Bo dawniej ludzie byli silni, a nie jak dziś, chłop 30- to letni stęka przy skręcaniu kierownicą w Fiacie. Mój Ojciec jeździł Starem bez żadnego wspomagania i dawał radę. Ale to były czasy innych ludzi, nie sfrustrowanych że nie ma klimatyzacji. Ps. Nie morduj się z nim dalej, sprzedaj komuś, takiemu komuś co nie będzie miał do niego pretensji że 50 lat temu stworzyli go tak jak w tamtym czasie mogli najlepiej.
No i obejrzałem do końca, i już wiem co mieli na myśli ci co pisali wcześniejsze komentarze. Ja jeszcze dodam że tego typu forma prezentacji niestety nie dodadzą wam większego grona obserwujących, a raczej to grono będzie się już tylko kurczyć . To jest na wasze życzenie. Nie bierzcie się za polskie auta, lepiej zachwalać porsche, co niewątpliwie robicie w niemal każdym wydaniu magazynu.
Zupełnie nie ma co się dziwić, że w latach '70 Fiat 125p był ucieleśnieniem marzeń - większość ludzi mogła sobie tylko pomarzyć o jakimkolwiek samochodzie, a tu nagle pojawił się całkiem cywilizowany model, który sprawnie przyspieszał, skręcał, hamował, bez problemu rozpędzał się i utrzymywał prędkość ponad 100 km/h. Trzeba mieć na względzie, że to co dzisiaj jest oczywistością, wówczas dla większości ludzi było nieosiągalne. Nawet Syrena to był cholerny luksus.
Trafione w punkt. Ludzie mają dzisiaj całkowicie zaburzone spojrzenie na to auto przez współczesną motoryzację. Gdyby jeden z drugim przesiadł się z Syreny czy Warszawy, czy jakiegoś Zaporożca to by wiedział o czym pisze. Fiat z początku produkcji w 67 lub 68 roku, na tle ówczesnych produkowanych aut w Polsce był praktycznie bezobsługowy. Auto na tarczowych hamulcach stawało w miejscu przy tym co wtedy jezdziło, dlatego nalepka ostrzegawcza na szybie z tyłu nie była przypadkiem czy ozdobą. Auto bez problemu rozwijało 100 km i więcej (chociaż ten świst powietrza trochę męczy) , co w innych produkowanych w Polsce aut było kosmosem. Zresztą nawet na zachodzie znalazło by się parę aut przy których Fiat był całkiem dobrym autem. Przypominam że to auto było sprzedawane również za dewizy, nawet w RFN. Wielka szkoda ze nasze Fiaty nie miały włoskiego serca pod maską. W filmie właściciel mówi że auto nie nadaje się do jazdy na codzień. Ja mam zupełnie inne zdanie, jako posiadacz rocznika 71. W okolicy znajomy posiada rocznik 75 lub 76 i z tego co wiem, używa go na CODZIEŃ, o każdej porze roku.... co sam widzę. Jeszcze jedno. Pod koniec lat 60ych dla sporej części społeczeństwa podstawowym środkiem transportu nadal były PKSy, i tanie dwusówowe motocykle. Kto miał wtedy Junaka to miał się czym pochwalić, a jeszcze lepiej motocykl z wózkiem bocznym. Kolega ojca opowiadał jak za dzieciaka jechali takim zaprzęgiem na wakacje nad Bałtyk z centrum Polski. Tak to kiedyś wyglądało.
Pewien chłopak w okolicy jeździ takim Fiatem z rocznika 75 (jeśli dobrze pamiętam) na CODZIEŃ, bez względu na porę roku. Sam też posiadam Fiata z 71 roku, i na pracę sprzęgła nie narzekam. To samo praca kierownicy, żadnego wysiłku, może w miejscu trzeba użyć więcej siły. Więc ja nie wiem o jakim wysiłku fizycznym tutaj mówicie. Ludzie, szyba na korbę ciężko pracuje? Auto ma swoje wady, ale chyba nie te o których mowa w tym programie. Właścicielowi gratuluję Fiata. Wizualnie bardzo ładny egzemplarz.
1.Technika jazdy fiatem powinna być inna niż współcześnie produkowanym. Zmiana biegów przy jeździe dynamicznej powinna nastąpić przy 3.5 do 4 tys obrotów. A nie około 2 tys tak jak zmieniał biegi prowadzący . 2. Kiedy podpisywano umowę z Włochami, Rosjanie nie podjęli jeszcze nawet decyzji o współpracy więc na zmodernizowane nadwozie nie mieli biernego wpływu , jak sugeruje autor.
