Kochani! Przed Wami trzeci odcinek z Eweliną. To pierwszy raz w historii SKRAWKÓW, gdy jedna osoba pojawia się aż tyle razy. Ale wierzę, że jest to uzasadnione. W odpowiedzi na Wasze komentarze już pisałam, że o to drugie spotkanie poprosiłam Ewelinę ja, bo czułam, że podczas pierwszej rozmowy w natłoku innych dramatycznych wątków z jej życia temat samobójstwa jej mamy gdzieś umknął. A to temat, który chciałam poruszyć od dawna: co to znaczy, gdy najbliższa osoba odchodzi w ten sposób, jak sobie coś takiego wytłumaczyć i czym w ogóle samobójstwo jest... To trudny i ważny temat! A Ewelina ma dar, by o trudnych rzeczach, które jej dotyczą, mówić nie tylko mądrze i przystępnie, ale i z sercem. Więc tak, aż trzy odcinki z tą samą osobą. Ale każdy z nich można ogladać niezależnie od innych. Od siebie dodam, że ze mną najdłużej zostanie właśnie ta ostatnia rozmowa. Polecam gorąco, nawet jeżeli widzieliście poprzednie. Naprawdę warto. Pozdrawiam wszystkich ciepło 💜
Dziękujemy Skrawkiem za następne odcinki,historia życia Eweliny i jej rodziny jest ważna i każdy zapewnie chce usłyszeć koniec, życzę Pani Ewelinie dużo Zdrowia i wszystkiego dobrego jest cudowną kobietą 😘
Wiem ponieważ przerabiałam to na sobie tj. straszne cierpienie z którym trudno sobie poradzić,leczyłam się chodziłam do psychologa i nic nie pomagało. Zaufałam I zawierzyłem się Bogu oto naprawdę zadziałało 🙏👍
@@sylwia-xg2ot I to właśnie PIEKNE, że znalazła Pani drogę do zdrowia...✌️✌️👏👏👏👏❤️❤️❤️❤️ ale może Pani wierzyć, lub nie, ale nie każdemu uda się uwierzyć sercem w Boska pomoc.. a to wielka szkoda...😢😢😢😢 Bóg jest w nas, proście a będzie Wam dane..To jest czysta prawdziwa wiara w miłość.. ❤❤❤❤
Warto wysłuchać do końca. Np. dla mnie ostatnia minuta tej ostatniej rozmowy to jeden z najbardziej wzruszających momentów ze wszystkich moich rozmów. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Nigdy nie spotkałam się w swoim życiu z osobą tak silną, mądrą i szczerą jak Ewelina. Pięknie opowiedziana historia. Życzę Ewelinie wszystkiego co najlepsze. Dziękuję za tą opowieść.
Jaka to jest niesamowita osoba. I jestem przekonana, ze bedzie swietbym psychologiem. Niesamowita sila. Niesamowita dojrzalosc. Plakalam kilka razy podczas tego wywiadu.
Pani Ewelina jest wspaniałą osobą, budzącą wielki podziw i szacunek za siłę, świadomość przeżyć jak i emocji oraz niezwykłą umiejętność opowiadania o tym wszystkim. Niezwykle poruszające są wszystkie wywiady z Nią.
Mama na zdjeciach wyglada bardzo ladnie i pogodnie, mila usmiechnieta kobieta, ktora absolutnie nie wygląda na tak ciężko chorą...dobrze sie maskowała...współczuję i podziwiam bohaterkę reportaż
Jestem bardzo wdzięczna za to, że współcześnie internet daje przestrzeń takim ludziom jak my, czyli najbliższym krewnym samobójców. 20 lat temu byłam ze swoją historią całkiem sama i przez ten czas nie poznałam ludzi takich, jak ja; dziś słuchając podobnych historii, nie czuję się aż tak samotna z tym, co sama przeszłam. Niestety przez lata był to temat tabu, ja dopiero zaczynam uczyć się szczerze mówić o tym, że straciłam tak najbliższego krewnego. Dzięki za ten wywiad, każda tego typu rozmowa ogromnie mi pomaga.
@@bibibeta508 nie potrzebuję wykładów i kazań na ten temat, sama przez 20 lat zdążyłam go przepracować. Po prostu cenię sobie wywiady z ludźmi, którzy przeżyli samobójczą śmierć rodzica, rodzeństwa, małżonka czy dziecka, bo wtedy czuję, że nie jestem odosobniona w swojej historii.
Jeden człowiek, a tyle przeżyć... scenariusz na kilka filmów. Jesteś niesamowitą kobietą ❤ podziwiam za siłę, chociaż zdaję sobie sprawę, że nadbagaż był często przytłaczający. Życzę Ci dużo dobra i zdrowia przede wszystkim ❤
Obejrzałam wszystkie trzy odcinki i jestem pod wrażeniem tej szczerej, intymnej rozmowy. W szoku jestem, że Ewelina dała radę się tym z nami podzielić, a jednocześnie pokazała jak jest bardzo silna. Mam tylko nadzieję, że Ewelina nie zapomni w tym dbaniu o innych o sobie.
Niesamowicie przejmujaca rozmowa. Śmiem twierdzic najlepsze spotkanie od czasu powstania kanalu. Poziom samoświadomości i umiejętność wnikliwej analizy ludzkich zachowań godne podziwu. Jestem pod wrażeniem! Duzo siły i wytrwałości Ewelino 👌
Bardzo mądra kobieta.Bardzo świadoma, inteligentna i nadwyraz stabilna emocjonalnie,co widać po sposobie mówienia , zachowaniu. Tylko podziwiać, biorąc pod uwagę jakie ciężkie doświadczenia ma za sobą.
Ja tez byłam chora na depresje i chciałam skoczyć z dachu dzieci byle prawie nastolatki wylądowałam w zamkniętym szpitalu po dwóch tygodniach wyszłam i jestem na medycynie do tej pory i raz w tygodniu terapia a to było 14 lat temu tak w skrócie pisze ale początki były bardzo ciężkie .Świetna dziewczyna i mądra.
Jaka dojrzała i silna osoba. Prawdziwa Kariatyda. Dużo mądrych rzeczy można się od niej nauczyć na temat niesienia wsparcia. Podziwiam i życzę jej wszystkiego, co najlepsze i aby ten ciężar który dźwiga był coraz mniejszy...
Jak dla mnie może być nawet 10 odcinków z Eweliną. Jest niesamowitą kobietą. Tyle przeżyć dla jednej osoby, choroba, przeszczep, depresja i alkoholizm, a w konsekwencji śmierć mamy, opieka nad rodzeństwem... Myślę, że niewiele osób mogłoby o tym mówić z takim spokojem. Ewelinko, jeśli to czytasz, to wiedz, że jesteś niesamowitym człowiekiem (a może aniołem?). Naprawdę, chylę czoła i życzę Ci wszystkiego, co najlepsze - Twojemu rodzeństwu również. Oby wszystko już teraz układało się po Twojej myśli. PS Uważam, że określenie "mama umarła na depresję" jest tutaj idealne. Ludzie, którzy nie doświadczyli tego stanu, nigdy tego nie zrozumieją, że można nie móc wytrzymać ze sobą. Że można nie chcieć już być zamkniętym we własnym ciele, z własnymi ograniczeniami i obrazem siebie jako najgorszego człowieka. I mówienie "jak mogła to zrobić dzieciom" to właśnie mówienie osób, które tego stanu nigdy nie doświadczyły.
wlasnie, depresje, nie zaspokojone stany emocjonalne sa przyczyna wielu zyciowych tragedi. brak milosci i uwagi nie poswiecone dzieciom (krytyka, przeszkadzanie, nakazywanie, wymagania itp) powoduje ich szukanie na zewnatrz. kazdy z nas kto nie ma czasu na szczere poswiecenie swego czasu najblizszej osobie (dzieciom, rodzicom, dziadkom) aby ich wysluchac i zrozumiec ich problemy doprowadza (nieswiadomie) do chorob depresyjnych czy innych na tle emocjonalnym spowodowane. niestety brak zaufania i szczerosci wobec siebie i najblizszych sa przyczyna zyciowych tragedii. niestety ten szatanski system skutecznie i systematycznie wymazuje z nas wszelkie wartosci Czlowieczenstwa.
