2024 to rok w którym skonczyłem 50lat. Przejechalem ponad 7tys na rowerze. Odbyłem sakwiarską wyprawe ponad 2tys... było super. Ale też starciłem pracę a nowe wyzwanie biznesowe chyba mnie przerasta... Na cały rok 2025 w ten Nowy Rok życzę sobie i Wam by był lepszy niż poprzednie, nawet jeśli te dotychczas były super:). Kilometrów na liczniku na ulubionym bajku i dobrych ludzi wokół. Panie ZielonyF16, dzięki.
@@biker1625 Ja ukończyłem 62 lata i tamtym roku zrobiłem około 4,5 k .Nie martwi mnie to bo ten rok będzie obfitował w więcej wyjazdów.Jeszcze rok popracuje a potem na 100% rowerek.Traski sakwa po około 100 - 130 km Od 2 miesięcy poszedł trenażer na My Whoshu Pozdrawiam w 2025
50 lat to dobry wiek, by przesiąść się na enduro. Pamiętam, że Zielony startował kiedyś w maratonach MTB (Solid MTB), ale uciekł na szosę i gravel, ja zaś uciekłem w kierunku grawitacji. Trochę trudniej i trochę więcej pracy nad skillem, ale, mimo kontuzji, warto. Dawka adrenaliny i endorfin bezcenna.
Adam ;) to my Tobie chłopie Dziękujemy!!! za mega wartościowe treści, za autentyczność, za poczucie humoru, za to że jesteś sobą... acha i najważniejsze za Wełnę 2024, za pyrę z gzikiem we młynie i za ogniskowe pogaduchy - miło będę wspominał ten wielkopolski wypad i nie jest mi już nawet wstyd za pozostawiony ślad węglowy... Pozdrowienia i Powodzenia dla Pani Zielonej i Borysa - Trzymajcie się zdrowo!
Cześć Zielony ! Bardzo dziękuję za życzenia i całą Twoją twórczość ! Że Ci się chce i to w takim stylu 👍 Już kiedyś Ci pisałem, ale powtórzę - sprawiłeś że wróciłem na rower i jest mi z tym dobrze :) Trzymaj się i także da Ciebie wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Kawa postawiona ;)
Mój rok zdecydowanie udany, 3 tegoroczne cele osiągnięte ;) otóż przez filmiki i zachwalania tego pana Adama, kupilem gravela, również przez te filmiki, zapisałem się i przejechałem swój pierwszy wyścig na 250 km i w moim pierwszym pełnym roku na rowerze udało się przejechać założone 5k km. Wszystko przez Ciebie Zielony, jak mogłeś mi to zrobić 😳 wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
ja dzisiaj zrobiłem nędzne 9 km. Z domu do pracy i z powrotem. Słońce, mrozik, wspaniałe zakończenie roku. Zajęło mi to 45 minut. Szczęśliwego, Nowego Roku w przyszłym roku. Wiatru w plecy, dobrej pogody i szutru pod kołem.
Uwielbiam Pana, te podejście do życia, uśmiech, motywowanie innych. Życzę wszystkiego dobrego, tego czego sam Pan sobie by życzył, zdrówka przede wszystkim! 😊
Jest prawie 21 w sylwestra, akurat mi się trafił dyżur w pracy. Rodzina i przyjaciele na imprezach nie odpisują na wiadomości. Wtem! powiadomienie, że Zielony wrzucił nowy filmik. Jednak co solidna firma to solidna firma. Dzięki Zielony, dzięki za ten rok i za podratowanie dyżuru, idę otworzyć cziperki i obejrzeć, może nawet jutro na rower wyjdę;) Udanego nowego roku!
Dzięki za wszystkie filmy w 2024 i wszystkiego dobrego w nowym, 2025 roku 🥳 . Udanych startów i przede wszystkim dużo zdrowa. Raphę poznałem z Twojego wideo sprzed kilku lat. Wtedy to była jeszcze dla mnie abstrakcja, jeździłem sobie na trekkingu tylko wycieczkowo, jak była dobra pogoda. W 2024 podjąłem rękawicę i udało się wykręcić 517 km, a że lubię kombinować, to każdego dnia jeździłem na innym rowerze 😂.
Mieszkam w Szkocji i każdy tu ma wywalone czy ktoś zrobił Raphe, czy nie. Ja w tym roku zrobiłem, na Zwift, bo miałem takie kaprycho. Zauważyłem, że w Polsce trzeba się tłumaczyć z tego co się zrobiło, jak i co poszło nie tak. W Szkocji każdy jeździ dla siebie, dla widoków, i żeby od czasu do czasu odhaczyć Raphę. Pozdrawiam serdecznie, jesteś topowym TH-camrem w Polsce, nie dzięki achivementom, a dzięki nietuzinkowemu poczuciu humoru i swojej satyrze. Tak trzymaj Zielony. Życzę Tobie i Twojej połówce samych sukcesów w nadchodzącym roku, dużo zdrowia, pogody ducha. Oby nam się...!
