PRZESTAŃ W KOŃCU BYĆ MIŁYM - Tragedia osób, które na siłę chcą być miłe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 24 ต.ค. 2019
- Kup moją książkę i kurs: ideaman.tv/ksiazka-pozegnaj-p...
Podcast: bit.ly/podcastDZ
---
Animacje na zlecenie: ideaman.tv/animacje/
Wspieraj kanał: bit.ly/wspieramidee
Bycie "tą miłą osobą" potrafi mieć tragiczne konsekwencje. Nieumiejętność odmówienia, brak asertywności, a przede wszystkim trudność w obronie własnego stanowiska to rzeczy, które w długiej perspektywie mogą odbić się tragiczną czkawką w życiu. Dlaczego bycie dla każdego miłym na siłę i uległym może zakończyć się dla Ciebie bardzo źle?
Dla rodziców: bit.ly/PraktyczneRodzicielstwo
Konsultacje, mentoring i pytania biznesowe: leszek@ideaman.tv
#asertywność #psychologia #odmawianie
---
Grupa FB: bit.ly/grupanieprzecietnych
Fanpage Facebook: / nieprzecietneidee
Inne Animacje: bit.ly/nieprzecietneidee
Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.
Nagrałem kontynuację tego podcastu: th-cam.com/video/W2j72IG4M-I/w-d-xo.html
mnie właściwie to zapakowało do grobu.
Proszę. "Włącza", a nie "włancza".
„Kiedyś wchodziłam do pokoju pełnego ludzi i zastanawiałam się, czy mnie lubią. Dziś, gdy wchodzę do takiego pokoju, zastanawiam się, czy to ja lubię ich.” Meryl Streep
I to jest dobre podejście 👌👍👌
Tez już tak mam
Dlatego go nikt jej nie lubi
@@84kmieciu Poznała swoją wartość i szanuje siebie.
Już wie, że nie musi, a nawet nie powinna,
płaszczyć się przed innymi, i nie daje się innym sponiewierać.
Ja ją lubię 😉
i co ci to mowi? z ejak ejstes nikim niemas znic a chcesz cos zbudowac i zodbyc to sie lasisz do innych a jak jzu mas zpozycje to masz innych gdzies. radz eto pzrelozyc na kazda dziedzine zycia i pomyslec np jak masz jakies sympatie wobec politykow.. czy oni wogole sie interesuja czym kolwiek innym niz oni sami! .. uleglosc to wadanabyta ofiar , posluszenstwo itd.. to sa konstrkukty spoleczno kulturowe, ci co je lamia albo gina albo wygrywaja .. w zyciu wszyskto jest bardzo bardzo proste!
Całe życie byłam miła i uległa. Pracowałam za kilka osób i o dziwo jeszcze obrywalam za tych, którzy niewiele robili. Doszłam do ściany i teraz muszę się od niej odbić😊
Czuje podobnie, im bardziej się staram, tym bardziej za minimalne odchylenie, lekki sprzeciw co jest nagle dziwne bo przecież zawsze się zgadzam, robię co trzeba to już obrywam...
też tak mam :-)
@Maja Kaja Ja też 47 . Teraz nauczyłam się mówić NIE . 👍
@@beatamazur4715 48 / prawie pół wieku, by zauważyć siebie samą. Dla wielu osób to szok 😳
Tak zawsze jest
Byłam kiedyś miła i rodzinka wlazła mi na głowę. To towarzystwo mnie "wypluło" w chwili, gdy powiedziałam DOSYĆ. Nagle stałam się egoistką, bo później wróciłam z pracy do domu, bo poszłam na spotkanie biznesowe zamiast zostać w domu z dziećmi rodzeństwa, albo remontowałam własnymi rękami mieszkanie zbyt wolno. Jakie mieszkanie i po co? Moja siostra zaszła w drugą ciążę, więc musiałam jej zrobić miejsce. Mieszkanie było zrujnowane przez mojego brata, który zrobił tam taką melinę, że śmierdziało przez zamknięte drzwi. Tam nie miała bym szansy na rozwój, na studia, na własne auto i na pracę, którą mam teraz. Zawsze słyszałam, że "to mój zasrany obowiązek", nie to, że jestem potrzebna. Z resztą...nawet po wyprowadzce macki próbowały mnie dosięgnąć, a mentorka rodziny próbowała namieszać mi w głowie. Niestworzone i bolesne historie na mój temat rozpowszechniano bez mrugnięcia okiem, więc odcięłam się od tego wszystkiego na dobre. Dziś jestem redaktorem w nowym na rynku serwisie informacyjnym, niebawem rozpocznę szkolenie z bycia redaktorem naczelnym, studiuję i zarabiam pracując w domu. W TAMTYM domu nie miała bym na to najmniejszych szans.
Pozdrawiam!
Super, też nawialam z domu
Chyba byłam służąca nawet
I to niedobra
Szkoda że nawyk tak trudno zmienić i jeszcze nie odnalazłam zawodowego powołania 😪
Podziwiam że odnalazlas Siebie
Powodzenia
U mnie dokładnie tak samo było i jest ,jak przestałam pozwalać na to aby inni po mnie spacerowali okazało się że jestem sfochowana, że coś ze mną jest nie tak .Dzis robię i żyję tak jak ja chcę A nie jak inni by chcieli.
bo wiesz sa "ludzie" i sa ludzkie szmaty ktore nie chca wspolnego pozycia na zasadzie szacunku i wspolnego podzialu obowoazkow tylko szukaja sobie ofiar w zyciu nad ktorymi mogliby sie znecac tuszujac tym samym swoje slabosci, brawo za decyzje pozdrawiam
Jesteś ciekawa osoba🙂
W kontekście użytego zdania piszemy "zresztą". Co do reszty, Twoja historia jest bardzo pouczająca.