Nie da się tego oglądać 😂 Właściciel zachowuje się jakby miał ten samochód za karę. Twarde sprzęgło ? przecież w tym modelu było hydrauliczne, nie przesadzajmy również że ciężko się kręci kierownicą … może na postoju ale podczas jazdy jest normalnie, jak w innych autach z tego okresu. Prowadzącemu widać że brakuje krzepy o której opowiada 🤣 Moim zdaniem opisywany egzemplarz oprócz tego że jest piękny wizualnie to okazuje się zastanym i zaniedbanym mechanicznie autem. Związek Radziecki kupił licencję jakiś czas po nas a pierwsza Łada powstała w 1970r …. Żenada, pojęcia nie macie. Dlatego po 200 numerze przestałem kupować wasze pismo. 😡
Zgadza się a z tego co pamiętam to pierwsze egzemplarze to wręcz przeciwnie słynęły z niedogrzania silnika a nie przegrzania bo były ustawione pod włoski klimat.
@@motoryzacjawaldka9597 bravo ; te samochody jeździły i pracowały ; miały chłodnicę , wentylator i termostat itd. - tak jak każdy samochód ówczesny i dzisiejszy , jeździły też w Afryce np. EGIPT [ montownia ! ! ! ]
Cieszę się, że taki egzemplarz jeździ i może cieszyć oczy. :) Niech służy bezawaryjnie właścicielowi jak najdłużej. Wierszyk na wstępie - rządzi. ;) Cieszę się, że zachowujecie dystans do siebie, kręcąc odcinki. :) Pozdrawiam! :)
21:27 Nie warto powtarzać tej tezy. :) Podpisywaliśmy umowę z FIAT-em kilkanaście miesięcy przed Rosjanami. W listopadzie 1967 r. pierwsze 125p wyszły z Żerania. Budowa kombinatu w Togliatti trwała dopiero od 10 miesięcy. I do finału było jeszcze daleeeeeko...
Materiał dobrze nakręcony ale nie moge sluchac „wlasciciela” ktory narzeka w tym samochodzie na wszystko. Mam fiata 125p i użytkuje go praktycznie codziennie i nie zgadzam sie z niczym co tu padlo. Przegrzewanie sie ? Twarde sprzeglo ? Nie mam wiecej pytan.
Do pewnych rzeczy można a nawet trzeba dorosnąć. Niestety coraz mniej w tym pasji tak zdawałoby się oczywistej. Kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże. W tym wypadku jeśli ktoś nie wie co to znaczy krew, pot i łzy przy okazji posiadania starego samochodu, temu nawet 12 cylindrów i fotel z hydromasażem nie pomoże. Klasyk to jak przyjaciel na dobre i na złe a nie tylko tło do zdjęć na fb. Dawniej ludzie się nie oglądali za starymi autami z demoludów. Wręcz przeciwnie. A mimo to dało się je kochać, pomimo nawet obiektywnych wad. Co za pytanie, czy da się tym jeździć. Jak kocha to pojedzie nawet bez klimatyzacji albo ogrzewania w zimie. Proste. Pozdrawiam.
Miałem takiego Fiata od nowości. Rocznik 1973. Odbierany z Behamot Katowice. Plastikowa atrapa, klamki kasetowe, biegi w podłodze. Lakier niemiecki ( seledynowy). To był szyk w tamtych latach. Wspominam go z wielkim sentymentem.
@@classicauto_mag Ależ proszę bardzo: Zmiany techniczne - wystarczy wziąć książkę E. Kaima...Silnik 1500 zadebiutował już w klasyku z "chrom" atrapą, która zresztą była wykonana z nierdzewki (To akurat nie wasz błąd, ale mnóstwo ludzi tak myśli) W przejściówce wprowadzono zamknięty układ chłodzenia (Inna chłodnica, zbiornik wyrównawczy). W okolicy '73 weszły resory dwupiórowe i wajha biegów została przeniesiona spod kiery na tunel.. No i hamulce dwuobwodowe (zero zmian technicznych). Klamki kasetowe 125p są tożsame z Ładą, a nie włoskim 125. We włoskim są zupełnie inne. Owszem, kasetowe, ale inne - zarówno w przedlifcie, jak i w polifcie. A dalej nie oglądałem ;) Uwielbiałem CA za czasów WJura, teraz kupuję sporadycznie...ale życzę Wam wszystkiego dobrego, tylko nie rozumiem, że w wersji drukowanej zazwyczaj dajecie radę, a jutub...bardzo słabo. Raczej zrobił się klimat "inwestycyjny" niż merytoryczno - mechaniczno - graciarski. W "przejściówce" wzrosła też moc silników (odpowiednio 1.3 60-65KM, 1.5-70-75KM. (zero zmian technicznych).
