Jezusie Chrystusie Synu Dawida ulituj się nade mną! Przy trójce dzieci i pracy to jedyna modlitwa na jaka mnie stać każdego dnia. I coraz mniej się biczuje za to, że rzadko czytam pismo Św, czy że za mało robię żeby więcej pieniędzy przynosić do domu. W końcu Bóg jest w całej naszej rzeczywistości i widocznie takiego czasu potrzebuję. I ciągle w głowie ciśnienie, że coś muszę robić :) chciałbym mieć czas na ta książkę ;)
Kilka tygodni temu zostałam mamą. Mam przymusowy odwyk od produktywności. Straszne przeżycie ;) Świetnie trafiłeś z tematem, Mikołaju. Potrzebne mi to było. Szalom!
Jesteś gość na poziomie. Uwielbiam Twoje konfrontacje z innymi. Nigdy nikogo nie wyobrażasz. To ewenement w naszym zatrzeczewionym kraju. Zrob program o " Wpływie wspolczesnego świata na oslabienie wiary i odejście od kosciola" temat na czasie. Niestety moje nastoletnie dzieci ulegają tym wplywa.
Dokładnie tak jest Mikołaju jak mówisz, wydaje mi się że najbliżej Boga jestem właśnie wtedy gdy o świcie wraz z budzącym się słońcem idę na pola i łąki , zachwycam się stworzeniem , każdym kwiatem, trawą, kiedyś nie zauważałam jak trawy pięknie kwitną, coś niebywałego! mnogością ptaków i różnorodnością ich śpiewu, w takich momentach nie trzeba nawet słów, zachwycasz się imam wrażenie sama to staje się modlitwą.
W zupelnosci popieram Twoja prosbe i dolaczam sie do niej Chociaz Mikolaj moze powiedziec " kupcie sobie te ksiazke " 😁 Mialby racje Nie mniej jednak bardzo bardzo ciekawy temat i prawdziwe przeslanie to jest Warte swieczki 😊
Mikołaj,u z filmiku na filmik mam.coraz to silniejsze przekonanie, że małżeństwo zrodziło w Tobie nową, lepszą dojrzałość 😉 wszelkiego Błogosławieństwa dla Was ♥️
I dziękuję za krótki acz wspomnieniowo dla mnie istotny wątek dot. Ojca Joachima... kilka razy spotkałem człowieka wiele lat temu.. wrażenie wyjątkowości osoby kołacze się w pamięci do dziś...
Dobrze jest przypominać Mertona:) Pomimo, że znam jego książki i zawsze mnie podnosiły na wyższy poziom, to z czasem dużo zapominam. Twój przekaz jest odświeżający, w dodatku niezwykle sympatyczny. Proszę częściej:)))
Chwała Panu, dziękuję, że o tym mówicie! Mnie zdumiewa, jak często czytania z dnia pasują do publikowanego przeze mnie filmu. Dzisiaj np. Ewangelia (Mt 6,1-6. 16-18) mówi o modleniu się w izdebce (kontemplacja) i o tym, żeby nie być jak ci, którzy już teraz odebrali swoje nagrody (wolność od rezultatów swojej pracy i modlitwy). Szok! :D
@@freska1543 Dla kościoła mistycy są bardzo niewygodni. Ich słowa muszą być filtrowane i odpowiednio przeinaczane żeby pasować do kościelnych dogmatów. KK używa mistyków do uzasadniania w jakiś sposób swojego stanowiska, ale nie zależy mu zupełnie na uczciwym przedstawieniu ich wizji i odczuć ale na wykorzystaniu ich jako przydatnego narzędzia. Mistyk musi mieć otwarty umysł. Jeśli jest doktrynerem to będzie widział to co chce zobaczyć a nie to jaka jest prawda. Jeśli ktoś jest strasznie zafiksowany na jakiś temat to w końcu prześni mu się matka boska i ten kontakt będzie przebiegał dokładnie tak jak ta osoba to sobie wyobraża. Generalnie mistycyzm jest wrogiem wiary bo opiera się na gnozie (czyli wiedzy). Idąc ścieżką mistyczną zaprzeczamy powszechnemu twierdzeniu, że rzeczywistość duchowa jest dla nas nieweryfikowalna. Zdobywamy wiedzę duchową, więc wiara i jej często mijające się z prawdą założenia, nie są nam potrzebne. Nie wiem jakich mistyków katolickich masz na myśli, ale pewnie takich którzy śpiewają z klucza KK. Na pewno tacy są, ale ilu jest takich, którzy mówią zupełnie coś innego?
Dzisiaj naprawdę poruszyłes bardzo ciekawy temat i zrobiłeś to niezwykle budująco.Nasza rzeczywistość jest przecież cały czas związana z Bogiem i wszystko działa dzięki jego mocy.Chyba często zdarza się nam o tym zapominać.Jak napisał apostoł Paweł w liscie do Rzymian14:6 kto je, je dla Pana .....a kto nie je, nie je dla Pana,składa jednak podziękowania Bogu....Brakuje nam tej równowagi, a owczy pęd i dążenie do perfekcji i coraz lepszych wyników,często przesłania to co naprawdę ważne.Pozdrawiam i życzę błogosławieństw.Były św.Jehowy:).
Chwała Panu naszemu, Chrystusowi! Bo Bóg wysłuchuje próśb swoich sług, Ukojenie przynosi tym, którzy się Go boją. Nie oczekuje by nosić jarzmo ponad swój trud, Pomoże nieść ciężary tym, co u boku Jego stoją. Pilnuje trzody jako pasterz dobry, Każda owieczka u Niego policzona. Nie bójcie się przeto przyjść w Jego strony, Szukajcie przebaczenia, a będzie Wam dane. Wejrzyjcie na dzieła rąk Jego zręcznych Jak wszystko co Jego pięknem przyobleczył. Nie brak mu chwały od swych podopiecznych Nie będzie Mu ona zabrana przez wszystkie wieki. Nie jest wolą Jego byś bał się świata. On przecież mocniejszy jest nawet od jego księcia. Przystań na moment, dostrzeż w drodze brata O którym wcześniej nie miałeś pojęcia. Amen. Niech Bóg Ci, Mikołaju, błogosławi (Tobie i Twojej żonie), a takie absolutnie każdemu, kto ogląda ten film. :)
Oglądałem ostatnio „Ucztę Babette” z 1987. Film, który w piękny sposób opowiada o tym, czego dotyczył ten odcinek, czyli o spotkaniu z Bogiem nie tylko na modlitwie, ale także podczas zwykłych czynności: gotowania czy jedzenia. Gorąco polecam.
naprawdę uważam że to bardzo korzystny film mieszanina mądrości i życiowej energii to są cenne dzieła takie prace pomagają mi odpoczywać intelektualnie podziwiam dobór materiałów
Mikołaju, dzięki! Poszukam tej książki. Zaciekawiłeś mnie. A już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy... Jakże się cieszę, że jeszcze coś mnie intryguje! Z Bogiem!
