Przemoc narcystyczna musi być najgorszą ze wszystkich istniejących. Przy fizycznej przynajmniej są ślady i dowód. W tej wszystko dzieję się za drzwiami których nigdy nie można otworzyć. Owacje na stojąco wszystkim którzy wygrali z narcyzami, przeżyli najgorsze i położyli kres przemocy odchodząc i opuszczając tych ludzi. Dziękuję Pani za te cudowne filmy -drogowskazy ♥️
Mam dwóch narcyzow w domu,braci. Walka z nimi to moja powinność. Ich trzeba traktować tak samo jak oni ciebie. Wkurza się bardzo,będą agresywni,ale z miesiaca na miesiąc będzie coraz lepiej. Zagubią się,a przecież to nasze zwycięstwo. Nie wolno dac się im pokonać,trzeba że śmiechem i żartem załatwiać wszystko z nimi. Zakręcić ich tak,że sami się pogubią. No,ale to moi bracia,nie maz czy partner. Powodzenia.
Cześc Justynko, Zycze wszystkim ogromu sily, w szczegolnosci w odbudowaniu samowartosci. Nigdy nie demaskujcie toksyka. Beda was niszczyc, bo tylko poprzez niszczenie drugiej osoby, oni (on/ona) sie dowartościowuja oraz ciesza sie ze Ty cierpisz. Robia to z premedytacja. Pozdrawiam serdecznie.
Justynko masz rację wiele razy poprzez takie piekło przeszłam z zagrożeniem mojego życia i najbliższych nie wiedząc co się dzieje i z kim mam do czynienia. Bardzo bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję Justynko za niezwykle trafne przedstawienie problemu!💖🌹 Narcystyczne osoby nie mają empatii,nie chcą słuchać prawdy o sobie,nie uznają swoich win,za to bardzo chętnie przerzucają je na wszystkich wkoło! Szkoda czasu na naprawianie relacji z takimi. Jedyne co można zrobić, to ograniczyć kontakt do minimum,jesli jest konieczny,pracować nad uzdrowieniem wlasnych emocji,budować swoje poczucie wartości i zamknąć przed nosem drzwi do swojego życia tym,którzy w nim być nie muszą! Kto jest konsekwentny, będzie żył spokojnie bez krwiopijców w swoim życiu! Czego każdemu życzę!🙂
Mam inne doświadczenie. Podzielę się nim, bo może kogoś to zainspiruje. Ja zdecydowałam się zdemaskować manipulacje i przemoc. Głośno nazwać i ujawnić co się dzieje w trzech relacjach. Zrobiłam to przede wszystkim z szacunku do siebie i by pokazać mojemu wewnętrznemu dziecku, że w końcu ktoś zdecydował się głośno i jawnie mówić. Nie wycofywac się i schodzić z drogi. Było to dla mnie przełomowe doświadczenie w życiu. Ono zakōńczyło te relacje, ale na moich warunkach, co dało mi dużo poczucia mocy i własnej wartości. Zysklalam też coś na co w ogóle nie liczyłam. Szacunek osób w te relacje zaangażowanych. Wyraziły to moje dzieci, przyjaciele. To poruszyło mnie najbardziej. I dało jeszcze więcej siły do mówienia głośno, co się dzieje. Nazywania rzeczy po imieniu. Oczywiście nie polecam nikomu, w szczególności gdy coś nam w relacji grozi. Dzielę się moim doświadczeniem.
Dziękuję Pani za te słowa - stały się dla mnie wsparciem, na które niestety gdzie indziej nie mogę liczyć..... Gdyby tego, o czym Pani mówi w swoich filmach uczono w podstawówce.... być może uniknęłabym wieloletniej relacji z narcyzem, być może umiałabym nazwać to, co robił manipulacją (wielokrotnie czułam,że coś jest nie tak, ale ostatecznie nie byłam pewna czy aby na pewno mam rację?, czy dobrze myślę?, czuję? może ze mną jest coś nie tak? itd., itp.) i być może nie przeszłabym przez wspomniane "piekło". Wszechobecne kłamstwa, gaslighting, "latające małpy" - na wszelkie sposoby próbowano odebrać mi to, co mam najcenniejszego - MOJE CZŁOWIECZEŃSTWO. Właśnie - próbowano, a przecież to nie jest możliwe, pod warunkiem, że mocno w to uwierzymy. To "piekło", to schemat wg, którego działa narcyz. Teraz o tym wiem i nie ma to nic wspólnego z tym, kim jestem.... Jeszcze raz dziękuję...
Gdyby uczono o tym w podstawówce nie byłabyś w stanie zrozumieć. To są zbyt trudne, jak na poziom podstawówki, sprawy. Na wszystko jest czas i odpowiedni moment według pewnego starożytnego biblijnego.mędrca. Na pewno podstawówka to nie ten moment i nie ten czas na zgłębianie wiedzy o narcyzach ☺
Zgadzam się w zupełności. Dzięki internetowi i takim osobom jak Ty dowiedziałam się ,ze. Przeżyłam dziesiątki lat z narcyzem. A teraz w wieku 75 lat spotkałam się znowu z narcyzem, z tym ze teraz działam mądrze bo kopie, kopie aż się dokopie prawdy o ludzkiej naturze. Fakt, dokopałam się tez do siebie i super. bo mam nad czym pracować.Życzę powodzenia wszystkim chętnym uczyć się, jeśli zależ komuś na życiu zgodnie z zasada -„zachowujcie pokój ze wszystkimi jeśli to tylko od was zależy” nienawidzę wojny, natomiast kocham pokój i spokój.czego życzę Wszystkim.
@@ewarosa9560 Podstawówkę kończą 15-latkowie. Na pewno są w stanie zrozumieć, że w społeczeństwie funkcjonują osoby zaburzone. Agresja i ataki też są w podstawówkach, więc warto ustrzec inne dzieci.
To dotyczy i kobiet i mężczyzn... Ja jestem typem określanym jako tzw.. Ratownik... I to naprawdę nie jest proste bo wciąż się wierzy, że coś się zmieni... Unikajcie narcyza... Nic się nie zmieni. Zmiana pozę nastąpić w nas...
Ja zdemaskowalem narcyza, po dwóch miesiącach nauki o tych zaburzeniach. Przerażenie na twarzy jakie zobaczyłem zapamiętam już na zawsze. Poddała się, przyznała rację co do swoich zachowań i kim jest. I tyle to dało. Następnie była agresja w moją stronę. Złość za to co zrobiłem.
Witaj Justyno, jest dokładnie tak jak mówisz, mój wyśledził w sieci moje komentarze pod takimi filmami i to co on teraz wyrabia w głowie się nie mieści. Jest w swoim opętaniu, bardzo naładowany na zniszczenie mnie. Nie próbujcie im tego mówić. To jak otwarcie wrot do piekieł.
Bratowa zainstalowała aplikację szpiegujacą w telefonie brata. Prosił mnie o rozmowę bo potrzebował rad w sprawie rozwodu. Jeszcze mama w tym uczestniczyła. Spotkaliśmy się w plenerze. Po południu rozpętało się piekło bo ona wszystko słyszała. Zablokowałam ją na wszystkim co się dało. Brat przestał się z nami kontaktować, nie wiemy co z nim się dzieje a już był w kiepskim stanie. Minęły już 2 tyg od zdarzenia a ona nie odpuszcza. Boję się chodzić po ulicy.
