Suzuki chyba postanowiło wysłuchać Colina Chapmana: "Duża moc czyni cię szybszym na prostej, niska masa czyni cię szybszym wszędzie". Bardzo ciekawy test, czekam z niecierpliwością na kolejny.
Każdy kto bardziej lubi motoryzacje kojarzy zielone pieklo, czyli nurburgring nordschleife. Otoz, bylem tam w tym roku i wiecie co? kroluja tam dwa samochody - renault megane rs i wlasnie suzuki swift. Do czego daze? Do tego, ze skoro ten swifcik sprawuje sie na nurburgringu i jest tam ceniony, znaczy sie ze to auto musi byc swietne. Pozdrawiam
Dlatego tam jest ich dużo bo są tanie do ścigania i rozwalania. Pryszczaty student kupuje takie auto i się ściga na torze. Ne tworzył bym tu ideologi Jak będziesz częściej na wolnych jazdach zobaczysz że czym tańsze i lepsze do zapi.... tym tego tam więcej.
Swietna. marka zupelna bezawaryjnosc mozna Suzuki ufac zawsze jezdze Swiftem 1.3 GLX i nic najmniejszych problemow a ma juz 17 lat jestem fanem tej marki oby tak dalej wspaniale wykonanie
Panie Marku, nie spodziewałem się że mój ostatni apel będzie tak szybko wysłuchany :-) Cieszę się w końcu test auta które będę mógł kupic jeszcze przed 2030 rokiem :-) Pozdrawiam, dobra robota jak zawsze!
Dziękuję Panie Marku za fajny test. Autko mi się bardzo podoba, ponieważ połączone zostało w nim praktyczność, niezłe osiągi, ekonomia, lekki komfort i niski hałas. Jak dla mnie super! Wymarzony samochód na co dzień do miasta i na weekendowe wypady we dwójkę. Nie wiem jak to zrobili że zwiększyli pojemność bagażnika o ok 50 litrów a tym samym zmniejszyli długość auta o 1 cm, zachowując przy tym przyzwoitą ilość miejsca dla pasażerów na tylnej kanapie :D Z parkowaniem nie będzie problemów bo jest chyba najkrótszy w swojej klasie. Mam nadzieję że konstrukcja silnika będzie tak samo niezawodna jak u poprzedników (suche jak pieprz bez żadnych wycieków). A i przyspieszenie jest w rzeczywistości lepsze niż na papierze ok 7.4s do 100km/h th-cam.com/video/uAM4opE0jIk/w-d-xo.html . Jedyną wadą którą dostrzegam to ten wysunięty dach z przodu - tak jak w poprzednich generacjach - fajnie to wygląda ale w praktyce jak się dojeżdża do świateł to albo trzeba zatrzymać się wcześniej, albo kłaść się na kierownicy i wykrzywiać szyję XD Nie ukrywam że jestem fanem Swifta i patrzę bardziej subiektywnie, ale bardzo mnie zaciekawił test przyspieszenia a zwłaszcza jego wyniki: Australia: th-cam.com/video/L0C0xLnEQ5c/w-d-xo.html Honda Civic Type R 0-100km/h: 7.435sec 0-400m: 15.397sec @ 166.5km/h Hyundai i30 N 0-100km/h: 7.481sec 0-400m: 15.395sec @156.5km/h i... Suzuki Swift Sport Turbo 0-100km/h: 8.050sec 0-400m: 15.999sec @ 153.1km/h No rozumiem że było bardzo gorąco i osiągi nieco spadły ale żeby dwukrotnie słabsze auto miało tylko o ok 0.5s gorszy wynik? :D
Jako uzytkownik Suzuki Swift Sport MK7 zauważam bardzo wiele trafnych spostrzeżeń (zajeżdżanie drogi, głośniość i odbior subiektywny głośności wydechu, prowadzenie itp) niemniej nie mogaę sie zgodzic z oszczędnoscią paliwa tej marki (mimo znania i stosowania podstaw ecodrajwingu). To że nastepca jest lżejszy (super!!!) pokutuje pewnie komfortem jazdy, który można poprawic znacznie wyciszeniem auta (polecam można to zrobic na lekkich amteriałach-zrobiłem i warto!!!). Fajny test :)
wygląda mega! dla mnie lepiej niż fiesta ST. Natomiast bardzo smutne jest że musisz wspomnieć że 'marka nie ma szacunku na drodze' ehh... wolałbym aby inni kierowcy szanowali innych kierowców, a nie tych w MB bardziej ;) (oczywiście jeżeli wyprzedza mnie BMW czy RR to od razu robię mu miejsce, nie dlatego że szanuję, tylko że się boję że zaraz dohamuje bo będzie skręcał, a nie mógł poczekać tych dwudziestu metrów). A odpowiadając na pytanie z końcówki, nie masa, nie moc tylko moment.. bo i tak w bagażniku wożę piętnaście kilo gruzu, nie lubię kręcić do czerwonego pola, bo mam prawie czterdzieści lat... za to lubię szybko zniknąć ze skrzyżowania, jeżeli ktoś mnie wpuszcza.
A jak z układem kierowniczym ? Nie ma problemów ? Pytam, bo jak jechałem Baleno to czułem się tak jak bym prowadził wielki okręt, a nie samochód.Dodatkowo układ kierowniczy działał z opóźnieniem i kierownica nie odbijała po skręcie.
To fakt brak szacunku na drodze ale jaka mina kierowcy jak obiedzie go taki mały ŚWISTAK Mam SSS z 2009 roku i zabawa jest ,zawsze jak wsiadam to jest i banan. Fajny test bardzo rzeczowo opisany charakter tego małego autka .Pozdrawiam fanów Świstaków
A ja mam takie pytanie związane z tym brzmieniem silnika. Jeżeli silnik (wraz z wydechem) w samochodzie sportowym jest tak zestrojony żeby zapewnić jak najlepsze parametry mechaniczne (moc, moment obrotowy, przebieg momentu obrotowego w funkcji obrotów), to w czym problem, jeśli przy okazji nie jest przeraźliwie głośny albo nie strzela z wydechu? Ja może jestem motoryzacyjnym kapeluszem i jaram się komfortem jak jakaś Tesla na leśnym parkingu, ale logika podpowiada mi że jeżeli z silnika wyciśnięto takie parametry jak trzeba, to nie ma sensu dodatkowo wyciskać z niego jakiegoś kwiczenia, ryczenia, warczenia, posykiwania, strzelania z wydechu (kogo może podniecać ten patologiczny dźwięk kojarzący się z awarią?). Później nie można spokojnie przejść się na wieczorny spacer z drugą połówką bo jakiś miłośnik u***anego wydechu musi znaczyć teren tymi wystrzałami jeżdżąc w tą i z powrotem po tych samych ulicach. To już faktycznie lepiej żeby generatorami tych męskich uniesień były głośniki wewnątrz auta...
Dla mnie każde sportowe auto powinno brzmieć jak na sportowe auto przystało, a strzały z wydechu to najpiękniejsza rzecz. Co innego jeżeli jedzie e36 compact i chodzi jak kosiarka to jest już patologiczne. Nie wyobrażam sobie takiego np rs6 które jest ciche i nie ma agresywnego dźwięku.
Nowoczesne, lekkie auto klasy B z rozsądnym silnikiem na poziomie 150 KM z turbo - brakuje mi takich opcji na rynku (Polo z 1.4 TSI to już wyżyłowane GTI, podobnie jak Fiesta ST z 1.5 / 1.6 Ecoboost'em). 6.5 litra spalania w takim autku (przy nieekonomicznej jeździe) to naprawdę extra wynik! Co myślisz Marku o takim aucie jako jedynym dla młodego singla? Jak z wyciszeniem (przy prędkościach autostradowych)? Bo po Twojej recenzji jestem naprawdę zaintrygowany - auto wydaje się być złotym środkiem pomiędzy nudnawym Polo GTI, a dobijającą na codzień Fiestą ST. Edit : faktycznie, pomyliło mi się polo z poprzednią generacja GTI. Do tego według wiki jest opcja Polo z 1.5 TSI.
za 90 masz bieda edyszyn Fiesta ST i obecna nie dobija tak za ciut więcej albo tyle samo GTI. Jednak jak za dużo te 90 i jednak 80 tyś To max to trzeba rozważyć fiesta st line z mocnym silnikiem i ibiza FR. Niestety jeżdżąc codziennie nie po torze za 80 tyś mogą okazać się lepszym wyborem niż plastikowy super lekki swift sport.