Uswiadamia mi Pani wielka rzecz. Sami zmierzylismy sie ze smiercia samobojcza najblizszej osoby, zupelnie niezrozumiala,nieoczekiwana do granic szalenstwa. Wtedy, pare lat temu Pani psycholog mi powiedziala, ze to byla ukryta depresja, ale bardzo dobrze maskowana.... Nie mielismy szans na zadna akcje-reakcje. I jeszcze to, ze jest Pani przepiekna osoba. Leze na kolanach przed sila, jaka Kobieto posiadasz.❤
Piękna Osoba. Ciekawa rozmowa; bardzo ważna i potrzebna!!! Dawno tutaj nie zaglądałam, ale dzisiejszy temat pomógł mi zrozumieć pewne schematy- za co bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego 🍀
Czytam komentarze i naiwnie nie mogę uwierzyć, dlaczego w ludziach jest tyle niezrozumienia i zawiści. Kobieta otwiera się i opowiada o bolesnych i trudnych wydarzeniach nie dla poklasku tylko po prostu, ta rozmowa może dotrzeć do kogoś kto tego potrzebuje, kto znalazł się w podobnej sytuacji. Jeśli komuś przeszkadza trzeci odcinek z tą samą osobą to przecież nie ma żadnego przymusu słuchania, przecież można po prostu ominąć, posłuchać kogoś innego albo muzyki. Wchodząc do biblioteki czy księgarni czy nawet marketu też mamy wybór, siegamy po to, czego potrzebujemy albo co nas interesuje, nikt nie obraża sprzedawcy, ze na półce stoi produkt, którego nie lubimy. To strasznie smutne, ze pod wieloma rozmowami wylewa się wiadro negatywnych opinii, ocen i krytyki. Ludzie macie wybór, nie nakaz. Odrobina zrozumienia i szacunku, niby niewiele, ale jak bardzo potrzebne. Milczenie jest czasem złotem. Pozdrawiam i dziękuję obu paniom za rozmowę i za poświęcony czas.
Wydaje mi się, że wiele osób nie bardzo rozumie czym jest depresja i nie ogarnia tragizmu sytuacji,gdzie dziecko musi być ,,terapeutą " własnych rodziców i podejmuje desperacki trud ,aby ratować ich zdrowie i życie! To raczej dziecko oczekuje pomocy i opieki ze strony rodziców, a nie odwrotnie! Dlatego,ta młoda kobieta, zasługuje na zrozumienie, wysłuchanie ,szacunek i współczucie! To mądra i empatyczna osoba,których tak bardzo brakuje w naszym społeczeństwie. ......
To chyba te komentarze ktoś usuwa, bo jak ja je przeglądam, to widzę tylko pochwały i wyrazy podziwu dla rozmiwczyni, a szkoda, bo różne punkty widzenia byłyby ciekawsze.
@@lenalena9314 Chyba tak, ale praktyka pokazuje, że to zależy od kanału! Gdzie indziej są usuwane te komentarze,które nie pasują do zamysłu twórcy, niezależnie jakie one są. .....To magia i zarazem przekleństwo YT,że tu każdy twórca ma ambicje myślenia za widzów i dyktowania im swiatopoglądów! Pozdrawiam!
Tak piszą osoby które nie otarły się o takie przypadki losowe jak to mówią czy najedzony wie co czuję głodny. Ja tak bardzo rozumiem tą młodą Modra i tak mocno doświadczoną dziewczynę ja wiem co ona czuła przeżyła tak naprawdę straciła swoje lata dzieciństwa ja 6 lat walczyłam o mojego syna który nadużywał alkoholu i niestety nie udało mi się go uratować. Miał tylko 31 lat a już 4 lata jak go nie ma BEZRADNOŚĆ JEST OKRUTNA !!!
Chorzy na depresję nie "wybieraja" śmierci. Oni nie mają innego wyjścia! Od lat leczę depresję (leki + psychoterapia) myśli samobójcze nie są mi obce, były bardzo częste. Dzisiaj się tych myśli nie boję. Zwykle. Druga rzecz że w ostatnich miesiącach ich nie mam. Ale na początku mojej psychterapii, ponad 10 lat temu, przydarzyło mi się takie splątanie że czułam że nie mam władzy nad sobą i że muszę coś sobie zrobić. To trudne do opisania jak się wtedy czułam. Coś jakbym była w rękach kogoś innego, jakby moim ciałem sterował ktoś inny. Uratowało mnie to że byłam w rękach znakomitego psychoterapeuty. Na szukanie nie miałabym ani sily, ani czasu. Gdybym wtedy coś sobie zrobila na pewno zrobiłabym to skutecznie. Wtedy zmieniłam myślenie. Samobójcy nie "wybierają" 1:08:07 śmierci...
Pani Ewelinko jest Pani wspaniała osoba. Bardzo mi przykro z powodu mamy. Są sytuacje na które często nie mamy wpływu. Przesyłam pani dobrą energię i ściskam cieplutko dodając przy tym dużo siły dla Pani.W pani głosie jest tyle dobroci❤
Słuchałam wypowiedzi tej dziewczyny jestem w szoku jeżeli chodzi o jej dojrzałość w każdej kwesti. Jej siła walka i dojrzałość. sprawia ze. człowiek może przeżyć wiele i się podnieść Dziewczyna wzięła na Siebie odpowiedzialność za rodzeństwo Ludzie są słabi i w prostych rzeczach polegną a Tu trzeba było zmagać się cały czas z życiem 😀 Myśle ze siła tej dziewczyny doprowadziła do sukcesu Jesteś kochana wielka 🥰
Dbajmy o siebie jako rodzice. Dzieci naprawdę cierpią gdy rodzice chorują czy nie dbają o siebie zatracając się w nałogach, ale nie każde dziecko może to rodzicowi powiedzieć. Ich świat się kurczy i zmniejszamy szansę własnego potomstwa na szczęśliwe życie. Dbajmy o siebie choćby dla nich , stójmy na straży życia, które daliśmy z miłości do cząstki siebie, która w nich jest już doskonalsza niż my sami, bo poprawiona genami drugiego rodzica. ❤
Kobieto,jesteś aniołem.zasługujesz na wiele szczęścia ,którego Ci źyczę z całego sercaTwoja szlachetność,miłość do matki,opiekuńczość,empatia budzą ogromny szacunek.Niech otwierają się przed Tobą i twoimi bliskimiwrota spokoju, pomyślności,szczęścia,a przede wszystkim zdrowia,siły .
chciałabym miec kołosiebie jak najwięcej takich osób jak Ewelina - swiadomych, stabilnych, wartych zaufania, mądrych... zyczę jej wszystkiego najlepszego
Niestety dziecko jest mniejsze od rodzica i to jemu należy się pomoc. Mamusia się wylogowała z życia zupełnie nieodpowiedzialnie😢 dziewczyno życzę ci bardzo dużo siły.
Słuchając. jej wypowiedzi wiele ludzi doszło by do wniosku ze My ludzie z blachych powodów robimy problem a tu dziewczyna zmierzyła się z trudnościami i dała radę
Ewelina, jesteś cudownym i niezwykle mądrym CZŁOWIEKIEM. Jestem bardzo dorosłą matką, bardzo dorosłej córki,z którą nie mogę się porozumieć, bo ona KRZYCZY,a mnie szarej myszki nie daje dojść do słowa,o ripoście nie mówiąc.