Bądź miła, grzeczna, uległa, a na 40. urodziny odbierzesz tort czekoladowy o smaku depresji.
Miej wyjebane, a będzi Ci dane. Do not give up.
Nawet i wtedy nie jest za późno aby poczuć siebie. Choć dziś ludzie oczekują miło i przyjemnie
Brawo Ty! Pozdrawiam serdecznie
Przez bycie mila I ulegla mozna zjebac sobie zycie na maxa.
no marysiu juz cie lubie, chyba jestes jakis mega mozg. ja poznalem w zyciu tylko jedna osoba typu mega mozg, i to juz na obczyznie gdzie mieszkam.pawel
Bycie miłym nie jest jednoznaczne z byciem uległym, czy brakiem asertywności. Można być miłym i być asertywnym.
👍🙂
Tak to wszystko to są inne pojęcia
Miły, asertywny, uprzejmy, uległy i wiele innych
Mogą występować w różnych kolaboracjach dlatego to taka trudna sprawa, nawet nie wiadomo które nam uprzykrza życie
Moim zdaniem są pewni ludzie dla których powinniśmy nawet nie mieć szacunku i być nie uprzejmi, mam takich paru w szkole i moją siostrę, którzy nisz za mnie psychicznie bo są toksyczni.
A toksyczni ludzie kiedy widzą że ktoś ma problemy, to zrobią ci jeszcze więcej problemów
Panie Leszku, ja nie umiem być niemiła, a spotyka się z ludźmi, którzy wobec mnie bywają niemili.Taką mam naturę. I. każdy, kto jest niemiły źle na mnie wpływa i unikam takich osób.
Mam identycznie
Jestem miła, uprzejma. Lubię ludzi oni dają mi energię do działami. Ale są dla mnie, nie przekraczalne granice. Umiem powiedzieć NIE, dosyć. Warto być miłym a jednocześnie asertywnym i mieć swoje zdanie. Jedno nie zaprzecza drugiemu. Pozdrawiam
A mi niestety ciężko postawić granice i być asertywnym. Mam wpojone że jak komuś odmawiam, to przestaje być miłą 🙈😄 Ciężko iść przez życie z takim nastawieniem. Zwłaszcza kiedy bliscy mówią Nie bez mrugnięcia okiem ;)
POZDRAWIAM😂
Też mam takie zdanie, witaj w klubie
To też o mnie opowieść. Teraz jestem asertywna , stawiam granice i nie interesuje mnie czy ktoś mnie lubi. I otrzymuję następujący feedback: „starej babie odbija, hormony jej się na mózg rzuciły” itd. Nasze społeczeństwo jest prostackie i niewyedukowane, i potrzebuje dużo czasu, żeby zrozumieć słowo „szacunek” oraz ideę kultury pracy i współżycia społecznego.
Ja też tak mam
i słusznie ci mówią. mają rację. mylisz asertywność z byciem pizdą.
Też zawsze chciałam się przypodobać innym, chciałam być lubiana, szczególnie w czasie szkolnym i to mnie czasami wykańczało psychicznie. W liceum spotkałam dziewczynę, która w ogóle się tym nie przejmowała. Jak miała ochotę coś poczytać na przerwie, to wkładała słuchawki do uszu i w ogóle się nie przejmowała, że się nie integruje. Mimo to miała swoje koleżanki, ale nie uszczęśliwiała ich na siłę. Jak nie miała ochoty z nimi gadać, to robiła swoje. Pamiętam, że z boku tak naprawdę bardzo ją podziwiałam, że tak potrafi i była dla mnie wzorem zdrowego poczucia własnej wartości. Teraz spoglądając czasem na facebooka, widzę że prowadzi bardzo niezależne życie, bardzo dużo podróżuje i zajmuje się swoimi pasjami. Na co by jej było to, że wszyscy w klasie ją lubią? Nie ma co się wszystkim próbować przypodobać, bo będziemy żyć cudzym życiem zamiast własnym.
cytując muzyka poetę " Jeśli chcesz mieć kaca przy końcu swego życia, rób co ci każą nie wychodź z ukrycia"
DOBRZE POWIEDZIANE😂
Dziękuję za powiedzenie tego co podświadomie przeczuwałam. Wszystko co Pan powiedział jest jakby o mnie. Rzeczywiście tak mnie wychowywano ...był zakaz buntu, sprzeciwu, obrony...a później pretensje dlaczego pozwalasz wchodzić sobie na głowę. Pozdrawiam serdecznie.
" się mas szmato "- a to napisałem tylko w ramach przestań być miłym, m miec swoje zdanie a być miłym różne rzeczy mylisz to ze w koncu zaczęłaś mieć swoje zdanie czasem trzeba to powiedzieć z wielkim przytupem czasem nie. nie chciałem obrażać jak tylko zakomunikować
@@Pulsi79 ok
@@user-dz6cg5yz1r i bardzo dobrze, że byłaś miła. Chętnie wykorzystuje takie osoby :D
@@Gierekcja tak. Miałamtakich rodziców jak Ty. Ktoś wykorzysta kiedyś Twoje dzieci.
@@user-dz6cg5yz1r eeej spokojnie, to był żarcik. Sam byłem taką osobą, a Ty już na dzieci mi wjeżdżasz. Widzę zatem, że też już taką osobą nie jesteś, pozdrawiam.
