Bardzo dobry materiał. Dzięki. W tym roku przygotowując się do jednego startu odkryłem, że mocne są za słabe (bo objętość robiłem dobrze) i jak na to wpadłem to progres szedł geometrycznie.
Brawo! Wszytko zależy, w którym miejscu się jest. :) Osoba początkującą będzie robiła progres w związku z samym wyjściem na rower, cokolwiek by na nim nie robiła. Im dalej w las tym trening wymaga większej precyzji oraz indywidualnego podejścia. :)
1. Co do objętości jednym z objawów talentu do sportów wytrzymałościowych jest zdolność do znoszenia wielkiej pracy objętościowej przykłady Bronek Malinowski czy Justyna Kowalczyk . Nie wszyscy są w stanie znieść taki duży objętościowo trening. 2. Przychodzi 2 dzieciakow do klubu zostają zakami tylko jeden od 5 roku życia spędza dzień w dzień kilka godzin,in na podwórku gdzie wykonuje naturalna pracę tlenową tłuszczową robi bazę ten dzieciak jest przygotowany do trenowania interwałów itp drugi siedział całe życie za kompem i trzeba dać mu podstawy . 3. Trenerzy LA trenuja dzieci tak że pierw są uczone prędkości 300 metrów 800 metrów itd. Przedłużanie przychodzi z czasem chodzi o wyrobienie nadmiaru prędkości. Od startów na 300 metrów za dzieciaka zaczynało wielu maratonczykow a wytr,ymalosc długiego czasu przyszła później. Kto nie ma nadmiaru prędkości na 5 czy 10 km nie pobiegnie szybko maratonu.
jezdzenie szosa po gorach codziennie, z miernikiem mocy ale bez swiadomych interwalów plus ustawki i rege ride-y - chyba spelniaja chociaz troche zalozenia by byc treningiem? dzieki za material, super
Jeżeli te jazdy nie są częścią zaplanowanego procesu treningowego (którego celem jest poprawa sprawności fizycznej, w przypadku kolarstwa przede wszystkim wydolności tlenowej), to ciężko mówić też o treningu. :) Raczej zbiór pojedynczych, spontanicznych jazd, które oczywiście do któregoś momentu prawdopodobnie będą przynosić progres.
To jest film odnośnie treningów pod kątem wyścigów, zawodów. A komentarze odnośnie treningów pod długie wielogodzinne dystanse po 6,8 i więcej godzin. Tutaj nie jedzie się interwałowo.
Osoby jeżdżące ultra, również powinny wplatać treningi o wysokiej intensywności. Warto zadbać o "wysoki sufit", żeby strefy przemian tlenowych o niskiej intensywności, miały większy potencjał do rozwoju. :)
Jeśli tak jak mówisz trening "nie wchodzi" i trzeba zrezygnować, co z tą jednostką, odpuszczamy całkowicie w danym cyklu czy może przenosimy na następny dzień?
Cześć. Dzięki za materiał. Pytanie: w TP mamy ustalone widełki dla mocy w strefach. Np S2=100-130W. Mamy trening 10' w S2 ale wskazana średnia to 115W. I teraz jak - jechać do średniej, czy można trzymać się wartości np dolnych lub górnych z S2 i tak przejechać te 10' ?
W zależności od samopoczucia. Ważne, żeby mieścić się między 100-130. Celowanie mniej więcej w środek jest bezpiecznym rozwiązaniem :) Jak 125-130W dalej w Twoim odczuciu jest spokojną jazdą w S2, to możesz trzymać się tych górnych wartości
Jezior, czy na wykresach w ujęciu tygodniowym nie chciałeś przypadkiem przedstawić obciążenia nie intensywności? Chyba że w zamierzony sposób miejscami upraszczasz pojęcia i eliminujesz objętość z pary intensywność x objętość aby uwypuklić problem.
Cześć! Dzięki za całkiem słuszną uwagę! :) Faktycznie w materiale skupiłem się na intensywności i celem było pokreślenie tylko tej zmiennej treningowej. Pzdr!! :)
Bardzo dobry materiał. Dzięki. W tym roku przygotowując się do jednego startu odkryłem, że mocne są za słabe (bo objętość robiłem dobrze) i jak na to wpadłem to progres szedł geometrycznie.
Pomocny materiał. Dzięki 😊
Fajnie poukladana wiedza na ten temat👍
Bardzo dobry materiał, dziękuję
Bardzo fajny, merytoryczny materiał. Dzięki !
Świetny odcinek z bardzo ważnymi kwestiami. Dzięki.
Super Maciek. Wałbrzych pozdrawia 😀
super dla mnie odkrycie - można normalnie (bez nadęcia, gwiazdorzenia, zbędnych ozdobników) też na TH-cam
Super wytłumaczone. Sam zmieniłem podejście do treningów cztery lata temu. Przedtem większość treningów była w trzeciej strefie.
Idealnie pod wieczornego zwifta 🍻
szacun, spodziewałem się jakiegoś smęcenia przez wannabe amatora, a tu zawartość robi sens (:
Dobry, bardzo potrzebny materiał, amatorom kolarstwa, szczególnie zbyt ambitnym półprofesjonalistom i innym zawodnikom.
