Dokładnie. Ja biegam amatorsko trail i podobne, gdzie nie przystoi wyrzucić za siebie opakowania po zelu, a klejąca się kieszeń w plecaku czy kamizelce to nic fajnego. Moim odkryciem są zele z biedronki - zakrecame jak musy owocowe dla dzieci. Na długich biegach terenowych - genialne. Aż z ciekawości porownam skład po tym teścieteście jak wypadają.
@@kacor44 ostatnio cały czas są (u mnie w tzw. Dużej biedronce), w tych małych to nie wiem. One są tam gdzie cała seria z białkami, batonami itp fit seria Go Active , u mnie akurat koło makaronów i lodowek
Super film. Merytoryczne rozwinięcie odcinka o węglowodanach w bieganiu. Czekam na omówienie kolejnych żeli. Może w podobnym formacie warto zaprezentować przedtreningówki, potreningówki i.t.p. Podobają mi się jasno przedstawione przez was kryteria oceny oraz komentarz do każdego produktu, np. wskazanie, że dana cecha w zależności od rodzaju biegu, dystansu i.t.p. może być wadą lub zaletą.
Dziękuje za świetny materiał. Przekaz zyskuje jeszcze większą wartość poprzez zastosowanie formuły rankingu. Czytelne kryteria i ocena - profesjonalizm na 110%. Ciszę się, że skorzystałem z podpowiedzi ponieważ bardzo często mamy tendencje do przysłowiowego "zafiksowania się" na danym produkcie, marce nie widząc ajkie rozwiązania ma do zaoferowania konkurencja. Warto dobrać żel do własnych upodobań wynikających z tych oraz subiektywnych kryteriów (osobiście polecam nie ujetą w zestawieniu markę Penco) a następnie co jakiś czas testować nowości. Jeszcze raz dziękuję za cenne informacje zestawione w maksymalnie przystępny sposób.
Super test, prosimy o więcej :) Używałem do tej pory ALE i jakoś tego kiepskiego smaku do tej pory nie dostrzegłem (pewnie dlatego, że trzeba go popić). Moim zdaniem komponent smakowy jest o wiele ważniejszy w żelach, których popijać nie trzeba. W żelach, które trzeba popijać (o ile nie są jakimiś strasznie słodkimi i gęstymi mordoklejkami) smak ma w mojej ocenie marginalne znaczenie (skoro i tak musimy go popić).
Dla mnie najlepszy żel to squezzy energy gel w opakowaniu mniejszym (33g). Idealnie się mieści wszędzie, nie powoduje problemów żołądkowych, mega ilość węgli w tak małej ilości, różne smaki. Named sport super, ale jakoś nie czułem tej energii po nich. GU dobre w smaku, ale ciężke na brzuchu, ale czasami na jakimś treningu wsunę karmel czy miętową czekoladę :). Maurten nie próbowałem, ale używam węgli rozpuszczalnych w wodzie (320) i to działa jak paliwo rakietowe :) Nie próbowałem SIS, muszę dać im szansę.
Dziękuję za audycję ❤ chyba jeszcze za cienki jestem żeby w pełni docenić i wykorzystać zalert takiego żelu. Raz kupiłem na próbę i spróbowałem PowerBara nieizotonicznego o (czym nie wiedziałem) i byl przelaźliwie słodki. Potem kupiłem sobie tą izotoniczną wersję i było znacznie lepiej 😊
Używam żeli Sis od wiele lat jeszcze się nie zawiodłem. Duża paleta smakow które nie męczą.nie trzeba popijać szybki zastrzyk energii. 👍 22 g węglowodanów według mnie jest optymalne ponieważ wchłanialność węglowodanów też jest ograniczona.Stosuję trzy żele na godzine wysiłku i jest ok👍
@@paulinabak-byk8881 tak biegałem maraton i używam żeli Sis cały czas. W biegach ulicznych jak również w biegach górskich. Ja stosuję co około 20 minut jeden żel. na tych żelach zrobiłem swoj rekord życiowy 2:58:00 w maratonie. Oczywiście w grę wchodzily również regularne treningi ale podczas maratonu jeśli chodzi o energie nie odcięło mnie ani razu.zjadlem około 10 żeli na tym właśnie maratonie.tak że na mnie działają i ich konsystencja jest spoko nie trzeba popijać .
