I o co chodzi ! Jak na Toyotę Avensis jest dobrze ! Nie przesadzajmy !!!!Właściciele Avensisów nie przejmujcie się ! Jak macie tak pod podłogą ! Jest git !!!
Czego oczy nie widzą... ale potem ktoś powie, że za 3 tysiące zrobisz, więc po co. Zupełnie jak w moim - tłumacza zawodzie. Przecież Google przetłumaczy, a z resztą jaka to filozofia, przepisać z jednego języka na drugi albo zakońserwować samochód. Szybko, tanio, dobrze... kiedyś się mówiło: wybierz dwa. W 2020 myślę, że wybierz jedno. A Starszy konserwator niech będzie zdrów. Zbieram kasę :)
Będzie - nie ma wyjścia. I wzajemnie :) Ludzie teraz sami nie potrafią zdania poprawnie złożyć, bo autokorekta im pomoże. Im to nie przeszkadza we własnym języku, a Ty oczekujesz, że im będzie wadzić kulawe tłumaczenie.
Myslalem ze akurat avensis nie koroduje. To co nie koroduje? Focus od 2005? Astra od 2005? Fabia od 2008? Szukam coś dla szwagierki. Chyba poszukam auta we Włoszech
@@TheDevilek1983 a co tej rdzy nie idze usunac? Oczywiscie ze mozna usunac (pomijam kwestie ekonomiczne) miedzy zgrzewami tez mozna odwiercic i usunac rdze wiem ze to nie ma sensu w tym przypadku ale dac sie da. Poza tym poki nie ma dziur jezdzic mozna jezeli technicznie sprawny a toyoty raczej sa niezawodne to mozna jeszcze ze 2-3 lata polatac. Ja użytkuje od nowosci ciągnik siodlowy volvo fh4 i uwierz nie da sie ochronic przed rdza musislbys w garazu trzymac i jezdzic tylko jak jest cieplo. Odskakuje ocynk, zaczyna rdzewiec odskakuje farba, w wielu miejscach jest coś skrecone i potem pomalowane i od wewnatrz zre rdza. I to jest auto bezwypadkowe i jeszcze mlode 2017rok po roku gdzies rdza zaczela wychodzic tak widocznie a potem juz poszlo. Szczególnie ta zima jak bylo -30 oraz duze opady sniegu sol itd. Kolejna sprawa lakieru to daja bardzo bardzo cienko. Oczywiscie to nie ma wplywu na stan auta i tak te volvo zrobi milion i nowe bo potem to koszty zacznie generowac. A instslacja elektryczna kable itd to wsztstko opor cienkie. Zeby przejedzil ten milon a potem to ma byc nowy taka tera filozofia ;)
@@rivaldowordcup9896 mam Golfa IV, 2003r i po ubiegłej zimie rdza zaczęła chrupać błotnik lewy. Poza tym nigdzie na nadwoziu nie zobaczysz nawet "kalafiora". Jak go kupiłem kilka lat temu to narożnik drzwi miał zdarty kawałek lakieru i była goła blacha i wygląda to tak samo do tej pory, widać tylko ocynk. Mam też 308 2012r i żre go od spodu strasznie, jak FSO, już prawy "próg" był wymieniany.
To nie lepiej kupić sobię coś co ma lepsze blachy? Ludzie dają się nabrać na mit nie zawodności toyoty a później okazuję się że ich niezawodna toyota po 15 latach nadaję się na złom...
No jak widac wiele ma grubo ponad 20 lat i dalej jeździ. Sasiad ma corolle 2002r i wcale nie zgnita a zawieszenie ma orginalne oprocz lacznikow stabilizatora. Za to moj byly seat, w ktorym rdzewialy blotniki, maska, klapa tylna przy szybie, drzwi i psulo sie co chwila cos. To juz chyba wole zabezpieczyc podloge i jezdzic bez problemow 😁
@dejvveed ciekawe co chcesz zabezpieczać w 20 letniej Toyocie, jak to psu w dupę robota. Mam w domu leona 2003, kropki rdzy nie ma nigdzie, a nawet garażowany nie jest, ale psuje się non stop, pierdoły jakieś ale jednak. Widziałem sporo starych japonców i samej miałem 3 hondy, więc doskonale wiem jak te auta gniją, daletego dzisiaj jeżdżę audi.
@@drakeTSA w przypadku 20 letnich to mozna tylko odwlec to co nieuchronne. Ale mi chodzilo ze wole kupic nowszego japońca, zabezpieczyc i mieć spokój z korozją i z ciągłymi awariami. Chociaz swoja droga widzialem juz kilka mocno pordzewialych japońców i o dziwo jezdza juz z 8 lat od tamtej pory i niewiele sie ta korozja posunęła
Te samochody są niesamowite prędzej wahacz pęknie niż sworzeń nabierze luzu
I o co chodzi ! Jak na Toyotę Avensis jest dobrze ! Nie przesadzajmy !!!!Właściciele Avensisów nie przejmujcie się ! Jak macie tak pod podłogą ! Jest git !!!
Plastikowy zbiornik też fachmani zabezpieczyli 😃😃😃💪
Czego oczy nie widzą... ale potem ktoś powie, że za 3 tysiące zrobisz, więc po co. Zupełnie jak w moim - tłumacza zawodzie. Przecież Google przetłumaczy, a z resztą jaka to filozofia, przepisać z jednego języka na drugi albo zakońserwować samochód.