A wie Pani, dlaczego Pani corcia krzyczy ??😢 bo niema dla niej nikt czasu..., jest sama że swoimi problemami, nikt niechce jej od serca wysłuchać w spokoju, dziecko trzeba podpytać, a wtedy może się otworzyć na swoje sprawy.., lepiej być jej przyjaciółka, niż sędzia...to jest Pani dziecko..potrzebuję wspólnie iść do kina, wspólnie iść na lody, czy na zakupy a w tym czasie wciąż rozmawiać...to jest miłość.. która Pani nosiła pod sercem..I Ona krzykiem zwraca tylko na siebie uwagę...MAMO JA TU JESTEM..❤ moze boi się kogoś, i boi się powiedzieć, bo i tak dostanie tylko krytykę.. 😢 Przytul ja , powiedz jak bardzo ja kochasz...nie można milczeć, bo kiedyś może być za późno...może ma problemy w szkole..KRZYK OZNACZA TYLKO JEDNO... MAMO POMOCY ....❤❤❤❤❤❤
Niemniej jednak krzyk jest obrona .. ona sie boi lub na Pani wyżywa. Jest przerazona i bezradna albo wkurzona. @@ewarudnicka399To trudne gdy ktoś na nas krzyczy, a my nie reagujemy podobnie i jeszcze się chowamy - bo milczymy. To tym bardziej drażni Pani dziecko, bo ona potrzebuje matki, a nie "szarej myszki" . Skoro nie daje dojść Pani do slowa, proszę napisać do niej list. Pani wyrazi swoje uczucia w spokoju. Napisze co czuje, gdy ona krzyczy? Zapyta dlaczego? Proszę powiedzieć, czego Pani od niej oczekuje w komunikacji z Panią. To trudne, ale być może otworzy jakąś nową drogę do porozumiewania się. Czy Pani na nia krzyczała, gdy corka była mała? Czy mąż na Panią krzyczał? Ja jestem zdania, że co musiało nie grać między wami dużo wcześniej- któraś z was ma problem . Osoby w depresji albo z zaburzeniami też reagują agresja lub głośnym mówieniem- moze Pani córka boryka się z jakimś problemem, a Pani swoim milczeniem wywoluje u niej zlosc I wtedy ona krzyczy ? Trudno tak określić. Ja krzyczałam na ojca, który doprowadzał mnie do pasji szewskiej robiąc mi na złość i dokładając mi pracy przy nim (pewnie po to abym dłużej z nim została, albo żeby ktoś z nim rozmawiał) , ale i tak mówił nieprawdę na moj temat swojemu rodzeństwu. Będąc w domu slyszalam rozmowe telefoniczna z jego siostrą, gdzie skarżył się, że jestem sam ( dawno mnie nie widzial), lodówka pusta, on nie pamięta kiedy ostatnio jadł ( obiad byl 2 godz wczesniej) i że nikt do niego nie przychodzi. Przykre tyle kłamstw usylszec, oczywiście siostra by mu uwierzyła, gdyby nie moja interwencja. Nie wiem czy on robił to celowo, bo czuł się samotny i chciał aby ktoś go odwiedził, czy on miał chorobe demencyjna i naprawdę zapomnial pewne rzeczy. Gdyby był dobrym ojcem nie krzyczalabym na niego, ale on bardzo źle nas traktowal i o nas źle mówił. Opieka nad taka osoba jest bardzo trudna, bo trudno rograniczyc jego charakter i zachowanie od choroby . Zresztą ta opieka nad nim nie była łatwa i jakby wbrew mojej woli. To powodowało nerwowosc, impulsywność, ataki złości. Nie wiem dlaczego Pani córka krzyczy. Ale jedno z was potrzebuje pomocy i o tym trzeba porozmawiać.
Dzieci zawsze najbardziej tęsknią za zmarłymi rodzicami, nie powinni być tak, że małe dzieci zostają bez mamy, straszna trauma i okropna niesprawiedliwość losu.
Oglądam drugi już Twój wywiad i podziwiam Cię za to jak radzisz sobie z przeciwnościami losu. W tym odcinku wspomniałaś, że bardzo często śni Ci się mama. Ja miałem podobne sytuacje po śmierci mojego ojca: widziałem go na ulicy, w kościele i włosy stawały mi dęba, okazywało się, że byli to ludzie bardzo podobni do ojca. Ktoś podpowiedział mi, że osoba zmarła prosi mnie o modlitwę. Faktem było, że obwiniałem się niedotrzymanie ojcu obietnicy, odwlekłem ją do następnego dnia i już nie zobaczyłem ojca żywego. To co mogę radzić to zamów mszę za mamę, naprawdę warto, tym bardziej, że mama popełniła samobójstwo. Wszystkiego dobrego Jurek.
Bardzo mocno Ciebie Ewelina przytulam, widzę wiele podobieństw jeśli chodzi o trudna relacje z matką i przejście żałoby po jej śmierci. Moja żałoba jest jeszcze świeża, bo minęło raptem półtorej roku od samobójstwa ale dajesz mi nadzieje na spokój ducha w przyszłości, podziwiam Twoją dojrzałość. I te wszystkie mądre przemyślenia, na temat trudnej relacji, depresji, piękne słowa, takie życiowe. Trudne ale prawdziwe. Wielkie pokłony dla Ciebie Ewelina!
Bardzo dobrze powiedziane, nie da się pomóc osobie która nie chce tej pomocy. Super rozmowa, Ewelina świetnie opowiada z ogromną dozą zorzumienia dla tej choroby jaką jest depresja i empatią!Podziwiam. Bardzo serdecznie pozdrawiam ❤
Chyba poprostu życie ją przerosło... skąś to znam i też jestem mamą... Naprawdę rozumiem Twoją mamę i przykre jest to, że tak cierpiała... Sądzę, że mama dała Tobie we śnie wiadomość...dużo na ten temat czytam i wierzę, że tak jest. Bardzo mądre słowa dotyczące rodziny... dużo uczą... Dziękuję...
Z perspektywy osoby zmagającej się z depresją od niemal 20 lat, muszę przyznać, że jest to wspaniała, dojrzała i mądra kobieta. Mam nadzieję, że jakimś cudem, zobaczy kiedyś mój komentarz, bo chciałabym, żeby wiedziała, że jakkolwiek głupio i irracjonalnie to zabrzmi, to uważam, że z całej tej przykrej lekcji jaką było zmaganie się z depresją najbliższej sercu osoby, oraz jej śmiercią, i wynikającym z nich bagażem doświadczeń myśli i uczuć, to z całym przekonaniem, wzruszeniem i podziwem przyznaje, że ze śmierci mamy wyciągnęłaś to co mogłaś najlepsze... Dojrzałość i wrażliwość na drugiego człowieka. Gdyby mama tylko mogła Cię teraz zobaczyć, a myślę, że spogląda na Ciebie z czułością i zrozumieniem - to napewno byłaby z Ciebie dumna. Ta spuścizna którą po sobie zostawiła mogła po stokroć przemienić się w rozpacz, mrok, gorycz i pustkę, ale Ty spożytkowałaś całą negatywną energię i przemieniłaś w coś pięknego. Życzę Ci, aby całe dobro, które wtedy, a przede wszystkim które teraz okazujesz innym, wracało do Ciebie zawsze ze zdwojoną mocą i oby samotność nigdy nie wdarła się w Twoje serce.
Mòj Tata też popelnił samobójstwo, miał ciężką depresję ( nie miał żadnych nalogów). Powiesił się w szpitalu, na psychistrii. Ja niestety nie żyłam już w Polsce, opuściłam Polskę w 1988r. Tatuś odebrał sobie życie w 1995r., ja sobie do tej pory robię wyrzuty sumienia, że bylam daleko od niego i że mu nie pomogłam 😪🙏🕯💐 To nie było pierwsze samobójstwo w mojej rodzinie. Ja znalazłam moją siostrą leżącą w łazience na podłodze. Nalykała się tabletki na uspokojenie i bezsenność, ja zaraz obudziłam Mamę, która zadzwoniła ma pogotowie ratunkowe. Siostrze wypompowali żałądek i ją wyratowali, leżała potem na psychiatrii ( nie za długo).
Bardzo madra i niesamowita kobieta! Cieszę się, że obejrzałam ten odcinek, bo zmusił mnie do refleksji. Bardzo trudny temat, z którymi wiele osób się mierzy. Życzę dużo siły, i pomimo wszystkiego radości i szczęścia w codziennym życiu.
Wspaniały podcast i przekaż. Mądrość tej kobiety jest powalająca! A temat ten jest cały czas tematem tabu, a jeśli już mamy świadomość, że właśnie nas dotyczy, boimy się o tym głośno krzyczeć. Coś wiem na ten temat. Bo chyba każdy z nas miał kiedyś w życiu epizod depresyjny. I Trzeba o tym mówić. Szacun dla Pań o podziw dla bochaterki tego podcastu. Pozdrawiam serdecznie ❤
Pani Ewelino. Ma Pani w sobie duzo ciepla, madrosci i wszystko inne, co jest dobre. Jest Pani cudowną starszą sistrą i mamą zastępczą. Zycze PANI duzo siły, dobrego zdrowia oraz rodzeństwu. Mam nadzieję na następny odcinek, za jakiś czas. Pozdrawiam.🌹🦋🌹🦋
Ja chyba od tylu ogladam i juz 2 odcinek z Eweliną jeszcze jeden przedemna. Bardzo fajna ,mądrą i ladna dziewczyna.Fajnie sie jej slucha . Wszystkiego najlepszego Ewelina ❤
Moje doświadczenie z osobom mi bardzo bliskom chorom na depresje . Pokazalo mi ze nie jestem w stanie ani tego zmienic ani pomòc . Jedyno co mi pomoglo i dalej pomaga to moja wiara i doświadczenie Boga który wlewa pokoj w derce i daje sily w sytuacjaclh krytycznych na ludzki sposob nie do zniesienia . Modlitwa uciekanie sie do Boga Wylewanie przed nim serca daje sily aby dlisc dalej . Malo tego nawet zyc życiem w pelni .❤🙏
Wczoraj oglądałam "Skrawkowy LIVE" i to fakt, że nie zauważyłam trzeciej części wywiadu z Eweliną. To jest bardzo ważna część, a nawet taka podsumowująca wszystkie poprzednie. Jeśli się da, to można jakoś podpiąć do góry ten wywiad. Na miniaturkach można by zaznaczać że to jest część I, II III. Podziwiam twórczynie i twórców SKRAWKÓW, to piękne, że potrafi się tak zrozumieć innych... Pozdrawiam ABe.
