Po roku małżeństwa myślałem że jestem doświadczonym mężem. Po dwóch latach przyszła próba jak w każdym małżeństwie. Wychodząc z kryzysu myślałem, że już coś wiem. Po 4 latach straciliśmy pierwsze dziecko. Nastąpiła wielka próba cierpienia. Wpierw bunt, a później skrucha. Pielgrzymka do Medugorje. Nawracanie. Po udanej próbie myślałem sobie wiele... Po 5 latach małżeństwa straciliśmy drugie dziecko. Załamanie, niezrozumienie i poddanie się. Ponownie, pielgrzymka i nawracanie się. Za rok zmarł nagle mój tato, co też odbiło się echem na małżeństwie. To był już test nad testy. W ten pojawia się mój pierworodny syn. Mijają kolejne lata, i powiem szczerze że o małżeństwie już nic nie mogę powiedzieć, po za tym, że należy do Boga, więc trwa.
@Mruuuczek Nie. Jest to raczej deklaracja pełnego zaufania Bogu jeśli chodzi o małżeństwo. Bez oceniania, bez własnej pychy, bez liczenia na własne siły. Jest to oddanie wszystkich spraw rodzinnych w Jemu.
Tyle cierpienia.....wytrwaliście w miłości Boga Bliżniego i siebie samego🌹🌿Życzę Wam wiele radości z bliskości każdego dnia🤗Niech wasza milość rozkwita i pięknieje, niesie pokój harmonię cierpliwość łaskawość i przebaczenie 🌹🌿🤗❤💜💙💎💚💛🧡❤ Bądzcie szczęśliwi Trwajcie w radości i smutku 🌹🌿🍀.Bądzcie z sobą i dla siebie Z ludżmi i dla ludzi Z Bogiem i dla Boga w każdej myśli w każdym słowie i w każdym czynie .Niech Dobry Bóg leczy i uleczy wszystkie Wasze rany i zranienia🌼 dla Jego Chwaly i ku pożytkowi Waszemu i wielu Blogoslawienstwa Bożego dla caaałej Wazzej Rodziny.Przez Cheystusa Pana naszego🌼 .Amen
Mikołaj jesteś przykładem istnym dowodem na to jakim można być katolikiem z krwi i kości. Nasz Pan Cie prowadzi. Niech Bóg błogosławi Tobie i Twojej żonie!
wiesz, oczywiście, że się pomodlę ale CO TY robisz by ocalić Twoje małżeństwo ??? 1. ROZMAWIASZ z żoną??? 2. SŁUCHASZ jej? tego Co ma do powiedzenia? Jakie ma oczekiwania. 3. Dajesz jej to co ONA chce dostać?
@@kagu1181 Kryzys trwa od dawna. Ostatnio dowiedziałem się że ma kogoś. Mimi wszystko chce aby wròciła. Ona chce rozwodu, a ja nie chcę jej dać bo to zgoda na grzech.
jestem niewierząca, może poszukująca, ale wszystko co mówisz opisujesz w tak piękny sposób że aż chce się wierzyć, chce się być tak pozytywnym, mam nadzieję że kiedyś też znajdę to szczęście, może w Bogu, ale musze dojść do tego powoli nie będę sobie wmawiać że w coś wierzę gdy nie wierzę tylko dlatego żebym poczuła sie lepiej. dziękuję ci bardzo że nagrywasz, bo gdyby nie ty i kilka osób nigdy nie zobaczyłabym tej najpiękniejszej części wiary
@Mateusz Ś. Koledze chodzi o zakrzywienie Czasoprzestrzeni Minkowskiego tak jak się to dzieje w teorii Einsteina na skutek oddzialowywania obiektów masowych. Jeśli narysujesz duży trójkąt na kuli (np. na ziemi) powiedzmy k boku 3000 km, to suma jego kątów też nie będzie miała 180°. Faktem jest jednak, że niewiedza bywa zbawienna a mając nadzieję niektórym żyje się łatwiej, nawet jeśli to może być złudna nadzieja. Pozdrawiam gorąco wszystkich.
@Mruuuczek może się przedstawię, mam 30 lat i jestem 6 lat po ślubie. Nie odczuwam żadnej beznadziei, jestem szczęśliwy i realizuje się. Przykro mi, że kiedyś w jakiś brutalny sposób będzie musiała się skończyć moja wspaniała miłość do żony, jednak nie mam na to wpływu. Walczę z problemami na codzień. Nie uważam również by słusznym było pocieszanie się gdy uważa się, że argumenty mające dawać nadzieję są zmyślone. Oczywiście może się okazać, że się mylę, jednak nie dostrzegam żadnych przesłanek by zmieniać w chwili obecnej swoją ocenę rzeczywistości bo uważam, że nie mamy pełnego wpływu na to w co wierzymy. Nawet nie próbuje wobec powyższego swojej "wiary" zmieniać. Co do geometrii, to OTW podobnie zresztą jak fizyka kwantowa nie jest intuicyjna dla naszego umysłu. Foton rzeczywiście z "jego punktu widzenia" porusza się po linii prostej i faktycznie tak jest, bowiem to nie tor jego lotu w przestrzeni jest zakrzywiony a cała przestrzeń. Pisząc o trójkącie, moim zamysłem było raczej ukazać że nie zawsze suma jego kątów musi wynosić 180 stopni. Chociaż analogia do OTW nie jest doskonała to kierunek rozważań raczej słuszny. Potrafię się przyznać, że czegoś nie wiem. Być może jako ludzkość nigdy nie poznamy całej prawdy o wszechświecie, jednak nie jest to dobra przesłanka by twierdzić, że wszechświat jest dziełem świadomego bytu, który jest miłosierny, sprawiedliwy i pełen miłości. Nie odrzucam natomiast możliwości prawdziwości hipotezy symulacji, bo jestem przekonany, że nie znamy jakiegoś kluczowego faktu który wywrócił by podstawy współczesnej nauki. Ciesz się swoją wiarą i czerp z niej nadzieję. To wspaniałe trwać w tym w co się wierzy. Szacunek dla odmiennych poglądów uczyni świat lepszym. Pozdrawiam.
Gratulacje serdeczne kochani! Ja już 15 lat po ślubie, jest to ciężka praca, ale nie żałuję i dziś myślę, że kocham mojego męża o wiele bardziej niż 15 lat temu 😃 i tego Wam życzę
Od razu jak zobaczyłem ten film, to się za Ciebie pomodliłem. Cieszę się szczęściem mojego Brata, od którego już tak wiele nauczyłem się o Słowie. Niech Bóg wam błogosławi !!!
Ja poznałam swojego męża 24.11.2018r. a ślub wzięliśmy 26.10.2019! Nie chcieliśmy czekać, jesteśmy pewni, że chcemy iść przez życie razem pomimo tego, że nie zawsze będzie różowo. Dzisiejszy świat tego nie rozumie. W pracy patrzą się na mnie jak na kosmitkę, że tak szybko wyszłam za mąż: "za kogoś kogo w ogóle nie znam"! A ja kocham, jestem kochana i szczęśliwa. I pracujemy oboje nad naszą relacja, aby wzajemnie się uświęcać! Chwała Panu! I gratuluje 🙂
Brawo, podobnie myślałam przed ślubem że nie na na co czekać. Sakrament daje siłę, bez sakramentu jest to nie możliwe dla człowieka żeby trwać w tym całopalenie. Miłość małżeńska to przecież decyzja, podejmowana codziennie na nowo. "Wierność wyborowi" za Janem Pawłem II. Jestem 9lat po ślubie, trójkę dzieci. Jest ciężko ale szczęśliwie, trzeba siebie oddać a dostanie się wszystko co potrzebne do życia. A nie jak dzisiejszy świat mówi musisz się rozwijać, odpoczywać, mieć czas dla siebie, Ty jesteś najważniejsza... otwórz nie ! Twarda robota, całopalenie tak to wygląda ! No i trzeba Chrystusa codziennie zapraszać do rodziny i małżeństwa. Nie zapomnieć o Nim patrząc na małżonka. Gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego w tej błogosławionej drodze.
GRATULACJE! Pocieszający film, bo cudownie jest patrzeć w przyszłość i to jak w ciągu tak krótkiego czasu jak rok świat może stanąć na głowie i zmienić się o 180 stopni! Małżeństwo po niecałym roku??? W tym roku mój świat przewrócił się do góry nogami, straciłam wszystko nad czym pracowałam, firmę, chłopaka, dach nad głową, wszystkie oszczędności. Jedyne dobro jakie z tego wyciągnęłam to nagranie o tych porażkach vlogów, które... Już teraz wydają się być dobrem! Hmmm Może za rok od tego komentarza też pokażę obrączkę? Lub osiągnę coś równie niezwykłego? Chwała Panu!
Mikolaju, gdyby moj maz zastosowal Twoje kryteria wobec mnie, to by sie ze mna nigdy nie ozenil. Ja swiezo po nawroceniu, niewychowana w wierze, z artystyczna, rozczapiezona dusza i sklonnosciami do, nazwijmy to, melancholii. Przeszedl ze mna niejedno pieklo trzymajac mnie za reke, kochajac Bog raczy wiedziec za co. On jest cichy i pokornego serca i tym mnie przez te 17 lat zdobywal i poskramial. Wielokrotnie zakochiwalam sie w nim na nowo. Jest najdzielniejszym i najwytrwalszym mezczyzna, jakiego Pan Bog mogl mi ofiarowac. On jest dla mnie darem, a ja dla niego wyzwaniem, choc on uparcie twierdzi, ze tez jestem darem :) Niektorzy zyjac samotnie potrafia dotrzec do Nieba. Inni tak jak ja potrzebuja do tego drugiej osoby. Z tego co piszesz, Hania jest wspaniala osoba. Miej swiadomosc, ze tym latwiejsze jest Twoje zadanie. Zycze Wam blogoslawionej drogi na kazdym jej odcinku i milosci, ktorej nic nie pokona. Szalom!
