Patologia systemu, kt贸ra szkodzi nauce | prof. Konrad Szaci艂owski
喔澿副喔
- 喙喔溹涪喙佮笧喔`箞喙喔∴阜喙堗腑 26 喔∴复.喔. 2024
- 馃搱 Pom贸偶 nam popularyzowa膰 nauk臋: patronite.pl/maciejkawecki
Prof. Konrad Szaci艂owski - chemik i wyk艂adowca akademicki, znany z kontrowersyjnych eksperyment贸w maj膮cych na celu obna偶enie patologii polskiego systemu oceny pracy naukowej. W wywiadzie opowiedzia艂 o swoim projekcie, w ramach kt贸rego wys艂a艂 bezsensowne artyku艂y do wysoko punktowanych czasopism naukowych, ujawniaj膮c luki i niedoskona艂o艣ci w procesie recenzowania. Rozmowa dotyczy艂a tak偶e problem贸w m艂odych naukowc贸w, patologii punktowego systemu oceny oraz wp艂ywu tych zjawisk na polsk膮 nauk臋. Zapraszamy do ogl膮dania, Maciej Kawecki & prof. Konrad Szaci艂owski | This is IT.
#nauka #polska #edukacja
Spis tre艣ci:
00:00 - Patologia systemu, kt贸ra szkodzi polskiej nauce
01:06 - Na czym polega艂 eksperyment profesora
09:28 - Skutki patologii systemu oceny prac naukowych
16:00 - Co w zamian oceny punktowej?
18:29 - Jak zatrzyma膰 talenty naukowe w Polsce?
20:55 - Jak spo艂ecze艅stwo postrzega nauk臋?
25:20 - Rozmowa z Ministrem Nauki
Kongres Nauka dla Spo艂ecze艅stwa: nauka-dla-spoleczenstwa.pl/
馃敂 Subskrybuj: / @mk_thisisit
馃摉 Poznaj historie wybitnych Polak贸w: thisisit.edu.pl/
馃憤 Facebook: / kawecki.maciej
馃摲 Instagram: / kawecki.maciej
馃摫 TikTok: / maciejkawecki
鉂 Twitter / kawecki_maciej
馃捈 LinkedIn / maciejkawecki
馃帣锔 S艂uchaj nas na Spotify:open.spotify.com/show/3mTuS0V...
鈥 Wywiady
#ThisIsIt #MaciejKawecki - 喔о复喔椸涪喔侧辅喔侧釜喔曕福喙屶箒喔ム赴喙喔椸竸喙傕笝喙傕弗喔⑧傅
Szacunek dla Pana Profesora i dla kana艂u za walk臋 z PATOLOGI膭馃憤馃憤馃憤
Zapunktowa艂 za to u obecnej w艂adzy to mo偶e zostanie prorektorem na AGH. Hahaha. Lubi臋 takich cynicznych typk贸w.
Nie ma polskiej nauki, w kontekscie 艣wiatowym. Polska ma fantastycznych naukowc贸w, ale oni w Polsce si臋 nie rozwin膮
Ja bym nie przesadza艂. W filumenistyce jeste艣my przodownikami....
To zale偶y od tego jak bardzo naukowcom zale偶y na pieni膮dzach. Je艣li pieni膮dze s膮 wa偶ne to wiadomo 偶e w UK czy USA czy w polskim biznesie zarobi膮 lepiej. Je艣li jednak s膮 pasjonatami to r贸wnie dobrze mog膮 si臋 rozwija膰 w Polsce. Tu jako przyk艂ad: fizyk Andrzej Dragan. Je艣li jego intuicje oka偶膮 si臋 s艂uszne to zapisze si臋 w historii fizyki plus Nobel
@@ZdzichaJedziesz Intuicja mi m贸wi 偶e nie oka偶膮 si臋 ale w艂a艣nie dlatego dostanie Nobla bo kto sprawdzi niesprawdzalne skoro tak 艂adnie opowiedziane.
@@ZdzichaJedziesz Chyba,偶e u Maska.
To nieprawda. Mamy wiele dobrych instytut贸w
Niestety wielu czerpie korzy艣ci z tej patologii. Nie bez powodu przez wiele lat nikt tego nie zmienia艂.
W艂a艣nie odwrotnie - co 2-3 lata kto艣 zmienia absolutnie wszystko, przychodzi nowy minister i ustala nowe regu艂y gry. Ci dobrzy ca艂y czas robi膮 swoje, a kombinatorzy co i rusz wymy艣laj膮 nowe strategie przetrwania.
Justyna . My艣l臋 , 偶e paso偶ytowanie nie zachodzi tylko pomi臋dzy gatunkami w przyrodzie . Zachodzi r贸wnie偶 na pieni膮dzach przeznaczonych na nauk臋 . C贸偶 . Normalne odwieczne prawa przyrody .
Zarfil
Jurek z Polski
wszyscy na uczelniach wiedz膮 偶e system jest chory 偶e wszystko to fikcja
Pomy艣l . Gdyby nie istnia艂 偶aden system . By艂oby lepiej , czy gorzej ?
My艣l臋 , 偶e to ludzie nauki chc膮 by膰 sklasyfikowani i z tego powodu powsta艂 system .
Ja ucz臋 si臋 sam . Poza systemem . My艣l臋 r贸wnie偶 poza systemem . Nie oczekuj臋 na akceptacj臋 , czy negacj臋 ze strony systemu . Nie zale偶y mi na sklasyfikowaniu . Odkry艂em , 偶e tak te偶 mo偶na 偶y膰 .
Je艣li zajmujesz si臋 nauk膮 i pobierasz za to wyp艂at臋 , to jeste艣 w przymusie . Je艣li zajmujesz si臋 nauk膮 i nie pobierasz za to wyp艂aty , to jeste艣 niezale偶ny . Albo pobierasz pieni膮dze i ci臋 oceniaj膮 , albo nie pobierasz i nie zale偶y ci na ocenie tych , kt贸rzy ci p艂ac膮 .
Zarfil
Jurek z Polski
Ale to system CIe ocenia i bedzei to zawsze ZLA ocena - bedziesz na tym tracil.
@@termitektermit7889 Moim zdaniem trzeba robi膰 swoje i znale藕膰 sobie jakie艣 hobby , jakie艣 zaj臋cie , spoza systemu . Dobrze jest obraca膰 si臋 w 艣rodowisku , na kt贸re ludzie systemu nie maj膮 wp艂ywu i nie maj膮 do niego dost臋pu i w tym 艣rodowisku 艂adowa膰 swoje akumulatory .
Zarfil
Jurek z Polski
@@jerzybednarek9988 kolega wy偶ej skrytykowa艂 system CHORY, a nie system sam w sobie. Dzi艣 naukowcem nie zostaje si臋 za obiektywne i mierzalne osi膮gni臋cia, tylko za kolesiostwo i za lobbowanie. Komuna bis.
@@jerzybednarek9988 buhahaha taaa w srodowisku co 4 letniego zacmienia i placenia haraczu za COS :) Gdzie ty zyjesz? Pewnie z pitem w zebach do US lecisz... Jak chcesz aby bylo normalnie to nie mozesz utrzymywac chorej struktury.
Bomba ten wywiad!!! Dzi臋kuj臋. Pan profesor jest pi臋kny!!!!鉂ゐ煣焽叼焽别煔
Politycy zacz臋li bezczelnie k艂ama膰 i oszukiwa膰, naukowcy i my wszyscy to widzimy (przynajmniej cz臋艣膰 z nas) i my艣limy: 鈥 oni mog膮 to my te偶鈥. Do tego nast膮pi艂 zanik wstydu.
Przez tak膮 polityk臋 komercjalizacji nauki coraz mniej mam w膮tpliwo艣ci czy ten Klimatyzm jest zwyk艂ym szwindlem i zwyk艂ym skokiem na kas臋....
Politycy k艂amali zawsze... ale teraz widz膮, 偶e mog膮 to robi膰 bezkarnie.
Niestety zanik wstydu jest te偶 w艣r贸d naukowc贸w, oni traktuj膮 to jak co艣 normalnego i oczywistego.
U nich panuj膮 zupe艂nie inne zasady "praca-korzy艣膰-nagroda".
To jest zepsucie, kt贸re idzie od samej g贸ry, na sam d贸艂.
