+Pan Zegarek ツ Optymistyczne założenie, że moglibyśmy zrozumieć kosmitów. Przykład: Naucz psa filozofii. Popatrzy się na ciebie, pomerda ogonem bo się ucieszy, że coś do niego mówisz, może coś tam nawet szczeknie, no ale nic nie zrozumie z tego co będziesz do niego mówić. Podobnie z nami i kosmitami. Przy założeniu, że staliby na wyższym poziomie technologicznym od naszego, to o ile by nie dostosowali sposobu komunikacji w sposób umożliwiający nam zrozumienie ich, to tak samo byliśmy takim merdającym ogonem psiakiem.
+Pan Zegarek ツ Według Michio Kaku jesteśmy cywilizacja typu 0, czyli nie potrafimy kontrolować np. pogody na naszej planecie. Rewolucja przemysłowa miała miejsce niespełna 200 lat temu. Wcześniej właściwie nic się nie działo. Teraz wyobraź sobie inteligentny gatunek, który swoją rewolucje przemysłową miał przed tysiącem lat. 800 lat technologicznych cudów. Byłbyś jak jaskiniowiec w laboratorium komputerowym. A teraz wyobraź sobie, ze ta sama cywilizacja rozwineła sie technologicznie przed 50 milionami lat...Co, powiało grozą? ;-)
A jednak trafiają się nawet ludzie którzy uczą/tresują muchy. Więc dlaczego z takiej(bardzo zaawansowanej) cywilizacji nie znalazła by się chociaż jednostka próbująca nawiązywać kontakt z człowiekiem, z jakichkolwiek pobudek? Już samo porównanie człowieka z pozostałymi zwierzętami na ziemi jest mocno nie trafione, my potrafimy już stworzyć i rozwijać cywilizację, taki kot potrzebuje tysięcy lat dalszej ewolucji, jeśli kiedykolwiek miałby wyewoluować do stworzenia o wyższym stopniu świadomości które potrafiło by stworzyć społeczność rozpoczynającą "wspinanie się" po drabince Pana Kardaszewa , więc ciężko mi się zgodzić, że my nawet jako względnie prymitywna cywilizacja nie potrafilibyśmy zaobserwować działań czy nawet starań bardziej zaawansowanej cywilizacji by się z nami skontaktować, no chyba, że się nami bawią. Ja bym to przyrównał do dziecka które wkracza w świat i starszego doświadczonego człowieka
Tak też można by to ująć. Prawda jest taka, że w obecnej chwili jest to jednak zwykłe gdybanie i teoretyzowanie. Nie dowiemy się tego najpewniej do czasu, aż jacyś obcy będą się z nami kontaktować, o ile będziemy tego świadomi, jak już napisał +elokubano i o ile w ogóle będą się kiedyś z nami komunikować; tak myślę.
Propozycja. Zrób materiał gdzie opiszesz rodzaje gwiazd ale w kontekście zdatności do życia (takiego jakim my jesteśmy). Coś w stylu czy czerwony olbrzym ma jakąś sfere życia, czy też w wyniku jakiegoś promieniowania nigdzie tam nie byłoby dla nas miejsca.
Generalnie każda gwiazda, która nie jest gwiazdą neutronową, pulsarem, błękitnym olbrzymem czy brązowym karłem nadaje się do życia. Wiadomo, każda ma strefę życia w innej odległości i każda zapewniała by inne warunki, ale wokół każdej gwiazdy może istnieć życie
+miszczur1 Wszechswiat jest tak wielki ,ze jest to prawie niemozliwe, by zycie powstalo tylko i wylacznie na ziemi. Kto tam wie co jeszcze Bog stworzyl w tym przeogromnym swiecie :D
Przy skali kosmosu wydaje się niemożliwe by życie istniało tylko na Ziemi a cywilizacje "do ogarnięcia ludzkim rozumem" kiedykolwiek nas odwiedziły. Wg mnie najprościej było by odwiedzić nas "na Lovecrafta". Czyli tymczasowo przenosić samą świadomość do ciała gospodarza.
+MMORPG „N0lan1” Fanatic Nie ma znaczenia, że to przeszłość, bo sam wszechświat ma już przeszło 13 mld lat - a układy słoneczne mogące posiadać "zielone strefy" miały wiele czasu, by powstać przed naszym (nasz powstał dopiero 9 mld lat po Wielkim Wybuchu) i teoretycznie wytworzyć życie, bądź nawet jakieś pierwsze cywilizacje. Gdyby jakaś cywilizacja w Galaktyce odległej o miliard lat świetlnych już wytworzyła 3 generację to powinniśmy być w stanie to wychwycić. podobnie jak wszelkie ślady cywilizacji 2 stopnia w naszej galaktyce.
Nie wiadomo ile lat ma wszechświat, a wielki wybuch nadal jest tylko teorią, raczej się nie dowiemy jaka jest prawda :) Jeśli chodzi o rozwój to mnie zastanawia jedno - raczej szybciej zostaną wyeksploatowane zasoby planety niż wejdziemy na poziom rozwoju, który pozwoli nam czerpać zasoby z innych źródeł. Samo pozyskiwanie energii nie stanowi raczej problemu - gorzej będzie z surowcami. To wszystko jednak teorie.
Z dwoma rzeczami się nie zgadzam: 1. Eliminacja chorób to pierwszy lub najpóźniej drugi stopień, a nie trzeci. 2. Jeśli istnieją cywilizacje na stopniu trzecim, to możemy ich nie widzieć, bo zwyczajnie mogą być tak daleko, że światło z chwili kiedy osiągnęli ten stopień jeszcze do nas nie doleciało. Druga opcja to sytuacja, kiedy światło do nas już dociera, ale z powodu ograniczeń technologicznych nie potrafimy go dobrze zinterpretować.
1. Egipcjanie wyeliminowali wszystkie choroby? 2.To mamy piekielne szczęście, że władają najprawdopodobniej całą nasza galaktyką, ale obszaru dookoła nas jeszcze nie skolonizowali.
Weź pod uwagę rozmiar wszechświata, bo przykładowo Galaktyka Andromedy, która jest w tak zwanej "grupie lokalnej", jest oddalona od nas ponad 2 miliony lat świetlnych. To co widzimy, to ułamek tego co jest. Na Andromedzie, która w wymiarze wszechświata jest na rzut beretem, w tej chwili może od tysięcy lat buszować jakaś obca cywilizacja, ale dopiero za 2 miliony lat dojdzie do nas światło z dzisiejszego dnia. Wszystko co dzisiaj widzimy, jest przeterminowane o setki, tysiące, miliony, miliardy lat.
był jakis wywiad o tym ze gdy ludzie przeprowadzą sie na inne planety to kolejne pokolenia bedą zupelnie inne niz my tutaj. Mógł bys cos na ten temat powiedziec
Pan Ciemnosci Jeżeli dobrze zrozumiałem to jest to w miare dobrze opisane w książce Robinsona "2312" gdzie ludzie skolonizowali cały Układ Słoneczny. Przy okazji książki nie polecam. Nudna.
Nie będą. Odziedziczą kulturę i biologię, o spuściźnie nauki nie wspominając. Ta inność nie nastąpi, prędzej niż całość nastąpi transhumanizm, a wtedy rozmowa w kontekście "ludzi" traci kompletnie na znaczeniu.
@@MaciejMerlinMoroz "odziedziczą biologię..." jednym z założeń Darwina jest to, że życie w odmiennych warunkach i środowisku powoduje zmianę (przystosowanie się) organizmów. Zatem po pewnym czasie mogliby zacząć się nieco od nas różnić, chyba, że zasymulowaliby na swojej planecie warunki dokładnie takie same jak na Ziemi.
Co prawda wypiłem dwa piwa, prawie na czczo (od 18 minut mamy juz nowy dzień) i nie do końca mogę być obiektywny w swej ocenie, ale... Z KAŻDYM KOLEJNYM ODCINKIEM ASTROFAZA JEST CORAZ BARDZIEJ ZAJEBISTA :) żałuje, ze niedziela nie występuje kilka razy w tygodniu :)
z tego co mi wiadomo, zdjęcia dalekich galaktyk którymi dysponujemy to daleka przeszłość tych galaktyk. W czasie drogi "zdjęcia" do naszych teleskopów cywilizacja mogła mocno posunąć się do przodu ale to zobaczymy za kilka tysięcy lat. pozdrawiam, bardzo fajne materiały ! :D
Najbardziej znanym kosmitą był majkel dzekson. Wyprodukowany przez kosmitów., miał sporo wad produkcyjnych. Dość dziwnie chodził, nie różnicował kroków do przodu i tyłu, miał problemy z obudową i peryferiami (traciła lakier i kolor, tracił interface np nosek mu odpadał). Także układ zasilania był do bani, bo musiał mieszkać pod kopułą tlenową (namiot). Na koniec zaczął się psuć software i przestał odróżniać swoich/ obcych; sypiał z małpą, dobierał się do dzieci, wystawiał je za okno trzymając za nóżkę. No i oczywiście nie mógł używać ludzkich urządzeń do powielania gatunku, gdyż rozmnażał się przez "in vitra" nie jak gatunek ludzki. I co? I nic. Tyle lat tu mieszkał i nikt się nie kapnął.