Aaa...bagażnik 125p to wg, wszelkich znanych mi danych - 385l, Polonez - 300l. Ale to juz drobiazg. Jest pięć błędów? Ogarnijcie się tam w redakcji, bo stare dziady z FSOAK czuwają ;) Pozdrowienia.
@@motoryzacjawaldka9597 a xuj tam wie czego - nie lubię gadania głupot. A tu nawet właściciel nie ma pojęcia co ma. Obejrzę do końca, ale obecnie ważniejsze rzeczy się dzieją w kraju niż hulanie starym Kiziorem ;)
to prawda dobrze ze kola od furmanki drewnianego nie porownal do gumowego od taczki jo auto lata prl on porownuje do wieku 21 weno panie pseudo utuberze octaw leki bo pierniczysz muty i bzdory
Układ kierowniczy to się zgadzam ale sprzęgło u mnie w 74 pracuje leciutko. Starego typu na 3 łapki nie na słoneczko. Tak ,że zakładam ,że jest to jakaś awaria.
btw 8 tysięcy subskrypcji ma kanał na ten moment , jest to nie do pomyślenia patrząc na inne pato-kanaly czy to patomotoryzacyjne czy o innej patotematyce ... az boje się wysnuć wnioski:) , czasami może lepiej nie być najpopularniejszym jednak ... :)
@classicauto_mag chce wiedzieć o co chodzi z tym pomidorkiem w komentarzu, sorry nie zrozumiałem tej odpowiedzi, proszę jeszcze raz odpowiedzieć będę wdzięczny
Wziąłeś zastany samochód do testów i się dziwisz. W moim 74 wszystko chodzi płynnie i bez oporów. Nawet Żona niekiedy jedzie sobie nim do pobliskiego sklepu. Hamulce sprzęgło zero jakiegokolwiek wysiłku, a sprzęgło jeszcze łapkowe nie na słoneczko. Jedynie co się zgodzę to lekkie luzy ale 140 idzie 1300. Jak Kolega 20 lat temu miał FSO 1500 5 Bieowa skrzynia. Rozpędziliśmy go do 160. Nie ma się co dziwić jak przez X lat facet zrobił 3000 może ? Jak to powiedział i trzyma go jak za kare.
Jeżdżę 125p na co dzień i zawsze mnie dziwi to narzekanie ludzi że nie ma wspomagania. Podstawa to auto musi się toczyć nawet mimimalnie i kierownicą krecimy lekko. Chyba że ktoś kręci na postoju wtedy faktycznie ciężko ale to bez sensu. Kwestia temperatury to termostat i wentylator.
biedny FIAT - - 50-letni WETERAN !!!!! ; z epoki STAR-a 28 i ŠKODA-y RTO ; czy panowie driver-rzy słyszeli choćby raz takie hasła. ??? a czy prowadzili FORD-a T ? ? ?
Pierdolisz jakbyś miał te auto za kare... Nie podoba ci się to sprzedaj dla mnie, ale pewnie będziesz chciał 50 tys. Złotych za te auto... Bo taki jest popierdolony rynek klasykow w Polszy...
Pierdzielenie farnazonów. Włoski Fiat 125 i Polski fiat 125 mają taką samą płytę podłogową i identyczne zawieszenie. Inaczej jest rozwiązany tylko stabilizator .
dramat.dwóch słabych kolesi co by chcieli w aucie z przed 50 lat klimy wspomagania abs itd.żałosne.w prl byście się popłakali.naj lepiej jak by auto samo jechało😂😂😂
Pierdolisz jakbyś miał te auto za kare... Nie podoba ci się to sprzedaj dla mnie, ale pewnie będziesz chciał 50 tys. Złotych za te auto... Bo taki jest popierdolony rynek klasyków w Polszy
Bo dawniej ludzie byli silni, a nie jak dziś, chłop 30- to letni stęka przy skręcaniu kierownicą w Fiacie. Mój Ojciec jeździł Starem bez żadnego wspomagania i dawał radę. Ale to były czasy innych ludzi, nie sfrustrowanych że nie ma klimatyzacji. Ps. Nie morduj się z nim dalej, sprzedaj komuś, takiemu komuś co nie będzie miał do niego pretensji że 50 lat temu stworzyli go tak jak w tamtym czasie mogli najlepiej.
