Mała aktualizacja udało mi się go dziś ubić za 2 podejściem, może odpoczęcie trochę od gry i lepsze skupienie się na jego atakach i trochę rng przyjazne i pokonałem go , jest satysfakcja z jego pokonania po tak długim czasie , choć z całej trylogi ds najlepiej chyba jedynkę będę wspominać i może skończę w dwójce dlc wkoncu, Dziękuję bardzo za Poradnik i Polecam każdemu!!!
Nareszcie udało mi się nadrobić cały odcinek :D Znakomite zwieńczenie Soulsów bossami którzy są moim zdaniem najlepsi w swoich kategoriach (Midir najlepszy smok, Gael najlepszy rycerz). Z Midirem miałem ogromne problemy na pierwszym przejściu gry właśnie dlatego że trzymałem się z dala od niego i on prędzej czy później używał laser beam combo. To był atak którego nie byłem w stanie ogarnąć i musiałem skorzystać z poradnika (jedyny taki przypadek). Walcząc z nim na blisko jest niesamowicie satysfakcjonujący i przyjemny do walki, nawet z zaznaczonym celem (ułatwia to trafienie go w głowę niektórymi broniami). Jak ktoś lubi ryzykowną grę to jego zionięcia ogniem z lewej do prawej i z lotu można przerollować (osobiście uwielbiam w taki sposób to unikać, jest dodatkowa adrenalinka :D). From Soft wyciągnęli wnioski z poprzednich walk ze smokami i Midir nie ma żadnej z ich wad, łącząc jednocześnie najlepsze ich elementy i dodatkowe pomysły. Trochę Ci zeszło z Gaelem, ale powiem że zdecydowanie było warto, bardzo fajny sposób na każdy atak i combo, szczególnie to potrójne w drugiej i trzeciej fazie z ucieczką do tyłu i dobiegnięciem (ja to zawsze rollowałem). Walka z nim nie jest mega trudna, ale bardzo wyczerpująca, rzadko kiedy zostawał mi po niej choćby jeden estus, przez ten chaos i tysiące follow up'ów z peleryny. Pamiętasz może jaki miałeś set armor w trakcie pokazówki na Gaelu? Wygląda znajomo, ale chyba nigdy go nie ubrałem, stąd mam problem z rozpoznaniem.
Męczyłem się strasznie z tym chamem Midirem, przeszedłem go po kilka miechach(musiałem robić przerwy tygodniowe nawet) i skończyłem dopiero w zeszłym tygodniu, szkoda że nie trafiłem wcześniej na Twój poradnik ;)
Kilka słów o samych bossach i ogólnie o grze. Midir - potrzebowałem jakichś 2 godzin aby go rozpracować. Aczkolwiek walczyłem z nim inaczej niż Ty, tzn utrzymywałem dystans przez co baaardzo często używał ognia z laserem (jakoś intuicyjnie nauczyłem się tego unikać i go punishowac po tym) więc każde podejście trwało długo. Ogólnie mam problem z grą bez lock on - jakoś nie potrafię jednocześnie zapanować nad kamerą i unikami więc nawet z Midirem miałem cały czas praktycznie lock on na głowie przez co łatwo też było w nią trafić. Z pewnością było więcej chaosu niż u Ciebie ale padł. Spoko walka, wymagająca ale sprawiedliwa. Włócznia kościoła - padła za drugim razem ale podzielam Twoje zdanie - fatalny boss, na sam koniec gry przypominający, że w DS3 często NPCty są większym wyzwaniem niż bossowie. Gael - znakomita walka, chyba mój ulubiony boss z DS3 a może i z całej trylogii, i