Kolejny świetny odcinek i coraz bliżej do Lady Elfriede. Mimo że uwielbiam Ariandel to nigdy nie zadałem sobie trudu żeby przejść ten dodatek na 100% z każdym zebranym itemkiem, tak więc oglądam z jeszcze większym zaciekawieniem. Tych kruczych rycerzy to w ogóle praktycznie zawsze pomijam, mega uciążliwe bestie. Od siebie mogę dodać fajny sposób na Vilhelma dla postaci magicznych albo z niskim dmg fizycznym (np. Jeśli ktoś chce szybko zawalczyć z Friedą albo gra na sl1), oczywiście cheese, a mianowicie: wyprowadzamy go jak najdalej poza kaplicę i on w pewnym momencie zacznie wracać bez atakowania nas. Wtedy staramy się go atakować spychając w kierunku z którego wraca. Zapobiega to także jego leczeniu, które jest najbardziej denerwujące. Npc w tej, a także innych grach FS bywają irytujący do tego stopnia, że nawet taki tryhard jak ja nie ma oporu korzystać z tego typu metod na ich pokonanie. Polecam 10/10 :D
No na szczęście Friede'a jest naprawdę prostym bossem to chociaż tyle, że męczarni nie będzie. FS się ma z tymi dlckami w każdej grze, przeciwnicy na mapach poza bossami to katorga, aż się boje co za krewetkowy świat zbudują w Elden Ring... W teorii ten z rapierem jest łatwiutki gorzej z tym ze szponami. Można mu łatwo zbić poise i jeszcze fajnie na niego działa cestus bo jest szybki ale cholera tak czy inaczej musisz coś na siebie przyjąć. Grając solo zdecydowanie też bym skipnął. A z tym leeshowaniem w sumie to nie wiedziałem, Villhelm jest naprawdę prosty jak się umie parować, w moim przypadku jak tylko wyciągam tarcze albo coś czym mogę parować to od razu wszystko mi się wewnątrz przewraca, tak dobrze się parowało w DS1 i co najlepsze w ER mimo iż na początku trochę stroniłem od parowania to potem podczas RL1 naprawdę przyjemnie się parowało. Tylko wejdę do DS3 i automatycznie ziemniak a nie parry majster, SCAM!
@@leBubbol oj chyba tylko dla Ciebie jest prosta :D w sumie nie wiem czy zazdrościć, bo właśnie za stopień wyzwania najbardziej ją lubię. Ze wszystkich bossów tylko Malenia była dla mnie trudniejsza. A na SL1 Frieda przebiła nawet ją (Malenię na zwykłym runie, na pierwszym Levelu to będzie inna bajka, na razie nie mam na tyle ogrania w ER), ponad 4 godziny walki, a dalekie to było od idealnego zwycięstwa. Ja właśnie jestem typem gracza, który nie korzysta z parowania dopóki nie zostanie do tego praktycznie zmuszony, a raz wszedłem do Ariandel tuż po dotarciu do katedry głębin i chciałem sobie odblokować Friede. Na SL1 też lekko nie poszło z Sir Simpem, ale przynajmniej miałem już porządną broń :P
@@suchar7175 W sobotę będzie materiał i zobaczysz po filmie jak prosta jest Frieda. Na początku też strasznie się jej bałem, aż nie zrozumiałem jak działa :D. Dzisiaj walczyłem z nią po raz pierwszy od w sumie kilku lat i użyłem 2 estusy.
Rzadko to pisze ale moja mała porada nie straciłam ani jednego estusa :) ten ser 52:01 nie wchodzi po schody no może do 1 nagrobka od schodów wiec łatwo choć czasowo zabić go łukiem :) i generalnie z tymi krukami rycerzami tez walczyłam łukiem na dachu :D
Nie wiem czy jakoś to naprawili czy co, ale ja nie mogę tego łucznika z Millwood na dole zabić..100 strzał łukiem +10, cały czas widać, że dostaje, ale nie ginie. Pasek życia się nie pojawia. To samo miałem z wiwerną w podstawce przed Bezimiennym królem
@fatumboba Właśnie jestem w tym miejscu i mam to samo z tym, że jeśli założysz pierścień sokoła + zatrute strzały to jak szybko strzelisz w niego 4-5 strzał to pomimo braku obrażeń on się zatruje i HP powoli zacznie mu spadać. Później zakładasz pierzaste strzały (lecą dalej od zwykłych) i po jakieś 10-15hp można mu zadać dodatkowo, ale to nie ma sensu, zatrułem gościa, poszedłem zapalić, wróciłem i już leżał martwy.