Nie daj się sprowokować i nie bój się przebacz bo nie wie co czyni, natomiast chroń siebie przez izolacje.Rób swoje i nie oglądaj się na Nią.Brata ostrożnie wspieraj.Powodzenia
Każde słowo to szczera prawda , żyłam w takiej rodzinie cud , że przeżyłam . Pamiętam charakterystyczny uśmieszek kiedy udało się moim rodzicom doprowadzić mnie do rozpaczy i łez i to wieczne poczucie winy.
Jako nastolatka się pocięłam dosyć mocno, leżałam w bezruchu, moja matka spojrzała na mnie, przeszła bez słowa i dostała taki cudowny nastrój. Chodziła szczęśliwa cały dzień. Nawet nie sprawdziła gdzie jest żyletka, nie szukała, nie próbowała zabrać, nie zrobiła nic.
Słucham Ciebie od dwóch dni, może trochę chaotycznie, bo nie po kolei jeśli chodzi o odcinki. Ale każdy film który obejrzałam mówi tak bardzo o moim życiu 😞😭 ja jestem najgorsza, on uczynny i wspaniały. Odchodzę po raz kolejny... Jak to się skończy mam nadzieję że dodasz mi siły. Bo jestem bezradna. Jestem a lekach i mam nadzieję że to też mi pomoże.
Ja robię porządek z narcyzami, którzy byli obecni w moim życiu. Matką, bratem, niektórymi z rodziny i znajomymi. Jestem tak wredna w moim postępowaniu wobec nich jak oni byli wobec mnie. Prosto w oczy mówię im, że są narcyzami i nie dam sobą dłużej manipulować i pomiatać. I w dupie mam co oni mi na to odpowiedzą czy jakoś zaszkodzą. Prosto w oczy im mówię kim są i cytat " póki żyją niech naprawia krzywdy wobez innych za swoje podłości". Parę osób zatkało jak im to powiedziałam. Z narcyzikami zerwałam wszystkie kontakty i znać ich nie chce. Jak ich spotykam na ulicy jeśli mają odwagę podejść i się odezwać to rozmawiam i nie mam oporów zmieszać ich z błotem jak głupoty gadają. To uczucie jest cudowne jak pomyślę, że w końcu uwolniłam się od toksycznych ludzi i żadnego wrażenia to na mnie nie robi jak ich czasem spotykam na mieście. 🤗🤗🤗
Gdy powiedziałam to usłyszałam, że zwariowałam i to moje traumy. Zostałam wyśmiana w twarz. Nie warto. Był gaslighting i robienie wariata. A potem karanie.
Pamiętam, jak pierwszy raz rzuciłam hasłem- jesteś narcyzem!- do mojego ojca. Miałam około 12 lat, nie wiedziałam co dokładnie to hasło oznacza, ale czułam, że to właśnie go definiuje. To zakochanie w sobie, to, że nigdy nie można mu było zwrócić uwagi bo inaczej się złościł, to, że wytykał wszystkim błędy, to, że uwielbiał doprowadzać do płaczu. Mam z tym na tyle złe wspomnienia, że przestałam lubić moje własne imię, bo zawsze wołał mnie po pełnym imieniu do siebie po to, by znowu się powyżywać. Gdy tamtego dnia, w aucie powiedziałam mu, że jest narcyzem zaśmiał się. To była tak dziwna reakcja, tak jakby złoczyńca w końcu został zdemaskowany, ale co z tym zrobisz? Nic, jesteś tylko dzieckiem pod jego pełną kontrolą, nie możesz uciec. Obecnie nasz kontakt jest zerwany, nie wiem gdzie jest, co robi, czy żyje. Odcięcie się daje poczucie kontroli, w końcu ja o czymś raz zadecydowałam, ale wiem, że bagaż tego co było idzie obok mnie wszędzie, gdzie się udam. Przed nami długa droga. Życzę wszystkim Wam siły i walki o siebie.
Pani Justyno to doskonały, rzeczowy wyklad. Bardzo mi pomógł. Pierwszy raz Pani tu słuchałam i bardzo dziekuje. Tak to wielkie dla mnie wsparcie. Pozdrawiam.
Dziekuje Ci Justyna za ten fimik❤ Doświadczam tego wszystkiego o czym mówisz nadal choć jestem w trakcie rozwodu..Wszystko jest to bardzo trudne i niejednokrotnie bolesne i jak bardzo niesprawiedliwe, ale dzieki takim "perełkom" jak Ty uświadamiam sobie jak postępować..Dziekuje za ten drogowskaz❤
A ja 3 tygodnie temu powiedzialam a wlasciwie napisalam na fb mojej narcystycznej matce po tym jak probowala sie przez kilka miesiecy na rozne sposoby ze mna skontaktowac. Kilka miesiecy wczesniej zdecydowalam, ze zrywam z nia definitywnie kontakt. Ona oczywiscie nie odpuszczala. Napisalam jej jaka podjelam decyzje. Nie odezwala sie po tym. Ja rowniez milcze. Ale dojrzewalam do tej decyzji 10 lat, jak nie dluzej. W przeszlosci juz kilakrotnie zrywalam z nia kontakt. Poniewaz uprzedzalam, ze jak sie nie pojdzie leczyc to zerwe ten kontakt i tak tez zrobilam. Po prostu sie wypaliam. Przestalam tez kochac moja matke. Zobojetnialam na nia. Napisalam jej o tym i powiedzialam, ze nie ma sensu, zeby sie do mnie dobijala, bo przestaly dzialac na mnie jej manipulacje. Nie jestem z tym sama. Moj brat mnie wspiera. Okazalo sie, ze instynktownie zaczal sie od niej dystansowac i ograniczyl kontakt do minimum juz lata temu. Ja 5 lat temu wyjechalam do UK. (zreszta po tym jak wlasciwie zrujnowala mi zycie - m.in oszukala na mieszkania i zostawiala z niczym). Napisalam jej o tym wszystkim jednak w momencie kiedy przepracowalam wlasne poczucie wlasnosci, uzdrowilam siebie i zobaczylam jak bardzo chore sa jej zachowania. Nie moze mi wiec teraz wmowic, ze to ze mna jest cos nie tak.
Kate, jestem dumna z Ciebie, ze postawilas naswoim. Tak trzymaj i uzdrawiaj siebie. To jest najwarzniejsze . Dobrze ze masz brata obok siebie (mentalnie) . Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się.Lepiej zająć się sobą i budowaniem własnego życia.Szkoda czasu i energii.Ini się nie zmienia bo uważają ze wszystko jest z nimi ok.pozdrawiam serdecznie 🌹😊
Oni może tak uważają a ja uważam że to co robią często innym to na równi z zabraniem życia drugiej niczemu nie winnej osobie,ja już nie widzę sensu w niczym co robię tylko pustka zdrada płacz depresja która tylko się pogłębia i niechęć do jakichkolwiek kontaktów z ludźmi,kto nie przeżył to nie uwierzy
Ja zdemaskowałam narcyza, oczywiście próbował manipulować otoczeniem, bo mną już się nie dało, niestety otoczenie nie wzięło jego strony tylko moją i ostatecznie poniósł klęskę 😜 ale tylko ja wiem ile stresu przez tą sytuację przeżyłam...