Je偶eli m艂ody doktorant, nie chce by膰 na garnuszku mamusi przez na艣cie lat,
to musi przestrzega膰 tych patologicznych zasad. To jest bardzo smutne i niszczy nauk臋.
Nie chcia艂bym by膰 naukowcem,bo czu艂bym si臋 jak prostytutka!!!
鈥婡@sawek5838nie by艂oby tak 藕le, moi znajomi naukowcy na pewno tak si臋 nie czuj膮. Spokojnie mo偶esz zosta膰 naukowcem!
Well put. Congrat
Patrz膮c na ostatnie reformy w szko艂ach to za chwil臋 nie b臋dzie ju偶 wielu wykszta艂conych Polak贸w鈥
Ten system wymaga zmian od d艂u偶szego czasu, niestety nie widz臋 mo偶liwo艣膰 aby to si臋 zmieni艂o. Wa偶na inicjatywa i ciesz臋 si臋, 偶e s膮 wyst膮pienia dla szerszej publiki. 呕yj臋 w tym systemie i ciesz臋 si臋, 偶e "mocniejszy g艂os jest widoczny. Przykre jest to jak naukowiec "musi nabija膰" punkty aby gra膰 w t臋 gr臋 zwan膮 cytowalno艣ci膮.
A sprawdzi艂 Pan ile takich "naukowych" artyku艂贸w na tematy klimatyczne i ekologoczne przesz艂o bez rzetelnej weryfikacji do druku i w jakich mediach, by tylko by艂y z tego punkty i granty? Bo patrz膮c na to co publikuj膮 na okr膮g艂o tzw. massmedia na ten temat mo偶na by odnie艣膰 wra偶enie ze to nie jest "papiernia" ale jaki艣 "sk艂ad makulatury".
I juz szur si臋 odpali艂. Nature i science to nie polskie piekielko
Nie, a Pan sprawdza艂?
Zapewne bez rzetelnej weryfikacji powsta艂o du偶o artyku艂贸w neguj膮cych globalne ocieplenie i podwa偶aj膮cych sens ekologii
Kiedy艣 by艂a podobna prowokacja w czasopismach genderowych. Mo偶na opublikowa膰 ka偶dy be艂kot, typu kultura GW*艁tu w艣r贸d ps贸w w parkach osiedlowych.
Ca艂a nauka to fake, C19 to pokaza艂 - zero dialogu, tylko kasa
Dop贸ki nauka b臋dzie upolityczniona nigdy w ni膮 nie uwierz臋.
Sam dostawa艂em oferty opublikowania moich artyku艂贸w w punktowanych czasopismach za pieni膮dze. To jest biznes, tak samo jak turystyka konferencyjna w trakcie doktorat贸w i studi贸w. Patologii jest niestety wi臋cej. Tworzenie nieweryfikowalnych bada艅 naukowych tylko w celu uzyskania grant贸w. Badania s膮 cz臋sto niepraktyczne i to niestety dotyczy w bardzo du偶ej mierze biolog贸w, genetyk贸w i chemik贸w.
Nie ma tygodnia, abym nie dosta艂 takiej oferty. Za fors臋 kupujesz punkty. Za punkty kupujesz granty. Nie masz forsy na start - nie jeste艣 naukowcem i nigdy nie b臋dziesz.
To s膮 badania podstawowe. Na pocz膮tku wydaj膮 si臋 niepraktyczne. Gdyby nie program lot贸w kosmicznych, to nie by艂o by d艂ugopis贸w, pampers贸w, polarowych bluz i patelni teflonowych. A gdyby nie "bezsensowne" badania nad wy艂adowaniami w gazach nie by艂o by tomografii komputerowej...
@@konradszaciowski8755 Zastanawia艂em si臋 nad tym i mam dla Pana test (eksperyment my艣lowy). Za艂贸偶my 偶e daje Panu do r臋ki miliard dolar贸w, jest Pan ca艂kowicie niezale偶ny finansowo. Czy dalej robi艂by Pan to co robi Pan teraz? Jestem jaki艣 czas poza nauk膮 i mam przez to pewne "艣wie偶e" spojrzenie.
@@karolmot7099 Nie, zostawiam ca艂膮 administracj臋 uczelnian膮, wnioski o granty i inne rozpraszaj膮ce zaj臋cia, i przez kilka lat (zanim zaczn臋 "dzi臋cioli膰") skupiam si臋 na pracy, kt贸r膮 dzi臋ki temu miliardowi mog臋 sobie sam finansowa膰. I wi臋cej czasu sp臋dzam w g贸rach... 呕eby spokojnie o spektroskopii my艣le膰...
naukowcy nie sa od komercjalizacji ani od wdra偶ania produkt贸w. Od tego sa przedsi臋biorcy. Naukowcy s膮 od badania i odkrywania
呕yjesz w innym 艣wiecie
LUDZIE BUD殴MY SI臉 !鉂
a po co, przeciez jest dobrze
Piwo i kie艂basa na grilla s膮 tanie, czego trzeba wi臋cej do szcz臋艣cia 馃榿鈥婡@onieznajomy9553
Panie ministrze. O jakie sprz臋ty chodzi aby jecha膰 100 km dalej? Czy Pan wie o czym w og贸le m贸wi? Czemu jest sprz臋t a nie ma kto pracowa膰? Poniewa偶 jaki艣 Wydzia艂 kiedy艣 kupi艂 ale warunki p艂acowe (zwyczajne wynagrodzenie) po kilku latach zniech臋ci艂y takich pracownik贸w do kontynuowania wysi艂ku. Poszli do przemys艂u a sprz臋t zosta艂. Z uwagi na cz臋sto w膮sk膮 specyfik臋 zagadnie艅, nie jest niczym nadzwyczajnym, 偶e innym badaczom nawet z tego samego Wydzia艂u si臋 nie przydaje. Dlaczego np. nie ma dost臋pu do baz IEEE dla wszystkich pa艅stwowych uczelni technicznych w Polsce a jest to zostawione jako widzimisi臋 rektor贸w czy taki dost臋p b臋dzie czy nie? No i podstawowa spraw. Dlaczego asystenci, kt贸rych jest coraz mniej, od kt贸rych oczekuje si臋 艣wietnych kompetencji, zarabiaj膮 w najlepszym przypadku po艂ow臋 tego co dostan膮 w przemy艣le. Niedawno podnosili艣cie pensje bo wynagrodzenie asystenta by艂o poni偶ej minimalnej p艂acy krajowej (czyli zr贸wna艂y si臋 p艂ace zatrudnionej na pe艂ny etat sprz膮taczki, portiera itd. z nauczycielem akademickim na stanowisku asystenta). Owszem s膮 podwy偶ki ale jakie? Takie by prze偶y膰 od pierwszego do pierwszego. Jak dla mnie wszystkie rz膮dy sabotuj膮 polski wysi艂ek naukowy. Mamy by膰 montowni膮, koloni膮 a wy偶sze kompetencje do zbierania szparag贸w w Brandenburgii nie s膮 potrzebne to i nie wspieracie jak nale偶y. Tyle w temacie.
Dok艂adnie. Co do sprz臋tu to trzeba pami臋ta膰, 偶e sam zakup to tylko u艂amek ca艂kowitego kosztu. Utrzymanie i obs艂uga tez kosztuje, i to cz臋sto niema艂e pieni膮dze. Co z tego, 偶e mam sprz臋t, jak nie mam kasy na odczynniki i materia艂y do jego konserwacji oraz na serwisanta. Cz臋sto okazuje si臋, 偶e 艂atwiej dosta膰 kas臋 na nowy sprz臋t, ni偶 na serwis i utrzymanie nieco starszego. A do tego ludzie, kt贸rzy maj膮 ten sprz臋t obs艂ugiwa膰, dostaj膮 najni偶sz膮 p艂ac臋 a musz膮 si臋 nieustanni szkoli膰 (co te偶 kosztuje) i utrzymywa膰 wysokie kompetencje, 偶eby u偶ycie tego sprz臋tu mia艂o w og贸le sens. To ju偶 jest 艣miech na sali. I tak jest od kiedy "siedz臋" w nauce czyli jakie艣 30 lat... W tych warunkach to jest cud, 偶e w og贸le jeszcze jakie艣 publikacje u nas powstaj膮.
A co si臋 dziwisz jak ludzie z tej ekipy m贸wili, 偶e mamy by膰 wewn臋trzn膮 gospodark膮 Niemiec :(
I tak w ka偶dej dziedzinie: "naukowcy" uprawiaj膮 "nauk臋", "lekarze" "lecz膮", "politycy"...