to mimo że udało się go szybko pokonać bo za 3 razem. To jest mój ulubiony typ bossa - nie wielkie bydle na cały ekran psujące kamerę ale też nie NPC. Szybki rycerz który sprawia, że jesteś wręcz zaszczycony, że możesz brać udział w tym pojedynku godnych siebie rywali. Podobnie jak w Sekiro - Genichiro, Ishin, Emma czy Sowa stoją dużo wyżej niż Małpy czy Demon. Dużo życia ale przynajmniej jeden pasek zdrowia a nie jak u Fridy. Fantastyczny boss. O ognistych demonach pisałem już wcześniej, choć z perspektywy czasu może zbyt surowo ich oceniłem. DS3 ma na pewno najlepszych bossów z całej trylogii. I też najtrudniejszych. Mi najwięcej problemów sprawił chyba Pontyfik. Co do Fridy - to jeden z dwóch bossów do którego musiałem obejrzeć poradnik, choć tylko do drugiej fazy której kompletnie nie ogarniałem. Wiem, że to dziwne ale nie potrafiłem ogarnąć co konkretnie zrobić, motałem się między Fridą a starym przez co popełniałem błędy. Jak już wiedziałem co i jak to i trzecia faza poszła bez poradnika. Drugi z poradnikiem to Książe Demonów - byłem mocno zmęczony tą walką i chciałem ją mieć jak najszybciej z głowy. Bezimienny też nie był łatwy ale walcząc z nim widziałem ciągły progres i ani przez moment nie zwątpiłem. Grałem w zasadzie tylko wielką kosą i Irythilskim prostym mieczem. Na pierwszą fazę bezimiennego co najwyżej włócznia Ornsteina. Pod koniec wskoczyła kosa Friedy, a na ng+ już się bawię i co chwila zmieniam bronie. DS3 to na pewno dobra gra ale widać, że to była jednak paniczna reakcja na źle przyjętą dwójkę. Dziesiątki nawiazań do DS1, kilka do DS2, ciągłe łechtanie wspomnień graczy - tu FS poszło na łatwiznę. No i ten poise... Tak czy siak z trylogii jest jednak u mnie najwyżej. Na koniec tego długiego wywodu dzięki Ci wielkie Bubol za ten poradnik - oglądało się to znakomicie, wiele można było się dowiedzieć a i rozrywka to była zacna. Szkoda, że to już ostatnie moje soulsy. Pamiętam jak na pierwszym streamie z LoP chwaliłem się, że kupiłem trylogię i pytałem od której części zacząć - minęło kilka miesięcy i już po trylogii 😢 Z gier poradnikowych został mi jeszcze Surge 2 i LoP więc jeszcze trochę do obejrzenia będzie. Kawał dobrej roboty. Kłaniam się nisko.
Po skończeniu podstawki postanowiłem po jakimś czasie dokupić dlc i właśnie je skończyłem. No prawie skończyłem, bo został Midir, ale nie zamierzam go raczej zabijać. Tak jak walka z Gaelem, siostrą Elfride czy Bezimiennym Królem to była przyjemność sama w sobie, tak walka z Midirem strasznie mnie męczy, ciągłe ruszanie kamerą, Midir z którego rozmiarem trochę przesadzili i jego ruchy, które mi wychodzą poza obraz i nie widzę, kiedy atakuje..tak więc skończyłem ds3, ale nie czuję potrzeby zabijania smoka :p dzięki Bubba za włożoną pracę, nie tylko w ten ale we wszystkie poradniki. Zaraz kończę jeszcze ds1 i zabieram się za Sekiro (już chyba siódmy raz do niego podchodzę) tym razem zagram z poradnikiem i może się jakoś uda je przejść.