Podczas czytania tej książki, odnosiłam wrażenie, że prawie każde zdanie wyjaśnia mi wiele i dotyczy bezpośrednio mojego życia i powielanych błędów. Na początku podkreślałam najbardziej trafne słowa, choć po kilkudziesięciu stronach stwierdziłam, że idąc tym schematem, musiałabym chyba całą treść podkreslic, bo w całości niesie ona niesamowita wartość. Także ogromnie dziękuję za inspirację i polecenie Mertona, bo naprawdę to dzieło przynosi masę dobra i otwiera oczy. Chwała Panu!
Mialam wiele watpliwosci dotyczacych mistycyzmu kryjacych sie w mojej podswiadomosci, o ktorych nawet nie mialam pojecia. Ten film mi na nie odpowiedzial. Bardzo utozsamiam sie z twoimi doswiadczeniami zachwytu (niemal plakalam nad paczka czipsow xd) Super material :)
no kurde super ;)....rzeczy oczywiste są nagle odkrywcze i zdumiewające :) Zawsze jednak lepiej późno niż wcale lub za późno :). Rzeczywistość zwykłego dnia jest już relacją z Naszym wspaniałym Ojcem i nie musimy nigdzie się udawać, by On był z nami :) Pozdrawiam Ciebie Mikołaj , pozdrawiam Twoich widzów i słuchaczy! Wspaniałego dnia z Bogiem!
Świetny odcinek. Jest wiele zawodów/branż gdzie ludzie muszą praktycznie bez przerwy się dokształcać do tego dochodzi rywalizacja międzypokoleniowa, szum świata który powtarza goń, rób coś nie leż bez sensu. A tu ciach! Bóg chce byś też wypoczął :) Aż mi sie dzisiaj przy piątku fajniej weekend zacznie. Pozdrawiam! Z Bogiem!
Myślę, że masz rację, w Twoim śmiechu i w tym co opisałeś pod koniec jest coś mi bardzo bliskiego, co kojarzy mi się z Duchem Świętym :) Oby to w Tobie trwało. Pozdrawiam
Zaznaczam- filmu nie oglądałam (jeszcze 🤪) a przychodzę tu z fb, ponieważ już, chyba, dwukrotnie usłyszałam coś co mrozi mi kręgosłup. Otóż usłyszałam, że jesteś absolutnym przeciwnikiem psychologii, powołujesz się, że NT mówi, żebyśmy przestali się na sobie skupiać, a psychologia przecież robi dokładnie coś odwrotnego. Postanowiłam się wypowiedzieć, ponieważ o ile szanuję zdanie innych osób, zawsze jestem otwarta na rozmowę, ale tutaj widzę szkodliwość. Oczywiście, że składamy się z materii, powiedzmy ogólnie, duchowej i tej cielesnej. Obie mogą być w świetnej kondycji, jak i chorować. Możemy mieć chwilowe przeziębienie, przewlekłe choroby układu endokrynnego, krwionośnego, oddechowego, pokarmowego..., nowotwory i można tak w nieskończoność wymieniać. Tak samo mogą chorować nasze emocje na podstawie wydarzeń życiowych albo możemy już urodzić się z pewnymi zaburzeniami. Mówisz, że terapia psychologiczna to zło (wczoraj na lajwie padły słowa:"twoja koleżanka chodzi na terapię psychologiczna, niech natychmiast przestanie). 😲. Idąc tym tokiem można uznać, że ogólnie leczenie jest zle. Bo jeśli skupimy się na leczeniu choroby (jakiejkolwiek) to znaczy, że zbytnio skupiamy się na sobie. Absolutnie jestem w szoku. Uważam, że brak dbałości o to, co dostaliśmy od Pana (tj. życie i ciało, w którym ŻYJEMY) jest grzechem. Jeśli coś dolega- należy ze wszystkich sił próbować sobie(lub innym)pomoc, w innym wypadku to brak poszanowania. Uważam za daleko idące nadużycie doradzanie ludziom rezygnację z terapii. Podam przykłady skrajne. Nowotwory, nieleczone, kończą się śmiercią. Wszyscy zgadzamy się z tym, że należy podejmować terapię. Depresja (ta prawdziwa, a nie nadużywanie określenia), nieleczona, może skończyć się śmiercią. I tu też należy podjąć terapię. Oczywiście można powiedzieć, że w nowotworze to "coś" nas zabija, a w depresji to my sami siebie. Ale czy przypadkiem ŚWIADOMA rezygnacja z terapii (bo przecież skupianie się na sobie jest błędem) nie jest utorowaniem drogi dla śmierci? I w sumie samobójczą śmiercią, tylko, że rozłóżoną w czasie? Przywykłam do tego, że ludzie lubią się wypowiadać o sprawach, o których mało, lub nic nie wiedzą. Sądziłam, że jest to domena ludzi... no powiedzmy "niemądrych". I Tobie Mikołaju, nie zarzucam braku mądrości czy wiedzy teologicznej, natomiast odnoszę wrażenie, że o psychologii, leczeniu chorób i życiu człowieka w chorobie wiesz niewiele, może tyle, ile ktoś Ci przekazał. Mam nadzieję, że tym co napisałam jakkolwiek zachęciłam Cię do pochylenia się nad tematem. Mówiłeś też wczoraj, że po rozwodzie ta "druga żona" to raczej kochanka niż żona i w takich kategoriach postrzega się ludzi po rozwodach. Rozwod to niedobra sprawa, ale życie nie jest 0-1 i to już drugie (patrz wyżej pierwsze :P), po którym myślę, że właśnie oceniasz życie jako czarno- białe. Czym innym jest związek drugi, bo pierwsza zona/mąż się "znudzil" a jednak trochę czymś innym związek po jakichś bardzo złych przeżyciach w 1 małżeństwie. (tak ja wiem, że należy trwać ale nie o to mi chodzi, chodzi mi o traktowanie ludzi). Powiedziałeś, że przez swoją postawę i jasny wyraz tego, co myśli się o takim nowym związku i o KOCHANCE (xd), te osoby często same zrywają kontakt. Co okropnego zatem trzeba robić i mówić, żeby do tego doprowadzić :O Kurcze. No ja nie mogę. Przecież to jest brak szacunku do drugiego człowieka. Przecież Pan Jezus uczył nas przede wszystkim MIŁOŚCI a tu są jakieś teksty o "rezygnacji z terapii i nie dbanie o siebie/innych w chorobie" i, że kochanka czy kochanek.... Przeciez kochanka to pejoratywne określenie. Halo! Gdzie tu szacunek, miłość? Gdzie bycie zwyczajnie dobrym dla innych? No nie Panie Mikołaju, stanowcze nie. Pozdr!! 😎
Jakie to było uwalniające! Dobrze, że nie muszę być najlepszą Mamą na świecie...a zawsze taką chciałam być! Nawet ten filmik obejrzałam dopiero dziś, bo przecież jestem taka zajęta, tyle obowiązków, że nie mam (i przekonuję samą siebie, że nie mogę mieć) czasu na rozrywkę taką tylko dla mnie. I jak to dobrze, że mój maż lubi tracić czas ze mną i dziećmi, bo inaczej już dawno bym zwariowała 😂 Chwała Panu. Dziękuję i pozdrawiam Mikołaju 😊
Włączyłam twój filmik i pomyślałam od początku, że po nim włączę sobie piosenkę "Mimochodem" (test -" Nie umiem być rezultatem"). A kilka minut później mówisz to samo. 😀
Wow! Totalnie film na teraz. Potrzebnie konfrontujący! Dziękuję, Mikołaju. A co do "newage'owych" (sic!) oczu, to totalnie tak było i u mnie po nawróceniu - miałam wrażenie jakby świat nabrał kolorów i stał się bardziej kontrastowy. Ogromnie mnie to zdziwiło, że nagle nie jest tak szaro jak w poprzednich latach zanim spotkałam Jezusa 🧐
Jadąc do pracy , zajechalam do biblioteki, myślę sobie wezmę coś z teologii albo przynajmniej coś pożytecznego. No i wzięłam Mertona, a że właśnie pracuje to na słuchawkach włączyłam pierwszy film który mi się wyświetlił. Czy to przypadek że właśnie o Mertonie dziś dla mnie opowiadałeś. Szalom!