Ciężki temat, bo tych żeli na rynku jest mnóstwo. Brakuje mi w tym teście marki Neversecond oraz 226ers - ich żele są szczególnie popularne i podobno jedne z najlepszych jakościowo na rynku.
Dzięki za test, ja bym dodał wagi do poszczególnych cech żeli ale to pewnie wprowadziłoby pewne zamieszanie. Skład dla mnie jest mega ważny a wybór smaków czy smak nie ma totalnie znaczenia, nie jem tego dla przyjemności.
Fajny test. Szkoda tylko, że nie uwzględniona nowość, jaką jest marka 226ers. Polecam spróbować, smakowo najlepsze żele jakie jadłem, dużo opcji słonych robi mega robotę i aż 50-55gr węgli na żel. Ciekawi mnie opinia na temat cyklodekstryny - jak się ona ma do innych węglowodanów i czy można wchłonąć jej więcej niż60gr/h? Pozdrawiam:)
Testowałem 226ersa. Po jednym żelu (popijanym) jego landrynkowaty smak czułem w ustach jeszcze godzinę po treningu. W mojej ocenie bardzo ciężki, choć węgli w nim pod dostatkiem :)
@@RACEPACEpodcasty a to ciekawe, dla mnie smak dużo lepszy niż np SIS, SIS Beta Fuel, czy PowerBar. Brałem nawet podczas intensywnych treningów i super wchodziły.
znakomity materiał, do tej pory glównie kupowałem żele Decathlon, ale po Waszym teście z pewnością skorzystam z tej zniżki aby kupić we wspomnianym sklepie, tym bardziej że ceny zaskakująco niskie
Te trudnootwieralne warto przed starem naciąć delikatnie nożykiem, zostawiając trochę nieprzeciętego materiału. Przy pierwszym żelu SIS musiałem się zatrzymać i walczyłem 5 minut żeby dziada otworzyć. 😁 Po nacinaniu nie ma problemów z otwarciem.
Fajnie, tylko ciągle mylicie pojęcie gęstości i lepkości Olej jest bardziej lepki od wody i od niej mniej gęsty dla tego wypływa na powierzchnię, a lepkość odpowiada za zachowanie oleju przy przelewaniu
Wytłumaczy mi ktoś w jaki sposób kupujący takich żelów argumentują sobie płacenie ponad 2zł za 10g przetworzonych do szpiku kości węglowodanów zamiast po prostu kupic bakalie/rodzynki które mają uwaga 80 gram węglowodanów na 100g i kosztują nieporównywalnie mniej (doslownie 7 razy mniej)? Nawet chleb tostowy z biedronki w jednym suchym toście kosztującym pare groszy ma tych węglowodanów 56g na 100g 🤣 Gdyby to jeszcze ważyło mniej, ale nie waży. Taka tuba nduranz za 10zł który trzeba w dodatku popić wodą ma 75 gram
Przydałby się punkt, za dostępność żeli na stoiskach przed zawodami. Co z tego, że je można kupić w internecie, jak nowoczesny sport nie współpracuje z enervit?
Brakuje wyszczególnienia pierwiastków rakotwórczych. E150, słodziki, aspartam i acefulfam ...i inne tego typu I smakowe co wkładają :/ a nie ma podziału na w pełni zdrowe bio.
Ciekawy test! Dla mnie im mniej jakiegokolwiek “smaku” tym lepiej. Zosia ma bardzo ładną cerę 🤩
Fajny test. Brakowało mi testu otwierania opakowań żeli i ich przyjmowania w czasie biegu.