Szybko, tanio, dobrze... kiedyś się mówiło: wybierz dwa. W 2020 myślę, że wybierz jedno.
A Starszy konserwator niech będzie zdrów. Zbieram kasę :)
Będzie - nie ma wyjścia. I wzajemnie :) Ludzie teraz sami nie potrafią zdania poprawnie złożyć, bo autokorekta im pomoże. Im to nie przeszkadza we własnym języku, a Ty oczekujesz, że im będzie wadzić kulawe tłumaczenie.
A te toyoty t25 mają blachy ocynkowane?
Myslalem ze akurat avensis nie koroduje.
To co nie koroduje?
Focus od 2005?
Astra od 2005?
Fabia od 2008?
Szukam coś dla szwagierki.
Chyba poszukam auta we Włoszech
Poliamid nie koroduje :) Włochy dobry kierunek tylko bardziej południe niż północ, bo się można bardzo zdziwić. Sprowadzić, zakonserwować, jeździć.
A Francja ?
A4 b5
Ojtam.
Po piaskowaniu to by wiekszosc zeszlo tego "baranko-smoły" jak to wszystko na rdze polozone
Pewnie nawet podwozia nie umyli przed pseudo konserwacją
Bitum ... for export.
Nie ma co konserwować jak rdza już żre tylko sprzedać.
To kazde auto po 2 latach do zyda. Po wszystkie koroduja no chyba ze z Wloch czy USA cieplych stanów
@@rivaldowordcup9896 konserwacja zardzewiałego sztrucla, to pudrowanie syfa... chronić przed rdzą należy to co jeszcze nie zardzewiało.
@@TheDevilek1983 a co tej rdzy nie idze usunac? Oczywiscie ze mozna usunac (pomijam kwestie ekonomiczne) miedzy zgrzewami tez mozna odwiercic i usunac rdze wiem ze to nie ma sensu w tym przypadku ale dac sie da. Poza tym poki nie ma dziur jezdzic mozna jezeli technicznie sprawny a toyoty raczej sa niezawodne to mozna jeszcze ze 2-3 lata polatac. Ja użytkuje od nowosci ciągnik siodlowy volvo fh4 i uwierz nie da sie ochronic przed rdza musislbys w garazu trzymac i jezdzic tylko jak jest cieplo. Odskakuje ocynk, zaczyna rdzewiec odskakuje farba, w wielu miejscach jest coś skrecone i potem pomalowane i od wewnatrz zre rdza. I to jest auto bezwypadkowe i jeszcze mlode 2017rok po roku gdzies rdza zaczela wychodzic tak widocznie a potem juz poszlo. Szczególnie ta zima jak bylo -30 oraz duze opady sniegu sol itd. Kolejna sprawa lakieru to daja bardzo bardzo cienko. Oczywiscie to nie ma wplywu na stan auta i tak te volvo zrobi milion i nowe bo potem to koszty zacznie generowac. A instslacja elektryczna kable itd to wsztstko opor cienkie. Zeby przejedzil ten milon a potem to ma byc nowy taka tera filozofia ;)
@@rivaldowordcup9896 mam Golfa IV, 2003r i po ubiegłej zimie rdza zaczęła chrupać błotnik lewy. Poza tym nigdzie na nadwoziu nie zobaczysz nawet "kalafiora". Jak go kupiłem kilka lat temu to narożnik drzwi miał zdarty kawałek lakieru i była goła blacha i wygląda to tak samo do tej pory, widać tylko ocynk. Mam też 308 2012r i żre go od spodu strasznie, jak FSO, już prawy "próg" był wymieniany.
Tragedia...
To nie lepiej kupić sobię coś co ma lepsze blachy? Ludzie dają się nabrać na mit nie zawodności toyoty a później okazuję się że ich niezawodna toyota po 15 latach nadaję się na złom...
No jak widac wiele ma grubo ponad 20 lat i dalej jeździ. Sasiad ma corolle 2002r i wcale nie zgnita a zawieszenie ma orginalne oprocz lacznikow stabilizatora. Za to moj byly seat, w ktorym rdzewialy blotniki, maska, klapa tylna przy szybie, drzwi i psulo sie co chwila cos. To juz chyba wole zabezpieczyc podloge i jezdzic bez problemow 😁
@dejvveed ciekawe co chcesz zabezpieczać w 20 letniej Toyocie, jak to psu w dupę robota. Mam w domu leona 2003, kropki rdzy nie ma nigdzie, a nawet garażowany nie jest, ale psuje się non stop, pierdoły jakieś ale jednak. Widziałem sporo starych japonców i samej miałem 3 hondy, więc doskonale wiem jak te auta gniją, daletego dzisiaj jeżdżę audi.
@@drakeTSA w przypadku 20 letnich to mozna tylko odwlec to co nieuchronne. Ale mi chodzilo ze wole kupic nowszego japońca, zabezpieczyc i mieć spokój z korozją i z ciągłymi awariami. Chociaz swoja droga widzialem juz kilka mocno pordzewialych japońców i o dziwo jezdza juz z 8 lat od tamtej pory i niewiele sie ta korozja posunęła