Też jestem zdania, że narcyza należy zostawić, ze swoim uwielbieniem, doskonałością, nieomylnością itd... Zadbać o siebie, o swoje potrzeby, o których przy natcyzie zapomniałaś, bo istniał tylko on. Rozdrapywanie ran nie ma sensu, bo to jest "woda na młyn" narcyza. Natomiast odcięcie się radykalne, jeśli to możliwe, to najlepsze wyjście dla siebie, a zasłużona kara dla nacyza. Obojetnosc i zero kontaktu. Ważne jest tylko nasze życie i nasz spokój. Życzę siły wszystkim, którzy są na początku drogi, powodzenia Anna
Moje poczucie wartości 0. Wykorzystana emocjonalnie, finansowo. Zadany bol zdrad, oszustwa. Każde potknięcie wyśmiane, czuje się dnem, kupa jak mnie nazwał...
nie wytrzymałam i próbowałam w sierpniu wytłumaczyć mojej cioci ze nasza rodzina jest narcystyczna mimo że wiedziałam jak to sie skończy i wyszło na to że JA jestem okropną osobą i zaszantażowali mnie do przeproszenia ich, dzisiaj się od nich wyprowadziłam i już czuję że ciężar ze mnie spadł
To największa niedorzeczność jaką mogłaś zrobić. Nie mówi się źle na własną rodzinę pomijając aspekty narcyzmu. Czego się spodziewałaś, że ciotka będzie spokojnie na to patrzeć? Jak ci się nie podoba to się po prostu wyprowadź.
Z Narcyzem nie ma co rozmawiać, każda próba wyjaśnienia skończy się tym, że to z tej drugiej osoby zrobią winną. Obrócą sprawę tak, żebyś to ty czuła się winna i odpowiedzialna za zaistniałą sytuację. Brak w nich empatii i brak autorefleksji co doprowadza w ich chorych umysłach do tego że uważają się za najmądrzejszych na świecie i tylko ich zdanie jest prawdziwe. Nie spodziewaj się tego że Narcyz przyzna Ci rację, to niemożliwe. Nigdy nie przyznają się do tego że to oni nawalili, to mistrzowie manipulacji.
Tłumaczenie i dawanie wiedzy kończy się tym że ukręci ukręcą młotek i walną nim w ciebie. Nawet Egzekutywa czy Komisja to w niej trafi się narcyz albo otumaniona latająca małpa i uderzy w ofiarę nie w oprawce. Sprawdziłem doświadczyłem tego nawet w wersji gdy zmieniłem towarzystwo to okazali się nowymi latającymi małpami po pewnym czasie. Od razu było poznać że niuchali i dali się oszukać zwieść propagandzie oszczerstw narcyzy.
Rozstalam się z narcyzem, mamy już finisz w sądzie . Jest ciężko, ale gdybym wiedziala i rozpoznała to wcześniej nie wpakowalabym się w ten wieloletni związek. Bardzo pomocne filmiki . ☺😁 u mnie jest typowy książkowy schemat. Trzymam kciuki za wszystkie kobiety, które przez to przechodzą.
W moim przypadku -warto . Moja separacja od narcystycznych rodziców ( wyszłam za mąż i zerwałam kontakt ),została potraktowana jak wypowiedzenie wojny i dopiero wtedy nastąpiła próba zniszczenia mojego małżeństwa ,finansów i wszystkich rzeczy na których mi zależało . Mam 4 dzieci. Dopiero po tym ,jak podstępem zostało mi odebrane najstarsze dziecko ( a rodzice ustanowieni rodzina zastępczą . Oczywiście nie mam kontaktu z dzieckiem od 3 lat . I sprawa jest przegrana .) Dopiero ,gdy dostałam groźbę w postaci odebrania pozostałej 3 dzieci - dopiero wtedy razem z mężem zaczęliśmy walczyć . W sądach ,urzędach ,MOPRze i dopiero wtedy zrobił się spokój . Mieliśmy (i nadal mamy ) dość faktów by zdemaskować manipulacje ,ale również łamanie prawa .
@@bogusiapieczonka9245 Bogusiu jeżeli mogę Ci dać poradę, to pierwsze co jest najważniejsze aby wytrwać w takim "związku" jest odbudowanie swojej wartości oraz budowanie jej w swoich dzieciach (jeżeli są). Następnym krokiem dopiero jest uzmysłowienie sobie, a raczej odpowiedz na pytanie do siebie samej "czego potrzebuje od Miłości?" Temat rzeka... A tak troszeczkę z innej beczki, to kobiety, które zyły w dystrukcyjnej rodzinie, gdzie ojciec je nie akceptował, a tu mam na myśli brak bezwarunkowej miłości, zamienionej na licytację = "jak zrobisz to czy tamto, to będę Cię kochał"... Wybierają nieświadomie dokładnie takich partnerów, jakim był/jest ojciec. Gdyż nasz mózg nie akceptuje czegoś, czego nie zna, za dobrą stronę medalu, ponieważ od najmłodszych dziecięcych lat zaprogramowano nam umysł, że tylko w ten sposób czujemy się" bezpiecznie." Dlatego łączymy się z takimi partnerami. To samo jest u płci odmiennej. Owa teza jest oparta na najnowszych badaniach związanych z podświadomością i przysfojonymi wartościami z dzieciństwa." długodystansowa kropla toczy kamień". Osobiście bardzo dużo z owych badań i wiadomości na ów temat, zaobserwowałam w mojej licznej rodzinie z wieloma toksykami. I po mimo wszystko, jestem im wdzieczna, że Dzięki nim poznałam swoje wartości oraz fakt, w którym kierunku chcę iść. Gdyby nie Oni, nie obudziła by się we mnie prawiara w siebie. Prawiara, z którą przychodzimy na świat. ♥ Joanne
aha to są latające małpy :D:D mam w nosie to wszystko co inni powiedzą . ja swojemu narcyzowi powiedziałam ze ma zaburzenia i ze dzięki temu że odkryłam kim jest jestem najszczęśliwsza bo tak jest, i powiedziałam mu do widzenia a on się zachowywał jakby tego nie słyszał i nadal prowadził swój dialog jakby było wszystko To słowo narcyzm musi wybrzmieć aby ludzie zaczęli się tym ze zwykłej ciekawości o czym mowa interesować. Tym słowem trzeba operować używać je a nie nie mówić bo im własnie na nie mówieniu zależy. To jest moje zdanie. Mam na tyle silne dowody bo to co oni robią to jest mordowanie ludzi ludzie odbierają sobie życie. Mam dość milczenia i i życie w przekonaniu nie mów nic to nic nie da.
Co jeśli ta osoba jest na tyle sprytna ( ex policja i to służby tajne) że nie da się przedstawić dowodów? Ja jestem wrakiem człowieka po relacji , wyprowadzi lam się ale na rozwod nie mam siły ...
@M. Paradoksalnie właśnie to może go zgubić bo czuje się zbyt pewnie.Narcyz ładnie się wykłada w korespondencjach pisanych.Potrzeba zgnojenia przeciwnika jest silniejsza od niego.
To podwaza ich zdanie/kompetencje. Jak mozna zakrzyczec/nakrzyczec na narcyza???... Jak on podnosi glos, to jest OK. Tez kiedys 2x podnioslam(!) glos w jakiejs 'goretszej wymianie zdan'. Nastapil atak: "nie krzycz na mnie!!!" Mnie murowalo. Bo to nie bylo adekwayne do sytuacji.
Proszę, aby pani zaakcentowała w swoich wypowiedziach, że źli ludzie są po obu stronach. Chyba, że kanał kierowany jest tylko dla pań. Odbiór będzie znaczne przyjemniejszy. Dziękuję i pozdrawiam.