Usilne cytowanie prac naukowych "koleg贸w' z kr臋gu wzajemnej adoracji.
Wydawanie kasy uczelnianej za promocj臋 艣rednich prac koleg贸w.
Pisanie na "p贸艂k臋" - byle punkty si臋 zgadza艂y.
Bardzo ograniczony kontakt naukowc贸w z biznesem.
Brak motywacji wewn臋trznej i zewn臋trznej aby co艣 zmieni膰.
Akurat brak oontaktu nauki z biznesem to nic z艂ego a nawet wr臋cz przeciwnie. Dzi臋ki temu unikamy bzdurnych bada艅 na zam贸wienie typu "papierosy wcale nie s膮 szkodliwe".
@@pawebanaszyk4337
Czasami nie wiem, kiedy ludzie troluj膮 w internecie - dlatego napisz臋 tylko cytat jednej noblistki.
"We are not making science for science. We are making science for the benefit of humanity."
S膮 wyj膮tki ale jak na razie - to my艣lenie o korzy艣ciach dla spo艂eczno艣ci, nie grozi wi臋kszo艣ci polskim naukowcom.
Biznes ma to do siebie, 偶e troch臋 sprowadza temat na poziom przyziemnej pragmatyczno艣ci rozwi膮zania.
W morzu takiego ch艂amu, ci臋偶ko potem co艣 cennego wy艂owi膰
@@PaweKuzmaGAT3 bo paliwem nauki jest pasja i ciekawo艣膰, a nie korzy艣ci dla spo艂ecze艅stwa. Wszystkie wielkie odkrycia i koncepcj臋 nie powsta艂y z ch臋ci s艂u偶enia spoleczenstwu. Teoria wzgl臋dno艣ci, mechanika kwantowa, laser, materia艂y nadprzewodz膮ce, rentgen itd. itp. Badania podstawowe s膮 jak sztuka - nikt nie pisze wierszy z my艣l膮 o korzy艣ciach dla spoleczenstwa
@@kubalubo7143
A gdzie pasja w pisaniu za punkty? To jest dopiero patologia.
Poza tym pasja nie wyklucza robienie czego艣 dla ludzi? Niech naukowiec robi co艣 z pask膮 dla samej nauki ale nad nim niech b臋dzie kto艣, kto b臋dzie my艣la艂 jak mo偶na to zmonetyzowa膰.
Pan minister najwyra藕niej proponuje kolejny, biurokratyczny tw贸r do "centralizacji informacji", ale je艣li chodzi o "pomys艂", to poszed艂 "na Tuska", znaczy ze艂ga艂, 偶e go ma, ale zaraz potem przerzuci艂 odpowiedzialno艣膰 "na 艣rodowisko"!
BRAK KOMPETENCJI!
Mia艂em niedawno w jednym projekcie dla jednej korporacji problem - w po艂owie projektu Dyrektorzy wprowadzi膰 chcieli Zmian臋 - ot tak, by "usprawni膰". Zmienili Hierarchi臋, ale na pytanie: "No dobra, ale jak mamy si臋 zorganizowa膰?!" rzucili: "No musicie si臋 jako艣 mi臋dzy sob膮 dogada膰!"!
BRAK KOMPETENCJI!
To ta sama sytuacja, gdy go艣膰 "awansuje do osi膮gni臋cia swojego poziomu niekompetencji"! Jak w ka偶dym PROJEKCIE ZMIANY trzeba mie膰 na ni膮 pomys艂, a potem ZAPLANOWA膯 I WDRO呕Y膯! Trzeba zrobi膰 Analiz臋 Stanu Zastanego ("As Is" - czasami robi si臋 model tego stanu), zbudowa膰 Wizj臋 Rozwi膮zania ("Could Be"), przeprowadzi膰 Studium Wykonalno艣ci, po czym zastanowi膰 si臋, co jest naszym MVP, by mo偶na sprawdzi膰, czy to jest rozwi膮zanie akceptowalne! Czy jest w og贸le osi膮galne, mo偶na zrobi膰 Proof of Concept (nie, to nie to samo, co MVP - co艣 mo偶e by膰 OK z punktu widzenia PoC, ale MVP to uj臋cie biznesowo-techniczne, nie tylko, czy si臋 da, ale czy si臋 da i kto艣 ma z tego tytu艂u korzy艣膰, kt贸r膮 "kupuje")! Potem robi si臋 Plan Wdro偶enia, gdzie identyfikuje si臋 To_Be_1...To_Be_n - etapy wdro偶enia tak, by osi膮gn膮膰 w za艂o偶onym czasie "Could Be"!
CA艁Y CZAS W TRAKCIE TRZEBA MONITOROWA膯 I NA BIERZ膭CO ZMIENIA膯 PLANY TAK, BY DOSTOSOWA膯 JE DO STANU AKTUALNEGO ORAZ ZMIENIAJ膭CEGO SI臉 "KONTEKSTU"! No i je艣li "Could Be" przestaje mie膰 sens, czy te偶 staje si臋 nieaktualne, tak samo - nale偶y je zmieni膰, ALE NIE POCHOPNIE! Znaczy nie mo偶e by膰 tak, 偶e co ekipa rz膮dz膮ca, to zmieni si臋 cel Wdro偶enia Zmiany!
To metoda dzia艂ania, kt贸r膮 w skr贸cie czasem nazywa si臋 "ACT", od skr贸tu modeli, kt贸re si臋 wytwarza, tj. "As Is", "Could Be", "To Be". Generalnie - In偶ynieria Oprogramowania, ale te偶 cz臋艣膰 In偶ynierii System贸w og贸lnie. Bo "Nauk臋" trzeba potraktowa膰, jako System, kt贸ry ma swoje Role, Procesy, Aktywno艣ci, Zasoby, Regu艂y, Standardy, Zasady, Schematy Dzia艂ania i... CELE! Nauka czemu艣 ma s艂u偶y膰, a nie tylko "zabawie naukawc贸w w papierologi臋",
a takie odnios艂em wra偶enie po wypowiedzi Pana Profesora, 偶e ta patologia w艂a艣nie na tym polega - "naukawcy" pos艂uguj膮cy si臋 "punktoz膮" do zapewnienia sobie "grant贸w", "poklasku", czy te偶 uzasadnieniu swojego istnienia na uczelni, "bawi膮 si臋 w nauk臋"!
"Punktoza" to jednak nie jest 藕r贸d艂o-przyczyna problem贸w, ale jako艣膰 "naukawc贸w". Nazywam ich "pierdzisto艂kami-zasta艂kami" i spora ich cz臋艣膰, to niestety moje pokolenie - pokolenie tzw. "Transformacji"! To ci, kt贸rzy zaszpuntowali si臋 na uczelniach, by t臋 "Transformacj臋" przeczeka膰! Oni nie zajmuj膮 si臋 Nauk膮, oni zajmuj膮 si臋 TRWANIEM!
Dla nich ta "punktoza" to wygodne narz臋dzie do utrwalania swojego "status quo" na uczelni!
Nie 偶ebym broni艂 patologii obecnych w polskiej nauce, ale nie do ko艅ca zgadzam si臋 z implicite zawart膮 tu tez膮 o n臋dzy w szczeg贸lno艣ci polskiej nauki i jej systemu punktowego w przeciwie艅stwie do zachodniego.
Gwoli uczciwo艣ci nale偶a艂o wspomnie膰, 偶e podobne, znane prowokacje zosta艂y przeprowadzone w przesz艂o艣ci przynajmniej dw贸krotnie: ok. 30 lat temu, opisana w ksi膮偶ce 'Modne bzdury' Alana Sokala i Jean Bricmont; druga - autorsta Jamesa Linsday i Helen Plukrose, kt贸rzy kilka lat temu opublikowali w Ameryce seri臋 artyku艂贸w wype艂nionych be艂kotem mieszaj膮cym dyskurs naukowy z modnymi obecnie narracjami queerowo-genderowymi. Tamtej艣ci recenzenci, akceptuj膮c te artyku艂y, post膮pili oczywi艣cie zgodnie z duchem epoki czy te偶 prawd膮 etapu, co - moim zdaniem - wskazuje na powa偶ny upadek intelektualny (i moralny), przynajmniej je艣li chodzi o nauki spo艂eczne i humanistyk臋.