9:55 A może jest tak, że właśnie obserwujemy za pomocą naszych urządzeń takie działania, ale one są w naszym (nie)rozumieniu efektami sił natury, a nie działań istot rozumnych. Mrówki zapewne obserwują w jakiś sposób np. deszcz, ale już nawet najmądrzejsza mrówka nie odróżni deszczu od podlewania wodą z konewki przez człowieka.
Co jak co moze facet nie wszystko wie (ale kto z nas wszystko wie?) ale zajebiscie opowiada i tlumaczy :) Wiecej takich filmikow bo to jest bardzo ciekawe :) Jak najbardziej lapka w gore i czekam na kolejne jeszcze ciekawsze tematy zwiazane z kosmosem, wszechswiatem a byc moze potencjalnymi obcymi istotami ^^
O ile w życie pozaziemskie wierzę, to jest możliwe że jesteśmy bardziej zaawansowani niż kosmici. Przecież oglądamy faceta który mówi do nas przez powietrze
Ja nie wierze w obcych, bo gdyby rzeczywiście istnieli to ta wstawka na początku kiedy informują nas żeby kupować kosmiczną oranżade byłaby w dużo lepszej jakości. Skoro sprzedają napoje chłodzące w całym wszechświecie to chyba potrafią nadawać lepszy obraz, nie?
Jeżeli nie wierzysz w obcych to polecam zaznajomić się z Teotihuacan "Miasto Bogów". Najnowsze odkrycia i dowody na ingerencję obcych są w programie "Starożytni Kosmici" 10 seria, odcinek 7. To megalityczne miasto, było swego rodzaju stacją, elektrownią i bazą do pobierania ziemskiej energii, tak samo jak Piramidy w Gizie jak i inne dzieła starożytnych inżynierów. Ogólnie polecam "Starożytni Kosmici", większość odcinków jest bardzo dobra, i otwierają nam oczy i ujawnianych jest dużo dowodów na temat ingerencji obcych od zamierzchłych czasów.
Co do kosmitów to tak się zastanawiałem-jeżeli czas jest względny to czy mogą istnieć tak małe i szybkie istoty, że jedna sekunda to dla nich np. ludzkie 80 lat i w czasie tej sekundy żyją normalnie jak my(dorastają, pracują, zakładają rodziny), a z uwagi na to, że są bardzo mali, nie mogą wydostać się z atmosfery do przestrzeni kosmicznej.Czy oni mogą istnieć? :D
Według mnie kolonizacja Wszechświata nie będzie możliwa, dopóki Ziemia się nie zjednoczy. Kosmos to też przyroda, a przyroda dała nam wystarczająco, by móc się rozwijać. Jednak jako że Ziemia jest podzielona na bardzo wiele państw, trudno będzie się "dogadać" w sprawach badań i kolonizacji. Zgadzam się z tym, że wszystkie cywilizacje znajdują się teraz na poziomie maksymalnie pierwszym. Z drugiej strony, wspomniałeś o cywilizacjach na poziomie 7-mym, zdolnych do niszczenia i tworzenia Wszechświatów. Czy może przypadkiem nasz Wszechświat nie jest jednym z ich wytworów?
+GroxPL Mysle ,ze jesli ludzkosc miala by wiedze o tym ,ze istnieja obcy itp, to "reprezentowala" by ludzkosc jako jeden lud, niewazne jakie mieli by poglady, religie itp, ludzie i tak by sie zjednoczyli (sorki ale nie mam polskich znakow) :D
Raze Sęk w tym, że ludzkość musi się zjednoczyć i "pójść na przód", zanim odkryjemy pozaziemskie cywilizacje. Bo wtedy już nie będzie czasu na przygotowywanie/jednoczenie się. Znajdą nas zjednoczonych: uznają nas za początkującą kosmiczną cywilizację. Znajdą nas... niezjednoczonych - uznają za zwierzęta. I tyle. Oczywiście wszystko też zależy od usposobienia obcych. Ale to, że są inteligentni i mądrzy nie musi oznaczać, że pokojowo nastawieni.
+GroxPL Cywilizacje dążą do zjednoczenia, jak historia to pokazuje. Niestety głównie poprzez wojny. Kiedyś były to tysiące plemion, później setki królestw, teraz są to dziesiątki państw. Te silniejsze wchłaniają słabsze, tak to już jest.
Boonxai co w tym dziwnego? sam Einstein powiedział, że im bardziej poznaje świat, tym bardziej wierzy w Boga. Poza tym, jak coś mogło powstać z niczego? ;))))
Opcji może być kilka a) kosmitów nie ma b) zbyt duża odległość i/lub są mniej rozwinięci niż my c) jesteśmy dla nich zbyt zacofani d) Ziemia jest swego rodzaju rezerwatem i obowiązuje zakaz przybywaniaa a Ziemie e) kosmici przybywają i maja tajne układy z rzadami/kompleksem militarno-przemyslowym. PS. Zajebisty ten kanał. Uwielbiam te rozkminy o Wszechświecie, nieskończoności, szczególnie jak się trochę nawale. Asimov to mój ulubiony pisarz SF . Ile bym dał aby zekranizowano cały cykl "Fundacji". Zrób odcinek o twórczości Isacca
To też możliwe, ale wiesz - to dodaje troszkę dreszczyku emocji, że mogliby nas spacyfikować jednym kiwnięciem palca lub zamienić nas w tanią siłę roboczą, czy jeszcze coś innego. 😏
Niezupełnie tu o to chodzi. W kosmosie może istnieć tysiące słabo rozwiniętych cywilizacji na parędziesiąt bardzo zaawansowanych. Jednakże, szansa, że jakakolwiek z tych mało rozwiniętych cywilizacji odwiedzi naszą planetę jest wręcz zerowa - Zostawia to praktycznie całe 100% szans odwiedzenia nas dla cywilizacji zaawansowanych, które są w stanie podróżować na galaktyczne odległości i spotkać się z nami twarzą w twarz. Nawet, jeśli istnieją obcy naparzający się maczetami, z naszego ziemskiego punktu widzenia są kompletnie nieistotni, gdyż nie są w stanie nawet opuścić swojej planety macierzystej, nie wspominając o dotarciu do Ziemi. Jedyny scenariusz jaki widzę, to gdyby zaawansowane cywilizacje postanowiły zabawić się w "mieszanie cywilizacji" z różnych światów, i przetransportowali by takich knypków np. na Ziemię, między nas ludzi. Ale to bardzo mało prawdopodobne.
Wszyystko super Astrofazo, ale od Stopnia Trzeciego (razem z nim) przestaje mieć to sens i zaczyna mijać się z celem. Rasa tak zaawansowana zrozumiałaby i wykorzystywała połączenia kwantowe na masową skale i może nawet tworzyła własną energię - w specjalnych warunkach w jakiś sposób wytrącając elektrony i pozytrony z próżni, tak jak przy Wielkim wybuchu gdy powstała materia i anymateria, tak oni będą tworzyć elektrony i antyelektrony. Może ich technologia będzie wykorzystywała oba rodzaje energi, (e- i e+). Może nawet okiełznają tachiony i znajdą dla nich przydatne zastosowanie
Teuszowski Nie wydaje mi się że będą kropka w kropkę tacy sami jak my, ale jest możliwe że będą mieli podobne cechy do nas (chwytne ręce, cos co odbierało by bodźce zewnętrzne blisko głowy typu oczy uszy itp). musieliby się tylko rozwijać w podobnych warunkach do naszych
@@ukaszpoprawa3668 a dlaczego uważasz, że nie jest to prawdopodobne? Przecież znamy już planety łudząco podobne do ziemi. Więc istnieje duża szansa, że gdzieś tam jest planeta prawie, jeśli nie całkowicie identyczna do ziemi, a co za tym idzie, mogą na niej żyć istoty łudząco przypominające ludzi
Lukezzo Lukezzi fizycznie jak fizycznie mogą być podobni do nas ale co jeśli mentalnie różnią się od nas o 180 stopni? Polecam "Raport z planety Sol 3" bodajże Jerzego Andrzejewskiego. Polskie SF za tak zwanej komuny miało naprawdę dobre rozkminy
PYTANIE: skąd wiemy, że któreś z osobliwości kosmicznych nie są sztuczne? Np. pulsary to GPS, kwazary elektrownie a czarne dziury bramki na autostradzie?