A co zrobić gdy cały czas przyciągamy narcyzów? (Mimo odcięcia się od poprzednich) Jako szefa, nowy partner itp.. Wiem, że to dynamika którą powielamy z tego co nam znane z narcystycznymi rodzicami ale jak to przerwać? Jedna rzecz, że już widzimy że przyciągamy ale jak przestać przyciągać (tego typu ludzi)? Ściskam mocno! 🤗
Ale co zrobić jeśli narcyz - szef łamie prawo? Odpuść czy walczyć o elementarną ludzką sprawiedliwość? Mam dowody. Mam zaszarganą reputację, wyciągnęła poufne informacje o moim zdrowiu. Nie będę z nią już rozmawiać lecz chcę wyeliminować szkodnika i dreczycielkę wielu osób. Czuję taką potrzebę.
To jakiś obłęd to oni są bezkarni ,przecież to katastrofa co oni robią zabili by człowieka ,i tak to mamy zostawić wywaliłem ja i zaraz poszła krzywdzić inna osobę
Homo sapiens jest , najwieksza wartoscia , dusza = skarbnica wiedzy , i sciganie narcyzow , nic nie da trzeba znajsc przyczyny ich zachowan a potem moga pracowac nad soba sami .
Tak przed odejściem niebieska karta dla niego. Oczywiście nic złego nie zrobił. Jak żona się chce leczyć to niech się leczy nawet dopłaci. Odmówił wszelkich opcji terapii. Nie próbowałam oświadczać mu, że jest narcyzem. Emocjonalnie mnie wyżucił, może nawet dobrze. 😂 Zniebieskiej karty powstaje mi dokumentacja do rozwodu z orzekaniem o winie. Tzn że nie współpracował w tworzeniu i ratowaniu związku.
Tak niestety to wygląda. Jestem niestety w takiej sytuacji. Ciągle słyszę ze jestem beznadziejna, do niczego, brzydka, a to ocenzurowana wersja... Mój mąż jest osobą narcystyczną. To dokładny opis mojej sytuacji, jego osoby...mamy roczne dziecko i drugie w drodze. Ciągle mam w głowie, że jakbym miała się z nim rozstać nie poradzę sobie.
Poradzi sobie Pani. Trzymam kciuki żeby znalazła Pani w sobie odwagę i siłę na to by zostawić destrukcyjny i toksyczny związek z tyłu i zacząć szczęśliwe życie. Wszechświat daje Pani znaki. Sama odpowiedziała Pani sobie na to w jakiej jest sytuacji. To narcyz boi się że nie da sobie rady. Pani sobie da radę. Zawsze znajdą się ludzie którzy Pani pomogą. Ściskam ♥️
O to chodzi narcyzowi. Żeby Pani tak o sobie myślała. Ze sobie pani nie poradzi. To trzyma Panią przy narcyzie. Narcyz ma z tego benefity że ofiara myśli o sobie źle, że jest bez wartości (czy to narcystyczny partner, narcystyczny szef czy narcystyczny rodzic) Ze zginie bez narcyza. Że jest jedynym wybawcą. Nic bardziej mylnego. Najgorsze kłamstwa wpajane ofiarom przemocy słownej i nie tylko.
Oczywiście, że warto. Nawet trzeba. Przestańmy z tą poprawnością. Chamów nazywajmy chamami. Itd. Nie warto się cackac. Oni się nie zmienią. Czy takie matki czy partnerzy. Z wiekiem są coraz gorsi.
Jestem osobą jasnowidzaca mężczyzna porzucił mniie po wielu latach związku.Żyj wiecznie wilczyco nawet nie wiesz jak ze szpon kostuchy mnie wyrwalas.To co robisz jest potęgą.
Jesli jest Pani osoba jasnowidzaca to zrozumie Pani, ze jego matka zza grobu dawala mi wskazowki. W snach do mnie przychodzila, teraz on jest mi obojetny. Dziekuje.
Czy warto mieć bol tyłka o związek z narcyzem....chcę zrobić taki materiał o pokrzywdzonych głupich dziewczynach które są wspaniałe i wina zawsze jest po stronie samca. Oczywiście prócz winy jaką ponosi kobieta bo jest taka ufna I tak podległa. Same dziewice Orleanskie 😆 🤣 😆 🤣 śmieszy mnie to towarzystwo klamczuch
Przemoc narcystyczna musi być najgorszą ze wszystkich istniejących. Przy fizycznej przynajmniej są ślady i dowód. W tej wszystko dzieję się za drzwiami których nigdy nie można otworzyć. Owacje na stojąco wszystkim którzy wygrali z narcyzami, przeżyli najgorsze i położyli kres przemocy odchodząc i opuszczając tych ludzi. Dziękuję Pani za te cudowne filmy -drogowskazy ♥️
Zawsze trzeba budować relacje na prawdzie bo ona zwycięża i w zależności od tego czym wojujesz od tego giniesz
Mam dwóch narcyzow w domu,braci. Walka z nimi to moja powinność. Ich trzeba traktować tak samo jak oni ciebie.
Wkurza się bardzo,będą agresywni,ale z miesiaca na miesiąc będzie coraz lepiej. Zagubią się,a przecież to nasze zwycięstwo.
Nie wolno dac się im pokonać,trzeba że śmiechem i żartem załatwiać wszystko z nimi.
Zakręcić ich tak,że sami się pogubią.
No,ale to moi bracia,nie maz czy partner.
Powodzenia.
Cześc Justynko,
Zycze wszystkim ogromu sily, w szczegolnosci w odbudowaniu samowartosci.
Nigdy nie demaskujcie toksyka. Beda was niszczyc, bo tylko poprzez niszczenie drugiej osoby, oni (on/ona) sie dowartościowuja oraz ciesza sie ze Ty cierpisz. Robia to z premedytacja.
Pozdrawiam serdecznie.
Od narcyza warto tylko uciekac...
dokładnie, w walce z narcyzem zawsze przegrasz, narcyz to nowotwór złośliwy dla psychiki drugiego człowieka..
Justynko masz rację wiele razy poprzez takie piekło przeszłam z zagrożeniem mojego życia i najbliższych nie wiedząc co się dzieje i z kim mam do czynienia. Bardzo bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję Justynko za niezwykle trafne przedstawienie problemu!💖🌹
Narcystyczne osoby nie mają empatii,nie chcą słuchać prawdy o sobie,nie uznają swoich win,za to bardzo chętnie przerzucają je na wszystkich wkoło!
Szkoda czasu na naprawianie relacji z takimi. Jedyne co można zrobić, to ograniczyć kontakt do minimum,jesli jest konieczny,pracować nad uzdrowieniem wlasnych emocji,budować swoje poczucie wartości i zamknąć przed nosem drzwi do swojego życia tym,którzy w nim być nie muszą!
Kto jest konsekwentny, będzie żył spokojnie bez krwiopijców w swoim życiu!
Czego każdemu życzę!🙂
Mam inne doświadczenie. Podzielę się nim, bo może kogoś to zainspiruje. Ja zdecydowałam się zdemaskować manipulacje i przemoc. Głośno nazwać i ujawnić co się dzieje w trzech relacjach. Zrobiłam to przede wszystkim z szacunku do siebie i by pokazać mojemu wewnętrznemu dziecku, że w końcu ktoś zdecydował się głośno i jawnie mówić. Nie wycofywac się i schodzić z drogi. Było to dla mnie przełomowe doświadczenie w życiu. Ono zakōńczyło te relacje, ale na moich warunkach, co dało mi dużo poczucia mocy i własnej wartości. Zysklalam też coś na co w ogóle nie liczyłam. Szacunek osób w te relacje zaangażowanych. Wyraziły to moje dzieci, przyjaciele. To poruszyło mnie najbardziej. I dało jeszcze więcej siły do mówienia głośno, co się dzieje. Nazywania rzeczy po imieniu. Oczywiście nie polecam nikomu, w szczególności gdy coś nam w relacji grozi. Dzielę się moim doświadczeniem.