Bycie miłym nie znaczy być uległym. To charakter, temperament i wrażliwość ma wpływ na to jacy jesteśmy. Także otoczenie w jakim się wychowywaliśmy, w jakim żyjemy i jakie wartości nam przekazano, a także doświadczenia życiowe. Życie zaskakuje nas codziennie i stawia przed różnymi ludźmi i sytuacjami.Moim zdaniem dzieci są za bardzo wychowywane pod kloszem co skutkuje nie umiejętnością odnajdywania się w różnych ekstremalnych sytuacjach. Powiem tak, osobiście lubię przebywać wśród ludzi miłych, uprzejmych bo z reguły są to ludzie na poziomie.Nie lubię cwaniaków i chamów, którzy kulturę osobistą odbierają jako słabość a nawet ułomność, to jest margines. Dbanie wyłącznie o swój interes skutkuje tym, że stajemy się tymi z którymi nie chcieli byśmy się spotykać na co dzień. A inną kwestią jest dawanie się wykorzystywać. Po wysłuchaniu tego materiału stwierdzam, że (powiem wprost) Cham ma łatwiejsze życie.
Nie zgadzam się! Można miło powiedzieć: nie! To jest wciąż "nie",a nie "tak"! Ale nie każdy Polak potrafi być kulturalny, miły. Tu raczej dominuje chamstwo i buractwo.
Niektórzy ludzie naszą uprzejmość uznają za słabość i zaczynają to wykorzystywać. Trzeba o tym pamiętać i nie dać się wykorzystywać!
Nie rzecz w tym, by "na sile" starac sie byc "milym" a byc dobrym z wlasnej tylko i wylacznie wlasnej wewnetrznej potrzeby. Wowczas swiat czynimy autentycznie lepszym. Zastanowmy sie, kazdy sam dla siebie, w ktora strone chcemy zmierzac w swoim zyciu.
Kilka lat temu miałam serdecznie dość bycia zawsze miła i potulną, skorzystałam z tego typu porad i jestem dużo szczesliwsza i spokojniejsza. Pracuje nad byciem asertywną i w końcu czuję że to ja kieruje własnym życiem a nie nikt inny. A kieruję się w życiu zdaniem: NIE BĄDŹ JAK UBOGA KREWNA NA BOGATYM PRZYJĘCIU.
Cześć świetnie to ujęłas podsumowanie !👍 przerabialam to...
Super że Ci się udało.
WŁAŚNIE O TO CHODZI😂
💗
Bycie MIŁYM i UPRZEJMYM to SIŁA - nie słabość. ZAPAMIĘTAJ! Bycie miłym nie równa się z uległością.
Popieram. Wystarczy tylko umieć wyznaczać granice.
Niech moc będzie z Tobą.
Zażądano ode mnie 30000 na pomoc dla rodziny. ODMÓWIŁAM! Okazało się, że pieniądze mały być na wątpliwy czyli niezyskowny biznes. UFF! Warto odmawiać. A zostałam nazwana w rozmowie wyrachowaną, egoistką, " nie tylko chodzi o kasę". Boże, jak się cieszę, że odmówiłam
Ach te pieprzone biznesy, brrrr 😖, jestes WIELKA😁👍
I byloby po ,,ptokach,,.raczej po pieniadzach.
Tak trzymać...
GŁUPCY MYŚLELI, ŻE TRAFILI NA IDIOTĘ! 😂
należy być miłym dla osob które również dla nas są mile.Jezeli ktoś nie jest miły to możemy olać tą osobę.Milym nie znaczy pozwolić wejść sobie na głowę i nie wykorzystywać
Miłym tak, ale się nie "przymilać" na siłę.
Tak a co jeżeli ktoś jest miły udaje tylko po to aby oszukać i wykorzystać np tylko po to aby wyłudzić od danej osoby pieniądze itp a kiedy już otrzyma to co chce to znika??czy taką osobę można nazwać hipokryta??
@@lukaszagnieszka6628 Taki człowiek jest człowiekiem fałszywym ,podłym .
@@lukaszagnieszka6628 Taką osobą, to klasyczny manipulant. Unikać, jak ognia, bo wykorzysta całkowicie, a gdy już więcej się nie da - zostawi. Manipulant nie przejmuje się potrzebami i uczuciami innych osób.
Nie do końca! Ponieważ jest mase fałszywców, którzy wchodzą do dupy, tylko po to aby pasożytować na człowieku! Take fałszywe mędy, są gorsze niż ludzie otwarcie chamscy...
Od dłuższego czasu pomagałam w utrzymywaniu root'owej rodziny, pomagałam im, starałam się dla nich kosztem własnej rodziny, aż w święta zrozumiałam i usłyszałam, że ktoś inny jest "najbliższą" i "jedyną pomocną" rodziną, a ja jestem kimś, kto mógłby poświęcić swoje życie dla nich, ale jestem tak egoistyczna, że tego nie robię. I rzuciłam tą cholerną "pracę". Nagle się stałam największym złem. Ale w duchu poczułam, że się uwolniłam. Nie tylko w rodzinie to zadziałało, ale także w pracy i w związku. W tych dwóch ostatnich sprawach jednak mnie zaczęto szanować. Także podpisuję się w 100% pod każdym Twoim słowem. Żebym tylko wcześniej trafiła na ten filmik.. 😉
Nie zgadzam się, że można być przesadnie miłym, tak jak nie można za bardzo kochać. Bycie miłym jest dobre, problem tkwi raczej w ludziach, którzy taką czyjąś uprzejmość, życzliwość, dobro, chęć pomocy itp. przesadnie wykorzystują i "doczepiają" się do nich jak pijawki. Oczywiście, że problem mają też osoby, które nie potrafią okazać w porę asertywności lub nawet odciąć się od takich toksycznych ludzi i pozwalają się mniej lub bardziej świadomie wykorzystywać. Ale podkreślam, że to nie bycie miłym jest czymś co należy krytykować, tym bardziej jeśli jest szczere i wypływa z dobrej woli :) To ludzie "pijawki" są tymi, którzy powinni się zmieniać i pracować nad sobą, zeby przestać zatruwać życie tych miłych, dobrych i uprzejmych osób :) a nie odwrotnie.
