Sporo czasu pracowałem na magazynie i to w 99% magazynier wykonywał załadunek, rozładunek, kierowcom często nawet nie wolno było wejść na magazyn ( żywność ) lub czasem pomagali przy kolejności ładowania, by ciężar był równo rozłożony,, zależy od ogarniętego magazyniera. Co innego gdy ma się do czynienia z rozładunkiem towarów nienormatywnych które trzeba spinać pasami zabezpieczyć, przy rozładunku to kierowca ogarnia swój sprzęt. Największe problemy według mnie to kiepska logistyka w firmach i awizacje bez pokrycia w przyszykowanym towarze do wysyłki
I tu się z tobą zgodzę. Ale polskie głupki szczekają jak burki, że to oni to robią. Śmierdzące lenie najlepiej by nic nie robili. Nawet jeżdżenie to dla tych przygłupów to za dużo.
Cześć, dzięki za odcinek. Mam wrażenie, że w dzisiejszych realiach w Polsce w ponad 90% firm jest to po prostu nie możliwe. Z różnych względów, przede wszystkim podejście pracowników magazynów i ich przyzwyczajenie. Ale daj Boże, żeby to się zmieniło jak najszybciej. Pozdrawiam, do następnego odcinka! :)
Na swoim przykładzie moge napisac , ze to super sprawa. Otwieram kontener i cofam pod rampe a nastepnie… czekam az zaladuja/ rozladuja i zamykam drzwi.😀👊
W transporcie drewna w sezonie zimowym praktycznie codziennie zakłada się 6 łańcuchów po parę razy ładuje drewno żurawiem przy -15 a inni mają problem przy załadować kilka palet wózkiem elektrycznym czy nie..
@@broskis80 a kupiłeś mu koszulkę, bluzę, kurtkę z napisem NIGERIA czytaj murzyn? Bo jak nie to nie jest twoim niewolnikiem i należy mu się godne traktowanie jak pracownicy w firmach zawalają to niech płacą za swoją nieudolność.
@@janwicher7837 idąc tą drogą to za nie ominięcie korka i uszkodzenie ciężarówki powinien być obciążony kierowca. A nie czekaj tak to nie bo wtedy kierowca nie ma nic wspólnego z kosztami firmy 🤣 Masz płacone wnioski lub godziny. Sprawy firmowe nie są niczym co Ciebie dotyczy. Jesteś tylko pracownikiem. Wykonuj polecenia jakie masz w umowie którą podpisałem za stawkę jaką zaakceptowałeś. Wszystko w temacie. A jak nie pasi to świat stoi otworem. Jest mnóstwo pracy dla tak wykwalifikowanych specjalistów.
Lidl, Kaufland i cała reszta zarówno w Pl jak w DE uwzględnia w płatności dla przewoźnika załadunek i rozładunek rękami kierowcy. Niektóre niemieckie firmy płacą extra, inne omijają taką robotę, a dziady wszelkiej narodowości biorą te zlecenia z pocalowaniem ręki. Jeśli masz krótkie trasy i dużo pracy na paleciaku, to wiedz, że Twój szef zarabia nie tylko na transporcie, ale również dostaje kasę za Twoją dodatkową pracę i jest to spora część jego zysku. Nie dajcie się robić w h...a, bo jeśli odmawiasz rozładunku np. w Lidlu w Niemczech, to ich pracownik Cię rozładuje, a z frachtu jest potrącane 20% ( tak było w moim przypadku gdzie z faktury 750e zrobili potrącenie i po korekcie było już 600e, fracht bez pośredników).
W de Lidl edeka i inne magazyny sklepów wymagają od kierowcy załadunku oraz rozładunku !! Uszkodzisz paletę masz ją zabrać ze sobą tragedia czasami się zastanawiam po co są ci pracownicy chyba po to żeby denerwować kierowców .... Płacą za to a w polskich firmach 80 procent nie dostaje za to ani grosza ... Nie ma chetnych do pracy i wcale się nie dziwię
kiedyś magazynier w Lidlu powiedział mi,że lidl płaci dodatkowo za rozladunek.i te pieniądze w teorii są dla kierowcy.jednak nie znam firmy któraby oddala pieniądze kierowcy ,właśnie za rozladunek. Podobnie jest z meblami. Tam jeszcze wiekasza kasa jest za rozladunek. Dodatkowo, opłacają dwóch kierowców.Ale u ans jak to u nas,wysyłają jednego i zapierd.. alaj z ciężarami.