Dziękuję Pani za te słowa - stały się dla mnie wsparciem, na które niestety gdzie indziej nie mogę liczyć..... Gdyby tego, o czym Pani mówi w swoich filmach uczono w podstawówce.... być może uniknęłabym wieloletniej relacji z narcyzem, być może umiałabym nazwać to, co robił manipulacją (wielokrotnie czułam,że coś jest nie tak, ale ostatecznie nie byłam pewna czy aby na pewno mam rację?, czy dobrze myślę?, czuję? może ze mną jest coś nie tak? itd., itp.) i być może nie przeszłabym przez wspomniane "piekło". Wszechobecne kłamstwa, gaslighting, "latające małpy" - na wszelkie sposoby próbowano odebrać mi to, co mam najcenniejszego - MOJE CZŁOWIECZEŃSTWO. Właśnie - próbowano, a przecież to nie jest możliwe, pod warunkiem, że mocno w to uwierzymy. To "piekło", to schemat wg, którego działa narcyz. Teraz o tym wiem i nie ma to nic wspólnego z tym, kim jestem.... Jeszcze raz dziękuję...
Gdyby uczono o tym w podstawówce nie byłabyś w stanie zrozumieć. To są zbyt trudne, jak na poziom podstawówki, sprawy. Na wszystko jest czas i odpowiedni moment według pewnego starożytnego biblijnego.mędrca. Na pewno podstawówka to nie ten moment i nie ten czas na zgłębianie wiedzy o narcyzach ☺
Zgadzam się w zupełności. Dzięki internetowi i takim osobom jak Ty dowiedziałam się ,ze. Przeżyłam
dziesiątki lat z narcyzem. A teraz w wieku 75 lat spotkałam się znowu z narcyzem, z tym ze teraz działam mądrze bo kopie, kopie aż się dokopie prawdy o ludzkiej naturze. Fakt, dokopałam się tez do siebie i super. bo mam nad czym pracować.Życzę powodzenia wszystkim chętnym uczyć się, jeśli zależ komuś na życiu zgodnie z zasada -„zachowujcie pokój ze wszystkimi jeśli to tylko od was zależy” nienawidzę wojny, natomiast kocham pokój i spokój.czego życzę Wszystkim.
@@ewarosa9560 Podstawówkę kończą 15-latkowie. Na pewno są w stanie zrozumieć, że w społeczeństwie funkcjonują osoby zaburzone. Agresja i ataki też są w podstawówkach, więc warto ustrzec inne dzieci.
To dotyczy i kobiet i mężczyzn...
Ja jestem typem określanym jako tzw.. Ratownik...
I to naprawdę nie jest proste bo wciąż się wierzy, że coś się zmieni...
Unikajcie narcyza... Nic się nie zmieni. Zmiana pozę nastąpić w nas...
Ja zdemaskowalem narcyza, po dwóch miesiącach nauki o tych zaburzeniach. Przerażenie na twarzy jakie zobaczyłem zapamiętam już na zawsze. Poddała się, przyznała rację co do swoich zachowań i kim jest. I tyle to dało. Następnie była agresja w moją stronę. Złość za to co zrobiłem.
Witaj Justyno,
jest dokładnie tak jak mówisz, mój wyśledził w sieci moje komentarze pod takimi filmami i to co on teraz wyrabia w głowie się nie mieści. Jest w swoim opętaniu, bardzo naładowany na zniszczenie mnie. Nie próbujcie im tego mówić. To jak otwarcie wrot do piekieł.
Już po wszystkim?
Bratowa zainstalowała aplikację szpiegujacą w telefonie brata. Prosił mnie o rozmowę bo potrzebował rad w sprawie rozwodu. Jeszcze mama w tym uczestniczyła. Spotkaliśmy się w plenerze. Po południu rozpętało się piekło bo ona wszystko słyszała. Zablokowałam ją na wszystkim co się dało. Brat przestał się z nami kontaktować, nie wiemy co z nim się dzieje a już był w kiepskim stanie. Minęły już 2 tyg od zdarzenia a ona nie odpuszcza. Boję się chodzić po ulicy.
Nie daj się sprowokować i nie bój się przebacz bo nie wie co czyni, natomiast chroń siebie przez izolacje.Rób swoje i nie oglądaj się na Nią.Brata ostrożnie wspieraj.Powodzenia
Każde słowo to szczera prawda , żyłam w takiej rodzinie cud , że przeżyłam . Pamiętam charakterystyczny uśmieszek kiedy udało się moim rodzicom doprowadzić mnie do rozpaczy i łez i to wieczne poczucie winy.
Jako nastolatka się pocięłam dosyć mocno, leżałam w bezruchu, moja matka spojrzała na mnie, przeszła bez słowa i dostała taki cudowny nastrój. Chodziła szczęśliwa cały dzień. Nawet nie sprawdziła gdzie jest żyletka, nie szukała, nie próbowała zabrać, nie zrobiła nic.
Słucham Ciebie od dwóch dni, może trochę chaotycznie, bo nie po kolei jeśli chodzi o odcinki. Ale każdy film który obejrzałam mówi tak bardzo o moim życiu 😞😭 ja jestem najgorsza, on uczynny i wspaniały. Odchodzę po raz kolejny... Jak to się skończy mam nadzieję że dodasz mi siły. Bo jestem bezradna. Jestem a lekach i mam nadzieję że to też mi pomoże.
To chyba najbardziej wartościowy film na temat narcyzmu jaki widziałam
Miałem powiedzieć narcyzowi kim jest . Myślałem że to będzie słuszne , ale dobrze że dotarłem tutaj .
Ja robię porządek z narcyzami, którzy byli obecni w moim życiu. Matką, bratem, niektórymi z rodziny i znajomymi. Jestem tak wredna w moim postępowaniu wobec nich jak oni byli wobec mnie. Prosto w oczy mówię im, że są narcyzami i nie dam sobą dłużej manipulować i pomiatać. I w dupie mam co oni mi na to odpowiedzą czy jakoś zaszkodzą. Prosto w oczy im mówię kim są i cytat " póki żyją niech naprawia krzywdy wobez innych za swoje podłości". Parę osób zatkało jak im to powiedziałam. Z narcyzikami zerwałam wszystkie kontakty i znać ich nie chce. Jak ich spotykam na ulicy jeśli mają odwagę podejść i się odezwać to rozmawiam i nie mam oporów zmieszać ich z błotem jak głupoty gadają. To uczucie jest cudowne jak pomyślę, że w końcu uwolniłam się od toksycznych ludzi i żadnego wrażenia to na mnie nie robi jak ich czasem spotykam na mieście. 🤗🤗🤗
Gdy powiedziałam to usłyszałam, że zwariowałam i to moje traumy. Zostałam wyśmiana w twarz. Nie warto. Był gaslighting i robienie wariata. A potem karanie.
Doskonały materiał. Jak każdy , który przesłuchałam. Dziękuję.