No więc skończyłem dzisiaj grę. Tak długo to trwało bo... jednak farmiłem covenanty 😁 Potraktowałem to jako po części pretekst do posłuchania muzyki - słuchawki na uszy z muzą i jedziemy z pługiem na tym ugorze. Ogólnie ludzkie męty z biskupów, słoneczne medale (nie w zamku farma tylko przed na pojedynczym siedzącym rycerzu) easy - poszło szybko. Natomiast kręgosłupy i dowody przysługi dramat. Tych srebrnych rycerzy już miałem serdecznie dosyć. No nie chciało to za bardzo lecieć i zajęło to naprawdę sporo czasu. Ale jest wyfarmione. Jestem na ng+, ogarnąłem Yurie więc to zrobione, najbardziej boję się tych gestów, że z tym coś opuszczę. Odnośnie do zakończenia gry i bossów w następnym komentarzu bo już ten jest wystarczająco długi ;-)
@@leBubbol Dołożyłem własnie Gaela za pierwszym, jesteś the best! Ogólnie z poradnikiem wypadło tak (liczba zgonów): Iudex Gundyr: 0 Vordt: 0 Drzewo: Kryształowy: 1 Biskupi: 0 Stróże: 0 Król Demonów: 1 Wolnir: 1 Pontiff: 5 Yhorm: 0 Tancerka: 0 Oceiros: 0 Czempion: 1 Zbroja: 0 Twins: 0 Nameless: 1 (!!!!!) SoC: 0 Stróż grobu: 0 Friede: 5 :( - wszystko na trzeciej fazie Książę Demonów: 5 (nie potafię z tym się bić kompletnie) Midir: 0 Półmrok: 0 Gael: 0 Bawiłem się świetnie z tym poradnik, poza tym jebać farmienie, platyna wbita, dziękuję dobranoc
niby gra wyszła 7lat temu a przewodnik nagrywałeś 6lat po tym jak gra wyszła ale ja dziś ukończyłem grę, którą miałem dość długo na steam jakoś nie miałem chęci czasu. A te całe przymierza to może sobie odpuszczę bo farmienie te kręgi to z pomocą brata może sie skuszę. gatunek tych gier zaczynałem od drugiej części i to jeszcze Sotfs które gdzieś tam na yt u jakiegoś kolesia widziałem zawsze lubiałem te gry i nawet na strimach oglądać a twoim przewodnikiem to gre w chyba 30h skończyłem tak mniej więcej bo jeszcze tam trochę farmiłem patrząc co i jak leci. bezimienny król może mi za 10 próbą sie udał te 3 bosy w tym odcinku to za pierwszym podejściem je pokonałem, jak znajdę jeszcze przewodnik do eldena na kanale to już sam bez niczego wrócę do gry od której się wszystko zaczeło
Nie umiem ubic tego midira ma zbyt dużo hp , zbyt dużo skoków z głupimi hitboxami i zbyt długo trzeba meczyc 2 fazy żeby w 3 tracić hp w moment , chyba to będzie jedyny bos którego odpuszczę sobie w soulsach , a myslalem ze po midirze nic mnie nie zaskoczy az tak , tym bardziej ze niby łatwe są do uniknięcia jego ataki ale w 3 fazie mam wrażenie że nie zostawia mi ani chwili na atak go
Midir to pierwszy boss od czasów Kosa pod którego adresem rzuciłem tyle inwektyw, boje się co będzie na Gaelu xD Niby dlc nie liczy się do platyny ale jak się poddam to niesmak pozostanie
Mi midir za 3 a Gael za 2💀 szczerze proste te bosy nie rozumiem o co innym chodzi z midirem po prostu nie panikujesz i stoisz obok niego a ten laser jak zaczyna robić długi to po prostu idziesz na lewo żeby cię nie trafił tym pierwszym prostym a potem rolujesz pod niego i jesteś pod nogami on się męczy i walisz go po nogach a potem po głowie nic więcej to jest ten super ultra ciężki atak? @@vandalsavage97
Wszystko fajnie, ale ciągle ginę na ataku, który nie został tu omówiony. Robi szarżę/ślizg na 50 metrów w moim kierunku zabierając mi 60% życia, a mam DUUUŻOOO życia.
sile i zrecznosc mam na prawie 40 i broń na +10 a i tak zadaje midirowi 120 dmg maksymalnie Xd zaraz mnie popierdoli, w sensie innym bossom tez tak malo zadaje ale nie mam pojęcia czemu
@leBubbol pontiff knight curved sword i midirowi zadaje 125 a gaelowi okolo 180 jednak, sprawdzalem tez cięższe miecze np flamberg i jeszcze jakies ale nimi zadaje jeszczę mniej albo odrobine wiecej np 140 mimo to że równiez mam je na +10XD pierścienie mam takie, ktore podnoszą dmg. Jak na razie to jedyną opcją dla mnie jest skipnięcie midira bo nie widze sensu z nim walczyć skoro prawie nic mu nie robie. Jak wchodze w staty postaci to pokazuje mi ze bron w prawej rece zadaje z tego co pamiętam okolo 400 obrazen albo troche mniej, ja juz nie wiem od czego to zależy
@@vizirek5091 Zarówno flamberge jak i miecz rycerza pontifa ma wzglednie niskie skalowanie D/C maksymalnie C/C. Poszedłeś również w build Quality, czyli zarówno siła jak i zręczność. W tym przypadku sam flamberge jeszcze miałby sens, jeśli zaklął byś go u Andre kamieniem wykwintnym. On wtedy podbija skalowanie Quality w broni. Zamiast samego miecza rycerza pontifa, osobiście wybrałbym Kartuski zakrzywiony miecz (carthus curved sword), większy zasięg, ulepszasz tylko tytanitami, możesz zakląć kamieniem wykwintnym i wtedy podbijasz skalowanie do wysokiego C/C. Dodatkowo możesz nałożyć buffa na broń. W DLC bossowie mają znacznie więcej odporności niż w podstawowej grze, na takiego Midira błyskawica w postaci Gold Pine Resin i zaczniesz go dosłownie topić. Sam Gael jest mega wrażliwy na ogień, ponownie buff z ogniem i Gael będzie stunowany non stop.