Dokładnie. Ja biegam amatorsko trail i podobne, gdzie nie przystoi wyrzucić za siebie opakowania po zelu, a klejąca się kieszeń w plecaku czy kamizelce to nic fajnego. Moim odkryciem są zele z biedronki - zakrecame jak musy owocowe dla dzieci. Na długich biegach terenowych - genialne. Aż z ciekawości porownam skład po tym teścieteście jak wypadają.
@@walkingdadjak te żele z biedry się nazywają?
@@kacor44 GoActive , jak chcesz to podeslij jakis adres to wrzucę Ci zdjęcie.
@@walkingdad dzięki już znalazłem zdjęcie. One są w stałej ofercie? Jakoś nie widziałem ich w moim sklepie. Dzięki za cynk jak znajdę to sprawdzę.
@@kacor44 ostatnio cały czas są (u mnie w tzw. Dużej biedronce), w tych małych to nie wiem. One są tam gdzie cała seria z białkami, batonami itp fit seria Go Active , u mnie akurat koło makaronów i lodowek
Super test, nie mogę się doczekać kolejnych np batonów, izotoników itd
merytoryczna część testu ok. Mam nadzieję że powstanie DRUGA CZĘŚĆ praktyczna testu tych żeli ponieważ odczuwam spory niedosyt.,
Dobra robota Kuba, jak zwykle 🔝
Mega robota. Na pewno przydatny test. Myślę, że przydałby się podobny z izotonikami albo węglowodanami w płynie (carbo, vitargo etc.)
Super film. Merytoryczne rozwinięcie odcinka o węglowodanach w bieganiu. Czekam na omówienie kolejnych żeli. Może w podobnym formacie warto zaprezentować przedtreningówki, potreningówki i.t.p. Podobają mi się jasno przedstawione przez was kryteria oceny oraz komentarz do każdego produktu, np. wskazanie, że dana cecha w zależności od rodzaju biegu, dystansu i.t.p. może być wadą lub zaletą.
Dzięki! Będziemy działali 😁🖐
Zakupy zrobione - dzięki za test! Mam nadzieję, że testów będzie więcej.
Od słuchania o tych cukrach naszedł mnie głód, poszedłem do kuchni i nażarłem się słodyczy.... Dziękuje Wam bardzo!
Dziękuje za świetny materiał. Przekaz zyskuje jeszcze większą wartość poprzez zastosowanie formuły rankingu. Czytelne kryteria i ocena - profesjonalizm na 110%. Ciszę się, że skorzystałem z podpowiedzi ponieważ bardzo często mamy tendencje do przysłowiowego "zafiksowania się" na danym produkcie, marce nie widząc ajkie rozwiązania ma do zaoferowania konkurencja. Warto dobrać żel do własnych upodobań wynikających z tych oraz subiektywnych kryteriów (osobiście polecam nie ujetą w zestawieniu markę Penco) a następnie co jakiś czas testować nowości. Jeszcze raz dziękuję za cenne informacje zestawione w maksymalnie przystępny sposób.
Ułaa Paweł Jońca na ścianie. Klasa! Łapka w górę :D
Super test, prosimy o więcej :) Używałem do tej pory ALE i jakoś tego kiepskiego smaku do tej pory nie dostrzegłem (pewnie dlatego, że trzeba go popić). Moim zdaniem komponent smakowy jest o wiele ważniejszy w żelach, których popijać nie trzeba. W żelach, które trzeba popijać (o ile nie są jakimiś strasznie słodkimi i gęstymi mordoklejkami) smak ma w mojej ocenie marginalne znaczenie (skoro i tak musimy go popić).
Dla mnie najlepszy żel to squezzy energy gel w opakowaniu mniejszym (33g). Idealnie się mieści wszędzie, nie powoduje problemów żołądkowych, mega ilość węgli w tak małej ilości, różne smaki. Named sport super, ale jakoś nie czułem tej energii po nich. GU dobre w smaku, ale ciężke na brzuchu, ale czasami na jakimś treningu wsunę karmel czy miętową czekoladę :). Maurten nie próbowałem, ale używam węgli rozpuszczalnych w wodzie (320) i to działa jak paliwo rakietowe :) Nie próbowałem SIS, muszę dać im szansę.