III stopień cywilizacji. Gdzieś tu są i dawno temu rozpoczęli swój projekt. Inteligentny projekt. To jest odpowiedź kim i skąd jesteśmy. :) taki kreacjonizm bez czynników boskich.
Na skali Kardaszewa(pisze jak słysze )to jesteśmy na poziomie pierwszych pierwotniaków dopiero co łączących się w dwu komórkowe organizmy ..Tyle nam brakuje do podbicia naszej galaktyki jak i nie więcej .
A skąd pomysł, że kosmici mają stąpać technologicznie wyżej od ludzi? Przecież mogą oni być mniej rozwinięci, lub mniej więcej w takim samym stopniu jak nasza cywilizacja. To byłoby nawet bardziej prawdopodobne, gdyby obcy naprawdę istnieli. Jeśli tak jest, to oni pewnie też głoszą herezje o kosmicznych cywilizacjach, które kontrolują ich umysły. XD
może jesteśmy w wirtualnej rzeczywistości którą stworzyli ludzie na zaawansowaniu technologicznym stopnia 2 i tak naprawdę cały wszechświat to twór właśnie tej cywilizacji ludzkiej na stopniu 2 (bądź 3) tylko poto by podtrzymać ludzkość jako byt niematerialny tylko byt świadomy w tej tak jakby arce. I tak naprawdę tamtych ludzi spotkał koniec i śmierć jednak stworzyli superkomputer aby zapisać tam wszystko i stworzyć symulację ich cywilizacji. Może teraz jesteśmy wytworem super komputera orbitującego wokół gwiazdy dającej mu energie na pracę stworzonego przez ludzi którzy zginęli miliardy lat temu jednak udało im się stwożyć ten komputer i podtrzymać ludzkość jako świadomość (tak trochę Soma :) )
zgadzam sie i wedlug mnie ta cywilizacja zmaterializuje sie gdy my osiagniemy poziom poomiedzy 1a2 do tej pory bedziemy zyli w swiatach rownoleglych bedziemydo tej pory nauczani i obserwowani az zapadnie decyzja o przylaczeniu ale jak mowi teoria pomiedzy 2a3 poziomem nie jest juz potrzebna zadna inwazja niewiadomo jak to sie potoczy i wktura strone skieruje sie ludzkosc
Gówno. Gdyby jacyś agresywni obcy dysponowaliby technologią pozwalającą pofatygować się im do nas, moglibyśmy od razu pierdyknąć wszystkimi atomówkami i zrobić z Ziemi atomową pustynię, żeby im utrudnić wykorzystanie jej bo i tak byśmy nie mieli najmniejszych szans. Za dużo hollywoodu się naoglądałeś.
@@dawidjozwiak9502 no i? Co to ma do rzeczy? Bo odpalając oficjalne 20tys. (nieoficjalnie może być ich nawet drugie tyle) Strategicznych głowic jądrowych na powierzchni ziemi na pewno ją wyjałowimy, nie wspominając o taktycznych. W to chyba nie watpisz, prawda?
Aaaa widzisz, to nigdy nie wiadomo! Bo może zdarzyć się tak, że to my jesteśmy najbardziej rozwiniętym gatunkiem w galaktyce. Rasy mogły wyginąć albo się powybijać i jesteśmy ostatni. Na poparcie tej hipotezy, wszak bo to gówno warta teza, można zastrzec, że nigdzie nie zauważyliśmy istnienia jakiejś hiperrozwiniętej cywilizacji. Przykład z mrówką nieświadomą istnienia człowieka się nie sprawdza, ponieważ mamy zgoła inne możliwości obserwacyjno-poznawcze. A poza tym to miło pomyśleć, że nie ma nikogo bardziej rozwiniętego ;)
HOTzabol Wierzę, że wszechświat jest tak ogromny i złożony, że na pewno jest jakaś cywilizacja, która jest gorzej rozwinięta od nas, ale nie można wykluczać teorii, że są też inne wyprzedzające nasz rozwój o tysiące lat.
Rozmawiamy o rozwoju technicznym. Czym większy rozwój techniczny tym mniejszy w człowieczeństwie. Czy my się przypadkiem nie cofamy? Dlaczego dalej tworzymy broń? A może nie chodzi o eksploracje kosmosu tylko zajezenie w siebie. Może ten rozwój nauki biznesmeni wykorzystają przeciw ludzkości?
Myślę, że gdyby brak wojen i zjednoczona populacja. Chodzi mi tu o to, że gdyby ludzie nie koncentrowali się na dobrze jednostki, a całej populacji, to bylibyśmy na pierwszym stopniu.
Nie bylibyśmy. Może byśmy byli, gdyby nie średniowiecze, ale to i tak tylko może. Zresztą i tak 1 stopień osiągniemy prawdopodobnie jeszcze przed rokiem 2100, więc za życia wielu z nas
@@piotek564 no Ty może nie, ale nie zapominaj, że mamy rok 2018, medycyna rozwija się równie szybko co reszta nauk. A sposoby na przedłużenie życia a parę czy parenaście lat teoretycznie już są, a za 50 czy 60 lat, to już może i w praktyce będą stosowane jako coś na wzór operacji plastycznych
Myślę, że rozwój do poziomu 3 jest dla ludzkości jak najbardziej realny, biorąc pod uwagę fakt, że rozwój technologiczny nie jest proporcjonalny wraz z upływem czasu. Mamy na to sporą szansę, jeśli wcześniej nie wyniszczymy się przez wojny.
Hujustekowy Jajo jak astronauta, unosiłby się w powietrzu, a machając skrzydłami mógłby po pewnym czasie przyzwyczaić się i zacząć w miarę normalnie latać. Oczywiście potrzebowałby odpowiednio dużej przestrzeni, inaczej miotałby się od ściany do ściany. A co do tego jak by się zachowywało jego ciało to nie wiem, nie jestem biologiem, może miałby problem z orientacją, zdaje się, że ptaki orientują się w przestrzeni za pomocą pola magnetycznego Ziemi? Coś mi tak ze szkoły kołacze w głowie.
Niech i będzie 0.72- nie czuję by to jakkolwiek cokolwiek zmieniało. Doktorat z procenta? Na Boga, lepiej przybliżyć się do jedynki, niż o tym pisać. Niemożliwe jest precyzyjne określenie tego. Śmiało można powiedzieć, że nawet osiągnąwszy ten poziom- nie można precyzyjnie podać liczbowej wartości.
Szczerze przyznaję, że nie przypominam sobie jakiegokolwiek filmu czy książki o przyjaznych kosmitach xD Ten filmik jest mega inspirujący, muszę poczytać więcej o skali Kardaszowa. Idealna rzecz dla pisarzy sci-fi
Jest jeszcze teoria o symulacji komputerowej, według której nasza cywilizacja i świat jest symulacją komputerową i mimo dezaprobaty z jaką teoria się spotkała ma naprawdę wiele ciekawych dowodów popierających tezę.
Oficjalnie jesteśmy 0,72 w skali Kardaszewa (tak to się pisze?)... Z drugiej strony możemy być nieco wyżej. Tsunami, trzęsienia Ziemi, powodzie czy deszcze to coś, co potrafimy już tworzyć...
Co do materiału świetny, na temat odwiedzania naszej planety przez obcych, uważam że jest to możliwe, lecz w sposób nie świadomy dla nas biorąc pod uwagę że obserwacja z odległości była by nie możliwa ze względów obrazu naszego świata niesionego przez światło, bądź nie wiedzą o nas gdyż obraz/światło naszego układu nigdy do nich nie dotarło, lecz gdyby tak było i widzieli nasz układ z czasów formowania to cywilizacja która widziała by taki obraz i była by w stanie nas odwiedzić na pewno by to zrobiła z samego tego faktu że złożoność tej kultury która umie przemierzać kosmos wiedziałby ze dzieli ja od nas lata świetlne co = się rozwinięciu w tym okresie, więc z samej ciekawości przybyli by tu by móc sprawdzić nasz poziom rozwinięcia i czas w jakim go dokonaliśmy. Przez taki zabieg mogliby porównać go do Swojego i założyć hipotetycznie czy jesteśmy w stanie im zagrozić czy uznać nas za nieszkodliwych. Równocześnie byliby przy tym anonimowi ze względów technologicznych które bylibyśmy w stanie im wykraść a jednocześnie zagrozić.
fajny, ciekawy filmik, tylko jedna mała uwaga - gdy mówisz o naszej cywilizacji 10 tys. lat temu na ekranie jest slajd z piramidą i sfinksem. ;) Cywilizacja egipska nie jest aż tak stara, powinieneś raczej wstawić ilustrację przedstawiającą pierwszych, prymitywnych rolników, czy coś w tym guście. ;) Pozdrawiam
7:31 miasto planeta. Filmowy pierwowzór to Coursant z Gwiezdnych Wojen ale ów koncept do SF wprowadził Isacc Asimov który w swoim legendarnym cyklu "Fundacja" stworzył miasto planetę czyli Trantor. Nie abym się czepiał ale Federacja Planet to coś w rodzaju ONZ ( ale z większymi uprawnieniami ) w uniwersum star treka a rasa o której mówisz to bodajże X
9:56. a może jesteśmy je w stanie zauważyć, tylko w tej chwili nazywamy je prawami fizyki? może nie ma czegoś takiego jak np. kwazary, może są to np. elektrownie zrobione z czarnych dziór na użytek owych obcych?
