1. Tknięcia - przypadkowe, niemal niezauważalne 2. Bycie liderem - sprawić aby ludzie się przy tobie czuli pewnie 3. Uśmiech - życzliwy i szczery 4. Bycie autentycznym - znajomość swoich wad i zalet Podsumowanie: Sylwetka Status społeczny Schludny ubiór Atrakcyjność fizyczna
czyli troche w ramy trza sie wpasować zamiast wpierdalac to isc na siłownie i mniej zrec i tak dalej. no wiadomo ze kurwa nikt nie chce byz z grubasami.
@@akairyu3028 zależy co to za grubas. Ja uwielbiam spędzać czas z nerdami którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, znają się na czymś na wylot i są jowialni. Nienawidzę natomiast grubasów którzy wpierdalają jak świnie, pierdzą co chwila i się powtarzają ciągle tymi samymi nudnymi tekstami. Znam i jednych i drugich. Podobnie ze szczypiorami, ludźmi normalnej budowy i fitnesskami - to też zależy.
@@BaNuj Dobra, chodzi o to, ze śmiem twierdzić , ze nawet jak byś kogoś lubił bo nie o to mi chodziło, tylko jak by chciała z tobą być kobieta która wayż np 120 , to raczej byś buty zgubił , niż poszedł z nią no łoża , czy do związku.
@@akairyu3028 ogólnie miałem takie przypoadki że "chciały ze mną być: 1. 32 letnia alkoholiczka z pękniętą przeponą i trójką dzieci po dwóch rozwodach z lokalnymi wieśniakami 2. chora psychicznie 28 latka z paznokciami zgniłymi od heroiny 3. 50 latka która wróciwszy z emigracji z niemiec zamiast wracać do meża i dzieci szukała kutasa na mieście i rozrywki z młodymi energicznymi, w tym u mnie 4. o studentkach ze wsi które nie potrafiły się podmywać, czy o ukrainkach które miały "tajemniczą" pracę w której sobie dorabiały nie wspomnę Tak naprawdę to waga jest najmniejszym problemem w relacjach intymnych :P haha Zresztą sam prowadzę taki tryb życia że gruba dziewczyna by ze mną nie wytrzymała lub tak wrzuciła się sama w poczucie winy że wzięła by te hantle czy orbitreka i zaczęła zasuwać ostro trzymając przy tym zdrową dietę która podkręciłaby jej libido i homeostazę hormonalną. Nigdy nie chciałaby wrócić do swojego poprzedniego stanu.
Siedziałem kiedyś w pewnym fast fodzie i przez pół godziny słuchałem gościa obok który, prawdopodobnie na randce, bo siedział z dziewczyną, gadał o historii świata na przełomie średniowiecza i nowożytności. Nawet wziąłem sobie dodatkowy napój i korzystałem z telefonu, by dziwnie to nie wyglądało.
Posiadanie pasji (np interesowanie się historią) jest ciekawe i przyciąga ludzi. Oczywiście nie dżesiki czy łobuziaków - każdy przyciąga się w inny sposób.
ostatnio jestem dość zabiegany więc niezmiernie doceniam jakość audio i uwagę jaką poświęcasz na wymawianie słów. Da się oglądać w prędkości 1.75/2.00 i wszystko rozumieć.
1.75 da się oglądać ze zrozumieniem, ale brzmi to jak reklamy leków a dokładniej jej końcowe "przed użyciem..." :P od jakiegoś czasu oglądam filmy w tempie 1.25 i jak dla mnie jest to optymalne. Z kolei w tempie 0.75 brzmi jakby był po kilku głębszych xD
Co do uśmiechu to jest prawda. Gdy człowiek jest smutny to jest spostrzegany jako nieszczęśliwy lub złośliwy a uśmiech działa jak magia i przyciąga ludzi. Wiem to z własnego doświadczenia.
Bezwarunkowa pewność siebie. Kiedy potrafisz wrzucić na luz w momencie gdy inni płaczą krzyczą denerwują się bo coś/ktoś nie spełnił/o ich oczekiwań polecam każdemu.
Ja mam tak, że bez problemu potrafię zrobić pierwsze dobre wrażenie i nawiązać relację z nowymi osobami ale gorzej wychodzi mi utrzymanie kontaktu z nimi. Zdecydowanie odhaczam sobie punkt 3 i 4 z tej listy, bo czuję że jestem szczery i autentyczny. Jednak muszę popracować nad tknięciami i wychodzeniem z inicjatywą. Nie wiem ile osób ma podobnie ale jestem pewien że ma to podłoże w ich przeszłości. Nie mam zbyt wielu miłych wspomnień z gimnazjum a już szczególnie z liceum. Powód jest prosty. Byłem otyłym, zaniedbanym z niską samooceną introwertykiem. Na domiar złego, otaczałem się narcystycznymi pseudo-kolegami którzy jeszcze bardziej mnie pogrążali. Rzadko spotykałem się z ludźmi. Uznawałem, że nowo poznane przeze mnie osoby okażą się egoistami którzy dalej będą mną manipulować. Gdy miałem 17 lat, dzięki wparciu rodziców oraz psychoanalizie, dotarło do mnie gdzie tkwił problem. Wtedy ostro wziąłem się za siebie. Odciąłem się o egocentrycznym znajomych. Zacząłem dużo ćwiczyć na siłowni, wznowiłem pływanie na basenie i kursy rysunku a potem sam rysowałem na zlecenie. Nie cierpię się chwalić ale udało mi się przejść niezła metamorfozę. Z ulanego, wstydliwego cieplaczka do wysokiego, umięśnionego, stanowczego i dbającego o siebie chłopa. Kompletnie inaczej odbierano mnie jak zmieniłem otoczenie i poszedłem na studia do innego miasta. Prawdę mówiąc był to dla mnie szok, aczkolwiek bardzo pozytywny. Bardzo chciałbym cofnąć się w czasie z wiedzą którą teraz mam ( z ciałem też :) ). Pozwoliło by mi to poprawnie przefiltrować ludzi i utrzymać relacje z tymi najbardziej wartościowymi. Pocieszam się faktem, że i tak doszedłem do tego w tak młodym wieku (obecnie 22 lata) i że wiem jakich ludzi unikać a z jakimi warto spędzać czas.
Kładzenie ręki na ramieniu rzeczywiście działa i jest niesamowicie skuteczne. Dzięki temu filmowi właśnie to sobie uzmysłowiłem, że zawsze nieświadomie kładę rękę na ramieniu różnych osób i dzięki temu odbiór jest dużo lepszy i znacząco zwiększa szanse na to, że ktoś będzie nami zainteresowany.
Dobry materiał. Ja mam do przezwyciężenia również barierę językową - od kilku lat mieszkam za granicą - i nim cokolwiek powiem muszę sobie to przeanalizować i poskładać wszystko tak, by miało sens. Może to też dobry pomysł na odcinek w temacie adaptacji do środowiska, pracy z ludźmi ? Bo pracowałem w firmie niemieckojęzycznej, gdzie za współpracowników z którymi przyszło mi pracować miałem Chorwatów. I tylko kilku z nich znało niemiecki, a z resztą tylko po angielsku. A do szefa oraz zleceniodawcy musiałem po niemiecku. Niezły kocioł wtedy w głowie miałem, bo jednak znając 4 języki łapałem zawiechę by się przestawić XD Dobrze, że Polski i Chorwacki mimo iż różne języki, to mają sporo wspólnych znaczeń :D Choć nie było łatwo :D
Napisze na moim przykładzie, Na początku z nowo poznanymi osobami obserwowałem , analizowałem. Później starałem się dać im do zrozumienia iż jestem osobą samokrytyczną ( zero ego ). Opowiadałem jeśli sytuacja tego wymagała coś od siebie o sobie ( zainteresowania, pasje i patrzenie na świat swoimi oczyma. Wzbudziłem pełne zaufanie, komunikacja i relacje oraz totalna otwartość oczywiście z dystansem i profesjonalnym podejściem do danej sytuacji. Jaki morał? Jestem liderem procesu i wiem czym jest szacunek i już wiem iż o cokolwiek poproszę będzie to spełnione, są ludzie ważni w swoich dziedzinach co spowodowało bardzo dobre relacje oraz profesionalne podejście do rozwiązywania problemów. Relacje do klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia.
