to kosztuje 149zł
czy warto kupic ten model?
Jeśli nie boisz się grzebania przy nim i umiesz to robić, to tak Obejrzyj moje poprzednie filmy i sam zdecyduj 😉
Niestety czasu na grzebanie nie mam zbyt wiele motor ma jeździć i tyle
@@mementomori1868 w takim razie odpuść sobie Charta. I w zasadzie każdego nowego chińczyka, bo przy każdym na początku trzeba trochę zrobić. Przy jednych więcej, przy drugich mniej. Przy Charcie niestety więcej. Poszukaj używki z niewielkim przebiegiem (tak koło 2000 km). Tam wszystko już raczej będzie zrobione.
Będziesz często zmieniał olej to nic się nie będzie psuć. Te chińskie sprzęty są nie do zajechania.
Planuję co 1000 km. To nie jest duży wydatek.
Co 2000 - 2500 będzie idealnie. Przy 2 000 czuć że biegi gorzej wchodzą.
@@sirmica w instrukcji jest żeby zmieniać co 1500 km.
Ja mam benyco br 125 przebieg 4100 km i lancuch wyglada jak z salonu by wyjechal ... dbanie robi swoje i nie zamierzam zmieniac nawet go przez dlugi dlugi czas
Mój też wygląda jak nowy. Ale niestety rozciąga się jak guma w majtach. Dbanie nic tu nie pomoże, tylko wymiana na jakiś lepszy. Albo częsta regulacja 😉
@@donar-qw3oy No rozumiem ale kurde dziwne bo u mnie wlasnie sie nie rozciaga a tez chinski lancuch jakis widocznie loteria
@@Konrixzipp możesz mieć rację. Podobna sprawa jest ze sprzęgłami.
wyciągnięty łańcuch niszczy zębatki
Ci mechanicy są śmieszni, nic nie wiedzą o Chinach i o tym, jak mocno wyprzedzają Polskę technologicznie... wiele renomowanych marek samochodów i motocykli powstaje w... Chinach a więc też to "chińczyki"
Z jednej strony się zgodzę. Ale z drugiej: na przykład niektóre śruby są naprawdę gówniane. Jeśli coś sie takiemu mechanikowi przypadkowo ukręci, to ma spory problem. Masa dodatkowej pracy, za którą nikt mu nie zapłaci. Inny przykład to wszystkie poprawki, które sam musiałem zrobić. Niby proste, a jednak ładnych kilka godzin roboty. W serwisie koszt tych prac na pewno wyniósłby kilkaset złotych. Dla klienta, który kupił tani chiński motocykl spory szok. I konflikt gotowy. Więc tak naprawdę po części ich rozumiem...