Dziekujemy @ZielonyF16 za kolejny rowerowy rok. Jesteś naszą inspiracją , a niejednokrotnie HelpDeskiem , jak wtedy , gdy pojechaliśmy na pierwsze nasze 200 km i akurat wpadł odcinek o nawadnianiu. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Bartek mam nadzieję że spełnisz swoje plany. U mnie była nieodparta chęć kręcenia po ponad miesięcznej przerwie i pomijając wigilię gdzie misją był zakup śledzi, resztę wykręciłem na chomiku przy okazji realizacji planu treningowego bo może znowu na Watasze się spotkamy i tym razem koło będę trzymał. Pozdrawiam 🖐
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, rowerzystów (MTB i GRAVEL) i wszystkich oglądających na 2025 rok. Więcej przejechanych wyścigów i maratonów. Ja zrobiłem RAPHa na 225km i jestem bardzo zadowolony.
Ja nie przejechałem. Za to zjadłem pyszny serniczek, szarlotkę i makowiec🤗 Widzę że u Ciebie też leśnicy nie próżnowali. U mnie w pierwszy dzień świąt mało się nie wkopałem w błoto po pas. Las zryty jakby stado nosorożców , a nie dzików szalało. Dużo rowerowania w Nowym roku życzę😊
W każdym filmie czuć Twoją pasję, że robisz to dla przyjemności. Tak trzymaj i do zobaczenia. W tym roku może pierwszy raz wybiorę się na jakąś imprezę pozytywnie zakręconych i to dzięki Twoim relacjom. Polecam, popieram i pozdrawiam z Wrocławia :-)
Dałeś radę !!! podobnie jak TY jestem zafiksowany rowerowo i dzięki Twoim filmikom wkręca się dodatkowa motywacja. Czapka z głowy i oby do przodu. Pozdrowionka z Zielonej Góry !!!
Moja rodzina i tak jest wyrozumiała dla moich wyjazdów rowerowych. Dlatego w święta nie mam serca jeszcze bardziej się wykręcać od obowiązków. Kręcę tyle ile mogę i chce. Bez zbędnej napinki, graty dla tych co wykręcili 500. HPY🎉
A ja życzę, żeby każdy znalazł taką połówkę, na jaką zasługuje. Sam szukam takiej Kasi Buruś w odpowiednim wieku, ale raczej nie znajdę 50-latki latającej na hopach.
Dwadzieścia parę minut oglądałem jakieś 3 godziny :) Można rzec, smakowałem. Najlepszego dla wszystkich. Kurczę jak ja lubię to zdrowo rozsądkowe podejście autora :) Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki żeby w nowym roku było po prostu lepiej , tak żeby przyniósł nam więcej radości niż smutków. Dzięki Zielony za całokształt . Z rzeczy radosnych dla mnie - kupiłem nowe koła. W nowym roku będę jeszcze bardziej terkotać :)
Nie ma to jak robić w sylwestra alpe du zwift pierwszy raz w życiu przy takim filmie! Dziękuję! I wszystkiego najlepszego Tobie, Pani Zielonej i Boryseuszowi! 😊
Kalorii nie liczyłem, serniczka i makowca pojadłem (pyszne - żona piekła 😍) w okresie świątecznym wykręciłem tylko 171 km. Ale w ogóle nie nastawiałem się na Raphę 🙂 Po prostu żeby troszkę pokręcić. Wszystkiego dobrego 😄
Ooo właśnie, sytuacja pogodowa! Jakoś nie traktuję tego jako ''wyzwanie'' kręcąc pod dachem. Stąd też mając jakiś tam plan treningowy zakładający część treningów na trenażerze po prostu nie wziąłem udziału. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrowienia ;-)
Też nie przejechałem 😉. Całkiem przyjemnie się jeździło, w drugi dzień świąt idealna pogoda, posłuchałem piania kogutów na wsi, po godzinie jazdy miałem piękny wschód słońca, zjadłem serniczek w Puszczy Bolimowskiej na pniu drzewa(zabierałem codziennie na drogę, zamiast niezdrowych batonów, wypiek Mamy 😋) , żyć nie umierać 🙂. W piątek zepsuł się rower, części nadal w drodze, wyszło coś około 250. I też fajnie. 2024 był jaki był, coś wyszło, coś nie wyszło, chyba nawet więcej nie wyszło. Jaki będzie 2025 to wyjdzie w praniu, wielkich planów nie snuję, carpe diem 🙂. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i duużo zdrowia wszystkim 🙂.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Ja dzisiaj przed obiadem zaliczyłem godzinę wkoło komina. Pierwszy raz tak zaszalałem 😅. Było chłodno, wiał wiatr i jeszcze organizm czuł trudy nocy(delikatny kac) , ale warto było.