w depresji bledy poznawcze sa ogromne, taka osoba nie mysli do konca logicznie, o wszystko obwinia sie siebie i w oczach tej osoby nie ma dla niej pomocy, cierpienie jest tak ogromne ze woli sie umrzec, nie jest sie w stanie znalezc jednej dobrej rzeczy w pozostaniu na tym swiecie
Masz rację kochana .osoba chora na depresję nie myśli o niczym Chce zniknąć z tego świata . Nie może wytrzymać swojego życia . Nie rodziny .dzieci Tylko tego co czuje . Dokładnie myśli że wszystkim będzie lepiej Jak odejdzie .że oni sobie poradzą Szkoda jej wszystkiego Ale uwolnienie się od swojego cierpirnia Jest silniejsze . Życzę Pani wszystkiego co najlepsze Dużo zdrowia . Samych dobrych chwil w życiu . Proszę się modlić za mamę 😢
Rozryczałam się jak dziecko.Stracilam mamę 45 lat temu,gdy mialam19 lat ( rak).Inne okoliczności,inne emocje,ale mamy jeden wspolny moment z tą młoda kobieta.Po śmierci mamy przez moment przyszła mi myśl,ze gdybym była pewna ,że spotkam mamę gdzieś, tam w niebie,że poczuje jej zapach to poszłabym za nią.To samo powiedziała Ewelina ,i to tak bardzo mnie poruszyło, że ktoś czuł to samo po śmierci bliskiej osoby.Teskni się całe życie.
Twoja historia jest bardzo podobna do mojej i bardzo dobrze Cię rozumie tylko ja nie umiałam pomóc synowi który był bardzo skryty i podejrzewam że brał narkotyki
Jestem pełna uznania dla tej młodej kobiety. Inteligencja, empatia i siła jaka ta młoda Pani ma ,jest niesamowita. Miłość, którą doświadczyła od swojej mamy , owocuje. Serdecznie pozdrawiam z Kanady.
Ja bym posłuchała czegoś o adopcji oczami osoby adoptowanej, problemach, rozszczepieniu jakby takim osobowosci, poszukiwaniu prawdy, korzeni. Bo jest tego bardzo malo. Wiele ludzi ma podejście "masz byc wdzieczna za dom" albo "a po co chcesz szukać matki ktora cię nie chciala? I nie kocha" Jak wygląda macierzynstwo pozniej z taka jednak wyrwa w sercu. Jakie problemy natury emocjonalnej, psychologicznej czasem psychiatrycznej maja dzieci adoptowane np na skutek porzucenia, picia matki w ciazy czy prowadzenia sie. Jestem osobą adoptowana z zaburzeniami osobowosci pogranicznej. Jedyny taki polski materiał jest z audycji Drogowskazy ,rozmowa z założycielka fundacji "Zerwane Wiezi" ktora sama jest adoptowana. Moja mama co mnie wychowala tez zmarla w dzien 22 na raka. Biologiczna jeszcze dycha. Nie ma sprawiedliwości na tym swiecie! Ja o swojej wole nawet nie myśleć, bo zaczynam ryczec. Juz czesciej myślę o tej drugiej ale nie mam kontaktu z nia I jestem wykleta dla niej. Myślę ze to chyba roznica gdy ktos sie zabija a np umiera na chorobe np raka. Bo jesli bliski ma nowotwor zlosliwy to gdzies tam sie niby mozna oswoic z taka mozliwoscia. Chociaz ja eiedzialam ze juz ratunku nie ma, jak mi ordynator powiedzial ze mozg uniera narzady przestaja pracowac, moj tato wypieral ten fakt calkiem. Ja I tak bylam w szoku gdy to sie stalo. Ze musialam jechać na oddzial tydzien po pogrzebie I zobaczyc ze jej nie ma.
Kochani! Przed Wami trzeci odcinek z Eweliną. To pierwszy raz w historii SKRAWKÓW, gdy jedna osoba pojawia się aż tyle razy. Ale wierzę, że jest to uzasadnione. W odpowiedzi na Wasze komentarze już pisałam, że o to drugie spotkanie poprosiłam Ewelinę ja, bo czułam, że podczas pierwszej rozmowy w natłoku innych dramatycznych wątków z jej życia temat samobójstwa jej mamy gdzieś umknął. A to temat, który chciałam poruszyć od dawna: co to znaczy, gdy najbliższa osoba odchodzi w ten sposób, jak sobie coś takiego wytłumaczyć i czym w ogóle samobójstwo jest... To trudny i ważny temat! A Ewelina ma dar, by o trudnych rzeczach, które jej dotyczą, mówić nie tylko mądrze i przystępnie, ale i z sercem. Więc tak, aż trzy odcinki z tą samą osobą. Ale każdy z nich można ogladać niezależnie od innych. Od siebie dodam, że ze mną najdłużej zostanie właśnie ta ostatnia rozmowa. Polecam gorąco, nawet jeżeli widzieliście poprzednie. Naprawdę warto. Pozdrawiam wszystkich ciepło 💜
Dziękujemy Skrawkiem za następne odcinki,historia życia Eweliny i jej rodziny jest ważna i każdy zapewnie chce usłyszeć koniec, życzę Pani Ewelinie dużo Zdrowia i wszystkiego dobrego jest cudowną kobietą 😘
Pani Joanna, czy istnieje jakaś możliwość kontaktu z panią Eweliną? To dla mnie bardzo ważne, dziękuję.
❤❤❤❤❤
@@ewasniezanka1613 Pani Ewo, proszę napisać na kontakt.skrawki@gmail.com, w jakiej sprawie kontakt i przekażę Ewelinie. Pozdrawiam serdecznie
Przeżyłam to samo depresja zerzarla moją mamę 🥺 spaliła się żywcem
Ciężka depresja to tak wielkie cierpienie, nadzieja nie istnieje, lęk nie do zniesienia, brak planów, jutra...
Depresja jest jak rak duszy. Niesamowite cierpienie
Wiem ponieważ przerabiałam to na sobie tj. straszne cierpienie z którym trudno sobie poradzić,leczyłam się chodziłam do psychologa i nic nie pomagało. Zaufałam I zawierzyłem się Bogu oto naprawdę zadziałało 🙏👍
@@sylwia-xg2ot I to właśnie PIEKNE, że znalazła Pani drogę do zdrowia...✌️✌️👏👏👏👏❤️❤️❤️❤️ ale może Pani wierzyć, lub nie, ale nie każdemu uda się uwierzyć sercem w Boska pomoc.. a to wielka szkoda...😢😢😢😢 Bóg jest w nas, proście a będzie Wam dane..To jest czysta prawdziwa wiara w miłość.. ❤❤❤❤
Najwidoczniej Depresja tej mamy nie wytrzymała samotnosci i raczej tej mamy nikt nie rozumiał. Bo krzyk na osobę samotną wybrała śmierć.
Bardzo inteligentna i świadoma kobieta. Podziwiam za szczerość, siłę i odwagę!
Madra zyciowo i silna psychicznie odpowiedzialna kobieta, szacunek dla niej ❤️
Myślę że to dobry pomysł wysłuchać tej pani do końca nawet jeśli miałoby to zająć 5 odcinków 😊
Warto wysłuchać do końca. Np. dla mnie ostatnia minuta tej ostatniej rozmowy to jeden z najbardziej wzruszających momentów ze wszystkich moich rozmów. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
@@skrawki_storynie inaczej❤
Dziewczyno, powiedz, skąd w Tobie tak wielka mądrość, wielki podziw❤
Nigdy nie spotkałam się w swoim życiu z osobą tak silną, mądrą i szczerą jak Ewelina. Pięknie opowiedziana historia. Życzę Ewelinie wszystkiego co najlepsze. Dziękuję za tą opowieść.