Nauka to sekta. Naukowcy nie musz膮 odpowiada膰 przed 偶adn膮 krytyk膮 bo sami sobie s膮 s臋dziami. Ta ca艂a punktacja to tylko ods艂oni臋cie kurtyny, bo od kiedy to fakty, wiedza, prawda s膮 podleg艂e kryteriom presti偶u czy uznania?
"Jednoznacznie poziom cholesterolu ma wp艂yw na sprawno艣膰 umys艂u." - ....hmm, to dla tego naukowcy chc膮 go obni偶a膰.
Papierosy maj膮 wp艂yw na p艂uca? Czy ja w tym zdaniu okre艣lam korzystny czy niekorzystny? Cholesterol z zakresu HDL jest korzystny, tego nikt nie neguje, trwaj膮 badania naukowe jak podnosi膰 jego poziomy, ale ca艂a reszta cholesteroli jest do kitu
No to lecimy, naukowcy 偶yj膮 z w艂asnych patent贸w, wdro偶e艅, bada艅 zleconych przez przemys艂, czesnego student贸w. I nie b臋dzie problemu. 呕e co, 偶e nie? 呕e to niedorzeczne? No to mamy to, co mamy. Albo co艣 z tym zrobimy, albo zdechniemy. Najwi臋ksze odkrycia naukowe w historii by艂y robione za prywatne pieni膮dze. Ja tam mam wywalone, nie robi臋 w nauce ju偶 mam w 偶yciu "z g贸rki", mo藕e z 30 lat przede mn膮. Bardziej mnie obchodzi moja wieczno艣膰 ni藕 sprawy ziemskie. Umr臋 tak czy siak, zwisa mi, kto na m贸j gr贸b b臋dzie sika艂.
Wszyscy wiedz膮, wiedzieli o nieetycznym systemie i... przysypywali swoje sumienia. Ohyda spustoszenia moralnego tzw.! 艣rodowiska naukowego.
Degeneracja systemu uprawiania nauki post臋puje w ca艂ym zachodnim 艣wiecie. Nie ma co udawa膰, 偶e da si臋 system naprawi膰 akurat w Polsce.
zainteresowani popraw膮 systemu powinni pr贸bowa膰 doprowadzi膰 do 艣ledztwa, dziennikarskiego na pocz膮tek, i na艣wietli膰 kto te punkty przyznawa艂(za) lub aprobowa艂 konkretne artyku艂y w konkretnych czasopismach. IMO "Jak szale膰 to szale膰", bo tylko tak co艣 si臋 dokona, Bra膰 si臋 za t膮 "偶uleri臋"(tu naukow膮) samemu lub w "podstawowym" gronie IMHO
Powolywanie sie na kogos z uniwesytetow z Anglii jest rownie smieszne, jak polowywanie sie na te najlkepiej punktujace w Polsce. Proponuje przyleciec i sobie ze stunedntami porozmawiac. Po drugie przytaczanie punktacji jakis czasopsim, ktore sie zblaznily w temacie choroby ostatniej jest zwyczajnie idiotyczne. mSystem jest skorumpowany globalnie, kto tego nie widzi nie jest powazny.
Raz ktos powiedzial; "Nie chce zeby ludzie mysleli, chce zeby pracowali".
Bingo, mamy masow膮 produkcj臋 bezmy艣lnych pracownik贸w i skorumpowanych poPRLowskich pracownik贸w uczelni, cz臋sto zasiadaj膮cych w r贸偶nych komisjach, sp贸艂kach, czy maj膮cych w艂asne firmy eksperckie, kt贸rym zale偶y na braku konkurencji! Przyk艂adem s膮 pracownicy by艂ej Politechniki Zielonog贸rskiej!
Kto taki?
@@rafalkaminski6389 Henry Ford mi臋dzy innymi.
To proste wyja艣nienie fenomenu polegaj膮cego na emigracji najzdolniejszych, kt贸rzy faktycznie chc膮 zajmowa膰 si臋 nauk膮 馃懚 Mentalnie nadal tkwimy w PRL a nasza submentalno艣膰 jest wschodnioeuropejska. Polska nigdy nie dogoni zachodu, podobnie jak Afryka.
@lukas
Wystarczy por贸wna膰 prawo i biurokracj臋 do np niemiec-polska to mo偶e jeszcze nie afryka ale na pewno nie europa
Nie jest tak 藕le... Mamy szans臋, tylko to wymaga ci臋偶kiej pracy - co roku mam sta偶yst贸w z Japonii i Korei Po艂udniowej - przyje偶d偶aj膮 uczy膰 si臋 nanoelektroniki....
Wielu wyk艂adowc贸w opowiada mi, 偶e cz臋sto si臋 zdarza 偶e ludzie z wyrobionym nazwiskiem publikuj膮 prace w najlepszych czasopismach ze wzgl臋du na znane nazwisko, a nie tre艣膰. Widzia艂em na konkretnych przyk艂adach i ci臋偶ko nie przyzna膰 racji. Mo偶e si臋 kto艣 odnie艣膰 do w艂asnych do艣wiadcze艅 w temacie?
Ci臋偶ko jest opublikowa膰 prac臋 w najlepszym czasopi艣mie tylko i wy艂膮cznie na podstawie nazwiska.
@@szymonmakua7972 Chodzi oczywi艣cie o publikowanie prac wnosz膮cych bardzo ma艂o b膮d藕 nic, czasem nawet z b艂臋dami czy ignoruj膮c inne prace w dobrym czasopi艣mie, dzi臋ki temu, 偶e ma si臋 wyrobione nazwisko, a naukowiec nieznany z Polski ma z lepszym artyku艂em problemy z publikacj膮 w tym samym miejscu.
Wystarczy do Wschodniego Rocznika Humanistycznego co艣 wys艂a膰. Polecam馃槄
@@igorsawicki4905 oczywi艣cie 偶e tak jest, 偶adne odkrycie
Nauka powinna by膰 niezale偶na , wolna
Potrzeba najbardziej ludzi, kt贸rzy s膮 w stanie powiedzie膰 publicznie: "I have a dream...". Tylko, 偶e oni 藕le ko艅cz膮...
Panie Profesorze! Dzi臋kuj臋 za t膮 akcj臋, w oczach moich i koleg贸w/kole偶anek doktorant贸w i adiunkt贸w jest Pan bohaterem i ma Pan jaja! Niestety po reformie 2.0 mia艂o by膰 lepiej a wysz艂o jak zwykle. Dobrze te偶, 偶e Pan wspomnia艂 o zatrudnianiu m艂odych, zdolnych os贸b po doktorach bo faktycznie liderzy temat贸w naukowych potrzebuj膮 takiego wsparcia, samemu si臋 wszystkiego nie zrobi, a wymagania s膮 gigantyczne, publikowanie czasopismach z wysokim IF w ostatnich latach znacznie si臋 przed艂u偶y艂o. Pozdrawiam
W USA istnieje trend do publikacji wieloosobowych. Modny jest team work, a nie praca indywidualna.
Kilku, a nawet kilkunastu autor贸w podnosi warto艣膰 pracy, jako, 偶e to takie skomplikowane i tyle os贸b musi nad tym pracowa膰.
A ja s膮dz臋, 偶e to powoduje sztuczny przyrost liczby publikacji i cytowa艅 naukowcow, za co s膮 oceniani.
Bo je艣li ja napisz臋 5 artyku艂ow i opublikuje i b臋d臋 powiedzmy 5 razy cytowany, to mam tylko 5 publikacji i 5 cytowa艅.
Ale je艣li dopisze koleg臋 z podobnym dorobkiem, a on mnie, to obydwaj mamy po 10 publikacji i po 10 cytowa艅.
Je艣li zrobi to 10 os贸b, to ju偶 mamy po 50 publikacji i po 50 cytowa艅, cho膰 tak naprawd臋 ka偶dy napisa艂 tylko jeden artyku艂.
Nauka nie polega na wdro偶eniach i komercjalizacji鈥 je艣li minister pope艂nia tak kardynalny b艂膮d to nie mamy o czym rozmawia膰. Naukowcy mog膮 wsp贸艂pracowa膰 z in偶ynierami i przemys艂em aby stworzy膰 produkt ALE to nie jest nauka. Eksperymenty, analiza danych i wyci膮ganie wniosk贸w, ko艅cz膮c na ustaleniu powi膮za艅 i tworzeniu nowej wiedzy TO jest nauka, i to ona owocuje w kolejnych latach w post臋p i rozw贸j. Niestety wszyscy maj膮 dolary w oczach i oczekuj膮, 偶e ka偶de pierdni臋cie badacza b臋dzie generowa艂o mamon臋. To b艂膮d.