Dawniej za czasów tej tzw komuny czas załadunku lub rozładunku to była zmora kierowców w szczególności PKS To mnie wyleczyło z zawodu kierowcy !!! Najgorzej było u małych klientów, gdzie nie dysponowali sprzętem rozładunkowym, a takiego w latach 70 ,XX wieku było jak kot /nie kaczora / napłakał, a czasy na rozładunek były bardzo krótkie!!!Od 20 minut do pół godziny Jeżeli czas rozładunku, lub załadunku się przedłużał to kierowca pisał na takim druku ilość czasu jaki mu zajął i spedytor tego zakładu, firmy miał podpisać ten faktyczny czas za lub wyładunku !!! Na początku podpisywali ,ale gdy za to później ktoś kto podpisał musiał zapłacić za to czasami z własnej kieszeni to nikt nie chciał podpisać, a kierowca dostawał po dopiero że oszukuje imial odliczone te godziny Później ktoś wpadł na pomysł żeby podbijać na bramie wjazdowej godzinę wjazdu do dostawcy ,czy odbiorcy i na tej postawie PKS naliczał kary za tzw osiowe ,tzn wydłużony za lub rozładunek, przez co dochodziło do konfliktów między PKS a klientem ,bo dana firma szukała innego przewoźnika, np transbudu ,lub pthw ,którzy na początku nie naliczali osiwego ,ale do czasu!!! Ale i tak kierowcy dostawali po kulach ,bo później aby zdążyć na czas dostarczyć towar gnali bez odpoczynku z towarem ,który niekiedy był awizowany ( dostarczony na czas albo przed zamknięciem zakładu ,firmy przed 15 h ,bo jak nie zdążył to kukał do następnego dnia w kabinie (najgorzej w zimie ) telefonów komórkowych nie było, a tym na korbę na poczcie gdy się dodzwonić to już 3 razy obrócił o ile był gdzieś niedaleko poczty !!! Takie to były czasy pracy kierowców!!!! bez nawigacji ,odpoczynku łazienek na CPN ,czepiania się gliniarzy ( obecne krokodyle ) o byle g...o nie było autostrad ,na każdej drodze owsianny mercedes machający ogonem ,ale nawalił i pojechał dalej ,także atrakcji i przygód kierowcą nie brakowało!!! Z tym że transport był bardziej ekologiczny ,bo większość większych ładunków odbywała się wagonami i nawet niewielkie zakłady, firmy posiadała bocznice kolejowe ,lub na pośrednich stacjach były też rampy rozładunkowe dla towarów masowych jak tłuczeń (kamień) węgiel, cement do spółdzielni GS czy drobnych firm, często te małe.firmy robiły rozładunek w sobotę i niedzielę wynajmując sprzęt (koparki ,samochody wywrotki i skrzyniowe ) ponieważ na tygodniu były zajęte na budowie Takie to były dobre czasy ,a teraz kierowca nie GPS dalej nie pojedzie ,dawniej byli też tacy kierowcy że jechał do tad dopuki widział komin elektrowni, jak już przestawał go widzieć zawracał i kropka
Załadunek/rozładunek nie wkurza tak bardzo jak wypięcie się na awizację 🙄 nam każą się rejestrować przed czasem bo jak nie to „kary” ale oni to już mają prawo trzymać Ciebie kilka godzin przed albo na rampie 🙄
Witam jak zawsze dobry odcinek. Dopiero robie prawko zostało jeszcze tylko c+e i w drogę oglądając ten kanał dużo się dowiedziałem o transporcie Pozdrawiam
Załadować to nie jest problem ,ale muszą to robić ogarnięci ludzie bo i zabezpieczyć to trzeba żeby sie nie wypierdzieliło na pierwszym zakręcie albo BAG mandatu nie dali
bo kierowcy z Hiszpanii mają odwagę na strajk a tu zaraz szef zadzwoni i nasz kierowca zrobi kupę, odważni są tylko po alkoholu na parkingu. Ja osobiście na kontenerach morskich na Antw/Rotterdam już ponad 4 lata i nie zamierzam zmieniać. Gdy by była akcja bym chętnie dołączył. pozdro.
Pytanie a kto odpowiada za złe załadowanie naczepy ? Co jeśli stanie sie coś osobie na naczepie kto odpowiada za to. Co jeśli rozłożenie towaru na naczepie będzie nieprawidłowo. A na końcu Co jeśli zostanie zaladowsne 14 palet ściągnięte 10 i zniknie 4 od miejsca starty do mety ?
A idź tam z taką robotą :D nie ma to jak naczepy wywrotki szybki załadunek i niemal błyskawiczny rozładunek :) żadnych pasów i innych czarów jedyne co to tylko rozwijanie plandeki
Zgadza sie, ja nawet szmaty nie mam do zaciagania u gory. Ale nie zwalnia to z myslenia gdzie sie kipruje i na jakim podlozu oraz to czy material nie "zastygl" czy "przymarzl" na przodzie naczepy
A tam gadasz ;d załadunek ładowarką która podjedzie z 3 razy i mówimy dziękuje i narka ;) a z tymi innymi to a nie tak rozłożone a nie tak zabezpieczone a temperatura a magazynier a nie ta godzina no wiecznie coś :D podziwiam kierowców co mają cierpliwość do tego ;)
W PL niestety smutna praktyka jest to, że w zdecydowanej większości zleceń występuje zapis, że 24h postoju na zaladunku i rozladunku jest wolne od opłat. A to powoduje, że za oczekiwanie do 24h przewoźnikowi niestety nic się nie należy. Firmy to wykorzystują.