Jaka to jest niesamowita osoba. I jestem przekonana, ze bedzie swietbym psychologiem. Niesamowita sila. Niesamowita dojrzalosc. Plakalam kilka razy podczas tego wywiadu.
Pani Ewelina jest wspaniałą osobą, budzącą wielki podziw i szacunek za siłę, świadomość przeżyć jak i emocji oraz niezwykłą umiejętność opowiadania o tym wszystkim. Niezwykle poruszające są wszystkie wywiady z Nią.
Mama na zdjeciach wyglada bardzo ladnie i pogodnie, mila usmiechnieta kobieta, ktora absolutnie nie wygląda na tak ciężko chorą...dobrze sie maskowała...współczuję i podziwiam bohaterkę reportaż
Zmieniło Cie to że jesteś w zachowaniu jak prawdziwa mama .módl się za mamę bo potrzebuje.
Jestem bardzo wdzięczna za to, że współcześnie internet daje przestrzeń takim ludziom jak my, czyli najbliższym krewnym samobójców. 20 lat temu byłam ze swoją historią całkiem sama i przez ten czas nie poznałam ludzi takich, jak ja; dziś słuchając podobnych historii, nie czuję się aż tak samotna z tym, co sama przeszłam. Niestety przez lata był to temat tabu, ja dopiero zaczynam uczyć się szczerze mówić o tym, że straciłam tak najbliższego krewnego. Dzięki za ten wywiad, każda tego typu rozmowa ogromnie mi pomaga.
@@bibibeta508 nie potrzebuję wykładów i kazań na ten temat, sama przez 20 lat zdążyłam go przepracować. Po prostu cenię sobie wywiady z ludźmi, którzy przeżyli samobójczą śmierć rodzica, rodzeństwa, małżonka czy dziecka, bo wtedy czuję, że nie jestem odosobniona w swojej historii.
@@bibibeta508 na pewno nie interesuje mnie, co mają do powiedzenia księża.
@@bibibeta508 XDD
Ogromnie współczuje tej pani depresja jest straszna choroba ❤️
Jeden człowiek, a tyle przeżyć... scenariusz na kilka filmów.
Jesteś niesamowitą kobietą ❤ podziwiam za siłę, chociaż zdaję sobie sprawę, że nadbagaż był często przytłaczający.
Życzę Ci dużo dobra i zdrowia przede wszystkim ❤
Obejrzałam wszystkie trzy odcinki i jestem pod wrażeniem tej szczerej, intymnej rozmowy. W szoku jestem, że Ewelina dała radę się tym z nami podzielić, a jednocześnie pokazała jak jest bardzo silna. Mam tylko nadzieję, że Ewelina nie zapomni w tym dbaniu o innych o sobie.
Pani Ewelino,jest pani bardzo inteligentna osoba,pelna empati jestem pewna ze bedzie pani wspanialym psychologiem.Zycze duzo zdrowia sukcesow ❤
Niesamowicie przejmujaca rozmowa. Śmiem twierdzic najlepsze spotkanie od czasu powstania kanalu. Poziom samoświadomości i umiejętność wnikliwej analizy ludzkich zachowań godne podziwu. Jestem pod wrażeniem! Duzo siły i wytrwałości Ewelino 👌
Bardzo mądra kobieta.Bardzo świadoma, inteligentna i nadwyraz stabilna emocjonalnie,co widać po sposobie mówienia , zachowaniu.
Tylko podziwiać, biorąc pod uwagę jakie ciężkie doświadczenia ma za sobą.
Ja tez byłam chora na depresje i chciałam skoczyć z dachu dzieci byle prawie nastolatki wylądowałam w zamkniętym szpitalu po dwóch tygodniach wyszłam i jestem na medycynie do tej pory i raz w tygodniu terapia a to było 14 lat temu tak w skrócie pisze ale początki były bardzo ciężkie .Świetna dziewczyna i mądra.
Odwaga to walka. Ściakam Panią bardzo. Proszę dbać o siebie ;)
Jaka dojrzała i silna osoba. Prawdziwa Kariatyda. Dużo mądrych rzeczy można się od niej nauczyć na temat niesienia wsparcia. Podziwiam i życzę jej wszystkiego, co najlepsze i aby ten ciężar który dźwiga był coraz mniejszy...
Jaką wielką moc ma Ewelina żeby otwierać swoje rany i je zaakceptować i opowiadać tak o tym otwarcie ❤️ dziękuję że jesteś Ewelino, jesteś wielka !!!
Jak dla mnie może być nawet 10 odcinków z Eweliną. Jest niesamowitą kobietą. Tyle przeżyć dla jednej osoby, choroba, przeszczep, depresja i alkoholizm, a w konsekwencji śmierć mamy, opieka nad rodzeństwem... Myślę, że niewiele osób mogłoby o tym mówić z takim spokojem. Ewelinko, jeśli to czytasz, to wiedz, że jesteś niesamowitym człowiekiem (a może aniołem?). Naprawdę, chylę czoła i życzę Ci wszystkiego, co najlepsze - Twojemu rodzeństwu również. Oby wszystko już teraz układało się po Twojej myśli.
PS Uważam, że określenie "mama umarła na depresję" jest tutaj idealne. Ludzie, którzy nie doświadczyli tego stanu, nigdy tego nie zrozumieją, że można nie móc wytrzymać ze sobą. Że można nie chcieć już być zamkniętym we własnym ciele, z własnymi ograniczeniami i obrazem siebie jako najgorszego człowieka. I mówienie "jak mogła to zrobić dzieciom" to właśnie mówienie osób, które tego stanu nigdy nie doświadczyły.
Przytulam Panią i Pani rodzinę mocno 🥰
Cenie tom paniom Ewelinę za modrosc I szczerość,życzę szczęścia w zyciu
wlasnie, depresje, nie zaspokojone stany emocjonalne sa przyczyna wielu zyciowych tragedi. brak milosci i uwagi nie poswiecone dzieciom (krytyka, przeszkadzanie, nakazywanie, wymagania itp) powoduje ich szukanie na zewnatrz. kazdy z nas kto nie ma czasu na szczere poswiecenie swego czasu najblizszej osobie (dzieciom, rodzicom, dziadkom) aby ich wysluchac i zrozumiec ich problemy doprowadza (nieswiadomie) do chorob depresyjnych czy innych na tle emocjonalnym spowodowane. niestety brak zaufania i szczerosci wobec siebie i najblizszych sa przyczyna zyciowych tragedii. niestety ten szatanski system skutecznie i systematycznie wymazuje z nas wszelkie wartosci Czlowieczenstwa.
PIEKNIE UJETE ✌️✌️✌️👏👏👏👏👏👏❤❤❤❤❤❤
Pani Eweliny bardzo dobrze się słucha, choc to co ją spotkało jest ciężkie. Życzę jej wszystkiego dobrego 🤍
Uswiadamia mi Pani wielka rzecz. Sami zmierzylismy sie ze smiercia samobojcza najblizszej osoby, zupelnie niezrozumiala,nieoczekiwana do granic szalenstwa. Wtedy, pare lat temu Pani psycholog mi powiedziala, ze to byla ukryta depresja, ale bardzo dobrze maskowana.... Nie mielismy szans na zadna akcje-reakcje. I jeszcze to, ze jest Pani przepiekna osoba. Leze na kolanach przed sila, jaka Kobieto posiadasz.❤
Piękna Osoba.
Ciekawa rozmowa; bardzo ważna i potrzebna!!! Dawno tutaj nie zaglądałam, ale dzisiejszy temat pomógł mi zrozumieć pewne schematy- za co bardzo dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego 🍀
Czytam komentarze i naiwnie nie mogę uwierzyć, dlaczego w ludziach jest tyle niezrozumienia i zawiści. Kobieta otwiera się i opowiada o bolesnych i trudnych wydarzeniach nie dla poklasku tylko po prostu, ta rozmowa może dotrzeć do kogoś kto tego potrzebuje, kto znalazł się w podobnej sytuacji. Jeśli komuś przeszkadza trzeci odcinek z tą samą osobą to przecież nie ma żadnego przymusu słuchania, przecież można po prostu ominąć, posłuchać kogoś innego albo muzyki. Wchodząc do biblioteki czy księgarni czy nawet marketu też mamy wybór, siegamy po to, czego potrzebujemy albo co nas interesuje, nikt nie obraża sprzedawcy, ze na półce stoi produkt, którego nie lubimy. To strasznie smutne, ze pod wieloma rozmowami wylewa się wiadro negatywnych opinii, ocen i krytyki. Ludzie macie wybór, nie nakaz. Odrobina zrozumienia i szacunku, niby niewiele, ale jak bardzo potrzebne. Milczenie jest czasem złotem. Pozdrawiam i dziękuję obu paniom za rozmowę i za poświęcony czas.