Pamiętam, jak pierwszy raz rzuciłam hasłem- jesteś narcyzem!- do mojego ojca. Miałam około 12 lat, nie wiedziałam co dokładnie to hasło oznacza, ale czułam, że to właśnie go definiuje. To zakochanie w sobie, to, że nigdy nie można mu było zwrócić uwagi bo inaczej się złościł, to, że wytykał wszystkim błędy, to, że uwielbiał doprowadzać do płaczu. Mam z tym na tyle złe wspomnienia, że przestałam lubić moje własne imię, bo zawsze wołał mnie po pełnym imieniu do siebie po to, by znowu się powyżywać. Gdy tamtego dnia, w aucie powiedziałam mu, że jest narcyzem zaśmiał się. To była tak dziwna reakcja, tak jakby złoczyńca w końcu został zdemaskowany, ale co z tym zrobisz? Nic, jesteś tylko dzieckiem pod jego pełną kontrolą, nie możesz uciec. Obecnie nasz kontakt jest zerwany, nie wiem gdzie jest, co robi, czy żyje. Odcięcie się daje poczucie kontroli, w końcu ja o czymś raz zadecydowałam, ale wiem, że bagaż tego co było idzie obok mnie wszędzie, gdzie się udam. Przed nami długa droga. Życzę wszystkim Wam siły i walki o siebie.
Pani Justyno to doskonały, rzeczowy wyklad. Bardzo mi pomógł. Pierwszy raz Pani tu słuchałam i bardzo dziekuje. Tak to wielkie dla mnie wsparcie. Pozdrawiam.
Dziekuje Ci Justyna za ten fimik❤ Doświadczam tego wszystkiego o czym mówisz nadal choć jestem w trakcie rozwodu..Wszystko jest to bardzo trudne i niejednokrotnie bolesne i jak bardzo niesprawiedliwe, ale dzieki takim "perełkom" jak Ty uświadamiam sobie jak postępować..Dziekuje za ten drogowskaz❤
A ja 3 tygodnie temu powiedzialam a wlasciwie napisalam na fb mojej narcystycznej matce po tym jak probowala sie przez kilka miesiecy na rozne sposoby ze mna skontaktowac. Kilka miesiecy wczesniej zdecydowalam, ze zrywam z nia definitywnie kontakt. Ona oczywiscie nie odpuszczala. Napisalam jej jaka podjelam decyzje. Nie odezwala sie po tym. Ja rowniez milcze. Ale dojrzewalam do tej decyzji 10 lat, jak nie dluzej. W przeszlosci juz kilakrotnie zrywalam z nia kontakt. Poniewaz uprzedzalam, ze jak sie nie pojdzie leczyc to zerwe ten kontakt i tak tez zrobilam. Po prostu sie wypaliam. Przestalam tez kochac moja matke. Zobojetnialam na nia. Napisalam jej o tym i powiedzialam, ze nie ma sensu, zeby sie do mnie dobijala, bo przestaly dzialac na mnie jej manipulacje. Nie jestem z tym sama. Moj brat mnie wspiera. Okazalo sie, ze instynktownie zaczal sie od niej dystansowac i ograniczyl kontakt do minimum juz lata temu. Ja 5 lat temu wyjechalam do UK. (zreszta po tym jak wlasciwie zrujnowala mi zycie - m.in oszukala na mieszkania i zostawiala z niczym). Napisalam jej o tym wszystkim jednak w momencie kiedy przepracowalam wlasne poczucie wlasnosci, uzdrowilam siebie i zobaczylam jak bardzo chore sa jej zachowania. Nie moze mi wiec teraz wmowic, ze to ze mna jest cos nie tak.
Kate, jestem dumna z Ciebie, ze postawilas naswoim.
Tak trzymaj i uzdrawiaj siebie. To jest najwarzniejsze . Dobrze ze masz brata obok siebie (mentalnie) .
Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się.Lepiej zająć się sobą i budowaniem własnego życia.Szkoda czasu i energii.Ini się nie zmienia bo uważają ze wszystko jest z nimi ok.pozdrawiam serdecznie 🌹😊
Oni może tak uważają a ja uważam że to co robią często innym to na równi z zabraniem życia drugiej niczemu nie winnej osobie,ja już nie widzę sensu w niczym co robię tylko pustka zdrada płacz depresja która tylko się pogłębia i niechęć do jakichkolwiek kontaktów z ludźmi,kto nie przeżył to nie uwierzy
@@mariandorek wiem o czym mówisz współczuję ci bardzo🧡
Ja zdemaskowałam narcyza, oczywiście próbował manipulować otoczeniem, bo mną już się nie dało, niestety otoczenie nie wzięło jego strony tylko moją i ostatecznie poniósł klęskę 😜 ale tylko ja wiem ile stresu przez tą sytuację przeżyłam...
Nagrała go Pani?
@@bari-7. ja nagrałam a i to nie pomogło
Ja powiedziałem narcyzem, że nim jest i jest tak jak mówisz! Powiedziałem nawet to kilka razy. Ale idę ku odcięciu, trzymaj kciuki!
Też jestem zdania, że narcyza należy zostawić, ze swoim uwielbieniem, doskonałością, nieomylnością itd...
Zadbać o siebie, o swoje potrzeby, o których przy natcyzie zapomniałaś, bo istniał tylko on. Rozdrapywanie ran nie ma sensu, bo to jest "woda na młyn" narcyza. Natomiast odcięcie się radykalne, jeśli to możliwe, to najlepsze wyjście dla siebie, a zasłużona kara dla nacyza. Obojetnosc i zero kontaktu. Ważne jest tylko nasze życie i nasz spokój.
Życzę siły wszystkim, którzy są na początku drogi, powodzenia Anna
Najlepszą rzeczą, którą można zrobić to pozostawić narcyza w jego iluzjach.
Ogromne wsparcie.. dziękuję ❤️🎶❤️
Jesteś bbb mądrą osobą!Dziękuję za ten przekaz, pomogłaś mi. Pozdrawiam serdecznie, Donata
Moje poczucie wartości 0. Wykorzystana emocjonalnie, finansowo. Zadany bol zdrad, oszustwa. Każde potknięcie wyśmiane, czuje się dnem, kupa jak mnie nazwał...
Świetny film. Ale ja akurat powiedziałam narcyzowi jak widzę jego zachowania.
Nie będę zamiatać spraw pod dywan.
Narcyz nigdy nie zaakceptuje prawdy o niej/nim.
jedno wyjście ... unikać
nie wytrzymałam i próbowałam w sierpniu wytłumaczyć mojej cioci ze nasza rodzina jest narcystyczna mimo że wiedziałam jak to sie skończy i wyszło na to że JA jestem okropną osobą i zaszantażowali mnie do przeproszenia ich, dzisiaj się od nich wyprowadziłam i już czuję że ciężar ze mnie spadł
Brawo! ♥️🙏🏻
To największa niedorzeczność jaką mogłaś zrobić. Nie mówi się źle na własną rodzinę pomijając aspekty narcyzmu. Czego się spodziewałaś, że ciotka będzie spokojnie na to patrzeć? Jak ci się nie podoba to się po prostu wyprowadź.
Z Narcyzem nie ma co rozmawiać, każda próba wyjaśnienia skończy się tym, że to z tej drugiej osoby zrobią winną. Obrócą sprawę tak, żebyś to ty czuła się winna i odpowiedzialna za zaistniałą sytuację. Brak w nich empatii i brak autorefleksji co doprowadza w ich chorych umysłach do tego że uważają się za najmądrzejszych na świecie i tylko ich zdanie jest prawdziwe. Nie spodziewaj się tego że Narcyz przyzna Ci rację, to niemożliwe. Nigdy nie przyznają się do tego że to oni nawalili, to mistrzowie manipulacji.