Bardzo fajny film. Ze swojego doświadczenia dodam, że wygląd i pewność siebie idą w parze. Fakt, nie zmienisz swojej facjaty, ale jak zgubisz parę kilo i nabijesz trochę mięśnia to sam z siebie będziesz zadowolony, a to widać 😉 Pozdrawiam
Moim zdaniem, jedną z ważniejszych czynności na przyciągnięcie uwagi tej drugiej osoby jest szczery uśmiech. I podam mój przykład z mojego doświadczenia, wyglądałam okropnie rozmazany makijaż, spuszone włosy, łeb owinięty kapturem i szalikiem. Wracałam z przyjaciółkami z imprezy i natknęłam się na grupkę chłopaków stojących i rozmawiających. Ja zazwyczaj zachowuje się jak jakiś głupek (w ten dzień nie piłam żadnego alkoholu) i zaczęłam napieprzać jakimiś głupimi żartami, które były bardziej cringowe niż kogoś śmieszyły. Tak się śmiałam z własnych żartów, że kiedy mijałam tę grupkę, na ułamek sekundy złapałam się z jednym wzrokiem, uśmiechnęłam się do niego. Po chwili podbiegł do mnie, zaczął zgadywać i na końcu poprosił mnie o numer, do tego chyba z 4 razy powiedział, że mam piękny uśmiech
Liczmy na to, że żaden żul nie ogląda tego poradnika - do prośby o 5 PLN będzie dorzucał położenie łapy na ramieniu. Co gorsza, może być to efektywne, ale nie w tym kierunku, w jakim powinno. :x
Bądź mistrzem w tym, co robisz - wcale nie chodzi o to aby grubymi nićmi przerysować rzeczywistość i ludzi wokół wodzić za nos. Pokaż innym że jesteś kimś kto się zna na rzeczy - oczywiście nie dlatego że zjadłeś wszystkie rozumy na tym świecie, ale jako że będąc człowiekiem masz świadomość jak wiele rzeczy dookoła nas się zmienia i do tych zmian należy nieustannie się dostosowywać, choćby nabywając nowe umiejętności i nawiązując nowe znajomości. Daj innym inspirację, co tak naprawdę jest potrzebne do osiągnięcia celu : smykałka, zainteresowanie, wiedza że z Twojej pracy inni będą mieli jak najdalej idące korzyści.
Oj na mnie taki gest z dotykiem ramienia by nie podzialal, przyniosloby to raczej odwrotny skutek, zniecheciloby mnie do pozyczki. Odbieralbym takie zachowanie jako nachalne, probe wymuszenia itp. Jednak w moim przypadku duze znaczenie mialaby w tym przypadku plec drugiej osoby - kobiety osiagalyby duzo wyzsza skutecznosc od facetow.
@@Kew_PL Przede wszystkim dlaczego mialoby to dla mnie znaczenie. Nie wiem jak dla innych. Ujmujac krotko - lubie gdy kobieta mnie dotyka i nie lubie gdy facet mnie dotyka. Z drugiej jednak strony nawet jesli wyczulbym, ze kobieta stosuje jakies sztuczki manipulacyjne a uwazalbym ze nie jest warta pozyczki / pomocy bo np moze "zapominac" o oddaniu lub nie mozna na nia liczyc gdy samemu potrzebuje sie pomocy to i kobieta by nic u mnie nie ugrala. Jednak mimo wszystko kobiecie na wiecej bym pozwolil niz facetowi. Mysle, ze spora czesc facetow podobnie by miala. Nie jestem jednak pewien jak byloby w przypadku kobiet ... jak ona by do tego podchodzily gdyby facet lub kobieta chcieli cos pozyczyc wykorzystujac element dotyku. W przypadku dotyku ze strony faceta kobiecie chyba zazwyczaj wlacza sie lampka kontrolna odnosnie "czegos wiecej".
Uśmiech, "tknięcia", autentyczność, sylwetkę, higienę i zdrowie jakoś u siebie ogarniam, *ale na lidera to raczej nie pasuję, a przynajmniej patrząc na całokształt mojego życia...*
Na samym końcu odcinka powstało złudzenie optyczne. W ostatniej scenie (z klawiaturą) między klawiszami widać ciemne kropki, które w rzeczywistości nie są wyświetlane :D
Mowa ciała jest bardziej znacząca i więcej nam powie o danym czlowieku, gesty ruchy jak słowa. Ciekawy filmik warty uwagi. Uśmiech robi czasami piorunujące wrażenie...
1:30 możliwe, że jestem pod tym względem specyficzny, niemniej każdy obcy, który mnie dotknie ma zdecydowanie mniejsze szanse na zdobycie zaufania niż taki co trzyma ręce przy sobie. Jestem na to wyczulony.
Mam tak samo, a jak mnie ktoś (nawet znajomy czy o zgrozo mama!) dotknie/smyrnie z zaskoczenia to potrafi mnie to miejsce zacząć niemiłosiernie swędzieć... co później przeradza się w napad drapania po całym ciele. Nie polecam 0/10
Drogi Lektorze, Masz tak zajebisty głos ze nawet moj polroczny pieseł podczas zabawy musial przestac i nie mogl oderwac uwagi - a to juz o czyms swiadczy jezeli nawet natura reaguje, pozdro! :D
Odobiscie zwracam uwage na zadbane, czyste ,piekne zeby. To jest moj priorytet. Potem wlosy czyste I zadbane, odpiwiednio obviate, ogolny czysty wyglad I intelligence, otwarty umysl, piczucie humoru, blyskotliwosc. Madrosc.
No uśmiech . Kończąc szkole i słuchając w rozmowach ciągle te same sztampowe zdania i zainteresowania i spedzanie wolnego czasu jak by wszyscy z tej samej formy wyszli uśmiech mi całkowicie zszedł po mimo że nigdy się nie uśmiechałem dużo xD nie mam aż tak powodów do uśmiechu xD
Wydaje mi się, że ludzie w dużej mierze patrzą na pewność siebie i autentyczność u drugiej osoby. Przynajmniej na swoim przykładzie widzę, że bardziej intrygują i "przyciągają" mnie do siebie osoby, które nie boją się wyrażać własnego zdania, a dodatkowo znają swoje dobre i złe cechy i nie zważając na te drugie, dumnie prezentują swoje opinie na dany temat.