Pieśń nad Pieśniami to Boży przewodnik dla małżonków jak zbudować miłość i małżeństwo. Napisałam książkę zainspirowana tą wyjątkową księgą madrosciową Starego Testamentu pt. Przysięga nad przysięgami. Jak nietrudno się domyślić to o przysiędze narzeczonych w dniu ślubu. Bożego błogosławieństwa dla Państwa.
Dzięki ci Mikołaju za ten fajny dobry mądry odcinek, za świadectwo, że da się według katolickich zasad i być szczęśliwym zadowolonym itp my też z żoną od poznania do ślubu tak robiliśmy. U nas to było równo 3 lata jak mówił Szustak pół żartem pół serio 3 lata i ślub zaczęliśmy być z sobą dzień po poznaniu się miłość od pierwszego wejrzenia zaręczyny po niecałych dwóch latach ponad rok narzeczeństwa. Podróż poślubna niecały tydzień do Rzymu spotkać papieża na audiencji narzeczeńskie wyszła zamiast tego msza inaugurująca synod bo audiencji nie było i jakoś tak począł się na wyjeździe teraz już 5 miesięczny syn Franciszek papieża spotkaliśmy na audiencji w grudni. Wczoraj miałem 30 urodziny żona tak 3 coś lata młodsza z marca. Małżeństwo zmienia w życiu owszem. Czasami jest tak, że jedna strona jest wierząca a drugiej bardziej zależy na wierze itp i taki związek małżeństwo też ma szansę rację bytu przy odpowiednich charakterach. Mam znajomego protestanta charyzmatyka który ślub po paru miesiącach mam wrażenie, że niektórzy charyzmatycy tak mają, że małżeństwo szybko bo Bóg bezpośrednio im powiedział, że to ta osoba by iść w to itp więc nie ma wątpliwości. Końcówka odcinka jak ostatnia scena filmów Marvela po napisach.
Wzruszające,piękne,mądre...Kiedy mój Mąż mówi do mnie uwielbiam cię to wdzięczność że Pan Bóg dał mi być z najlepszym człowiekiem na świecie jest niewypowiedziana. I tak już ponad 22 lata a pobralismy się po 9 miesiącach znajomości.
Gratulacje! Dużo sił w wyrzeczaniu się siebie. Trudno mi się słuchało tego co mówiłeś. Nie dlatego, że się z tym nie zgadzam. Bardziej dlatego, że tak trudno temu sprostać, mimo że chciałabym. Mam trudny okres w życiu, ja jestem trudna, ciągła gonitwa, dzieci..., aby pogadać ze sobą to trzeba się o to nie mal bić, zmęczenie, rozdrażnienie, nieprzespane noce, oczekiwania, rozczarowania, samotność, niezrozumienie...mogłabym dalej wymieniać. Praca w gnoju w południe. Tak się czuję. I jeszcze mam być miła i uśmiechnięta. Wiem, że powinnam, nie potrafię. Ale ja to 7 lat po ślubie. Ja będąc 2 tygodnie po nim powiedziałabym to samo co Ty: jestem szczęśliwa, jest pięknie. Teraz mogę powiedzieć, że jestem zmęczona i muszę popracować, aby było pięknie. Czasem się udaje. Z Bogiem.
Ja jestem po ślubie 12 lat, narzeczoną też byłam krótko, zaledwie 5 miesięcy. Pozdrawiam Was i życzę dobrego życia z Bogiem...A Odnowę kocham od 20 lat...
Jestem w związku 4,5 roku, 1,5 roku w narzeczeństwie i naprawdę cieszę się że już "niedużo" zostało do najlepszego dnia w życiu, z niecierpliwością czekamy na sierpień tego roku (a właściwie przyszłego :D). Męczy nas żegnanie się wieczorami, widywanie się 1-2 godziny dziennie (w weekendy na szczęście dłużej). W dniu ślubu oboje będziemy mieli 24 lata, gdyby nie moje studia (dzienne) najprawdopodobniej bylibyśmy już po ślubie, wiemy że nie będzie idealnie, będą wzloty i upadki, będzie ciężko ale jednocześnie będzie najlepiej :)
5 ปีที่แล้ว +3
Świetnie! Bardzo Ci gratuluję i zazdroszczę, bo z narzeczoną musimy czekać jeszcze pół roku na ten dzień! Zawsze tak robię, gdy akurat nie mogę obejrzeć Gwiezdnych Wojen, a muszę iść na zakupy - pamiętaj, że bez niej byłeś bardzo znużony i zmęczony, a teraz popatrz - masz siłę iść do sklepu! Pozdrawiam i życzę dobrego, Bożego dnia :D
Taka mnie naszla refleksja: jeśli dwoje ludzi poznaje się w Chrystusie i ptzez Chrystusa to nie może być mowy o niedojrzalosci, choćby dlatego, że w dzisiejszych czasach, gdzie mieszkanie i współżycie ze sobą przed ślubem jest dziś normą. To jest dopiero dojrzałość - poznawać się przez Jezusa! Świetny wykład zrobił o.tym O. Szustak, a.zwlaszcza to zdanie "i dwoje ludzi staje przed Bogiem pytając, Boże pomożesz?". I wiesz co? Nie znam ani jednego małżeństwa, które się rozlecialo pomimo pomocy Boga, życiu z Nim. Chyba, że małżonkowie oddalają się od Niego. Tam gdzie jest żywa wiara, jest i żywa miłość i mądrość, tam gdzie ludzie zwracają się po pomoc do Boga, a nie ślepo zawierzają TYLKO terapeutom, tam małżeństwo trwa. Aż do śmierci.
Panie Kapusta! Spożywam Cię na różne sposoby, najbardziej lubię jednak w bigosie " na livie" posiekanego na najmniejsze kawałki, gotowanego długo i na wolnym ogniu. Potem długo trawię i trawię i trawię, i odbijasz się i przypominasz jeszcze długo potem: Jesteś jak dobry polski bigos, czasochłonny, cieżkostrawny, a i tak się do Ciebie wraca;) lubiłam Cię na 99% ale po dyskusji " z wojownikami" pokochałam.. oczywiście jak brata;)
Po tygodniu małżeństwa, kiedy byłam z mężem 24 godziny na dobę RAZEM, myślałam z przerażeniem: "Boże, ja nie znam tego człowieka". Teraz po 15 latach RAZEM mogę powiedzieć: "Pilnuj nas Boże, bo raczej wiem, co on zrobi i raczej wiem jak ja się potem zachowam". Pozdrawiam cieplutko :) :) :)
Panie Mikołaju, całkowicie się z Panem zgadzam, i także powracam czasem do słów Pani Półtawskiej. Miałam okazję słuchać tej pani w Poznaniu. Podchodzę do Pani Półtawskiej i nie wiedząc co powiedzieć, powiedziałam tylko "wszystkiego dobrego" a Pani Półtawska pół żartem pół serio "wszystkiego może nie, wystarczy mi trochę" - dobre, co? Skromność i dystans do wszystkiego! Niech Pan Bóg błogosławi, prowadzi, szczególnie w trudnych chwilach!
Z moim mężem poznalam sie w lutym, od poczatku miał w sercu obietnicę że będę jego żona, od poczatku przedstawił swe zamiary - żona I dzieci :-D, opierałam się do czerwca- miałam odp tak albo nie, ale gdy wypowiadalam nie- mialam doswiadczenie w sercu straty czegos najwazniejszego w zyciu, po przygladaniu sie, poznawaniu I wewn dialogu z Bogiem I licznych potwierdzeniach od Niego w końcu powiedziałam tak, w czerwcu, 4 miesiace od poznania, po tygodniu mielismy juz ustalona date slubu, 7 lat za nami, 3 dziecko urodzilam wczoraj, jedno w niebie, tez odnowowi :-)
@Mruuuczek chyba jeszcze dzieci nie masz :-), dziecko po porodzie śpi praktycznie non stop, moje jest dodatkowo na intensywnej terapii, więc pobyt w szpitalu a opieka nad dwójką w domu to wierz mi że spa' pozdrawiam w Panu
A ja jestem wdzięczna Tobie Mikołaju za ten filmik,i za to co tu mówisz, jestem żoną z 18 letnim stażem w małżeństwie, mamy dwie córki, i to co tu mówisz Mikołu na początku swojej drogi z Hanią, to wszystko prawda, tak jest i ta wypowiedź tej Pani Ewy... no aż mam ciary... To takie prawdziwe i przerażające jednocześnie, ale gdy człowiek ma spory kawał tej ciężkiej harówy za sobą to widzi że to ma sens i widzi w tym piękno miłości Chrystusowej. Błogosławię Was i bardzo dziękuję za to co wspólnie robicie na TH-cam. Niech Was Bóg błogosławi i strzeże 💞 pozdrawiam
Mikolaju zycze Wam blogoslawienstwa, kochaj swoja zonę, jako mąż bądź zawsze po jej stronie, a Wasze malżeństwo przetrwa każdą burzę. Bóg jest zawsze po naszej stronie
Jestem w małżeństwie 11 lat. Mamy z żoną czterech synów. Ty Mikołaju masz 2 tygodnie stażu i powiem Ci , że dobrze mówisz, prawdę mówisz Mikołaju. Dobry film, długo oczekiwany. Pamiętaj o tym co w nim powiedziałeś, bo każdego dnia będziecie wystawiani na próbę. Szczęść Boże!
Ale piękny film ♥️ Gratulacje! Ogladałam z mężem i przypomniałam sobie jaki szary był świat bez niego 😊 To prawda, że często jesteśmy niewdzięczni i przyzwyczajamy się do wszystkich cudów które sa nam dane.