Wspomniano te偶 tutaj o pr贸bach zatrzymania polskich naukowc贸w, a nikt nie m贸wi艂 偶e NCN wypycha ludzi za granic臋 i naciska na mobilno艣膰, tymczasem polskie uczelnie niech臋tnie przyjmuj膮 obcokrajowc贸w na etat. R臋ka r臋k臋 myje i ci co s膮 u w艂adzy obstawiaj膮 swoimi lud藕mi w konkursach og艂aszanych bokiem z kryteriami ca艂kowicie subiektywnymi鈥
Co do aparatury to sprz臋t贸w posiadamy sporo, niestety wi臋kszo艣膰 le偶y nieobs艂ugiwana (CZT Pozna艅) bo albo nie ma specjalist贸w (niskie wynagrodzenia), albo blokuje si臋 dost臋p 偶eby kto艣 nie m贸g艂 mie膰 za dobrych wynik贸w, LUB analizy s膮 tak drogie 偶e samodzielnych PI bez grantu z subwencji nie sta膰 na ich przeprowadzenie.
W Polsce jest jeszcze masa roboty 偶eby by艂o lepiej.
Popularyzacja nauki jest trudna i b臋dzie z ni膮 coraz gorzej. ot臋pia艂e tiktokowe m贸zgi nie nadaj膮 si臋 do przyswojenia z艂o偶onych informacji, nie oczekujmy od dzisiejszej m艂odzie偶y skupienia i szacunku do uczelni wy偶szych. Produkujemy tytu艂y a wi臋kszo艣膰 i tak l膮duje w korpo w boxie, marketach lub odtwarzalnej robocie na ta艣mie.
Szkoda s艂贸w.
Jest jeszcze kwestia nauk podstawowych, kt贸re nie tworz膮 patent贸w, produkt贸w i rozwi膮za艅 dla przemys艂u, natomiast bazuj膮 na nich wszystkie nauki stosowane. Proces zawrotu zainwestowanych pieni臋dzy trwa kilka, kilkana艣cie lub nawet kilkadziesi膮t lat... Jak zatem oceni膰 nauki podstawowe?
Skasowac, poco to komu skoro ani nie da si臋 wydoi膰 and do garnka w艂o偶y膰 ;) .
Tak jak zrobi艂y to.chiny - robi膮 to ludzie z wielkimi osi膮gni臋ciami i pod jego kontrol膮 inni prowadz膮 swoje badania. Mega to tam dzia艂a dobrze
Ta definicja dobrego naukowca to dzia艂a艂a kiedy艣 p贸ki Nobel nie sta艂 si臋 instrumentem wykorzystywanym do niecnych cel贸w.
Nagrody Nobla z w dziedzinie nauk przyrodniczych nie s膮 przyznawane za niecne cele.
Bo w polskiej " nauce" prawie wszystkim "naukowcom" nie chodzi o nauk臋, ale o doktorat, habilitacj臋, profesur臋 i 艣wi臋ty spok贸j do ko艅ca 偶ycia 馃槀馃槀馃槀
Pa藕dzierz, dykta i karton.
Jeden tak m贸wi艂, to mu doktorat zabrali niedawno.
To nie pierwszy przypadek takiej prowokacji, podobn膮 rzecz zrobi艂, o ile si臋 nie myl臋 w 2007 roku Tomasz Witkowski, opisa艂 to w swojej publikacji "Zakazana Psychologia".
Zabraklo poruszenia problemu kt贸ry tworzy z naukowca sekretark臋, to nie badacz ma wype艂nia膰 te cz臋sto bzdurne dokumenty.
Mam c贸rk臋,kt贸ra nauce po艣wi臋ci艂a wiele,a偶 za du偶o w 偶yciu i wiem,偶e ten system wyniszcza.
Ja mam syna i synow膮. Wola艂abym 偶eby poszli do przemys艂u albo wyjechali za granic臋. Wtedy nie zbieraliby 20 lat na mieszkanie z runku wt贸rnego...
33:47 Panie Ministrze, wiele z tych niewykorzystanych sprz臋t贸w stoi od艂ogiem bo nie ma kto ich obs艂ugiwa膰 ani nie ma za co...
Ju偶 widz臋 jak jednostki wzajemnie sobie u偶yczaj膮 sprz臋t badawczy. Czas na dojazd b臋dzie z pewno艣ci膮 refundowany - codziennie po 100km w dwie strony przez p贸艂 roku, do odpowiedniego labu. Umowy na u偶yczenie sprz臋tu b臋d膮 wi膰 si臋 miesi膮cami w biurach prawnych. Na koniec oka偶e si臋, 偶e klucz do labu ma kierownik, kt贸ry jest na urlopie.
Nauka MUSI polega膰 na wdro偶eniach i komercjalizacji. I pisz臋 to jako naukowiec. Poniewa偶 偶yjemy za pieni膮dze podatnik贸w! I mamy obowi膮zek ten d艂ug sp艂aci膰. Patologia systemu pochodzi od nas naukowc贸w. NIESTETY. To profesorowie katedr, instytut贸w, uczelni licytowali si臋 kt贸re czasopismo wypcha膰 wy偶ej. Tak, 偶eby dobrze zrobi膰 pod siebie. Naukowcy MUSZ膭 na siebie zarobi膰. Tak jest na 艣wiecie. Nie ma gadania, musi si臋 to spina膰, albo robisz po偶yteczn膮 rzecz i zarabiasz albo nie. A my mamy system sowiecki. Milion awans贸w, profesor taki, nijaki, doktor tego, tamtego. Tylko po to, 偶eby mie膰 jak膮艣 w艂adz臋. Bo hierarchia daje w艂adz臋. Ludzie odchodz膮, bo nie chc膮 startowa膰 w tym maratonie. Jeste艣 dobry to 艣wietnie sobie poradzisz poza systemem naukowym. A obecna nauka, wymy艣lona przez profesor贸w-polityk贸w to zrobi膰 punkty-sloty, wydoi膰 podatnika ile si臋 da, poudawa膰 szamana i wyrwa膰 ile si臋 da KOSZT脫W PO艢REDNICH. Bo to jest cel wszystkiego, 偶eby administracja mog艂a si臋 naje艣膰. Bo te 艂ajzy nic nie potrafi膮, na nic si臋 nie przydaj膮 ale wyp艂at臋/ZUS/US trzeba im zrobi膰. To s膮 ogromne kwoty... Dlatego brakuje na dobrze rokuj膮cego si臋 doktoranta. Bo trzeba "pomalowa膰 艣ciany" w cenie 10x.
Dzi臋kuj臋 Panie Macieju za fantastyczn膮 robot臋 jak膮 Pan robi po przez popularyzacje nauki na swoim kanale. Pozdrawiam.
Super, 偶e to poruszasz!!!
Trzeba przywr贸ci膰 kolokwia habilitacyjne, tak aby szersze gremium, a nie tylko recenzenci, zapoznali si臋 z prac膮 i na jej temat wypowiedzieli si臋 tak偶e g艂osuj膮c, przed nadaniem stopnia naukowego.
Raczej wycofa膰 habilitacj臋 a patrze膰 na osi膮gni臋cia. Po co habilitacja?
@@WrozkaMalgorzata Odr臋bna praca habilitacyjna nie jest wymagana; mo偶na przedstawi膰 artyku艂y naukowe wraz z Citation Index (lub Impact Factor czasopism) w celu uzyskania stopnia dr hab. co ma na celu potwierdzi膰 kompetencje do uzyskania zatrudnienia na stanowisku profesora. Stopie艅 dr nie wystarcza, gdy偶 doktorat by艂 robiony pod promotorstwem profesora. Bardzo cz臋sto tak jest, 偶e po otrzymaniu stopnia dra, pracownik przestaje publikowa膰.
Habilitacja to jest najwi臋ksze z艂o tzw. polskiej nauki, to jest czysta polityka i festiwal poparcia.