@@bartiz12 nie jestem fanem seata ale za 70 bez rabatów jest FR 1.5 ibiza. To za 80 można coś doposażyć. Osobiście bym wolał za 80 tyś zł średnio wyposażoną Ibize FR 1.5 150KM niż lekkiego mniej awaryjnego swifta. Tak samo teraz od 64 tyś zł startuje fiesta st line 1.0 140 to do 80 można ja doposażyć w coś już i też bym wolał do jazdy codziennej niż Swift sport. To tylko moje zdanie.
Siema Marek Drives, mam prośbę (o ile jesli masz wolny czas). Jestem osobą niesłyszącą, czy mógłbyś zrobić dla mnie napisy do tego filmu. Tylko to mnie interesuje. Pozdrawiam!
Witaj :) cieszy że suzuki trzyma formę!! Sam byłem szczęśliwym użytkownikiem świętą sport z 2007 ! Jakie to wspaniałe autko ! Niestety po 4 latach byłem zmuszony się rozstać z powodubpowiekszenia rodziny . Na szczęście dzieci większe i 3 miesiące temu wróciła taka sama sztuka w czerwonym kolorze :) jednak teraz można się zastanowić nad nowym bo turbo to dobre rozwiązanie bo jak miałem 20 lat to jazda w okolica 5-6 tyś obrotów dawała 10 na plus do tego . Niestety dzisiaj silnik bez turbo i taka jazda to już trochę wiocha. Autko super pobieram wszystko . Ale kształty z 2007 roku podobały mi się najbardziej :)
Ten system ostrzegania przed kolizja jest chyba jakims zabezpieczeniem z strony Suzuki. Nie wiem jak by to prawnie mogłoby wyglądać ale przy kolizji, badanie komputera wykazałoby wyłączony ten system to czy jest możliwość żeby odmówić wypłacenia odszkodowania ? Bo w sumie gdyby tak było to by nie dali możliwości wyłączenia lecz nutka ciekawości jest ;)
Obecne przepisy dotyczące systemów bezpieczeństwa nakładają na producentów obowiązek montowania systemów bezpieczeństwa, których nie da się wyłączyć na stałe. To akurat nie jest problem, natomiast problemem jest implementacja tych systemów. W Suzuki Swift system ostrzegający przed kolizją jest bardzo czuły i bardzo głośny. Kiedyś miałem testowo założone w mojej Maździe MobilEye i tam chyba była regulacja czułości i głośności.
świetna recenzja. ja mam "tylko" swift 1.0 ale.. podniosłem mu moc do 136 KM a ponieważ ta sama podłoga /a może i zawieszenie/ to jeżdżę pseudo sportem. i faktycznie jest frajda z codziennej jazdy i zgadam sie z p. Makiem iż wielu kpi sobie z Suzuki. do czasu, aż widze ich we wstecznym lusterku i za nic nie mogą mnie z powrotem wyprzedzić...żwawy, mało pali /ja nie przekroczyłem 4.7 l/km/, własnie działający Android Auto, niskie OC i zero zainteresowania złodziei tym autem to spore zalety dla 2+1.podzielam zachwyt p. Marka!
Można zapytać, czy 'podniesienie mocy' silnika odbyła sie tylko poprzez zmianę oprogramowania, czy coś jeszcze było w nim modyfikowane mechanicznie? Jeżeli tylko soft, to jest to bardzo fajna alternatywa dla Forda Fiesty, którą można mieć w 1.0 100KM Ecoboost i ciekawym wyposażeniem za 60 tyś, a silnik potem podnosimy do około 150 KM... co przy większej masie Fiesty niekoniecznie daje szybszy samochód od Twojego Swifta. Do tego w Fieście dopiero w wersji ST-Line mamy sportowe zawieszenie i lepsze hamulce, co skłania mnie do wniosków, że niższe wersje Fiesty są bardziej ucywilizowane i mierzą w komfortowe prowadzenie, bliższe do Polo. Wnioski oczywiście bez jazdy próbnej, więc mogę być w kompletnym błędzie ;) Dodatkowo, cena tej wersji Fiesty już niebezpiecznie zbliża się do wyprzedażowych 74 tyś Suzuki Swift Sport, który to taką Fiestę zjada na śniadanie.
Żadna wersja nie ma. Jak w zeszłym roku rozważałem kupno Swifta, to w ASO chcieli za firmowe (taa, jasne) akcesorium 1500 PLN (ze złota i platyny było?)...
@@automotive2947 bo ktoś tak wymyślił że Euro NCAP przyznaje teraz więcej gwiazdek w testach bezpieczeństwa za takie systemy dlatego wiele aut ma je w standardzie. Bo fajnie się pochwalić że np Fiat 500 ma dajmy na to 5 gwiazdek... z czego 2 za pikadełka a w teście zderzeniowym tylko 3 ale najważniejszy jest ogół :)
Wygląda jak Baleno dziadka działkowca, strasznie nijaki design. Najładniejszy był poprzedni Swift przed liftem, polift miał za duże lampy przednie i wyglądał komicznie. Też tak uważacie?
Panie Marku, zgodnie z Pana opinią na temat Mazdy 6, która do 100 km/h ma 8,1 sekundy, którą boi się Pan wyprzedzać i woli Pan zostać za pojazdem jadącym przed Panem to w Suzuki Swift Sport 2018 1.4L manual przyspieszenie jest takie samo jak w M6 i mówi Pan w powyższym filmie: " w trasie jest tak elastyczny, że nie boję się wyprzedzać" jak to w takim razie jest z tym wyprzedzaniem, że w M6 trzeba planować wyprzedzanie 2 tygodnie przed a w tym aucie wyprzedza Pan bez zawahania? Pozdrawiam
poszukałem trochę w necie i myślę, że w sumie mogę i teraz odpowiedzieć. Suzuki Swift ma od 60 km/h do 100 km/h w granicach 4 sekund tak samo jak Mazda 6. W niektórych pomiarach widzę, że Suzuki wyprzedza Mazdę o milisekundy ale raczej różnica nie przekracza jednej sekundy. W związku z czym wracam do mojego pytania. Pozdrawiam
Mateusz Małachowski W rzeczywistości Swift Sport przyśpiesza do setki około sekundy szybciej niż podaje Suzuki, manual ma 7,4. Nie wiem z jaką wersją Mazdy 6 porównujesz, ale jedynie wersja 2.5 Turbo ma porównywalne osiągi ze Swiftem Sport.
@@4x4.tests.on.rollers dzięki za informację. Spróbuję sprawdzić przyspieszenie M6, 2,5 L, automat 194KM w praktyce i jak będę miał info dam znać. Ja porównywałem przyspieszenia obydwu samochodów po przez filmy na YT. Pozdrawiam
Ja tam lubię suzuki za starą vitarę i samaraia. To nie jest tylko tak z swiftem nawet polo z jest to samo,a jedzie dziadek pewnie tym 1.0 i się wlecze.
Całkiem fajne autko i takie powinno być, aby nie męczyć w życiu codziennym. Przecież człowiek nie ściga się po torze ciągle. A smutna sprawa, to widzę iż już wszyscy mówią o chamstwiem i buractwie na polskich drogach. Mam wrażenie, że co drugi za kółkiem to prymityw z jaskini co ciągle próbuje udowodnić, iż jego " Passat w tdi" jest lepszy. żenada panowie....
od 80k? Czyli pewnie realnie 5 więcej. Przecież za te pieniądze można kupić auto segmentu C takie jak Astra czy Leon FR. Silniki po 150 KM, osiągi podobne, wyposażenie takie samo albo lepsze, wykończenie wnętrza lepsze.