Ci mili ludzie powinni jedynie nauczyć się omijać szerokim łukiem tych, którzy próbują ich uprzejmość czy uległą osobowość wykorzystywać lub poćwiczyć trochę asertywność :)
Nie da się ominąć lub unikać czasami kogoś w pracy w domu w szkole!Trzeba się w końcu postawić i pokazać swoją wartość i pewność siebie bo Cię wbija w ziemię zawitają tobą pole proste!Trzeba bronić balansu równowagi szacunku dowartościowania !!Ludzka natura jest dobra i zła a przed tą zła trzeba się bronić i nigdy nie wolno być ofiarą!!💪
OD TAKICH OSOBNIKÓW TOKSYCZNYCH-OSACZAJACYCH I MIŁYCH NALEŻY SIĘ ODSUNĄĆ!
Bycie ciągle miłym jest niemożliwe z punktu widzenia psychologicznego. Jeśli ktoś ma stały afekt, to cos jest z nim nie tak, albo manipuluje. Zdrowy psychicznie i moralny człowiek prezentuje całą gamę emocji wtedy, kiedy są one konieczne.
Być może mylisz bycie miłym z byciem uprzejmym. Miły człowiek motywowany jest lękiem o to, jak będzie odbierany przez innych. Dlatego często jest nader miły do ludzi, którzy na to nie zasługują. Człowiek uprzejmy, z własnej woli okazuje innym uprzejmość. Nie bo musi - bo chce, bo takiego świadomego wyboru dokonuje. Kiedy ktoś przekracza jego granicę, to przestaje być uprzejmy.
@@missstarrynight7736 Czyli co oznacza bycie miłym?
Ja szacunek mam do ludzi dobrych, miłych i w cale nie są dla mnie gorsi niż ktoś kto potrafi mówić nie...Po prostu uwielbiam takich ludzi i lubię z nimi przebywać. Dlatego że są podobni do mnie. Wiem że nie wykorzystają mnie. Także, każdy chyba ma inne spojrzenie na życie.
Ja też lubię takich ludzi, ale żeby takich spotkać to nie warto tracić czasu na tych innych. Bycie asertywnym się w tym przydaje.
przepraszam ale mysle ze bogactwo dzieli a bieda laczy, pamietam ja kiedys mieszkalem w polsce, tam wszystko plynelo wolniej tu gdzie jestem juz nie.pawel
Również mam bliską osobę, z którą się dobrze czuję i przyjaźnię, bo jest podobna do mnie. W naszym przypadku asertywność nie jest naszą mocną stroną. Ale osobiście uważam, że warto być dobrym człowiekiem.
Bycie miłym nie oznacza bycia ofiarą. Można być miłym bo kochamy siebie ale silnym psychicznie, żeby nie dać się wykorzystać. Jestem za byciem dobrym dla siebie a wtedy łatwo być dobrym dla innych, nie czując się wykorzystanym.
PODZIELAM PANI OPINIE😂
Ooo tak! Jak mi się lepiej zrobiło, kiedy się w końcu zorientowałam, że nie wszyscy muszą mnie lubić 🥳🥳🥳
Tak , dlatego że całe życie przedkladalam czyjeś interesy nad własnymi, źle na tym wysz lam. Dopiero teraz uczę się asertywności.
W wieku 20 lat, po wielu latach nauki, po wychowywaniu przez rodziców i zderzeniu się z pierwszą pracą - samemu zauważyłem że być nadmiernie miłym jak mnie uczono, nie jest dobrą rzeczą. Nie jestem chamski, czy agresywny. Dalej jestem przyjazny dla innych, ale przy tym asertywny i nie dający sobie wejść na głowę. Szkoda, że tak zostałem zaprogramowany, jednak cieszę się że w porę zauważyłem tę zależność.
Gdy ktoś mówi przepraszam za bałagan a jest wysprzątane, to jest to fałszywa skromność, fałszywa pokora, połączona z wyniosłością i chęcią, by właśnie ktoś ich wtedy zaczął chwalić jak mają czysto, bogato i pięknie. Mówią to specjalnie. Gdy ktoś jest uczciwy, gdy ma wysprzątane, to nigdy nie powie, przepraszam za bałagan. Uczciwy i kulturalny człowiek przeprosi za bałagan, gdy rzeczywiście ma ten bałagan.
Bzdura. Ja jestem mega pedantyczna. I nawet małe odstepstwa wg mojej normy,u mnie w mieszkaniu juz moim zdaniem tworzą bałagan. Jak mówie6, że przepraszam bo mam mały bałagan,to właśnie tak uważam. Ktoś inny może to odebrać tak jak napisałaś, ale w moim przypadku jest to szczere stwierdzenie. Także... Nie zawsze jest tak, jak sądzimy że jest 😉
@@m.m.5909 Ja mam tak samo, bardzo lubię porządek i nawet niesprzatnięte pranie na fotelu mnie "denerwuje"
Nie prawda
O dom i porządek trzeba dbać
To jest chyba normalne
Że ktoś robi to nie tylko dla siebie
Po drugie
Wie o tym że trzeba dbać o dom i porządki domowe
Nawet jeśli sam mieszka.
Ja byłem miły zawsze dla wszystkich. Zapomniałem tylko o sobie przy tym. Dziś zbieram tego owoce.
Ja też zdrowie w rozsypce!!!!!!! Chyba trzeba się głowa o ścianę jebnac lub unikać dyktatorów idiotow
Skąd ja to znam
Być uprzejmym Ale nie przesadnie miłym :) . Uległość to często brak asertywności.. Branie zbyt wiele rzeczy na siebie ...
Ludziom trzeba stawiać granice ;W każdym aspekcie życia😊.