Ale pytanie zasadnicze: czy "załadownik-magazynier" powinien mieć uprawnienia na przewóz rzeczy pod względem równomiernie rozłożonego towaru na naczepie?! Cxy poprostu kierowca moze stać i nadzorować jak magazynier ma rozkładać towar na naczepie.
Magazynierzy powinni mieć przeszkolenie w jaki sposób ładować towar aby np. nie przeciążyć osi lub nie naruszyć stateczności pojazdu i żeby się nie uszkodził przy gwałtownym hamowaniu. W wielu przypadkach kierowcy nawet nie mają wstępu na magazyn aby zobaczyć co i w jaki sposób ładują mu na naczepę.
Ale to nic nie zmienia, i tak załadowca jest odpowiedzialny za rozmieszczenie towaru na naczepie, kierowca nie ma takiej wiedzy ani narzędzi w większości przypadków, to system logistyczny firmy powinien obliczać optymalne rozmieszczenie ładunku
@@danielpoweska6604 Ok zgadzam sie, tylko co wtedy gdy kierowca albo jego firma dostanie mandat za nierównomierne rozłożenie towaru przez jakiś tam magazyn niespokrewniony biznesowo? Magazynier powie, dobrze jest, można jechać, a potem DUP i lipa.😂
Dla prostego człowieka to, do czego doszło właśnie Hiszpanie po latach badań jest oczywiste. Jeżeli kierowca traci kilka godzin na załadunek/rozładunek, to firma transportowa traci na czasie jazdy. Płaci kierowcy za coś, za co firma załadunkowa/rozładunkowa już zapłaciła swojemu pracownikowi. Ile razy człowiek ładował/rozładowywał auto, podczas gdy pracownicy na magazynie (zwykle więcej niż 1) szli sobie na fajeczke, albo kawusie. Oni z 8 godzin przepracowują 4, a za 8 i tak mają płacone, natomiast kierowca traci czas na pracę na magazynie, którego później brakuje do jazdy.
Jako kierowca chłodni jestem w stanie to zrozumieć, jeśli ktoś ciągle jeździ na magazyny np. do marketów, gdzie najczęściej jest to stosowane, jednak szczerze mówiąc sam osobiście wole polatać z palaciakiem chociażby dla zdrowia. Hiszpanom trzeba przyznać, że potrafią się zjednoczyć i zaprotestować, to samo Francuzi. Niestety u nas prędzej jeden drugiemu zabierze pracę niż się zjednoczą i postanowią coś zmienić.
Nie rozumiem jednego, po pierwsze wyraźnie w ofercie pracy jak jest napisane że do obowiązków kierowcy należy rozładunek i załadunek na przykład przy przeprowadzkach - to okej, ale jeżeli w ofercie pracy dla magazyniera widnieje obowiązek rozładunek i załadunek towaru przy dostawach to prostym jest chyba, że kierowca tego nie robi. Po drugie kierowca nie jest zatrudniony przez firmę u której jest rozładunek czyli analogicznie kierowca nie ma nawet prawa wejść na teren firmy - magazynu, i operować wózkiem czy paleciakiem. Co w momencie kiedy kierowca wjedzie w regał, zniszczy cos na magazynie, paleta mu spadnie, lub sam zostanie poszkodowany. Kto w takim razie za to odpowie? Pracowałem na magazynie i zawsze rozładunki robiliśmy my- pracownicy magazynu. Jedynie co to kierowca nadzorował rozładunek. Zdarzyło się, że kierowca pomógł asekurował paletę bo była ciężka i tyle. Rozładunek i załadunek powinien zawsze wychodzić ze strony firmy która dany towar odbiera. W końcu od czegoś jest stanowisko - Magazynier. Nie ubliżając nikomu, bo żadna praca nie hańbi. Rozumiem że jakiś procent kierowców woli sam się rozładować ze względu na krótszy czas pod rampą, bo trafiają się oporni na magazynie, jeżeli wprowadzą taki przepis w Polsce to widzę to tak że oporność magazynierów sięgnie granic możliwości, aczkolwiek kary mogą to zniwelować. Osobiście robię prawko teraz na CE i nie wyobrażam sobie skakania po wózku widłowym i bieganiu po magazynie w jakiejś firmie ze względów przede wszystkim mojego bezpieczeństwa jak i nie narażania na koszty związanie z jakims nieszczęśliwym incydentem.
Z tego co pamiętam to chyba Portugalia wprowadziła coś podobnego na początku ,,Pandemii" że kierowca nie może wejść na magazyn i może max 2h spędzić na firmie
Za zbyt szybkie przyjazdy też powinny być kary. Dziad transe i ich spedzie lepiej nauczyli by się planować transporty i nie lecieli na dewizie "niech przyjedzie 5h szybciej, może się uda zrzucić".