No tak, w sumie się nie dziwię: warto się uśmiechać, warto opowiadać obiektywnie o swoim życiu, warto przewodzić, warto nawiązywać kontakt fizyczny... szkoda, że zawsze czułem się niezręcznie przy każdej z tych czynności : /
I dlatego właśnie kiedy masz gorszy czas w życiu, nagle nie wiesz co robić i mało się uśmiechasz to *pyk* nagle tracisz wszystkich swoich ,, przyjaciół"
Kochanie samego siebie to klucz do sukcesu ... Widzenie w ludziach tych dobrych cech i akceptowanie złych , Nie oczekiwanie od nikogo by był perfekcyjny , Na przykład swoich rodziców. Lepiej im wybaczyć błędy bo są tylko ludźmi i starali się jak mogli a im nie wyszło czy to zasługuje na potępienie ? Ja moich kocham i akceptuje takimi jakimi są . Choć mnie skrzywdzili to im wybaczyłam. Ale z żadna cenę nie robiła bym z moim ojcem interesów , co mówiłam Dawidowi od początku .
Ja tam wolę jak mnie ktoś nie dotyka. Zwłaszcza prosząc mnie o taniec. Bardziej zatańczę z tym który mnie się przedstawi i poprosi do tańca niż z tym który będzie mnie dotykał.
W grupie gdy słyszę ze ktoś chce coś powiedzieć ale nie ma "przebicia" to zwracam uwagę grupy na tą osobę by też została wysłuchana, myślę że ludzie to doceniają. Tak samo jeśli chce się wtrącić w temat i coś powiedzieć to uprzedzam że wrócimy za chwilę do tematu no i zawsze o tym pamiętam.bo ludziom przecież zależy by dokończyć swoją historię czy tam jakąś wypowiedź. 🤔😉
Jeżeli ktoś chce, poświęcić więcej czasu, na podobną analizę mowy ciała, polecam książkę "Mowa Ciała" Allan i Barbara Pease. Tłumaczy dużo rzeczy w tym zakresie w bardzo przystępny sposób
Bycie naturalnym liderem czasem jest przekleństwem. Nie mogę przestać próbować kontrolować jakiś rzeczy. Już od małego zawsze to ja ustalałam co kto robi przy projektach, to ja zawsze rozmawiałam i ustalałam z innymi wszystko a ludzie i tak potem mówili że się rządzę. Tylko że jak dawałam im robić co chcą to nie robili nic
Najgorszy jest brak przyjaciół... Ludzie będą sie nie Ciebie pytać czy idziesz na papierosa, tylko kogoś obok, to z nim będą pisać prywatnie, a nie z Tobą. Tak przynajmniej dotyczy to mnie :/
Wydaje mi się , że pewność siebie to jest zmienna. Mianowicie po sobie wiem, że jeśli jestem w formie i nie mam nadwyżkowych kilogramów, czuję się i wiem że jestem atrakcyjny. Niestety często przybieram po +20 kg... i wiem jak diamteralnie zmienia to mnie osobiście. Jak jestem szczupły i przystojny , inaczej na mnie patrzą kobiety i ludzie. Jak jestem otyły to nawet nie patrzę kobietą w oczy bo naturalnie się wstydzę.Nie wiem ile ludzi tak ma, ale ja diametralnie zmieniam osobowosć będąc w formie lub nie. Jestem zupełnie kimś innym.
@@graycolors2879 Myślę, że to są naczynia połączone , przynajmniej w moim przypadku, nie mogę mówić za wszystkich. Pewnośc siebie zależy od wielu rzeczy i spłycanie ich tylko do cech charakteru nie jest prawidłowe i wynika z moich doświadczeń.
,przyciąga,, ekspresówki muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
6:28 - typowy wykop xd Co drugi wykopek jest programistą 15k, ma mieszkanie w centrum Warszawy i żonę modelkę Victoria's Secret xd A przynajmniej tak piszą.
Odcinek naukowy i życiowy, dziękuję że go stworzyłeś bo wiele się z niego dowiedziałem i myślę że nie tylko ja bo inni też. Rób więcej takich odcinków bo coś czuję że w następym roku czeka ciebie okrągły milion subskrypcji !
W dzisiejszych czasach debilizm przyciąga ludzi do siebie. Jak jesteś normalny, to zaraz cię oceniają z góry, że jesteś nudny, ale jak dresz ryja, i robisz z siebie debila, to jesteś zajebisty.
Najgorszym problemem jest głos. Mowę ciała, gestykulacje, tknięcia i to co mówisz, wszystko to można zmienić, masz nad tym mniejszą lub większą kontrolę, ale głos jest prawdziwym utrapieniem. Jak dostaniesz beznadziejnie słaby głos, to ludzie szybko przestają cię słuchać, szanować i potem wręcz zaczynają się wtrącać w zdanie rozmawiając między sobą. Można to porównać do efektu Pit Bulla i Maltańczyka, pierwszy jak raz szczeknie to wszyscy zaczynają podchodzić do niego z szacunkiem, ale jak drugi się zdenerwuje na tyle, że szczeknie 10 razy z rzędu, to i tak ludzie go zbagatelizują.
To fakt w towarzystwie pewnej siebie osoby,rozmownej,zabawnej z pewnością będziemy czuć się dobrze,jednak co zrobić jak ta ich charyzma nas samych przybija? W sensie czujemy się gorzej poprzez jej smiałość,wycofujemy się lecz wciąż chcemy przebywać z tą osobą. Jakby to bardziej logicznie określić chodzi mi tu o onieśmielenie jednej jednostki przez drugą.Muszę przyznać,że już nie raz się znalazłam w takiej sytuacjii,pomimo że czułam,że człowiek będący obok mnie jest na prawdę wspaniały i chciałam więcej słuchać tego co mówi oraz bardziej poznawać jego osobowość. Oczywiście również próbowałam rozwinąć temat, przy czym w ogóle nie schodził mi uśmiech z twarzy,aczkolwiek wciąż miałam zdecydowanie mniej do powiedzenia od mojego rozmówcy i gdzieś zabrakło mi pewności siebie.
Jak sama napisałaś, to była mała pewność siebie, wynikająca z zaniżonej samooceny. I nie ma czegoś takiego jak onieśmielenie jednej jednostki przez drugą. To że czujesz się onieśmielona to Twoja decyzja. Osoba otwarta, zabawna i pewna siebie nie musi być agresywna. Co z tym zrobić? Ryzykować :-) Pytać :-) Uśmiechać się :-) życzę powodzenia :-)
@@graycolors2879 Nie powiedziałam akurat, że taka osoba jest agresywna,z pewnością nie ta,którą miałam okazję niedawno poznać. Tak właśnie zdaje sobie sprawę,że warto zaryzykować,bo w końcu nie ma się nic do stracenia,jednak łatwo jest mówić a trudniej już czynić.Nie obwiniam oczywiście za to ludzi z którymi prowadzę jakąś konwersacje,ponieważ wiem,że to ja powinnam się bardziej otworzyć,jednakże tak jak już wcześniej wspomniałam jest to ciężkie, a zwłaszcza,że masz wrażenie,że przed Tobą właśnie stoi człowiek bez wad.
@@user-ym7sl2eu9i nie ma osób bez wad. Ja mam ich wiele, ale jestem kimś kogo opisujesz, do kogo bałabyś się odezwać (nie mówię o egzemplarzu). Łatwo mówić, trudniej czynić, ale warto czynić :-) kiedyś słyszałem fajną radę. Załóżmy że umawiasz się na "randkę" z chłopakiem, czy rozmawiasz przy stole. Wmów sobie, że to Twój dobry kolega, albo brat. Zobaczysz jak łatwiej się rozmawia. Życzę Ci powodzenia. Dookoła jest mnóstwo fajnych ludzi. Jedną z tych osób jesteś Ty. Daj się poznać komuś.