Najlepiej bronią do skroni xd
@@magdalenazak7997 lecz się
No facet dobrze gadasz :)
Nie musimy nic nikomu udowadniać
Ogólnie staram się być miłym i chyba tak jestem odbierany. Ludzie niestety często myślą że skoro jestem dla nich uprzejmy to będą mną rządzić. Tym bardziej bawią mnie ich reakcje kiedy się dowiadują, że wcale taki miły nie jestem i nie mam zamiaru robić tego czego chcą.
Zawsze mam kaca moralnego, gdy słucham jak to nie warto być miłą. Jestem miła i uprzejma. Mam ogromne szczęście do ludzi, którzy nie zawiedli mnie w trudnych momentach. Gdy słucham jak to nie warto być ludzkim dla innych, popadam w jakiś niesmak. Dlaczego tak często stawia się znak równości pomiędzy miły, uprzejmy = nieszczęśliwy, wykorzystany, przegrany? Mam wrażenie, że wszystkie te wywody zakładają, że jak ktoś z szacunkiem traktuje innych to automatycznie oznacza brak asertywności. To nie jest prawda!
Uległy człowiek aby się tego nauczyć muszą porządnie dostać po tyłku.
Kilka takich ciosów, zakładamy pancerz i wtedy dopiero potrafimy być asertywni. Jest to niestety przykre, bo stoi za tym jakiś ból i zranienie.
Życie nauczyło mnie że nie wolno być we wszystkim i dla wszystkich uległym, absurd! Warto mieć swoje zdanie i nie pozwolić wejść wszystkim na głowę. Dla mnie liczyło się tylko to aby być zawsze prawdziwym, asertywnym, autentycznym i nie udawać nigdy nikogo. Wiedzieć co trzeba powiedzieć i jak się zachować do odpowiedniej sytuacji. Dobre serce nie znaczy że można je wykorzystywać i ustępować innym złe postępowanie, czyny i zachowanie. Szanuję tych którzy mnie szanują, jestem dla tych i z tymi którzy są uczciwi, prawdziwi,itp. i dupy nie obrabiają za plecami. Irytują mnie osoby fałszywe, zakłamane i dwulicowe. Nie cierpię tego u ludzi. Nie bycie miłym nie oznacza bycie chamskim :)
Robienie tego, czego inni ode mnie oczekiwali dawało mi poczucie wartości i pewnej stabilności. Starałam się dla wszystkich wierząc, że tak zbuduje lepsze życie i lepszą siebie. Jestem właśnie w momencie kiedy zderzyłam się z brutalną rzeczywistością. Wiele najbliższych mi osób mnie zawiodła, szczególnie jeśli chodzi o rodzinę. Straciłam też wiele rzeczy, które budowałam ostatnie lata. Z tego powodu zaczęłam stawiać na swoim, mówić o tym, co mnie rani pomimo drżących rąk, łez cisnących się do oczu i strachu. Nie chodziło nawet o kłótnie tylko o zrozumienie, wsparcie, a przede wszystkim jakąś zmianę. Zamiast jednego "przepraszam" dzięki, któremu mogłabym znowu zapomnieć o wszystkim, szczególnie o sobie, usłyszałam, że jestem niewdzięczna, niewychowana i rozpuszczona. Z jednej strony czuję się jakby rozwaliło mi się życie, ale z drugiej teraz wiem, że to i tak była tykającą bomba kłamstw. Wolę więc myśleć, że dobrze, że ta szopka nie trwała kolejne 10 lat dłużej.
Boże to o mnie. ❤ tak u mnie było
Doskonaly przekaz !
Jestem zbyt ulegla i nie potrafie tego wykorzenic. Wychowalam córke tez pod katem : « Gosć w dom, Bóg w dom « . Bylam z siebie dumna, ze nauczylam ja szacunku dla kazdego. Teraz juz dorosla jest niestety zbyt ulegla.. 😖I tak z pokolenia na pokolenie..
Tak my polki tak właśnie wychowywujemy swoje dzieci , same tego nie chcemy ale tak wychowane zostałyśmy i powielamy
Myślę, że warto z nią rozmawiać i zachęcać do zmiany zachowania. Aby uważała, że jest równie ważna jak inni, i że ma prawo nie być doskonałą zawsze i wszędzie.
Warto stawiać swoje granice, mimo wszystko.
POWAZNIE : POTRZEBNA TERAPIA!
Ja zawsze i wszędzie starałem się być miłym i uprzejmym i jakoś inaczej już nie umiem . A uległość to norma. I jakoś brak znajomych oraz pewności siebie.
Pocieszające, że nie tylko ja tak mam. Wydawało mi się że jako miła osoba będę miała "przyjaciół", ale tak to nie działa
@@ewakardacz4499 tak już działa ten nasz wspaniały świat. Ale jak mam mieć sztucznych przyjaciół co nie akceptują tego kim jestem. To wolę wcale;).
@@krychamon ja niby też, ale jakiś niesmak pozostaje
@@ewakardacz4499 A to akurat racja.
Jakbym o sobie czytała. Ciężko się tak żyje...
Bycie miłym w sensie uprzejmym jest często poczytywane przez ludzi jako sygnał do przekraczania granic, wymuszania czegoś.
Dla przykładu; wybudowałam dwa domy, za każdym razem spotkałam się ze strony robotników i różnych fachowców z naliczaniem podwójnych cen za usługi, krętactwem, presją, naciąganiem.Mój uprzejmy stosunek do tych ludzi był poczytywany jako słabość.
Przeszłam to samo co Pani, też mnie różni robotnicy oszukiwali gdy robiłam remont.
To nie mili ludzie powinni przestac byc mili tylko niemili powinni zaczac byc mili
No mogliby
Dokładnie tak!