Transport to najgorsza patologia jaka istnieje. Brawo dla Hiszpanów za te podjęte kroki. Na kierowcę jego czas, bezpieczeństwo i zdrowie wszyscy mają vvywalone. W Polsce nadal muł i wodorosty, niby zabierają prawo jazdy za manipulacje przy czasie pracy a krajowym przewozie kontenerów, w "firmach" z Łowicza i Sochaczewa mają nowy patent 😂kierowcy nadal używają "magnesów" i wyłączników a sygnał gps zagłuszają jakimiś transmiterami 🤦♂️🤦
Wszedzie powinno tak byc a nie kierowca niedlugo bedzie musial robić wszystko co to jest niedość ze pracuje sie dluzej jak normalnie na etacie to jeszcze z paleciakiem dymaj
Jeśli jest tak umowiony z pracodawcą to czemu nie... Tylko niedopuszczalne jest oczekiwanie, aby kierowca robił to w czasie odpoczynku. To jest inna praca i tak powinien ją rejestrować tachograf, a dopiero potem należy odebrać odpoczynek
@@Marix498 Wyszedłem z zapytaniem bo sprawa dotyczy mnie osobiście, a mianowicie: We wrześniu ubiegłego roku dokonywałem załadunku na budowie na naczepę odkrytą ,burtówkę. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności doszło do wypadku (żeby uniknąć przygniecenia przez ładunek, który był podawany żurawiem zaczepiłem o drabinkę, która była oparta o naczepę i runąłem na klepisko), w wyniku, którego potłuczony cała prawa strona z pogruchotanym nadgarstkiem i prawie pół roku na L4. Komisja powypadkowa stwierdziła, że KIEROWCA PRZEBYWAŁ W MIEJSCU NIE DOZWOLONYM W TRAKCIE CZYNNOŚCI ZAŁADUNKOWYCH. Jak się odniesiesz do tego KOLEGO?
@@pawekalbarczyk6716 nie czuje się wystarczająco kompetentny, ale obawiam się że faktycznie nie powinieneś przebywać w zasięgu pracującego żurawia, jeśli nie było takiej konieczności.
Zaladuj,rozladuj te zakurzone uwalone palety i wygladaj tak jak to sie opisuje i pokazuje na kursie czyli ladnie i schludnie,w koszuli oczywiscie.kierowcy w Polsce zrobcie cos z tym bo transport tak sie zeszmacil u nas ze glowa mala
Ja mam propozycję tak na przyszłość co robić jak ktoś coś takiego powie: tak? to ok. Masz tu zestaw, kluczyki + dokumenty. I masz tydzień. Jedź przekonaj się, albo skończ pierdolić
![CAMPปลิ้น | EP.83[1/2] เปิดแคมป์หลอนต้อนรับ 2 ตัวพ่อแห่งวงการผี!](http://i.ytimg.com/vi/2uPuHYHgwiI/mqdefault.jpg)
Za chwilę kierowca będzie wszystko robił a nikt za to nie zapłaci, kierowcy szanujcie się !
Sporo czasu pracowałem na magazynie i to w 99% magazynier wykonywał załadunek, rozładunek, kierowcom często nawet nie wolno było wejść na magazyn ( żywność ) lub czasem pomagali przy kolejności ładowania, by ciężar był równo rozłożony,, zależy od ogarniętego magazyniera.
Co innego gdy ma się do czynienia z rozładunkiem towarów nienormatywnych które trzeba spinać pasami zabezpieczyć, przy rozładunku to kierowca ogarnia swój sprzęt.
Największe problemy według mnie to kiepska logistyka w firmach i awizacje bez pokrycia w przyszykowanym towarze do wysyłki
I tu się z tobą zgodzę. Ale polskie głupki szczekają jak burki, że to oni to robią. Śmierdzące lenie najlepiej by nic nie robili. Nawet jeżdżenie to dla tych przygłupów to za dużo.
To powinien być standard na całym świecie.
Cześć, dzięki za odcinek.
Mam wrażenie, że w dzisiejszych realiach w Polsce w ponad 90% firm jest to po prostu nie możliwe. Z różnych względów, przede wszystkim podejście pracowników magazynów i ich przyzwyczajenie. Ale daj Boże, żeby to się zmieniło jak najszybciej.
Pozdrawiam, do następnego odcinka! :)
Na swoim przykładzie moge napisac , ze to super sprawa.
Otwieram kontener i cofam pod rampe a nastepnie… czekam az zaladuja/ rozladuja i zamykam drzwi.😀👊
W transporcie drewna w sezonie zimowym praktycznie codziennie zakłada się 6 łańcuchów po parę razy ładuje drewno żurawiem przy -15 a inni mają problem przy załadować kilka palet wózkiem elektrycznym czy nie..
Jak to mawiają w Sosnowcu
"BOWIM się do rana"
Chcesz spokojnie wypić browca ? Jedz na bowim do sosnowca.
wszędzie tak powinno być, że skoro jest awizacja na konkretną godzinę to opóźnienie powinno być płatne (najlepiej 50% dla kierowcy).
Dla firmy platne. Ty dostajesz swoja wyplate.