Dzięki wielkie za ten filmik ♥️ Uświadomił mi i przypomniał dwie bardzo ważne kwestie 😍 Od dziś będę częściej się przytulać doceniając to, że mam do kogo i bardziej pilnować swoich myśli, żeby nie wpędzać się w pułapkę, że "czegoś mi ciągle brak". Jeszcze raz dzięki i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, wszelkich potrzebnych łask i Bożego Błogosławieństwa! 🥰😍❤️🙏
Chłopie pogadamy za parę lat. Niech Pan wam Błogosławi. Pamiętaj małżeństwo to ciężka orka. Musisz cały czas się o nie modlić. A ludzie się zmieniają i wy też nie zapominajcie o tym. Chwała Panu Bogu
Gdyby nie takie osoby jak Mikołaj Kapusta, Tomasz Samołyk czy Michał Gajda, to już dawno zwątpiłabym w mężczyzn. tylko szkoda, że mało jest takich facetów, z którymi można wiązać swoją przyszłość ... :(
Sherley Hope Jest ich naprawde wielu tylko ich nie widać na pierwszy rzut oka bo nie skupiają na sobie uwagi. Tak samo jest z prawdziwymi kobietami. Aby je znaleźć trzeba się troche wysilić
Mamy z mężem bardzo podobne obrączki. Nosimy je 1,5 roku i także polecam tę przygodę życia. Myśmy akurat poznali się w oazie bardzo wcześnie, bo miałam tylko 16 lat, więc od poznania do ślubu minęło więcej czasu 🙂 Po 6 latach wzięliśmy upragniony ślub. Nie mieszkaliśmy wcześniej razem, nie sypialiśmy razem za to żeglowaliśmy razem, więc jest jeszcze inna opcja chrztu bojowego 😉 Małżeństwo jest trudne, ale cenimy to co nie przychodzi nam zbyt łatwo. Teraz spodziewamy się naszego pierwszego synka i nasze wypracowane modus vivendi znowu się przewróci do góry nogami 😄
Nie martw się, Mikołaj! Ja dwa tygodnie po ślubie też nie miałam czasu na nic i głowiłam się jak ogarniają życie ludzie z dziećmi. :P Teraz, 1,5 miesiąca po ślubie jest zdecydowanie lepiej, rzeczy w domu ułożone, łóżko skręcone, mieszkanie generalnie posprzątane wymaga jedynie utrzymania porządku :) Życzę Wam wszystkiego co najlepsze na wspólnej drodze życia!
Milosc to decyzja ,by kochac( nie utozsamiajmy milsci z czuciem sie dobrze ) .Przez Ducha Swietego rozlana jest w nas Milosc Boza. Jezus z Milosci poszedl na Krzyz ,nie dlatego ,ze czul sie tam dobrze ,ale tak zdecydowal ,bo nas (kazdego )kochal. "NIE mow ze kochasz Jezusa ,pokaz ,ze kochasz : pokaz ,jak karmisz glodnych ,uzdrawiasz chorych..W malzenstwie najlepiej kochac siebie wzajemnie ,tak jak wszystkich dokola - miloscia Chrystusowa ,czego zycze wam na nowej drodze. Malzenstwo to nie egzamin ,nie da sie w niego wstapic przygotowanym. Idzie sie tak ,jak do tej pory (tylko we dwoje ). Razem troszczymy sie ,by nie zgubic Tego ,Ktory w nas wszystko ma i wszystko moze.
Nie martw się, nie oddajesz wszystkiego. Przekazujesz tylko do wspólnego, zgodnego użytkowania. Wszystko wróci i to już niedługo - i rozrywki i czas dla siebie. Kiedy już zgracie się, wypracujecie reguły i techniki wspólnego bytowania, wtedy zorientujecie się, że jest naprawdę dobrze i swobodnie. A gdy rodzą się dzieci, wtedy nie jest szkoda żadnej chwili spędzonej z nimi. I to też trwa ok rok ( od urodzenia pierwszego dziecka, nie pamiętam jak jest po następnych). Wszystko da się zorganizować. Ważne, żeby nie rywalizować ze sobą, mówić o uczuciach, potrzebach itp., itd. Truizm, ale to prawda. Powodzenia :)
Gratulacje. Pięknie mówisz o żonie. To prawda, małżeństwo jest bardzo trudną miłością, z czasem pojawiają się kryzysy, ale to normalne, ważne jest tylko jak z nich wychodzimy. W tej ofierze bardzo ważne jest, by wyznawać te same wartości. Mimo, że jest czasem ciężko, zwłaszcza przy dzieciach, to nie wyobrażam sobie życia bez naszej rodziny. Są oni dla mnie darem i zadaniem jednocześnie. Ja wyrosłam w Oazie i obecnie z mężem jesteśmy w Domowym Kościele już 8 lat. Wspólnota pomaga we wspólnym wzroście i w kryzysach. A od kilku lat jesteśmy także związani z Odnową, bo Pan tak prowadzi. I w tym roku także byliśmy z naszą wspólnotą Odnowy na rekolekcjach na Śnieżnicy. Cudowne miejsce i piękny czas. Pozdrawiam w Panu
Gratulacje dla Was!!! Pięknie mówisz o tym czym jest ten sakrament bo ludzie liczą że po ślubie jest tylko cud, miód i malina. A to ciężka praca nad sobą i nad coraz pełniejszym kochaniem drugiej osoby 🥰🥰 dlatego bez Boga w związku to się nie uda 😊 błogosławieństwa Bożego dla Was!!!!
I bum! Mikołaj, świetny film. Bardzo Ci dziękuję za to, co robisz. I cieszę się, że znalazłeś tak wspaniałą osobę, z którą możesz dalej budować. Kocham Cię!
Kreci mi sie lezka w oku, ze przyjechales do i mieszkasz w Bialymstoku bo jestem z tego miasta. Moja rodzina dalej tam mieszka ale mi od wielu lat przyszlo mieszkac na stale za granica. Ciekawa jestem gdzie mieszkasz, w ktorym kosciele wzieles slub i do ktorego kosciela chodzisz. Tak czy inaczej wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia Panu i Zonie Hani. Niech Trojca Swieta i Matka Boza Wam blogoslawia i Waszej Rodzinie. 🙏❤️😇🕊️💐🍾
Gratuluję mikołaju świetna wiadomość! A propos tego co mówi świat to operuje takim terminem jak "dopasowanie seksualne". Jak o ty usłyszałem w pracy to musiałem się chwilę zastanowić o co w tym właściwie chodzi. Mianowicie, musisz SPRAWDZIĆ czy twoja partnerka/partner jest dobra w łóżku i czy w tej materii do siebie pasujecie, bo na tym właśnie opiera się relacja dwojga ludzi i jeśli nie pasujecie do siebie tooo nic z tej relacji nie wyjdzie. Ja tak chwilę posłuchałem i dotarło do mnie, że kurde w z tej definicji wynika, że trzeba brać a nie dawać, że to Tobie ma być dobrze a nie drugiej osobie, że tą definicją kieruje egoizm a nie miłość bezinteresowna. Każdy facet i każda kobieta do siebie pasują i termin "dopasowanie seksualne" to kolejny jakiś śmieszny wymysł. P.S. 1 gratuluję jeszcze raz. P.S. 2 modlę się o dobrą żonę 😏😏 Pozdrawiam
Moi rodzice nigdy nie należeli do odnowy ducha świętego , a są ze sobą już 52 lata. Ja od jakiegoś czasu jestem osobą niewierzącą, a jesteśmy z mężem ze sobą ponad 28 lat. Zabawne, że mówisz o małżeństwie z taką pewnością po 2 tygodniach jego trwania... 😉 Poczekaj trochę, pożyj z nią trochę, miejcie dzieci (to tak naprawdę jest hardcore, wyprawa w góry to pikuś), a potem będziesz o tym opowiadał. Wszystkiego dobrego!
Nooooo Kapustinho!!! Gratki dla Was małżonkowie!! Jeszcze tylko 35-45 lat małżeństwa i prosta droga do nieba🥳🥳🥳 jako małżonek z 12sto letnim stażem i ojciec 6tki dzieci z tą jedną i tą samą kobietą😋 życzę Wam Bozego błogosławieństwa i dojrzałości, ktorej ja sie cały czas uczę!!! Pozdro z UK👍
Jejku, jejku!!! Cieszę się niezmiernie! Dużo błogosławieństwa dla wasze małżeństwa i otwartości serca na znaki obecności Pana. W tym filmie widać masę cudowności, radości i miłości w sposobie, w jakim mówisz o swojej żonie! +
Szczere gratulacje i niech wam Bóg błogosławi na wspólnej drodze życia. A jak dzieci się pojawią, zacznie się jazda bez trzymanki, łatwo nie będzie ...ale jaka radość, satysfakcja!
Ja oświadczyłem się po 3 miesiącach. Po 7miu wzięliśmy ślub. Jesteśmy 28 lat szczęśliwym małżeństwem. Jest cała masa takich szczęśliwców, tylko o tym nie mówią. Najgłośniej za to słychać teoretyków, którzy przeważnie są albo singlami, albo po nieudanych związkach, za to krzyczą na cały regulator: Jak to?! Przecież trzeba się najpierw poznać! Trzeba się poznać w łóżku! W domu! Czy lubi zwierzęta! itd., itp. A potem co? Kolejny nieudany związek :-) Moja żona też Hania :-) Dużo Błogosławieństwa Bożego życzę Wam z całego serca.
@@robertkalinowski9413 Wiesz ludzie wygrywają też w totolotka przy szansie 1 na 14000000.Z małżeństwem jest tak samo.Owszem,można trafić na tzw. bratnią duszę i po miesiącu od poznania,ale statystyki niestety są nieubłagane.Pary które dłużej są ze sobą mają większe szansę na długoletni staż małżeński,wyjątki to nie reguła.Są też i takie małżeństwa i jest ich mnóstwo,które nie są szczęśliwe ale tkwią w nieszczęśliwym związku z różnych powodów.