To ja jestem chyba jakiś inny bo zawsze mi się podobał i nadal podoba dźwięk silnika Fiata 125p/FSO 1500 🙂👌👍
Mnie zawsze urzeka pochodzące z rozrządu cyk-cyk-cyk-cyk. :D
Nie jest Pan inny jest Pan normalny mi tez sie podoba jestem ogolnie zauroczony Duzym Fiatem od piecdziesieciu lat pozdrawiam
Mi też bo sportowe brzmienie.
@@motoryzacjawaldka9597 hahaha fso to gówno
5:09 Pominięta zaleta w porównaniu do współczesnego wozidła, to WIDOCZNOŚĆ zza kierownicy.
No i obejrzałem do końca, i już wiem co mieli na myśli ci co pisali wcześniejsze komentarze. Ja jeszcze dodam że tego typu forma prezentacji niestety nie dodadzą wam większego grona obserwujących, a raczej to grono będzie się już tylko kurczyć . To jest na wasze życzenie. Nie bierzcie się za polskie auta, lepiej zachwalać porsche, co niewątpliwie robicie w niemal każdym wydaniu magazynu.
Kolejny numer z Porsche a przestanę kupować CA.
Zupełnie nie ma co się dziwić, że w latach '70 Fiat 125p był ucieleśnieniem marzeń - większość ludzi mogła sobie tylko pomarzyć o jakimkolwiek samochodzie, a tu nagle pojawił się całkiem cywilizowany model, który sprawnie przyspieszał, skręcał, hamował, bez problemu rozpędzał się i utrzymywał prędkość ponad 100 km/h. Trzeba mieć na względzie, że to co dzisiaj jest oczywistością, wówczas dla większości ludzi było nieosiągalne. Nawet Syrena to był cholerny luksus.
Trafione w punkt. Ludzie mają dzisiaj całkowicie zaburzone spojrzenie na to auto przez współczesną motoryzację.
Gdyby jeden z drugim przesiadł się z Syreny czy Warszawy, czy jakiegoś Zaporożca to by wiedział o czym pisze.
Fiat z początku produkcji w 67 lub 68 roku, na tle ówczesnych produkowanych aut w Polsce był praktycznie bezobsługowy. Auto na tarczowych hamulcach stawało w miejscu przy tym co wtedy jezdziło, dlatego nalepka ostrzegawcza na szybie z tyłu nie była przypadkiem czy ozdobą. Auto bez problemu rozwijało 100 km i więcej (chociaż ten świst powietrza trochę męczy) , co w innych produkowanych w Polsce aut było kosmosem. Zresztą nawet na zachodzie znalazło by się parę aut przy których Fiat był całkiem dobrym autem. Przypominam że to auto było sprzedawane również za dewizy, nawet w RFN.
Wielka szkoda ze nasze Fiaty nie miały włoskiego serca pod maską.
W filmie właściciel mówi że auto nie nadaje się do jazdy na codzień. Ja mam zupełnie inne zdanie, jako posiadacz rocznika 71. W okolicy znajomy posiada rocznik 75 lub 76 i z tego co wiem, używa go na CODZIEŃ, o każdej porze roku.... co sam widzę.
Jeszcze jedno. Pod koniec lat 60ych dla sporej części społeczeństwa podstawowym środkiem transportu nadal były PKSy, i tanie dwusówowe motocykle. Kto miał wtedy Junaka to miał się czym pochwalić, a jeszcze lepiej motocykl z wózkiem bocznym. Kolega ojca opowiadał jak za dzieciaka jechali takim zaprzęgiem na wakacje nad Bałtyk z centrum Polski. Tak to kiedyś wyglądało.
Pewien chłopak w okolicy jeździ takim Fiatem z rocznika 75 (jeśli dobrze pamiętam) na CODZIEŃ, bez względu na porę roku.
Sam też posiadam Fiata z 71 roku, i na pracę sprzęgła nie narzekam. To samo praca kierownicy, żadnego wysiłku, może w miejscu trzeba użyć więcej siły.