No tak 80K to raczej sporo (realnie to max ok 82k bo 2 klocki to dopłata za inny kolor niż żółty a wszystkie paciorki i inne niepotrzebne błyskotki są w standardzie) Ciekawą propozycją jest Seat Ibiza 1.5 TSI - tylko że ten silnik niedawno wszedł i nie wiadomo jeszcze jakie są jego słabe strony. Jak by Suzi było o dychę tańsze to było by nawet spoko.
Do niedawna była dostępna Astra 1.6 200 KM - po obniżkach auto zaczynało się od 72 tys. Na papierze o wiele ciekawsza opcja, niż Swift. W praktyce - kwestia preferencji.
A porównywałeś wyposażenie? Bo ja tak i ta Ibiza wypada znacznie gorzej przy Suzuki. Wymienię Ci to co ma SSS co w Ibi musisz dokupić: nawigację, kamera cofania, podgrzewane fotele przednie, adaptacyjny tempomat, elektryczne tylne szyby, przyciemniane tyle szyby, elektrycznie składane lusterka, asystent świateł drogowych (nie znalazłem w cenniku Ibi takiej opcji w ogóle, może przeoczyłem, może nawet nie ma możliwości), alarm zmiany pasa ruchu (też chyba opcja niedostępna dla Ibizy, ale mogę się mylić) Jak sam widzisz, jest tego trochę i nie są to w większości pierdoły. Relatywnie niska cena Ibi FR 1.5 nie bierze się znikąd. Czy będzie ona szybsza to tez nie wiadomo. Ma trochę większy i minimalnie mocniejszy silnik, ale waży ponad 1200kg, a to suzuki nawet nie tony. Jak przeliczysz stosunki mocy i momentu na kg to może to Suzuki będzie lepsze. Jasne, Ibiza jak i inne nowe auta z segmentu B biją Swifta na głowę jeśli chodzi o twardość materiałów. Tu Suzuki mocno odstaje, ale w zamian lepiej wyposaża swoje samochody - kwestia preferencji klienta czy woli mieć za podobną cenę auto miękkie z gorszym wyposażeniem, czy twarde ale z Nawigacją. Jednego i drugiego w tej cenie się nie dostanie ;) o ile Ibizę 1.5 dostanie się w ogóle, bo w nowym cenniku jej nie ma. Tak na marginesie to obydwa samochody nie mają w standardzie podłokietników ;)
Swift fajne autko tylko trochę kosztuje pamiętam że poprzednia wersja pięć lat temu kosztowała 64tys zł. Ja w tym roku kupiłem nowe ds3 gt performance i po rabatach wyszło 85tys a ma 208KM, tak więc swift trochę drogi
Swift Sport teraz w cenie podstawowej ma wszystkie systemy bezpieczeństwa, kamerę cofania, dotykowy ekran. Można tylko do niego dokupić lakier i jakieś akcesoria. Ten Sport poprzedniej generacji nie miał np. czujników parkowania w cenie podstawowej
Hothatch który ma 230Nm i 8.1 do setki i niecałe 150KM? Oj... Coś mi nie pasuje. Losowe rodzinne kombi ma 270-300Nm, 180-200KM i 6.7-7.8s do setki. Rodzinne kombiaki. Ważące o pół raza więcej i w pełni wyposażone, z dodatkami i z podłokietnikiem. I też można fajnie poszaleć na zakrętach. Może oprócz Peugeota 😁 a ten Suzuki to taki trochę śmiech na drodze. A auto wciąż wygląda jak z lat 90tych z tuningiem typu plastik z folią imitująca Carbon. Nie... Dziękuję. Sorry Suzuki. Słabo Ci idzie....
Jak już chcesz coś mocnego to Volvo V90 T8 które ma 312KM? Ford Focus ST 250KM? niżej chyba będzie Octavia vRS kombi 227 koni? Focus 1.6 EcoBoost kombi wyrabia 7.7s do setki z silnika 182KM, nie mówiąc że zwykły stage 1 robi dodatkowe 20koników (koszt 400zł) i możesz spokojnie poszaleć obok Fiesty ST200 (oczywiście nie w ciasnych zakrętach i nie z taką samą masą). Więc wydać 88 tyś złotych na Suzuki Swift Sport.. no ja wiem.. za nowe... to tak trochę dziwnie :D Przykładów jsest więcej :)
Nadal nie podałeś 200KM kombi, które robi setkę w 6,7 ;p sam mam rodzinne kombi, które po chipie ma 320 KM z3l diesla i pogadania większość hot hatchy 😂, no ale to trochę więcej niż 200 ;p
Jak z karoserią? Trzeba coś konserwować / pilnować odprysków / zapobiegać ogniskom rdzy? Jak z utrzymywaniem wartości? Japońskie auta z reguły mocno trzymają cenę, ale nie wiem, jak to jest z mniej popularną marką, jaką jest Suzuki... Jestem ciekaw, gdyż ten Suzuki w wersji Sport jest mega ciekawą propozycją, zwłaszcza za 74 tyś na wyprzedażach - mała masa, wystarczający silnik, praktycznie pełne wyposażenie.
Poprzednik też nie był zbyt mocny , .. ale ogólnie chwalony za właściwości jezdne .. > > trochę jakby "rozwodniona" Fiest ST .. >) .. > albo współczesna Honda CRX > trochę "sporty" .. trochę "eko" .. !?! .. i do tego przyzwoicie wygląda .. Dobrze zbalansowane .. zgrabne autko .. >) ..
OJ ! Marek Marek takie pierdoły opowiadasz , że słuchać się nie da . Suzuki nie ma szacunku ! haha ! firma która w latach 90' stworzyła samochód o mocy 1000 KM A motocykle szosowe przyśpieszają do setki szybciej niż sporty konkurencji. Poza tym w pierwszej trójce motocykli seryjnych przyspieszających 0-100 km/h są 2 motocykle Suzuki. Ps . kierowcy BMW zawsze maja kompleksy a prawda jest jedna : .... niemieckie auta to gówno ! Dziękuję . Pozdrawiam .
Swift Sport to fajny pomysl i swietne auto. Niestety, wedlug mnie obecny model jest strasznie brzydki. Smiejemy sie z multipli, a to jest dopiero szkarada!
Zastanawia mnie jedno - dlaczego do jasnej cholery Suzuki nie zainwestuje kilka PLN za kilogram lepszego plastiku zamiast tej twardej taniochy - nawet za dopłatą. W porównaniu chociażby z Pugiem208 Switft wygląda straszliwie tandetnie w środku...
Nowe Jimny byłoby rewelacyjne, gdyby jechało tam, gdzie chce kierowca, ale niestety według testujących prowadzi się bardzo nieprecyzyjnie na wprost, zupełnie nie przystając do dzisiejszych standardów, nawet jak na terenówkę.
Zamawiasz w salonie i czekasz... DWA LATA! Wiem bo byłem. Jest ich sporo we włoskich Dolomitach - tam sprawdzają się świetnie (wąsko, śnieg, wysokie góry)
Zawstydziłeś mnie Marku, ale jakoś nie leżī mi ta marka - jak to daleko wschodnia marka. Takie typowe auto dla pryszczatego nastolatka. Tanie, małe, lekkie do zapie.... Masa i oczywiście moc muszą iść w parze.
"Takie typowe auto dla pryszczatego nastolatka." Dla pryszczatego nastolatka, to są używane BMW i AUDI. Jak ktoś wybiera takie Suzuki, to już nic nie musi, ale wyłącznie chce - proste.
Suzuki zawsze podaje większą wartość przyspieszenia. W rzeczywistości jest ok 7.4s do setki w manualu i ok 7s w automacie th-cam.com/video/uAM4opE0jIk/w-d-xo.html
Krzysztof Bok faktycznie na tym filmie jest szybciej. Jednakze nie ma pewnosci, ze jest to oryginał. Jak wiadomo w salonach skody testowe egzemplarze diesla mialy chipy porobione wiec we wszystko mozna uwierzyc 😏
Trzeba rozgraniczyć sport i zapierniczanie po prostej. Gokarty potrafią dostarczyć mega wrażeń, istnieją serie wyścigowe od których swoją przygodę zaczynali najwięksi, a silniczki są tam małe. Brakuje na rynku samochód w typie pierwszych GTI, czyli niska masa, świetne właściwości jezdne i optymalny silnik. Ten Swift ma dawać frajdę z jazdy a nie przedłużać wiadomo co, wygranym startem z pod świateł. I on to robi. Jasne, wielkiego sukcesu mu nie wróżę bo tu marka mało popularna u nas, ale technicznie jest to bardzo fajny samochód.