Ta książka jest o moim życiu totalnie. Tylko ja doszlam do podobnych refleksji gdy miałam migreny, problemy z kręgosłupem i całkowity brak życia towarzyskiego. Nie polecam zabrnięcia do tego momentu
Dziękuję Ci za ten filmik :) i za wszystko to, co robisz tu w internecie ! Dzięki treściom poruszanym w filmikach, mogę lepiej poznać Boga Pozdrawiam !
Dziękuje. Mam tendencje do robienia odwrotnie niż wskazane, dlatego tez ciężko mi ruszyć tyłek bo wiem ze muszę. Teraz wiem, że nie muszę więc zacznę działać, mam nadzieję. Myslalam ze będzie nudne a tu dla mnie natchnienie i chętnie wrócę jeszcze do tego nagrania. W sumie to chyba nigdy jeszcze nie zrobiłeś `nudnego’ nagrania, moim zdaniem. Pozdrawiam i Chwała Panu, Duch Święty prowadzi 🕊💪🏻
We współczesnym świecie,gdzie coraz więcej ludzi cierpi na choroby psychiczne,to brzmi jak jedyne,naprawdę skuteczne lekarstwo. Zagłębić się w życiu tak na maxa,ale w taki mądry sposób. Piękne!
Mozesz podac versy o wynagodzeniu szukajacych? Tutaj bo nie ogladam wszystkich twoich filmow. Moglbys sie dowiedziec kto wystepowal w finale drogi do gwiazd obok cezarego klimczaka? Wazne.
O nie wiedziałam, że jest 2w1, to część pokuty jaką dostałam, aby zajrzeć do dzieł Mertona (mądry spowiednik - chwała Panu) a dzisiaj ten film! Dziękuję, że przybliżyłeś nam te dzieła. Powiedz mi proszę gdzie udało Ci się kupić tę książkę? Przejrzałam kilka miejsc i niestety jest niedostępna ta wersja 2w1 :( Z góry dziękuję :)
Zacząłem czytać Mertona "Szukanie Boga" i bardzo mi się ta książka podoba. Mimo wszystko gorąco polecam zajrzeć na stronę jasno analizującą ku czemu zmierzała droga rozwoju Mertona pod koniec jego życia: teologia-duchowosci.blogspot.com/2009/01/ks-andrzej-siemieniewski-gobica-i-ptaki.html Nie zniechęcam do czytania tego myśliciela, jednak naprawdę polecam poznać drugą stronę jego twórczośi,
Polecam książki :etyka nikomachejska Arystotelesa, oraz książki kardynała Roberta Saraha"Bog albo nic" :"Moc milczenia" to na początek oraz książkę"Prawdziwe oblicze Islamu" ks Abby Guy Pagès niesamowita kopalnia wiedzy o Islamie i o tym jak rozmawiać z muzułmanami.Ksiazka obszerna 500 stron dla wprawionych czytaczy.
Kiedy wspominałeś Ziga Ziglara, napisałem ci w komentarzu Mikołaju, ostrzeżenie przed tą nauką. Mam takie powieszenie „Bóg Jest Panem czasu i ma swoją miarę czasu. Jeżeli będziesz go miał dla Niego, On da ci go tyle, ze ci nie zabraknie. Na wszystko ci go starczy”.
Jeśli zna pan tą sprawę to czy mógłby pan kiedyś powiedzieć coś na temat pewnego bardzo szanowanego przez ortodoksów żydowskich rabina, który zamknął się ponoć na długi okres w domu aby studiować Pismo i miał po wyjściu orzec kto jest Mesjaszem. Wyszedł i ponoć powiedział, że wszystko wskazuje na to że Chrystus.
Szkoda, że tak wielkiego człowieka jak O.Merton mądre głowy w Watykanie odrzucili jako "kandydata" na wspołczesnego doktora Kościoła a tekie plany i zamysły były....dziękuje za przypomnienie jego osoby bo to wielki człowiek! Proszę wybaczyć ale z analizy wyrywkowych cytatów, nie zgadzam sie z Panem.....Przeczytałem wieksza część twórczosci Mertona dostępnych w Polsce przetłumaczonych jak i tych, które ne zostały przeniesione ja język polski. Jego twórczość nie jest podzielona tylko na tytół jednej ksiażki tylko to jest całość, kontynuacja opowieść, historia....... Troszke pan szybuje po swoich rozmyśleniach a niepotrzebnie..:) Serdecznie pozdrawiam i mimo wszytsko dziekuje za ten kalanł:) Powodzenia!