Szczerze mówiąc bardziej odpowiada mi wizja świata obcych przedstawiona w serialu Gwiezdne Wrota z genialnym Richardem Deanem Andersonem w roli głównej. W serialu tym zasadniczo istnieje pięć głównych typów cywilizacji: cywilizacja ludzi wolnych czyli ziemska (amerykańska, sarmacka ;-) ), cywilizacja zniewolonych przez pasożyty zwane goauldami lub przez widma (jest to zazwyczaj parafraza cywilizacji rosyjskiej), cywilizacja ślepego zaułku technologicznego Asgard (tego typu cywilizacje przedstawione zostały w filmie Astrofazy powyżej), cywilizacja maszyn zwanych replikatorami (posiada ona rozum i pseudo-świadomość, ale nie posiada duszy) oraz cywilizacja ludzi uduchowionych, którzy rezygnując z technologii przechodzą ascendencję i znajdują się na wyższym poziomie egzystencji. W serialu tym widac wyraźne wpływy nie tylko buddyzmu, lecz także antropozofii Steinera.
Spodobalo mi się gdy powiedziałeś, że: lepiej dla nas gdyby nie byli tacy jak my.
Niestety, jest to bardzo prawdziwe
Jestem pewien, że kosmici istnieją. Wszechświat jest za duży na tylko jedną cywilizacją, która niedługo sama się zniszczy.
Teuszowski szansa na to że jesteśmy sami ma taką samą szanse jak to że wygram w totka 388 razy pod rząd
@@kwascytrynowy6948 co ma taką samą szansę że takie istnieją czy że się wysadzimy
@@sebgor2319 chodziło mi o to że jesteśmy sami we wszechświecie
Pomyliłem komentarze
@@kwascytrynowy6948 ok
Fajnie by było jeszcze żeby niebyly tak agresywne jak ludzie bo na pewno takie mogą być takie co się cywilizują
Pytasz czemu się nie kontaktują? Parafrazując Sagana, kiedy ostatni raz próbowałeś nawiązać kontakt z karaluchem?
+Pan Zegarek ツ Optymistyczne założenie, że moglibyśmy zrozumieć kosmitów. Przykład: Naucz psa filozofii. Popatrzy się na ciebie, pomerda ogonem bo się ucieszy, że coś do niego mówisz, może coś tam nawet szczeknie, no ale nic nie zrozumie z tego co będziesz do niego mówić.
Podobnie z nami i kosmitami. Przy założeniu, że staliby na wyższym poziomie technologicznym od naszego, to o ile by nie dostosowali sposobu komunikacji w sposób umożliwiający nam zrozumienie ich, to tak samo byliśmy takim merdającym ogonem psiakiem.
+Pan Zegarek ツ Według Michio Kaku jesteśmy cywilizacja typu 0, czyli nie potrafimy kontrolować np. pogody na naszej planecie. Rewolucja przemysłowa miała miejsce niespełna 200 lat temu. Wcześniej właściwie nic się nie działo. Teraz wyobraź sobie inteligentny gatunek, który swoją rewolucje przemysłową miał przed tysiącem lat. 800 lat technologicznych cudów. Byłbyś jak jaskiniowiec w laboratorium komputerowym. A teraz wyobraź sobie, ze ta sama cywilizacja rozwineła sie technologicznie przed 50 milionami lat...Co, powiało grozą? ;-)
+Pan Zegarek ツ Istnieje możliwośc, że nawet nie bylibyśmy świadomi obcowania z nimi. Podobnie jak mucha nie jest świadoma własnej egzystencji.
A jednak trafiają się nawet ludzie którzy uczą/tresują muchy. Więc dlaczego z takiej(bardzo zaawansowanej) cywilizacji nie znalazła by się chociaż jednostka próbująca nawiązywać kontakt z człowiekiem, z jakichkolwiek pobudek? Już samo porównanie człowieka z pozostałymi zwierzętami na ziemi jest mocno nie trafione, my potrafimy już stworzyć i rozwijać cywilizację, taki kot potrzebuje tysięcy lat dalszej ewolucji, jeśli kiedykolwiek miałby wyewoluować do stworzenia o wyższym stopniu świadomości które potrafiło by stworzyć społeczność rozpoczynającą "wspinanie się" po drabince Pana Kardaszewa , więc ciężko mi się zgodzić, że my nawet jako względnie prymitywna cywilizacja nie potrafilibyśmy zaobserwować działań czy nawet starań bardziej zaawansowanej cywilizacji by się z nami skontaktować, no chyba, że się nami bawią. Ja bym to przyrównał do dziecka które wkracza w świat i starszego doświadczonego człowieka
Tak też można by to ująć. Prawda jest taka, że w obecnej chwili jest to jednak zwykłe gdybanie i teoretyzowanie. Nie dowiemy się tego najpewniej do czasu, aż jacyś obcy będą się z nami kontaktować, o ile będziemy tego świadomi, jak już napisał +elokubano i o ile w ogóle będą się kiedyś z nami komunikować; tak myślę.
Kurde dopiero dzis znalazłem Twój kanał i od 5 godzin siedze i nie moge sie oderwac od tych filmików, niesamowite jak kosmos jest fascynujący :)
Propozycja.
Zrób materiał gdzie opiszesz rodzaje gwiazd ale w kontekście zdatności do życia (takiego jakim my jesteśmy). Coś w stylu czy czerwony olbrzym ma jakąś sfere życia, czy też w wyniku jakiegoś promieniowania nigdzie tam nie byłoby dla nas miejsca.
Generalnie każda gwiazda, która nie jest gwiazdą neutronową, pulsarem, błękitnym olbrzymem czy brązowym karłem nadaje się do życia. Wiadomo, każda ma strefę życia w innej odległości i każda zapewniała by inne warunki, ale wokół każdej gwiazdy może istnieć życie
Najpierw zdefiniuj "życie". Tak naprawdę choć wydawałoby się oczywiste to nikt tego nie potrafi.
W kosmitów przylatujących na Ziemię nie wierzę, ale życie poza naszą planetą wydaję się być oczywistością : )
+miszczur1 Wynika więc z tego, że kosmici przylatujący na Ziemię są tylko kwestią czasu.
+miszczur1 Wszechswiat jest tak wielki ,ze jest to prawie niemozliwe, by zycie powstalo tylko i wylacznie na ziemi. Kto tam wie co jeszcze Bog stworzyl w tym przeogromnym swiecie :D
też tak uważam
Nie kontaktują się bo wszechświat ma 93 mld lat świetlnych i może
nie palą się aby kogoś szukać
Przy skali kosmosu wydaje się niemożliwe by życie istniało tylko na Ziemi a cywilizacje "do ogarnięcia ludzkim rozumem" kiedykolwiek nas odwiedziły.
Wg mnie najprościej było by odwiedzić nas "na Lovecrafta". Czyli tymczasowo przenosić samą świadomość do ciała gospodarza.
Nie zaobserwujemy tych struktur ponieważ to co widzimy to przeszłość....
+MMORPG „N0lan1” Fanatic Nie ma znaczenia, że to przeszłość, bo sam wszechświat ma już przeszło 13 mld lat - a układy słoneczne mogące posiadać "zielone strefy" miały wiele czasu, by powstać przed naszym (nasz powstał dopiero 9 mld lat po Wielkim Wybuchu) i teoretycznie wytworzyć życie, bądź nawet jakieś pierwsze cywilizacje. Gdyby jakaś cywilizacja w Galaktyce odległej o miliard lat świetlnych już wytworzyła 3 generację to powinniśmy być w stanie to wychwycić. podobnie jak wszelkie ślady cywilizacji 2 stopnia w naszej galaktyce.
+aqu32 W naszej galaktyce....a gdzie jeszcze miliardy galaktyk we wszechświecie?!
+Krzysztof Pacior Ale cywilizację 2 stopnia w innej niż nasza galaktyce ciężko nam będzie wykryć, przynajmniej przez kolejne kilkadziesiąt lat.
Kilkadziesiąt? Myślę że kilkaset.
Nie wiadomo ile lat ma wszechświat, a wielki wybuch nadal jest tylko teorią, raczej się nie dowiemy jaka jest prawda :) Jeśli chodzi o rozwój to mnie zastanawia jedno - raczej szybciej zostaną wyeksploatowane zasoby planety niż wejdziemy na poziom rozwoju, który pozwoli nam czerpać zasoby z innych źródeł. Samo pozyskiwanie energii nie stanowi raczej problemu - gorzej będzie z surowcami. To wszystko jednak teorie.