Wątpię, by suzuki sprzedało tego więcej niż 15 sztuk. Opierając się na sprawdzalnych danych (czyli pomijając frajdę z jazdy, bo nie jeździłem nim), swift jest najgorszym samochodem w klasie. Najsłabszy, najwolniejszy, najtańszy w środku, najbrzydszy (moim zdaniem). Wygląda jak samochód dla emeryta i nie zmienia tego fakt, że ma 2 rurki z tyłu i śmieszne 140 km. Szacunek dla marki żaden, niezależnie od kraju. Jedyne plusy to niska masa i pozornie niska cena. Piszę pozornie, bo i tak 80 tys. zł w podstawie to chora cena, zważywszy że 200-konne polo z DSG w standardzie kosztuje tylko 10 tys. zł więcej. Podobnie inni rywale. Generalnie dramat. Poprzednik się jakoś sprzedawał, bo nadrabiał niezłym wyglądem. Ta wersja nawet tego nie ma
Bolo 93322 Różnica jest taka, że za 80 tys mamy już pełne wyposażenie w swifcie. Dokładamy do tego lakier za 2 tys, podłokietnik za 1300, gwarancję 5 letnia za 1500... I już nic nie da się w ogóle dokupić. Zmieściliśmy się w 85 tys. Polo zaczyna się od 90 tys: - 1870 za lakier, - 4 letni pakiet przeglądów - 1500. 3000 za '5 letni pakiet opieki serwisowej' czyli rozumiem przedłużona gwarancja. - 3100 - pakiet comfort - czujniki parkowania, autoalarm, - 2950 - reflektory LED - 780 - przyciemniana tylna szyba - 2080 - aktywny tempomat, - 780 zł - Android auto, - 3420 - klimatyzacja automatyczna - 670 - lusterka składane zewnętrzne elektrycznie - 1100 - kamera cofania - 1510 - bez kluczykowy dostęp - 690 - czujnik deszczu (przyciemniane lusterko wsteczne, automatyczne włączanie świateł), - 1690 - podgrzewane fotele z przodu, Daje to nam cenę 110 780 za Polo GTI. Różnica ponad 25 tys. Wszystko zależy od rabatów. Nie znam wielkości zniżek u obu producentów. Wiem tylko, że Japońscy dealerzy niechętnie daje takie (Mazda - lakier w cenie, powiedzmy 2 tys obniżki) albo oferuja mniejsze od Europejskich producentów (Nissan, Toyota). Powiedzmy więc optymistycznie, że Swifta uda się wytargować z 85 k do 80k. Volkswagen daje zniżki już większe, ale nie sądzę, żebyśmy byli w stanie kupić Polo na wypasie za cenę golizny. Raczej celowałbym w 10000 tys, co przy drobnej rezygnacji z opcji (lakier, pakiet przeglądów) pozwoli nam osiągnąć cenę nieco ponad 95 tys. Do czego dążę? W najlepszym wypadku wychodzi różnica 15 tys zł i to przy ostrożnym wybieraniu dodatków przy Polo i świadomości, że nie wybrało się kilku topowych opcji, jak zawieszenie sport select (1510), tuner DAB 710 zł, czy system audio beats 1940 zł ( cennik konfigurowałem optymistycznie dla Polo). Tymczasem w Swifcie za 15 tys mniej mamy pełniaka ze wszystkim. Ciężko porównać te dwa auta. Polo jest o wiele droższe ale jest też większe. O pół klasy większe. Nie oszukujmy się, 20 cm długości to sporo i widać to wewnątrz. Polo jest dla innego konsumenta. Jest na pewno bardziej komfortowe, lepiej wyciszone, ale nie dostarczy takich wrażeń, jak poczciwy, prostszy i bardziej old schoolowy Swift. Są to dwa auta skierowane do różnych konsumentów.
Suzuki chyba postanowiło wysłuchać Colina Chapmana: "Duża moc czyni cię szybszym na prostej, niska masa czyni cię szybszym wszędzie". Bardzo ciekawy test, czekam z niecierpliwością na kolejny.
Podoba mi się określenie, że jest "uczciwe". Siedziałem w nim i wzbudził moje zaufanie - ma charakter, ma jaja.
Jestem wielkim fanem tego wcale nie tak małego samochodu. Marek cieszę się z Twojego testu. Pozdrawiam wszystkich fascynujących się motoryzacją.
Każdy kto bardziej lubi motoryzacje kojarzy zielone pieklo, czyli nurburgring nordschleife. Otoz, bylem tam w tym roku i wiecie co? kroluja tam dwa samochody - renault megane rs i wlasnie suzuki swift. Do czego daze? Do tego, ze skoro ten swifcik sprawuje sie na nurburgringu i jest tam ceniony, znaczy sie ze to auto musi byc swietne. Pozdrawiam
Dlatego tam jest ich dużo bo są tanie do ścigania i rozwalania. Pryszczaty student kupuje takie auto i się ściga na torze. Ne tworzył bym tu ideologi Jak będziesz częściej na wolnych jazdach zobaczysz że czym tańsze i lepsze do zapi.... tym tego tam więcej.
Bedzie hit sprzedaży niczym Ignis.
Może byles akurat na zlocie Megane i swiftow :-)
Swietna. marka zupelna bezawaryjnosc mozna Suzuki ufac zawsze jezdze Swiftem 1.3 GLX i nic najmniejszych problemow a ma juz 17 lat jestem fanem tej marki oby tak dalej wspaniale wykonanie
Panie Marku, nie spodziewałem się że mój ostatni apel będzie tak szybko wysłuchany :-) Cieszę się w końcu test auta które będę mógł kupic jeszcze przed 2030 rokiem :-) Pozdrawiam, dobra robota jak zawsze!
Ten design jest super. Chcę takiego na gwiazdkę, choć zdaję sobie sprawę, że żadnej Mariolki na takiego małego nie wyrwę.
Zajebiste.... Swifty są meeeeegaaa
Dziękuję Panie Marku za fajny test. Autko mi się bardzo podoba, ponieważ połączone zostało w nim praktyczność, niezłe osiągi, ekonomia, lekki komfort i niski hałas. Jak dla mnie super! Wymarzony samochód na co dzień do miasta i na weekendowe wypady we dwójkę. Nie wiem jak to zrobili że zwiększyli pojemność bagażnika o ok 50 litrów a tym samym zmniejszyli długość auta o 1 cm, zachowując przy tym przyzwoitą ilość miejsca dla pasażerów na tylnej kanapie :D Z parkowaniem nie będzie problemów bo jest chyba najkrótszy w swojej klasie. Mam nadzieję że konstrukcja silnika będzie tak samo niezawodna jak u poprzedników (suche jak pieprz bez żadnych wycieków). A i przyspieszenie jest w rzeczywistości lepsze niż na papierze ok 7.4s do 100km/h th-cam.com/video/uAM4opE0jIk/w-d-xo.html . Jedyną wadą którą dostrzegam to ten wysunięty dach z przodu - tak jak w poprzednich generacjach - fajnie to wygląda ale w praktyce jak się dojeżdża do świateł to albo trzeba zatrzymać się wcześniej, albo kłaść się na kierownicy i wykrzywiać szyję XD Nie ukrywam że jestem fanem Swifta i patrzę bardziej subiektywnie, ale bardzo mnie zaciekawił test przyspieszenia a zwłaszcza jego wyniki: Australia: th-cam.com/video/L0C0xLnEQ5c/w-d-xo.html
Honda Civic Type R
0-100km/h: 7.435sec
0-400m: 15.397sec @ 166.5km/h
Hyundai i30 N
0-100km/h: 7.481sec
0-400m: 15.395sec @156.5km/h
i...
