Popłakałam się... niemal żywcem historia wyjęta z mojego życia. Niestety zabrakło tak wspaniałego i wspierającego partnera.... teraz wychodzę na prostą i widzę, że zabrakło pomocnego ramienia i wsparcia, a wyszlabym z tego wszystkiego o wiele, wiele szybciej. Wyszłam ale sama. Teraz jestem zdrową, samodzielną mamą i nadrabiam stracone chwile już wolna od otyłości, depresji i nerwicy lękowej. Bardzo Wam dziekuję za tę rozmowę, pozwoliła mi PIERWSZY RAZ W ŻYCIU docenić SIEBIE i dostrzec ile osiagnęłam ogromną pracą, której nie widziałam dopóki jej nie usłyszałam tutaj❤
Jakże ja wiem, o czym Pani mówi. Bylam otyłym dzieckiem, jestem otyłą sześćdziesięciolatką. Walczę z tym, udalo mi się zrzucić 20 kg, ale muszę się pilnować. Bylam u kilku dietetyków, żaden nie dał rady. Musialam sobie to poukladać we własnej głowie. Znam też podejście lekarzy do osób otyłych. Apogeum tego spotkalo mnie w gabinecie usg, gdy po urazie mialam zlecone badanie kolana. Młody pan doktor stwierdził, że takiemu ,,kolańsku,, badania nie da się zrobić. Dziękuję za tę rozmowę. Obie Panie jesteście wspaniałymi osobami. Pozdrawiam🙂
Oj, widzi się tę różnice w gabinetach lekarskich, kiedy się schudnie. Domyślam się, że ktos może mi nie uwierzyć, powiedzieć, że pewnie wymyślam, ale naprawdę... różnica w traktowaniu mnie teraz a jak byłam otyła u lekarzy jest duża.
Moją mamę też tak stygmatyzowano. Aż do końca jej życia. Najgorsze, że wiele przykrych uwag dostała od osób z wykształceniem medycznym oraz osób innych otyłych. Poddała się. Depresja plus uszkodzenie kolana wymogło problem.
![ตีสิบเดย์ [FULL] | เปิดใจ "อาจารย์ เบียร์ ฅนตื่นธรรม" นักสนทนาธรรมสายดุดัน!](http://i.ytimg.com/vi/vqaBI_mnoDk/mqdefault.jpg)
Popłakałam się... niemal żywcem historia wyjęta z mojego życia. Niestety zabrakło tak wspaniałego i wspierającego partnera.... teraz wychodzę na prostą i widzę, że zabrakło pomocnego ramienia i wsparcia, a wyszlabym z tego wszystkiego o wiele, wiele szybciej. Wyszłam ale sama. Teraz jestem zdrową, samodzielną mamą i nadrabiam stracone chwile już wolna od otyłości, depresji i nerwicy lękowej.
Bardzo Wam dziekuję za tę rozmowę, pozwoliła mi PIERWSZY RAZ W ŻYCIU docenić SIEBIE i dostrzec ile osiagnęłam ogromną pracą, której nie widziałam dopóki jej nie usłyszałam tutaj❤
Dziękuję Justyna za tą rozmowę ❤
Dżasta dawkuj nam trochę, a nie tak, ze długo długo nic i nagle tyyyyleee podcastów na raz! 😅😍 oszaleć idzie!
A jak się podobała nasza rozmowa? Daj znać ❤
@@ewelinabiaorucka2911 dawkuje sobie przyjemność! 😅 wczoraj była z P. Magdaleną a Waszą zostawiłam na dziś 😁🫢♥️
@@ewelinabiaorucka2911dam znać! 👊🏻❤
@@KarolinaKaa to czekam na reakcję. Miłego oglądania ❤️
Jakże ja wiem, o czym Pani mówi. Bylam otyłym dzieckiem, jestem otyłą sześćdziesięciolatką. Walczę z tym, udalo mi się zrzucić 20 kg, ale muszę się pilnować. Bylam u kilku dietetyków, żaden nie dał rady. Musialam sobie to poukladać we własnej głowie.
Znam też podejście lekarzy do osób otyłych. Apogeum tego spotkalo mnie w gabinecie usg, gdy po urazie mialam zlecone badanie kolana. Młody pan doktor stwierdził, że takiemu ,,kolańsku,, badania nie da się zrobić.
Dziękuję za tę rozmowę. Obie Panie jesteście wspaniałymi osobami. Pozdrawiam🙂
To niestety powszechne… stygmatyzacja wśród społeczeństwa … ale niestety też wśród medyków i specjalistów. Nie może tak być… pozdrawiam i dziękuję ❤
Oj, widzi się tę różnice w gabinetach lekarskich, kiedy się schudnie. Domyślam się, że ktos może mi nie uwierzyć, powiedzieć, że pewnie wymyślam, ale naprawdę... różnica w traktowaniu mnie teraz a jak byłam otyła u lekarzy jest duża.
@@lisa-m2u6v zgadzam się z Tobą - ale niestety nie tak powinno to wyglądać :(
Moją mamę też tak stygmatyzowano. Aż do końca jej życia. Najgorsze, że wiele przykrych uwag dostała od osób z wykształceniem medycznym oraz osób innych otyłych. Poddała się. Depresja plus uszkodzenie kolana wymogło problem.
Lubię i szanuję te rozmowy o otyłości... Dziękuję😘💕 i pozdrawiam serdecznie❤ rozmówczynię i prowadzącą❤
Dziękujemy ❤️
Bardzo dziekuje,rozmowa w kazdej sekundzie w punkt,szukam noclegu w Ciechanowie 🤗na sympozjum wybiorę sie napewno.
Wow wow! Ale cudownie ❤❤❤❤ zapraszam!
Bardzo poruszajacy, uswiadamiajacy oraz edukacyjny odcinek. Dziekuje i zycze wszystkiego najlepszego ☀️❤️
👍
Ja tez przytyłam po izoteku... Ciekawe. A miałam wagę pod kontrola, wszystko ok i nagle +10 kg. Dodam, że bardzo oporne do zrzucenia.
Lekkie rozczarowanie....w tak krótkim czasie chcą Panstwo omówić tyle tematow? chodzi mi o sympozjum .
Chcemy w tym roku pokazać problem i jakie są formy leczenia - będziemy kontynuować w następnym roku bardziej celowo 😊