Gratualcje! Bozego Blogoslawienstwa w nowym etapie zycia. Tez z mezem nie mieszkalismy i nie wspolzylismy przed slubem i w tym roku juz 4 lata po slubie. Jak sie pojawiaja dzieci to zycie przewraca sie do gory nogami. Co do pracy nad malzesntwem zgadzam sie w 100% to jest bardzo wazne. Co do tego to polecam warsztaty malzenskie 'Ja + Ty = My' prowadzone przez ksiedza i pare malzenska. Jest kilka 'etapow' i jest swietne. Polecam.
Wszelkiego błogosławieństwa Wam życzę na nowej drodze życia🌹🤗☀️ Mimo, iż jesteśmy 20 lat po ślubie, to brakuje nam takiej dojrzałości jaką Wy macie po dwóch tygodniach małżeństwa😂 Tak więc trzeba nam ciągle zaczynać od nowa i nie zniechęcać się pierdołami. Miałam nadzieję, że pod koniec filmiku zobaczę Waszą wspólną fotkę:(
Słucha się Mikołaja niby jakiegoś Amisza,bez urazy,ale to Odnowa w Duchu Świętym takie cuda czyni z ludźmi.Z tak dobranej pary będą zapewne dobre ludzie.Sakrament małżeństwa jest wyzwaniem rzuconym złym duchom które będą atakować rodzinę jak ten dom postawiony na skale na którego przyjdą wichry.Kiedyś nauka Kościoła była jasna,krzyż małżeński jest drogą do nieba,rozwód przepustką do piekła.Dziś sądy kościelne zawalone są pozwami o unieważnienie sakramentu małżeństwa,to jest kpina z Boga,siebie a przede wszystkim zadanie cierpienia dziecku które lekkomyślnie pozbawia sie spokojnego dzieciństwa.Są to współczesne grzechy wołające o pomstę do nieba,ale niewielu to słyszy...
Kiedy mówiłem dużo o Bogu i modlitwie to wielu ludzi mówiło mi: "ty powinieneś iść na księdza! Czy ty przypadkiem nie masz powołania?" A ja odpowiadałem: Lubie się modlić i kocham Boga, ale czy to od razu oznacza że mam być księdzem? Owszem mam powołanie, bo każdy ma jakieś powołanie nie tylko ksiądz! Gdybym będąc księdzem mógł być również mężem i ojcem to pewnie 'poszedłbym na księdza', ale skoro w kościele katolickim bycie duchownym i mężem żony jest od siebie biegunowo odległe, to nigdy poważnie tego nie rozważałem. A tobie nie mówili przypadkiem że powinieneś "pójść na księdza" ? ;) Gratuluje wam!!!
Dobrze, dobrze🙂 Jak Bóg pobłogosławi potomstwem, to dopiero zobaczysz, co znaczy "jakoś tak mało czasu". I może zrewidujesz wtedy pogląd na temat łatwości połączenia małżeństwa z kapłaństwem, w tym pracą zawodową Żony.😉 Niech Wam Bóg błogosławi!
Ja mam rozłam życia duchowego. Walka do tej pory samotna z Szatanem o onanizm. Ten Lucyfer silny jest o wiele bardziej silniejszy odemnie ale teraz Maryja jest moim oparciem teraz wiem że to ona ma mi pomóc, nawet Szatan dziś mnie kusił i niemal mu się udało ale Matka boska mnie uratowała. Po jednej obronnej modlitwie przed Lucyferem pomyślałem wiem że to nie moja myśl tylko słowa niebios ale mimo wszystko pomyślałem ,, Maryja jest moją tarczą, Michał jest moim mieczem, Bóg jest moim hełmem a modlitwa jest moją kolczugą. Jakim cudem mimo tego zła trwam w wierzę i idę śmiało ku kapłaństwu?
Ale swietojebliwe rady 😆 Bog skoro stwarzal człowieka żeby się przyzwyczajal do tego co ma to znaczy że tak go zaprojektował. Mógł zrobić tak żeby się szybko nie przyzwyczajal.
Gratulację.💗Niech wam Bóg Mikołaju z drugiej strony utrzymanie,sprzątanie ,gotowanie itp. to są problemami pierwszego świata,ludzie przychodzili przez cięższe rzeczy i w wieku 20 lat Niektórzy są bardziej dojrzali niż niektórzy U schyłku życia.
Każdy jest niedojrzały i wszyscy się nie nadajemy do małżeństwa...bo- każdy jest inny, niepowtarzalny i wyjątkowy. (Przy pozwach rozwodowych sztandarowy argument...). Z łaską Bożą i ludzką współpracą jest jednak największym cudem jedności na ziemi! MŁODZI- TRWAJCIE I WZRASTAJCIE W ŁASCE U BOGA I LUDZI;)
Całopalenie... W moim małżeństwie po 10 latach zaczął się potężny kryzys. Mój mąż ma ciężką depresję... Nie rozmawia ze mną i odtrąca mnie. Widząc jak cierpi serce mam rozdarte. W samotności płaczę, ale przy nim staram się być silna, to mu trochę pomaga. Ale tylko troszkę. Totalnie nie odczuwa pozytywnych emocji, nie jest w stanie powiedzieć czy mnie kocha, czy mu zależy na czymkolwiek. Moje potrzeby musiałam odłożyć na dalszy plan i zupełnie się poświęcić. Boli bardzo, boli miłość własna która umiera w takich warunkach. Potrzebowałam usłyszeć to zdanie o całopaleniu. Dziękuję i życzę Wam wszystkiego dobrego!!!!
Jejku jak cudownie tak bardzo rzadko można słuchać co mężczyźni mówią o małżeństwie bo zwykle to kobietki są tym tak podekscytowane a ty tak cudownie to przedstawiasz cudownie życzę wam dużo błogosławieństwa 💕
Po roku małżeństwa myślałem że jestem doświadczonym mężem. Po dwóch latach przyszła próba jak w każdym małżeństwie. Wychodząc z kryzysu myślałem, że już coś wiem. Po 4 latach straciliśmy pierwsze dziecko. Nastąpiła wielka próba cierpienia. Wpierw bunt, a później skrucha. Pielgrzymka do Medugorje. Nawracanie. Po udanej próbie myślałem sobie wiele... Po 5 latach małżeństwa straciliśmy drugie dziecko. Załamanie, niezrozumienie i poddanie się. Ponownie, pielgrzymka i nawracanie się. Za rok zmarł nagle mój tato, co też odbiło się echem na małżeństwie. To był już test nad testy. W ten pojawia się mój pierworodny syn. Mijają kolejne lata, i powiem szczerze że o małżeństwie już nic nie mogę powiedzieć, po za tym, że należy do Boga, więc trwa.
@Mruuuczek Nie. Jest to raczej deklaracja pełnego zaufania Bogu jeśli chodzi o małżeństwo. Bez oceniania, bez własnej pychy, bez liczenia na własne siły. Jest to oddanie wszystkich spraw rodzinnych w Jemu.
Cała prawda ;)
Pięknie powiedziane. Chwała Panu!
Tyle cierpienia.....wytrwaliście w miłości Boga Bliżniego i siebie samego🌹🌿Życzę Wam wiele radości z bliskości każdego dnia🤗Niech wasza milość rozkwita i pięknieje, niesie pokój harmonię cierpliwość łaskawość i przebaczenie 🌹🌿🤗❤💜💙💎💚💛🧡❤ Bądzcie szczęśliwi Trwajcie w radości i smutku 🌹🌿🍀.Bądzcie z sobą i dla siebie Z ludżmi i dla ludzi Z Bogiem i dla Boga w każdej myśli w każdym słowie i w każdym czynie .Niech Dobry Bóg leczy i uleczy wszystkie Wasze rany i zranienia🌼 dla Jego Chwaly i ku pożytkowi Waszemu i wielu
Blogoslawienstwa Bożego dla caaałej Wazzej Rodziny.Przez Cheystusa Pana naszego🌼 .Amen
Jak ty pięknie opowiadasz o obrączce, o czystości, o zjednoczeniu z Jezusem... Jaki to ma wszystko sens!
Mikołaj jesteś przykładem istnym dowodem na to jakim można być katolikiem z krwi i kości. Nasz Pan Cie prowadzi. Niech Bóg błogosławi Tobie i Twojej żonie!
Proszę o modlitwę za mnie i moje rozsypujące się małżeństwo. Niech Bòg ma w opiece wszystkie małżeństwa te szczęśliwe jak wasze oraz takie jak moje.
Tomku, trzymaj się, pomodle się, mam nadzieję że będzie dobrze:).
Trzymaj się! Leci szturm modlitewny!
+
wiesz, oczywiście, że się pomodlę ale CO TY robisz by ocalić Twoje małżeństwo ???
1. ROZMAWIASZ z żoną???
2. SŁUCHASZ jej? tego Co ma do powiedzenia? Jakie ma oczekiwania.
3. Dajesz jej to co ONA chce dostać?
@@kagu1181 Kryzys trwa od dawna. Ostatnio dowiedziałem się że ma kogoś. Mimi wszystko chce aby wròciła. Ona chce rozwodu, a ja nie chcę jej dać bo to zgoda na grzech.
Bardzo mi się podoba to stwierdzenie: zjednoczna z Chrystusem, a nie tylko wierząca 😊
jestem niewierząca, może poszukująca, ale wszystko co mówisz opisujesz w tak piękny sposób że aż chce się wierzyć, chce się być tak pozytywnym, mam nadzieję że kiedyś też znajdę to szczęście, może w Bogu, ale musze dojść do tego powoli nie będę sobie wmawiać że w coś wierzę gdy nie wierzę tylko dlatego żebym poczuła sie lepiej.
dziękuję ci bardzo że nagrywasz, bo gdyby nie ty i kilka osób nigdy nie zobaczyłabym tej najpiękniejszej części wiary
@Mruuuczek Które aksjomaty w matematyce są ze sobą sprzeczne?