Wydaje mi się, że wiele osób nie bardzo rozumie czym jest depresja i nie ogarnia tragizmu sytuacji,gdzie dziecko musi być ,,terapeutą " własnych rodziców i podejmuje desperacki trud ,aby ratować ich zdrowie i życie! To raczej dziecko oczekuje pomocy i opieki ze strony rodziców, a nie odwrotnie!
Dlatego,ta młoda kobieta, zasługuje na zrozumienie, wysłuchanie ,szacunek i współczucie!
To mądra i empatyczna osoba,których tak bardzo brakuje w naszym społeczeństwie. ......
Pięknie napisane ❤Przyłączam się do komentarza. Serdecznie pozdrawiam 🤗
To chyba te komentarze ktoś usuwa, bo jak ja je przeglądam, to widzę tylko pochwały i wyrazy podziwu dla rozmiwczyni, a szkoda, bo różne punkty widzenia byłyby ciekawsze.
@@lenalena9314 Chyba tak, ale praktyka pokazuje, że to zależy od kanału! Gdzie indziej są usuwane te komentarze,które nie pasują do zamysłu twórcy, niezależnie jakie one są. .....To magia i zarazem przekleństwo YT,że tu każdy twórca ma ambicje myślenia za widzów i dyktowania im swiatopoglądów!
Pozdrawiam!
Tak piszą osoby które nie otarły się o takie przypadki losowe jak to mówią czy najedzony wie co czuję głodny. Ja tak bardzo rozumiem tą młodą Modra i tak mocno doświadczoną dziewczynę ja wiem co ona czuła przeżyła tak naprawdę straciła swoje lata dzieciństwa ja 6 lat walczyłam o mojego syna który nadużywał alkoholu i niestety nie udało mi się go uratować. Miał tylko 31 lat a już 4 lata jak go nie ma BEZRADNOŚĆ JEST OKRUTNA !!!
Chorzy na depresję nie "wybieraja" śmierci. Oni nie mają innego wyjścia!
Od lat leczę depresję (leki + psychoterapia) myśli samobójcze nie są mi obce, były bardzo częste. Dzisiaj się tych myśli nie boję. Zwykle. Druga rzecz że w ostatnich miesiącach ich nie mam. Ale na początku mojej psychterapii, ponad 10 lat temu, przydarzyło mi się takie splątanie że czułam że nie mam władzy nad sobą i że muszę coś sobie zrobić. To trudne do opisania jak się wtedy czułam. Coś jakbym była w rękach kogoś innego, jakby moim ciałem sterował ktoś inny. Uratowało mnie to że byłam w rękach znakomitego psychoterapeuty. Na szukanie nie miałabym ani sily, ani czasu. Gdybym wtedy coś sobie zrobila na pewno zrobiłabym to skutecznie. Wtedy zmieniłam myślenie. Samobójcy nie "wybierają" 1:08:07 śmierci...
A więc dlaczego tak chore kobiety decydują się na kolejne dzieci?? Sprowadzają je na świat a później odbierają sobie życie.
Pani Ewelinko jest Pani wspaniała osoba. Bardzo mi przykro z powodu mamy. Są sytuacje na które często nie mamy wpływu. Przesyłam pani dobrą energię i ściskam cieplutko dodając przy tym dużo siły dla Pani.W pani głosie jest tyle dobroci❤
Ojej, jaka wspaniala, niezwykła dziewczyna 🎉❤🎉
Słuchałam wypowiedzi tej dziewczyny jestem
w szoku jeżeli chodzi o jej dojrzałość w każdej kwesti. Jej siła walka i dojrzałość. sprawia ze. człowiek może przeżyć wiele i się podnieść Dziewczyna wzięła na Siebie odpowiedzialność za rodzeństwo Ludzie są słabi i w prostych rzeczach polegną a Tu trzeba było zmagać się cały czas z życiem 😀 Myśle ze siła tej dziewczyny doprowadziła do sukcesu Jesteś kochana wielka 🥰
Dbajmy o siebie jako rodzice. Dzieci naprawdę cierpią gdy rodzice chorują czy nie dbają o siebie zatracając się w nałogach, ale nie każde dziecko może to rodzicowi powiedzieć. Ich świat się kurczy i zmniejszamy szansę własnego potomstwa na szczęśliwe życie. Dbajmy o siebie choćby dla nich , stójmy na straży życia, które daliśmy z miłości do cząstki siebie, która w nich jest już doskonalsza niż my sami, bo poprawiona genami drugiego rodzica. ❤
Witam
Ewelino jesteś bardzo silną kobietą , życzę Ci abyś odnalazła już spokój w życiu , przesyłam uściski ❤❤
Kobieto,jesteś aniołem.zasługujesz na wiele szczęścia ,którego Ci źyczę z całego sercaTwoja szlachetność,miłość do matki,opiekuńczość,empatia budzą ogromny szacunek.Niech otwierają się przed Tobą i twoimi bliskimiwrota spokoju, pomyślności,szczęścia,a przede wszystkim zdrowia,siły .
Pani Ewelinko dużo zdrówka.Jest pani wspaniała..Pozdrawiam serdecznie❤.
chciałabym miec kołosiebie jak najwięcej takich osób jak Ewelina - swiadomych, stabilnych, wartych zaufania, mądrych... zyczę jej wszystkiego najlepszego
Życie bardzo przeorało dziewczynę :(
❤ dziękuję. Jesteś bardzo inteligentna. Masz dużo siły. Ufaj Jezusowi Chrystusowi. Oddaj mu się całkowicie ❤❤❤
Bardzo szczera, poruszająca i pomocna dla mnie rozmowa. Serdecznie Panie pozdrawiam ❤
Dziękuję za to, że opowiedziałaś swoją historię. Jesteś wspaniałą, mądrą kobietą. Dużo siły i zdrowia.
Myśle ze jej mama jest dumna ze swojej córki ❤️
Niestety dziecko jest mniejsze od rodzica i to jemu należy się pomoc. Mamusia się wylogowała z życia zupełnie nieodpowiedzialnie😢 dziewczyno życzę ci bardzo dużo siły.
@@beatauk7938nie masz pojęcia o danej chorobie to się nie odzywaj.
Słuchając. jej wypowiedzi wiele ludzi doszło by do wniosku ze My ludzie z blachych powodów robimy problem a tu dziewczyna zmierzyła się z trudnościami i dała radę
Święta Prawda ✌️✌️👏👏👏👏❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Bóg ma ja w swojej opiece i jej rodzeństwo.❤
Wielki Szacunek dla pani Eweliny sam choruje na depresję 10lat . Bardzo mądre słowa. Dobry psychoterapeuta byłby z pani. 🎉
Super madra dziewczyna , jestem przekonana ze bedzie wspanialym psychologiem pomagajacym innym ❤
Podziwiam tak silną i mądrą kobietę jaką jest p.Ewelina.Dziękuję i pozdrawiam serdecznie obydwie panie
Ewelino,dziękuję za te słowa i refleksje.Ten materiał może być pomocny również w wymiarze profilaktycznym.
Pozdrawiam serdecznie
Ewelina, jesteś cudownym i niezwykle mądrym CZŁOWIEKIEM.
Jestem bardzo dorosłą matką, bardzo dorosłej córki,z którą nie mogę się porozumieć, bo ona KRZYCZY,a mnie szarej myszki nie daje dojść do słowa,o ripoście nie mówiąc.
...szarej myszce.
A wie Pani, dlaczego Pani corcia krzyczy ??😢 bo niema dla niej nikt czasu..., jest sama że swoimi problemami, nikt niechce jej od serca wysłuchać w spokoju, dziecko trzeba podpytać, a wtedy może się otworzyć na swoje sprawy.., lepiej być jej przyjaciółka, niż sędzia...to jest Pani dziecko..potrzebuję wspólnie iść do kina, wspólnie iść na lody, czy na zakupy a w tym czasie wciąż rozmawiać...to jest miłość.. która Pani nosiła pod sercem..I Ona krzykiem zwraca tylko na siebie uwagę...MAMO JA TU JESTEM..❤ moze boi się kogoś, i boi się powiedzieć, bo i tak dostanie tylko krytykę.. 😢 Przytul ja , powiedz jak bardzo ja kochasz...nie można milczeć, bo kiedyś może być za późno...może ma problemy w szkole..KRZYK OZNACZA TYLKO JEDNO... MAMO POMOCY ....❤❤❤❤❤❤
@@barbarabialoskorka9225 Ale moje dziecko zbliża się do 50-ki.