Patologia w nauce wyst臋puje na wszystkich poziomach. Finansowanie ze spodziewanym wynikiem, selekcja danych/zasob贸w umo偶liwiaj膮cych potwierdzenie za艂o偶onej tezy, ma艂a ilo艣膰 bada艅 bez finansowania przez sponsor贸w, itp itd. Tu nie chodzi tylko o punkty. Sprawa toczy si臋 na tle zwyk艂ego, kr贸tkowzrocznego instynktu przetrwania, kr贸tkoterminowego zysku. Musimy o tym pami臋ta膰 zawsze kiedy s艂yszymy o wynikach bada艅.
Mieszkam w USA - tutaj pa艅stwo nie zajmuje si臋 ocena naukowc贸w a mimo to nauka dzia艂a. Socjalizm jest ustrojem kt贸ry bohatersko pokonuje problemy kt贸re sam stworzy艂 - to samo mo偶na powiedzie膰 o systemie zarz膮dzania polsk膮 nauk膮.
A jednak 4 lata temu tak偶e i tam "cos" nie zadzia艂a艂o.
Dzi臋kuj臋 i s艂owa uznania dla go艣cia
Zaciekawi艂a mnie narracja upowszechniana ostatnimi latami 偶e z "nauk膮 si臋 nie dyskutuje". Szkoda gada膰, kiedy艣 wierzyli w gus艂a a dzi艣 bezrefleksyjnie i bezkrytycznie w to co im napisze go艣膰 w kitlu z tytu艂em. WIELKI SZACUNEK DLA PROFESORA ZA UKAZANIE OB艁UDY.
Najbardziej nienaukowe stwierdzenie.
Ale temat jest 艣liski - j臋zyk nauki jest trudny i szarlatanerii jest du偶o. Pr贸g wej艣cia by m贸c na poziomie ze wsp贸艂czesn膮 nauk膮 dyskutowac jest baardzo wysoki.
St膮d byle 'pajac w kitlu' mo偶e 艂atwo lud藕mi manipulowa膰.
@@89Sawik Pe艂na zgoda lecz nie ryzykowa艂bym uj臋cia problemu wy艂膮cznie w kwestiach szarlatanerii. My艣l臋 偶e jest to intratny biznes i problem jest wielop艂aszczyznowy.
@@nieracjonalny9123 My艣l臋, 偶e w definicji s艂owa szarlatan mieszcz膮 si臋 osoby zarobkuj膮ce w ten spos贸b. Nie mam w艂asnie na my艣li ludzi wierz膮cych w teorie spiskowe, czy alternatywn膮 'nauk臋'
I pe艂na zgoda, problem jest trudny. Jakby nie by艂, zdecydowanie 艂atwiej by艂oby odsiewa膰 ziarno od plew.
Nauk臋 to by nale偶a艂o patologi臋 w skali 艣wiata zdemaskowa膰... jakie s膮 metody wp艂ywania na naukowc贸w czy sponsorowania bada艅 dla uzyskania okre艣lonych efekt贸w oraz co si臋 dzieje z naukowcami kt贸rzy nie daj膮 si臋 z艂ama膰.
Powinna byc konfiskata nieuzywanego sprzetu na uczelni. Uczelnie powinny starac sie o ludzi, ktorzy beda go uzywac
Je艣li efektem polskiej nauki ma by膰 papier to takie b臋d膮 w艂a艣nie efekty - na papierze.
馃憤super wywiad brawo!
Co "Science" i "Nature" pisa艂y o ",pandemii"-pytam z ciekawo艣ci.
Ju偶 mleko si臋 wyla艂o bo za punktoz膮 id膮 stopnie i tytu艂 naukowy. Najwi臋ksz膮 szkod臋 zrobi艂 Gowin ustaw膮 2.0. Najlepsza ustawa by艂a z konieczno艣ci膮 pracy habilitacyjnej i tajnym recenzentem. Wtedy mo偶na by艂o ocenia膰 na podstawie kadry dobrze zweryfikowanej. Punktoza nie grozi艂a.
Pi臋knie si臋 to wpasowuje w cel jaki niesie rewolucja komunistyczna, prowadzona innymi metodami ni偶 nam znane. Warto zg艂臋bi膰 temat, polecam.
dobrze, 偶e poprzedniego "ministra nauki" ju偶 nie ma, masakra co za beton....
Tak to Czarnek dopu艣ci艂 do tego, 偶e prace o duchach i anio艂ach s膮 tak samo punktowane jak prace oparte na faktach i do艣wiadczeniach empirycznych / badaniach robionych przez lata.
Czarnek to najgorszy minister w dziejach Polski a wr臋cz zaka艂a.
Przez ostatnie 30 lat by艂y same Czarnki.a czy ten nim nie b臋dzie to si臋 oka偶e
Razi mnie m贸wienie przez samozwa艅czych redaktor贸w po imieniu do profesor贸w. Nawet je艣li pozwolili przed nagraniem to wygl膮da to nieprofesjonalnie i bez szacunku.
Nie by艂o tych informacji podanych, ale polski naukowiec zarabia mniej wi臋cej 0.32x tego co niemiecki albo francuski - po podwy偶kach. Wymagania s膮 te same. Punkty, kt贸re zbieramy s膮 potrzebne do naszej ewaluacji. Jeste艣my oceniani co 3 lata. Jak nie spe艂nimy minimum to oczywi艣cie grozi to zwolnieniem. My艣l臋, 偶e to mo偶e i krok w dobr膮 stron臋 by utrzyma膰 w kadrach przede wszystkim tych, kt贸rzy rzetelnie pracuj膮. Patologie niestety nadal si臋 zdarzaj膮... Mam nadziej臋, 偶e w przysz艂o艣ci b臋dzie funkcjonowa艂 system, kt贸ry nie b臋dzie przyczyn膮 eksportu naukowc贸w i rzetelnie ocenia艂 nasz膮 prac臋. Pozdrawiam
Pan Profesor zapomnia艂 powiedzie膰 偶e na AGH najs艂absza jest tzw. "ceramika". Ci co wiedz膮, ju偶 si臋 艣miej膮. Rozmow臋 z ministrem pomin膮艂em, bo szkoda s艂ucha膰 kabotyna.
Mysle ze sama nauka i pierwsze jej cegielki powstaly gdy narodzil sie wszechswiat...rozwijala sie naturalnie dokladajac kolejne cegielki... czlowiek zaczal odkrywac te cegielki.
Az w koncu dazyc do tego po co sa ..z czego sa.. i jak to wszystko dziala... odkrywajac zapis na kolejnych kartach istniejacej ksiegi ...wykorzystujac je w zyciu... i w swym zachwycie nieswiadomie zaczal zaburzac naturalna harmonie.. teraz wiemy ze doprowadzilismy do destabilizacji.. ale jakos odwracamy od tego glowe... wszystko co mamy to efekt poszerzajacej sie nauki... a mimo takiego ogromu wiedzy ,nie potrafimy , albo nie chcemy rozwiazac problemow, ktore sami na siebie sciagnelismy... nadprodukujemy CO2... Wiedzac od lat ze to pokarm dla roslin... a mimo to pozbawiamy swego "domu" z naturalnych jego pochlaniaczy..
Wymyslilismy radiatory..
A nie stworzylismy odkurzaczy dla nadwyzki CO2..
Spalamy wartosciowy wegiel...gdy opanowalismy technologie jadrowa... wiemy ze wegiel jest podstawowym budulcem bez ktorego bysmy nie istnieli... zyjac w swiecie o niewyobrazalnych pokladach wody mamy z nia problem... a blokujacy rozwiazanie tych problemow deficyt energetyczny.. na ktorego rozwiazanie miedzy innymi Polscy naukowcy maja pomysl.. i tania energia pozwolila by wymazac te tzw problemy cywilizacyjne..nie maja mocy rozrodczej.
I chwala profesorowi za obnarzenie glupoty systemu ktory ma wplyw na blokowanie tego co jest mega wartosciowe.. promujac bezkaloryczny pokarm .... komu na tym zalezy? Postawmy sie tym co chca bysmy zidiocieli i zacznijmy wymagac dzialania w kierunku rozwiazania problemow ..a nie mydlenia naszych oczu...
