Jeżdżę na stalowej szosie od Columbus z lat 90tych. Uwielbiam ten rower. Ostatnio na bazie ramy stalowej z lat 90tych zbudowałem gravela. Kocham na nim jeździć. Oba rowery są wygodne, zrobione tak jak chciałem. Wszystko na linkach, mechaniczne w 100%. Tanie, łatwe w naprawie. Jeżdżę nie martwiąc się, że w razie awari będę musiał wydać pół wypłaty na serwis i części. Także nie dawajcie się marketingowi!🤘😁
@@wemb_zone fajne ramy można bez problemu kupić na olx. Reszta to już kwestia pomysłu i budżetu. Osobiście uważam, że połączenie styl neo-retro jest bardzo ekscytujące. Te klasyczne ramy mają coś w sobie. Moim zdaniem to bardzo fajna opcja żeby sobie zrobić mega rower.
Ja mialem przez 20 lat stara szose z lat 90 stalowa rama bez klamkomanetek bo przezutki byly montowane na ramie i jezdzilem trasy po 100 km terqz od 6 lat mam treka domane Al3 z 2018 roku i śmiga lepiej niz te gravele , ciezkie trekingi czy górale wiec nie zamienie jej na nic innego pozdro ☺️
Trochę dziwne czasy jeżeli chodzi o nazwijmy to kolarstwo , bo zawsze najważniejsze było to żeby wgl jeździć i się cieszyć jazdą to teraz jak nie masz gravela za 20k full stroju i nawigacji garmin to jesteś nikim.
Po 10 latach przerwy postanowiłem znowu zacząć jeździć na rowerze. Przeglądałem internet w poszukiwaniu odpowiedniego sprzętu pod siebie. Ostatecznie wybór padł na gravela. Ktoś zada pytanie czemu? W moim przypadku zdecydował jeden czynnik "kierownica". Ma mi być wygodnie. Nie potrafie jeździć na prostej kierownicy, dodatkowo w pracy moje nadgarstki potrafią nieźle oberwać, a na baranku dłonie układają się w bardziej naturalny sposób. Teraz dodatkowo mój rower jest w trakcie przerabiania go na trekinga (co dla mnie jest prostsze niż w drugą strone). Wniosek jest więc jeden wybierz taki rower na którym będziesz się czuć komfortowo i będzie spełniać "TWOJE" wymagania bez patrzenia na innych. A co do wszelkiej maści gadżetów to proponuje wstrzymać się z ich zakupem dopóki człowiek nie sprawdzi czy w ogóle będzie z tego roweru korzystać.
@@krzkpl1 słabe to pojęcie względne w tym wypadku bo źle wyregulowane hydrauliczne też będą słabe :) ale fakt faktem im szybciej jedziesz tym mocniejsze potrzeba, a w przypadku jazdy rekreacyjnej raczej rzadko jakieś ostre zjazdy robimy. Można by tu też poruszyć temat techniki wychodzenia w zakręty co odciąża troche hamulce. W każdym razie jeżeli jesteś z nich zadowolony to niech służą 😉
Dla mnie kolarstwo romantyczne to jazda bez spiny, włóczenie się po zadupiach, eksploracja nowych terenów, zjeżdżanie z uczęszczanych ścieżek. Bycie sam na sam ze swoimi myślami, cieszenie się z jazdy na rowerze, bez bicia rekordów.
Jeżdżę na stalowej szosie od Columbus z lat 90tych. Uwielbiam ten rower. Ostatnio na bazie ramy stalowej z lat 90tych zbudowałem gravela. Kocham na nim jeździć. Oba rowery są wygodne, zrobione tak jak chciałem. Wszystko na linkach, mechaniczne w 100%. Tanie, łatwe w naprawie. Jeżdżę nie martwiąc się, że w razie awari będę musiał wydać pół wypłaty na serwis i części. Także nie dawajcie się marketingowi!🤘😁
Także=również
I tak trzymać ja też mam stary sprzęt i jeździ super popieram
Rurki Columbusa to poezja👍
Sam bym chciał 😁
@@wemb_zone fajne ramy można bez problemu kupić na olx. Reszta to już kwestia pomysłu i budżetu. Osobiście uważam, że połączenie styl neo-retro jest bardzo ekscytujące. Te klasyczne ramy mają coś w sobie. Moim zdaniem to bardzo fajna opcja żeby sobie zrobić mega rower.