Zgodzę się, że nie wszyscy muszą nas lubić ale w dzisiejszych czasach mam wrażenie, że całkiem spora ilość osób zapomina o tym że to nie jest równoznaczne z brakiem kultury osobistej. Nie musisz zabiegać o to by wszyscy cię lubili bo tego się nie da zrobić, ale kultura osobista w relacjach z innymi jest bardzo ważna i świadczy o nas samych. Przykładowo można mieć swoje zdanie i ja wyrażać, stawiać na swoim nie być uległym ale różnica jest jeśli robisz to z kulturą lub w sposób chamski jak ostatni gbur.
Lepsza sztuczna uprzejmość niż naturalne chamstwo
@@jatess4935ani jedno ani drugie
Trzeba mieć strategię. Dla kręgu miłych ludzi opłaca się być miłym. Toksycznych ludzi trzeba traktować tak jak oni traktują innych.
głupoty piszesz
@@morbusb4452 rozumiem, że jako osoba toksyczna jesteś tym poruszony...
@@krokeman kompletnie nie zrozumiałeś/zrozumiałaś filmiku. życzę powodzenia w życiu.
@@morbusb4452 dziękuję, powodzenie zawsze mi się przyda.
Lepiej być miłym dobrym aniżeli podłą wredną szumowiną. A toksycznych osób unikać, wyrzucić ich ze swojego życia .
tu bardziej chodzi o to że jeśli ktoś robi z ciebie kozła ofiarnego i odreagowuje na Tobie, to w Twoim interesie nie jest opuścić głowę a zawalczyć o swoje w skrócie chamstwo za chamstwo
Zacząłem słuchać "wykładu" i myślę sobie, że chyba jestem zbyt miły a okazuje się, że jestem uprzejmy do innych osób do czasu jak mi nie zajdą za skórę.
Bardzo ciekawe co Pan mówi.
Ja jestem mika,sympatyczna, wesoła,ale nie znaczy,że nie asertywna i uległa na wszystko!
Mądrość w tym trzeba mieć!
Żadna skrajność nie jest dobra!
Pozdrawiam.
Osoby przesadnie mili są w większości przypadków fałszywi. Taka jest moja osobista obserwacja. Uległość nie ma nic wspólnego z byciem miłym.
Wielkie Dzieki za film i poruszenie w nim tematu bycia miłym.
Pamiętam ten podobny materiał sprzed roku. To jest ważne!
To prawda ja mam 63 lata i takie mnie wychowano praca dom rodzina byc grzeczna mila dobra dbac o drugich i przez to tyle przykrosci mnie w moim zyciu spodkalo zostalam ponizona,wykorzystana zostawiona wyjechalam z Polski w nowym kraju mosialam uczyc sie wszystkiego odnowa nowa kultura to jest tak jak bym na nowo sie urodzila uczyc sie wszystkiego od nowa tutaj najpierw dba sie siebie samego na pierwszym miejscu jestem ja a na drugim jestes ty ,ja jestem ja a ty jestes ty .Tu trzeba uczyc sie byc twardym ,miedzy kobieta a mezczyzna nie ma zadnej roznicy taki sam poziom . Ta nauka zajela mi duzo czasu przez pobyt tutaj duzo sie nauczyla przedewsxystkim jestem silna twarda i nie pozwole na to zeby kto kolwiek mnie zrani pobil i ponizyl .😊😊😊😊.
Ludzie ludziom są potrzebni.Trzeba sobie pomagać. Nie można być egoistą zapatrzonym w siebie.
ZGODA, ALE ZAWSZE NALEŻY ZAKRESLAC GRANICE!😂
Da się być miłym i uśmiechniętym, a jednocześnie umieć powiedzieć "nie" i wyrazić swoje zdanie. Tego trzeba się nauczyć, ale warto.
Zgadzam się!
O jak miło Cię widzieć...
Gratuluję kanału!👍🍀👋
Coś w tym jest ze trzeba stawiać granice. Bez przesady jak ktoś kogoś wykorzystuje to trzeba powiedzieć stop.
Nie zgadzam się ze sporą częścią komentarzy, że bycie miłym jest złe. Kultura i asertywność, empatia, a nie egoizm są bardzo ważne i pożądane. Mam wrażenie, ze nie wszyscy obejrzeli film, a wypisują bzdury przeczytawszy wyłącznie tytuł.
Swietnie mówisz! Dobrze ujęty temat. Dziękuje
Można być miłym uprzejmym ogólnie dobrym człowiekiem ...Jeśli ktoś tego nie szanuje lub wykorzystuje to po prostu odciąć się od takich ludzi a szczególnie tych którzy ciągną na dno...Dobro zawsze wraca....
Problemem nie jest to że staramy się być mili i grzeczni. Przyczyna tkwi w tym że wiele osób nie pracuje nad sobą i liczy się dla nich tylko ich dobro. To samokubstwo które każe wykorzystywać innych. Mało kto zatrzyma się i pomyśli zanim coś powie czy zrobi. A każdy powinien być grzeczny i miły. I nie mylmy tego z asertywnością która dobrze rozumiana i stosowana będzie budzić wzajemny szacunek i szacunek do samego siebie.
Ludzie. Zacznijmy patrzeć na siebie przez pryzmat siebie. Uczmy się kochać siebie bo tak krótko żyjemy.
Co chcemy żeby inni nam czynili najpierw my im czyńmy. Czy to naprawdę takie trudne? Nie o ile nie będziemy myśleć tylko o sobie.
jest wielka różnica między miłym a uległym.
Nie trzeba ulegać ani robić wszystkiego, ale nie wahajcie się być życzliwymi, uprzejmymi, porządnymi.
Uległość jest niekonieczna.
Pierwszy raz trafiłam na ten kanał i jestem pod wrażeniem. Jest super.