Tłumaczenie i dawanie wiedzy kończy się tym że ukręci ukręcą młotek i walną nim w ciebie. Nawet Egzekutywa czy Komisja to w niej trafi się narcyz albo otumaniona latająca małpa i uderzy w ofiarę nie w oprawce. Sprawdziłem doświadczyłem tego nawet w wersji gdy zmieniłem towarzystwo to okazali się nowymi latającymi małpami po pewnym czasie. Od razu było poznać że niuchali i dali się oszukać zwieść propagandzie oszczerstw narcyzy.
Dziękuję. Świetny film
GENIALNE I W PUNKT !!!!!!!!.
Dziękuję. Bardzo mi to pomogło uwolnić się psychicznie od pewnej sytuacji. Pozdrawiam
Rozstalam się z narcyzem, mamy już finisz w sądzie . Jest ciężko, ale gdybym wiedziala i rozpoznała to wcześniej nie wpakowalabym się w ten wieloletni związek. Bardzo pomocne filmiki . ☺😁 u mnie jest typowy książkowy schemat. Trzymam kciuki za wszystkie kobiety, które przez to przechodzą.
Wspaniały materiał. Dziękuję!
Dziękuję! czuję się lepiej uzbrojony na wojnę! pozdrawiam❤
Dziękuję za ostatnie słowa
Dziekuje za ten vlog. Powinnam to znac doskonale z swojego życia ale czasem poprzez manipulacje sama nie umialam tego tak dosłownie nazwac
W moim przypadku -warto .
Moja separacja od narcystycznych rodziców ( wyszłam za mąż i zerwałam kontakt ),została potraktowana jak wypowiedzenie wojny i dopiero wtedy nastąpiła próba zniszczenia mojego małżeństwa ,finansów i wszystkich rzeczy na których mi zależało .
Mam 4 dzieci.
Dopiero po tym ,jak podstępem zostało mi odebrane najstarsze dziecko ( a rodzice ustanowieni rodzina zastępczą .
Oczywiście nie mam kontaktu z dzieckiem od 3 lat .
I sprawa jest przegrana .)
Dopiero ,gdy dostałam groźbę w postaci odebrania pozostałej 3 dzieci - dopiero wtedy razem z mężem zaczęliśmy walczyć .
W sądach ,urzędach ,MOPRze i dopiero wtedy zrobił się spokój .
Mieliśmy (i nadal mamy ) dość faktów by zdemaskować manipulacje ,ale również łamanie prawa .
Jak radzić sobie z narcyzmem w pracy ? Ten problem jest na zachodzie prawie na porządku dziennym .
Dziekuje za piékne nagranie.
świetny kanał, super kontent, dziekuje
Niestety dokładnie tak jest. Były momenty gdy naprawdę wątpiłam w to co ja sama pamiętam i czuję.
B.db materiał. Dziękuję.
Co narcyz ma z tego, że krzywdzi innych? Dziękujemy za wyjaśnienie w zrozumiały sposób tak trudnego tematu.💋
Irenko,
taki narcyz chwilowo sie w danym momencie dowartościowuje, ale musisz wiedziec, ze za 15 min bedzie potrzebowal kolejnej dawki.
ma wtedy poczucie kontroli.
Mam męża i teściowa ,która życie mi zatruwa.ciezko jest
@@bogusiapieczonka9245
Bogusiu jeżeli mogę Ci dać poradę, to pierwsze co jest najważniejsze aby wytrwać w takim "związku" jest odbudowanie swojej wartości oraz budowanie jej w swoich dzieciach (jeżeli są). Następnym krokiem dopiero jest uzmysłowienie sobie, a raczej odpowiedz na pytanie do siebie samej "czego potrzebuje od Miłości?"
Temat rzeka...
A tak troszeczkę z innej beczki, to kobiety, które zyły w dystrukcyjnej rodzinie, gdzie ojciec je nie akceptował, a tu mam na myśli brak bezwarunkowej miłości, zamienionej na licytację = "jak zrobisz to czy tamto, to będę Cię kochał"... Wybierają nieświadomie dokładnie takich partnerów, jakim był/jest ojciec. Gdyż nasz mózg nie akceptuje czegoś, czego nie zna, za dobrą stronę medalu, ponieważ od najmłodszych dziecięcych lat zaprogramowano nam umysł, że tylko w ten sposób czujemy się" bezpiecznie." Dlatego łączymy się z takimi partnerami. To samo jest u płci odmiennej.
Owa teza jest oparta na najnowszych badaniach związanych z podświadomością i przysfojonymi wartościami z dzieciństwa." długodystansowa kropla toczy kamień".
Osobiście bardzo dużo z owych badań i wiadomości na ów temat, zaobserwowałam w mojej licznej rodzinie z wieloma toksykami.
I po mimo wszystko, jestem im wdzieczna, że Dzięki nim poznałam swoje wartości oraz fakt, w którym kierunku chcę iść. Gdyby nie Oni, nie obudziła by się we mnie prawiara w siebie. Prawiara, z którą przychodzimy na świat.
♥ Joanne
@@JoanneFi Dziękuję Joasiu za odpowiedź. Zauważyłam, że tacy ludzie nerwowo reagują na słowo NIE i kiedy coś nie idzie po ich myśli. Pozdrawiam💋
aha to są latające małpy :D:D mam w nosie to wszystko co inni powiedzą .
ja swojemu narcyzowi powiedziałam ze ma zaburzenia i ze dzięki temu że odkryłam kim jest jestem najszczęśliwsza bo tak jest, i powiedziałam mu do widzenia a on się zachowywał jakby tego nie słyszał i nadal prowadził swój dialog jakby było wszystko To słowo narcyzm musi wybrzmieć aby ludzie zaczęli się tym ze zwykłej ciekawości o czym mowa interesować. Tym słowem trzeba operować używać je a nie nie mówić bo im własnie na nie mówieniu zależy. To jest moje zdanie. Mam na tyle silne dowody bo to co oni robią to jest mordowanie ludzi ludzie odbierają sobie życie. Mam dość milczenia i i życie w przekonaniu nie mów nic to nic nie da.
Zastanawiam się czy nie ostrzec kolejnej nie świadomej ofiary narcyza,ja już jestem wykończony psychicznie i fizycznie i teraz robi to samo z innym
Zasubskrybowałam 😁👍
Dziękuję bardzo
Miło mi bardzo
Tak, wszystko się zgadza! Niestety! Prawda na temat mojej tesciowej
Nie mogę się napatrzeć na to jak pani się bawi zmianą okularów :D W każdym odcinku inne.
Dziękuję ♥️
Po tym co teraz usłyszałam może ktoś poradzi jak zachować się w sądzie jak narcyz będzie nas za wszystko winil?
Zbierać twarde dowody, nagrania, maile, rachunki itp itd.
Co jeśli ta osoba jest na tyle sprytna ( ex policja i to służby tajne) że nie da się przedstawić dowodów? Ja jestem wrakiem człowieka po relacji , wyprowadzi lam się ale na rozwod nie mam siły ...
@M. Paradoksalnie właśnie to może go zgubić bo czuje się zbyt pewnie.Narcyz ładnie się wykłada w korespondencjach pisanych.Potrzeba zgnojenia przeciwnika jest silniejsza od niego.