Midir to taka beka ze to jest hit. To czego nauczysz sie przez wszystkie Soulsy mozna wsadzic sobie w dupe. Rollujesz a on i tak cie trafia, Gael to jakies nieporozumienie
29:50 ah ta muzyka aż ciary mi przeszły
Dziękuję przyjacielu. Za przygodę. Cale wakacje pomaleńku sobie przechodziłem. Pozdrawiam.
dziękuję za przewodnika setki godzin w to grałem kiedyś ale przeszedłem pierwszy raz dzięki tobie
Bardzo pomogło. Bo podczas pierwszego playthrough ominąłem całą masę wątków przedmiotów i loru. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
Mała aktualizacja udało mi się go dziś ubić za 2 podejściem, może odpoczęcie trochę od gry i lepsze skupienie się na jego atakach i trochę rng przyjazne i pokonałem go , jest satysfakcja z jego pokonania po tak długim czasie , choć z całej trylogi ds najlepiej chyba jedynkę będę wspominać i może skończę w dwójce dlc wkoncu, Dziękuję bardzo za Poradnik i Polecam każdemu!!!
Jesteś absolutnym przekocurem, dzięki poradnikowi zrobiłem Midira za pierwszym razem, i tak jak mówiłeś bardzo łatwa walka.
Nareszcie udało mi się nadrobić cały odcinek :D
Znakomite zwieńczenie Soulsów bossami którzy są moim zdaniem najlepsi w swoich kategoriach (Midir najlepszy smok, Gael najlepszy rycerz).
Z Midirem miałem ogromne problemy na pierwszym przejściu gry właśnie dlatego że trzymałem się z dala od niego i on prędzej czy później używał laser beam combo. To był atak którego nie byłem w stanie ogarnąć i musiałem skorzystać z poradnika (jedyny taki przypadek). Walcząc z nim na blisko jest niesamowicie satysfakcjonujący i przyjemny do walki, nawet z zaznaczonym celem (ułatwia to trafienie go w głowę niektórymi broniami). Jak ktoś lubi ryzykowną grę to jego zionięcia ogniem z lewej do prawej i z lotu można przerollować (osobiście uwielbiam w taki sposób to unikać, jest dodatkowa adrenalinka :D). From Soft wyciągnęli wnioski z poprzednich walk ze smokami i Midir nie ma żadnej z ich wad, łącząc jednocześnie najlepsze ich elementy i dodatkowe pomysły.
Trochę Ci zeszło z Gaelem, ale powiem że zdecydowanie było warto, bardzo fajny sposób na każdy atak i combo, szczególnie to potrójne w drugiej i trzeciej fazie z ucieczką do tyłu i dobiegnięciem (ja to zawsze rollowałem). Walka z nim nie jest mega trudna, ale bardzo wyczerpująca, rzadko kiedy zostawał mi po niej choćby jeden estus, przez ten chaos i tysiące follow up'ów z peleryny.
Pamiętasz może jaki miałeś set armor w trakcie pokazówki na Gaelu? Wygląda znajomo, ale chyba nigdy go nie ubrałem, stąd mam problem z rozpoznaniem.
Dziękuję bardzo za serię, DS2 i DS3 ukończone z Twoim poradnikiem :)
Gratulacje!
Dziekuje za swietny poradnik😊
Męczyłem się strasznie z tym chamem Midirem, przeszedłem go po kilka miechach(musiałem robić przerwy tygodniowe nawet) i skończyłem dopiero w zeszłym tygodniu, szkoda że nie trafiłem wcześniej na Twój poradnik ;)
Kilka słów o samych bossach i ogólnie o grze.