Więc ja nie wiem o jakim wysiłku fizycznym tutaj mówicie. Ludzie, szyba na korbę ciężko pracuje?
Auto ma swoje wady, ale chyba nie te o których mowa w tym programie.
Właścicielowi gratuluję Fiata. Wizualnie bardzo ładny egzemplarz.
1.Technika jazdy fiatem powinna być inna niż współcześnie produkowanym. Zmiana biegów przy jeździe dynamicznej powinna nastąpić przy 3.5 do 4 tys obrotów. A nie około 2 tys tak jak zmieniał biegi prowadzący .
2. Kiedy podpisywano umowę z Włochami, Rosjanie nie podjęli jeszcze nawet decyzji o współpracy więc na zmodernizowane nadwozie nie mieli biernego wpływu , jak sugeruje autor.
Nie da się tego oglądać 😂 Właściciel zachowuje się jakby miał ten samochód za karę. Twarde sprzęgło ? przecież w tym modelu było hydrauliczne, nie przesadzajmy również że ciężko się kręci kierownicą … może na postoju ale podczas jazdy jest normalnie, jak w innych autach z tego okresu. Prowadzącemu widać że brakuje krzepy o której opowiada 🤣 Moim zdaniem opisywany egzemplarz oprócz tego że jest piękny wizualnie to okazuje się zastanym i zaniedbanym mechanicznie autem. Związek Radziecki kupił licencję jakiś czas po nas a pierwsza Łada powstała w 1970r …. Żenada, pojęcia nie macie. Dlatego po 200 numerze przestałem kupować wasze pismo. 😡
125p to gówno
Większość wad wymienionych przez właściciela i prowadzącego są spowodowane zaniedbaniem właściciela...
To bardzo ciekawe!
Zgadza się a z tego co pamiętam to pierwsze egzemplarze to wręcz przeciwnie słynęły z niedogrzania silnika a nie przegrzania bo były ustawione pod włoski klimat.
@@motoryzacjawaldka9597 bravo ; te samochody jeździły i pracowały ; miały chłodnicę , wentylator i termostat itd. - tak jak każdy samochód ówczesny i dzisiejszy , jeździły też w Afryce np. EGIPT [ montownia ! ! ! ]
Prowadzący opisuje jakby to auto było współcześnie produkowane porównując do obecnych wozideł jeżdżących po ulicach.
Luzu na fajerze prawie 1/4 obrotu, a ten pierniczy o nieprecyzyjnym układzie kierowniczym
Panie kolego wartburgi już w latach osiemdziesiątych miały z przodu tarcze i zaciski czterotłoczkowe. A bębny z tyłu są dzisiaj w nowych modelach...
Wartburg miał tarcze z przodu już w 1975 r.
@@130rapid i to w dodatku od skody 💪👌
@@130rapidpf 125p.juz 1967r.
Cieszę się, że taki egzemplarz jeździ i może cieszyć oczy. :)
Niech służy bezawaryjnie właścicielowi jak najdłużej.
Wierszyk na wstępie - rządzi. ;)
Cieszę się, że zachowujecie dystans do siebie, kręcąc odcinki. :)
Pozdrawiam! :)
21:27 Nie warto powtarzać tej tezy. :)
Podpisywaliśmy umowę z FIAT-em kilkanaście miesięcy przed Rosjanami.
W listopadzie 1967 r. pierwsze 125p wyszły z Żerania. Budowa kombinatu w Togliatti trwała dopiero od 10 miesięcy. I do finału było jeszcze daleeeeeko...
Auto legenda. Medal za przerywniki, złoto xD
Przerywniki wkomponowane po mistrzowsku.
Materiał dobrze nakręcony ale nie moge sluchac „wlasciciela” ktory narzeka w tym samochodzie na wszystko.
Mam fiata 125p i użytkuje go praktycznie codziennie i nie zgadzam sie z niczym co tu padlo. Przegrzewanie sie ? Twarde sprzeglo ?
Nie mam wiecej pytan.