ASTROFAZA,prosze wiecej.Pomimo,ze ogladam na swiecie inne tego typu portale i jest wiecej wiadomosci,tlumaczone na setki jezykow,szacunek dla pana.
Gdyby kosmici nas odwiedzali to z pewnością nasz rozwój technologiczny poszedłby do przodu i byłoby mnie stać na GTX980Ti
***** Ale wtedy przecież ukazałyby się o wiele lepsze GPU :P.
cokodoko to gtx980ti by staniał
srocek3 Tak, staniałby ale lepsze GPU=większa wydajność, przez co GTX980Ti byłby "przestarzały" o ile tak to można ująć.
Albert Mateusz Troszke szkoda, że ludzie tacy jak ty i osoba wyżej nie łapie humoru.
Albert Mateusz Języka Polskiego też nie rozumiesz :-C
Uwielbiam początki odcinków o kosmitah.
Genialne są Twoje filmy :D
Całe to gadanie to fantastyka ,bez pomocy innych ras(o ile istnieją)to jeszcze długo nie opuścimy hodowli.
Z dwoma rzeczami się nie zgadzam:
1. Eliminacja chorób to pierwszy lub najpóźniej drugi stopień, a nie trzeci.
2. Jeśli istnieją cywilizacje na stopniu trzecim, to możemy ich nie widzieć, bo zwyczajnie mogą być tak daleko, że światło z chwili kiedy osiągnęli ten stopień jeszcze do nas nie doleciało. Druga opcja to sytuacja, kiedy światło do nas już dociera, ale z powodu ograniczeń technologicznych nie potrafimy go dobrze zinterpretować.
1. Egipcjanie wyeliminowali wszystkie choroby?
2.To mamy piekielne szczęście, że władają najprawdopodobniej całą nasza galaktyką, ale obszaru dookoła nas jeszcze nie skolonizowali.
Wowo Sokół 1. Egipcjanie nie osiągnęli stopnia pierwszego.
2. We wszechświecie jest więcej niż jedna galaktyka.
1. Teraz jesteśmy na poziomie 0,72, a poziom 0 to podstawowe umiejętności cywilizacyjne
2. Tutaj rzeczywiście wziąłem pod uwagę tylko Drogę Mleczną.
Zedytowałem, teraz się zgadza. O jeden stopień za nisko było. ;)
Weź pod uwagę rozmiar wszechświata, bo przykładowo Galaktyka Andromedy, która jest w tak zwanej "grupie lokalnej", jest oddalona od nas ponad 2 miliony lat świetlnych. To co widzimy, to ułamek tego co jest. Na Andromedzie, która w wymiarze wszechświata jest na rzut beretem, w tej chwili może od tysięcy lat buszować jakaś obca cywilizacja, ale dopiero za 2 miliony lat dojdzie do nas światło z dzisiejszego dnia. Wszystko co dzisiaj widzimy, jest przeterminowane o setki, tysiące, miliony, miliardy lat.
Dzięki za super materiał.
był jakis wywiad o tym ze gdy ludzie przeprowadzą sie na inne planety to kolejne pokolenia bedą zupelnie inne niz my tutaj. Mógł bys cos na ten temat powiedziec
Pan Ciemnosci Jeżeli dobrze zrozumiałem to jest to w miare dobrze opisane w książce Robinsona "2312" gdzie ludzie skolonizowali cały Układ Słoneczny. Przy okazji książki nie polecam. Nudna.
Nie będą. Odziedziczą kulturę i biologię, o spuściźnie nauki nie wspominając. Ta inność nie nastąpi, prędzej niż całość nastąpi transhumanizm, a wtedy rozmowa w kontekście "ludzi" traci kompletnie na znaczeniu.
@@MaciejMerlinMoroz "odziedziczą biologię..." jednym z założeń Darwina jest to, że życie w odmiennych warunkach i środowisku powoduje zmianę (przystosowanie się) organizmów. Zatem po pewnym czasie mogliby zacząć się nieco od nas różnić, chyba, że zasymulowaliby na swojej planecie warunki dokładnie takie same jak na Ziemi.
@@aspoecznyintrowertyk4390 Wlasnie na tym polega ewolucja. A nie na tym ze z jednego gatunku tworzy sie inne
Co prawda wypiłem dwa piwa, prawie na czczo (od 18 minut mamy juz nowy dzień) i nie do końca mogę być obiektywny w swej ocenie, ale... Z KAŻDYM KOLEJNYM ODCINKIEM ASTROFAZA JEST CORAZ BARDZIEJ ZAJEBISTA :) żałuje, ze niedziela nie występuje kilka razy w tygodniu :)
z tego co mi wiadomo, zdjęcia dalekich galaktyk którymi dysponujemy to daleka przeszłość tych galaktyk. W czasie drogi "zdjęcia" do naszych teleskopów cywilizacja mogła mocno posunąć się do przodu ale to zobaczymy za kilka tysięcy lat.
pozdrawiam, bardzo fajne materiały ! :D
Ekhm, chyba masz na myśli, że zaawansowane cywilizacje w odległych galaktykach dostrzeżemy za miliony lub miliardy lat. :P
Może przy okazji ostatnich bardzo silnych wybuchów na słońcu skierowanych w stronę ziemi, opowiesz trochę o nich, i o występowaniu zorzy? :)
A mają pralki automatyczne BEKO? Bo ja mam i śmiga niczym batmobil ;))
Cholinex oooooo Beko
@@dawidjozwiak9502 ooooOOo
Maja beeeeeee-kkkkkk-oooooo?*******$$$$🐞🐞🐞
Najbardziej znanym kosmitą był majkel dzekson. Wyprodukowany przez kosmitów., miał sporo wad produkcyjnych. Dość dziwnie chodził, nie różnicował kroków do przodu i tyłu, miał problemy z obudową i peryferiami (traciła lakier i kolor, tracił interface np nosek mu odpadał). Także układ zasilania był do bani, bo musiał mieszkać pod kopułą tlenową (namiot). Na koniec zaczął się psuć software i przestał odróżniać swoich/ obcych; sypiał z małpą, dobierał się do dzieci, wystawiał je za okno trzymając za nóżkę.
No i oczywiście nie mógł używać ludzkich urządzeń do powielania gatunku, gdyż rozmnażał się przez "in vitra" nie jak gatunek ludzki. I co? I nic. Tyle lat tu mieszkał i nikt się nie kapnął.
Bo pomyliłeś typowe zachowanie ludzi z typowym zachowaniem kosmitów. Gdyby on tych rzeczy NIE zrobił, to dopiero wzbudziłoby sensacje.
9:55 A może jest tak, że właśnie obserwujemy za pomocą naszych urządzeń takie działania, ale one są w naszym (nie)rozumieniu efektami sił natury, a nie działań istot rozumnych. Mrówki zapewne obserwują w jakiś sposób np. deszcz, ale już nawet najmądrzejsza mrówka nie odróżni deszczu od podlewania wodą z konewki przez człowieka.
fajnie by było gdybyś poruszył temat który zakłada że jesteśmy tylko eksperymentem obcych :-)
Co jak co moze facet nie wszystko wie (ale kto z nas wszystko wie?) ale zajebiscie opowiada i tlumaczy :) Wiecej takich filmikow bo to jest bardzo ciekawe :) Jak najbardziej lapka w gore i czekam na kolejne jeszcze ciekawsze tematy zwiazane z kosmosem, wszechswiatem a byc moze potencjalnymi obcymi istotami ^^
Kosmici są mali, zieloni i mają antenki na głowach
Kosmici to są teletubisie xD
Kajetan Chrumps Skąd wiesz? Widziałeś ich? A tak wogóle jesteś fikcyjną postacią z książki Macieja Wojtyszki "Bromba i filozofia"
Agent Johnson A tak prawidłowo to piszemy w ogóle - rozdzielnie!
Aha
Kajetan Chrumps XD
Naprawdę kawał porządnej roboty. Świetnie sie ciebie słucha :)
u nas na ziemi to narazie liczy sie ropa ,dolar i złoto i garstka rodzin w posiadaniu tego dobra, nawet woda pitna to rarytas
Dzięki temu kanałowi pokochałam kosmos i wiele się o nim dowiedziałam. Dzięki ;)
Paulina Spoko Dzięki, cieszę się :)
O ile w życie pozaziemskie wierzę, to jest możliwe że jesteśmy bardziej zaawansowani niż kosmici. Przecież oglądamy faceta który mówi do nas przez powietrze
Mają kilka poziomów wyższą świadomość od naszej.Opanowali budowę wszechświata na ostatecznym poziomie,potrafią kontrolować fizykę.