@@Browarsky jako nowy gracz soulsów chyba nie do końca kumałem jak działają obrażenia dystansowe. Wydaje mi się, że to wynika ze spadających obrażeń strzał wraz z dystansem i pomimo, że przeciwnik dostaje to obrażenia są albo bardzo małe, albo zerowe. Bo jak potem gościa rushowałem to miał pełne życie. :D
@@fatumboba Dobrze mówisz, obrażenia spadają wraz z dystansem, bo słabnie siła strzału, ale jeżeli strzały mają nakładający efekt, w tym przypadku truciznę, to nawet nie zadając obrażeń, ale trafiając we wroga, można efekt trucizny nałożyć, trafiając w niego odpowiednią ilość razy. Wtedy nawet jak nie zadawałeś mu obrażeń, efekt się nakłada i pokazuje się pasek zdrowia i widać, że trucizna go kasą. Edit: podczas takiego trafiania za "zero" i tak jest animacja, że dany mob dostał strzałą i pojawia się krew i stąd widać, że można strzelać dalej i nakładać dany efekt. Mam nadzieję, że pomogłem, pozdro.
Jest już na kanale cały poradnik z DS1. No chyba że Bubba będzie chciał jakąś odświeżoną wersję zrobić z lepszą jakością video i dźwięku, ale ogólnie mogę powiedzieć że obejrzałem całość i jak dla mnie 10/10
Ta lokacja to jakiś totalny shitpost czuje się jakbym grał w dark souls 2 a nigdy w ds2 nie grałem xD Przeciwnicy są totalnie przesadzeni co prawda nie wszyscy ale jednak pewna część tych przeciwników jest niezbalansowana a ilość dusz które się za nich dostaje jest zbyt mała uważam że to przesada lepiej tak szczerze przebiec te lokacje bez walki pokonać bossa i mieć to z głowy
Komentarz dla statystyk bo nie mam niczego smieszkowatego do powiedzenia poradnik jak zwykle elegancja Francja
Kolejny super poradnik. Tylko u ciebie. Pozdrawiam.
Pozdrawiam również
Kolejny świetny odcinek i coraz bliżej do Lady Elfriede. Mimo że uwielbiam Ariandel to nigdy nie zadałem sobie trudu żeby przejść ten dodatek na 100% z każdym zebranym itemkiem, tak więc oglądam z jeszcze większym zaciekawieniem. Tych kruczych rycerzy to w ogóle praktycznie zawsze pomijam, mega uciążliwe bestie.
Od siebie mogę dodać fajny sposób na Vilhelma dla postaci magicznych albo z niskim dmg fizycznym (np. Jeśli ktoś chce szybko zawalczyć z Friedą albo gra na sl1), oczywiście cheese, a mianowicie: wyprowadzamy go jak najdalej poza kaplicę i on w pewnym momencie zacznie wracać bez atakowania nas. Wtedy staramy się go atakować spychając w kierunku z którego wraca. Zapobiega to także jego leczeniu, które jest najbardziej denerwujące.
Npc w tej, a także innych grach FS bywają irytujący do tego stopnia, że nawet taki tryhard jak ja nie ma oporu korzystać z tego typu metod na ich pokonanie. Polecam 10/10 :D
No na szczęście Friede'a jest naprawdę prostym bossem to chociaż tyle, że męczarni nie będzie. FS się ma z tymi dlckami w każdej grze, przeciwnicy na mapach poza bossami to katorga, aż się boje co za krewetkowy świat zbudują w Elden Ring...
W teorii ten z rapierem jest łatwiutki gorzej z tym ze szponami. Można mu łatwo zbić poise i jeszcze fajnie na niego działa cestus bo jest szybki ale cholera tak czy inaczej musisz coś na siebie przyjąć. Grając solo zdecydowanie też bym skipnął.
A z tym leeshowaniem w sumie to nie wiedziałem, Villhelm jest naprawdę prosty jak się umie parować, w moim przypadku jak tylko wyciągam tarcze albo coś czym mogę parować to od razu wszystko mi się wewnątrz przewraca, tak dobrze się parowało w DS1 i co najlepsze w ER mimo iż na początku trochę stroniłem od parowania to potem podczas RL1 naprawdę przyjemnie się parowało. Tylko wejdę do DS3 i automatycznie ziemniak a nie parry majster, SCAM!