Hehe no dla chłopa korbka od szyby za ciężko się obraca…
Obrazek fajny ale fabuła jakaś taka przeciętna, a momentami trochę nawet mniej…
Do pewnych rzeczy można a nawet trzeba dorosnąć. Niestety coraz mniej w tym pasji tak zdawałoby się oczywistej. Kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże. W tym wypadku jeśli ktoś nie wie co to znaczy krew, pot i łzy przy okazji posiadania starego samochodu, temu nawet 12 cylindrów i fotel z hydromasażem nie pomoże. Klasyk to jak przyjaciel na dobre i na złe a nie tylko tło do zdjęć na fb. Dawniej ludzie się nie oglądali za starymi autami z demoludów. Wręcz przeciwnie. A mimo to dało się je kochać, pomimo nawet obiektywnych wad. Co za pytanie, czy da się tym jeździć. Jak kocha to pojedzie nawet bez klimatyzacji albo ogrzewania w zimie. Proste. Pozdrawiam.
Mięczaki po prostu i tyle. To jest już auto współczesne.
@@DariuszLindeMechanizm podnoszenia szyb się reguluje i smaruje.Po tym chodzi miodzio.
Sprzęgło pewnie też do naprawy.
Jak nie smarowane przesz 50 lat smarowane
Miłego dnia i całego weekendu dla wszystkich 👍🙂
Fajne wstawki retro 😁👏🔥
Miałem takiego Fiata od nowości. Rocznik 1973. Odbierany z Behamot Katowice. Plastikowa atrapa, klamki kasetowe, biegi w podłodze. Lakier niemiecki ( seledynowy). To był szyk w tamtych latach. Wspominam go z wielkim sentymentem.
A chciałbyś nim dziś jeździć? 🫣
tak
@@classicauto_mag
Już w pierwszych 5 minutach chyba z pięć błędów merytorycznych - odechciało mi się oglądać. Faktycznie się nie znacie ;)
Konkretnie, jakie?
@@classicauto_mag Ależ proszę bardzo: Zmiany techniczne - wystarczy wziąć książkę E. Kaima...Silnik 1500 zadebiutował już w klasyku z "chrom" atrapą, która zresztą była wykonana z nierdzewki (To akurat nie wasz błąd, ale mnóstwo ludzi tak myśli) W przejściówce wprowadzono zamknięty układ chłodzenia (Inna chłodnica, zbiornik wyrównawczy). W okolicy '73 weszły resory dwupiórowe i wajha biegów została przeniesiona spod kiery na tunel.. No i hamulce dwuobwodowe (zero zmian technicznych). Klamki kasetowe 125p są tożsame z Ładą, a nie włoskim 125. We włoskim są zupełnie inne. Owszem, kasetowe, ale inne - zarówno w przedlifcie, jak i w polifcie. A dalej nie oglądałem ;) Uwielbiałem CA za czasów WJura, teraz kupuję sporadycznie...ale życzę Wam wszystkiego dobrego, tylko nie rozumiem, że w wersji drukowanej zazwyczaj dajecie radę, a jutub...bardzo słabo. Raczej zrobił się klimat "inwestycyjny" niż merytoryczno - mechaniczno - graciarski. W "przejściówce" wzrosła też moc silników (odpowiednio 1.3 60-65KM, 1.5-70-75KM. (zero zmian technicznych).
Aaa...bagażnik 125p to wg, wszelkich znanych mi danych - 385l, Polonez - 300l. Ale to juz drobiazg. Jest pięć błędów? Ogarnijcie się tam w redakcji, bo stare dziady z FSOAK czuwają ;)
Pozdrowienia.
A czego się spodziewać po laikach? Oni to tylko Porsche BMW Mercedes i tyle.
@@motoryzacjawaldka9597 a xuj tam wie czego - nie lubię gadania głupot. A tu nawet właściciel nie ma pojęcia co ma. Obejrzę do końca, ale obecnie ważniejsze rzeczy się dzieją w kraju niż hulanie starym Kiziorem ;)
Fajny film
wiem że polonez nie jest godnym następcą 125p ale jednak wolę poloneza
Parafrazując, Pan redaktor (kanał) nie jest ani zły, ani dobry, jest przeciętny i obiektywnie patrząc jest więcej dobrych kanałów o motoryzacji
Oczywiście!
to prawda dobrze ze kola od furmanki drewnianego nie porownal do gumowego od taczki jo auto lata prl on porownuje do wieku 21 weno panie pseudo utuberze octaw leki bo pierniczysz muty i bzdory
Układ kierowniczy to się zgadzam ale sprzęgło u mnie w 74 pracuje leciutko. Starego typu na 3 łapki nie na słoneczko. Tak ,że zakładam ,że jest to jakaś awaria.