@@martinusstrucker1521 za godzinę kierowcy nie płacą a skoro to dodatkowy czas nieusprawiedliwiony to należy się za niego dodatkowe wynagrodzenie.
Niby za co siofer ma dostać hajs ? Ma płacone swoje wnioski czy godziny i hooj mu do układów firmowych.🤣😂
@@broskis80 a kupiłeś mu koszulkę, bluzę, kurtkę z napisem NIGERIA czytaj murzyn? Bo jak nie to nie jest twoim niewolnikiem i należy mu się godne traktowanie jak pracownicy w firmach zawalają to niech płacą za swoją nieudolność.
@@janwicher7837 idąc tą drogą to za nie ominięcie korka i uszkodzenie ciężarówki powinien być obciążony kierowca. A nie czekaj tak to nie bo wtedy kierowca nie ma nic wspólnego z kosztami firmy 🤣
Masz płacone wnioski lub godziny. Sprawy firmowe nie są niczym co Ciebie dotyczy. Jesteś tylko pracownikiem. Wykonuj polecenia jakie masz w umowie którą podpisałem za stawkę jaką zaakceptowałeś. Wszystko w temacie. A jak nie pasi to świat stoi otworem. Jest mnóstwo pracy dla tak wykwalifikowanych specjalistów.
Witojcie. Jak zawsze łapa w górę, pozdrawiam wszystkich oglądających.
Lidl, Kaufland i cała reszta zarówno w Pl jak w DE uwzględnia w płatności dla przewoźnika załadunek i rozładunek rękami kierowcy. Niektóre niemieckie firmy płacą extra, inne omijają taką robotę, a dziady wszelkiej narodowości biorą te zlecenia z pocalowaniem ręki. Jeśli masz krótkie trasy i dużo pracy na paleciaku, to wiedz, że Twój szef zarabia nie tylko na transporcie, ale również dostaje kasę za Twoją dodatkową pracę i jest to spora część jego zysku. Nie dajcie się robić w h...a, bo jeśli odmawiasz rozładunku np. w Lidlu w Niemczech, to ich pracownik Cię rozładuje, a z frachtu jest potrącane 20% ( tak było w moim przypadku gdzie z faktury 750e zrobili potrącenie i po korekcie było już 600e, fracht bez pośredników).
W de Lidl edeka i inne magazyny sklepów wymagają od kierowcy załadunku oraz rozładunku !! Uszkodzisz paletę masz ją zabrać ze sobą tragedia czasami się zastanawiam po co są ci pracownicy chyba po to żeby denerwować kierowców .... Płacą za to a w polskich firmach 80 procent nie dostaje za to ani grosza ... Nie ma chetnych do pracy i wcale się nie dziwię
kiedyś magazynier w Lidlu powiedział mi,że lidl płaci dodatkowo za rozladunek.i te pieniądze w teorii są dla kierowcy.jednak nie znam firmy któraby oddala pieniądze kierowcy ,właśnie za rozladunek. Podobnie jest z meblami. Tam jeszcze wiekasza kasa jest za rozladunek. Dodatkowo, opłacają dwóch kierowców.Ale u ans jak to u nas,wysyłają jednego i zapierd.. alaj z ciężarami.
Dawniej za czasów tej tzw komuny czas załadunku lub rozładunku to była zmora kierowców w szczególności PKS
To mnie wyleczyło z zawodu kierowcy !!!
Najgorzej było u małych klientów, gdzie nie dysponowali sprzętem rozładunkowym, a takiego w latach 70 ,XX wieku było jak kot /nie kaczora / napłakał, a czasy na rozładunek były bardzo krótkie!!!Od 20 minut do pół godziny
Jeżeli czas rozładunku, lub załadunku się przedłużał to kierowca pisał na takim druku ilość czasu jaki mu zajął i spedytor tego zakładu, firmy miał podpisać ten faktyczny czas za lub wyładunku !!! Na początku podpisywali ,ale gdy za to później ktoś kto podpisał musiał zapłacić za to czasami z własnej kieszeni to nikt nie chciał podpisać, a kierowca dostawał po dopiero że oszukuje imial odliczone te godziny
Później ktoś wpadł na pomysł żeby podbijać na bramie wjazdowej godzinę wjazdu do dostawcy ,czy odbiorcy i na tej postawie PKS naliczał kary za tzw osiowe ,tzn wydłużony za lub rozładunek, przez co dochodziło do konfliktów między PKS a klientem ,bo dana firma szukała innego przewoźnika, np transbudu ,lub pthw ,którzy na początku nie naliczali osiwego ,ale do czasu!!!
Ale i tak kierowcy dostawali po kulach ,bo później aby zdążyć na czas dostarczyć towar gnali bez odpoczynku z towarem ,który niekiedy był awizowany ( dostarczony na czas albo przed zamknięciem zakładu ,firmy przed 15 h ,bo jak nie zdążył to kukał do następnego dnia w kabinie (najgorzej w zimie ) telefonów komórkowych nie było, a tym na korbę na poczcie gdy się dodzwonić to już 3 razy obrócił o ile był gdzieś niedaleko poczty !!!