@@leBubbol oj chyba tylko dla Ciebie jest prosta :D w sumie nie wiem czy zazdrościć, bo właśnie za stopień wyzwania najbardziej ją lubię. Ze wszystkich bossów tylko Malenia była dla mnie trudniejsza. A na SL1 Frieda przebiła nawet ją (Malenię na zwykłym runie, na pierwszym Levelu to będzie inna bajka, na razie nie mam na tyle ogrania w ER), ponad 4 godziny walki, a dalekie to było od idealnego zwycięstwa.
Ja właśnie jestem typem gracza, który nie korzysta z parowania dopóki nie zostanie do tego praktycznie zmuszony, a raz wszedłem do Ariandel tuż po dotarciu do katedry głębin i chciałem sobie odblokować Friede. Na SL1 też lekko nie poszło z Sir Simpem, ale przynajmniej miałem już porządną broń :P
@@suchar7175 W sobotę będzie materiał i zobaczysz po filmie jak prosta jest Frieda. Na początku też strasznie się jej bałem, aż nie zrozumiałem jak działa :D. Dzisiaj walczyłem z nią po raz pierwszy od w sumie kilku lat i użyłem 2 estusy.
@@leBubbol czekam z niecierpliwością :D i muszę przygotować mój mały esej na jej temat xD
Całe dlc strasznie podobne do opcjonalnych lokacji w eldenie, miejmy nadzieje ze zrobią cos nowego w dlc ;D
Rzadko to pisze ale moja mała porada nie straciłam ani jednego estusa :) ten ser 52:01 nie wchodzi po schody no może do 1 nagrobka od schodów wiec łatwo choć czasowo zabić go łukiem :) i generalnie z tymi krukami rycerzami tez walczyłam łukiem na dachu :D
22:58 Bubba promotor eutanazji 😅
Haha, ciiii....
Nie wiem czy jakoś to naprawili czy co, ale ja nie mogę tego łucznika z Millwood na dole zabić..100 strzał łukiem +10, cały czas widać, że dostaje, ale nie ginie. Pasek życia się nie pojawia. To samo miałem z wiwerną w podstawce przed Bezimiennym królem
@fatumboba Właśnie jestem w tym miejscu i mam to samo z tym, że jeśli założysz pierścień sokoła + zatrute strzały to jak szybko strzelisz w niego 4-5 strzał to pomimo braku obrażeń on się zatruje i HP powoli zacznie mu spadać. Później zakładasz pierzaste strzały (lecą dalej od zwykłych) i po jakieś 10-15hp można mu zadać dodatkowo, ale to nie ma sensu, zatrułem gościa, poszedłem zapalić, wróciłem i już leżał martwy.
@@Browarsky jako nowy gracz soulsów chyba nie do końca kumałem jak działają obrażenia dystansowe. Wydaje mi się, że to wynika ze spadających obrażeń strzał wraz z dystansem i pomimo, że przeciwnik dostaje to obrażenia są albo bardzo małe, albo zerowe. Bo jak potem gościa rushowałem to miał pełne życie. :D
@@fatumboba Dobrze mówisz, obrażenia spadają wraz z dystansem, bo słabnie siła strzału, ale jeżeli strzały mają nakładający efekt, w tym przypadku truciznę, to nawet nie zadając obrażeń, ale trafiając we wroga, można efekt trucizny nałożyć, trafiając w niego odpowiednią ilość razy.
Wtedy nawet jak nie zadawałeś mu obrażeń, efekt się nakłada i pokazuje się pasek zdrowia i widać, że trucizna go kasą.
Edit: podczas takiego trafiania za "zero" i tak jest animacja, że dany mob dostał strzałą i pojawia się krew i stąd widać, że można strzelać dalej i nakładać dany efekt.
Mam nadzieję, że pomogłem, pozdro.
masz plan na taki poradnik do ds 1?
Jest już na kanale cały poradnik z DS1. No chyba że Bubba będzie chciał jakąś odświeżoną wersję zrobić z lepszą jakością video i dźwięku, ale ogólnie mogę powiedzieć że obejrzałem całość i jak dla mnie 10/10
@@suchar7175 dzięki
Ta lokacja to jakiś totalny shitpost czuje się jakbym grał w dark souls 2 a nigdy w ds2 nie grałem xD
Przeciwnicy są totalnie przesadzeni co prawda nie wszyscy ale jednak pewna część tych przeciwników jest niezbalansowana a ilość dusz które się za nich dostaje jest zbyt mała uważam że to przesada lepiej tak szczerze przebiec te lokacje bez walki pokonać bossa i mieć to z głowy
Witam kolejnego fana soulslike👋 również mam kanał z tego typu filmami🤗 extra kanał łapkę daje i zapraszam do siebie kolegę👍👍👍