Niemniej jednak krzyk jest obrona .. ona sie boi lub na Pani wyżywa. Jest przerazona i bezradna albo wkurzona. @@ewarudnicka399To trudne gdy ktoś na nas krzyczy, a my nie reagujemy podobnie i jeszcze się chowamy - bo milczymy. To tym bardziej drażni Pani dziecko, bo ona potrzebuje matki, a nie "szarej myszki" . Skoro nie daje dojść Pani do slowa, proszę napisać do niej list. Pani wyrazi swoje uczucia w spokoju. Napisze co czuje, gdy ona krzyczy? Zapyta dlaczego?
Proszę powiedzieć, czego Pani od niej oczekuje w komunikacji z Panią.
To trudne, ale być może otworzy jakąś nową drogę do porozumiewania się.
Czy Pani na nia krzyczała, gdy corka była mała?
Czy mąż na Panią krzyczał?
Ja jestem zdania, że co musiało nie grać między wami dużo wcześniej- któraś z was ma problem .
Osoby w depresji albo z zaburzeniami też reagują agresja lub głośnym mówieniem- moze Pani córka boryka się z jakimś problemem, a Pani swoim milczeniem wywoluje u niej zlosc I wtedy ona krzyczy ? Trudno tak określić.
Ja krzyczałam na ojca, który doprowadzał mnie do pasji szewskiej robiąc mi na złość i dokładając mi pracy przy nim (pewnie po to abym dłużej z nim została, albo żeby ktoś z nim rozmawiał) , ale i tak mówił nieprawdę na moj temat swojemu rodzeństwu. Będąc w domu slyszalam rozmowe telefoniczna z jego siostrą, gdzie skarżył się, że jestem sam ( dawno mnie nie widzial), lodówka pusta, on nie pamięta kiedy ostatnio jadł ( obiad byl 2 godz wczesniej) i że nikt do niego nie przychodzi. Przykre tyle kłamstw usylszec, oczywiście siostra by mu uwierzyła, gdyby nie moja interwencja. Nie wiem czy on robił to celowo, bo czuł się samotny i chciał aby ktoś go odwiedził, czy on miał chorobe demencyjna i naprawdę zapomnial pewne rzeczy.
Gdyby był dobrym ojcem nie krzyczalabym na niego, ale on bardzo źle nas traktowal i o nas źle mówił. Opieka nad taka osoba jest bardzo trudna, bo trudno rograniczyc jego charakter i zachowanie od choroby . Zresztą ta opieka nad nim nie była łatwa i jakby wbrew mojej woli. To powodowało nerwowosc, impulsywność, ataki złości.
Nie wiem dlaczego Pani córka krzyczy. Ale jedno z was potrzebuje pomocy i o tym trzeba porozmawiać.
Dzieci zawsze najbardziej tęsknią za zmarłymi rodzicami, nie powinni być tak, że małe dzieci zostają bez mamy, straszna trauma i okropna niesprawiedliwość losu.
Wspaniała osóbka 🥹
Będzie pani Ewelino zajebistym psychologiem😊Dużo siły życzę , wszystkiego co najlepsze!❤
Pani Ewelino, bardzo dziękuję za mądrość i głębię.
Oglądam drugi już Twój wywiad i podziwiam Cię za to jak radzisz sobie z przeciwnościami losu. W tym odcinku wspomniałaś, że bardzo często śni Ci się mama. Ja miałem podobne sytuacje po śmierci mojego ojca: widziałem go na ulicy, w kościele i włosy stawały mi dęba, okazywało się, że byli to ludzie bardzo podobni do ojca. Ktoś podpowiedział mi, że osoba zmarła prosi mnie o modlitwę. Faktem było, że obwiniałem się niedotrzymanie ojcu obietnicy, odwlekłem ją do następnego dnia i już nie zobaczyłem ojca żywego. To co mogę radzić to zamów mszę za mamę, naprawdę warto, tym bardziej, że mama popełniła samobójstwo. Wszystkiego dobrego Jurek.
Bardzo mocno Ciebie Ewelina przytulam, widzę wiele podobieństw jeśli chodzi o trudna relacje z matką i przejście żałoby po jej śmierci. Moja żałoba jest jeszcze świeża, bo minęło raptem półtorej roku od samobójstwa ale dajesz mi nadzieje na spokój ducha w przyszłości, podziwiam Twoją dojrzałość. I te wszystkie mądre przemyślenia, na temat trudnej relacji, depresji, piękne słowa, takie życiowe. Trudne ale prawdziwe. Wielkie pokłony dla Ciebie Ewelina!
Bardzo dobrze powiedziane, nie da się pomóc osobie która nie chce tej pomocy. Super rozmowa, Ewelina świetnie opowiada z ogromną dozą zorzumienia dla tej choroby jaką jest depresja i empatią!Podziwiam. Bardzo serdecznie pozdrawiam ❤
Jesteś wspaniała , wrażliwa i mądra. Tyle przeszłaś.....Trzymaj Się i dobrego życia🫂. Podziwiam i ciepło ściskam ❤
bardzo mądra i doświadczona kobieta... moja mama się powiesiła gdy miałam 12 lat :((
Wyrazy wspolczucia...
Bardzo madra i piekna dziewczyna . ❤Mam cale oczy lez. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i pomodle sie o Ciebie i twoje rodzenstwo i o twona kochana mame.
Silna wapaniala otwarta kobieta , podziwiam i szanuje za zdrowe trzezwe podejscie do zycia 🥰 wszystkiego dobrego dla calej rodzinki ❤
Chyba poprostu życie ją przerosło... skąś to znam i też jestem mamą... Naprawdę rozumiem Twoją mamę i przykre jest to, że tak cierpiała...
Sądzę, że mama dała Tobie we śnie wiadomość...dużo na ten temat czytam i wierzę, że tak jest.
Bardzo mądre słowa dotyczące rodziny... dużo uczą...
Dziękuję...
Bardzo dojrzala dziewczyna. Wszystkiego dobrego dla Ciebie. ❤
Z perspektywy osoby zmagającej się z depresją od niemal 20 lat, muszę przyznać, że jest to wspaniała, dojrzała i mądra kobieta. Mam nadzieję, że jakimś cudem, zobaczy kiedyś mój komentarz, bo chciałabym, żeby wiedziała, że jakkolwiek głupio i irracjonalnie to zabrzmi, to uważam, że z całej tej przykrej lekcji jaką było zmaganie się z depresją najbliższej sercu osoby, oraz jej śmiercią, i wynikającym z nich bagażem doświadczeń myśli i uczuć, to z całym przekonaniem, wzruszeniem i podziwem przyznaje, że ze śmierci mamy wyciągnęłaś to co mogłaś najlepsze... Dojrzałość i wrażliwość na drugiego człowieka. Gdyby mama tylko mogła Cię teraz zobaczyć, a myślę, że spogląda na Ciebie z czułością i zrozumieniem - to napewno byłaby z Ciebie dumna. Ta spuścizna którą po sobie zostawiła mogła po stokroć przemienić się w rozpacz, mrok, gorycz i pustkę, ale Ty spożytkowałaś całą negatywną energię i przemieniłaś w coś pięknego. Życzę Ci, aby całe dobro, które wtedy, a przede wszystkim które teraz okazujesz innym, wracało do Ciebie zawsze ze zdwojoną mocą i oby samotność nigdy nie wdarła się w Twoje serce.
Mòj Tata też popelnił samobójstwo, miał ciężką depresję ( nie miał żadnych nalogów). Powiesił się w szpitalu, na psychistrii. Ja niestety nie żyłam już w Polsce, opuściłam Polskę w 1988r. Tatuś odebrał sobie życie w 1995r., ja sobie do tej pory robię wyrzuty sumienia, że bylam daleko od niego i że mu nie pomogłam 😪🙏🕯💐 To nie było pierwsze samobójstwo w mojej rodzinie. Ja znalazłam moją siostrą leżącą w łazience na podłodze. Nalykała się tabletki na uspokojenie i bezsenność, ja zaraz obudziłam Mamę, która zadzwoniła ma pogotowie ratunkowe. Siostrze wypompowali żałądek i ją wyratowali, leżała potem na psychiatrii ( nie za długo).