W NAUCE JAK W BIZNESIE ~Minister Nauki
to wszystko to nie jest uboczny efekt, to naturalny skutek demokracji
Maciek dobra robota :) Pozdro
Konrad m贸g艂 sobie na to pozwoli膰, posiadaj膮c tytu艂 naukowy PROFESORA. Z podobnym pomys艂em nie wyst膮pi艂 偶aden doktorant, 偶aden doktor, 偶aden docent (dr hab.) - ciekawo艣膰: dlaczego鈥
To jak to w ko艅cu jest? Nauka nie ma narodowo艣ci, a ca艂y wywiad w艂a艣ciwie w stu procentach temu stwierdzeniu przeczy. Innymi s艂owy stwierdzenie o mi臋dzynarodowo艣ci nauki jest nieprawdziwe. Czysta fikcja.
Jak Platforma ma wol臋, to si臋 tak sko艅czy,jak CPK! A Premier o tym wie!? Znowu - badania... badania...!
tak to jest jak sie nie ma pojecia o niczym to sie robi badania, ewaluacje a zaraz potem sie kadencja konczy i po problemie
Nie pami臋tam aby kiedykolwiek na mojej uczelni wp艂ywano na jakiegokolwiek nauczyciela by podni贸s艂 poziom kszta艂cenia ale kiedy kto艣 pr贸buje uczy膰 tak jak wymaga przemys艂 to studenci narzekaj膮 偶e jest za du偶e ci艣nienie i dziekan wyra偶a zdanie 偶e nie mamy warunk贸w tak uczy膰!!!
System oparty jest o cytowania, kt贸re zliczane s膮 automatyczne, co jest wad膮 (Impact Factor i Citation Index). Mo偶na to poprawi膰 na przyk艂ad, ile os贸b czyta te publikacje.
Czasopisma, kt贸rym uczelnia p艂aci za publikacje, s膮 dost臋pne za darmo w Internecie, co powoduje, 偶e s膮 艂atwo dost臋pne. Je偶eli s膮 recenzowane anonimowo, to wszystko zale偶y od pracowito艣ci recenzent贸w, kt贸rzy robi膮 to za darmo.
Pa艅stwo ma prawo preferowa膰 finansowanie pewnych dyscyplin, co powinno by膰 poddane krytyce publicznej
S膮 ludzie, kt贸rzy w spos贸b niegodny, reklamuj膮 si臋, nawet niszcz膮c to, co inni zbudowali. Widocznie nie sta膰 ich na wi臋cej i dzia艂aj膮 w stylu 鈥瀓este艣my ostatnim pokoleniem鈥 itd.
Czasopismo, do kt贸rego wys艂ano fa艂szyw膮 publikacj臋, powinno wyst膮pi膰 na drog臋 s膮dow膮 z oskar偶eniem o oszustwo.
Dzi臋kuj臋 za te cenne rozmowy.
Popularyzacja nauki kuleje odk膮d zdegradowano zaw贸d nauczyciela.
Komisja noblowska budowa艂a sw贸j autorytet na prawdziwych geniuszach. Jestem pewny, 偶e wielu dawnych laureat贸w bez mrugni臋cia okiem odda艂aby ten ,,zaszczyt" widz膮c jak ten tytu艂 jest frymarczony
BRAWO!
馃槀szacunek dla obu Panow , jak wazny jest ten program. Pozdrawiam serdecznie.
Teraz do tego trzeba do艂膮czy膰 dyskusj臋 o odebraniu doktoratu Jackowi Bartosiakowi? Trzeba to zrobi膰, aby ludzie mieli szans臋 zrozumie膰, czym r贸偶ni si臋 nauka od publicystyki.
Pan Profesor ma racj臋, jak nie lepszego pomys艂u to przyjmijcie przynajmniej anglosaski model, kt贸ry dzia艂a dla spo艂ecze艅stwa.
Dr Roman Szostek m贸wi o tym od dawna, i ma pomys艂y jak to zmieni膰
Moje spostrze偶enia dotycz膮ce systemu edukacji ( lata 1990-2003 ; technikum Energetyczne, studia techniczne) Odno艣nie wypowiedzi dotycz膮cej przekazywania wiedzy na ni偶szych szczeblach( szko艂y podstawowe i 艣rednie). Pe艂na zgoda. Przedmiot taki jak fizyka byt przekazywany w spos贸b niezrozumia艂y. Nie t艂umaczono zjawisk, tylko wz贸r matematyczny, proste zadanie typu podstaw dane do wzoru , a nast臋pnie rozwi膮偶 zadania ze zbioru zada艅 . W nim by艂o kilka rozwi膮za艅 typu podstaw do wzoru . Reszta wymaga艂a powi膮zania kilku zjawisk ze sob膮 , a jak nie umiesz ich po艂膮czy膰 to艣 d_ _ il . W matematyce naczeln膮 zasad膮 by艂o , brak pokazania zastosowania. A najgorsze to podej艣cie do przekazywania wiedzy - bo m贸j przedmiot jest najwa偶niejszy . Na pytanie do czego si臋 ten przedmiot przyda? , odpowied藕 - do startu w 1 z 10 ( co to k_ _ _a za odpowied藕 jest). Niestety z rozmowami ze znajomymi , kt贸rzy maja dzieci - nic si臋 nie zmieni艂o , nawet jest gorzej bo program jest prze艂adowany i uczniowie robi膮 prezentacje zagadnie艅 ( wzory , zadania itd) zamiast nauczyciela.
Od p. ministra dociera do mnie silny smr贸d biurokraty, kt贸ry nie rozumie, 偶e centralne sterowanie jest dobre wy艂膮cznie dla takich jak on. By膰 mo偶e jednak absolutnie si臋 myl臋, mo偶e si臋 bowiem okaza膰, 偶e osoba ministruj膮ca doskonale to rozumie.
Rozumiem tw贸j przekaz jednak ja inaczej to odbieram . Nie jako pozytyw . Nie . W 偶adnym wypadku .
Czingis Chan , w艂adca ogromnego imperium , ludziom nauki z podbitego narodu dawa艂 wyb贸r : pracujesz dla mnie , albo 艣mier膰 . My艣l臋 , 偶e relacje mi臋dzy w艂adz膮 , a naukowcami niewiele si臋 zmieni艂y . Z tym , 偶e zamiast okre艣lenia "" 艣mier膰 "" wesz艂o okre艣lenie "" b臋dziesz nikim "" . W艂adza przydziela pieni膮dze i tym narz臋dziem podporz膮dkowuje sobie ludzi nauki . I to nie naukowcy decyduj膮 o kierunkach rozwoju nauki , tylko "" w艂adza "" .
Zarfil
Jurek z Polski
@@jerzybednarek9988 Czuj臋 si臋 poklepany po plecach. Jurku, z Polski Ci dzi臋kuj臋!
Bravo.
Bardzo fajne proste logiczne wyja艣nienie sytuacji podobnie jest na przyk艂ad u nas w moim mie艣cie rodzinnym gdzie cz艂owiek kt贸ry jest lekarzem i prowadzi prywatn膮 klinik臋 jak r贸wnie偶 pracuje w szpitalu pa艅stwowym teraz jest radnym wi臋c kiedy on ma czas na to 偶eby zajmowa膰 si臋 sprawami miasta nie wiem
Maciek , to jest CO艢 . Szacun .
Co do udzia艂u kobiet .
Je艣li kobieta ma rodzi膰 dzieci i je wychowywa膰 , to powinna dla tego g艂贸wnego celu po艣wi臋ca膰 czas . Powinna na tym si臋 skupi膰 . Po prostu kobiety s膮 kobietami i spe艂niaj膮 swoj膮 rol臋 . Kobiet , kt贸re odchodz膮 od swojej g艂贸wnej roli 偶yciowej i po艣wi臋caj膮 si臋 dla nauki , czy pracy , kosztem swoich dzieci , jest ma艂y procent . I dobrze . Tak powinno by膰 . Pr贸by uregulowania tego problemu nie przynios膮 rezultat贸w .
Eksport naukowc贸w .
Kierunk贸w , kt贸rymi zajmuj膮 si臋 r贸偶ne nasze instytuty naukowe jest wiele . R贸偶nych program贸w bada艅 , r贸偶nych specjalistycznych bada艅 jest jeszcze wi臋cej . Polska jest ma艂ym krajem i nie dysponuje ogromnymi 艣rodkami finansowymi na wszystkie kierunki bada艅 . W wi臋kszych krajach maj膮 wi臋ksze 艣rodki i tego nie zmienimy .