@@graycolors2879 W porządku,to co piszesz to naprawdę miłe.Dziękuję bardzo za poradę,spróbuje ją wykorzystać, jak i również życzę powodzenia na twojej drodze życia.
@@user-ym7sl2eu9ipiszę to co działa, co zadziałało. Jesteś wystarczająco dobra, taka jaka jesteś. Jeżeli ktoś naprawdę sprawia wrażenie idealnego, to może być sygnał wydmuchanego ego, wtedy nie warto się angażować. Nie musisz być idealna, żeby być szczęśliwa. Ja np jestem leniwy czasem. Ja też się bałem kiedyś, teraz kiedy się nie boję, wracam pamięcią do tego czego się bałem i wiem, że to były przekonania we mnie, które nie były moje. Np bałem się z kimś porozmawiać, bo bałem się (podświadomie) ocen, a to wynikało z... z niczego racjonalnego :-) chociaż Cię nie znam to trzymam kciuki :-)
Od blisko dwóch lat uśmiech nie istnieje, a tknięcia przez kogokolwiek na mnie działają odwrotnie - jak subtelne wymuszenie i manipulacja. Ktoś proszący cię o coś, może dłonią dotknąć twojego ramienia bo spodziewa się że jest to prośba nie do spełnienia. Ogólnie filmik ok.
Nieeee moja technika poznawania i robienia wrażenie ujawniona Teraz każdy piwniczak może być seksi Dziękuję NAŚD teraz będę miał większą konkurencję da się zmniejszyć zasięgi 😆
Nawet przy swobodnym kontakcie z ludźmi i byciem po prostu sobą oraz posiadając cechy wysokiej jakości mężczyzny, to działając metodycznie schematem wymienionym w tym filmiku, przyciągniesz również do siebie ludzi, którzy mają wrogie cele. Asertywność tutaj gryzie się przyciąganiem ludzi. Trzeba by było tu chyba połączyć metody prowadzenia rozpoznania oraz statystyk? 🤔
Co do uśmiechu, to w przypadku mężczyzn uśmiechających się do kobiet w celu uwodzenia są akurat uznane za mniej atrakcyjni przez kobiety. Bo brak uśmiechu to wysoki poziom testosteronu.
Ja nienawidzę jak ktoś kogo nie znam bardzo dobrze mnie dotyka lub muska i mnie to bardzo odpycha jak ktoś tak robi😅 (nie, nie jestem aseksualna) i lubie się przytulać z przyjaciółmi i partnerem
Pewność siebie (nie mylić z napompowanym ego), poczucie humoru, posiadanie jakieś pasji - to przyciąga ludzi do ludzi.
chyba, ze twoja pasja jest pis
@@arachnme12 Pis to nie cxynność
@@wieza7822 Piss to czynność ale nie wiem czy przyciąga ludzi.
@@majster893 No ale piss i pis to co innego.
Pis to siusiak z hiszpańskiego, więc tak, może być pasją
1. Tknięcia - przypadkowe, niemal niezauważalne
2. Bycie liderem - sprawić aby ludzie się przy tobie czuli pewnie
3. Uśmiech - życzliwy i szczery
4. Bycie autentycznym - znajomość swoich wad i zalet
Podsumowanie:
Sylwetka
Status społeczny
Schludny ubiór
Atrakcyjność fizyczna
czyli troche w ramy trza sie wpasować zamiast wpierdalac to isc na siłownie i mniej zrec i tak dalej. no wiadomo ze kurwa nikt nie chce byz z grubasami.
@@akairyu3028 zależy co to za grubas. Ja uwielbiam spędzać czas z nerdami którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, znają się na czymś na wylot i są jowialni.
Nienawidzę natomiast grubasów którzy wpierdalają jak świnie, pierdzą co chwila i się powtarzają ciągle tymi samymi nudnymi tekstami.
Znam i jednych i drugich.
Podobnie ze szczypiorami, ludźmi normalnej budowy i fitnesskami - to też zależy.
@@BaNuj Dobra, chodzi o to, ze śmiem twierdzić , ze nawet jak byś kogoś lubił bo nie o to mi chodziło, tylko jak by chciała z tobą być kobieta która wayż np 120 , to raczej byś buty zgubił , niż poszedł z nią no łoża , czy do związku.
nie każdy bohater nosi pelerynę
@@akairyu3028 ogólnie miałem takie przypoadki że "chciały ze mną być:
1. 32 letnia alkoholiczka z pękniętą przeponą i trójką dzieci po dwóch rozwodach z lokalnymi wieśniakami
2. chora psychicznie 28 latka z paznokciami zgniłymi od heroiny
3. 50 latka która wróciwszy z emigracji z niemiec zamiast wracać do meża i dzieci szukała kutasa na mieście i rozrywki z młodymi energicznymi, w tym u mnie
4. o studentkach ze wsi które nie potrafiły się podmywać, czy o ukrainkach które miały "tajemniczą" pracę w której sobie dorabiały nie wspomnę
Tak naprawdę to waga jest najmniejszym problemem w relacjach intymnych :P haha
Zresztą sam prowadzę taki tryb życia że gruba dziewczyna by ze mną nie wytrzymała lub tak wrzuciła się sama w poczucie winy że wzięła by te hantle czy orbitreka i zaczęła zasuwać ostro trzymając przy tym zdrową dietę która podkręciłaby jej libido i homeostazę hormonalną.
Nigdy nie chciałaby wrócić do swojego poprzedniego stanu.
Czyli bezdomny proszący o kasę na wino powinien mnie muskać, żebym mu nie odmówił.
dokładnie też o tym pomyślałem
Musi umyć zęby
Ma wtedy większą szanse
Mniej więcej XD
@@xflashu8075 u mnie też ma większą szansę wtedy ale na dostanie po mordzie i to nawet 90% szansę
Siedziałem kiedyś w pewnym fast fodzie i przez pół godziny słuchałem gościa obok który, prawdopodobnie na randce, bo siedział z dziewczyną, gadał o historii świata na przełomie średniowiecza i nowożytności. Nawet wziąłem sobie dodatkowy napój i korzystałem z telefonu, by dziwnie to nie wyglądało.
Posiadanie pasji (np interesowanie się historią) jest ciekawe i przyciąga ludzi. Oczywiście nie dżesiki czy łobuziaków - każdy przyciąga się w inny sposób.
Moją pasją jest udawanie pana Charlesa mansona....
Jakoś niewielu ludzi potrafi się na tym poznać
Fajnie.
spotkała mnie podobna sytuacja, siedziałem w restauracji i gość tłuamcazył lasce jak się zmienia biegi w motorze xD
@@zonk2631 ciekawsze to niż pokazywanie patoshortów z tik toka ;-)
ostatnio jestem dość zabiegany więc niezmiernie doceniam jakość audio i uwagę jaką poświęcasz na wymawianie słów. Da się oglądać w prędkości 1.75/2.00 i wszystko rozumieć.
1.75 da się oglądać ze zrozumieniem, ale brzmi to jak reklamy leków a dokładniej jej końcowe "przed użyciem..." :P od jakiegoś czasu oglądam filmy w tempie 1.25 i jak dla mnie jest to optymalne. Z kolei w tempie 0.75 brzmi jakby był po kilku głębszych xD
@BeeAcademy dobre XD
@BeeAcademy tak, nim przeczytałem twój komentarz. XD
Ludzie lubię kiedy ich uważnie słuchasz, często łapiesz z nimi kontakt wzrokowy i wykazujesz autentyczne zainteresowanie tym co mówią .
A potem się odpierdolić nie mogą bo myślą że będziesz ich wiecznie słuchać.