Ciężko chodzi bo nie jeździ. Trudno wymagać, aby mechanizmy sensownie pracowały jak samochód głównie stoi.
btw 8 tysięcy subskrypcji ma kanał na ten moment , jest to nie do pomyślenia patrząc na inne pato-kanaly czy to patomotoryzacyjne czy o innej patotematyce ... az boje się wysnuć wnioski:) , czasami może lepiej nie być najpopularniejszym jednak ... :)
No to musisz polecać ten kanał wszystkim - może wspólnymi siłami go rozwiniemy!
nie idzie się przyzwyczaić do tego, że się idzie przyzwyczaić.
Ja się przesiadłem w 78 z Syreny 105 i czułem się jakbym złapał Pana Boga.
Bardzo dobrze się słucha Pana Michała Reichera , materiał jak zawsze świetnie nakręcony 👌
Będzie obszerna relacja z 73 rocznicy rozpoczęcia produkcji w FSO, będe oglądał jako pierwszy, skąd mnie znacie.
🍅
@classicauto_mag chce wiedzieć o co chodzi z tym pomidorkiem w komentarzu, sorry nie zrozumiałem tej odpowiedzi, proszę jeszcze raz odpowiedzieć będę wdzięczny
Samochód starszy odwlasciciels
Wziąłeś zastany samochód do testów i się dziwisz. W moim 74 wszystko chodzi płynnie i bez oporów. Nawet Żona niekiedy jedzie sobie nim do pobliskiego sklepu. Hamulce sprzęgło zero jakiegokolwiek wysiłku, a sprzęgło jeszcze łapkowe nie na słoneczko. Jedynie co się zgodzę to lekkie luzy ale 140 idzie 1300. Jak Kolega 20 lat temu miał FSO 1500 5 Bieowa skrzynia. Rozpędziliśmy go do 160. Nie ma się co dziwić jak przez X lat facet zrobił 3000 może ? Jak to powiedział i trzyma go jak za kare.
Cóż za różnorodne elementy w bagażniku.
Tor samochodowy i godło....
Panowie czy wy macie nòżki z waty, że was bolą od pracy sprzęgła?
Papież z reguły jest wożony 😜.
@@classicauto_mag A to zmienia postać rzeczy😀
Jeżdżę 125p na co dzień i zawsze mnie dziwi to narzekanie ludzi że nie ma wspomagania. Podstawa to auto musi się toczyć nawet mimimalnie i kierownicą krecimy lekko. Chyba że ktoś kręci na postoju wtedy faktycznie ciężko ale to bez sensu. Kwestia temperatury to termostat i wentylator.
Ej Łada tęz miała stacyjkę z lewj str a to był FIAT 124....
Dzięki "niełatwym Rzeczą" Kierowca uczył się jeździć EFEKTYWNIE......
Co innego frajda z jazdy jako kierowca vs pasażer......
Okulary WLAŚCIĆIELA - Kultowe przeciwsłoneczne z flagą Włoską - Kultowy SZACUNECZEK.....
Ad szkoda że nie SZKLANKI....
biedny FIAT - - 50-letni WETERAN !!!!! ; z epoki STAR-a 28 i ŠKODA-y RTO ; czy panowie driver-rzy słyszeli choćby raz takie hasła. ??? a czy prowadzili FORD-a T ? ? ?
Zatkał szmatą wlot fo nawiewu i lamentuje że auto ma słabą wentylację😁
Pierdolisz jakbyś miał te auto za kare... Nie podoba ci się to sprzedaj dla mnie, ale pewnie będziesz chciał 50 tys. Złotych za te auto... Bo taki jest popierdolony rynek klasykow w Polszy...
Pierdzielenie farnazonów. Włoski Fiat 125 i
Polski fiat 125 mają taką samą płytę podłogową i identyczne zawieszenie. Inaczej jest rozwiązany tylko stabilizator .
dramat.dwóch słabych kolesi co by chcieli w aucie z przed 50 lat klimy wspomagania abs itd.żałosne.w prl byście się popłakali.naj lepiej jak by auto samo jechało😂😂😂
Super komentarz. Jesteśmy ciekawi jakim autem z tej epoki jeździsz?
Pierdolisz jakbyś miał te auto za kare... Nie podoba ci się to sprzedaj dla mnie, ale pewnie będziesz chciał 50 tys. Złotych za te auto... Bo taki jest popierdolony rynek klasyków w Polszy