Suzuki Swift Sport Turbo
0-100km/h: 8.050sec
0-400m: 15.999sec @ 153.1km/h
No rozumiem że było bardzo gorąco i osiągi nieco spadły ale żeby dwukrotnie słabsze auto miało tylko o ok 0.5s gorszy wynik? :D
Mam poprzednika Sporta (rok produkcji 2016) 5 drzwiowego, bo w Polsce był tylko 3 drzwiowy. Super samochód :)
Siemka napisz coś o tej swojej wersji 5D bo będę szukał może za rok jak się sprawuje?
Jako uzytkownik Suzuki Swift Sport MK7 zauważam bardzo wiele trafnych spostrzeżeń (zajeżdżanie drogi, głośniość i odbior subiektywny głośności wydechu, prowadzenie itp) niemniej nie mogaę sie zgodzic z oszczędnoscią paliwa tej marki (mimo znania i stosowania podstaw ecodrajwingu). To że nastepca jest lżejszy (super!!!) pokutuje pewnie komfortem jazdy, który można poprawic znacznie wyciszeniem auta (polecam można to zrobic na lekkich amteriałach-zrobiłem i warto!!!). Fajny test :)
wygląda mega! dla mnie lepiej niż fiesta ST. Natomiast bardzo smutne jest że musisz wspomnieć że 'marka nie ma szacunku na drodze' ehh... wolałbym aby inni kierowcy szanowali innych kierowców, a nie tych w MB bardziej ;) (oczywiście jeżeli wyprzedza mnie BMW czy RR to od razu robię mu miejsce, nie dlatego że szanuję, tylko że się boję że zaraz dohamuje bo będzie skręcał, a nie mógł poczekać tych dwudziestu metrów).
A odpowiadając na pytanie z końcówki, nie masa, nie moc tylko moment.. bo i tak w bagażniku wożę piętnaście kilo gruzu, nie lubię kręcić do czerwonego pola, bo mam prawie czterdzieści lat... za to lubię szybko zniknąć ze skrzyżowania, jeżeli ktoś mnie wpuszcza.
A jak z układem kierowniczym ? Nie ma problemów ? Pytam, bo jak jechałem Baleno to czułem się tak jak bym prowadził wielki okręt, a nie samochód.Dodatkowo układ kierowniczy działał z opóźnieniem i kierownica nie odbijała po skręcie.
Ważniejsza od masy jest rzeźba. A tak na serio sporo mocy z niską masa to strzał w 10.
Stosunek mocy do masy:)
Siła i masa!
To fakt brak szacunku na drodze ale jaka mina kierowcy jak obiedzie go taki mały ŚWISTAK Mam SSS z 2009 roku i zabawa jest ,zawsze jak wsiadam to jest i banan. Fajny test bardzo rzeczowo opisany charakter tego małego autka .Pozdrawiam fanów Świstaków
Ja właśnie się zastanawiam czy do miasta nie kupić SSS, taki mały rocket pocket 😁
Fajny samochodzik bież będziesz zadowolony
Sss moim następnym autem. Super jest lekki, mocny. Takim autem jeździ się bajecznie. Jak stara honda.
Fajny ten Swift... Lekka buda plus spoko silnik i śmiga pewnie nieźle.
To malowanie jest super
A ja mam takie pytanie związane z tym brzmieniem silnika. Jeżeli silnik (wraz z wydechem) w samochodzie sportowym jest tak zestrojony żeby zapewnić jak najlepsze parametry mechaniczne (moc, moment obrotowy, przebieg momentu obrotowego w funkcji obrotów), to w czym problem, jeśli przy okazji nie jest przeraźliwie głośny albo nie strzela z wydechu? Ja może jestem motoryzacyjnym kapeluszem i jaram się komfortem jak jakaś Tesla na leśnym parkingu, ale logika podpowiada mi że jeżeli z silnika wyciśnięto takie parametry jak trzeba, to nie ma sensu dodatkowo wyciskać z niego jakiegoś kwiczenia, ryczenia, warczenia, posykiwania, strzelania z wydechu (kogo może podniecać ten patologiczny dźwięk kojarzący się z awarią?). Później nie można spokojnie przejść się na wieczorny spacer z drugą połówką bo jakiś miłośnik u***anego wydechu musi znaczyć teren tymi wystrzałami jeżdżąc w tą i z powrotem po tych samych ulicach. To już faktycznie lepiej żeby generatorami tych męskich uniesień były głośniki wewnątrz auta...
Dla mnie każde sportowe auto powinno brzmieć jak na sportowe auto przystało, a strzały z wydechu to najpiękniejsza rzecz. Co innego jeżeli jedzie e36 compact i chodzi jak kosiarka to jest już patologiczne. Nie wyobrażam sobie takiego np rs6 które jest ciche i nie ma agresywnego dźwięku.
kto to powiedział: "jesteś mocniejszy jesteś szybszy na prostej, jesteś lżejszy jesteś szybszy wszędzie" mowie to jako właściciel mx-5 :-)
czyżby suzuki wykorzystało swój kunszt z produkcji motocykli GSX-R?
Mam go od 3 dni. Mały wariat. Nie chcesz wysiadać 🙂🙂🙂
A nowy ? A jak to ile kosztował jeśli mogę zapytać😉
@@thefilipthefilip2681 79 900 :) Nie ma innej ceny.
Nowoczesne, lekkie auto klasy B z rozsądnym silnikiem na poziomie 150 KM z turbo - brakuje mi takich opcji na rynku (Polo z 1.4 TSI to już wyżyłowane GTI, podobnie jak Fiesta ST z 1.5 / 1.6 Ecoboost'em). 6.5 litra spalania w takim autku (przy nieekonomicznej jeździe) to naprawdę extra wynik!
Co myślisz Marku o takim aucie jako jedynym dla młodego singla? Jak z wyciszeniem (przy prędkościach autostradowych)? Bo po Twojej recenzji jestem naprawdę zaintrygowany - auto wydaje się być złotym środkiem pomiędzy nudnawym Polo GTI, a dobijającą na codzień Fiestą ST.
Edit : faktycznie, pomyliło mi się polo z poprzednią generacja GTI. Do tego według wiki jest opcja Polo z 1.5 TSI.
Polo GTI ma 2 litry, więc w ogóle nie jest wysilony.
Jeśli singiel jest młody i ma ograniczony budżet, to niech się nie przejmuje wyciszeniem :)
za 90 masz bieda edyszyn Fiesta ST i obecna nie dobija tak za ciut więcej albo tyle samo GTI. Jednak jak za dużo te 90 i jednak 80 tyś To max to trzeba rozważyć fiesta st line z mocnym silnikiem i ibiza FR. Niestety jeżdżąc codziennie nie po torze za 80 tyś mogą okazać się lepszym wyborem niż plastikowy super lekki swift sport.
@@MarekDrives fakt, może i ten singiel przesadza i chciałby auto do wszystkiego :D i najlepiej, żeby było najtańsze w klasie!
@@Islatec Ibiza 1.5 też brzmi ciekawie. Niestety nie mogłem w konfiguratorze znaleźć tego silnika :( może coś z wersją mobilną jest nie tak...
@@bartiz12 nie jestem fanem seata ale za 70 bez rabatów jest FR 1.5 ibiza. To za 80 można coś doposażyć. Osobiście bym wolał za 80 tyś zł średnio wyposażoną Ibize FR 1.5 150KM niż lekkiego mniej awaryjnego swifta. Tak samo teraz od 64 tyś zł startuje fiesta st line 1.0 140 to do 80 można ja doposażyć w coś już i też bym wolał do jazdy codziennej niż Swift sport. To tylko moje zdanie.
Siema Marek Drives, mam prośbę (o ile jesli masz wolny czas). Jestem osobą niesłyszącą, czy mógłbyś zrobić dla mnie napisy do tego filmu. Tylko to mnie interesuje. Pozdrawiam!