@@Zdzislawpaleta777 XD
@@hurtowniadecybela Widać nie znasz problemu albo ci płacą od godziny słuchania jak Ferdkowi.
@@Zdzislawpaleta777 a s e r t y w n o ś ć
@@hurtowniadecybela w Internecie każdy mądry cn?
Myślę, że wielu z nas chętnie obejrzy film " zachowania, które odpychają ludzi". Ten ciekawy. Dzięki!
Miłego oglądania wszystkim!!
Co do uśmiechu to jest prawda. Gdy człowiek jest smutny to jest spostrzegany jako nieszczęśliwy lub złośliwy a uśmiech działa jak magia i przyciąga ludzi. Wiem to z własnego doświadczenia.
Bezwarunkowa pewność siebie. Kiedy potrafisz wrzucić na luz w momencie gdy inni płaczą krzyczą denerwują się bo coś/ktoś nie spełnił/o ich oczekiwań polecam każdemu.
Ja mam tak, że bez problemu potrafię zrobić pierwsze dobre wrażenie i nawiązać relację z nowymi osobami ale gorzej wychodzi mi utrzymanie kontaktu z nimi. Zdecydowanie odhaczam sobie punkt 3 i 4 z tej listy, bo czuję że jestem szczery i autentyczny. Jednak muszę popracować nad tknięciami i wychodzeniem z inicjatywą.
Nie wiem ile osób ma podobnie ale jestem pewien że ma to podłoże w ich przeszłości. Nie mam zbyt wielu miłych wspomnień z gimnazjum a już szczególnie z liceum. Powód jest prosty. Byłem otyłym, zaniedbanym z niską samooceną introwertykiem. Na domiar złego, otaczałem się narcystycznymi pseudo-kolegami którzy jeszcze bardziej mnie pogrążali. Rzadko spotykałem się z ludźmi. Uznawałem, że nowo poznane przeze mnie osoby okażą się egoistami którzy dalej będą mną manipulować. Gdy miałem 17 lat, dzięki wparciu rodziców oraz psychoanalizie, dotarło do mnie gdzie tkwił problem. Wtedy ostro wziąłem się za siebie. Odciąłem się o egocentrycznym znajomych. Zacząłem dużo ćwiczyć na siłowni, wznowiłem pływanie na basenie i kursy rysunku a potem sam rysowałem na zlecenie. Nie cierpię się chwalić ale udało mi się przejść niezła metamorfozę. Z ulanego, wstydliwego cieplaczka do wysokiego, umięśnionego, stanowczego i dbającego o siebie chłopa. Kompletnie inaczej odbierano mnie jak zmieniłem otoczenie i poszedłem na studia do innego miasta. Prawdę mówiąc był to dla mnie szok, aczkolwiek bardzo pozytywny.
Bardzo chciałbym cofnąć się w czasie z wiedzą którą teraz mam ( z ciałem też :) ). Pozwoliło by mi to poprawnie przefiltrować ludzi i utrzymać relacje z tymi najbardziej wartościowymi.
Pocieszam się faktem, że i tak doszedłem do tego w tak młodym wieku (obecnie 22 lata) i że wiem jakich ludzi unikać a z jakimi warto spędzać czas.
Kładzenie ręki na ramieniu rzeczywiście działa i jest niesamowicie skuteczne. Dzięki temu filmowi właśnie to sobie uzmysłowiłem, że zawsze nieświadomie kładę rękę na ramieniu różnych osób i dzięki temu odbiór jest dużo lepszy i znacząco zwiększa szanse na to, że ktoś będzie nami zainteresowany.
Dobry materiał. Ja mam do przezwyciężenia również barierę językową - od kilku lat mieszkam za granicą - i nim cokolwiek powiem muszę sobie to przeanalizować i poskładać wszystko tak, by miało sens. Może to też dobry pomysł na odcinek w temacie adaptacji do środowiska, pracy z ludźmi ? Bo pracowałem w firmie niemieckojęzycznej, gdzie za współpracowników z którymi przyszło mi pracować miałem Chorwatów. I tylko kilku z nich znało niemiecki, a z resztą tylko po angielsku. A do szefa oraz zleceniodawcy musiałem po niemiecku. Niezły kocioł wtedy w głowie miałem, bo jednak znając 4 języki łapałem zawiechę by się przestawić XD Dobrze, że Polski i Chorwacki mimo iż różne języki, to mają sporo wspólnych znaczeń :D Choć nie było łatwo :D
Napisze na moim przykładzie,
Na początku z nowo poznanymi osobami obserwowałem , analizowałem.
Później starałem się dać im do zrozumienia iż jestem osobą samokrytyczną ( zero ego ).
Opowiadałem jeśli sytuacja tego wymagała coś od siebie o sobie ( zainteresowania, pasje i patrzenie na świat swoimi oczyma.
Wzbudziłem pełne zaufanie, komunikacja i relacje oraz totalna otwartość oczywiście z dystansem i profesjonalnym podejściem do danej sytuacji.
Jaki morał?
Jestem liderem procesu i wiem czym jest szacunek i już wiem iż o cokolwiek poproszę będzie to spełnione, są ludzie ważni w swoich dziedzinach co spowodowało bardzo dobre relacje oraz profesionalne podejście do rozwiązywania problemów.
Relacje do klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia.
Bardzo fajny film. Ze swojego doświadczenia dodam, że wygląd i pewność siebie idą w parze. Fakt, nie zmienisz swojej facjaty, ale jak zgubisz parę kilo i nabijesz trochę mięśnia to sam z siebie będziesz zadowolony, a to widać 😉 Pozdrawiam
Ten pomysł "Jedziemy do Maka" zadziała na mnie zawsze 😜
na mnie też 😸
@Anna M. to co, jedziemy do Maka? :D
@@sowik4770 czekałam na to pytanie 🤪 idziemy ! Ja już gotowa 😁😁😏
@@annam.8070 To podaj adres i termin na priv :D
@@sowik4770 XD
Moim zdaniem, jedną z ważniejszych czynności na przyciągnięcie uwagi tej drugiej osoby jest szczery uśmiech. I podam mój przykład z mojego doświadczenia, wyglądałam okropnie rozmazany makijaż, spuszone włosy, łeb owinięty kapturem i szalikiem. Wracałam z przyjaciółkami z imprezy i natknęłam się na grupkę chłopaków stojących i rozmawiających. Ja zazwyczaj zachowuje się jak jakiś głupek (w ten dzień nie piłam żadnego alkoholu) i zaczęłam napieprzać jakimiś głupimi żartami, które były bardziej cringowe niż kogoś śmieszyły. Tak się śmiałam z własnych żartów, że kiedy mijałam tę grupkę, na ułamek sekundy złapałam się z jednym wzrokiem, uśmiechnęłam się do niego. Po chwili podbiegł do mnie, zaczął zgadywać i na końcu poprosił mnie o numer, do tego chyba z 4 razy powiedział, że mam piękny uśmiech
Chyba nie jesteś za wymagająca xD
@@pjotr1927 Dzizys typie, skomentowałeś ją jakby co najmniej wzięła z nim ślub na tej ulicy a on to był jakiś menel spod żabki.
@@marial2382 smark - do lekcji
@@pjotr1927 haha uwierz chciałabym xD ale dzięki, to było słodkie chłopcze
@@pjotr1927 Czy jestem? hmm nie wiem zapytaj tego typa
Liczmy na to, że żaden żul nie ogląda tego poradnika - do prośby o 5 PLN będzie dorzucał położenie łapy na ramieniu.