Ja nie wierze w obcych, bo gdyby rzeczywiście istnieli to ta wstawka na początku kiedy informują nas żeby kupować kosmiczną oranżade byłaby w dużo lepszej jakości. Skoro sprzedają napoje chłodzące w całym wszechświecie to chyba potrafią nadawać lepszy obraz, nie?
Jachyr Po prostu wyreguluj odbiornik ;)
Astrofaza Oglądam na Noki 3310 i co najwyżej moge wyłączyć snake'a żeby nie przycinało :/
Jeżeli nie wierzysz w obcych to polecam zaznajomić się z Teotihuacan "Miasto Bogów". Najnowsze odkrycia i dowody na ingerencję obcych są w programie "Starożytni Kosmici" 10 seria, odcinek 7.
To megalityczne miasto, było swego rodzaju stacją, elektrownią i bazą do pobierania ziemskiej energii, tak samo jak Piramidy w Gizie jak i inne dzieła starożytnych inżynierów. Ogólnie polecam "Starożytni Kosmici", większość odcinków jest bardzo dobra, i otwierają nam oczy i ujawnianych jest dużo dowodów na temat ingerencji obcych od zamierzchłych czasów.
Ten sygnał leciał tak długo że mógł zostać zniekształcony :)
@@Astrofaza wyreguluj poznanie , bez obrazy
Początek świetny
Co do kosmitów to tak się zastanawiałem-jeżeli czas jest względny to czy mogą istnieć tak małe i szybkie istoty, że jedna sekunda to dla nich np. ludzkie 80 lat i w czasie tej sekundy żyją normalnie jak my(dorastają, pracują, zakładają rodziny), a z uwagi na to, że są bardzo mali, nie mogą wydostać się z atmosfery do przestrzeni kosmicznej.Czy oni mogą istnieć? :D
Jeżeli to co teraz wiemy o wszechświecie jest prawdą to może istnieć dosłownie wszystko, w każdym momencie.
nie
Bardzo fajna robote robisz. Milo sie slucha. tak trzymaj
Według mnie kolonizacja Wszechświata nie będzie możliwa, dopóki Ziemia się nie zjednoczy. Kosmos to też przyroda, a przyroda dała nam wystarczająco, by móc się rozwijać. Jednak jako że Ziemia jest podzielona na bardzo wiele państw, trudno będzie się "dogadać" w sprawach badań i kolonizacji.
Zgadzam się z tym, że wszystkie cywilizacje znajdują się teraz na poziomie maksymalnie pierwszym.
Z drugiej strony, wspomniałeś o cywilizacjach na poziomie 7-mym, zdolnych do niszczenia i tworzenia Wszechświatów.
Czy może przypadkiem nasz Wszechświat nie jest jednym z ich wytworów?
hmm...interesujące...
+GroxPL Mysle ,ze jesli ludzkosc miala by wiedze o tym ,ze istnieja obcy itp, to "reprezentowala" by ludzkosc jako jeden lud, niewazne jakie mieli by poglady, religie itp, ludzie i tak by sie zjednoczyli (sorki ale nie mam polskich znakow) :D
Raze Sęk w tym, że ludzkość musi się zjednoczyć i "pójść na przód", zanim odkryjemy pozaziemskie cywilizacje. Bo wtedy już nie będzie czasu na przygotowywanie/jednoczenie się. Znajdą nas zjednoczonych: uznają nas za początkującą kosmiczną cywilizację. Znajdą nas... niezjednoczonych - uznają za zwierzęta. I tyle. Oczywiście wszystko też zależy od usposobienia obcych. Ale to, że są inteligentni i mądrzy nie musi oznaczać, że pokojowo nastawieni.
GroxPL Zgadzam sie.
+GroxPL Cywilizacje dążą do zjednoczenia, jak historia to pokazuje. Niestety głównie poprzez wojny. Kiedyś były to tysiące plemion, później setki królestw, teraz są to dziesiątki państw. Te silniejsze wchłaniają słabsze, tak to już jest.
Kardaszew to geniusz filozoficzny, też o tym myślałem że jedyny postęp jaki powiniśmy się skupić to gromadzenie energi, energia to życie
Może kolejny film o gwieździe WR 104 lub Betelgezie? :)
Świetny film, polecam bardzo
Czyli jednak możemy być tylko eksperymentem kosmitów zamkniętym w małym słoiku... Fajnie...
Może mamy im cos dac lub zginieli oni juz na zawsze i zostawili swoje potomstwo czyli ludzi
Tytus Bomba ja nie wierzę że są takie narkotyki Mada Faka kopsnij trochę
a może to Bóg tak nas w takim słoiku trzyma? :o
HoLs PL XXI wiek i ty wciąż mówisz o jakimś bogu? ;-;
Boonxai co w tym dziwnego? sam Einstein powiedział, że im bardziej poznaje świat, tym bardziej wierzy w Boga. Poza tym, jak coś mogło powstać z niczego? ;))))
Totalnie zaawasowanie nawet trudno byloby uwierzyc w ta technologie kosmiczna odlotowa to istny kosmosssssss!!!!!🌛🌙🌞💞📷📷🌛
Jak to się stało że włosy z twojej głowy wyemigrowały na brodę?
grawitacja
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Opcji może być kilka a) kosmitów nie ma b) zbyt duża odległość i/lub są mniej rozwinięci niż my c) jesteśmy dla nich zbyt zacofani d) Ziemia jest swego rodzaju rezerwatem i obowiązuje zakaz przybywaniaa a Ziemie e) kosmici przybywają i maja tajne układy z rzadami/kompleksem militarno-przemyslowym. PS. Zajebisty ten kanał. Uwielbiam te rozkminy o Wszechświecie, nieskończoności, szczególnie jak się trochę nawale. Asimov to mój ulubiony pisarz SF . Ile bym dał aby zekranizowano cały cykl "Fundacji". Zrób odcinek o twórczości Isacca
A jeżeli cały wszechświat jest jakby stworzony przez obce cywilizacje? Mógł kiedyś zostać zmieniony na taki jaki jest aktualnie
Kiedyś redaktor O'górek prowadził wykłady z cyklu 'Mniemanologia stosowana" :)
Kosmici zależy którzy , my też jesteśmy kosmitami a według mnie to zależy od surowców na ich planecie 👾
Zrobisz film na temat: jak astronauci lecą z ziemi do stacji kosmicznej i jak wracają ?
A jakby wyglądał ogień w stanie nieważkości? Oczywiście mam na myśli w jakimś środowisku z tlenem :)
Rafau999 Zamieniłby się w płonącą kulę.
Fireball :D
Taaaak czytalem o wszystkim tym na Wikipedia, super pozniej do tego wrocic :D gratuluje odcinka :)
Nie rozumiem, czemu zawsze zakładamy, że obcy są bardziej zaawansowani od nas? Może oni w tym momencie naparzają się maczetami?
To też możliwe, ale wiesz - to dodaje troszkę dreszczyku emocji, że mogliby nas spacyfikować jednym kiwnięciem palca lub zamienić nas w tanią siłę roboczą, czy jeszcze coś innego. 😏
Bo maczetami do nas nie przybędą, więc nie ma sensu o nich mówić.
Niezupełnie tu o to chodzi.
W kosmosie może istnieć tysiące słabo rozwiniętych cywilizacji na parędziesiąt bardzo zaawansowanych. Jednakże, szansa, że jakakolwiek z tych mało rozwiniętych cywilizacji odwiedzi naszą planetę jest wręcz zerowa - Zostawia to praktycznie całe 100% szans odwiedzenia nas dla cywilizacji zaawansowanych, które są w stanie podróżować na galaktyczne odległości i spotkać się z nami twarzą w twarz.
Nawet, jeśli istnieją obcy naparzający się maczetami, z naszego ziemskiego punktu widzenia są kompletnie nieistotni, gdyż nie są w stanie nawet opuścić swojej planety macierzystej, nie wspominając o dotarciu do Ziemi.
Jedyny scenariusz jaki widzę, to gdyby zaawansowane cywilizacje postanowiły zabawić się w "mieszanie cywilizacji" z różnych światów, i przetransportowali by takich knypków np. na Ziemię, między nas ludzi. Ale to bardzo mało prawdopodobne.
Wszyystko super Astrofazo, ale od Stopnia Trzeciego (razem z nim) przestaje mieć to sens i zaczyna mijać się z celem. Rasa tak zaawansowana zrozumiałaby i wykorzystywała połączenia kwantowe na masową skale i może nawet tworzyła własną energię - w specjalnych warunkach w jakiś sposób wytrącając elektrony i pozytrony z próżni, tak jak przy Wielkim wybuchu gdy powstała materia i anymateria, tak oni będą tworzyć elektrony i antyelektrony. Może ich technologia będzie wykorzystywała oba rodzaje energi, (e- i e+). Może nawet okiełznają tachiony i znajdą dla nich przydatne zastosowanie
Wszyscy myślą o kosmitach, jako o organizmach różniących się od nas zupełnie. A co jeżeli są oni dokładnie tacy sami jak my?