@MruuuczekA co to są za geometrie?
@Mruuuczek Tylko, że geometria euklidesowa ma tą przewagę nad innymi "geometriami', że udowodniono jej niesprzeczność i rozgrzygalność.
@Mateusz Ś. Koledze chodzi o zakrzywienie Czasoprzestrzeni Minkowskiego tak jak się to dzieje w teorii Einsteina na skutek oddzialowywania obiektów masowych.
Jeśli narysujesz duży trójkąt na kuli (np. na ziemi) powiedzmy k boku 3000 km, to suma jego kątów też nie będzie miała 180°.
Faktem jest jednak, że niewiedza bywa zbawienna a mając nadzieję niektórym żyje się łatwiej, nawet jeśli to może być złudna nadzieja.
Pozdrawiam gorąco wszystkich.
@Mruuuczek może się przedstawię, mam 30 lat i jestem 6 lat po ślubie. Nie odczuwam żadnej beznadziei, jestem szczęśliwy i realizuje się. Przykro mi, że kiedyś w jakiś brutalny sposób będzie musiała się skończyć moja wspaniała miłość do żony, jednak nie mam na to wpływu. Walczę z problemami na codzień.
Nie uważam również by słusznym było pocieszanie się gdy uważa się, że argumenty mające dawać nadzieję są zmyślone.
Oczywiście może się okazać, że się mylę, jednak nie dostrzegam żadnych przesłanek by zmieniać w chwili obecnej swoją ocenę rzeczywistości bo uważam, że nie mamy pełnego wpływu na to w co wierzymy. Nawet nie próbuje wobec powyższego swojej "wiary" zmieniać.
Co do geometrii, to OTW podobnie zresztą jak fizyka kwantowa nie jest intuicyjna dla naszego umysłu. Foton rzeczywiście z "jego punktu widzenia" porusza się po linii prostej i faktycznie tak jest, bowiem to nie tor jego lotu w przestrzeni jest zakrzywiony a cała przestrzeń.
Pisząc o trójkącie, moim zamysłem było raczej ukazać że nie zawsze suma jego kątów musi wynosić 180 stopni. Chociaż analogia do OTW nie jest doskonała to kierunek rozważań raczej słuszny.
Potrafię się przyznać, że czegoś nie wiem. Być może jako ludzkość nigdy nie poznamy całej prawdy o wszechświecie, jednak nie jest to dobra przesłanka by twierdzić, że wszechświat jest dziełem świadomego bytu, który jest miłosierny, sprawiedliwy i pełen miłości.
Nie odrzucam natomiast możliwości prawdziwości hipotezy symulacji, bo jestem przekonany, że nie znamy jakiegoś kluczowego faktu który wywrócił by podstawy współczesnej nauki.
Ciesz się swoją wiarą i czerp z niej nadzieję. To wspaniałe trwać w tym w co się wierzy.
Szacunek dla odmiennych poglądów uczyni świat lepszym. Pozdrawiam.
O to tak jak unas :D poznaliśmy się w kwietnu 2009 a 25 grudnia 2009 wzięliśmy ślub. I tak już 10 lat. Polecam;D
Gratulacje serdeczne kochani! Ja już 15 lat po ślubie, jest to ciężka praca, ale nie żałuję i dziś myślę, że kocham mojego męża o wiele bardziej niż 15 lat temu 😃 i tego Wam życzę
Od razu jak zobaczyłem ten film, to się za Ciebie pomodliłem. Cieszę się szczęściem mojego Brata, od którego już tak wiele nauczyłem się o Słowie. Niech Bóg wam błogosławi !!!
Niech Pan Bóg Wam błogosławi. Bądźcie szczęśliwi żyjąc zjednoczeni z Chrystusem.
Ja poznałam swojego męża 24.11.2018r. a ślub wzięliśmy 26.10.2019! Nie chcieliśmy czekać, jesteśmy pewni, że chcemy iść przez życie razem pomimo tego, że nie zawsze będzie różowo. Dzisiejszy świat tego nie rozumie. W pracy patrzą się na mnie jak na kosmitkę, że tak szybko wyszłam za mąż: "za kogoś kogo w ogóle nie znam"! A ja kocham, jestem kochana i szczęśliwa. I pracujemy oboje nad naszą relacja, aby wzajemnie się uświęcać! Chwała Panu! I gratuluje 🙂
Brawo, podobnie myślałam przed ślubem że nie na na co czekać. Sakrament daje siłę, bez sakramentu jest to nie możliwe dla człowieka żeby trwać w tym całopalenie. Miłość małżeńska to przecież decyzja, podejmowana codziennie na nowo. "Wierność wyborowi" za Janem Pawłem II. Jestem 9lat po ślubie, trójkę dzieci. Jest ciężko ale szczęśliwie, trzeba siebie oddać a dostanie się wszystko co potrzebne do życia. A nie jak dzisiejszy świat mówi musisz się rozwijać, odpoczywać, mieć czas dla siebie, Ty jesteś najważniejsza... otwórz nie ! Twarda robota, całopalenie tak to wygląda ! No i trzeba Chrystusa codziennie zapraszać do rodziny i małżeństwa. Nie zapomnieć o Nim patrząc na małżonka. Gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego w tej błogosławionej drodze.
GRATULACJE! Pocieszający film, bo cudownie jest patrzeć w przyszłość i to jak w ciągu tak krótkiego czasu jak rok świat może stanąć na głowie i zmienić się o 180 stopni!
Małżeństwo po niecałym roku???
W tym roku mój świat przewrócił się do góry nogami, straciłam wszystko nad czym pracowałam, firmę, chłopaka, dach nad głową, wszystkie oszczędności.
Jedyne dobro jakie z tego wyciągnęłam to nagranie o tych porażkach vlogów, które... Już teraz wydają się być dobrem!
Hmmm Może za rok od tego komentarza też pokażę obrączkę? Lub osiągnę coś równie niezwykłego?
Chwała Panu!
th-cam.com/video/WnnqGsBs52w/w-d-xo.html
Mikolaju, gdyby moj maz zastosowal Twoje kryteria wobec mnie, to by sie ze mna nigdy nie ozenil. Ja swiezo po nawroceniu, niewychowana w wierze, z artystyczna, rozczapiezona dusza i sklonnosciami do, nazwijmy to, melancholii. Przeszedl ze mna niejedno pieklo trzymajac mnie za reke, kochajac Bog raczy wiedziec za co. On jest cichy i pokornego serca i tym mnie przez te 17 lat zdobywal i poskramial. Wielokrotnie zakochiwalam sie w nim na nowo. Jest najdzielniejszym i najwytrwalszym mezczyzna, jakiego Pan Bog mogl mi ofiarowac. On jest dla mnie darem, a ja dla niego wyzwaniem, choc on uparcie twierdzi, ze tez jestem darem :) Niektorzy zyjac samotnie potrafia dotrzec do Nieba. Inni tak jak ja potrzebuja do tego drugiej osoby.
Z tego co piszesz, Hania jest wspaniala osoba. Miej swiadomosc, ze tym latwiejsze jest Twoje zadanie. Zycze Wam blogoslawionej drogi na kazdym jej odcinku i milosci, ktorej nic nie pokona. Szalom!
Pozdrawiam Was! Niech Bóg błogosławi!
Pieśń nad Pieśniami to Boży przewodnik dla małżonków jak zbudować miłość i małżeństwo. Napisałam książkę zainspirowana tą wyjątkową księgą madrosciową Starego Testamentu pt. Przysięga nad przysięgami. Jak nietrudno się domyślić to o przysiędze narzeczonych w dniu ślubu. Bożego błogosławieństwa dla Państwa.
Pięknie to wszystko opisujesz:) My już 7 lat po ślubie i dzięki Bogu i jego łasce odkrywam z każdym dniem piękno naszego małżeństwa. Chwała Panu!
Chwała Panu! Gratulacje dla Was! Czekamy na filmik z Hanią! ❤❤❤😍
Dzięki ci Mikołaju za ten fajny dobry mądry odcinek, za świadectwo, że da się według katolickich zasad i być szczęśliwym zadowolonym itp my też z żoną od poznania do ślubu tak robiliśmy. U nas to było równo 3 lata jak mówił Szustak pół żartem pół serio 3 lata i ślub zaczęliśmy być z sobą dzień po poznaniu się miłość od pierwszego wejrzenia zaręczyny po niecałych dwóch latach ponad rok narzeczeństwa. Podróż poślubna niecały tydzień do Rzymu spotkać papieża na audiencji narzeczeńskie wyszła zamiast tego msza inaugurująca synod bo audiencji nie było i jakoś tak począł się na wyjeździe teraz już 5 miesięczny syn Franciszek papieża spotkaliśmy na audiencji w grudni. Wczoraj miałem 30 urodziny żona tak 3 coś lata młodsza z marca. Małżeństwo zmienia w życiu owszem. Czasami jest tak, że jedna strona jest wierząca a drugiej bardziej zależy na wierze itp i taki związek małżeństwo też ma szansę rację bytu przy odpowiednich charakterach. Mam znajomego protestanta charyzmatyka który ślub po paru miesiącach mam wrażenie, że niektórzy charyzmatycy tak mają, że małżeństwo szybko bo Bóg bezpośrednio im powiedział, że to ta osoba by iść w to itp więc nie ma wątpliwości. Końcówka odcinka jak ostatnia scena filmów Marvela po napisach.
Wzruszające,piękne,mądre...Kiedy mój Mąż mówi do mnie uwielbiam cię to wdzięczność że Pan Bóg dał mi być z najlepszym człowiekiem na świecie jest niewypowiedziana. I tak już ponad 22 lata a pobralismy się po 9 miesiącach znajomości.