Najlepsza broń na narcyzów: ukryty dyktafon! Bo najlepszą bronią przeciwko narcyzom są ich własne słowa!
Mam pytanie czy narkotyki uaktywniaja narcyzm? , mowie o przyjmowaniu narkotykow przez kilka dobrych lat
Pani Justyno , dlaczego narcyzi nie lubią gdy koś krzyczy lub mówi bardzo głośno?
To podwaza ich zdanie/kompetencje. Jak mozna zakrzyczec/nakrzyczec na narcyza???... Jak on podnosi glos, to jest OK. Tez kiedys 2x podnioslam(!) glos w jakiejs 'goretszej wymianie zdan'. Nastapil atak: "nie krzycz na mnie!!!" Mnie murowalo. Bo to nie bylo adekwayne do sytuacji.
Bo czuje się zagrożony, oni nie znoszą sprzeciwu! Chodzi o wytresowanie drugiej strony i zniewolenie. Wykończą człowieka w białych rękawiczkach.
Wiele kobiet jest narcystycznych, proszę adresować również do mężczyzn jako ofiar, proszę adresować do obu płci…
Proszę, aby pani zaakcentowała w swoich wypowiedziach, że źli ludzie są po obu stronach. Chyba, że kanał kierowany jest tylko dla pań. Odbiór będzie znaczne przyjemniejszy. Dziękuję i pozdrawiam.
Mój narcyz byly zrobil zebra nie I mjie oczernic przed rodzina I przyjaciolmi jego. Dowiadywalam sie takich rzeczy o sobie ze szok polowa to klamstwa
A co zrobić gdy cały czas przyciągamy narcyzów? (Mimo odcięcia się od poprzednich) Jako szefa, nowy partner itp.. Wiem, że to dynamika którą powielamy z tego co nam znane z narcystycznymi rodzicami ale jak to przerwać? Jedna rzecz, że już widzimy że przyciągamy ale jak przestać przyciągać (tego typu ludzi)? Ściskam mocno! 🤗
Szkoda...ze nie ma odpowiedzi... ♥
Wszystko to dotyczy relacji partnerskich ale co robic jak narcyzem jest wlasny,jedyny Syn?
Najlepiej do lekarza psychiatry
Ale co zrobić jeśli narcyz - szef łamie prawo? Odpuść czy walczyć o elementarną ludzką sprawiedliwość? Mam dowody. Mam zaszarganą reputację, wyciągnęła poufne informacje o moim zdrowiu. Nie będę z nią już rozmawiać lecz chcę wyeliminować szkodnika i dreczycielkę wielu osób. Czuję taką potrzebę.
Też mnie to dreczy że tacy ludzie którzy często niszczą resztę życia innym i są bezkarni i dobrze się bawią wykanczajac kolejne nie świadome ofiary
Mam nadzieje...ze poradzilas sobie ♥
dzięki
To jakiś obłęd to oni są bezkarni ,przecież to katastrofa co oni robią zabili by człowieka ,i tak to mamy zostawić wywaliłem ja i zaraz poszła krzywdzić inna osobę
A co jak moj partner jest tchorzem i ucieka od rozmowy
Warto
Homo sapiens jest , najwieksza wartoscia , dusza = skarbnica wiedzy , i sciganie narcyzow , nic nie da trzeba znajsc przyczyny ich zachowan a potem moga pracowac nad soba sami .
Gdybym trafilam na ten filmik 10 lat temu oszczedzilo by mi to wiele bólu w zyciu
Tak przed odejściem niebieska karta dla niego. Oczywiście nic złego nie zrobił. Jak żona się chce leczyć to niech się leczy nawet dopłaci. Odmówił wszelkich opcji terapii. Nie próbowałam oświadczać mu, że jest narcyzem. Emocjonalnie mnie wyżucił, może nawet dobrze. 😂 Zniebieskiej karty powstaje mi dokumentacja do rozwodu z orzekaniem o winie. Tzn że nie współpracował w tworzeniu i ratowaniu związku.
Nie tylko w związkach tak jest można mieć takich w pracy i odbili piłeczkę na mnie
Czy wszystkie osoby nartystyczne to mężczyźni?
Tak niestety to wygląda. Jestem niestety w takiej sytuacji. Ciągle słyszę ze jestem beznadziejna, do niczego, brzydka, a to ocenzurowana wersja...
Mój mąż jest osobą narcystyczną. To dokładny opis mojej sytuacji, jego osoby...mamy roczne dziecko i drugie w drodze. Ciągle mam w głowie, że jakbym miała się z nim rozstać nie poradzę sobie.
Trzeba bylo o tym pomyslec przed zajsciem w ciaze...
Poradzi sobie Pani. Trzymam kciuki żeby znalazła Pani w sobie odwagę i siłę na to by zostawić destrukcyjny i toksyczny związek z tyłu i zacząć szczęśliwe życie. Wszechświat daje Pani znaki. Sama odpowiedziała Pani sobie na to w jakiej jest sytuacji. To narcyz boi się że nie da sobie rady. Pani sobie da radę. Zawsze znajdą się ludzie którzy Pani pomogą. Ściskam ♥️
O to chodzi narcyzowi. Żeby Pani tak o sobie myślała. Ze sobie pani nie poradzi. To trzyma Panią przy narcyzie. Narcyz ma z tego benefity że ofiara myśli o sobie źle, że jest bez wartości (czy to narcystyczny partner, narcystyczny szef czy narcystyczny rodzic) Ze zginie bez narcyza. Że jest jedynym wybawcą. Nic bardziej mylnego. Najgorsze kłamstwa wpajane ofiarom przemocy słownej i nie tylko.
Niech Pani zostawi mu dzieci i niech on sobie myśli jak sobie teraz poradzi. Myślę, ze to też skutecznie wyleczy go z narcyzmu.
@@LB-gz2my Komentarz kompletnie nie na miejscu. Totalny brak empatii. Nie wiesz człowieku w jakim położeniu jest ta Pani. Brak słów!
Oczywiście że warto być w związku i mówić prawdę bo prawda się obroni a ten kto krzywdzi drugą osobę to jaka miarka mierzysz taka Ci odmirza
Oczywiście, że warto. Nawet trzeba. Przestańmy z tą poprawnością. Chamów nazywajmy chamami. Itd. Nie warto się cackac. Oni się nie zmienią. Czy takie matki czy partnerzy. Z wiekiem są coraz gorsi.
Jestem osobą jasnowidzaca mężczyzna porzucił mniie po wielu latach związku.Żyj wiecznie wilczyco nawet nie wiesz jak ze szpon kostuchy mnie wyrwalas.To co robisz jest potęgą.
Jesli jest Pani osoba jasnowidzaca to zrozumie Pani, ze jego matka zza grobu dawala mi wskazowki. W snach do mnie przychodzila, teraz on jest mi obojetny. Dziekuje.
Jak odkryłaś, że jesteś osobą jasnowidzącą i czy tę umiejętność jakoś rozwijasz?
❤️
☺️😊😊
Ach Ci narcyzi 😆 🤣 😆 🤣 całe szczęście nie ma odpowiednika dla kobiet 😆 🤣 😆
Czy warto mieć bol tyłka o związek z narcyzem....chcę zrobić taki materiał o pokrzywdzonych głupich dziewczynach które są wspaniałe i wina zawsze jest po stronie samca. Oczywiście prócz winy jaką ponosi kobieta bo jest taka ufna I tak podległa. Same dziewice Orleanskie 😆 🤣 😆 🤣 śmieszy mnie to towarzystwo klamczuch