Midir - potrzebowałem jakichś 2 godzin aby go rozpracować. Aczkolwiek walczyłem z nim inaczej niż Ty, tzn utrzymywałem dystans przez co baaardzo często używał ognia z laserem (jakoś intuicyjnie nauczyłem się tego unikać i go punishowac po tym) więc każde podejście trwało długo. Ogólnie mam problem z grą bez lock on - jakoś nie potrafię jednocześnie zapanować nad kamerą i unikami więc nawet z Midirem miałem cały czas praktycznie lock on na głowie przez co łatwo też było w nią trafić. Z pewnością było więcej chaosu niż u Ciebie ale padł. Spoko walka, wymagająca ale sprawiedliwa.
Włócznia kościoła - padła za drugim razem ale podzielam Twoje zdanie - fatalny boss, na sam koniec gry przypominający, że w DS3 często NPCty są większym wyzwaniem niż bossowie.
Gael - znakomita walka, chyba mój ulubiony boss z DS3 a może i z całej trylogii, i to mimo że udało się go szybko pokonać bo za 3 razem. To jest mój ulubiony typ bossa - nie wielkie bydle na cały ekran psujące kamerę ale też nie NPC. Szybki rycerz który sprawia, że jesteś wręcz zaszczycony, że możesz brać udział w tym pojedynku godnych siebie rywali. Podobnie jak w Sekiro - Genichiro, Ishin, Emma czy Sowa stoją dużo wyżej niż Małpy czy Demon. Dużo życia ale przynajmniej jeden pasek zdrowia a nie jak u Fridy. Fantastyczny boss.
O ognistych demonach pisałem już wcześniej, choć z perspektywy czasu może zbyt surowo ich oceniłem.
DS3 ma na pewno najlepszych bossów z całej trylogii. I też najtrudniejszych. Mi najwięcej problemów sprawił chyba Pontyfik.
Co do Fridy - to jeden z dwóch bossów do którego musiałem obejrzeć poradnik, choć tylko do drugiej fazy której kompletnie nie ogarniałem. Wiem, że to dziwne ale nie potrafiłem ogarnąć co konkretnie zrobić, motałem się między Fridą a starym przez co popełniałem błędy. Jak już wiedziałem co i jak to i trzecia faza poszła bez poradnika.
Drugi z poradnikiem to Książe Demonów - byłem mocno zmęczony tą walką i chciałem ją mieć jak najszybciej z głowy.
Bezimienny też nie był łatwy ale walcząc z nim widziałem ciągły progres i ani przez moment nie zwątpiłem.
Grałem w zasadzie tylko wielką kosą i Irythilskim prostym mieczem. Na pierwszą fazę bezimiennego co najwyżej włócznia Ornsteina. Pod koniec wskoczyła kosa Friedy, a na ng+ już się bawię i co chwila zmieniam bronie.
DS3 to na pewno dobra gra ale widać, że to była jednak paniczna reakcja na źle przyjętą dwójkę. Dziesiątki nawiazań do DS1, kilka do DS2, ciągłe łechtanie wspomnień graczy - tu FS poszło na łatwiznę. No i ten poise... Tak czy siak z trylogii jest jednak u mnie najwyżej.
Na koniec tego długiego wywodu dzięki Ci wielkie Bubol za ten poradnik - oglądało się to znakomicie, wiele można było się dowiedzieć a i rozrywka to była zacna. Szkoda, że to już ostatnie moje soulsy. Pamiętam jak na pierwszym streamie z LoP chwaliłem się, że kupiłem trylogię i pytałem od której części zacząć - minęło kilka miesięcy i już po trylogii 😢 Z gier poradnikowych został mi jeszcze Surge 2 i LoP więc jeszcze trochę do obejrzenia będzie.
Kawał dobrej roboty. Kłaniam się nisko.