Dziękuję za audycję ❤ chyba jeszcze za cienki jestem żeby w pełni docenić i wykorzystać zalert takiego żelu. Raz kupiłem na próbę i spróbowałem PowerBara nieizotonicznego o (czym nie wiedziałem) i byl przelaźliwie słodki. Potem kupiłem sobie tą izotoniczną wersję i było znacznie lepiej 😊
Kuba, Zosia, świetna robota! Dzięki za ten materiał. A sklepu nie znałem, z Waszą zniżka już wiem gdzie kupię żele Maurten na wiosenne starty ❤
Dobre słowo od doświadczonego (i szybkiego) biegacza, to miód na nasze serca!
Jest jakiś kod rabatowy?
Używam żeli Sis od wiele lat jeszcze się nie zawiodłem. Duża paleta smakow które nie męczą.nie trzeba popijać szybki zastrzyk energii. 👍 22 g węglowodanów według mnie jest optymalne ponieważ wchłanialność węglowodanów też jest ograniczona.Stosuję trzy żele na godzine wysiłku i jest ok👍
Hej, a biegałeś z nimi maraton? Zastanwiam się nad tym, ale wtedy potrzeba przynajmniej 15 zeli na cały maraton, co wydaje mi się dość dużo
@@paulinabak-byk8881 tak biegałem maraton i używam żeli Sis cały czas. W biegach ulicznych jak również w biegach górskich. Ja stosuję co około 20 minut jeden żel. na tych żelach zrobiłem swoj rekord życiowy 2:58:00 w maratonie. Oczywiście w grę wchodzily również regularne treningi ale podczas maratonu jeśli chodzi o energie nie odcięło mnie ani razu.zjadlem około 10 żeli na tym właśnie maratonie.tak że na mnie działają i ich konsystencja jest spoko nie trzeba popijać .
@@Serwacky a używałeś zwykłych sisow czy tych z fruktoza?
@@paulinabak-byk8881 stosuje normalne Sis Go isotonic energy. Różne warianty smakowe.
@@paulinabak-byk8881 stosuje normalne Sis Go isotonic energy. Różne warianty smakowe. Dla mnie wszystkie ok.
Świetna recenzja ,brawo
świetny materiał !
Szkoda że nie ma żeli Treca, fajna konsystencja spoko smak.
Moim zdaniem właśnie konsystencja tego żelu to tragedia :D
Brakuje mi tam nowej marki Iontmax, podobnej jak Maurten, ale za połowę ceny.
Ciężki temat, bo tych żeli na rynku jest mnóstwo. Brakuje mi w tym teście marki Neversecond oraz 226ers - ich żele są szczególnie popularne i podobno jedne z najlepszych jakościowo na rynku.
Fajne to intro! 😃🙌
Prawie wyglądam na wyspanego 🤪
Wersja eco - Go active Biedronka 100 gram /60 gram wegli , smak sredni ale i tak zel z tych do popicia ( 4.99 sztuka )
Power bar jest dostępny też w niniejszym opakowaniu 41g więc wtedy +1 pkt i zwycięstwo 😁
Dzięki za test, ja bym dodał wagi do poszczególnych cech żeli ale to pewnie wprowadziłoby pewne zamieszanie. Skład dla mnie jest mega ważny a wybór smaków czy smak nie ma totalnie znaczenia, nie jem tego dla przyjemności.
Super pomysł, dzięki za odcinek i kod rabatowy. Będziemy testować ;) Może zrobicie podobny odcinek o izotnikach?
Dobry pomysł! Postaramy się wyrobić do lata 😎
Macie jakiś kod rabatowy ?