Takie to były czasy pracy kierowców!!!! bez nawigacji ,odpoczynku łazienek na CPN ,czepiania się gliniarzy ( obecne krokodyle ) o byle g...o nie było autostrad ,na każdej drodze owsianny mercedes machający ogonem ,ale nawalił i pojechał dalej ,także atrakcji i przygód kierowcą nie brakowało!!!
Z tym że transport był bardziej ekologiczny ,bo większość większych ładunków odbywała się wagonami i nawet niewielkie zakłady, firmy posiadała bocznice kolejowe ,lub na pośrednich stacjach były też rampy rozładunkowe dla towarów masowych jak tłuczeń (kamień) węgiel, cement do spółdzielni GS czy drobnych firm, często te małe.firmy robiły rozładunek w sobotę i niedzielę wynajmując sprzęt (koparki ,samochody wywrotki i skrzyniowe ) ponieważ na tygodniu były zajęte na budowie
Takie to były dobre czasy ,a teraz kierowca nie GPS dalej nie pojedzie ,dawniej byli też tacy kierowcy że jechał do tad dopuki widział komin elektrowni, jak już przestawał go widzieć zawracał i kropka
Załadunek/rozładunek nie wkurza tak bardzo jak wypięcie się na awizację 🙄 nam każą się rejestrować przed czasem bo jak nie to „kary” ale oni to już mają prawo trzymać Ciebie kilka godzin przed albo na rampie 🙄
A jak przyjedziesz wcześnie to też potrafia trzymac cie godzinami🤬
Witam jak zawsze dobry odcinek.
Dopiero robie prawko zostało jeszcze tylko c+e i w drogę oglądając ten kanał dużo się dowiedziałem o transporcie Pozdrawiam
Każdy kierowca powinien mieć takiego rudego skrzata od załadunku i wyładunku 🤷♂️
Brawo Hiszpania!
Załadować to nie jest problem ,ale muszą to robić ogarnięci ludzie bo i zabezpieczyć to trzeba żeby sie nie wypierdzieliło na pierwszym zakręcie albo BAG mandatu nie dali
bo kierowcy z Hiszpanii mają odwagę na strajk a tu zaraz szef zadzwoni i nasz kierowca zrobi kupę, odważni są tylko po alkoholu na parkingu. Ja osobiście na kontenerach morskich na Antw/Rotterdam już ponad 4 lata i nie zamierzam zmieniać. Gdy by była akcja bym chętnie dołączył. pozdro.
A co z mocowaniem towaru
Pytanie a kto odpowiada za złe załadowanie naczepy ? Co jeśli stanie sie coś osobie na naczepie kto odpowiada za to. Co jeśli rozłożenie towaru na naczepie będzie nieprawidłowo. A na końcu Co jeśli zostanie zaladowsne 14 palet ściągnięte 10 i zniknie 4 od miejsca starty do mety ?
Kierowca, za wszystko co napisałeś odpowiada kierowca
A idź tam z taką robotą :D nie ma to jak naczepy wywrotki szybki załadunek i niemal błyskawiczny rozładunek :) żadnych pasów i innych czarów jedyne co to tylko rozwijanie plandeki
Zgadza sie, ja nawet szmaty nie mam do zaciagania u gory. Ale nie zwalnia to z myslenia gdzie sie kipruje i na jakim podlozu oraz to czy material nie "zastygl" czy "przymarzl" na przodzie naczepy
Załadunek łopata jak i rozładunek 😂😂😂
A tam gadasz ;d załadunek ładowarką która podjedzie z 3 razy i mówimy dziękuje i narka ;) a z tymi innymi to a nie tak rozłożone a nie tak zabezpieczone a temperatura a magazynier a nie ta godzina no wiecznie coś :D podziwiam kierowców co mają cierpliwość do tego ;)
Ale widze w tej całej omedze pilzno się lubują właśnie w takich bardziej problematycznych transportach i ładunkach ;)
@@tomekmdt tak i potem na takiej wywrotce łopatologia opanowana do poziomu mistrzowskiego ;)
W PL niestety smutna praktyka jest to, że w zdecydowanej większości zleceń występuje zapis, że 24h postoju na zaladunku i rozladunku jest wolne od opłat. A to powoduje, że za oczekiwanie do 24h przewoźnikowi niestety nic się nie należy. Firmy to wykorzystują.
Ale pytanie zasadnicze: czy "załadownik-magazynier" powinien mieć uprawnienia na przewóz rzeczy pod względem równomiernie rozłożonego towaru na naczepie?! Cxy poprostu kierowca moze stać i nadzorować jak magazynier ma rozkładać towar na naczepie.
Magazynierzy powinni mieć przeszkolenie w jaki sposób ładować towar aby np. nie przeciążyć osi lub nie naruszyć stateczności pojazdu i żeby się nie uszkodził przy gwałtownym hamowaniu. W wielu przypadkach kierowcy nawet nie mają wstępu na magazyn aby zobaczyć co i w jaki sposób ładują mu na naczepę.