Witaj :) cieszy że suzuki trzyma formę!! Sam byłem szczęśliwym użytkownikiem świętą sport z 2007 ! Jakie to wspaniałe autko ! Niestety po 4 latach byłem zmuszony się rozstać z powodubpowiekszenia rodziny . Na szczęście dzieci większe i 3 miesiące temu wróciła taka sama sztuka w czerwonym kolorze :) jednak teraz można się zastanowić nad nowym bo turbo to dobre rozwiązanie bo jak miałem 20 lat to jazda w okolica 5-6 tyś obrotów dawała 10 na plus do tego . Niestety dzisiaj silnik bez turbo i taka jazda to już trochę wiocha. Autko super pobieram wszystko . Ale kształty z 2007 roku podobały mi się najbardziej :)
..masa wrogiem przyspieszenia..
Ten system ostrzegania przed kolizja jest chyba jakims zabezpieczeniem z strony Suzuki. Nie wiem jak by to prawnie mogłoby wyglądać ale przy kolizji, badanie komputera wykazałoby wyłączony ten system to czy jest możliwość żeby odmówić wypłacenia odszkodowania ? Bo w sumie gdyby tak było to by nie dali możliwości wyłączenia lecz nutka ciekawości jest ;)
Obecne przepisy dotyczące systemów bezpieczeństwa nakładają na producentów obowiązek montowania systemów bezpieczeństwa, których nie da się wyłączyć na stałe. To akurat nie jest problem, natomiast problemem jest implementacja tych systemów. W Suzuki Swift system ostrzegający przed kolizją jest bardzo czuły i bardzo głośny. Kiedyś miałem testowo założone w mojej Maździe MobilEye i tam chyba była regulacja czułości i głośności.
Siedziałem w środku -bardzo krótko
świetna recenzja. ja mam "tylko" swift 1.0 ale.. podniosłem mu moc do 136 KM a ponieważ ta sama podłoga /a może i zawieszenie/ to jeżdżę pseudo sportem. i faktycznie jest frajda z codziennej jazdy i zgadam sie z p. Makiem iż wielu kpi sobie z Suzuki. do czasu, aż widze ich we wstecznym lusterku i za nic nie mogą mnie z powrotem wyprzedzić...żwawy, mało pali /ja nie przekroczyłem 4.7 l/km/, własnie działający Android Auto, niskie OC i zero zainteresowania złodziei tym autem to spore zalety dla 2+1.podzielam zachwyt p. Marka!
Można zapytać, czy 'podniesienie mocy' silnika odbyła sie tylko poprzez zmianę oprogramowania, czy coś jeszcze było w nim modyfikowane mechanicznie?
Jeżeli tylko soft, to jest to bardzo fajna alternatywa dla Forda Fiesty, którą można mieć w 1.0 100KM Ecoboost i ciekawym wyposażeniem za 60 tyś, a silnik potem podnosimy do około 150 KM... co przy większej masie Fiesty niekoniecznie daje szybszy samochód od Twojego Swifta.
Do tego w Fieście dopiero w wersji ST-Line mamy sportowe zawieszenie i lepsze hamulce, co skłania mnie do wniosków, że niższe wersje Fiesty są bardziej ucywilizowane i mierzą w komfortowe prowadzenie, bliższe do Polo. Wnioski oczywiście bez jazdy próbnej, więc mogę być w kompletnym błędzie ;)
Dodatkowo, cena tej wersji Fiesty już niebezpiecznie zbliża się do wyprzedażowych 74 tyś Suzuki Swift Sport, który to taką Fiestę zjada na śniadanie.
CZY WIDZIAŁ PAN INNE KOLORY TEGO SWIFTA I CZY BIAŁY PERŁOWY PREZENTUJE SIĘ LEPIEJ OD CZERWONEGO PERŁOWEGO
Zależy, co się komu podoba.
Dobrze widzę że za 80 tys nie ma podlokietnika miedzy fotelami?
Żadna wersja nie ma. Jak w zeszłym roku rozważałem kupno Swifta, to w ASO chcieli za firmowe (taa, jasne) akcesorium 1500 PLN (ze złota i platyny było?)...
@@PiotrPilinko Wazne ze ma irytujace i niepotrzebne wspomagacze kierwcy. Podlokietnik to zbedny bajer w aucie za 80 tys PLN :D
@@automotive2947 bo ktoś tak wymyślił że Euro NCAP przyznaje teraz więcej gwiazdek w testach bezpieczeństwa za takie systemy dlatego wiele aut ma je w standardzie. Bo fajnie się pochwalić że np Fiat 500 ma dajmy na to 5 gwiazdek... z czego 2 za pikadełka a w teście zderzeniowym tylko 3 ale najważniejszy jest ogół :)
byłoby za ciężkie :P
80k za swifta sport. 88k za fiestę. 90k za polo.
dobrze rozumiem ze niema szpery na przodzie ??!
Faajny! :)
fajne test
JAKIE AUTO MA TEN PAN Z BARDZO DZIWNA MIMIKA TWARZY PRYWATNIE ?
Czym są boczne fartuchy?
dobrze review
Wygląda jak Baleno dziadka działkowca, strasznie nijaki design. Najładniejszy był poprzedni Swift przed liftem, polift miał za duże lampy przednie i wyglądał komicznie. Też tak uważacie?
Panie Marku, zgodnie z Pana opinią na temat Mazdy 6, która do 100 km/h ma 8,1 sekundy, którą boi się Pan wyprzedzać i woli Pan zostać za pojazdem jadącym przed Panem to w Suzuki Swift Sport 2018 1.4L manual przyspieszenie jest takie samo jak w M6 i mówi Pan w powyższym filmie: " w trasie jest tak elastyczny, że nie boję się wyprzedzać" jak to w takim razie jest z tym wyprzedzaniem, że w M6 trzeba planować wyprzedzanie 2 tygodnie przed a w tym aucie wyprzedza Pan bez zawahania?
Pozdrawiam
Mateusz Małachowski bo do wyprzedzania potrzeba elastyczności a nie przyspieszenia do 100😉
Robert Bob, przyznaję Ci rację. Sam dałem Ci łapkę w górę. W 100% będę mógł się ustosunkować do Twojej odpowiedzi za około 2-3 tygodnie.
Pozdrawiam
poszukałem trochę w necie i myślę, że w sumie mogę i teraz odpowiedzieć. Suzuki Swift ma od 60 km/h do 100 km/h w granicach 4 sekund tak samo jak Mazda 6. W niektórych pomiarach widzę, że Suzuki wyprzedza Mazdę o milisekundy ale raczej różnica nie przekracza jednej sekundy. W związku z czym wracam do mojego pytania.
Pozdrawiam
Mateusz Małachowski W rzeczywistości Swift Sport przyśpiesza do setki około sekundy szybciej niż podaje Suzuki, manual ma 7,4.
Nie wiem z jaką wersją Mazdy 6 porównujesz, ale jedynie wersja 2.5 Turbo ma porównywalne osiągi ze Swiftem Sport.
@@4x4.tests.on.rollers dzięki za informację. Spróbuję sprawdzić przyspieszenie M6, 2,5 L, automat 194KM w praktyce i jak będę miał info dam znać. Ja porównywałem przyspieszenia obydwu samochodów po przez filmy na YT.
Pozdrawiam
Dla mnie najważniejsza jest rzeźba 😏
oj tak kierowy są zajefajni... nawet na filmikach z kamerek żaden nie wpuści bo by mu korona z głowy spadła i trąbi z minutę
Swifta (podobnie jak Mazdę 2) zabijają wysokie ceny, już bazowe wersje są drogie a mówimy o aucie znacznie mniejszym np. od Fiesty czy Polo.
Nie znalazłem w słowniku PWN słowa "responsywny". Co to?
Respunsywny czyli gwałtowny, natychmiastowy
A raczej czuły
Dający szybką odpowiedź :)
DP, IC, hybryda turbo i mamy 200KM szkoda, ze nie jest mocniesze w standardzie
Troche za drogo jak za taką moc, brak niezaleznego zawiasu i szpery. Ale autko fajne. Linia boczna mi sie podoba. Najmniej z tylu.
Ja tam lubię suzuki za starą vitarę i samaraia.
To nie jest tylko tak z swiftem nawet polo z jest to samo,a jedzie dziadek pewnie tym 1.0 i się wlecze.
Powiedzcie jak auto bez wielowachazowego zawieszenia może dobrze się prowadzić bo nie łapie.
To jedź na jazdę próbną :p
Najpierw masa potem rzeźba. Tyle.