Gratulacje! Dużo sił w wyrzeczaniu się siebie. Trudno mi się słuchało tego co mówiłeś. Nie dlatego, że się z tym nie zgadzam. Bardziej dlatego, że tak trudno temu sprostać, mimo że chciałabym. Mam trudny okres w życiu, ja jestem trudna, ciągła gonitwa, dzieci..., aby pogadać ze sobą to trzeba się o to nie mal bić, zmęczenie, rozdrażnienie, nieprzespane noce, oczekiwania, rozczarowania, samotność, niezrozumienie...mogłabym dalej wymieniać. Praca w gnoju w południe. Tak się czuję. I jeszcze mam być miła i uśmiechnięta. Wiem, że powinnam, nie potrafię. Ale ja to 7 lat po ślubie. Ja będąc 2 tygodnie po nim powiedziałabym to samo co Ty: jestem szczęśliwa, jest pięknie. Teraz mogę powiedzieć, że jestem zmęczona i muszę popracować, aby było pięknie. Czasem się udaje. Z Bogiem.
Ja jestem po ślubie 12 lat, narzeczoną też byłam krótko, zaledwie 5 miesięcy. Pozdrawiam Was i życzę dobrego życia z Bogiem...A Odnowę kocham od 20 lat...
Jestem w związku 4,5 roku, 1,5 roku w narzeczeństwie i naprawdę cieszę się że już "niedużo" zostało do najlepszego dnia w życiu, z niecierpliwością czekamy na sierpień tego roku (a właściwie przyszłego :D). Męczy nas żegnanie się wieczorami, widywanie się 1-2 godziny dziennie (w weekendy na szczęście dłużej). W dniu ślubu oboje będziemy mieli 24 lata, gdyby nie moje studia (dzienne) najprawdopodobniej bylibyśmy już po ślubie, wiemy że nie będzie idealnie, będą wzloty i upadki, będzie ciężko ale jednocześnie będzie najlepiej :)
Świetnie! Bardzo Ci gratuluję i zazdroszczę, bo z narzeczoną musimy czekać jeszcze pół roku na ten dzień! Zawsze tak robię, gdy akurat nie mogę obejrzeć Gwiezdnych Wojen, a muszę iść na zakupy - pamiętaj, że bez niej byłeś bardzo znużony i zmęczony, a teraz popatrz - masz siłę iść do sklepu! Pozdrawiam i życzę dobrego, Bożego dnia :D
@Mruuuczek nic. Tylko Gwiezdne Wojny!
Taka mnie naszla refleksja: jeśli dwoje ludzi poznaje się w Chrystusie i ptzez Chrystusa to nie może być mowy o niedojrzalosci, choćby dlatego, że w dzisiejszych czasach, gdzie mieszkanie i współżycie ze sobą przed ślubem jest dziś normą. To jest dopiero dojrzałość - poznawać się przez Jezusa! Świetny wykład zrobił o.tym O. Szustak, a.zwlaszcza to zdanie "i dwoje ludzi staje przed Bogiem pytając, Boże pomożesz?". I wiesz co? Nie znam ani jednego małżeństwa, które się rozlecialo pomimo pomocy Boga, życiu z Nim. Chyba, że małżonkowie oddalają się od Niego. Tam gdzie jest żywa wiara, jest i żywa miłość i mądrość, tam gdzie ludzie zwracają się po pomoc do Boga, a nie ślepo zawierzają TYLKO terapeutom, tam małżeństwo trwa. Aż do śmierci.
Mikołaj gratulacje.Niech Wam Bóg błogosławi 🌹♥️🌻
Panie Kapusta! Spożywam Cię na różne sposoby, najbardziej lubię jednak w bigosie " na livie" posiekanego na najmniejsze kawałki, gotowanego długo i na wolnym ogniu. Potem długo trawię i trawię i trawię, i odbijasz się i przypominasz jeszcze długo potem: Jesteś jak dobry polski bigos, czasochłonny, cieżkostrawny, a i tak się do Ciebie wraca;) lubiłam Cię na 99% ale po dyskusji " z wojownikami" pokochałam.. oczywiście jak brata;)
Po tygodniu małżeństwa, kiedy byłam z mężem 24 godziny na dobę RAZEM, myślałam z przerażeniem: "Boże, ja nie znam tego człowieka". Teraz po 15 latach RAZEM mogę powiedzieć: "Pilnuj nas Boże, bo raczej wiem, co on zrobi i raczej wiem jak ja się potem zachowam". Pozdrawiam cieplutko :) :) :)
Panie Mikołaju, całkowicie się z Panem zgadzam, i także powracam czasem do słów Pani Półtawskiej. Miałam okazję słuchać tej pani w Poznaniu. Podchodzę do Pani Półtawskiej i nie wiedząc co powiedzieć, powiedziałam tylko "wszystkiego dobrego" a Pani Półtawska pół żartem pół serio "wszystkiego może nie, wystarczy mi trochę" - dobre, co? Skromność i dystans do wszystkiego! Niech Pan Bóg błogosławi, prowadzi, szczególnie w trudnych chwilach!
Z moim mężem poznalam sie w lutym, od poczatku miał w sercu obietnicę że będę jego żona, od poczatku przedstawił swe zamiary - żona I dzieci :-D, opierałam się do czerwca- miałam odp tak albo nie, ale gdy wypowiadalam nie- mialam doswiadczenie w sercu straty czegos najwazniejszego w zyciu, po przygladaniu sie, poznawaniu I wewn dialogu z Bogiem I licznych potwierdzeniach od Niego w końcu powiedziałam tak, w czerwcu, 4 miesiace od poznania, po tygodniu mielismy juz ustalona date slubu, 7 lat za nami, 3 dziecko urodzilam wczoraj, jedno w niebie, tez odnowowi :-)
@Mruuuczek jak sie jestw szpitalu ma sie mnostwo czasu :-)
@Mruuuczek chyba jeszcze dzieci nie masz :-), dziecko po porodzie śpi praktycznie non stop, moje jest dodatkowo na intensywnej terapii, więc pobyt w szpitalu a opieka nad dwójką w domu to wierz mi że spa' pozdrawiam w Panu
@Mruuuczek przepraszam za domniemania, nie zmienia to tego że noworodki daja dużo luzu, potem już jest pod górkę :-)
Pięknie mówisz o swojej żonie:).
jeszcze jest w stanie zakochania, jeszcze jej wad nie poznał, to co innego ma mówić :D
To cecha dobrego męża. Znam ludzi którzy po tym czasie już rzucaliby się sobie do gardeł
Bo Hania jest piękna kobietą z cudownym sercem! ❤️
@@lusholywell coś mi się zdaje że jeśli ją poślubił to co nieco o niej wie np o jej wadach
Wspaniałe świadectwo, piękny przekaz. Gratuluję, niech Was Bóg błogosławi i strzeże!!!
A ja jestem wdzięczna Tobie Mikołaju za ten filmik,i za to co tu mówisz, jestem żoną z 18 letnim stażem w małżeństwie, mamy dwie córki, i to co tu mówisz Mikołu na początku swojej drogi z Hanią, to wszystko prawda, tak jest i ta wypowiedź tej Pani Ewy... no aż mam ciary... To takie prawdziwe i przerażające jednocześnie, ale gdy człowiek ma spory kawał tej ciężkiej harówy za sobą to widzi że to ma sens i widzi w tym piękno miłości Chrystusowej. Błogosławię Was i bardzo dziękuję za to co wspólnie robicie na TH-cam. Niech Was Bóg błogosławi i strzeże 💞 pozdrawiam
Mikolaju zycze Wam blogoslawienstwa, kochaj swoja zonę, jako mąż bądź zawsze po jej stronie, a Wasze malżeństwo przetrwa każdą burzę. Bóg jest zawsze po naszej stronie
Kolejny wartościowy film. Warto było na niego poczekać. Niech Dobry Bóg Wam błogosławi!
Chwała Panu za Twoją pracę i Dobrą Nowinę dla nas. AMEN!
Jestem w małżeństwie 11 lat. Mamy z żoną czterech synów. Ty Mikołaju masz 2 tygodnie stażu i powiem Ci , że dobrze mówisz, prawdę mówisz Mikołaju. Dobry film, długo oczekiwany. Pamiętaj o tym co w nim powiedziałeś, bo każdego dnia będziecie wystawiani na próbę. Szczęść Boże!
Dziękuję za film. Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia. Z Panem Bogiem.
Ale piękny film ♥️ Gratulacje! Ogladałam z mężem i przypomniałam sobie jaki szary był świat bez niego 😊 To prawda, że często jesteśmy niewdzięczni i przyzwyczajamy się do wszystkich cudów które sa nam dane.
Dzięki wielkie za ten filmik ♥️ Uświadomił mi i przypomniał dwie bardzo ważne kwestie 😍 Od dziś będę częściej się przytulać doceniając to, że mam do kogo i bardziej pilnować swoich myśli, żeby nie wpędzać się w pułapkę, że "czegoś mi ciągle brak". Jeszcze raz dzięki i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, wszelkich potrzebnych łask i Bożego Błogosławieństwa! 🥰😍❤️🙏
Dużo szczęścia na nowej drodze życia ❤👶👨👩👧👦👶💑❤🤗
Zła emotka. Wkleiłaś gejowską parę.
@@kacperwilk8806 emotka przedstawia kobietę i mężczyznę. Proszę się lepiej przyjrzeć
Ludzie nie słyszeli o mydle w płynie? Pięknego wspólnego życia do końca :).
Chłopie pogadamy za parę lat. Niech Pan wam Błogosławi. Pamiętaj małżeństwo to ciężka orka. Musisz cały czas się o nie modlić. A ludzie się zmieniają i wy też nie zapominajcie o tym. Chwała Panu Bogu
Gdyby nie takie osoby jak Mikołaj Kapusta, Tomasz Samołyk czy Michał Gajda, to już dawno zwątpiłabym w mężczyzn. tylko szkoda, że mało jest takich facetów, z którymi można wiązać swoją przyszłość ... :(
Wystarczy jeden taki. :P
NIE PRAWDA ZE JEST NAS MALO......MOZE PROBLEM TKWI W TOBIE....