Obecne wydarzenia wpisują się w scenariusz przedstawiony przez samego Jezusa w Mateusza 24. Proroctwo jest bezwarunkowe, gdyż Jezus mówi "to wszystko musi się stać". W Mateusza 24 Jezus przedstawia nie tylko scenariusz ale instrukcje jak się ratować. Pochwycenie będzie cielesne. To jasno wynika z kontekstu. ................................................................................................ Jezus powiada "kto jest w Judei niech ucieka w góry..". My mamy pod dostatkiem lasów i innych ustronnych miejsc. Jesień będzie początkiem Wielkiego Ucisku. Pod pozorem zwalczania ognisk choroby będą pacyfikowane całe miejscowości i osiedla. Może dochodzić do masowych mordów. Nastaną choroby i głód. Wszystkiego dopełni katastrofa kosmiczna, która nastąpi tuż po pochwyceniu. Pochwycenie będzie jesienią. ................................................................................................ Już wkrótce będziecie świadkami pierwszych symptomów nadchodzącej katastrofy. Będą to pojedyncze meteoryty. Z czasem będzie ich spadać coraz więcej. ................................................................................................ PIERWSZE co należy zrobić, to znaleźć odpowiednie miejsce na obóz. Najlepiej w lasach ale nie litym lesie. Musi być dostęp do kawałka otwartej przestrzeni. Mniej więcej wielkości małego stadionu. Obóz musi być dobrze ukryty i żadnych telefonów komórkowych. Zrób to już teraz. DRUGIE, przygotować odpowiedni sprzęt. A więc solidne wygodne namioty. Sprzęt do gotowania. Zapas żywności, ciepłej odzieży, obuwia. Wszystko co jest potrzebne do funkcjonowania przez kilka tygodni. Wszystko zapakować do dużych skrzyń plastikowych i przygotować na jesień do transportu. N A J P Ó Ź N I E J ( Uwaga ! ! !) w pierwszej połowie listopada zawiązać obóz. Nie wychylać już przysłowiowego nosa. Jeśli po jakimś czasie zauważycie dziwne zjawiska, niczego się nie obawiajcie, to będzie ratunek. Musicie czuwać. Przypowieść o dobrym słudze z Mateusza 24, bądź o pannach mądrych i głupich. Powstanie obozu powinien zainicjować duchowy lider, osoba mająca rzeczywisty kontakt z Bogiem, wiedząca że w jej życiu działa Bóg. Niczego się nie obawiajcie. Bóg na 100% odnajdzie Wasz obóz. .................................................................................................. Staniecie się, jak wiele innych osób, zaczątkiem Nowej Ziemi. Ponieważ będzie jak za dni Noego. Niewielu uwierzy i podejmie działania. Po tym wszystkim będziecie rysować mapy kontynentów od nowa. Na Ziemi nikt nie przeżyje. Nie pomogą najlepsze schrony. Zgodnie z obietnicą cały kąkol zostanie wrzucony w piec i spalony. Musi tak być aby sytuacja znów się nie powtórzyła. .................................................................................................. Skąd to wiem... długo by pisać. Narodziłem się na nowo kilka lat temu i od tamtego czasu Bóg prowadzi mnie cały czas w tym jednym określonym kierunku. Jeśli miałem wątpliwości czynił znaki i cuda. Materializował przedmioty w moim otoczeniu. Ten przekaz pochodzi z "góry" i nie jest wytworem mojej wyobraźni. .................................................................................................. Powodzenia... Z Panem Bogiem. Spotkamy się wszyscy na Nowej Ziemi... czyli odnowionym Raju. .................................................................................................. P.S. To Twój wolny wybór. Bóg nikogo do ratunku nie ciągnie na siłę. Nie możesz później mieć do Niego pretensji. Jestem tu po to aby Ci to uświadomić. Będzie jak za dni Noego. Niewielu z Was uwierzy.
Musicie wszyscy uświadomić sobie, że to Wasze dotychczasowe, wygodne życie wkrótce się skończy raz i na zawsze. I nigdy nie wróci. Mam wewnętrzne przekonanie, że tym, którzy nie skorzystają z Bożego ratunku, pozostało najdalej rok życia.
@@dwaklucze1640 Już niedługo cały świat usłyszy o meteorycie spadającym w morze. Na całej półkuli zrobi się jasno jak w dzień. To będzie tylko pierwsza i jeszcze w miarę niewinna jaskółka.
@@d.angelus5693 Może zrobimy mały zakład? Jeśli spadnie meteoryt to ja oddam Ci akt własności mojej ziemi a jak nie spadnie to Ty oddasz równowartość mojej oferty?
Bóg stworzył nas ludźmi. Ale czy jesteśmy takimi jakimi nas stworzył? Takimi jakimi jesteśmy staliśmy się przez grzech pierworodny i zasadniczo mocno odbiegamy od tego jakimi byliśmy przed grzechem. Nie można więc powiedzieć, że jesteśmy (teraz), takimi jakimi Pan nas stworzył. Czy się mylę?
Niestety, ale to co Pan robi to ..... Jak można chwalić człowieka który kochał taoizm i inne badziewia? Fałszywy prorok. Niech się Pan zastanowi, co Pan robi. Dlaczego Mertona tak kochali celebryci? Opamiętaj się Pan
Jezusie Chrystusie Synu Dawida ulituj się nade mną! Przy trójce dzieci i pracy to jedyna modlitwa na jaka mnie stać każdego dnia. I coraz mniej się biczuje za to, że rzadko czytam pismo Św, czy że za mało robię żeby więcej pieniędzy przynosić do domu. W końcu Bóg jest w całej naszej rzeczywistości i widocznie takiego czasu potrzebuję. I ciągle w głowie ciśnienie, że coś muszę robić :) chciałbym mieć czas na ta książkę ;)
Kilka tygodni temu zostałam mamą. Mam przymusowy odwyk od produktywności. Straszne przeżycie ;) Świetnie trafiłeś z tematem, Mikołaju. Potrzebne mi to było. Szalom!
Właśnie czytam Siedmiopiętrową Górę 🙂 🙂
Jesteś gość na poziomie. Uwielbiam Twoje konfrontacje z innymi. Nigdy nikogo nie wyobrażasz. To ewenement w naszym zatrzeczewionym kraju. Zrob program o " Wpływie wspolczesnego świata na oslabienie wiary i odejście od kosciola" temat na czasie. Niestety moje nastoletnie dzieci ulegają tym wplywa.
Dokładnie tak jest Mikołaju jak mówisz, wydaje mi się że najbliżej Boga jestem właśnie wtedy gdy o świcie wraz z budzącym się słońcem idę na pola i łąki , zachwycam się stworzeniem , każdym kwiatem, trawą, kiedyś nie zauważałam jak trawy pięknie kwitną, coś niebywałego! mnogością ptaków i różnorodnością ich śpiewu, w takich momentach nie trzeba nawet słów, zachwycasz się imam wrażenie sama to staje się modlitwą.
Dobry pomysł kontynuować pare odcinków na temat tej książki. Dziękuje bracie za Twoją prace w Panu naszym Jezusem Chrystusem !
W zupelnosci popieram Twoja prosbe i dolaczam sie do niej
Chociaz Mikolaj moze powiedziec " kupcie sobie te ksiazke " 😁
Mialby racje
Nie mniej jednak bardzo bardzo ciekawy temat i prawdziwe przeslanie to jest
Warte swieczki 😊
Taaaak! :D prosimy o serię o tym! ☺️
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje. Wszystko mi wolno, ale nie dam się niczemu zniewolić. Amen.
Niech Bóg cię błogosławi i strzeże Mikołajczyk
Miód na serce i uszy udręczonej studentki medycyny tuż przed sesją. Dziękuję za uświadomienie, że spanie to też po Bożemu działanie! 🤗
Jakie to piękne, że można oddawać Bogu cześć pokornie przytulając się do poduszek! :D Wielkiego powodzenia!
@@DobraNowinaNet dziękuję 🙂
Mikołaj,u z filmiku na filmik mam.coraz to silniejsze przekonanie, że małżeństwo zrodziło w Tobie nową, lepszą dojrzałość 😉 wszelkiego Błogosławieństwa dla Was ♥️
I dziękuję za krótki acz wspomnieniowo dla mnie istotny wątek dot. Ojca Joachima... kilka razy spotkałem człowieka wiele lat temu.. wrażenie wyjątkowości osoby kołacze się w pamięci do dziś...