Wolalbym jednak doplacic do podstawowego Clio RS
w Clio wnętrze odstrasza. bazarowy tablet na środku i mizernej jakości plastiki :(
Do clio rs sporo ale do fiesty st zaledwie 8k.
Całkiem fajne autko i takie powinno być, aby nie męczyć w życiu codziennym. Przecież człowiek nie ściga się po torze ciągle. A smutna sprawa, to widzę iż już wszyscy mówią o chamstwiem i buractwie na polskich drogach. Mam wrażenie, że co drugi za kółkiem to prymityw z jaskini co ciągle próbuje udowodnić, iż jego " Passat w tdi" jest lepszy. żenada panowie....
od 80k? Czyli pewnie realnie 5 więcej. Przecież za te pieniądze można kupić auto segmentu C takie jak Astra czy Leon FR. Silniki po 150 KM, osiągi podobne, wyposażenie takie samo albo lepsze, wykończenie wnętrza lepsze.
No tak 80K to raczej sporo (realnie to max ok 82k bo 2 klocki to dopłata za inny kolor niż żółty a wszystkie paciorki i inne niepotrzebne błyskotki są w standardzie) Ciekawą propozycją jest Seat Ibiza 1.5 TSI - tylko że ten silnik niedawno wszedł i nie wiadomo jeszcze jakie są jego słabe strony. Jak by Suzi było o dychę tańsze to było by nawet spoko.
Do niedawna była dostępna Astra 1.6 200 KM - po obniżkach auto zaczynało się od 72 tys. Na papierze o wiele ciekawsza opcja, niż Swift. W praktyce - kwestia preferencji.
Mogli chociaż dać 1.6T. Ibiza 1.5 150 tańsza szybsza większa i równie sportowa.
A porównywałeś wyposażenie? Bo ja tak i ta Ibiza wypada znacznie gorzej przy Suzuki.
Wymienię Ci to co ma SSS co w Ibi musisz dokupić:
nawigację, kamera cofania, podgrzewane fotele przednie, adaptacyjny tempomat, elektryczne tylne szyby, przyciemniane tyle szyby, elektrycznie składane lusterka, asystent świateł drogowych (nie znalazłem w cenniku Ibi takiej opcji w ogóle, może przeoczyłem, może nawet nie ma możliwości), alarm zmiany pasa ruchu (też chyba opcja niedostępna dla Ibizy, ale mogę się mylić)
Jak sam widzisz, jest tego trochę i nie są to w większości pierdoły. Relatywnie niska cena Ibi FR 1.5 nie bierze się znikąd.
Czy będzie ona szybsza to tez nie wiadomo. Ma trochę większy i minimalnie mocniejszy silnik, ale waży ponad 1200kg, a to suzuki nawet nie tony. Jak przeliczysz stosunki mocy i momentu na kg to może to Suzuki będzie lepsze.
Jasne, Ibiza jak i inne nowe auta z segmentu B biją Swifta na głowę jeśli chodzi o twardość materiałów. Tu Suzuki mocno odstaje, ale w zamian lepiej wyposaża swoje samochody - kwestia preferencji klienta czy woli mieć za podobną cenę auto miękkie z gorszym wyposażeniem, czy twarde ale z Nawigacją. Jednego i drugiego w tej cenie się nie dostanie ;) o ile Ibizę 1.5 dostanie się w ogóle, bo w nowym cenniku jej nie ma.
Tak na marginesie to obydwa samochody nie mają w standardzie podłokietników ;)
@@walooss Nie ma w cenniku ale można ją kupić. Cena taka a nie inna. Nie może się zbliżać do Polo gti.
Swift fajne autko tylko trochę kosztuje pamiętam że poprzednia wersja pięć lat temu kosztowała 64tys zł. Ja w tym roku kupiłem nowe ds3 gt performance i po rabatach wyszło 85tys a ma 208KM, tak więc swift trochę drogi
Swift Sport teraz w cenie podstawowej ma wszystkie systemy bezpieczeństwa, kamerę cofania, dotykowy ekran. Można tylko do niego dokupić lakier i jakieś akcesoria. Ten Sport poprzedniej generacji nie miał np. czujników parkowania w cenie podstawowej
Hothatch który ma 230Nm i 8.1 do setki i niecałe 150KM? Oj... Coś mi nie pasuje. Losowe rodzinne kombi ma 270-300Nm, 180-200KM i 6.7-7.8s do setki. Rodzinne kombiaki. Ważące o pół raza więcej i w pełni wyposażone, z dodatkami i z podłokietnikiem. I też można fajnie poszaleć na zakrętach. Może oprócz Peugeota 😁 a ten Suzuki to taki trochę śmiech na drodze. A auto wciąż wygląda jak z lat 90tych z tuningiem typu plastik z folią imitująca Carbon. Nie... Dziękuję. Sorry Suzuki. Słabo Ci idzie....
Które rodzinne 200KM kombi ma 6,7 do setki? 😂
Jak już chcesz coś mocnego to Volvo V90 T8 które ma 312KM? Ford Focus ST 250KM? niżej chyba będzie Octavia vRS kombi 227 koni? Focus 1.6 EcoBoost kombi wyrabia 7.7s do setki z silnika 182KM, nie mówiąc że zwykły stage 1 robi dodatkowe 20koników (koszt 400zł) i możesz spokojnie poszaleć obok Fiesty ST200 (oczywiście nie w ciasnych zakrętach i nie z taką samą masą). Więc wydać 88 tyś złotych na Suzuki Swift Sport.. no ja wiem.. za nowe... to tak trochę dziwnie :D Przykładów jsest więcej :)
Nadal nie podałeś 200KM kombi, które robi setkę w 6,7 ;p sam mam rodzinne kombi, które po chipie ma 320 KM z3l diesla i pogadania większość hot hatchy 😂, no ale to trochę więcej niż 200 ;p
No właśnie. Dowiedziałem się, że mając Seata Leona 1.4 TSI mam hot hatcha :D
@@morepower1989 no ba 😁
Masa
kra
Ja bym dodał składane podłokietniki może jakieś to nie potrzebne ale nie tylko fajnie by wyglądała wygodniej mi się wydaje
Dla mnie Clio Rs jest lepsze, chociaż wolałbym dołożyć więcej i miec Megane RS
Mam już kolejne Suzuki I mogę powiedzieć jedno!!! Bezawaryjne auta
Jak z karoserią? Trzeba coś konserwować / pilnować odprysków / zapobiegać ogniskom rdzy?
Jak z utrzymywaniem wartości? Japońskie auta z reguły mocno trzymają cenę, ale nie wiem, jak to jest z mniej popularną marką, jaką jest Suzuki...
Jestem ciekaw, gdyż ten Suzuki w wersji Sport jest mega ciekawą propozycją, zwłaszcza za 74 tyś na wyprzedażach - mała masa, wystarczający silnik, praktycznie pełne wyposażenie.
Poprzednik też nie był zbyt mocny , .. ale ogólnie chwalony za właściwości jezdne .. >
> trochę jakby "rozwodniona" Fiest ST .. >) ..
> albo współczesna Honda CRX > trochę "sporty" .. trochę "eko" .. !?! .. i do tego przyzwoicie wygląda ..
Dobrze zbalansowane .. zgrabne autko .. >) ..
I do tego spoko silnik który wytrzymuje podniesie mocy do 180 koni, mówimy tu o m16a ;)
OJ ! Marek Marek takie pierdoły opowiadasz , że słuchać się nie da .
Suzuki nie ma szacunku ! haha ! firma która w latach 90' stworzyła samochód o mocy 1000 KM
A motocykle szosowe przyśpieszają do setki szybciej niż sporty konkurencji. Poza tym w pierwszej trójce motocykli seryjnych przyspieszających 0-100 km/h są 2 motocykle Suzuki.
Ps . kierowcy BMW zawsze maja kompleksy a prawda jest jedna : .... niemieckie auta to gówno ! Dziękuję . Pozdrawiam .
A ja pierdole zajebiste auto ale nie stać mnie :(
Polecam IV lub V sporta ;)
najpierw masa potem masa hehe
Swift Sport to fajny pomysl i swietne auto. Niestety, wedlug mnie obecny model jest strasznie brzydki. Smiejemy sie z multipli, a to jest dopiero szkarada!