Teuszowski Nie wydaje mi się że będą kropka w kropkę tacy sami jak my, ale jest możliwe że będą mieli podobne cechy do nas (chwytne ręce, cos co odbierało by bodźce zewnętrzne blisko głowy typu oczy uszy itp). musieliby się tylko rozwijać w podobnych warunkach do naszych
@@ukaszpoprawa3668 a dlaczego uważasz, że nie jest to prawdopodobne? Przecież znamy już planety łudząco podobne do ziemi. Więc istnieje duża szansa, że gdzieś tam jest planeta prawie, jeśli nie całkowicie identyczna do ziemi, a co za tym idzie, mogą na niej żyć istoty łudząco przypominające ludzi
Lukezzo Lukezzi fizycznie jak fizycznie mogą być podobni do nas ale co jeśli mentalnie różnią się od nas o 180 stopni? Polecam "Raport z planety Sol 3" bodajże Jerzego Andrzejewskiego. Polskie SF za tak zwanej komuny miało naprawdę dobre rozkminy
popieram teorie ktora to jak kazda teoria moze okazac sie prawda
Kosmici to małpy człekokształtne, sowy i koty udające zwierzęta. 🙄
Włączyłem to w nocy i ta wstawka na początku prawie opróżniła moje zwieracze
Przeciez kosmici nigdy nie dotra na Ziemie, udeza w kopułe.
W tzw. sufit świata.
Agnieszka Wojak to powiedz mi co jest za granicą Antarktydy? Przepaść?
@@dawidjozwiak9502
Dokładnie tak.
@@agnieszkawojak4081 Hahahahahaha
@@DayWalker966Rip
:)
Bardzo możliwe że kosmici to tak na prawdę my odwiedzający przeszłość.
Wybaczcie, ale muszę... Izak Asiimov? :D
bartosz12321 A co z nim nie tak? :)
Astrofaza Izak Znany Kometator CS GO a Asimov bardzo drogie itemy w cs go
niektóre do 1500 zl
The Murlok PL A widzisz, ja się zatrzymałem na 1.6 ;) No widzisz, nawiązania do popkultury nawet w grach online ;)
Astrofaza dawaj serie jak grasz w cs xD
bartosz12321 To jest jedyny prawilny Assimov: files.gamebanana.com/img/ss/srends/533c6b843207c.jpg
Wszystko ok, o ile dojrzejemy do tego byśmy się znowu sami nie zniszczyli ;) pomijając kataklizmy, które też mogą nas wyzerować.
PYTANIE: skąd wiemy, że któreś z osobliwości kosmicznych nie są sztuczne? Np. pulsary to GPS, kwazary elektrownie a czarne dziury bramki na autostradzie?
III stopień cywilizacji. Gdzieś tu są i dawno temu rozpoczęli swój projekt.
Inteligentny projekt. To jest odpowiedź kim i skąd jesteśmy. :) taki kreacjonizm bez czynników boskich.
A może ziemscy bogowie są na lvl 7..
bóg jest tylko jeden ;-;
Boga nie ma.
nie,boga nie ma
może jest lub nie nie ma na to dowodów, biblia to nie dowód tylko sposób na zarobek i pranie mózgu ludziom lub nie :)
WebSpider JV Jeśli wiesz, że coś istnieję to jaki sens ma wiara?
Na skali Kardaszewa(pisze jak słysze )to jesteśmy na poziomie pierwszych pierwotniaków dopiero co łączących się w dwu komórkowe organizmy ..Tyle nam brakuje do podbicia naszej galaktyki jak i nie więcej .
A skąd pomysł, że kosmici mają stąpać technologicznie wyżej od ludzi? Przecież mogą oni być mniej rozwinięci, lub mniej więcej w takim samym stopniu jak nasza cywilizacja. To byłoby nawet bardziej prawdopodobne, gdyby obcy naprawdę istnieli. Jeśli tak jest, to oni pewnie też głoszą herezje o kosmicznych cywilizacjach, które kontrolują ich umysły. XD
Nie dalibyśmy rady skontaktować się z nimi... inne języki, znaki itp
szczerze to mój ulubiony odcinek. mogło by być więcej takich. pozdrawiam :)
może jesteśmy w wirtualnej rzeczywistości którą stworzyli ludzie na zaawansowaniu technologicznym stopnia 2 i tak naprawdę cały wszechświat to twór właśnie tej cywilizacji ludzkiej na stopniu 2 (bądź 3) tylko poto by podtrzymać ludzkość jako byt niematerialny tylko byt świadomy w tej tak jakby arce. I tak naprawdę tamtych ludzi spotkał koniec i śmierć jednak stworzyli superkomputer aby zapisać tam wszystko i stworzyć symulację ich cywilizacji. Może teraz jesteśmy wytworem super komputera orbitującego wokół gwiazdy dającej mu energie na pracę stworzonego przez ludzi którzy zginęli miliardy lat temu jednak udało im się stwożyć ten komputer i podtrzymać ludzkość jako świadomość (tak trochę Soma :) )
+Tomek4070 A w lodówce jest ludzik który włącza i wyłącza światło...
zgadzam sie i wedlug mnie ta cywilizacja zmaterializuje sie gdy my osiagniemy poziom poomiedzy 1a2 do tej pory bedziemy zyli w swiatach rownoleglych bedziemydo tej pory nauczani i obserwowani az zapadnie decyzja o przylaczeniu ale jak mowi teoria pomiedzy 2a3 poziomem nie jest juz potrzebna zadna inwazja niewiadomo jak to sie potoczy i wktura strone skieruje sie ludzkosc
zapomnialem dodac-to cos jak matrix
Polska jest zaawansowana technicznie ,produkujemy kropidła,różańce ,budujemy dziesiątki kościołów,stawiamy pomniki Karolka i Lecha.
Ok boomer
Ja widziałem obcych ale to ściśle tajne i nie mogę mówić szczegółów
SIMON S. Powiedz proszę.
Bez pucy
yhym
luzne przemyslenia
agresywni kosmici by się przydały, kraje naszego świata miały by wspólnego wroga, który by był lepszy, musielibyśmy się zjednoczyć by przetrwać :)
Gówno. Gdyby jacyś agresywni obcy dysponowaliby technologią pozwalającą pofatygować się im do nas, moglibyśmy od razu pierdyknąć wszystkimi atomówkami i zrobić z Ziemi atomową pustynię, żeby im utrudnić wykorzystanie jej bo i tak byśmy nie mieli najmniejszych szans. Za dużo hollywoodu się naoglądałeś.
Jakub W. to o czym piszesz to tez się naogladales za dużo blockbusterow. W Dzień Niepodległości byla scena ,że odpalaja atomowke nad Houston
@@dawidjozwiak9502 no i? Co to ma do rzeczy? Bo odpalając oficjalne 20tys. (nieoficjalnie może być ich nawet drugie tyle) Strategicznych głowic jądrowych na powierzchni ziemi na pewno ją wyjałowimy, nie wspominając o taktycznych. W to chyba nie watpisz, prawda?
Bardzo fajne i ciekawe przemyślenia!
jestem głodny kosmosu
Nasza cywilizacja upadnie szybciej niż nam się wydaje, przez zmiany klimatu i zużycie zasobów naturalnych.
Mam naukowa tezę.
Kosmici wyginęli wraz z włosami na głowie Piotrka :)
Ciekawa sprawa z tymi stopniami.
"Izak Assimov" ? Lol ?
KarioxPL spierdalaj ip
Izak awp asimov
Świetne programy, trochę normalności w zalewie chłamu youtubowego . Włączyłem subskrybcję i życzę następnych super pomysłów na odcinki :)
Nie lubię określenia "obcy". Wolę "przedstawiciel innej cywilizacji", bo obcy wydaje mi się obraźliwe
Uważaj bo kosmita się obrazi xD
Raczej to my w porównaniu doi nich jesteśmy małpami srającymi po krzakach :P
Aaaa widzisz, to nigdy nie wiadomo! Bo może zdarzyć się tak, że to my jesteśmy najbardziej rozwiniętym gatunkiem w galaktyce. Rasy mogły wyginąć albo się powybijać i jesteśmy ostatni. Na poparcie tej hipotezy, wszak bo to gówno warta teza, można zastrzec, że nigdzie nie zauważyliśmy istnienia jakiejś hiperrozwiniętej cywilizacji. Przykład z mrówką nieświadomą istnienia człowieka się nie sprawdza, ponieważ mamy zgoła inne możliwości obserwacyjno-poznawcze. A poza tym to miło pomyśleć, że nie ma nikogo bardziej rozwiniętego ;)
HOTzabol Wierzę, że wszechświat jest tak ogromny i złożony, że na pewno jest jakaś cywilizacja, która jest gorzej rozwinięta od nas, ale nie można wykluczać teorii, że są też inne wyprzedzające nasz rozwój o tysiące lat.
albo inteligentne formy zycia
Rozmawiamy o rozwoju technicznym. Czym większy rozwój techniczny tym mniejszy w człowieczeństwie. Czy my się przypadkiem nie cofamy? Dlaczego dalej tworzymy broń? A może nie chodzi o eksploracje kosmosu tylko zajezenie w siebie. Może ten rozwój nauki biznesmeni wykorzystają przeciw ludzkości?