Dobrze jest przypominać Mertona:) Pomimo, że znam jego książki i zawsze mnie podnosiły na wyższy poziom, to z czasem dużo zapominam. Twój przekaz jest odświeżający, w dodatku niezwykle sympatyczny. Proszę częściej:)))
To zdumiewające jak tematyka Twoich filmów potrafi pokryć się z życiowymi sprawami :) Dzięki Mikołaju !
Chwała Panu, dziękuję, że o tym mówicie! Mnie zdumiewa, jak często czytania z dnia pasują do publikowanego przeze mnie filmu. Dzisiaj np. Ewangelia (Mt 6,1-6. 16-18) mówi o modleniu się w izdebce (kontemplacja) i o tym, żeby nie być jak ci, którzy już teraz odebrali swoje nagrody (wolność od rezultatów swojej pracy i modlitwy). Szok! :D
Kevin, dokładnie tak
Żeby zostać mistykiem trzeba przestać być doktrynerem. Nie wiem czy dla autora tego kanału i jego widzów to w ogóle do przyjęcia.
@@Vatras888 aaa ciekawe skąd taka myśl? Gdyby tak się przyjrzeć mistykom Kościoła Katolickiego... 😉
@@freska1543 Dla kościoła mistycy są bardzo niewygodni. Ich słowa muszą być filtrowane i odpowiednio przeinaczane żeby pasować do kościelnych dogmatów. KK używa mistyków do uzasadniania w jakiś sposób swojego stanowiska, ale nie zależy mu zupełnie na uczciwym przedstawieniu ich wizji i odczuć ale na wykorzystaniu ich jako przydatnego narzędzia. Mistyk musi mieć otwarty umysł. Jeśli jest doktrynerem to będzie widział to co chce zobaczyć a nie to jaka jest prawda. Jeśli ktoś jest strasznie zafiksowany na jakiś temat to w końcu prześni mu się matka boska i ten kontakt będzie przebiegał dokładnie tak jak ta osoba to sobie wyobraża.
Generalnie mistycyzm jest wrogiem wiary bo opiera się na gnozie (czyli wiedzy). Idąc ścieżką mistyczną zaprzeczamy powszechnemu twierdzeniu, że rzeczywistość duchowa jest dla nas nieweryfikowalna. Zdobywamy wiedzę duchową, więc wiara i jej często mijające się z prawdą założenia, nie są nam potrzebne.
Nie wiem jakich mistyków katolickich masz na myśli, ale pewnie takich którzy śpiewają z klucza KK. Na pewno tacy są, ale ilu jest takich, którzy mówią zupełnie coś innego?
Osiągnięcie takiej wolności daje nam Duch Święty 💙😁👍
Mikołaj, brak słów, twój content na YT to jest czyste złoto.
Dzisiaj naprawdę poruszyłes bardzo ciekawy temat i zrobiłeś to niezwykle budująco.Nasza rzeczywistość jest przecież cały czas związana z Bogiem i wszystko działa dzięki jego mocy.Chyba często zdarza się nam o tym zapominać.Jak napisał apostoł Paweł w liscie do Rzymian14:6 kto je, je dla Pana .....a kto nie je, nie je dla Pana,składa jednak podziękowania Bogu....Brakuje nam tej równowagi, a owczy pęd i dążenie do perfekcji i coraz lepszych wyników,często przesłania to co naprawdę ważne.Pozdrawiam i życzę błogosławieństw.Były św.Jehowy:).
Chwała Panu naszemu, Chrystusowi!
Bo Bóg wysłuchuje próśb swoich sług,
Ukojenie przynosi tym, którzy się Go boją.
Nie oczekuje by nosić jarzmo ponad swój trud,
Pomoże nieść ciężary tym, co u boku Jego stoją.
Pilnuje trzody jako pasterz dobry,
Każda owieczka u Niego policzona.
Nie bójcie się przeto przyjść w Jego strony,
Szukajcie przebaczenia, a będzie Wam dane.
Wejrzyjcie na dzieła rąk Jego zręcznych
Jak wszystko co Jego pięknem przyobleczył.
Nie brak mu chwały od swych podopiecznych
Nie będzie Mu ona zabrana przez wszystkie wieki.
Nie jest wolą Jego byś bał się świata.
On przecież mocniejszy jest nawet od jego księcia.
Przystań na moment, dostrzeż w drodze brata
O którym wcześniej nie miałeś pojęcia.
Amen. Niech Bóg Ci, Mikołaju, błogosławi (Tobie i Twojej żonie), a takie absolutnie każdemu, kto ogląda ten film. :)
Oglądałem ostatnio „Ucztę Babette” z 1987. Film, który w piękny sposób opowiada o tym, czego dotyczył ten odcinek, czyli o spotkaniu z Bogiem nie tylko na modlitwie, ale także podczas zwykłych czynności: gotowania czy jedzenia. Gorąco polecam.
Dziękuję bardzo za materiał. Wszystkiego dobrego!
Dziękuję za twoją pracę. Nieuchronnie przybliża się patronat. Poczytam to jako element dziesięciny o której również zrobiłeś fantastyczny materiał.
Bardzo ciekawa filozofia. Sam od kilku miesięcy mam podobne przemyślenia. Dziękuję Ci bardzo za przedstawienie tego dzieła.
Chwała Panu i dzięki serdeczne...
naprawdę uważam że to bardzo korzystny film mieszanina mądrości i życiowej energii to są cenne dzieła takie prace pomagają mi odpoczywać intelektualnie podziwiam dobór materiałów
Super. Bóg zapłać. Pozdrawiam.
Tak, tak Andrzej Sowa. Pamietam. Lubie Ciebie sluchac. Wszystko. A uwolnic sie od wynikow? Trudne. Pozdo z Potsdam
Mikołaju, dzięki! Poszukam tej książki. Zaciekawiłeś mnie. A już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy... Jakże się cieszę, że jeszcze coś mnie intryguje!
Z Bogiem!
Podczas czytania tej książki, odnosiłam wrażenie, że prawie każde zdanie wyjaśnia mi wiele i dotyczy bezpośrednio mojego życia i powielanych błędów. Na początku podkreślałam najbardziej trafne słowa, choć po kilkudziesięciu stronach stwierdziłam, że idąc tym schematem, musiałabym chyba całą treść podkreslic, bo w całości niesie ona niesamowita wartość. Także ogromnie dziękuję za inspirację i polecenie Mertona, bo naprawdę to dzieło przynosi masę dobra i otwiera oczy. Chwała Panu!
Podziwiam twoja odwagę i proszę rób jak najwięcej takich filmów, bo to bardzo mi pomaga. Dziękuję bardzo
Mialam wiele watpliwosci dotyczacych mistycyzmu kryjacych sie w mojej podswiadomosci, o ktorych nawet nie mialam pojecia. Ten film mi na nie odpowiedzial. Bardzo utozsamiam sie z twoimi doswiadczeniami zachwytu (niemal plakalam nad paczka czipsow xd) Super material :)
no kurde super ;)....rzeczy oczywiste są nagle odkrywcze i zdumiewające :) Zawsze jednak lepiej późno niż wcale lub za późno :). Rzeczywistość zwykłego dnia jest już relacją z Naszym wspaniałym Ojcem i nie musimy nigdzie się udawać, by On był z nami :) Pozdrawiam Ciebie Mikołaj , pozdrawiam Twoich widzów i słuchaczy! Wspaniałego dnia z Bogiem!
to o muzyce,ciszy i rytmie- genialne!