Wizualnie strasznie bieda, okropnie dla mnie wygląda :x
Zastanawia mnie jedno - dlaczego do jasnej cholery Suzuki nie zainwestuje kilka PLN za kilogram lepszego plastiku zamiast tej twardej taniochy - nawet za dopłatą. W porównaniu chociażby z Pugiem208 Switft wygląda straszliwie tandetnie w środku...
8.1 s ? to tyle co golf 1.4 / 1.5 tsi
no właśnie... a Golfy ważą 200-250kg więcej...
Ale i są sporo droższe i mają więcej kuni :P, serio jest wam, aż tak ciężko to pojąć?
Chyba twoja wina z tym dodawaniem gazu .......☺
Jedyne Suzuki jakie ma rację bytu to nowy Jimny
Nowe Jimny byłoby rewelacyjne, gdyby jechało tam, gdzie chce kierowca, ale niestety według testujących prowadzi się bardzo nieprecyzyjnie na wprost, zupełnie nie przystając do dzisiejszych standardów, nawet jak na terenówkę.
Zaskoczyłeś mnie, dasz może chociaż jeden link gdzie jest o tym mowa? Pytam serio bo uwielbiam Jimny.
Zamawiasz w salonie i czekasz... DWA LATA! Wiem bo byłem. Jest ich sporo we włoskich Dolomitach - tam sprawdzają się świetnie (wąsko, śnieg, wysokie góry)
Zawstydziłeś mnie Marku, ale jakoś nie leżī mi ta marka - jak to daleko wschodnia marka. Takie typowe auto dla pryszczatego nastolatka. Tanie, małe, lekkie do zapie....
Masa i oczywiście moc muszą iść w parze.
"Takie typowe auto dla pryszczatego nastolatka."
Dla pryszczatego nastolatka, to są używane BMW i AUDI.
Jak ktoś wybiera takie Suzuki, to już nic nie musi, ale wyłącznie chce - proste.
kurcze jak to się dzieje że Panu wierzę a Petrynowi kłamczuszkowi nie :-) :-) pozdro
Z całym szacunkiem ale słowo SPORT jest tutaj nadużywane. 8s do 100 to nie jest sport.
Suzuki zawsze podaje większą wartość przyspieszenia. W rzeczywistości jest ok 7.4s do setki w manualu i ok 7s w automacie th-cam.com/video/uAM4opE0jIk/w-d-xo.html
Krzysztof Bok faktycznie na tym filmie jest szybciej. Jednakze nie ma pewnosci, ze jest to oryginał. Jak wiadomo w salonach skody testowe egzemplarze diesla mialy chipy porobione wiec we wszystko mozna uwierzyc 😏
Taki sam sport jak UpGti 1.0.
Nazewnictwo...tak samo jak generalnie samochody typu SUV. Z nimi to nawet gorzej bo ani to Sport ani Utility.
Trzeba rozgraniczyć sport i zapierniczanie po prostej.
Gokarty potrafią dostarczyć mega wrażeń, istnieją serie wyścigowe od których swoją przygodę zaczynali najwięksi, a silniczki są tam małe.
Brakuje na rynku samochód w typie pierwszych GTI, czyli niska masa, świetne właściwości jezdne i optymalny silnik.
Ten Swift ma dawać frajdę z jazdy a nie przedłużać wiadomo co, wygranym startem z pod świateł. I on to robi.
Jasne, wielkiego sukcesu mu nie wróżę bo tu marka mało popularna u nas, ale technicznie jest to bardzo fajny samochód.
nie żartuj bo sucharzysz paskudnie…🤦🏻♂️
.
..... to jest wina Suzuki Baleno!
Jezeli kobietom jest latwiej trzymac cienka "kierownice" to wspolczuje doświadczeń xD
suzuki bez szacunku w Polsce...? powiem jedno
HAYABUSA
Zakładając, że ktoś w ogóle odróżnia motocykle... Oraz że Hayabusa akurat zrobi na takie osobie wrażenie. Mnie np. nie ruszają Bugatti, Pagani, etc.
Wątpię, by suzuki sprzedało tego więcej niż 15 sztuk. Opierając się na sprawdzalnych danych (czyli pomijając frajdę z jazdy, bo nie jeździłem nim), swift jest najgorszym samochodem w klasie. Najsłabszy, najwolniejszy, najtańszy w środku, najbrzydszy (moim zdaniem). Wygląda jak samochód dla emeryta i nie zmienia tego fakt, że ma 2 rurki z tyłu i śmieszne 140 km. Szacunek dla marki żaden, niezależnie od kraju. Jedyne plusy to niska masa i pozornie niska cena. Piszę pozornie, bo i tak 80 tys. zł w podstawie to chora cena, zważywszy że 200-konne polo z DSG w standardzie kosztuje tylko 10 tys. zł więcej. Podobnie inni rywale. Generalnie dramat. Poprzednik się jakoś sprzedawał, bo nadrabiał niezłym wyglądem. Ta wersja nawet tego nie ma
Bolo 93322 Różnica jest taka, że za 80 tys mamy już pełne wyposażenie w swifcie. Dokładamy do tego lakier za 2 tys, podłokietnik za 1300, gwarancję 5 letnia za 1500... I już nic nie da się w ogóle dokupić. Zmieściliśmy się w 85 tys.
Polo zaczyna się od 90 tys:
- 1870 za lakier,
- 4 letni pakiet przeglądów - 1500. 3000 za '5 letni pakiet opieki serwisowej' czyli rozumiem przedłużona gwarancja.
- 3100 - pakiet comfort - czujniki parkowania, autoalarm,
- 2950 - reflektory LED
- 780 - przyciemniana tylna szyba
- 2080 - aktywny tempomat,
- 780 zł - Android auto,
- 3420 - klimatyzacja automatyczna
- 670 - lusterka składane zewnętrzne elektrycznie
- 1100 - kamera cofania
- 1510 - bez kluczykowy dostęp
- 690 - czujnik deszczu (przyciemniane lusterko wsteczne, automatyczne włączanie świateł),
- 1690 - podgrzewane fotele z przodu,
Daje to nam cenę 110 780 za Polo GTI. Różnica ponad 25 tys.
Wszystko zależy od rabatów. Nie znam wielkości zniżek u obu producentów. Wiem tylko, że Japońscy dealerzy niechętnie daje takie (Mazda - lakier w cenie, powiedzmy 2 tys obniżki) albo oferuja mniejsze od Europejskich producentów (Nissan, Toyota). Powiedzmy więc optymistycznie, że Swifta uda się wytargować z 85 k do 80k.
Volkswagen daje zniżki już większe, ale nie sądzę, żebyśmy byli w stanie kupić Polo na wypasie za cenę golizny. Raczej celowałbym w 10000 tys, co przy drobnej rezygnacji z opcji (lakier, pakiet przeglądów) pozwoli nam osiągnąć cenę nieco ponad 95 tys.
Do czego dążę? W najlepszym wypadku wychodzi różnica 15 tys zł i to przy ostrożnym wybieraniu dodatków przy Polo i świadomości, że nie wybrało się kilku topowych opcji, jak zawieszenie sport select (1510), tuner DAB 710 zł, czy system audio beats 1940 zł ( cennik konfigurowałem optymistycznie dla Polo). Tymczasem w Swifcie za 15 tys mniej mamy pełniaka ze wszystkim.
Ciężko porównać te dwa auta. Polo jest o wiele droższe ale jest też większe. O pół klasy większe. Nie oszukujmy się, 20 cm długości to sporo i widać to wewnątrz. Polo jest dla innego konsumenta. Jest na pewno bardziej komfortowe, lepiej wyciszone, ale nie dostarczy takich wrażeń, jak poczciwy, prostszy i bardziej old schoolowy Swift. Są to dwa auta skierowane do różnych konsumentów.
ale on pierdoli głupoty...
mam inne zajecia. Nie kazdy musi byc piekarzem aby powiedziec czy chleb jest dobry czy nie...
Konstruktywna krytyka, kocham to :)