Gratulacje przejścia kolejnego tytułu i oczywiście baw się dobrze w kolejnych soulslike'ach
Po skończeniu podstawki postanowiłem po jakimś czasie dokupić dlc i właśnie je skończyłem. No prawie skończyłem, bo został Midir, ale nie zamierzam go raczej zabijać. Tak jak walka z Gaelem, siostrą Elfride czy Bezimiennym Królem to była przyjemność sama w sobie, tak walka z Midirem strasznie mnie męczy, ciągłe ruszanie kamerą, Midir z którego rozmiarem trochę przesadzili i jego ruchy, które mi wychodzą poza obraz i nie widzę, kiedy atakuje..tak więc skończyłem ds3, ale nie czuję potrzeby zabijania smoka :p dzięki Bubba za włożoną pracę, nie tylko w ten ale we wszystkie poradniki. Zaraz kończę jeszcze ds1 i zabieram się za Sekiro (już chyba siódmy raz do niego podchodzę) tym razem zagram z poradnikiem i może się jakoś uda je przejść.
Dziękuję ❤
No więc skończyłem dzisiaj grę. Tak długo to trwało bo... jednak farmiłem covenanty 😁 Potraktowałem to jako po części pretekst do posłuchania muzyki - słuchawki na uszy z muzą i jedziemy z pługiem na tym ugorze. Ogólnie ludzkie męty z biskupów, słoneczne medale (nie w zamku farma tylko przed na pojedynczym siedzącym rycerzu) easy - poszło szybko. Natomiast kręgosłupy i dowody przysługi dramat. Tych srebrnych rycerzy już miałem serdecznie dosyć. No nie chciało to za bardzo lecieć i zajęło to naprawdę sporo czasu. Ale jest wyfarmione. Jestem na ng+, ogarnąłem Yurie więc to zrobione, najbardziej boję się tych gestów, że z tym coś opuszczę.
Odnośnie do zakończenia gry i bossów w następnym komentarzu bo już ten jest wystarczająco długi ;-)
Midir za pierwszym razem, bo w końcu obejrzałem poradnik, hehehe :D
Gratulacje!
@@leBubbol Dołożyłem własnie Gaela za pierwszym, jesteś the best! Ogólnie z poradnikiem wypadło tak (liczba zgonów):
Iudex Gundyr: 0
Vordt: 0
Drzewo:
Kryształowy: 1
Biskupi: 0
Stróże: 0
Król Demonów: 1
Wolnir: 1
Pontiff: 5
Yhorm: 0
Tancerka: 0
Oceiros: 0
Czempion: 1
Zbroja: 0
Twins: 0
Nameless: 1 (!!!!!)
SoC: 0
Stróż grobu: 0
Friede: 5 :( - wszystko na trzeciej fazie
Książę Demonów: 5 (nie potafię z tym się bić kompletnie)
Midir: 0
Półmrok: 0
Gael: 0
Bawiłem się świetnie z tym poradnik, poza tym jebać farmienie, platyna wbita, dziękuję dobranoc
Gratulacje raz jeszcze!@@mrboogie9220
niby gra wyszła 7lat temu a przewodnik nagrywałeś 6lat po tym jak gra wyszła ale ja dziś ukończyłem grę, którą miałem dość długo na steam jakoś nie miałem chęci czasu. A te całe przymierza to może sobie odpuszczę bo farmienie te kręgi to z pomocą brata może sie skuszę. gatunek tych gier zaczynałem od drugiej części i to jeszcze Sotfs które gdzieś tam na yt u jakiegoś kolesia widziałem zawsze lubiałem te gry i nawet na strimach oglądać a twoim przewodnikiem to gre w chyba 30h skończyłem tak mniej więcej bo jeszcze tam trochę farmiłem patrząc co i jak leci. bezimienny król może mi za 10 próbą sie udał te 3 bosy w tym odcinku to za pierwszym podejściem je pokonałem, jak znajdę jeszcze przewodnik do eldena na kanale to już sam bez niczego wrócę do gry od której się wszystko zaczeło
Przewodniki mam do wszystkich gier From Software.
będzie jakaś seria z DS2 albo Sekiro?
możliwe że będzie z ds2 bo coś mówił ale to jakoś z 3 4 tygodnie ale nwm
Jest już jak dalej aktualne XD
Nie umiem ubic tego midira ma zbyt dużo hp , zbyt dużo skoków z głupimi hitboxami i zbyt długo trzeba meczyc 2 fazy żeby w 3 tracić hp w moment , chyba to będzie jedyny bos którego odpuszczę sobie w soulsach , a myslalem ze po midirze nic mnie nie zaskoczy az tak , tym bardziej ze niby łatwe są do uniknięcia jego ataki ale w 3 fazie mam wrażenie że nie zostawia mi ani chwili na atak go
Odstawiłem DS3 po tym jak nie mogłem pokonać Midira ale może jeszcze wrócę po Twoim poradniku
Powoli metodycznie i pamiętaj 2 ataczki maksymalnie :D, powodzenia!