Ja do pracy po północy idę. Oglądałem sylwestra z dwójką ale mi się coś w ogóle nie podobało. Włączyłem YT a tam Ty xd! Super, elegancko! Jeździmy w nowym roku, żeby frajda dalej była! Powodzenia tam u Ciebie, po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój! Jak co to nie namawiam i nie nagabuję, ale opcja na Szkocję dalej aktualna w nowym roku 😉
Pozdrawiam Zielony ja również bez Spiny w „ słonecznej „ Danii gdzie pogoda w tym okresie dla zuchwałych raptem 70 mokry jak pies dużo zdrowia w Nowym Roku nowych pomysłów, pomyślności i aż wyjdę coś przykorbić pozdrawiam 🎉
Rapha 500 na trenku to też wyzwanie. Zarówno psychiczne jak i fizyczne. Siedź sobie te 500km w niemalże bezruchu :) . Ta jazda na zewnątrz jest inna, z jednej strony łatwiej bo ciało pracuje, gibiesz się, możesz stanąć na chwilę itd, więc jest łatwiej, z drugiej strony są podjazdy, wiatr, waga własna, a tych rzeczy ja nie odczuwam na trenku, nawet tym direct. Trenek na pewno jest dużym ułatwieniem jak na zewnątrz nie ma pogody na jeżdżenie i tyle :) . W zeszłym roku kupiłem pierszy trenażer typu direct, tak się wciągnąłem, że zrobiłem Raphę w 5 czy 6 dni. Jeździłem 2 razy dziennie. W jeden dzień zrobiłem łącznie jakoś 145km, ale oczywiście nie jednym ciągiem bo bym nie usiedział. Traktowałem to jako wyzwanie dla samego siebie. Czy dam radę. Chciałem sam zobaczyć, na własnej skórze jak to jest zrobić tyle km na trenku w tak krókim czasie. Dla jednych to bardzo dużo, dla innych mało. W tym roku zacząłem, ale odpuściłem, w sumie to trochę mi się nie chciało :)
A ja myślę że w tej Raphie jak w każdym wyzwaniu chodzi o wzbudzenie motywacji w leniwej końcówce roku. W tym roku pogoda w moim regionie raczej jesienna a więc i było nieco łatwiej przejechać większość wyzwania na zewnątrz niż w śniegu i trzaskającym mrozie jak w zeszłym roku. Zaliczyłem pierwszy raz i bardzo się cieszę - jest satysfakcja. No i tak, było kilka jazd na trenażerku ale jak ktoś uważa że to łatwo odejść od zastawionego stołu, wyskoczyć z wygodnych kapci i cisnąć 2h bez przerwy te 3-3,5W/kg to zapraszam do spróbowania :) Pozdrawiam i dziękuję za film. Wszystkiego dobrego w nowym roku.
Moja narzeczona kręci 600/1000 w miesiącu przez cały rok dojeżdżając do pracy na rowerze po 30km 🚴 Opony z kolcami, ubrania na cebulkę i wre 💪 Podziwiam ją za jej werwę i że ma jeszcze siłę dokładać kilkaset km biegu rocznie i ok. 1k km na nartach biegowych ⛷️ Chyba czas wysłać ją na ultra 🎖️
Mi udalo się przejechać 110 km, więc prawie ukończyłem to wyzwanie. 😂 Wszystkiego dobrego w nowym roku. VC także polecam. Gość jest weganinem, ale przy tym niesamowitym koniem. Bardzo fajny kanał.
Witaj zielony. Ja dzisiaj na MTB 1/01/2025 wykręciłem 71km pod wiatr, było mega ciężko, walka w głowie w mięśniach. To był prawdziwa walka.Trzeba się wzmacniać przed Zimową Watachą :)
Zimno, ciemno, mokro, błoto i święta. Wszystko było. Najpierw pomyślałem, że to wariactwo a później „czemu nie” 😅 Udało się skończyć w szóstym dniu, wrażenia niezapomniane = za rok nie jadę 😉 Szczere życzenia dobrego nowego roku 👍
mnie też się udało, 517 km, na polu (dworze) trzy dni na kolarce, 5 na trekkingu. Było ciekawie. Pozdrawiam wszystkich i niech Wam noga podaje w A.D. 2025. Też jestem zdania, że to wyzwanie powinno być tylko realizowane na zewnątrz, nie w domu w cieple. I nie na elektrykach.
Ja w tej beznadziejnej pogodzie w ciągu 5 dni świątecznych (wliczając następujący po nich weekend) przejechałem 200 kilometrów i uważam, że to dużo. Pogoda jaka była każdy widział, mleko i zerowa widocznošć, więc i tak spoko. Nieważne ile, ważne że jednak 3 wyjazdy zrobiłem i wykorzystałem dobrze te wolne dni. Korzystając z okazji składam najlepsze życzenia noworoczne wszystkim wariatom kręcącym także zimą!😂💪👍
Bartek! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku (dla małżonki również :) p.s. Z ciekawości - ta kurtka od Jacka Wilka to - jaki to model? ocieplana od środka?
To tak jak mówisz o przygodach na rowerze to lipiec 2024 pierwszy raz odpoczynek od dzieci i urlopowo wyjazd na rower. Ponad 150 km na rowerze i 12 km w bagnach bo się zgubiłem. Rower po pół koła w błocie. Przygoda na całe życie. Już wiem gdzie nie zjeżdżać na r10 w okolicach Łeby 😂😂😂
Zrobiłem i starczy. Na zewnątrz oczywiście, bo na chomiku za żadne skarby świata, bym tyle nie wysiedział. A że z natury jestem leniwy, to 99% asfalt. Za to dwa dni na ślepo. Bo w patrzałkach nie dało się jechać.
Przyjacielu odniosę się do 10 minuty Myślę że to kwestia przełamania, u mnie tak było, pomogło też motto że celem nie jest zrobić trening na chomiku lecz częścią drogi do odroczonej gratyfikacji jaka jest duma z dobrze pojechanego wyścigu. Polecam do treningu wtrozyć GW 5015 i MK 2866 i kopyto się zrobi ;)
Mi się udało zrobić Rafę w tym roku. Na pewno więcej już się na to nie szarpnę. Bruk, błoto, piach, wiatr, deszcz, mżawka, chmury, mgła, gołoledź. Uff, jestem jeb...ty że to zrobiłem. 😅. Postanowienie noworoczne. Przejechać 2 ultra w 2025 roku. Wszystkiego najlepszego wszystkim.