Co za 13-stu haterów dało łapkę w dół.
+GroxPL obcy
+Astrofaza to Asgardzi z "Gwiezdnych Wrót", bo nie wspomniałeś o nich przy klonowaniu ciał i wgrywaniu świadomości. ;-)
Wypowiadamy im wojnę.
super odcinek.
Myślę, że gdyby brak wojen i zjednoczona populacja. Chodzi mi tu o to, że gdyby ludzie nie koncentrowali się na dobrze jednostki, a całej populacji, to bylibyśmy na pierwszym stopniu.
Nie bylibyśmy. Może byśmy byli, gdyby nie średniowiecze, ale to i tak tylko może. Zresztą i tak 1 stopień osiągniemy prawdopodobnie jeszcze przed rokiem 2100, więc za życia wielu z nas
Sorry stary, ale wątpie abym żył 100 lat.
@@piotek564 no Ty może nie, ale nie zapominaj, że mamy rok 2018, medycyna rozwija się równie szybko co reszta nauk. A sposoby na przedłużenie życia a parę czy parenaście lat teoretycznie już są, a za 50 czy 60 lat, to już może i w praktyce będą stosowane jako coś na wzór operacji plastycznych
Myślę, że rozwój do poziomu 3 jest dla ludzkości jak najbardziej realny, biorąc pod uwagę fakt, że rozwój technologiczny nie jest proporcjonalny wraz z upływem czasu. Mamy na to sporą szansę, jeśli wcześniej nie wyniszczymy się przez wojny.
Jak zachowywał by sie ptak w stanie nieważkosci
Hujustekowy Jajo jak astronauta, unosiłby się w powietrzu, a machając skrzydłami mógłby po pewnym czasie przyzwyczaić się i zacząć w miarę normalnie latać. Oczywiście potrzebowałby odpowiednio dużej przestrzeni, inaczej miotałby się od ściany do ściany. A co do tego jak by się zachowywało jego ciało to nie wiem, nie jestem biologiem, może miałby problem z orientacją, zdaje się, że ptaki orientują się w przestrzeni za pomocą pola magnetycznego Ziemi? Coś mi tak ze szkoły kołacze w głowie.
Astrofaza może astrofon o zwierzętach w kosmosie?
Astromisie moglibyście polecić jakieś ciekawe książki o astrotematyce albo po prostu coś fajnego z kategorii sci-fi?
10:34 wg specjalistów znajdujemy się na 0.7 stopniu
0.71
Niech i będzie 0.72- nie czuję by to jakkolwiek cokolwiek zmieniało. Doktorat z procenta? Na Boga, lepiej przybliżyć się do jedynki, niż o tym pisać.
Niemożliwe jest precyzyjne określenie tego. Śmiało można powiedzieć, że nawet osiągnąwszy ten poziom- nie można precyzyjnie podać liczbowej wartości.
hipekhop xD tyrada wywołana 4 znakami. Jestem z siebie dumny.
Z powodu jednej jedynki, najpewniej 5V 3mA wystarczą, może zostać zniszczona cała ludzkość. Szanujmy słowa, więc i siebie ;)
hipekhop 3 mili ampery zniszczą ludzkość xD?
Genialny odcinek
👽👽👽👽👽👽👽
Ludzkość teraz:
Stopień 0/1
COD iw:
Wyjebało po za skale
Tworzenia i Niszczenia wszechswiatow :) zalecialo dragon ballem, w którym Są kaioshini (tworzący światy) i hakaishini (niszczący światy)
Może obcy na najwyższym stopniu rozwoju jeszcze nie dotarli do naszego wszechświata. :v
ps: fajny film :)
Jedi ToJa zniwiarze?
TO SUPER FILM
Monolity ze Spore.
Groxowie byli by na 3 stopniu
E tam rozjebałem ich, na cheatach więc byłem na 8 poziomie
Szczerze przyznaję, że nie przypominam sobie jakiegokolwiek filmu czy książki o przyjaznych kosmitach xD
Ten filmik jest mega inspirujący, muszę poczytać więcej o skali Kardaszowa. Idealna rzecz dla pisarzy sci-fi
Jest jeszcze teoria o symulacji komputerowej, według której nasza cywilizacja i świat jest symulacją komputerową i mimo dezaprobaty z jaką teoria się spotkała ma naprawdę wiele ciekawych dowodów popierających tezę.
Oficjalnie jesteśmy 0,72 w skali Kardaszewa (tak to się pisze?)...
Z drugiej strony możemy być nieco wyżej. Tsunami, trzęsienia Ziemi, powodzie czy deszcze to coś, co potrafimy już tworzyć...
Świetny odcinek, chętnie zobaczę więcej o obcych cywilizacjach :)
...my też jesteśmy kosmitami, sami możemy zobaczyć jacy jesteśmy-, zaawansowani '
Mega odcinek! wiecej takich:)
Świetny kanał
Co do materiału świetny, na temat odwiedzania naszej planety przez obcych, uważam że jest to możliwe, lecz w sposób nie świadomy dla nas biorąc pod uwagę że obserwacja z odległości była by nie możliwa ze względów obrazu naszego świata niesionego przez światło, bądź nie wiedzą o nas gdyż obraz/światło naszego układu nigdy do nich nie dotarło, lecz gdyby tak było i widzieli nasz układ z czasów formowania to cywilizacja która widziała by taki obraz i była by w stanie nas odwiedzić na pewno by to zrobiła z samego tego faktu że złożoność tej kultury która umie przemierzać kosmos wiedziałby ze dzieli ja od nas lata świetlne co = się rozwinięciu w tym okresie, więc z samej ciekawości przybyli by tu by móc sprawdzić nasz poziom rozwinięcia i czas w jakim go dokonaliśmy. Przez taki zabieg mogliby porównać go do Swojego i założyć hipotetycznie czy jesteśmy w stanie im zagrozić czy uznać nas za nieszkodliwych. Równocześnie byliby przy tym anonimowi ze względów technologicznych które bylibyśmy w stanie im wykraść a jednocześnie zagrozić.
fajny, ciekawy filmik, tylko jedna mała uwaga - gdy mówisz o naszej cywilizacji 10 tys. lat temu na ekranie jest slajd z piramidą i sfinksem. ;) Cywilizacja egipska nie jest aż tak stara, powinieneś raczej wstawić ilustrację przedstawiającą pierwszych, prymitywnych rolników, czy coś w tym guście. ;) Pozdrawiam
7:31 miasto planeta. Filmowy pierwowzór to Coursant z Gwiezdnych Wojen ale ów koncept do SF wprowadził Isacc Asimov który w swoim legendarnym cyklu "Fundacja" stworzył miasto planetę czyli Trantor. Nie abym się czepiał ale Federacja Planet to coś w rodzaju ONZ ( ale z większymi uprawnieniami ) w uniwersum star treka a rasa o której mówisz to bodajże X
9:56. a może jesteśmy je w stanie zauważyć, tylko w tej chwili nazywamy je prawami fizyki? może nie ma czegoś takiego jak np. kwazary, może są to np. elektrownie zrobione z czarnych dziór na użytek owych obcych?
Szczerze mówiąc bardziej odpowiada mi wizja świata obcych przedstawiona w serialu Gwiezdne Wrota z genialnym Richardem Deanem Andersonem w roli głównej. W serialu tym zasadniczo istnieje pięć głównych typów cywilizacji: cywilizacja ludzi wolnych czyli ziemska (amerykańska, sarmacka ;-) ), cywilizacja zniewolonych przez pasożyty zwane goauldami lub przez widma (jest to zazwyczaj parafraza cywilizacji rosyjskiej), cywilizacja ślepego zaułku technologicznego Asgard (tego typu cywilizacje przedstawione zostały w filmie Astrofazy powyżej), cywilizacja maszyn zwanych replikatorami (posiada ona rozum i pseudo-świadomość, ale nie posiada duszy) oraz cywilizacja ludzi uduchowionych, którzy rezygnując z technologii przechodzą ascendencję i znajdują się na wyższym poziomie egzystencji. W serialu tym widac wyraźne wpływy nie tylko buddyzmu, lecz także antropozofii Steinera.