KTM TRANCE RACING może ;) dlatego nad sobą pracuję
Sherley Hope Jest ich naprawde wielu tylko ich nie widać na pierwszy rzut oka bo nie skupiają na sobie uwagi. Tak samo jest z prawdziwymi kobietami. Aby je znaleźć trzeba się troche wysilić
Wśród moich oazowych znajomych jest wielu prawdziwych mężczyzn, tam poznałam swojego męża ale część z naszych panów jest jeszcze wolna 😉
Jesteś pięknym człowiekiem i życzę Wam miłości po wszeczasy!!!
Mamy z mężem bardzo podobne obrączki. Nosimy je 1,5 roku i także polecam tę przygodę życia. Myśmy akurat poznali się w oazie bardzo wcześnie, bo miałam tylko 16 lat, więc od poznania do ślubu minęło więcej czasu 🙂 Po 6 latach wzięliśmy upragniony ślub. Nie mieszkaliśmy wcześniej razem, nie sypialiśmy razem za to żeglowaliśmy razem, więc jest jeszcze inna opcja chrztu bojowego 😉 Małżeństwo jest trudne, ale cenimy to co nie przychodzi nam zbyt łatwo. Teraz spodziewamy się naszego pierwszego synka i nasze wypracowane modus vivendi znowu się przewróci do góry nogami 😄
Cuuuuudowny wywód ! 🔥✌️😍 ja niestety nie znam miłości , żyje sama , ale błogosławię tym którym się poszczęściło !
Też singiel 30 lat sprzedałem w śmietnik
Ale piękne świadectwo Mikołaju, aż miło posłuchać.♥️♥️
Nie martw się, Mikołaj! Ja dwa tygodnie po ślubie też nie miałam czasu na nic i głowiłam się jak ogarniają życie ludzie z dziećmi. :P Teraz, 1,5 miesiąca po ślubie jest zdecydowanie lepiej, rzeczy w domu ułożone, łóżko skręcone, mieszkanie generalnie posprzątane wymaga jedynie utrzymania porządku :)
Życzę Wam wszystkiego co najlepsze na wspólnej drodze życia!
Milosc to decyzja ,by kochac( nie utozsamiajmy milsci z czuciem sie dobrze ) .Przez Ducha Swietego rozlana jest w nas Milosc Boza. Jezus z Milosci poszedl na Krzyz ,nie dlatego ,ze czul sie tam dobrze ,ale tak zdecydowal ,bo nas (kazdego )kochal. "NIE mow ze kochasz Jezusa ,pokaz ,ze kochasz : pokaz ,jak karmisz glodnych ,uzdrawiasz chorych..W malzenstwie najlepiej kochac siebie wzajemnie ,tak jak wszystkich dokola - miloscia Chrystusowa ,czego zycze wam na nowej drodze. Malzenstwo to nie egzamin ,nie da sie w niego wstapic przygotowanym. Idzie sie tak ,jak do tej pory (tylko we dwoje ). Razem troszczymy sie ,by nie zgubic Tego ,Ktory w nas wszystko ma i wszystko moze.
Zapomniałem pogratulować Mikołaj małżeństwa :)
Nie martw się, nie oddajesz wszystkiego. Przekazujesz tylko do wspólnego, zgodnego użytkowania. Wszystko wróci i to już niedługo - i rozrywki i czas dla siebie. Kiedy już zgracie się, wypracujecie reguły i techniki wspólnego bytowania, wtedy zorientujecie się, że jest naprawdę dobrze i swobodnie. A gdy rodzą się dzieci, wtedy nie jest szkoda żadnej chwili spędzonej z nimi. I to też trwa ok rok ( od urodzenia pierwszego dziecka, nie pamiętam jak jest po następnych). Wszystko da się zorganizować. Ważne, żeby nie rywalizować ze sobą, mówić o uczuciach, potrzebach itp., itd. Truizm, ale to prawda. Powodzenia :)
Gratulacje. Pięknie mówisz o żonie. To prawda, małżeństwo jest bardzo trudną miłością, z czasem pojawiają się kryzysy, ale to normalne, ważne jest tylko jak z nich wychodzimy. W tej ofierze bardzo ważne jest, by wyznawać te same wartości. Mimo, że jest czasem ciężko, zwłaszcza przy dzieciach, to nie wyobrażam sobie życia bez naszej rodziny. Są oni dla mnie darem i zadaniem jednocześnie. Ja wyrosłam w Oazie i obecnie z mężem jesteśmy w Domowym Kościele już 8 lat. Wspólnota pomaga we wspólnym wzroście i w kryzysach. A od kilku lat jesteśmy także związani z Odnową, bo Pan tak prowadzi. I w tym roku także byliśmy z naszą wspólnotą Odnowy na rekolekcjach na Śnieżnicy. Cudowne miejsce i piękny czas. Pozdrawiam w Panu
Gratulacje dla Was!!! Pięknie mówisz o tym czym jest ten sakrament bo ludzie liczą że po ślubie jest tylko cud, miód i malina. A to ciężka praca nad sobą i nad coraz pełniejszym kochaniem drugiej osoby 🥰🥰 dlatego bez Boga w związku to się nie uda 😊 błogosławieństwa Bożego dla Was!!!!
Będziemy czekać na kolejne updates, po miesiącu i roku 😁
My również poznaliśmy się na Sylwestra. 7 czerwca był ślub :) Jesteśmy razem już 16 lat. Jest coraz lepiej ;-)
Świetnie. Gratuluję. My z mężem też mamy wielką radość z samego noszenia obrączek a co dopiero innych wspólnych małżeńskich spraw :)
Szczęść Wam Boże💖
I bum! Mikołaj, świetny film. Bardzo Ci dziękuję za to, co robisz. I cieszę się, że znalazłeś tak wspaniałą osobę, z którą możesz dalej budować. Kocham Cię!
Kreci mi sie lezka w oku, ze przyjechales do i mieszkasz w Bialymstoku bo jestem z tego miasta. Moja rodzina dalej tam mieszka ale mi od wielu lat przyszlo mieszkac na stale za granica. Ciekawa jestem gdzie mieszkasz, w ktorym kosciele wzieles slub i do ktorego kosciela chodzisz. Tak czy inaczej wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia Panu i Zonie Hani. Niech Trojca Swieta i Matka Boza Wam blogoslawia i Waszej Rodzinie. 🙏❤️😇🕊️💐🍾
Życzę Wam wielu łask Bożych, siły i wytrwałości!❤
Gratuluję mikołaju świetna wiadomość!
A propos tego co mówi świat to operuje takim terminem jak "dopasowanie seksualne". Jak o ty usłyszałem w pracy to musiałem się chwilę zastanowić o co w tym właściwie chodzi.
Mianowicie, musisz SPRAWDZIĆ czy twoja partnerka/partner jest dobra w łóżku i czy w tej materii do siebie pasujecie, bo na tym właśnie opiera się relacja dwojga ludzi i jeśli nie pasujecie do siebie tooo nic z tej relacji nie wyjdzie.
Ja tak chwilę posłuchałem i dotarło do mnie, że kurde w z tej definicji wynika, że trzeba brać a nie dawać, że to Tobie ma być dobrze a nie drugiej osobie, że tą definicją kieruje egoizm a nie miłość bezinteresowna. Każdy facet i każda kobieta do siebie pasują i termin "dopasowanie seksualne" to kolejny jakiś śmieszny wymysł.
P.S. 1 gratuluję jeszcze raz.
P.S. 2 modlę się o dobrą żonę 😏😏
Pozdrawiam
Gratulacje! Wszystkich błogosławieństw od Pana Jezusa! Masz taką obrączkę jak my
Moi rodzice nigdy nie należeli do odnowy ducha świętego , a są ze sobą już 52 lata. Ja od jakiegoś czasu jestem osobą niewierzącą, a jesteśmy z mężem ze sobą ponad 28 lat. Zabawne, że mówisz o małżeństwie z taką pewnością po 2 tygodniach jego trwania... 😉 Poczekaj trochę, pożyj z nią trochę, miejcie dzieci (to tak naprawdę jest hardcore, wyprawa w góry to pikuś), a potem będziesz o tym opowiadał. Wszystkiego dobrego!
Nooooo Kapustinho!!! Gratki dla Was małżonkowie!! Jeszcze tylko 35-45 lat małżeństwa i prosta droga do nieba🥳🥳🥳 jako małżonek z 12sto letnim stażem i ojciec 6tki dzieci z tą jedną i tą samą kobietą😋 życzę Wam Bozego błogosławieństwa i dojrzałości, ktorej ja sie cały czas uczę!!! Pozdro z UK👍
Piękna historia :) Życzę dużo szczęścia!
Wszystkiego dobrego , dużo zdrowia ,dużo miłości i łaski Bożej z Panem Bogiem kochajcie się 🤗🤗
Jejku, jejku!!! Cieszę się niezmiernie! Dużo błogosławieństwa dla wasze małżeństwa i otwartości serca na znaki obecności Pana. W tym filmie widać masę cudowności, radości i miłości w sposobie, w jakim mówisz o swojej żonie! +
Szczere gratulacje i niech wam Bóg błogosławi na wspólnej drodze życia.
A jak dzieci się pojawią, zacznie się jazda bez trzymanki, łatwo nie będzie ...ale jaka radość, satysfakcja!
Wow, mniej niż rok od poznania? - Niezły spontan. GRATULACJE!