Mnie do jazdy motywowała waga po świętach, uwga +4kg! I dlatego mimo mega niesprzyjającej pogody Rapha 500 zrobiona. Teraz sie mecze ze zrzuceniem zbednych kilogramów które nazbieralem od października. Zielony pomyślności w roku 2025!
Nie brałem udziału, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Co nie zmienia faktu że w tym okresie kręciłem - oczywiście tylko na zewnątrz, chomika nie toleruje 🫣 a przechodząc do sedna, dlatego zrezygnowałem z szosy i mtb, żeby się nie spinać, jeżdżę dla siebie, dla przyjemności 🙂 jedyne co mnie martwi to już i Gravel jest powoli kategoryzowany 🤷🏻♂️
Szukam nowych okularów i widzę, że masz rudy'ego spinshield. Też je zakładałem w sklepie i wydawały się ok. Jak w czasie jazdy? Dobrze leżą? Zadowolony jesteś?
Hej, łapka w górę oczywiście. Podzielisz się proszę informacją jaki trening sobie kupiłeś i gdzie? Ja chomikuje na zwift i korzystam z ich 'wbudowanych' planów ale im dalej w las tym bardziej mam mieszane uczucia. Np. teraz robię plan 'bulid me up' i jest bardzo ciężki. Mocno niezrównoważony, bo potrafi mieć cztery ciężkie treningi z rzędu. No ale może tak musi być, nie wiem nie znam się.. Ćwiczę do Brejdaka 360km. Z tego co mówisz to nawet nie jest prawdziwe ultra no ale od czegoś trzeba zacząć :) Z fartem :)
Wcześniej korzystałem z dwóch darmowych planów na Garmin Connect i tak średnio byłem zadowolony. Kupiłem teraz 6 miesięczny plan na way2champ. Jest dużo dodatkowych informacji około treningowych, wszytskio fajnie wytłumaczone , opisane ale nadal mam trochę mieszań uczucia, bo ten plan wydaje się być trochę przekładowy, no ale zobaczymy :) nie ma odwrotu
2024 to rok w którym skonczyłem 50lat. Przejechalem ponad 7tys na rowerze. Odbyłem sakwiarską wyprawe ponad 2tys... było super. Ale też starciłem pracę a nowe wyzwanie biznesowe chyba mnie przerasta... Na cały rok 2025 w ten Nowy Rok życzę sobie i Wam by był lepszy niż poprzednie, nawet jeśli te dotychczas były super:). Kilometrów na liczniku na ulubionym bajku i dobrych ludzi wokół. Panie ZielonyF16, dzięki.
@@biker1625 Ja ukończyłem 62 lata i tamtym roku zrobiłem około 4,5 k .Nie martwi mnie to bo ten rok będzie obfitował w więcej wyjazdów.Jeszcze rok popracuje a potem na 100% rowerek.Traski sakwa po około 100 - 130 km
Od 2 miesięcy poszedł trenażer na My Whoshu Pozdrawiam w 2025
@@endru98 Dużo zdrowia w nowym roku i mocy na korbie 💪💪
50 lat to dobry wiek, by przesiąść się na enduro. Pamiętam, że Zielony startował kiedyś w maratonach MTB (Solid MTB), ale uciekł na szosę i gravel, ja zaś uciekłem w kierunku grawitacji. Trochę trudniej i trochę więcej pracy nad skillem, ale, mimo kontuzji, warto. Dawka adrenaliny i endorfin bezcenna.
Adam ;) to my Tobie chłopie Dziękujemy!!! za mega wartościowe treści, za autentyczność, za poczucie humoru, za to że jesteś sobą... acha i najważniejsze za Wełnę 2024, za pyrę z gzikiem we młynie i za ogniskowe pogaduchy - miło będę wspominał ten wielkopolski wypad i nie jest mi już nawet wstyd za pozostawiony ślad węglowy... Pozdrowienia i Powodzenia dla Pani Zielonej i Borysa - Trzymajcie się zdrowo!
Adam czy Bartek??? 🤔
Wszystkim zdrówka w Nowym Roku!
Dziękujemy.
Cześć Zielony !
Bardzo dziękuję za życzenia i całą Twoją twórczość ! Że Ci się chce i to w takim stylu 👍
Już kiedyś Ci pisałem, ale powtórzę - sprawiłeś że wróciłem na rower i jest mi z tym dobrze :)
Trzymaj się i także da Ciebie wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Kawa postawiona ;)
I właśnie za takie podejście Panie Zielony ma Pan mojego suba od dłuższego czasu.
Bez spiny🤭😉👍.
Mój rok zdecydowanie udany, 3 tegoroczne cele osiągnięte ;) otóż przez filmiki i zachwalania tego pana Adama, kupilem gravela, również przez te filmiki, zapisałem się i przejechałem swój pierwszy wyścig na 250 km i w moim pierwszym pełnym roku na rowerze udało się przejechać założone 5k km. Wszystko przez Ciebie Zielony, jak mogłeś mi to zrobić 😳 wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
U mnie podobnie, rekordowy rok, przejechane R10 Świnoujście -Piaski, Alpe Adria, i pierwszy raz w życiu ponad 200km za jednym razem.😊
ja dzisiaj zrobiłem nędzne 9 km. Z domu do pracy i z powrotem.
Słońce, mrozik, wspaniałe zakończenie roku.
Zajęło mi to 45 minut.
Szczęśliwego, Nowego Roku w przyszłym roku.