Ale to nic nie zmienia, i tak załadowca jest odpowiedzialny za rozmieszczenie towaru na naczepie, kierowca nie ma takiej wiedzy ani narzędzi w większości przypadków, to system logistyczny firmy powinien obliczać optymalne rozmieszczenie ładunku
@@danielpoweska6604 Ok zgadzam sie, tylko co wtedy gdy kierowca albo jego firma dostanie mandat za nierównomierne rozłożenie towaru przez jakiś tam magazyn niespokrewniony biznesowo? Magazynier powie, dobrze jest, można jechać, a potem DUP i lipa.😂
@@ivecoKrakus nadawca pokrywa wszystkie koszty (w tym mandaty itp) które wynikły z jego winy.
@@danielpoweska6604 Nie wiedziałem że magazynier musi jakieś uprawnienia robić pod kątem załadunku ciężarowego. Ale chyba nie przewóz rzeczy?!
Dla prostego człowieka to, do czego doszło właśnie Hiszpanie po latach badań jest oczywiste.
Jeżeli kierowca traci kilka godzin na załadunek/rozładunek, to firma transportowa traci na czasie jazdy.
Płaci kierowcy za coś, za co firma załadunkowa/rozładunkowa już zapłaciła swojemu pracownikowi.
Ile razy człowiek ładował/rozładowywał auto, podczas gdy pracownicy na magazynie (zwykle więcej niż 1) szli sobie na fajeczke, albo kawusie.
Oni z 8 godzin przepracowują 4, a za 8 i tak mają płacone, natomiast kierowca traci czas na pracę na magazynie, którego później brakuje do jazdy.
No i dobra. Kiedyś jak pks nakładał kary za postoje ich ciężarówek to był poza kolejnością obsługiwany.
Jako kierowca chłodni jestem w stanie to zrozumieć, jeśli ktoś ciągle jeździ na magazyny np. do marketów, gdzie najczęściej jest to stosowane, jednak szczerze mówiąc sam osobiście wole polatać z palaciakiem chociażby dla zdrowia. Hiszpanom trzeba przyznać, że potrafią się zjednoczyć i zaprotestować, to samo Francuzi. Niestety u nas prędzej jeden drugiemu zabierze pracę niż się zjednoczą i postanowią coś zmienić.
Nie rozumiem jednego, po pierwsze wyraźnie w ofercie pracy jak jest napisane że do obowiązków kierowcy należy rozładunek i załadunek na przykład przy przeprowadzkach - to okej, ale jeżeli w ofercie pracy dla magazyniera widnieje obowiązek rozładunek i załadunek towaru przy dostawach to prostym jest chyba, że kierowca tego nie robi. Po drugie kierowca nie jest zatrudniony przez firmę u której jest rozładunek czyli analogicznie kierowca nie ma nawet prawa wejść na teren firmy - magazynu, i operować wózkiem czy paleciakiem. Co w momencie kiedy kierowca wjedzie w regał, zniszczy cos na magazynie, paleta mu spadnie, lub sam zostanie poszkodowany. Kto w takim razie za to odpowie? Pracowałem na magazynie i zawsze rozładunki robiliśmy my- pracownicy magazynu. Jedynie co to kierowca nadzorował rozładunek. Zdarzyło się, że kierowca pomógł asekurował paletę bo była ciężka i tyle. Rozładunek i załadunek powinien zawsze wychodzić ze strony firmy która dany towar odbiera. W końcu od czegoś jest stanowisko - Magazynier. Nie ubliżając nikomu, bo żadna praca nie hańbi.
Rozumiem że jakiś procent kierowców woli sam się rozładować ze względu na krótszy czas pod rampą, bo trafiają się oporni na magazynie, jeżeli wprowadzą taki przepis w Polsce to widzę to tak że oporność magazynierów sięgnie granic możliwości, aczkolwiek kary mogą to zniwelować. Osobiście robię prawko teraz na CE i nie wyobrażam sobie skakania po wózku widłowym i bieganiu po magazynie w jakiejś firmie ze względów przede wszystkim mojego bezpieczeństwa jak i nie narażania na koszty związanie z jakims nieszczęśliwym incydentem.
Hahaha, częste pytanie osób z poza branży to jak oni to ładują... Autotransport piętrowy pozdrawia z Hiszpanii, okolice Pampeluny 😉
W Lidlu kierowcy muszą rozładować paleciakiem a w Wysokim Mazowieckim Mlekovita kierowcy sami ładują towar.
W magazynach centralnych Kaufland też tak było.
@@Art__S wszędzie tak jest.czasem w edece albo w normie zdarzyło się,że sami rozladowali.
Kiedy ministrem. Transportu. Był. By kierowca to Tak samo by było
Z tego co pamiętam to chyba Portugalia wprowadziła coś podobnego na początku ,,Pandemii" że kierowca nie może wejść na magazyn i może max 2h spędzić na firmie
Zgadzam się, 50€ za każde 30 min ponad 2 godz.
Potrafili by się ogarnąć na magazynach.