Ja oświadczyłem się po 3 miesiącach. Po 7miu wzięliśmy ślub. Jesteśmy 28 lat szczęśliwym małżeństwem. Jest cała masa takich szczęśliwców, tylko o tym nie mówią. Najgłośniej za to słychać teoretyków, którzy przeważnie są albo singlami, albo po nieudanych związkach, za to krzyczą na cały regulator: Jak to?! Przecież trzeba się najpierw poznać! Trzeba się poznać w łóżku! W domu! Czy lubi zwierzęta! itd., itp.
A potem co?
Kolejny nieudany związek :-)
Moja żona też Hania :-)
Dużo Błogosławieństwa Bożego życzę Wam z całego serca.
@@robertkalinowski9413 piękne świadectwo. Ja nie miałam szczęścia poznać tej osoby, ale może właśnie dlatego,że jest mi pisana samotna droga
Chodziłam z moim mężem 11 miesięcy. W kwietniu minie 29 lat naszego małżeństwa.
@@robertkalinowski9413 Wiesz ludzie wygrywają też w totolotka przy szansie 1 na 14000000.Z małżeństwem jest tak samo.Owszem,można trafić na tzw. bratnią duszę i po miesiącu od poznania,ale statystyki niestety są nieubłagane.Pary które dłużej są ze sobą mają większe szansę na długoletni staż małżeński,wyjątki to nie reguła.Są też i takie małżeństwa i jest ich mnóstwo,które nie są szczęśliwe ale tkwią w nieszczęśliwym związku z różnych powodów.
@@darodarecki6921 Mógłbyś podać źródło? Pozdrawiam 😃
Cieszę się Waszym szczęściem! Boży standard najlepszy standard! Dzięki za ten filmik
Gratualcje! Bozego Blogoslawienstwa w nowym etapie zycia. Tez z mezem nie mieszkalismy i nie wspolzylismy przed slubem i w tym roku juz 4 lata po slubie. Jak sie pojawiaja dzieci to zycie przewraca sie do gory nogami. Co do pracy nad malzesntwem zgadzam sie w 100% to jest bardzo wazne. Co do tego to polecam warsztaty malzenskie 'Ja + Ty = My' prowadzone przez ksiedza i pare malzenska. Jest kilka 'etapow' i jest swietne. Polecam.
DUŻO łaski od Pana Boga na tej pięknej drodze życia! Cudownie jest się starzeć razem!
Wszelkiego błogosławieństwa Wam życzę na nowej drodze życia🌹🤗☀️ Mimo, iż jesteśmy 20 lat po ślubie, to brakuje nam takiej dojrzałości jaką Wy macie po dwóch tygodniach małżeństwa😂 Tak więc trzeba nam ciągle zaczynać od nowa i nie zniechęcać się pierdołami. Miałam nadzieję, że pod koniec filmiku zobaczę Waszą wspólną fotkę:(
Mikołaju niech Wam Pan Bóg BŁOGOSŁAWI ☺️ Pozdrawiam Was ☺️🙏👍
Słucha się Mikołaja niby jakiegoś Amisza,bez urazy,ale to Odnowa w Duchu Świętym takie cuda czyni z ludźmi.Z tak dobranej pary będą zapewne dobre ludzie.Sakrament małżeństwa jest wyzwaniem rzuconym złym duchom które będą atakować rodzinę jak ten dom postawiony na skale na którego przyjdą wichry.Kiedyś nauka Kościoła była jasna,krzyż małżeński jest drogą do nieba,rozwód przepustką do piekła.Dziś sądy kościelne zawalone są pozwami o unieważnienie sakramentu małżeństwa,to jest kpina z Boga,siebie a przede wszystkim zadanie cierpienia dziecku które lekkomyślnie pozbawia sie spokojnego dzieciństwa.Są to współczesne grzechy wołające o pomstę do nieba,ale niewielu to słyszy...
Kiedy mówiłem dużo o Bogu i modlitwie to wielu ludzi mówiło mi: "ty powinieneś iść na księdza! Czy ty przypadkiem nie masz powołania?" A ja odpowiadałem: Lubie się modlić i kocham
Boga, ale czy to od razu oznacza że mam być księdzem? Owszem mam powołanie, bo każdy ma jakieś powołanie nie tylko ksiądz! Gdybym będąc księdzem mógł być również mężem i ojcem to pewnie 'poszedłbym na księdza', ale skoro w kościele katolickim bycie duchownym i mężem żony jest od siebie biegunowo odległe, to nigdy poważnie tego nie rozważałem. A tobie nie mówili przypadkiem że powinieneś "pójść na księdza" ? ;) Gratuluje wam!!!
Gratuluję :) dwa tygodnie po ślubie i w pierwszym roku znajomosci wszystko jest pięknie... zawsze :) i życzę Wam obojgu żebyście tak mieli zawsze
Gratulacje!!! W ogóle piękne świadectwo aż sam jeszcze bardziej zapragnalem małżeństwa :D
Dobrze, dobrze🙂 Jak Bóg pobłogosławi potomstwem, to dopiero zobaczysz, co znaczy "jakoś tak mało czasu".
I może zrewidujesz wtedy pogląd na temat łatwości połączenia małżeństwa z kapłaństwem, w tym pracą zawodową Żony.😉
Niech Wam Bóg błogosławi!
Pozdrawiam i życzę Bożego błogosławieństwa dla Was obojga na drodze nowego życia. Szczęść Boże.
Ja mam rozłam życia duchowego. Walka do tej pory samotna z Szatanem o onanizm. Ten Lucyfer silny jest o wiele bardziej silniejszy odemnie ale teraz Maryja jest moim oparciem teraz wiem że to ona ma mi pomóc, nawet Szatan dziś mnie kusił i niemal mu się udało ale Matka boska mnie uratowała. Po jednej obronnej modlitwie przed Lucyferem pomyślałem wiem że to nie moja myśl tylko słowa niebios ale mimo wszystko pomyślałem ,, Maryja jest moją tarczą, Michał jest moim mieczem, Bóg jest moim hełmem a modlitwa jest moją kolczugą. Jakim cudem mimo tego zła trwam w wierzę i idę śmiało ku kapłaństwu?
Gratulacje! Szczęść Boże dla WAS na nowej drodze WSPÓLNEGO życia :)
Też chcę męża! 😭😂
Szczęśliwości dla was!
😂😂😂
TO NIE MIALCZ,TYLKO BIERZ SIE DO ROBOTY...
Liczę jak na liczydle że się znajdzie taki jeden zacny niczym szmaragd wśród spalonego piasku :D
@@piotrripper7789 Ale fajnie to okreslileś 😂 a niech sie taki znajdzie. Gdzieś, kiedyś, może niedługo 😃
@@hopeeye8860 a może już jest blisko Ciebie tylko musi wypłynąć na powierzchnię niczym kropla oleju w wodzie byś go dostrzegła ;)
Chwała Panu, tak jest!
Wspaniałe, dzięki, myślę, że to mi pomoże w rozeznawaniu mojego powołania
Gratulacje! Niech Bóg obficie Wam błogosławi na tej trudnej, ale i pięknej drodze do całospalenia🙏
Ale swietojebliwe rady 😆
Bog skoro stwarzal człowieka żeby się przyzwyczajal do tego co ma to znaczy że tak go zaprojektował.
Mógł zrobić tak żeby się szybko nie przyzwyczajal.
Życzę wszystko najlepszego i Bożego Błogosławieństwa🙏😀😀😇
Gratulację.💗Niech wam Bóg Mikołaju z drugiej strony utrzymanie,sprzątanie ,gotowanie itp. to są problemami pierwszego świata,ludzie przychodzili przez cięższe rzeczy i w wieku 20 lat Niektórzy są bardziej dojrzali niż niektórzy U schyłku życia.
Koniec heheszkow teraz prawy Mąż będzie dumnie tworzył materiały i przemawiał donośnie z pełnym dostojeństwem
Gratuluję oraz wspieram modlitwą, i bardzo dziękuję za tę treść o przyzwyczajeniu😀 Chwała Panu!!!❤
Gratulacje! Niech Wam Pan Bóg błogosławi!
Wszelkich Błogosławieństw dla was :)
Niech Ci Bóg błogosławi Mikołaju .
Gratuluje Wam i życzę dużo Błogosławieństwa na tej drodze.
Każdy jest niedojrzały i wszyscy się nie nadajemy do małżeństwa...bo- każdy jest inny, niepowtarzalny i wyjątkowy.
(Przy pozwach rozwodowych sztandarowy argument...).
Z łaską Bożą i ludzką współpracą jest jednak największym cudem jedności na ziemi!
MŁODZI- TRWAJCIE I WZRASTAJCIE W ŁASCE U BOGA I LUDZI;)
Całopalenie... W moim małżeństwie po 10 latach zaczął się potężny kryzys. Mój mąż ma ciężką depresję... Nie rozmawia ze mną i odtrąca mnie. Widząc jak cierpi serce mam rozdarte. W samotności płaczę, ale przy nim staram się być silna, to mu trochę pomaga. Ale tylko troszkę. Totalnie nie odczuwa pozytywnych emocji, nie jest w stanie powiedzieć czy mnie kocha, czy mu zależy na czymkolwiek. Moje potrzeby musiałam odłożyć na dalszy plan i zupełnie się poświęcić. Boli bardzo, boli miłość własna która umiera w takich warunkach. Potrzebowałam usłyszeć to zdanie o całopaleniu. Dziękuję i życzę Wam wszystkiego dobrego!!!!
Ciężka depresja.. czy mąż ma taką diagnozę? W tej sytuacji Pani też potrzebuje wsparcia emocjonalnego.
Jejku jak cudownie tak bardzo rzadko można słuchać co mężczyźni mówią o małżeństwie bo zwykle to kobietki są tym tak podekscytowane a ty tak cudownie to przedstawiasz cudownie życzę wam dużo błogosławieństwa 💕
Niech Pan Bóg wam błogosławi, pozdrawiam.