Wiatru w plecy, dobrej pogody i szutru pod kołem.
Uwielbiam Pana, te podejście do życia, uśmiech, motywowanie innych. Życzę wszystkiego dobrego, tego czego sam Pan sobie by życzył, zdrówka przede wszystkim! 😊
Zielony robisz wiele dobrego. Twoja pasja zaraziła wielu z nas. Wszytkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdr z Szczecina.
Jest prawie 21 w sylwestra, akurat mi się trafił dyżur w pracy. Rodzina i przyjaciele na imprezach nie odpisują na wiadomości. Wtem! powiadomienie, że Zielony wrzucił nowy filmik. Jednak co solidna firma to solidna firma. Dzięki Zielony, dzięki za ten rok i za podratowanie dyżuru, idę otworzyć cziperki i obejrzeć, może nawet jutro na rower wyjdę;) Udanego nowego roku!
Zielony, dzięki za Twoje dzielenie się z nami rowerową szajbą. Radości z jazdy w 2025! Do zobaczenia na szlaku.
Wszystkiego dobrego na 2025. W tym roku wszystkie filmy obejzane i 👍
I to jest piękna motywacja na nowy rok! Piękne słowa i życzenia!🤌😊
Keep on pedalling!💪🫡
I bardzo k.... dobrze 🎉
Dzięki za wszystkie filmy w 2024 i wszystkiego dobrego w nowym, 2025 roku 🥳 . Udanych startów i przede wszystkim dużo zdrowa. Raphę poznałem z Twojego wideo sprzed kilku lat. Wtedy to była jeszcze dla mnie abstrakcja, jeździłem sobie na trekkingu tylko wycieczkowo, jak była dobra pogoda. W 2024 podjąłem rękawicę i udało się wykręcić 517 km, a że lubię kombinować, to każdego dnia jeździłem na innym rowerze 😂.
Mieszkam w Szkocji i każdy tu ma wywalone czy ktoś zrobił Raphe, czy nie. Ja w tym roku zrobiłem, na Zwift, bo miałem takie kaprycho. Zauważyłem, że w Polsce trzeba się tłumaczyć z tego co się zrobiło, jak i co poszło nie tak. W Szkocji każdy jeździ dla siebie, dla widoków, i żeby od czasu do czasu odhaczyć Raphę. Pozdrawiam serdecznie, jesteś topowym TH-camrem w Polsce, nie dzięki achivementom, a dzięki nietuzinkowemu poczuciu humoru i swojej satyrze. Tak trzymaj Zielony. Życzę Tobie i Twojej połówce samych sukcesów w nadchodzącym roku, dużo zdrowia, pogody ducha. Oby nam się...!
Dziekujemy @ZielonyF16 za kolejny rowerowy rok. Jesteś naszą inspiracją , a niejednokrotnie HelpDeskiem , jak wtedy , gdy pojechaliśmy na pierwsze nasze 200 km i akurat wpadł odcinek o nawadnianiu. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Zielony życzę ci setki tysięcy km i szczęśliwego nowego roku najważniejsze to zdrowia w kolejnym roku
Szczęśliwego Nowego roku wszystkim pozytywnie zakręconym ,mega kanał. Pozdro RM53
Zdrówka!
Szczesliwego nowego roku i dużo przyjemności z kręcenia 😊😊😊
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Bartek mam nadzieję że spełnisz swoje plany. U mnie była nieodparta chęć kręcenia po ponad miesięcznej przerwie i pomijając wigilię gdzie misją był zakup śledzi, resztę wykręciłem na chomiku przy okazji realizacji planu treningowego bo może znowu na Watasze się spotkamy i tym razem koło będę trzymał. Pozdrawiam 🖐
Też nie przejechałem, wielkie mi co🤷♂️😜 , najlepszego Bartek 🎉🚲✌️
Wszystkim Roku Szczęśliwego.W zdrowiu i pogodzie.Aby noga podawała i przerzutka przerzucała😊✌️🚴🤙
Adam, jak my Tobie dziękujemy! 🙂 Trzymaj się! Wszystkiego dobrego dla Rodziny ZielonyF16.
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, rowerzystów (MTB i GRAVEL) i wszystkich oglądających na 2025 rok. Więcej przejechanych wyścigów i maratonów. Ja zrobiłem RAPHa na 225km i jestem bardzo zadowolony.
Ja nie przejechałem. Za to zjadłem pyszny serniczek, szarlotkę i makowiec🤗
Widzę że u Ciebie też leśnicy nie próżnowali. U mnie w pierwszy dzień świąt mało się nie wkopałem w błoto po pas. Las zryty jakby stado nosorożców , a nie dzików szalało. Dużo rowerowania w Nowym roku życzę😊
W każdym filmie czuć Twoją pasję, że robisz to dla przyjemności. Tak trzymaj i do zobaczenia. W tym roku może pierwszy raz wybiorę się na jakąś imprezę pozytywnie zakręconych i to dzięki Twoim relacjom. Polecam, popieram i pozdrawiam z Wrocławia :-)
Zdrówka pogody ducha i humoru dla Zielonego w 2025
Dzięki za zeszły rok, do zobaczenia w bieżącym. Działaj dalej i jazda z tematem 😁
Dużo zdrówka i przejechanych kilometrów!