Jezdzilem cale wakacje bez przestrzegania stref i zrobilem spory progress, wiec moze nie do konca stoje w miejscu
Brawo! Wszytko zależy, w którym miejscu się jest. :) Osoba początkującą będzie robiła progres w związku z samym wyjściem na rower, cokolwiek by na nim nie robiła. Im dalej w las tym trening wymaga większej precyzji oraz indywidualnego podejścia. :)
1. Co do objętości jednym z objawów talentu do sportów wytrzymałościowych jest zdolność do znoszenia wielkiej pracy objętościowej przykłady Bronek Malinowski czy Justyna Kowalczyk . Nie wszyscy są w stanie znieść taki duży objętościowo trening. 2. Przychodzi 2 dzieciakow do klubu zostają zakami tylko jeden od 5 roku życia spędza dzień w dzień kilka godzin,in na podwórku gdzie wykonuje naturalna pracę tlenową tłuszczową robi bazę ten dzieciak jest przygotowany do trenowania interwałów itp drugi siedział całe życie za kompem i trzeba dać mu podstawy . 3. Trenerzy LA trenuja dzieci tak że pierw są uczone prędkości 300 metrów 800 metrów itd. Przedłużanie przychodzi z czasem chodzi o wyrobienie nadmiaru prędkości. Od startów na 300 metrów za dzieciaka zaczynało wielu maratonczykow a wytr,ymalosc długiego czasu przyszła później. Kto nie ma nadmiaru prędkości na 5 czy 10 km nie pobiegnie szybko maratonu.
Dużo w tym prawdy :) Pozdrawiam!
Pełna zgoda 2-3 dni wycisku i z 2 dni rozjazdów na luzie i widać, siła w girach idzie a nie ma zajazdu.
Regeneracja organizmu po treningach podstawą progresu. :)
jezdzenie szosa po gorach codziennie, z miernikiem mocy
ale bez swiadomych interwalów plus ustawki i rege ride-y
- chyba spelniaja chociaz troche zalozenia by byc treningiem?
dzieki za material,
super
Jeżeli te jazdy nie są częścią zaplanowanego procesu treningowego (którego celem jest poprawa sprawności fizycznej, w przypadku kolarstwa przede wszystkim wydolności tlenowej), to ciężko mówić też o treningu. :) Raczej zbiór pojedynczych, spontanicznych jazd, które oczywiście do któregoś momentu prawdopodobnie będą przynosić progres.
@@JeziorskiMaciek
Progres jest zawsze ale do pewnego stopnia..
Już robię 1/2 treningi w tyg plus jakaś jazda grupowa
To jest film odnośnie treningów pod kątem wyścigów, zawodów. A komentarze odnośnie treningów pod długie wielogodzinne dystanse po 6,8 i więcej godzin. Tutaj nie jedzie się interwałowo.
Osoby jeżdżące ultra, również powinny wplatać treningi o wysokiej intensywności. Warto zadbać o "wysoki sufit", żeby strefy przemian tlenowych o niskiej intensywności, miały większy potencjał do rozwoju. :)
Jeśli tak jak mówisz trening "nie wchodzi" i trzeba zrezygnować, co z tą jednostką, odpuszczamy całkowicie w danym cyklu czy może przenosimy na następny dzień?
Odpuścić i dalej jechać według planu :)
@@JeziorskiMaciek dzięki 👍
Cześć. Dzięki za materiał. Pytanie: w TP mamy ustalone widełki dla mocy w strefach. Np S2=100-130W. Mamy trening 10' w S2 ale wskazana średnia to 115W. I teraz jak - jechać do średniej, czy można trzymać się wartości np dolnych lub górnych z S2 i tak przejechać te 10' ?
W zależności od samopoczucia. Ważne, żeby mieścić się między 100-130. Celowanie mniej więcej w środek jest bezpiecznym rozwiązaniem :) Jak 125-130W dalej w Twoim odczuciu jest spokojną jazdą w S2, to możesz trzymać się tych górnych wartości
@@JeziorskiMaciek Dzięki. O to mi chodziło.
Jezior, czy na wykresach w ujęciu tygodniowym nie chciałeś przypadkiem przedstawić obciążenia nie intensywności? Chyba że w zamierzony sposób miejscami upraszczasz pojęcia i eliminujesz objętość z pary intensywność x objętość aby uwypuklić problem.
Cześć! Dzięki za całkiem słuszną uwagę! :) Faktycznie w materiale skupiłem się na intensywności i celem było pokreślenie tylko tej zmiennej treningowej. Pzdr!! :)
Zrobiłem analizę, tzn. intervalsICU zrobił i cały poprzedni rok zły :)
Po czym wnioskujesz, że zły? :)
@@JeziorskiMaciek Bo zamiast kręcić objętość w swoim 2 sezonie rowerowym to wyszło progowo:) 175godzin, 3500km, 35km przewyższenia. MTB takie fajne🚵