Szkoda, że promocja działała tylko w marcu. Audycję oglądnąlem 1.go lipca 😊 sam sobie jeetem winien 😂
Przydałby sie test izotoników
enervit nie ma, ale super materiał :)
Następnym razem weźmiemy, bo mógłby namieszać w stawce
niezależnie od producentów świetnie posłuchać na co zwrócić uwagę wybierając żel, ocena Zosi bezcenna (jak zawsze)
@@RACEPACEpodcasty
Fajny test. Szkoda tylko, że nie uwzględniona nowość, jaką jest marka 226ers. Polecam spróbować, smakowo najlepsze żele jakie jadłem, dużo opcji słonych robi mega robotę i aż 50-55gr węgli na żel. Ciekawi mnie opinia na temat cyklodekstryny - jak się ona ma do innych węglowodanów i czy można wchłonąć jej więcej niż60gr/h? Pozdrawiam:)
Testowałem 226ersa. Po jednym żelu (popijanym) jego landrynkowaty smak czułem w ustach jeszcze godzinę po treningu. W mojej ocenie bardzo ciężki, choć węgli w nim pod dostatkiem :)
@@RACEPACEpodcasty a to ciekawe, dla mnie smak dużo lepszy niż np SIS, SIS Beta Fuel, czy PowerBar. Brałem nawet podczas intensywnych treningów i super wchodziły.
znakomity materiał, do tej pory glównie kupowałem żele Decathlon, ale po Waszym teście z pewnością skorzystam z tej zniżki aby kupić we wspomnianym sklepie, tym bardziej że ceny zaskakująco niskie
Sezamki.
żałuję, że nie oceniacie otwarcia, bo niektóre potrafią być bardzo trudno dostępne i "zęby" nie dają rady :) a inne rozlewają się w spodenkach.
Następnym razem pomyślimy jak ugryźć ten temat
Te trudnootwieralne warto przed starem naciąć delikatnie nożykiem, zostawiając trochę nieprzeciętego materiału. Przy pierwszym żelu SIS musiałem się zatrzymać i walczyłem 5 minut żeby dziada otworzyć. 😁 Po nacinaniu nie ma problemów z otwarciem.
Sponser?
Fajnie, tylko ciągle mylicie pojęcie gęstości i lepkości
Olej jest bardziej lepki od wody i od niej mniej gęsty dla tego wypływa na powierzchnię, a lepkość odpowiada za zachowanie oleju przy przelewaniu
Lepkość tak w skrócie to zdolnośc do przenoszenia naprężeń stycznych, czyli po chłopsku masz rację.
no a gdzie pawerbar na osci czasu ?
Wkradła się literówka. Teraz powinno być okej
Powerbar i SIS Fuel mają substancję konserwującą benzoesan sodu 🤨
Wytłumaczy mi ktoś w jaki sposób kupujący takich żelów argumentują sobie płacenie ponad 2zł za 10g przetworzonych do szpiku kości węglowodanów zamiast po prostu kupic bakalie/rodzynki które mają uwaga 80 gram węglowodanów na 100g i kosztują nieporównywalnie mniej (doslownie 7 razy mniej)? Nawet chleb tostowy z biedronki w jednym suchym toście kosztującym pare groszy ma tych węglowodanów 56g na 100g 🤣
Gdyby to jeszcze ważyło mniej, ale nie waży. Taka tuba nduranz za 10zł który trzeba w dodatku popić wodą ma 75 gram
Podczas biegu na dużej intensywności nie jestem w stanie niczego przeżuwać. Bakalie trudno mi mielić, a co dopiero tosty ;)
Przydałby się punkt, za dostępność żeli na stoiskach przed zawodami. Co z tego, że je można kupić w internecie, jak nowoczesny sport nie współpracuje z enervit?
Brakuje wyszczególnienia pierwiastków rakotwórczych. E150, słodziki, aspartam i acefulfam ...i inne tego typu I smakowe co wkładają :/ a nie ma podziału na w pełni zdrowe bio.
Tylko Huma wymieniona ale już nie punktowana za to.
Tego mi zabrakło.
Ogolnie bardzo ciekawy odcinek.
Pozdrawiam
1kg fruktozy i 1 kg maltodekstryny kosztuje kilka złoty😂, jeden żel to około 10zł