Świetny odcinek. Jest wiele zawodów/branż gdzie ludzie muszą praktycznie bez przerwy się dokształcać do tego dochodzi rywalizacja międzypokoleniowa, szum świata który powtarza goń, rób coś nie leż bez sensu. A tu ciach! Bóg chce byś też wypoczął :) Aż mi sie dzisiaj przy piątku fajniej weekend zacznie. Pozdrawiam! Z Bogiem!
Twoje filmy to się dobrze ogląda :) Dzięki!
W punkt. To kurczak z jabłkami dla duszyczki :) Dzięki Mikołaj! Chwała Panu
...jaki cudowny smiech😁 dziekuje za film, za treści, super😊
Psalm 127-2 Dziękuje za te filmiki 💞
Myślę, że masz rację, w Twoim śmiechu i w tym co opisałeś pod koniec jest coś mi bardzo bliskiego, co kojarzy mi się z Duchem Świętym :) Oby to w Tobie trwało. Pozdrawiam
Co za szczęście. Wczoraj się dowiedziałem właśnie o nim i myślałem czy warto przeczytać coś czuje że to nie przypadek że dodałeś ten film . KNC
Dziękuję Mikołaju! Tak, mini seria jak najbardziej wskazana, bo na polskim YT mało o Thomasie Mertonie. Z góry dziękuję!
Tak bardzo tego potrzebowałam chociaż o tym nie wiedziałam 😉 niesamowite 😁 dziękuję Mikołaju 😊
Świetny kanał, dopiero się na niego natknąłem i już wiem, że będę regularnie oglądał! Proszę wypuszczaj więcej filmów :) Deo gratias
Zaznaczam- filmu nie oglądałam (jeszcze 🤪) a przychodzę tu z fb, ponieważ już, chyba, dwukrotnie usłyszałam coś co mrozi mi kręgosłup. Otóż usłyszałam, że jesteś absolutnym przeciwnikiem psychologii, powołujesz się, że NT mówi, żebyśmy przestali się na sobie skupiać, a psychologia przecież robi dokładnie coś odwrotnego. Postanowiłam się wypowiedzieć, ponieważ o ile szanuję zdanie innych osób, zawsze jestem otwarta na rozmowę, ale tutaj widzę szkodliwość. Oczywiście, że składamy się z materii, powiedzmy ogólnie, duchowej i tej cielesnej. Obie mogą być w świetnej kondycji, jak i chorować. Możemy mieć chwilowe przeziębienie, przewlekłe choroby układu endokrynnego, krwionośnego, oddechowego, pokarmowego..., nowotwory i można tak w nieskończoność wymieniać. Tak samo mogą chorować nasze emocje na podstawie wydarzeń życiowych albo możemy już urodzić się z pewnymi zaburzeniami. Mówisz, że terapia psychologiczna to zło (wczoraj na lajwie padły słowa:"twoja koleżanka chodzi na terapię psychologiczna, niech natychmiast przestanie). 😲. Idąc tym tokiem można uznać, że ogólnie leczenie jest zle. Bo jeśli skupimy się na leczeniu choroby (jakiejkolwiek) to znaczy, że zbytnio skupiamy się na sobie. Absolutnie jestem w szoku. Uważam, że brak dbałości o to, co dostaliśmy od Pana (tj. życie i ciało, w którym ŻYJEMY) jest grzechem. Jeśli coś dolega- należy ze wszystkich sił próbować sobie(lub innym)pomoc, w innym wypadku to brak poszanowania. Uważam za daleko idące nadużycie doradzanie ludziom rezygnację z terapii. Podam przykłady skrajne. Nowotwory, nieleczone, kończą się śmiercią. Wszyscy zgadzamy się z tym, że należy podejmować terapię. Depresja (ta prawdziwa, a nie nadużywanie określenia), nieleczona, może skończyć się śmiercią. I tu też należy podjąć terapię. Oczywiście można powiedzieć, że w nowotworze to "coś" nas zabija, a w depresji to my sami siebie. Ale czy przypadkiem ŚWIADOMA rezygnacja z terapii (bo przecież skupianie się na sobie jest błędem) nie jest utorowaniem drogi dla śmierci? I w sumie samobójczą śmiercią, tylko, że rozłóżoną w czasie?
Przywykłam do tego, że ludzie lubią się wypowiadać o sprawach, o których mało, lub nic nie wiedzą. Sądziłam, że jest to domena ludzi... no powiedzmy "niemądrych". I Tobie Mikołaju, nie zarzucam braku mądrości czy wiedzy teologicznej, natomiast odnoszę wrażenie, że o psychologii, leczeniu chorób i życiu człowieka w chorobie wiesz niewiele, może tyle, ile ktoś Ci przekazał. Mam nadzieję, że tym co napisałam jakkolwiek zachęciłam Cię do pochylenia się nad tematem.
Mówiłeś też wczoraj, że po rozwodzie ta "druga żona" to raczej kochanka niż żona i w takich kategoriach postrzega się ludzi po rozwodach. Rozwod to niedobra sprawa, ale życie nie jest 0-1 i to już drugie (patrz wyżej pierwsze :P), po którym myślę, że właśnie oceniasz życie jako czarno- białe. Czym innym jest związek drugi, bo pierwsza zona/mąż się "znudzil" a jednak trochę czymś innym związek po jakichś bardzo złych przeżyciach w 1 małżeństwie. (tak ja wiem, że należy trwać ale nie o to mi chodzi, chodzi mi o traktowanie ludzi). Powiedziałeś, że przez swoją postawę i jasny wyraz tego, co myśli się o takim nowym związku i o KOCHANCE (xd), te osoby często same zrywają kontakt. Co okropnego zatem trzeba robić i mówić, żeby do tego doprowadzić :O Kurcze. No ja nie mogę. Przecież to jest brak szacunku do drugiego człowieka. Przecież Pan Jezus uczył nas przede wszystkim MIŁOŚCI a tu są jakieś teksty o "rezygnacji z terapii i nie dbanie o siebie/innych w chorobie" i, że kochanka czy kochanek.... Przeciez kochanka to pejoratywne określenie. Halo! Gdzie tu szacunek, miłość? Gdzie bycie zwyczajnie dobrym dla innych? No nie Panie Mikołaju, stanowcze nie. Pozdr!! 😎
Jakie to było uwalniające! Dobrze, że nie muszę być najlepszą Mamą na świecie...a zawsze taką chciałam być! Nawet ten filmik obejrzałam dopiero dziś, bo przecież jestem taka zajęta, tyle obowiązków, że nie mam (i przekonuję samą siebie, że nie mogę mieć) czasu na rozrywkę taką tylko dla mnie. I jak to dobrze, że mój maż lubi tracić czas ze mną i dziećmi, bo inaczej już dawno bym zwariowała 😂 Chwała Panu. Dziękuję i pozdrawiam Mikołaju 😊
Włączyłam twój filmik i pomyślałam od początku, że po nim włączę sobie piosenkę "Mimochodem" (test -" Nie umiem być rezultatem"). A kilka minut później mówisz to samo. 😀
dużo wiedzy w tym filmie dziękuję 👌👌
Ah ten puzon ! ;) już kolejny raz tu widzę :) cieszy to me serce i zachęca by oglądać do końca Haha :P
Wow! Totalnie film na teraz. Potrzebnie konfrontujący! Dziękuję, Mikołaju. A co do "newage'owych" (sic!) oczu, to totalnie tak było i u mnie po nawróceniu - miałam wrażenie jakby świat nabrał kolorów i stał się bardziej kontrastowy. Ogromnie mnie to zdziwiło, że nagle nie jest tak szaro jak w poprzednich latach zanim spotkałam Jezusa 🧐
Dziękuję! Właśnie to potrzebowałam teraz usłyszeć...😊🌼
Wracam do tego filmu co kilka miesięcy i za każdym razem się zachwycam. Książkę Mertona Zakupiłam :D
Dziękuję za ten filmik, był mi potrzebny :*
Dzięki za ten filmik, był mi dzisiaj bardzo potrzebny :)
Dzięki! Amen!