Była wzmianka w materiale.
To Wy, jako kierowcy, sami ładujecie/rozładowujecie?
hmm, jak znam życie to będzie niektóre firmy korciło by zaproponować kary za spóźniony przyjazd na załadunek czy rozładunek...
Za zbyt szybkie przyjazdy też powinny być kary. Dziad transe i ich spedzie lepiej nauczyli by się planować transporty i nie lecieli na dewizie "niech przyjedzie 5h szybciej, może się uda zrzucić".
Transport to najgorsza patologia jaka istnieje. Brawo dla Hiszpanów za te podjęte kroki. Na kierowcę jego czas, bezpieczeństwo i zdrowie wszyscy mają vvywalone. W Polsce nadal muł i wodorosty, niby zabierają prawo jazdy za manipulacje przy czasie pracy a krajowym przewozie kontenerów, w "firmach" z Łowicza i Sochaczewa mają nowy patent 😂kierowcy nadal używają "magnesów" i wyłączników a sygnał gps zagłuszają jakimiś transmiterami 🤦♂️🤦
Wszedzie powinno tak byc a nie kierowca niedlugo bedzie musial robić wszystko co to jest niedość ze pracuje sie dluzej jak normalnie na etacie to jeszcze z paleciakiem dymaj
Którym wam się dobrze pracuje pracowało a które omijacie szerokim łukiem
A jak wypowie się ekipa C+E , kierowca może, musi czy nie wolno mu wykonywać załadunku/rozładunku?
Gdzieś tam kiedyś wyczytałem w przepisach,że za załadunek odpowiedzialny jest załadowca.A nawet za zabezpieczenie ładunku.
Jeśli jest tak umowiony z pracodawcą to czemu nie... Tylko niedopuszczalne jest oczekiwanie, aby kierowca robił to w czasie odpoczynku. To jest inna praca i tak powinien ją rejestrować tachograf, a dopiero potem należy odebrać odpoczynek
@@Marix498 Wyszedłem z zapytaniem bo sprawa dotyczy mnie osobiście, a mianowicie: We wrześniu ubiegłego roku dokonywałem załadunku na budowie na naczepę odkrytą ,burtówkę. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności doszło do wypadku (żeby uniknąć przygniecenia przez ładunek, który był podawany żurawiem zaczepiłem o drabinkę, która była oparta o naczepę i runąłem na klepisko), w wyniku, którego potłuczony cała prawa strona z pogruchotanym nadgarstkiem i prawie pół roku na L4. Komisja powypadkowa stwierdziła, że KIEROWCA PRZEBYWAŁ W MIEJSCU NIE DOZWOLONYM W TRAKCIE CZYNNOŚCI ZAŁADUNKOWYCH. Jak się odniesiesz do tego KOLEGO?
@@pawekalbarczyk6716 nie czuje się wystarczająco kompetentny, ale obawiam się że faktycznie nie powinieneś przebywać w zasięgu pracującego żurawia, jeśli nie było takiej konieczności.
Szkoda zdrowia na taka prace.
Ja nie płacze za "latanie" z paleciakiem mam dodatkowo 20f
Wiadomo teoria teoria a praktyka?
A ta urlopówka w 0:21 to papierologia kierowcy? Kiedyś urlopówkę wystawiał pracodawca. A nie kierowca.
i wciąż wystawia, ale się kolegom przebitki z cmrką nie chciało kręcić.
Kara 4600 euro to będzie dla kierowcy? Bo to w sumie jego jest zakaz? Jak tak to śmiech na sali z tą karą.
Zacznij jezdzic to zobaczysz jak jest a nie teoria,,
Zaladuj,rozladuj te zakurzone uwalone palety i wygladaj tak jak to sie opisuje i pokazuje na kursie czyli ladnie i schludnie,w koszuli oczywiscie.kierowcy w Polsce zrobcie cos z tym bo transport tak sie zeszmacil u nas ze glowa mala
Portugalia i Hiszpania zakaz zaladunkow,rozladunkow i manipulacje paletami!!!!
A jakie są wdlg was najmniej problematyczne naczepy i towary ? ;) chłodnie ? Cysterny ? Silosy ? Lub inne a jakie dają najwięcej utrapienia ? ;d
Silosy najgorsze bo zawsze sam ładujesz i sam rozładowujesz🤣
@@paweromel7139 z cysterną masz to samo
Naczepa kiper. Towar piasek, kruszywo.
@@SCORPIO25TD zgadzam sie w 100% ! :))
Izoterma, kurierka 😄
ladnie wyglada na papierze ale zapytaj tych co tu jezdza
Ja mam propozycję tak na przyszłość co robić jak ktoś coś takiego powie: tak? to ok. Masz tu zestaw, kluczyki + dokumenty. I masz tydzień. Jedź przekonaj się, albo skończ pierdolić
Mogłoby się zakończyć katastrofą :)
Kit bo rzad oszukal kierowcow
ale Leniuchy ci Hiszpanie, nie chcą za darmo robić 😄