Co gorsza, może być to efektywne, ale nie w tym kierunku, w jakim powinno. :x
Bądź mistrzem w tym, co robisz - wcale nie chodzi o to aby grubymi nićmi przerysować rzeczywistość i ludzi wokół wodzić za nos. Pokaż innym że jesteś kimś kto się zna na rzeczy - oczywiście nie dlatego że zjadłeś wszystkie rozumy na tym świecie, ale jako że będąc człowiekiem masz świadomość jak wiele rzeczy dookoła nas się zmienia i do tych zmian należy nieustannie się dostosowywać, choćby nabywając nowe umiejętności i nawiązując nowe znajomości. Daj innym inspirację, co tak naprawdę jest potrzebne do osiągnięcia celu : smykałka, zainteresowanie, wiedza że z Twojej pracy inni będą mieli jak najdalej idące korzyści.
"Posiadacze Standów wzajemnie się przyciągają"
~ Jotaro Kujo
YES YES YES YES
YES!!!
OkE
Oj na mnie taki gest z dotykiem ramienia by nie podzialal, przyniosloby to raczej odwrotny skutek, zniecheciloby mnie do pozyczki. Odbieralbym takie zachowanie jako nachalne, probe wymuszenia itp. Jednak w moim przypadku duze znaczenie mialaby w tym przypadku plec drugiej osoby - kobiety osiagalyby duzo wyzsza skutecznosc od facetow.
Dlaczego miałoby to znaczenie?
@@wypierdzisty3507 słabe to jest, podwójne standardy w zależności od płci…
@@Kew_PL Przede wszystkim dlaczego mialoby to dla mnie znaczenie. Nie wiem jak dla innych. Ujmujac krotko - lubie gdy kobieta mnie dotyka i nie lubie gdy facet mnie dotyka. Z drugiej jednak strony nawet jesli wyczulbym, ze kobieta stosuje jakies sztuczki manipulacyjne a uwazalbym ze nie jest warta pozyczki / pomocy bo np moze "zapominac" o oddaniu lub nie mozna na nia liczyc gdy samemu potrzebuje sie pomocy to i kobieta by nic u mnie nie ugrala. Jednak mimo wszystko kobiecie na wiecej bym pozwolil niz facetowi. Mysle, ze spora czesc facetow podobnie by miala. Nie jestem jednak pewien jak byloby w przypadku kobiet ... jak ona by do tego podchodzily gdyby facet lub kobieta chcieli cos pozyczyc wykorzystujac element dotyku. W przypadku dotyku ze strony faceta kobiecie chyba zazwyczaj wlacza sie lampka kontrolna odnosnie "czegos wiecej".
W Polsce wg. Badań kontakt mężczyzna mężczyzna daje odwrotny skutek
xD
Uśmiech, "tknięcia", autentyczność, sylwetkę, higienę i zdrowie jakoś u siebie ogarniam, *ale na lidera to raczej nie pasuję, a przynajmniej patrząc na całokształt mojego życia...*
Niejeden lider nie posiada tych rzeczy ;)
Nie wszyscy muszą być liderami i się na nich nadają
Na samym końcu odcinka powstało złudzenie optyczne. W ostatniej scenie (z klawiaturą) między klawiszami widać ciemne kropki, które w rzeczywistości nie są wyświetlane :D
Mowa ciała jest bardziej znacząca i więcej nam powie o danym czlowieku, gesty ruchy jak słowa. Ciekawy filmik warty uwagi. Uśmiech robi czasami piorunujące wrażenie...
1:30 możliwe, że jestem pod tym względem specyficzny, niemniej każdy obcy, który mnie dotknie ma zdecydowanie mniejsze szanse na zdobycie zaufania niż taki co trzyma ręce przy sobie. Jestem na to wyczulony.
Mam tak samo, a jak mnie ktoś (nawet znajomy czy o zgrozo mama!) dotknie/smyrnie z zaskoczenia to potrafi mnie to miejsce zacząć niemiłosiernie swędzieć... co później przeradza się w napad drapania po całym ciele. Nie polecam 0/10
Drogi Lektorze,
Masz tak zajebisty głos ze nawet moj polroczny pieseł podczas zabawy musial przestac i nie mogl oderwac uwagi - a to juz o czyms swiadczy jezeli nawet natura reaguje, pozdro! :D
Parafrazuj to co mówią ludzie (udawaj że wiesz o czym mówią)
Bezwarunkowa pewność siebie
Uśmiech
Energia
Autorytet w dowolnej dziedzinie
No prawda , a najlepszy we wszystkich tych to uśmiech . Bo ,, Dzień bez uśmiechu jest dniem straconym '' . 😄
Wesołych świąt kochani
Odobiscie zwracam uwage na zadbane, czyste ,piekne zeby. To jest moj priorytet. Potem wlosy czyste I zadbane, odpiwiednio obviate, ogolny czysty wyglad I intelligence, otwarty umysl, piczucie humoru, blyskotliwosc. Madrosc.
Jest jeszcze 1 sposób uzyskiwania uwagi: otworzenie ryjca i doklejenie kółek i strzałek
Co przyciąga ludzi.....? paczka czipsów w twoich rękach
Ciężko sprawdzić które zachowanie będzie odpowiednie żeby więcej gapowiczów przyciągnąć lub zwrócić uwagę.
No uśmiech . Kończąc szkole i słuchając w rozmowach ciągle te same sztampowe zdania i zainteresowania i spedzanie wolnego czasu jak by wszyscy z tej samej formy wyszli uśmiech mi całkowicie zszedł po mimo że nigdy się nie uśmiechałem dużo xD nie mam aż tak powodów do uśmiechu xD
Czemu nie ma już tych rozdziałów ? Które dzieliły film na części pytam się z ciekawości
Bo je pierogi i później zrobi
Wydaje mi się, że ludzie w dużej mierze patrzą na pewność siebie i autentyczność u drugiej osoby. Przynajmniej na swoim przykładzie widzę, że bardziej intrygują i "przyciągają" mnie do siebie osoby, które nie boją się wyrażać własnego zdania, a dodatkowo znają swoje dobre i złe cechy i nie zważając na te drugie, dumnie prezentują swoje opinie na dany temat.
Bezwarunkowa pewność siebie rób wszystko na co masz ochotę (zgodnie z prawem)
@@hisato1998 a po co zgodnie z prawem? Sercem się kieruje a nie ustawami Babilonu
@@g4n3h Rób tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał.
Z tymi musnieciami to bym uważała, sama tego nie lubię ze strony obcych.
Miłej nocy życzę
Nawzajem
No tak, w sumie się nie dziwię: warto się uśmiechać, warto opowiadać obiektywnie o swoim życiu, warto przewodzić, warto nawiązywać kontakt fizyczny... szkoda, że zawsze czułem się niezręcznie przy każdej z tych czynności : /
No nie prawda
Poprosiłem kolegę o 20zł i zacząłem mu ściągać spodnie
Nie dość że nie dał to jeszcze mi zęba wybił :((((
Dzięki za bardzo fajny merytoryczny film
I dlatego właśnie kiedy masz gorszy czas w życiu, nagle nie wiesz co robić i mało się uśmiechasz to *pyk* nagle tracisz wszystkich swoich ,, przyjaciół"
Dobrze jest obejrzeć film i upewnić się, że dobrze się postępuje w tej kwestii
Fajny filmik, niby każdy mniej lub więcej to wie, ale jak jest spięte w ramach kilku minutowego odcinka staje się bardziej przystępne
Mnie jak ktoś tyka za ramię, to jest cienka linia między uśmiechem, a wyłapanie w ten uśmiech
Co innego teoria a co innego praktyka. Najważniejsze jest to, by nauczyc sie rozpoznawac mechanizmy obronne od prawdziwej pewnosci siebie.