Jednak mo偶emy , a w艂a艣ciwie to powinni艣my , jako Polska , wyspecjalizowa膰 si臋 w wybranych kierunkach i w wi臋kszo艣ci przeznacza膰 艣rodki na te kierunki wybrane . Uwa偶am , 偶e tworzy si臋 spo艂ecze艅stwo globalne , a wraz z tym procesem nasila si臋 zapotrzebowanie na specjalizacj臋 . Jak膮 specjalizacj臋 wybierze Polska . Z czym b臋d膮 kojarzy膰 polsk膮 nauk臋 ? W tym tworz膮cym si臋 globalnym spo艂ecze艅stwie naukowcy wyeksportowani z Polski spe艂ni膮 pozytywn膮 rol臋 . Oby艣my tam za granic膮 mieli jak najwi臋cej naszych ambasador贸w nauki .
Poza tym , uwa偶am , 偶e to w艂a艣nie w Polsce zacznie si臋 nowy trend . Nowy kierunek rozumowania , pojmowania wszech艣wiata . Ten nowy kierunek rozumowania ju偶 si臋 rozwija .
Co ze sob膮 niesie ?
Obalenie kilku hipotez , teorii g艂贸wnie z dziedziny Fizyk . Nie z fizyki , a z fizyk . Wielu dzia艂贸w fizyki .
Zarfil
Jurek z Polski
Nie, rol膮 kobiet nie jest siedzenie w domu i rodzenie dzieci. Matki mog膮 pracowa膰 na pe艂en etat i godzi膰 to z 偶yciem prywatnym. Warto podkre艣li膰 rol臋 ojca, kt贸ry powinien wk艂ada膰 taki sam wysi艂ek w utrzymanie czysto艣ci w domu i wychowanie dzieci.
Patologie to nie jest polska specjalno艣膰: przypomnia艂 mi si臋 Morris Gordon Cheats :) no i jeszcze Grievance studies affair oraz Sokal affair. Polecam si臋 zapozna膰, je艣li kto艣 nie s艂ysza艂.
Bo tutaj jest jak jest po prostu i ty dobrze o tym wiesz
Na ka偶d膮 dziedzin臋 nauki powinna by膰 osobna pula punkt贸w z ministerstwa 馃槄
System publikowania zdegenerowa艂 si臋 ju偶 kilka 艂adnych lat temu. Nie tylko w Polsce, ale na ca艂ym 艣wiecie. Znam Francuza, doktora, kt贸ry rokrocznie ma ok. 100-200 publikacji. Zrobi艂 sobie uk艂ad, tzn. jest edytorem w wielu czasopismach i mo偶e zaoferowa膰 zespo艂om np. z kraj贸w gdzie nauka jest niedofinansowana, publikacj臋 za darmo (Open Access). Oni go dopisuj膮 jako wsp贸艂autora, i on w ten spos贸b zbiera IF. Zreszt膮 wzajemne dopisywanie si臋 do publikacji jest kolejn膮 plag膮 w publikowaniu w Polsce. Rynek czasopism naukowych po otwarciu si臋 na kraje ze wschodu (bli偶szego i dalszego) znacznie obni偶y艂 jako艣膰 publikacji. Nie m贸wi膮c ju偶 o liczbie prac z dziedziny, co roku jest tego multum i ka偶dego roku coraz wi臋cej!
Powinno si臋 zabroni膰 r贸wnie偶 cytowania w艂asnych publikacji w kolejnych publikacjach, a tak niestety si臋 dzieje i zwi臋ksza w spos贸b nieuczciwy liczb臋 cytowa艅. "Punktoza" jest patologi膮, kt贸ra zani偶a jako艣膰 artyku艂贸w. Wa偶niejsze jest zdobycie punkt贸w, ni偶 droga w kierunku dobrej jako艣ci publikacji.
Nie pierwszy i nie ostatni raz. Par臋 lat temu
renomowane wg. Standard贸w mi臋dzynarodowych czasopismo opublikowalo fragmenty main kampf, tylko 呕yd贸w zaminono na bialych heteroseksualnych m臋偶czyzn. Takie czasy. Wi臋c problem jest powa偶ny i miedzynarodowy. Mam te偶 pytanie czym r贸偶ni si臋 opublikowanie bez rzetelnej recenzji od odrzucenia bez tej偶e recenzji, bez czytania pracy przez kogo艣 kto si臋 mo偶e na tym zna膰. I czy czasopisma kt贸re robi膮 to nagminnie mo偶na nazwa膰 uczciwymi? Bo to jest prawdziwy problem nauki. Brak mo偶liwo艣ci opublikowania wynik贸w, reglamentacja dostepu do rozpowszechniania swoich wynik贸w i reglamentacja dost臋pu do wiedzy. Sp贸艂dzielnie autorskie czy te偶 cytowa艅 s膮 wt贸rnym problemem. Natomiast nazwijmy to problem punkt贸w jest zagadnieniem dotyczacym oceny ksiazki po ok艂adce. Widzia艂em artyku艂y i nie wazne jest kto jest wydawc膮 tej okladki. Du偶e wydawnictwa prze艣cigaj膮 si臋 w tworzeniu swoich wska藕nik贸w jako艣ci, kt贸re oczywi艣cie faworyzuj膮 swoje tytu艂y.
Mistrz 馃憤
Czy redaktor ma racje, zeby kobietom ustawowo dopisywac punkty na awanse? no to ciekawe. Podobnie do slow Ministra, to kto zamowil za miliardy 2metrowy teleskop w Centrum Kopernika?? I czy zmarnowane oddal? Cytowania? One s膮 dowodem zorganizowania interesownych band uczelnianych, czyli rozmaitych profitow, do ktorych naleza siatki asystentow, doktorantow.
Jak tu wierzy膰 w nauk臋, jestem bardzo zniesmaczona馃槷
鉂わ笍
to nie jest podziemie nauki to sedno j膮dro systemu
Czy kto艣 oczekuje od mechanika, 偶e b臋dzie sprzedawa艂 samochody i robi艂 prelekcje o naprawianiu aut? Dlaczego profesorowie maj膮 si臋 zajmowa膰 promocj膮 i popularyzacj膮 nauki? Niech lepiej robi膮 badania, czyli to na czym si臋 znaj膮, a od popularyzacji i promocji niech b臋d膮 fachowcy od popularyzacji (np. p. Maciej) i promocji. Obecnie oczekuje si臋 od profesora, 偶e b臋dzie wybitnym naukowcem, innowatorem, dydaktykiem, popularyzatorem, specem od promocji, startupowcem, przedsi臋biorc膮, specjalist膮 od administracji projektami, finans贸w, podatk贸w (VAT w badaniach), w艂asno艣ci intelektualnej i zarz膮dzania lud藕mi. Czy da si臋 by膰 tym wszystkim na poziomie top? Mo偶e niech ka偶dy robi to na czym si臋 zna najlepiej?
Do Pana profesora przed kamer膮 m贸wi si臋 PAN...nawet jak poza kamer膮 jest si臋 z nim na "ty"...Tego wymaga kultura!
Zupe艂nie odwrotnie. Je艣li jestem z kim艣 na Ty to m贸wi臋 na Ty bo rozmowa jest nienaturalna. To nie jest studio tv
No chyba 偶e si臋 um贸wi膮 inaczej... Potrzeba nam troch臋 luzu,a galicyjska tytu艂omania nie jest taka zdrowa...
6:10 Znam paru m艂odych, ludzi nb. moich wychowank贸w kt贸rzy b艂yskawicznie nauczyli si臋 obs艂ugiwa膰 system: nagrody odznaczenia, Indeks Jelenia ( Jele艅 = niem. Hirsch) ze 3 razy m贸j....itp. itd. Ja si臋 czuj臋 w tej sytuacji 56 letnim dziadersem, kt贸ry si臋 przesta艂 dobrze zapowiada膰. ;(
No przecie偶 ojciec przeor jak przeora artyku艂, albo naznaczony przez niego namiestnik, to jest to przenaj艣wi臋tsza prawda i nale偶y si臋 max punkt贸w, bo ju偶 wy偶ej si臋 nie da.
Przecie偶 Sciencie i Nature zosta艂y dok艂adnie tak samo strollowane jak nasze rodzime pozycje. Opublikowali mi臋dzy innymi przerobiony Mein Kampf.
Mamy og贸lnonarodowy kryzys w tej materii.
Patologia systemu nauki xD Polecam zajrze膰 np. na Wydzia艂 Nauk Historycznych na UMK :D