Zamknąłem to wyzwanie na 426 i tak to kończę :) Gratulacje, że pojeździłeś :)
Najlepszego w Nowym Roku🎉🎉🎉
Dałeś radę !!! podobnie jak TY jestem zafiksowany rowerowo i dzięki Twoim filmikom wkręca się dodatkowa motywacja. Czapka z głowy i oby do przodu. Pozdrowionka z Zielonej Góry !!!
Powodzenia w Nowym Roku
Moja rodzina i tak jest wyrozumiała dla moich wyjazdów rowerowych. Dlatego w święta nie mam serca jeszcze bardziej się wykręcać od obowiązków. Kręcę tyle ile mogę i chce. Bez zbędnej napinki, graty dla tych co wykręcili 500.
HPY🎉
Życzę dużo zdrowia i mnóstwa wkręconych kilometrów … PS najlepiej z drugą połówką :)
A ja życzę, żeby każdy znalazł taką połówkę, na jaką zasługuje. Sam szukam takiej Kasi Buruś w odpowiednim wieku, ale raczej nie znajdę 50-latki latającej na hopach.
Super filmy i oby tak dalej
Miło się ogląda, dziękuję za opowieści ciekawej treści. Wszystkiego najlepszego w 2025 Roku. Pozdrawiam z Kalisza Tomek.
Dwadzieścia parę minut oglądałem jakieś 3 godziny :) Można rzec, smakowałem. Najlepszego dla wszystkich. Kurczę jak ja lubię to zdrowo rozsądkowe podejście autora :) Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki żeby w nowym roku było po prostu lepiej , tak żeby przyniósł nam więcej radości niż smutków. Dzięki Zielony za całokształt . Z rzeczy radosnych dla mnie - kupiłem nowe koła. W nowym roku będę jeszcze bardziej terkotać :)
Dzięki za wspólne kilometry i projekty! Mam nadzieję w 2025 na więcej! Dużo zdrówka i spokoju 🤩
Nie ma to jak robić w sylwestra alpe du zwift pierwszy raz w życiu przy takim filmie! Dziękuję! I wszystkiego najlepszego Tobie, Pani Zielonej i Boryseuszowi! 😊
Kalorii nie liczyłem, serniczka i makowca pojadłem (pyszne - żona piekła 😍) w okresie świątecznym wykręciłem tylko 171 km. Ale w ogóle nie nastawiałem się na Raphę 🙂 Po prostu żeby troszkę pokręcić.
Wszystkiego dobrego 😄
Ooo właśnie, sytuacja pogodowa! Jakoś nie traktuję tego jako ''wyzwanie'' kręcąc pod dachem. Stąd też mając jakiś tam plan treningowy zakładający część treningów na trenażerze po prostu nie wziąłem udziału. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrowienia ;-)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 😊
Fajne rzeczy robisz. Dzięki 👏👏👏
Życzę 100k subów w Nowym Roku!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 🍾🍾🍾🍾
Też nie przejechałem 😉. Całkiem przyjemnie się jeździło, w drugi dzień świąt idealna pogoda, posłuchałem piania kogutów na wsi, po godzinie jazdy miałem piękny wschód słońca, zjadłem serniczek w Puszczy Bolimowskiej na pniu drzewa(zabierałem codziennie na drogę, zamiast niezdrowych batonów, wypiek Mamy 😋) , żyć nie umierać 🙂. W piątek zepsuł się rower, części nadal w drodze, wyszło coś około 250. I też fajnie.
2024 był jaki był, coś wyszło, coś nie wyszło, chyba nawet więcej nie wyszło. Jaki będzie 2025 to wyjdzie w praniu, wielkich planów nie snuję, carpe diem 🙂.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i duużo zdrowia wszystkim 🙂.
Robisz chłopie super robotę i tak trzymaj 💪👍
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Ja dzisiaj przed obiadem zaliczyłem godzinę wkoło komina. Pierwszy raz tak zaszalałem 😅. Było chłodno, wiał wiatr i jeszcze organizm czuł trudy nocy(delikatny kac) , ale warto było.
Ja do pracy po północy idę. Oglądałem sylwestra z dwójką ale mi się coś w ogóle nie podobało. Włączyłem YT a tam Ty xd! Super, elegancko!
Jeździmy w nowym roku, żeby frajda dalej była!
Powodzenia tam u Ciebie, po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój!
Jak co to nie namawiam i nie nagabuję, ale opcja na Szkocję dalej aktualna w nowym roku 😉
Szczęśliwego Nowego Roku i dziękuję za ciekawe filmy i świetną rozrywkę :)
Pozdrawiam Zielony ja również bez Spiny w „ słonecznej „ Danii gdzie pogoda w tym okresie dla zuchwałych raptem 70 mokry jak pies dużo zdrowia w Nowym Roku nowych pomysłów, pomyślności i aż wyjdę coś przykorbić pozdrawiam 🎉
Szczesliwego nowego roku i jak najwiecej przejechanych kilometrow i mocy w nogach🙂🙂🙂 a ja Ci postawie ☕️☕️🍺🍺
Rapha 500 na trenku to też wyzwanie. Zarówno psychiczne jak i fizyczne. Siedź sobie te 500km w niemalże bezruchu :) . Ta jazda na zewnątrz jest inna, z jednej strony łatwiej bo ciało pracuje, gibiesz się, możesz stanąć na chwilę itd, więc jest łatwiej, z drugiej strony są podjazdy, wiatr, waga własna, a tych rzeczy ja nie odczuwam na trenku, nawet tym direct. Trenek na pewno jest dużym ułatwieniem jak na zewnątrz nie ma pogody na jeżdżenie i tyle :) . W zeszłym roku kupiłem pierszy trenażer typu direct, tak się wciągnąłem, że zrobiłem Raphę w 5 czy 6 dni. Jeździłem 2 razy dziennie. W jeden dzień zrobiłem łącznie jakoś 145km, ale oczywiście nie jednym ciągiem bo bym nie usiedział. Traktowałem to jako wyzwanie dla samego siebie. Czy dam radę. Chciałem sam zobaczyć, na własnej skórze jak to jest zrobić tyle km na trenku w tak krókim czasie. Dla jednych to bardzo dużo, dla innych mało. W tym roku zacząłem, ale odpuściłem, w sumie to trochę mi się nie chciało :)
Ja też nie 8) udało się zrobić z 80km maks. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! 🎉🎉
5 dni jazdy, 237 km, 6876 kcal i święta spędzone z rodziną. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🚲🎊🍾🎉🥂
Zielony dawaj na Wisłę 1200!!!