Kochanie samego siebie to klucz do sukcesu ... Widzenie w ludziach tych dobrych cech i akceptowanie złych , Nie oczekiwanie od nikogo by był perfekcyjny , Na przykład swoich rodziców. Lepiej im wybaczyć błędy bo są tylko ludźmi i starali się jak mogli a im nie wyszło czy to zasługuje na potępienie ? Ja moich kocham i akceptuje takimi jakimi są . Choć mnie skrzywdzili to im wybaczyłam. Ale z żadna cenę nie robiła bym z moim ojcem interesów , co mówiłam Dawidowi od początku .
Dowiedziałam się, jak ważna jest mowa niewerbalna. Dziękuję! :)
Dziękuję I pozdrawiam
Zachowania, które przyciągają:
Płacenie przy barze,
Odpalanie gibona
Odkręcanie flaszki
Te zachowania przyciągają depresję i słabej jakości życie.
@@graycolors2879 ale udało ci się z niej wyjść?
Ja tam wolę jak mnie ktoś nie dotyka. Zwłaszcza prosząc mnie o taniec. Bardziej zatańczę z tym który mnie się przedstawi i poprosi do tańca niż z tym który będzie mnie dotykał.
Umniejszam swoje codzienne czynności żeby uniknąć zazdrości szarej masy, ludzie lubią się zadawać z głupszymi od siebie
W grupie gdy słyszę ze ktoś chce coś powiedzieć ale nie ma "przebicia" to zwracam uwagę grupy na tą osobę by też została wysłuchana, myślę że ludzie to doceniają. Tak samo jeśli chce się wtrącić w temat i coś powiedzieć to uprzedzam że wrócimy za chwilę do tematu no i zawsze o tym pamiętam.bo ludziom przecież zależy by dokończyć swoją historię czy tam jakąś wypowiedź. 🤔😉
Jeżeli ktoś chce, poświęcić więcej czasu, na podobną analizę mowy ciała, polecam książkę "Mowa Ciała" Allan i Barbara Pease. Tłumaczy dużo rzeczy w tym zakresie w bardzo przystępny sposób
coś jest w tym że chetniej rozmawiamy z ludźmi którzy sie do nas usmiechaja
Bycie naturalnym liderem czasem jest przekleństwem. Nie mogę przestać próbować kontrolować jakiś rzeczy. Już od małego zawsze to ja ustalałam co kto robi przy projektach, to ja zawsze rozmawiałam i ustalałam z innymi wszystko a ludzie i tak potem mówili że się rządzę. Tylko że jak dawałam im robić co chcą to nie robili nic
Najgorszy jest brak przyjaciół... Ludzie będą sie nie Ciebie pytać czy idziesz na papierosa, tylko kogoś obok, to z nim będą pisać prywatnie, a nie z Tobą. Tak przynajmniej dotyczy to mnie :/
1:33 Tak tak. Niech mnie tylko spróbuje ktoś dotknąć, zwłaszcza obcy
@Jacek Kałuża Może
Ten odcinek zdecydowanie powinien być w języku francuskim, dla ludzi z towarzystwa namaszczonych odgórnie wszystkimi wymienionymi zaletami.
1:38 wzrastają też szanse dostania w twarz od jakiegoś sebxa :P
Dzięki, wyciągnąłem z tego odcinka dużo wniosków, które na pewno dobrze wykorzystam :)
Wydaje mi się , że pewność siebie to jest zmienna. Mianowicie po sobie wiem, że jeśli jestem w formie i nie mam nadwyżkowych kilogramów, czuję się i wiem że jestem atrakcyjny. Niestety często przybieram po +20 kg... i wiem jak diamteralnie zmienia to mnie osobiście. Jak jestem szczupły i przystojny , inaczej na mnie patrzą kobiety i ludzie. Jak jestem otyły to nawet nie patrzę kobietą w oczy bo naturalnie się wstydzę.Nie wiem ile ludzi tak ma, ale ja diametralnie zmieniam osobowosć będąc w formie lub nie. Jestem zupełnie kimś innym.
Pewność siebie zależy przede wszystkim od cech charakteru. To co opisałeś to niskie poczucie własnej wartości że względu na cechy zewnętrzne.
@@graycolors2879 Myślę, że to są naczynia połączone , przynajmniej w moim przypadku, nie mogę mówić za wszystkich. Pewnośc siebie zależy od wielu rzeczy i spłycanie ich tylko do cech charakteru nie jest prawidłowe i wynika z moich doświadczeń.
@@kemiro87 jeżeli wg ciebie pewność siebie zależy od wielkości mięśni, czy fryzury, to nie mamy o czym rozmawiać, fakt.
@@graycolors2879 fakt. nie wiele rozumiesz, bynajmniej nigdy nie byłeś po obu stronach barygady a to nie pozwala ci być obiektywnym.
Druga pani od prawej już kiedyś była na miniaturce, film był bodajże o tym jak działa tinder.
,przyciąga,, ekspresówki muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Raczej wolał bym szczerze odpychać ludzi ,tak bardzo pragnę samotności.
Trzeba po prostu być szczerym i kontrolować kontrolowanie się
4:47 była kieszonka i nie ma kieszonki
01:00 ludzie nie lubią być dotykani przez obcych, mnie też by to odrzuciło
Niektórzy lubią..
Do jakiejś dziewczyny na vixie to ta ale nie do chłopów chyba że z bara wyjebać
Głupoty gadacie
6:23 - Naturalność* :)
6:28 - typowy wykop xd
Co drugi wykopek jest programistą 15k, ma mieszkanie w centrum Warszawy i żonę modelkę Victoria's Secret xd
A przynajmniej tak piszą.
Świetny kanał i filmy!
Odcinek naukowy i życiowy, dziękuję że go stworzyłeś bo wiele się z niego dowiedziałem i myślę że nie tylko ja bo inni też. Rób więcej takich odcinków bo coś czuję że w następym roku czeka ciebie okrągły milion subskrypcji !
W dzisiejszych czasach debilizm przyciąga ludzi do siebie. Jak jesteś normalny, to zaraz cię oceniają z góry, że jesteś nudny, ale jak dresz ryja, i robisz z siebie debila, to jesteś zajebisty.
Ja nie czuję się ani trochę komfortowo, kiedy ktoś rozmawiając ze mną mnie muska…
Mam te wszystkie cechy pozytywne :) nie skromnie pisząc tutaj
2:14 i inne sytuacje, które nigdy nie będą miały miejsca.
[Tak, jestem Wojciech]
Mnie przyciąga sekcja komentarzy 👀
Przeglądanie komentarzy zamiast skupić sie na oglądaniu to naprawdę atrakcyjna oferta..
Wreszcie wiem co robić, żeby ludzie się ode mnie odczepili
Najgorszym problemem jest głos. Mowę ciała, gestykulacje, tknięcia i to co mówisz, wszystko to można zmienić, masz nad tym mniejszą lub większą kontrolę, ale głos jest prawdziwym utrapieniem. Jak dostaniesz beznadziejnie słaby głos, to ludzie szybko przestają cię słuchać, szanować i potem wręcz zaczynają się wtrącać w zdanie rozmawiając między sobą. Można to porównać do efektu Pit Bulla i Maltańczyka, pierwszy jak raz szczeknie to wszyscy zaczynają podchodzić do niego z szacunkiem, ale jak drugi się zdenerwuje na tyle, że szczeknie 10 razy z rzędu, to i tak ludzie go zbagatelizują.