Midir to pierwszy boss od czasów Kosa pod którego adresem rzuciłem tyle inwektyw, boje się co będzie na Gaelu xD Niby dlc nie liczy się do platyny ale jak się poddam to niesmak pozostanie
Dasz rade, troche wiecej czasu i w koncu peknie :D
@@leBubbol siadł za pierdylionowym razem 😅
Mi midir za 3 a Gael za 2💀 szczerze proste te bosy nie rozumiem o co innym chodzi z midirem po prostu nie panikujesz i stoisz obok niego a ten laser jak zaczyna robić długi to po prostu idziesz na lewo żeby cię nie trafił tym pierwszym prostym a potem rolujesz pod niego i jesteś pod nogami on się męczy i walisz go po nogach a potem po głowie nic więcej to jest ten super ultra ciężki atak? @@vandalsavage97
Mam problem z dostaniem się do Midira. Przed jego arena mam mgłę, która blokuje mi wejście do niego. Jak mogę się jej pozbyć?
Musisz go wyjaśnić na moście wcześniej, tam gdzie siedzi w tym śmiesznym miejscu.
@@leBubbol Dzięki
Wszystko fajnie, ale ciągle ginę na ataku, który nie został tu omówiony. Robi szarżę/ślizg na 50 metrów w moim kierunku zabierając mi 60% życia, a mam DUUUŻOOO życia.
sile i zrecznosc mam na prawie 40 i broń na +10 a i tak zadaje midirowi 120 dmg maksymalnie Xd zaraz mnie popierdoli, w sensie innym bossom tez tak malo zadaje ale nie mam pojęcia czemu
@@vizirek5091 a jakiej ty broni używasz?
@leBubbol pontiff knight curved sword i midirowi zadaje 125 a gaelowi okolo 180 jednak, sprawdzalem tez cięższe miecze np flamberg i jeszcze jakies ale nimi zadaje jeszczę mniej albo odrobine wiecej np 140 mimo to że równiez mam je na +10XD pierścienie mam takie, ktore podnoszą dmg. Jak na razie to jedyną opcją dla mnie jest skipnięcie midira bo nie widze sensu z nim walczyć skoro prawie nic mu nie robie. Jak wchodze w staty postaci to pokazuje mi ze bron w prawej rece zadaje z tego co pamiętam okolo 400 obrazen albo troche mniej, ja juz nie wiem od czego to zależy
@@vizirek5091 Zarówno flamberge jak i miecz rycerza pontifa ma wzglednie niskie skalowanie D/C maksymalnie C/C. Poszedłeś również w build Quality, czyli zarówno siła jak i zręczność. W tym przypadku sam flamberge jeszcze miałby sens, jeśli zaklął byś go u Andre kamieniem wykwintnym. On wtedy podbija skalowanie Quality w broni.
Zamiast samego miecza rycerza pontifa, osobiście wybrałbym Kartuski zakrzywiony miecz (carthus curved sword), większy zasięg, ulepszasz tylko tytanitami, możesz zakląć kamieniem wykwintnym i wtedy podbijasz skalowanie do wysokiego C/C. Dodatkowo możesz nałożyć buffa na broń. W DLC bossowie mają znacznie więcej odporności niż w podstawowej grze, na takiego Midira błyskawica w postaci Gold Pine Resin i zaczniesz go dosłownie topić. Sam Gael jest mega wrażliwy na ogień, ponownie buff z ogniem i Gael będzie stunowany non stop.
@@leBubbol dziekiiiiii, przetestuje
Midir to taka beka ze to jest hit. To czego nauczysz sie przez wszystkie Soulsy mozna wsadzic sobie w dupe. Rollujesz a on i tak cie trafia, Gael to jakies nieporozumienie