Dobry materiał! Jestem pod wrażeniem 💪
@@emilkapelko978 dzięki staram się 😉
@wemb_zone widać 😎, z każdym kolejnym filmem jest postęp, tak trzymaj 👍
Ja mialem przez 20 lat stara szose z lat 90 stalowa rama bez klamkomanetek bo przezutki byly montowane na ramie i jezdzilem trasy po 100 km terqz od 6 lat mam treka domane Al3 z 2018 roku i śmiga lepiej niz te gravele , ciezkie trekingi czy górale wiec nie zamienie jej na nic innego pozdro ☺️
@@marcinwieczorek4229 niech służy jak najdłużej 😉 pozdrawiam 👊
Super materiał,ja jeżdżę na mtb i gravelu z prostą kierownica baranek nie dla mnie pozdrawiam
@@RobertSobiechowski dziękuję:) MTB tylko z prostą a baranek faktycznie trzeba sie przyzwyczaić. Pozdrawiam 👊
Smacznego 😁
@@natalena6963 dziękuję 😊
Trochę dziwne czasy jeżeli chodzi o nazwijmy to kolarstwo , bo zawsze najważniejsze było to żeby wgl jeździć i się cieszyć jazdą to teraz jak nie masz gravela za 20k full stroju i nawigacji garmin to jesteś nikim.
@SarmackieWojaze Nie bzdury b dużo osób teraz ma takie myślenie, może po prostu nie trafiasz na takich ludzi
Po 10 latach przerwy postanowiłem znowu zacząć jeździć na rowerze. Przeglądałem internet w poszukiwaniu odpowiedniego sprzętu pod siebie. Ostatecznie wybór padł na gravela. Ktoś zada pytanie czemu? W moim przypadku zdecydował jeden czynnik "kierownica". Ma mi być wygodnie. Nie potrafie jeździć na prostej kierownicy, dodatkowo w pracy moje nadgarstki potrafią nieźle oberwać, a na baranku dłonie układają się w bardziej naturalny sposób.
Teraz dodatkowo mój rower jest w trakcie przerabiania go na trekinga (co dla mnie jest prostsze niż w drugą strone).
Wniosek jest więc jeden wybierz taki rower na którym będziesz się czuć komfortowo i będzie spełniać "TWOJE" wymagania bez patrzenia na innych.
A co do wszelkiej maści gadżetów to proponuje wstrzymać się z ich zakupem dopóki człowiek nie sprawdzi czy w ogóle będzie z tego roweru korzystać.
@@100Magneto100 i tego się trzymajmy ;)
Ja zacząłem od 40 letniej szosy za 500zł :D Wiadomo wcześniej się śmigało na jakimś góralu czy coś, ale jednak co szosa to szosa :D Pozdrooooo
Góral na komunię za moich czasów to był standard i chyba większość tak zaczynała. I fakt szosa to szosa 💪😉
Po latach przerwy, lecialem z przeleczy salmopol i slabe hamulce wyniosly mnie poza droge. Po tygodniu juz byly hydrauliczne. 😂
@@krzkpl1 słabe to pojęcie względne w tym wypadku bo źle wyregulowane hydrauliczne też będą słabe :) ale fakt faktem im szybciej jedziesz tym mocniejsze potrzeba, a w przypadku jazdy rekreacyjnej raczej rzadko jakieś ostre zjazdy robimy. Można by tu też poruszyć temat techniki wychodzenia w zakręty co odciąża troche hamulce. W każdym razie jeżeli jesteś z nich zadowolony to niech służą 😉
Dla mnie kolarstwo romantyczne to jazda bez spiny, włóczenie się po zadupiach, eksploracja nowych terenów, zjeżdżanie z uczęszczanych ścieżek. Bycie sam na sam ze swoimi myślami, cieszenie się z jazdy na rowerze, bez bicia rekordów.
@@riccardoPL dokładnie o to chodzi - jazda ma nam sprawiać przyjemność 😉
Nie musi być gravel? 😱 Jestem zawiedziony 😡
Przepraszam 😢
Mając rower za 50 tysi który stoi i nie jest jeżdżony jest mn8ej wart od roweru za 3999 który jest tyrany przez cały czas