Jeśli siostra żyje to jest po próbie samobójczej, a nie po samobójstwie. Trzymaj się 😊
Madra dziewczyna..badz dzielna i otaczaj sie dobrymi ludzmi.
Ewielnko Twoja mama byla z mijego rocznika biedna kobieta
Niech spoczywa w spokoju tam ma spokój 💔i ulgę
Bardzo madra i niesamowita kobieta! Cieszę się, że obejrzałam ten odcinek, bo zmusił mnie do refleksji. Bardzo trudny temat, z którymi wiele osób się mierzy. Życzę dużo siły, i pomimo wszystkiego radości i szczęścia w codziennym życiu.
Wielki szacunek❤❤❤
Wspaniały podcast i przekaż. Mądrość tej kobiety jest powalająca! A temat ten jest cały czas tematem tabu, a jeśli już mamy świadomość, że właśnie nas dotyczy, boimy się o tym głośno krzyczeć. Coś wiem na ten temat. Bo chyba każdy z nas miał kiedyś w życiu epizod depresyjny. I Trzeba o tym mówić. Szacun dla Pań o podziw dla bochaterki tego podcastu. Pozdrawiam serdecznie ❤
Pani Ewelino. Ma Pani w sobie duzo ciepla, madrosci i wszystko inne, co jest dobre. Jest Pani cudowną starszą sistrą i mamą zastępczą. Zycze PANI duzo siły, dobrego zdrowia oraz rodzeństwu. Mam nadzieję na następny odcinek, za jakiś czas. Pozdrawiam.🌹🦋🌹🦋
Ja chyba od tylu ogladam i juz 2 odcinek z Eweliną jeszcze jeden przedemna. Bardzo fajna ,mądrą i ladna dziewczyna.Fajnie sie jej slucha .
Wszystkiego najlepszego Ewelina ❤
Moje doświadczenie z osobom mi bardzo bliskom chorom na depresje .
Pokazalo mi ze nie jestem w stanie ani tego zmienic ani pomòc .
Jedyno co mi pomoglo i dalej pomaga to moja wiara i doświadczenie Boga który wlewa pokoj w derce i daje sily w sytuacjaclh krytycznych na ludzki sposob nie do zniesienia .
Modlitwa uciekanie sie do Boga
Wylewanie przed nim serca daje sily aby dlisc dalej .
Malo tego nawet zyc życiem w pelni .❤🙏
Mój Kochany Mąż, też mi obiecał, że sobie nic nie zrobi,a za dwie godziny zrobił.
Współczuję Pani, pozdrawiam ❤️
Wczoraj oglądałam "Skrawkowy LIVE" i to fakt, że nie zauważyłam trzeciej części wywiadu z Eweliną. To jest bardzo ważna część, a nawet taka podsumowująca wszystkie poprzednie. Jeśli się da, to można jakoś podpiąć do góry ten wywiad. Na miniaturkach można by zaznaczać że to jest część I, II III. Podziwiam twórczynie i twórców SKRAWKÓW, to piękne, że potrafi się tak zrozumieć innych... Pozdrawiam ABe.
To straszne jak uzalezniony i zaburzony rodzic moze zniszczyc życie dziecku , wyglada ze ta dziewczyna nadal tym żyje bardzo wspolczuje
Piękna i silna dziewczyna❤
Prosimy o kolejne odcinki z Eweliną 😊❤
Wspaniała córka
Dzięki
w depresji bledy poznawcze sa ogromne, taka osoba nie mysli do konca logicznie, o wszystko obwinia sie siebie i w oczach tej osoby nie ma dla niej pomocy, cierpienie jest tak ogromne ze woli sie umrzec, nie jest sie w stanie znalezc jednej dobrej rzeczy w pozostaniu na tym swiecie
Dużo siły i pięknych rzeczy na drodze życia. ❤
Twoja mama potrzebuje teraz modlitwy. Jesteś silna kochana, , ładna, mądra twoja chistorja mnie bardzo poruszyła. 😢😢
Piękna mamusia ❤️ i córka
Masz rację kochana .osoba chora na depresję nie myśli o niczym
Chce zniknąć z tego świata .
Nie może wytrzymać swojego życia .
Nie rodziny .dzieci
Tylko tego co czuje .
Dokładnie myśli że wszystkim będzie lepiej
Jak odejdzie .że oni sobie poradzą
Szkoda jej wszystkiego
Ale uwolnienie się od swojego cierpirnia
Jest silniejsze .
Życzę Pani wszystkiego co najlepsze
Dużo zdrowia . Samych dobrych chwil w życiu .
Proszę się modlić za mamę 😢
Słucham 24 na dobe❤
Ludzie slysza to co chca uslyszec...Pozdrawiam Ewelinde i rodzenstwo.Madra dziewczyna,ktora pezepracowala bol i traume.Wojowniczka❤
Ewelina 🌸💪,, Siłaczka,,nie wiem czy 6 łudzi udźwignęłoby Taką Historię 🇵🇱🏡♥️🤗
Ależ mądre słowa, tak to jest brak możliwości wyjścia. Czasem ciężko wyciągnąć rękę już bardziej
U mnie oboje rodzice popełnili samobójstwo. Masakra 🙁 moja mama też nie chciała dać sobie pomóc 😢
Przykro mi ! Powodzenia! Podobno czas leczy rany! Życzę wszystkiego co najlepsze! Pozdrawiam. 👍☺
Rozryczałam się jak dziecko.Stracilam mamę 45 lat temu,gdy mialam19 lat ( rak).Inne okoliczności,inne emocje,ale mamy jeden wspolny moment z tą młoda kobieta.Po śmierci mamy przez moment przyszła mi myśl,ze gdybym była pewna ,że spotkam mamę gdzieś, tam w niebie,że poczuje jej zapach to poszłabym za nią.To samo powiedziała Ewelina ,i to tak bardzo mnie poruszyło, że ktoś czuł to samo po śmierci bliskiej osoby.Teskni się całe życie.
Twoja historia jest bardzo podobna do mojej i bardzo dobrze Cię rozumie tylko ja nie umiałam pomóc synowi który był bardzo skryty i podejrzewam że brał narkotyki
❤❤❤❤
❤
😢
Niesamowita siłę masz dziewczyno, szacunek
No dobra, masz rację, trzeba iść na terapię i brać leki.
Ale co jeśli nie stać Cię na terapeutę? przewalone
Jestem pełna uznania dla tej młodej kobiety. Inteligencja, empatia i siła jaka ta młoda Pani ma ,jest niesamowita. Miłość, którą doświadczyła od swojej mamy , owocuje.
Serdecznie pozdrawiam z Kanady.
Chcialabym, ale nie moge tego wysluchac :( dla wlasnego dobra
Jak można i gdzie spotkać się z P.Eweliną???
Ja bym posłuchała czegoś o adopcji oczami osoby adoptowanej, problemach, rozszczepieniu jakby takim osobowosci, poszukiwaniu prawdy, korzeni. Bo jest tego bardzo malo. Wiele ludzi ma podejście "masz byc wdzieczna za dom" albo "a po co chcesz szukać matki ktora cię nie chciala? I nie kocha" Jak wygląda macierzynstwo pozniej z taka jednak wyrwa w sercu. Jakie problemy natury emocjonalnej, psychologicznej czasem psychiatrycznej maja dzieci adoptowane np na skutek porzucenia, picia matki w ciazy czy prowadzenia sie.
Jestem osobą adoptowana z zaburzeniami osobowosci pogranicznej.
Jedyny taki polski materiał jest z audycji Drogowskazy ,rozmowa z założycielka fundacji "Zerwane Wiezi" ktora sama jest adoptowana.
Moja mama co mnie wychowala tez zmarla w dzien 22 na raka. Biologiczna jeszcze dycha. Nie ma sprawiedliwości na tym swiecie! Ja o swojej wole nawet nie myśleć, bo zaczynam ryczec. Juz czesciej myślę o tej drugiej ale nie mam kontaktu z nia I jestem wykleta dla niej.
Myślę ze to chyba roznica gdy ktos sie zabija a np umiera na chorobe np raka. Bo jesli bliski ma nowotwor zlosliwy to gdzies tam sie niby mozna oswoic z taka mozliwoscia. Chociaz ja eiedzialam ze juz ratunku nie ma, jak mi ordynator powiedzial ze mozg uniera narzady przestaja pracowac, moj tato wypieral ten fakt calkiem. Ja I tak bylam w szoku gdy to sie stalo. Ze musialam jechać na oddzial tydzien po pogrzebie I zobaczyc ze jej nie ma.