Dzięki za życzenia,
Pozdrawiam!👍
A ja myślę że w tej Raphie jak w każdym wyzwaniu chodzi o wzbudzenie motywacji w leniwej końcówce roku. W tym roku pogoda w moim regionie raczej jesienna a więc i było nieco łatwiej przejechać większość wyzwania na zewnątrz niż w śniegu i trzaskającym mrozie jak w zeszłym roku. Zaliczyłem pierwszy raz i bardzo się cieszę - jest satysfakcja. No i tak, było kilka jazd na trenażerku ale jak ktoś uważa że to łatwo odejść od zastawionego stołu, wyskoczyć z wygodnych kapci i cisnąć 2h bez przerwy te 3-3,5W/kg to zapraszam do spróbowania :) Pozdrawiam i dziękuję za film. Wszystkiego dobrego w nowym roku.
Ja byłem na krótkim rowerze 31 grudnia. Piękna sprawa. Cisza, spokój, bajecznie.
No to się działo , coś tam się pojechało , zawsze z żartem , pozdro ....👍
Alert, alert 😊 literówka w tytule słowo wszystko 🎉🎉🎉 Pozdrawiam, a materiał zobaczę później.
Ufff.. już ogarnięte 🙌
Happy New Year!
🎉
Zdrówka i powodzonka w 2025 dla całej rowerowej braci, i zielonej społeczności 🎉 pozdrower!
Róbmy co chceta, choć osobiście wole na zewnętrznej 💪
Moja narzeczona kręci 600/1000 w miesiącu przez cały rok dojeżdżając do pracy na rowerze po 30km 🚴 Opony z kolcami, ubrania na cebulkę i wre 💪 Podziwiam ją za jej werwę i że ma jeszcze siłę dokładać kilkaset km biegu rocznie i ok. 1k km na nartach biegowych ⛷️ Chyba czas wysłać ją na ultra 🎖️
Pięknie.
Koniecznie wyślij. 🤸♂️
Mi udalo się przejechać 110 km, więc prawie ukończyłem to wyzwanie. 😂
Wszystkiego dobrego w nowym roku.
VC także polecam. Gość jest weganinem, ale przy tym niesamowitym koniem. Bardzo fajny kanał.
Rapha 500 zrobiona. 100% na żywo, gravelem na szosie 💪
gravelem na szosie? nie liczy się;) ja ostatecznie pół na zewnątrz a drugie pół na trenażerze ale tak wymarzłem kręcą c w plenerze , że masakra.
@@Tomtar eee trenażer to się nie liczy 😆😆😆😆
Witaj zielony. Ja dzisiaj na MTB 1/01/2025 wykręciłem 71km pod wiatr, było mega ciężko, walka w głowie w mięśniach. To był prawdziwa walka.Trzeba się wzmacniać przed Zimową Watachą :)
Zimno, ciemno, mokro, błoto i święta. Wszystko było. Najpierw pomyślałem, że to wariactwo a później „czemu nie” 😅 Udało się skończyć w szóstym dniu, wrażenia niezapomniane = za rok nie jadę 😉
Szczere życzenia dobrego nowego roku 👍
U mnie w Święta 170km. Szczęśliwego nowego roku everybody! ✌️
Szczęśliwego nowego...
Obiecuję, ostatni rok kiedy tego nie zrobiłem...
mnie też się udało, 517 km, na polu (dworze) trzy dni na kolarce, 5 na trekkingu. Było ciekawie. Pozdrawiam wszystkich i niech Wam noga podaje w A.D. 2025. Też jestem zdania, że to wyzwanie powinno być tylko realizowane na zewnątrz, nie w domu w cieple. I nie na elektrykach.
Ja w tej beznadziejnej pogodzie w ciągu 5 dni świątecznych (wliczając następujący po nich weekend) przejechałem 200 kilometrów i uważam, że to dużo. Pogoda jaka była każdy widział, mleko i zerowa widocznošć, więc i tak spoko. Nieważne ile, ważne że jednak 3 wyjazdy zrobiłem i wykorzystałem dobrze te wolne dni.
Korzystając z okazji składam najlepsze życzenia noworoczne wszystkim wariatom kręcącym także zimą!😂💪👍
Szczęśliwego nowego roku 2025
Bartek! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku (dla małżonki również :) p.s. Z ciekawości - ta kurtka od Jacka Wilka to - jaki to model? ocieplana od środka?