Normalnie tego potrzebowałem.Piona bracie!
Wartościowy przekaz dający dużo do mislenia
Pozdrawiam
Jestem "za" mini serią :)
Jadąc do pracy , zajechalam do biblioteki, myślę sobie wezmę coś z teologii albo przynajmniej coś pożytecznego. No i wzięłam Mertona, a że właśnie pracuje to na słuchawkach włączyłam pierwszy film który mi się wyświetlił. Czy to przypadek że właśnie o Mertonie dziś dla mnie opowiadałeś. Szalom!
Proszę o serię z o. Mertonem :)
Swietny komentarz! To do mnie i o mnie tez. Bardzo Dziekuje.
Bardzo dziękuję ❤
Ta książka jest o moim życiu totalnie. Tylko ja doszlam do podobnych refleksji gdy miałam migreny, problemy z kręgosłupem i całkowity brak życia towarzyskiego. Nie polecam zabrnięcia do tego momentu
Amen pozdrawiam serdecznie
:) Super. Wieczorem obejrzymy :)
Kochany mikolaju bardzo mi pomogles tymi2 fragmetami z ksiazki
Super odcinek! Taki na luzie
Dziękuję Ci za ten filmik :) i za wszystko to, co robisz tu w internecie !
Dzięki treściom poruszanym w filmikach, mogę lepiej poznać Boga
Pozdrawiam !
Dziękuje. Mam tendencje do robienia odwrotnie niż wskazane, dlatego tez ciężko mi ruszyć tyłek bo wiem ze muszę. Teraz wiem, że nie muszę więc zacznę działać, mam nadzieję.
Myslalam ze będzie nudne a tu dla mnie natchnienie i chętnie wrócę jeszcze do tego nagrania.
W sumie to chyba nigdy jeszcze nie zrobiłeś `nudnego’ nagrania, moim zdaniem.
Pozdrawiam i Chwała Panu, Duch Święty prowadzi 🕊💪🏻
Dzięki!!! Świetny film 😁😁
Normalnie popłakałam się...Trafiłeś w sedno!!!
We współczesnym świecie,gdzie coraz więcej ludzi cierpi na choroby psychiczne,to brzmi jak jedyne,naprawdę skuteczne lekarstwo. Zagłębić się w życiu tak na maxa,ale w taki mądry sposób. Piękne!
Mozesz podac versy o wynagodzeniu szukajacych? Tutaj bo nie ogladam wszystkich twoich filmow. Moglbys sie dowiedziec kto wystepowal w finale drogi do gwiazd obok cezarego klimczaka? Wazne.
Dziękuję za kolejny świetny film.
O nie wiedziałam, że jest 2w1, to część pokuty jaką dostałam, aby zajrzeć do dzieł Mertona (mądry spowiednik - chwała Panu) a dzisiaj ten film! Dziękuję, że przybliżyłeś nam te dzieła.
Powiedz mi proszę gdzie udało Ci się kupić tę książkę? Przejrzałam kilka miejsc i niestety jest niedostępna ta wersja 2w1 :(
Z góry dziękuję :)
Zacząłem czytać Mertona "Szukanie Boga" i bardzo mi się ta książka podoba. Mimo wszystko gorąco polecam zajrzeć na stronę jasno analizującą ku czemu zmierzała droga rozwoju Mertona pod koniec jego życia: teologia-duchowosci.blogspot.com/2009/01/ks-andrzej-siemieniewski-gobica-i-ptaki.html Nie zniechęcam do czytania tego myśliciela, jednak naprawdę polecam poznać drugą stronę jego twórczośi,
Polecam książki :etyka nikomachejska Arystotelesa, oraz książki kardynała Roberta Saraha"Bog albo nic" :"Moc milczenia" to na początek oraz książkę"Prawdziwe oblicze Islamu" ks Abby Guy Pagès niesamowita kopalnia wiedzy o Islamie i o tym jak rozmawiać z muzułmanami.Ksiazka obszerna 500 stron dla wprawionych czytaczy.
Kiedy wspominałeś Ziga Ziglara, napisałem ci w komentarzu Mikołaju, ostrzeżenie przed tą nauką. Mam takie powieszenie „Bóg Jest Panem czasu i ma swoją miarę czasu. Jeżeli będziesz go miał dla Niego, On da ci go tyle, ze ci nie zabraknie. Na wszystko ci go starczy”.
Zig Ziglar nadal jest dla mnie wspaniałym nauczycielem, od którego zaczęła się moja przygoda z poważną pracą nad sobą. :) Pozdrawiam!
Jak w paru zdaniach można by streścić to co najważniejsze z wszystkich prac Mertona. ? Taka myśl przewodnią, co to by było?
Mikołaju dzięki. :)
Byłoby super jakbyś zrobił tę serię. :D
Tak proszę mów jak najwięcej
Klasyka... Zatapiałem się w Mertonie przed laty...
O mamusiu, to o mnie prawie każde słowo. 🙈 To teraz muszę przeczytać tę książkę. 😂
Aktywizm - ehhhh ... Rozważam jak to ogarnąć...
Dzięki za ten temat. Jakoś go ostatnio z różnych źródeł słyszę... Przypadek? :D
Super ❤️
mocne
super!
Czy w obronie Boga można kłamać? Czy Bóg nas za to wynagrodzi?
Jeśli zna pan tą sprawę to czy mógłby pan kiedyś powiedzieć coś na temat pewnego bardzo szanowanego przez ortodoksów żydowskich rabina, który zamknął się ponoć na długi okres w domu aby studiować Pismo i miał po wyjściu orzec kto jest Mesjaszem. Wyszedł i ponoć powiedział, że wszystko wskazuje na to że Chrystus.