Witam,fajnie widziec do kogo nalezy taki przyjemny glos.Dzieki ,super👍🌞
To nie jest tak do końca jak Pan mówi. Najważniejsze żeby człowiek znał swoją tożsamość.
Wszystko zależy od tego w jakim kraju żyjemy.Im mniej w nim empatii oraz intelektu tym mniej uprzejmosci i wrażliwości.Niestety u nas nie mozna być miłym.Uczę się być niemiłą by przetrwać w tym paskudnym wyścigu szczurów
Jest to raczej zwiazane z jakoscia zycia. Jesli twoje potrzeby sa zaspokojone to zwyczajnie jestes szczesliwszy.
TO PRAWDA! CORAZ GORZEJ SIĘ PRACUJE W ŚWIECIE "WYŚCIGU SZCZUROW"!
Przyjemnie się Pana ogląda i słucha jednocześnie.
Od jakiegoś czasu chodzi za mną pojęcie "człowiek o czystym sercu". I tak nad tym rozmyślam i staram się żyć "czystym sercem". To daje niesamowitą radość i siłę i pokój. Serce nie tylko pompuje krew, ono chce kochać i być kochane, roztropnie i sprawiedliwie.
Pełnych miłości i mądrości dialogów z własnym sercem życzę Wam i sobie na każdy dzień. Potrzeba udawania sama zniknie a my cały wysiłek włożymy w "udawanie" samego siebie i to w tym najlepszym wydaniu.
Dziękuję! Super, że tu trafiłam właśnie dzisiaj. :)
Ja szanuje ludzi miłych i dobrotliwych. A takie dziady manipulacyjne niech spieprzają na bambus🖐️
Prawda 🤣🤣🤣👍
Im jestem starszy tym bardziej mi zwisa co mówią i myślą inni a ja walę prosto z mostu.
Czyli zchamiales
@@Agimagia raczej mocniej przekazuję własne zdanie
Tego właśnie szukałem: krótko,zwięźle i przede wszystkim na temat. Dziękuje i pozdrawiam :)
Dziękuję za bardzo dobry film,takiego wykładu potrzebowałam.Pozdrawiam.
Dziękuję poruszył Pan ważny temat.
Takiego "kopniaka "potrzebowałam💪
Dziękuję za otwarcie oczu 👍😉
Robi robotę!
TAKIEGO KOPNIAKA POTRZEBUJĄ DOBRZY LUDZIE😂
Miło Pana zobaczyć.
Dziękuję za mądre, merytoryczne materiały.
Pozdrawiam
Super widzieć twoją twarz. Przekaz jest b. wiarygodny.
Proszę o filmy jak zwiększyć swoje poczucie wartości.
WYSTARCZY UWIERZYĆ, ŻE NIKT NIE JEST BARDZIEJ WARTOŚCIOWY NIŻ JA! MYLIĆ MOGĘ SIĘ, TO LUDZKIE...
A ja uważam, że trzeba być miłym, nawet jeśli się dostaje po dupie.
Uczymy życzliwości młodszych rówieśników, dajemy im przykład i niesiemy pomoc innym, a co jeśli każdy by tak postępował i był miły, a także niósł pomoc bliźniemu, czy Świat nie byłby lepszy?
Właśnie brakuje nam tej życzliwości i nauki Jezusa Chrystusa, Który wyraził się jasno ,,szanuj bliźniego swego jak siebie samego''
Gdyby każdy wziął te słowa do serca i traktował na poważnie, to nie byłoby wojen, przemocy, ludzie nie inwestowali by w bronie, tylko w siebie nawzajem, biednych nakarmić, nagich przyodziać... .
Materiał nie jest o tym, by być niemiłym.
Jest właśnie o tym, że najpierw trzeba "...jak siebie samego".
Dajesz bardzo konkretne porady; zawsze trzeba pokazac innym kim się jest; bez wzgledu na opinie pozytywna czy negatywną.
Zgadzam się z większością tego, co mówisz. Jednak to, co twierdzisz w 5:30 niekoniecznie wypływa z pewnych wtłoczonych ideałów. W tym konkretnym przypadku sięgamy do zupełnie innego problemu, którym jest odwieczny konflikt między teściami a zięciami/synowymi. Choć nie jestem w związku, to na własne oczy przerabiałem taki właśnie konflikt we własnej rodzinie. Istnieje coś takiego, jak "zaprogramowanie" w głowach teściów, że mąż czy żona dziecka jest tym złym. Niezależnie, co ta druga strona będzie robić, wszystko, dosłownie wszystko zostanie obrócone przeciwko niej. Tak było z moim szwagrem, którego uważam za nieprzeciętnego człowieka, a moja siostra wybrała szczęśliwy los na loterii, wiążąc się z tym człowiekiem. Mimo to moi rodzice, a jego teściowie, ciągle posądzali go o rzeczy/sprawy, w których on nie zawinił. Sprawy sięgały tak daleko, że gdy jego żona (moja siostra) doznała komplikacji w trakcie ciąży, winą za to został obarczony szwagier. Bo to, bo tamto... zupełnie niezwiązane z sytuacją.
Sytuacja diametralnie zmieniła się po pewnym incydencie, którego opisywał nie będę, bo zbyt długo by to trwało. Konkluzja jest taka, że mój szwagier, tak znienawidzony przez teściów-moich rodziców, w pewnych okolicznościach uratował im dupę przed dużą stratą finansową, narażając przy tym swoją żonę i dziecko - dla teściów. Lecz to narażenie było niczym wobec zagrożenia.
Nagle zięć stał się najwspanialszym człowiekiem. Ktokolwiek, cokolwiek by złego o nim powiedział, jest naszym wrogiem - a sami to wcześniej praktykowali.
A więc sprawa jest niezwykle złożona. Może być tak, że choćbyś był człowiekiem zdyscyplinowanym, kulturalnym, to i tak, ze względu na rolę społeczną, jaka ci przypadła, będziesz zawsze tym złym.