To fakt w towarzystwie pewnej siebie osoby,rozmownej,zabawnej z pewnością będziemy czuć się dobrze,jednak co zrobić jak ta ich charyzma nas samych przybija? W sensie czujemy się gorzej poprzez jej smiałość,wycofujemy się lecz wciąż chcemy przebywać z tą osobą. Jakby to bardziej logicznie określić chodzi mi tu o onieśmielenie jednej jednostki przez drugą.Muszę przyznać,że już nie raz się znalazłam w takiej sytuacjii,pomimo że czułam,że człowiek będący obok mnie jest na prawdę wspaniały i chciałam więcej słuchać tego co mówi oraz bardziej poznawać jego osobowość. Oczywiście również próbowałam rozwinąć temat, przy czym w ogóle nie schodził mi uśmiech z twarzy,aczkolwiek wciąż miałam zdecydowanie mniej do powiedzenia od mojego rozmówcy i gdzieś zabrakło mi pewności siebie.
Jak sama napisałaś, to była mała pewność siebie, wynikająca z zaniżonej samooceny. I nie ma czegoś takiego jak onieśmielenie jednej jednostki przez drugą. To że czujesz się onieśmielona to Twoja decyzja. Osoba otwarta, zabawna i pewna siebie nie musi być agresywna. Co z tym zrobić? Ryzykować :-) Pytać :-) Uśmiechać się :-) życzę powodzenia :-)
@@graycolors2879 Nie powiedziałam akurat, że taka osoba jest agresywna,z pewnością nie ta,którą miałam okazję niedawno poznać. Tak właśnie zdaje sobie sprawę,że warto zaryzykować,bo w końcu nie ma się nic do stracenia,jednak łatwo jest mówić a trudniej już czynić.Nie obwiniam oczywiście za to ludzi z którymi prowadzę jakąś konwersacje,ponieważ wiem,że to ja powinnam się bardziej otworzyć,jednakże tak jak już wcześniej wspomniałam jest to ciężkie, a zwłaszcza,że masz wrażenie,że przed Tobą właśnie stoi człowiek bez wad.
@@user-ym7sl2eu9i nie ma osób bez wad. Ja mam ich wiele, ale jestem kimś kogo opisujesz, do kogo bałabyś się odezwać (nie mówię o egzemplarzu). Łatwo mówić, trudniej czynić, ale warto czynić :-) kiedyś słyszałem fajną radę. Załóżmy że umawiasz się na "randkę" z chłopakiem, czy rozmawiasz przy stole. Wmów sobie, że to Twój dobry kolega, albo brat. Zobaczysz jak łatwiej się rozmawia. Życzę Ci powodzenia. Dookoła jest mnóstwo fajnych ludzi. Jedną z tych osób jesteś Ty. Daj się poznać komuś.
@@graycolors2879 W porządku,to co piszesz to naprawdę miłe.Dziękuję bardzo za poradę,spróbuje ją wykorzystać, jak i również życzę powodzenia na twojej drodze życia.
@@user-ym7sl2eu9ipiszę to co działa, co zadziałało. Jesteś wystarczająco dobra, taka jaka jesteś. Jeżeli ktoś naprawdę sprawia wrażenie idealnego, to może być sygnał wydmuchanego ego, wtedy nie warto się angażować. Nie musisz być idealna, żeby być szczęśliwa. Ja np jestem leniwy czasem. Ja też się bałem kiedyś, teraz kiedy się nie boję, wracam pamięcią do tego czego się bałem i wiem, że to były przekonania we mnie, które nie były moje. Np bałem się z kimś porozmawiać, bo bałem się (podświadomie) ocen, a to wynikało z... z niczego racjonalnego :-) chociaż Cię nie znam to trzymam kciuki :-)
Ale czy takie tknięcie nie jest przypadkiem już naruszeniem prywatności w niektórych przypadkach?
Od blisko dwóch lat uśmiech nie istnieje, a tknięcia przez kogokolwiek na mnie działają odwrotnie - jak subtelne wymuszenie i manipulacja. Ktoś proszący cię o coś, może dłonią dotknąć twojego ramienia bo spodziewa się że jest to prośba nie do spełnienia. Ogólnie filmik ok.
Dzieki twoim filmom troche więcej wiem o ludziach
Offtopic - na końcu odcinka jest klawiatura, która jest iluzją optyczną tzn. wypełniamy białe miejsca pomiędzy czarnymi klawiszami szarością :D
To niesamowite jak bardzo dobry uśmiech ma wpływ na kontakty międzyludzkie.
Jak będziesz miał dużo pieniędzy to przyciagniesz dużo ludzi albo jeszcze więcej.
To nie mogą być osoby jednoimienne. Jednoimienne bieguny się odpychają, a różne przyciągają.
Czyli jak jestem Michał to raczej nie szukać Michaliny?
@@MPWinter19 Dokładnie tak
Ja byłem tutaj.
I was here.
Może odcinek o analizie skalmara ze spangeboba?
Świetny odcinek :)
Rzecz gustu.
Świetna robota
Ja się uśmiechałem i byłem miły a potem słyszałem że to podejrzane zachowanie. Lepiej być gburem
Jedyny poprawny polski wygląd xD
Polska to tak dziwny kraj ,ze jak jestem uśmiechnięty to słyszę głupie teksty, z czego się cieszę? Wg ludzi trzeba być ciągle gburem i niezadowolonym
Z tym dotykiem to średnio. Prędzej delikatny dystans i mile zapytanie.
Nieeee moja technika poznawania i robienia wrażenie ujawniona
Teraz każdy piwniczak może być seksi
Dziękuję NAŚD teraz będę miał większą konkurencję da się zmniejszyć zasięgi 😆
Też mówisz do dziewczyn w klubie Cześć, jestem Jakub, chcesz może zatańczyć? xd
@@ktosnieznajomy4437 a jak szkoda że nie jestem Adam bo bym powiedział znaną dobrze rymowankę i dopiero potem czy chce zatańczyć
@@jakubpruchniak211 Powiesz że na drugie masz Adam
Nawet przy swobodnym kontakcie z ludźmi i byciem po prostu sobą oraz posiadając cechy wysokiej jakości mężczyzny, to działając metodycznie schematem wymienionym w tym filmiku, przyciągniesz również do siebie ludzi, którzy mają wrogie cele. Asertywność tutaj gryzie się przyciąganiem ludzi. Trzeba by było tu chyba połączyć metody prowadzenia rozpoznania oraz statystyk? 🤔
Twój głos zdecydowanie przyciąga!👀
Jsk być dobrym liderem. to jest dobry temat imo
Polecam książkę ,,Liderzy jedzą na końcu'' Dużo trafnych informacji, które przydają się w życiu (:
Co do uśmiechu, to w przypadku mężczyzn uśmiechających się do kobiet w celu uwodzenia są akurat uznane za mniej atrakcyjni przez kobiety. Bo brak uśmiechu to wysoki poziom testosteronu.
Ja nienawidzę jak ktoś kogo nie znam bardzo dobrze mnie dotyka lub muska i mnie to bardzo odpycha jak ktoś tak robi😅 (nie, nie jestem aseksualna) i lubie się przytulać z przyjaciółmi i partnerem
Będzie analiza Grincha? Zarówno na podstawie filmu i animacji?