Szkoda, że tak wielkiego człowieka jak O.Merton mądre głowy w Watykanie odrzucili jako "kandydata" na wspołczesnego doktora Kościoła a tekie plany i zamysły były....dziękuje za przypomnienie jego osoby bo to wielki człowiek! Proszę wybaczyć ale z analizy wyrywkowych cytatów, nie zgadzam sie z Panem.....Przeczytałem wieksza część twórczosci Mertona dostępnych w Polsce przetłumaczonych jak i tych, które ne zostały przeniesione ja język polski. Jego twórczość nie jest podzielona tylko na tytół jednej ksiażki tylko to jest całość, kontynuacja opowieść, historia....... Troszke pan szybuje po swoich rozmyśleniach a niepotrzebnie..:) Serdecznie pozdrawiam i mimo wszytsko dziekuje za ten kalanł:) Powodzenia!
Dobry odcinek :)
Czy Merton nie chwalił taoizmu?
Ale czy święty może być obibokiem? :)
koncert dla krów to dobre podsumowanie odcinka :D w sensie krowy też stworzenia Boże. Czemu by im nie zagrać muzyki? :D heheh
Obecne wydarzenia wpisują się w scenariusz przedstawiony przez samego Jezusa w Mateusza 24.
Proroctwo jest bezwarunkowe, gdyż Jezus mówi "to wszystko musi się stać".
W Mateusza 24 Jezus przedstawia nie tylko scenariusz ale instrukcje jak się ratować.
Pochwycenie będzie cielesne. To jasno wynika z kontekstu.
................................................................................................
Jezus powiada "kto jest w Judei niech ucieka w góry..". My mamy pod dostatkiem lasów i innych ustronnych miejsc.
Jesień będzie początkiem Wielkiego Ucisku. Pod pozorem zwalczania ognisk choroby będą pacyfikowane całe miejscowości
i osiedla. Może dochodzić do masowych mordów. Nastaną choroby i głód. Wszystkiego dopełni katastrofa kosmiczna,
która nastąpi tuż po pochwyceniu. Pochwycenie będzie jesienią.
................................................................................................
Już wkrótce będziecie świadkami pierwszych symptomów nadchodzącej katastrofy. Będą to pojedyncze meteoryty.
Z czasem będzie ich spadać coraz więcej.
................................................................................................
PIERWSZE co należy zrobić, to znaleźć odpowiednie miejsce na obóz. Najlepiej w lasach ale nie litym lesie. Musi być dostęp
do kawałka otwartej przestrzeni. Mniej więcej wielkości małego stadionu. Obóz musi być dobrze ukryty i żadnych
telefonów komórkowych. Zrób to już teraz.
DRUGIE, przygotować odpowiedni sprzęt. A więc solidne wygodne namioty. Sprzęt do gotowania. Zapas żywności, ciepłej odzieży,
obuwia. Wszystko co jest potrzebne do funkcjonowania przez kilka tygodni.
Wszystko zapakować do dużych skrzyń plastikowych i przygotować na jesień do transportu.
N A J P Ó Ź N I E J ( Uwaga ! ! !) w pierwszej połowie listopada zawiązać obóz. Nie wychylać już przysłowiowego nosa.
Jeśli po jakimś czasie zauważycie dziwne zjawiska, niczego się nie obawiajcie, to będzie ratunek.
Musicie czuwać. Przypowieść o dobrym słudze z Mateusza 24, bądź o pannach mądrych i głupich.
Powstanie obozu powinien zainicjować duchowy lider, osoba mająca rzeczywisty kontakt z Bogiem, wiedząca
że w jej życiu działa Bóg.
Niczego się nie obawiajcie. Bóg na 100% odnajdzie Wasz obóz.
..................................................................................................
Staniecie się, jak wiele innych osób, zaczątkiem Nowej Ziemi. Ponieważ będzie jak za dni Noego. Niewielu uwierzy i podejmie
działania. Po tym wszystkim będziecie rysować mapy kontynentów od nowa. Na Ziemi nikt nie przeżyje. Nie pomogą
najlepsze schrony. Zgodnie z obietnicą cały kąkol zostanie wrzucony w piec i spalony. Musi tak być aby sytuacja znów
się nie powtórzyła.
..................................................................................................
Skąd to wiem... długo by pisać. Narodziłem się na nowo kilka lat temu i od tamtego czasu Bóg prowadzi mnie cały czas
w tym jednym określonym kierunku. Jeśli miałem wątpliwości czynił znaki i cuda. Materializował przedmioty w moim otoczeniu.
Ten przekaz pochodzi z "góry" i nie jest wytworem mojej wyobraźni.
..................................................................................................
Powodzenia... Z Panem Bogiem. Spotkamy się wszyscy na Nowej Ziemi... czyli odnowionym Raju.
..................................................................................................
P.S. To Twój wolny wybór. Bóg nikogo do ratunku nie ciągnie na siłę. Nie możesz później mieć do Niego pretensji.
Jestem tu po to aby Ci to uświadomić. Będzie jak za dni Noego. Niewielu z Was uwierzy.
Coś złego się zbliża, to wszyscy przeczuwają.
Coraz więcej osób o tym pisze.
Musicie wszyscy uświadomić sobie, że to Wasze dotychczasowe, wygodne życie wkrótce się skończy raz i na zawsze.
I nigdy nie wróci. Mam wewnętrzne przekonanie, że tym, którzy nie skorzystają z Bożego ratunku, pozostało najdalej
rok życia.
@@dwaklucze1640 Już niedługo cały świat usłyszy o meteorycie spadającym w morze. Na całej półkuli zrobi się jasno jak w dzień.
To będzie tylko pierwsza i jeszcze w miarę niewinna jaskółka.
@@d.angelus5693 Może zrobimy mały zakład? Jeśli spadnie meteoryt to ja oddam Ci akt własności mojej ziemi a jak nie spadnie to Ty oddasz równowartość mojej oferty?
Thomas Merton rulez! Choć jego elukubracje nt. jaźni bywają niebezpieczne dla wiary.
🙏
Bóg nie potrzebuje Twojego posłuszeństwa. Kościół potrzebuje Twojego posłuszeństwa.
Bóg stworzył nas ludźmi. Ale czy jesteśmy takimi jakimi nas stworzył? Takimi jakimi jesteśmy staliśmy się przez grzech pierworodny i zasadniczo mocno odbiegamy od tego jakimi byliśmy przed grzechem. Nie można więc powiedzieć, że jesteśmy (teraz), takimi jakimi Pan nas stworzył. Czy się mylę?
No to zapodaj przepis na tego kurczaka, Hanie na pewno podyktuje :)
Mikołaju, jestem białostoczaninem - czy mogę zaprosić Cię na kawę?
Jak minie Covid zanim się wyprowadzimy, bardzo chętnie. ;)
Niestety, ale to co Pan robi to ..... Jak można chwalić człowieka który kochał taoizm i inne badziewia? Fałszywy prorok. Niech się Pan zastanowi, co Pan robi. Dlaczego Mertona tak kochali celebryci? Opamiętaj się Pan