Tak, jest to patologia, i tak, należy to zmienić. Konia z rzędem dać temu, kto tego dokona.
Pozdrawiam wszystkich teściów i zięciów/synowe.
Bardzo fajny i potrzebny temat, proszę o wiecej, w szczególności sposoby reagowania na najpowszechniejsze wyrazy wykorzystania, manipulacji i krytyki, dzięki pozdrawiam
Wszyscy kochać nas nie będą ,więc nie ma co się "spalać"niepotrzebnie.Jednak jeśli
chcesz być dla kogoś mily ,bo to sprawia tobie przyjemność to czyń tak człowieku.😁
Świetny materiał, dziękuję. Proszę o więcej. Miło Pana zobaczyć. Pozdrawiam 🙂
Bardzo ciekawie przedstawiony materiał. Dziękuję, pozdrawiam
ja tam wolę milion razy bardziej być miłym niż niemiłym , w dzisiejszych czasach i tak jest już bardzo dużo egoizmu i egocentryzmu, a ty jeszcze namawiasz do więcej ludzi do wyznawania teorji " mój koniec nosa jest najważniejszy w całym kosmosie"
Ludzie szybko się uczą, że miłego łatwo wykorzystać.
Dziękuję za ten film ,nie bez powodu trafiłam na Ciebie 😊
Jestem bardzo miłą osobą ale jak coś mi się nie podoba to odrazu jadę z mostu i mam gębę. Pomogę ale jest tego limit
Ojej jakie to ważne co mówisz - mówię z perspektywy tej kobiety co ma/ miała wtłoczone . Dzięki 😊
Ogarniała pasożytów a oni w dowód wdzięczności chcieli ją wykończyć chodziło o majatek
Jaka szkoda że wcześniej tego nie wiedziałam..........
Bardzo dziękuję za ten materiał ❤
Leszku😁 Twój kanał jest doskonały! Dziękuję💪
Takie komentarze dodają skrzydeł, dziękuję :)
.
Wielkie dzięki za ten materiał.
Dużo prawdy w tym, co mówisz :). Ja na szczęście już od bardzo dawna nie jestem miła. Niektórzy wręcz mówią, że jestem twarda sztuka :P. W każdym razie życie z taką postawą jest dużo łatwiejsze. Nie można dać sobie wejść na głowę i należy wyraźnie zaznaczyć swoje granice.
ola czy to ty
Leszek mówi jasno, bycie stanowczym nie znaczy że masz być niemiła, wręcz przeciwnie. Warto być miłym, lecz nie uległym. Umieć stawiać granice.
Będąc bucem też się nikogo nie znajdzie nawet przyjaciół, trzeba być miłym ale i mieć wyznaczone granice.
Super , ten film całkowicie zmienił moje podejście do życia ,solidna dawka wartościowej wiedzy .
Ten film obejrzałam w właściwym momencie ,właśnie dzisiaj tego potrzebowałam ,mam poważna rozmowę przed sobą z szefem 😬
No i jak poszła rozmowa z szefem?
@@phelot8814 zwolnilam sie 🤣 👍
@@tolatola2668 no to gratulacje 😃 Czasem trzeba powiedzieć "dość" i odejść z pracy. Mimo że zwykle wiąże się to z pewnym ryzykiem. Jednak trwanie w miejscu pracy którego się nie lubi, jest tym gorszym rozwiązaniem.
i pamietaj ze zawsze mozez zmienic prace, na lepsza.pawel
Rewelacja, serdecznie dziękuję!
Być miłym jest dobre. Bycie niemiłym, to konfliktowość, życie w napięciu.
Jak można twierdzić inaczej?
Bycie miłym jest radosne, dobre.
A co mam się konfliktować z każdym?
Niemiły odpycha, bo jest zły.
Moi sąsiedzi są niemili: wulgarni, złośliwi, głośni, prowokacyjni. Są przez ludzi nie lubiani.
Po prostu Ich nie chcą. Nie chcą Ich obecności.
Bycie niemiłym, to bycie złym.
Jak można być niemiłym sprzedawcą?
Sprzedawca z narury powinien radować się byciem miłym dla ludzi. Podobnie Urzędnik, dobrze jak lubi być Miłym. Wszędzie bycie miłym jest Dobre.
Bycie Nie Miłym, to bycie osobą konfliktową.
Taka osoba sprawia, że źycie obok niej jest pełne cierpienia.
Współczuje Ludziom, którzy muszą żyć koło osób niemiłych.
Bardzo pomocny wykład; wiele mi rozjaśnił. Dziękuję
Super odcinek !
Dziękuję za cenne informacje
Dziękuję Ci za ten film.
dziekuje za filmik,jestem nowä na waszym kanale,chetnie slucham,dziekuje i pozdrawiam goräco,lapka i subik
Starszym trzeba, pomagać,
rzucić pracę? Oddać życie i siedzieć non stop i spełniać każde niemalże życzenie?
Przepraszam
Wypalona
Mój dziadzio ma 96 lat
Kilka lat latania wokół niego
I ciągle źle
A dlaczego spełniać każex życzenie ? Pomagać starszym trzeba oczywiście ale nie trzeba przy tym tracić zdrowego rozsądku .
Bycie egoista jest dosyc destruktywne. Nie mozna sie odcinac od starszych i potrzebujacych, bo to po prostu nieludzkie.
To jest trudne. Trzeba pamiętać o własnym życiu, starsi ludzie bardzo nas potrzebują bo często wstępny jedynymi którzy są wokół nich, brakuje im czyjejś atencji. Może warto poszukać kogoś do opieki?
Bardzo miło się Pana słucha, cieszę się że natrafiłam na Pana kanal