Ma wewnątrz takie panele ocieplające z przodu, częściowo na rękawach i na plecach ale to jest bardziej na wiosnę/ jesień niż na zimę.
Jesteś dobry ziomek.
Zielonyf16 nartorolki styl klasyczny polecam dla urozmaicenia treningu
To tak jak mówisz o przygodach na rowerze to lipiec 2024 pierwszy raz odpoczynek od dzieci i urlopowo wyjazd na rower. Ponad 150 km na rowerze i 12 km w bagnach bo się zgubiłem. Rower po pół koła w błocie. Przygoda na całe życie. Już wiem gdzie nie zjeżdżać na r10 w okolicach Łeby 😂😂😂
Nie oglądałem i nie obejrzę (bo nie lubię zimy) ale za tytuł daje lajka i komentarz - dla zasięgów :)
Zrobiłem i starczy. Na zewnątrz oczywiście, bo na chomiku za żadne skarby świata, bym tyle nie wysiedział. A że z natury jestem leniwy, to 99% asfalt. Za to dwa dni na ślepo. Bo w patrzałkach nie dało się jechać.
Przyjacielu odniosę się do 10 minuty
Myślę że to kwestia przełamania, u mnie tak było, pomogło też motto że celem nie jest zrobić trening na chomiku lecz częścią drogi do odroczonej gratyfikacji jaka jest duma z dobrze pojechanego wyścigu.
Polecam do treningu wtrozyć GW 5015 i MK 2866 i kopyto się zrobi ;)
Zrobiłem Raphe. 501 km tylko na zewnątrz. 23h jazdy. Bolało. Warto!
Mi się udało zrobić Rafę w tym roku. Na pewno więcej już się na to nie szarpnę. Bruk, błoto, piach, wiatr, deszcz, mżawka, chmury, mgła, gołoledź. Uff, jestem jeb...ty że to zrobiłem. 😅. Postanowienie noworoczne. Przejechać 2 ultra w 2025 roku.
Wszystkiego najlepszego wszystkim.
Też oglądam Tylera Pearca. A w szczególności ich Impossible Route😎 Najlepszego w 2025!
Mnie do jazdy motywowała waga po świętach, uwga +4kg! I dlatego mimo mega niesprzyjającej pogody Rapha 500 zrobiona. Teraz sie mecze ze zrzuceniem zbednych kilogramów które nazbieralem od października. Zielony pomyślności w roku 2025!
Ja dziś dopiąłem po pracy w sumie do 504 km na ZWIFT RAPHA 500 w 7 dni. Super przepalenie świąteczne.
Może przełaj. 10 minutowa pętla techniczna obok domu. Kiepska pogoda pięć, sześć rund i dzień nie zmarnowany. I to przemiennie z innymi aktywnościami.
Zrealizowania planów w Nowym Roku życzę wszystkim, moja RAPHA to ok 100km
12:44 ale jump scare, jak na Silent Hillową aurę (aurum?) przystało
Nie brałem udziału, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Co nie zmienia faktu że w tym okresie kręciłem - oczywiście tylko na zewnątrz, chomika nie toleruje 🫣 a przechodząc do sedna, dlatego zrezygnowałem z szosy i mtb, żeby się nie spinać, jeżdżę dla siebie, dla przyjemności 🙂 jedyne co mnie martwi to już i Gravel jest powoli kategoryzowany 🤷🏻♂️
Szukam nowych okularów i widzę, że masz rudy'ego spinshield. Też je zakładałem w sklepie i wydawały się ok. Jak w czasie jazdy? Dobrze leżą? Zadowolony jesteś?
9:22 Oscar za symulację odruchu wymiotnego, prawie sam się porzygałem
Hej, łapka w górę oczywiście. Podzielisz się proszę informacją jaki trening sobie kupiłeś i gdzie? Ja chomikuje na zwift i korzystam z ich 'wbudowanych' planów ale im dalej w las tym bardziej mam mieszane uczucia. Np. teraz robię plan 'bulid me up' i jest bardzo ciężki. Mocno niezrównoważony, bo potrafi mieć cztery ciężkie treningi z rzędu. No ale może tak musi być, nie wiem nie znam się..
Ćwiczę do Brejdaka 360km. Z tego co mówisz to nawet nie jest prawdziwe ultra no ale od czegoś trzeba zacząć :)
Z fartem :)
Wcześniej korzystałem z dwóch darmowych planów na Garmin Connect i tak średnio byłem zadowolony. Kupiłem teraz 6 miesięczny plan na way2champ. Jest dużo dodatkowych informacji około treningowych, wszytskio fajnie wytłumaczone , opisane ale nadal mam trochę mieszań uczucia, bo ten plan wydaje się być trochę przekładowy, no ale zobaczymy :) nie ma odwrotu
@ZielonyF16 dzięki za info. Nie znałem tej strony. Powodzonka życzę i zadowolenia z planu i jego efektów
@ZielonyF16 i smacznej kawusi też życzę
Adam. Mam taką samą kurtkę jak Ty. Dostałem na Mikołaja 😊
Bez serniczka, ale makowiec był. I ambitne 16 km 😂
Dla mnie jazda w taka pogode to jednak masochizm, powodzenia i zdrowia na 2025 🎉
Ohh, u mnie ta Mgiełka mokra to była przez ponad tydzień.... I trzymała 24h...ale na rower udało się wyjść kilka razy 😂